Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[humpback]

Napisane przez vvgh

Uciekamy spać, Malutki już ziulka ładnie od pół godzinki Całujemy wszystkie Ciocie i ich Maluchy

dla ciebie IJurka. i za małego

Napisane przez axella

V

tak bardzo nienawidzę się za to,że nie dałam rady karmić cyckiem

przestań takie głupoty gadać przecież to nie twoja wina

Napisane przez antoinettee

Axella ty tak nie pisz wcale bo i we mnie wzbudzasz poczucie winy. Ja też już Julkę karmię tylko mm. Twoja panna tak samo jak moja urodziła się duża i potrzebowała dokarmiania. A, że laktacja poszła w ciort to nie nasza wina. To, że nie karmimy piersią nie znaczy, że jesteśmy gorszymi matkami. Kochamy swoje dzieci ponad wszystko i wszystkich, zrobiłybyśmy dla nich wszystko. Dziewczyny to czują i są szczęśliwe.

no właśnie!

Napisane przez prodiament

J
Aaa... i może się pokażemy z moją Kruszyną, bo fotkę wrzucałam chyba tylko z dnia porodu, a tutaj Julka ma już prawie 3 miesiące - fotka robiona tydzień przed - i szykujemy się na niej do chrzcin

jak mała księżniczka

Napisane przez maarchewka

Mamy już ustawiony chrzest bedzie w ostatni weekend września w sobotę. Wczoraj zapraszałam gości i napiliśmy się tyle kawy i herbaty ze połozylam się o północy a od 3.30 już pobudka i nie mogłam juz zasnąć..Zaproszone są 42 osoby (łacznie z niemowlaczkami i inymi dziecmi).. a to tylko moje rodzenstwo, męza rodzenstwo, dziadki, siostra mamy i brat taty...

no to duża impreza się szykuje

[xal]

Napisane przez diabli

za nami pierwsza wizyta na basenie iiiiiii..... jesteśmy zachwyceni

Super! Aż zazdroszczę, moja chyba jednak nie przepada za wodą więc nawet nie szukamy.

[MoTyleKsw]

Xal, Magiusa, Bańka jak ma aktywność to ona kaszle z 10 razy na godzinę jak nie więcej. Kataru nie ma. Żadnych innych objawów tylko ten kaszel czasami suchy, a czasami odrywający. Fakt ulewa jej się wiecej, wiec może to to plus ślina
Głupia już jestem ;/


Diabli mam sobowtóra Nelki, szooook są identyczni http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/

[salviae]

Kurde wizaz sie zrypał

xal z babybjorn tylko w tym dziecko dobrze siedzi http://allegro.pl/nosidelko-babybjor...492259475.html ale cena juz powala, w sumie to nie trzeba być szpecem zeby popatrzec jak ulozone sa nozki i czy stawy biodrowe sa w dobrej pozycji nie wiem czemu te babybjorn sa tak popularne, ale po srednim zapoznaniem sie z tematem bym nie ryzykowała, gdyby nie to, ze trafilo mi sie nosidlo ergonomiczne w dobrej cenie to kupiłabym chuste na poczatek , teraz wiem, ze maly lubi byc noszony dlatego jak zacznie sieziec zmieniam na tule albo boba

moj kocyk z matalan , mysia a jaki ty zamawialas ?

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

Nie nadrabiam!!!

CZYTAĆ TO W TEJ CHWILI OD DESKI DO DESKI!!!

http://doulawarszawa.wordpress.com/2...a/#comment-152

wzruszyłam się

Napisane przez diabli

po pływaniu mloda w momencie zasnela i chyba jeszcze nigdy nie spala tak mocno (patrz fota nr 5) obudzilam ja na mleczko i chrapie dalej, już 2 godzine.
cdn. ide poczytać o czym plotkowalyscie.

super! zazdroszczę basenu
no i spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji imienin

Napisane przez Mysia mysz

Hump, co do Baranków to ja chętnie, tylko młodego szczepimy w środę więc w czwartek rano będę wiedzieć w jakim nastroju jest:P jak w porządku to idziemy

ja ten tydzień mam luźny więc pewnie będę i w multikinie, i pod baranami. także jak coś to daj znać czy cię wypatrywać

Jenny wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

no to nadrobione, do jutra mamusie

[ankaaa206]

zabiegany dzień na maksa, jutro otwieramy nowy dział w firmie i proszę o kciukasy by dużo ludzi przyszlo i kupowało
mały byl bardzo grzeczny, wiec zdążyłam wymyć tam wszytskie podłogi - prawie 600 m2 więc jestem ledwo żywa i spadam spać
wgl jesień już chyba, zamówiłam małemu polarkowy kombinezon na te chłody - zobaczymy na żywo jak będzie wyglądał '
cya

[antoinettee]

Napisane przez banka26

Biedna cmokkk








wladnie M. Zjadl kaszke sinlacka , dawalam mu lyzeczka ale rozdarl sie ze za wolno heh i dalam w butle wciagna na doke fotki





Pewnire zeby zagescic mleko na.m noz zeby spala dluzej tez zaraz kupie kleik i jedna lyzeczke sbede dawala ale dopiero za pare dni po kolei mu wprowadzam
Mam nadzieje ze nie bedzie sie darl przy marchewce ze za wolno hehhe

Widzę, że i u Ciebie suszarka króluje. U Nas też ciągle leży obok łóżeczka Julci

Napisane przez humpback

ma dziewczyna gust

Oj ma Najlepsze w tym wszystkim, że i ja chodzę i podśpiewuję teraz te nuty Strasznie łatwo tekst się zapamiętuje

----
Buu, chodzę dziś zdołowana. Mąż po dwóch tygodniach bycia w domu z nami wraca jutro do pracy Najgorsze jest to, że to praca w delegacji 150 km od domu Mam już tak strasznie dość bycia weekendową żoną Tak ciężko w tej Polsce o dobrze płatną pracę. W naszym mieście jest tak ciężko o jakąkolwiek robotę, że nie ma wyjścia i musi pracować w Warszawie.
Zdaję sobię sprawę z tego, że niektórzy mają gorzej. Mają facetów za granicą albo siedzą w domu bez pracy i problemy z kasą ale to nie pomaga mi akurat dziś. Usiadłabym i wyła

[XxXJuSstiii]

Salvi ja chyba dam sobie uszyć nosidło

[Mysia mysz]

Salviae,
ja kupiłam babybjorn original za 100 zł i na tyle co go używamy to młodmeu nic nie będzie, mamy je ponad miesiąć a użylismy 2 razy na godzinny spacer w Zakopcu i 2 razy po bułki

Kocyk sorki jednak z matalan zapomniałam już co skąd
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=198

Hump,
my odpadamy jeśli chodiz o multi bo nie chce młodego po szczepieniu ciągnąć, ale w czwartek jak będzie ok to jak najbardziej

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Tyyyy pipo Jak Cię spotkam to zleję przez dupsko za naśmiewanie się ze mnie

może jak Cie jeszcze podburze to szybciej mnie zaczniesz namierzać zapraszamy!
a tatuaż będzie cuuuudny

Napisane przez puchatkowa

18.08? To tak jak nasza

no to dziewczyny mogą razem swietowac, choć u nas imieniny to raczej zapomniane swieto

Napisane przez Mysia mysz

obudziły mnie cyce a nie dziecko

ja tak pojeczalam na moje cyce, ze w nocy mialam wybor: laktator albo Nela i wypadlo na mloda zjadla na spiocha i obie moglysmy spac dalej nie ma jak symbioza

masakra z ta izba celna...
bratowa wyklocala się ostatnio na Wawelu, bo studenci i wykładowcy akademiccy maja znizke. a ona wykłada na kanad. uczelni. jedna babka bez problemu sprzedala jej bilet ulgowy, a inna stwierdzila, ze znizka tylko dla tych z unii i naszych. to nic, ze obywatelstwo ma podwojne i tez uważa się bardziej za "nasza"

karuzelka mamy bardzo podobna, ale pewnie starszy model http://www.ceneo.pl/1719682 w naszej jest głupsze rozwiązanie z tym palakiem na którym wisi karuzela, ale już niedługo będziemy obnizac lozeczko, wiec może mniej mnie będzie draznic. moja siostra ma zastrzeżenia co do muzyki klasycznej

Happy- mysle, ze nie warto placic za projektor w karuzeli, bo one już sa dużo droższe...u nas w rodzinie chłopaki maja takie zolwie http://allegro.pl/duza-lampka-lampa-...488239154.html
a Nelka dostala biedronke http://allegro.pl/lampka-nocna-biedr...512176891.html
fajna ozdoba pokoju, tanie to i naprawdę fajny bajer

[MoTyleKsw]

Bańka może nóż widelec odczytasz!
Może dla Michasia? Zaraz się kończy, a jest cudna
http://allegro.pl/next-2012-musztard...500481439.html

[salviae]

Justi widziałam te szyte na tablicy fajna opcja
Mysia no takie krótkie wypady to raczej nic ie nie stanie w sumie ja Kube tez nosze w pionie bo tak chce i olewam temat, ze niezdrowe oo ten twój kocyk własnie chciałam, fajniejszy niz moj ale juz nie było ich jak zamawialam

[axella]

Antoinette- weekendowa zono, ciesz sie calym sercem tym weekendowym mezem... Mezczyzna, maz, chlopak, przyjaciel, ojciec.. Wszystko w jednym prawda?
Zarabia na Was, wspiera, kocha.
Czasem sie klocicie-to pewne, ale jestescie dla siebie najwazniejsi. Praca=wasze dobro.
Docen..

Ja jestem sama, samiusienka. Nikt mnie nie przutuli gdy smutno i nie powie "bedzie dobrze" gdy potrzebuje. Nikt nie robi nic dla mnie i nie odciazy mnie.. Ani w weekend, ani w tygodniu, ani w swieto..
Pamietam jak marzekalam na 15scie h w pracy ojca Zu.
Teraz wiem ze 15h sam na sam z dzieckiem to luksus w porownaniu z kazdym jednym dniem. Z kazda noca. Z kazdym placzem, bolem, problemem zmagam sie sama. Nie ma kogo spytac, poprosic. Nie ma najwazniejszego elementu ukladanki..

[diabli]

Napisane przez ada32

buziak za troskę..
dali radę..

biedny Wiktorek mam nadzieje, ze dzisiaj już zapomnial o bolu raczki. Gabrys to twardziel! fajnie, ze chłopcy sa tak inni. fascynuje mnie to, ze rodzeństwo może być zupełnym przeciwieństwem. jeden wrażliwy, niesmialy, przytulas, drugi odważny, wygadany i niczego się nie boi...fajnie tak pamiętam jak mamusia siemiokrotna ze szpitala opowiadala, ze kazde dziecko jest inne, kazde potrzebuje czegos innego i wnosi w ich zycie zupełnie nowe emocje
trzymam kciuki za kolejne wizyty (ortopeda, kardiolog tez?)

Napisane przez Gwizdak

A co mówi lekarz? Bo to może być ok, ale nie musi. Pediatra, który widzi dziecko, zna matkę, wie o dziecku dużo powinien Ci powiedzieć, czy to ok, czy nie

na początku (pierwsza wizyta) panikowal, a my nie wiedzieliśmy o co mu chodzi...dziecko z 3 podbródkami, spiace, cale w faldkach teraz ten jego niepokoj przeszedł na nas, a lekarz chyba wyluzował. ostatnio stwierdził, ze nie przybrala, bo pewnie upaly...zobaczymy co będzie w te srode. coraz częściej zastanawiam się czy wybraliśmy dobrego pediatrę niby opinie ma bardzo dobre, nie faszeruje antybiotykami, leczy od lat (bo mnie w dzieciństwie rowniez), ale jakos brak mi do niego zaufania. gadula straszna, zadaje pytanie, licze na konkrety, a dostaje wodospad slow i konkretnej odpowiedzi brak wychodzę glupsza niż bylam hehe.

Napisane przez Gwizdak

A po jakim czasie jest jedzenie w mleko przetworzone? To zależy jakie jedzenie Niektóre produkty dłużej zalegają w żołądku, inne krócej, także długo by pisać. A ja bym musiała posprawdzać, bo szczerze mówiąc nie ma to większego znaczenia. W ogóle jeśli chodzi o dietę mamy karmiącej, to mama karmiąca może jeść wszystko ważne, żeby było zgodnie z zasadami racjonalnej diety, ale jeść może wszystko (o ile dziecko dobrze reaguje). Żeby nie być gołosłowną - ja wczoraj wsunęłam grochówkę np

i o to mi chodzilo. mam tylko czasem problem z ta racjonalnoscia, ale może mi corka wybaczy hehe.

Napisane przez Gwizdak

Można dynię, czemu nie? A kiedy wprowadzać -> jeśli lekarz nie zaleci inaczej -> u dzieci karmionych piersią po skończonym 6 miesiącu życia, u dzieci karmionych sztucznie po skończonym 4 miesiącu życia już można (ale nie trzeba). Tak naprawdę im później tym lepiej, bo przewód pokarmowy dziecka musi być gotowy na przyjęcie stałego pokarmu. Jest też prosty test, żeby to sprawdzić, jeśli mamy wątpliwości - jeśli dziecko wypluwa to co mu podajemy łyżeczką - nie wprowadzamy stałych pokarmów

czyli jeśli w skończonym 4 mies. zaczne podawac mm to spokojnie mogę pokarmy stale wprowadzić kolo 6? co z ta anemia i zapasami zelaza?

Napisane przez Gwizdak

Ja trafiłam do szpitala z zaskoczenia trochę, ale dobrze się stało - tętno dziecka już spadało, ona się mało ruszała tego dnia. Lekarz już po porodzie powiedział mi, że stało się najlepiej jak mogło, bo w ostatniej chwili i że była to cesarka ratująca życie dziecka. Także ja nie odbieram tego że dużo przeszłyśmy - cieszę się po prostu, że jest z nami i jest zdrowa Poza tym naczytałam się tyle historii wcześniaków.... że my to pikuś. Najtrudniej to było jak ona była w szpitalu ja w domu i jak ja byłam w szpitalu, a starsza córka w domu. To jest masakra - w domu myślałam o tej w szpitalu, w szpitalu o tej co w domu.... ale na dzień matki była już cała rodzina w komplecie

cudny dzień mamy a rozlake baaardzo rozumiem. nie wiem jak to zniose. gdyby nie to, ze szpital to kiepskie miejsce dla malucha zabrałabym mala ze sobą choćbym miała zapłacić za pobyt jak w jakims wypasionym hotelu
zazdroszczę Ci tego "mrowiska"! planujecie jeszcze rodzeństwo?

Napisane przez Mysia mysz

ja się o cycki bałam, bo zaczęły być zmasakrowane trochę, ale zrobiłam kurację komórkami macierzystymi i są super:P cały czas używam kremów do biustu i są ok, nawte jak puste

a kiedy się smarujesz, albo inaczej. zmywasz krem po jakims czasie? bo mnie się ciagle wydaje, ze mala się tego nalyka, nawet trzymając tylko brodawke i staram się kremow unikac, a to niezbyt rozsądne...
o widze, ze Ada ma takie pytania jak ja. no to czytam dalej hehe

[antoinettee]

Napisane przez axella

Antoinette- weekendowa zono, ciesz sie calym sercem tym weekendowym mezem... Mezczyzna, maz, chlopak, przyjaciel, ojciec.. Wszystko w jednym prawda?
Zarabia na Was, wspiera, kocha.
Czasem sie klocicie-to pewne, ale jestescie dla siebie najwazniejsi. Praca=wasze dobro.
Docen..

Ja jestem sama, samiusienka. Nikt mnie nie przutuli gdy smutno i nie powie "bedzie dobrze" gdy potrzebuje. Nikt nie robi nic dla mnie i nie odciazy mnie.. Ani w weekend, ani w tygodniu, ani w swieto..
Pamietam jak marzekalam na 15scie h w pracy ojca Zu.
Teraz wiem ze 15h sam na sam z dzieckiem to luksus w porownaniu z kazdym jednym dniem. Z kazda noca. Z kazdym placzem, bolem, problemem zmagam sie sama. Nie ma kogo spytac, poprosic. Nie ma najwazniejszego elementu ukladanki..

Axella dzięki za to co napisałaś . Człowiek nie docenia tego co ma tylko chciałby jeszcze więcej. Zawsze po jego dłuższym pobycie w domu tak się przyzwyczajam do tego, że jest, że potem strasznie boli. Trzeba się cieszyć, że mam wspaniałego faceta. Kocha mnie i Julkę nad życie i o tym muszę myśleć i odliczać dni do piątku


Będzie dobrze Alicja Poznasz wspaniałego faceta dla którego będziesz całym światem tak jak dla Zuzinki

[xal]

Napisane przez salviae

xal z babybjorn tylko w tym dziecko dobrze siedzi http://allegro.pl/nosidelko-babybjor...492259475.html ale cena juz powala, w sumie to nie trzeba być szpecem zeby popatrzec jak ulozone sa nozki i czy stawy biodrowe sa w dobrej pozycji nie wiem czemu te babybjorn sa tak popularne, ale po srednim zapoznaniem sie z tematem bym nie ryzykowała, gdyby nie to, ze trafilo mi sie nosidlo ergonomiczne w dobrej cenie to kupiłabym chuste na poczatek , teraz wiem, ze maly lubi byc noszony dlatego jak zacznie sieziec zmieniam na tule albo boba

moj kocyk z matalan , mysia a jaki ty zamawialas ?

A co jest złego w tym modelu? http://www.babybjorn.com/products/ba...active/active/ bo zastanawiam się nad tym używanym.
Albo takie http://womar.com.pl/section2.php?pag...delkaeco&zm3=0 nowe

[diabli]

Banka - alez tn Misio powykrecany jak spi!

Gold-fish - uroczy silny chłopczyk! pięknie dźwiga glowke. jeszcze trochę i będzie siedział

Napisane przez xal

Ten alkohol to nie, ja malutko podpijam. Wina to tak w sumie 2-3 łyczki wychodzi, bardziej dla smaku żeby się "rozkoszować" a piwka też malutko podpijam. I nie jest to co dzień, tak bardziej czasem w weekend, ale wiem, ze moje dziecko ma 8h przerwy w jedzeniu.
A właśnie, co z piwem karmi na laktację? Całe "starsze" pokolenie od strony męża mi doradza karmi i bawarię, karmi nie pijam bo nie lubię, ale to też przecież alkohol No i radzą całe a nie dwa łyczki jak ja to robię sporadycznie.
Co do chipsów i paluszków to się zgadzam całkowiecie chociaż to też podebranie mężowi paru sztuk.

kiedyś była dyskusja na profilu fb superniani o alkoholu w ciąży, karmi na laktacje itd. oj dzialo sie, dzialo! mnie się wierzyc nie chce, ze na oddziałach noworodkowych w szpitalu stoja

Napisane przez ankaaa206

witam się p świetnej nocy mały spał uwaga od 17.30 do 8 rano z 2 przerwami na cycka, oczywiście laktator w ruch bo cyce jak kamień z guzkami, ale chyba sytuacja opanowana
małemu ewidentnie idą zebole a najlepsze to wyczytałam że taki stan może nawet z miesiąc potrwać, a więc musi mieć coś w buzi i masowac dziąsła inaczej płacze strasznie, kupiłam mu już dentinox i zobaczymy czy mu ulży

żeby miesiąc...sąsiadki dziecko zaczelo walke w 2 miesiącu. slinilo się okrutnie, raczki w buzi, placz jeczenie, gryzaki itd. a zabki wyszly...w 17 miesiącu i to najpierw te oczne
witamy kolejnego dzidziusia w 4 miesiącu!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

A co jest złego w tym modelu? http://www.babybjorn.com/products/ba...active/active/ bo zastanawiam się nad tym używanym.
Albo takie http://womar.com.pl/section2.php?pag...delkaeco&zm3=0 nowe

naprawdę nie widzisz na zdjęciach jak to dziecko wisi? aż mnie krocze boli jak sobie pomyślę

[Ashyshqa]

Napisane przez Mysia mysz

młody dzisiaj co godzinę jadł po 2 cycki:/ wsyztsko mnie boli już a on dalej amrudził więc dostał 50 ml mojego zamrożonego - zjadł i 60 ml mm i się porzygał i jest szczęśliwy
nie namawiam do złego, ale próbowałaś dokarmić? ja ostatni raz dokarmiłam miesiąc temu raz, najwazniejsze ze młody zadowolony:P

Spoczko, ale ja nie wierzę w dokarmianie Tzn, jeśli dziecko dobrze przybiera oczywiście. U nas na szczęście troszkę lepiej, w sensie troszkę rzadziej te posiłki. A jak jesteśmy na spacerze to nawet do 3h czasem ją przetrzymam... Ale w domu tak kiepsko śpi, że częściej woła cyca A ja wierzę, że będzie lepiej i na mm nie patrzę

Napisane przez MoTyleKsw

Ale ma czas w dzień, że np bawi się, śmieje, gada sobie?
Czy cały dzień na rękach?
Chyba bym oszalała

Tak, bawimy się na łóżku, a macie. Jak jest wypoczęta to nie trzeba jej nosić. Ale jak już się robi zmęczona to od razu włącza jej się syrena. A że z zasypianiem ma problem to to trwa czasami do godziny...
Teraz wykąpaliśmy ją, zjadła z jednej piersi i zebrało jej się na opowieści, pogadała z 10min i zaczęła marudzić, dostała 2. cyca i znów gadulstwo więc zostawiłam ją TŻowi a sama czekam na koleżankę na skype, która się spóźnia na naszą randkę Ciekawe czy Sofia zaśnie z tatusiem. Ostatnimi czasy się nie zdarza...

[XxXJuSstiii]

może truję, ale będę truła do końca mojego istnienia tutaj

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

kiedyś była dyskusja na profilu fb superniani o alkoholu w ciąży, karmi na laktacje itd. oj dzialo sie, dzialo! mnie się wierzyc nie chce, ze na oddziałach noworodkowych w szpitalu stoja

A ja piłam Karmi na laktację i lecha free w ciąży też Jakoś przemawia do mnie to, że skoro w kefirze, czy dojrzałych owocach jest więcej % niż w tych wyrobach chmielowych, to raczej są ok... Jeśli się mylę to mam nadzieję, że złych skutków mojej olewczości nie doświadczymy

[XxXJuSstiii]

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

może truję, ale będę truła do końca mojego istnienia tutaj

popieram

[diabli]

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

ja. jestem wiecznie glodna, w brzuchu mi burczy jem za trzech i nic. najlepsze jest to, ze waga stoi w miejscu albo spada, wiec korzystam

Vil - ekstra zbieg okoliczności z tym rehabilitantem! tego Wam było trzeba!

Napisane przez Ag_nes

O nie to nie po chrześcijańsku. Zaraz mi tu proszę brać kredyt 30 tysi na weselicho, rodzinę ugościć, nakarmić,a potem spłacać ten kredyt latami. Indie, Afryka.. w dupskach się poprzewracało

uwielbiam Cie. ciekawe czy nasze rodziny tez tak mysla

Napisane przez Ag_nes

Widzisz, Tobie się Wojtuś cofnał, to znaczy że nabył wcześniej jakieś wyższe umiejętności, A moja leży jak kłoda, z rękami w buzi, gapi się w TV, jak zgasze to ryczy a o obrotach mogę marzyć

wystarczy dac dziecku lepszy przykład

Napisane przez happy blue

aaaa, właśnie licytuje fisher price z miśkami...najwyżej krótko posłuży i będzie dla Łucji / Viktora

rozkręcasz się

Karolina - sto lat dla Antka! rosne te nasze dzieci jak na drozdzach

taaa, zaczynam 111 strone i końca nie widać. proszę isc spac i to już

[XxXJuSstiii]

aż mnie boli od samego patrzenia na zdjęcie

[banka26]

Napisane przez diabli

Banka - alez tn Misio powykrecany jak spi!

Gold-fish - uroczy silny chłopczyk! pięknie dźwiga glowke. jeszcze trochę i będzie siedział



kiedyś była dyskusja na profilu fb superniani o alkoholu w ciąży, karmi na laktacje itd. oj dzialo sie, dzialo! mnie się wierzyc nie chce, ze na oddziałach noworodkowych w szpitalu stoja



żeby miesiąc...sąsiadki dziecko zaczelo walke w 2 miesiącu. slinilo się okrutnie, raczki w buzi, placz jeczenie, gryzaki itd. a zabki wyszly...w 17 miesiącu i to najpierw te oczne
witamy kolejnego dzidziusia w 4 miesiącu!

A noo wykreca sie strasznie ale coz widocznie mu wygodnie hee
Co do zebow racja moze to trwac kilka mc

Napisane przez axella

Antoinette- weekendowa zono, ciesz sie calym sercem tym weekendowym mezem... Mezczyzna, maz, chlopak, przyjaciel, ojciec.. Wszystko w jednym prawda?
Zarabia na Was, wspiera, kocha.
Czasem sie klocicie-to pewne, ale jestescie dla siebie najwazniejsi. Praca=wasze dobro.
Docen..

Ja jestem sama, samiusienka. Nikt mnie nie przutuli gdy smutno i nie powie "bedzie dobrze" gdy potrzebuje. Nikt nie robi nic dla mnie i nie odciazy mnie.. Ani w weekend, ani w tygodniu, ani w swieto..
Pamietam jak marzekalam na 15scie h w pracy ojca Zu.
Teraz wiem ze 15h sam na sam z dzieckiem to luksus w porownaniu z kazdym jednym dniem. Z kazda noca. Z kazdym placzem, bolem, problemem zmagam sie sama. Nie ma kogo spytac, poprosic. Nie ma najwazniejszego elementu ukladanki..

wiem o czym piszesz ale kiedys zaponnisz jak ja zapomnialam

cmok

Napisane przez MoTyleKsw

Bańka może nóż widelec odczytasz!
Może dla Michasia? Zaraz się kończy, a jest cudna
http://allegro.pl/next-2012-musztard...500481439.html

hee dopiero siadlam :banghead:

rzeczywiscie super

i po co ja prasowalam heee

Napisane przez MoTyleKsw

Xal, Magiusa, Bańka jak ma aktywność to ona kaszle z 10 razy na godzinę jak nie więcej. Kataru nie ma. Żadnych innych objawów tylko ten kaszel czasami suchy, a czasami odrywający. Fakt ulewa jej się wiecej, wiec może to to plus ślina
Głupia już jestem ;/


Diabli mam sobowtóra Nelki, szooook są identyczni http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/

moj tez mial taki etap ale przy tym kaszlu pchal lapy do buzi i wiedzialam ze slina albo podczas spania ....

Moj M. Juz nie pcha calej piachy do buzi tylko kciuka ssie dziad maly

Napisane przez antoinettee

Widzę, że i u Ciebie suszarka króluje. U Nas też ciągle leży obok łóżeczka Julci


Oj ma Najlepsze w tym wszystkim, że i ja chodzę i podśpiewuję teraz te nuty Strasznie łatwo tekst się zapamiętuje

----
Buu, chodzę dziś zdołowana. Mąż po dwóch tygodniach bycia w domu z nami wraca jutro do pracy Najgorsze jest to, że to praca w delegacji 150 km od domu Mam już tak strasznie dość bycia weekendową żoną Tak ciężko w tej Polsce o dobrze płatną pracę. W naszym mieście jest tak ciężko o jakąkolwiek robotę, że nie ma wyjścia i musi pracować w Warszawie.
Zdaję sobię sprawę z tego, że niektórzy mają gorzej. Mają facetów za granicą albo siedzą w domu bez pracy i problemy z kasą ale to nie pomaga mi akurat dziś. Usiadłabym i wyła

O niw kochana 2 h temu tz schowal do lazienki heee ten gadzet juz nie uzywamy i obyscie wy tez przestali niedlugo


Ide pod prysznic jutro wazdy dzien dla D. Albo bardziej dla mnie heee bo on tylko mysli o tym ze musi odpowiednio wczesnie wstac zeby zdazyc polezec hiii
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hawwa87]

Vvgh, trzymam mocne kciuki za Jureczka i za Ciebie

Napisane przez sharpnowaja

a tak wygląda moja niunia o 5 rano http://obrazki.elektroda.pl/1198750300_1378024159.jpg

Nasza ostatniej nocy taka wyspana była po 2 Mąż godzinę się z nią pobawił i padła

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie zazdroszczę, że tylko u mamy i taty, ja marzę o tym aby moje dziecko się darło na rękach u babci

Też mam czasem takie myśli Ale mnie się wydaje, że to jeszcze etap, kiedy akceptuje wszystkich

Napisane przez diabli

mam 11 stron do nadrobienia zatem za dużo Wam nie napisze. z nowości - cyce znow daja rade, wiec ufff. bąk zwany Nelosławą najedzony, matka spokojna, ojciec udobruchany
za nami pierwsza wizyta na basenie iiiiiii..... jesteśmy zachwyceni
tatuś nam wywinal numer i specjanie nie zabral kapielowek (a ja oczywiście przezornie spakowałam stroj, gdyby się okazało, ze do wody może wejść cala familia :P) i teraz puenta! dobrze zrobil! było superowo i teraz już chyba będziemy się bic kto "plywa" z Nelcia
po pływaniu mloda w momencie zasnela i chyba jeszcze nigdy nie spala tak mocno (patrz fota nr 5) obudzilam ja na mleczko i chrapie dalej, już 2 godzine.
cdn. ide poczytać o czym plotkowalyscie.

Widać, że Nelka zadowolona
A Ty najpierw nie chciałaś z Nelką być w wodzie?

Moja teściowa w czwartek miała wycinaną tarczycę i w sobotę przed południem już była w domu

Napisane przez humpback

podziwiam za walkę o kp

Dziękuję

Napisane przez ankaaa206

zabiegany dzień na maksa, jutro otwieramy nowy dział w firmie i proszę o kciukasy by dużo ludzi przyszlo i kupowało
mały byl bardzo grzeczny, wiec zdążyłam wymyć tam wszytskie podłogi - prawie 600 m2 więc jestem ledwo żywa i spadam spać
wgl jesień już chyba, zamówiłam małemu polarkowy kombinezon na te chłody - zobaczymy na żywo jak będzie wyglądał '
cya

Napisane przez antoinettee

Buu, chodzę dziś zdołowana. Mąż po dwóch tygodniach bycia w domu z nami wraca jutro do pracy Najgorsze jest to, że to praca w delegacji 150 km od domu Mam już tak strasznie dość bycia weekendową żoną Tak ciężko w tej Polsce o dobrze płatną pracę. W naszym mieście jest tak ciężko o jakąkolwiek robotę, że nie ma wyjścia i musi pracować w Warszawie.
Zdaję sobię sprawę z tego, że niektórzy mają gorzej. Mają facetów za granicą albo siedzą w domu bez pracy i problemy z kasą ale to nie pomaga mi akurat dziś. Usiadłabym i wyła

Najtrudniej na pewno po urlopie męża, ale na pewno dasz sobie radę, a przy maluszku czas szybko leci i zaraz znów będzie piątek

Napisane przez axella

Antoinette- weekendowa zono, ciesz sie calym sercem tym weekendowym mezem... Mezczyzna, maz, chlopak, przyjaciel, ojciec.. Wszystko w jednym prawda?
Zarabia na Was, wspiera, kocha.
Czasem sie klocicie-to pewne, ale jestescie dla siebie najwazniejsi. Praca=wasze dobro.
Docen..

Ja jestem sama, samiusienka. Nikt mnie nie przutuli gdy smutno i nie powie "bedzie dobrze" gdy potrzebuje. Nikt nie robi nic dla mnie i nie odciazy mnie.. Ani w weekend, ani w tygodniu, ani w swieto..
Pamietam jak marzekalam na 15scie h w pracy ojca Zu.
Teraz wiem ze 15h sam na sam z dzieckiem to luksus w porownaniu z kazdym jednym dniem. Z kazda noca. Z kazdym placzem, bolem, problemem zmagam sie sama. Nie ma kogo spytac, poprosic. Nie ma najwazniejszego elementu ukladanki..

Najważniejszy element układanki jest - przecież to Twoja Zu Domyślam się, że Ci ciężko, ale jak od drugiej osoby nie ma wsparcia, a dokładane są problemy, to może lepiej, że jej nie ma... Jestem pewna, że przyjdzie czas, kiedy znajdziesz odpowiedzialnego mężczyznę, który całym sercem pokocha Ciebie i Twoją córeczkę

[diabli]

Napisane przez happy blue

ściąg tę torbę i powiedz mi o tej karuzeli prosto w twarz

ale Wy się zabawne zrobilyscie! geba mi się cieszy do monitora!!!

Storyl - fajnie Was widzieć slodki synus i sliczna mama

Napisane przez cloche

aa, Ash, wczoraj czytalam na niemieckich stronach o takim skoku zwanym faza przeklinania cyca dziecko wtedy pojmuje, ze nie jest jednoscia z mamusia, i ze cyc nalezy do mamy... i roznie sobie z ta swiadomoscia radzi. jedni wisza na cycu, inni pluja, bija i sie dra... rada jedna: przeczekac, przytulac. dac dziecku do zrozumienia, ze mimo ze nie jestescie jednoscia, to mamusia ukocha i pocaluje jak trzeba. i da cyca oczywiscie ta faza tyczy sie tylko dzieci na cycu

ojej jakie to fajne! pierwszy foch bo cycus jest mamusi" "niektórych rzeczy córko nie przeskoczysz. ciesz się, ze kiedyś twoje cyce będą rownie fajne synowi tego powiedzieć nie można hehe.

Napisane przez Gwizdak

A tak apropos nie wytrzymywania z zabawkami Jest taka zabawka "Szczeniaczek Uczniaczek" z FP. Moja starsza córa to ma, dostała na imieniny kiedyś. No fajna zabawka dużo gada, dużo śpiwa NIENAWIDZĘ tego szczeniaczka Jak mi zaczyna po raz setny danego dnia wyśpiewywać alfabet, to mam ochotę go poćwiartować No ale dziecko go wielbi.... ciężkie życie rodzica

moja siostra z wszystkiego namietnie wyciagala baterie dlatego my stawiamy na drewno szmacianki i cisze hehe.

Napisane przez colorblue

No i wszystko kupione;-) ufff. Przed nami jeszcze wrześniowe ubezpieczenia,komitety itp;-)

a koniecznie chcesz placic komitet? bo nie jest obowiązkowy. a Ty masz na co kase wydawac i nawet "straszenie" (bo spotkałam się z czyms takim ), ze dziecko nie dostanie paczki od mikolaja jest sciema...

Vvgh - spinaj poślady i nadrabiaj! mam dla Jureczka kilka fajnych jeżowych aukcji

Napisane przez salviae

Z tym sikaniem to u nas nie może udawac, ze nie on bo ewidentnie widać kiedy sika
A szyszki, moja koleżanka uczy techniki w podstawówce i na kółko zbierałyśmy , dwa wózki stały na ścieżce, a my w krzakach pochowane

podejrzanie musialyscie wygladac. ludzie nie zaglądali czy dzieci aby na pewno sa w wózkach?
u dziewczynek niestety nie widać a może i stety :P

Napisane przez salviae

Happy, a są takie projektory z melodyjką tylko, nie musisz karuzeli kupować , my mamy takiego żółwia, kupiłam bo można do niego wsadzić kartę pamięci i puszczać kołysanki i audiobooki jakie się nagra, projektora nie używam, ale ładne gwiazdki pokazuje http://allegro.pl/zolw-lampka-mp3-projektor-gwiazd-sufit-i3513204544.html, tyle, że nie jet pastelowy i ja go kupiłam za 80 zł chyba więc jest okazja

o wlasnie tez o nich pisałam. sa oryginalne za 80-100zl (z lampka np.) albo jakies tansze podroby za 30 :P ale my mamy tanie i nie narzekam (babcia ma za dużo wnukow )

Napisane przez salviae

Moje dziecko lubi się patrzeć jak skacze przed kinectem siedzi w leżaczku i się gapi godzine, lepsze niż zabawki

ciekawe co sobie myśli

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

Xal, Magiusa, Bańka jak ma aktywność to ona kaszle z 10 razy na godzinę jak nie więcej. Kataru nie ma. Żadnych innych objawów tylko ten kaszel czasami suchy, a czasami odrywający. Fakt ulewa jej się wiecej, wiec może to to plus ślina
Głupia już jestem ;/


Diabli mam sobowtóra Nelki, szooook są identyczni http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/

Hm hm...to nie wiem, no 10 x na godzinę to faktycznie sporo

Napisane przez XxXJuSstiii

aż mnie boli od samego patrzenia na zdjęcie

Ale te nosidła, które wkleiła Gwizdak są ok, wydaje mi się, co?
http://www.zielonamama.pl/pol_m_Nosi...iczne-148.html

Bo mi by bardzo pasiło zamówić jedno

Mysia, no karmienia co godzinę Ci nie zazdroszczę, ale tego, że ze smakiem je między 2-3h to już nieco tak, bo mój Daruś naprawdę je najczęściej co 3h i to czasami z buntem na początku, a całkiem nieźle się czuje jak je co 3,5h, a mnie to stresuje, bo chłopak nie ma jeszcze 3 mies i takie przerwy ?! To mi daje jakieś 6 karmień na dobę ( w porywach 7).
Jedyne co ratuje tutaj moje zdrowie psychiczne w tej sytuacji, że póki co ciągle przybiera powyżej tych 140 gram tygodniowo ( czyli minimum), ale już naprawdę wcale nie dużo, bo może 180 gram.

Mnie to stresuje, bo chyba każda z Was pisze, że jej dziecie pije co 2 maks 3 godzinki, a są tutaj starsze dzieci, a mój jakiś niejadek.

[Wis26]

Hej ile stron do nadrobienia a tylko przez weekend mnie nie było Danielek się wczoraj pierwszy raz roześmiał na głos to chyba najpiękniejszy dźwięk jaki słyszałam

Napisane przez XxXJuSstiii

podziel się jakimiś ciekawostkami

boję się, że u nas będzie podobnie :/ a po pierwszych zajęciach mamy decydować czy chodzimy dalej


tylko, że mm nie jest lekiem na całe zło, wcale nie jest bardziej kaloryczne i Piotruś nie musi spać dłużej

wg mnie jak się sam podciąga to jest ok a na takim rogalu bym kładła bo on chyba się dopasowuje do dziecka?
nie pieluchowałam może ze 3 razy dałam pieluchę ale denerwowało mnie to u nas bioderka są ok a lekarz powiedział, żeby "nadal" szeroko pieluchować w razie w

witam! 21 maja mój tp ale urodziłam 23


ee tam, dobre jest w porównaniu do bawarii lech free jest najlepszym piwem na świecie
u nas było, że do końca miesiąca lipca, dostałam koło 20

my od jutra podajemy samą D, chciałam dokończyć listek


słodziak
a ochraniacz skąd??

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------




ja nawet nie liczę ile razy mój mały je, całkiem na luzie do tego podchodzę no i on mi już prawie nie ulewa

koleżanka mi powiedziała ale specjalnie dla Ciebie poszukałam czegoś na ten temat: http://www.terapia-ndt.waw.pl/palce.php

tak, naciąga ale ja np. musiałabym rękę włożyć po łokieć aby zwymiotować, niektórym wystarczy palec

Haha mój tp był 23 maja, Daniel się pospieszył 2 dni. A ochraniacz z ikei i ostatnio sie bardzo przydaje, bo bąbel się kręci w łóżeczku okrutnie...

Napisane przez Ashyshqa

kurcze, nawet nie wiedziałam, że miałaś momenty zwątpienia w KP tym bardziej, że u Was zawsze rzeka mleka ale wiem jak szarpaniny przy kamieniu może zniechęcić...


Dziewczyny tak w ogóle to Princesa to moja najlepsza przyjaciółka internet jest mały






wbijesz się wbijesz. tylko pisz częściej
miałam właśnie to samo. godzina krzyku
a co do Kp to Axella tu nie ma za co się nienawidzic... Zu miała od początku duże zapotrzebowanie więc wybrałas dla niej najlepiej jak moglas



ciagle zapominam zapytać Was o 2 rzeczy:

1. zauważyłam że Sofia jak coś łapie to otwiera paluszki od ostatniego a nie od kciuka. ten ma prawie zawsze podwinięty. Jak to wygląda u Waszych dzieci?

2. przy czapkowym temacie mi się skojarzylo. Piszecie, że Wasze dzieci mają ok 40cm średnicy główki. u nas w 10tygodniu było 44(90 centy bodajże) i od tamtej pory sporo urosła co widzę po czapeczkach. mogłaby zmierzyc ale nie wiem w którym miejscu... szczególnie mnie to zaczęło zastanawiać jak Gwizdak napisała o tych proporcjonalny centylach... u nas każdy wymiar jest na innym centylu: waga ok50,długość ok70 no o główka powyżej 90( nie mam pod nosem siatek więc pisze w przybliżeniu z tego co pamiętam). głównie ta główką mnie zastanawia... wolę dr Googla nie pytać co o tym sądzi, ale już ciotki wizazanki chętnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wg naszego pediatry główka powinna być w tym wieku mniej więcej jak brzuszek i wtedy jest ok a i że dużo rośnie to normalne, bo sie mózg teraz intensywnie rozwija (3 i 4 miesiac) a te paluszki to mamy tak samo, zawsze od najmniejszego sie łapka otwiera

Napisane przez Magiusa

Odnosnie zzarpania przy cycku, moj tez zaczal znow niedawno przy niektorych karmieniach i znalazlam sobue takie rozwiqzanie ze druga reka trzymam mu komorke nad uchem z dzwiekim suszarku. Czesto dziala i pije spokojniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas sie uspokaja przy żyrafie Sophie wystarczy tym popiszczeć i je dalej ja karmie a tż tym piszczy i tak ostatnio spędzamy dużo czasu, bo
się nerwowy przy cycku robi...mam nadzieje że to minie