Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[Lolaaaaaaa88]

wy naprawde macie jakis problem
kto powiedzial ze krytykujemy cc?
czytajcie ze zrozumieniem,
taka sama dyskusja jak z kp
kady uwaza co innego
ja czasami zle ubieram zdania ale zaraz wyjasniam o co mi chodzilo

wiecej luzu bo peknie wam żyłka

[matallewar]

A ja Wam powiem, że wszystkie jesteśmy bohaterkami, bo donosilysmy ciążę, urodzilysmy i wykarmilysmy swoje dzieci i dbamy o nie już grubo ponad pół roku
Co za różnica, co jest lepsze?? Ja mam swoje zdanie i mi to styka, wiec kochajcie się i każda każdej buziaka, raz, dwa

[butterfly20]

Napisane przez nephelim89

nikt do mnie nie przylazil taki. Daj znac co to za babka i o co biega.






Motylku dla mnie też cc było czymś wyjątkowym. Nie rozumiem czemu mamy sn wywyższaja? Tak uważam to za wywyzszanie jeśli odrazu krytykuje się kogoś kto urodził przez cc. Ok rodzilyscie tak i wam się podobało to spoko ale uszanujce że komuś mogło się podobać cc ja młodego nawet mm karmiłam od drugiej doby i co to znaczy że jestem gorsza od mam sn i kp? Nie sądzę. Mój mały nawet kataru w życiu nie miał więc w cudowne właściwości kp nie wierzę. Czy mimo tego ze urodził się cc jest jakiś opóźniony? Też nie - wręcz rozwija się ponad normę.


Miałam sie nie odzywać ale tak mi się cisnienie podniosło ze masakra :/
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz co, pewnie z sn też bym się cieszyła. ze wszystkiego bym się cieszyła,bo miałabym Tusię Ale po prosu nie umiem myśleć o sn w kontekście mojej osoby, bo ja to odbieram, jakby nigdy nie miało mnie dotyczyć. Nigdy o tym nie myślałam.
Natomiast rozwala mnie to,że w Polsce lepiej cieszyć się mówiąc,że powiększyło się biust niż cieszyć się dobrymi wspomnieniami z cięcia cesarskiego jakoś w pierwszym przypadku spotyka się większe zrozumienie wśród kobiet

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez matallewar

A ja Wam powiem, że wszystkie jesteśmy bohaterkami, bo donosilysmy ciążę, urodzilysmy i wykarmilysmy swoje dzieci i dbamy o nie już grubo ponad pół roku
Co za różnica, co jest lepsze?? Ja mam swoje zdanie i mi to styka, wiec kochajcie się i każda każdej buziaka, raz, dwa

[agusiamaskota]

To i ja się odniosę do formy porodu

Zaraz będzie lincz społeczny, ale jak pamiętacie Majka do końca nie chciała się obrócić głową w dół... Poszłam na ostatnią wizytę do gina po skierowanie na CC, a tu na USG mała się obróciła, więc ze skierowania nici, czekał mnie poród sn. Wiecie jaka była moja reakcja? Płakałam jak bóbr, oberwało się nawet TŻ, nie gadaliśmy dwa dni. Nie mogłam poradzić sobie z myślą, że czeka mnie poród sn, ogólnie jestem mało wytrzymała na ból. A jeszcze moja rodzina też się bała, mama tylko chodziła i myślała jak ja sobie dam radę, skoro ja krwi się boję itd. Ale teraz jestem z siebie dumna, że dałam radę, bo przekroczyłam jakąś granicę, której myślałam, że nigdy nie przekroczę... Nie wiem jak mam to Wam określić, hmm - no dałam radę! Ale jakbym miała CC, to dla mnie to poród jak każdy inny, nie byłoby to ode mnie zależne.

Ale są sytuacje coraz częściej, że kobiety same płacą za CC, bo nie chcą zniekształcać sobie same wiecie co. Ja bym chyba nie wybuliła za CC dla wygody. Wskazanie oczywiście, bo myśli się w pierwszej kolejności o dziecku i o własnym zdrowiu.

Uważam, że i sn i CC to poród i każda z nas powinna być dumna, że dałyśmy radę. Podczas porodu sn czuje się ból, a przy CC odczuwa się go już po, więc...

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

wiesz co, pewnie z sn też bym się cieszyła. ze wszystkiego bym się cieszyła,bo miałabym Tusię Ale po prosu nie umiem myśleć o sn w kontekście mojej osoby, bo ja to odbieram, jakby nigdy nie miało mnie dotyczyć. Nigdy o tym nie myślałam.
Natomiast rozwala mnie to,że w Polsce lepiej cieszyć się mówiąc,że powiększyło się biust niż cieszyć się dobrymi wspomnieniami z cięcia cesarskiego jakoś w pierwszym przypadku spotyka się większe zrozumienie wśród kobiet

a ja nie mam takich odczuc jak Ty odnosnie cieszenia sie z powiekszenia piersi a cc
a przypominam ze sama rodizlam cc

[agusiamaskota]

Napisane przez matallewar

A ja Wam powiem, że wszystkie jesteśmy bohaterkami, bo donosilysmy ciążę, urodzilysmy i wykarmilysmy swoje dzieci i dbamy o nie już grubo ponad pół roku
Co za różnica, co jest lepsze?? Ja mam swoje zdanie i mi to styka, wiec kochajcie się i każda każdej buziaka, raz, dwa

Matal haha

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez agusiamaskota

To i ja się odniosę do formy porodu

Zaraz będzie lincz społeczny, ale jak pamiętacie Majka do końca nie chciała się obrócić głową w dół... Poszłam na ostatnią wizytę do gina po skierowanie na CC, a tu na USG mała się obróciła, więc ze skierowania nici, czekał mnie poród sb. Wiecie jaka była moja reakcja? Płakałam jak bóbr, oberwało się nawet TŻ, nie gadaliśmy dwa dni. Nie mogłam poradzić sobie z myślą, że czeka mnie poród sn, ogólnie jestem mało wytrzymała na ból. A jeszcze moja rodzina też się bała, mama tylko chodziła i myślała jak ja sobie dam radę, skoro ja krwi się boję itd. Ale teraz jestem z siebie dumna, że dałam radę, bo przekroczyłam jakąś granicę, której myślałam, że nigdy nie przekroczę... Nie wiem jak mam to Wam określić, hmm - no dałam radę! Ale jakbym miała CC, to dla mnie to poród jak każdy inny, nie byłoby to ode mnie zależne.

Ale są sytuacje coraz częściej, że kobiety same płacą za CC, bo nie chcą zniekształcać sobie same wiecie co. Ja bym chyba nie wybuliła za CC dla wygody. Wskazanie oczywiście, bo myśli się w pierwszej kolejności o dziecku i o własnym zdrowiu.

Uważam, że i sn i CC to poród i każda z nas powinna być dumna, że dałyśmy radę. Podczas porodu sn czuje się ból, a przy CC odczuwa się go już po, więc...

ty materialistko

mi np wydaje sie ze lepiej pocierpiec przy sn kilka godizn niz po cc tak jak ja 2 tyg.. i jeszcze pozneij bakteria i sącząca sie rana
moze zmienie zdanie jak urodze sn

ale moj Ali byl okrecony pepwina wokol nog i szyi wiec szans na sn nei mialam zadnych

[agusiamaskota]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ty materialistko

mi np wydaje sie ze lepiej pocierpiec przy sn kilka godizn niz po cc tak jak ja 2 tyg.. i jeszcze pozneij bakteria i sącząca sie rana
moze zmienie zdanie jak urodze sn

Haha no i wyszło Raczej żydzie Bo ja z tych "nie dam, bo szkoda na takie coś"

No, ale są też osoby co po sn też źle się czują. Sporo dziewczyn ma potem problemy z siedzeniem, z oddaniem moczu. U nas na porodówce nie wypuszczali do domu jak się nie wypróżniłaś Dziewczyna która leżała ze mną w pokoju brała po sn cały czas tabletki przeciwbólowe, a mi nic nie było, trzy dni po porodzie już na uczelni byłam

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

no ja dopiero jutro, bo lekarka się spóźniła i pielęgniarka mnie na jutro przerzuciła



oko, jutro zeskanuję

to jak coś tfu! tfu! to nie patrzę

nie przejmuj się może Logoasia miała zły dzień pewnie bym tak samo gadała w Twojej sytuacji

ja tez się nie obrażam, a to chyba źle

no żydzę, myślałam, że to się wlicza bhehe

Tasia ale Ty też załatwiałaś cc?? chyba, że to przez Twoje plecki to cofam
nie, nic się nie obiera
a pas na górze mam podciągnięty, no i daję radę

oczywiście, że kp jest lepsze niż mm i to mówię ja matka karmiąca już tylko mm i poród sn wg mnie jest lepszy, ale niestety życie jest życie jakbym miała cc przy drugim to na pewno wyrzutów bym nie miała, ale ja się lękam operacji i tyle tym bardziej takiej gdzie pół brzucha ciachają

dobra ode mnie eot

nie nie, Tassia miała przez kręgosłup

w sobotę idziesz na badania?

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wy naprawde macie jakis problem
kto powiedzial ze krytykujemy cc?
czytajcie ze zrozumieniem,
taka sama dyskusja jak z kp
kady uwaza co innego
ja czasami zle ubieram zdania ale zaraz wyjasniam o co mi chodzilo

wiecej luzu bo peknie wam żyłka

ja też często źle ubieram w słowa to co mam na myśli, soł...ju noł

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a ja nie mam takich odczuc jak Ty odnosnie cieszenia sie z powiekszenia piersi a cc
a przypominam ze sama rodizlam cc

wiem,wiem.ciągle o tym pamiętam

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez agusiamaskota

Haha no i wyszło Raczej żydzie Bo ja z tych "nie dam, bo szkoda na takie coś"

No, ale są też osoby co po sn też źle się czują. Sporo dziewczyn ma potem problemy z siedzeniem, z oddaniem moczu. U nas na porodówce nie wypuszczali do domu jak się nie wypróżniłaś Dziewczyna która leżała ze mną w pokoju brała po sn cały czas tabletki przeciwbólowe, a mi nic nie było, trzy dni po porodzie już na uczelni byłam

dlatego mowie ze moge sie zdziwic
na uczelni hehe maskarejszyn, dobra jestes

[nena_milka]

rusałka a który koleś z neonówki?

Napisane przez matallewar

A ja Wam powiem, że wszystkie jesteśmy bohaterkami, bo donosilysmy ciążę, urodzilysmy i wykarmilysmy swoje dzieci i dbamy o nie już grubo ponad pół roku
Co za różnica, co jest lepsze?? Ja mam swoje zdanie i mi to styka, wiec kochajcie się i każda każdej buziaka, raz, dwa

taaaak!!!! bądźmy hipisami!!!!

idę na spacer, wrócę to wam postaram się pocisnąć trochę głupot na rozluźnienie

[MsLullaby]

Napisane przez agusiamaskota

Haha no i wyszło Raczej żydzie Bo ja z tych "nie dam, bo szkoda na takie coś"

No, ale są też osoby co po sn też źle się czują. Sporo dziewczyn ma potem problemy z siedzeniem, z oddaniem moczu. U nas na porodówce nie wypuszczali do domu jak się nie wypróżniłaś Dziewczyna która leżała ze mną w pokoju brała po sn cały czas tabletki przeciwbólowe, a mi nic nie było, trzy dni po porodzie już na uczelni byłam

Ja też należę do tych które były bardzo obolale po sn. Najgorsza była pierwsza doba, w nocy dzwoniłam po położne żeby mi dziecko podały. Ale ja rodziłam z 6cm rozwarcia i ponad 40minut mnie szyto także no ale szybko do domu wróciłam bo nie całą dobę od porodu i już było tylko lepiej

[bajka1807]

Napisane przez ewacia85

witam
jestesmy po kontroli serduszkowej i już wiecej nie trzeba bo jest ok zamaist wizyty na nfz zaliczylismy prywatną za 175zł bo nie mieliśmy skierowania od lekjarza rodzinnego a jak zapisywałam przy [pierwszej wizycie to nic nie mówiła babka o skierowaniu a ja sama też nie pomyślałam oczywiście z tz się pokłóciłam bo babka mówiła ż emożemy przyjsc nastepnym razem ze skierowaniem i może na czerwiec sie załapiemy.....taaaaa...mo że ...a może sie późneij okazac ze na wrzesnien bo z nfz wszystko możliwe...wiec wyciągnelam kase i załatwiłam tod zisiaj . a jak pytałam tż co robimy tomi mówił ty decyduj ...nosz k...wa to tylko moje dziecko czy co...ja zwieszona on zwieszony bo dużo kasy no ale ciul zapłaciłam z kasy którą miałam od października odłożoną na ubranie na komunie o której tż nei wiedział....a potem wonty do mnie że szastam kasą ze może trzeba było poczekać....ż ejemu nie szkoda kasy na dziecko ale że sebek nie jest jakos poważnie chory ...ze to tylko kontrola itp.....jestem zła i znowu będe mieć dołka...już sie nawet poryczałam sama do siebie jak zwykle
no nic zbieram sie zaraz do dentysty

super ze z serduszkiem ok my mamy kontrole w sierpniu jak mloda rok skonczy

co dosama decyduj haha no to mi tz tak powiedzial jak musialam kupic nowy fotelik, a pozniej mi rzygal ze nie czekalam na niego z decyzja tylko musialam kupic jak go nie bylo nie no jasne, Blanka jezdzila by w zepsutym foteliku do tego czasu.... faceci

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wy naprawde macie jakis problem
kto powiedzial ze krytykujemy cc?
czytajcie ze zrozumieniem,
taka sama dyskusja jak z kp
kady uwaza co innego
ja czasami zle ubieram zdania ale zaraz wyjasniam o co mi chodzilo

wiecej luzu bo peknie wam żyłka

tez uwazam ze wystapila pewna nadinterpretacja, tym bardziej ze wielokrotnie podkreslone bylo ze rozchodzi sie o cc na zyczenie a nie ze wzgledow medycznych czyli bezpieczenstwa przede wszystkim dziecka i matki.
nikt tez nie napisal ze cc to nie porod

no ale jak juz zauwazylyscie sa pewne tematy kontrowersyjne ktore zawsze na watku burze wywolaja to tak na pobudzenie w ten paskudny dzien

[Lolaaaaaaa88]

nie wiem czy wam to mowilam
ale moj ginek i ginek ze spzitala jak mnie badali mowili ze mam idealne warunki do rodzenia sn
dlatego ja bylam starsznie nastawiona na sn
i strasznie mnie ciekawi to i bardzo chcialam to przezyc
no ale wiadomo ze moj Ali najwazniejsze i w koncu ciesze sie ze mnie pocieli a on jest zdrowy

ale niedosyt z porodem zostal i chce drugie sn fajnie bybylo gdyby drugi synek tak nie baraszkowl w brzuchu i zostawl ta pepowine w spokoju

[agusiamaskota]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dlatego mowie ze moge sie zdziwic
na uczelni hehe maskarejszyn, dobra jestes

Wiem Ale ja nie pękłam, ani nie byłam szyta a to chyba też ma duże znaczenie.

[vea7]

Dla Niny i Bartusia

anutka, a nie miałaś nigdy problemów ze stawami? Bo bolące to jedno, ale opuchnięte, to już nie dobrze.
Tak się dzieje, kiedy stawy przeciążone albo jakieś zapalenie się wdało. Ja bym odpuściła, a przynajmniej złagodziła ćwiczenia tak, żeby jak najmniej stawy skokowe obciążać

To jesteśmy dwie inne Dla mnie miał znaczenie, kiedy mnie okulistka postraszyła "końcem świata" po sn, ale jak mnie inna uspokoiła, to było mi ganz pomada Ważne, że Bartek miał być i był obok, i że z Jaskiem wszystko ok. Więc spróbowałam sn, bo wtedy mąż mógł być ze mną cały czas i już. Co prawda poród jest traumą do dzisiaj, ale nie ma gwarancji, że po cc bym się czuła lepiej niż podczas sn. Drugie dziecko w planach, więc jak przyjdzie co do czego, to będę rozkminiała
Co do kp, to karmię, bo się udało Jak by się nie udało, to dawałabym mm i tyle. Co do tego, że lepsze niż mm... nasz pediatra-specjalista powiedział, ze badania wykazały, że kp owszem jest lepsze, ale tylko przez 4 pierwsze miesiące, potem już w badaniach różnice nie wyszły

kaska, też idę uzupełnić spiżarnię Jaśka I jeszcze mu piłkę kupię, bo ostatnio wszystko co się toczy i dzwoni jest super

Poziomkowa, marchewkę słoikową odplamiam mydełkiem z Rossa, marchewka bio z Lidla jest nieodplamialna... chyba tylko egzorcyzmy dadzą jej radę
Heh, no tak My cyferki dostaliśmy w prezencie, a pojazdy Bartek na szybko dokupił w hurtowni we Wro - cena taka sama jak w sieci, a mieliśmy pewność, że ponieważ ta sama seria, to będą do siebie pasowały Za cza jakiś dostanie jeszcze literki (o ile będą).

Lula, u mnie na osiedlu i w bramie matek sporo, ale jakoś się nie potrafię z nimi zsocjalizować Za to z grupą na Fejsie jak najbardziej

motylku brawa za wagę i śpiewanie Mój nie umie... a szkoda, bo jestem ciekawa, czy będzie miał słuch po mamie czy po tacie
Nam ortopeda powiedział, ze im dłużej bez butów, tym lepiej Buty jak dzieć stabilnie sam łazi po kamieniach, chodnikach, etc... Na piach i trawę najlepiej puszczać na bosaka A jeśli już koniecznie coś, to mówił skarpetki albo takie miękkie papucie, absolutnie nic sztywnego czy ciasnego.

kropla, a to jest jakiś zlot we Wro? To dlaczego ja nic nie wiem
Brawa dla Ali
Co do prezentu, to jeśli lubi powieści, ale takie z nutką historii (i to prawdziwej to podobno świetna jest książka "Botanika Duszy" Elizabeth Gilbert. Nowość, więc jeszcze pewnie nie czytała, autorka fajna, a i temat ciekawy. Kupiłam właśnie mojej przyjaciółce na urodziny

isabele

matal, ja nie miałam żadnych badan hormonalnych po porodzie... powinnam mieć?

ewacia, super, że z serduszkiem ok


Książki do szkół to jakaś abstrakcja
Kurcze, na prawdę niewiele się zmienia w podstawach matematyki, polskiego czy biologii, więc wymiana książek praktycznie co rok jest bez sensu

A słowo ciałem się stało i w g... obróciło
Pisałam wczoraj, że jeszcze trochę i się Jaśko o północy będzie budził... no i się obudził Impreza od 12.30 do 2, a potem od 5 do 7
Normalnie ktoś mi dziecko zepsuł - mój kochany synek, porzesypiający całe noce zamienił się w kochanego synka wyjącego całą noc
Jak żyć? Co robić? Egzorcyzmy, odczynianie uroku, zatyczki ???

[83monia]

Napisane przez kaska87

oczywiście, że kp jest lepsze niż mm i to mówię ja matka karmiąca już tylko mm i poród sn wg mnie jest lepszy, ale niestety życie jest życie jakbym miała cc przy drugim to na pewno wyrzutów bym nie miała, ale ja się lękam operacji i tyle tym bardziej takiej gdzie pół brzucha ciachają

dobra ode mnie eot

jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma!

czyli ja balam sie cc bo nie mialam, balam sie powiklan bo nie mialam i ciezkich boli bo nie mialam. mm karmilam syna ale wole kp. karmilam pol roku i poltoraroku. teraz 8 miesiac leci... nawet kosztem diet i wyrzeczen. z czystego sknerstwai lenistwa. nieprzespane noce licze jao norme wiec z tego powodu mm nie wprowadzam. otm raka jestem

[MsLullaby]

Podpowie mi ktoś co mogę kupić siostrzenicy na roczek

[83monia]

co do ksiazek to wam we wrzesniu powiem jak to odczuwam (kurcze, znowu kasa pojdzie... ten rok jest okropny!)

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez MsLullaby

Podpowie mi ktoś co mogę kupić siostrzenicy na roczek

odkrywczy domek

[MsLullaby]

Napisane przez nena_milka

żartowała! nie rób tego!

ketonal nie działa na hormony

Lechtam cię zatem

mi też w Norwegii jeszcze nnikt nie zajrzał (prócz tż )

dzięki, czuję się wyłechtana

IDĘ!

Napisane przez 83monia

co do ksiazek to wam we wrzesniu powiem jak to odczuwam (kurcze, znowu kasa pojdzie... ten rok jest okropny!)

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



odkrywczy domek

A co to takiego?

[isabele]

Napisane przez MsLullaby

Podpowie mi ktoś co mogę kupić siostrzenicy na roczek

Może garnuszek na klocuszek??

[matallewar]

Ale jestem zła
Zamówiłam na allegro trampolinę dla Edzika, bo tak o niej mówił i prosił na urodziny, złożyliśmy się w 3 osoby, bo to dużo kasy i co??
Realizacja po 5.05 miała być, dziś dzwonię i pani mówi, że w poniedziałek wysyłka A urodziny jutro I co ja mam powiedzieć dziecku?? Na co mi w poniedziałek ta trampolina, jak ja w bloku mieszkam, a trampolina ma być na działce, na którą jeździmy tylko w weekendy?? Chamstwo no, mogli napisać, że wysyłka 9 maja, to bym gdzie indziej zamówiła

[angelikada]

Napisane przez tassia

od razu czuc ze natala wrocila

natala ja mowie co przeczytalam w wywiadzie z czym.sie zgadzam
co innego jak dziecko usnie przy piersi a co innego jesli staje sie to metoda usypiania
bo to oznacza ze jestes uwiazana od dziecka bo przy nikim.nie usnie

moje dziecko w ciagu dnia zasypia ze smoczkiem a wieczorem i w nocy bez bo tak je nauczylam, a w ciagu dnia to troche moja bezsilnosc
mysle ze smoczek dziala troche jak liczenie baranow bo odwraca uwage od innych bodzcow zaspokajac odruch ssania

poza tym nie pamietam.kto pisal o tym problemie, ale skoro jest mama ktorej doskwiera to ze usypia dziecko piersia to mysle ze rozwiazaniem.nie jest mowienie ze to dla dobra dziecka

moja niestety tak usypia i to praktyczie zawsze chociaż zaakceptowała smoczka jedynego! z canpola wiec się ciesze bo on teraz nam dużo pomaga i nie wisimy az tak na cycu a w nocy mogę dac smoczek i spi no ale potrafi tez usnąć niestety na rękach jak np. zostanie z moja siostra i musze ja trochę odstawić od cyca bo chce skonczyc powoli karmienie

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez kaska87

hej

Mariiasia chodzę co 3-4 miesiące do endo i wyszła mi ta nadczynność przy kontroli, objawów: kołatanie serca, większa potliwość, zadyszka-jak stara babcia podwyższone tętno, nerwowość i ogólne osłabienie nie łączyłam z tarczycą, a jednak to od tego
także miałam niedoczynność, ale mi się znudziła i mam nadczynność wiem, nie śmieszne, niby niedobrze, że tak drastycznie spadło- zobaczymy w piątek co powie

nawet mi nie mówcie- mój od urodzenia spał TYLKO przy cucy, pamiętam jak siedziałam w tym fotelu o7-20 czy tam 21 i tylko BIEGŁAM do wc, jadłam tylko jak mi mąż coś zrobił... i Wam zazdrościłam, że jak to? dziecko zje i da się je odłożyć?!

Lola ja w ciąży mówiłam, że chcę karmić pół roku- odhaczone
jednak teraz wiem, że drugie chcę dłuuużej oby tylko nie było takim leniem i śpiochem jak Mikiś na początku

jakbym czytała o sobie

[isabele]

Matal współczuje sytuacji Po co pisali że realizacja po 05.05??

[angelikada]

Napisane przez kaska87

ale Miki fajnie naśladuje- ja na niego fuczę nosem i on robi to samo i też nosek marszczy ja robię gradłowo grryyy on też
mój kochany

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze bez nadrabiania ale znalazłam ząbka
takei ząbkowanie to ja rozumiem bo nawet nie wiedziałam że coś idzie a tu sie przepiła dolna prawa jedyneczka i chyb a obok idzie druga

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez Larysa88

brawo brawo u nas to samo wczoraj odkryłam przebity pierwszy nasz ząbek

[butterfly20]

Vea bbardzo dziękuję za odp

Napisane przez agusiamaskota

Haha no i wyszło Raczej żydzie Bo ja z tych "nie dam, bo szkoda na takie coś"

No, ale są też osoby co po sn też źle się czują. Sporo dziewczyn ma potem problemy z siedzeniem, z oddaniem moczu. U nas na porodówce nie wypuszczali do domu jak się nie wypróżniłaś Dziewczyna która leżała ze mną w pokoju brała po sn cały czas tabletki przeciwbólowe, a mi nic nie było, trzy dni po porodzie już na uczelni byłam

ja w pierwszy dzień pod kroplówką, w drugi zjadłam ze dwa ketanole i jakiś paracetamol, w trzeci już nic nie brałam. i w domu też już nic. także ja chyba jestem dziwnym człowiekiem
Skurczy też nie czułam.
Ale powiem Wam,że do dzisiaj się zastanawiam czy gdybym rodziła naturalnie to Tuśka urodziłaby się tego 13stego, czy jednak 14stego Ale pewnie 13stego, bo wody mi odeszły jakoś po godz. 7 rano.

Napisane przez bajka1807

super ze z serduszkiem ok my mamy kontrole w sierpniu jak mloda rok skonczy

co dosama decyduj haha no to mi tz tak powiedzial jak musialam kupic nowy fotelik, a pozniej mi rzygal ze nie czekalam na niego z decyzja tylko musialam kupic jak go nie bylo nie no jasne, Blanka jezdzila by w zepsutym foteliku do tego czasu.... faceci



tez uwazam ze wystapila pewna nadinterpretacja, tym bardziej ze wielokrotnie podkreslone bylo ze rozchodzi sie o cc na zyczenie a nie ze wzgledow medycznych czyli bezpieczenstwa przede wszystkim dziecka i matki.
nikt tez nie napisal ze cc to nie porod

no ale jak juz zauwazylyscie sa pewne tematy kontrowersyjne ktore zawsze na watku burze wywolaja to tak na pobudzenie w ten paskudny dzien

ale czemu nadinterpretacja? chodziło o moje zdanie,że cc jest super hiper. dziewczyny pisały,że nie jest bo to jednak operacja itp. Dopiero potem było o cc na życzenie, ale przecież nie ono w ogóle było tematem.

a dla mnie cc to nie poród. Poród jest naturalny, ma fazy. A cc nie. To jest sposób sprowadzenia dziecia na świat, lecz nie poród. Takie moje zdanie

łorewa już, daję wszystkim buzi na zgodę i misiek!

Napisane przez MsLullaby

Podpowie mi ktoś co mogę kupić siostrzenicy na roczek

ja kupiłam siostrzeńcowi szczeniaczka uczniaczka. Podoba mi się jeszcze kuchenka z FP
http://allegro.pl/gadajaca-kuchnia-k...217169326.html i chcę ją kupić Tusi.
A tak to pomysłów brak

Napisane przez matallewar

Ale jestem zła
Zamówiłam na allegro trampolinę dla Edzika, bo tak o niej mówił i prosił na urodziny, złożyliśmy się w 3 osoby, bo to dużo kasy i co??
Realizacja po 5.05 miała być, dziś dzwonię i pani mówi, że w poniedziałek wysyłka A urodziny jutro I co ja mam powiedzieć dziecku?? Na co mi w poniedziałek ta trampolina, jak ja w bloku mieszkam, a trampolina ma być na działce, na którą jeździmy tylko w weekendy?? Chamstwo no, mogli napisać, że wysyłka 9 maja, to bym gdzie indziej zamówiła

masakra:/ powybijałabym, negatyw jak stąd do tokio...

[matallewar]

Napisane przez isabele

Matal współczuje sytuacji Po co pisali że realizacja po 05.05??

Bo sa gópi, w sumie po 5 maja, to moze byc i wrzesien
Ale po 5.05 24-48 h to jednak do 3 dni po 5 maja

[nena_milka]

kuźwa poszłysmy na ten spacer i myślałam, że nie wrócimy nie wiem może z 10 min szłam po lekką górkę i jak miałyśmy schodzić z niej to takie mnine skurcze w łydkach złapały, że do tej pory normalnie
Nigdy tak nie miałam szłam jak pokraka, żeby tylko jakoś się dokulać... Kurde... wzięłam doooopną dawkę magnezzu i czekam a młoda na podłodze walczy... co to może być od sb? ale jem dużo i różnorodnie, niemożliwe chyba żebym miała jakiś ogromny niedobór

[matallewar]

Napisane przez nena_milka

kuźwa poszłysmy na ten spacer i myślałam, że nie wrócimy nie wiem może z 10 min szłam po lekką górkę i jak miałyśmy schodzić z niej to takie mnine skurcze w łydkach złapały, że do tej pory normalnie
Nigdy tak nie miałam szłam jak pokraka, żeby tylko jakoś się dokulać... Kurde... wzięłam doooopną dawkę magnezzu i czekam a młoda na podłodze walczy... co to może być od sb? ale jem dużo i różnorodnie, niemożliwe chyba żebym miała jakiś ogromny niedobór

Bardzo nie sadze, ze to przez sb, chyba, ze sie na nim glodzisz.