Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[nemosek]

Napisane przez dizi

Mam na imię Dorota, 26 lat. Termin porodu wg OM 22.11.2013, wg USG 16.11. Oczekujemy chłopca, Adasia
To moja trzecia ciąża, pierwszą niestety straciliśmy. Z drugiej mam ślicznego synka 2 lata i 10 miesięcy. A czuję się coraz ciężej, od początku tej ciąży mam 10 kg na plusie.

Gratulacje

Napisane przez Madzik 89

Witajcie Mamusie!
Słuchajcie chyba mi czop odchodzi...
Na wkładce miałam takie zbite glutki gumowate, nie wiem czy to to bo żadnych niteczek krwi nie zauważyłam
Gratuluję Trele i Rybce
Wczoraj w nocy tak mnie tępo brzuch ćmił i w krzyżu że gdyby nie nospa to jechałabym na IP. Na szczęście przeszło
Do terminu zostało nam 38 dni

Nie gadaj,mamy ten sam termin!
Na szczęście czop może odchodzic i na kilka tygodni wcześniej

Napisane przez kyte

ooooo..nie uwierzycie...robiłam siusiu i usłyszałam takie "plum" patrze a tam jakaś grudka pływa....to chyba też ten czop. Ale nie dużo więc nie panikuje.

O następna z "moim" terminem

Aaby Tak na wszystkie muszę poczekać 11 dni
Dzięki za fatygę co do łóżeczka.
Tż jutro będzie wiercił dziurki i podnosił odrobinę


Kolejna tura prania wyprasowana!!!!

[iskra75]

Napisane przez peppermint patty

32tc to jeszcze nie przesadzone,moj lekarz mowil,ze do 36tyg. trzeba czekac.tak naprawde w naturze nie ma rzeczy niemozliwych i podobno nawet tuz przed sie dzieciaczki odwracaja...chociaz ja czekam i czekam i 38tydzien mnie zastal i nic

Mojej koleżance Mała odwróciła się w 37tc
tylko mi mówił, że jest troszkę mniej płynu owodniowego i to może mu utrudnić fikołka.. ale paniki nie ma tak jak mówię co ma być to będzie nie ma się co nastawiać jak Maluszkom tak dobrze i wygodnie...

[nemosek]

Napisane przez iskra75

Booooziu byłam na wątku do południa a tu 15 str nadrabiania
Rybka, Trele GRATULACJE... czekamy na fotki

My byliśmy dziś na wizycie.. martwiłam się bo miałam ostatnie dni mega twardniejący brzuchol.. ale na szczęście wszystko super Gin pow że jak na ten czas ciąży szyjka super więc i ja się uspokoiłam kazał na wieczór brać nospę forte żeby lepiej spać
Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

Duży chłopak

Napisane przez Kabriela

Rybko gratulacje dla ciebie i oczywiście Twojego małego szczęścia!!!!!!!


Witam też nową Mamę, super, że jest nas coraz więcej, będzie weselej, hiihi.

A mój mąż wyobraźcie sobie właśnie pojechał po kubełek kfc, stwierdził, że nie może patrzeć na mnie jak się męczę myśląc od miesiąca czy mam go zjeść czy nie....
hihihi, obawiam się, że zastosował świetny kamuflaż zwalając na mnie, że to ja chce zjeść kurczaka...

Smaczka mi narobiłaś,nie ma to jak dobra wymówka

Napisane przez Asist22

GRATULACJE!!!! Musiała mamie popsuć plany Super, że nie się pospieszyła i sama chciała wyjść




GRAGTULACJE !!!! Super, że Kacperek już jest. Teraz już będzie tylko lepiej!!!



Faceci!!! Ja jak sprzątam i mówię, że brzuch mi twardniej to każe mi odpoczywać, ale jak przedwczoraj się ze mną kłócił to już nie martwił się, że stres może przyspieszyć poród. Później nawet się nie zapytał jak się czuję!! A i jeszcze tekst, że jestem nieodpowiedzialna bo w ciąży jestem i histeryzuje, sama się nakręcam. Ale, że to jego wina i on jako ten w normalnym stanie powinie wiedzieć, że nie może mnie denerwować.



Witaj



Skąd ja to znam. U mnie jest to samo. Po co myć szklankę skoro można wziąć czystą, a tę brudna zostawić na stole. Talerze też wszystkie trzeba wykorzystać. Po co jedzenie z powrotem chować do lodówki, jak mogą leżec na blacie w kuchni. Po co to wszystko robić skoro ma się sprzątaczkę!!!! No, ale komentarz, że jest syf trzeba wygłosić. O praniu już nie wspomnę. On takiego urządzenia nie zna.

W końcu Was nadrobiłam. To się dziś porobiło.
Ja byłam dziś na wizycie i w końcu jakas kompetentna Pani wpisała mi prawidłowe tygodnie. Miałam pobierany wymaz z pochwy za który musiałam zapłacić 30 zł. Badania wyszły mi OK. Myślałam, że może zmierzy mi dziś małego, ale nie zrobił mi USG Podczas badania bolała mnie piczka i dziś powiedział, że mam przekrwioną. Już nie mam żadnej ukrytej infekcji, ale na szczęście przepisał mi globulki. Wzięłam dziś również rozpiskę z tym co mam wziąć ze sobą do szpitala. Będę mogła pakować torbę. Oczywiście musiałam poczekać dwie godziny na wizytę no i słyszałam wyraźne tętno małego. Następna wizyta 7 listopada.
Dziś dostarczyli mi pralkę, ale czekam na męża, żebyśmy mogli ją zamontować. O dziwo trafili do mnie bez problemu

Masz wizyty co miesiąc?
Dobrze że wszystko w porządku

Napisane przez Asist22

Zostało mi 50 dni do porodu!!!! Kiedy to minęło????
A i jeszcze dziś rano przed wstaniem miałam najpierw kilkusekundowy ból okresowy, za kilka minut jedno kilkusekundowe kłucie tam na dole i za jakiej 3 min. drugie. I od tamtej pory nic. Nie mówiłam o tym ginowi bo stwierdziłam, że na tym etapie to coś normalnego.

A i co do rodzaju porodu to ja zdecydowanie jestem za sn. Nie chcę cesarki, no chyba, że nie będzie innego wyjścia.

No właśnie kiedy? O wiele za szybko
Jeśli nie będzie się często powtarzać to raczej nie masz się czym martwić.

[nemosek]

Napisane przez sorento

Nadrobiłam Ale się dzieje!

Rybko, gratulacje ogromne i mocne kciuki za serduszko Kacperka !!

rusalka12, iskra za wagę maluszków

dzidziadziumdzia jak tam Wituś??? Przeszedł kaszelek??? A ta pielęgniarka niepoważna całkiem!!!
za poprawę nastroju!!

nemosku ja też o Tobie myślałam
Żeby siły wróciły i ćmienie przeszło bez fenka
A zdjęciami się nie przejmuj, tzn jak znajdziesz to chętnie zobaczę a jak nie to jak się zawezmę to poszukam sama na wcześniejszym wątku


powiało optymizmem z Twoich opisów Ale fajnie się Wam ułożyło, 2 chłopaków, 2 dziewczynki



za wagę maluszków I żeby nereczki dało się szybko wyleczyć A Twoja waga- wow 7 kg przy 2 dzieciątkach w brzuszku Co do wózka popieram Twój wybór, bardziej praktyczny w prowadzeniu przede wszystkim i jakoś bardziej mi się podoba, widziałam na żywo 2 ostatnio z maluchami w środku i wyglądały, że się super lekko prowadzą.

zwariowane-serduszko oszczędzaj się troszkę, co? Bo termin blisko a Ty na pełnych obrotach! Super, że przeprowadzka blisko


za wizytę i wagę malucha I oby się okazało, że wszystko jest dobrze z nereczkami, a pan doktor tylko dmucha na zimne






wow, ale powera dostałaś A ja dla odmiany oklapłam


witaj

Dzisiaj kumulacja podwójnych wieści Trele i Rybka urodziły, 2 czopy odpadły A i jeszcze Basia się odezwała

Napisane przez maomami

Tak wieczornie napiszę Wam jeszcze newsy od Rybki
Chyba będą w szpitalu do piątku chyba że z Kacperkiem. Mały się ładnie spisuje i być może będzie tylko 3 dni w inkubatorze. Trafiła na bardzo fajnych lekarzy i pielęgniarki. Ma nadzieje że jutro będzie mniej bolało bo widziała Kacperka bardzo krótko niestety. Aha a Kacperek ma ciemne loki

Lokowy chłopak

Sorento ale piękne podarunki!Rodzinka się spisała


ciekawe jak tam Beatka ,czy już wyszła ze szpitala.Nie mam żadnych wieści

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez anulka2205

gratuluję udanych wizytek

to się Ryba jednak nie bez powodu tak ze zgagą męczyła

Zostało jej wynagrodzone

[sorento]

Napisane przez anka_85

Sorento, rożek mi się podoba

Ja rożka nie mam. Nie wydaje mi się żebym dużo korzystała z rożka i nie kupiłam. Hm... dużo się rożka używa? Ja nie wiem

Miękki jest? Elastyczny?

heh, ja tez nie wiem czy się aż tak bardzo przyda, ale żyrafki mi się spodobały Jest miękki w dotyku, i ma wyjmowaną kokosową wkładkę.

A co do Tż mój też za sobą kubków nie odkłada, można go tropić gdzie był i co pił Przeważnie ja zmywam, ale plus dla niego, że jak czasem na weekendzie coś dużo pichcimy to sam z siebie się weźmie za stertę garów. za poprawę nastroju

Napisane przez maomami

Ja się w ogóle zastanawiam skąd mi się wzięły te grzybolce, podobno to jakieś z grupy drożdżaków.
W sumie przytulańce z TŻ były ostatnio rzadkie, mnie nic nie piekło, nie swędziało, na basen nie chodziłam żeby coś złapać, nie wiem nie wiem. No cóż będę się póki co leczyć mam nadzieję że hodowla zginie

za wytępienie hodowli. Mój gin mówił, że w ciąży takie infekcje są normalne, bo się zmienia i flora bakteryjna i ph i gospodarka hormonalna, tylko jedne kobitki mają to niemal przez całą ciążę a inne sporadycznie, ale generalnie każda ma choć raz A i jak mnie dopadło to Tż nie dostał żadnych leków, ale przez tydzień mieliśmy zakaz figlowania.

[maomami]

Też jestem ciekawa jak tam u Beatki. Rybka też się o nich pytała.

Dobranoc mamusie ja się już kładę do spania jakaś padnięta dzisiaj jestem.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez sorento

za wytępienie hodowli. Mój gin mówił, że w ciąży takie infekcje są normalne, bo się zmienia i flora bakteryjna i ph i gospodarka hormonalna, tylko jedne kobitki mają to niemal przez całą ciążę a inne sporadycznie, ale generalnie każda ma choć raz A i jak mnie dopadło to Tż nie dostał żadnych leków, ale przez tydzień mieliśmy zakaz figlowania.

No to w taki razie na czas kuracji nie będzie tatuś próbował wygonić córeczki, ale niech tylko skończę aplikowanie globulek, to odrobi zadanie kilka dni to TP jeszcze wtedy zostanie, a do tego czasu sprzątanie intensywne i podpowiedziany przez anulke masaż

[niunia32]

Rybko gratulacje
zdrówka dla Kacperka

korki zaliczone
jestesmy w trakcie przenoszenia mebli i rzeczy z sypialni. na chwile obecna jedna szafke przeniósł mąż, reszte jutro jak mój brat przyjdzie. mnie czeka opróżnianie szafek
chwilowo salon bedzie jak graciarnia

[ktosiula]

Ale się dzieje! Widzę, że porody idą u nas parami Ciekawe czy tak już zostanie!

Trele gratuluję córeczki z całego serca! Niezłą mała ma wagę, jednak polska gin dobrze typowała! Oby Was jutro wypuścili i będziecie się mogli cieszyć sobą w domku! Straszliwie się cieszę, że akcja sama się zaczęła i ominęło Cię to całe wywoływanie!

Rybko Tobie gratuluję syneczka! Mam nadzieję, że z małym będzie wszystko dobrze i serducho będzie zdrowe! Obyś szybko wróciła do formy! Wszystkiego dobrego!

Nasturcja oby wszystko było dobrze z maleństwem! Może to tylko fałszywy alarm i lekarz chce się upewnić, trzymam kciuki.

Napisane przez ola_k11

lineczko dobrze pamiętam, że to Ty kupilaś komodę z Lidla? Ja właśnie kupiłam tą szerszą a niższą na ubranka i na pierwszy rzut jestem zadowolona. Jednak jak dokladniej sie przyjrzysz, to widać, że to taki badziew Górna szuflada, ta z szybką jest pokryta laminatem bieli innej odcieni niż pozostałe komody. Poza tym jest bardziej gladka a pozostałe części komody są szorstkie. Do tego płyty sa tak cienkie, że jak mąż po skręceniu chciał przenieść w docelowe miejsce trzymając dłonie pod gornym blatem, to się zaczęła wyginać Musiał na suwanego przestawić...No i trzeba ją będzie raczej do ściany przykręcic na stałe, bo jak otwieram dwie szuflady, to się przeważa. Trochę żałuję, że ją kupiłam bo trochę więcej bym dołożyła i bym miala lepszej jakości. Z drugiej strony cena powalająca, więc czego chcieć więcej... Mąż mi powiedzial, że za jakiś czas się wymieni

Kurcze no ale z tym, że się przewraca jak wysuniesz szuflady to lekka przesada dobrze, że nie dużo kosztowały to nie będzie żal wyrzucić jak będzie kaska na lepsze.

Napisane przez Antibia86

u Nas bez wiekszych zmian ale nie powiem dzis juz nawet cos zrobiłam...pranie wstawiałam i powiesiłam zastanawiam się tylko czy moze po prostu jakiegos wirusa nie załapałam bo moja mama chora teraz i tez mowi ze plecy ja bolą i osłabiona jest.. kiedys przechodziłam Cytomegalie i teraz czuje sie podobnie ale mam przeciwciała wiec nie powinnomnie juz łapać

Może jakieś przeziębienie. Poza tym na cytomegalię nie można się uodpornić tak jak na toxo. Możesz chorować kilka razy w życiu. Możesz sobie za jakiś czas zrobić przeciwciała, żeby wykluczyć, że to nie było CMV. Zdrówka!

Napisane przez maomami

Ja po wizycie jestem troche zawiedziona. Dzisiaj wzorowe ciśnienie 120/80, waga od tygodnia na szczęście stoi w miejscu. Lekarz po zbadaniu na samolocie powiedział że póki co porodu nie przewiduje jakiegoś na dniach. Kolejną wizytę mam 14.10 o g. 13:00 Anoula proszę dopiszesz??
Ogólnie wyniki paciora ok, nie wychodowałam sobie dziada ale za to mam podobno sporo grzybków czego nie czuje w żaden sposób, dostałam globulki.
Powiedzcie mi bo w sumie zapomniałam zapytać lekarza czy jak się stosuje globulki i są jakieś grzybki to można bunga bunga???
Muszę chyba codziennie jakoś baaardzo aktywnie spędzać czas żeby wygonić to moje leniwe dziecię z brzusia

za wizytę, brak paciora, piękną wage i wzorowe ciśnienie. Bunga-bunga nie zalecam, lepiej się wyleczyć. Nie zamartwiaj się brakiem oznak rychłego porodu, może u Ciebie poprostu wszystko pójdzie w błyskawicznym tempie

Napisane przez Lilith890502

wyobraźcie sobie, że baba ta co Wam pisałam u której 2 tyg czekam na przesyłkę napisała, że wysłała, ale numer nadania to ona trzyma tylko 2 dni, więc go nie ma no i w ostateczności może zwrócić mi kasę.. Taaaa już widzę jak wysłała.

Ściemnia jak nic...

Napisane przez dizi

Witam serdecznie!
Czy przyjmiecie do grona jeszcze jedną mamuśkę? Podczytuję Was już jakiś czas i co prawda niedługo końcówka (dziś mam 33t3d), ale będzie mi miło z Wami popisać.

Gratuluję świeżo upieczonym Mamom

Witaj

Napisane przez iskra75

Antoś waży 2232 g w 32t5 <poproszę o dopisanie> więc pewno kawał chłopaka będzie Niestety, nadal dupka w dole... jak do kolejnej wizyty nie fiknie to pewno już tak będzie i będzie CC... choć ostatnio miałam wrażenie że się odwrócił..bo zgaga minęła, rwa też mniej dokucza no i naprawdę czułam czkawkę nisko w podbrzuszu... zobaczymy co ma być to będzie Kolejna wizyta 28.10 g. 13 z USG + wymaz GBS - poproszę o dopisanie

klask i:

Napisane przez Asist22

W końcu Was nadrobiłam. To się dziś porobiło.
Ja byłam dziś na wizycie i w końcu jakas kompetentna Pani wpisała mi prawidłowe tygodnie. Miałam pobierany wymaz z pochwy za który musiałam zapłacić 30 zł. Badania wyszły mi OK. Myślałam, że może zmierzy mi dziś małego, ale nie zrobił mi USG Podczas badania bolała mnie piczka i dziś powiedział, że mam przekrwioną. Już nie mam żadnej ukrytej infekcji, ale na szczęście przepisał mi globulki. Wzięłam dziś również rozpiskę z tym co mam wziąć ze sobą do szpitala. Będę mogła pakować torbę. Oczywiście musiałam poczekać dwie godziny na wizytę no i słyszałam wyraźne tętno małego. Następna wizyta 7 listopada.
Dziś dostarczyli mi pralkę, ale czekam na męża, żebyśmy mogli ją zamontować. O dziwo trafili do mnie bez problemu

Za wizytę i życzę udanego pierwszego prania!

A u mnie liche wieści, koszule są za duże i muszę je odeslać na wymianę... a cały tydzien się zastanawiałam i mierzyłam jaki rozmiar kupić :P grrr....

Na wizycie ok, ale tak jakoś na odwal się. Na samolocie mnie nie zbadała, tylko zrobiła szybkie USG - sprawdziła serduszko, ilość wód, łożysko i pokazała buźkę maluszka. Nawet go nie pomierzyła to nie wiem ile przybrał. Do tego wpisała z głowy ciśnienie do karty ciąży (bez mierzenia), wypisała receptę na żelazo i do widzenia.
Wizytę u mojej ginki mam 30.10, ale L4 mi się kończy 20 i będę musiała jeszcze raz iść do tej lekarki, żeby mi na tydzień L4 wypisała bo teraz nie chciała.
Także zapisz mi Anoula wizytę 21.10.2013 godz. 11.00.

Wykończyło mnie to nadrabianie, zmykam sprzed kompa. Do jutra!

[Mya1989]

Napisane przez lineczka1989

nie jesteś dziwna bo ja też się nie boję, a przynajmniej nie dociera to do mnie jeszcze jakoś specjalnie, i nie boję się tego jak sobie poradzę z małą.. ja to dopiero dziwna jestem

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------


hurra w końcu i jaką kuchnię kupiliście?
też mamy łoże na pół pokoju, a nawet na 3/4 pokoju

też się nie boję porodu bardziej właśnie bólu po

Napisane przez Trele_Morele

To teraz ja!
Maja przyszla na swiat dzis zaraz po 8.00 .
Wazy 4.110 kg I dostala 10pkt. Jest najiekniejsza na swiecie
Ja czuje sie dobrze , nacieli mnie na wszystkie mozliwe sposoby , ale udało sie urodzic SN. niestety ssak byl tez potrzebny . Wychodzimy jutro rano
Szczerze Wam powiem ze wypbrazalam sobie to tysiac razy gorzej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jesssss!!!!! GRATULACJĘ!! Mała jest śliczna

Dziewczyny, wypuścili mnie dzisiaj wg USG mam termin na 11.11 więc chyba muszę torbę zacząć pakować

[Asist22]

Napisane przez nemosek

Masz wizyty co miesiąc?
Dobrze że wszystko w porządku


No właśnie kiedy? O wiele za szybko
Jeśli nie będzie się często powtarzać to raczej nie masz się czym martwić.

Tak. Wizyty ma co miesiąc. Może od następnej będzie częściej bo to zostanie do porodu kilka dni. Niby koleżanka mówiła, że w ostatnim miesiącu częściej, ale u niej się coś działo. Zobaczymy.

Co do tych bóli porannych to też mi się wydaje, że to nic wielkiego i nie ma się czym przejmować na razie.

A zapomniałam napisać, że byłam dziś w lidlu i kupiłam dwie paczki body po dwie sztuki, dresik welurowy, sweterek taki grubszy (wszystko na rozmiar 62/68 oraz skarpetki. Większość kupuję na 62 bo ja miałam 63cm, a mąż 60cm. Jak dzięć w nas pójdzie to 56 na nic mi się nie przyda.

Pralka odpalona i leci puste pranko. Jutro przejdzie wielki test z ogromem prania, które wyłazi z kosza.

[Lilith890502]

Napisane przez Mya1989

Dziewczyny, wypuścili mnie dzisiaj wg USG mam termin na 11.11 więc chyba muszę torbę zacząć pakować

ładnie to się tak w kolejkę wpychać

[ola_k11]

Napisane przez lineczka1989

ja tylko o niej wspomiałam że jest
a wydawała się taka fajna
ja kupiłąm swoje na allegro po 95 zł za sztukę i jestem mega zadowolona z nich, tylko jakby szuflady były głębsze i bardziej się wysuwały to jeszcze fajniejsze by były :

w końcu moje imię do czegoś zobowiązuje, prawda

no właśnie wydawała się

Napisane przez anulka2205

Jak ja Cie rozumiem Ania po extra anginie i dwóch tyg. w domu, poszła od pon. do środy, w czwartek już ją posłałam taką z gilem lekkim i kaszelkiem, od piątku znów siedzimy, bo zaklejona na maxa oszalec idzie

Lineczka idźźźźź Ty, już się nie opłącało to przebieranie

to u nas podobnie. siedział 1,5tyg w domu poszedł na tydzień i już w piątek miał katarek a od soboty kaszel. dziś lepiej więc jutro idzie znowu...

Napisane przez rusalka12

U nas zas nasz Zuzol kochany doprowadza do szalu. Dziennie dziesiac razy po niej sprzatam. Jednego nie skoncze drugie juz brudne. Rece opadaja...masakra...

u mnie to samo...

Napisane przez Asist22

A i co do rodzaju porodu to ja zdecydowanie jestem za sn. Nie chcę cesarki, no chyba, że nie będzie innego wyjścia.

Ja też jestem za SN aczkolwiek jeśli ze wzgl. medycznych CC jest konieczne dla zdrowia matki bądź dziecka to jak najbardziej. Nie dałabym się pociąć ot tak ze strachu przed porodem SN...

Napisane przez anka_85

Sorento, rożek mi się podoba

Ja rożka nie mam. Nie wydaje mi się żebym dużo korzystała z rożka i nie kupiłam. Hm... dużo się rożka używa? Ja nie wiem

Miękki jest? Elastyczny?

Mój rożek był miękki ale miał wkładkę z takiego sztywnego kartonu. Od razu ją wyjęłam przed praniem i wyrzuciłam. Mało używałam do zawijania, bo młody urodził się jak były upały ale kładłam go na nim jak na kocyku np. jak chciałam na kanapie położyć czy na naszym łóżku sypialnianym. Wygodniej mi było operować małym bez rożka jak już się nauczyłam, bo to bardziej naturalne jest ale teraz pewnie będę troszkę więcej używała bo to jednak okres zimowy nadchodzi i chcę by maluch nie marzł.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Rybka gratulacje!!!!!!!!!!!!!


Idę spać. Trzymajcie kciuki żeby młody nie miał w nocy ataku kaszlu, bo chciałabym się w końcu wyspać...

[Asist22]

Napisane przez Mya1989

też się nie boję porodu bardziej właśnie bólu po


jesssss!!!!! GRATULACJĘ!! Mała jest śliczna

Dziewczyny, wypuścili mnie dzisiaj wg USG mam termin na 11.11 więc chyba muszę torbę zacząć pakować

klask i:

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Idę spać. Powodzonka świeżo upieczone mamuśki.
Dwupaki, które jeszcze nie mają terminu na dziś, zaciskać nogi

Niech nam noc lekką będzie.

[domii29]

Rybko gratuluję!!
My cały dzień walczymy z bólem brzuszka, trzymajcie kciuki za spokojną noc

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez domii29

Rybko gratuluję!!
My cały dzień walczymy z bólem brzuszka, trzymajcie kciuki za spokojną noc

[De28]

Nie straszcie czopami. U mnie tylko skurcze.

Domii-probowalas masowac brzuszek mascia z kminkiem?Jest taka niemiecka-Windsalbe. Cieple oklady na brzuszek, ciepla kapiel i masaz,kladzenie na brzuszku, noszenie na ramieniu w pozycji na samolot,a przede wszystkim masaz brzuszka. Sa tez kropelki sab simplex, espumisan. Wysypki nie ma?


Namasowalam sie olejkami weledy na cellulit. W poprzedniej ciazy tez mialam- typowy wodny cellulit. Mam nadzieje, ze tym razem tez zejdzie przy porodzie.

Trele i Ryba urodzily. Ktora nastepna?

[peppermint patty]

Napisane przez ktosiula

A u mnie liche wieści, koszule są za duże i muszę je odeslać na wymianę... a cały tydzien się zastanawiałam i mierzyłam jaki rozmiar kupić :P grrr....

Na wizycie ok, ale tak jakoś na odwal się. Na samolocie mnie nie zbadała, tylko zrobiła szybkie USG - sprawdziła serduszko, ilość wód, łożysko i pokazała buźkę maluszka. Nawet go nie pomierzyła to nie wiem ile przybrał. Do tego wpisała z głowy ciśnienie do karty ciąży (bez mierzenia), wypisała receptę na żelazo i do widzenia.
Wizytę u mojej ginki mam 30.10, ale L4 mi się kończy 20 i będę musiała jeszcze raz iść do tej lekarki, żeby mi na tydzień L4 wypisała bo teraz nie chciała.
Także zapisz mi Anoula wizytę 21.10.2013 godz. 11.00.

Wykończyło mnie to nadrabianie, zmykam sprzed kompa. Do jutra!

No,ale dobrze,ze wszystko ok,bo czy olewala czy nie to jakby cos bylo nie tak,napewno by powiedziala, musisz w takim razie z dokladniejszymimpomiarami mwytrwac do tego 30.10




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez Mya1989

też się nie boję porodu bardziej właśnie bólu po


jesssss!!!!! GRATULACJĘ!! Mała jest śliczna

Dziewczyny, wypuścili mnie dzisiaj wg USG mam termin na 11.11 więc chyba muszę torbę zacząć pakować

To dobrze,ze juz w domku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez De28

Nie straszcie czopami. U mnie tylko skurcze.

Domii-probowalas masowac brzuszek mascia z kminkiem?Jest taka niemiecka-Windsalbe. Cieple oklady na brzuszek, ciepla kapiel i masaz,kladzenie na brzuszku, noszenie na ramieniu w pozycji na samolot,a przede wszystkim masaz brzuszka. Sa tez kropelki sab simplex, espumisan. Wysypki nie ma?


Namasowalam sie olejkami weledy na cellulit. W poprzedniej ciazy tez mialam- typowy wodny cellulit. Mam nadzieje, ze tym razem tez zejdzie przy porodzie.

Trele i Ryba urodzily. Ktora nastepna?

Jak juz robimy takie podwojne porody to moze ze mna,ktoras sie umawia na poniedzialek ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez domii29

Rybko gratuluję!!
My cały dzień walczymy z bólem brzuszka, trzymajcie kciuki za spokojną noc

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Mya1989

też się nie boję porodu bardziej właśnie bólu po


jesssss!!!!! GRATULACJĘ!! Mała jest śliczna

Dziewczyny, wypuścili mnie dzisiaj wg USG mam termin na 11.11 więc chyba muszę torbę zacząć pakować

Ale Ci się przesunął

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Asist22

Tak. Wizyty ma co miesiąc. Może od następnej będzie częściej bo to zostanie do porodu kilka dni. Niby koleżanka mówiła, że w ostatnim miesiącu częściej, ale u niej się coś działo. Zobaczymy.

Co do tych bóli porannych to też mi się wydaje, że to nic wielkiego i nie ma się czym przejmować na razie.

A zapomniałam napisać, że byłam dziś w lidlu i kupiłam dwie paczki body po dwie sztuki, dresik welurowy, sweterek taki grubszy (wszystko na rozmiar 62/68 oraz skarpetki. Większość kupuję na 62 bo ja miałam 63cm, a mąż 60cm. Jak dzięć w nas pójdzie to 56 na nic mi się nie przyda.

Pralka odpalona i leci puste pranko. Jutro przejdzie wielki test z ogromem prania, które wyłazi z kosza.

He he nawet takie pranie człowieka cieszy

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez ktosiula

Ale się dzieje! Widzę, że porody idą u nas parami Ciekawe czy tak już zostanie!

Trele gratuluję córeczki z całego serca! Niezłą mała ma wagę, jednak polska gin dobrze typowała! Oby Was jutro wypuścili i będziecie się mogli cieszyć sobą w domku! Straszliwie się cieszę, że akcja sama się zaczęła i ominęło Cię to całe wywoływanie!

Rybko Tobie gratuluję syneczka! Mam nadzieję, że z małym będzie wszystko dobrze i serducho będzie zdrowe! Obyś szybko wróciła do formy! Wszystkiego dobrego!

Nasturcja oby wszystko było dobrze z maleństwem! Może to tylko fałszywy alarm i lekarz chce się upewnić, trzymam kciuki.




Kurcze no ale z tym, że się przewraca jak wysuniesz szuflady to lekka przesada dobrze, że nie dużo kosztowały to nie będzie żal wyrzucić jak będzie kaska na lepsze.



Może jakieś przeziębienie. Poza tym na cytomegalię nie można się uodpornić tak jak na toxo. Możesz chorować kilka razy w życiu. Możesz sobie za jakiś czas zrobić przeciwciała, żeby wykluczyć, że to nie było CMV. Zdrówka!




za wizytę, brak paciora, piękną wage i wzorowe ciśnienie. Bunga-bunga nie zalecam, lepiej się wyleczyć. Nie zamartwiaj się brakiem oznak rychłego porodu, może u Ciebie poprostu wszystko pójdzie w błyskawicznym tempie



Ściemnia jak nic...



Witaj




klask i:



Za wizytę i życzę udanego pierwszego prania!

A u mnie liche wieści, koszule są za duże i muszę je odeslać na wymianę... a cały tydzien się zastanawiałam i mierzyłam jaki rozmiar kupić :P grrr....

Na wizycie ok, ale tak jakoś na odwal się. Na samolocie mnie nie zbadała, tylko zrobiła szybkie USG - sprawdziła serduszko, ilość wód, łożysko i pokazała buźkę maluszka. Nawet go nie pomierzyła to nie wiem ile przybrał. Do tego wpisała z głowy ciśnienie do karty ciąży (bez mierzenia), wypisała receptę na żelazo i do widzenia.
Wizytę u mojej ginki mam 30.10, ale L4 mi się kończy 20 i będę musiała jeszcze raz iść do tej lekarki, żeby mi na tydzień L4 wypisała bo teraz nie chciała.
Także zapisz mi Anoula wizytę 21.10.2013 godz. 11.00.

Wykończyło mnie to nadrabianie, zmykam sprzed kompa. Do jutra!

Myślałam że na toxo raz się choruje, a potem nabywa odporność i nie chorujesz
Czyli właściwie wizyta udana ale nie do końca
Ale najważniejsze zobaczyła

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez peppermint patty

No,ale dobrze,ze wszystko ok,bo czy olewala czy nie to jakby cos bylo nie tak,napewno by powiedziala, musisz w takim razie z dokladniejszymimpomiarami mwytrwac do tego 30.10




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------



To dobrze,ze juz w domku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------



Jak juz robimy takie podwojne porody to moze ze mna,ktoras sie umawia na poniedzialek ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja chętnie, ale musiałabyś jeszcze poczekać na mnie jakiś czas

[Zuzziak]

Gratulacje dla Trele i Rybki!

Majeczka w końcu postanowiła wyjść na świat Tak po cichu podczytywałam wątek czy już Trele urodziła, a tu z rana takie informacje

Witam nową mamę (dizi) na forum

Dziewczyny nie straszcie czopami!! U nas jeszcze 47 dni do porodu. A ja czuję się fatalnie pod względem psychicznym. Od kilku dni takiego doła mam, w nocy zasnąć nie mogę, dziś do 6 rano przewracałam się z boku na bok. Mam nadzieję, że to szybko minie bo to takie męczące. Na dodatek u TŻ rodziny z USA tak się podziało, że teściowa wylatuje do nich w czwartek na 2 tygodnie. Normalnie totalna rozsypka. Wszystko mnie denerwuje, płaczliwa się zrobiłam, spacery nie pomagają:/
Jeśli chodzi o wyprawkę...mamy praktycznie już wszystko. Muszę dokupić aby kilka kosmetyków dla siebie i małego, rożek i ręcznik po kąpieli, oraz jakiś szlafroczek, ciapcie na zimę, majtki i podkłady poporodowe i odebrać wózek
Jutro planuję wyprać ostatnią partię ubranek i biorę się za pranie wszystkiego od nowa, by już poprasować i poukładać do komódki wszystko. To jeszcze się pochwalę...wczoraj małemu zakupiliśmy w h&m dwa komplety 3 częściowe, czapeczki i skarpetki. Mieliśmy kupony rabatowe na ten weekend a szkoda by się zmarnowały więc poszliśmy na zakupy. A oto co zakupiliśmy:
http://www.hm.com/pl/product/08295?article=08295-B
http://www.hm.com/pl/product/08295?article=08295-D
http://www.hm.com/pl/product/10783?article=10783-A

Małe pytanko...polecałyście by do higieny intymnej zakupić sobie mydło biały jeleń, ale chodzi o to w kostce, czy w płynie z pompką? Jakby któraś mogła najlepiej linka wstawić o które mydełko chodzi

[ktosiula]

Nemosku zgadza się, na toxo tylko raz możesz zachorować ale na cmv juz wielokrotnie, a o tym pisałam.

Kto pytał o łóżeczko bo mi się nie zacytowalo ostatnio? U mnie od dna łóżeczka do krawędzi jest 33 cm, a od materacyka 25 cm. Mówię o tym najwyższym poziomie oczywiście.

[Mya1989]

Was to nadrobić

[QUOTE=acelinka;43161233]potwierdzam, ja też często kupuje lidlowe ubranka dla Natalci

Trele, gratulacje od rybki!

Napisane przez maomami

Super że w końcu będzie po Twojemu


Kochane uczelnie, po co ułatwiać życie studentom


U nas jak nie ma materaca do wymierzyłam 32 cm

Napisałam do Rybki : już urodziła. Kacperek ma 54 cm i waży 3600 Aha i mały jest w inkubatorze narazie. Póki co więcej informacji nie mam

Rybkoooo gratulacje kochana jejku jak się cieszę!!

Napisane przez dizi

Witam serdecznie!
Czy przyjmiecie do grona jeszcze jedną mamuśkę? Podczytuję Was już jakiś czas i co prawda niedługo końcówka (dziś mam 33t3d), ale będzie mi miło z Wami popisać.

Gratuluję świeżo upieczonym Mamom

pewnie, że przyjmiemy! Witaj

Napisane przez aaby

Ależ tu się dziś dzieje!
I mam wrażenie, że teraz z każdym dniem będzie coraz goręcej - jak nie jakieś fałszywe alarmy, to porody!
Nam z Niną zostały 24 dni do terminu!

Aaa, dorwałam w Biedronce "Język niemowląt" Tracy Hogg za 17,99zł Mam na kompie, ale nienawidzę czytać na kompie i do dziś nawet tego pliku nie otworzyłam. A myślę, że za 18zł warto.

też kupiłam ten Język niemowląt. Fajne napisany

Napisane przez Lilith890502

ładnie to się tak w kolejkę wpychać

wybacz co poradzę, że mój dziec rośnie jak na drożdżach

Napisane przez nemosek

Ale Ci się przesunął

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------


He he nawet takie pranie człowieka cieszy

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------


Myślałam że na toxo raz się choruje, a potem nabywa odporność i nie chorujesz
Czyli właściwie wizyta udana ale nie do końca
Ale najważniejsze zobaczyła

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------


Ja chętnie, ale musiałabyś jeszcze poczekać na mnie jakiś czas

No, się przesunął, w sumie za 2,5 tyg. wg USG będę miała donoszoną ciążę chyba to do mnie nie dociera

Oczywisćie remont od jutra się zaczyna, musiałam wrócić i zrobić z nimi porządek

Gratuluję wizyt, tygodni iw szystkiego innego

Nasturcja, oby USG dobrze wyszło. A teraz idę spać!

[xxxMikixxx]

U mnie zostało równe 30 dni W sumie to jakichś objawów brak. Jedyne co mi doskwiera to mocne kuksańce małej po pęcherzu i żebrach i przeciągnie.

Torby spakowanej nie mam, ale większość rzeczy już mam Zostały jeszcze klapki pod prysznic i czekam na koszulę do karmienia, która pewnie i tak będzie za duża

[nemosek]

Napisane przez Zuzziak

Gratulacje dla Trele i Rybki!

Majeczka w końcu postanowiła wyjść na świat Tak po cichu podczytywałam wątek czy już Trele urodziła, a tu z rana takie informacje

Witam nową mamę (dizi) na forum

Dziewczyny nie straszcie czopami!! U nas jeszcze 47 dni do porodu. A ja czuję się fatalnie pod względem psychicznym. Od kilku dni takiego doła mam, w nocy zasnąć nie mogę, dziś do 6 rano przewracałam się z boku na bok. Mam nadzieję, że to szybko minie bo to takie męczące. Na dodatek u TŻ rodziny z USA tak się podziało, że teściowa wylatuje do nich w czwartek na 2 tygodnie. Normalnie totalna rozsypka. Wszystko mnie denerwuje, płaczliwa się zrobiłam, spacery nie pomagają:/
Jeśli chodzi o wyprawkę...mamy praktycznie już wszystko. Muszę dokupić aby kilka kosmetyków dla siebie i małego, rożek i ręcznik po kąpieli, oraz jakiś szlafroczek, ciapcie na zimę, majtki i podkłady poporodowe i odebrać wózek
Jutro planuję wyprać ostatnią partię ubranek i biorę się za pranie wszystkiego od nowa, by już poprasować i poukładać do komódki wszystko. To jeszcze się pochwalę...wczoraj małemu zakupiliśmy w h&m dwa komplety 3 częściowe, czapeczki i skarpetki. Mieliśmy kupony rabatowe na ten weekend a szkoda by się zmarnowały więc poszliśmy na zakupy. A oto co zakupiliśmy:
http://www.hm.com/pl/product/08295?article=08295-B
http://www.hm.com/pl/product/08295?article=08295-D
http://www.hm.com/pl/product/10783?article=10783-A

Małe pytanko...polecałyście by do higieny intymnej zakupić sobie mydło biały jeleń, ale chodzi o to w kostce, czy w płynie z pompką? Jakby któraś mogła najlepiej linka wstawić o które mydełko chodzi

Mam takie

https://www.google.pl/search?q=myd%C...%3B1200%3B1600

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez ktosiula

Nemosku zgadza się, na toxo tylko raz możesz zachorować ale na cmv juz wielokrotnie, a o tym pisałam.

Kto pytał o łóżeczko bo mi się nie zacytowalo ostatnio? U mnie od dna łóżeczka do krawędzi jest 33 cm, a od materacyka 25 cm. Mówię o tym najwyższym poziomie oczywiście.

Sorka rzeczywiście źle Cię zrozumiałam

Ja pytałam o łóżeczko
Dzięki

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Dobranoc

[xxxMikixxx]

Ja kupiłam ten płyn http://www.aptekaslonik.pl/images/pr...czny-300ml.jpg Dokupię w razie czego jeszcze biały jeleń, choć ta Ziaja wydaje się być łagodna. Wypróbowałam po goleniu.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Do cycuchów kupiłam ostatecznie maść Maltan. Zależało mi na czymś czego nie trzeba zmywać. Opinie ma dobre

[babku]

Ale się dzieje Przeleciałam cały dzisiejszy dzień pobierznie, więc nic nie cytuję.

Chciałam jedynie pogratulować najmocniej jeszcze raz Trele i Rybie!!!
Gratulacje dla Was prosto z mojego serducha

Witam też nową mamusię na forum i uciekam z nadzieją, że w końcu się wyśpię.

[dzidziadziumdzia]

Jestem na 114str aplikacji. jeszcze 15.ale to już tak bo teraz nadrabialam przy dojeniu.

Miss-godzina z ta tetra w majtach to malo. U mnie przy Witku był pierwszy wyciek a drugi dopiero po 2h. Mimo ze sprawdzalam tym durnym papierkiem na glebokosciach. A potem to już sie lalo.

Ja marzyłam o porodzie w domu. Mam nawet kontakt do certyfikowanej poloznej ze stopniem naukowym ktora takie porody odbiera. Ale to trzeba sie dużo wcześniej zapisac.czasem nawet przed ciaza.
Juz mi nie będzie dane.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Dziewczyny tak w skrocie ..
U nas dobrze. Mała jest sliczna , choc do maluszka jej daleko, potrafi byc ciezka, ale dopiero widzac te wszystkie noworodki w kolo widze jaki z niej klocek - tu naprawde srednia waga to 3,2kg.
Cycamy ze az boli, polozne Od razu podsuneły mi mysl o smoczku bo dziecko ma ogromna potrzebe ssania. Pokarm jakos jest , twierdza ze bedzie go wiecej I wiecej..
Dzis rano wychodzimy I chwala .. Jestem nie zywa. Tu nie ma takich przywilejow jak w Polsce, tu nikt nie zabierze dziecka jak placze czy glodne. Od porodu jestem z mala sama I mam jeszcze 5 innych placzacych noworodkow. Nie spalam praktycznie wcale. Marcin byl do 20.00 pozniej wygonili.
Aha.. Do tego poki co jestem nie ruchoma , nie pozwalaja wstawac. Mam cewnik , no I te szwy - nie wiem nawet na ile z nimi pojde
Po za tym zmeczeniem glownie - jest super

No I sie obudzil jakis maluch , zaraz zacznie sie koncert.
Chciałam Wam tylko napisac : pijcie ta herbate! Nie mam gwarancji 100% ale jak tu wjechalam to zaraz mnie pytaly czy to pilam?
Ja Od samego poczatku mialam skurcze na 100% one nie mogły uwierzyc ..



Wrzuce Wam duzo fotek obiecuje *


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez Trele_Morele

Dziewczyny tak w skrocie ..
U nas dobrze. Mała jest sliczna , choc do maluszka jej daleko, potrafi byc ciezka, ale dopiero widzac te wszystkie noworodki w kolo widze jaki z niej klocek - tu naprawde srednia waga to 3,2kg.
Cycamy ze az boli, polozne Od razu podsuneły mi mysl o smoczku bo dziecko ma ogromna potrzebe ssania. Pokarm jakos jest , twierdza ze bedzie go wiecej I wiecej..
Dzis rano wychodzimy I chwala .. Jestem nie zywa. Tu nie ma takich przywilejow jak w Polsce, tu nikt nie zabierze dziecka jak placze czy glodne. Od porodu jestem z mala sama I mam jeszcze 5 innych placzacych noworodkow. Nie spalam praktycznie wcale. Marcin byl do 20.00 pozniej wygonili.
Aha.. Do tego poki co jestem nie ruchoma , nie pozwalaja wstawac. Mam cewnik , no I te szwy - nie wiem nawet na ile z nimi pojde
Po za tym zmeczeniem glownie - jest super

No I sie obudzil jakis maluch , zaraz zacznie sie koncert.
Chciałam Wam tylko napisac : pijcie ta herbate! Nie mam gwarancji 100% ale jak tu wjechalam to zaraz mnie pytaly czy to pilam?
Ja Od samego poczatku mialam skurcze na 100% one nie mogły uwierzyc ..



Wrzuce Wam duzo fotek obiecuje *


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeju jak fajnie! a Maja duzo placze czy spokojna jest?

Mialas skurcze na 100% i ich nie czulas? Za tydzien zaczynam pic herbate!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez lineczka1989

Jeju jak fajnie! a Maja duzo placze czy spokojna jest?

Mialas skurcze na 100% i ich nie czulas? Za tydzien zaczynam pic herbate!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O nie! Czułam ale polozne powiedziały ze chyba mam wysoki próg, bo dziwne ze chodze ?
No I bardzo szybko u mnie wszystko szlo, nie mialam tych slabych skurczy, ktore trwaja najdluzej I najbardziej wymeczaja. Jak rabło to Od razu konkretnie przez co krocej trwalo .

Chciałam I tak dodac ze dziewczyny ktore rozpatruja taka opcje - biora zzo! Ja jeszcze miedzy skurczami spalam prawie 3h w ciagu dzieki niemu- jeszcze sie smiali ze tu porod a ona hrapie.

Mała to zlosnica . Placze jak nie moze cyca zlapac a tak to raczej nie. Poloze na piersi I jak sie przytuli to Od razu spi. Zobaczymy jak bedzie w domu

Co u Rybki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez Trele_Morele

O nie! Czułam ale polozne powiedziały ze chyba mam wysoki próg, bo dziwne ze chodze ?
No I bardzo szybko u mnie wszystko szlo, nie mialam tych slabych skurczy, ktore trwaja najdluzej I najbardziej wymeczaja. Jak rabło to Od razu konkretnie przez co krocej trwalo .

Chciałam I tak dodac ze dziewczyny ktore rozpatruja taka opcje - biora zzo! Ja jeszcze miedzy skurczami spalam prawie 3h w ciagu dzieki niemu- jeszcze sie smiali ze tu porod a ona hrapie.

Mała to zlosnica . Placze jak nie moze cyca zlapac a tak to raczej nie. Poloze na piersi I jak sie przytuli to Od razu spi. Zobaczymy jak bedzie w domu

Co u Rybki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aa myślałam że nie czułaś i już się pocieszyłam
u mnie niestety nie ma zzo więc będę musiała dac radę :P

a u Rybki proszę:

Napisane przez maomami

Tak wieczornie napiszę Wam jeszcze newsy od Rybki
Chyba będą w szpitalu do piątku chyba że z Kacperkiem. Mały się ładnie spisuje i być może będzie tylko 3 dni w inkubatorze. Trafiła na bardzo fajnych lekarzy i pielęgniarki. Ma nadzieje że jutro będzie mniej bolało bo widziała Kacperka bardzo krótko niestety. Aha a Kacperek ma ciemne loki

Napisane przez maomami

Rybka mi napisała że Kacper jest podobno bardzo spokojny, a ją boli ale ból jest do przeżycia