Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[Akkma]

Pilotka bardzo dziękuję za świetne rady! Jesteś super

[perfuzja]

Chyba tylko mnie frustruje karmienie piersią gdybym miała jakikolwiek pretekst, żeby przestać karmić, to rzucilabym to w cholerę.

[poczatkujaca-dagmara]

Pilotko podziwiam za upór !!!!!!!!
Ciagle mam nadzieję że u mnie laktacja rozkreci sie szybko i bede karmić piersią

W ogóle te budzenie w nocy jest straszne, na forum nikogo nie ma, TŹ od razu sie wybudza jak tylko sie przekrece,ale szkoda mi męczyć go i raz dwa go usypiam ( źeby z Borysem poszło tak łatwo )

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Chyba tylko mnie frustruje karmienie piersią gdybym miała jakikolwiek pretekst, żeby przestać karmić, to rzucilabym to w cholerę.

To poprostu rzuć i nie szukaj pretekstow.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Napisane przez kukurydzianaa

Lolita, Nel bardzo ładnie i stosunkowo oryginalnie (ale nie dziwnie), ładniej niż Lena
..

No zaczełam właśnie ostatnio mysleć choć już sama nie wiem, podoba mi się to imię

Napisane przez kukurydzianaa

No właśnie to chyba jest w tym wszystkim najgorsze... Zastanawia mnie na przykład to, że Maruda pisała kiedyś o tym, że mały nieźle jej w brzuchu harcuje, a tu okazuje się, że ma słabe napięcie mięśniowe - czy to się aby nie wyklucza?
Ehh Nigdy nic nie wiadomo, nikt pewności nie da, że będzie dobrze...

Ja też się nad tym zastanawiałam
I teraz cały czas się boję jak mała się mało rusza ze coś jest nie tak, przed chwilą nawet męża obudziłam ze mała nie rusza się tak jak zawsze.
Cały czas mam nadzieję ze Krzyś z tego wyjdzie, ze będzie wszystko dobrze i oby się tak stało

Napisane przez vacuity

Lolita nie wiem czy dobrze kojarzę, że w Polsce istnieje prawo, że imiona dla dziewcząt muszą kończyć się samogłoską (dlatego mamy "a" lub ewentualnie "e" na końcu naszych imion). Przynajmniej do niedawna tak było. Więc imienia "Nel" mogliby odmówić przy rejestracji w USC. :

O tego nie sprawdziłam, ale faktycznie nie znam żadnej Nel
Ale u nas w rodzinie jest Noemi
Muszę to sprawdzić bo Nela juz tak jakoś inaczej mi brzmi

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

To poprostu rzuć i nie szukaj pretekstow.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mając piersi pełne mleka i idealnie ssace dziecko czulabym się jak wyrosna matka ostatecznie jedynym moim obowiązkiem przez najbliższe 5 miesięcy i 2 tygodnie jest karmienie dziecka,

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Mając piersi pełne mleka i idealnie ssace dziecko czulabym się jak wyrosna matka ostatecznie jedynym moim obowiązkiem przez najbliższe 5 miesięcy i 2 tygodnie jest karmienie dziecka,

Ja wiem ze Ty twarda sztuka jesteś wiec dasz radę! Ale w innym przypadku to idealna droga do depresji.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Ja coś nie mogę spać
Budzę się w nocy i martwię się ze mała nie budzi mnie kopniakami ja już mam jakąś shizę, nawet męża obudziłam
No teraz się obudziła i się wierci, ja już bym chciała mieć ją przy sobie bo jeszcze trochę i oszaleje z niepokoju

[iwantyou99]

Napisane przez lolita25

Ja coś nie mogę spać
Budzę się w nocy i martwię się ze mała nie budzi mnie kopniakami ja już mam jakąś shizę, nawet męża obudziłam
No teraz się obudziła i się wierci, ja już bym chciała mieć ją przy sobie bo jeszcze trochę i oszaleje z niepokoju

Lolita śpij!! Jak ja będziesz miała to sie dopiero niepokój Zacznie i trwac bedzie do końca zycia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Perfuzja a tak swoją droga... Macie karmienie ze niespisz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Lolita śpij!! Jak ja będziesz miała to sie dopiero niepokój Zacznie i trwac bedzie do końca zycia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Perfuzja a tak swoją droga... Macie karmienie ze niespisz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mamy karmienie non stop dzisiaj było o 1h, 3h, 6h i teraz - po godzinie histerycxnych rykow.

[Olcia_1983]

Napisane przez Akkma

Ja robię za przykładną kurę domową i właśnie tżtowi gotuję jedzonko do pracy Będzie miał zdziwko z rana, że nie będzie skazany na kanapki
Jeeej aż nie wierzę w swoją dobroć

I nie obudzisz go odglosami i zapachami z kuchni?


Pilotka super opis. Mam nadzieję że i u mnie uda sie KP.

A ja nie śpię już od 6, grrrr....obudziłam sie na sily i już usnac nie mogę. Mega głód mnie dopadl, że po ponad godzinie wiercenia sie musiałam wstać na jedzenie.. położę sie jeszcze może uda sie zasnąć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le La]

maruda trzymam kciuki za Ciebie i Krzysia.

iwantyou nie wiem skad u Ciebie myslenie, ze jestes wyrodna matka. Jestes niesamowita i kazda dziewczyna na watku Ci to powie. A, ze nie masz mleka, to nie koniec swiata. Domink ma i tak najlepsza mame na swiecie.

Co do odciagania, pewnie sie da, ale mnie w sumie lepiej isc na latwizne

Co do mm, ja mam zamiar worowadzac od ok.2m, bo tez chce pomalu oduczac Alka od piersi i wcale nie uwazam, ze mm jest zle. Alek byl dokarmiany w szpitalu i przynajmniej nie byl glodny.

perfuzja jak Cie frustruje kp, to moze jednak pomysl o przejsciu na mm. Ja wychodze z zalozenia, ze szczesliwa mama, to szczesliwe dziecko, wiec moze nie ma sensu tak na sile

[Amberella]

Dzień dobry .

Napisane przez kootek_mamrotek

ja też biorę od 9.12 trzy razy dziennie po 2 tabl. luteiny

i właśnie mam wątpliwości czy do dzisiaj czy do niedzieli powinnam brać cały ten arsenał... w niedzielę mam przyjechać do szpitala na wizytę i na ktg, i jak przeczytałam, że w donoszonej ciąży magnezu już nie brać to nie wiem, czy się ten wynik nie będzie w niedziele fałszować. No-spa też już mi się przejadła, a z drugiej strony, obawiam się, że jak odstawię za szybko to nie doczekam niedzielnego ktg.

A co lekarz mówił? Jeśli nie kazał odstawić, ja bym brała do wizyty w szpitalu i tam podpytała, co dalej. Mój gin wkurza się jak mu mówię, że coś gdzieś czytałam na necie i mówi, że mam słuchać jego . Póki co, stosuję luteinę do środy, do wizyty. Zobaczymy, co mi zaleci. Ale szczerze mam już dość tego specyfiku, bo biorę go z przerwami od lipca, a non stop od 7 listopada .

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44413298]Może nie z makaronem, ale ja ostatnio lubię kuchnię wschodnią. (...)Szybko się robi, jest pyszne i ostre [/QUOTE]

Napisane przez Roane

Chińszczyzna.

Zamorduję Was! Czytałam Wasze posty w nocy, a język mi do doopy uciekał . Uwielbiam chińszczyznę.
I jeszcze Shiloh mi tu o sajgonkach pisze

Napisane przez _Shiloh_

TŻ wreszcie ma urlop od dziś do 17.01 własnie wcinamy mini sajgonki, a moje dzieciątko tak pięknie śpi i daje mi odpocząć, że aż szok

za urlop TŻ. Doczekałaś się .
I mam do Ciebie pytanie, bo pisałaś, że nosisz już swój rozmiar ciuchów 34. Dużo przytyłaś w ciąży? Ile straciłaś po porodzie. Jeśli już pisałaś to sorki, ale jestem nieogarnięta .

Napisane przez agoola83

Byliśmy w Ikei, mój mąż cały w euforii, biegał jak dziecko, mierzył wszystko, wypieki na twarzy Tylko się przekonuję,że cała ta sytuacja z teściową jest dla niego też tak ciążąca....Potem pojechaliśmy do naszego pustego mieszkania i rozmyślaliśmy, ustawialismy wirtualnie meble...To nasze wspólne 5 miejsce odkąd się znamy(3lata)...a pierwsze nasze własne będzie)Ciasne ale własne....

O, to szykują się zmiany . Super, że idziecie jednym frontem z TŻ. Małe mieszkanko można naprawdę super urządzić, a święty spokój i bezpieczeństwo psychiczne są bezcenne. Zwłaszcza, gdy w domu pojawia się maluszek.

Napisane przez SunShineDoll

Ja już po wizycie na ktg wychodzą skurcze ale słabe, w środe mam się na 10 stawić w szpitalu i gin podejmie decyzję co dalej w ogóle w drzwiach na mój widok mówi to pani jeszcze nie urodziła?! I badanie jakieś takie bolesne było może mi zrobił masaż szyjki kręcił tam i kręcił no i mówi, że jak moje "okresowe bóle" staną się tak silne, że wyjdą mi oczy jak na filmie Maska :brzyda l: to mam jechać na porodówkę ewentualnie jak odejdą wody to też

Typuję, że już niedługo przywitasz Różę .

Napisane przez krolowa_nilu

O losie! Ale mnie nie było! Chyba muszę sobie sprawić telefon z dostępem do Internetu, bo jak tak dalej pójdzie, to o mnie zapomnicie

Dziś dopiero wyszłyśmy z Kornelią ze szpitala. Dopadła nas żółtaczka, a potem bakteryjna infekcja jelit A mnie jeszcze nawiedził krwotok poporodowy Na szczęście już w domu, oby na stałe, bo szpitali mam po dziurki!

O, wywołałam Cię dzisiaj . Fajnie, że już jesteście w domku. Jak będziesz miała chwilkę napisz coś więcej o tym jak Ci jest w nowej roli. No i pokaż Kornelię .

Napisane przez agoola83

A tak w ogóle ja nie ogarniam wszystkiego....mam w sobie niepokój, czy aby na wszystko jestem gotowa...czy wszystko mam dla Zosi...czy przygotowałam jak trzeba, czy o niczym nie zapomniałam?

Jestem pewna, że dasz sobie świetnie radę. Pewnie trudne chwile też będą, ale to u każdej z nas. I wcale nie będziesz sama. Będziesz miała przy sobie maleństwo .

Napisane przez maruda80

U nas dalej brak dobrych wiadomosci-wyniki z w-wy dalej nie przyszly.

Nieustannie jesteście w moim myślach i modlitwach.

Napisane przez pilotka86

Widziałam, że pisałyście o karmieniu piersią.
Jak wiecie w czasie ciąży chciałam dawać swój pokarm, ale odciągając, (...)

Kobieto, jesteś wielka! Tak świetnie opisujesz swoją rzeczywistość, że może założyłabyś jakiegoś bloga dla młodych mam? Podejrzewam, że Twoje przejścia pomogłyby niejednej kobiecie walczyć o laktację (lub jej zaniechać), czy przygotować się na cc. Pomyśl o blogu, bo naprawdę świetnie się Ciebie czyta!

Le La, jak oczka Alka?

[lolita25]

Napisane przez iwantyou99

Lolita śpij!! Jak ja będziesz miała to sie dopiero niepokój Zacznie i trwac bedzie do końca zycia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Perfuzja a tak swoją droga... Macie karmienie ze niespisz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Do mnie dopiero dociera to jakie to jest silne uczucie, jak można się martwić i kochać własne dziecko, wczesniej też było pewnego rodzaju uczucie ale teraz to się naprawdę wszystko po zmieniło w mojej głowie a z tego co piszecie to jak ją zobaczę to chyba oszaleje z miłosci.
Mąż się smieje ze będę jak "matka kwoka" i całą noc przy łóżeczku przesiedzę i nikomu nie pozwolę dotknąć

[isia4891]

Napisane przez Akkma

O dzizas Jak można facetowi dać na drugie Maria?


Chce mi się słodkiego


Tż przytargał dzisiaj od kolegi fotelik, przewijak i parę ślicznych ubranek
W tym kombinezon na 72 cm Myślicie, że późną jesienią mała się jeszcze w niego zmieści?
Szkoda byłoby go nie użyć, bo ładniutki jest

74 to teoretycznie jest na 9 mcy , ale to zależy od dziecka i rozmiarowki kombinezonu . Trzymaj go może w październiku śnieg spadnie

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Mamy karmienie non stop dzisiaj było o 1h, 3h, 6h i teraz - po godzinie histerycxnych rykow.

Masakra. Ale on ma taki ryk ze nie da sie go uspokoić dopóki niedostatnie mleka?

Napisane przez Le La

maruda trzymam kciuki za Ciebie i Krzysia.

iwantyou nie wiem skad u Ciebie myslenie, ze jestes wyrodna matka. Jestes niesamowita i kazda dziewczyna na watku Ci to powie. A, ze nie masz mleka, to nie koniec swiata. Domink ma i tak najlepsza mame na swiecie.

Co do odciagania, pewnie sie da, ale mnie w sumie lepiej isc na latwizne

Co do mm, ja mam zamiar worowadzac od ok.2m, bo tez chce pomalu oduczac Alka od piersi i wcale nie uwazam, ze mm jest zle. Alek byl dokarmiany w szpitalu i przynajmniej nie byl glodny.

perfuzja jak Cie frustruje kp, to moze jednak pomysl o przejsciu na mm. Ja wychodze z zalozenia, ze szczesliwa mama, to szczesliwe dziecko, wiec moze nie ma sensu tak na sile

Wiem wiem ale mimo wszystko fajnie by było miec....przedewszystkin wygodnie.
A co do kp na sile to w kazdym innym przypadku bym odradzala jeśli tak flustruje ale Perfuzja to wszystko ogarnie i myśle ze niezbyt mocno sie przejmie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

Olcia ty nie spij tylko maszeruj po schodach
Mam pytanie do dziewczyn po terminie, te terminy macie z om? I czy u was cykle były regularne?

[Le La]

ambrella dzieki, ze pytasz caly czas w jednym mu sie ropa gromadzi, nie jest tego duzo, otwiera oczko normalnie, ale ta wydzielina jest
W przyszlym tyg idziemy do lekarza, to zobaczymy co powie.

No dobra dziewczyny, piekny dzien przed nami toooooo....... KTORA DZISIAJ RODZI???

[lolita25]

Napisane przez Le La

ambrella dzieki, ze pytasz caly czas w jednym mu sie ropa gromadzi, nie jest tego duzo, otwiera oczko normalnie, ale ta wydzielina jest
W przyszlym tyg idziemy do lekarza, to zobaczymy co powie.

No dobra dziewczyny, piekny dzien przed nami toooooo....... KTORA DZISIAJ RODZI???

Ja bym już chciała ale czy to tak wypada wpychać się w kolejkę????
Jadę zaraz na zakupy, może szyjka się skróci

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez isia4891

Olcia ty nie spij tylko maszeruj po schodach
Mam pytanie do dziewczyn po terminie, te terminy macie z om? I czy u was cykle były regularne?

Słyszałam że najlepiej co dwa stopnie

[ejani]

Hej dziewczyny, a teraz witam się porannie niedługo przyjadą chłopaki i chyba zacznie się zamieszanie, więc podejrzewam, że dużo z Wami nie posiedzę, to choćby teraz trochę

Pilotka, fajnie, że Ci się udało z kp- jesteś przykładem, że "nigdy nie mów nigdy" nam na SR też mówili (o tych sposobach) tak jak Twoja pani Basia, więc myślę że można jej zaufać

Perfuzja, trzymam kciuki, żebyś wytrwała w kp, choć oczywiście jak znajdziesz powód, nikt Cię tu nie wyklnie jak szukasz powodu w drugą stronę, sugeruję popatrzeć na ceny mm i policzyć, co możesz sobie za to kupić, że karmisz sama

Iwanty- z Twoich postów wypływa mi przeświadczenie, że jeszcze nie jest za późno i przy "odrobinie" mąk i starań mogłabyś jeszcze coś zdziałać. Dobrze czuję, że się jeszcze czasem wahasz?

A co do diety matki karmiącej rozmawiałam sobie niedawno z siostrą (niedawno urodziła drugie) i doszłyśmy do wniosku, że chyba jest tak bardzo promowana przez producentów mm(coś jak zmowa żarówkowa tylko przy mleku), bo to jest nie do pomyślenia, że mówi się otwarcie nawet u nas, że dieta eliminacyjna niewiele daje, a jednocześnie jest tak wiele artykułów i porad czego nie jeść wcale.
A przecież gdyby kolki i problemy z małymi brzuszkami były spowodowane dietą matki, to dzieci karmione mieszankami by ich nie znały, a tak nie jest (to jest argument, który mnie ostatecznie przekonuje)

Jeszcze może być taki powód, że matki lubią robić z siebie ofiary, że tak się dla dziecka poświęcają (żeby im współczuć np) a potem przekazują to dalej (bo się po prostu opłaca emocjonalnie) następnym matkom i tak dalej...

Ja nie mam zamiaru nic ograniczać, chyba że będzie to małemu szkodzić (choć też zauważyłam, że matki nadużywają tu czasem- nie będę jadła tego czy innego, bo dziecko po tym marudne zamiast po prostu przyznać, że nie lubią) albo uczulać. Ale jakoś jestem dobrej myśli...

[tajeczka]

Napisane przez maruda80

U nas dalej brak dobrych wiadomosci-wyniki z w-wy dalej nie przyszly. Wyniki rezonansu wzkazuja na przebyty zawal i niedotlenienie mozgu w okresie wczesnego zycia plodowego u Krzysia. Sa obszary martwe w mozgu zarowno w istocie bialej szarej. Jak bedzie wygladal rozwoj synka jeszcze nie wiadomo. Na razie mial konsultacje okulistyczna i wiemy ze oczka ma zdrowe. W przyszlym tyg. bedzie neurolog moze wtedy bedzie cos wiecej wiadomo. Do tego synek ma niskie napiecie miesniowe-zespol dziecka wiotkiego. Beda jeszcze powtarzac rezonans, mial robiona tez punkcje ledzwiowa i pobierany plyn mozgowy. Krzys na pewno spedzi jeszcze w szpitalu 2-3 tyg.

cały czas o Was myślę i trzymam mocno kciuki, żeby wszystko szło ku lepszemu

my po usg, mała waży prawie 2500g, więc idzie swoim rytmem, jest ciut młodsza niżby OM wskazywało, więc dzisiaj termin na 14.02 przeskoczył, ale i tak nie wierzę, że tyle będę jeszcze w ciąży chodzić.
Mam jeszcze pójść na usg za 2-3tyg, żeby sprawdzić przepływy, bo łożysko trochę starsze. Ale poza tym wszystko tak jak być powinno.
Dzisiaj zarządzam dzień lenia nic mi się od rana nie chce to się zmuszać nie będę
a no i na wtorek zapisałam się na tego GBSa, więc może na piątek przed wizytą będę miała wyniki

[mengazhu]

Matko! Czy jestem w stanie Was nadrobić?? Padłam po 20 wczoraj - na szczęście starszakiem zajął się tż. Dziś siłą zwlokłam się po 9 z łóźka. A któraś mi zazdrosciła, że mało snu potrzebuję

[marieee]

Jestem w szpitalu po ktg. I czekam już godzinę, na decyzję czy mnie zostawić dziś, czy nie.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Masakra. Ale on ma taki ryk ze nie da sie go uspokoić dopóki niedostatnie mleka?

Tak właśnie. Kiedy teoretycznie powinien być najedzony to mąż czasem bierze go do drugiego pokoju i nosi, buja, spiewa, cokolwiek. I nic. Dossany do piersi uspokaja się momentalnie. Smoczek wypluwa dalej niż widzi.

Dzisiejsza noc była koszmarna. Śmieszy mnie jak czytam, ze dziecko ma jesc 8 razy na dobę. Mój od północy jadł 6 razy. Mleka ma na pewno wystarczająco, bo aż się nim krztusi. A pyzy na policzkach rosną mu z dnia na dzień.

[sadlaczyca]

Le la -ja chcę dziś rodzić! Znowu paskudna nocka - obudziłam się przed 4, wstałam przed 6,pobujałam się po chałupie do po 8 i padłam. Niedawno wstałam po raz drugi.

pilotka - świetny opis! za determinację

maruda- ciepłe myśli płyną w Waszą stronę.

Aaale rozbita jestem dziś! Zauważyłam wczoraj że nieźle spuchłam, mam na ciele odznaczone wszystkie możliwe zagniecenia ciuchów. Niech już Smerf wyłazi..

[magnusia]

Witam z rana

Co 2 h budziło mnie siku, bolały biodra, zakwasy na brzuchu i cholera wie co jeszcze czy ja się w końcu wyśpię?
na dodatek młody wczoraj tak dawał, że myślałam że wyjdzie bokiem- serio- na prawym boku pływała mi taka gula wybrzuszona bardzo nienaturalnie co oczywiście nieziemsko bolało
Muszę do 12/01 wytrzymac bo tak mi położna wyliczyła - będzie ciężko...

Napisane przez marieee

Jestem w szpitalu po ktg. I czekam już godzinę, na decyzję czy mnie zostawić dziś, czy nie.

czekamy na wieści

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

aha- zapomniałam dodać, że mnie plecy jak na okres pobojewają i podbrzusze też ale tak delikatnie. Mamuśki z dzieciami już po tej stronie- miałyście tak a jak tak to na ile przed porodem?

[SunShineDoll]

Napisane przez marieee

Jestem w szpitalu po ktg. I czekam już godzinę, na decyzję czy mnie zostawić dziś, czy nie.

marieee, marieee, marieee :brzyda l:

Ja bym chciała rodzić dziś

[malaMigotkAaa]

Napisane przez marieee

Jestem w szpitalu po ktg. I czekam już godzinę, na decyzję czy mnie zostawić dziś, czy nie.

Marieee gdzie jestesss???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Migotka-- a na jakąś małą foteczkę Boryska to możemy liczyć? Jak Ty się czujesz i kiedy Cię wypuszczają?

[malaMigotkAaa]

U mnie wolne miejsce na salo!! Rodz dzis to jeszcze sie zalapiesz :p ja.mam ciezko z chodzeniem. Jednak szwy bola jak cholera. Maly sie dossal wiec bola i cycki i to jak!! Jak sie przyssie to jakby mi ktos w cycki igly wbijal. Ale ten jego spokoj i sciskanie raczek lub moich dloni w trakcie ahhhh.... no bajka zaciskam zeby i karmimy przytawiamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.