Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Olejki do ciała

Bielenda Drogocenny olejek arganowy 3 w 1 

3,3 na 5120 opinii
flame18 hitów!
37% kupi ponownie

Porównaj ceny

HOBB
Bielenda Drogocenny olejek ARGANOWY 3 w 1 ciało, twarz i włosy
12,75  zł
Bodyland.pl
Bielenda Drogocenny Olejek Arganowy 3w1 Do Ciała Twarzy i Włosów 150ml
19,79  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 37% osób
  • 30 marca 2025 o 17:09
    olejek
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Jeśli zastosujesz go na włosy, olej będzie potrzebował kilku godzin, aby się wchłonąć. W przeciwnym razie wyjdziesz na zewnątrz z przetłuszczonymi włosami - wystarczy jedno psiknięcie, aby osiągnąć ten efekt na średniej długości włosach. Dlatego zaczęłam stosować ten olej na czystych i wilgotnych włosach na całą noc. Rano są one miękkie i jedwabiste.
    Zalety:
    • opakowanie
    Wady:
    • kilka
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 marca 2025 o 21:31
    Wkurzył mnie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    NIE SPRAWDZA SIĘ DO PIELĘGNACJI CIAŁA Kupiłam ten olejek kilka lat temu z myślą o tym, żeby używać go do ciała. Chciałam po prostu nasmarować się nim po kąpieli i mieć piękną, gładką, napiętą, zdrową skórę. Niestety, po wmasowaniu tego olejku w skórę, zamiast pięknego, gładkiego ciała jak z reklamy, uzyskałam efekt tłustego oblepienia. Ten olejek w ogóle nie wchłania się w skórę - nawet w środku zimy, kiedy skóra na nogach jest u mnie tak mocno przesuszona, że się łuszczy. Mówiąc wprost: ten olejek nie robił u mnie nic. Dlatego odłożyłam go na dno szuflady i uznałam, że być może kiedyś nadejdzie moment, w którym wpadnę na pomysł, jak go zużyć. NIE SPRAWDZA SIĘ W ROLI OLEJKU/SERUM NA KOŃCÓWKI WŁOSÓW I tak oto nadszedł rok 2025. Kilka dni temu zużyłam resztkę innego, mojego ulubionego olejku do włosów z innej firmy, ale nie miałam czasu ani pomysłu na to, jaki nowy olejek do włosów kupić. Przypomniałam sobie, że od kilku lat przechowuję na dnie szafy wielofunkcyjny olejek arganowy z Bielendy w sprayu i postanowiłam pierwszy raz wypróbować go w roli olejku/serum na końcówki. No więc wyciągnęłam go z dna szuflady i od razu tego samego dnia po umyciu włosów zaaplikowałam na końcówki. Oczywiście nałożyłam go w minimalnej ilości, bo przecież wiem jak to jest z olejkami do włosów - łatwo z nimi przesadzić. A potem poszłam spać. Następnego dnia rano jak zwykle wstałam do pracy... I nawet nie wyobrażacie sobie mojej miny, kiedy zobaczyłam, że po tym olejku wyglądam jak zmokła kura. Moje włosy były CALE tłuste i wyglądały nieświeżo, mimo że umyłam je kilka godzin wcześniej. Po prostu ten olejek jakoś się po nich w nocy rozniósł i je totalnie zatłuścił. Ile wstydu najadłam się potem w pracy, nawet nie napiszę. No cóż. Nie wiem, może powinnam nakładać ten olejek jakąś pipetą, dosłownie 1-2 krople, żeby przypadkiem nie przesadzić. Ale żadnych dalszych eksperymentów robić nie będę, bo nie mam ochoty więcej ryzykować fatalnego wyglądu. SPRAWDZI SIĘ TYLKO DO OLEJOWANIA WŁOSÓW PRZED UMYCIEM Jedyne zastosowanie, jakie widzę dla tego olejku, to używanie go do typowego, włosomaniaczego olejowania włosów przed umyciem. Czyli można nałożyć ten olejek na włosy, żeby je wzmocnić, wygładzić, nawilżyć i odżywić, ale po kilku godzinach lub po całej nocy trzymania go na włosach, trzeba go zmyć. Myślę, że wtedy włosy będą ładne. Ale prawda jest taka, że jestem na tyle zniechęcona do tego kosmetyku, ze nawet nie chce mi się próbować. INNE OLEJKI Z BIELENDY SĄ LEPSZE Od lat kupuję olejki samoopalające z Bielendy w sprayu - mimo że są opakowane tak samo jak ten olejek arganowy i tak samo wyglądają, to na skórze są leciutkie, szybko się wchłaniają, pięknie nawilżają i skóra wygląda po nich bosko. Także jeśli już, to polecam z Bielendy właśnie olejki samoopalające, ale nie olejek arganowy, który właśnie recenzuję PODSUMOWANIE U mnie ten olejek absolutnie się nie sprawdził. Także niestety, mimo całej mojej miłości do kosmetyków z Bielendy, nie mogę i nie chcę go nikomu polecić.
    Zalety:
    • ładnie pachnie, trochę słodko
    • ładne opakowanie
    Wady:
    • nie sprawdził mi się do pielęgnacji ciała ani włosów, mocno oblepia skórę i przetłuszcza włosy
    • trudno używa mi się opakowania, bo zawsze całe się brudzi od olejku w czasie używania (nie wiem, co robię nie tak, z innymi olejkami Bielendy w identycznych opakowaniach jakoś sobie radziłam)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 marca 2025 o 18:01
    Fajny do włosów
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Najpierw używałam tego olejku do ciała i niestety nie sprawdził się. Rolował się dziwnie na skórze, nie upiękrzał jej. Czułam ciągle, że mam go na skórze. Na włosach sprawdza mi się o wiele lepiej... Jest lekki, dobrze odżywia i nadaje włosom połysku. W tym przypadku sprawdza się fantastycznie.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Vardzia
    Vardzia
    3 / 5
    14 września 2024 o 14:07
    Kupiłam do ciała, zużyłam do włosów...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    W sumie to nie wiem na co liczyłam kupując go. Pokusiłam się w momencie kiedy wpadła duża promocja na hause of beuty brand - ot będzie do ciała, jako alternatywa dla cięższych balsamów. Zapłaciłam grosze, nie wiem czy przypadkiem nie wpadł w gratis nawet. Więcej jednak nie mam zamiaru w niego inwestować. Zacznijmy od opakowania - była to płaska, przezroczysta, plastikową buteleczka. Na stojąco utrzymać się tego nie dało. Posiadała atomizer, który w moim osobistym odczuciu był kiepski. Nie żebym liczyła na to, że będzie robił mgłę, co to to nie, ale strumień który dawał był tak gruby, że w kontakcie z dłonią/skórą cały olejek rozpryskiwał się poza miejsce w które chciało się go dać. Dramat jakiś. Jeśli chodzi o zastosowanie to na początku miał być przeznaczony do ciała zamiast balsamu. Niestety w tej formie wgl mi się nie sprawdził. Niby po nałożeniu dawał suche odczucie na nogach, jednak po 10 minutach miałam wrażenie że wszystko na nich pływa. Nie wchłaniał się w żadnym stopniu. Dodatkowo wszystko się to niego lepiło. Po kilku próbach dałam sobie z nim spokój. Poleżał jakiś czas w szufladzie, po czym uznałam, że mimo wszystko chcę go zdenkować, tak więc spróbowałam do włosów. Tutaj przyznaję się bez bicia - było to moje pierwsze podejście do olejowania włosów. Zazwyczaj maski i odżywki mi wystarczały, olejków się bałam, ze względu na łojotokowe zapalenie skóry głowy. Nie mam więc jakiegoś dużego doświadczenia w tym zakresie natomiast paroma obserwacjami mogę się podzielić. Obserwacja pierwsza: kiedy olejowałam tym olejkiem włosy, żeby utrzymać jakikolwiek efekt musiałam powtarzać zabieg praktycznie przed każdym myciem. Fakt po zabiegu efekt był przyjemny, włosy się ładnie układały, dobrze rozczesywały i błyszczały, jednak po kolejnym myciu wyglądały i zachowywały się tak jakbym nic z nimi nie robiła, a przecież tradycyjnie stosowałam odżywkę/maskę. Głowę myje co drugi dzień, wydaje nie się więc że nie jest to aż taki odstęp czasu, żeby efekt tak szybko niknął. Po drugie: emulgowanie tego olejku to była zmora. Nie każda odżywka dawała sobie z nim radę. Trzeba było, być bardzo dokładnym i dać sobie na to czas. Trzecia obserwacja: wydajność tego olejku była po prostu słaba. Mam grube i gęste włosy, w tej chwili w długości trochę za ramiona. Żeby pokryć je tym olejkiem, musiałam go sporo zużyć. Z jednej strony może i dobrze, bo chociaż szybko zniknął, z drugiej wolałabym jednak produkt o ciut lepszej wydajności. Ogólnie nie zamierzam do niego wracać. Nie zachwycił mnie. Jedno dobre co o nim mogę powiedzieć, to to, że dzięki niemu wypracowałam sobie nowy nawyk pielęgnacyjny, i dzięki temu będę stosować i testować inne produkty.
    Wady:
    • słaba emulgacja
    • szybko znikające efekty na włosach
    • słaba wydajność na włosach
    • słaba wchłanialność na ciele
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 sierpnia 2024 o 14:56
    nie dla mnie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    tani i wydawało mi się, że będzie fajny ale niestety nie dla mnie. Ogólnie cena ok - 20 zł, ładna butelka i ładny zapach a atomizer działa ok. Niestety jak dla mnie jest za tłusty i długo sie wchłania a ja nie lubie takich lepkich nóg ani innych partii ciała dlatego niestety nie jest dla mnie.
    Zalety:
    • ładne opakowanie, ładny zapach, tani
    Wady:
    • tłusty, długo się wchłania
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Super-Pharm
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.