Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[papuga_69]

Napisane przez papalinka83

Jeeezu dziewczyny, ja już nie wyrabiam... Dzisiaj od rana u mnei chodzi suszarka. Ola strasznie płacze, a pręży się bardziej niż kiedykolwiek - cała się robi czerwona i aż się tak na maksa w łuk wygina nawet na rękach, że ma głowę i nogi w dół... Widać, że strasznie cierpi. Nie wiem, jak jej pomóc i chyba się zaraz rozpłaczę sama. Suche placki jej po maści zeszły, więc jej nie swędzi. Może to pepti jej jakoś szkodzi albo ja już sama nie wiem. Martwię się. A biedny dzidziuś się męczy i nawet z tą suszarką spała dzisiaj może 2 razy po 10 minut Więc jak ktoś narzeka, że dziecko śpi całą noc, to pewnie w dzień nie będzie spało, to niech sobie wyobrazi, że dziecko nie śpi ani w dzień ani w nocy i jest ciągły ryk Ja już psychicznie nie wyrabiam, a jeszcze strasznie się martwię o nią...

a robi normalnie kupke?
może pomasuj brzuszek na ciepło?
Od kiedy podajesz jej to pepti? bidulka

[MsLullaby]

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

Dużo dużo dużo zdrowia dla maluchów!

Napisane przez ewacia85

mój jeszcze ani az pielusi nie zmienił tylko mnie informuje że kupa jest i tyle

Moj zmienia, nie ma wyjścia

Zazdroszczę wam takich długich macierzyńskich, mi się kończy w maju i nie wiem co dalej..

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez papalinka83

Lepiej, już trochę wstaje o kulach. Ogólnie to ciężka sprawa to wszystko. Jak będę mieć chwilę to opiszę w k. Mamy nadzieje, że w lutym go wezmą na oddział rehabilitacyjny, to będzie szybciej dochodził do siebie.

z 31 na 41


Nie wiem jak to jest, ale u Oli zawsze jest problem z zasypianiem, ale wieczorem jest największa masakra, a przecież wtedy największy rytuał, bo kąpiel itp

Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo ja też ostatnio jestem na nogach od rana do wieczora i nie mam czasu dla siebie, a jak wieczorem czasem mi się uda usiąść to też słyszę, że mam odpoczywać i iść spać, a nie na kompie siedzieć...

trzymam kciuki zeby jak najszybciej wrocil do zdrowia

Napisane przez ja :)

Zasnela sama w 2 minuty!! Pielucha na glowe, smoczek i melodyjka i odlot, yeah! Jestesmy na dobrej drodze. Oby to nie byl przypadek

Moja mama byla u swojego fizjoterapeuty (chodzi do niego od roku bo ma z rekami problem) i powiedziała o mojej kosci ogonowej (ciągle mnie franca boli po tym zlamaniu) i doradzil masaż przez odbyt. Najlepiej jakby mi to fizjoterapeuta zrobił ale i samej sobie moge. Ale damn, przez odbyt?!

o masakra... ja mam po ciazy hemoroida i moj maz tez chce go leczyc przez odbyt



Rany niech ten skok sie juz skonczy....moje dziecko od tygodnia wyje jak opetane...dzisiaj juz powoli trace cierpliwosc... na 8.40 bylismy na szczepieniu, potem polazilismy troche na miescie i po 10 bylismy w domu...maly tak zaczal sie drzec ze wsadzilam do wozka i o 11 bylismy z powrotem na spacerze...wrocilismy 13.30 i tylko przekroczylismy prog znowu placz... ale najlepsze jest to ze on sie wydziera nie dlatego ze go cos boli tylko zeby go nosic...bo jak tylko wezme na rece (koniecznie w pionie) to usmiech na twarzy i agugu...


co ile zmieniacie dzieciom smoczki?

a w ogole to mam pytanko...moje dziecie nigdy nie ulewalo, a teraz od tygodnia mniej wiecej jak biore do odbijania to zawsze mnie obrzyga...czasem go poloze po odbiciu i za chwile patrze a on cala buzke ma w mleku...wiecie moze co moze byc przyczyna? je ostatnio nawet mniej niz wczesniej wiec raczej sie nie przejada...

[papuga_69]

dziś przyszedł Antosiowy zestaw, który kupiłam na all za jedyne 8zł

[Aaamelkaa]

do dziewczyn które oglądają m jak miłość
szpital w którym jest Mucha jest w Piasecznie to tam rodziłam Michasia

[nena_milka]

Napisane przez misia332

nena chodzi o to, żeby młody miał ubezpieczenie zdrowtne i kartę do lekarza, więc najpierw musimy wyrobić DNI (taki papier, że młody ma pozwolenie na pobyt), potem musimy w Seguro coś załatwić i dopiero złożyć o kartę.

Ale co przychodzę załatwić jakiś papier to okazuje się, że potrzebuję znów z innego miejsca i latam po tych urzędach jak potłuczona.

Aaaa... myślałam że w pl mu zalatwiasz też muszę młodej załatwić powolenie ale ubezpieczenie jest automatycznie. No trzeba niestety się naużerać...

Napisane przez karolson

a ona mówi po polsku?? czy już na tyle Ty umiesz po norwesku?

Mówi po polsku ale mieszka od 10 lat w No więc chodziła tu do szkoły itp. Nie obawiam się o to że słabo zna język tylko że w nsuczaniu nie ma doświadczenia. No js to już gadam tylko szykuje się do egzaminu dlatego zależy mi na kimś kto mnie przygotuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papalinka83]

Napisane przez maharet1092

Ktoś mi poradzi coś z ta zielonkawa kupka? Nie boli go raczej brzuch.Wczoraj zjadl prawie pol sloiczka ziemniaka z pasternakiem.Czy moze to byc tego wina?

Moja Ola ma od poczatku prawie bardzo zieloną kupę i lekarz mówi, że to nie problem

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

Kciuki za szybki powrót do zdrowia Edzika i Elenki

Napisane przez karolson

obstawiam brzuch albo zęby.. moze daj ciut paracetamolu bo ewidentnie coś ją boli kupka była'??

Napisane przez Figulina987

Cześć

ło matko, ale się porobiło...

Matal - mocne za Elenkę

Papalinka - z tego co piszesz ja obstawiam brzuszek... u nas jak był bardzo źle to brałam Kubę nawet w środku dnia, robiłam ciepłą kąpiel i masowałam brzuszek w wanience - troszkę pomagało, wyciszał się. I na pewno Ola tez płacze ze zmęczenia

My dziś mieliśmy 2 -gie usg bioderek i na szczęście wszystko nadal w porządku ale mamy jeszcze przyjść po 6-stym miesiącu, czy Wy tez chodzicie 3 razy jak jest ok

eh, dzieć mi się obudził... potem nadrobię

Napisane przez Asiek84

może to zęby... daj jej coś przeciwbólowego

Napisane przez papuga_69

a robi normalnie kupke?
może pomasuj brzuszek na ciepło?
Od kiedy podajesz jej to pepti? bidulka

Jak się pręży, to chyba brzuch? Czy każdy ból, nawet zębów możę powodować prężenie? Ola ma problemy z brzuszkiem od samego początku, tylko teraz znowu się nasiliły. Pepti dostaje od soboty

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

trzymam kciuki zeby jak najszybciej wrocil do zdrowia



o masakra... ja mam po ciazy hemoroida i moj maz tez chce go leczyc przez odbyt



Rany niech ten skok sie juz skonczy....moje dziecko od tygodnia wyje jak opetane...dzisiaj juz powoli trace cierpliwosc... na 8.40 bylismy na szczepieniu, potem polazilismy troche na miescie i po 10 bylismy w .

Ja smoczek zmieniam gdzieś co miesiąc (uspokajający)

[papuga_69]

Napisane przez papalinka83

Moja Ola ma od poczatku prawie bardzo zieloną kupę i lekarz mówi, że to nie problem

Kciuki za szybki powrót do zdrowia Edzika i Elenki






Jak się pręży, to chyba brzuch? Czy każdy ból, nawet zębów możę powodować prężenie? Ola ma problemy z brzuszkiem od samego początku, tylko teraz znowu się nasiliły. Pepti dostaje od soboty



Ja smoczek zmieniam gdzieś co miesiąc (uspokajający)

Nie wiem wydaje mi się że dziecko się pręży gdy boli je brzuszek. Może to faktycznie po tym pepti

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

http://www.filmweb.pl/news/Diabelski...%C3%B3w-101833 o masakra!!!

[your Angel]

Napisane przez ja-ika

Angel, a mama mogłaby zostać na noc, żebyś Ty choć raz mogła się wyspać? Mi w szpitalu położna poradziła, że jak będę potrzebowała się wyspać, to mam odciągnąć mleko na jedno karmienie, dać mężowi i iść spać. Dasz radę naciągnąć tyle, żeby spać ciągiem przynajmniej 6 godz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, spoko, moja mama bardzo mocno angażuje się w pomoc jak już u niej jestem. Widzi w jakim jestem stanie (krok od depresji) i wręcz każe mi spać i nie wstawać na karmienia. Na ogół mamy zapas ściągniętego mleka, ale jak nie ma, to daje mm. Niewykluczone, że za moment padnie mi laktacja

A cięgiem to ja chyba nawet już nie potrafię tyle spać. Jestem taka przyzwyczajona do pobudek i rozedrgana emocjonalnie, że i tak się budzę

Napisane przez rusałka_1

hej

u mnie kolejna nieprzespana noc. Zaczynam odrobinkę rozumieć jak czuje angelek, trwa to u nas już od ponad tygodnia

Napisane przez Lolaaaaaaa88

teacherka i angel
wyswietlamy sie na czerwono
ibedziemy sie wtswietlac
ubezpieczone jestesny
zostali nam podpisywac kartki z potwierdzenjem ubezp. za kazdyn razen
takie info dostalam w zusie i przychodni
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

Aha, ale jakoś to tłumaczyli? Z czego to wynika?

[

Napisane przez marysia_258

Hej mamusie
Przepraszam,ze tak tylko o sobie, ale jest mi bardzo smutno i zle ze sa tacy lekarze na tym swiecie (...)

Jejku, strasznie współczuję przeżyć. Niktórzy lekarze to takie gbury a niektórych dotyka rutyna zawodowa. Przy dzieciach powinni mieć dużo cierpliwości i empatii. Jeśli by Ci to poprawiło samopoczucie to jasne, napisz skargę i nawet opinię w internecie Ta lekarka nie powinna tak się odzywać.

Napisane przez butterfly20

ja nie wiem jak to jest,ale moja koleżanka, której dziecko nie chciało spać i nadal nie chce (a ma 2 lata) tłumaczy to sobie tym,że za bardzo się w ciąży stresowała ale ty się nie stresowałaś, rajt?

Tak, stresowałam się, bo i praca paskudna i remonty w domu, śmierć kuzyna, docieranie się związku... Ale sama nie wiem czy wierzyć w tą teorię, coś nie za bardzo mnie przekonuje.
Tym bardziej, że Julek to super pogodne dziecko, w kółko się śmieje, wręcz wrzeszczy z uciechy jak zabawa mu odpowiada, nie jest nerwowy.

[anutka171]

Napisane przez Madzia000

Czy moglabys opisac te cwiczenia? Bede bardzo wdzieczna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymajac maluszka na rekach buzka do przodu klekasz przed pilka, a nastepnie kladziesz go na pilce najlepiej podkladajac pieluszke lub kocyk, bo pilka jest zimna (do cwiczen dobrze jest rozebrac dzieciaczka do pampersa).
Nastepnie stabilizujesz go kladac swoja dlon na jego miednicy, a jego raczki ukladasz z przodu.
Delikatnie wprowadzasz pilke w ruch gora-dol, zeby rozluznic miesnie malca. tylko nie rob tego maciskajac na dziecko, lecz na pilke.
Jezeli trzymasz na jego pupce prawa reke, to lewa delikatnie przytrzymujesz jego lewe ramie, zeby nie cofnal raczki. Najpierw przechylasz go kilka razy do przodu i do tylu, a nastepnie po skosie w przod i tyl w lewa strone. Pozniej robisz zmiane swojej reki, znowu przod-tyl i po skosie w prawa strone. Musisz pochylac go z wyczuciem, tak aby sie nie przestraszyl i nie cofnal sie tracac przy tym rownowagi. Najlepiej zrobic kilka serii po dwa powtorzenia. Dzieki temu dziecku ladnie pracuja miesnie plecow, ladnie ukladaja sie lopatki i cwiczy rownowage
gdyby marudzil, to trzeba zdjac maluszka z pilki zeby troche odpoczal i za chwile powtorzyc.
mam nadzieje, ze w miare jasno to opisalam. Gdyby bylo cos niezrozumiale to pisz

[maharet1092]

Zjadł pół słoiczka marchewki z rzepa i ziemniakiem i zapił 60 ml mleka.Teraz czakam na pomaranczową kupe

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez your Angel

Tak, stresowałam się, bo i praca paskudna i remonty w domu, śmierć kuzyna, docieranie się związku... Ale sama nie wiem czy wierzyć w tą teorię, coś nie za bardzo mnie przekonuje.
Tym bardziej, że Julek to super pogodne dziecko, w kółko się śmieje, wręcz wrzeszczy z uciechy jak zabawa mu odpowiada, nie jest nerwowy.

Ja sie w pierwszej ciazy bardzo stesowałam a mam dziecko śpiocha

[ewacia85]

masakra adi ma zawalona krtań wstał z płaczem [przedtem że nie mkże oddychać ...jutro musze z nim iśc do lekarza po zmiane leków...tylko teraz boję się nocy co to będzie i zaraz się zbieram na próbe oczywiście sama

[your Angel]

Napisane przez butterfly20

a jesteś podpięta pod czyjeś ubezpieczenie?Ja mam wydruk,że jestem podpięta i to mam pokazywać w przychodni.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

nie
jestem na maciwrzynskim z zusw

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez butterfly20

no to nie wiem, może u nas na ślunsku jest inaczej.
ale tak jak mówię-babeczka z nfz mówiła mi,że musi mnie mąż dołączyć do swojego ubezpieczenia, bo na macierzyńskim nie jestem normalnie ubezpieczona ( w sensie,że ja miałam umowę do dnia porodu tak jak teacherka i angel)

Napisane przez karolson

u mnie to samo, zus nie placi skladki zdrowotnej.

No kurde, jak ja się dowiadywałam to zawsze mówiono mi, że składka zdrowotna jest, tylko że chyba do stażu pracy to się nie liczy. Zapytam raz jeszcze moją sąsiadką, jest naczelniczką w dziale zasiłków w Zusie. No ale nie ma bata, na bank jestem ubezpieczona. Tylko to wyświetlanie na czerwono to bzdura. Też zawsze muszę jakieś świstki im wypełniać i podpisywać.

No i raz jeszcze przy takiej okazji wychodzi na to, że związki nie-małżeńskie są niczym w oczach państwa czy urzędu, bo tż nie może mnie podpiąć pod swoje fajne ubezpieczenie zdrowotne czy ubezpieczenie na życie. Miało niby wejść, że może ubezpieczyć na życie swoją partnerkę życiową, ale nie jestem pewna czy to w końcu przeszło. Jako osobie prywatnej totalnie mi się nie opłaca ubezpieczać na życie, bo składka wysoka a ewentualnie wypłacana kasa mniejsza niż w przypadku grupówek.

[marysia_258]

Napisane przez anutka171

Czesc



Kuba tez bardzo ulewal, az sie balam, ze moze miec refluks. Ale, ze przybieral ladnie na wadze (podwoil swoja wage w 6 tygodni ), to pediatra kazala nic z tym nie robic. Ja znalazlam na to sposob - ograniczylam mu jedzenie. Kubus jest po prostu zarlokiem i pomimo, ze sie najadal, to nie chcial puscic cycka ulewalo mu sie z przejedzenia. teraz juz mamy problem z glowy.
A te ulewania sa chlustajace, czy nie?



Matko! wspolczuje Wam serdecznie. co za franca! my tez mielismy to badanie, wiec wiem przez co musieliscie przejsc. U nas na szczescie przeszlo to lagodnie, tym bardziej ze maly mial wtedy 3 tygodnie.

My jestesmy po wizycie u neurologa powiedziala, ze Jakubowi nic nie jest, rozwija sie prawidlowo i nie ma zadnych odchylen. stwierdzila, ze asymetria pojawia sie u wiekszosci dzieci i powinna minac samoistnie malo tego powiedziala, ze nie jest potrzebna malemu rehabilitacja, bo po co prowadzac dziecko do skupisk ludzi, gdzie moze cos zalapac. poweidziala, ze powinnam go odpowiednio tylko nosic i pielegnowac i to wystarczy. a ja chyba nie do konca sie zgadzam z jej zdaniem, bo te cwiczenia ndt bobath duzo nam daja i widze, ze aktualnie asymetrii prawie nie ma.
Poza tym Kubus niezbyt chetnie podnosil glowe, jak dr go podnosila za raczki i tez twierdzila, ze ma jeszcze na to czas choc na brzuszku pieknie trzyma ...

A swoja droga wczoraj rehabilitantka pokazala nam fajne cwiczenia na pilce gimnastycznej, ktore malemu bardzo sie podobaja

Dziewczyny mam pytanie, choc wiem, ze juz wczesniej byla o tym mowa. A mianowicie czy mozna i w jaki sposob podac kasze manne w ramach ekspozycji na gluten?

I jeszcze jedno pytanie dostalismy nawilzacz powietrza, ktory jednak nie jest nam potrzebny bo juz jeden mamy. Moze ktoras z was chcialaby go niedrogo odkupic? W zalaczeniu zdjecie.

No i wczoraj skonczylismy 4 miesiace Ale ten czas szybko leci

No ja niestety nie moge ograniczyc jedzenia bo on malo je i malo przybiera na wadze. Czasem uleje chlustajaco, ale to sporadyczne przypadki.

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

Jeju Matal trzymajcie sie. Zdrowka dla dzieciaczkow

Napisane przez karolson

Czy Wasze maluszki też niektóre ubranka noszą dwa razy i juz są za małe? albo przegapione że już były by dobre i za małe?
oczywiście mówię o dzieciach nieulewających, które tylko zmieniaja pidżamę na ubranko dzienne??

ale mam lenia.. orzesz w mordke

Moje dzieciatko z tych ulewajacych a ja i tak mam sporo przegapionych ubranek

Napisane przez maharet1092

Czy wasze dzieci po nocy tez maja takie przesmierdniete ubranie? Nie chodzi o to, że pielucha przciekla czy coś.Jak obrabiam rano Janka to i body i spiochy sa do zmiany bo śmierdza sikami.A pielucha nby na 12 godz.Może za mały rozmiar?Ale nic nie jest mokre, tylko brzydko pachnie

U nas sie tak jeszcze nie zdazylo. Chyba ze pielucha przemoknie.

Mlody drze sie w nieboglosy. Jestem ze wszystkim sama i juz nie wyrabiam
Na dodatek jutro najpierw mam wizyte z Maja u ortopedy przyjezdzam do domu zostawiam Maje biore Bartka i pedzea wizyte do pediatry. W piatek z Maja do stomatologa. 30 stycznia na rehabilitacje z Bartusiem. a i jeszcze jutro z rana musze zlapac Bartusiowy mocz i zawiesc do badania
Chyba sierzekrece

Napisane przez papalinka83

Jeeezu dziewczyny, ja już nie wyrabiam... Dzisiaj od rana u mnei chodzi suszarka. Ola strasznie płacze, a pręży się bardziej niż kiedykolwiek - cała się robi czerwona i aż się tak na maksa w łuk wygina nawet na rękach, że ma głowę i nogi w dół... Widać, że strasznie cierpi. Nie wiem, jak jej pomóc i chyba się zaraz rozpłaczę sama. Suche placki jej po maści zeszły, więc jej nie swędzi. Może to pepti jej jakoś szkodzi albo ja już sama nie wiem. Martwię się. A biedny dzidziuś się męczy i nawet z tą suszarką spała dzisiaj może 2 razy po 10 minut Więc jak ktoś narzeka, że dziecko śpi całą noc, to pewnie w dzień nie będzie spało, to niech sobie wyobrazi, że dziecko nie śpi ani w dzień ani w nocy i jest ciągły ryk Ja już psychicznie nie wyrabiam, a jeszcze strasznie się martwię o nią...

[ja-ika]

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

zdrówka dla dzieciaków życzę i ponownie dużo siły dla Ciebie

Napisane przez maharet1092

Czy wasze dzieci po nocy tez maja takie przesmierdniete ubranie? Nie chodzi o to, że pielucha przciekla czy coś.Jak obrabiam rano Janka to i body i spiochy sa do zmiany bo śmierdza sikami.A pielucha nby na 12 godz.Może za mały rozmiar?Ale nic nie jest mokre, tylko brzydko pachnie

moja zawsze pięknie pachnie

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

co ile zmieniacie dzieciom smoczki?

jeśli chodzi o uspokajacz to właśnie wczoraj zmieniłam

Napisane przez papuga_69

dziś przyszedł Antosiowy zestaw, który kupiłam na all za jedyne 8zł

fajny
jak pisałaś wcześniej, że zrobiłaś zdjęcie kupy, to myślałam, że ją wstawiłaś i szukałam aaa tak z ciekawości

[dodinha]

Jakie to są smoczki uspokajacze?Normalne smoczki,czy jakieś specjalne?

[rusałka_1]

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

Zdrówka dla Ediego i Elenki

Napisane przez papalinka83

Jeeezu dziewczyny, ja już nie wyrabiam... Dzisiaj od rana u mnei chodzi suszarka. Ola strasznie płacze, a pręży się bardziej niż kiedykolwiek - cała się robi czerwona i aż się tak na maksa w łuk wygina nawet na rękach, że ma głowę i nogi w dół... Widać, że strasznie cierpi. Nie wiem, jak jej pomóc i chyba się zaraz rozpłaczę sama. Suche placki jej po maści zeszły, więc jej nie swędzi. Może to pepti jej jakoś szkodzi albo ja już sama nie wiem. Martwię się. A biedny dzidziuś się męczy i nawet z tą suszarką spała dzisiaj może 2 razy po 10 minut Więc jak ktoś narzeka, że dziecko śpi całą noc, to pewnie w dzień nie będzie spało, to niech sobie wyobrazi, że dziecko nie śpi ani w dzień ani w nocy i jest ciągły ryk Ja już psychicznie nie wyrabiam, a jeszcze strasznie się martwię o nią...

biedna Ola moze to po nowym mleczku???

Napisane przez Aaamelkaa

do dziewczyn które oglądają m jak miłość
szpital w którym jest Mucha jest w Piasecznie to tam rodziłam Michasia

ja oglądam przyjrzę się jak następnym razem pokażą

[Madziuchna27]

Cześć!

To oficjalne: Julek przestał przesypiać noce Dziś pobudka o 0.50, a jadł po 20 To już trzecia taka noc....
Czekam na koniec tego skoku, ale zamiast być lepiej, jest gorzej Znowu wycie podczas jedzenia, prężenie się itp. Marudzenie, płacz, niespanie w dzień. Postanowiłam, że odstawiam mu Lakcid, bo już któryś raz doczytałam, że bardziej poleca się go na biegunki, a u nas właśnie jest odwrotnie. Zobaczymy

Przemyślenie mam w związku z historią tej dziewczynki przywiązanej przez matkę do futryny. Sąd umieścił ją w placówce opiekuńczej. Pozostałe rodzeństwo na razie jest z matką. Jaka ta matka by nie była to mała na pewno bardzo za nią tęskni. Biedna

Ps. W nocy moje dziecko, żaląc się, powiedziało "mmmamma" A dziś tak śmiesznie i wyraźnie "NIE"

Napisane przez jo_asiek

Cześć! Najpierw napiszę na szybko co u nas, a zaraz (jak Szymek pozwoli) wezmę się za nadrabianie. Mieliśmy dziś szczepienie i... to był najgorszy dzień jaki do tej pory mieliśmy - trauma, masakra i histeria Było strasznie dużo dzieci, czekaliśmy ponad 1,5 godz. Szymek przez cały ten czas był bardzo pogodny, śmiał się, uśmiechał, gadał po swojemu. Gdy weszliśmy do gabinetu, pani dr zaczęła go badać, a ten się uśmiechał, kopał i gugał po swojemu. Po chwili jednak zaczął strasznie płakać. Trzymałam go na rękach i próbowałam żeby się uspokoił, a w tym czasie pielęgniarka przyszła i wstrzyknęła mu do buźki (na raz!) całą dawkę szczepionki przeciwko rota. No i co? No i WYPLUŁ TO w trakcie tego płaczu (340zł poszło się bujać, szkoda ale nie w tym najgorszy problem). Zła jestem na tą pigułę, bo wg mnie nie powinna podawać szczepionki dziecku, które tak płacze, tym bardziej że zrobiła to nagle i bez uprzedzenia, że nawet my nie zdążyliśmy zareagować. Mały się tak rozpłakał, no po prostu przeraźliwie, nic nie pomagało - ani cyc, ani noszenie, ani suszara ani tulenie. Siedzieliśmy tam chyba z 50minut, a Szymek ciągle płakał, a właściwie krzyczał i się zanosił. Aż się siny zrobił, a pani dr i pielęgniarka się przestraszyły. Po jakimś czasie wzięłam go mocno przytuliłam, dałam cyca blisko buzi (bo łapać nie chciał w związku z tym płaczem), TŻ przytrzymał nóżki, a pielęgniarka kłuła. Płacz był przeogromny Po wszystkim zaczęliśmy go ubierać w kombinezon i jak ręką odjął - uspokoił się i zasnął (spał prawie 4godziny po tym). Wychodzi chyba na to, że po prostu był tak strasznie zmęczony, a wcześniej nie mógł za nic zasnąć...

No i teraz mam problem, bo pediatra powiedziała, że rota trzeba będzie powtórzyć za 6tygodni, w ulotce jest napisane, że gdy dziecko wypluje albo zwróci wraz z pokarmem większość podanej szczepionki, podczas tej samej wizyty może zostać podana dziecku pojedyncza dawka zastępcza. Z kolei na wielu stronach internetowych w większości artykułów jest napisane, że: "Nie przeprowadzono badań, które dostarczają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy skuteczność kliniczna szczepienia u takich dzieci jest gorsza. Nie ma przeciwwskazań do powtórzenia dawki i dla pewności teoretycznie można byłoby to zrobić. Szczepionka jest jednak odpłatna, więc namawianie do ponownego zakupu z pewnością nie wzbudzi entuzjazmu rodziców. W badaniach klinicznych oceniających skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek przeciwko RV, jeśli niemowlę wypluło lub zwymiotowało dawkę szczepionki, nie podawano jej ponownie. Choć istnieją dane, że immunogenność może być w takich przypadkach mniejsza, to wydaje się, że liczba zdolnych do replikacji wirusów, które pozostaną na błonie śluzowej jamy ustnej i gardła nawet po wypluciu lub zwymiotowaniu dawki, wystarczy, aby namnożyły się one w jelicie i skutecznie stymulowały układ immunologiczny do produkcji swoistych przeciwciał i komórek odpornościowych".

No i w związku z powyższym mam dylemat, co robić .... czy kupić jeszcze raz tą szczepionkę i podać przy okazji kolejnego szczepienia, czy już tego nie robić. Spotkała się któraś z Was z podobną sytuacją????

Jestem mega zmęczona (psychicznie) tą całą sytuacją i cierpieniem mojego maluszka i trochę się obwiniam, że nie przewidziałam tego, że będzie tak zmęczony, no i że umiałam temu zapobiec. Ta pielęgniarka była dziś na zastępstwie, bo poprzednia babka stopniowo i powoli podawała tą szczepionkę, a nie na raz jak te babsko i to tak nagle, że nawet nie zdążyliśmy z TŻtem zareagować i ją powstrzymać...Ehh...

Biedny Szymuś
Co do szczepionki to nie pomogę, ale piguła by w zęby ode mnie wyrwała chyba Kretynka jakaś! Powinna zapłacić za szczepionkę.

Napisane przez bajka1807

Dziecko mi sie popsulo byla pobudka po 24 i teraz właśnie karmie ehh.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

moje też

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

Dużo zdrówka dla dzieciaczków!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

trzymam kciuki zeby jak najszybciej wrocil do zdrowia



o masakra... ja mam po ciazy hemoroida i moj maz tez chce go leczyc przez odbyt



Rany niech ten skok sie juz skonczy....moje dziecko od tygodnia wyje jak opetane...dzisiaj juz powoli trace cierpliwosc... na 8.40 bylismy na szczepieniu, potem polazilismy troche na miescie i po 10 bylismy w domu...maly tak zaczal sie drzec ze wsadzilam do wozka i o 11 bylismy z powrotem na spacerze...wrocilismy 13.30 i tylko przekroczylismy prog znowu placz... ale najlepsze jest to ze on sie wydziera nie dlatego ze go cos boli tylko zeby go nosic...bo jak tylko wezme na rece (koniecznie w pionie) to usmiech na twarzy i agugu...


co ile zmieniacie dzieciom smoczki?

a w ogole to mam pytanko...moje dziecie nigdy nie ulewalo, a teraz od tygodnia mniej wiecej jak biore do odbijania to zawsze mnie obrzyga...czasem go poloze po odbiciu i za chwile patrze a on cala buzke ma w mleku...wiecie moze co moze byc przyczyna? je ostatnio nawet mniej niz wczesniej wiec raczej sie nie przejada...

co 1,5 miesiąca

Napisane przez dodinha

Jakie to są smoczki uspokajacze?Normalne smoczki,czy jakieś specjalne?

np. Lovi

[agravka]

Napisane przez matallewar

Nie wiem, co u Was, nie ogarniam
Eda chory, dostał nowe leki. Encia chora, dostała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.
Także jedziemy, jak będę mieć z kim Edę zostawić.

Założy ktoś nowy wątek, jakby mnie nie było? Nie wiem, czy w szpitalu nie zostaniemy

jejciu, zdrowka zycze, obyscie nie musialy zostawac w szpitalu, a Eda jak? antybiotyk? trzymam kciuki za Was. W takiej sytuacji to chyba tz wezmie wolne?

Napisane przez maharet1092

Tak. Szczegolnie to dotyczy bardziej wierzchnich ubran typu bluzy, swetry, spodnie.Bo nie czesto je ubiera, a jak juz to tylko na 2-3 godziny

taaak, ja tez tak mam, ze przegapiam niektóre ubranka, a potem mi szkoda

Napisane przez maharet1092

Czy wasze dzieci po nocy tez maja takie przesmierdniete ubranie? Nie chodzi o to, że pielucha przciekla czy coś.Jak obrabiam rano Janka to i body i spiochy sa do zmiany bo śmierdza sikami.A pielucha nby na 12 godz.Może za mały rozmiar?Ale nic nie jest mokre, tylko brzydko pachnie

nie,chociaz ja i tak zawsze zmieniam na ubranie dzienne, ale zdarza sie ze jednego pajaca 2 razy wloze bo nie brudny ani mokry

Napisane przez papalinka83

Jeeezu dziewczyny, ja już nie wyrabiam... Dzisiaj od rana u mnei chodzi suszarka. Ola strasznie płacze, a pręży się bardziej niż kiedykolwiek - cała się robi czerwona i aż się tak na maksa w łuk wygina nawet na rękach, że ma głowę i nogi w dół... Widać, że strasznie cierpi. Nie wiem, jak jej pomóc i chyba się zaraz rozpłaczę sama. Suche placki jej po maści zeszły, więc jej nie swędzi. Może to pepti jej jakoś szkodzi albo ja już sama nie wiem. Martwię się. A biedny dzidziuś się męczy i nawet z tą suszarką spała dzisiaj może 2 razy po 10 minut Więc jak ktoś narzeka, że dziecko śpi całą noc, to pewnie w dzień nie będzie spało, to niech sobie wyobrazi, że dziecko nie śpi ani w dzień ani w nocy i jest ciągły ryk Ja już psychicznie nie wyrabiam, a jeszcze strasznie się martwię o nią...

ale cos jej musi byc, tylko co? bylas z tym u lekarza? dawalas przeciwbolowy?

Napisane przez Figulina987

Cześć

ło matko, ale się porobiło...

Matal - mocne za Elenkę

Papalinka - z tego co piszesz ja obstawiam brzuszek... u nas jak był bardzo źle to brałam Kubę nawet w środku dnia, robiłam ciepłą kąpiel i masowałam brzuszek w wanience - troszkę pomagało, wyciszał się. I na pewno Ola tez płacze ze zmęczenia

My dziś mieliśmy 2 -gie usg bioderek i na szczęście wszystko nadal w porządku ale mamy jeszcze przyjść po 6-stym miesiącu, czy Wy tez chodzicie 3 razy jak jest ok

eh, dzieć mi się obudził... potem nadrobię

ja bylam raz u ortopedy i raz na usg, pojde na kontrole jak zacznie chodzic

Napisane przez dodinha

Jakie to są smoczki uspokajacze?Normalne smoczki,czy jakieś specjalne?

zwykle smoczki, chodzi o to, ze smoczek to mowi sie na ten od butelki

[misia332]

Jestem dumna z mego syna. wyciąga rączki na mecia do zabawek, potrafi złapać zabawkę. Lewą dłoń już całkiem otwiera, prawą do połowy.

Nadal masuje mu dłonie w środku i paluszki.

[papuga_69]

Napisane przez ja-ika

zdrówka dla dzieciaków życzę i ponownie dużo siły dla Ciebie

moja zawsze pięknie pachnie

jeśli chodzi o uspokajacz to właśnie wczoraj zmieniłam

fajny
jak pisałaś wcześniej, że zrobiłaś zdjęcie kupy, to myślałam, że ją wstawiłaś i szukałam aaa tak z ciekawości

hahaha wolałabyś chyba tego nie widzieć

[Lolaaaaaaa88]

papuga
nie wien
moze za malo wody herbatek lakt nie pije id 2 tyg ... moze dlategoeh

angel nie tlumaczyli..
mowili ze na macierzyndkim jak jestem w zusie to bede sie wyswietlac na czerwono i mam podpisywac kartki za kazdyn razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

a co ile powonno zmieniac sie smoczek uspokajajacy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papuga_69]

Napisane przez your Angel

Tak, spoko, moja mama bardzo mocno angażuje się w pomoc jak już u niej jestem. Widzi w jakim jestem stanie (krok od depresji) i wręcz każe mi spać i nie wstawać na karmienia. Na ogół mamy zapas ściągniętego mleka, ale jak nie ma, to daje mm. Niewykluczone, że za moment padnie mi laktacja

A cięgiem to ja chyba nawet już nie potrafię tyle spać. Jestem taka przyzwyczajona do pobudek i rozedrgana emocjonalnie, że i tak się budzę



Aha, ale jakoś to tłumaczyli? Z czego to wynika?

[
Jejku, strasznie współczuję przeżyć. Niktórzy lekarze to takie gbury a niektórych dotyka rutyna zawodowa. Przy dzieciach powinni mieć dużo cierpliwości i empatii. Jeśli by Ci to poprawiło samopoczucie to jasne, napisz skargę i nawet opinię w internecie Ta lekarka nie powinna tak się odzywać.

Tak, stresowałam się, bo i praca paskudna i remonty w domu, śmierć kuzyna, docieranie się związku... Ale sama nie wiem czy wierzyć w tą teorię, coś nie za bardzo mnie przekonuje.
Tym bardziej, że Julek to super pogodne dziecko, w kółko się śmieje, wręcz wrzeszczy z uciechy jak zabawa mu odpowiada, nie jest nerwowy.

Angel nie do końca jestem wtajemniczona w Twoja sytuacje za co przepraszam, ale czytam co piszesz i bardzo Ci współczuję.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez misia332

Jestem dumna z mego syna. wyciąga rączki na mecia do zabawek, potrafi złapać zabawkę. Lewą dłoń już całkiem otwiera, prawą do połowy.

Nadal masuje mu dłonie w środku i paluszki.

klask i:

[misia332]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

papuga
nie wien
moze za malo wody herbatek lakt nie pije id 2 tyg ... moze dlategoeh

angel nie tlumaczyli..
mowili ze na macierzyndkim jak jestem w zusie to bede sie wyswietlac na czerwono i mam podpisywac kartki za kazdyn razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

a co ile powonno zmieniac sie smoczek uspokajajacy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie wiem co ile, ale mój do dziś miał cały czas dwa takie same, jeden zgubiliśmy jak wracaliśmy z PL, a drugi dzis. Dałam mu teraz mam, ale dziecko ma odruch wymiotny.

[Lolaaaaaaa88]

ale to chodzi ze nowy? czy inny ksztalt? sorki ale nie wiem
mojma 2 takie samew

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

Napisane przez agravka

jejciu, zdrowka zycze, obyscie nie musialy zostawac w szpitalu, a Eda jak? antybiotyk? trzymam kciuki za Was. W takiej sytuacji to chyba tz wezmie wolne?

taaak, ja tez tak mam, ze przegapiam niektóre ubranka, a potem mi szkoda


nie,chociaz ja i tak zawsze zmieniam na ubranie dzienne, ale zdarza sie ze jednego pajaca 2 razy wloze bo nie brudny ani mokry
ale cos jej musi byc, tylko co? bylas z tym u lekarza? dawalas przeciwbolowy?

ja bylam raz u ortopedy i raz na usg, pojde na kontrole jak zacznie chodzic

zwykle smoczki, chodzi o to, ze smoczek to mowi sie na ten od butelki

Aha ,nie wiedziałam,myślałam,że to i to smoczki

[passion80]

Napisane przez Figulina987

My dziś mieliśmy 2 -gie usg bioderek i na szczęście wszystko nadal w porządku ale mamy jeszcze przyjść po 6-stym miesiącu, czy Wy tez chodzicie 3 razy jak jest ok

eh, dzieć mi się obudził... potem nadrobię

my dzisiaj byliśmy 2 raz, rozwijają się stawy dobrze, ale dalej rozwijają więc powtarzamy za 3 miesiące, chodzimy na nfz

ma któraś rozpiskę kiedy jakie warzywa i owoce można podawać?

[Madziuchna27]

Pytanie do Tassi: ile ml dajesz Maciusiowi na noc?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez passion80

my dzisiaj byliśmy 2 raz, rozwijają się stawy dobrze, ale dalej rozwijają więc powtarzamy za 3 miesiące, chodzimy na nfz

ma któraś rozpiskę kiedy jakie warzywa i owoce można podawać?

chyba na 1 stronie jest

[nena_milka]

MISIA super co nie?! ja to się poryczałam jak moja pierwszy raz chwyciła zabawkę


Ja już po norweskim i wiecie co. .. gówniara a tak mnie wymaglowała niezła z niej franca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Passion na tej str jest wszystko fajnie rozpisane
http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...iac-zycia.html