Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[ladanseuse14]

Moja dalej płacze i nie śpi...

[ja-ika]

Napisane przez butterfly20

bo przeglądałam dzieciowe gazety, ta chyba była z tych pudełek ze szpitala bo na styczeń 2013 i tam były zdjęcia urodzonych maluszków, była Natalka o Twoim nazwisku i z Twojego miasta

Oj to nazwisko jest dość popularne w moich okolicach a Natalka ode mnie ma moje panieńskie nazwisko bo to córka od brata A ja nie dostałam żadnego pudełka z szpitalu może dlatego, że było wtedy bardzo dużo dzieci i zabrakło?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

ja dostałam za grudzień-luty, a poza tym dla mnie rachunki to nie zaskoczenie, bo sama spisuję z licznika, zrobiłam sobie formułkę w excelu i wiem co do grosza jaki będzie rachunek
=(((X*1,1115)+(X*1,1115)* 23%)+((X*0,4517)+(X*0,451 7)*23%))+17,15+75,92

łał ty izraelito, dobra jesteś:P

[gorgulek]

Motylku wybrałabym 2 lub 6


Isabelle aż mnie cofnęło.



Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam o tej 8 m-cznej dziewczynce co jej mama mieliła w buzi sękacza i dawała jeść? Mała ma właśnie rok i już popsute zęby

[papuga_69]

Napisane przez butterfly20

No toć mówiłam,że ma więcej ciuchów niż ja. Oby już te 74 i 80 ponosiła dłużej...




ale to nie sweterek tylko sukieneczka, tak gdzieś do kolan



ale co to?firma jakaś amerykańska?bo ja emowsiur ejstem



oj współczuję katarku, nie znoszę



ja już chyba od 2 miesięcy karmię bez nakładek
moim ciążowym hitem też były placki, teraz też bym zjadła, ale nie mam jak zrobić jak jestem sama w domu, a Tuśka mi ucieka po całej chacie...




też miałam dzisiaj problem, zasnęła dopiero koło 19. zjadła, a potem zaczęła zacieszać, gigać (bo ona uwielbi robić tkie zchrypnięte giiiiiiiiii), a potem zaczęła głośno "śpiewać"? Oj ciężko było...



tzn.ja zawsze przekładam do kubeczka tyle ile potrzebuję, bo moja je słoik jeszcze na 3 razy. i kubeczek wstawiam do wrzątku i tak podgrzewam.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

odnośnie rchunków-dostałyście już wyrównanie za gaz?Ja płaciłam prognozy co 2 miechy i jestem ciekawa jak to teraz będzie-czy nadpłata,czy muszę dopłacić. Ale dalej nic nie dostałam...

aha no to w takim razie ja jestem za dżinsową sukienką z różowymi rajtkami

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez gorgulek

Motylku wybrałabym 2 lub 6


Isabelle aż mnie cofnęło.



Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam o tej 8 m-cznej dziewczynce co jej mama mieliła w buzi sękacza i dawała jeść? Mała ma właśnie rok i już popsute zęby

a w temacie zębów to jak należy myć te pierwsze ząbki?
temat ostatnio był chyba przerabiany wiem..

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez butterfly20

Ło ranyści, zdania podzielone




jako,że to w restauracji to nie przewiduję pełzania, chociaż pewnie będzie się buntować
Więc raczej będzie w krzesełku, foteliku lub na rękach:/ dlatego wolę imprezy domowe, w domu to normalnie kładziemy koce na podłogę i zasuwa.
to ja już nic nie wiem co zrobić hehe



no bo właśnie nie chciałam nic różowego. A to co mam błękitne to takie na codzień. Zresztą wbrew pozorom kupić coś błękitnego i dziewczęcego to jest większy wyczyn. Zobaczysz jak będziesz mieć Hanię



Aaa i poukładałam wszystko ładnie przy tych porządkach to Wam pokażę jak jej się ciuchy na wieszakach rozrosły. I ogólnie róż ewoluował niektóre wprawdzie to prezenty
I krokusik mi dzisiaj ładnie zakwitł

jestem pod wrażeniem Tusiowej garderoby
słodko wyglądają małe ubranka na wieszaczkach

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez karolson

Ja zawsze blenduje mieso i nieprzecieram przez sitko. Nawt na to nie wpadlam. A blendera super niemam.. teraz nawet celowo nierobie juz tak gladkiej masy tylko zostawiam male grudki jak w zupce sloiczkowej po 6 mcu. Fikip tez je w lezaczku i odwidzialo mi sie kupowanie krzeselka tym bardziej jak patrzylam w smyku i ikei to ledwo by sie do ich miescil juz teraz

też nie przecieram przez sitko przed blendowaniem

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez butterfly20

ogólnie jogurty naturalne te zwykłe są polecane, bo nie dość,że wapń to jeszcze masz w tym probiotyki. Dziecięce jogurty tego nie mają. No i niestety dziecięce rzeczy producenci niestety często dosładzają, te jogurty też:/i przez cukier nie zaleca się jogurtów owocowych
A tak to dasz grecki-on ma fajną konsystencję- do tego jakieś owocki nawet ze słoika i masz super deserek


Ech a moje dziecko nie pije nic poza mlekiem z piersi, nie wiem no, jak mam ją uczyć picia z czegoś innego?Może warto wprowadzić wodę...nie wiem

wiesz, że nigdy nie jadłam jogurtu greckiego ...
ma smak podobny do naturalnego ?

woda najlepsza

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez ladanseuse14

Moja dalej płacze i nie śpi...

[misia332]

Kornel ma temperature nie wiem skad, nie ma kaszlu, kataru nic, trochę jeczał pod wieczór, ale był zmeczony, ma 38 stopni. Zjadł normalnie 170 ml kaszki i zasnął z czopkiem w pupie.

[papuga_69]

Napisane przez teacherka

Matkooooo co to było???;/ co za noc...

Zasnęła o 17 i spała do 20... Potem wrócił Tż, wykąpał ją, nakarmiłam, odpłynęła. Odłożyłam do łóżeczka i się zaczęło.... ;/ Do 23 próbowaliśmy ja uśpić na wselkie sposoby, ale oczy miała szeroko otwarte i nic nie działało. No to wzięliśmy ją do siebie. Całą noc się rzucałą po całym łóżku, jestem pokopana, oklepana, potargana... ;/ Jeść za bardzo nie chciała w nocy, ale co z tego, jak ja i tak ledwo przymykałam oczy i budził mnie jakiś kopniak. ;/
Dopiero jak Tż pojechał o 7 do pracy to przysnęła na brzuszku (z nosem wbitym w materac, więc co chwilę musiałam ją poprawiać...) i dospałyśmy do 10...

No ale u nas skok... I właśnie szukajac info o skoku znalazłam bloga: http://spijmalenstwo.blogspot.com
Znacie? Korzystałyście?




Mam nadrobiione i pocytowane, więc później Wam poodpisuje

czytam bloga którego podesłałaś.
przyznam, że ciekawy

[ja-ika]

Napisane przez butterfly20

w niedzielę idziemy na imprezę rodzinną, a to akurat ta strona rodziny, gdzie sami chłopcy się rodzą od pokoleń, ja i Tuśka to ewenementy no i chciałabym ją ładnie ubrać (o ile obiektywnie rzecz biorąc te rzeczy są ładne:P ).

Który zestaw wybrać?
to futerko to w sumie opcjonalnie, zależy od pogody.
A jeśli dżinsową kiecę to które rajstopki?

mi się wszystkie podobają, weź wszystko i przebieraj co chwilę a jak już musiałabym wybierać, to 5

Napisane przez butterfly20

Aaa i poukładałam wszystko ładnie przy tych porządkach to Wam pokażę jak jej się ciuchy na wieszakach rozrosły. I ogólnie róż ewoluował niektóre wprawdzie to prezenty
I krokusik mi dzisiaj ładnie zakwitł

ile Tusia ma ciuchów WOW

Napisane przez Isabell12

dziewczyna, aż się ZAGOTOWAŁAMmuszę się wygadać
odwiedziła mnie dzisiaj teściowa, miałam właśnie małemu dawać jabłuszko, ale ona zaproponowała, że to zrobi a ja żebym sobie coś tam w domu zrobiła, no dobra. Ja za sprzątanie się wzięłam a babcia za karmienie. Ja patrzę pomiędzy odkurzaniem a myciem naczyń, a szanowna mamusia każdą łyżeczkę przed podaniem małemu bierze do ust i oblizuje!!!!!!! To żeśmy sobie pogadały, chyba się obraziła,bo jak odchodziła to rzuciła tylko zimne do widzenia. Przesadziłam , chyba nie. nie wiem czy mówić mężowi, nie chcę robić draki

a fuuuj ubiłabym teściową

[MsLullaby]

Napisane przez maharet1092

Pytanie.Ile drzemek maja wasze dzieci w ciagu dnia i jak dlugo one trwaja?

Zazwyczaj od 8 do 10-11 druga od około 13 do 16. Ale wiadomo, czasem coś się zmienia z różnych przyczyn

Napisane przez bojatoja

Dokładnie jak Karolson pisze trzeba dopłacić. Ale nigdy takiej raty nie mieliśmy. Bez jaj. Zawsze dużo płacimy, następne 4 raty mamy po prawie 300 zł ;/ A mieszkamy w domu, my i rodzice (i akurat w tym okresie mieszkała moja siostra). Tylko my wiecznie problem z prądem mieliśmy, nasz dom jest ostatnim domem (co pobiera ten prąd- nie wiem jak to się zwie), i prąd jest słaby. Jak szwagier (mieszka obok) np. spawa to my mamy w domu disko, prąd mruga, włącza się, wyłacza. Tyle razy mój ojciec był na energetyce i nic z tym nie robią, a rachunki są takie jakie są. Kiedyś facet z energetyki mówił, że wygląda to tak jakbyśmy mieli jakąs produkcje.
Nie mamy ogrzewania na prąd, ani nic z tych rzeczy

Może ktoś wam kradnie prąd

Napisane przez kaska87

ja dostałam za grudzień-luty, a poza tym dla mnie rachunki to nie zaskoczenie, bo sama spisuję z licznika, zrobiłam sobie formułkę w excelu i wiem co do grosza jaki będzie rachunek
=(((X*1,1115)+(X*1,1115)* 23%)+((X*0,4517)+(X*0,451 7)*23%))+17,15+75,92

Spryciula

Ale miałam dziś ciężki dzień, wogóle z niczym się tu nie wyrabiam. Dodatkowo brzuch mnie boli i głowa. Ach i jestem zła na TŻta

[karolson]

Ladan moze czop by pomogl bo pewnie zeby?!

Misia a u Was sa juz jakies zabki? Moze tempka od tego?

Ja tylko czekam az Filip sie obudzi z pierwszyn krzykiem i dostaje czopa..

[kaska87]

Napisane przez misia332

Kornel ma temperature nie wiem skad, nie ma kaszlu, kataru nic, trochę jeczał pod wieczór, ale był zmeczony, ma 38 stopni. Zjadł normalnie 170 ml kaszki i zasnął z czopkiem w pupie.

zęby

Miki zasnął u P. na rękach, trzymał go 20minut,żeby dobrze zasnął, odłożył go do łóżeczka i się rozpłakał strasznie, położyłam się z nim na łóżku to mnie głaskał, wtulał się i zasnął jak kamień... coś ostatnio tego wieczorem potrzebuje, synuś mamusi jak ja go kocham

spadam, dobranoc

[your Angel]

Nadrabianie idzie mi powoli - na razie mam do powiedzenia tyle, że zniechęciłyście mnie do tej fontanny czekoladowej. Może i słusznie

Oglądam na TLC program o sukniach ślubnych i się jaram

Vea, te sorbety to to:
http://www.chococream.pl/wedding-ice-bar.html

Ja mam jeszcze ogromną ochotę na to:
http://www.chococream.pl/tort_babeczkowy.html
Tzn samą podświetlana paterę, bo sama zrobiłabym lepsze babeczki niż te na zdjęciu

Podczas buszowania po inspiracjach znalazłam coś, co mi się spodobało. Dekoratorka, która się wystawiała na targach też takie coś oferowała. Chodzi o lampiony. Tylko był problem, bo kobieta ich nie wypożycza, mogę ewentualnie wykupić u niej cały pakiet - a wolę robić po swojemu. Przynajmniej część
No a żeby kupować samemu, to masakra. Ze stówę taki jeden lampion.
Dziś byliśmy na obiedzie w knajpie mojego wujasa i okazało się, że on ma tego mnóstwo na stanie Także coś wymarzonego do ogrodu (o ile nie będzie padać), na hol czy na stoły.

[kasiuni_a]

Napisane przez rusałka_1

odicgam katarek co chwilę bidulek był zmęczony ale nie mógł zasnąć usypiałam go godzinę iu dało się dopiero w nosidle. także czeka mni godzina stania/łażenia po domu z obciążeniem. przynajmniej mam siłownię

może nie będzie tak źle
w każdym razie zdrówka

Napisane przez Madziuchna27

O, zapomniałam Wam powiedzieć, że moje dziecko robi se jaja przy cycu Possie 2 minuty i puszcza, pogada, pogada i znów to samo Normalnie ssie tylko nad ranem jak się budzi po nocy Ach, i fajnie, bo sprawdziłam i mogę karmić bez nakładek

a nie wyciąga brodawki i nie robi pierdziochów na cycu

Napisane przez karolson

A jak podgrzewacie jedzonko w sloiczkach, ja wkladam tylko do kubka z wrzatkiem sloik na troche i mieszam wtedy jest takie letnie, a to co sama robie niemrozone podgrzewam w garnuszku Fifkowym a mrozone zagotowuje i stygnie. Bo czesto tu widze dylematy czy dzieci sie nie poparzyly.

ja mam na razie słoiczek na trzy razy, przekładam porcję do miseczki i wkładam na 10-15 sek. do mikrofali

Napisane przez kaska87

ja dostałam za grudzień-luty, a poza tym dla mnie rachunki to nie zaskoczenie, bo sama spisuję z licznika, zrobiłam sobie formułkę w excelu i wiem co do grosza jaki będzie rachunek
=(((X*1,1115)+(X*1,1115)* 23%)+((X*0,4517)+(X*0,451 7)*23%))+17,15+75,92

ty spryciulo, rozgryzłaś system

Napisane przez gorgulek

Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam o tej 8 m-cznej dziewczynce co jej mama mieliła w buzi sękacza i dawała jeść? Mała ma właśnie rok i już popsute zęby

nie jestem zdziwiona

Napisane przez misia332

Kornel ma temperature nie wiem skad, nie ma kaszlu, kataru nic, trochę jeczał pod wieczór, ale był zmeczony, ma 38 stopni. Zjadł normalnie 170 ml kaszki i zasnął z czopkiem w pupie.

może zęby? albo trzydniówka?

[butterfly20]

Kaśka a Miki ostatnio miał tę stylówkę z beżowymi spodniami, ja takie najbardziej lubię. Takie stonowane. Chociaż np. stonowane spodnie+kolorowa bluzka to też super i też lubię

Napisane przez gorgulek

Motylku wybrałabym 2 lub 6


Isabelle aż mnie cofnęło.



Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam o tej 8 m-cznej dziewczynce co jej mama mieliła w buzi sękacza i dawała jeść? Mała ma właśnie rok i już popsute zęby

M A S A K R A

Napisane przez papuga_69

aha no to w takim razie ja jestem za dżinsową sukienką z różowymi rajtkami

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------





a w temacie zębów to jak należy myć te pierwsze ząbki?
temat ostatnio był chyba przerabiany wiem..

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



jestem pod wrażeniem Tusiowej garderoby
słodko wyglądają małe ubranka na wieszaczkach

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



też nie przecieram przez sitko przed blendowaniem

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



wiesz, że nigdy nie jadłam jogurtu greckiego ...
ma smak podobny do naturalnego ?

woda najlepsza

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

dziewczyny myły tymi szczoteczkami nakładanymi na palce lub takimi specjalnymi naa poczzątek i pastą nenedent. Tylko nie wiem jak często.

Smakuje tak samo,ale jest bardzo gęsty, łyżka w nim stoi

Napisane przez misia332

Kornel ma temperature nie wiem skad, nie ma kaszlu, kataru nic, trochę jeczał pod wieczór, ale był zmeczony, ma 38 stopni. Zjadł normalnie 170 ml kaszki i zasnął z czopkiem w pupie.

ząbki?

Napisane przez papuga_69

czytam bloga którego podesłałaś.
przyznam, że ciekawy

też właśnie czytam.


No to chłolerka mam rozkminę, bo głosy bardzo podzielone. Chyba pomęczę męża Bo mam też jakieś kolorowe bluzeczki,ale to tak na co dzień, a chciałam coś bardziej wyjściowego. Zrobię tak,że jak będzie bardzo zimno to nr 2, jak mniej to nr 3 lub 6 (to będzie ciężka decyzja) a jak ładnie to dżinsową

Dziękuję Wam bardzo

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez your Angel

Nadrabianie idzie mi powoli - na razie mam do powiedzenia tyle, że zniechęciłyście mnie do tej fontanny czekoladowej. Może i słusznie

Oglądam na TLC program o sukniach ślubnych i się jaram

Vea, te sorbety to to:
http://www.chococream.pl/wedding-ice-bar.html

Ja mam jeszcze ogromną ochotę na to:
http://www.chococream.pl/tort_babeczkowy.html
Tzn samą podświetlana paterę, bo sama zrobiłabym lepsze babeczki niż te na zdjęciu

Podczas buszowania po inspiracjach znalazłam coś, co mi się spodobało. Dekoratorka, która się wystawiała na targach też takie coś oferowała. Chodzi o lampiony. Tylko był problem, bo kobieta ich nie wypożycza, mogę ewentualnie wykupić u niej cały pakiet - a wolę robić po swojemu. Przynajmniej część
No a żeby kupować samemu, to masakra. Ze stówę taki jeden lampion.
Dziś byliśmy na obiedzie w knajpie mojego wujasa i okazało się, że on ma tego mnóstwo na stanie Także coś wymarzonego do ogrodu (o ile nie będzie padać), na hol czy na stoły.

Śliczne, uwielbiam, posiadam

[Madziuchna27]

Ufff... Trzeci wieczór z rzędu i mały popłakuje w łóżeczku Muszę go brać na ręce i siedzieć na łóżku, bo inaczej nie zaśnie A już tak pięknie "sam" zasypiał... Pewnie przez zęby, które niby idą, a ich nie widać

Napisane przez karolson

A jak podgrzewacie jedzonko w sloiczkach, ja wkladam tylko do kubka z wrzatkiem sloik na troche i mieszam wtedy jest takie letnie, a to co sama robie niemrozone podgrzewam w garnuszku Fifkowym a mrozone zagotowuje i stygnie. Bo czesto tu widze dylematy czy dzieci sie nie poparzyly.

Ja przekładam do pojemniczka via z aventu i wkładam do podgrzewacza

Napisane przez butterfly20

ja już chyba od 2 miesięcy karmię bez nakładek
moim ciążowym hitem też były placki, teraz też bym zjadła, ale nie mam jak zrobić jak jestem sama w domu, a Tuśka mi ucieka po całej chacie...

Och, dzieci nasze już takie silniutkie Nauczyły się, a i nam pewnie suty się wyciągnęły

[gorgulek]

Napisane przez papuga_69

a w temacie zębów to jak należy myć te pierwsze ząbki?
temat ostatnio był chyba przerabiany wiem..

Ja będę myła tą szczoteczką nakładaną na palec plus woda przegotowana.

Napisane przez misia332

Kornel ma temperature nie wiem skad, nie ma kaszlu, kataru nic, trochę jeczał pod wieczór, ale był zmeczony, ma 38 stopni. Zjadł normalnie 170 ml kaszki i zasnął z czopkiem w pupie.

Może ząbki?




Spadam ćwiczyć a później spać.
Dobranoc

[papuga_69]

Napisane przez your Angel

Nadrabianie idzie mi powoli - na razie mam do powiedzenia tyle, że zniechęciłyście mnie do tej fontanny czekoladowej. Może i słusznie

Oglądam na TLC program o sukniach ślubnych i się jaram

Vea, te sorbety to to:
http://www.chococream.pl/wedding-ice-bar.html

Ja mam jeszcze ogromną ochotę na to:
http://www.chococream.pl/tort_babeczkowy.html
Tzn samą podświetlana paterę, bo sama zrobiłabym lepsze babeczki niż te na zdjęciu

Podczas buszowania po inspiracjach znalazłam coś, co mi się spodobało. Dekoratorka, która się wystawiała na targach też takie coś oferowała. Chodzi o lampiony. Tylko był problem, bo kobieta ich nie wypożycza, mogę ewentualnie wykupić u niej cały pakiet - a wolę robić po swojemu. Przynajmniej część
No a żeby kupować samemu, to masakra. Ze stówę taki jeden lampion.
Dziś byliśmy na obiedzie w knajpie mojego wujasa i okazało się, że on ma tego mnóstwo na stanie Także coś wymarzonego do ogrodu (o ile nie będzie padać), na hol czy na stoły.

o matko jak weszłam do galerii na tej stronce to aż mi ślinka poleciała
fontanna to moim zdaniem super pomysł

lampiony cudowne, podobają mi się tego typu dekoracje

[butterfly20]

ja idę prasować przy m jak m i agatce

[Madziuchna27]

Endżi, pewnie Te fontanny to już przeżytek A sorbety uwielbiam A ten automat to super sprawa, nigdy z czymś takim się nie spotkałam

Ps. Nieśmiało w którymś tam poście podsunęłam Ci pomysł z barkiem kawowym Ale pewnie nie zauważyłaś. U nas był i goście byli zachwyceni

Idę ćwiczyć A potem czeka mnie prasowanie

[passion80]

Napisane przez maharet1092

To dosc dlugo, mozesz spokojnie wprowadzic mieso.Polecam moze najpierw jednak sloiczkowe

nieee, mięso już dostaje jakis czas, tylko to co zblendowałam(może kiepski blender) miałe takie grudki, boje się i przecieram razem z moimi warzywami

Napisane przez nephelim89

mam tak samo jak mi stary blender zdechł i młody dostał obiadek z grudkami to myślałam że padnę ze strachu że się zadławi

ale dał radę?

Napisane przez maharet1092

my 1 kwietnia mamy wizyte u kardiologa

daj znać po

Napisane przez karolson

Ja zawsze blenduje mieso i nieprzecieram przez sitko. Nawt na to nie wpadlam. A blendera super niemam.. teraz nawet celowo nierobie juz tak gladkiej masy tylko zostawiam male grudki jak w zupce sloiczkowej po 6 mcu. Fikip tez je w lezaczku i odwidzialo mi sie kupowanie krzeselka tym bardziej jak patrzylam w smyku i ikei to ledwo by sie do ich miescil juz teraz

naprawdę mam kiepski blender, te kawałki spore zostają warzyw

hehe

Napisane przez butterfly20

I w ogóle jak to będzie potem jak będzie chodzić?Ciężko mi teraz coś gotować jak jestem sama, jak mam to potem zrobić?masakra

ja warzywa gotowałąm na parze jednego dnia, blendowałam, pommroziłam porcje i tylko wujmuję z zamrażarki, nei ogarnęłabym codziennego gotowania, pomijając fakt, że by mnie coś trafiło tak samo zrobiłam z mięsem

[Natala84]

Napisane przez ewacia85

witam jak sie karmicie kp czy mm
o rozszerzaniu diety mamy troszke na 1 stronie a co do glutenu to mamy tu specjalistke natale więc natala wywołuje cie do tablicy ponownie w kwestii doradzctwa

nie martw sie jak sie pojawi to ci napisze co i jak
chyba z e któraś ma posta natali dot glutenu zapisany

Napisane przez kahunia

Odnosnie glutenu po raz kolejny wkleje przepis od Natali

kaszka holle: 2-3g tej kaszki to około 2 płaskich łyżeczek do herbaty lub niecała duża łyżka - uwaga, mam mało pojemne łyżeczki i łyżki w każdym bądź razie to jakieś 5 ml (sprawdzałam w takim kieliszku od syropów). żeby to miało sensowaną konsystencję, to należy dać około 20 ml wody. Ja do tego dawałam troszkę swojego mleka, no nie wiem, może z 5 ml, odciągniętego ręcznie i wychodziło takie ani za rzadkie ani za gęste.


zwykła manna, to te 1/2 łyżeczki surowej kaszki musisz ugotować. chyba ze masz lubelle, to wystarczy wrzucić na wrzątek. potem dajesz łyżeczką + pierś do popicia, albo wrzucasz tą ugotowaną kaszkę do obiadku/deserku.


Natala zapislalm to sobie kiedys zeby pozniej nie szukac I mysle ze 90% watku to zrobilo Dzieki
:

a proszę
cieszę się, ze Wam się to przydaje

Napisane przez kahunia

Podwojne/potrojne mamy Jak dlugo korzysta sie z krzeselka do karmienia?

hmm, 2-2,5 roku? jakoś tak

Napisane przez kasiuni_a

Przekopiowuję z wczoraj bo mi nikt nie odpowiedział

Dziewczyny, które mają kaszki holle - jak długo trzymacie je otwarte? Na opakowaniu jest info, że 3-4 tygodnie, ja mam właśnie otwartą od początku marca, a że to tylko do ekspozycji, to 3/4 albo i więcej tej kaszy jeszcze zostało. Kiedyś gdzieś trafiłam przypadkiem na informację, że jak się ją trzyma w lodówce, albo jeszcze lepiej w zamrażalniku to można dłużej używać

kilka razy słyszałam, że w przypadku bezmlecznych nie ma to znaczenia, raczej producent chce zarobić, tym bardziej jeśli to sama kasza, prosty skład jak holle właśnie a nie cała litania składników... bo jak masz zwykłą mannę czy kaszę jaglaną w domu to po 3-4 tygodniach jej nie wywalasz... ja swoją już praktycznie zużyłam... teraz już szybko mi kaszki będą schodzić

Napisane przez karolson

wy czachowało która lepsza? Zdrowy brzuszek czy Bobovita Expert?

nestle jest bezmleczna, bobovita mleczna, więc jeśli karmisz mm (tym bardziej że zdaje się że pepti?) to zdecydowanie zdrowy brzuszek

Napisane przez vea7

Jaśko mi się buja
Albo w poziomie - opiera się na rączkach i kolankach i bujanie przód-tył, albo w pionie - opiera się na stópkach i pupa góra-dół... słodziasty jest

kochana, on się zbiera do raczkowania, naprawdę daruj sobie ten narożnik bo może być nieciekawie
a na samych puzzlach też mu źle? bo maty lada chwila i tak już pewnie nie będziesz używać

Napisane przez passion80

dziewczyny, mniej więcej kiedy można zostawiać jakieś grudki

ja już zostawiam, takie malutkie jak np z rozgniecionego żółtka czy startego jabłka. grunt, żeby grudki były miękkie

Napisane przez Figulina987

ja nie Natala, ale Vojta to bardzo nieprzyjemna metoda polegająca na uciskaniu w różnych miejscach i dzieci okropnie przy tym płaczą...

dokładnie
poza tym spotkałam się z opinią, że Vojta jest raczej dla dzieci które naprawdę mają jakąś dysfunkcję, dla zwykłej stymulacji zdecydowanie lepsze jest NDT Bobath

[butterfly20]

Napisane przez Madziuchna27

Ufff... Trzeci wieczór z rzędu i mały popłakuje w łóżeczku Muszę go brać na ręce i siedzieć na łóżku, bo inaczej nie zaśnie A już tak pięknie "sam" zasypiał... Pewnie przez zęby, które niby idą, a ich nie widać




Ja przekładam do pojemniczka via z aventu i wkładam do podgrzewacza



Och, dzieci nasze już takie silniutkie Nauczyły się, a i nam pewnie suty się wyciągnęły

jak nie ciągnie to mam takie jak były ale jak zassa to jest ok

[Madziuchna27]

Dziewczyny, o co chodzi z tymi grudkami?????
Jezu, bo zaczęłam się martwić Raz, może dwa razy się zdarzyło, że do obiadku dodałam zastygniętej manny i były grudki Teraz dodaję jak jeszcze jest ciepła.

[butterfly20]

Napisane przez passion80

nieee, mięso już dostaje jakis czas, tylko to co zblendowałam(może kiepski blender) miałe takie grudki, boje się i przecieram razem z moimi warzywami

ale dał radę?


daj znać po

naprawdę mam kiepski blender, te kawałki spore zostają warzyw

hehe

ja warzywa gotowałąm na parze jednego dnia, blendowałam, pommroziłam porcje i tylko wujmuję z zamrażarki, nei ogarnęłabym codziennego gotowania, pomijając fakt, że by mnie coś trafiło tak samo zrobiłam z mięsem

mi chodziło też o gotowanie obiadów dla nas.
A ja ostatnio przerobiłam wiejskie warzywka tak,że ugotowałam na parze, poblendowałam, zamroziłam w tych pojemnikach na lód,żeby mieć małe porcje i przełożyłam do woreczków na mrożonki

czyli mięsko też na parze robiłaś?Mam gołąbka i muszę z nim coś zrobić.

[passion80]

Napisane przez butterfly20

ogólnie jogurty naturalne te zwykłe są polecane, bo nie dość,że wapń to jeszcze masz w tym probiotyki. Dziecięce jogurty tego nie mają. No i niestety dziecięce rzeczy producenci niestety często dosładzają, te jogurty też:/i przez cukier nie zaleca się jogurtów owocowych
A tak to dasz grecki-on ma fajną konsystencję- do tego jakieś owocki nawet ze słoika i masz super deserek


Ech a moje dziecko nie pije nic poza mlekiem z piersi, nie wiem no, jak mam ją uczyć picia z czegoś innego?Może warto wprowadzić wodę...nie wiem

danonki podobno są od 3-go roku życia

ja bym wode spokojnie dała, na pewno nie zaszkodzi w niczym

Napisane przez butterfly20

w niedzielę idziemy na imprezę rodzinną, a to akurat ta strona rodziny, gdzie sami chłopcy się rodzą od pokoleń, ja i Tuśka to ewenementy no i chciałabym ją ładnie ubrać (o ile obiektywnie rzecz biorąc te rzeczy są ładne:P ).

Który zestaw wybrać?
to futerko to w sumie opcjonalnie, zależy od pogody.
A jeśli dżinsową kiecę to które rajstopki?

3 albo ostatnie

Napisane przez maharet1092

Pytanie.Ile drzemek maja wasze dzieci w ciagu dnia i jak dlugo one trwaja?

z reguły 2-3 pół godzinne, cześciej 2, jeśli śpi na dworzu to potrafi pospać z 3h, ciągiem ale dzisiaj np tylko 2 h spała, z tym, że krótko była na podwórku bo pogoda paskudna

[pszczoua]

Motyl, moj tez tylko pije mleko ode mnie. Wody z butelki nie chce, popijac po obiadkach/deserkach tez nie wiec zastanawiam sie nad niekapkiem. Widzialam raz fajny zestaw w promocji niekapek lovi z miekkim ustnikiem + lovi 360. Chyba kupie Julkowi

[passion80]

Napisane przez butterfly20

Ł


Aaa i poukładałam wszystko ładnie przy tych porządkach to Wam pokażę jak jej się ciuchy na wieszakach rozrosły. I ogólnie róż ewoluował niektóre wprawdzie to prezenty
I krokusik mi dzisiaj ładnie zakwitł

łaaał, jestem pod wrażeniem i zazdroszczę

Napisane przez rusałka_1

Jasiek się chyba wczoraj przeziębił Katar leje mu się z noska i co chwilę kicha zła na siebie jestem, bo tak uważałam żeby go nie przegrzac że wczortaj go chyba za lekko ubrałam i stąd nieszczęscie.
a ta pogoda taka do d...y! co chwilę słońce deszcz, nei wiadomo jak się ubrać

zdrówka
po szpitalu przekonaąłm się do inhalatora
kasy nie mamy więc pożyczyliśmy ale naprazwdę się spisuje, odciąganie nei równa się

Napisane przez Isabell12

dziewczyna, aż się ZAGOTOWAŁAMmuszę się wygadać
odwiedziła mnie dzisiaj teściowa, miałam właśnie małemu dawać jabłuszko, ale ona zaproponowała, że to zrobi a ja żebym sobie coś tam w domu zrobiła, no dobra. Ja za sprzątanie się wzięłam a babcia za karmienie. Ja patrzę pomiędzy odkurzaniem a myciem naczyń, a szanowna mamusia każdą łyżeczkę przed podaniem małemu bierze do ust i oblizuje!!!!!!! To żeśmy sobie pogadały, chyba się obraziła,bo jak odchodziła to rzuciła tylko zimne do widzenia. Przesadziłam , chyba nie. nie wiem czy mówić mężowi, nie chcę robić draki

dobrze, że zwróciłaś uwagę, lepiej reagować bo później jeszcze gorzej będzie wymyślać

Napisane przez misia332

mniami...

Napisane przez butterfly20

Kaśka tu masz wesołą dzisiejszą stylówkę, zrobiłam fotę dla mojej mamy, w nowym kapelutku. Róziowo,że hej
ale nie na wyjście, tylko po domu

a jak profesjonalnie pozuje

Napisane przez ladanseuse14

Hej
Staram się jakoś być z wami ale mi mega ciężko
Jeszcze w moje dziecko coś wstąpiło tak jak w Twoje - marudzi, płacze nagle... Ehh chyba znów ząbki Nie wytrzymam tego

To daj za miesiąc

a Jula ma już ajkiegoś ząbka?

Napisane przez bojatoja

Super, przyszedł rachunek za światło i pierwsza rata 601 zł

ja pierdziele

sama drżę przed rachunkiem

Napisane przez karolson

U mnie gaz za 2 mce wg licznika 1900..

dizys

[Natala84]

Napisane przez bojatoja

Udało się nam na jutro zapisać na echo serca. Lękam się

Napisane przez teacherka

Myślisz, że mogę spróbować karmić Zuzkę przed kąpielą i potem trochę dopajać bezpośrednio przed snem? Co z zabkami? Przydałoby się je myć przed snem, a jak ona zasypia przy piersi to jak to pogodzić? Na śpiocha jej tam grzebać? Poradzisz coś Kochana?

ale dopajac piersią?
kp nie wpływa na ząbki, w sensie na próchnicę, o to mozesz więc być spokojna
http://dziecisawazne.pl/prochnica-a-karmienie-piersia/

Napisane przez butterfly20

m z piersi, nie wiem no, jak mam ją uczyć picia z czegoś innego?Może warto wprowadzić wodę...nie wiem

wg mnie wodę jak najbardziej warto

Napisane przez maharet1092

Pytanie.Ile drzemek maja wasze dzieci w ciagu dnia i jak dlugo one trwaja?

pierwsza od 8.30/9-10
druga 12/14-14.30
trzecia 17/17.30-18

Napisane przez butterfly20

Aaa i poukładałam wszystko ładnie przy tych porządkach to Wam pokażę jak jej się ciuchy na wieszakach rozrosły. I ogólnie róż ewoluował niektóre wprawdzie to prezenty
I krokusik mi dzisiaj ładnie zakwitł

ale czad

Napisane przez Isabell12

dziewczyna, aż się ZAGOTOWAŁAMmuszę się wygadać
odwiedziła mnie dzisiaj teściowa, miałam właśnie małemu dawać jabłuszko, ale ona zaproponowała, że to zrobi a ja żebym sobie coś tam w domu zrobiła, no dobra. Ja za sprzątanie się wzięłam a babcia za karmienie. Ja patrzę pomiędzy odkurzaniem a myciem naczyń, a szanowna mamusia każdą łyżeczkę przed podaniem małemu bierze do ust i oblizuje!!!!!!! To żeśmy sobie pogadały, chyba się obraziła,bo jak odchodziła to rzuciła tylko zimne do widzenia. Przesadziłam , chyba nie. nie wiem czy mówić mężowi, nie chcę robić draki

Napisane przez xViolet

Pewnie masz racje, ale jak sie dowiedziałam, to od razu sobie przypomniałam, jak ją nosiła i ta myśl za mną chodzi...

nie rób sobie wyrzutów
o ciąży z Marysią dowiedziałam się koło 7 tygodnia, do tego czasu byłam na diecie, chodziłam na intensywny fitness... nic ciąży nie zaszkodziło.
o drugiej ciąży wiedziałam od razu, bardzo uważałam na siebie a i tak poroniłam
widocznie tak miało być, noszenie na pewnoe nie miała na to wpływu

[passion80]

Napisane przez Madziuchna27

why?
ja raz dodałam do obiadku mannę, która postała chwilę i była już zastygnięta, były grudki, Julek zjadł i ok


kurde, ja pół dnia się biczowałam, że spróbowałam Julka łyżeczką obiadek czy już się nagrzał

no boję się zakrztuszenia

ja czasem próbuję wodę czy ok, wg mnie moje czy męża zarazki mogą być

[Natala84]

Napisane przez kaska87

to super, że jej smakuje
ją się robi na mm czy wodzie?

się wtrace
możesz i na wodzie i na mm.
producent w ramach ekspozycji zaleca jedna łyżeczkę, więc jeśli bedziesz podwajać porcję to ja bym dała 2 łyżeczki. ale to tylko moje zdanie

Napisane przez gorgulek

Dziewczyny, pamiętacie jak pisałam o tej 8 m-cznej dziewczynce co jej mama mieliła w buzi sękacza i dawała jeść? Mała ma właśnie rok i już popsute zęby

o masakra!
ja byłam w piątek z Marysią na kontroli i nadal wszystkie zdrowiutkie

nadrobiłam

jutro moze wreszcie zaszczepię Hanię ciekawe ile waży...