Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[nati-mo]

Napisane przez wicherek1989

Gdzie i za ile kupiłaś Fitomed?

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------



Jak określacie typy skrętu? Ktoś określi mój?

Fitomed zamawialam na DOZ-ie. Stacjonarnie to raczej ciężko go dostać, chyba że w jakiś zielarskich sklepach.

Jesli chodzi o typ skrętu to poczytaj sobie to KLIK

Napisane przez softgrey

Czyli jednak co włosy to opinia U mnie skręt właśnie zachowuje się jak mam włosy upięte w koczka albo zaplecione w warkocz, tak jakby potrzebował "wspomagania". Po ananasie mam włosy praktycznie proste. Sucharków za bardzo nie mam, używam żelu Artiste i rano średnio jest co odgniatać, tylko kilka pasm. Dlatego nie mam pojęcia co zrobić

Próbuj każdą metodę Tylko tak możesz się dowiedzieć, co się u Ciebie sprawdza. Aaa no i może spróbuj jakiś mocniejszy żel?

[scrabble1]

Napisane przez wicherek1989

Takie światło, nie ruszam naturalnego

No właśnie te końcówki mnie wkurzają, zabezpieczam niby jedwabiem z GP ale za mało regularnie i chyba jakoś za mało odżywki tam nakładam to jest fota po wizycie w kościele i siedziałam tam w kurtce z kapturem więc może tam się o niego poczochrały a nie są niczym stylizowane więc mogły się rozwalić

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

A łupież to balsam z GP z dziegciem, jestem fanką tej firmy

U mnie jedwab z GP się nie sprawdza, zawsze następnego dnia mam poczucie, że końce są suche, nie wiem dlaczego? Bardziej pasuje mi ten z Mariona albo ostatnio Garnier.
Muszę spróbować w końcu GP. Wszyscy tak chwalą,że coś musi w tym być, dzięki

[nati-mo]

Napisane przez scrabble1

U mnie jedwab z GP się nie sprawdza, zawsze następnego dnia mam poczucie, że końce są suche, nie wiem dlaczego? Bardziej pasuje mi ten z Mariona albo ostatnio Garnier.
Muszę spróbować w końcu GP. Wszyscy tak chwalą,że coś musi w tym być, dzięki

Mam podobnie z tym jedwabiem, ale daje mu szansę do końca opakowania. Mam wrażenie, że on NIC nie robi, nie zabezpiecza, nie wygładza, no nic po prostu. Tylko ładnie pachnie

[anjjjia]

dziewczyny włosy macie cudowne!
śledzę Was codziennie ale ciezko za Wami nadązyć ;P

w załączniku moje włosy kiedy były w dobrym stanie... teraz.... szkoda gadać... biorę się za siebie z Waszą pomocą oczywiście

przepraszam z góry za moją twarz :P

chyba niezbyt wiele widać...

[iwonsia01]

Ja ze swojej strony jako ochraniacz polecam SERUM firmy LEO . Ono zawiera w sobie jedwab, nie ma alkoholu, ma silikony także jest idealne. I mając naprawdę zniszczone włosy mogę powiedzieć, że od kiedy go używam (zwykle po wyschnięciu na suche włosy) ich stan się polepszył (dokładnie to górnej warstwy, która była najbardziej sucha i wytrawiona przez farbę). Ciężko z nim przesadzić, ślicznie pachnie i jest strasznie wydajne. Ma chyba 100ml a dałam za nie 19.90 w sklepie fryzjerskim.

[Karo121]

cześć dziewczyny na wątku pielęgnacyjnym stwierdziły,że moje włosy są falowane ale nieprawidłowo o nie dbam,postanowiłam zasięgnąć też waszej opini

[Floria]

Napisane przez Cristilla_Tatia

Wracam.. długo mnie nie było, dużo powalczyłam z włosami i po 2 miesiącach CG jest super. Rodzina się pyta, znajomi, ludzie na ulicy jak robię, że mam takie ładne włosy Po myciu włosy się same unoszą kręcą lub falują w zależności jak je pougniatam i czym, są zdrowie, lśniące. Odkryłam, że moje włosy lubią wszystko, co nie ma żadnych oblepiaczy (po silikonach od razu robią się suche i puszyste, nie wiem dlaczego, podobnie jest po keratynie, mimo, że inne proteiny jak najbardziej tak). Używam odżywek i masek, które są ciężkie, nakładam ich sporo i działa. Mimo, że mam dość cienkie włosy to nie da się ich przeciążyć. Fajne to !!!
Najlepsze odżywki jakie wydenkowałam to Yves Rocher z jojobą i Garnier AiK. Myję Pottersem lub Hegronem, kilka dni temu spróbowałam maską BingoSpa i to dla mnie chyba najlepsze myjadło. Oprócz tego standardowo płukanki lniane, żel lniany, żel Hegron.

Na testy czekają: maska Organiquue anti age, John Masters Organics z gorzką pomarańczą i użyty kilka razy z pełnym zachwytem Seboradin z żeńszeniem. Szukam teraz zgodnej z CG odżywki bez spłukiwania bez protein, może coś polecicie?

Fajnie, a ja zazdroszczę, bo nie mam takich efektów

Napisane przez IceSkatingLover

Matkoooo, jak ciężko Was nadrobić...;P

Napisane przez softgrey

Czy któraś z was ma fale 2A/2B i próbowała ananasa na noc? Jak się sprawdza? Boję się że będzie rozprostowywać włosy jak je tak wygniotę, no i nie wiem czy iść wtedy spać z wilgotnymi czy z sucharkami, np. wysuszonymi suszarką?

Ponieżej daję przykładowe zdjęcie po koczku w dzień, to co dopiero mówić o ananasie. Chociaż raz miałam takie jakby loki na końcach, ale moje włosy i tak wiedzą lepiej jak się układać, więc skręt się unicestwił był dość szybko

Napisane przez wicherek1989

Dawno nie dodawałam, moje dzisiejsze. Może na zdjęciach wiele nie widać, ale kallos jaśminowy i mycie szamponem z GP bez SLS im służy, kręcą się regularniej i troszkę mocniej no i pozbyłam się do zera łupieżu i swędzenia głowy, ja miałam ten tłusty. Tu kiedyś polecałam na tę odmianę łupieżu balsam z GP z dziegdziem, teraz używam raz w tygodniu go profilaktycznie

Ech, no fajnie,fajnie....

Napisane przez scrabble1

To nieźle, moje włosy rosną bardzo wolno ale mam już strategię działania

Po pierwsze zamówiłam sobie Biotynę, nie wiem ile to da ale na zagranicznych kanałach wiele osób stosuje i chwali efekty. Kupię też jakieś suplementy, multiwitaminę ale to akurat przyda mi się ogólnie, bo nie jem zbyt zdrowo, wiecznie gdzieś ganiam, mam sporo stresu itp.

Po drugie wcierki, olejki ... Stwierdziłam, że zrobię sobie własne oleje do wcierania w skalp. Kokosowy już mam Teraz zrobię rozmarynowy, może z czosnkiem (odrobiną), bo podobno pobudzają cebulki czy coś w tym kierunku... Na pewno kupię też gotowe, zwłaszcza ze słodkich migdałów, bo nigdy nie miałam.

Po trzecie i najgorsze, muszę się zmusić do picia dużej ilości wody, to tak dla ogólnego zdrowia ale w sprawach włosowych na pewno nie zaszkodzi, jeśli i nie pomoże.

Plan jest ciekawy, zobaczymy jak z realizacją będzie A i zapomniałam o całkowitym banie na prostownicę, ogólnie to od marca jej unikam jak ognia ale czasem miałam potknięcia. Teraz schowam ją do szafy i koniec.

Plan niezły, siemię lniane też jedz (zmielone). Pomaga na wiele rzeczy.

Napisane przez anjjjia

dziewczyny włosy macie cudowne!
śledzę Was codziennie ale ciezko za Wami nadązyć ;P

w załączniku moje włosy kiedy były w dobrym stanie... teraz.... szkoda gadać... biorę się za siebie z Waszą pomocą oczywiście

przepraszam z góry za moją twarz :P

chyba niezbyt wiele widać...

To dodaj jeszcze fotkę, jakie są teraz Witamy

Napisane przez Karo121

cześć dziewczyny na wątku pielęgnacyjnym stwierdziły,że moje włosy są falowane ale nieprawidłowo o nie dbam,postanowiłam zasięgnąć też waszej opini

Witam i tutaj, napisz co robisz z włosami i co byś chciała.

Moje dzisiejsze wiedziałam, że po olejkach hinduskich stracą skręt i teraz jesteśmy 2a, no ale trudno. Będę ćwiczyć cierpliwość, bo bardziej mi zależy na wzmocnieniu, niż na wydobywaniu skrętu (może sam się pojawi?)

[april_20]

Mam ogromny problem z wypadającymi włosami. Trwa on już ok 2-3 miesiące. Początkowo nie przejmowałam się tym, gdyż stwierdziłam, że na jesień każdemu lecą włosy, ale teraz zaczyna mnie to niepokoić. Włosy wychodzą mi garściami, nigdy tak nie miałam. Co mogę stosować aby zmniejszyć ich wypadanie? Oczywiście zgodnego z CG. A oto moja pielęgnacja:
mycie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-objetosc.html
odżywka: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...de-karite.html
maski: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...arbowaniu.html , https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...szczonych.html
olej: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...owy-3-w-1.html
wcierka: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html
odżywka b/s: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...szczonych.html
żel: czarna Isana
Może w mojej pielęgnacji jest coś nie tak?

[Miskaa78]

Napisane przez wicherek1989

Dawno nie dodawałam, moje dzisiejsze. Może na zdjęciach wiele nie widać, ale kallos jaśminowy i mycie szamponem z GP bez SLS im służy, kręcą się regularniej i troszkę mocniej no i pozbyłam się do zera łupieżu i swędzenia głowy, ja miałam ten tłusty. Tu kiedyś polecałam na tę odmianę łupieżu balsam z GP z dziegdziem, teraz używam raz w tygodniu go profilaktycznie

extra jest

[Floria]

Napisane przez april_20

Mam ogromny problem z wypadającymi włosami. Trwa on już ok 2-3 miesiące. Początkowo nie przejmowałam się tym, gdyż stwierdziłam, że na jesień każdemu lecą włosy, ale teraz zaczyna mnie to niepokoić. Włosy wychodzą mi garściami, nigdy tak nie miałam. Co mogę stosować aby zmniejszyć ich wypadanie? Oczywiście zgodnego z CG. A oto moja pielęgnacja:
mycie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-objetosc.html
odżywka: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...de-karite.html
maski: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...arbowaniu.html , https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...szczonych.html
olej: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...owy-3-w-1.html
wcierka: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html
odżywka b/s: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...szczonych.html
żel: czarna Isana
Może w mojej pielęgnacji jest coś nie tak?

1. Szampon ma jakiś alkohol dość wysoko w składzie
2. Mój Garnier awokado i karite ma IPA - na KWC jest podany poprzedni skład
3. Maski bingo nowe mają DMDM Hydantoin - czyli formalinę
4. wcierka - wiadomo, alkohol
5. odżywki joanny wszystkie mają IPA
I teraz tak. Ja osobiście stawiam na to, że maska Bingo może Ci robić kuku, bo podobno działanie tej formaliny nie ujawnia się tak od razu, ale się sumuje. Maskę pewnie trzymasz trochę na głowie. Na mnie od razu źle działa Isopropyl alkohol (IPA), dlatego omijam z daleka wszystkie produkty z nim, nawet jeżeli nie używam bezpośrednio na skórę głowy.
Alkohol we wcierce jantar niby działa na korzyść, bo dzięki niemu składniki mogą penetrować skórę, ale jeżeli skóra jest już podrażniona innymi składnikami, to może być już dla niej za dużo.

[nati-mo]

Napisane przez Floria

1. Szampon ma jakiś alkohol dość wysoko w składzie
2. Mój Garnier awokado i karite ma IPA - na KWC jest podany poprzedni skład
3. Maski bingo nowe mają DMDM Hydantoin - czyli formalinę
4. wcierka - wiadomo, alkohol
5. odżywki joanny wszystkie mają IPA
I teraz tak. Ja osobiście stawiam na to, że maska Bingo może Ci robić kuku, bo podobno działanie tej formaliny nie ujawnia się tak od razu, ale się sumuje. Maskę pewnie trzymasz trochę na głowie. Na mnie od razu źle działa Isopropyl alkohol (IPA), dlatego omijam z daleka wszystkie produkty z nim, nawet jeżeli nie używam bezpośrednio na skórę głowy.
Alkohol we wcierce jantar niby działa na korzyść, bo dzięki niemu składniki mogą penetrować skórę, ale jeżeli skóra jest już podrażniona innymi składnikami, to może być już dla niej za dużo.

Szampon ma alkohol, ale po zapachu więc wydaje mi się, że jego ilość nie jest znacząca.
Co do Jantara - jako jedna z niewielu wcierek nie ma alkoholu. Przynajmniej nie zaobserwowałam go w składzie tego egzemplarza, który mam w domu

[Floria]

Napisane przez nati-mo

Szampon ma alkohol, ale po zapachu więc wydaje mi się, że jego ilość nie jest znacząca.
Co do Jantara - jako jedna z niewielu wcierek nie ma alkoholu. Przynajmniej nie zaobserwowałam go w składzie tego egzemplarza, który mam w domu

Nowe jantary mają - mój ma. Niektórych podrażnia (myszka zdaje się pisała o tym, że poprzedni był ok, a nowy ją podrażnił. Ja miałam tylko nowy, ale go nie lubię, bo mi śmierdzi i nie używam. Co do szamponu, to też myślę, że może tam specjalnie nie szkodzi, ale nigdy nie wiadomo, skoro włosy wypadają.
Mam te maski bingo nowe, starych nie miałam. Normalnie, boję się użyć. A miały być super łagodzące na skalp ale te stare.

[myszka2020]

Napisane przez Karo121

cześć dziewczyny na wątku pielęgnacyjnym stwierdziły,że moje włosy są falowane ale nieprawidłowo o nie dbam,postanowiłam zasięgnąć też waszej opini

Fajnie by było je zobaczyć po ugniataniu i stylizacji, ale myślę, że może coś tego być A jak zachowują się np. w czasie wilgotnej pogody albo po jakimś koczku?

Napisane przez april_20

Mam ogromny problem z wypadającymi włosami. Trwa on już ok 2-3 miesiące. Początkowo nie przejmowałam się tym, gdyż stwierdziłam, że na jesień każdemu lecą włosy, ale teraz zaczyna mnie to niepokoić. Włosy wychodzą mi garściami, nigdy tak nie miałam. Co mogę stosować aby zmniejszyć ich wypadanie? Oczywiście zgodnego z CG. A oto moja pielęgnacja:
mycie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-objetosc.html
odżywka: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...de-karite.html
maski: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...arbowaniu.html , https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...szczonych.html
olej: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...owy-3-w-1.html
wcierka: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html
odżywka b/s: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...szczonych.html
żel: czarna Isana
Może w mojej pielęgnacji jest coś nie tak?

A ja podejdę innej strony - może dużo stresów albo problem z dietą (np. za dużo białka). U mnie te 2 rzeczy miały wielkie znaczenie



Włosy w nocy- kiedyś mój odwieczny problem, teraz mam na nie sposób. Przy dłuższych śpię z przerzuconymi za łóżko, przy takich, jak teraz z nieodgniecionym żelem. Czasem w jakiejś chustce, ale wiem, że nie każdej z nas (i naszym TŻ-tom) może to odpowiadać
Ananas u mnie się nie sprawdzał.

[wicherek1989]

Napisane przez scrabble1

Hej, to trafił Ci się znawca albo włosomaniak Widzisz, niby nie zwraca uwagi a wie co dobre dla Twoich włosów. Już nie wyobrażam sobie Ciebie w prostych , jeżeli kiedyś zbłądzisz i wyprostujesz to wrzuć fotkę co? Ciekawe jak by teraz wyglądały, kiedy pielęgnacja jest zupełnie inna?

Znawca
Długo zejdzie nim zbłądzę, o ile w ogóle, ale może kiedyś tak dla odmiany zrobię to. To wtedy zrobię zdjęcie na pewno

Napisane przez Miskaa78

extra jest

[nati-mo]

Napisane przez Floria

Nowe jantary mają - mój ma. Niektórych podrażnia (myszka zdaje się pisała o tym, że poprzedni był ok, a nowy ją podrażnił. Ja miałam tylko nowy, ale go nie lubię, bo mi śmierdzi i nie używam. Co do szamponu, to też myślę, że może tam specjalnie nie szkodzi, ale nigdy nie wiadomo, skoro włosy wypadają.
Mam te maski bingo nowe, starych nie miałam. Normalnie, boję się użyć. A miały być super łagodzące na skalp ale te stare.

To widocznie mam jeszcze Jantar w starej wersji. Z resztą mi szczęśliwie alkohol nie szkodzi na skalp, więc i nową wypróbuję jak nadejdzie pora
Zmartwiłaś mnie tymi maskami Bingo. Miałam kiedyś jakieś dwie i były całkiem przyzwoite, oprócz strasznie mocnego zapachu, który utrzymywał się od mycia do mycia. Miałam sobie jakąś kupić, ale formalina mi się źle kojarzy i nie chcę mieć z nią do czynienia

[scrabble1]

Napisane przez nati-mo

Mam podobnie z tym jedwabiem, ale daje mu szansę do końca opakowania. Mam wrażenie, że on NIC nie robi, nie zabezpiecza, nie wygładza, no nic po prostu. Tylko ładnie pachnie

Dziwi mnie fakt, że następnego dnia po nałożeniu czuję... no nic nie czuję, jakbym go wcale nie nałożyła. Końce są suche. Chyba go wymieszam z innym, bo szkoda wyrzucić?

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez anjjjia

dziewczyny włosy macie cudowne!
śledzę Was codziennie ale ciezko za Wami nadązyć ;P

w załączniku moje włosy kiedy były w dobrym stanie... teraz.... szkoda gadać... biorę się za siebie z Waszą pomocą oczywiście

przepraszam z góry za moją twarz :P

chyba niezbyt wiele widać...

Widać, widać, ładne włoski miałaś Teraz się przyznaj co im zrobiłaś ?

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez iwonsia01

Ja ze swojej strony jako ochraniacz polecam SERUM firmy LEO . Ono zawiera w sobie jedwab, nie ma alkoholu, ma silikony także jest idealne. I mając naprawdę zniszczone włosy mogę powiedzieć, że od kiedy go używam (zwykle po wyschnięciu na suche włosy) ich stan się polepszył (dokładnie to górnej warstwy, która była najbardziej sucha i wytrawiona przez farbę). Ciężko z nim przesadzić, ślicznie pachnie i jest strasznie wydajne. Ma chyba 100ml a dałam za nie 19.90 w sklepie fryzjerskim.

Nie znam, nie słyszała... masz może link do niego?

[martaakow]

Napisane przez Floria

Nowe jantary mają - mój ma. Niektórych podrażnia (myszka zdaje się pisała o tym, że poprzedni był ok, a nowy ją podrażnił. Ja miałam tylko nowy, ale go nie lubię, bo mi śmierdzi i nie używam. Co do szamponu, to też myślę, że może tam specjalnie nie szkodzi, ale nigdy nie wiadomo, skoro włosy wypadają.
Mam te maski bingo nowe, starych nie miałam. Normalnie, boję się użyć. A miały być super łagodzące na skalp ale te stare.

Przecież ani stary, ani nowy Jantar nie mają alkoholu w składzie.

[scrabble1]

Napisane przez Karo121

cześć dziewczyny na wątku pielęgnacyjnym stwierdziły,że moje włosy są falowane ale nieprawidłowo o nie dbam,postanowiłam zasięgnąć też waszej opini

Na to wygląda, cześć
Prostujesz je czy tak wyglądają naturalnie?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Floria

Plan niezły, siemię lniane też jedz (zmielone). Pomaga na wiele rzeczy.




Moje dzisiejsze wiedziałam, że po olejkach hinduskich stracą skręt i teraz jesteśmy 2a, no ale trudno. Będę ćwiczyć cierpliwość, bo bardziej mi zależy na wzmocnieniu, niż na wydobywaniu skrętu (może sam się pojawi?)

Oj to siemie, nie wiem jak je włączyć do jadłospisu, wypić nie dam rady, fuj ...

Rzeczywiście Ci je wyprostowały, ale co tam, grunt to zadbać o włosy Nie wiem co mnie podkusiło, skończył mi się rycynowy a znalazłam resztę mieszanki sesy z rycynowym i łopianowym... O matko jak mnie boli głowa. Durny człowiek nie uczy się na własnych błędach

A i domówiłam jeszcze witaminy z grupu B, mają fajny skład, może takie połączenie coś przyspieszy wzrost? Zobaczymy za jakiś czas.

[Floria]

Mój jantar ma to: propylene glycol na 2 miejscu po wodzie. Może to o niego była afera? Bo teraz nie mam czasu sprawdzać.
http://www.kosmopedia.org/encykloped...ne_glycol,342/

[nati-mo]

Napisane przez scrabble1

Dziwi mnie fakt, że następnego dnia po nałożeniu czuję... no nic nie czuję, jakbym go wcale nie nałożyła. Końce są suche. Chyba go wymieszam z innym, bo szkoda wyrzucić?

Ja sobie mieszam z olejem z orzechów włoskich, albo z którąś Alterrą

Napisane przez martaakow

Przecież ani stary, ani nowy Jantar nie mają alkoholu w składzie.

Otóż to. Chyba Jantar jako jedna z niewielu wcierek nie ma alkoholu.

Napisane przez Floria

Mój jantar ma to: propylene glycol na 2 miejscu po wodzie. Może to o niego była afera? Bo teraz nie mam czasu sprawdzać.
http://www.kosmopedia.org/encykloped...ne_glycol,342/

Alkohol owszem, ale nawilżacz, a nie substancja w stylu spirytusu. Nie wszystko co ma alkohol w nazwie jest złe, np cetearyl alcohol też jest alkoholem, ale tłuszczowym. I nie szkodzi

[martaakow]

Napisane przez Floria

Mój jantar ma to: propylene glycol na 2 miejscu po wodzie. Może to o niego była afera? Bo teraz nie mam czasu sprawdzać.
http://www.kosmopedia.org/encykloped...ne_glycol,342/

Ale to nie jest szkodliwe.
Tak jak Cetyl Alcohol czy Cetearyl Alcohol - to są alkohole tłuszczowe, ale są podstawowym składnikiem odżywek, bo są emolientami - jak oleje.

edit. powtórzyłam przypadkiem dokładnie to, co napisała nati-mo, można usunąć w razie czego.

[iwonsia01]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...szczajace.html Ktoś prosił o link do serum Leo. Ale zaznaczam, że dostępne tylko w sklepach/hurtowniach fryzjerskich.

[Floria]

Zasadniczo macie rację, ja tylko pamiętałam, że były narzekania na różnice w składzie jantarów, i zdawało mi się, że chodziło o alkohol.
Z tym wypadaniem włosów, to jest skomplikowana sprawa, i rzadko kiedy wiadomo na 100%, co szkodzi, a co pomaga, niestety.
Mnie jakby wypadanie ustało, ale nie wiem, czy samo z siebie, czy moje działania coś pomogły.
Warto jednak zebrać włosy chociażby z jednego mycia, osuszyć i po prostu policzyć, biorąc po jednym i składając na kupkę. Żeby było wiadomo, ile ich na prawdę wypada. Przy okazji można się im przyjrzeć. Mnie na przykład zdecydowanie najwięcej wypada włosów długich, mają jednakową grubość i fakturę. Przy czesaniu praktycznie nic. Na ubraniach nie zostaje nic, nie gubię ich gdzieś w trakcie chodzenia. Tylko przy nakładaniu oleju i przy myciu wyjmuję je z głowy.
A zaczęłam od tego, że ściągałam kłęby ze szczotki przy czesaniu na wilgotno + kłęby z odpływu.
Teraz czeszę tylko grzebieniem na mokro z odżywką, a potem na sucho palcami lub też grzebieniem, ale teraz już nie wypadają przy czesaniu, bo i też się nie haczą.

[nati-mo]

Napisane przez iwonsia01

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...szczajace.html Ktoś prosił o link do serum Leo. Ale zaznaczam, że dostępne tylko w sklepach/hurtowniach fryzjerskich.

O, czaiłam się na to serum jakiś czas temu, ale wybrałam to z GP. Źle wybrałam

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Floria

Zasadniczo macie rację, ja tylko pamiętałam, że były narzekania na różnice w składzie jantarów, i zdawało mi się, że chodziło o alkohol.
Z tym wypadaniem włosów, to jest skomplikowana sprawa, i rzadko kiedy wiadomo na 100%, co szkodzi, a co pomaga, niestety.
Mnie jakby wypadanie ustało, ale nie wiem, czy samo z siebie, czy moje działania coś pomogły.
Warto jednak zebrać włosy chociażby z jednego mycia, osuszyć i po prostu policzyć, biorąc po jednym i składając na kupkę. Żeby było wiadomo, ile ich na prawdę wypada. Przy okazji można się im przyjrzeć. Mnie na przykład zdecydowanie najwięcej wypada włosów długich, mają jednakową grubość i fakturę. Przy czesaniu praktycznie nic. Na ubraniach nie zostaje nic, nie gubię ich gdzieś w trakcie chodzenia. Tylko przy nakładaniu oleju i przy myciu wyjmuję je z głowy.
A zaczęłam od tego, że ściągałam kłęby ze szczotki przy czesaniu na wilgotno + kłęby z odpływu.
Teraz czeszę tylko grzebieniem na mokro z odżywką, a potem na sucho palcami lub też grzebieniem, ale teraz już nie wypadają przy czesaniu, bo i też się nie haczą.

W sumie to mi tez wypadają tylko przy nakładaniu oleju i spłukiwaniu go i masek. Czesanie i samo mycie - max 10 włosów A najbardziej zauważam brak wypadania na podłodze - mam bardzo jasne drewno i jeszcze nie tak dawno temu pełno było na niej moich kłaków (codzienne odkurzanie było musem). A teraz - 0 włosów na podłodze, ubraniach, szalach, czapkach itp. I w sumie tez nie moge powiedzieć na pewno co na włosy podziałało. Myślę, że całokształt

[Cristilla_Tatia]

Na wypadające włosy bardzo pomagają mi wcierki z kozieradki i suplementy z doppel herz. Miałam z tym spory problem po tabletkach z isotretinoiną i w wyniku dużego stresu w pracy i na uczelni.

[nati-mo]

Wyczytałam własnie, że w nowym Jantarze jest DMDM Hydantoin...

[wicherek1989]

Dla porównania: Włosy po ruchliwej nocy żal mówić jak wyglądały jak strzecha lub włosy osoby kopniętej prądem, uczesałam je tradycyjną szczotką, by pokazać Wam ich wygląd w innej odsłonie, a potem chodziłam w takim koczku jak na focie.

[scrabble1]

Napisane przez iwonsia01

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...szczajace.html Ktoś prosił o link do serum Leo. Ale zaznaczam, że dostępne tylko w sklepach/hurtowniach fryzjerskich.

To ja, dzięki Przy następnej wizycie sprawdzę czy mają.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez wicherek1989

Dla porównania: Włosy po ruchliwej nocy żal mówić jak wyglądały jak strzecha lub włosy osoby kopniętej prądem, uczesałam je tradycyjną szczotką, by pokazać Wam ich wygląd w innej odsłonie, a potem chodziłam w takim koczku jak na focie.

Koczek piękny, taki artystyczny nieład

Popatrzcie jaki fajny sposób znalazłam na zrobienie pięknych loków bez użycia ciepła. Robiłyście kiedyś?
Ja na pewno zrobię niedługo w tej przerwie świątecznej!

http://www.youtube.com/watch?v=asIr9rU5z34

[wicherek1989]

Napisane przez scrabble1

Koczek piękny, taki artystyczny nieład

Dzięki, bardziej mi chodziło o porównanie takich poczesanych włosów z tymi, które wczoraj wstawiałam zaloczone

[nati-mo]

Napisane przez wicherek1989

Dla porównania: Włosy po ruchliwej nocy żal mówić jak wyglądały jak strzecha lub włosy osoby kopniętej prądem, uczesałam je tradycyjną szczotką, by pokazać Wam ich wygląd w innej odsłonie, a potem chodziłam w takim koczku jak na focie.

Wicherku, nie rób tego więcej Tzn. nie rozczesuj. Nie ma porównania z włosami, które wczesniej pokazywałaś. Koczek jest fajny, ale szczotkę schowaj tam, gdzie prostownicę