Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[eluśka87]

Napisane przez achna79

A że tak głupio spytam... jaki jest przepis na zupki? :P Warzywa się gotuje na samej wodzie? Kurczaka też?

I to koniec dobrych wieści....muszę być natychmiastowo operowana kamienie w jakimś przewodzie są i jak się zatka będzie żółtaczka mechaniczna
I najprawdopodobniej laparoskopowo się nie da i będę cięta, czyli dłuższy pobyt w szpitalu i dłuższe dochodzenie do siebie
Nie wiem jak to będzie, jak Tż da sobie radę tyle dni sam i jak Mikołajek da radę tyle czasu beze mnie i bez cyca i jak ja dam sobie radę bez Mikołajka
Siedzę i ryczę bo nic innego mi nie pozostało. W piątek będę gadała z tym co mnie będzie operował i się dowiem co gdzie jak i kiedy ehh.

Kciukasy

Ja kurczaka gotuje oddzielnie, warzywa oddzielnie..mam zamiar indyka jutro kupic.

Napisane przez maria28

Moje dziecko nauczyło się dołazić do kabli.




Brawo za wagę! W ogóle chyba duży jest

Duuuuży jakos wstawie zdj moze tatus wysoki i mama tez w sumie

Napisane przez nestelle

nalozylam sobie maseczke z gliki zielonej -i tak sobie mysle ze to rewelka na halloween .wygladam jak fiona po nocnej przemianie az Roszek przestal sie usmiechac

moj maz sie ze mnie zawsze smieje jak nakladam glinke...mowi na mnie mumia wtedy



Dziewczyny czy puszczanie baczkow kilka razy dziennie przez malucha jest ok??

Ostatnio nie było bączków a dziś znowu są no i cos sie kreci przez sen, juz 2 raz lulanie bylo...

[eluśka87]

Napisane przez Malpka

w sumie to mało co jada bo on taki cycowy ze mało co chce jesc innego

) moj tez taki byl... alepolubil troche inne rzeczy synki cycowe :brzyda l:

Napisane przez bzinka

Witam się. No wiecie co, ale jesteście! Nikt mi nie odpisał na moje pytanie, w ogóle to się obrażam, zamykam w sobie i więcej tu nie wejdę...
Hehe, a ponieważ nikt nie odpowiedział, to pojechałam do smyka, wsadziłam Hanię w krzesełko i już do mnie jedzie takie samo ale 100 zł tańsze z allegro

pokaz krzeselko link

Napisane przez oldzinx

Co do kolejek do noszenia dziecia to mam podobnie jak w gościach jesteśmy. Wtedy ja zadowolona siedzę i odpoczywam. Tomek ciężki i nadal zasypia na rękach. Na brzuchu leży ale jak go ktoś obok zabawia, sam poleży z 5 min i zaraz stęka żeby na ręce go wziąć i chodzić od okna do okna trzeba





a no muszę przyznać że rodzinka moja to imprezowicze, oni najchętniej co miesiąc Tomkowi imprezki by wyprawiali

Tomek postanowił dzisiaj tak śmiesznie jęczeć i piszczeć dziwnym piskiem a i jak leży obok to łap[ie mnie za uszy i się przytula i chce gryźć, buczy, śmieje się, no cudo po prostu. Tyle że na łóżku zasnąć nie może no i siup na ręce trzeba.
Idę poczytać książkę, zjeść trochę sałatki i spać. Pozdrawiam

Fajnie piszczy moj tez umie opere odstawic
Co do zajmowania sie mlodym to u nas w rodzinie podobnie, ci ktorzy malo widuja to maja radoche, nosza i nosza.. a pozniej to noszenie na mamie sie odbija, nie
Co do urodzin.. to my robimy dla malego kazdego 12 dni miesiaca male 'prezenciki' i z tz uzgadniamy zawsze co ubranko, akcesoria do higieny, zabawki itd. i skladamy zyczenia calujemy tulimy.. ciekawe co powie jak juz bedzie mowil

Napisane przez klementyna1

NAdrobiłam po łebkach, gratulacje dla maluchów i starszaków z okazji urodzin Wrócę na dłuzej na weekendzie;p

Czekamy w weekend
Ja pewnie tez bede zagladala w weekendy.. zobaczymy

[Luna0]

Witam, troche dziś nadrobiłam, reszta jutro
Mały skończył antybiotyk ale nadal rano i w nocy pokaszluje ja za to chora pełną parą

Już lepiej siedzi, nie trzeba tak pilnować. Zdarzają się wpadki ale to raczej jak się zapląta bo załapał że z siadu to trzeba zejść do poziomu a nie spadać w tył

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

Napisane przez moni_ka.g

Lunka - ja kupowałam dywan na targu. spory, bo do dużego pokoju i zapłaciłam ok 300zł. kupiliśmy go na początku ciąży, więc trochę już leży i nie widzę, żeby się różnił od sklepowych-firmowych.

o widzisz! nie wiedziałam, musze poszukać

Napisane przez Dragusia88

FLOREK DZISIAJ WYSTARTOWAŁ DO PRZODU

Napisane przez oliwka__

A teraz pytanie czy Wasze dzieciaczki już samodzielnie siedzą? Tak z ciekawości pytam bo mi każdy powtarza że zawsze mówiono i tak było że na pół roczku siedzi a na roczek chodzi moja ledwo co się zaczyna przewracać co mówić o samodzielnym siadaniu

Mój siedzi, ale na 7 miesięcy. Ale zawsze miałam takie pojęcie że na 6 miesięcy dziecko siedzi, na rok chodzi. Życie zweryfikowało

Co do małej to ja bym jednak poszła ten pierwszy raz prywatnie

Napisane przez pani22ka

z drugiej strony kiedyś Wam wstawiałam fotę poskręcanego podczas snu T. i same zwróciłyście uwagę na asymetrię. teraz w ruchu po tym nie ma śladu (co potwierdziło już 3 lekarzy). odwraca się w tą stronę, w którą mu pasuje, w ogóle nie preferuje prawo-lewo.
a śpi w 98% na lewym boku z głową odgiętą do tyłu... może, po prostu, tak lubi? (też lubię na brzuchu i w tej pozycji najlepiej mi się śpi)...

lubi, lubi mój też tak uwielbia spać, im bardziej naprężona szyja tym lepiej

Co do puzzli ja przecieram mokrymi chusteczkami, ale z jednej strony jak Nestelle za to odkurzam z oby dwu

[Dragusia88]

Napisane przez jolanT

My z Ewunia dzis znowu trafilysmy do szpitala
Niestety znowu te same objawy identyczna sytuacja jak przed 2 tygodniami nawet tydzien nie minal od wyjscia
Teraz juz szczegolowe badanie wszystkiego- czEkamy
Prosimy o kciuki !!!!!

o kurde, ciekawe co to sie dzieje duuuużo zdrówka

Napisane przez pani22ka

uuuu, to duże zapasy były

poszłałam kiedyś w rossmanie jak było - 25%

Napisane przez pani22ka

hehe ale dziś kupiłam tylko jedną dziewczęcą rzecz (mini-pici śpiochy) i jednen za mały bodziak
tak to same "potrzebne"

ty idz na tżta zapoluj i róbta tą dziewczynkę

Napisane przez eluśka87

warzymy 9980 i mierzymy 79 cm... lekarka mowi do malego wstydzilbys sie byc taki dlugi heh

Napisane przez Malpka

takie kiepskie mam dwa filmiki z telefona, nic rewelacyjnego
https://plus.google.com/u/0/photos/1...53125372599058

https://plus.google.com/u/0/photos/1...53050663552594

Napisane przez achna79

I to koniec dobrych wieści....muszę być natychmiastowo operowana kamienie w jakimś przewodzie są i jak się zatka będzie żółtaczka mechaniczna
I najprawdopodobniej laparoskopowo się nie da i będę cięta, czyli dłuższy pobyt w szpitalu i dłuższe dochodzenie do siebie
Nie wiem jak to będzie, jak Tż da sobie radę tyle dni sam i jak Mikołajek da radę tyle czasu beze mnie i bez cyca i jak ja dam sobie radę bez Mikołajka
Siedzę i ryczę bo nic innego mi nie pozostało. W piątek będę gadała z tym co mnie będzie operował i się dowiem co gdzie jak i kiedy ehh.

oj kurde nie dobrze ale trzymamy kciuki, żebyście dali radę, i szybko poszło

Napisane przez nestelle

nalozylam sobie maseczke z gliki zielonej -i tak sobie mysle ze to rewelka na halloween .wygladam jak fiona po nocnej przemianie az Roszek przestal sie usmiechac

Napisane przez bzinka

Dziewczyny, macie może pomysł, gdzie mogłabym wysłać albo przekazać rzeczy dla niemowlaków typu nowe nieużywane kremy na odparzenia, nowe smoczki, wit k+d itp.... podostawałam takie rzeczy w rożnych miejscach lub sama kupiłam i nie przydało się, no i mi zalega, a szkoda wyrzucić, bo długi termin ważności, no a nie mam nikogo kto ma maluszka lub spodziewa się

dom małego dziecka? szpital? ;poszukaj na jakiejs tablicy.pl czy ktos nie potrzebuje z twojej okolicy? albo zachowaj na nastepnego malucha jak długi termin

[eluśka87]

Napisane przez Luna0

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

dostalabym zawalu.... ale dobrzee ze wszystko ok...

[Dragusia88]

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny czy puszczanie baczkow kilka razy dziennie przez malucha jest ok??

Ostatnio nie było bączków a dziś znowu są no i cos sie kreci przez sen, juz 2 raz lulanie bylo...

jak najbardziej okey

Napisane przez Luna0

Witam, troche dziś nadrobiłam, reszta jutro
Mały skończył antybiotyk ale nadal rano i w nocy pokaszluje ja za to chora pełną parą

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

zdrówka
dobrze że nic sie nie stało

dobranoc

[Luna0]

Napisane przez Tasia34

Heh... u nas to chyba jednak jakiś wirus... Dziś tż się rozłożył. Po pracy latał do łazienki, teraz zasnął wymęczony. Moja Mama też coś nieteges, choć na razie bez salw Mi cały czas mdło jakoś i nie mam nadal apetytu.
Jedynie Krzysiowi nic nie jest i oby tak zostało... Ale gdyby miał się zarazić, to On chyba pierwszy by się zaraził, co..?
Do tego przelicytowali mi pakę zajefajnych bodziaków

Tasia a dajesz mu coś na odporność? Jeśli nie to ja bym w te pendy kupiła dicoflor czy biogaje

Napisane przez oldzinx

Zaległe życzenia dla solenizantów przesyłamy
A dzisiaj dla Kingi i Leonka wszystkiego naj naj naj
I dzisiaj świętujemy pół roku Tomka

100 lat maluchy

Napisane przez nestelle

A u nas wieeeeeeelki dzień :
8 urodzinyKuby

ehhhhh pamietam jakby to bylo dzis - o 8.05 przyjechalam do szpitala , o 9.27 urodzilam i .....przepadlam na cale zycie . Trzymalam go na rekach w szpitalu przez cale godziny i sie wpatrywalam ,wpatrywalam i .....wpatrywalam . przez 2 doby nawet na chwile nie zasnelam .
A teraz moj pierworodny ma juz 8 lat .... na prawde -jakby chwila minela .....
Same zobaczycie ,juz niedlugo bedziecie mowily to samo .......

Wszystkiego najlepszego dla Kubusia
co do pogrubionego to nie, nie i jeszcze raz nie! Nie prędko, ja wymyślę czasozwalniacz!

[moni_ka.g]

Napisane przez maria28

Jak dajecie słoiczki, to ile? Bo ja nadal po pół, chyba muszę zwiększyć racje żywieniowe

cały duży (190g) plus kaszka albo żółtko

[Luna0]

Napisane przez jolanT

My z Ewunia dzis znowu trafilysmy do szpitala
Niestety znowu te same objawy identyczna sytuacja jak przed 2 tygodniami nawet tydzien nie minal od wyjscia
Teraz juz szczegolowe badanie wszystkiego- czEkamy
Prosimy o kciuki !!!!!

Zdrówka ale musi być Ci cieżko

Napisane przez eluśka87

zapytalam o glowke, o krostki na policzku i ogolnie zwazyla nam i zmierzyla syna..
warzymy 9980 i mierzymy 79 cm... lekarka mowi do malego wstydzilbys sie byc taki dlugi heh
na krostki przepisala fenistil krople.. a i na odparzenia poprosilismy o masc.. jutro ide do apteki
a z glowka jest ok.. mowi ze kazdy jest niesymetryczny i tak ma byc

ho ho

Napisane przez achna79

T
I to koniec dobrych wieści....muszę być natychmiastowo operowana kamienie w jakimś przewodzie są i jak się zatka będzie żółtaczka mechaniczna
I najprawdopodobniej laparoskopowo się nie da i będę cięta, czyli dłuższy pobyt w szpitalu i dłuższe dochodzenie do siebie
Nie wiem jak to będzie, jak Tż da sobie radę tyle dni sam i jak Mikołajek da radę tyle czasu beze mnie i bez cyca i jak ja dam sobie radę bez Mikołajka
Siedzę i ryczę bo nic innego mi nie pozostało. W piątek będę gadała z tym co mnie będzie operował i się dowiem co gdzie jak i kiedy ehh.

Straszne miejmy nadzieje że nie będzie to długo trwało

Napisane przez oldzinx

My już kupiliśmy, Maxi Cosi Priori. Fajny, solidny i duży.

Mogłabyś mi zmierzyć ile ma wysokości wewnątrz (na plecki) i ile długości (na nózki)? Bo na necie są wymiary ale całego fotelika a ja chciałabym wiedzieć ile ma faktycznie dziecko miejsca w środku

[moni_ka.g]

Napisane przez Dragusia88

my 125gram obiadku i poł 125g owoców, ale od 1 listopada przechodzimy na obiadek 190gram. ( dlaczego od wtedy? bo wtedy skończą nam się zapasy małych słoików )

ale masz wyliczone

Napisane przez jolanT

Hej!
Dziekujemy za zyczenia dla polrocznej Ewuni wszystkim wczorajszym solenizantom zyczymy 100lat
Dzisiejszym takze wszystkiego naj

My z Ewunia dzis znowu trafilysmy do szpitala
Niestety znowu te same objawy identyczna sytuacja jak przed 2 tygodniami nawet tydzien nie minal od wyjscia
Teraz juz szczegolowe badanie wszystkiego- czEkamy
Prosimy o kciuki !!!!!

ogromne kciuki i dużo zdrowia!

Napisane przez pani22ka

krwiożerczo
byłam akurat o godzinie otwarcia (a dziś dostawa)... sajgon. a były tylko dwie "zawodowczynie", ja i jeszcze jedna babeczka. Normalnie został ustanowiony komitet kolejkowy (dla 4 osób ), panie wpadły do sklepu i łapały jak najwięcej wieszaków (by na spokojnie przejrzeć). W szoku byłam. Stałam sobie sama przy dzieciowych i patrzyłam/podziwiałam - dawno nie byłam w teatrze .
Z drugiej strony jak one wymieniały się tym co od wczoraj wyhaczyły, to wow. Jeżdżą po całym mieście, w niektórych punktach mają poustawiane osoby...

Napisane przez maria28

No właśnie to jest jakaś paranoja. Ten "gluten-sruten", jak nazwala nestelle, tylko te biedne matki dodatkowo stresuje. "Ekspozycja na gluten"....jeeeeeny, strach się bać.

mnie już nie stresuje, ale stresował bo daję inaczej niż w rozpisce.

Napisane przez eluśka87

Witam wieczorkiem,

dzisiaj bylismy u naszego pediatry...

zapytalam o glowke, o krostki na policzku i ogolnie zwazyla nam i zmierzyla syna..
warzymy 9980 i mierzymy 79 cm... lekarka mowi do malego wstydzilbys sie byc taki dlugi heh
na krostki przepisala fenistil krople.. a i na odparzenia poprosilismy o masc.. jutro ide do apteki
a z glowka jest ok.. mowi ze kazdy jest niesymetryczny i tak ma byc

ale dłuuuuuugi i waga słuszna

Napisane przez achna79

A że tak głupio spytam... jaki jest przepis na zupki? :P Warzywa się gotuje na samej wodzie? Kurczaka też?

I to koniec dobrych wieści....muszę być natychmiastowo operowana kamienie w jakimś przewodzie są i jak się zatka będzie żółtaczka mechaniczna

warzywa w wodzie i osobno mięso na wodzie, potem miksujesz warzywa z mięsem (bez wywaru)

trzymam kciuki za operację

Napisane przez bzinka

Hehe, a ponieważ nikt nie odpowiedział, to pojechałam do smyka, wsadziłam Hanię w krzesełko i już do mnie jedzie takie samo ale 100 zł tańsze z allegro

jakie ??

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny czy puszczanie baczkow kilka razy dziennie przez malucha jest ok??

Ostatnio nie było bączków a dziś znowu są no i cos sie kreci przez sen, juz 2 raz lulanie bylo...

Ok.

Napisane przez Luna0

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

zawał murowany.

ale.. ja też się odwracam czasem, ostatnio najczęściej jak kupa jest tylko dbam o to żeby tż się obudził i poczuł

[pani22ka]

Napisane przez bzinka

Dziewczyny, macie może pomysł, gdzie mogłabym wysłać albo przekazać rzeczy dla niemowlaków

swoje puszczam w obieg - T. ma już 2 kolegów z 2013, na 2 jeszcze czeka
każdy szpital czy dom samotnej matki się ucieszy z takiego suprajsa

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny czy puszczanie baczkow kilka razy dziennie przez malucha jest ok??

hehe
ja Ty dajesz radę, to OK
jak u starego. zjadł coś wiatropędnego i już

Napisane przez Luna0

ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

heh. chyba się musimy pogodzić z tym, że czasem się będziemy czuć podle. cieszmy się, że dziecku nic nie jest

Napisane przez moni_ka.g

cały duży (190g) plus kaszka albo żółtko

szczena mi opadła. Jakub daje radę

Napisane przez moni_ka.g

też się odwracam czasem, ostatnio najczęściej jak kupa jest tylko dbam o to żeby tż się obudził i poczuł

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

Ile? No super, gratuluje!

A ja nawet nie wiem, jak my spimy i sie karmimy w nocy, chyba troszke mniej - ale ja rano wstaje i nie wiem, czy mi sie to tylko snilo, czy to urojenia jakies, ile co jak kiedy,nic nie wiem

[maria28]

Witam

Napisane przez Luna0

nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..?

Można paść na zawał.

Na marginesie, nasz fizjo nam opowiadał, że jakieś dziecko spadło z 1 piętra domu, z tarasu czy czegoś tam na trawnik i nic mu nie było. W sensie, że takie elastyczne. Aż trudno uwierzyć.

Napisane przez pani22ka

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

A ja dla odmiany miałam pobudki o 23.30, 1.30 i 3.00. I marudzenie jak nigdy. Posmarowałam dziąsła dentinoxem i poszła spać. Na dolnym dziąśle Roży czuję coś malutkiego...ostrego jak igiełka

[kasia86bgo]

- bossssssssssshe nie dam rady, oćbym się starałą - nie umiem się wbić w to coście pisały

więc tak ogólnie
- dla wszystkich skończonych miesięcy - nowych ząbków
- także za nowe umiejętności -
i za pozwalanie spać mamusią po więcej niż 6h ciągiem



u nas to samo, choc wam powiem że wczoraj miałam ostrą wymaine zdań z tatą mym, i powiedziałam se w duchu że nie dam mu satysfakcji - więc póki co co będę tylko jak Miluś da mi czas na kompa
jednym słowem Chciałabym być już w NO



no i idę dziś zrobić sobie tatuaż

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez Luna0

Już lepiej siedzi, nie trzeba tak pilnować. Zdarzają się wpadki ale to raczej jak się zapląta bo załapał że z siadu to trzeba zejść do poziomu a nie spadać w tył

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

oj .. wazne ze nic sie nie stało, Miluśteż mi raz sie tak przekrecił szybko jak pampka zmieniałąm ze nie zdatrzyąłm go chwycic i lezał na poglodze .... - wiec nawet najlepszym sie cosik zdarza

Napisane przez pani22ka

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

nooo to w kalendarzu trzeba zapisac



wezme was od tyłu

[Moderna]

Napisane przez kasia86bgo

- bossssssssssshe nie dam rady, oćbym się starałą - nie umiem się wbić w to coście pisały

no i idę dziś zrobić sobie tatuaż

wezme was od tyłu

ooo jaki? i gdzie?

[maria28]

Napisane przez kasia86bgo

jednym słowem Chciałabym być już w NO



no i idę dziś zrobić sobie tatuaż

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------


wezme was od tyłu

1. Czyli powtórka z rozrywki.
2. Jaki?
3. Tego się mogłam po Tobie spodziewać

[Moderna]

Napisane przez maria28

A ja dla odmiany miałam pobudki o 23.30, 1.30 i 3.00. I marudzenie jak nigdy. Posmarowałam dziąsła dentinoxem i poszła spać. Na dolnym dziąśle Roży czuję coś malutkiego...ostrego jak igiełka

oooo super! tylko dlaczego zabkowanie musi byc takie bolesne

U nas chyba nadal sie nie zanosi, nic nie wyczuwam ale Marcel wczoraj byl tak marudny, bylam przeszczesliwa, jak dzien dobiegl konca

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Luna0

Witam, troche dziś nadrobiłam, reszta jutro
Mały skończył antybiotyk ale nadal rano i w nocy pokaszluje ja za to chora pełną parą

Już lepiej siedzi, nie trzeba tak pilnować. Zdarzają się wpadki ale to raczej jak się zapląta bo załapał że z siadu to trzeba zejść do poziomu a nie spadać w tył

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

ojjjj dobrze, ze nic powazniejszego sie nie stalo

i tak mysle, ze nie jednej z nas jeszcze tez sie cos takiego przytrafi, nie jestesmy w stanie przed wszystkim uchronic dziecka .

[nestelle]

czesc

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny czy puszczanie baczkow kilka razy dziennie przez malucha jest ok??

jest ok .

Napisane przez Luna0

wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle

oj tam ,oj tam ..... kiedys uslyszalam takie zdanie w tv:ze kazde dziecko musi choc raz z lozka spasc i dzieje sie to ok.7-8 miesiecy.Wpasowalas sie w termin
Matka jestes dobra - a taka sytuacja jest normala i jeszcze wiele przed Toba -nie jestes w stanie uchronic przed wszystkim .Mi Jakub tez spadl z lozka okolo tego wieku i Ninka tez - teraz czas na Roszka pewnie ...... Najwazniejsze ze nic sie nie stalo .
( a tak w tajemnicy powiem Ci ze ja tez sie odwracam tylem -tak jak i moj tz )

Napisane przez Luna0

co do pogrubionego to nie, nie i jeszcze raz nie! Nie prędko, ja wymyślę czasozwalniacz!

no to czekam niecierpliwie

Napisane przez pani22ka

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

wooow !

Napisane przez maria28

Na marginesie, nasz fizjo nam opowiadał, że jakieś dziecko spadło z 1 piętra domu, z tarasu czy czegoś tam na trawnik i nic mu nie było. W sensie, że takie elastyczne. Aż trudno uwierzyć.

A ja dla odmiany miałam pobudki o 23.30, 1.30 i 3.00. I marudzenie jak nigdy. Posmarowałam dziąsła dentinoxem i poszła spać. Na dolnym dziąśle Roży czuję coś malutkiego...ostrego jak igiełka

co do elastycznosci dzieci - to ja zawsze mowie ze dzieci sa z gumy ,ale o takim upadku nawet nie chce myslec .

Napisane przez kasia86bgo

u nas to samo, choc wam powiem że wczoraj miałam ostrą wymaine zdań z tatą mym, i powiedziałam se w duchu że nie dam mu satysfakcji - więc póki co co będę tylko jak Miluś da mi czas na kompa
jednym słowem Chciałabym być już w NO

no i idę dziś zrobić sobie tatuaż

wezme was od tyłu

oj tatus przegina tak ehhhh tak to jest jak daleko od rodzicow to tesknimy -a jak za blisko lub zbyt dlugo to . moj tatko jedzie jutro do Nor. ale motorem - mozesz sie zabrac

tatu ?gdzie i jaki ? (ehhh ja tez czekam kiedy bede mogla ale karmie )

od tylu

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

w ogóle dziś napadłam też na księgarnię (cudną! kiedyś ją tu polecała Obserwatorka) - przez te Wasze wieże
Nabyłam w końcu "Robimisie", kolejną część Anny-Clary Tidholm "Gdzie idziemy?" (miałam smaka na więcej, ale bankructwo bym musiała ogłosić ), no i w tym tygodniu mi sprowadzą o kochających zającach (Moderna ). Limit książeczkowy na październik-listopad został wyczerpany

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

krwiożerczo
byłam akurat o godzinie otwarcia (a dziś dostawa)... sajgon. a były tylko dwie "zawodowczynie", ja i jeszcze jedna babeczka. Normalnie został ustanowiony komitet kolejkowy (dla 4 osób ), panie wpadły do sklepu i łapały jak najwięcej wieszaków (by na spokojnie przejrzeć). W szoku byłam. Stałam sobie sama przy dzieciowych i patrzyłam/podziwiałam - dawno nie byłam w teatrze .
Z drugiej strony jak one wymieniały się tym co od wczoraj wyhaczyły, to wow. Jeżdżą po całym mieście, w niektórych punktach mają poustawiane osoby...

hahha krwiozercze bestyje

z tym bankructwem to mam podobnie... dlaczego ksiazki sa tak drogie (w DE ceny sa jeszcze gorsze, czesto podwojne )

A co to za ksiazka - Gdzie idziemy? - polecasz?

[kasia86bgo]

Napisane przez jolanT

My z Ewunia dzis znowu trafilysmy do szpitala
Niestety znowu te same objawy identyczna sytuacja jak przed 2 tygodniami nawet tydzien nie minal od wyjscia
Teraz juz szczegolowe badanie wszystkiego- czEkamy
Prosimy o kciuki !!!!!

MEGA !!!!

Napisane przez despa

ja już nic nie rez.... mam tyle szmat,,ze miejsca brakuje, nic,a nic- pilnować mnie....

ja tez mam duza szmatkow - szkoda ze w 80% z nich sie nie mieszcze

Napisane przez pani22ka

byłam akurat o godzinie otwarcia (a dziś dostawa)... sajgon. a były tylko dwie "zawodowczynie", ja i jeszcze jedna babeczka. Normalnie został ustanowiony komitet kolejkowy (dla 4 osób ), panie wpadły do sklepu i łapały jak najwięcej wieszaków (by na spokojnie przejrzeć). W szoku byłam. Stałam sobie sama przy dzieciowych i patrzyłam/podziwiałam - dawno nie byłam w teatrze .
Z drugiej strony jak one wymieniały się tym co od wczoraj wyhaczyły, to wow. Jeżdżą po całym mieście, w niektórych punktach mają poustawiane osoby

wooow - profesja jak nic
a pozniej kupujesz na alle 3-4 zeta drozej :P hahaha.

Napisane przez Malpka

takie kiepskie mam dwa filmiki z telefona, nic rewelacyjnego
https://plus.google.com/u/0/photos/1...53125372599058

https://plus.google.com/u/0/photos/1...53050663552594

eeeeeeee szczenka mi opadła !!!!!!!!!

Napisane przez achna79

I to koniec dobrych wieści....muszę być natychmiastowo operowana kamienie w jakimś przewodzie są i jak się zatka będzie żółtaczka mechaniczna
I najprawdopodobniej laparoskopowo się nie da i będę cięta, czyli dłuższy pobyt w szpitalu i dłuższe dochodzenie do siebie
Nie wiem jak to będzie, jak Tż da sobie radę tyle dni sam i jak Mikołajek da radę tyle czasu beze mnie i bez cyca i jak ja dam sobie radę bez Mikołajka
Siedzę i ryczę bo nic innego mi nie pozostało. W piątek będę gadała z tym co mnie będzie operował i się dowiem co gdzie jak i kiedy ehh.

asy ogromniaste sa i beda - - szybkiego powrotu do zdrowia



to na tyle - Milus sie obudził - idem kaszke mu dac i wychodze, jeszcze nie wiem Gdzie ale wychodzem !!

[monicca1989]

Hej
Kolejny piękny dzień u nas już 15st. a ma być 20!

Napisane przez Agateczka*

a kurtalki pochwal się

znaczy się kurtki?

Napisane przez achna79

I to koniec dobrych wieści....muszę być natychmiastowo operowana kamienie w jakimś przewodzie są i jak się zatka będzie żółtaczka mechaniczna
I najprawdopodobniej laparoskopowo się nie da i będę cięta, czyli dłuższy pobyt w szpitalu i dłuższe dochodzenie do siebie
Nie wiem jak to będzie, jak Tż da sobie radę tyle dni sam i jak Mikołajek da radę tyle czasu beze mnie i bez cyca i jak ja dam sobie radę bez Mikołajka
Siedzę i ryczę bo nic innego mi nie pozostało. W piątek będę gadała z tym co mnie będzie operował i się dowiem co gdzie jak i kiedy ehh.

Ojej oby wszystko było dobrze

Napisane przez jolanT

My z Ewunia dzis znowu trafilysmy do szpitala
Niestety znowu te same objawy identyczna sytuacja jak przed 2 tygodniami nawet tydzien nie minal od wyjscia
Teraz juz szczegolowe badanie wszystkiego- czEkamy
Prosimy o kciuki !!!!!

Jejku, biedna Ewunia. Trzymam kciuki

Napisane przez oldzinx

A może jakieś blokady czy zaczepy do szaf przesuwnych tez są? Hahha, ale fajnie to musi wyglądać jak Filip do szafy wchodzi

Właśnie muszę popatrzeć, tylko za bardzo nie wiem w jakich sklepach tego szukać...

Napisane przez nestelle

wiem,wiem .ale mi nagle wyskoczyla "oficjalna "wiadomosc w osobnym okienku -mowa byla o policji i o karze ..... wystraszylam sie .

Mnie też kiedyś taka informacja wyskoczyła.

Napisane przez corka_rosy

Wojtek wczoraj skończył pół roku. Ale ten czas leci...

Napisane przez pani22ka

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

Super a będzie coraz lepiej!

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

Spałam 6,5 godziny! Normalnie pozbierać się nie mogę

Napisane przez kasia86bgo

u nas to samo, choc wam powiem że wczoraj miałam ostrą wymaine zdań z tatą mym, i powiedziałam se w duchu że nie dam mu satysfakcji - więc póki co co będę tylko jak Miluś da mi czas na kompa
jednym słowem Chciałabym być już w NO


no i idę dziś zrobić sobie tatuaż

oj ten tata
o gdzie i jaki?

Napisane przez nestelle

tatu ?gdzie i jaki ? (ehhh ja tez czekam kiedy bede mogla ale karmie )

no pięknie, następna, jaki i gdzie?
wszystkie robią a ja mam już limit wyczerpany od tż'ta

dzień dobry u nas nie zapeszając lepiej, nawet Florek ładnie pospał, ha i to w jakiej pozycji, może zaraz foteczkę dam.

noi dziś świętujemy u Mikołajka i Krzysia sto lat

[kasia86bgo]

Napisane przez maria28

1. Czyli powtórka z rozrywki.
2. Jaki?
3. Tego się mogłam po Tobie spodziewać

ad 1 - dokładnie !!
ad 2 - a to niespodzianka :P jak bedzie gotowy i wygojony to pokaże
ad 3 - aaaaaa bo Wy ''NIC'' o mnie nie wiecie :P a ja Lubiem od tylui czasami was brać :P

dobra lece
bo znowu zacznie gadac ☠☠☠☠☠☠☠y,a tym razem wybuchne !!

[Moderna]

Malpka Karolek przeswietny

Napisane przez Dragusia88

noi dziś świętujemy u Mikołajka i Krzysia sto lat

[nestelle]

Napisane przez Dragusia88

no pięknie, następna, jaki i gdzie?
wszystkie robią a ja mam już limit wyczerpany od tż'ta

noi dziś świętujemy u Mikołajka i Krzysia sto lat

to i ja sie dolaczam wszystkiego NAJ

ja mam zaplanowany od kilku lat jeden a inny jest w trakcie planowania .....ale to dopiero jak skoncze karmic bo nie mozna jak dziecko jeszcze cycowe .

Napisane przez kasia86bgo

bo znowu zacznie gadac ☠☠☠☠☠☠☠y,a tym razem wybuchne !!

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

ja mam zaplanowany od kilku lat jeden a inny jest w trakcie planowania .....ale to dopiero jak skoncze karmic bo nie mozna jak dziecko jeszcze cycowe .

ale jaki i gdzie? czy też niespodzianka ?

[nestelle]

Napisane przez Dragusia88

ale jaki i gdzie? czy też niespodzianka ?

nie . nie niespodzianka bo i tak nie bede wam fot pokazywac
ten zaplanowany to jeszcze jeden motyl ,bo mam 2 na nadgarstku .teraz musi byc 3 . wzielo sie to z tego ze jak bylam w ciazy i poczulam pierwsze ruchy to mowilam ze czuje trzepotanie skrzydel motyla i tak zrodzil sie pomysl ze jeden motyl to kuba drugi -nina .czas na roszka .

a reszta jest w trakcie myslenia -w sumie to tez od kilku lat .

[bzinka]

Witam się

Krzesełko kupiłam Chicco Polly 2w1 kolor happy land z czerwonym kapturkiem bo mi sie najweselszy wydawał

Napisane przez Dragusia88

no pięknie, następna, jaki i gdzie?
wszystkie robią a ja mam już limit wyczerpany od tż'ta

Ech u mnie to samo, mojemu się duże i dużo nie podobają, ostatniego pozwolił zrobić na 30tkę, ale wiem, że wyżebram jeszcze jeden,4 i ostatni. Jak najbardziej banalny i kiedy będę mogła, to strzele sobie piękny napis Hania 04.04.2013 i serduszko hihi chciałabym na żebrach pod piersią po stronie serca, taki przechodzący na bok. (Na razie mam tam wałek tłuszczu )

[oliwka__]

Dla naszych dzisiejszych solenizantów Mikołajka i Krzysia

Nestelle Spóźnione życzonka dla Kuby 8 lat to już duży chłopiec

JolantT trzymamy z Anielką za Ewunię dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia

LunaO jesteś wspaniała mama a wypadki się zdarzają nawet najlepszym najważniejsze że nic mu się nie stało

pani za przespanie ciągiem 6,5 h troszku zazdroszczę ale jestem tak przyzwyczajona do nocnego wstawania i jak na początku nie miałam siły i mnie to drażniło tak nawet teraz się cieszę i jestem szczęśliwa dziwnie to brzmi i wstaję codziennie między 6:45-7:00 a jak dłużej pośpię to jestem nie wyspana.

Moderna, pani, Tasia i pozostałe Mamy te wasze wieże mnie tak zmobilizowały że zamówiłam tonę książek teraz oczekuję na przesyłki

kasia oddychaj głęboko miłego spacerku bo dziś śliczna pogoda się zapowiada.

bzinka oddaj do jakiegoś domu dziecka, czy małego dziecka sądzę że nawet w szpitalu by przyjęli albo caritasie w żłobkach pewnie też.

Maria jak ostre to ząbek się wam przebija szkoda że maluszki tak cierpią przy ząbkach co prawda nie wszystkie ale cierpią.

klementyna1 na dłużej po weekendzie ?? czyżbyś urlopowała się ??

Corka_rosy spóźnione życzenia dla Wojtusia z okazji pół roczku :praty:

Malpka Karolek jest przemistrz ! jestem pod dużym wrażeniem moja ciągle leży ale między nimi 2 mc różnicy

achna79 dacie radę dużo siły i powrotu do zdrówka a tż sobie poradzi

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Włączyłam odkurzacz u Anielki w pokoju bo lubi oglądać jak jeździ i poszła spać pierwszy raz jej się zdarzyło heh

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Nestelle no co ty pleciesz kobieto jak nie można robić tatuażu podczas karmienia

Napisałam że mała poszła spać no i wstała właśnie

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

nie . nie niespodzianka bo i tak nie bede wam fot pokazywac
ten zaplanowany to jeszcze jeden motyl ,bo mam 2 na nadgarstku .teraz musi byc 3 . wzielo sie to z tego ze jak bylam w ciazy i poczulam pierwsze ruchy to mowilam ze czuje trzepotanie skrzydel motyla i tak zrodzil sie pomysl ze jeden motyl to kuba drugi -nina .czas na roszka .

a reszta jest w trakcie myslenia -w sumie to tez od kilku lat .

aaa tak pamiętam, mówiłaś coś o tych motylkach

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez bzinka

Ech u mnie to samo, mojemu się duże i dużo nie podobają, ostatniego pozwolił zrobić na 30tkę, ale wiem, że wyżebram jeszcze jeden,4 i ostatni. Jak najbardziej banalny i kiedy będę mogła, to strzele sobie piękny napis Hania 04.04.2013 i serduszko hihi chciałabym na żebrach pod piersią po stronie serca, taki przechodzący na bok. (Na razie i tak mam tam wałek tłuszczu )

a gdzie masz 3 pozostałe i jakie ;>
żebra? uuuu będzie bolało