Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[justyna_g4]

kociakZpazurem Ja też właśnie mam ten babyono ale tak jak napisałam nie ma szans, żeby tż miał 34,6 a jak mu kazałam zmierzyć to tak wyszło.

Elusiek Ja swoją córę od początku ubieram w bluzy z kapturem i nie protestuje. Ale czapki nie da sobie ubrać wiec będzie problem zimą. Teraz opaska i bluza i jest ok.

Diabli Jak bedziesz mieć jakieś info o termometrze to napisz mi prv proszę bo moje nadrabianie kuleje ostatnio.

[vvgh]

Napisane przez cloche

kurcze, az mi sie przypomina... brrrr! ale dzielnie to Jurek przyjal na klate! ile czasu byliscie w szpitalu? moglas byc z malym caly czas?
moj wiekszosc czasu lezal na intensywnej i w nocy byl beze mnie... a i jego placzu dlugo nie slyszalam, bo do operacji byl na lekach i czasem tylko pisnal, tak nagle i przerazliwie... a po operacji jeszcze pare dni byl intubowany i nie wydawal dzwiekow mozecie mnie wysmiac, ale bylam przeszczesliwa, jak w koncu uslyszalam placz mojego dziecka!

podpisuje sie

Byliśmy na razie 3 dni, później wracamy na dłużej. nienawidzę szpitali i pobytów tam..
Tak,ja mogłam z nim byc cały czas akurat.

Jesteś moim guru

[puchatkowa]

Napisane przez XxXJuSstiii

ZABRANIAM Ci oduczania jej tego! dziecko ma pchać paluchy do buzi! Im głębiej, tym lepiej! (cofa sobie wtedy odruch wymiotny) No i nasze dzieci teraz będą wszystko pchały do buzi

Oooo poważnie
Bo moja właśnie zaczęła od kilku dni pchać całą rękę i ja mało nie padłam jak to zobaczyłam, bo te usteczka ma takie małe

[Elusiek]

Napisane przez vvgh

Babeczki te, które mają zdrowe dzieci, CIESZCIE SIĘ Z TEGO CAŁĄ SIŁĄ!!! Nie musicie przechodzić tych cholernych badań, nie musicie dziecka co chwilę głodzić od 3 w nocy, by było na czczo i słuchać jak płacze, nie musicie bać się co powie lekarz. Na prawdę cieszcie się, że Wasze Misiaki nie cierpią.

masz rację, raz to w szpitalu przeżyliśmy i to były najgorsze chwilę od czasu pojawienia się Adiego na świecie

[vvgh]

Uciekamy spać, Malutki już ziulka ładnie od pół godzinki Całujemy wszystkie Ciocie i ich Maluchy

[MoTyleKsw]

Napisane przez puchatkowa

Świetne zakupy!
W poniedziałek wybiorę się po te szare dresowe spodnie i po skarpetki
Właśnie o te białe z antypoślizgami się pytałam, czy to takie kupowałaś i już wiem, że takie tylko nie antypoślizgowe i nie białe
A ten drugi link co się u mnie nie otwierał to chodziło mi, że mamy takie co są w dupakach np. z napisem mum+dad=me i one zjeżdżają Młodej zawodowo
I nie wiem czemu nie mogę skopiować właściwych linków? Nie udaje mi się pokazać ich tak jak Ty pokazałaś swoje zakupy



Dzięki! Wystarczy wydrukować i pokazać przy kasie?



No właśnie zastanawiam się co to za metodę ma Motylek, że im nie spadają



Dzięki, już wiem za czym patrzeć



Oj to prawda to co piszesz Tak często narzekamy na takie drobne problemy, które nie są wcale problemami w stosunku do innych Trzymam za Was mocno kciuki!!! Za Ciebie i Jureczka przede wszystkim.



Super!



No właśnie już też nad gumkami dumałam, ale nie wiem czy to zdrowe dla nóżki dziecka

Te skarpetki o splocie warkoczowym powinny się dobrze (lepiej niż inne) trzymać właśnie przez ten splot. Muszę za nimi popatrzeć tylko widzę, że one są na innym dziale niż niemowlęce i pewnie dlatego jeszcze mi w oko nie wpadły.



My też mieliśmy ostatnio i to sporą. Próbowałam już i xerial capilaire i olejuszą a w końcu samą oliwą z oliwek i to pomogło najlepiej, ale dopiero jak mąż zajął się głową Młodej Smarował jej oliwą, wyczesywał, potem kąpaliśmy Lenkę i myliśmy jej główkę i po kąpieli znów wyczesywał. Trzy dni i po sprawie



Powodzenia w łowach! Ja mam dwie kurtki na zimę, ale coś mi się zdaje, że obie będą na tą zimę za duże na Młodą, a na przyszłą pewnie już za małe



Ślicznotka!

Nie mam metody mam takie specjalne coś na skarpetki \
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAQ&dur=398

ale w kółko chodzimy w skarpetkach ze smyka bo w nich tego nie potrzeba

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Jak "dojrzeję" do tego zakupu to się do ciebie zgłoszę po instrukcje. Cena brzmi ciekawie, ale jeszcze muszę sobie wszystko poukładać tak, żeby znaleźć czas. Już znajduję czas na pilingi i maseczki na twarz, teraz muszę się zorganizować na więcej

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------


A ja myślałam, że tylko moja tak ma
Za małe - spadają, za duże - spadają. Normalnie kilka razy jej na spacerze ostatnio poprawiałam, zakładałam, poddałam się, przykryłam pieluchą stopy. Wróciłam a sąsiadka : "o, bez skarpetek?" a ja "w wózku zgubiła"
Hmmm trzeba będzie się przejechać, bo te najmniejsze skarpetki są już małe, większe mamy tylko grube, a jak powiadasz, że nieściągalne to jest to moja ostatnia deska ratunku. Następne będą gumki recepturki

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Mysia a takie skarpetki próbowałaś http://www.hm.com/pl/product/17142?article=17142-A bo są w różnych kolorach ... oczywiście o nieściągalność mi chodzi

peeling 2 minuty zajmuje pod prysznicem, a serum tylko smarujesz 2x dziennie

co do tych skarpetek co podesłalaś, nie miałam ich ale dla mnie wyglądają na łatwo spadające te co my mamy w tym zwinięciu mają cieniutką gumkę grubości nici i ona trzyma

Napisane przez cloche

aaa
Mysia!!! te bodziaki w paski to latwo przechodza przez glowe? maja mocny, w sensie solidny material, czy raczej taki cienki rozlazacy sie? bo chcialam pare kupic.. i ten dresik szary tez

one są na zakładki więc łatwo, łatwiej niż te rozpinane
to jest organiczna bawełna więc bardzo elastyczna i miękka, ale jakościowo jak dla mnie ciuszki z h&m są super, bodziaki i spodenki uwielbiam

zrobiłam pierogi z malinami i tartę z malinami tą
http://www.kwestiasmaku.com/desery/t...i/przepis.html

budzę młodego na kąpiel i spać, padam na pysk:P

[vvgh]

Jenny, widziałam,że wpisywałaś na pierwszej stronie kto jak karmi, więc ja piersią

[karolajn1987]

Napisane przez cloche

ona mi przypomina Helcie od happy cudna!
ja mam ta mate, fajna jest ale nie mam porownania do innych

A też trzeba tak mocno pociagac za zabawki zeby sie melodyjka wlaczyla?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[puchatkowa]

Napisane przez MoTyleKsw

Nie mam metody mam takie specjalne coś na skarpetki \
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAQ&dur=398

ale w kółko chodzimy w skarpetkach ze smyka bo w nich tego nie potrzeba

Hehe dobry patent Nie wpadłabym na to
Mam jedne skarpetki ze smyka i dzięki Tobie przypomniałam sobie o nich i właśnie na noc założyłam Lence - zobaczymy czy się obudzi w nich czy bez nich

Napisane przez Mysia mysz

co do tych skarpetek co podesłalaś, nie miałam ich ale dla mnie wyglądają na łatwo spadające te co my mamy w tym zwinięciu mają cieniutką gumkę grubości nici i ona trzyma

zrobiłam pierogi z malinami i tartę z malinami tą
http://www.kwestiasmaku.com/desery/t...i/przepis.html

Przyjrzę się im dokładnie w sklepie
Mam już listę zakupów i nawet jakąś godną uwagi czapkę znalazłam z tym, że pewnie na moją córcię będzie za duża http://www.hm.com/pl/product/00885?article=00885-A

Tarta wygląda bosko!

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja tam uważam, że Bartek już za duży na budzenie śpi ile chce
Jeszcze do Was chodzi?? no i jak nie chcesz to jej nie mów o tym co robisz

Ja budzę, bo zauważyłam, że jak je częściej to mniej ulewa. Z resztą moja bez budzenia miała tylko 6 posiłków a z budzeniem ustawiam na 7. Gdyby się domagała sama 7 lub 8 to pozwalałabym spać w dzień ile chce.

Napisane przez XxXJuSstiii

ZABRANIAM Ci oduczania jej tego! dziecko ma pchać paluchy do buzi! Im głębiej, tym lepiej! (cofa sobie wtedy odruch wymiotny) No i nasze dzieci teraz będą wszystko pchały do buzi

Skąd to wiesz? Normalnie przecież jak sie wsadza paluchy do buzi to bardziej naciąga niż hamuje odruch wymiotny

Napisane przez MoTyleKsw

ale w kółko chodzimy w skarpetkach ze smyka bo w nich tego nie potrzeba

Podeślij linka, może nabędę.

Napisane przez Mysia mysz

peeling 2 minuty zajmuje pod prysznicem, a serum tylko smarujesz 2x dziennie

co do tych skarpetek co podesłalaś, nie miałam ich ale dla mnie wyglądają na łatwo spadające te co my mamy w tym zwinięciu mają cieniutką gumkę grubości nici i ona trzyma

Będę szukać takich z gumką albo zerknę na te co Motylek ma.
Ten peeling trzeba co dzień? Ja nie biorę prysznica codziennie bo nie mam czasami czasu albo siły. Smarować raz dziennie ok, ale dwa to czasami mogę nie wyrobić ...

[princesa85]

Moja Marysia śpi więc napiszę coś o nas.... Mała urodziła się 18.04- 55 cm z waga 3290. Przez pierwsze 2 tygodnie byla dzieckiem ksiazkowym- wstawala na karmienie i spala na okraglo. po czym jej przerwy nagle zaczely sie bardzo zwiekszac i od konca pierwszego meisiaca do konca 4 wogole nie spala w dzien, tylko czasami zdarzaly sie wyjatki. Czesto np wstawala po 6 rano i zasypiala dopiero o 20 co jak latwo sie domyslec skutkowalo tym, że byla strasznie marudna popoludniami. Proby usypiania konczyly sie 5 do 15 min snem i koniec. Na szczescie dosc szybko zaczela spac dobrze w nocy(Inaczej chyba nie dalabym rady fizycznie) i w zasadzie juz jakis czas mamy tylko jedna pobudke w nocy na karmienie-wiem, ze to moze nie potrwac dlugo heheh).Teraz oczywiscie jest inaczej bo jest starsza i jest w stanie chwile pobyc sama zajeta gryzieniem zabawek- jak nie ma skoku lub dnia marudy. Karmimy sie naturalnie choc juz mialam nie jedna chwile zwatpienia- okres ciaglego prezenia, niecheci do jedzenia itp itd. Do tej pory udalo nam sie wytrwac wiec mam nadzieje ze tak pozostanie jak najdluzej. Ogolnie Marysia jest bardzo wesolym dzieciaczkiem, bardzo latwo ja rozsmieszyc i czesto smieje sie na glos. Odkad pamietam jest bardzo ruchliwa- zreszta juz w moim brzuszku taka byla I uwielbia jak sie jej czyta bajki- a moze bardziej ogladac te kolorowe rysuneczki przy przewracaniu stron hehe. Rozpisalam sie.....

[axella]

VVGH kochana!! 3maj się dzielnie!

Napisane przez vvgh

Jenny, widziałam,że wpisywałaś na pierwszej stronie kto jak karmi, więc ja piersią

tak bardzo nienawidzę się za to,że nie dałam rady karmić cyckiem



caaały dzień minął ok a na wieczór młodej odwaliło i daaaaaaaaaaaaarła się godzinę non stop,po czym padła i spi oby ładnie spała

zaraz zgarniam moje 10 mln w totka

za cholerkę się wbić nie mogę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez pawie_oczko

Dzis zamowilam prywatna wizyte mlodej, trzeba zrobic jakis bilans, poza tym to swietna lekarka, musze wypytac o kilka rzeczy.. Lista z pytaniami sie tworzy

podziel się jakimiś ciekawostkami

Napisane przez Ashyshqa

Witamy sie po basenie. Sofia wytrwala cale 2minuty, poczym zaczal sie armagedon uspakajalam ja godzine. Na szczescie tz mogl przyjsc do nas bo inaczej nie mialabym jak sie przebrac. Woda byla cieplutka (35st) wiec to nie zimno... Moze to ze tak malo spala, a moze to dla niej za wczesnie(choc byly jeszcze 3 maluszki w jej wieku I super reagowaly). Zobaczymy jak bedzie za tydzien...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

boję się, że u nas będzie podobnie :/ a po pierwszych zajęciach mamy decydować czy chodzimy dalej

Napisane przez Mysia mysz

nie zawsze jest tak upierdliwie, są dni, ze je grzecznie co 2h, przede wszystkim ssie łądnie, bo nie boli mnie nigdy i max 10 minut, więc w dzień jets ok, ale po takiej nocce jak dziś to wymiękam:/ chyba zagryzę zęby jeszcze miesiąc i jak kaszki nie pomogą to będzie mm na noc

tylko, że mm nie jest lekiem na całe zło, wcale nie jest bardziej kaloryczne i Piotruś nie musi spać dłużej

Napisane przez maarchewka

rozumiem, żę też żę tak jak badają też nie można.. dziecko wychyla rączki do przodu i go prowadzić aż do siadu tak?? Mam trochę problem bo Wojtuś sam wyciąga rączki i próbuje się podnosic nawet bez pomocy.udaje mu się tak na 30 stopni podnieść. ale chyba nie będę go przyciskał do podłoża??

A w ogóle co w tym jest złego? że on siedzi na dupce czy ze mu się ręcę wyrywa?? bo u nas mu się te ręcę prowadzi tylko - trzyma w górze a on sam się podciąga... albo też podciąga się bez trzymania..

No i ostatnie, można go kłaść na takim rogalu? bo już też zgłupiałam tak jak tu po lewej: https://www.google.com/search?q=roga...ml%3B500%3B260
jak wojtus ma problemy z kupką to robie mu taki "kibelek" i robi ją bardziej na siedzącą... ma podparcie pod plecki nie to że siedzi na samej pupce.. coś jak na obrazku tylko może trochę bardziej "pionowo".. ale troche nie całkiem..

wg mnie jak się sam podciąga to jest ok a na takim rogalu bym kładła bo on chyba się dopasowuje do dziecka?

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny pieluchujecie swoje dzieci? Ja pieluchowałam w pierwszych tygodniach ale na USG bioderek lekarz powiedział, że wszystko wygląda OK i jak chcę to mogę pieluchować ale nie muszę. Za to wczoraj pediatrka kazała Julkę pieluchować bo to dziewczynka i lepiej dmuchać na zimne i od wczoraj pieluchuję. Nie wiem tylko czy ona ma to pieluchę ma nosić ciągle czy kilka godzin dziennie?

Coś mojej małej wczoraj i dziś opornie idzie z kupą

nie pieluchowałam może ze 3 razy dałam pieluchę ale denerwowało mnie to u nas bioderka są ok a lekarz powiedział, żeby "nadal" szeroko pieluchować w razie w

Napisane przez Wis26

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

witam! 21 maja mój tp ale urodziłam 23

Napisane przez Veronic

ada- piwko bezalk jest niedobre;p ja dzisiaj wypiłam lampkę czerwonego winka

ee tam, dobre jest w porównaniu do bawarii lech free jest najlepszym piwem na świecie

Napisane przez NoBoTak

Mam jeszcze pytanie do mam które już otrzymały becikowe. Czu jak w decyzji mam napisane że wypłata świadczenia do 31 sierpnia, to mogę liczyć na to że dostanę pieniążki wcześniej czy tego 31ego? Jak było u Was?

u nas było, że do końca miesiąca lipca, dostałam koło 20

Napisane przez Magiusa

Odnośnie witaminy D to zaczęłyście ją podawać od nast.dnia po osiągnięciu 3 miesięcy?
Pytam, bo my póki co dajemy k+d bo jeszcze nie mamy 3 mc, ale zastanawiam się czy 13.09 mam już podawać samo D?

my od jutra podajemy samą D, chciałam dokończyć listek

Napisane przez Wis26

A oto i Daniel :

słodziak
a ochraniacz skąd??

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez puchatkowa

Oooo poważnie
Bo moja właśnie zaczęła od kilku dni pchać całą rękę i ja mało nie padłam jak to zobaczyłam, bo te usteczka ma takie małe

Napisane przez xal

Ja budzę, bo zauważyłam, że jak je częściej to mniej ulewa. Z resztą moja bez budzenia miała tylko 6 posiłków a z budzeniem ustawiam na 7. Gdyby się domagała sama 7 lub 8 to pozwalałabym spać w dzień ile chce.

Skąd to wiesz? Normalnie przecież jak sie wsadza paluchy do buzi to bardziej naciąga niż hamuje odruch wymiotny

ja nawet nie liczę ile razy mój mały je, całkiem na luzie do tego podchodzę no i on mi już prawie nie ulewa

koleżanka mi powiedziała ale specjalnie dla Ciebie poszukałam czegoś na ten temat: http://www.terapia-ndt.waw.pl/palce.php

tak, naciąga ale ja np. musiałabym rękę włożyć po łokieć aby zwymiotować, niektórym wystarczy palec

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Będę szukać takich z gumką albo zerknę na te co Motylek ma.
Ten peeling trzeba co dzień? Ja nie biorę prysznica codziennie bo nie mam czasami czasu albo siły. Smarować raz dziennie ok, ale dwa to czasami mogę nie wyrobić ...

peeling 2x w tygodniu"_

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolajn1987

Teraz mam chwile zeby usiasc i poczytac was. Niestety jeszcze nie bede sie odnosic do postów, bo was nie ogarniam
Widzialam, ze niektóre z was mialy zanik laktacji. .mnie chyba też to spotkalo i ryczec mi sie chce jak sobie pomysle, ze juz ten ssak maly nie bedzie tak blisko...walcze dalej, ale slychac ze malej w brzuchu burczy
Za to fajnie sie Woombie sprawdza po kapieli dziecko odkladam do wyra i nawet czasem smoczka nie potrzebuje, moment i spi.
Czy ma ktoras mate FP rainforest ta kwadratowa?
No i w koncu sie pokazemy- Hania(2 miesiace)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

słodka dziewczynka

Mała często je? Jak długo ssie intensywnie?

Napisane przez justyna_g4

Elusiek Ja swoją córę od początku ubieram w bluzy z kapturem i nie protestuje. Ale czapki nie da sobie ubrać wiec będzie problem zimą. Teraz opaska i bluza i jest ok.

Bartuś też nosi bluzy z kapturem za to czapki zakładamy rzaaaadko

[leida1]

Napisane przez banka26

Moj wlasnie zasnal w pozycji boczno- brzusznej hii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pozycja zabójcza rewelacyjnie wyglada, a wymiary godne uznania

Napisane przez gold-fish

Cześć mamuśki
od 6.30 jestem na nogach (dzięki Bogu za wynalazcę kawy!!!) synek ostatnio nad ranem lubi sobie pogadać, pobawić się a nie spać potem koło 8 znowu zasypia, ale wtedy to już ja jestem całkowicie rozbudzona... właśnie siedzi obok w bujaczku i gada z zabawkami a ja mam parę minut rwie się do siadania, nawet bez trzymania za rączki (to zdjecie było zrobione kiedy tydzień temu po raz pierwszy sam się podciagnął jak moja przyjaciółka złapała go za rączki- obu nam opadła szczęka a ja szybko wyciagnęłam aparat! ) teraz już jak leży na plecach albo siedzi w bujaczku to podnosi główkę tak na 5 cm no i na spacerach to najlepiej żeby go trzymać na rękach bo świat jest taki piękny a mi odpadają ręce -tydzień temu miał 7,7 kg (na kp!)

ale duże te wasze dzieciaczki! szybko rosna...!

Napisane przez cloche

ja mam jeszcze o tyle "luzu", ze 2 razy w tyg przychodzi do nas pielegniarka na 4h. ja wtedy szaleje: pranie, obiad, sprzatam co popadnie, wskakuje do wanny (oczywiscie w razie czego rzucam wszystko i wywalam cycka). i co? balagan i tak zaraz znowu, a apetyt mam taki, ze o obiedzie po zjedzeniu tez zapominam, ze byl... no i ta kapiel... z tego latania i tak sie spoce, wiec tez moge zapomniec, ze kapiel mialam... i tak w kolko

miałam napiać "a co ona tam robi"?ale juz doczytałam kolejne posty, co za obsługa...fajnie ze masz wtedy chwilke dla siebie

Napisane przez ankaaa206

a no i skończyliśmy już dzis 3 miesiące - strasznie ten czas leci jeszcze niedawno takim okruszkiem był a dziś to kawał chłopa mam w domu
mały strasznie rwie się do siadania, ale mu nie pozwalam, najbardziej w bujaczku, bo najłatwiej i ma z tego radochę że się podnosi plecami

za 3 mieisące

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

o tak! ja jestem ciągle głodna, tak samo mialam w ciązy... Podjadałałabym cały czas miedzy głównymi posiłkami. Czasem tylko silniejszy jest sen i zmeczenie

Napisane przez puchatkowa

Czy któraś kupowała może skarpetki dla dziecka na allegro i udało jej się kupić jakieś takie co to ich dziecko w 5 sekund nie zrzuci?
Bo ja nie mogę trafić w odpowiednie i wszystkie Mała zaraz skopuje a to idzie jesień i naprawdę niedługo z gołymi stopami nie da się wyjść

wszystkie które mam Zu zsuwa sobie na okrągło, jak lezy w bujaczku to tak wierzga nozkami ze nie ma ich po kilku minutach, może rajstopki beda lepsze? choc mnie osobiscie zawsze w takich ciepłych niewygodnie wiec moze dziecku tez...

Napisane przez vvgh

Babeczki te, które mają zdrowe dzieci, CIESZCIE SIĘ Z TEGO CAŁĄ SIŁĄ!!! Nie musicie przechodzić tych cholernych badań, nie musicie dziecka co chwilę głodzić od 3 w nocy, by było na czczo i słuchać jak płacze, nie musicie bać się co powie lekarz. Na prawdę cieszcie się, że Wasze Misiaki nie cierpią.

Świeta prawda!!!Nie docenia sie tego co sie ma...nie widząc pewnych rzeczy nie ma sie swiadomosci jak naprawde moze byc zle. Zycze Wam zdrówka i wytrwałości! Dacie rade, ważne ze wiadomo co Jureczkowi dolega, jest plan jego leczenia i mozna wszystko naprawic. Musicie tylko dłużej poczekac by cieszyc sie razem bez choroby i szpitali. Trzymam kciuki!

Napisane przez axella

VVGH kochana!! 3maj się dzielnie!




tak bardzo nienawidzę się za to,że nie dałam rady karmić cyckiem



caaały dzień minął ok a na wieczór młodej odwaliło i daaaaaaaaaaaaarła się godzinę non stop,po czym padła i spi oby ładnie spała

zaraz zgarniam moje 10 mln w totka

za cholerkę się wbić nie mogę

Zycze spokojnej nocki A to za nienawidzenie siebie za niekarmienie piersią Widziałam Zu na zdjeciu - kawał super babeczki Ci rośnie i bez Twojego mleczka tez da rade. WIec nie ma co sie tym zadreczac tylko dac buziaka małej na dobranoc zamiast cyca, poczuje ze mamusia ja kocha i bez cyca.

[Ashyshqa]

Napisane przez princesa85

Moja Marysia śpi więc napiszę coś o nas.... Mała urodziła się 18.04- 55 cm z waga 3290. Przez pierwsze 2 tygodnie byla dzieckiem ksiazkowym- wstawala na karmienie i spala na okraglo. po czym jej przerwy nagle zaczely sie bardzo zwiekszac i od konca pierwszego meisiaca do konca 4 wogole nie spala w dzien, tylko czasami zdarzaly sie wyjatki. Czesto np wstawala po 6 rano i zasypiala dopiero o 20 co jak latwo sie domyslec skutkowalo tym, że byla strasznie marudna popoludniami. Proby usypiania konczyly sie 5 do 15 min snem i koniec. Na szczescie dosc szybko zaczela spac dobrze w nocy(Inaczej chyba nie dalabym rady fizycznie) i w zasadzie juz jakis czas mamy tylko jedna pobudke w nocy na karmienie-wiem, ze to moze nie potrwac dlugo heheh).Teraz oczywiscie jest inaczej bo jest starsza i jest w stanie chwile pobyc sama zajeta gryzieniem zabawek- jak nie ma skoku lub dnia marudy. Karmimy sie naturalnie choc juz mialam nie jedna chwile zwatpienia- okres ciaglego prezenia, niecheci do jedzenia itp itd. Do tej pory udalo nam sie wytrwac wiec mam nadzieje ze tak pozostanie jak najdluzej. Ogolnie Marysia jest bardzo wesolym dzieciaczkiem, bardzo latwo ja rozsmieszyc i czesto smieje sie na glos. Odkad pamietam jest bardzo ruchliwa- zreszta juz w moim brzuszku taka byla I uwielbia jak sie jej czyta bajki- a moze bardziej ogladac te kolorowe rysuneczki przy przewracaniu stron hehe. Rozpisalam sie.....

kurcze, nawet nie wiedziałam, że miałaś momenty zwątpienia w KP tym bardziej, że u Was zawsze rzeka mleka ale wiem jak szarpaniny przy kamieniu może zniechęcić...


Dziewczyny tak w ogóle to Princesa to moja najlepsza przyjaciółka internet jest mały

Napisane przez axella

VVGH kochana!! 3maj się dzielnie!




tak bardzo nienawidzę się za to,że nie dałam rady karmić cyckiem



caaały dzień minął ok a na wieczór młodej odwaliło i daaaaaaaaaaaaarła się godzinę non stop,po czym padła i spi oby ładnie spała

zaraz zgarniam moje 10 mln w totka

za cholerkę się wbić nie mogę

wbijesz się wbijesz. tylko pisz częściej
miałam właśnie to samo. godzina krzyku
a co do Kp to Axella tu nie ma za co się nienawidzic... Zu miała od początku duże zapotrzebowanie więc wybrałas dla niej najlepiej jak moglas



ciagle zapominam zapytać Was o 2 rzeczy:

1. zauważyłam że Sofia jak coś łapie to otwiera paluszki od ostatniego a nie od kciuka. ten ma prawie zawsze podwinięty. Jak to wygląda u Waszych dzieci?

2. przy czapkowym temacie mi się skojarzylo. Piszecie, że Wasze dzieci mają ok 40cm średnicy główki. u nas w 10tygodniu było 44(90 centy bodajże) i od tamtej pory sporo urosła co widzę po czapeczkach. mogłaby zmierzyc ale nie wiem w którym miejscu... szczególnie mnie to zaczęło zastanawiać jak Gwizdak napisała o tych proporcjonalny centylach... u nas każdy wymiar jest na innym centylu: waga ok50,długość ok70 no o główka powyżej 90( nie mam pod nosem siatek więc pisze w przybliżeniu z tego co pamiętam). głównie ta główką mnie zastanawia... wolę dr Googla nie pytać co o tym sądzi, ale już ciotki wizazanki chętnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Napisane przez leida1

Zycze spokojnej nocki A to za nienawidzenie siebie za niekarmienie piersią Widziałam Zu na zdjeciu - kawał super babeczki Ci rośnie i bez Twojego mleczka tez da rade. WIec nie ma co sie tym zadreczac tylko dac buziaka małej na dobranoc zamiast cyca, poczuje ze mamusia ja kocha i bez cyca.

oj,to nie takie łątwe
ale dziękuję

10mln przeszło mi koło nosa,to jakaś pomyłka

pora spaciuu,dobranoc Wam

[puchatkowa]

Napisane przez XxXJuSstiii

koleżanka mi powiedziała ale specjalnie dla Ciebie poszukałam czegoś na ten temat: http://www.terapia-ndt.waw.pl/palce.php

tak, naciąga ale ja np. musiałabym rękę włożyć po łokieć aby zwymiotować, niektórym wystarczy palec

Bardzo fajnie napisane w tym linku!

[axella]

Napisane przez Ashyshqa

kurcze, nawet nie wiedziałam, że miałaś momenty zwątpienia w KP tym bardziej, że u Was zawsze rzeka mleka ale wiem jak szarpaniny przy kamieniu może zniechęcić...


Dziewczyny tak w ogóle to Princesa to moja najlepsza przyjaciółka internet jest mały






wbijesz się wbijesz. tylko pisz częściej
miałam właśnie to samo. godzina krzyku
a co do Kp to Axella tu nie ma za co się nienawidzic... Zu miała od początku duże zapotrzebowanie więc wybrałas dla niej najlepiej jak moglas



ciagle zapominam zapytać Was o 2 rzeczy:

1. zauważyłam że Sofia jak coś łapie to otwiera paluszki od ostatniego a nie od kciuka. ten ma prawie zawsze podwinięty. Jak to wygląda u Waszych dzieci?

2. przy czapkowym temacie mi się skojarzylo. Piszecie, że Wasze dzieci mają ok 40cm średnicy główki. u nas w 10tygodniu było 44(90 centy bodajże) i od tamtej pory sporo urosła co widzę po czapeczkach. mogłaby zmierzyc ale nie wiem w którym miejscu... szczególnie mnie to zaczęło zastanawiać jak Gwizdak napisała o tych proporcjonalny centylach... u nas każdy wymiar jest na innym centylu: waga ok50,długość ok70 no o główka powyżej 90( nie mam pod nosem siatek więc pisze w przybliżeniu z tego co pamiętam). głównie ta główką mnie zastanawia... wolę dr Googla nie pytać co o tym sądzi, ale już ciotki wizazanki chętnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szok

1.nie zwróciłam kompletnie uwagi.. wiem tylko ze czesto jak chwyta to kciuk prowadzi nie przeciwstawnie tylko wzdluz reszty paluszkow..i wszystko jej leci.. ona predzej nogami chwyci niz rekoma.. albo nogi do buzi wpycha

[happy blue]

Napisane przez Veronic

hej hej Dziewczyny, nie mam za bardzo czasu na wizaż
nie nadrobię Was

vvgh- życzę dużo zdrówka dla Małego i dla Ciebie ogromne ilości wytrwałości


dzisiaj pierwszy raz spędzam noc sama z W , Tż pojechał na rodzinną wielką imprezkę ,

ale synuś wieczorem zrobił mamie niespodziankę i zrobił kupę;D potem kąpiel ,cycuś i spanko praktycznie od razu, i śpi już od 19:30

chociaż to, bo dzień z Młodym wygląda fatalnie jestem padnięta

współczuję, mam nadzieję, że Wojtuś trochę wyluzuje i da mamuni odpocząć...

Napisane przez colorblue

Matulu:-( ogromnie ściskam Ciebie i Jureczka!!!!








najdroższe już za nami,czyli książki,multum przyborów,farb,plastelin, pędzli,gumek,ołówków,piór niki,plecaki,pierdylion bibuł,bloków,kredek,nawet mydła w płynie szkoła sobie życzy. Do tego stroje na wf,obuwie zmienne też,chlebaki. I to wszystko razy dwa. Około 800ZŁ nie nasze. No ale taka kolej rzeczy.

Jeszcze ubezpieczenia,komitety...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale że co?

Napisane przez Ashyshqa

no co za pogoda. wychodzilysmy na spacer było piękne słoneczko a w trakcie a to desce a to słońce. a było i słońce z deszczem jednocześnie ... nie nadazalam przykrywac i odkrywac wózka.nA szczęście już w domu.



o proszę, a wyczytalas może kiedy zazwyczaj dziecko dokonuje tego odkrycia?






oj początek szkoły to musi być niezły szok.finansowy. składkom na różne cuda pewnie nie ma końca...




na telefonie podczas karmienia
Sofinka właśnie śpi mi na rękach i nawet przez sen ciągnie cyca więc szkoda mi ją odlaczac




ale super, że spotkałas mame tego rehabilitanta teraz ruszycie z kopyta i Przemo szbciutko nadrobi wszystko.


Vvgh kochana, az się serca krajach jak czytam przez co Jerzy musi przechodzic. Jesteście bardzo dzielna rodzinka
Sofia się jednoczy w walce. poniżej zdjęcie z polowania na zyrafy Załącznik 5385788

żyrafa, żyrafą, ale jakiego upolowała zwierza na bluzce/bodziaku

Napisane przez vvgh

Babeczki te, które mają zdrowe dzieci, CIESZCIE SIĘ Z TEGO CAŁĄ SIŁĄ!!! Nie musicie przechodzić tych cholernych badań, nie musicie dziecka co chwilę głodzić od 3 w nocy, by było na czczo i słuchać jak płacze, nie musicie bać się co powie lekarz. Na prawdę cieszcie się, że Wasze Misiaki nie cierpią.

nie wiem co powiedzieć, cały czas będę mieć Twoje dzisiejsze posty w głowie.
vangogu, wysyłam dużo dobrej energii.. i proszę Cię, trzymaj sie!

Napisane przez vvgh

Na rok.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------




Dziękujemy Kochana


Po narkozie mi się ryczeć chciało, bo on był taki dziwny, taki zamulony i płakał takim ochrypłym głosikiem
No ale nie było gdzie się wyryczeć. Siła i do przodu.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

A w nocy w szpitalu z Jurem musiałam spać na leżaku takim. Ja myślałam, że to jakieś gówniane łóżko polowe będzie, a wiecie co dostałam?!?! Fotel jak do opalania!!!!!!!!! Po drugim dniu dostałam przykurczu szyi od spania na tym . I w dodatku za to się płaci, ale na szczęscie ze względu na to, że ja karmię piersią to nie musiałam za ten szajs płacić.

Napisane przez Magiusa

No ja dokładnie to samo, już mi nie spał cały dzien, a marudził więc wzięłam go do łóżka, wtyliłam i błagałam by poszedł spać.
Spał 2,5h, szczerze mówiąc spał tak długo jak ja spałam obok, o 17:00 się obudziłam i stwierdziłam, że wstaję, weszłam do toalety i moje dziecko też już się obudziło ;p

Vil, zastanawiam się nad tym noszeniem w pionie, że masz to jako niewskazane...hmm...hmm.. ..my się dużo nosimy w pionie

właśnie większość dzieciaczków nie toleruje pozycji w poziomie...jedyną zdrową alternatywą zdaje się być pozycja po skosie, z naszą dłonią głęboko między nóżkami, tak żeby dotykała pupki.. chyba, że się mylę? kiedy można w końcu nosić pionowo?

Napisane przez Mysia mysz

Nasze zakupy z H&M

http://www.hm.com/pl/product/10670?article=10670-A
http://www.hm.com/pl/product/16171?article=16171-A
http://www.hm.com/pl/product/08291?article=08291-C
http://www.hm.com/pl/product/15486?article=15486-A
http://www.hm.com/pl/product/96800?article=96800-P
http://www.hm.com/pl/product/95638?article=95638-N te mamy granatowe i czarne
http://www.hm.com/pl/product/96800?article=96800-R
http://www.hm.com/pl/product/09313?article=09313-E
http://www.hm.com/pl/product/11203?article=11203-A

i skarpetki takie tylko granatowe i bez antypoślizgów
http://www.hm.com/pl/product/02662?article=02662-A

chyba wrócę jeszcze po czapki bo właśnie wyczaiłam, że są takie super z futerkiem

trzecia pozycja- mamy te półśpioszki
wszystko piękne

Napisane przez MoTyleKsw

Tzn chodziło mi o to, że na noc moje dziecko śpi w łóżeczku, a takto zasypia gdzie jej pasuje A na brzuchu mogę pomażyć

za zasadzenie i tak na zaś za buraczki My robimy właśnie leczo. Tzn TŻ robi a ja go dzielnie wspieram



My mamy takie coś co zakłada się na skarpetkę i się one nie ściągają ale póki co najlepsze jakie trafiłam to ze smyka. Mam dwa rodzaje i żadne nie spadają. Niestety u nas z hm się zsuwają...



Ale już do końca życia będzie miał tą przetokę?
Dzielny facet!


No też ją mam, ale polazłam ostatnio i nie kupiłam nic, bo wypatrzyłam sobie w necie co chcę a nie było nic z tego co chce Pokazuj zakupy!!!



Właśnie wyjęłam ubrania, które były za duże na młodą. I w ogóle wyglądały na wielkie. Ja je dziś oglądam a one prawie wszystkie dobre Booosze ale mam kobicisko. I generalnie nooo duża jest już


Happy prócz tego kombinezonu to nic ciekawego nie ma, ale kombinezonu na 6-9 też nie ;/



Aaaaa Baby oddam sweter i 2 podkoszulki dla chłopakaaa za hmmm przesyłkę

pogrubione- WOW
Jest kombinezon 6-9 aktualnie. stocki szybko pustoszeją, ale też szybko uzupełniają. poza tym ja mam dwa w koszyku Mysia pisała, że rozmiarówka zaniżona, to ja już nie wiem.
Widziałam na jakimś blogu angielskim to coś, żeby się nie zsuwały skarpetki, a gdzie kupiłaś?

[banka26]

Napisane przez leida1

Pozycja zabójcza rewelacyjnie wyglada, a wymiary godne uznania


ale duże te wasze dzieciaczki! szybko rosna...!

miałam napiać "a co ona tam robi"?ale juz doczytałam kolejne posty, co za obsługa...fajnie ze masz wtedy chwilke dla siebie

za 3 mieisące


o tak! ja jestem ciągle głodna, tak samo mialam w ciązy... Podjadałałabym cały czas miedzy głównymi posiłkami. Czasem tylko silniejszy jest sen i zmeczenie


wszystkie które mam Zu zsuwa sobie na okrągło, jak lezy w bujaczku to tak wierzga nozkami ze nie ma ich po kilku minutach, może rajstopki beda lepsze? choc mnie osobiscie zawsze w takich ciepłych niewygodnie wiec moze dziecku tez...

Świeta prawda!!!Nie docenia sie tego co sie ma...nie widząc pewnych rzeczy nie ma sie swiadomosci jak naprawde moze byc zle. Zycze Wam zdrówka i wytrwałości! Dacie rade, ważne ze wiadomo co Jureczkowi dolega, jest plan jego leczenia i mozna wszystko naprawic. Musicie tylko dłużej poczekac by cieszyc sie razem bez choroby i szpitali. Trzymam kciuki!


Zycze spokojnej nocki A to za nienawidzenie siebie za niekarmienie piersią Widziałam Zu na zdjeciu - kawał super babeczki Ci rośnie i bez Twojego mleczka tez da rade. WIec nie ma co sie tym zadreczac tylko dac buziaka małej na dobranoc zamiast cyca, poczuje ze mamusia ja kocha i bez cyca.

Napisane przez XxXJuSstiii

podziel się jakimiś ciekawostkami

boję się, że u nas będzie podobnie :/ a po pierwszych zajęciach mamy decydować czy chodzimy dalej


tylko, że mm nie jest lekiem na całe zło, wcale nie jest bardziej kaloryczne i Piotruś nie musi spać dłużej

wg mnie jak się sam podciąga to jest ok a na takim rogalu bym kładła bo on chyba się dopasowuje do dziecka?
nie pieluchowałam może ze 3 razy dałam pieluchę ale denerwowało mnie to u nas bioderka są ok a lekarz powiedział, żeby "nadal" szeroko pieluchować w razie w

witam! 21 maja mój tp ale urodziłam 23


ee tam, dobre jest w porównaniu do bawarii lech free jest najlepszym piwem na świecie
u nas było, że do końca miesiąca lipca, dostałam koło 20

my od jutra podajemy samą D, chciałam dokończyć listek


słodziak
a ochraniacz skąd??

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------




ja nawet nie liczę ile razy mój mały je, całkiem na luzie do tego podchodzę no i on mi już prawie nie ulewa

koleżanka mi powiedziała ale specjalnie dla Ciebie poszukałam czegoś na ten temat: http://www.terapia-ndt.waw.pl/palce.php

tak, naciąga ale ja np. musiałabym rękę włożyć po łokieć aby zwymiotować, niektórym wystarczy palec

wlasnie spozylam 3 butelki lecha hii bylismy na 40 u kolegi bylo super

Napisane przez axella

VVGH kochana!! 3maj się dzielnie!




tak bardzo nienawidzę się za to,że nie dałam rady karmić cyckiem



caaały dzień minął ok a na wieczór młodej odwaliło i daaaaaaaaaaaaarła się godzinę non stop,po czym padła i spi oby ładnie spała

zaraz zgarniam moje 10 mln w totka

za cholerkę się wbić nie mogę

Podziel sie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez vvgh

Babeczki te, które mają zdrowe dzieci, CIESZCIE SIĘ Z TEGO CAŁĄ SIŁĄ!!! Nie musicie przechodzić tych cholernych badań, nie musicie dziecka co chwilę głodzić od 3 w nocy, by było na czczo i słuchać jak płacze, nie musicie bać się co powie lekarz. Na prawdę cieszcie się, że Wasze Misiaki nie cierpią.

Ech...to co piszesz tylko mi udowadnia ze moje czasami narzekanie na bol kregoslupa cZy na to ze nie wiem co czasami z Dareczkiem robic jak ciagle marudzi to nic.
Duzo zdrowia dla Was, bede za Was trzymala kciuki, tak samo jak za Cloche i jej synka





[QUOTE=Veronic;42562720]

dzisiaj pierwszy raz spędzam noc sama z W , Tż pojechał na rodzinną wielką imprezkę ,
/QUOTE]

O ja mam dzis druga taka noc i jutro drugi prawie caly dzien sam na sam z Darusiem bo moj TZ na wyjezdzoe integr.

Za to od 9.09 bedzie mial 2tygodnie urlopu. I dobrze bo 12.09 Mlody konczy3mies i zamierzam go wyedy do lozeczka na noc przeniesc (juz sie boje) a poza tym coraz czeaciej jestem sklonna wrzucic mlodego do woombie Convertible jak tylko osiagnie to 6,3 kg(pewnie w ten pon.) I uwolnic mu raczki bo wkurza mnie jak widze ze w nocy sie kreci i pakuje do buzi rece przez material woombie

A zapomnialam wam powiedziec ze od tygodnia sab simplex podaje tylko w nocy i szczzerze mowiac roznicy nie widze tzn. Dziecie moje nieco sie w nocy momentami prezy (walka przez sen czasami i 30min trwa) ale ze jest to tez np.po3h od ost.karmienia to dostaje cycka. A dopiero nad ranem kolo 6lub7 jest ewidentnie zbyt pelen i wygibasy malo daja wiwc jest krzyk rozpaczy ale kolka to nie jest bo wystarczy ze go wezme na rece i jest ok.nawet gdy 5min.pozniej laduje na przewijaku to juz caly w usmiechu.
Wiec czekam teraz na moment gdy dziecko raz sie naprezy i leci perd a nie 30min.walki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Justi co do basenu to jestem pewna, że wyluzowany Bartek będzie się czuł jak ryba w wodzie. niemniej jednak rozsądna jest lekcja próbna... ja próbowałam takowa wynegocjować ale prowadząca nie ma w zwyczaju robić lekcji.pokazowy a chętnych ma.duzo więc może sobie na to pozwolić... więc się zdecydowaliśmy w ciemno i zapłaciliśmy z góry za 8 sesji... mam nadzieję, że nie robię krzywdy memu dziecku ciągnąć ja na ten basen... ale do 3 razy sztuka. jak w najbliższa środę znów będzie rozpacz to sobie darujemy na razie...

Motylku zapomnialam Ci odpisać. Zyrafa się przyjęła choć bez ochów i achów. narazić Sofia nie jest jeszcze biegła w manipulowanie raczkami i jak nie trafia do buzi to się denerwuje. ale z czasem myślę, że będzie coraz bardziej doceniana.

Happy bodziak z lwiatkiem oddaje prawdziwą naturę mojej córki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

Ps. Zdjęcie mojej córci jest tak okropne, że się zastanawiam czy jak zrobię rano w domu, wywołam i doniosę jutro po południu to mi wymienią
Co za fotograf, kazał mi dziecko trzymać w takiej pozycji, że nawet nie jestem w stanie opisać. Banka, Ty miałaś Michasia na kolanach, prawda? A ten pajac kazał mi usiąść bokiem do niego, Helenę posadzić (!!!!!!) na kolanach, przodem do niego i podtrzymać Jej główkęz tyłu moją otwartą dłonią i to w taki sposób, żeby nie było widać nawet centymetra mojej ręki w efekcie czego moja córka wygląda jak sumo, nie ma szyi, za to ma podwójny podbródek rozlany na szerokość głowy
I tak Ją kocham

U nas to samo!! Bartuś wygląda jakby był upośledzony, naprawdę za pół roku wymieniam dowód a mam w domu jeszcze 6 tych ohydnych zdjęć!

Napisane przez vil84

o 3.30 obudził mnie kot. o 4.10 się poddałam i poszłam nakarmić. tak patrzę, mąż śpi, a miał wyjść dziś przed 4 do pracy. nie wiedziałam czy źle go zrozumiałam czy co? jakbym obudziła a miał nastawiony budzik na za pół h to by mnie zamordował no ale obudziłam, okazało się że już miał być na miejscu a budzik pomylił o godzinę. no nic, popędził, mam nadzieję że bezpiecznie dojechał. położyłam się, Przemek coś się wiercił to go przewinełam, nakarmiłam, a tu po chwili kupa gigant, wyszła mu na plecy ... pierwszy raz poza fotelikiem samochodowym, więc już wiem o czym piszecie ale źle zapięłam pampka chyba, za nisko coś. teraz czekam aż Młody zaśnie bo i tak gada przed zaśnięciem i wcinam loda - tak, nie mam co robić o tej godzinie, kurze już pościerałam w sypialni

Napisane przez JennyAniolek

Witam z rana
Obudził mnie przed 7 skurcz w łydce , ale dzięki niemu nie zaspałam i mogłam skoczyć do Biedronki... Gdybym poszła później jak planowałam to z zakupów byłaby jedna wielka , bo na regale tylko 6 paczek rozm 3. Wzięłam 4, za mną babka 2 i po pieluchach Zostały same 4 i 5, 3 wykupione, a 2 nie było wcale... To samo z mlekiem NAN 1 w kartonowym opakowaniu nie ma , a o promocyjnych (2 i 3 za 34 zł) można zapomnieć - poszły zaraz w 1 dniu

ja u nas kupiłam pieluchy w ostatnim dniu promocji i były peeeełne półki

Napisane przez NoBoTak

Dzien dobry Mamom;-) dzień rozpoczynamy od odwiedzin zaraz przyjdą kobitki z pracy wiec się stroimy:-P mam pytanie do mam karmiących piersia: jak podajecie witaminy? Ja do tej pory dawalam łyżeczką tt i ładnie łykał, a teraz wypycha wszystko jezyczkiem :-\ W ogole slini się jak buldog i piastki cały czas ma w buzi. Ma dopiero 7 tygodni wiec raczej nie ząbki, może leniuszkowi poprostu nie chce się polykac śliny haha;-)

mamy kapsułki twis off

Napisane przez ankaaa206

z rana byłam w lidlu po dresiki dla małego- śliczne i dobre jakościowo a ludzie jak sępy! mówię Wam! bierze jedna baba chyba z 20 kompletów różnych i do kąta sklepu otwiera, przebiera, wyrzuca te co nie pasują byle gdzie, no szok!
zaraz mamy gości, Niki trochę przycina komara a ja zabieram się za porządki

ja żałuję, że po nie nie pojechałam

Napisane przez diabli

Nelcia konczy dzisiaj 3 miesiące!

zapraszamy na party time...

tancujemy cioteczki!

1) powoli się rozkręcam
2) swiat wiruje a ja z nim (alez się chichrala, myslalam, ze będzie ryk!)
3) i krecimy pupeczkami
4) bioderkami tez...
5) Chodakowska przy niej wymięka
6) no dobra, mam 3 miesiące i już nie wypada!
7) w nagrodę za wspólne balety pokaz Wam nowa umiejetnosc

ale laska! i chyba jednak cała mama

Napisane przez Innocence_89

a czemu taka pozycja nie jest najzdrowsza? my też sie tak czasem karmimy. Wogóle mój Synek lubi jeść leżąc na pleckach np u mnie na kolanach.

spróbuj pić leżąc na plecach z głową w bok

Napisane przez anoxee

Tż właśnie rozmawia z L.
L: Geeeejjjjjjj!
tż: Hej gej, tu nba.



L: Geeejjjjj!
tż: Hi guy, hello, bye.

Napisane przez anoxee

Według terminu mój zawodowiec powinien dzisiaj mieć 2 miesiące, ale, że mu się spodobało u mamy, to musi na fanfary jeszcze poczekać. W każdym razie pokazuję ciotkom ponadprzeciętnego prawie-dwumiesięczniaka.

uwielbiam go

Napisane przez antoinettee

Ćwiczymy podnoszenie główki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny tak w ogóle to Princesa to moja najlepsza przyjaciółka internet jest mały

najpierw myślałam, że mówisz o wafelku
ale spoko, kapnęłam się o co chodzi wiedziałaś, że tutaj zawita? bo po jej pierwszym poście zapytałaś czy się znacie

Napisane przez Ashyshqa

Justi co do basenu to jestem pewna, że wyluzowany Bartek będzie się czuł jak ryba w wodzie. niemniej jednak rozsądna jest lekcja próbna... ja próbowałam takowa wynegocjować ale prowadząca nie ma w zwyczaju robić lekcji.pokazowy a chętnych ma.duzo więc może sobie na to pozwolić... więc się zdecydowaliśmy w ciemno i zapłaciliśmy z góry za 8 sesji... mam nadzieję, że nie robię krzywdy memu dziecku ciągnąć ja na ten basen... ale do 3 razy sztuka. jak w najbliższa środę znów będzie rozpacz to sobie darujemy na razie...
l

No właśnie był czas, że miałam wątpliwości bo Bartuś płakał w kąpieli 3 dni pod rząd ale znów sprawia mu ona przyjemność na szczęście

My po prostu po pierwszych zajęciach mamy zapłacić i jeśli coś będzie nie tak, coś nam się nie spodoba to nie płacimy i nie chodzimy na kurs. Mam nadzieję, że Sofii się spodoba a jeśli nie to spróbujcie za miesiąc, dwa

[banka26]

Napisane przez vvgh

Babeczki te, które mają zdrowe dzieci, CIESZCIE SIĘ Z TEGO CAŁĄ SIŁĄ!!! Nie musicie przechodzić tych cholernych badań, nie musicie dziecka co chwilę głodzić od 3 w nocy, by było na czczo i słuchać jak płacze, nie musicie bać się co powie lekarz. Na prawdę cieszcie się, że Wasze Misiaki nie cierpią.

Masz racje trzymam kciuki za Jureczka i za Ciebie trzymajcie sie :p

Napisane przez vil84

Mały obejrzany przez rehabilitanta, niestety trzeba liczyć się z tym że przez pół roku raz w tyg musi ćwiczyć ze spacjalistą ale nie jest źle. tylko jeśli chodzi o koordynację ruchową jest jakieś 2-2,5 miecha do tyłu ... i możemy w ciągu 2 tyg mieć załatwione miejsce w ośrodku ulicę dalej od domu mamy, gdzie ten znajomy pracuje tylko muszę załatwić od pediatry jeszcze jedno skierowanie do neurologa. i chyba tak zrobimy, będziemy jeździć do mamy i od razu ćwiczyć jedyne co mogę robić z nim w domu to brzuszek ćwiczyć i naciskać mu na barki bo ma złe ułożenie, przez to nie radzi sobie z łepkiem na brzuszku i szyjki mu w ogóle nie widać. i nie trzymać do siedzenia, nie nosić w pionie, wszystko w poziomie bo ma niepewny łapek i źle mu się mięśnie wykształcą przez to.

o super ze ogladna malego , Przemus szybko nadrobi ciekawe ile moj do tylu

Napisane przez vvgh

No więc u nas tak:
jeden zabieg w narkozie już się odbył. Była to cystoskopia, miała ona wykryć czy mały ma zastawkę cewki tylnej, którą trzeba by naciąć. Ogólnie to badanie potrwało mega krótko, więc ucieszycłam się, bo myślałam, że nie ma tej zastawki. Niestety po chwili przyszedł lekarz z średnią miną i powiedział mi, że Jurek ma tą zastawkę, ale nie mogli jej naciąć, bo ma zwężony moczowód.. Narzędzie nie chciało przejśc, a nie byli na to przygotowani, więc próbowali go poszerzyć,ale nie szło. No i nerka jest w średnim stanie, więc trzeba będzie robić operację, odbaczyć ją i założyć tą przetokę co kiedyć Wam pisałam.... Mocz będzie odchodził przez brzuszek.

Tak więc za 2 miesiące znów się kładziemy do szpitala i znów dwa razy narkoza. POszerzanie moczowodu, a dzień później nacinanie zastawki.

Okropnie było nieść go na salę operacyjną, a jak oddawałam go w ręce anestezjologa to mi się ręce trzęsły, bo wiecie ta babka była w takiej masce i całym tym stroju...

No ale ogólnie jest dzielny.

Boedny Jurus trzymam kciuki za jego nereczke i movzowod ja tez mam poszerzany wstawka i jakis sztuczny , bedzie dobrze buziakiii kochana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez axella

oj,to nie takie łątwe
ale dziękuję

10mln przeszło mi koło nosa,to jakaś pomyłka

pora spaciuu,dobranoc Wam

Axella ty tak nie pisz wcale bo i we mnie wzbudzasz poczucie winy. Ja też już Julkę karmię tylko mm. Twoja panna tak samo jak moja urodziła się duża i potrzebowała dokarmiania. A, że laktacja poszła w ciort to nie nasza wina. To, że nie karmimy piersią nie znaczy, że jesteśmy gorszymi matkami. Kochamy swoje dzieci ponad wszystko i wszystkich, zrobiłybyśmy dla nich wszystko. Dziewczyny to czują i są szczęśliwe.
U mnie doszło jeszcze to, że Julka moim cyckiem pogardziła i wolała butelkę ale gdyby tej butli nie spróbowała to może byłoby inaczej.
Tak czy siak nie ma co się zadręczać. Mi na chrzcinach moja własna ciocia dając prezent powiedziała, że powinnam karmić cyckiem a nie ze mnie taka "nowoczesna, wygodna mama" Gdyby to nie była impreza Julki to bym jej powiedziała, że by jej w pięty zaszło. Wkur....m się ale przemilczałam


Źle mi zacytowało ale odnoszę się do posta gdzie się dręczysz tym, że nie karmisz piersią.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Julka śpi a ja piję pierwsze od 11 (prawie 12) miesięcy piwko Żywiec Pozwoliłam sobie tylko na jedno ale jakoś mi błogo

[prodiament]

Napisane przez xal

Najpierw dopajaliśmy tym co miała w szpitalu, następne kupiłam (w razie w) NAN z biedronki. Plus jest taki, że w każdej biedrze znajdziesz i nie musisz szukać po sklepach jak się kończy. Twoja chyba będzie mogła zwykłe pić.[COLOR="Silver"]

Ja też daję trochę NAN Pro 1 po każdym dziennym karmieniu cycem. Pierwsze pudełko kupiłam w aptece bez konsultacji z pediatrą, jak miałam kryzys i mleko z cyców nie leciało zupełnie, ale wtedy jeszcze kryzys przemogłam przystawiając Julkę co godzinę i potem całą noc w łóżku - darła się z głodu na pół osiedla, ale mleko w końcu znowu popłynęło. NAN pozostało wtedy nieotwarte - otworzyłam dopiero po miesiącu, jak mi lekarka kazała dokarmiać z powodu zbyt niskiej wagi. Do tej pory nie zmieniałam, bo Julka zasysa je z butli jakby to był nektar bogów, a i pediatra jak pytała jakie mleko daję, nie mówiła czy dobre czy nie, ale nie sugerowała zmiany na inne. Teraz kupuję w marketach - rzeczywiście właściwie wszędzie można je kupić.

Napisane przez Gwizdak

Można dynię, czemu nie? A kiedy wprowadzać -> jeśli lekarz nie zaleci inaczej -> u dzieci karmionych piersią po skończonym 6 miesiącu życia, u dzieci karmionych sztucznie po skończonym 4 miesiącu życia już można (ale nie trzeba). Tak naprawdę im później tym lepiej, bo przewód pokarmowy dziecka musi być gotowy na przyjęcie stałego pokarmu. Jest też prosty test, żeby to sprawdzić, jeśli mamy wątpliwości - jeśli dziecko wypluwa to co mu podajemy łyżeczką - nie wprowadzamy stałych pokarmów

A kiedy wprowadzać u dzieci karmionych mieszanie: cyc/mm? Wyśredniając, po 5 miesiącu ? Jak widzę, że Julka odprowadza wzrokiem od talerza do moich ust każdy kęs dowolnego dania, które akurat jem - oczy ma przy tym jak pięciozłotówki, wysuwa języczek jak żmijka i przełyka ślinę - to mam wrażenie, że chciałaby spróbować wszystkich jadalnych rzeczy choćby zaraz

Napisane przez cloche

ta faza zaczyna sie jakos kolo tego skoku z 12. tygodnia, moze trwac troche... zalezy jak dziecko sobie z taka nowinka radzi

Ooo... to moje dziecię chyba przez to przechodziło ostatnio przez jakiś tydzień - prężyła się przy cycu po minucie ssania, pluła mlekiem, wybuchała płaczem i stukała mi w pierś piąstką, z rozmachem. Przystawiałam na siłę, więc była awantura - ssanie - awantura - ssanie... i tak ją przetrzymywałam minimum 5 minut przy cycu, głaszcząc i dając smoka na kilka sekund na uspokojenie. Myślałam już, że stwierdziła, iż jednak woli butlę z mm, którą dostaje zaraz po każdym karmieniu (nigdy bez wcześniejszego cyca) i zaczęłam już wpadać w ogromne przygnębienie, że to koniec karmienia piersią, niemal się popłakałam kilka razy, ale nagle od 2 dni znowu spokojnie ssie cyca bez awantur. Napełniłaś mnie nadzieją, że to było chwilowe "przeklinanie cyca"
Ogromnie chcę karmić nadal piersią i liczę na to, że może uda się powoli ograniczać mm, jak tylko Julcia wyjdzie z niedowagi i nabierze więcej sił przy cycu na porządne ssanie, może wtedy cyce zaczną więcej produkować mleczka i nie będzie już problemów z wagą

Napisane przez XxXJuSstiii

ZABRANIAM Ci oduczania jej tego! dziecko ma pchać paluchy do buzi! Im głębiej, tym lepiej! (cofa sobie wtedy odruch wymiotny) No i nasze dzieci teraz będą wszystko pchały do buzi

Jesteście skarbnicą wiedzy - bo ja głupia też wyjmowałam Małej paluchy z buzi i w zamian wkładałam smoka, bo miałam wrażenie, że ona te palce pcha coraz głębiej i robi minę jakby miała zaraz puścić pawia Teraz już jej nie odbiorę obślinionej piąchy z buziaka i pouczę babcię, bo też odsuwała jej rączkę od ust

------

Aaa... i może się pokażemy z moją Kruszyną, bo fotkę wrzucałam chyba tylko z dnia porodu, a tutaj Julka ma już prawie 3 miesiące - fotka robiona tydzień przed - i szykujemy się na niej do chrzcin