Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[JennyAniolek]

Napisane przez Innocence_89

Hej
Ja się tylko witam i wklejam zdjęcie Mateuszka
Buziaki

Śliczny!

Napisane przez Ashyshqa

2. właśnie jutro mamy drugie podejście do baseuu-trzymajcie kciuki

Powodzenia

Napisane przez Ashyshqa

3. byłam dziś wreszcie u dentysty. założył mi tymczasowe wypełnienie w tym zębie w którym mi plomba wypadła i zrobił rtg zębów i mam 5 do leczenia... ciąży mnie trochę zdewastowala... umówiłam na pon na pierwsze starcie na szczęście mam leczenie za free że względu na niedawną ciążę
4. tz zupełnie niespodziewanie dostał zwrot podatku za pracę w UK w 2011 roku więc jesteśmy £300 do przodu

Napisane przez szprotka_mada

A do Kubusiowego skoku dołączyła deprecha mamy...

Mam dosyć. Nie wiem w co ręce włożyć.
Ciuchów do prasowania 4 prania plus 5 na balkonie się suszy. Zlew pełen naczyń. W sypialni sajgon- wszędzie rozwalone Małego ciuszki. Kurze do starcia. Kwiaty do mycia. Łazienka zasyfiona do sprzątania. Ja sama do ogarnięcia.
Powiedziałam Mężowi że niestety, ale musi mi teraz więcej w domu pomagać, bo Mały marudny i wymaga więcej uwagi, a ja się nie rozdwoję, to mi odpowiedział, że musimy częściej nasze mamy zapraszać do opieki nad Kubą, to będziemy mieli też naczynia pozmywane (bo przychodzą i jak Mały śpi to nam zmywają). I koniec tematu.





Chyba zaraz się wkur.wię, wyjmę z zamrażalnika mleko dla Kuby i pójdę popołudniu wpiz.du.

Napisane przez nuna2

Gadałam do TŻ, ale on z tego nie wyciąga nic. Mówię mu, że mnie to już denerwuje, że nawet przestałam prasować, a powinnam, że przebrał małą na tetrę tylko 3 razy, a on, że wyczytał, że pierwszy msc się prasuje tetrę potem już nie trzeba. Powiedziałam mu, że w takim razie mam plan:
On stosuje tetrę, ja pampersy.

Powodzenia

Napisane przez diabli

i teraz mamy Leonow pekaja z dumy piękny okaz! już widze jak Wiktorek będzie je tarmosil za ogonki

, agama brodata
O nie, żadnego łapania za ogonki

Napisane przez diabli

zapraszam nawet z dziecmi damy rade...niedawno zachwycałam się tym dziurkowanym kocykiem z mothercare. i co? na ciuchach było chyba z szesc roznych - do wyboru do koloru. nie miałam przy sobie gotówki, bo wypad był spontaniczny podczas spaceru, ale wzielam najmniejszy za uwaga 4zl do wozka/lozeczka zlozony na pol pasuje idealnie.
wpadaj, bo to nie okazje, a codzienność

W końcu muszę się zebrać i przyjechać

---
Z grubsza nadrobiłam W. dalej śpi No to przenosimy się do sypialni, bo już mi się oko zamyka. Dobranoc

[vil84]

bry miałam nadzieję że P. zaś pośpi do 9, a tu psikus, 6.30 pobudka

Napisane przez banka26

ja mam dpiworek z ramiaczkami bez rekawow to e takim chyba nie zakopie sie ale ze mam rozm. 6-9 to m. Pewnie nie doczeka go bo juz na styk:banghead:

mamy właśnie taki na ramiączkach, ale właśnie się boję że się w nie zapląta bo jest większy trochę ten śpiworek

Napisane przez diabli

hehe, tak to tylko w Polsce...ośrodek POMOCY SPOLECZNEJ i nie da się wjechać z wozkiem rozbawilas mnie!

a jakie macie lozeczko? to większe? bo według mnie kołderki 120x90 sa lepsze niż te 135x100 - one i tak sa duuuuuze spokojnie mogliby produkować polowki.

mniejsze ale porównywałam sobie rozmiary i ta większa starczy na dłużej a w sumie niewiele się różnią

Napisane przez JennyAniolek

Jak to jest z becikowym tzn. do kiedy liczą się dochody za 2011 rok ??

do października

Napisane przez colorblue

Laski wejdźcie na mamy marcowo-kwietniowe!!!
Marcowy Karolek wymiata. Ma 6 mc a sam staje na nogi i w łóżeczku i na dywanie!!
Jest fotka z wczoraj lub dzisiaj:-D

[ankaaa206]

a co to za spanie - 8 rano jest!
color - widziałam tego malucha na marcówkach - szok, jaki silny!
moje chłopaki śpią, Niki odrabia wczorajszy nieprzespany dzień, bo zwykle o tej porze - czyli od 6 rano już fikał, noc superowa, spał od 20 do 4,30 - cycuś - obudził się o 7 - cyc i śpi, chcę mu jeszcze dać cyca o 9,30 przed wyjściem do przychodni, bo pewnie trochę tam poczekamy za szczepieniem, a panicz na siedząco nie pije mleczka

zapytam dziś pediatrę o rozszerzanie diety, czemu właśnie na mm po 4 miesiącu a na cycu po 6.

[szprotka_mada]

Napisane przez Innocence_89

Hej
Ja się tylko witam i wklejam zdjęcie Mateuszka
Buziaki

Napisane przez Magiusa

A odnośnie trybu dzieci, zauważyłam, że u nas zwykle jest tak
karmienie- godzina do 1,5h jakiejś aktywności lub marudzenia- 30 min do godziny snu.
I tak większość dnia choć czasami coś tam się poprzesuwa albo wypadnie.

Mój ma podobny rytm: spanie- jedzenie- zabawa- spanie.

Napisane przez nuna2

Cycuchy zaś mnie bolą, tym razem od pokarmu Natura strasznie mnie chce zniechęcić do kp... Na dodatek mała tak gryzie dziąsłami, że dziś ją odsunęłam od cycka, bo nie dałam rady z bólu. A ona takie niewinne oczka i ,,a ku".

U mnie to samo
Tylko teraz mnie cyce bolą nie jak karmię, ale jakiś czas po. Ten prawy sutek (po zapaleniu) robi się najpierw filetowy a później biały i towarzyszy temu ból

Napisane przez JennyAniolek

tak oto nasza rodzinka powiększyła się o kolejnego egzotycznego zwierzaka Dziś do Karolka i Stefanka dołączył Leon tzn. jeszcze na 1000% nie wiemy czy samiec, bo jest malutki ale jak będzie jednak samiczka to imię się jakoś przerobi Foto w załączniku

Napisane przez diabli

używa ktoras kosmetykow z musteli? dostałam dwie dość duze probki (50ml zel do mycia i krem na odparzenia) matko jak to smierdzi jakies takie kwiatki...jak perfumy sprzed wojny. czasem się tak babcie do kościoła wypsikaja fuuuj, po pierwszej kapieli mamy dość (tz tez hehe). stwierdził, cytuje "jeśli nelcia będzie pachniała tymi fiolkami z cmentarza to już jej w tym nie kapiemy" dobrze, ze nie wyslali całej butelki 200ml

My dostaliśmy i właśnie używamy, bo coś Rossmannowy przestał Małemu służyć. Fakt, zapach ma dziwny, ale mi nie przeszkadza aż tak bardzo

Napisane przez nuna2

O i takie pytanie: Czy któraś z was planuje rodzeństwo dla maleństw w niedalekiej przyszłości??

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Tak, planuję, ale nie prędko- tzn nie za rok ani chyba nawet za dwa. Mamy spory kredyt do spłacenia, do tego chciałabym zmienić pracę, więc inaczej chyba nie podołamy...
Chociaż "nigdy nie mów nigdy"- nie wiadomo co los przyniesie

Napisane przez JennyAniolek

Karuzelkę jak najbardziej polecam. My zmieniliśmy na Tiny Love i W. jest bardzo zainteresowany. Jak się rano obudzi to włączam mu na ok 20-40 min i gada sobie ze zwierzakami, a popołudniu jak puszczę mu inną melodyjkę to zasypia.

Ja też polecam tę karuzelę. Właśnie Młody leży już 3 cykl (czyli jakieś 50 min) i sobie gada ze zwierzakami, krzyczy na nie i wymachuje kończynami A jak cykl się skończył to było wielkie "ooooo"

Napisane przez diabli

zartownis. zadzwon do jego mamy i powiedz, ze syn zaprasza, bo mu się nie chce zmywac i zdaj relacje jaka będzie miał mine hehe

Nie mam ochoty do nich dzwonić. Podobno wybierają się dzisiaj do nas (Kuby) i już kombinuję jakby tu zrobić żeby gdzieś sobie wybyć, najlepiej z Małym Wiem, wredna jestem, ale ostatnio na nerwy mi działają...

Napisane przez maarchewka

a tak w ogóle to od tygodnia jest mi ciągle niedobrze i chce mi się rzygać.. hmmm

Oho, może będziesz pierwszą ponownie zafasolkowaną mamuśką w naszym gronie

Napisane przez JennyAniolek

Mam jeszcze jedno foto, wcześniej jakoś nie chciało mi się wgrać

----

Oczywiście nacytowałam więcej, ale mi poznikało




Witam się trochę ochłonięta. Werwa dalej mam i prędko mi nie przejdzie, ale nie mogę się przecież denerwować przy Małym, bo On to wyczuwa i też jest niespokojny.
W każdym razie powiedziałam Mu kilka słów i każde z nas poszło w swoja stronę. Ja zabrałam Małego i poszłam na miacho. Kupiłam sobie stanik i od razu mi się lepiej zrobiło Wieczorem był miły, ale ja jestem zołzą i jestem oschła! Niech sobie nie myśli, że może wszystko!
W ogóle wczoraj od 15 do 20 prawie cały czas byłam na spacerze. Z małą przerwą przed 18 na wizytę w domu i cycka. Trzeba korzystać z pogody póki można, bo zaraz zacznie deszczem zacinać i wtedy będziemy siedziały w domu i gniły...

A i zapomniałam Wam powiedzieć, że mój Kubuś ma kolegę młodszego o 2,5 miesiąca. W sobotę moja znajoma urodziła synka o imieniu Milan. Dzisiaj wychodzą do domu Niedługo będę miała z kim wózkiem śmigać. A i Mężu może się wykaże, bo tato Milana i mój Małżonek to dobrzy kumple
No i do naszej klatki jakiś czas temu wprowadzili się rodzice z Wiktorią- starszą od Kuby o 9 dni Tylko, że Oni wynajmują i nie wiem jak długo tutaj pobędą Poza tym dziwni są


Dobra, idę do Małego, chyba po godzinie znudziła już Go karuzelka. Czas Go przebrać i zająć czymś innym

[banka26]

Napisane przez vil84

bry miałam nadzieję że P. zaś pośpi do 9, a tu psikus, 6.30 pobudka




mamy właśnie taki na ramiączkach, ale właśnie się boję że się w nie zapląta bo jest większy trochę ten śpiworek



mniejsze ale porównywałam sobie rozmiary i ta większa starczy na dłużej a w sumie niewiele się różnią



do października

moj dzisiaj do 8:30

Napisane przez JennyAniolek

Śliczny!


Powodzenia








Powodzenia

[/COLOR]
[/COLOR]
, agama brodata
O nie, żadnego łapania za ogonki


W końcu muszę się zebrać i przyjechać

---
Z grubsza nadrobiłam W. dalej śpi No to przenosimy się do sypialni, bo już mi się oko zamyka. Dobranoc

oo moj D chce agame

Napisane przez diabli

Jeżeli wniosek będziemy składali w okresie od stycznia do października 2013, będą obowiązywały dochody za rok 2011. Dochód dokumentujemy zaświadczeniem z urzędu skarbowego dla każdego pełnoletniego członka rodziny lub oświadczeniem własnym. Należy jednak pamiętać, że dokument musi zawierać informację o wysokości dochodu, podatku oraz składek na ubezpieczenie społecznie i zdrowotne. Od listopada tego roku trzeba będzie przedstawiać dochody za rok 2012.

Napisane przez diabli

oj to będzie się dzialo. pamiętam jaka to była frajda, nowy plecak, zeszyty, oprawianie książek... rog obfitości!

u nas bez roga ale bedzie fascynacja hehe

Napisane przez colorblue

Laski wejdźcie na mamy marcowo-kwietniowe!!!
Marcowy Karolek wymiata. Ma 6 mc a sam staje na nogi i w łóżeczku i na dywanie!!
Jest fotka z wczoraj lub dzisiaj:-D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

niee ale widzialam ba youtue moze to ten sam

Napisane przez antoinettee

Ostatnio słyszałam, że dobrym sposobem jest podać dziecku 2-3 łyżeczki wody niegazowanej Żywiec. Podobno kupa po tym jak ta lala Wiem to od mojej mamy koleżanki (jej córka jest oddziałową na noworodkach).
Nie testowałam bo narazie problemów z kupą nie mamy ale możesz spróbować. Ja bym kopru nie piła na twoim miejscu tylko rumianek. Koper powoduje wzdęcia jak się przedobrzy.

Dziewczyny słyszałyście o tym Gripe Water? To jest woda koperkowa. Dostałam do od koleżanki z Anglii. Podobno super na kolki tylko, że nam się już skończyły Nie wiem czy stosować to na gazy czy nie dawać jej wcale. Herbatka koperkowa wzmagała u Julki wzdęcia a tu jest o wiele większe stężenie.

http://www.bangla.babyonline.pl/dzie...k11#informacje

Ja slyszalamni zastanawialam sie czy kupic na twoim miejscu nie dawalabym albo sprobowala 2 dni i zobaczysz co bedzie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Diabli obiadki to co osoba to inaczej wprowadza. Moja przyjaciółka starszej podała wodę z bograczu jak miała 5 miesięcy. Podobno wcześniej miała już troszkę kotleta, mala generalnie głodomorek była, co widziała na talerzu to chciała. Problemów z brzuszkiem nie było.
Mój kuzyn znowu, jak miał ponad 2 lata to nadal nie jadał kiełbasek ani gotowanych ani z ogniska. Jak było ognisko to ciocia mu dawała gotowaną parówkę. Efekt? Mlody mało co jada do dzisiaj ...

Napisane przez vil84

noo ale jak się zdecyduje to będę nosić codziennie. tylko dziś cały dzień czułam że mam coś w oku, a chyba dobrą stroną w końcu włożyłam, bo wcześniej czułam bardziej i wyjęłam i posprawdzałam te końcówki jak się wywijają i chyba ostatecznie dobrze włożyłam. ale może już za bardzo je maltretowałam i jakieś pyłki wlazły? spróbuje jutro jeszcze.

Też tak miałam kiedyś z jedną soczewką, pyłków brak a drażniło niemiłosiernie. Jak drażni to nie noś, coś jest nie tak i możesz sobie "podrapać" oko.

Napisane przez happy blue

co do Helenki to jest marudna jak próbuję Ją uśpić, nie da się położyć w pozycji na łódeczkę, więc noszę Ją w pionie, bo wydaje mi się, że za późno jest na zabawy... a ja Ją pewnie ustypiam jak nie jest zmęczona.. czy mi przeszkadza, że zasypia o 22, no niby nie, co mi przeszkadza, że to usypianie trwa 2 h :/ tak się naczytałam, że forumowe dzieci nie dość że zasypiają same to już 19:30- 20:00 śpią...

Co to jest "na łódeczkę"? Moja zasypia w dzień tylko na brzuszku, chyba, że mała drzemka na spacerze to plecki a po 1/2h darcie i mija na brzuszku i śpi dalej. Na noc zasypia na pleckach. Boczek? Czegoś takiego nie ma bo się tak wije, że ląduje albo na brzuszku i śpi, albo na pleckach i się drze
Ale do spania to musi być chociaż troszkę zmęczona czy marudna.

Napisane przez ankaaa206

no a teraz pytanie: Wasze maluchy też boją się obcych/lub tych których dawno nie widzieli? własnie dziś przyszła teściowa, zaczęła się uśmiechać do małego, zabawiać go a on podkowę i w płacz - i tak caly czas teściową widuje tak raz na tydzień lub dwa

Może nie lubi teściowej Zaczęłabym się martwić jakby tak reagowało dziecko na nas albo moich rodziców

[banka26]

Widzialam Karolka z marcowe no on wyglada na roczne dziecko hehhe i czytalam co mama pisze i rzeczywiscie go sadza troche nierozsadne a nawet bardzo ale maly wyglada super hii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wis26]

Może uda się troszkę nadrobić, mały jeszcze śpi na szczęście udało się zapanować nad moim zapaleniem i skończyło się na opuchniętej piersi i bólu w ramieniu Musiało mnie gdzieś zawiać, bo zastojów mlecznych nie mialam i ssaczek mój wszystko wyciągał

Napisane przez Mysia mysz

miejsca : cojest:
przeważnie sama jestem w kinie:P ale jest sens kupić wcześniej bo jakieś dziwne kolejki do kas są osttanio bo wakacje

A jak się małemu w kinie podoba? Głośno ten film leci? Chyba się z moim wybiorę za tydzień do Rzeszowa. Tylko on nie bardzo lubi nowe wrażenia i potem jak się za dużo w dzień uzbiera to wieczorem jest ryk...

Napisane przez diabli

chwalimy się coraz lepszym chwytem

Napisane przez diabli

oraz bratem bliźniakiem prawda, ze podobni? te oczy, ta postura durna mamusia hehe. musimy brata jakos ubrać...

Śliczna jest Nelcia I ma super spodenki

Napisane przez vil84

pięknie


wzięłam się za nocną edukację kota .... tzn jak mnie budzi to klaps w tyłek ... inaczej nie da rady, od maja nas budzi w nocy na żarcie odkąd mąż przestał wstawać po 4 do pracy. a to chore że P. śpi do 5-6, zje i dalej śpi z godzinkę-dwie a nawet do 9 a ja chodzę nieprzytomna. dziś 3.30 - drapanie drapaczka =sygnał że dać jeść. więc krzyknęłam na nią, poszła. zasnęłam. pół h później łazi po mnie i mruczy. zrzuciłam. zasnęłam. 10 min później drapie kartony. pogoniłam. potem już zaczęłam w tyłek dawać to nie chodzi nawet o to że głodna, bo da się jej do tej miski, to czasem nawet do niej nie zajrzy, bardziej przyzwyczajenie. trzeba ją w końcu przestawić ... P. obudził się o 5.15, zjadł, położyłam go a ja już się nie kładę bo bez sensu, zaraz mąż wstanie a miałam wstać i tak przed 7 a P. dopiero skończył gadać przed snem

I jak, udała się edukacja kota? Mojemu żadne nauki nie pomagały, trzeba go było wpuszczać i wypuszczać w nocy przez okno tysiąc razy

Napisane przez ada32

hej..

banka dzięki za skrócik..
wczoraj Was czytałam ale jakoś tylko czytałam przy okazji innych spraw w sieci..(płatności ehh)

tak czytam i czytam..wiecie u nas też są "skoczki"...
i wiecie ten skok mleństwa jest naprawde skoczkiem przy "skoku" dwulatka he he ..
ale...luzik damy radę..
zreszta ja chyba naprawde "lekko" do tego wszystkiego podchodze..
Gabrys zaczyna marudzic ..dłuzej chce byc ze mną..tak samo jak i jego brat ..który staje na głowie żeby to teraz mama jego wzięła na rączki a nie G. i przytulaski zrobiła..

ale..jeśli Gabryś coś zaczyna "stawiac "się i nie chce np.jeśc czy spac czy smoczka itd..to szukam innego dla nas super rozwiązania..bez stresów..bez zbędnych "złych" emocji..na luzie.."no dobrze Gabrielu ..nie chcesz byc sam..mamusia weźmie Cię ze sobą" i tak leży sobie w foteliku ..przerobionym przeze mnie na leżaczek przy biurku gdzie pukam w klawiature (pisząc z Wami) a on patrzy ..uśmiecha się i "gada " jak najęty..i tak kombinujemy ze wszystkim..myje naczynia to też stawiam go sobie w kuchni na stole i wesoło patrzy na mnie ..bo Ja co rusz do niego piszcze ..śpiewam..zachęcam do rozmowy...
są też chwile..i dobry dla nas patent(może ktoś spróbuje) kiedy rozkładam ten milusi kocyk z biedronki(chodzi o miękkość) rozbieram go do naga..czasem tylko w pampersie..kłade na brzuszku lub pleckach..zależnie od jego humoru..i miziam go nosem i ustami cmokając go po karczku po pleckach..boczkach..dziew czyny on się zanosi !!! ale od śmiechu na głos..tak to lubi...uspokaja się i jest git

i wiele innych jeszcze sposobów mamy..............



kochanie..
Ja przede wszystkim nie dała bym sobie wmówic
że mam za mało mleczka..
bo tak nie jest!!
..i musisz w to wierzyc..
duże znaczenie w sensie karmienia piersią ma wiara w same piersi..
w produkcje..w to że jest tyle ile trzeba..
Twój problem kochana nie wynika z tego że mały nie dojada..przecież przybiera na wadze..
On zwyczajnie częsciej potrzebuje bo mleko (to z piersi) szybko się trawi
i mały odczuwa głod(ssanie)..
i to że Ty go przetrzymujesz a potem dajesz mu butle mm to nic dziwnego że łapczywie ją całą pochłania..
zwyczajne instynkty głodnego człowieczka..

Ja na Twoim miejscu odpuściłabym "butle"..
nie dokarmiałabym mm ..
podawałabym tylko pierś i tyle razy i tak często jak tylko sobie by mały życzył...
jest taki etap w karmieniu piersią że maluch potrzebuje ciągle "wisiec" na niej..
i nie świadczy to o tym..
że jest nie wiadomo jak głodny tylko potrzebuje sobie "ciumkac"..
tak często tu powtarzane- potrzebuje bliskości..maminego ciepła!

Ada z Twoich postów bije taki spokój nawet przez internet, że jestem pod wrażeniem Chciałabym mieć takie podejście

[banka26]

Napisane przez Innocence_89

Hej
Ja się tylko witam i wklejam zdjęcie Mateuszka
Buziaki

ale slodziak

Napisane przez JennyAniolek

Cześć ponownie,
Coś dzisiaj mało piszecie

Byliśmy w centrum odebrać paszport W. , potem na małych zakupach i na końcu w zoologicznym. Wpadliśmy tylko po robale, ale była nasza znajoma i chwilę pogadaliśmy itd... i tak oto nasza rodzinka powiększyła się o kolejnego egzotycznego zwierzaka Dziś do Karolka i Stefanka dołączył Leon tzn. jeszcze na 1000% nie wiemy czy samiec, bo jest malutki ale jak będzie jednak samiczka to imię się jakoś przerobi Foto w załączniku

piekna a ile daliscie za nia??

[vil84]

przyszłą mi dziś paczka z Bebiko (książeczka o żywieniu + słoiczek marchewki) i Bebilonu (książeczka o niemowlętach, śliniaczek, próbki mm2).
jeszcze czekam na Hipp

[nuna2]

Napisane przez ankaaa206

no a teraz pytanie: Wasze maluchy też boją się obcych/lub tych których dawno nie widzieli? własnie dziś przyszła teściowa, zaczęła się uśmiechać do małego, zabawiać go a on podkowę i w płacz - i tak caly czas teściową widuje tak raz na tydzień lub dwa
no i dziś maly zaczął tak już na maxa głośno się chichrać, normalnie prawie z tż się posikaliśmy ze śmiechu jak maly salwami śmiechu zaczął strzelać
jutro szczepienie - trzymajcie kciuki za mojego wrażliwca spotkam moje znajome z porodówki

Moja tak ma Ewidentnie rozpoznaje ludzi...
Kciuki za szczepienie

Napisane przez JennyAniolek

Wow! Niezłe zaopatrzenie


Mnie kolana na szczęście nie bolą, ale... od jakiegoś czasu znowu mam problem z plecami Głównie jak się budzę to mnie bolą i czasami jest tak, że muszę chwilę odczekać zanim wstanę bo nie umiem Nie wiem czy to wina łóżka (bo śpimy na innym) czy znieczulenia po cc

Mnie też bolą plecy tak, że czasem mam problem ze wstaniem I to gdzie?? Między łopatkami

Napisane przez maarchewka

a tak w ogóle to od tygodnia jest mi ciągle niedobrze i chce mi się rzygać.. hmmm

Coś podejrzewasz??

Napisane przez diabli

szkoda, ze tylko osiusiala...
ej ciekawe dlaczego oni się tak upierają przy tetrze? myślicie, ze obawiają się, ze pieluchy to za duzy wydatek? może wśród facetow krazy taki mit, ze te pampersy to kosztują majatek i oni na to dziecko nie zarobią? sama nie wiem...musze mojego zapytać jak on to widzi nie chce mi się wierzyc, ze na wszystkich az takie parcie maja mamuśki...

Mojemu chłopu to się chyba taniej wydaje i chyba temu...

Napisane przez NoBoTak

A takie pytanie z innej beczki ;-) dogrzewacie już przed kapaniem? U mnie w domu jest 21 stopni i Malemu po wyjęciu z wanienki jest ewidentnie zimno. I chyba zacznę nagrzewac pokój. Jak to jest u Was?

Ja dogrzewam. 21 to dla naszej małej za zimno na kąpiel, ale przez dzień tak mamy. Robimy tak, że na czas kąpieli włączamy taką elektryczną dmuchawkę.

Napisane przez maarchewka

A i zapomniałam napisać ze wychowujemy Wojtusia na cyganskie dziecko... jak na razie spędził więcej czasu poza domem niż w domu.. Ma niewiele ponad 3 miesiące (13 tygodni) i prawie 2 tygodnie spędził w szpitalu, 4 tygodnie w mojej rodzinnej mieścinie i 1 tydzień w bieszczadach...ciekawe czy on w ogóle kojarzy takie określenie jak dom i czy mu tak wszystko jedno gdzie jest i gdzie śpi? czy po prostu włuka dziadowska po matce:p

Ciesz się Z moją młodą gdzie jedziemy, to ona popłakuje, marudzi nie chce spać. Ewidentnie rozpoznaje, że nie jest u siebie...

Antoniette no dziś z rana w końcu zrobiła sama po 4 dniach, ale to taką,że musiałam ją myć. Dobrze, że miała pampersa na dupce bo nie chcę sobie nawet wyobrażać... Jak już miała ukidane ciuszki

Ok to skoro mówicie, że dobry jest sok jabłkowy, to ubieram się i idę z mała na spacer do sklepu.

A no i mała dzisiaj:
22 zasnela o 2 pobudka na papu o 5 i 7:30 więc nie wiem, jak to jest, że raz przesypia a raz sie budzi

[puchatkowa]

Napisane przez diabli

chwalimy się coraz lepszym chwytem

Ślicznie Nelka chwyta a brat czadowy

Napisane przez JennyAniolek

Mam jeszcze jedno foto, wcześniej jakoś nie chciało mi się wgrać

Piękny ten kącik Wiktorka
Polecasz tą karuzelke? Jak Młoda ma 2,5 miesiąca to na ile jej to jeszcze wystarczy? bo ciągle się waham czy jej kupić coś takiego.

[humpback]

Napisane przez Innocence_89

Hej
Ja się tylko witam i wklejam zdjęcie Mateuszka
Buziaki

mały przystojniak

Napisane przez diabli

używa ktoras kosmetykow z musteli? dostałam dwie dość duze probki (50ml zel do mycia i krem na odparzenia) matko jak to smierdzi jakies takie kwiatki...jak perfumy sprzed wojny. czasem się tak babcie do kościoła wypsikaja fuuuj, po pierwszej kapieli mamy dość (tz tez hehe). stwierdził, cytuje "jeśli nelcia będzie pachniała tymi fiolkami z cmentarza to już jej w tym nie kapiemy" dobrze, ze nie wyslali całej butelki 200ml

ja miałam próbkę kremu na odparzenia (chyba z 5 ml) i rzeczywiście zapach był dość specyficzny ale zużyliśmy podczas któregoś weekendu na wsi

Napisane przez Ashyshqa

1. w zeszłym tygodniu miało być szczepienie ale przeniosłam że względu na.basen (ustaliła to z polona podczas wazenia i ustaliliśmy nowa data) i właśnie dostałam list z przychodni, że nie stawilismy się na szczepienie i kolejne zostało wyznaczone na zupełnie inna datę niż ta umówiona z polozna a przy mnie babka wklepala to do systemu. mam nadzieję że uda nam się pójść wtedy co ustaliłam bo ich data też koliduje z basenem...
2. właśnie jutro mamy drugie podejście do baseuu-trzymajcie kciuki
3. byłam dziś wreszcie u dentysty. założył mi tymczasowe wypełnienie w tym zębie w którym mi plomba wypadła i zrobił rtg zębów i mam 5 do leczenia... ciąży mnie trochę zdewastowala... umówiłam na pon na pierwsze starcie na szczęście mam leczenie za free że względu na niedawną ciążę
4. tz zupełnie niespodziewanie dostał zwrot podatku za pracę w UK w 2011 roku więc jesteśmy £300 do przodu
5. skok u nas nie mija. dziś ksiezniczka akceptowala tylko noszenie. nawet jedzenie nie stanowiło atrakcji... w ogóle od kilku dni jak je to ciągle przerywa, żeby się do matki pośmiać i pogadać. po czym łapie za pierś ssie 10sek i znów zaczepia do rozmowy oczywiście w skutek tego całe jesteśmy w mleku
6. Cloche Ty pisała, że Flo śpiewa, prawda? To mogą z Sofia występować w duecie

mam nadzieje że ze szczepieniem się wam uda
za basen
za zwrot podatku i z tym dentystą też super. też by pasowało się wybrać sprawdzić stan szczęki po ciąży..

Napisane przez nuna2

Jenny widzę, że wasza rodzinka bardzo się powiększa A kiedy jakaś siostra dla W??

O i takie pytanie: Czy któraś z was planuje rodzeństwo dla maleństw w niedalekiej przyszłości??

ja tak za 2 lata. chcę sobie trochę popracować, bo nie potrafię przewidzieć jaka będzie kolejna ciąża (a ta była lajtowa

Napisane przez JennyAniolek

Ciekawe czy któreś z Nas się spotkają w kolejnym dzidziusiowym wątku

fajnie by było

Napisane przez ankaaa206

jutro szczepienie - trzymajcie kciuki za mojego wrażliwca spotkam moje znajome z porodówki
no i co tu jeszcze - a Niki miał dziś rekord w niespaniu, w dzień zdrzemnął się aż na 2 godziny i to wszystko, ale wyjątkowo mało marudny przy tym był

za szczepienie

Napisane przez NoBoTak

A takie pytanie z innej beczki ;-) dogrzewacie już przed kapaniem? U mnie w domu jest 21 stopni i Malemu po wyjęciu z wanienki jest ewidentnie zimno. I chyba zacznę nagrzewac pokój. Jak to jest u Was?

my nie

Napisane przez maarchewka

A i zapomniałam napisać ze wychowujemy Wojtusia na cyganskie dziecko... jak na razie spędził więcej czasu poza domem niż w domu.. Ma niewiele ponad 3 miesiące (13 tygodni) i prawie 2 tygodnie spędził w szpitalu, 4 tygodnie w mojej rodzinnej mieścinie i 1 tydzień w bieszczadach...ciekawe czy on w ogóle kojarzy takie określenie jak dom i czy mu tak wszystko jedno gdzie jest i gdzie śpi? czy po prostu włuka dziadowska po matce:p

my podobnie ponad pół swojego życia spędził na wsiach i w rozjazdach

[szprotka_mada]

Napisane przez nuna2

A no i mała dzisiaj:
22 zasnela o 2 pobudka na papu o 5 i 7:30 więc nie wiem, jak to jest, że raz przesypia a raz sie budzi

Nuna, u nas też różnie nocki wyglądają. Przedwczoraj np zasnął ok 21, pobudka na cyca o 2:30, a później ok 7. A wczoraj zasnął podobnie ok 21, ale pobudka była już o 1, później 3:30 i przed 7. I jednego i drugiego dnia usnął po kąpieli i jedzonku zawinięty w kocyś i położony na pleckach w łóżeczku... Taki urok naszych maluszków

[colorblue]

Napisane przez banka26

Widzialam Karolka z marcowe no on wyglada na roczne dziecko hehhe i czytalam co mama pisze i rzeczywiscie go sadza troche nierozsadne a nawet bardzo ale maly wyglada super hii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale to nie wina mamy,że mały rwie się na nogi. Ona jak widzi że on wstaje to odrazu go kładzie,ale Mały dalej swoje he he. To co ma zrobić? Nie przywiąże go do łóżka he he

Napisane przez vil84

przyszłą mi dziś paczka z Bebiko (książeczka o żywieniu + słoiczek marchewki) i Bebilonu (książeczka o niemowlętach, śliniaczek, próbki mm2).
jeszcze czekam na Hipp

Ciekawe czemu mi nic nie przychodzi:-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

zapytam dziś pediatrę o rozszerzanie diety, czemu właśnie na mm po 4 miesiącu a na cycu po 6.

chyba dlatego, ze na cycu maluch dostaje więcej roznych skladnikow w zaleznosci od tego co zjesz, a mieszanka jest jedna i ciagle ma taki sam skład

[xal]

Napisane przez vil84

przyszłą mi dziś paczka z Bebiko (książeczka o żywieniu + słoiczek marchewki) i Bebilonu (książeczka o niemowlętach, śliniaczek, próbki mm2).
jeszcze czekam na Hipp

Z Hippa dostałam (tylko z hippa ) i jest łyżeczka i kupony znizkowe na ich jedzonko do rossmana.

[banka26]

Napisane przez colorblue

Ale to nie wina mamy,że mały rwie się na nogi. Ona jak widzi że on wstaje to odrazu go kładzie,ale Mały dalej swoje he he. To co ma zrobić? Nie przywiąże go do łóżka he he







Ciekawe czemu mi nic nie przychodzi:-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale ja o sadzaniu hee a nie o wstawaniu hii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ag_nes]

Dzień dobryyy)

Pytanie na dziś jak przymocować karuzelę do łóżeczka turystycznego ?

Napisane przez Innocence_89

Hej
Ja się tylko witam i wklejam zdjęcie Mateuszka
Buziaki

śliczny

Napisane przez Magiusa

Z tego co ja wiem to nie ma czegoś takiego jak chudsze czy bardziej tłuste mleko.
Mleko jest zawsze dostosowane do potrzeb dziecka

Nie sądzę. Mleko jest w stanie wyprodukować się z samej wody, nawet jak matka nic nie zje. I wtedy ma być wystarczające dla dziecka? a co z tymi mamami, których dzieci nie przybierają na wadze i pediatrzy sugerują dokarmianie mm ? a to częsta praktyka.

Napisane przez nuna2

O i takie pytanie: Czy któraś z was planuje rodzeństwo dla maleństw w niedalekiej przyszłości??

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Moja Nina bardzo sie stara abyśmy nie myśleli o rodzeństwie zniechęca jak tylko może

Napisane przez vil84

to przyjeżdżaj, a najlepiej przyjeżdżajcie ja niestety mało mobilna jestem :/ dziś byliśmy w ZUSie w centrum, to Młody dzielnie zniósł jazdę tam, załatwianie na miejscu spraw, ale z powrotem już zaczynał marudzić. a że byłam z przyjaciółką która do nas przyjechała to stwierdziłam że wykorzystam i podejdziemy do MOPSu jeszcze, bo tam ciężko z wózkiem, to z powrotem już była awantura, no w sumie po 3 h w wózku to się Młodemu nie dziwię, marudny był potem po południu strasznie. chociaż poszłyśmy na szybkie lody w centrum, tam go wyciągnęłam z wózka to miał pełnie szczęścia jak oglądał świat



dokładnie ... my się zdecydowaliśmy późno na dziecko, teraz żałuje że nie było to 3-4 lata wcześniej, bo dopiero jak zamieszkaliśmy razem zaczęliśmy starania (tzn trochę wcześniej) to dopiero udało się po 1,5 roku :/ a tak jakby było dziecko w drodze kilka lat temu to na pewno byśmy dali radę a teraz by drugie było. bo nie sądzę żebym się świadomie za 3-4 lata zdecydowała na drugie.

Vil, przyjade, jak juz Nina siądzie i kupimy spacerówkę, bo gondola do auta mi się nie mieści, poza tym Nina i tak w niej nie lubi jeżdzić
A z tym dzieckiem za 3-4 lata to mówisz, jakbys już 40-stke miała a my w podobnym wieku jesteśmy, więc za 4 lata jak zgwałcę męża zapraszam na poczekalnię, razem będzie raźniej

Napisane przez NoBoTak

A takie pytanie z innej beczki ;-) dogrzewacie już przed kapaniem? U mnie w domu jest 21 stopni i Malemu po wyjęciu z wanienki jest ewidentnie zimno. I chyba zacznę nagrzewac pokój. Jak to jest u Was?

My jeszcze nie. Przy pierwszym dziecku miałam taki patent, że któreś z nas brało prysznic, łazienka się nagrzała, zaparowała i potem dziecko kapaliśmy.

Napisane przez diabli

hehe, tak to tylko w Polsce...ośrodek POMOCY SPOLECZNEJ i nie da się wjechać z wozkiem rozbawilas mnie!

A ja ostatnio poszłam na spacer do zoologicznego, i zonk, nie dało się wjechać wózkiem, bo jakieś pasze po bokach stały i podjazd zwężały. Rykłam do sprzedawcy-właściciela że mam problem. Wtszedł, popilnował mi dziecko, w tym czasie swoją kobitę na kasę postawił i dało radę. Trochę sie bałam Ninę zostawić bądź co bądź z obcym chłopem przed sklepem, ale jej by nikt nie porwał. Wystarczy że by raz ryło wydarła i zaraz by ją oddali

Napisane przez colorblue

Laski wejdźcie na mamy marcowo-kwietniowe!!!
Marcowy Karolek wymiata. Ma 6 mc a sam staje na nogi i w łóżeczku i na dywanie!!
Jest fotka z wczoraj lub dzisiaj:-D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ty masz czas przy trójce dzieci jeszcze obce wątki śledzić

[colorblue]

Napisane przez Ag_nes

Dzień dobryyy)

Pytanie na dziś jak przymocować karuzelę do łóżeczka turystycznego ?




śliczny


Nie sądzę. Mleko jest w stanie wyprodukować się z samej wody, nawet jak matka nic nie zje. I wtedy ma być wystarczające dla dziecka? a co z tymi mamami, których dzieci nie przybierają na wadze i pediatrzy sugerują dokarmianie mm ? a to częsta praktyka.



Moja Nina bardzo sie stara abyśmy nie myśleli o rodzeństwie zniechęca jak tylko może



Vil, przyjade, jak juz Nina siądzie i kupimy spacerówkę, bo gondola do auta mi się nie mieści, poza tym Nina i tak w niej nie lubi jeżdzić
A z tym dzieckiem za 3-4 lata to mówisz, jakbys już 40-stke miała a my w podobnym wieku jesteśmy, więc za 4 lata jak zgwałcę męża zapraszam na poczekalnię, razem będzie raźniej




My jeszcze nie. Przy pierwszym dziecku miałam taki patent, że któreś z nas brało prysznic, łazienka się nagrzała, zaparowała i potem dziecko kapaliśmy.



A ja ostatnio poszłam na spacer do zoologicznego, i zonk, nie dało się wjechać wózkiem, bo jakieś pasze po bokach stały i podjazd zwężały. Rykłam do sprzedawcy-właściciela że mam problem. Wtszedł, popilnował mi dziecko, w tym czasie swoją kobitę na kasę postawił i dało radę. Trochę sie bałam Ninę zostawić bądź co bądź z obcym chłopem przed sklepem, ale jej by nikt nie porwał. Wystarczy że by raz ryło wydarła i zaraz by ją oddali




Ty masz czas przy trójce dzieci jeszcze obce wątki śledzić

Ha ha ha no czasami zaglądne:-D i akurat wczoraj tam byłam zyrknąć:-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[salviae]

Hej, ale mam zaległości nie chce mi się nadrabiać
no fajnie za tym wstającym 6 miesięczniakiem, mój 2 miesiace młodszy, a nawet na bok nie umie się przekręcić , ale osatnio łapie się zabawek na macie i ciągnie do siadu jak przy brzuszkach

Napisane przez szprotka_mada

A i zapomniałam Wam powiedzieć, że mój Kubuś ma kolegę młodszego o 2,5 miesiąca. W sobotę moja znajoma urodziła synka o imieniu Milan. Dzisiaj wychodzą do domu Niedługo będę miała z kim wózkiem śmigać. A i Mężu może się wykaże, bo tato Milana i mój Małżonek to dobrzy kumple
No i do naszej klatki jakiś czas temu wprowadzili się rodzice z Wiktorią- starszą od Kuby o 9 dni Tylko, że Oni wynajmują i nie wiem jak długo tutaj pobędą Poza tym dziwni są


Dobra, idę do Małego, chyba po godzinie znudziła już Go karuzelka. Czas Go przebrać i zająć czymś innym

Co do męża to ja też miałam wczoraj ostre starcie, bo marudził, że lodówka jest nie umyta, a kiedy on mnie upomina o takie rzeczy to szatan we mnie wstępuje i nie bez powodu
Fajnie, że macie maluszki w tym samym wieku , ale Milan

Napisane przez vil84

przyszłą mi dziś paczka z Bebiko (książeczka o żywieniu + słoiczek marchewki) i Bebilonu (książeczka o niemowlętach, śliniaczek, próbki mm2).
jeszcze czekam na Hipp

Ja zamawiałam i mi nic nie przyszło

[happy blue]

Napisane przez maarchewka

a tak w ogóle to od tygodnia jest mi ciągle niedobrze i chce mi się rzygać.. hmmm

Oj może jakiś wirus albo urwis?

Napisane przez diabli

jak się obudzi, poszalej z nia trochę, lezenie na brzuszku, kulanie - niech się trochę zmeczy później wanna, mleczko, bajka i u nas się sprawdza. wkładam mala do lozeczka i po chwili chrapie...po 20 już zazwyczaj spi. ale 22 to tez calkiem fajna godzina :P może stopniowo przesuwaj po 15 min codziennie i w końcu dojdziecie do tej 20.
ja już chyba olewam wybudzanie...w ciągu dnia cyc co 3 godz. ale jak zasnie o 20 to wczoraj jadla dopiero o 1 na własne zyczenie. później kolejny posiłek o 6. i następne już co 3 godz. jak jej tak pasuje to niech spi. pediatra już tez chyba wyluzował z tym jej przybieraniem

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



to jest jakas paranoja, likwidują szkoły, zwalniają nauczycieli, a tu idzie taaaaki wyz demograficzny. w moim liceum było 6 klas z jednego rocznika, a teraz sa dwie. ciekawe co oni poczna z tymi naszymi dziecmi 255 na liscie - i niby miejsce znajda?
a z tymi Ignasiami - pięknie! pani będzie miała latwo hehe.

dzięki za rady Diabli, zastosuję wczoraj po powrocie ze spaceru pierwsze co to otwarłam forum, żeby poczytać rady trochę się pobawiłyśmy, ale już ok 19:10 była dość marudna, bałam się że zgłodnieje albo coś, więc, kąpiel na 19:30 była gotowa, średnio Jej się podobało, a uwielbia...no, ale później cycuś, nie zasnęła przy nim, poleżałam z Nią, widziałam że jest do spania uff w odpowiednim momencie, jak już coraz bardziej pojękiwała (nie mogę tego spokojnie słuchać ) wzięłam Ją opatuloną w kocyk na ręce i po 5 minutach lulała. Była 20:45..a przespała cały cały dzień, więc chyba rzeczywiście nie ma zależności między ilością snu w dzień a tą nocną.

Dziewczyny, ja po powrocie z wakacji będę chciała urządzić spęd w Krakowie. Jeśli któraś jest mobilna i może sobie pozwolić na całodzienny pobyt w Krakowie i ma w miarę niedaleko No i jedną mogę przenocować, chociaż podłoga ma metraż spory też


właśnie pogadałam z Mamą o tym problemie i mówi, że to normalne, że Helcia tyle śpi, że w ciąży się nie stresowałam i książkowo z Nią postępujemy to jest taka spokojna i grzeczna nie wiem czy coś w tym jest, ale mam 10 rodzeństwai 12 siostrzeńców bratanków, to kobieta chyba wie co mówi. Poradziła tylko, że 19 to za wcześnie na kąpiel i żeby kąpać o 20, a najlepiej, żeby spała o 21.

Napisane przez diabli

daj mu to kiedyś przeczytać super tata!

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------



taki ma rytm dnia Nelka tez dużo spi, choć ostatnio coraz mniej. robi sobie takie krótsze drzemki i stara się dziewczyna być aktywna chociaż nadal ledwo wsadze ja do wozka i dziecka nie ma. przesypia caly spacer, wiec nawet jeśli spacerujemy 3-4 godz. to ona ledwo leniwie podniesie powiekę i spi dalej. taki maly leon zawodowiec hehe.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



zartownis. zadzwon do jego mamy i powiedz, ze syn zaprasza, bo mu się nie chce zmywac i zdaj relacje jaka będzie miał mine hehe

właśnie niby wiem, że to Helenci wewnętrzny rytm, ale zaczęłam się zastanawiać już wiem od Was, że chyba niepotrzebnie, a skonsultuję to jeszcze z pediatrą. Dziś wstałyśmy o 9:30, wyszłyśmy z sypialni, nakarmiłam dziecię i teraz bawi się na macie, ale właśnie zerknęłam na Nią i był wielki zieeeeeeeeeew
Mnie po prostu męczy to, że chciałąbym mieć wieczór z mężem, a narazie wyglądają one tak, że od 19 jestem max skupiona na małej do 22, z czego nawet nie rozmawiamy jak Ją usypiam. Tęsknię za nami. Mąż mówi, żeby zmówić mamę na któryś wieczór, no ale ja nie wiem. Musiałabym Jej odciągnąć dużo mleczka, a z tym mam problem albo zostawić mm.

Napisane przez Ashyshqa

happy bujak jeśli juz to.polecam.taki jak my mamy z babybjorn. jest do 2lat, dziecko się w nim samo buja . nie ma co prawda łuku z zabawkami ale ją przyczepiam zabawki do stołu i obok stawiam bujaczek i jest git. czasem nogą bujam Sofie jak z Wami gadam a ona sobie przysypia
na karuzeli tiny love jest napisane, że jest do 5mcy bo jak dziecko już zaczyna się wspinać przy szczeblach to może się zaplatac w ten palak :niewiem: z reszta jak dziecko zaczyna siadać to już nie bedzie cchciało leżeć pod karuzelka, tak mi sie wydaje.


no właśnie nie mam tej karty od poloznej ale mam dostać. właśnie muszę jej przypomnieć. a u dentysty po prostu powiedziałam, kiedy rodzilam i oni to odnotowali w systemie i prosili donieść kartę jak będę ją miała. tylko nie pamiętam jak ona się nazywa. ale ty powinnas ją mieć skoro rodzilas w UK...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

już dawno patrzyłam na Wasz bujak, bo uwiódł mnie kolor. Ale ta cena Nie stać mnie niestety.
Widzicie jak dobrze się poradzić...nie pomyślałam o tym, że na karuzelę zaraz będzie późno...no, ale nie wiem, może jeszcze kupimy i sprezentujemy bratu, bo spłodził Olafa

Napisane przez banka26

jutro zerkne , fenerwuje mnie juz to ze w aplikacj fot nie widac ...blee




jutro czyms posmaruje p. Bolowym moze pomoze

Kupilismy dzisiaj D. Plecak do szkoly kurcze moje dxiecie bedzie w lawce juz siedzialo ale ten vzas zlecial :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale ważny dzień się zbliża dla Dawidka, Banka ja bym się chyba popłakała ze wzruszenia jak bóbr

[happy blue]

Napisane przez diabli

Jeżeli wniosek będziemy składali w okresie od stycznia do października 2013, będą obowiązywały dochody za rok 2011. Dochód dokumentujemy zaświadczeniem z urzędu skarbowego dla każdego pełnoletniego członka rodziny lub oświadczeniem własnym. Należy jednak pamiętać, że dokument musi zawierać informację o wysokości dochodu, podatku oraz składek na ubezpieczenie społecznie i zdrowotne. Od listopada tego roku trzeba będzie przedstawiać dochody za rok 2012.

Diabli, kiedyś była mowa o tym, że w niektórych urzędach życzą sobie świadectwa pracy i wszystkie umowy. I u nas tak właśnie jest, jak byłam pytać o dokumenty, to padło pytanie czy któreś z nas zmieniało pracę w 2011. I tak się składa, że obydwoje Więc chcą- z poprzedniej pracy umowy, dochody i świadectwa oraz PITY, u mnie dodatkowo z jakiejś pracy na umowę zlecenie (1 dzień) też PIT (który ponoć mam mieć ja, tego sie dowiedziałam w US) i tę umowę plus świadectwo...do tego z umów w nowych pracach na okres próbny i oświadczenia pracodawców o wysokości dochodów w tym okresie, a dopiero na końcu PIT za cały 2011 i umowy i oświadczenia o dochodach osobno z każdej nowej pracy....aaaaaaaaaaa....n ie muszę dodawać, że ja miałam tamtą pracę w innym mieście, jedna firma się rozwiązała, a z drugą też kontakt żałosny (prywatna)....aaaaa
I tak czytając co przytoczyłaś (już kiedyś nad tym myślałam) to dotyczy dzieci urodzonych w listopadzie danego roku czy składanych wniosków, na dzieci urodzone wcześniej? Może tak bym to obeszła, tylko czemu mnie nikt o tej możliwości w MOPS nie poinformował?

Napisane przez diabli

oj to będzie się dzialo. pamiętam jaka to była frajda, nowy plecak, zeszyty, oprawianie książek... rog obfitości!

ja też pamiętam...a teraz się nie oprawia książek chyba.. U nas w domu najważniejsze było podpisywanie zeszytów A okładki mama nam robiła z folii do szklarni, zgrzewała ją żelazkiem i były jak ze sklepu

Napisane przez colorblue

Laski wejdźcie na mamy marcowo-kwietniowe!!!
Marcowy Karolek wymiata. Ma 6 mc a sam staje na nogi i w łóżeczku i na dywanie!!
Jest fotka z wczoraj lub dzisiaj:-D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

omg, to dziwne.

Napisane przez xal

Co to jest "na łódeczkę"? Moja zasypia w dzień tylko na brzuszku, chyba, że mała drzemka na spacerze to plecki a po 1/2h darcie i mija na brzuszku i śpi dalej. Na noc zasypia na pleckach. Boczek? Czegoś takiego nie ma bo się tak wije, że ląduje albo na brzuszku i śpi, albo na pleckach i się drze
Ale do spania to musi być chociaż troszkę zmęczona czy marudna.
Może nie lubi teściowej Zaczęłabym się martwić jakby tak reagowało dziecko na nas albo moich rodziców

masz rację, może być taka konsekwencja zbyt ostrożnego wprowadzania nowych pokarmów, że wychowa się niejadka..

na łódeczkę, inaczej zwane na fasolkę http://www.osesek.pl/images/stories/...og/fasolka.jpg tylko bardziej poziomo Chodziło mi o pozycję w jakiej Ją usypiam A odkładam różnie, Małej to bez różnicy jeśli śpi, jeśli

Napisane przez puchatkowa

Ślicznie Nelka chwyta a brat czadowy



Piękny ten kącik Wiktorka
Polecasz tą karuzelke? Jak Młoda ma 2,5 miesiąca to na ile jej to jeszcze wystarczy? bo ciągle się waham czy jej kupić coś takiego.

kup, bo w końcu się nie zbierzesz tak jak ja, a tu się okazuje, że nie ma sensu.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Banka- krzesełko mamy, ale to dopiero odkąd będzie siadać....a ja chciałam leżaczek na teraz...chociaż zaraz na miesiąc wybywamy..sama już nie wiem.

Jenny- a Ty miałaś tę karuzelkę z fp z projektorem, misie? jakbyś chciała sprzedać, bo nie używasz to daj znać


Patrzyłam wczoraj na cenę przedszkola...nienormalna jestem wiem ale do rzeczy, 630 zł plus wyżywienie rozważam założenie funduszu przedszkolnego...

btw- kto ostatnio analizował konta oszczędnościowe, gdzie się opłaca?n

[banka26]

Napisane przez salviae

Hej, ale mam zaległości nie chce mi się nadrabiać
no fajnie za tym wstającym 6 miesięczniakiem, mój 2 miesiace młodszy, a nawet na bok nie umie się przekręcić , ale osatnio łapie się zabawek na macie i ciągnie do siadu jak przy brzuszkach


Co do męża to ja też miałam wczoraj ostre starcie, bo marudził, że lodówka jest nie umyta, a kiedy on mnie upomina o takie rzeczy to szatan we mnie wstępuje i nie bez powodu
Fajnie, że macie maluszki w tym samym wieku , ale Milan

Ja zamawiałam i mi nic nie przyszło

Co wy zvtymi mezami macie do pionu ich postawic heee moj naszczescie nie sapie a przyz
naje zrobilam sie len heee a nigdy siebie obto bum nie posadzala hee

Napisane przez Ag_nes

Dzień dobryyy)

Pytanie na dziś jak przymocować karuzelę do łóżeczka turystycznego ?




śliczny


Nie sądzę. Mleko jest w stanie wyprodukować się z samej wody, nawet jak matka nic nie zje. I wtedy ma być wystarczające dla dziecka? a co z tymi mamami, których dzieci nie przybierają na wadze i pediatrzy sugerują dokarmianie mm ? a to częsta praktyka.



Moja Nina bardzo sie stara abyśmy nie myśleli o rodzeństwie zniechęca jak tylko może



Vil, przyjade, jak juz Nina siądzie i kupimy spacerówkę, bo gondola do auta mi się nie mieści, poza tym Nina i tak w niej nie lubi jeżdzić
A z tym dzieckiem za 3-4 lata to mówisz, jakbys już 40-stke miała a my w podobnym wieku jesteśmy, więc za 4 lata jak zgwałcę męża zapraszam na poczekalnię, razem będzie raźniej




My jeszcze nie. Przy pierwszym dziecku miałam taki patent, że któreś z nas brało prysznic, łazienka się nagrzała, zaparowała i potem dziecko kapaliśmy.



A ja ostatnio poszłam na spacer do zoologicznego, i zonk, nie dało się wjechać wózkiem, bo jakieś pasze po bokach stały i podjazd zwężały. Rykłam do sprzedawcy-właściciela że mam problem. Wtszedł, popilnował mi dziecko, w tym czasie swoją kobitę na kasę postawił i dało radę. Trochę sie bałam Ninę zostawić bądź co bądź z obcym chłopem przed sklepem, ale jej by nikt nie porwał. Wystarczy że by raz ryło wydarła i zaraz by ją oddali




Ty masz czas przy trójce dzieci jeszcze obce wątki śledzić

My kupowalismy taka karuzele zeby sie dalo zamocowac i na zacisk mamy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szprotka_mada]

Napisane przez salviae

Co do męża to ja też miałam wczoraj ostre starcie, bo marudził, że lodówka jest nie umyta, a kiedy on mnie upomina o takie rzeczy to szatan we mnie wstępuje i nie bez powodu
Fajnie, że macie maluszki w tym samym wieku , ale Milan

O dokładnie!
Co do Milana, to nie komentuję, bo po co...

[happy blue]

Napisane przez szprotka_mada

O dokładnie!
Co do Milana, to nie komentuję, bo po co...

Mi się bardzo podoba to imię, chociaż wcześniej nie wpadłabym na nie...Milan Kundera Takie czeskie, a wszystko co czeskie jest urocze i takie.. prawdziwe

[banka26]

Napisane przez happy blue

Diabli, kiedyś była mowa o tym, że w niektórych urzędach życzą sobie świadectwa pracy i wszystkie umowy. I u nas tak właśnie jest, jak byłam pytać o dokumenty, to padło pytanie czy któreś z nas zmieniało pracę w 2011. I tak się składa, że obydwoje Więc chcą- z poprzedniej pracy umowy, dochody i świadectwa oraz PITY, u mnie dodatkowo z jakiejś pracy na umowę zlecenie (1 dzień) też PIT (który ponoć mam mieć ja, tego sie dowiedziałam w US) i tę umowę plus świadectwo...do tego z umów w nowych pracach na okres próbny i oświadczenia pracodawców o wysokości dochodów w tym okresie, a dopiero na końcu PIT za cały 2011 i umowy i oświadczenia o dochodach osobno z każdej nowej pracy....aaaaaaaaaaa....n ie muszę dodawać, że ja miałam tamtą pracę w innym mieście, jedna firma się rozwiązała, a z drugą też kontakt żałosny (prywatna)....aaaaa
I tak czytając co przytoczyłaś (już kiedyś nad tym myślałam) to dotyczy dzieci urodzonych w listopadzie danego roku czy składanych wniosków, na dzieci urodzone wcześniej? Może tak bym to obeszła, tylko czemu mnie nikt o tej możliwości w MOPS nie poinformował?



ja też pamiętam...a teraz się nie oprawia książek chyba.. U nas w domu najważniejsze było podpisywanie zeszytów A okładki mama nam robiła z folii do szklarni, zgrzewała ją żelazkiem i były jak ze sklepu



omg, to dziwne.



masz rację, może być taka konsekwencja zbyt ostrożnego wprowadzania nowych pokarmów, że wychowa się niejadka..

na łódeczkę, inaczej zwane na fasolkę http://www.osesek.pl/images/stories/...og/fasolka.jpg tylko bardziej poziomo Chodziło mi o pozycję w jakiej Ją usypiam A odkładam różnie, Małej to bez różnicy jeśli śpi, jeśli



kup, bo w końcu się nie zbierzesz tak jak ja, a tu się okazuje, że nie ma sensu.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Banka- krzesełko mamy, ale to dopiero odkąd będzie siadać....a ja chciałam leżaczek na teraz...chociaż zaraz na miesiąc wybywamy..sama już nie wiem.

Jenny- a Ty miałaś tę karuzelkę z fp z projektorem, misie? jakbyś chciała sprzedać, bo nie używasz to daj znać


Patrzyłam wczoraj na cenę przedszkola...nienormalna jestem wiem ale do rzeczy, 630 zł plus wyżywienie rozważam założenie funduszu przedszkolnego...

btw- kto ostatnio analizował konta oszczędnościowe, gdzie się opłaca?n

Jak masz krzeselko z regulowanym oparciem to opuszczasz i 4-5 miesieczniaka mozesz wkladac pozycja jak w lezaczku bedzie

Napisane przez happy blue

Oj może jakiś wirus albo urwis?



dzięki za rady Diabli, zastosuję wczoraj po powrocie ze spaceru pierwsze co to otwarłam forum, żeby poczytać rady trochę się pobawiłyśmy, ale już ok 19:10 była dość marudna, bałam się że zgłodnieje albo coś, więc, kąpiel na 19:30 była gotowa, średnio Jej się podobało, a uwielbia...no, ale później cycuś, nie zasnęła przy nim, poleżałam z Nią, widziałam że jest do spania uff w odpowiednim momencie, jak już coraz bardziej pojękiwała (nie mogę tego spokojnie słuchać ) wzięłam Ją opatuloną w kocyk na ręce i po 5 minutach lulała. Była 20:45..a przespała cały cały dzień, więc chyba rzeczywiście nie ma zależności między ilością snu w dzień a tą nocną.

Dziewczyny, ja po powrocie z wakacji będę chciała urządzić spęd w Krakowie. Jeśli któraś jest mobilna i może sobie pozwolić na całodzienny pobyt w Krakowie i ma w miarę niedaleko No i jedną mogę przenocować, chociaż podłoga ma metraż spory też


właśnie pogadałam z Mamą o tym problemie i mówi, że to normalne, że Helcia tyle śpi, że w ciąży się nie stresowałam i książkowo z Nią postępujemy to jest taka spokojna i grzeczna nie wiem czy coś w tym jest, ale mam 10 rodzeństwai 12 siostrzeńców bratanków, to kobieta chyba wie co mówi. Poradziła tylko, że 19 to za wcześnie na kąpiel i żeby kąpać o 20, a najlepiej, żeby spała o 21.




właśnie niby wiem, że to Helenci wewnętrzny rytm, ale zaczęłam się zastanawiać już wiem od Was, że chyba niepotrzebnie, a skonsultuję to jeszcze z pediatrą. Dziś wstałyśmy o 9:30, wyszłyśmy z sypialni, nakarmiłam dziecię i teraz bawi się na macie, ale właśnie zerknęłam na Nią i był wielki zieeeeeeeeeew
Mnie po prostu męczy to, że chciałąbym mieć wieczór z mężem, a narazie wyglądają one tak, że od 19 jestem max skupiona na małej do 22, z czego nawet nie rozmawiamy jak Ją usypiam. Tęsknię za nami. Mąż mówi, żeby zmówić mamę na któryś wieczór, no ale ja nie wiem. Musiałabym Jej odciągnąć dużo mleczka, a z tym mam problem albo zostawić mm.




już dawno patrzyłam na Wasz bujak, bo uwiódł mnie kolor. Ale ta cena Nie stać mnie niestety.
Widzicie jak dobrze się poradzić...nie pomyślałam o tym, że na karuzelę zaraz będzie późno...no, ale nie wiem, może jeszcze kupimy i sprezentujemy bratu, bo spłodził Olafa


Ale ważny dzień się zbliża dla Dawidka, Banka ja bym się chyba popłakała ze wzruszenia jak bóbr

O tak ja juz sie przejmuje bedzie apel pozniej padowanie na 1 klasiste achhh


Dziewczyny posledzilamvwatek marcowo kwietniowych i powiem wam ze malo ich zostalo czesc odeszla , poklucily sie , powyzywaly mam nadzieje ze u nas tak nie bedzie

A i powiedzcie czy wasze dzieci tez sie tak wyginaja? Chodzi mi ze wygina glowe i cialo w litere c
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

my już po szczepieniu : maly był super dzielny, zapłakał może na 3 sekundy, wtedy szybko go utuliłam na rękach i zaczął się uśmiechać trochę się przespał i znowu śmieje się w głos
daliśmy skojarzone + rotawirus, zjadł- troche pluł na początku ale wypił całe
teraz strzelił ogromną wodnistą kupę
jakie macie pomysły na obiad dziś ?

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez banka26

A i powiedzcie czy wasze dzieci tez sie tak wyginaja? Chodzi mi ze wygina glowe i cialo w litere c
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie, nasz tylko głowę zawsze w 1 stronę dawal ale po blokowaniu już powoli przestaje to robić, pytałam o to pediatrę i właśnie sie mnie pytał czy literki c nie robi, zaprzeczyłam a on stwierdził ze to dobrze wtedy, wiec moze do pediatry sie przejdz?

[vil84]

Napisane przez Ag_nes

Pytanie na dziś jak przymocować karuzelę do łóżeczka turystycznego ?

nie wiem jakie masz, ale u nas przy tym krótszym boku przy główce jest takie jakby wzmocnienie, grubszy ten pręt, i na tym mocujemy.

Napisane przez happy blue

Patrzyłam wczoraj na cenę przedszkola...nienormalna jestem wiem ale do rzeczy, 630 zł plus wyżywienie rozważam założenie funduszu przedszkolnego...

ja już dawno sprawdzałam
ale to są chyba prywatne przedszkola? wydaje mi się że jak sprawdzałam to publiczne były do 350 zł z wyżywieniem już, a prywatne właśnie powyżej 600 zł plus wyżywienie.

żbłobki są droższe, prywatne ponad 12oo kosztują

Napisane przez banka26

A i powiedzcie czy wasze dzieci tez sie tak wyginaja? Chodzi mi ze wygina glowe i cialo w litere c

P. tak robi, też nie wiem czy to w porządku?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez ankaaa206

jakie macie pomysły na obiad dziś ?

my mamy wczorajsze spagetti
za szczepienie!

[cloche]

Napisane przez Ag_nes

Nie sądzę. Mleko jest w stanie wyprodukować się z samej wody, nawet jak matka nic nie zje. I wtedy ma być wystarczające dla dziecka? a co z tymi mamami, których dzieci nie przybierają na wadze i pediatrzy sugerują dokarmianie mm ? a to częsta praktyka.

ale tak jest! o ile mamusia nie ma diety ponizej 1500kcal, to mleko bedzie kaloryczne tak samo u murzynki z afryki i u europejki i u chinczyczki jesli mama nic nie je, to mleko produkuje sie z zapasow, pokladow tluszczyku itp. a jak te zapasy sie koncza, to produkcja mleka sie zmniejsza. przypadki "cienkiego mleka" sa niezwykle rzadkie.
a z tymi zaleceniami, zeby dokarmiac... to nie jest wtedy, jak matka ma "cienki pokarm", tylko jak np. dziecko slabo ssie piers albo pokarmu jest (jeszcze) z roznych wzgledow malo... poza tym czesto pediatrzy maja uklady z jakimis firmami mm i dlatego zalecaja na prawo i lewo slyszalam tak od lekarki jednej z polski, wiec info z pierwszej reki

a ja sobie bylam u gina... wszystko wporzo!