Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[nafiyqa]

O ja nieswiadoma!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

Napisane przez hje

Dziewczyny, muszę.
To jest hit po prostu. Zacytowane wątku o OZM

Znam jeden przypadek OZM, ale w sumie nie wiem jak go sklasyfikować. Chłopiec urodzony w październiku, a pierwszą kąpiel miał na Boże Narodzenie. Mamuśka do tej pory myła go jedynie chusteczkami mokrymi. Swoje postępowanie tłumaczy tym, że nie chciała aby się przeziębił.
Dodam również, że nie była ani razu z małym na spacerze mimo, że ma już 3 miesiące.

No powiedzcie, jak, gdzie, kiedy....???

m a s a k r a :/

Napisane przez Ewik86

Hej




U mnie jest to samo - przy przebieraniu, ubieraniu płacz, a raczej wrzask. Jeśli jesteśmy we dwoje z TŻ to jedno zabawia, a drugie robi co ma robić. Gorzej jak któreś zostaje samo z Domcią.

Poza tym Domcia jest strasznie nerwowa. Jak czegoś chce, a jej się tego nie da, zabierze czy odciągnie to jest wrzask i robi coś takiego, że całymi dłońmi mocno bierze się po twarzy - oczy ma na wierzchu i wygląda to tak jakby chciała się podrapać lub oczy wydłubać. Mam nadzieję, że to tylko taki etap

u nas identyko i tak samo nerwowy jak coś mu się odbierze szczególnie pilot, telefon wtedy najbardziej się denerwuje...

Napisane przez nafiyqa

U nas to samo przy przewijaniu/ubieraniu.
Wrzaski i krzyki.
W ogole mam wrazenie, ze to moje dziecie niedotykalskie jest.

Czyszczenie uszu - wrzask, czyszczenie nosa - krecenie glowka, czyszczenie buzi po jedzonku - wyrywanie sie.
Nie daj boze, zeby mu raczki umyc - wymachuje nimi gdzie tylko moze. O obcinaniu paznokci nie wspomne.
I lazi taki flejtuch

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak wyżej, plus flejtuch niesamowity np je biszkopta w kuchni na podłodze i w trakcie jedzenia umyśli sobie, że trzeba iść do pokoju i nie ma opcji go zatrzymać, więc takimi rączkami umazianymi w biszkopcie wypaćka cały dywan, do tego ostatnio ma nową ksywę "ślimak" :/

Napisane przez elllmi

hej
Filip po szczepieniu, na szczęście żadnych akcji poszczepiennych nie było; mama mówiła, że rozpłakała sie od razu, jak tylko lekarza zobaczył, a jak już się zbliżył do niego ze szpatułką, to histeria; za to przy samym szczepieniu nawet nie zapłakał - i weź tu zrozum dziecia

no i pytała o tego siuśka, czy ściągać napletek czy nie; no i opatrzył, lekko ściągnął, mówi, że wszystko ok i żeby codziennie próbować delikatnie zsuwać, a jak się trochę krwi pojawi, to nie panikować, bo może się tak stać; ostatnio jak kąpaliśmy młodego, to mówię TŻowi, żeby spróbował mu zsunąć ten napletek, bo bardziej się zna, to ten do mnie, że mi to też niczego sobie wychodzi

Napisane przez nafiyqa

A jednak to drzemka byla......

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez nafiyqa

Meneq, pytalas o TZ...

Wrocil z pracy o 15:30, zmeczony (normalne, rozumiem, wstaje ok 5:30). Kuba spal, a TZ polozyl sie obok niego na chwile czym oczywiscie go obudzil :/
Pobawil sie troche z nim, pogadal i sru do kompa na 1,5h...
Potem stwierdzil, ze szkoda czasu, woli sie z nami pobawic, wiec przyszedl do nas na podloge (ja zajmowalam sie Kubusiem caly czas jak wrocil). 5 min zabawy i kimnal na macie z puzzli... I tak spal do 21 :/ 3h ponad...
Ja malego wykapalam, nakarmilam, uspalam, a ten dalej spal.

W koncu sie obudzil zdziwiony, ani me ani be i na lozko sie przeniosl do spania. Kuba obudzil sie po 30min,a ten nic... Obudzilam go, zeby sie W KONCU zajal dzieckiem to pretensje ma, bo JEMU SIE CHCE SPAC!!

Nosz k.....
A mi to nie????? Jeszcze przeziebiona jestem, moze nie umieram jak on ostatnio, ale jednak chrype jak rasowy zul mam, kaszel mnie dusi, z nosa leci, ale przeciez on zmeczony....
Gdyby jeszcze Kuba dal odpoczac - nie ma szans, teraz beda figle do polnocy...

To sie wygadalam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla tż
u nas czasem podobnie np wczoraj usnął w trakcie rozmowy ze mną nie wiedziałam, że aż taka nudziara ze mnie :/

Napisane przez insolito

A z tymi chłopami

Mój też mnie dziś wnerwił bo wrócił z nocy położył się spać( no wiadomo) i oczywiście jak ja Piotra uspałam to mu się sikać zachciało. no i powiedzcie mi jak można podczas jednego wyjścia do kibla, trzasnąć drzwiami 4 (!) razy? Pietro oczywiście zwęszył ojca i koniec spania, a potem marud bo tata poszedł dalej spać zamiast się z nim bawić
Oczywiście rozumiem, że on noc musi odespać, sama kiedyś na nocki pracowałam to wiem jak to katorga, ale chyba obsługi drzwi, po prawie 30 latach na świecie można się nauczyć

nie za dużo wymagasz

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

silver bo mi nie zacytowało, my czyścimy podczas kąpieli gazą namoczoną w wodzie i patyczkami delikatnie jak już miodzik bardzo wychodzi. Odkurzacza jeszcze nie popsułam ale w sumie nie mieliśmy okazji używać Katarka częściej...

[elllmi]

Napisane przez nancykenator

jak wyżej, plus flejtuch niesamowity np je biszkopta w kuchni na podłodze i w trakcie jedzenia umyśli sobie, że trzeba iść do pokoju i nie ma opcji go zatrzymać, więc takimi rączkami umazianymi w biszkopcie wypaćka cały dywan, do tego ostatnio ma nową ksywę "ślimak" :/

u nas czasem podobnie np wczoraj usnął w trakcie rozmowy ze mną nie wiedziałam, że aż taka nudziara ze mnie :/

z biszkoptem u nas jest identycznie, tylko że panele lepiej się czyści niż dywan do tego po drodze macnie lodówkę, piekarnik, oprze się na kanapie i dochodzi do drzwi balkonowych, przez które już mało co widać

a co do pogrubionego, to wybacz, ale

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

spadam spaciu
dobranocki
jutro piąteczek, piąteczek, piąteczek tralalalala

[YellowSheep]

Napisane przez nancykenator

m a s a k r a :/

u nas identyko i tak samo nerwowy jak coś mu się odbierze szczególnie pilot, telefon wtedy najbardziej się denerwuje...

jak wyżej, plus flejtuch niesamowity np je biszkopta w kuchni na podłodze i w trakcie jedzenia umyśli sobie, że trzeba iść do pokoju i nie ma opcji go zatrzymać, więc takimi rączkami umazianymi w biszkopcie wypaćka cały dywan, do tego ostatnio ma nową ksywę "ślimak" :/





dla tż
u nas czasem podobnie np wczoraj usnął w trakcie rozmowy ze mną nie wiedziałam, że aż taka nudziara ze mnie :/

nie za dużo wymagasz

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

silver bo mi nie zacytowało, my czyścimy podczas kąpieli gazą namoczoną w wodzie i patyczkami delikatnie jak już miodzik bardzo wychodzi. Odkurzacza jeszcze nie popsułam ale w sumie nie mieliśmy okazji używać Katarka częściej...

Oł je, mój też często zasypia podczas rozmowy ze mną. A jak się denerwuję że śpi to oczywiście się budzi i twierdzi że nie śpi

[nafiyqa]

TZ sie wyspal i juz zalega przy kompie. Pewnie urzadzi sobie seans mjm i bedzie w raju.

Maly ksieciunio wlasnie zasnal

Wybaczcie dziewczyny jak ktorejs nie odpisze. Przez to nadrabianie na tel moge pominac niechcacy niektore posty takze nie gniewajcie sie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

Napisane przez YellowSheep

Oł je, mój też często zasypia podczas rozmowy ze mną. A jak się denerwuję że śpi to oczywiście się budzi i twierdzi że nie śpi

oooo tak, mojego obudzę i mówię, że śpi a ten obudzony zaczyna zza zamkniętych powiek mówić coś o księgowaniu, o jakiś księgach, że już coś tam zrobił i żebym nie krzyczała. No na pewno nie śpi a to chrapanie to sobie wymyśliłam

[YellowSheep]

Napisane przez nancykenator

oooo tak, mojego obudzę i mówię, że śpi a ten obudzony zaczyna zza zamkniętych powiek mówić coś o księgowaniu, o jakiś księgach, że już coś tam zrobił i żebym nie krzyczała. No na pewno nie śpi a to chrapanie to sobie wymyśliłam

U nas kiedyś doszło do tego że go nagrałam jak chrapie mi w twarz tyle, że dalej nie wierzył, że śpi, pewnie to jakoś spreparowałam

eeeh, te chłopy. Mój wrócił i mówi mi "telefon w aucie zostawiłem" to ja tu najczarniejsze scenariusze, o 19 już straciłam nadzieję wszelką że żyje a on sobie telefonu zapomniał.

hmm, co ja tu, hmm, spać idę wcześniej jak nic

[mikakrolikowa]

Witam z podróży właśnie jadą w delegację Jurek urządził pobudki o 4 a o 6 musiałam wyjechać
Nie pisze przed wczoraj dostaliśmy wiadomość o śmierci kolegi i jakoś wybilo mnie to strasznie chłopak 27 lat zostawił żonę i 1, 5 rocznego synka nie wyobrazam sobie ci ona musi przeżywać
To już kolejny z naszych znajomych jak zaszła w ciążę najlepszy kolega tz zmarł na swoim kawalerskim miesiąc przed ślubem ech...
Szaja dziękuję za uwagę odnośnie syropu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ifwka]

Napisane przez fewcia

Warunki tragedia, ja jestem miszcz, bo dojechałam bez poślizgu

Poczytam Was wieczorem, ale teraz chciałam zapytać czy ktoś reflektuje??

No i miszcz kierownicy i miszcz babeczek. Ja bym się chętnie załapała ale teraz to pewnie nic już nie ma. NA szczęście mama upiekła wczoraj bułeczki drożdżowe z jagodami

Napisane przez meduzza

Dziewczyny tak się wkręciłam w te lale tildy z linka nancy, że musialam zrobić sobie zajunca: Załącznik 5562149
Sfochowany troche bo ciuchów mu nie uszylam...

Wow, super. Na maszynie szyłaś??

Napisane przez hje

Dziewczyny, muszę.
To jest hit po prostu. Zacytowane wątku o OZM

Znam jeden przypadek OZM, ale w sumie nie wiem jak go sklasyfikować. Chłopiec urodzony w październiku, a pierwszą kąpiel miał na Boże Narodzenie. Mamuśka do tej pory myła go jedynie chusteczkami mokrymi. Swoje postępowanie tłumaczy tym, że nie chciała aby się przeziębił.
Dodam również, że nie była ani razu z małym na spacerze mimo, że ma już 3 miesiące.

No powiedzcie, jak, gdzie, kiedy....???

Patrzcie jakie wyrodne z nas matki

[meneq]

Czesc!!
Najlepsze zyczonka dla Ewki!!

[Ifwka]

Napisane przez nafiyqa

U nas to samo przy przewijaniu/ubieraniu.
Wrzaski i krzyki.
W ogole mam wrazenie, ze to moje dziecie niedotykalskie jest.

Czyszczenie uszu - wrzask, czyszczenie nosa - krecenie glowka, czyszczenie buzi po jedzonku - wyrywanie sie.
Nie daj boze, zeby mu raczki umyc - wymachuje nimi gdzie tylko moze. O obcinaniu paznokci nie wspomne.
I lazi taki flejtuch

E niemożliwe że flejtuch

Napisane przez meduzza

U nas podobnie, właśnie miałam pytać jak przewijacie Wasze gargulce? Na przewijakach jeszcze?

Ja nigdy niemiałam przewijaka, zawsze na macie, na łóżku albo na podłodze. Teraz trochę poucieka z gołą pupą ale szybko ja pacyfikuje i zakładam pieluche.

Napisane przez hope01

Czystość dzieci:
- kąpać się lubi, z myciem nie ma problemów - Uwielbia
-z myciem głowy już są problemy, wycieramy od razu oczka i czoło ręczniczkiem z Mikim albo Kubusiem, to już lepiej jest - Nie mam problemu
-ząbki no problem, nawet sam chce myć (btw ma któraś z Was te szczoteczki z Rossa Babydream co Black dla Oliwki miała? Oglądałam je dzisiaj i zastanawiałam się nad kupnem ale która do czego? )-jeszcze nie myjemy
-rączki i buzia no problem. Idziemy do umywalki, stajemy na parapecie, patrzymy w lusterko i się myjemy -sama w umywalce rączki, buzia musi byż ciepła woda
-obcinanie paznokci problematyczne jest - trzeba Boogie Woogie puścić itp to obetniemy-tragedia, musze spróbowac na spaniu
-uszka - no problem, czasem przy tym przysypia - bez problemu
-pampers, były okresy buntu na razie spokój-ucieka z gołą pupą, chwilę to zajmuje
-ubieranie na co dzień -jest ok
-ubieranie na dwór w grubachne warstwy - jest problem natury buntowniczej

Z ubieraniem zero problemu, sama rączki wyciąga, wkłada do rękawków

Napisane przez elllmi

no i pytała o tego siuśka, czy ściągać napletek czy nie; no i opatrzył, lekko ściągnął, mówi, że wszystko ok i żeby codziennie próbować delikatnie zsuwać, a jak się trochę krwi pojawi, to nie panikować, bo może się tak stać; ostatnio jak kąpaliśmy młodego, to mówię TŻowi, żeby spróbował mu zsunąć ten napletek, bo bardziej się zna, to ten do mnie, że mi to też niczego sobie wychodzi

Ale Cię skomplementował

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez LadyWhisper

nie pocytuję, dzisiaj 22 osoby na bieganiu, dyszkę machnęłam, padam na pysk, idę spać, kocham Was

buziaki!

Szacun, ile było stopni ?

Napisane przez mala_19kw

Zjadłam ogóra kiszonego na to dwie krówki i szklanka coli,mogę iść spać

Padam na pysk dzisiaj.
Dobranoc laski.

Jakbys co najmniej w ciąży była

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny które mają odciągacz KATAREK. Czy działo Wam się coś dziwnego z odkurzaczem?? Mój się jakby zaczyna psuć od tego sam się wyłączył w trakcie odciągania i nie idzie go włączyć. Czytałam na necie i niektórzy ludzie piszą że ten odciągacz popsuł im odkurzacz... mój nie chce się włączyć....
Ostatnio byłam 3 dni u moich rodziców i wzięłam ze sobą odciągacz. I z ich odkurzaczem to samo się stało ... sam się wyłączył i nie chciał się włączyć. Dopiero na drugi dzień.... miała któraś podobny problem???? Jestem przerażona bo Daria ma MEGA MEGA WIELKI KATAR a odkurzacz mi nie działa !!
tu np pisze
http://forum.gazeta.pl/forum/w,583,7...odkurzacz.html
obawiam się że mi się spalił odkurzacz bo za chiny ludowe nie chce się włączyć

i jeszcze pytanie. Jak czyścicie dzieciaczkom uszy??? Czy któraś czyści patyczkami?? Lekarka mi powiedziała że ABSOLUTNIE nie można patyczkami.

Mi sięnic nie działo z odkurzaczem.
Uszy czyszczę patyczkiem tym z ogranicznikiem.

Napisane przez nancykenator

jak wyżej, plus flejtuch niesamowity np je biszkopta w kuchni na podłodze i w trakcie jedzenia umyśli sobie, że trzeba iść do pokoju i nie ma opcji go zatrzymać, więc takimi rączkami umazianymi w biszkopcie wypaćka cały dywan, do tego ostatnio ma nową ksywę "ślimak" :/

U mnie całe szczęśnie nauczyła się jeść chrupka nie smarując wszystkiego dookoła. Ale bluzka wiecznie brudna z picia np a teraz jeszcze mokra bo śłina się leje strumienim eh...

Napisane przez YellowSheep

eeeh, te chłopy. Mój wrócił i mówi mi "telefon w aucie zostawiłem" to ja tu najczarniejsze scenariusze, o 19 już straciłam nadzieję wszelką że żyje a on sobie telefonu zapomniał.

No co Ty martwiłaś się o niego, jemu do głowy nie przyszło

Napisane przez mikakrolikowa

Witam z podróży właśnie jadą w delegację Jurek urządził pobudki o 4 a o 6 musiałam wyjechać
Nie pisze przed wczoraj dostaliśmy wiadomość o śmierci kolegi i jakoś wybilo mnie to strasznie chłopak 27 lat zostawił żonę i 1, 5 rocznego synka nie wyobrazam sobie ci ona musi przeżywać
To już kolejny z naszych znajomych jak zaszła w ciążę najlepszy kolega tz zmarł na swoim kawalerskim miesiąc przed ślubem ech...
Szaja dziękuję za uwagę odnośnie syropu

Mika, przykre takie sytuacje są. W tamtym roku w lecie zginał Tż kolega z pracy, zostawił zonę z 3 dzieci, najmłodsze miało 6m.

Wczoraj znowu pojechałyśmy do brata. Boże jak Owlika się bawiła grzecznie. Lenka natomiast miała niezbyt humor i strasznie Wiktorowi dokuczała, bo do Olwiki zawsze jest bardzo opiekuńcza. Wiktora popchnęła, uderzyła nocnikiem... masakra a on jeszcze uczy się chodzić a idzie jak czołg i nie patrzy i tyle guzów sobie nabija że szok.

[neti1]

Cześć dziewczynki..nie mam mnie- bo mi ekran w kom. padł.. ((( i teraz jedynie z lapka- to kiedy tam dam radę będę włazic..podczytam Was teraz ciut!! i lece do K.

[nancykenator]

Napisane przez YellowSheep

U nas kiedyś doszło do tego że go nagrałam jak chrapie mi w twarz tyle, że dalej nie wierzył, że śpi, pewnie to jakoś spreparowałam

eeeh, te chłopy. Mój wrócił i mówi mi "telefon w aucie zostawiłem" to ja tu najczarniejsze scenariusze, o 19 już straciłam nadzieję wszelką że żyje a on sobie telefonu zapomniał.

hmm, co ja tu, hmm, spać idę wcześniej jak nic

też nagrałam, powiedział, że spreparowałam i że to oszczerstwa


witajcie z rana

[fewcia]

Witam z pociągu do stolicy. Jadę do tych (...) po świadectwo pracy. Jak nie zrobiły tak jak obiecały to nie chce być w ich skórze

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44895664]Fewciu, no to strasznie się cieszę świetnie trafiłaś z pracą!

Dorka też brudas, ale to dlatego, że ona CIĄGLE coś memla w paszczy, teraz do tego ma mega katar i zwyczajnie - musiałaby być cały czas myta poważnie. No nierealne. Myję po jedzeniu i jak już naprawdę wygląda bardzo flejtuchowato [/QUOTE]

Dziękuje. Poważnie,udało mi się z ta praca idealnie. Jestem na prawdę zadowolona. Tylko pieniądze mogłyby być lepsze

Napisane przez meduzza

U nas podobnie, właśnie miałam pytać jak przewijacie Wasze gargulce? Na przewijakach jeszcze?

Deli-chciałam taki fotel dla małej do pokoju ale TŻ mówi nieeeeee, po coooooo... Ślicznie Amelka padła

Neti jak tam przygotowania do roczku? Ja zaraz eksploduje od nadmiaru planów i pomysłów A pewno w dzień urodzin mi się odechce wszystkiego

ja przewijam albo na podłodze albo na naszym łóżku,jest wysokie więc się mocno nie schylam. Mała nam ucieka ale Ona nie potrafi ogólnie w miejscu być dłużej niż 10 sekund. Za to w żłobku,sama widziałam , Blanka grzecznie leży na przewijaku i czeka aż wszystko przy niej zrobia

Napisane przez insolito

Dzieć śpi Opędzlowałam wielki talerz frytek z majonezem To można popisać


Laurka, gdzieś Ty zniknęła ?




O kurcze, ale cuda
Chyba kiedyś muszę na lumpy do Ciebie wpaść


Siły dla Tż

Jaka waga Ja przy podobnym wzroście ważę prawie dychę więcej, a wszyscy i tak mówią, że chuda jestem

Kochana ale Ty jesteś chuda. Ja mimo kg nie jestem zadowolona z brzucha Mąż mówi że jak stoje bokiem to mnie nie widać więc nie wie o co mi chodzi.

Napisane przez elllmi

hej
Filip po szczepieniu, na szczęście żadnych akcji poszczepiennych nie było; mama mówiła, że rozpłakała sie od razu, jak tylko lekarza zobaczył, a jak już się zbliżył do niego ze szpatułką, to histeria; za to przy samym szczepieniu nawet nie zapłakał - i weź tu zrozum dziecia

no i pytała o tego siuśka, czy ściągać napletek czy nie; no i opatrzył, lekko ściągnął, mówi, że wszystko ok i żeby codziennie próbować delikatnie zsuwać, a jak się trochę krwi pojawi, to nie panikować, bo może się tak stać; ostatnio jak kąpaliśmy młodego, to mówię TŻowi, żeby spróbował mu zsunąć ten napletek, bo bardziej się zna, to ten do mnie, że mi to też niczego sobie wychodzi




świetnie Ci wyszły



super, że tak od razu widać poprawę







co się dziwisz, siedzi na golasa, zdjęcia mu robią i do neta żeby obce baby się napatrzyły ale bardzo fajnie wyszedł



ale jaka poza



to mamy tyle samo wzrostu, tylko kg już nie te

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------



ale czerwone czy takie blade, tylko wyczuwalne? bo u nas też wczoraj zauważyłam na brzuszku i klatce piersiowej właśnie taką wysypkę wyczuwalną tylko, ale nie widać nic praktycznie i dzisiaj na przedramionach takie szorstkie placki, ale też nie zaczerwienione, tylko blade; akurat dzisiaj było szczepienie i mama pytałą lekarza o to, to mówił tylko żeby nawilżać, bo to nic takiego, może np. od proszku

Brawa dla dzielnego pacjenta
Tz jaki zboczuch
Co do tych niewyczuwalnych krostek,Blanka też takie ma. Nawilżam tylko. Ostatnio zmieniłam proszek więc może faktycznie od tego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

EWUNIU KOCHANA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[Ifwka]

CO do tych krostek, Olwika doatał takie w niedzielęi pogorszyło jej się, teraz ma dwie czerwony plamy na polikach i takie troszkę szorstkie. Czy to mogło jej się ucuzlenie na krem na zime zrobić?? Od wczoraj niczym nei smaruję tylko rumiankiem przemywam.

[fewcia]

Napisane przez bokeh

Hani wyskoczyły na nogach takie jakby czerwone plamko placki suche szorstkie.. albo nawet czasem nie czerwone tylko po prostu placek szorstkiej skóry








to Hania tez ma takie właśnie, ale tylko na nózkach, uda i łydki, nie wiem od czego i własnie raz ma a raz nie

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------


:

Blanka ma w tych samych miejscach.

Napisane przez insolito

Kurcze, a Piotr chyba dostał uczulenia na Pampersy Na jąderkach krostki mu powyskakiwały, niektóre z płynem w środku na szczęście chyba go nie boli, dziś mu dady nałożyłam, zobaczę jutro czy się poprawi \

Biedactwo,jak dzisiaj? Lepiej?

Napisane przez pstryczek84

ja waze 57 przy 178
:

Strasznie mało

Napisane przez elllmi

69-70 i jakoś tendencji do spadku nie widzę; myslałąm, że jak wrócę do pracy, to jakoś lepiej będzie, bo nie będę ciągle tych słodyczy wpierdzielać w domu, ale gdzie tam - co chwilę jakieś ciasto, cukeirki noszą i nawet jakbym chciała, to się nie da nie mam silnej woli





no właśnie zastanawiałam sie jak to odebrać i stwierdziłam, że to jednak komplement był

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



weźcie już zamilczcie

Ewidentnie wina pracy,nie niej wyrzutów sumienia co do słodyczy

Napisane przez insolito

No komplement


Fajna ? http://www.mohito.com/pl/pl/collecti...zip-mini-skirt

Fajna,do Twojej figury i płaskiego brzucha

Napisane przez elllmi

to teraz strzel mu z plaskacza i będzie Ci lepiej
za każdym razem, jak czytam tu o takich akcjach, to utwierdzam się w przekonaniu, że faceci to jednak zupełnie inna rasa, oni chyba mają tylko o jeden zwój mózgowy więcej od kury

Ktoś tu miał wczoraj bungowy nastrój

Napisane przez LadyWhisper

nie pocytuję, dzisiaj 22 osoby na bieganiu, dyszkę machnęłam, padam na pysk, idę spać, kocham Was

buziaki!

Napisane przez mala_19kw

Zjadłam ogóra kiszonego na to dwie krówki i szklanka coli,mogę iść spać

Padam na pysk dzisiaj.
Dobranoc laski.

Piękne menu,troszkę podejrzane

Napisane przez s i l v e r

Nie wiem pojutrze przejadę się do pracy zapytać czy coś wiadomo mam złe przeczucie... jestem pewna że przeniosą mnie na inny sklep boję się.


Dziewczyny które mają odciągacz KATAREK. Czy działo Wam się coś dziwnego z odkurzaczem?? Mój się jakby zaczyna psuć od tego sam się wyłączył w trakcie odciągania i nie idzie go włączyć. Czytałam na necie i niektórzy ludzie piszą że ten odciągacz popsuł im odkurzacz... mój nie chce się włączyć....
Ostatnio byłam 3 dni u moich rodziców i wzięłam ze sobą odciągacz. I z ich odkurzaczem to samo się stało ... sam się wyłączył i nie chciał się włączyć. Dopiero na drugi dzień.... miała któraś podobny problem???? Jestem przerażona bo Daria ma MEGA MEGA WIELKI KATAR a odkurzacz mi nie działa !!
tu np pisze
http://forum.gazeta.pl/forum/w,583,7...odkurzacz.html
obawiam się że mi się spalił odkurzacz bo za chiny ludowe nie chce się włączyć

i jeszcze pytanie. Jak czyścicie dzieciaczkom uszy??? Czy któraś czyści patyczkami?? Lekarka mi powiedziała że ABSOLUTNIE nie można patyczkami.

Bardzo mocno trzymam kciuki!

Co do katarka to u nas nic się nie dzieje póki co.

Ja patyczkiem tylko na wierzchu. Laryngolog nam mówił żeby raz na jakiś czas wpuścić np Audit Spray i wszystko samo wypłynie ze środka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ifwka]

Napisane przez hope01

EWUNIU KOCHANA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

STO LATEK dla EWCI

[meneq]

ellmi cudnego masz tz!

[sylwietta1988]

Hej, mały przespał cała noc, wietrze w tym podstep

bede wieczorem

[fewcia]

Napisane przez misiaeel

no właśnie tragicznie wygląda jak się pomaluję:/ masakra, chyba muszę do lekarza iść



u nas nie ma mowy o obcięciu paznokci u stóp z resztą idzie jakoś

jak teraz już wszystko dobrze, to chyba już nie masz co się martwić

zuuuoo

brawo za szczepienie! a Tż

zasnął ?

oj biedny

Kochana to może lepiej poradzić się lekarza? Albo może maścią z wit A?

Napisane przez hje

To Ty jesteś taka ostra pani matematyczka?


, przewijaka nie używam już chyba odkąd Pola skończyła 4 miesiące.


Nam też się czasem na podłodze zdarzy
Co do pieluchomajtek - tak, to byłoby cudowne wyjście w obecnym momencie, tylko szkoda, że ich cena jest taka sama, jak normalnych pampersów, ale sztuk o 20 mniej


Z polewaniem u nas to samo, jak ma bardzo dobry humor, to się nawet śmieje
Mycie buzi i obcinanie paznokci, to też jak jej zaleci, ale najczęściej na raty, albo jak się czymś zajmie (przy myciu np. ogląda się w lustrze)
Pampersy to samo, czasem na klęcząco, czasem na czworaka
Pola się uspokaja tylko jak widzi, jak zakładamy to już inna bajka , aż do momentu wyjścia na dwór


Ale jej chyba chodziło o to, żeby nie czyścić w środku? Bo ja tak jak dziewczyny, wacikami tylko po małżowinie "na zewnątrz" i jak już widać woskowinę, to delikatnie wycieram.



Pola śpi od 20.30 I zasnęła od razu przy butli

od razu ostra Porządek musi być,za dwa miesiące maja egzamin więc czas najwyższy wziąć się do roboty

Napisane przez YellowSheep

W ogóle to hje, dzięki napisałaś o tym wątku ozm, weszłam poczytać i ciśnienie mi skoczyło, a pfff! Do podziemi, matki z wózkami, szatany jedne, egoistyczne i bez empatii, do tego bezmózgie nieroby! Powinna być dla nas wyznaczona jakaś specjalna strefa, której nie można przekroczyć, żeby nie zdenerwować innych, bezdzietnych ludzi. i osobny fejsbóg żeby nie kalać cudzych oczu naszymi pociechami.


I jak miło. Tż rano pojechał do pracy tramwajem, bo mu auto nie odpaliło. Przyjechał po niej po auto, bo jechał do następnej pracy z której wraca koło 24 więc musi je mieć. Sąsiad miał mu pomóc, no i ni cholery nie wiem, czy dojechał, bo nie odbiera moich telefonów od 18. ślisko jak diabli, auto nawala, a ten się nie odzywa... Jak go znam to pewnie jakiś numer wywinął, dziwnie się ostatnio zachowuje, kręci, kłamie i robi ze mnie głupka... No ale i tak się martwię. Fajnie, nie ma co.

Doczytałam że się odezwał,Jego szczęście

Napisane przez mikakrolikowa

Witam z podróży właśnie jadą w delegację Jurek urządził pobudki o 4 a o 6 musiałam wyjechać
Nie pisze przed wczoraj dostaliśmy wiadomość o śmierci kolegi i jakoś wybilo mnie to strasznie chłopak 27 lat zostawił żonę i 1, 5 rocznego synka nie wyobrazam sobie ci ona musi przeżywać
To już kolejny z naszych znajomych jak zaszła w ciążę najlepszy kolega tz zmarł na swoim kawalerskim miesiąc przed ślubem ech...
Szaja dziękuję za uwagę odnośnie syropu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przykro mi
Szczęśliwej podróży

Napisane przez Ifwka

No i miszcz kierownicy i miszcz babeczek. Ja bym się chętnie załapała ale teraz to pewnie nic już nie ma. NA szczęście mama upiekła wczoraj bułeczki drożdżowe z jagodami

Wow, super. Na maszynie szyłaś??

Patrzcie jakie wyrodne z nas matki

Zawiozłam wszystkie do żłobka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Hejka!
u nas dzis armagedon, pojutrze, dzien niepodleglosci, wojna swiatow i 2012 w jednym
zadne dziecko nie dotarlo do szkoly zajecia odwolane co prawda bedziemy je odrabiac w jakas sobote ale ja mam akurat 3 godzinki to jakos przezyje

[fewcia]

Sylwietta może już tak będzie spał co druga noc

Ewciu Buziaki od nas!


Jeszcze co do TZ. Wiem że już macie pewnie dosyć słuchania a moim Ale zapewniam że on na prawdę istnieje
M. jak się szykuje do pracy rano to jest bardzo cicho. Jeszcze nie zdarzyło się żeby mi Blanke obudził. I jeszcze chciałam Go pochwalić bo wstawał dzisiaj do Małej a ja Spalam cała noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez sylwietta1988

Hej, mały przespał cała noc, wietrze w tym podstep

bede wieczorem

Pamietasz, co wczoraj mowilas?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez fewcia

Sylwietta może już tak będzie spał co druga noc

Ewciu Buziaki od nas!


Jeszcze co do TZ. Wiem że już macie pewnie dosyć słuchania a moim Ale zapewniam że on na prawdę istnieje
M. jak się szykuje do pracy rano to jest bardzo cicho. Jeszcze nie zdarzyło się żeby mi Blanke obudził. I jeszcze chciałam Go pochwalić bo wstawał dzisiaj do Małej a ja Spalam cała noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Az trudno uwierzyc, ze rzeczywiscie istnieje, szczesciaro ;-)

[mala_19kw]

Napisane przez YellowSheep

Dzięki!! Jesteś nieoceniona. Dam radę z dojazdem



Dziękuję również



ehh



Ojj, znam to.




Świetny jest



Ja też Oli jak się zdenerwuje to robi mostek, albo staje na siłę jak próbuję go położyć, a jak coś mu zabiorę, to szarpie za wszystko co ma pod ręką a takie to było spokojne dziecko



Oczywiście, jak zwykle myślałam że moje dziecko jest wyjątkiem



Oooo u nas też brudasek! My mamy piece węgiel w domu i młody non stop z czarnymi rękami chodzi. Bez względu na to, czy myję podłogę 5 czy 10 razy dziennie

I serdecznie dziękuję każdemu, kto ma do mnie pretensje, że Oli z brudnymi rękami chodzi. (babcia, teście ) zapraszam ich do mnie! Albo musiałabym dziecko trzymać w łóżeczku, albo w wannie non stop. Ja go biorę do łazienki i myjemy rączki (chyba nie muszę dodawać, że szczęśliwy z tego powodu nie jest ) a za 5 minut znów cały wysmarowany.



Nie pamiętam już, ale chyba w instrukcji pisało, żeby nie był za długo włączony odkurzacz z tym katarkiem, bo się grzeje; te, które mają taką opcję wyłączają się chroniąc przed przegrzaniem i można włączyć dopiero jak ostygnie. Ja pilnowałam zawsze żeby się nie przegrzał robiąc krótkie przerwy i było ok.

Właśnie miałam to pisać o tym odkurzaczu ale widzę że odpowiedź już jest
Dokładnie tak,przegrzewa się dlatego sam się wyłącza-mi się zdarzyło parę razy. Albo trzeba robić to szybko(już teraz się wyrabiam w czasie ). Albo z przerwami dając odkurzaczowi odpocząć albo trochę uchylić (nie wiem jak to się nazywa) to co jest na rurze/wężu żeby słabiej ciągnęło.

A tak w ogóle to Cześć mamuśki
Jeny jak mnie skronie od wczoraj napitalają

[LadyWhisper]

matkobosko od rana tyle rzeźbicie???!!!

idę dać dzieciowi żarełko i przybywam!

[mala_19kw]

Napisane przez YellowSheep

Oł je, mój też często zasypia podczas rozmowy ze mną. A jak się denerwuję że śpi to oczywiście się budzi i twierdzi że nie śpi

U nas to samo.... i jeszcze głupio pyta:"to ja spałem?" Nieeeee.

Napisane przez mikakrolikowa

Witam z podróży właśnie jadą w delegację Jurek urządził pobudki o 4 a o 6 musiałam wyjechać
Nie pisze przed wczoraj dostaliśmy wiadomość o śmierci kolegi i jakoś wybilo mnie to strasznie chłopak 27 lat zostawił żonę i 1, 5 rocznego synka nie wyobrazam sobie ci ona musi przeżywać
To już kolejny z naszych znajomych jak zaszła w ciążę najlepszy kolega tz zmarł na swoim kawalerskim miesiąc przed ślubem ech...
Szaja dziękuję za uwagę odnośnie syropu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przykro mi bardzo

Napisane przez hope01

EWUNIU KOCHANA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Przyłączam się

Napisane przez sylwietta1988

Hej, mały przespał cała noc, wietrze w tym podstep

bede wieczorem

U nas 3 noc pod rząd cała przespana Oby tak zostało bo ostatnio potrzebuje snu.

[Ifwka]

Napisane przez sylwietta1988

Hej, mały przespał cała noc, wietrze w tym podstep

bede wieczorem

Dobrze że daleko mieszkasz bo ja bym Ci pokazła.

Napisane przez fewcia

Jeszcze co do TZ. Wiem że już macie pewnie dosyć słuchania a moim Ale zapewniam że on na prawdę istnieje
M. jak się szykuje do pracy rano to jest bardzo cicho. Jeszcze nie zdarzyło się żeby mi Blanke obudził. I jeszcze chciałam Go pochwalić bo wstawał dzisiaj do Małej a ja Spalam cała noc

Ponieważ po prośbach i telefonach Tż, obiecankach itp wracamy dzisiaj z Olwiką do domu to mam zamiar wprowadzić nowe rządu: wstemy na zmianę do dzieck, usypiamy na zmianę, wstajemy z przed tv na zmianę żeby uspokoic czy podac smoczka. Obiecał że pogadmy iże się wiele rzeczy zmieni. Zobaczymy. Jak nie to mam już wyobrażenie jakby to było bez niego żyć, ciężko ale dałabym radę.

Dzisiaj Oliwka do 2 budziła się co chwilę, dopiero po 2 zasnęła tak mocno. Ale jak wychodziłam do pracy to oczy miała jak 5 zł., może ją mama jeszcze ululała. Katar dalej masakryczny, bratowa stwierdziła że ona widzi ząbka na dole, więc mam nadzieję ze coś sie jednak wykluje.

[hope01]

Pstryczku przepraszam

Fewcia ws. TZ... - wyjdź.

[Lenova]

Wszystkiego najlepszego dla Ewci

Moja bratowa dziś o 4 rano urodziła synka w przedpokoju nie zdążyła do szpitala , poród trwał 10 min . To drugi synek ,jeden ma roczek