Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[mariolasl]

Napisane przez agunia4ever

No i byłam dziś w Pepco i kupiłam 2 kocyki Są ekstra milusie. ten ze słonikiem trochę grubszy.

sliczne

Napisane przez magduś2

Dziewczyny tak sobie myślę, że od niedawna czuję takie słabsze ruchy dziecka, tzn. nie ma juz mocnego kopania, to raczej przesuwanie, wypychanie i takie rozpieranie. To wszystko spowodowane jest tym, ze dziecko jest juz duże prawda? Jakoś mnie stresuje ta zmiana.

prawda, to normalne
nie zamartwiaj sie

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

czekałam dzisiaj na znajoma która miała mnie odwiedzić z córcią, miałam ją częstować czekoladką ale jeszcze jej nie było a ja zjadłam połowę, bo nie mogłam czekać dłużej, same rozumiecie dobrze że sernika mi zostało trochę to ją częstowałam

sliczny brzuszek

[side85]

Napisane przez bebe97

taaa i dlatego będę udzielać korepetycji, Side jest pierwsza na liście ale chętnie przyjmę jeszcze kilka matek chłopców

ja myślę
swoją drogą naszej kochanej Trisdom język się wyostrzył

Napisane przez martyna141

Dziewczyny poradźcie

Co kupiłyście / kupujecie do smarowania pupy maluszkowi? Oglądam właśnie Gemini i nie wiem czy sudocrem czy bephanten (maść czy krem) czy alantan plus ?

wszędzie piszą co innego i już sama nie wiem co kupić

Napisane przez asienka213

linomag

Napisane przez teQiba

Sudocrem tylko i wylacznie jak sie cos bedzie dzialo, a tak to co chcesz - ja mam bepanthen i linomag

dobrze mówią ciocie dobra rada Tylko linomag, a w razie czego Bepanthen. Tak radzi nasza położna ze szkoły rodzenia, która jest przeciwnikiem nadmiaru kosmetyków, a ja też jestem

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

bardzo malutki brzuszek. piękności

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

[Lewek]

Cześć Dziewczynki!
Znów mam kilka dni przerwy... Żeby być z Wami na bieżąco trzeba ciągle przed kompem siedzieć Aż mi w końcu ostatnio TŻ zaczął uwagę zwracać że za dużo siedzę na forum.

Napisane przez magduś2

Ja wczoraj jadłam marchewkowe z kremem mascarpone+biała czekolada. Podobno przepis można znaleźć w necie. Naprawdę rewelacyjny! ) bede robić! Poki wolno wszystko...do moich rzeczy must have przed porodem jest jeszcze wizyta w Macu! Muszę zjeść jakiś zestaw bo chodzi za mna od tygodnia...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja koniecznie muszę zaliczyć KFC Na szczęście mam po drodze do kliniki w której będę rodzić

Napisane przez Ela87

Fretki nie są nosicielami toksoplazmozy, nawet jakbym miała koty, to nie bałabym się czyścić im kuwet, bo bardzo trudno zarazić się od kotów tą chorobą, trzeba chyba po sprzątaniu nie myć rąk
Kilka dziewczyn na wątku zaraziło się tokso. będąc w ciązy i nie mając styczności z kuwetami [COLOR="Silver"]

Ja opróżniam kocie kuwety, oczywiście obowiązkowo mycie rąk po, na szczęście ani w tamtej ani w tej ciąży tokso nie stwierdzono. Mam nadzieję, że moje koty po prostu nie są nosicielami.

Napisane przez martyna141

Dziewczyny poradźcie

Co kupiłyście / kupujecie do smarowania pupy maluszkowi? Oglądam właśnie Gemini i nie wiem czy sudocrem czy bephanten (maść czy krem) czy alantan plus ?

wszędzie piszą co innego i już sama nie wiem co kupić

Ja używałam sudocremu, linomagu, nie pamiętam czego jeszcze ale MAŚĆ bephantent sprawdziła się najlepiej.

Zaraz troszkę Was ponadrabiam.

[mona1]

Dobry wieczor mamusie

Napisane przez Ela87

A dzisiaj 36 tydzień zaczynam

Napisane przez olakola

i moje karmniki

śliczne te ciuszki dla córeczki i staniki też rewelacyjne, gdyby tylko nie ta cena

Napisane przez side85

Ja myślę, że wiking spadł ci na jakiś nerw i uciska. Też miałam tak dwa razy, że nie wiedziałam jak sobie poradzić ale wystarczyło go zrzucić w inną część brzucha bo on praktycznie ciągle siedzi po prawej stronie, a lewą mam pustą i spadają mu tam tylko nóżki i rczki jak kładę się na lewy bok Głowę za to zawsze mam w prawej pachwinie niemal

haha a u mnie odwrotnie, mała siedzi po lewej, a prawa wolna

Napisane przez magduś2

Dziewczyny tak sobie myślę, że od niedawna czuję takie słabsze ruchy dziecka, tzn. nie ma juz mocnego kopania, to raczej przesuwanie, wypychanie i takie rozpieranie. To wszystko spowodowane jest tym, ze dziecko jest juz duże prawda? Jakoś mnie stresuje ta zmiana.

oczywiście, że to normalne, dziecko nie ma już miejsca na kopniaczki

Napisane przez Trisdom

I wrzucam obiecane kozaczki z Zary, które dostałam dla małej. Skarpetki kupiłam już sama...

śliczności

Napisane przez martyna141

Dziewczyny poradźcie

Co kupiłyście / kupujecie do smarowania pupy maluszkowi? Oglądam właśnie Gemini i nie wiem czy sudocrem czy bephanten (maść czy krem) czy alantan plus ?

wszędzie piszą co innego i już sama nie wiem co kupić

bepanten, z sudocremu zrezygnowałam za namową położnej w SR

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

laseczka z Ciebie

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez side85

Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

święte słowa mądra kobieto

[side85]

Napisane przez mona1

haha a u mnie odwrotnie, mała siedzi po lewej, a prawa wolna

to może ich umówimy razem ? Poleżą sobie wspólnie

ja dziś składam drugą matrymonialną propozycję dla Piotrusia Jak w krajach dalekiego wschodu wybiorę kurczaczkowi żonę przed narodzinami

[agunia4ever]

Mam dwa głupie pytania Zaczynam wyprawkę trochę organizować i tak sobie pomyślałam że nie wiem w czym taki maluszek śpi i w wózeczku leży? W łóżeczku to mamy materac i prześcieradełko, ale na początku nie powinno być kołderki to w czym? W rożku, śpiworku czy można w kocyk zawinąć? A w wózeczku to co na spód się kładzie? jakąś kołderkę, kocyk i dziecko w rożku, śpiworku? Jejciu jaka ja głupia w tych sprawach jestem

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

ola super ubranka

trisdom kozaczki super ale te skarpeteczki to jest hit

uparta jaki malutki brzuszek po porodzie pewnie nie będzie widać że w ciąży byłaś

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

mariolasl jak tam zdrówko?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez bebe97

Jakie ładne beże też je wczoraj macałam

Ja też się dziś namacałam Potem TŻ macała a potem podszedł taki 3-4latek i też zaczął macać

[bebe97]

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

No następna szczupła z małym brzuszkiem chce mnie wpędzić w kompleksy

Napisane przez side85

to może ich umówimy razem ? Poleżą sobie wspólnie

ja dziś składam drugą matrymonialną propozycję dla Piotrusia Jak w krajach dalekiego wschodu wybiorę kurczaczkowi żonę przed narodzinami

Przeciez podoba Ci się kultura indyjska, a tam kojarzenie małżeństw przez rodziców jest w modzie

Napisane przez agunia4ever

Mam dwa głupie pytania Zaczynam wyprawkę trochę organizować i tak sobie pomyślałam że nie wiem w czym taki maluszek śpi i w wózeczku leży? W łóżeczku to mamy materac i prześcieradełko, ale na początku nie powinno być kołderki to w czym? W rożku, śpiworku czy można w kocyk zawinąć? A w wózeczku to co na spód się kładzie? jakąś kołderkę, kocyk i dziecko w rożku, śpiworku? Jejciu jaka ja głupia w tych sprawach jestem

Do łóżeczka w rożku, śpiworku, tak jak napisałaś. W wózku jak jest chłodno możesz podłożyć kocyk, jak ciepło ja kładłam pieluszkę flanelową, bo miałam miękki materac w gondoli.


Kurcze jeszcze kuchnia nie gotowa a mi już chodzi po głowie inny stół do jadalni my sie w życiu nie dorobimy porządnych pieniędzy jak ja co dwa lata będę meble wymieniać na szczęście nie mam kasy żeby szaleć z jadalnią, ale już przeglądam allegro

[kate1623]

Ela87 bo zapomniałam gratulacje za udaną wizytę fretek aczkolwiek ciężką i krwią obkupioną

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

Ahhh te marzenia Ja też już myślę o sobie po ciąży. Właśnie zamówiłam na gemini kilka kosmetyków w tym krem poporodowy który ma na celu pomóc odzyskać jędrność skóry

[baja_86]

Napisane przez magduś2

Dziewczyny tak sobie myślę, że od niedawna czuję takie słabsze ruchy dziecka, tzn. nie ma juz mocnego kopania, to raczej przesuwanie, wypychanie i takie rozpieranie. To wszystko spowodowane jest tym, ze dziecko jest juz duże prawda? Jakoś mnie stresuje ta zmiana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

potwierdzam to co powiedziały dziewczyny ja tak od ok30tc czuję właśnie rozpychanie

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

czekałam dzisiaj na znajoma która miała mnie odwiedzić z córcią, miałam ją częstować czekoladką ale jeszcze jej nie było a ja zjadłam połowę, bo nie mogłam czekać dłużej, same rozumiecie dobrze że sernika mi zostało trochę to ją częstowałam

kąciki dla dzieciaczków super, ciuszków też macie sporo i ja będę musiał wziąźć się za pranie ale ja zaczęłam dopiero 31 tydz więc MAM JESZCZE CZAS (no ciekawe) ale tak serio jest szwagier w domu a jak zacznę pranie różowych ciuszków to się kapnie że druga dziewczynka się urodzi a jak narazie to wiem to ja, Tż i córcia no i mój jeden brat a reszta się tylko może domyślać. Więc czekam aż wyjedzie

córa dała radę ładne mieszkanko dla dzidziusia

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

prawda! Ty to chociaż możesz jeszcze słodkie jeść. Moja frustracja zaczyna sięgać zenitu, co włącze tv to jakieś reklamy batonów, wafelków, słodkich napojów zaczyna mnie to prześladować. Mam taką chcice na snikersa albo liona, że dam się pokroić

Napisane przez agunia4ever

Mam dwa głupie pytania Zaczynam wyprawkę trochę organizować i tak sobie pomyślałam że nie wiem w czym taki maluszek śpi i w wózeczku leży? W łóżeczku to mamy materac i prześcieradełko, ale na początku nie powinno być kołderki to w czym? W rożku, śpiworku czy można w kocyk zawinąć? A w wózeczku to co na spód się kładzie? jakąś kołderkę, kocyk i dziecko w rożku, śpiworku? Jejciu jaka ja głupia w tych sprawach jestem

Ja będę na początku miała rożek. A do wózeczka mam fajną pieluchę flanelową jednokolorową, jest jak cieniutki kocyk, bardzo przyjemna.

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

[kate1623]

Napisane przez baja_86

prawda! Ty to chociaż możesz jeszcze słodkie jeść. Moja frustracja zaczyna sięgać zenitu, co włącze tv to jakieś reklamy batonów, wafelków, słodkich napojów zaczyna mnie to prześladować. Mam taką chcice na snikersa albo liona, że dam się pokroić

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

Bidulko jeszcze trochę

Brzuszek śliczny

Co do przykrywania to albo kocyk, albo śpiworek w ostateczności różek wyjdzie w praniu co będzie Majka wolała

[mariolasl]

agunia4ever dziekuje, zdrowko ok, tylko zmecozna jestem niesamowicie

Napisane przez baja_86

A do wózeczka mam fajną pieluchę flanelową jednokolorową, jest jak cieniutki kocyk, bardzo przyjemna.

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

ja rowniez bed ekladla cos w tym stylu

brzuszek sliczny

[Edzia400]

Napisane przez side85

wszystkie zakupy bez wyjątku obłędne!



tak samo jak lutien radzi Eli87 wsadź sobie poduchę między nogi, w sumie wszystko jedno jaką choć najlepiej jakaś wąska a dłuższa. Ja śpię z taką od dawna i tylko dzięki temu się wysypiam.
Choć dziś noc była okropna! Ja już mam takie duszności, że mąż rano wstał, dał nam buzi i powiedział że jedzie do apteki po wodę morską dla mnie do nosa, bo już nie może patrzeć jak się męczę. Zaczynam zmieniać się w Lorda Vadera

kochana spie z ta poduszka juz od dłuzszego czasu ale rano zawsze lezy nie tam gdzie powinna

kurde straszny jednak ten kaszel musisz miec hmmm a pytałas czy mozesz prawoslazowy syrop pic ?

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez amelka2006

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za miłe słowa o Amelce. To moje kochane oczko w głowie. Aż się boję jak to będzie gdy na świat przyjdzie Emi. Chcę je kochać tak samo. Ale czy to się uda? Tak się mówi, że dzieci kocha się tak samo, ale wcale tak nie jest. Moi rodzice i dziadkowie zawsze kochali mnie bardziej niż mojego brata. To ja byłam i wciąż jestem ich malutką córeczką i wnusią. A ja nie chcę, by któraś z moich córek czuła się mniej kochana. A Wy mamusie też sie tego boicie w związku z drugą ciążą?

.

tak zreszta caly czas mysle o tym jak to bedzie kiedy ja bede na porodowce a moja kochana córeczka bezemnie , przez to mam straszne doły , mala w brzuszku tez kocham ale no wlasnie boje sie tak samo jak ty

[elunka88]

Napisane przez olakola

chwalę się moimi dzisiejszymi zakupami

Staniki sexy

Napisane przez paulina_radom

Ze mną też masakra jużmusiałam wstać bo nie wiedziałam jak się ułożyć no i teraz sobie siedze.. ale też pewnie nie na długo wogóle to jakbym mogła to bym bardzo chętnie już urodziła ale czekamy do końca lutego tyle z tego dobrego że luty to krótki miesiąc

Dziewczyny już Ci odpowiedziały, a ja sie pod tym podpisze. Od listopada śpię na tej poduszce motherhood i na prawdę nie żałuję ani złotówki na nią wydanej.
Teraz już mi na niej niewygodnie - nie wiem czy za duży brzuch, i wkładam sobie tylko między nogi taką mniejszą poduszke ozdobną od łóżka i jest ok

Napisane przez Ela87

A dzisiaj 36 tydzień zaczynam



czyli chłop bez kolacji został?

za 36 tydzień

Coś tam potem jadł jak sie uspokoiłam i położyłam

Napisane przez Ela87

Nic tak nie pociesza jak świadomość, że nie tylko ja tak mam

Prawda?


mnie obecnie jeszcze palce drętwieją, ale doczytałam już, że nie tylko mnie

Napisane przez teQiba

Od Ciebie chcialabym uslyszec slynny tekst "tez tak bedziesz miala", a nie od szwagierki, ktorej dzieciaki sa antyreklama macierzynstwa

Napisane przez Ela87

Wróciliśmy od weterynarza krwawa rzeź to mało powiedziane
Młoda nie dała się zbadać, ale przy pobraniu krwi była grzeczniutka, natomiast młody dał popis
Cztery dorosłe osoby ledwo poradziły sobie z 1,5 kg kulką Gryzł, wił się, sikał, szalał. Uwiesił mi się na palcu, palec mam spuchnięty i boli. Jego krew polała się wszędzie. Tż i pani doktor całe ręce we krwi młodego, moja ręka w mojej krwi, a asystentka wyszła z tego cało
Dziw, że z tego stresu nie urodziłam, ale w sumie lekarz, to lekarz każdy poród taki sam

O kurde! Nawet sobie bardzo nie potrafię tej masakry wyobrazić jedna mała fretka Was załatwiła
Ale fajnie, że zostały też pochwalone

Napisane przez bebe97

TEZ TAK BĘDZIESZ MIAŁA! Przecież to jak wychowasz syna zależy do Ciebie
myślę że to wraca na zasadzie bumerangu, ile dam z siebie miłości, empatii i cierpliwości, tak to wraca do mnie z nawiązką

I żebyście nie myślały, że u nas idealnie obraz sielanki rodzinnej Marcel ma prawie 7 lat, jak ma zły dzień jest niegrzeczny, straszny bałaganiarz z niego i bywa uparty jak osioł, jak to dziecko. A kochana mamusia jak jej nerwy puszczą to tak się potrafi na syneczka wydrzeć, że za ścianą sąsiadka na swojego już nie musi

Zapiszę sobie to gdzieś

A co do reszty to nie wiem, czy teraz Ci ktoś w to uwierzy

[Edzia400]

Napisane przez margo80

Dziekuje za mile slowa pod adresem pszczolki i wieloryba

jakiego wieloryba

[Tequillla]

Cześć
Ja się boję o to, czy drugie dziecko będę kochać tak samo - już teraz w ciąży jest inaczej, w pierwszej ciągle gadałam do brzuszka, a teraz jakoś nie widzę takiej potrzeby
Po drugie, nie wiem czy umiem wychować chłopca tak jak Bebe Marcela .
Basia jest grzecznym, spokojnym i mądrym dzieckiem, jest bardzo czuła i empatyczna. To moja pieszczoszka, od zawsze było dużo przytulasków, całusków, uczyliśmy ją opiekuńczości w zabawie lalkami i maskotkami. Chłopcy jednak wolą inne zabawy - tak mi się wydaje .

Napisane przez teQiba

masa porozrzucanych zabawek w kolorach teczy nie zawsze bedzie pasowac do turkusu Juz nie mowiac a pomaznych kredkami scianach
Ale na pewno damy rade - bo ja tez sie martwie o moja pedantyczna przestrzen

jest na to chyba tylko jeden sposób: dawać dziecku do zabawy wyłącznie turkusowe zabawki i kredki w kolorze jasnego błękitu bo w utrzymanie zabawek w idealnym porządku nie wierzę

Napisane przez thidien

włożyć dziecia do ażurowego kosza, a ten do większego wiaderka i wykonywać ruchy góra-dół

padłam

Napisane przez side85

zmykam dziewczyny, jadę do Subwaya na kanapkę z pastą z tuńczyka, moje wielkie wyjście choć jestem przykuta do łóżka niech się dzieje co chce, najwyżej urodzę Piotrka ale muszę zjeść tę kanapkę bo oszaleję...

to moja ulubiona kanapka
Jadłam ją ostatnio chyba pół roku temu
Jaka była dobra? Opowiedz

Napisane przez kate1623

Ahhh te marzenia Ja też już myślę o sobie po ciąży. Właśnie zamówiłam na gemini kilka kosmetyków w tym krem poporodowy który ma na celu pomóc odzyskać jędrność skóry

O dzięki za podpowiedź, też sobie zamówię.
Po poprzednej ciąży smarowałam się żelem poporodowym mustelli. Nawet nie jakoś strasznie systematycznie, a mimo to uważam, że się sprawdził. Nie wiem jakby było bez żelu, ale nieskromnie powiem, że wśród pociążowych brzuszków które mialam okazję widzieć mój się "wchłonął" najładniej. Mówię tu o samej skórze, nie była luźna i obwisła nawet trochę, a po porodzie straciłam 22 kg (w ciąży przytyłam 18)

[koziemleko]

Napisane przez Ela87

A dzisiaj 36 tydzień zaczynam

Napisane przez Ela87

Wróciliśmy od weterynarza krwawa rzeź to mało powiedziane
Młoda nie dała się zbadać, ale przy pobraniu krwi była grzeczniutka, natomiast młody dał popis
Cztery dorosłe osoby ledwo poradziły sobie z 1,5 kg kulką Gryzł, wił się, sikał, szalał. Uwiesił mi się na palcu, palec mam spuchnięty i boli. Jego krew polała się wszędzie. Tż i pani doktor całe ręce we krwi młodego, moja ręka w mojej krwi, a asystentka wyszła z tego cało
Dziw, że z tego stresu nie urodziłam, ale w sumie lekarz, to lekarz każdy poród taki sam
No, ale obrosłam w pióra, bo pani chwaliła smrodki ile wlezie, że ładne futro, piękne zęby, kondycja o 2 lata młodsza niż faktyczny wiek, osłuchowo płuca czyste teraz tylko na wyniki poczekam i mogę być spokojna

Ale dzielna twoja fretka
Dobrze, że zdrowa. Dbasz o fretki

Napisane przez olakola

2 dni temu TŻ nie poszedł na ta firmowa impreze i do tej pory się nie odzywa. pierwszy raz w życiu (13 lat razem jesteśmy) nie zgodziłam się na jego wyjście. niech się focha, mam to w nosie. wczoraj sobie poprawiałam humor zakupami a zaraz sobie zrobię algi na twarz, a co. niech nie myśli, że będę teraz o niego zabiegać. kocham go ale ciężarna trzeba szanować.

Dobrze zrobiłaś

Napisane przez agunia4ever

No i byłam dziś w Pepco i kupiłam 2 kocyki Są ekstra milusie. ten ze słonikiem trochę grubszy.

Cudne

Napisane przez magduś2

Dziewczyny tak sobie myślę, że od niedawna czuję takie słabsze ruchy dziecka, tzn. nie ma juz mocnego kopania, to raczej przesuwanie, wypychanie i takie rozpieranie. To wszystko spowodowane jest tym, ze dziecko jest juz duże prawda? Jakoś mnie stresuje ta zmiana.

Dziewczyny już odpowiedziały, ja też już od dawna czuję tylko rozpychanie

Napisane przez Ela87

Kilka dziewczyn na wątku zaraziło się tokso. będąc w ciązy i nie mając styczności z kuwetami

Niestety

Napisane przez olakola

dzisiaj widziałam parę z wózkiem na spacerze, ona tapir, makijaż jak na sylwestra, szpileczki, on prowadził wózek. Chyba chciała pokazać, że ona o siebie dba, ale wyglądała komicznie

O matko
A pewnie nawet dodatkowych kilogramów nie zrzuciła

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

Ale mały brzuszek

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

Dobrze to ujęłaś

Napisane przez baja_86

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

Pięknie

[martyna141]

Napisane przez Tequillla

O dzięki za podpowiedź, też sobie zamówię.
Po poprzednej ciąży smarowałam się żelem poporodowym mustelli. Nawet nie jakoś strasznie systematycznie, a mimo to uważam, że się sprawdził. Nie wiem jakby było bez żelu, ale nieskromnie powiem, że wśród pociążowych brzuszków które mialam okazję widzieć mój się "wchłonął" najładniej. Mówię tu o samej skórze, nie była luźna i obwisła nawet trochę, a po porodzie straciłam 22 kg (w ciąży przytyłam 18)

powiedzcie dziewczyny coś więcej o tych kremach poporodowych, jestem przed zakupami z gemini i też chętnie jakiś zakupię

uparta śliczny malutki brzuszek

Tequilla mów koniecznie za to za krem 22kg wow

[elunka88]

Napisane przez magduś2

Dziewczyny tak sobie myślę, że od niedawna czuję takie słabsze ruchy dziecka, tzn. nie ma juz mocnego kopania, to raczej przesuwanie, wypychanie i takie rozpieranie. To wszystko spowodowane jest tym, ze dziecko jest juz duże prawda?

Prawda, nie ma sie co stresować

Napisane przez side85

chętnie poznam twoją księżniczkę z moim kurczaczkiem, bo chce mieć modną synową

oczywisćie potem będę wstrętną teściową

Trisdom weźmie kilka lekcji od Bebe i jakoś sobie z Tobą poradzi

Napisane przez martyna141

Dziewczyny poradźcie

Co kupiłyście / kupujecie do smarowania pupy maluszkowi? Oglądam właśnie Gemini i nie wiem czy sudocrem czy bephanten (maść czy krem) czy alantan plus ?

Bepanthen mam

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

Maleństwo

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

Czytałam z zapartym tchem i czekałam aż dojdę do momentu, w którym napiszesz "a potem się obudziłam"

Napisane przez baja_86

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

Wyglądasz jak ja - jakbyś połknęła piłkę czyli super


Witam!! Melduję że żyję. Mąz pojechał przed 21 i już tęsknimy
postanowiliśmy z Młodym zaciskać nogi i dupy i czekamy 3 tyg na powrót męza

[kate1623]

Napisane przez elunka88

Dziewczyny już Ci odpowiedziały, a ja sie pod tym podpisze. Od listopada śpię na tej poduszce motherhood i na prawdę nie żałuję ani złotówki na nią wydanej.
Teraz już mi na niej niewygodnie - nie wiem czy za duży brzuch, i wkładam sobie tylko między nogi taką mniejszą poduszke ozdobną od łóżka i jest ok

Ja też KOCHAM tą poduszkę polecam bardzo bardzo. Nie wyobrażam sobie bez niej spania

Napisane przez Tequillla

O dzięki za podpowiedź, też sobie zamówię.
Po poprzednej ciąży smarowałam się żelem poporodowym mustelli. Nawet nie jakoś strasznie systematycznie, a mimo to uważam, że się sprawdził. Nie wiem jakby było bez żelu, ale nieskromnie powiem, że wśród pociążowych brzuszków które mialam okazję widzieć mój się "wchłonął" najładniej. Mówię tu o samej skórze, nie była luźna i obwisła nawet trochę, a po porodzie straciłam 22 kg (w ciąży przytyłam 18)

Ooo właśnie jego zamówiłam mówisz że jest dobry?
Całą ciążę smarowałam się mustelą i nie mogę narzekać mimo że u mnie rozstępy są rodzinne i zawsze przy chudnięciu czy tyciu łapałam nowe. Tak w ciąży tfu tfu (żeby nie zapeszyć) nie pojawiło się nic na brzuchu

[mona1]

Napisane przez side85

to może ich umówimy razem ? Poleżą sobie wspólnie

ja dziś składam drugą matrymonialną propozycję dla Piotrusia Jak w krajach dalekiego wschodu wybiorę kurczaczkowi żonę przed narodzinami

mina mojego męża jak mu to powiedziałam bezcenna i jego odpowiedź "po moim trupie! moja córeczka nie będzie z żadnymi chłopakami leżeć... no oprócz tatusia" także na wspólne leżenie możemy ich umówić na za jakieś.... hmmm 18

[teQiba]

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

Ja tez sie nie moge doczekac, az zrobie wszystkie zakazane teraz rzeczy na raz
Ale to chyba jeszcze dlugo...

Napisane przez elunka88

Witam!! Melduję że żyję. Mąz pojechał przed 21 i już tęsknimy
postanowiliśmy z Młodym zaciskać nogi i dupy i czekamy 3 tyg na powrót męza

No to magiczne kciuki zaciskamy zeby maluch zaczekal na tate

[asienka213]

Napisane przez uparta8210

to jak obiecałam dodaję moją fotkę brzuszka. Córcia robiła więc wiecie ... jak tż przyjedzie to będę miała lepsze ale to jeszcze trzeba poczekać.

dla corci, niezle sie spisala A brzuszek malutki

Napisane przez side85

Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

nie tylko w koncowce ciazy

Napisane przez agunia4ever

Mam dwa głupie pytania Zaczynam wyprawkę trochę organizować i tak sobie pomyślałam że nie wiem w czym taki maluszek śpi i w wózeczku leży? W łóżeczku to mamy materac i prześcieradełko, ale na początku nie powinno być kołderki to w czym? W rożku, śpiworku czy można w kocyk zawinąć? A w wózeczku to co na spód się kładzie? jakąś kołderkę, kocyk i dziecko w rożku, śpiworku? Jejciu jaka ja głupia w tych sprawach jestem

do lozeczka spiworek, becik, kocyk, rozek, otulaczek Duzy wybor a do wozka kocyk albo pieluszka

Napisane przez baja_86

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

Napisane przez Edzia400

tak zreszta caly czas mysle o tym jak to bedzie kiedy ja bede na porodowce a moja kochana córeczka bezemnie , przez to mam straszne doły , mala w brzuszku tez kocham ale no wlasnie boje sie tak samo jak ty

ja to ostatnio non stop o tym mysle i za kazdym razem ryczec mi sie chce Najgorszy bedzie moment, w ktorym bede musiala sie z nia pozegnac wyleje chyba morze lez

[ag9]

Wróciłam do świata mam w końcu internet
Zaczęłam nadrabiać, może do północy skończę

Chociaż tyle, bo kaszel mam jak u gruźlika. Najlepsze jest to że pojechaliśmy dzisiaj do lekarza, do tzw. nocnej i weekendowej pomocy medycznej w szpitalu. No i pan "dochtór" nie bardzo wiedział co ze mną zrobić no bo co tu dać ciężarnej na przeziębienie. Przez 15 minut siedziałam w gabinecie jak ta pi*a a on szukał w internecie co można zapisać w ciąży na kaszel I poczytał sobie artykuł na parenting.pl i znalazł coś na babyboom.pl a ja siedziałam jak wryta i tak mi się chciało śmiać choć sytuacja była mocno żenująca. W końcu stwierdził że może syrop prawoślazowy, ale nie mógł znaleźć w necie ulotki ze składem. No i na tym się skończyła wizyta. Szkoda że nie nagrałam tego bo po prostu zaczęłam się zastanawiać czy ja przyszłam kurde do piekarza czy do lekarza
O taką mamy służbę zdrowia w PL.

A potem od tego kaszlu zrobił mi się twardy brzuch i trzyma nadal, że zadzwoniłam z tego wszystkiego do swojego lekarza no ale powiedział że jak nie ma typowych skurczy to brać nospę, pić ten syrop na kaszel, paracetamol no i odpoczywać.


Tyle co nadrobiłam i pamiętam to Side - świetny kącik i ombre na ścianie. Swojego TZa też muszę pochwalić bo też wszystko sam w domu zrobił - począwszy na płytkach na podłodze, na podwieszanych sufitach i konstrukcjach ściennych kończąc

I chyba zaczyna się stresować że do porodu tak blisko. Bo odkąd leżę bez sił od kilku dni to wziął się za pranie tego co jeszcze zostało do wyprania, no i od 3 dni każe mi pakować torbę do szpitala bo "w każdej chwili możesz zacząć rodzić"


Pisałyście coś o praniu, to ja w końcu prałam w 60 stopniach i nic się ubrankom nie stało. Tylko trzeba uważać na takie, które mają jakieś takie naprasowane jakby aplikacje czy napisy, bo to mi się lekko w 2 bodziakach popsuło. Poza tym wszystko super.

I chyba wypadłam z obiegu, ale nie kumam o co chodzi z tymi warzywami ?

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez Ela87

No własnie w zależności od tego na którym boku leże, to mnie ten pośladek boli. Maksymalnie jestem w stanie leżeć 30 minut na jednym boku, później z bólu się obracam i zaczyna boleć drugi i tak całą noc, już chyba 3 z rzędu i w dzień to samo.
Myślałam, że ciąża jest nieco lżejsza nie sądziłam, że będzie aż tak źle.

Też tak myślałam, o naiwna!
Jak junior po opuszczeniu brzucha będzie tak niegrzeczny jak teraz to już sobie współczuję...

Napisane przez cayenneOna

Side, myslisz, że tak łatwo zrzucic wikinga? On jest taki ciezki, że czasem proszę męża, żeby mi trochę brzuch podtrzymal ze dwa dni temu, jak wstałam nieprzytomna na siku, to nie mogłam udźwignąć, więc szłam na czworaka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ela87

Wróciliśmy od weterynarza krwawa rzeź to mało powiedziane
Młoda nie dała się zbadać, ale przy pobraniu krwi była grzeczniutka, natomiast młody dał popis
Cztery dorosłe osoby ledwo poradziły sobie z 1,5 kg kulką Gryzł, wił się, sikał, szalał. Uwiesił mi się na palcu, palec mam spuchnięty i boli. Jego krew polała się wszędzie. Tż i pani doktor całe ręce we krwi młodego, moja ręka w mojej krwi, a asystentka wyszła z tego cało
Dziw, że z tego stresu nie urodziłam, ale w sumie lekarz, to lekarz każdy poród taki sam
No, ale obrosłam w pióra, bo pani chwaliła smrodki ile wlezie, że ładne futro, piękne zęby, kondycja o 2 lata młodsza niż faktyczny wiek, osłuchowo płuca czyste teraz tylko na wyniki poczekam i mogę być spokojna

Ale krwawa jatka! z moim psem jest podobnie, ostatnio przy pobieraniu krwi trzymały ją trzy osoby (ona waży 9 kg), ja wyszłam z gabinetu a słychać ją było chyba dwie ulice dalej jakby ze skóry ją na żywca obdzierali Teraz mamy nadal wieczne szopki bo poza lekami na serce (rano i wieczór) ma przyjmować jeszcze takie krople, które są na alkoholu więc co dzień ganiamy ją z TZem z łyżeczką, a jak się ją uda złapać to jest próba sił (i zębów)

Napisane przez magduś2

Dziękuję Dziewczyny czasem trzeba usłyszeć (przeczytać), ze coś jest normalne żeby się uspokoić niby logiczne ale człowiek i tak się niepotrzebnie martwi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Ja wczoraj jadłam marchewkowe z kremem mascarpone+biała czekolada. Podobno przepis można znaleźć w necie. Naprawdę rewelacyjny! ) bede robić! Poki wolno wszystko...do moich rzeczy must have przed porodem jest jeszcze wizyta w Macu! Muszę zjeść jakiś zestaw bo chodzi za mna od tygodnia...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Co do ruchów to już Ci dziewczyny napisały Ja to odczuwam tak jakby mi ktoś łapę wsadził do środka i ciągnął za flaki, próbując wypchnąć wątrobę, pęcherz albo nerkę

A ciasto marchewkowe najpyszniejsze na świecie! Polecam przepis ze strony makecookingeasier.pl . Zamiast mascarpone często robię tak, że przekrawam i smaruję serkami danio waniliowymi, a na wierzch polewa jak kto woli. Pyyyycha!

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

Kobieta w ciąży ma wbrew pozorom niewielkie wymagania

Też marzę o wędzonym łososiu, winie, o tym żeby nie poplamiać co dzień piżamy pastą do zębów skapują na brzuch zamiast do umywalki (bo brzuch mi zasłania), żeby się nie pozacinać maszynką w 15 miejscach podczas golenia ...ehh



Aha i dziękuję za porady co do wody w uchu - wyleciała

[nadzwyczajna]

Cześć. Dżizas, dopiero mam chwilę żeby was deko nadrobić. Brzuszki macie piękne i kąciki dla maluchów.
Ja już jestem wielka jak szafa i mam brzuchol z rozstepami. Usta mam juz spuchniete i wielkie jak po ingerencji chirurga plastyka i nos jak u murzynki. A to znak że poród na horyzoncie

W piątek razem z moim pechowcem walczyliśmy o zwolnienie. Odsyłali nas jeden od drugiego. Od 8 krążyliśmy jak głupki i koniec końców dotarliśmy spowrotem to szpitala gdzie dzien wczesniej udzielono mojemu Tźtowi pomocy. Co oznacza ze mogli nam od razu zwolnienie wystawić a nie odsyłac nie wiem po co. Stracilismy kupe czasu i energii, o paliwie nie mówiąc.
Chorować w tych czasach to jest horror.
Oko juz lepiej. Cialo obce i rdza usunięte leki działają. TZ ma zwolnienie caly tydzień wiec go mam troche w domu. Bedzie robil malowanie na spokojnie.
Przyjechała nasza rogówka. Jest cudowna, wielka po rozlozeniu ale nie moglam sie wyspac. Jakos tak mi na niej wysoko. Przywykne. Troche przeszkadza mi ten zapach nowosci. Musi wywietrzec zanim pojawi sie maly. Z komoda jednak nie tak różowo bo nie dojechala i ma byc dzis do odbioru.

Dostalismy wozek od moich znajomych. Po dwojce dzieci wiec troche kolor czerwony wyprany i wyblakly. Ale mechanizm super, chodzi jak zloto. Naprawde jestem zadowolona. Dostane jeszcze jeden podobny od drugiej kolezanki wiec beda na zmianę jakby co. Obydwa sa gleboko-spacerowe wiec typowej gondoli nie bede miala. Jakbym kupowała to bym pewnie kupila gondole ale co dostalam to bede miec i jestem super zadowolona.

Nadal mamy pralke w naprawie wiec w sobotę bylo mega wielkie reczne pranie-masakra. Pol dnia mi to zajelo z tym wielkim brzucholem przed soba.
Reczjie popralam nowe rzeczy dla dziecka i pieluszki czyli to co w razie czego na poczatek i do szpitala.
Reszta bedzie musiala czekac na pralke.

No i bylam u gina. Maly ok 2100-2200 i mamy nadzieje ze do porodu wiecej jak 3300 nie osiągnie. Szyjka zamknieta. Wszystko git. Tyloo cukier za wysoki i zwiększenie insuliny.
Dostalam leki rozkurczowe i cos na skurcze lydek. I skierowanie na badanie moczu czy bakteria coli zdechła. Nadal nie podjęta decyzja gdzie porod ale czy u mnie czy w Matce Polce to bede ok 38 tyg juz na odziale.

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[koziemleko]

Napisane przez elunka88

Witam!! Melduję że żyję. Mąz pojechał przed 21 i już tęsknimy
postanowiliśmy z Młodym zaciskać nogi i dupy i czekamy 3 tyg na powrót męza

Trzymam kciuki żeby się udało doczekać

Napisane przez nadzwyczajna

No i bylam u gina. Maly ok 2100-2200 i mamy nadzieje ze do porodu wiecej jak 3300 nie osiągnie. Szyjka zamknieta. Wszystko git. Tyloo cukier za wysoki i zwiększenie insuliny.
Dostalam leki rozkurczowe i cos na skurcze lydek. I skierowanie na badanie moczu czy bakteria coli zdechła. Nadal nie podjęta decyzja gdzie porod ale czy u mnie czy w Matce Polce to bede ok 38 tyg juz na odziale.

Wow, ale waga
Dobrze, że tż dostał zwolnienie i za wózek i rogówkę

Byłam na wadze i w końcu zważyłam się tak jak trzeba czyli rano i na czczo Wczoraj po obiedzie miałam +15 kg, a dzisiaj - uf... 13

[paulina_radom]

Napisane przez koziemleko

Byłam na wadze i w końcu zważyłam się tak jak trzeba czyli rano i na czczo Wczoraj po obiedzie miałam +15 kg, a dzisiaj - uf... 13

hm.. przeczytałam i miałam się iść zważyć ale zapomniałam że przed chwilą zjadłam ciasto bardzo przyzwoita waga jak na sam koniec ciąży zaraz nie będzie dodatkowych kg
dzisiaj sie wyspałam nawet było mi wygodnie a zaraz uciekam bo dzisiaj tżt będzie kurzył na szczęście to już powoli koniec i będe mogła się zająć urządzaniem kącika dla maleństwa miłego dnia mamuśki

[Hana80]

Tequillla mam te same dylematy Ja mam synka a teraz czekam za córcią i mam nadzieje że nie zrobię z niej babochłopa ( Ja nie noszę sukienek obcasów nie maluje się więc kto jej tego nauczy ??)
Co do porównywania sie do wieloryba to ten tytuł należy do mnie od 2011r w ciąży z synkiem było przynajmniej +30 ( 3 tyg przed porodem kupiłam krótkie spodenki ciążowe w rozmiarze 44 i ledwo właziły na dup..) fakt zgubiłam ale ja to mogłam nazywać się wielorybem
Ag9 Ja jak miałam kaszeli poszłam najpierw do 1 lekarza to kazał mi leczyć się domowymi sposobami ( a ja już tymi sposobami leczyłam sie ponad 2 tyg) poszłam do mojego rodzinnego i powiedziałam jej że ma znaleśc mi jakiś lek bo ja juz 2,5 tyg sie lecze domowymi sposobami i poprawy nie ma wizyta trwała ok 40 minut ale pani doktor po osłuchaniu po przebadania i przewertowaniu książę zapisała mi agumentil ( antybiotyk który także zapisuje sie malutkim dziecią)

agunia4ever ja młodego w wózku kładłam na ładnym ręczniku czasami jak leżał na brzuchy to mu sie ulewało

[side85]

Napisane przez Tequillla

Cześć
Ja się boję o to, czy drugie dziecko będę kochać tak samo - już teraz w ciąży jest inaczej, w pierwszej ciągle gadałam do brzuszka, a teraz jakoś nie widzę takiej potrzeby
Po drugie, nie wiem czy umiem wychować chłopca tak jak Bebe Marcela .
Basia jest grzecznym, spokojnym i mądrym dzieckiem, jest bardzo czuła i empatyczna. To moja pieszczoszka, od zawsze było dużo przytulasków, całusków, uczyliśmy ją opiekuńczości w zabawie lalkami i maskotkami. Chłopcy jednak wolą inne zabawy - tak mi się wydaje .

na pewno będziesz wspaniałą mamą

Napisane przez mona1

mina mojego męża jak mu to powiedziałam bezcenna i jego odpowiedź "po moim trupie! moja córeczka nie będzie z żadnymi chłopakami leżeć... no oprócz tatusia" także na wspólne leżenie możemy ich umówić na za jakieś.... hmmm 18

Pomyślałam też o takim aspekcie, jakbyśmy się wymieniały i w dni parzyste ja noszę tych dwoje w brzuszku, a nieparzyste Ty Skoro każde siedzi po swojej stronie Tylko mój Piotrek to straszny nicpoń i dziś się tak rusza, że ja chyba do lekarza pojadę jeśli nie prztystopuje...wiem, że inne mamy nie denerwują brakiem ruchów, ale ja od 3 nie zaznałam chwili spokoju. On chybanaprawdę pakuje walizkę do wyjścia...

[bebe97]

Napisane przez mona1

mina mojego męża jak mu to powiedziałam bezcenna i jego odpowiedź "po moim trupie! moja córeczka nie będzie z żadnymi chłopakami leżeć... no oprócz tatusia" także na wspólne leżenie możemy ich umówić na za jakieś.... hmmm 18

To pewnie i tak wersja wstępna. Jak będzie miała 18 lat to usłyszy "nie będziesz z nikim leżała, dopóki tu mieszkasz" a jak powie tacie, ze w takim razie się wyprowadza to tata odpowie: "nigdzie się nie wyprowadzisz dopóki ja cie utrzymuję" i tak oto seks z głowy przez najbliższe 20 kilka lat

Napisane przez asienka213

:
ja to ostatnio non stop o tym mysle i za kazdym razem ryczec mi sie chce Najgorszy bedzie moment, w ktorym bede musiala sie z nia pozegnac wyleje chyba morze lez

Oj tak, ciężka sprawa... ale ja się żegnać nie będę, bo bym chyba się poryczała przy nim powiem że idę tylko urodzić dzidziusia i niedługo wracamy

Napisane przez Tequillla

Cześć
Ja się boję o to, czy drugie dziecko będę kochać tak samo - już teraz w ciąży jest inaczej, w pierwszej ciągle gadałam do brzuszka, a teraz jakoś nie widzę takiej potrzeby
Po drugie, nie wiem czy umiem wychować chłopca tak jak Bebe Marcela .
Basia jest grzecznym, spokojnym i mądrym dzieckiem, jest bardzo czuła i empatyczna. To moja pieszczoszka, od zawsze było dużo przytulasków, całusków, uczyliśmy ją opiekuńczości w zabawie lalkami i maskotkami. Chłopcy jednak wolą inne zabawy - tak mi się wydaje .

Coś Ty, jedyne czym się dzieciaki różnią to zabawki którymi się bawią Marcel jest niespokojny duch i mały urwis, typowy chłopak, ale empatyczny i czuły dokładnie jak Basia i pewnie większość dzieci Tu nie o płeć chodzi, przecież chłopca będziesz kochać, pieścić i przytulać nie mniej niż dziewczynkę, a oprócz miłości i konsekwencji nic im więcej nie trzeba.
A że inne zabawy to raczej dobrze mój mąż homofob to by chyba wyłysiał z przerażenia gdyby zobaczył, że jego syn bawi się lalkami jak sobie wyobrażę jego minę to

Napisane przez martyna141

Co kupiłyście / kupujecie do smarowania pupy maluszkowi? Oglądam właśnie Gemini i nie wiem czy sudocrem czy bephanten (maść czy krem) czy alantan plus ?

wszędzie piszą co innego i już sama nie wiem co kupić

Wzięłam tym razem alantan, żeby można było tez poranione sutki smarować, ale mam w domu też bepanthen, sudocrem i linomag (tylko muszę sprawdzić terminy przydatności) A do codziennej pielęgnacji pupci i tak będę używać tłustego kremu z cynkiem np. bambino, babydream albo zasypki (nivea baby pięknie pachnie), tamte specjały tylko w razie podrażnień

Napisane przez side85

Ja właśnie wzięłam kąpiel choć mam zakazaną...ale co mi tam, zaczęłąm 36 i jakoś by to było ...więc wziełam zakazaną kąpiel i rozmyślałam jak to wejdę do wanny za jakiś czas i naleję sobie GORĄCEJ wody której nie zaznałam od 9 miesięcy i mąż poda mi lampkę zmrożonego szampana Martini ...a co mi tam... poda mi kilka lampek tego szampana Będę jadła sobie same zakazane rzeczy: serki camembert, serki pleśniowe, znowu będę piła tego szampana, potem wędzony łososik i nie będę już pozbawiona godności pozbywając się podwozia za pomocą lusterka i dysząc jak stary dziad a jak wyjdę to mąż poda mi jajko w koszulce któe się tak pięknie rozleje
Kobieta w końcówce ciąży stwierdzam jest tak sfrustrowana że już nie myśli o kupowaniu ubranek i rzeczy dla dziecka ale zaczyna myśleć o sobie...

Czemu masz zakazana kąpiel?
do wczoraj myślałam, że mi do pełnego relaksu w wannie brakuje tylko martini, bo łosoś i sery pleśniowe mi teraz śmierdzą ale okazuje się że sprawy praktyczne wypierają wszystko. Już mam trudności w pielęgnacji stóp, a wielki brzuch krępuje mi ruchy podczas mycia i żeby się obrócić w wannie to muszę najpierw wstać

Napisane przez Lewek

Ja koniecznie muszę zaliczyć KFC Na szczęście mam po drodze do kliniki w której będę rodzić

Mam obok mcdonalda a byłam tylko dwa razy bo Pisanka mi smaki pomieszała, ale jak urodzę i wróci mi ochota na mięcho, to prosto z porodówki jadę na mcwrappa i big maca na dokładkę

Napisane przez baja_86

Obiecałam zdjęcia brzuszka więc wrzucam. To fotki z 36tc

Cudna piłka

[uparta8210]

dziękuję dziewczyny za miłe słówka.
Faktycznie na zdjęciu to trochę inaczej wygląda, taki mniejszy ale w realu to mi ciąży i to jest 30 tydz i 1 dzień więc przez 8 tygodni to on jeszcze urośnie

Napisane przez agunia4ever

Mam dwa głupie pytania Zaczynam wyprawkę trochę organizować i tak sobie pomyślałam że nie wiem w czym taki maluszek śpi i w wózeczku leży? W łóżeczku to mamy materac i prześcieradełko, ale na początku nie powinno być kołderki to w czym? W rożku, śpiworku czy można w kocyk zawinąć? A w wózeczku to co na spód się kładzie? jakąś kołderkę, kocyk i dziecko w rożku, śpiworku? Jejciu jaka ja głupia w tych sprawach jestem

w łóżeczku to wystarczy jak położysz maluszka w rożku. U mnie w domku było cieplutko i mała tylko w rożku leżała a potem jak będzie cieplej to tylko kocykiem przykryjesz i powinno wystarczyć . Chyba że będziesz miała śpiworek. A do wózka na spód dawałam kocyk lub rożek rozkładałam i przykrywałam kocykiem. I nie denerwuj sie wszytko wyjdzie Ci w praniu

baja_86 śliczny brzuszek

Napisane przez elunka88

Witam!! Melduję że żyję. Mąz pojechał przed 21 i już tęsknimy
postanowiliśmy z Młodym zaciskać nogi i dupy i czekamy 3 tyg na powrót męza

Napisane przez Edzia400

tak zreszta caly czas mysle o tym jak to bedzie kiedy ja bede na porodowce a moja kochana córeczka bezemnie , przez to mam straszne doły , mala w brzuszku tez kocham ale no wlasnie boje sie tak samo jak ty

ja mam nadzieję że będzie noc jak będę jechała na porodówkę, bo inaczej będzie też trudno u mnie z tym wszystkim. A potem Tż przejmie małą jak ja będę w szpitalu, ciężko będzie... oj ciężko mi z tym

Napisane przez ag9

Chociaż tyle, bo kaszel mam jak u gruźlika. Najlepsze jest to że pojechaliśmy dzisiaj do lekarza, do tzw. nocnej i weekendowej pomocy medycznej w szpitalu. No i pan "dochtór" nie bardzo wiedział co ze mną zrobić no bo co tu dać ciężarnej na przeziębienie. Przez 15 minut siedziałam w gabinecie jak ta pi*a a on szukał w internecie co można zapisać w ciąży na kaszel I poczytał sobie artykuł na parenting.pl i znalazł coś na babyboom.pl a ja siedziałam jak wryta i tak mi się chciało śmiać choć sytuacja była mocno żenująca. W końcu stwierdził że może syrop prawoślazowy, ale nie mógł znaleźć w necie ulotki ze składem. No i na tym się skończyła wizyta. Szkoda że nie nagrałam tego bo po prostu zaczęłam się zastanawiać czy ja przyszłam kurde do piekarza czy do lekarza
O taką mamy służbę zdrowia w PL.

ten lekarz to jakaś porażka

nadzwyczajna za wizytę i że wszystko wporządku