Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[nemosek]

Wróciłam po SR,dzisiaj było o połogu.Mogę Wam napisać krótką ściągę ale pewnie i tak ju wszystko wiecie
Kupiłam termometr w Lidlu,straciłam nadzieję bo w jednym już nie było a w drugim zostało parę sztuk.Ale się cieszę
W aptece też pękła stówka.Kurcze chciałam wypróbować na sobie Ziajkę ale nigdzie nie mogę jej dostać
Siły mnie opuściły i ziewam nie odpisuję na wszystko,opuszczam się jednym słowem

Napisane przez babku

A w ogolę ile zestawów pościeli zamierzacie kupować? Ile prześcieradełek na materac i ile na przewijak?

Mam 2 komplety,jeden od siostry, a drugi planuję kupić.
2 prześcieradła też od siostry.Na przewijak pewnie ze 2 sztuki

Napisane przez kyte

A w ogóle w ogóle!!
Wczoraj zapytałam się mojego męża jak przewija się dziecko..Byłam w szoku! Zaczął mi po kolei tłumaczyć co się robi czym się smaruje ale że nie zawsze żeby skóry nie przyzwyczajać że woda wystarczy czasami , ,że nawet po chusteczkach należy osuszyć pupę aby po zamknięciu pieluszki nie trzymała się w niej wilgoć i nie odparzało pupki...I ja się pytam -SKĄD MÓJ MĄŻ POSIADA TAKĄ WIEDZĘ?!
Zaczęłam się śmiać że po cichaczu pewnie czyta jakieś poradniki..masakra
A dziś był mi w aptece bo leki, wrócił do samochodu cały w skowronkach i się mnie pyta czy widziałam tę dziewczynę co weszła do apteki bo trzymała na rękach takie małe dzieciątko niedawno urodzone i taki zafascynowany że on też tak będzie nosił

Bo faceci tak naprawę dużo wiedzą ale wstyd im się przyznać

Napisane przez Kociak85

Jaki sen Też bym się uśmiała

lubieolowki, ale wyprawka! Super i tyle tego... No coraz większe te nasze wyprawki się robią

Ja za to byłam na zakupach i.... kupiłam w h&m sukienkę z przeznaczeniem na Święta za całe 32 zł z rabatem ale generalnie się nałaziłam i teraz muszę leżeć.
I zapisałam się na to USG 3D na pojutrze

Śliczna

Ciekawa jestem fotek

Napisane przez Sylwiaaa88

Jeju dziewczyny torbiel przy kości ogonowej mi się odezwała! nie moge ani siedzieć ani leżeć, nie chce znowu tego bólu eh nie wiem co robić, normalnie wyć mi się chce

Współczuję

Napisane przez anka_85

Melduje się

Więc ....

u mnie i małego huligana Gabriela jest bezproblemowo
Gabriel jest coraz większy, co bardzo wyraźnie czuje.

Jutro zaczynamy 28 tydzień

Młode kopie mocniej, mam wrażenie, że łapkami kopie jak mały króliczek w środku mnie, obraca się bardzo dużo i widać przez skórę jak rozpycha się, ale szczerze, to nie wiem czy to nóżka wypycha skórę, czy może łapka.

Czasem mam wrażenie że to główka wystaje albo tyłek .

Wczoraj TŻ przyłożył głowe do brzucha i uslyszał bicie jego serca
(spróbujcie posluchać jak się martwicie jak dziecko długo milczy) szkoda że ja go nie moge usłyszeć
wyraz jego twarzy po usłyszeniu serduszka po prostu bezcenny.

to wszystko jest już takie prawdziwe.

wyprawka (z wyjątkiem kosmetyków) skompletowana w całości, mam aż nadto wszystkiego, cały pokój jest zawalony dzidziusiowymi akcesoriami, masa pudeł, doslownie labirynt zrobił się, wypełniony ubrankami, zabawkami, mam nawet 2 wanienki, ach ciężko to wszystko wymienić, a ja sama straciłam rachube w tym wszystkim, co mam.

Czeka mnie przemeblowanie pokoju, ogolnie musze wywalić wsio do góry nogami i zorganować życie dla nas trzech .

dużo śpię, dużo jem, obwód brzuszka równe 100cm, 26 kilo na plusie, włosy przestały wypadać, mniej sensacji żołądkowych.
mam huk roboty do zrobienia i ZERO sił.
TŻ ma zmiane w pracy 11-7:30 i cięęęęężko będzie poobracać przeprowadzkę (tfu, przemeblowanie) z jego godzinami pracy. zaledwie 2 dni w tygodniu wolnego i wtedy będziemy działać. ja palcem, on mięśniami

czekam na syndrom wicia gniazda, bo czasu coraz mniej! boje się że nie zdąże!

jedyne co musze mieć, to torba szpitalna i kosmetyki do malego.

Nawał informacji pogubiłam się

Napisane przez lineczka1989

ale ja nawet nie wiem z jakiej formy był ten kurier bo jak zadzwonił do mnie to ja byłam w Warszawie i powiedział że on kończy teraz pracę i że może jeżeli chcę oczywiście zostawić z drugiej strony domu to łóżko, bo ono jednak trochę miejsca zajmuje

no same kanty są pościerane, chyba za mało folii było dlatego chyba mi się nawet nie opłaca wysyłać, bo to kolejne 2 tygodnie, co prawda nie wiem kiedy je rozłożymy


a słuchajcie, jakie kupujecie podpaski? Bo tak stałam przed tą półką i się zastanawiałam i w końcu wzięłam te największe z Belli takie maxi green one mają chyba 6 kropelek na 7

Ja zainwestuję w te Seni czy jakieś inne takie typowo poporodowe przynajmniej na 1 tydzień po porodzie, bo te z Belli wydają mi się małe.
Zależy tez jak będziesz krwawić.

Beatka Czekamy na foty

Lineczka Śliczna ta tapeta w realu

za tygodnie

[NEWTREND]

Napisane przez lineczka1989

to może ja na inne warsztaty wysyłałam zgłoszenie?

w ogóle to w niedziele się ważyłam i od 1 sierpnia przytyłam 3 kg czyli jestem 10 kg na plusie

to nawet ci przybyło w miesiąc, moja ginka już by się temperaturowała na pewno jakby mi tyle przybyło. Ale już ci mało do końca zostało to się zmieścisz w normie z wagą.

[Anoula]

Napisane przez domii29

Ja oczywiście z doskoku ale żeby mi jakoś "pożytecznie" dzień zleciał znalazłam sobie masę zajęć i planuję je wszystkie dzisiaj zrealizować

Jesteśmy już po USG. Nasze dziecko jest okropnie uparte i przekręciło się do nas tyłem... Widzieliśmy przez chwilę tylko policzek, oczko i kawałek noska . i UWAGA UWAGA ! Jaśko Jaśkiem pozostał, mój syn ma tak ogromne worki że lekarz zapewnił zaraz na początku że dziewczynką to on napewno nie będzie . No i waży 2089g. Termin porodu przesunął mi się na 16.10 i to jest ta najbardziej prawdopodobna data Rybko proszę zmień mi na pierwszej stronie


Powoli przeprowadzam Jaśka z mojego domu tutaj i zajęłam się teraz układaniem tych wszystkich maleńkich ubranek w szafkach Jak znajdę chwilę to porobię kilka zdjęć moich śliczności


A nadrabiać Was będę na spokojnie

gratuluję wizyty i że Jasiek jest Jaśkiem, ponad 2 kg piękny wynik

Napisane przez kyte

A w ogóle w ogóle!!
Wczoraj zapytałam się mojego męża jak przewija się dziecko..Byłam w szoku! Zaczął mi po kolei tłumaczyć co się robi czym się smaruje ale że nie zawsze żeby skóry nie przyzwyczajać że woda wystarczy czasami , ,że nawet po chusteczkach należy osuszyć pupę aby po zamknięciu pieluszki nie trzymała się w niej wilgoć i nie odparzało pupki...I ja się pytam -SKĄD MÓJ MĄŻ POSIADA TAKĄ WIEDZĘ?!
Zaczęłam się śmiać że po cichaczu pewnie czyta jakieś poradniki..masakra
A dziś był mi w aptece bo leki, wrócił do samochodu cały w skowronkach i się mnie pyta czy widziałam tę dziewczynę co weszła do apteki bo trzymała na rękach takie małe dzieciątko niedawno urodzone i taki zafascynowany że on też tak będzie nosił

tatusiowie mają swoje tutoriale nawet na yt mój ostatnio przy mnie oglądał: "jak bezpiecznie podnosić maluszka" trafiliśmy na profil przy okazji testów wózków

Napisane przez Antibia86

zabijcie mnie ale co to jest?
http://allegro.pl/7-061-2-laktator-e...486111175.html

boskie

Napisane przez lubieolowki

SUPER! całą stówę?! niesamowite

W ogóle tak pomyślałam, że skoro dzisiaj stuknął 27 tydzień to pokażę jeszcze brzucha (dla porównania 10 tydz )

jaki malutki fajniutki brzuszek


Kupiłam płaszczyk na jesień na ciuchach jest malinowy ale ma bardzo ładny krój, mama mi wygrzebała jak jak byłam w dziekanacie.

Co do dziekanatu wysiedziałam się na korytarzu jak głupia. Siedziałabym dłużej gdyby się nade mną jedną profesor nie zlitowała i poprosiła, żeby mnie przyjęli. Ale myślałam że mnie szlag trafi na miejscu... Dzwoniłam rano, wyjaśniłam czego potrzebuję i zapytałam czy można przyjść. Usłyszałam, ze jasne w każdej chwili. Na uczelni sie okazało że będę potrzebować: podania, ksera aktu małżeństwa i dowodu, jakby mi to powiedzieli przez telefon to nie jechałabym na darmo i jeszcze za nową legitymację studencką mam zapłacić

W dziekanacie byłyśmy w drodze do Ikei. Kupiłam najpotrzebniejsze akcesoria kuchenne, żeby mama sobie mogła zabrać już swoje, takie pierdółki, ale jak cieszą

[lubieolowki]

Napisane przez NEWTREND

malutki zgrabniutki brzusio

Kurczę, dzięki za wszystkie miłe komentarze Mam tylko nadzieję, że Kubuś ma tam wystarczająco dużo miejsca Póki co szaleje jak nie wiem, więc chyba jest ok
W ogóle tak mnie ciekawi jak mniej więcej u Was wygląda z wagą? Szybko poleciała do góry, czy dużo itd? Bo czytałam sobie ostatnio w mądrej książce (W oczekiwaniu na dziecko ;p), że w pierwszym trymestrze się przybiera ok. 1-2kg, a w drugim 5,4-6,5kg. Ja trochę się martwię swoją wagą. Od samego początku mam tylko 5kg na plusie od wagi sprzed ciąży i to przybyło wszystko w ostatnim miesiącu. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg i tak się trzymało prawie do końca lipca... Nie wiem czy tak nagle przybieranie na wadze jest ok? Wolałabym żeby powoli i regularnie od początku mi przybywało:/ Spytam się ginki jak za tydzień będę na wizycie, ale teraz się trochę martwię tym :/:/

[NEWTREND]

Napisane przez lubieolowki

Kurczę, dzięki za wszystkie miłe komentarze Mam tylko nadzieję, że Kubuś ma tam wystarczająco dużo miejsca Póki co szaleje jak nie wiem, więc chyba jest ok
W ogóle tak mnie ciekawi jak mniej więcej u Was wygląda z wagą? Szybko poleciała do góry, czy dużo itd? Bo czytałam sobie ostatnio w mądrej książce (W oczekiwaniu na dziecko ;p), że w pierwszym trymestrze się przybiera ok. 1-2kg, a w drugim 5,4-6,5kg. Ja trochę się martwię swoją wagą. Od samego początku mam tylko 5kg na plusie od wagi sprzed ciąży i to przybyło wszystko w ostatnim miesiącu. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg i tak się trzymało prawie do końca lipca... Nie wiem czy tak nagle przybieranie na wadze jest ok? Wolałabym żeby powoli i regularnie od początku mi przybywało:/ Spytam się ginki jak za tydzień będę na wizycie, ale teraz się trochę martwię tym :/:/

mi od początku przybyło 4,5kg a zaczynam 7 miesiąc. Ginka mówi że ok. W 1 ciaży do końca przybyło 12kg /mały miał 3700/ , w drugiej tylko 7 /mały miał 3150/ i też było wszystko ok. Myślę że nie masz się czym martwić.

[nemosek]

Mam rogala kurier przywiózł,nawet nie zadzwonił do mnie wcześniej dobrze że ktoś w domu był
Dzisiaj pierwsza noc

Napisane przez lubieolowki

SUPER! całą stówę?! niesamowite

W ogóle tak pomyślałam, że skoro dzisiaj stuknął 27 tydzień to pokażę jeszcze brzucha (dla porównania 10 tydz )

Malusi

Napisane przez Kabriela

Dziewczynki kochane, żegnam się na dłuuuugi weeekend, jutro rano jadę do Władysławowa a czuję, że śpię nad klawiaturą. Nie wiem czemu tak się dzisiaj ze mną dzieje, mam nadzieje, że to jednak nie jest wpływ dużej ilości cukru w moim organiźmie.

Trzymajcie się dwupaczki, proszę nie rozrabiać i grzecznie sobie ciążować.
Miłych miłych snów.



A i zapomniałabym tapeta w sówki fantastyczna, brzuszek genialny, zgrabny i powabny. Genialny wręcz!!!!

Udanego wypoczynku

Napisane przez aaby

Co do liczenia ruchów: mi gin o liczeniu nic nie mówił Jak zapytałam go, czy to normalne, że jednego dnia szaleje a drugiego praktycznie się nie rusza to powiedział, że dziecko na tym etapie śpi koło 20h na dobę i że poza tym to tak jak ja - też mam lepsze i gorsze dni. Ale mój gin ma zen i generalnie raczej niczym się nie przejmuje

Co do kontroli z ZUS, to ja mam L4 chodzące - ciekawe, czy będzie jakaś kontrola. Choć jak kiedyś z kadrową rozmawiałam o tych kontrolach, to ona coś rzuciła "Przecież i tak ewentualnie to ja bym Cię kontrolowała" Może w dużych firmach to firma kontroluje, nie ZUS? Bo w sumie ja z ZUSem nie mam kompletnie kontaktu, wszystko załatwia firma

Maila z Bezpiecznego Malucha też dostałam Ciekawa tylko jestem jak to jest teraz - bo przy poprzedniej edycji zaznaczało się czy będzie się z kimś czy samemu, a teraz nic. A chciałabym pojechać z mężem...

Dziewczyny - macie gdzieś w okolicy aptekę DOZ? Znów jest dostępny Oilatum w promocji:
http://www.d oz.pl/apt eka/p66518-Oilatum_Baby_emulsja_do_k apieli_500_ml_x_2 (dwie spacje w adresie, bo inaczej mi gwiazdkuje).
Co prawda to nie ten soft, ale myślę, że się opłaca (na all bez przesyłki jest koło 40-45zł za butelkę).

Dzisiaj dostaliśmy ulotkę o warsztatach na SR,muszę się zapisać w końcu.
Też pójdę z mężem chyba go wpuszczą nie?

Napisane przez Antibia86

Dziewczyny czy to normalne że mały od conajmniej miesiąca siedzi tylko w jednym miejscu?bo powiem że juz zaczynam sie martwic....

Mój też cały czas sobie leży w jedną stronę.Głowa po prawej nogi po lewej i tylko pływa sobie

Lineczka Co się dzieje z Ryszardem?"

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez NEWTREND

malutki zgrabniutki brzusio

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

A ja dziś wieczorem zaliczyłam wizytę u chirurga naczyniowego, pooglądał moje tętnice w brzuchu na usg i stwierdził że wszystko w normie a tętnienie które odczuwałam w brzuchu to normalna rzecz bo jestem chuda i nie mam tłuszczu - ha jasne. Musiałam iść prywatnie bo lekarz rodzinny mówił że ze skierowaniem to się za pół roku może gdzieś dostane jak już będzie po porodzie.

Miałaś jakieś wskazanie?

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Anoula

gratuluję wizyty i że Jasiek jest Jaśkiem, ponad 2 kg piękny wynik


tatusiowie mają swoje tutoriale nawet na yt mój ostatnio przy mnie oglądał: "jak bezpiecznie podnosić maluszka" trafiliśmy na profil przy okazji testów wózków


boskie



jaki malutki fajniutki brzuszek


Kupiłam płaszczyk na jesień na ciuchach jest malinowy ale ma bardzo ładny krój, mama mi wygrzebała jak jak byłam w dziekanacie.

Co do dziekanatu wysiedziałam się na korytarzu jak głupia. Siedziałabym dłużej gdyby się nade mną jedną profesor nie zlitowała i poprosiła, żeby mnie przyjęli. Ale myślałam że mnie szlag trafi na miejscu... Dzwoniłam rano, wyjaśniłam czego potrzebuję i zapytałam czy można przyjść. Usłyszałam, ze jasne w każdej chwili. Na uczelni sie okazało że będę potrzebować: podania, ksera aktu małżeństwa i dowodu, jakby mi to powiedzieli przez telefon to nie jechałabym na darmo i jeszcze za nową legitymację studencką mam zapłacić

W dziekanacie byłyśmy w drodze do Ikei. Kupiłam najpotrzebniejsze akcesoria kuchenne, żeby mama sobie mogła zabrać już swoje, takie pierdółki, ale jak cieszą

Eh tak to już jest z dziekanatem,wiecznie do niego kolejki
Wyprawka domowa rozrasta się

[kyte]

Napisane przez nasturcja7667

Leżenie w wannie- good idea
A ja czekam aż mi chlebuś wyrośnie I upiekę, co by małż miał na rano do pracy kanapki

A ja mam pytanie: jak się kupuje używany laktator, to można jakoś wymienić tę nakładkę? Bo jak można, to kupię lepszy używany, niż tańszy nowy

Ale z Ciebie przykładna żona, w kompleksy mnie wprowadzasz Ja muszę znaleźć jakiś przepis na chlebek zdrowy

Napisane przez lineczka1989

prosze bardzo, tak wygląda kawałek tapety sówkowej :P jest jeszcze ładniejsza niż na aukcji na allegro i na zdjęciu

I co żeś zrobiła?Teraz i ja chce taką tapete!!

Napisane przez anulka2205

Kyte albo przeoczyłam albo nie pisałaś, co o Twojej torbieli lekarz powiedział? Trzeba coś z tym robić?

Jutro idę do chirurga, zobaczę co mi powie, albo wyciąć, albo strzykawką coś tam mi ma robić.

Napisane przez lubieolowki

SUPER! całą stówę?! niesamowite

W ogóle tak pomyślałam, że skoro dzisiaj stuknął 27 tydzień to pokażę jeszcze brzucha (dla porównania 10 tydz )

Jaki brzuszek śliczny, taki zgrabny, malutki Mój przy Twoim jak bambaryłka w tym tc

[anulka2205]

Napisane przez NEWTREND

malutki zgrabniutki brzusio

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

A ja dziś wieczorem zaliczyłam wizytę u chirurga naczyniowego, pooglądał moje tętnice w brzuchu na usg i stwierdził że wszystko w normie a tętnienie które odczuwałam w brzuchu to normalna rzecz bo jestem chuda i nie mam tłuszczu - ha jasne. Musiałam iść prywatnie bo lekarz rodzinny mówił że ze skierowaniem to się za pół roku może gdzieś dostane jak już będzie po porodzie.

Najważniesze że wszytsko dobrze

Napisane przez lubieolowki

Kurczę, dzięki za wszystkie miłe komentarze Mam tylko nadzieję, że Kubuś ma tam wystarczająco dużo miejsca Póki co szaleje jak nie wiem, więc chyba jest ok
W ogóle tak mnie ciekawi jak mniej więcej u Was wygląda z wagą? Szybko poleciała do góry, czy dużo itd? Bo czytałam sobie ostatnio w mądrej książce (W oczekiwaniu na dziecko ;p), że w pierwszym trymestrze się przybiera ok. 1-2kg, a w drugim 5,4-6,5kg. Ja trochę się martwię swoją wagą. Od samego początku mam tylko 5kg na plusie od wagi sprzed ciąży i to przybyło wszystko w ostatnim miesiącu. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg i tak się trzymało prawie do końca lipca... Nie wiem czy tak nagle przybieranie na wadze jest ok? Wolałabym żeby powoli i regularnie od początku mi przybywało:/ Spytam się ginki jak za tydzień będę na wizycie, ale teraz się trochę martwię tym :/:/

jak spadłas na początku, to normalne, że wolniej potem rosła waga, a w przyroście z drugiego trymstru pięknie się przeciez mieścisz. Jest ok

Nemosek dobranoc

[nemosek]

Napisane przez lubieolowki

Kurczę, dzięki za wszystkie miłe komentarze Mam tylko nadzieję, że Kubuś ma tam wystarczająco dużo miejsca Póki co szaleje jak nie wiem, więc chyba jest ok
W ogóle tak mnie ciekawi jak mniej więcej u Was wygląda z wagą? Szybko poleciała do góry, czy dużo itd? Bo czytałam sobie ostatnio w mądrej książce (W oczekiwaniu na dziecko ;p), że w pierwszym trymestrze się przybiera ok. 1-2kg, a w drugim 5,4-6,5kg. Ja trochę się martwię swoją wagą. Od samego początku mam tylko 5kg na plusie od wagi sprzed ciąży i to przybyło wszystko w ostatnim miesiącu. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg i tak się trzymało prawie do końca lipca... Nie wiem czy tak nagle przybieranie na wadze jest ok? Wolałabym żeby powoli i regularnie od początku mi przybywało:/ Spytam się ginki jak za tydzień będę na wizycie, ale teraz się trochę martwię tym :/:/

Ale nie każdy musi przybierać książkowo.Ale rzeczywiście 5 kg w miesiąc to sporo.Po prostu nadrabiasz Może jesz więcej słodkiego,mniej się ruszasz???

[Lilith890502]

Napisane przez lubieolowki

Kurczę, dzięki za wszystkie miłe komentarze Mam tylko nadzieję, że Kubuś ma tam wystarczająco dużo miejsca Póki co szaleje jak nie wiem, więc chyba jest ok
W ogóle tak mnie ciekawi jak mniej więcej u Was wygląda z wagą? Szybko poleciała do góry, czy dużo itd? Bo czytałam sobie ostatnio w mądrej książce (W oczekiwaniu na dziecko ;p), że w pierwszym trymestrze się przybiera ok. 1-2kg, a w drugim 5,4-6,5kg. Ja trochę się martwię swoją wagą. Od samego początku mam tylko 5kg na plusie od wagi sprzed ciąży i to przybyło wszystko w ostatnim miesiącu. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg i tak się trzymało prawie do końca lipca... Nie wiem czy tak nagle przybieranie na wadze jest ok? Wolałabym żeby powoli i regularnie od początku mi przybywało:/ Spytam się ginki jak za tydzień będę na wizycie, ale teraz się trochę martwię tym :/:/

ja na razie przytyłam 2kg tylko ;/ w I trym też mi spadło 3kg i dopiero w 6 m-cu ruszyło.

[nemosek]

Napisane przez kyte

Ale z Ciebie przykładna żona, w kompleksy mnie wprowadzasz Ja muszę znaleźć jakiś przepis na chlebek zdrowy

I co żeś zrobiła?Teraz i ja chce taką tapete!!

Jutro idę do chirurga, zobaczę co mi powie, albo wyciąć, albo strzykawką coś tam mi ma robić.

Jaki brzuszek śliczny, taki zgrabny, malutki Mój przy Twoim jak bambaryłka w tym tc

Coś przeoczyłam, o jakiej torbieli mówisz?

Sylwia też coś pisała że ją boli torbiel na kości ogonowej

[anulka2205]

Kyte tak pytam, bo też kiedyś miałam taką ruchomą gulkę w policzku, w sumie to nie wiem co, bo znikła po jakimś czasie sama, dlatego może warto chwilkę zaczekać jakby coś kazał robić, bo po co Ci teraz jakieś znieczulenia np. no chyba że trzeba albo długo już to masz

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

Najważniesze że wszytsko dobrze



jak spadłas na początku, to normalne, że wolniej potem rosła waga, a w przyroście z drugiego trymstru pięknie się przeciez mieścisz. Jest ok

Nemosek dobranoc

Nie nie dobranoc, rozkręciłam się

Łeeee skończyły mi się trufle i Michałki,zostały same krówki :/

[kyte]

Napisane przez nemosek

Wróciłam po SR,dzisiaj było o połogu.Mogę Wam napisać krótką ściągę ale pewnie i tak ju wszystko wiecie

Ja narazie o połogu nie wiem za wiele, ja poproszę o tę ściągawkę.Nie wiem czy dam rade chodzić do szkoły rodzenia. Teraz tym bardziej likwidują oddziały w szpitalu który organizował właśnie te szkołę rodzenia.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez nemosek

Coś przeoczyłam, o jakiej torbieli mówisz?

Sylwia też coś pisała że ją boli torbiel na kości ogonowej

Na policzku mi się zrobił

Napisane przez anulka2205

Kyte tak pytam, bo też kiedyś miałam taką ruchomą gulkę w policzku, w sumie to nie wiem co, bo znikła po jakimś czasie sama, dlatego może warto chwilkę zaczekać jakby coś kazał robić, bo po co Ci teraz jakieś znieczulenia np. no chyba że trzeba albo długo już to masz

No właśnie już mam jakiś czas, w ciąży mi się to zrobiło, najpierw było malutkie a później coraz bardziej to wyczuwałam.Wolę to usunąć na znieczulenie się nie zgodzę, więc albo poczekamy aż urodzę, albo się zdecyduję na leczenie bez znieczulenia, trudno.

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez nemosek

Nie nie dobranoc, rozkręciłam się

Łeeee skończyły mi się trufle i Michałki,zostały same krówki :/

[lubieolowki]

Napisane przez kyte

Ja narazie o połogu nie wiem za wiele, ja poproszę o tę ściągawkę.Nie wiem czy dam rade chodzić do szkoły rodzenia. Teraz tym bardziej likwidują oddziały w szpitalu który organizował właśnie te szkołę rodzenia.

Ja też się uśmiecham o ściągę O połogu będę słuchać za tydzień, ale to zawsze lepiej wcześniej coś wiedzieć, bo będę mogła sobie pytania w głowie ułożyć np

[anulka2205]

Napisane przez nemosek

Nie nie dobranoc, rozkręciłam się

Łeeee skończyły mi się trufle i Michałki,zostały same krówki :/

eee no nie mówię, że już dobranoc, tylko że w ogóle- w końcu nie każdej nocy można powiedzieć, że dziś pierwszy raz

Napisane przez kyte

Ja narazie o połogu nie wiem za wiele, ja poproszę o tę ściągawkę.Nie wiem czy dam rade chodzić do szkoły rodzenia. Teraz tym bardziej likwidują oddziały w szpitalu który organizował właśnie te szkołę rodzenia.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------


Na policzku mi się zrobił

No właśnie już mam jakiś czas, w ciąży mi się to zrobiło, najpierw było malutkie a później coraz bardziej to wyczuwałam.Wolę to usunąć na znieczulenie się nie zgodzę, więc albo poczekamy aż urodzę, albo się zdecyduję na leczenie bez znieczulenia, trudno.

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

o to może po porodzie okaże się, że już nie będzie co ciać, może jak to w ciąży się pojawiło, to jakoś coś gdzieś hormonalnie, chociaż się nie znam, to nie gadam, w każdym razie niech dobrze będzie

[kyte]

Napisane przez anulka2205

eee no nie mówię, że już dobranoc, tylko że w ogóle- w końcu nie każdej nocy można powiedzieć, że dziś pierwszy raz



o to może po porodzie okaże się, że już nie będzie co ciać, może jak to w ciąży się pojawiło, to jakoś coś gdzieś hormonalnie, chociaż się nie znam, to nie gadam, w każdym razie niech dobrze będzie

Już sama się śmieję że w ciąży to łapie wszystko co tylko wlezie,a co tam Mam nadzieję że po ciąży wszystko się unormuje bo huśtawkę hormonalną czuję że mam niesamowitą.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Jeszcze jedno mnie przeraża, tak śledzę te wiadomości w kraju i na świecie, o boję się że jak urodzę to się akurat wojna rozpęta. Teraz przeczytałam że Europie grożą bronią chemiczną

[NEWTREND]

Napisane przez nemosek

Mam rogala kurier przywiózł,nawet nie zadzwonił do mnie wcześniej dobrze że ktoś w domu był
Dzisiaj pierwsza noc


Malusi


Udanego wypoczynku


Dzisiaj dostaliśmy ulotkę o warsztatach na SR,muszę się zapisać w końcu.
Też pójdę z mężem chyba go wpuszczą nie?

Mój też cały czas sobie leży w jedną stronę.Głowa po prawej nogi po lewej i tylko pływa sobie

Lineczka Co się dzieje z Ryszardem?"

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------


Miałaś jakieś wskazanie?

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------


Eh tak to już jest z dziekanatem,wiecznie do niego kolejki
Wyprawka domowa rozrasta się

No już przed ciążom widziałam że brzuch mi pulsuje w okolicy żołądka. później w ciąży mówiła to gince powiedziała że to nic ale mam skonsultować z rodzinnym. Rodzinny ma beznadziejne usg i powiedział że to pewnie nic no ale bez usg porządnego to na 100% nic nie powie. Mówił że to mało prawdopodobne ale niewykluczone. Moja babcia miała tętniaka aorty i zmarła na to, bałam się ze jak ja bym to miała i jak przy porodzie zaczną mi po brzuchu skakać to może mi tam coś pęknąć. Wolałam iść prywatnie niż rozmyślać o tym. I zapisałam się do najlepszego chirurga naczyniowego żeby mieć pewność. Dziwnie na mnie tylko spojrzał na tej wizycie - pewnie myślał co ta baba w ciaży może też odemnie chcieć.

[nemosek]

W sumie dużo było rzeczy o których tu piszemy i czyta się i słyszy.

1)Jak najszybciej się wysikać po porodzie

2)Starać się wyspać,odpocząć żeby nabrać sił

3)Przykładać jak najczęściej dziecko do piersi

4)Jak najszybciej stać się mobilnym (zapobiega zakrzepowi żył)

5) Generalnie nie wstydzić się/nie bać się prosić/zgłaszać wszystko co nas niepokoi

*Rana w kroczu ma mieć sucho,czysto i wietrzyć na non stopie!
Niekoniecznie biegać co chwile pod prysznic ale zmieniać często podpaski.

*W razie bólu nie bać się prosić o środki przeciwbólowe!Nie szkodzą dziecku a nam pomogą odczuć ulgę.

*Do 6 tygodni po porodzie można pojawić się na IP położniczej w razie jakichkolwiek wątpliwości związanych z raną czy po CC czy z kroczem.To jest nasze prawo.

*Odchody maja być bezzapachowe,krwiste,nie mogą się zatrzymać bo to znaczy że macica nie oczyszcza sie i potrzebne będzie łyżeczkowanie.

*W czasie karmienia wydziela się oksytocyna która powoduje również bolesne skurcze macicy, ale to dobry znak bo macica się kurczy i czyści w ten sposób.
Najlepiej zobaczyć to na wkładce która powinna być brudna po karmieniu.

*Co było dla mnie nowością,że jakiś czas po porodzie zanim wywiozą na położnictwo, położna przyciska pięścią podbrzusze (dosyć mocno,nieprzyjemne uczucie) żeby macica wróciła na swoje miejsce.
Mamy wtedy na nią nie krzyczeć bo to dla naszego dobra

*A co do ruchów to położna mówiła że tak powinno ich być przynajmniej 10 w przeciągu doby.Ale żeby nie dać się zwariować bo dziecko nie jest aktywne cały czas i jak już wiecie nieraz szaleje pół dnia, a nieraz da tylko chwilę znać i spokój.
Jakby się coś działo w środku brzucha to podobno ma się wrażenie jakby nie swojego brzucha,staje się taki "lelawy" jakby obwisły,bez życia.

*Myć ręce przed każdym karmieniem!!!


Może trochę chaotycznie opisałam ale nie mogę zebrać myśli.

[paulinaizabela]

Hej wieczornie...nadrabiam od ponad godziny
Byłam u znajomej i jej rocznego synusia - ale z niego słodziak Wypytałam wszystko o poród, co trzeba miec itp. Okazuje się, że muszę zabrać wszystko dla dziecka ciuszki, płyn do mycia nawet... Co to ubrań to nie ma wymogów, co przyniesiesz, w to Ci dziecko ubiorą. Sale porodowe są tylko pojedyńcze i bardzo komfortowe co mnie cieszy. Majtasy moge mieć normalne, tu wogóle na to nie zwracają uwagi, podkłady na łóżko dają. A jedzenie po porodzie jak w restauracji - dostajesz kartę z menu (zresztą mnie też wczoraj pytali co chcę na obiad i kolację - no ale mnie wypisali) i nawet jak zaznaczysz , że karmisz piersią to wszystko jest mocno doprawione, desery z bitą śmietaną Koleżanki mąż wcinał obiady a jej coś lekkiego przywoził. Chyba więcej nie pamiętam....

Napisane przez maomami

Mam pytanie co sądzicie o którymś z tych łóżeczek???
http://allegro.pl/lozeczko-turystycz...476047275.html
http://allegro.pl/lozeczko-turystycz...485897012.html

Te drugie super
Też chcę kupić i muszę się rozejrzeć, ale na Ebayu, bo z Polski pewnie droga przesyłka będzie a w sklepach tu takie fajniejsze są drogie.

Napisane przez babku

Wymyśliłam sobie właśnie (sąsiadka właściwie mi podpowiedziała), że kupię sobie taki wózeczek
http://allegro.pl/regal-wozek-szafka...493662745.html albo taki http://allegro.pl/regal-wozek-szafka...493662761.html i tam będę miała wszystkie przybory kosmetyczne, pieluszki, ubranka na zmianę (2 komplety np). Posegreguję sobie to ładnie i będzie stało koło łóżeczka czy przewijaka. Jak będę kąpać, zapewne w salonie, to sobie tym przejadę i będzie wszystko pod ręką. I tak będę sobie jeździć tym wózeczkiem, gdzie zajdzie potrzeba

Fajne rozwiązanie

Napisane przez kyte

Hejka
Wróciłam z poradni diabetologicznej dostałam przyrząd do pomiaru cukru we krwi i muszę się nakłuwać 6 razy dziennie. Narazie wyniki mam ponad norme a zjadłam malutko, a mój mąż zjadł już dziś tyle słodkości pączka donaty i w ogóle, a miał wynik po obiedzie tylko 107a ja zjadłam obiadek delikatny i miałam 147 a norma jest do 120 Czytam sobie co tam pisałyście przez cały dzień

bidulka

Napisane przez kyte

To jest ktoś kto nie zna RedTuba?

Ja nie znam.

Napisane przez 89Beatka

Ja dziś miałam umówioną sesję brzuszkową i oczywiście się odbyła. Nawet nie wiedziałam że mam taki brzuch normalnie tak nie wygląda hahah
ALE DZIŚ WAM ZDJĘC NIE POKAŻE, bo trzeba je przerobić troszeczkę i zostały u koleżanki
Jak już będa to wam wrzucę

Super, to czekam na fotki

Napisane przez Kociak85

Ja za to byłam na zakupach i.... kupiłam w h&m sukienkę z przeznaczeniem na Święta za całe 32 zł z rabatem ale generalnie się nałaziłam i teraz muszę leżeć.
I zapisałam się na to USG 3D na pojutrze

Śliczna

Napisane przez Sylwiaaa88

Jeju dziewczyny torbiel przy kości ogonowej mi się odezwała! nie moge ani siedzieć ani leżeć, nie chce znowu tego bólu eh nie wiem co robić, normalnie wyć mi się chce

współczuję

Napisane przez lineczka1989

prosze bardzo, tak wygląda kawałek tapety sówkowej :P jest jeszcze ładniejsza niż na aukcji na allegro i na zdjęciu

śliczna jest

Napisane przez anka_85

mama tż upolowała mi okazje na Avent.
to wszystko ze zdjęcia warte jest £124.99 a ona zapłaciła £24.99

Tesco zrobiło promocję £60 off a ona miała jeszcze kupon na cashback off za £40 i tak stówka zleciała z ceny

okazja

Napisane przez lubieolowki

W ogóle tak pomyślałam, że skoro dzisiaj stuknął 27 tydzień to pokażę jeszcze brzucha (dla porównania 10 tydz )

Ale zgrabniutki

Widzę, że wszystko mi się nie pocytowało

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

eee no nie mówię, że już dobranoc, tylko że w ogóle- w końcu nie każdej nocy można powiedzieć, że dziś pierwszy raz



o to może po porodzie okaże się, że już nie będzie co ciać, może jak to w ciąży się pojawiło, to jakoś coś gdzieś hormonalnie, chociaż się nie znam, to nie gadam, w każdym razie niech dobrze będzie

Napisane przez kyte

Już sama się śmieję że w ciąży to łapie wszystko co tylko wlezie,a co tam Mam nadzieję że po ciąży wszystko się unormuje bo huśtawkę hormonalną czuję że mam niesamowitą.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Jeszcze jedno mnie przeraża, tak śledzę te wiadomości w kraju i na świecie, o boję się że jak urodzę to się akurat wojna rozpęta. Teraz przeczytałam że Europie grożą bronią chemiczną

Bo generalnie w ciąży wychodzą na jaw słabostki naszego organizmu bo to dodatkowe obciążenie.
Dlatego po porodzie trzeba sobie skontrolować to i owo co działa ze szwankiem.
Mi też się uzbierało.

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Hej wieczornie...nadrabiam od ponad godziny
Byłam u znajomej i jej rocznego synusia - ale z niego słodziak Wypytałam wszystko o poród, co trzeba miec itp. Okazuje się, że muszę zabrać wszystko dla dziecka ciuszki, płyn do mycia nawet... Co to ubrań to nie ma wymogów, co przyniesiesz, w to Ci dziecko ubiorą. Sale porodowe są tylko pojedyńcze i bardzo komfortowe co mnie cieszy. Majtasy moge mieć normalne, tu wogóle na to nie zwracają uwagi, podkłady na łóżko dają. A jedzenie po porodzie jak w restauracji - dostajesz kartę z menu (zresztą mnie też wczoraj pytali co chcę na obiad i kolację - no ale mnie wypisali) i nawet jak zaznaczysz , że karmisz piersią to wszystko jest mocno doprawione, desery z bitą śmietaną Koleżanki mąż wcinał obiady a jej coś lekkiego przywoził. Chyba więcej nie pamiętam....

Warunki jak w 5 * hotelu

Ale takie jedzenie od razu po porodzie?Nie czają się

[Trele_Morele]

Napisane przez anka_85

Ja na bieżąco podglądam

Co zamierzasz kupić? ja nie wiem nic póki co

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------



aj, nie dobrze :/

ja zamierzam kupić cos na styl always night, bo belli green nie mamy w uk.
ogólnie największe jakie będą dostepne.

Może Was zdziwie , ale ostatecznie zdecydowałam się na J&J , jak będzie wyjdzie w praniu .. Wybrałam ta serie http://www.johnsonsbaby.com/introduc...s-natural-baby

Ja kupiłam pieluchomajty takie ; http://www.allaboutincontinence.co.u...ium-case-saver - uwaga wygląda strasznie , ale szwagierka i koleżanki mówiły mi że podpaski na 5 czy 6 kropek i tak nie dają rady . Kupisz je byle gdzie , w każdej drogerii . Mam tez TENA MAMA .

Napisane przez nasturcja7667

A ja mam pytanie: jak się kupuje używany laktator, to można jakoś wymienić tę nakładkę? Bo jak można, to kupię lepszy używany, niż tańszy nowy

Ja mam laktator z Aventu używany i nową nakladke kupiłam na Ebayu za 2,50 f . Resztę wyparzyć jak pisałam DZIDZIA.

Napisane przez lineczka1989

prosze bardzo, tak wygląda kawałek tapety sówkowej :P jest jeszcze ładniejsza niż na aukcji na allegro i na zdjęciu

Napisane przez anka_85

mama tż upolowała mi okazje na Avent.
to wszystko ze zdjęcia warte jest £124.99 a ona zapłaciła £24.99

Tesco zrobiło promocję £60 off a ona miała jeszcze kupon na cashback off za £40 i tak stówka zleciała z ceny

Napisane przez Antibia86

zabijcie mnie ale co to jest?
http://allegro.pl/7-061-2-laktator-e...486111175.html

Dojarka

Napisane przez Antibia86

heheh ogladam laktatory a Piotruś do mnie ' co tam mamunia obciagacze ogladasz?" myslałąm ze spadne z kanapy ze śmiechu

[karinaa23]

Witam mamuśki Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale dołączyłam do Was w poprzednim wątku Ogólnie b. mało wchodzę na forum, gdyż kuję do egzaminu, który mam na koniec września
Kochane podpowiedzcie mi który z tych wózków polecacie:
http://www.sklepikdzieciecy.pl/grand...ek-p-2069.html
http://www.sklepikdzieciecy.pl/amber...ek-p-1969.html
http://www.sklepikdzieciecy.pl/turra...ek-p-2073.html
Jeżeli chodzi o kolorystykę to chciałabym jaśniutki coś jak ten ostatni, ale co do reszty to nie mam pojęcia...

[paulinaizabela]

Napisane przez domii29

Wzięłam się tak ostro za układanie po swojemu że teraz padam na ryjek, zapytałam grzecznie teściową czy mogę cokolwiek poprzekładać, powkładać swoje rzeczy itd to zaczęła się śmiać i mi mówi "nie pytaj tylko rób, przecież to też Twój dom" tego się nie spodziewałam . Ogólnie chciałam wstawić pranie "po swojemu" ale nie mogłam sobie poradzić a teściowej akurat nie było więc zostawiłam, jak wróciła to poprosiłam ją żeby mi wytłumaczyła co i jak i mówię że jutro jadę z mamą do pracy ale jak wrócę to nastawie pranie a ona mi na to że ona mi wypierze i powiesi ta kobieta mnie coraz bardziej zaskakuje .
A ja jako przykładna synowa zrobiłam dzisiaj SAMA obiad, ogarnęłam trochę podwórko, pościągałam i poskładałam pranie teściowej - wróciła to stwierdziła że widać że gospodyni w domu jest bo jej syn raczej by nie wpadł na to żeby cokolwiek ogarnąć

Super, że tak fajnie się dogadujecie

za wizytę, ale duży już Jaśko

Napisane przez De28

Odebralam dzis drugiego kota po usuniecia zeba. To az niemozliwe-mialy oba zakazenie tego samego zeba i musialy byc wyrwane. Wyniki nerkowe i watrobowe.....identyczne myslalam, ze padne. Az sie ich spytalam czy nie podmienili i place za oba a zrobili badania jednemu. Oni tez nie mogli uwierzyc.Gorna norma, ale jeszcze ok. Moje staruszki jeszcze troche sniete, choc mialy narkoze wziewna, to jeszcze nie doszly calkiem do siebie. Ale pierwsze co zrobily po wyskoczeniu z bagaznika to pod drzwi i zaczely mruczec, ze sa juz w domu. Nie powiem, przy placeniu rachunku dostalam prawie zawalu.360 euro Bo to starsze koty i ze wzgledu na podwyzszone wyniki musialy po narkozie dostac kroplowki a Baks dodatkowo dostal krwotoku i musieli mu podac cos na zatamowanie krwi. Plus badania krwi i zdjecie kamienia. Ale musialam juz to zrobic, bo dziasla sine sie zrobily i koty mi cierpialy.

Identyczni
Bidoki, ale najważniejsze, że już z nimi ok
Rachunek powala

Napisane przez nemosek

Kupiłam termometr w Lidlu,straciłam nadzieję bo w jednym już nie było a w drugim zostało parę sztuk.Ale się cieszę

Ja zainwestuję w te Seni czy jakieś inne takie typowo poporodowe przynajmniej na 1 tydzień po porodzie, bo te z Belli wydają mi się małe.
Zależy tez jak będziesz krwawić.

O a ja wczoraj dopiero swój wypróbowałam, a kupiłam chyba w maju No i oszukuje na 0,5 stopnia Ma dwie opcje na głowę i do ucha. I jak sobie zmierzyłam w uchu to miałam 36.6 a na czole 37.1 Nie wiem czy nie kupić jakiegoś lepszego...

Mi znajoma poleciła takie wielie podpachy z apteki i jak je zobaczyłam to ise przeraziłam, bo chyba ze dwa razy się nimi można owinąć ale podobno najlepsze na początek...jak kupię to Wam pokażę

Napisane przez Anoula

Kupiłam płaszczyk na jesień na ciuchach jest malinowy ale ma bardzo ładny krój, mama mi wygrzebała jak jak byłam w dziekanacie.

Co do dziekanatu wysiedziałam się na korytarzu jak głupia. Siedziałabym dłużej gdyby się nade mną jedną profesor nie zlitowała i poprosiła, żeby mnie przyjęli. Ale myślałam że mnie szlag trafi na miejscu... Dzwoniłam rano, wyjaśniłam czego potrzebuję i zapytałam czy można przyjść. Usłyszałam, ze jasne w każdej chwili. Na uczelni sie okazało że będę potrzebować: podania, ksera aktu małżeństwa i dowodu, jakby mi to powiedzieli przez telefon to nie jechałabym na darmo i jeszcze za nową legitymację studencką mam zapłacić

W dziekanacie byłyśmy w drodze do Ikei. Kupiłam najpotrzebniejsze akcesoria kuchenne, żeby mama sobie mogła zabrać już swoje, takie pierdółki, ale jak cieszą

Pochwal się płaszczykiem

jak wszędzie bajzel i zero rzetelnej informacji

Super są takie zakupki

Napisane przez kyte

Na policzku mi się zrobił

Napisane przez nemosek

W sumie dużo było rzeczy o których tu piszemy i czyta się i słyszy.

1)Jak najszybciej się wysikać po porodzie

2)Starać się wyspać,odpocząć żeby nabrać sił

3)Przykładać jak najczęściej dziecko do piersi

4)Jak najszybciej stać się mobilnym (zapobiega zakrzepowi żył)

5) Generalnie nie wstydzić się/nie bać się prosić/zgłaszać wszystko co nas niepokoi

*Rana w kroczu ma mieć sucho,czysto i wietrzyć na non stopie!
Niekoniecznie biegać co chwile pod prysznic ale zmieniać często podpaski.

*W razie bólu nie bać się prosić o środki przeciwbólowe!Nie szkodzą dziecku a nam pomogą odczuć ulgę.

*Do 6 tygodni po porodzie można pojawić się na IP położniczej w razie jakichkolwiek wątpliwości związanych z raną czy po CC czy z kroczem.To jest nasze prawo.

*Odchody maja być bezzapachowe,krwiste,nie mogą się zatrzymać bo to znaczy że macica nie oczyszcza sie i potrzebne będzie łyżeczkowanie.

*W czasie karmienia wydziela się oksytocyna która powoduje również bolesne skurcze macicy, ale to dobry znak bo macica się kurczy i czyści w ten sposób.
Najlepiej zobaczyć to na wkładce która powinna być brudna po karmieniu.

*Co było dla mnie nowością,że jakiś czas po porodzie zanim wywiozą na położnictwo, położna przyciska pięścią podbrzusze (dosyć mocno,nieprzyjemne uczucie) żeby macica wróciła na swoje miejsce.
Mamy wtedy na nią nie krzyczeć bo to dla naszego dobra

*A co do ruchów to położna mówiła że tak powinno ich być przynajmniej 10 w przeciągu doby.Ale żeby nie dać się zwariować bo dziecko nie jest aktywne cały czas i jak już wiecie nieraz szaleje pół dnia, a nieraz da tylko chwilę znać i spokój.
Jakby się coś działo w środku brzucha to podobno ma się wrażenie jakby nie swojego brzucha,staje się taki "lelawy" jakby obwisły,bez życia.

*Myć ręce przed każdym karmieniem!!!


Może trochę chaotycznie opisałam ale nie mogę zebrać myśli.

Co do mojego ciśnienia to cały czas się dość wysokie utrzymuje Rano mierzyłam i miałam górne poniżej 130. Później w dzień za pierwszym razem tak z marszu 140 po kilku głębszych oddechach i uspokojeniu się już 126
Pewnie też dlatego w szpitalu mi spadało w nocy i rano jak tyylko leżałam. A jak tylko coś robię to zaraz podwyższone... chyba w piątek pójdę do GP, ale pewnie on i tak nic na to nie poradzi

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

Warunki jak w 5 * hotelu

Ale takie jedzenie od razu po porodzie?Nie czają się

Hehe sale poporodowe już duże, tak jak pisałam ona leżała na 8-osobowej...

Od razu
Koleżanka się zdziwiła jak jej przynieśli obiad i mówi - no przecież zaznaczyłam, że karmię piersią a ta salowa jej na to - skoro to dali to można

Napisane przez karinaa23

Witam mamuśki Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale dołączyłam do Was w poprzednim wątku Ogólnie b. mało wchodzę na forum, gdyż kuję do egzaminu, który mam na koniec września
Kochane podpowiedzcie mi który z tych wózków polecacie:
http://www.sklepikdzieciecy.pl/grand...ek-p-2069.html
http://www.sklepikdzieciecy.pl/amber...ek-p-1969.html
http://www.sklepikdzieciecy.pl/turra...ek-p-2073.html
Jeżeli chodzi o kolorystykę to chciałabym jaśniutki coś jak ten ostatni, ale co do reszty to nie mam pojęcia...

Mogę napisać tylko, który mi się podoba... najbardziej 1

Dobrej nocki

[ryba91]

Mya- śliczna kołyska i super ze taka miła babka Ci się trafiła!
Lineczko- super, że płytki już masz co do podpasek, do szpitala kupiłam bella mamma, takie wielkie jakieś, to są podkłady poporodowe czy jakoś tak. a do domu kupię te największe jakieś własnie coś bella perfecta albo cos tego typu, bo w sumie nie wiem ile i jakie . i jak długo bede używać...
nasturcja- też miałam taki problem.. ogólnie potem sie polepszyło, a teraz jest gorzej. . mam nadziej ze po porodzie wróci to do normalności..
Oleńka- u mnie w tesco też są potwory i spółka też w takiej cenie ja mam z Potworów śliniaczek, bo ciuszków ogólnie mam sporo i mąż powiedział NIE Bo nie są aż tak potrzebne
domii- Super że Jaś Jasiem został ale juz duży kurcze, jeden dzien różnicy w TP a u mnie mały tak malutko waży.. zaczynam sie coraz bardziej stresować. ;(
Gdybym jutro nie poprawiła na 1 stronie to proszę o upomnienie- od jutra mam normalnego neta miec, a nie z telefonu to wiesz
dzidzia- kurde, ta Twoja siostra to faktycznie dziwna żeby sie tak nie przejmować własnym dzieckiem? Moja kuzynka w sumie podobnie - latem mały wylądował jej w szpitalu bo ona mu przeterminowane serki homogenizowane dawała, a serki tydzień w torbie z wózka leżały... a teraz jak jej nie chce słuchać to go bije po twarzy i głowie. Dobrze że nie mam z tym styczności na codzień bo ona 400 km ode mnie mieszka.. ale jak to widziałam to życzyłam jej żeby ręka jej uschła. Jak tak można??
co do wagi maleństwa, bo widze ze też sie martwisz.. mój waży 1480. w 33tc. a po jutrze zaczynam 34.. też mało mi sie wydaje.. w sumie od 22 tyg przybrał tylko kg. A co dziwne bo wg USG jest TP: 02.10.2013... czyli wyprzedza z OM.

ale dzisiaj miałam ciężki dzień.. mało tego dopiero Was nadrobiłam . Ogłaszam wszem i wobec że pierwsza partia- r. 56 i 62 są wyprane i wyprasowane
jutro ciąg dalszy..

Jutro też ma przyjść monter do 16tej i zrobić mi tego neta. Jak sie spóźni ino minute to go za jaja powiesze. DWA MIESIACE CZEKANIA
byłam prywatnie podejrzeć małego- 40 zł za USG. a wizyta prywatnie późnieji.. i USG wszystko ok, ale jest długi i chudy. Lekarz ma stwierdzić czy nie za mało przybiera, bo w ciągu 2 tyg tylko 200g. A teraz ogólnie powinien ważyć wiecej, ale lekarz powiedział ze na wizycie sie dowiem dokładnie.. no włąsnie. A moj lekarz z NFZ nic nie powiedział jak zapytaam czy 1300g( dokładnie 1289) w 32 tyg to nie za mało.. "tak ma widocznie byc" dlatego włąsnie nie wiem jak szybko iść na tą prywatną wizytę do lekarza i czy nie cisnąć tego z NFZ żeby zrobił jakieś badania..
czy schizuję??

[Trele_Morele]

Napisane przez lubieolowki

W ogóle tak pomyślałam, że skoro dzisiaj stuknął 27 tydzień to pokażę jeszcze brzucha (dla porównania 10 tydz )

Czasem się zastanawiam jak to możliwe , że dziewczyny z takimi brzuszkami maja w środku takiego samego dzidziola jak ja

Napisane przez anka_85

kupiłam sobie poduszkę, taka dmuchana do spania między nogi.
ciężko z nogami mi było, a poza tym te nieszczęsne skurcze dały o sobie znać.
pregni pillow się zwie ta poduszka, o taka:
http://www.pregnipillow.co.uk/
!!!

Pierwszy raz taką widzę , ale raczej bym jej nie kupiła , jakos mnie nie przekonuje właśnie to że miałabym spać z czymś dmuchanym

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Pytam mojego męża o to jak przewinie maluszki mówi:
M: Ściagne pieluszke
Ja: Co dalej?
M: Wytre chusteczkami, jak bedzie kupka
Ja: A skąd chustecczki?
M: No jak to skąd, bbedą leżały obok
Ja: A skąd chusteczki?
M: A to sie kupi, jeszcze czas
Ja: A dalej?
M: Sypne pudrem i zaloże nową

Jakie to było slowo " fising"? co się dlonie wkłada? nie umiem znależć a chce mojego meża zapytać

Wszystko dobrze ? To najważniejsze .
Napisz nam później co mąż powiedział
A jego ; sypne pudrem - mnie rozwaliło Ciekawe ile to u faceta SYPNE

Napisane przez aaby

Co do liczenia ruchów: mi gin o liczeniu nic nie mówił Jak zapytałam go, czy to normalne, że jednego dnia szaleje a drugiego praktycznie się nie rusza to powiedział, że dziecko na tym etapie śpi koło 20h na dobę i że poza tym to tak jak ja - też mam lepsze i gorsze dni. Ale mój gin ma zen i generalnie raczej niczym się nie przejmuje

Ja o tym właśnie wczoraj rozmawiałam z położną .. Powiedziałam jej że moje dziecko ma 5 dni takich że by mi tej tabelki zabrakło - rusza się bez przerwy , a później dwa dni odpoczywa , czuje ją bardzo rzadko zazwyczaj po jedzeniu . Ona mi powiedziała tak : LICZYC RUCHY ! może być tysiąc , ale nie może być mniej niż 10 na 24h nie ważne jaki dziecko ma tryb .

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Dobrze, że nie zapytał, czy mamy mąkę ziemniaczaną

Napisane przez De28

Ja mam czesto ochote mojego wystawic do szafy i zamknac drzwi



A widzialas takie?Moj synek ma i corka znajomych-super sa, ale to jest lampka z muzyczka.Karuzelke mam drewniana, z bardzo kolorowymi zwierzatkami.Baterie mnie wkurzaly i muzyczki tez.

http://www.google.de/imgres?safe=off...r:30,s:0,i:178


cos podobnego


http://csimg.choozen.de/srv/DE/29057...arche-noah.jpg
.

Widziałam Twoja śliczną , drewnianą , kollorową karuzelkę przy okazji jakiś zdjęć Bardzo mi się podoba ze względu na kolory .
Słonik tez jest fajny i chyba takie rozwiązanie wybiorę bo znalazłam taką żabę http://www.totsoflove.co.uk/summer-i...frog-342-p.asp

U Was tez opieka weterynaryjna to takie koszta ?
Dlatego nasz pies ma swóje własne ubezpieczenie bo inaczej nie dalibyśmy rade . Już nie mówiąc o tym że od kąd ma to ubezpieczenie to wszystko jest w porządku i chodzi tylko na szczepienia , bo do tego czasu nie chce nawet myśleć ..

[ryba91]

a i jeszcze, dzisiaj wlasnie przebierałam ciuchy i wyobraźcie sobie że nie mam w czym chodzić. Mam 1 spodenki- ale lato sie kończy, rano pi.zga jak w kieleckim, wieczorem tak samo wiec raczej już odpadają powoli, 1 spodnie, ale przeciez w jednych spodniach nie bede chodzić non stop, 1 leginsy takie w miarę do chodzenia ale.. ZERO tunik, czy dłuższych sweterków. hahaha, wszystkie mi się o brzuch opinają, nawet te które początkowo nosiłam włąsnie z leginsami- z 10 czy 14 tyg. I 10TEGO kolejny wydatek bo przecież zamarznę albo nigdzie nie wyjdę. Mam jedne dresy, ale one to po porodzie będą. musze kupic sobie ze 3-4 tuniki 2 sweterki dłuższe i jakiś polar bo przecież kiurtki nie bede kupować na miesiąc, a w polarze niestety nie dopinam sie w brzuchu co za tragedia. Poza tym mały chyba sie obniżył, albo nie wiem.. bo jak cały czas czułam pod cyckami jego nogi jak kopały albosie przemieszczały i czesto tam twardniał mi brzuch tez, tak dzisiaj nie dość ze lepiej mi sie oddycha- nie zcuzje takiego ucisku, to jeszcze jak mi stwardniał brzuch to doslownie ze 3 palce niżej to był "kres" nie wiem cz rozumiecie, ale w sumie fajnie bo jak mi wczesniej twardniał to nie mogłam nawet sie schylić, a teraz tak delikanie nawet mogę. fakt ze nie schyle sie do ziemi, ale do stołu zeby cos napisać czy co to mi lepiej

[babku]

Napisane przez lubieolowki

W ogóle tak pomyślałam, że skoro dzisiaj stuknął 27 tydzień to pokażę jeszcze brzucha (dla porównania 10 tydz )

O kurcze, ale maluszek Ja przy Tobie, to jakbym pięcioraczki miała urodzić Zazdroszczę, bo reszta ciała też chyba malutko Ci się powiększyła

Napisane przez lineczka1989

w ogóle to w niedziele się ważyłam i od 1 sierpnia przytyłam 3 kg czyli jestem 10 kg na plusie

Ja też już prawie 10 i boje się ile jeszcze mnie czeka. Wszyscy mówią, że dopiero zacznę teraz nabierać

Napisane przez nemosek

Kupiłam termometr w Lidlu,straciłam nadzieję bo w jednym już nie było a w drugim zostało parę sztuk.Ale się cieszę

Mam 2 komplety,jeden od siostry, a drugi planuję kupić.
2 prześcieradła też od siostry.Na przewijak pewnie ze 2 sztuki

Też kupiłam ten termometr. Po próbach na mnie, na mężu i na psie, wydaje się być jak najbardziej ok
Co do pościeli to chyba właśnie taką ilość zakupię.

Napisane przez lubieolowki

Kurczę, dzięki za wszystkie miłe komentarze Mam tylko nadzieję, że Kubuś ma tam wystarczająco dużo miejsca Póki co szaleje jak nie wiem, więc chyba jest ok
W ogóle tak mnie ciekawi jak mniej więcej u Was wygląda z wagą? Szybko poleciała do góry, czy dużo itd? Bo czytałam sobie ostatnio w mądrej książce (W oczekiwaniu na dziecko ;p), że w pierwszym trymestrze się przybiera ok. 1-2kg, a w drugim 5,4-6,5kg. Ja trochę się martwię swoją wagą. Od samego początku mam tylko 5kg na plusie od wagi sprzed ciąży i to przybyło wszystko w ostatnim miesiącu. W pierwszym trymestrze spadło mi 3 kg i tak się trzymało prawie do końca lipca... Nie wiem czy tak nagle przybieranie na wadze jest ok? Wolałabym żeby powoli i regularnie od początku mi przybywało:/ Spytam się ginki jak za tydzień będę na wizycie, ale teraz się trochę martwię tym :/:/

Ja od początku przybieram stopniowo i systematycznie, teraz chyba przyspieszam i aż się boje

Sporo mi się chyba nie pocytowało i nie pamiętam, co to mądrego zamierzałam napisać

Byliśmy u moich rodziców na kolacji i tata mówi, żebym kamerę mu wypatrzyła jakąś dobrą, żeby mógł wnuka nagrywać. Chyba ich też szaleństwo Jaśkowe, powoli ogarnia Strasznie miło mi się na serduchu zrobiło

[iskra75]

jak obiecałam tak piszę... ale nigdy przenigdy już was nie nadrobię :P więc postaram się czytać "na bieżąco" byłam teraz w poniedziałek na kontroli u mojego gina i powiedział mi że wg niego zwapnienia <ogniska hyperechogennego > nie widać, ale na kontrolne echo rzecz jasna idę teraz 30 sierpnia co by być pewnie pewną :P Młodzież wywróciła się syrkami w dół co tłumaczyłoby w milionie % moje latania do wc - masakra jakaś :/ ledwo wylezę z kibelka i znowu wracam... nie zdążę pomyśleć a znowu mi się chce :/ no ale taki urok.. ostatnio tak mi zbombardował brzucha że myślałam że w końcu jakimś otworem wylezie :P na kontroli u endo również byłam <bo niestety niedoczynność od ok 3 m-ca się doczepiła i wreszcie się TSH ustabiliozwało
gdzieś doczytałam że któraś miewa problemy ze skurczami w syrki? mi pomógł Aspargin- bez recepty- gin mi polecił bo miałam takie jakby mi kto kości żywcem łamał a nogi wręcz kamieniały i było to nie do rozmasowania... łzy mi ciekły z bólu litrami...
moje rowarcie jak już pisałam zmniejszyło się ale naprawde sie straszliwie oszczędzam.. płaskodupia idzie dostać od ciągłego leżenia i siedzenia.. a przy moim temperamencie to podwójny dramat.. ale bynajmniej wykorzystuje Męża na maxa...choć sam się garnie do robienia WSZYSTKIEGO za mnie :P nawet do WC by za mnie chodził jakby mógł...
w załączeniu wrzucam mojego Groszka ... lepszego zdjęcia nie znalazłam... zaczynamy właśnie 27 tc już niedługo... mówią że mały duży i że mogę przez to nie dotrwać terminu :P a w sumie od początku ciąży przytyłam na dzień dzisiejszy równe 7 kg... więc chyba bez dramatu?
kolejna wizyta za 3 tyg 16.09 o 16:40-- Rybka poproszę o dopis
kurka czas leci a ja parcia na zakupy żadnego nic mi się nie chce nawet palcami ruszać choć wiem że do zrobienia jest milion rzeczy a potem będzie szał panika i sranie po krzakach że nie zdążę z niczym ale w zasadzie wszystko mamy upatrzone wiemy co chcemy skąd itp.. kwestia zamówienia ciuszki i inne gadżety ma wysłać moja siostra bo stwierdziła że ona kończy temat macierzyństwa <2 swoich + 2 przysposobionych Męża> więc o to się nie martwię no ale... w końcu mi gdzieś się panika włączy i znów bezsenność zagości :P hahaha

zatem kończę ten wywód