22 i ciągle nie możemy się nagadac

[emi29w]

Napisane przez little_ola

Skonczylam kocyk!
Jeszcze pochowac nitki....

śliczny, a te misie

Napisane przez rardan

Asiu, współczuję.
Oby udało się wszystko wyjaśnić.

Napisane przez jola2243

Tadam!!!

Napisane przez jola2243

No i kolejna się uszyła, ta będzie dla mnie

zrób jeszcze kilka, np z czerwonym filcem połaczenia

Napisane przez SlonecznikB

Dzisiaj w końcu wybrałam się do tej hurtowni florystycznej o której w zeszłym tygodniu pisałam i oto co nakupiłam.

Papiery są z tych grubszych takie faliste i 2 rolki folii.

ale zakupy

Napisane przez kalina1984

Ja wczoraj też się nie obcyndalałam tylko dłubałam karcioszki

jakie cudeńka słodkie
co Ty robisz z tymi kartkami? oddajesz do galerii czy tej kawiarni?

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez cocci

hejka

masakra jakaś jest i tyle... kasy nadal niet.... już nie mam siły na to, poszłabym gdzieś w kąt poryczeć sobie....
Basiu dlaczego pozwoliłaś antydepresiaka przez mole zjeść?!?!?

zobaczcie, co R namierzył: http://www.ebay.de/itm/Nahkasten-Nah...item2c791f7e85

a ta cena to zielona czy czarna za ta niciarke?


Graziu

Napisane przez rardan

Wreszcie się za coś wzięłam.
Zaczynam taką chustę z Angora Gold BD.
http://www.ravelry.com/projects/Maltina/lintilla
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

na pewno bedzie piękna

Napisane przez gagatu

Znowu nie mogę pokazać

Ale chciałam zrobić takie kolczyki jak na pierwszym zdjęciu i mi się pofalował. Na zdjęciu nie widać, ale nie układa się ładnie. Już ostatnie dwa rzędy przeleciałam nitką dwa razy, to się trochę usztywnił, ale nadal nie jest dobrze. W ostatnim rzędzie między twinsami są na przemian koraliki 11/0 i 15/0, już nie wiem co zrobić, żeby było dobrze.

fajne

[emi29w]

Napisane przez Malinka_5

utarkowałam sobie wczoraj opuszek środkowego palca prawej reki ...moge tylko robótki oglądac...

myślałam,ze się zrośnie...ale mi się na dodatek odparzył od opatrunku

żeby sie szybciutko zagoiło

Napisane przez little_ola

Danusiu mam jeden kocyk zaczéty
bardzo podoba mi sié kolor wlóczki i wzór, ale nie jestem przekonana, ze wlóczka nadale sié na kocyk

ale teraz znalazlam to:
http://www.ravelry.com/patterns/library/maluka
i chyba zaczné dziergac

też fajna

Napisane przez rardan

Strzeżcie się.
Kto teraz na podium?

Napisane przez aga__tka

a ja standardowo... przy karmieniu mialam chwile zeby zajrzec - dobrze ze choc tyle... Wy dziergacie, klepiecie a ja nic
no ale moze od jutra uda sie wyjsc troche na prosta... choc te obliczenia to jakas tragedia jest, ale jakbym pozbyla sie dodatkowego ciezaru w postaci zaliczen, to same obliczenia moze dadza sie jakos ogarnac, jak ilosc czasu na nie sie zwiekszy... dzis mi zostalo jeszcze 10 kol do sprawdzenia, wyniki do wyslania i jeszcze sterta sprawozdan do ogarniecia
Czy ktos widzial troche mojego czasu??? moze ktoras mi ukradla??

Napisane przez Monika_75

hejka

jakaś przymulona dzisiaj jestem .... wczoraj nie włączałam wogóle kompa, cały dzień ciągałam druta
dzisiaj rano pojechałam z koleżanką (której córka chodzi z moim Szymonem do klasy i która razem ze mną jest w RR) na zebranie RR do Kartuz, wróciłam koło 13, zrobiłam sobie herbaty, położyłam się na chwilkę pod kołdrę, bo zrobiło mi się zimno i...... obudziłam się po 20
szyja i głowa dalej mnie bolą, w domu noszę taki kołnierz pluszowy, który zakłada się dzieciom w czasie jazdy samochodem i wtedy ból prawie mija, chyba muszę sobie jakiś usztywniacz szyi kupić

[beata1718]

ja już zupę zjadłam i teraz za wymiankę się biorę
strona z serwetkami cudna

[rardan]

Iwonko, no nie było dużo na szczęście.
Wolno idzie, bo na cienkich drutach.
A może za wolno robię.

[emi29w]

Napisane przez rardan

Witajcie.
Faktycznie coś Kasia nie zagląda.
Wiecie co się stało?
Emi też nie widać.
Ciekawe co z dziadkiem.
U mnie piękne słoneczko.
Ale i tak mi się nic nie chce.
Idę robić kawkę i może wezmę się za druty.

Kochana jestes !
przy dziadku ktoś zawsze jest, brat teraz był dwa dni z Anglii dzis wylatuje babka płacze dziadek bierze morfine przeciwbólowo, strasznie bolą go kości rak zaatakował kości i układ pokarmowy ,ciężko mu oddychać, wczoraj zrobiły mu sie odleżyny, nie mówi już.

[little_ola]

Patrzcie co dzis w hobbystycznym widzialam:
2 sztuki za £3.50!

[agnes99]

dzieńdoberek
trochę mnie nie było, ale zdrowotnie się dzieje u nas
najpierw ja ledwo żywa byłam przez weekend, a jak przyszło do poniedziałku to Baska mi się rozchorowała
w sumie wczoraj to jeszcze nie wyglądało u niej na chorobę, ale zostałam z nią w domu
za to w nocy dostała gorączki prawie 40 stopni i ma paskudny kaszel
oczywiście w przychodniach sezon chorobowy i udało mi się umówić wizytę dopiero na dzisiaj na 16.15 a wolałabym już wiedzieć na czym stoję

Emi jeżeli chodzi o wychodzenie zębów to wg wiedzy książkowej to najpierw wychodzą czwórki, a dopiero później trójki
choć to jest oparte na statystykach nie na tym jak sobie organizm wypchnie
syn mojej siostry miał już wszystkie 1, 3, i 4 jak mu dopiero wyszły 2 na dole

Aga co do podkładów z yves-rocher to ja nie pamiętam co zamówiła, bo dostałam od nich ofertę listem na jakieś zniżkowe zakupy i się połasiłam, jak odbiorę paczkę z poczty (wczoraj wielbłąd paczkowy jakoś nie zastukał do nas, tylko awizo zostawił) to pochwalę się zakupami


a... wysyłam dzisiaj małża na zakupy do lidla, mam mi kupić pasty strukturalne z oferty hobbystycznej
jeszcze nie wiem do czego mi to się nada, ale pokombinuję

[emi29w]

Napisane przez AnnaOstapiuk

nooo, tego tu jeszcze nie było

Iwonka, no właśnie, przecież możesz zrobić koszulki na jajka czekoladowe i w ten sposób rozdawać prezenty, albo sprzedawać I tak rozreklamujesz jajki wielkanocne

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

aaa, miałam Wam napisać...
Pisałam Wam, ze zaginął nam aparat na zęby. Dwa dni szukałam i guzik.
Juz zaczęłam nawet myśleć o św. Antonim, ale jeszcze nie modlitewnie i prosząco, ot tak mi przyszedł na myśl. Miałam akurat wyjść z dużego pokoju, ale "coś" kazało mi się zatrzymać i spojrzeć na poduszki... I naprawdę nie wiem, dlaczego do nich podeszłam i z beznadzieją w oczach wsadziłam rękę w jedną z poszewek... i tam był aparat...
To nie miało najmniejszego sensu, a jednak własnie tam go znalazłam.

Dziecko mi już nie pozwala posiedzieć, idę robić kaszkę i szukać materiałów na kartkę

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Ale puuuuchy...
A ja już mam gotowe pudełko i kartkę - tzn. wycięte i posklejane, zostało ozdobić.

to tak jak u mnie ze Św.Antonim

[little_ola]

Agnieszko Ciebie i Basié
duzo zdrówka!

***
jak ja nie lubié wykonczeniówki

dopiero wykonczylam prezent dodadtkowy na walentynkowá i przy okazji wykanczam inne podobne...
ale dzis spakujé paczké i moze dzis lub jutro wyslé

[rardan]

Agnieszka, całuski dla Ciebie i Córci.
Dużo zdrówka.
Idę podziubać i przypilnować Szymka z nauką.
Miłego popołudnia.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Ja mam dopiero na wielkanocną, ale póki co nie ma za bardzo pomysłu.

[gagatu]

Agnieszka zdróweczka dla Was

Iwonka, no cena niezła za takie dwa wątpliwej urody szydełkowce

A ja dostałam ofertę na zrobienie 100 bransoletek makramowych z koralikami z cyrkoniami Trzymajcie kciuki, żeby to wypaliło, bo na razie tylko przez kuzynkę rozmawiałam, a facet ma się do mnie odezwać albo przyjechać do mnie porozmawiać. Co prawda przeraża mnie wizja jednorazowego zaplecenia 100 bransoletek, ale miałabym na tym kilkaset złotych czystego zysku

[aga__tka]

Napisane przez emi29w

Ja też Witam Drogie Panie!
wczoraj nam prąd zabrali, łobuzy !!! nie było od południa do 23-24godz więc przymusowo pokładłam wczoraj dzieci spać, z Szymkiem i Arkiem spalismy od 19 do dzis 7rano
Szymek w nocy sie budził i płakał , a dziś rano zajrzałam mu do buzi i pojawiły sie czwórki u góry i chyba zaraz też pojawią sie czwórki na dole, własnie jakoś ostatnio był taki nadpobudliwy i płaczliwy na wszystko i oczywiście z tym pojawił sie katar,
dwie czwórki na raz wyszły, a trójek nie ma


a i jeszcze wczoraj jak głupia szukałam mulinek co dostałam w wymiance od Danusi, wszystko przeszukałam i jeszcze dzis szukałam i zajrzałam w takie miejsce co nawet sie nie spodziewałam ,że beda i SĄ!!! znalazłam , i jeszcze odnalazłam gumke do ścierania, -co też szukałam, a wszystko dzieki wieczornej modlitwie do Św.Antoniego

ide poczytać co ciekawego wczoraj było ,Szymek padł sam do spania na brzuszku spi

Trójki to później zazwyczaj - koło półtora roku zdaje się... choć to tylko reguły są, zawsze może wyskoczyć inaczej
fajnie że macie 2 ząbki z głowy, jeszcze trochę i znów chwila spokoju

Aga: współczuję choroby

żeby nie było = to ja az do teraz pilnie pracowalam sobie w pracy siedzac, ale juz nie moge patrzec na monitor i mi sie cyferki w oczach placza po tych 4h snu dzisiejszych i chyba musze do domku isc... tylko nie moge sie zdecydowac co po drodze kupic na obiad...

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Aga: ja miałam ten (2 albo 3 razy juz):
http://www.yves-rocher.pl/makijaz/co...FSn4wgodH3YAbA
ale obecnie mi zupelnie nie odpowiada - moze mi sie cos z cera porobilo, w koncu zanim zuzylam pierwsze opakowanie a dniem dzisiejszym juz minelo spokojnie ze 2 lata, jak nie wiecej...

[AnnaOstapiuk]

Agatka, ale zamówienie Ci się szykuje Trzymam żeby pan zamówił i za Twoje plecenie

A ja byłam po Natalkę, teraz zjadłyśmy rosołek u teściowej, uspałam Oliwkę i zaraz jak Natalka odrobi lekcje to wiozę ją do remizy na zajęcia dla dzieci.
I będę kończyła kartkę, bo coś opornie mi idzie.

[little_ola]

Napisane przez gagatu

A ja dostałam ofertę na zrobienie 100 bransoletek makramowych z koralikami z cyrkoniami Trzymajcie kciuki, żeby to wypaliło, bo na razie tylko przez kuzynkę rozmawiałam, a facet ma się do mnie odezwać albo przyjechać do mnie porozmawiać. Co prawda przeraża mnie wizja jednorazowego zaplecenia 100 bransoletek, ale miałabym na tym kilkaset złotych czystego zysku

Agatka dasz radé

[Monika_75]

dzieńdoberek

wstałam o 7.20, wyszykowałam Michała do szkoły i położyłam się dalej, no i obudził mnie telefon przed 13 .... normalnie wykończy mnie ta pogoda, zawsze tak się czuję na przełomie zimy i wiosny, a w tym roku przez te wahania temperatury wcześniej mnie dopadło; w poprzedni życiu byłam chyba jakimś niedźwiedziem, albo innym zwierzem zasypiającym na zimę ... teraz dodatkowo doszedł stres powypadkowy, w zeszłym tygodniu mało spałam, bo zaraz śnił mi się wypadek i się od razu budziłam

[cocci]

Hej

Jestem wykończona. Byłam u adwokatki i idziemy do sądu. Niestety może to 2 tyg potrwać. Szef zatwierdził dzisiaj nasze premie. Mam mieć coś koło 900€ brutto, ale jak to wezmę, to będę musiała oddać do socjalu. Będę może jutro z szefem gadać, żeby mi tego na razie nie wypłacali... Nie wiem, czy się zgodzi ...

Z tego wszystkiego nie śpię dzisiaj od 5tej, bo mnie tak rwały ręce.... Tylko patrzeć, jak znowu mi się zdrowie porządnie pop.ieprzy

[SlonecznikB]

Dzień dobry, a już nie długo dobry wieczór. Dzisiaj coś skończyłam dłubać, ale pokażę może jutro a może pojutrze.

Dziewczyny nie chorujcie, jest tak ślicznie na zewnątrz, że szkoda czasu i zdrowia na chorobę. Ale tak w ogóle to trzymajcie się.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez emi29w

Kochana jestes !
przy dziadku ktoś zawsze jest, brat teraz był dwa dni z Anglii dzis wylatuje babka płacze dziadek bierze morfine przeciwbólowo, strasznie bolą go kości rak zaatakował kości i układ pokarmowy ,ciężko mu oddychać, wczoraj zrobiły mu sie odleżyny, nie mówi już.

Emi odleżyny bardzo trudno się goją, jak tylko powstanie to szybko coś trzeba robić. Moja mama po szpitalu miala olbrzymie. Walczyłam z nimi chyba z 3 misiące i się udało. Co mogę Wam poradzić. Doskonały jest balsam Szostakowskiego. Ja używałam i używam nadal taki w sprayu. Ale przy nim powinien być dostęp powietrza. Bo np na pośladkach w pampersie nie zadziała tak jak np na nodze gdzie można odsłonić. Są różne okłady żelowe. Jednak najskuteczniejsze, z moich obserwacji, to żyworódka, o kt dość często piszę, bo to rzeczywiście cudowna roślina. Stosuję również aloes. Bardzo pomaga miód, ale taki prawdziwy. Często różne rzeczy jednocześnie nakładałam. Np na spód aloes bo pięknie wnika i pociąga za sobą to co na wierzchu, miód, żyworódka na wierzchu.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

W końcu roku jak mama trochę chorowała, osłabienie organizmu i już powstały, jedna na kości ogonowej (tam bardzo trudno wyleczyć bo ciągle na niej leży, nawet jak na boku to i tak o tą kość zahacza) druga na boku na miednicy (właśnie od leżenia na boku). Jedna i druga jest malutka a dziadostwo nie chce się zagoić. Mama też często na uchu dostaje, ale tam po 5 dniach jest zagojone

[kalina1984]

Cześć dziewczynki.
Specjalnie dla Ani: Żyję ale co to za życie
Nie no, nie chciałam tego pisać, ale skoro Ania tęskni to nie mogłam jej tego zrobić Ja nawet coraz lepiej się czuję wracając z pracy,ale to z racji tej, że pogoda taka ładna i już dłużej jest jasno.
U mnie nic ciekawego poza tym, że Tomasz ma ospę i też nie wiadomo skąd. Siostra z nim dziś była u lekarza. Oczywiście cyrk zrobił bo nie chciał dać się zbadać bo nie było jego pani doktor. Na szczęście u nas każdy ospę miał, nie wiem tylko czy mój TŻ miał bo mówi, że nie pamięta

[jola2243]

Witam, wróciłam z zebrania.
Padnięta jeste, obiad zorbiła, placka po węgiersku mam, jakby któraś chciała
Byłam w lumpku z koleżanką i za całe 9 zł kupiłam ponad 20 zamków różnej maści, a że więkkszość szarych była, to do torebek będę miała
chwilę posiedzę i za wymiankę się biorę

[beata1718]

ja placki po wegiersku miałam wczoraj
teraz mam kawe
tylko nic słodkiego nie mam

[Monika_75]

Napisane przez kalina1984

Cześć dziewczynki.
Specjalnie dla Ani: Żyję ale co to za życie
Nie no, nie chciałam tego pisać, ale skoro Ania tęskni to nie mogłam jej tego zrobić Ja nawet coraz lepiej się czuję wracając z pracy,ale to z racji tej, że pogoda taka ładna i już dłużej jest jasno.
U mnie nic ciekawego poza tym, że Tomasz ma ospę i też nie wiadomo skąd. Siostra z nim dziś była u lekarza. Oczywiście cyrk zrobił bo nie chciał dać się zbadać bo nie było jego pani doktor. Na szczęście u nas każdy ospę miał, nie wiem tylko czy mój TŻ miał bo mówi, że nie pamięta

to, że ktoś chorował już na ospę nie znaczy wcale, że drugi raz jej nie złapie, za drugim razem to nie jest typowa ospa tylko półpasiec

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez jola2243

obiad zorbiła, placka po węgiersku mam, jakby któraś chciała

brzmi smakowicie, ale dzisiaj podziękuję ... na obiad miałam klopsiki w sosie chrzanowym, do tego ryż naturalny i ogórki w musztardzie

[kalina1984]

Monia weź mnie tu nie strasz

[martikaj]

Jola, ale fajne łupy

Qrcze a ja chyba nie pochwaliłam torebek Joli i kocyka Iwonki, ale sie kochana nadziobałaś, wielkie brara dziewczyny

[gagatu]

Basia, trzeba się od środka odkażać, żeby nic nie złapać

[kalina1984]

Już mi szef powiedział żebym spirytus kupiła a ja się pytam czy do zastosowania zewnętrznie czy wewnętrznie Powiedział, że warto i tu i tu

[AnnaOstapiuk]

Basiu bo spirytus wypij a butelką się natrzyj

Skończyłam kartkę, uff
Jadę teraz po Natalkę do remizy, zaraz wracam

[gagatu]

Basia, zewnętrznie to szkoda, będziesz tylko walić jak ostatni menel spod kiosku

[beata1718]

a wiecie że ani ja ani moje dzieci nie miały ospy
raz to pół szkoły chorowało a u nas nikt

[little_ola]

odebralam jedno dziecié, szybko gotujé i lecé po drugie, które zostalo dluzej na próbie (za 2 m-ce bédzie przedstawienie Piotrus Pan i moja córcia sié zglosila do tanczenia i spiewania)

[kalina1984]

A młody najprawdopodobniej złapał w przychodni bo dwa tygodnie temu byli na kontroli. Ale nie ma dużo kropek, chociaż lekarka powiedziała, że przez dwa dni go jeszcze może wysypać. Najgorsze, że ma na powiece i ma opuchnięte.