Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[beat@]

Napisane przez kamilla123

Witam Ja już po wizycie i właściwie wszystko jest super extra git Maleństwo rozwija się prawidłowo i waży niecałe 400g I do tego będzie najprawdopodobniej

DZIEWCZYNKA

Gratulacje

Napisane przez pater86

Cześć dziewczynki witam się z Wami z nowego mieszkania i nowego "początku" życie we trójkę
Z mieszkania jestem zadowolona, prawie już wszystko posprzątałam i ogarnęłam, zostało jeszcze troszkę, ale nic mnie nie goni, więc robię powolutku. Dziś na przykład nic nie robię bo na chwilę obecną mam dość sprzątania i nie mam siły. Jesteśmy strasznie zmęczeni po tej przeprowadzce...
Wczoraj dopiero załatwiliśmy internet i porobiliśmy zakupy. Szczególnie jestem zadowolona ze storczyków, które udało mi się kupić z wyprzedaży za bezcen!!! Do tego jeden jest olbrzymi i normalnie kosztował 65zł a ja go kupiłam za 14 Tylko na nowym mieszkaniu pralka jest zepsuta, mieli ja naprawić, ale dziś się okazało, że nic z tego i teraz trochę głupia sytuacja bo ja nowej pralki nie chcę kupować, bo za rok będziemy mieć swoje mieszkanie i tam już kupię pralkę pod zabudowę taką jak mi będzie pasować, a używkę w dobrym stanie też ciężko kupić, a pralkę potrzeba już. Właściciele się chyba do zakupu nie garną :/ (mimo, że wynajmując mieszkania była mowa o tym, że pralka będzie) ech... ech...
Dziś idę do nowego lekarza, trzymajcie kciuki bo mam ogromną nadzieję, że w końcu znajdę takiego, któremu zaufam i będzie mnie prowadził do końca. Trochę się boję czy po tej przeprowadzce wszystko jest w porządku, oszczędzałam się, ale nie leżałam przez ten czas tylko starałam się pomagać bo inaczej mąż by się chyba zajeździł :/
Próbowałam Was nadrobić i po części mi się udało pisałyście min. o bólach brzucha, fakt, że większość z nich to nic groźnego, ale z mojego doświadczenia wiem , że lepiej iść i to sprawdzić... Mnie tak właśnie bolało podbrzusze, niby nie bardzo silno i jakbym nie była w ciąży to bym się nie przejęła nawet, ale lekarz po badaniu od razu skierował mnie do szpitala... Czasami lepiej dmuchać na zimne

Gratuluję przeprowadzki kochana, i nie przemęczaj się

No a ja zaraz się zbieram i na usg jedziemy z małżem. Doczekać się strasznie nie mogę. Relacja po powrocie

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Uff, udało mi się napisać ten zakichany plan pracy

Napisane przez TroppoSensibile

Berenika a myślałaś o takim drewnianym łóżeczku, ale mniejszym wymiarowo niż standardowe? Skoro macie drugie to dzidzia potem by się przerzuciła na większe, a Adaś miałby już "dorosłe"? Ja mam bardzo małe mieszkanie i kombinuje, bo nawet takie standardowe 60-70/120 ledwo się zmieści...

A z pisaniem dasz radę Ja też muszę niedługo się za to wziąć, ale nie mam jeszcze tematu póki co skupiam się na dwóch ostatnich egzaminach. Skupiam to za dużo powiedziane przy moim budyniu w głowie, ale myślę o nich cały czas

wiesz, nie chce sobie też dodatkowych kosztów robić i kupować łóżeczka, które starczy mi "na chwilę", zwłaszcza, że teraz mamy dużo wydatków związanych z tym remontem, w dodatku w kwietniu wesele, w maju komunia i w czerwcu drugi dzidziol
mi został właściwie tylko jeden egzamin, 15go lutego, ale już uczyłam się na to wcześniej, bo był przełożony, więc muszę sobie tylko przypomnieć

Napisane przez majkela12

Włączyła mi się zachciewajka i zrobiłam sobie michę sałatki z brokułami z jajem Jestem kwadratowa poprawiłam jeszcze batonikiem i nic więcej dzisiaj prawie nie zrobiłam oprócz ogarnięcia zmywarki Tak na prawdę pierwszy mój dzień laby, tv+laptopek=żyć nie umierać ale jutro już sobie obiecałam, biorę się za robotę porządki albo angielski

A jak tam z Waszymi zachciewajkami???:brzydal : Co tam dobrego jadacie

mnie się ciągle chce słodkiego i to bardzo

Napisane przez ANTERIA

Dobrze wiedzieć, ja w ogóle mam nadzieję że moje dziecko będzie wolne od jakichkolwiek alergii ja nie chorowałam na żadne choroby skórne (poza trądzikiem oczywiście) do 19 roku życia a później zapadłam na AZS i obawiam się że dziecku może się też to udzielić

u nas ani ja, ani mąż, ani nikt z najbliższej rodziny nigdy nie miał żadnych alergii skórnych, a mój Adaś od urodzenia musi mieć prane ubranka w żelu Jelp, bo po każdym innym skóra mu strasznie złazi...

Napisane przez Kakusia

Berenika nie wiem czy lateksowe nie są już lepsze, ale ja byłam bardzo zadowolona z niemowlęcego gryka-kokos i teraz kupiłam Dominisi do nowego łóżka też taki A belkę miałam na myśli barierkę zabezpieczającą przed spadnięciem dziecka niektóre łóżka mają ją już w komplecie, ale np nasze nie ma i jak obie córeczki będą już spać w jednym łóżku (mam podwójne rozsuwane) to planuję dokupić 2 takie barierki, żeby ta wyżej nie spadła na tą niżej, a ta niżej na ziemię
A mieszankę na rozstępy robię tak: 30ml emulsji Babydream i do tego dodałam 30kropelek różnych olejków (mniej więcej po 8-10 każdego co miałam), do tego w kropelce żelu Ha rozrobiłam proszek wit.B3 i dodałam do mikstury. Potrząsnęłam porządnie i gotowe

Mam kilka pytań :
1. gdzie można kupić takie barierki, bo nigdzie nie widziałam
2. jakie olejki dawałaś, bo nie chcę zrobić czegoś, co działałoby odwrotnie?
3. w czym taką mieszankę przechowujesz?
4. co to żel Ha?
5. o proszek wit. B3, tzn. można rozkruszyć zwykłą tabletkę tej wit., czy to się też jakoś osobno kupuje?
6. co byś poleciła na skórę twarzy, jeśli po wyjściu na zimno mimo nałożenia wcześniej kremu i fluidu, po powrocie do domu skóra na nosie, ustach i wokół strasznie szczypie, jest czerwona i złazi??

Napisane przez beat@

No a ja zaraz się zbieram i na usg jedziemy z małżem. Doczekać się strasznie nie mogę. Relacja po powrocie

trzymam kciuki

[Kakusia]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44853261]Mam kilka pytań :
1. gdzie można kupić takie barierki, bo nigdzie nie widziałam
2. jakie olejki dawałaś, bo nie chcę zrobić czegoś, co działałoby odwrotnie?
3. w czym taką mieszankę przechowujesz?
4. co to żel Ha?
5. o proszek wit. B3, tzn. można rozkruszyć zwykłą tabletkę tej wit., czy to się też jakoś osobno kupuje?
6. co byś poleciła na skórę twarzy, jeśli po wyjściu na zimno mimo nałożenia wcześniej kremu i fluidu, po powrocie do domu skóra na nosie, ustach i wokół strasznie szczypie, jest czerwona i złazi??[/QUOTE]
1. barierki widziałam na allegro i w Ikei. Przesyłam przykładowe:
http://allegro.pl/barierka-ochronna-...885373312.html
http://allegro.pl/ikea-barierka-do-l...841154329.html
http://allegro.pl/barierka-do-lozecz...906538215.html

2. ja dawałam arganowy, z pestek malin, lniany, ze słodkich migdałow + wit.b3.
3. przechowuję w buteleczce http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Szk...ozownikiem/425

4. żel to kwas hialuronowy w postaci żelu.
5. wit.b3 w aptekach to chyba postać wit PP, ale czy może zastąpić hmm nie wiem, nie jest droga jak już zamawia się olejki tu o niej http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Wit...kotynowego/229

6. mam ten sam problem i wiem, że na to zaradziłoby stosowanie pod fluid kremu półtłustego, a napewno nie tak jak ja-matującego, ale mnie wszystko zapycha... Napewno pomagają olejki na noc zamiast kremu, bo złagodzą to szczypanie i podrażnienia, ja spróbuję też pod fluid nałożyć olejek (malinowy szybko się wchłania i nie lepi się). Ooo doczytałam, że wit.B3 jest b.dobra na odmrożenia bo poprawia ukrwienie skóry a miejscowo wywołuje uczucie ciepła
A tą miksturę na brzuszek po masażu wcieram w dłonie i powiem Wam że pierwszy raz nie pęka mi tak skóra na dłoniach w zimie!


No. z lodówką załatwili polubownie jutro o 14 mają przyjechać i wymienić. Już teściu przjdzie do mnie żeby wspierać mnie w oględzinach

[TroppoSensibile]

Napisane przez kamilla123

Witam Ja już po wizycie i właściwie wszystko jest super extra git Maleństwo rozwija się prawidłowo i waży niecałe 400g I do tego będzie najprawdopodobniej

DZIEWCZYNKA

Aaa!!! GRATULUJĘ

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44853261]Uff, udało mi się napisać ten zakichany plan pracy


wiesz, nie chce sobie też dodatkowych kosztów robić i kupować łóżeczka, które starczy mi "na chwilę", zwłaszcza, że teraz mamy dużo wydatków związanych z tym remontem, w dodatku w kwietniu wesele, w maju komunia i w czerwcu drugi dzidziol
mi został właściwie tylko jeden egzamin, 15go lutego, ale już uczyłam się na to wcześniej, bo był przełożony, więc muszę sobie tylko przypomnieć
[/QUOTE]

za plan
ja mam ostatni 16 lutego. Super! potem mamy labę i zostanie tylko pisanie pracy

A co do łóżeczka to myślałam, że chcesz kupować drugie drewniane więc dlatego myślałam, że mniejsze i tańsze byłoby lepsza opcją
Ja ciągle patrzę kategoriami, że później coś postaram się sprzedać, ale faktycznie wymiar 90/40 wystarczy tylko "na chwilę" więc to bez sensu. U nas też problem z miejscem... O wydatkach to nawet nie wspominam... I już sama nie wiem co zrobię z łóżeczkiem chyba z odłożonej kasy zainwestujemy - tak jak planowaliśmy w inne łóżko (narożnik); teraz mamy standardową wersalkę i będzie istna graciarnia... Chciałam uniknąć nowego wypoczynku no, ale w klitach wszystko musi być funkcjonalne..
Na szczęście jest trochę czasu na myślenie i realizację

Napisane przez Kakusia

Z tym kołotaniem to właśnie dziś czytałam! szukając dobrego dla siebie magnezu. I kołotanie serca było jednym z wymienionych objawów niedoboru magnezu

TroppoSensibile zaopatrzałam się w półprodukty właśnie ze względu na pryszcze i używam na noc olejek z pestek malin (świetny jest!) z odrobiną wit.B3. Teraz zaeksperymentowałam z prostym tonikiem - do hydrolatu pomarańczowego dodałam wit.B3, ale chyba nawaliłam tego bo wysusza a poza tym maseczki - z ekstraktu truskawki (polecam, świetnie rozjaśnia, ujednolica i goi), spirulinę z wit.B3 i zieloną glinkę z wit.B3. Ja i tak kuleję w takich miksturach niż dziewczyny z Biochemii
Tak tak, zrobsobiekrem.

Rany! Coś skromna jesteś, bo widzę, że wymiatasz w temacie! będę musiała się czegoś poduczyć, bo jest co u mnie robić - syfy to po kosmos a póki co to dla mnie czarna magia

Nie ma co od dziś zaczynam brać magnez - może faktycznie pomoże na to kołatanie. A przy okazji na nerwy zadziała...?

[pater86]

ANTERIA jeszcze nie miałam kiedy Ci pogratulować i życzyc wszystkiego dobrego na nowej drodze a w ogóle jesteś moja krajanką, bo ja pochodzę z Jasła

Dziewczyny byłam u lekarza, wydaje się fajny, rzeczowy, na wszystkie pytania odpowiedział i potwierdził, że wszystko w porządku i że mamy CHŁOPAKA rośnie zdrowo i to jest najważniejsze, zwolnienie mi bez problemu będzie przedłużał i mam nadzieję, że to już będzie mój lekarz sprzęt i gabinet ma super, polecił jakąś położną ze swojego szpitala, która prowadzi szkołę rodzenia, jutro zadzwonię i się zapiszę

Kakusia spacer po okolicy przekładam na weekend, bo na razie tak tu wieje, że tylko do sklepu chodzę poza tym w weekend planujemy pójść na festiwal pizzy do Pizza Hut

[Monica80]

[QUOTE=ANTERIA;44847760]

Napisane przez ANTERIA

Dobrze wiedzieć, ja w ogóle mam nadzieję że moje dziecko będzie wolne od jakichkolwiek alergii ja nie chorowałam na żadne choroby skórne (poza trądzikiem oczywiście) do 19 roku życia a później zapadłam na AZS i obawiam się że dziecku może się też to udzielić

AZS moze byc dziedziczne, ale nie musi , nie martw sie na zapas.
Ja cierpie od kilku ladych lat, a moj synek ma piekna skore zero problemow. Ja nabawilam sie AZS w liceum i na studiach, 2 lata temu powycieciu guza na tarczycy nastapila drastyczna poprawa. A teraz jak zaszlam w ciaze jes zle jak nigdy. Wstawilabym zdjecia ale oszczedze Wam tego widoku....
Swędzi mnie dosłownie wszystko oprócz stóp, twarzy i dekoldu. Nie moge sie opanowac, wiem ze nie powinnam drapac ale to jest silniejsze od wszystkeigo, potrafie sie obudzic o 4 rano bo tak mni swedzi noga... Porobilam juz badania krwi, pije wapno, kapie sie w Oilatum, ale na razie g.. to daje... Nie chce siegac w ciazy po mocne leki czy masci, ale nie wiem czy wytrzymam do czerwca, predzej wydrapie sie do mięsa
W tym tyg znowu maratonik po lekarzach bede miala, moze ktos cos wymysli ....

[__Sylwia__88]

Napisane przez pater86

ANTERIA jeszcze nie miałam kiedy Ci pogratulować i życzyc wszystkiego dobrego na nowej drodze a w ogóle jesteś moja krajanką, bo ja pochodzę z Jasła

Dziewczyny byłam u lekarza, wydaje się fajny, rzeczowy, na wszystkie pytania odpowiedział i potwierdził, że wszystko w porządku i że mamy CHŁOPAKA rośnie zdrowo i to jest najważniejsze, zwolnienie mi bez problemu będzie przedłużał i mam nadzieję, że to już będzie mój lekarz sprzęt i gabinet ma super, polecił jakąś położną ze swojego szpitala, która prowadzi szkołę rodzenia, jutro zadzwonię i się zapiszę

Kakusia spacer po okolicy przekładam na weekend, bo na razie tak tu wieje, że tylko do sklepu chodzę poza tym w weekend planujemy pójść na festiwal pizzy do Pizza Hut

Super że jesteś zadowolona z wizyty i nowego lekarza. No i oczywiście gratulacje chłopczyka

A ja dziś poczyniłam kolejne lumpeksowe zakupy dla dzidziusia. Udało mi się wyłowić 5 par białych bodziaków z krótkimi i długimi rękawkami po 1 zł. Uwielbiam oglądać te maleńkie ciuszki które co jakiś czas wyciągam, oglądam, składam, liczę. W sumie mam juz kilka ubranek, śliczny kocyk i ręczniczek. I tak myślę ile tak naprawdę ciuszków dla malucha potrzeba?

[Kakusia]

Napisane przez TroppoSensibile

nie ma co od dziś zaczynam brać magnez - może faktycznie pomoże na to kołatanie. A przy okazji na nerwy zadziała...?

podobno tak zobaczymy w praktyce bo mnie też by wypadało nerwy ukoić narazie posiłkuję się melisą z pomarańczą

A olejki to takie moje dawne hobby, uwielbiam o tym czytać i ciągle pogłębiać temat a też niestety jest co na mojej twarzy robić eh

Pater to chyba w całej polsce tak wieje bo u mnie na południu to taaak piii*dzi że heeej
fajnie, że nowy gin. Ci podpasował

Napisane przez __Sylwia__88

A ja dziś poczyniłam kolejne lumpeksowe zakupy dla dzidziusia. Udało mi się wyłowić 5 par białych bodziaków z krótkimi i długimi rękawkami po 1 zł. Uwielbiam oglądać te maleńkie ciuszki które co jakiś czas wyciągam, oglądam, składam, liczę. W sumie mam juz kilka ubranek, śliczny kocyk i ręczniczek. I tak myślę ile tak naprawdę ciuszków dla malucha potrzeba?

jak ktoś mówi że mało to ja zawsze się śmieję
za 1zł????? ależ ja Ci zazdroszczę u mnie ceny w lumpkach takie że lepiej iść do Pepco, czy Textil market
aż podkuszę się na dniach i zagladnę do moich pudeł z ciuszkami po Dominice co ja tam ciekawego odłożyłam

[sylvuniaa84]

biało u nas za oknem
uciekam spać... dobranoc wszystkim

[beat@]

No i już po wizycie. Dzidziolek rośnie pięknie. Waży już 295 g. Gin pomierzył wszystko co tylko się dało. Stwierdził że wszystkie pomiary są wręcz idealne. Serducho pięknie bije. Żołądek wporządku, mózg też. No i małe bardzo ale to bardzo ruchliwe. Wierciło się dziecię niesamowicie. I wstydliwe bardzo. Buzie zakrywało jak tylko dało radę. Obiema łapkami a nawet i nogą no i znamy już płeć. Będzie DZIEWCZYNKA



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sola1]

Napisane przez beat@

No i już po wizycie. Dzidziolek rośnie pięknie. Waży już 295 g. Gin pomierzył wszystko co tylko się dało. Stwierdził że wszystkie pomiary są wręcz idealne. Serducho pięknie bije. Żołądek wporządku, mózg też. No i małe bardzo ale to bardzo ruchliwe. Wierciło się dziecię niesamowicie. I wstydliwe bardzo. Buzie zakrywało jak tylko dało radę. Obiema łapkami a nawet i nogą no i znamy już płeć. Będzie DZIEWCZYNKA



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluje coreczki!!! I bardzo sie ciesze ze wszystko w porzadku

[kamilla123]

majkela ja cały czas mam ochotę na jedzenie, jakiekolwiek byle było Normalnie nie wiem co się ze mną dzieje dzisiaj nie miałam pomysłu na obiad więc wyciągnęłam z zamrażarki kaszankę - to jest ogólnie specyfik mojego tż, bo ja ja takich rzeczy nie jadam NIGDY. Usmażyłam i zjadłam połowę Coraz bardziej boję się tych moich zachcianek

Napisane przez Monica80

Wczoraj wieczorem cos marudził to mu (przyznaje) skłamalam ze umyje sie i przyjde. No i przyszlam o 7.30 rano, a on do mnie - juz sie umyłaś?

u nas tak samo, ściemniam, że tylko idę po herbatę czy coś i zaraz wracam i to "zaraz" jest właśnie na drugi dzień

pater86 no to życzę Ci żebyś szybko zaaklimatyzowała się w nowym miejscu I trzymam kciuki za wizytę (chociaż dopiero nadrabiam więc już jesteś pewnie "po")

Napisane przez Ania0104

Wczoraj byłam na wizycie wszystko w jak najlepszym porządku. Mój groszek dalej zostaje synkiem

Super wiadomości

Napisane przez zubi89

I mi powiedział, że wszystko w normie...dlatego pytam bo jak widać też nie masz jakoś mocno poniżej normy a jednak Twój lekarz zareagował i się zastanawiam czy mój nie powinien coś mi dać.

Mój gin jak i babka w laboratorium nie uznają innych norm dla kobiet w ciąży niż te "normalne", tzn. w tym sensie, że spadek tych kilku parametrów jest bardzo częsty w ciąży, więc nie ma co panikować, ale akurat mój gin nie czeka na Hb na poziomie 10,5 żeby dać żelazo tylko dostałam je już od 8 TC, jak miałam Hb 11,5, Er 3,5 a Ht 34 i dzięki temu po dwóch miesiącach od ostatniej morfologii i regularnym przyjmowaniu Tardyferonu mam te wyniki przynajmniej nie gorsze.

Napisane przez BieniekI

oj, ja miałam gorsze wyniki i to przy mega dawkach żelaza i kwasu foliowego,wiec nie ma czym się denerwować

Spoko tym się jakoś nie przejmuję, bardziej martwi mnie ciśnienie, bo dzisiaj (i to przed wizytą!) miałam 89/62. Normalnie jakieś dopalacze chyba zacznę brać

Napisane przez majkela12

Fajnie, ciekawe jaka będzie u nas reakcja u lekarza

Przypomniało mi się jak był u nas ostatnio lekarz i opowiadał nam swoją reakcję na siostrę: powiedział do swojego taty, a może byśmy tą siostrę zakopali w ogródku, po co nam ona teraz się kochają i oboje są lekarzami
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź No właśnie u nas co raz rzadziej prześpi całą noc, może teraz raz na miesiąc Ma swój pokój, pościel z ukochanym tomkiem i nic. Wymyśla, że się boi sam, albo że dlaczego on ma spać sam, a ja z tatusiem, to nie sprawiedliwe (bystrzak nie ma co). Jak mu tłumaczę, że jak będzie siostrzyczka i ona będzie płakać, budzić, to stwierdził, że jemu to nie będzie przeszkadzać, bo on ma twardy sen On nawet może oddać siostrze swoje łóżko, bo on woli z nami

Powiedz mi skąd u tych 4-latków takie teksty? Ja czasami też wymiękam jak młody coś palnie No po prostu zabijają śmiechem, trzeba to sobie gdzieś spisywać

Chcecie zabrać Adasia na usg? Bo u nas Jakub był wyjątkowo spokojny i cały czas z przejęciem wpatrywał się w monitor (pewnie wypatrywał siusiaka)

A co do pogrubionego to muszę to tż opowiedzieć


Kakusia niezła chemiczka z Ciebie

Berenika dokładnie mojego łóżeczka znaleźć nie mogę, ale jest to coś w tym stylu
http://allegro.pl/lozko-max-70-160-7...901634952.html

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

pater86 gratuluję chłopczyka

beat@ gratuluję dziewczynki

Coś tych wizyt dużo ostatnio, dobrze że same szczęśliwe Bazile będzie miała co robić po powrocie

majkela pytałaś o wózki wcześniej, ja na razie nic nie doradzę, poza tym że obydwa są ładne Na razie przeglądam tablicę.pl, wybór jest, codziennie coś nowego dochodzi, ale dopiero tak od wiosny zacznę się tym tematem bardziej interesować. Uparłam się na używany nie wiem czemu i póki co się tego trzymam, ale może jak wybiorę się kiedyś do sklepu i zobaczę piękny nowiutki i błyszczący pojazd to może zmięknę Na pewno zainwestuję w chustę

[zaaaabcia]

Hej mamuski!

Napisane przez Aldrin

my się wczoraj dowiedzieliśmy, że w maju idziemy na 2 komunie i to 2 tygodnie przed porodem, no więc nie wiem czy ja dam radę ale mąż pójdzie i to w jeden dzień, aż się boję ile kasy na to wyjdzie

2 tyg przed terminem to juz mozesz miec dzidzie obok siebie

Napisane przez Aldrin

tak już wróciłam do pracy kilka dni wolnego i co prawda rano nie chciało się wyjść na to zimno ale cieszę się, ze wyszłam do ludzi, jakoś w domu nie mogę sobie miejsca znaleźć

Ja przy pierwszej ciazy pracowalam do 1go maja ( synek urodzil sie 12go czerwca. Jesli ciaza przebiega ok i mama sie dobrze czuje to czemu nie

Napisane przez Kakusia

Zaaabcia o proszę, to mamy imienników
!

Napisane przez TroppoSensibile

Byłam dziś na wizycie kontrolnej u lekarza, wszystko gra, wyniki krwi troszkę się poprawiły - reszta ok. Także nie narzekam Następna wizyta kontrolna 17.02.

Mamy wizyte tego samego dnia

Napisane przez kamilla123

Z ciekawostek to napiszę Wam, że moja szwagierka ma ten fotelik maxi cosi dla niemowlaka i jej mała ma dopiero 5 miesięcy i już się w niego nie mieści! Mówi, że pasy mają na maxa wyciągnięte, ale jak mała jest w kombinezonie to już nie mogą jej dopiąć. Trochę szkoda żeby ten fotelik tylko na 5 miesięcy wystarczył, bo my dostaniemy go po niej w "spadku", a nasze dziecko też w zimie ok. pół roku będzie miało...
...

Ja mialam pierwszy fotelik dla synka wlasnie Maxi-cosi i uzywalismy go az do 13 miesiaca zycia . Takze ja bylam zadowolona

Napisane przez sylvuniaa84

Sama zastanawiam się czy jak coś od czasu do czasu zakłuje w brzuszku,pod spojeniem łonowym,i w okolicach prawego jajnika to czy panikować czy to normalne?

Spokojnie , macica sie rozciaga


Gratulacje dla wszystkich mam ktore poznaly plec swojego dziecka!

[sylvuniaa84]

Nawkręcałam sobie wczoraj z tymi bólami,cukrzycami itp..i spać nie mogłam w nocy...
Oby TŻ jutro zjechał to pojedzie ze mną do lekarza...

[Aldrin]

Napisane przez pater86

ANTERIA jeszcze nie miałam kiedy Ci pogratulować i życzyc wszystkiego dobrego na nowej drodze a w ogóle jesteś moja krajanką, bo ja pochodzę z Jasła

Dziewczyny byłam u lekarza, wydaje się fajny, rzeczowy, na wszystkie pytania odpowiedział i potwierdził, że wszystko w porządku i że mamy CHŁOPAKA rośnie zdrowo i to jest najważniejsze, zwolnienie mi bez problemu będzie przedłużał i mam nadzieję, że to już będzie mój lekarz sprzęt i gabinet ma super, polecił jakąś położną ze swojego szpitala, która prowadzi szkołę rodzenia, jutro zadzwonię i się zapiszę

Kakusia spacer po okolicy przekładam na weekend, bo na razie tak tu wieje, że tylko do sklepu chodzę poza tym w weekend planujemy pójść na festiwal pizzy do Pizza Hut

super, że od razu udało Ci się znaleźć fajnego lekarza i jeszcze raz gratuluje chłopaka

Napisane przez __Sylwia__88

Super że jesteś zadowolona z wizyty i nowego lekarza. No i oczywiście gratulacje chłopczyka

A ja dziś poczyniłam kolejne lumpeksowe zakupy dla dzidziusia. Udało mi się wyłowić 5 par białych bodziaków z krótkimi i długimi rękawkami po 1 zł. Uwielbiam oglądać te maleńkie ciuszki które co jakiś czas wyciągam, oglądam, składam, liczę. W sumie mam juz kilka ubranek, śliczny kocyk i ręczniczek. I tak myślę ile tak naprawdę ciuszków dla malucha potrzeba?

no to znalazłaś skarby za 1 nie chcesz też dla mnie poszukać czegos? ja nie znoszę chodzić na zakupy

Napisane przez beat@

No i już po wizycie. Dzidziolek rośnie pięknie. Waży już 295 g. Gin pomierzył wszystko co tylko się dało. Stwierdził że wszystkie pomiary są wręcz idealne. Serducho pięknie bije. Żołądek wporządku, mózg też. No i małe bardzo ale to bardzo ruchliwe. Wierciło się dziecię niesamowicie. I wstydliwe bardzo. Buzie zakrywało jak tylko dało radę. Obiema łapkami a nawet i nogą no i znamy już płeć. Będzie DZIEWCZYNKA



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super, że wizyta udana i gratuluje dziewczynki

Napisane przez sylvuniaa84

Nawkręcałam sobie wczoraj z tymi bólami,cukrzycami itp..i spać nie mogłam w nocy...
Oby TŻ jutro zjechał to pojedzie ze mną do lekarza...

nie panikuje, bo tylko maluszkowi szkodzisz, pamiętaj, że zawsze trzeba myśleć pozytywnie a nie zamartwiać się na zapas

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez sylvuniaa84

a smakowało dzidziusiowi?
u mnie 17t1d i tez juz widać,ale muszę mieć cos dopasowanego ubrane,bo jak mam np. bluzę lub sweterek luzny to nie widać,jedynie swoi widza bo wiedzą

Smakowało

beat@ fajny ten wózek
Gratuluje udanej wizyty i pięknej córci

kinia8906 i Kakusia gratuluje dziewczynek

Anteria wózek wygląda na prawdę dobrze. Aż dziwne że taka cena niziutka. Ciekawe czy we Wrocławiu gdzieś można go na żywo zobaczyć... A to nosidełko to wyrzuć No i gratuluje Wszystkiego dobrego dla Młodej Pary
Ja też się czuje jak kaleka ale o tym poniżej napisze...

malin30 dobrze że szef juz wie o ciąży. Masz z głowy

majkela12 Ty sprzedajesz x landera a ja bym chciała kupić...Hmm a jaki model masz? I co Ci w nim nie odpowiada. Wybacz jeżeli juz pisałaś.

Monica80 zastanawiałam się gdzie jesteś Ja nie mam pojęcia czym się różnią gondolę miękka od sztywnej Nic nie wiem na temat dzieci, coraz bardziej się w tym przekonuje. A pokój synkasuper

kamilla123 gratulacje

zubi89 super że wizyta udana i z Majeczką ok

pater86 fajnie że zadowolona jesteś z mieszkania Uwielbiam storczyki ale z moim kotem nie mam żadnej roślinki w domu...Dobrze że jesteś zadowolona z lekarza. No i gratuluje synusia

TroppoSensibile ja też mam kołatania serca. Tzn od zawsze mam (bo mam niedomykanie zastawki mitralnej) ale w ciąży jest gorzej. W piatek mam kardiologa bo ostatni raz byłam lat temu 7....

Czarno_Biala byłaś u lekarza?

Witam sie po dłuższej nieobecności. Ale nadrobiłam

U mnie się troche pokomplikowało. Poszłam wczoraj znowu do lekarza (mimo że byłam w czwartek) bo źle się czułam. Mam kłucie na środku macicy i ogólnie słabo się czuje (kołatanie serca, mroczki przed oczami, zawroty głowy i ciśnie mnie w klatce). Lekarz stwierdził arytmie i mam pędzić do kardiologa się skontrolować. No i oprócz tego wczorajsza morfologia wykazała stan zapalny w organizmie i mam antybiotyk Zinnat Pewnie to pęcherz (bo mnie w tej okolicy właśnie kłuje). A wyniki moczu mam perfekcyjne i posiew też (w poniedziałek robiłam). Gin stwierdził że to może być zapalenie ściany pęcherza i badanie moczu nie koniecznie to wykaże...
Oprócz tego mam zastrzyki podskórne z leku Clexane...Krótko mówiąc krew mi się zagęściła i trzeba ją rozrzedzić. U mnie w rodzinie są problemy z krzepliwością krwi niestety. A jak wiadomo gęsta krew może prowadzić do zakrzepów także w łożysku...

Oprócz tego martwie się ilością usg..Wczoraj też miałam znowu! Biedny mój syneczek. Jeszzcze ten antybiotyk...Może gin ma racje. W sumie cewka mnie boli od miesiąca jak wyjde z toalety...No ale skoro mocz dobry to myślałam że jest ok.

[__Sylwia__88]

Gratulacje kolejnych odsłon płci dzidziusiów. Fajnie by było gdyby udało się wszystko dopisać na pierwszej stronie jak Bazil wróci.

Kucyk_Truskawkowy nie martw się, stres to nic dobrego. Dobrze że jesteś pod kontrolą lekarza, lepiej zrobić więcej badań i działać niż nic nic nie robić.

Dziewczyny ja wszystkie ciuszki dla siebie, męża a teraz dla dzidziusia w ciucholandzie kupuje po 1 zł. Pisałam już tu kiedyś że mamy w mieście taki ciucholand gdzie wszystko jest po 1 zł i codziennie jest nowy towar. Wiem ciężko w to uwierzyć ale tak jest. Co prawda większość towaru do niczego się nie nadaje ale zawsze można coś znaleźć.

I już nie mogę doczekać się piątku i wizyty u lekarza. Już się denerwuje na samą myśl bo chyba przyszedł czas na zwolnienie L4 bo coraz ciężej mi jest i bardzo rwa kulszowa mnie boli i te okropne bóle głowy. A ja nie wiem dlaczego straszną panikarą jestem jeśli chodzi o zwolnienia, ZUSy, US i itp instytucje

[NecroKitty]

Dzień dobry. Ale ten tydzień szybko leci
Orientuje się może któraś jak to jest ze znieczuleniem u dentysty? Ciężarnym dają jakieś inne? Naczytałam się oczywiście głupot i teraz panikuje Mam jakiś tam ubytek, od kwietnia się nie odzywa i teraz główkuje czy leczyć czy czekać do czerwca

Napisane przez majkela12

Włączyła mi się zachciewajka i zrobiłam sobie michę sałatki z brokułami z jajem Jestem kwadratowa poprawiłam jeszcze batonikiem i nic więcej dzisiaj prawie nie zrobiłam oprócz ogarnięcia zmywarki Tak na prawdę pierwszy mój dzień laby, tv+laptopek=żyć nie umierać ale jutro już sobie obiecałam, biorę się za robotę porządki albo angielski

A jak tam z Waszymi zachciewajkami???:brzydal : Co tam dobrego jadacie

Ja od tygodnia jem sałatkę surimi i mozzarelli i popcorn maślany z biedronki w miarę niegroźne mam te zachciewajki

Napisane przez ANTERIA

Dobrze wiedzieć, ja w ogóle mam nadzieję że moje dziecko będzie wolne od jakichkolwiek alergii ja nie chorowałam na żadne choroby skórne (poza trądzikiem oczywiście) do 19 roku życia a później zapadłam na AZS i obawiam się że dziecku może się też to udzielić

Chłopcy są bardziej podatni na dziedziczenie wszelkich chorób skórnych itp. Interesowałam się tym bo mąż ma łuszczycę, wprawdzie bardzo lekką i jest duże prawdopodobieństwo, że dziewczynka w ogóle już tego nie odziedziczy a chłopiec miały na 100%.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44853261]
6. co byś poleciła na skórę twarzy, jeśli po wyjściu na zimno mimo nałożenia wcześniej kremu i fluidu, po powrocie do domu skóra na nosie, ustach i wokół strasznie szczypie, jest czerwona i złazi??
[/QUOTE]
Mi osobiście pomógł krem Nivea Soft do twarzy. Żadne tłuste kremy i olejki nie dawały rady. Jak przychodziłam z dworu to wyglądałam jakbym miała mozaikę na twarzy

Napisane przez beat@

No i już po wizycie. Dzidziolek rośnie pięknie. Waży już 295 g. Gin pomierzył wszystko co tylko się dało. Stwierdził że wszystkie pomiary są wręcz idealne. Serducho pięknie bije. Żołądek wporządku, mózg też. No i małe bardzo ale to bardzo ruchliwe. Wierciło się dziecię niesamowicie. I wstydliwe bardzo. Buzie zakrywało jak tylko dało radę. Obiema łapkami a nawet i nogą no i znamy już płeć. Będzie DZIEWCZYNKA

Gratulacje ja już się nie mogę doczekać soboty

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

U mnie się troche pokomplikowało. Poszłam wczoraj znowu do lekarza (mimo że byłam w czwartek) bo źle się czułam. Mam kłucie na środku macicy i ogólnie słabo się czuje (kołatanie serca, mroczki przed oczami, zawroty głowy i ciśnie mnie w klatce). Lekarz stwierdził arytmie i mam pędzić do kardiologa się skontrolować. No i oprócz tego wczorajsza morfologia wykazała stan zapalny w organizmie i mam antybiotyk Zinnat Pewnie to pęcherz (bo mnie w tej okolicy właśnie kłuje). A wyniki moczu mam perfekcyjne i posiew też (w poniedziałek robiłam). Gin stwierdził że to może być zapalenie ściany pęcherza i badanie moczu nie koniecznie to wykaże...
Oprócz tego mam zastrzyki podskórne z leku Clexane...Krótko mówiąc krew mi się zagęściła i trzeba ją rozrzedzić. U mnie w rodzinie są problemy z krzepliwością krwi niestety. A jak wiadomo gęsta krew może prowadzić do zakrzepów także w łożysku...

Oprócz tego martwie się ilością usg..Wczoraj też miałam znowu! Biedny mój syneczek. Jeszzcze ten antybiotyk...Może gin ma racje. W sumie cewka mnie boli od miesiąca jak wyjde z toalety...No ale skoro mocz dobry to myślałam że jest ok.

Bardzo dobrze, że jednak poszłaś. A USG się nie martw, nigdzie nie udowodniono że szkodzi ono dziecku

[Aldrin]

Napisane przez __Sylwia__88

Gratulacje kolejnych odsłon płci dzidziusiów. Fajnie by było gdyby udało się wszystko dopisać na pierwszej stronie jak Bazil wróci.

Kucyk_Truskawkowy nie martw się, stres to nic dobrego. Dobrze że jesteś pod kontrolą lekarza, lepiej zrobić więcej badań i działać niż nic nic nie robić.

Dziewczyny ja wszystkie ciuszki dla siebie, męża a teraz dla dzidziusia w ciucholandzie kupuje po 1 zł. Pisałam już tu kiedyś że mamy w mieście taki ciucholand gdzie wszystko jest po 1 zł i codziennie jest nowy towar. Wiem ciężko w to uwierzyć ale tak jest. Co prawda większość towaru do niczego się nie nadaje ale zawsze można coś znaleźć.

I już nie mogę doczekać się piątku i wizyty u lekarza. Już się denerwuje na samą myśl bo chyba przyszedł czas na zwolnienie L4 bo coraz ciężej mi jest i bardzo rwa kulszowa mnie boli i te okropne bóle głowy. A ja nie wiem dlaczego straszną panikarą jestem jeśli chodzi o zwolnienia, ZUSy, US i itp instytucje

Przepraszam jak zapomniała a Ty masz swoją działalność, że się boisz ZUS, US i tego typu?
bo jak nie to raczej kontrola Ci nie grozi chyba, że Twój szef o to poprosi no ale jak wie o ciąży to raczej nie ma ku temu powodów

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry. Ale ten tydzień szybko leci
Orientuje się może któraś jak to jest ze znieczuleniem u dentysty? Ciężarnym dają jakieś inne? Naczytałam się oczywiście głupot i teraz panikuje Mam jakiś tam ubytek, od kwietnia się nie odzywa i teraz główkuje czy leczyć czy czekać do czerwca

Mówią aby dbać w ciąży o zęby i nie unikać dentysty a znieczulenie podobno jest inne ale niestety tego pewna nie jestem, bo zawsze robie bez znieczulenia

[ANTERIA]

Napisane przez NecroKitty

Chłopcy są bardziej podatni na dziedziczenie wszelkich chorób skórnych itp. Interesowałam się tym bo mąż ma łuszczycę, wprawdzie bardzo lekką i jest duże prawdopodobieństwo, że dziewczynka w ogóle już tego nie odziedziczy a chłopiec miały na 100%.

No to też mnie nie pocieszyłaś, bo mój mąż akurat cierpi na łuszczycę, mam nadzieję że jednak nasz malec nie odziedziczy wszystkich chorób skórnych po nas


A ja mam wizytę jutro i już się martwię, coraz bardziej boli mnie brzuch, może nie ciągle ale często i to na samym dole, tam się chyba mój malec ulokował...

[NecroKitty]

Napisane przez ANTERIA

No to też mnie nie pocieszyłaś, bo mój mąż akurat cierpi na łuszczycę, mam nadzieję że jednak nasz malec nie odziedziczy wszystkich chorób skórnych po nas

Dermatolog mówiła mi, że nie ma tak naprawdę reguły. Badania statystyczne wykazały, że chłopcy są bardziej podatni i podobno jednak się to sprawdza, ale niczego nie można przewidzieć.

Napisane przez Aldrin

Mówią aby dbać w ciąży o zęby i nie unikać dentysty a znieczulenie podobno jest inne ale niestety tego pewna nie jestem, bo zawsze robie bez znieczulenia

Oglądałam ostatnio powtórkę programu z Cichopek i pokazywali właśnie babkę która przez niewyleczenie zębów przed ciążą teraz ma ruinę. Od razy przypomniałam sobie o swoim
Umówiłam się na piątek, zobaczymy co dentystka powie.

[beat@]

Kucyk_Truskawkowy, wiem że łatwo jest mówić "nie martw się" no ale jesteś pod opieką lekarzy więc będzie w porządku. Dobrze że twój gin nie zignorował niczego. Dzięki temu wiesz co i jak i możesz odpowiednio o siebie dbać teraz. Zobaczysz, wszystko będzie dobrze

Od rana buszuję po allegro. Muszę się jednak w ciuszki obkupić bo to co miałam dostać od szwagierki to głównie na chłopaka Dosłownie pojedyncze sztuki są uniwersalne. Jej bratowa przedwczoraj stwierdziła że moglibyśmy z małżem mieć córcie to by nam ciuchów dała bo u niej w drodze druga dziewczynka i nie będzie miała gdzie tego wszystkiego trzymać. Ona rodzi w kwietniu (ma termin na 1 kwietnia) wiec akurat to co na jej małą będzie za małe to na moją będzie w sam raz. Ale nie nastawiam się za bardzo bo to rodzina szwagierki więc wiadomo, my się znamy no ale nie aż tak dobrze, choć od czasu do czasu się widzimy i pogadamy. noo ale jak by faktycznie dała to będę sie cieszyć i będę jej baaaardzo wdzięczna. No ale na początek zaopatrzę się sama, będę się pewniej czuć

Po cichutku liczyliśmy z małżem na synka ostatnio, więc wczoraj gin nas zaskoczył tą informacją. TŻ z wrażenia to spał jak kamień No i wczoraj wyglądał tak jak by potrzebował mocnego uszczypnięcia ale ogólnie się cieszy i mówi że dla niego najważniejsze że z dzieckiem jest wszystko w porządku.

Ale moja mama najlepsza. Dzwonię i mówię do niej że wnusia będzie. A ona do mnie poważnie??? dziewczynka ??? myślała że sobie żartuję a za chwilę mówi że mój tato z wrażenia to aż sobie kielicha nalał pewnie na wnuczka liczył bo wokół same dziewuchy. No i mama mówi że ona myślała że będzie wnuczek i że będzie z dziadkiem do garażu chodził pogrzebać przy autach, na to ja że z wnusią tez może do garażu chodzić

No i będzie Patrycja albo Milena. Co myślicie ? Bo nie wiem na które się zdecydować

[__Sylwia__88]

Napisane przez Aldrin

Przepraszam jak zapomniała a Ty masz swoją działalność, że się boisz ZUS, US i tego typu?
bo jak nie to raczej kontrola Ci nie grozi chyba, że Twój szef o to poprosi no ale jak wie o ciąży to raczej nie ma ku temu powodów

Jestem na zatrudnieniu na umowie o prace, z tym problem że zasadniczo od niedawna bo 4 mce. Tak się złożyło że dostałam umowę o prace a w miedzy czasie wyszło że w ciąży jestem. Szefa nie mam się co bać.

[Aldrin]

Napisane przez __Sylwia__88

Jestem na zatrudnieniu na umowie o prace, z tym problem że zasadniczo od niedawna bo 4 mce. Tak się złożyło że dostałam umowę o prace a w miedzy czasie wyszło że w ciąży jestem. Szefa nie mam się co bać.

no to raczej nie masz się co bać, mało co kontrolują kobiety w ciąży, musiałabyś miec wyjątkowego pecha a jak już ZUS cie skontroluje to i tak nic nie będą mogli Ci zrobić, więc nie masz się czym przejmować, jak masz ochotę iść na L4 to idz spokojnie

[sylvuniaa84]

Kucyk Truskawkowy gin wie co robi,sama leków nie bierzesz a z zalecenia wiec sie nie martw.A usg ja tez mam sporo,na każdej wizycie i dodatkowe w szpitalu w 12 tyg czyli juz z 6 miałam... Wiem ze sa dziewczyny ktore maja jeszcze wiecej i wszystko jest ok.

Ja jutro ide z tymi moimi osłabnięciami,drżenie rak,i ogólne osłabienie.Szybsze bicie serca...po zjedzeniu czegoś szybko mija...ech



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majkela12]

Napisane przez sylvuniaa84

Ja mam zachcianki głownie na owoce ale to tak jak przed ciażą ,ale tez teraz ciągle na zupe ogórkową,mogła bym jeśc i jeść ...

Ogórkową i kwaśne jabłka wcinałam tonami w ciąży z Adasiem

Napisane przez TroppoSensibile

Ja też tak tylko pobieżnie przejrzałam, ale o arytmię to raczej bym się nie martwiła. No chyba, że to by była jakaś ciążowa odmiana
Gdzieś jeszcze wyczytałam, że laski brały magnez - może pomoże? Ja właśnie nie biorę osobno, a może trzeba by zacząć...

to już sama nie wiem, bo 2x dziennie wcinam magnez, kurcze a może to cukier 6 lutego się dowiem

Napisane przez Sola1

A jak się robi taką sałatkę? Bo brzmi zachęcająco. A szukam inspiracji.
Ja ostatnio miałam fazę na surówkę z białej kapusty

Brokuły lekko obgotowujesz w osolonej wodzie, gotowane jaja (szatkowane), cebulka w kosteczkę podduszona na patelni (żeby była miękka), i do miekkiej cebulki dodajesz szyneczkę w kosteczkę. Wszystko mieszasz w misce i na koniec dodajesz nasiona dyni lub słonecznika podgrzane bez tłuszczu na patelni, majonez i jak chcesz przyprawiasz solą do smaku. Smacznego

Napisane przez Kakusia

Z tym kołotaniem to właśnie dziś czytałam! szukając dobrego dla siebie magnezu. I kołotanie serca było jednym z wymienionych objawów niedoboru magnezu

Wróciłam właśnie z przedszkola - kurcze 3minuty mam, a czuję się jakbym pół miasta obeszła... Jeszcze wracałyśmy troszkę okrężną drogą żeby Dominika frajdę z sanek miała a potem wyjście na 4 piętro i opadłam z sił ehh.

Majkela nie wiem w jakich firmach preferujesz, ale mimo różnych opinii to np Navington Cadet jest w miarę lekki, składa się to super rozmiarów i łatwy w obsłudze. Bardzo podobny do właśnie tradycyjnej M&P Sola (przynajmniej wizualnie), Sola city ma już inny stelaż, ciekawszy
A na np Bitax b-smart 4 patrzyłaś?
W kubełkowym siedzisku dziecko może spać, ale ja np nie wybrałabym się już na fajny 2-3h spacer - jakoś rozkładane na płasko wydają mi się być wygodniejsze. Miałam 2 koleżanki które miały dla dziecka kubełkowe siedzisko i prędko kupowały inną spacerówkę. Tymbardziej kiedy przesiadanie się w spacerówkę może przyjść jeszcze w zimie, to jakoś kubełek jest wg mnie mało zabudowaną spacerówką.
Maja i Julia - oba b.ładne Ale na oba mój TŻ nie da się przekonać
Co do odzwyczajania od wspólnego spania to Nam to jakoś przyszło dość naturalnie jak Dominika miała 2,5roku. Zrobiliśmy Jej wtedy pokoik Spędziła wtedy 4dni u babci i powtarzaliśmy Jej na każdym kroku (przyjeżdżaliśmy do Niej co wieczór), że robimy Jej cudowny pokoik, że jak wróci to już będzie miała swój i tylko swój itd I jak Ją po 4dniach przywieźliśmy to odrazu chciała w nim spać bez żadnego ale

Jeśli chodzi o magnez, w takim razie będę musiała poprosić lekarza o mocniejszą dawkę
Faktycznie maraton saneczkowy zaliczyliście, podziwiam
Mi wczoraj się też młodego żal zrobiło i jak wróciliśmy z przedszkola wzięłam go na sanki. Jego i psa, a i jeszcze wracając wskoczyliśmy po zakupy i jak wróciłam to prawie 1h musiałam odpocząć, bo myślałam, że się przewrócę super kondycha nie ma co
Aż Cię złota dziewczyna jesteś. Ja na temat wózków to yyyy
Navington Cadet- doszedł jako kolejna opcja, którą weźmiemy pod uwagę. Właśnie tego typu wózeczki nas interesują
Czytałam wczoraj sporo o tych siedziskach kubełkowych, no i im więcej czytam tym mniej wiem. Oczywiście piszą, że albo super albo że to samo zło

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44853261]Uff, udało mi się napisać ten zakichany plan pracy [/QUOTE]
No widzisz, jaka zdolna jesteś dziewczynka

Napisane przez pater86

Dziewczyny byłam u lekarza, wydaje się fajny, rzeczowy, na wszystkie pytania odpowiedział i potwierdził, że wszystko w porządku i że mamy CHŁOPAKA rośnie zdrowo i to jest najważniejsze, zwolnienie mi bez problemu będzie przedłużał i mam nadzieję, że to już będzie mój lekarzsprzęt i gabinet ma super, polecił jakąś położną ze swojego szpitala, która prowadzi szkołę rodzenia, jutro zadzwonię i się zapiszę
poza tym w weekend planujemy pójść na festiwal pizzy do Pizza Hut

Super niebieskie gratulacje Imię już wybrane??
Pizza hut uwielbiam, tylko mam za daleko i tż na pewno mnie nie zabierze

[pater86]

beat@ gratuluję DZIEWCZYNKI u mnie w rodzinie wszyscy nastawieni byli właśnie na dziewczynkę, bo mąż ma trzech braci, bracia samych synów, a tu chłopak a ja się cieszę bo wszystko jest na razie dobrze

Kucyk_Truskawkowy wiem, że łatwo mi mówić, ale nie denerwuj się, konsultuj wszystko dokładnie z lekarzami, dopytuj jak czegoś nie rozumiesz czy nie jesteś pewna, rób badania i przyjmuj leki, Twoje zdrowie zagwarantuje dobry rozwój maleństwa
__Sylwia__88 nie wiem czemu denerwujesz się L4, też miałam o to obawy, że idę za wcześnie itd. ale mi lekarz po prostu powiedział, że mam iść bo tek będzie lepiej i nawet nie było gadania żeby to odsunąć i powiem Ci jestem bardzo zadowolona jeśli źle się czujesz i męczysz to nie ma sensu tego ciągnąć, większość Cię zrozumie, może i będą gadać w pracy, ale tym się nie przejmuj! W pierwsze dni nie mogłam się odnaleźć, ale teraz to już jest super :P

[TroppoSensibile]

Napisane przez NecroKitty

Oglądałam ostatnio powtórkę programu z Cichopek i pokazywali właśnie babkę która przez niewyleczenie zębów przed ciążą teraz ma ruinę. Od razy przypomniałam sobie o swoim
Umówiłam się na piątek, zobaczymy co dentystka powie.

Mobilizujesz mnie wybieram się od miesiąca, a wiem, że mam co nie co do zrobienia...

Napisane przez beat@

Po cichutku liczyliśmy z małżem na synka ostatnio, więc wczoraj gin nas zaskoczył tą informacją. TŻ z wrażenia to spał jak kamień No i wczoraj wyglądał tak jak by potrzebował mocnego uszczypnięcia ale ogólnie się cieszy i mówi że dla niego najważniejsze że z dzieckiem jest wszystko w porządku.

Ale moja mama najlepsza. Dzwonię i mówię do niej że wnusia będzie. A ona do mnie poważnie??? dziewczynka ??? myślała że sobie żartuję a za chwilę mówi że mój tato z wrażenia to aż sobie kielicha nalał pewnie na wnuczka liczył bo wokół same dziewuchy. No i mama mówi że ona myślała że będzie wnuczek i że będzie z dziadkiem do garażu chodził pogrzebać przy autach, na to ja że z wnusią tez może do garażu chodzić

No i będzie Patrycja albo Milena. Co myślicie ? Bo nie wiem na które się zdecydować

Jak zobaczą śliczną maleńką Królewnę to pewnie zapomną, że myśleli o chłopaku no i własnie kto powiedział, że dziewczynki nie mogą w garażu siedzieć?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

U mnie się troche pokomplikowało. Poszłam wczoraj znowu do lekarza (mimo że byłam w czwartek) bo źle się czułam. Mam kłucie na środku macicy i ogólnie słabo się czuje (kołatanie serca, mroczki przed oczami, zawroty głowy i ciśnie mnie w klatce). Lekarz stwierdził arytmie i mam pędzić do kardiologa się skontrolować. No i oprócz tego wczorajsza morfologia wykazała stan zapalny w organizmie i mam antybiotyk Zinnat Pewnie to pęcherz (bo mnie w tej okolicy właśnie kłuje). A wyniki moczu mam perfekcyjne i posiew też (w poniedziałek robiłam). Gin stwierdził że to może być zapalenie ściany pęcherza i badanie moczu nie koniecznie to wykaże...
Oprócz tego mam zastrzyki podskórne z leku Clexane...Krótko mówiąc krew mi się zagęściła i trzeba ją rozrzedzić. U mnie w rodzinie są problemy z krzepliwością krwi niestety. A jak wiadomo gęsta krew może prowadzić do zakrzepów także w łożysku...

Oprócz tego martwie się ilością usg..Wczoraj też miałam znowu! Biedny mój syneczek. Jeszzcze ten antybiotyk...Może gin ma racje. W sumie cewka mnie boli od miesiąca jak wyjde z toalety...No ale skoro mocz dobry to myślałam że jest ok.

Kurcze dobrze, że wykryli jakąś infekcję... Gin na pewno wie co robi Trzymaj się i nie denerwuj... Na pewno będzie lepiej po lekarstwach
A co do usg to nie wiem czy jest się czym przejmować... to tak jak z lekami jeśli trzeba to muszą robić... ja po 10-tym przestałam już liczyć....

[Kucyk_Truskawkowy]

Dziękuje Wam za wsparcie. Oczywiście będe słuchać lekarza i grzecznie leki przyjmować.
Jestem po pierwszym zastrzyku w brzuch. Niefajne to to
Od jutra musze robić je sama

Usg miałam 13...
jestem w szoku. Nie przypuszczałam że aż tyle..W kalendarzu na bellybestfriend mam powpisywane....Z tego cztery w szpitalu były. Część jak podejrzewali u mnie przegrode macicy, oprócz dwurożności.

[majkela12]

Napisane przez __Sylwia__88

A ja dziś poczyniłam kolejne lumpeksowe zakupy dla dzidziusia. Udało mi się wyłowić 5 par białych bodziaków z krótkimi i długimi rękawkami po 1 zł. Uwielbiam oglądać te maleńkie ciuszki które co jakiś czas wyciągam, oglądam, składam, liczę. W sumie mam juz kilka ubranek, śliczny kocyk i ręczniczek. I tak myślę ile tak naprawdę ciuszków dla malucha potrzeba?

Ja cie po 1zł, to aż grzech nie brać ja o takich cenach mogę pomarzyć
Ile ciuchów poczekam na Wasze opinie i zrobię z tego średnią i w taką ilość się zaopatrzę

Napisane przez beat@

No i już po wizycie. Dzidziolek rośnie pięknie. Waży już 295 g. Gin pomierzył wszystko co tylko się dało. Stwierdził że wszystkie pomiary są wręcz idealne. Serducho pięknie bije. Żołądek wporządku, mózg też. No i małe bardzo ale to bardzo ruchliwe. Wierciło się dziecię niesamowicie. I wstydliwe bardzo. Buzie zakrywało jak tylko dało radę. Obiema łapkami a nawet i nogą no i znamy już płeć. Będzie DZIEWCZYNKA

Super Różowe gratki a i śliniaczek w różowe truskaweczki się przyda

Napisane przez kamilla123

majkela ja cały czas mam ochotę na jedzenie, jakiekolwiek byle było Normalnie nie wiem co się ze mną dzieje dzisiaj nie miałam pomysłu na obiad więc wyciągnęłam z zamrażarki kaszankę - to jest ogólnie specyfik mojego tż, bo ja ja takich rzeczy nie jadam NIGDY. Usmażyłam i zjadłam połowę Coraz bardziej boję się tych moich zachcianek

Powiedz mi skąd u tych 4-latków takie teksty? Ja czasami też wymiękam jak młody coś palnie No po prostu zabijają śmiechem, trzeba to sobie gdzieś spisywać

Chcecie zabrać Adasia na usg? Bo u nas Jakub był wyjątkowo spokojny i cały czas z przejęciem wpatrywał się w monitor (pewnie wypatrywał siusiaka)

majkela pytałaś o wózki wcześniej, ja na razie nic nie doradzę, poza tym że obydwa są ładne Na razie przeglądam tablicę.pl, wybór jest, codziennie coś nowego dochodzi, ale dopiero tak od wiosny zacznę się tym tematem bardziej interesować. Uparłam się na używany nie wiem czemu i póki co się tego trzymam, ale może jak wybiorę się kiedyś do sklepu i zobaczę piękny nowiutki i błyszczący pojazd to może zmięknę Na pewno zainwestuję w chustę

No to z tą kaszanką koleżanko zaszalałaś
Teksty, faktycznie z nóg zwalają, żałuję właśnie że nie spisuję, może czas zacząć
Biorę i małego i dużego chłopaka na usg Adaś ostatnio oznajmił, że cieszy się z siostrzyczki i nie będzie się smucił, bo następny będzie braciszek Michał z tż nic na ten temat nie wiemy
No właśnie co do wózków to ja też zupełnie się nie znam, zamiast się kierować wygodą dziecka biorę pod uwagę wygląd, czy dam radę go dźwignąć i zapakować do auta. Dobrze, że ostatnio oświeciła mnie kakusia

Napisane przez sylvuniaa84

Nawkręcałam sobie wczoraj z tymi bólami,cukrzycami itp..i spać nie mogłam w nocy...
Oby TŻ jutro zjechał to pojedzie ze mną do lekarza...

Spokojnie, poczekaj na wizytę u lekarza, nie wolno się nam stresować

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

majkela12 Ty sprzedajesz x landera a ja bym chciała kupić...Hmm a jaki model masz? I co Ci w nim nie odpowiada. Wybacz jeżeli juz pisałaś.
U mnie się troche pokomplikowało. Poszłam wczoraj znowu do lekarza (mimo że byłam w czwartek) bo źle się czułam. Mam kłucie na środku macicy i ogólnie słabo się czuje (kołatanie serca, mroczki przed oczami, zawroty głowy i ciśnie mnie w klatce). Lekarz stwierdził arytmie i mam pędzić do kardiologa się skontrolować. No i oprócz tego wczorajsza morfologia wykazała stan zapalny w organizmie i mam antybiotyk Zinnat Pewnie to pęcherz (bo mnie w tej okolicy właśnie kłuje). A wyniki moczu mam perfekcyjne i posiew też (w poniedziałek robiłam). Gin stwierdził że to może być zapalenie ściany pęcherza i badanie moczu nie koniecznie to wykaże...
Oprócz tego mam zastrzyki podskórne z leku Clexane...Krótko mówiąc krew mi się zagęściła i trzeba ją rozrzedzić. U mnie w rodzinie są problemy z krzepliwością krwi niestety. A jak wiadomo gęsta krew może prowadzić do zakrzepów także w łożysku...

Oprócz tego martwie się ilością usg..Wczoraj też miałam znowu! Biedny mój syneczek. Jeszzcze ten antybiotyk...Może gin ma racje. W sumie cewka mnie boli od miesiąca jak wyjde z toalety...No ale skoro mocz dobry to myślałam że jest ok.

Faktycznie, ale Ci się porobiło ważne, że już leki dostałaś i raz dwa będzie już tylko lepiej, a wiesz nawet myślałam o Tobie ostatnio, bo Cię ostatnio nie było, a jesteś z nami zawsze Co do usg się nie przejmuj, nie raz pisałyśmy, że dziecku nic nie zaszkodzi
Jeśli chodzi wózek, to chyba x-lander xa (musiałabym sprawdzić na strychu) wózek jest w super stanie i tż nie chce się go pozbyć, tylko że on to chłop i ma siłę się z nim obchodzić. Dla mnie ten wózek jest jak czołg. Super jeśli chodzi o śnieg, chodzenie po plaży, lesie, to nie ma lepszego wózka, ale na codzień ja się z nim męczyłam i jak młody skończył 7 miesięcy kupiliśmy spacerówkę. Nie umiałam go złożyć i rozłożyć, trochę siły to wymaga, a i spacerówka jest tylko w jedną stronę. Wiesz to model z 2009 może teraz są lepsze x-landery

Napisane przez __Sylwia__88

I już nie mogę doczekać się piątku i wizyty u lekarza. Już się denerwuje na samą myśl bo chyba przyszedł czas na zwolnienie L4 bo coraz ciężej mi jest i bardzo rwa kulszowa mnie boli i te okropne bóle głowy. A ja nie wiem dlaczego straszną panikarą jestem jeśli chodzi o zwolnienia, ZUSy, US i itp instytucje

Ciężka jest ta decyzja ja właśnie idę 6 lutego po L4-chyba, że mi się odwidzi

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry. Ale ten tydzień szybko leci
Orientuje się może któraś jak to jest ze znieczuleniem u dentysty? Ciężarnym dają jakieś inne? Naczytałam się oczywiście głupot i teraz panikuje Mam jakiś tam ubytek, od kwietnia się nie odzywa i teraz główkuje czy leczyć czy czekać do czerwca

Ja od tygodnia jem sałatkę surimi i mozzarelli i popcorn maślany z biedronki w miarę niegroźne mam te zachciewajki

Jeśli chodzi o dentystę to ona podejmie decyzję, zleży pewnie od tego jaki jest ten ubytek. W ciąży z młodym jak byłam u dentysty w 7 miesiącu to nie miałam znieczulenia, a borowała i zalepiła mi małą dziurkę
A ta sałatka to jaka???poproszę przepis