Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[martyna141]

Napisane przez Limonka1987

Chciałam się też Was poradzić. Chcemy chodzić z Małą Żabą na basen, ale waham się kiedy zacząć. Myślicie, że 3-4 miesiące to będzie dobry czas, żeby zacząć?
Któraś z Was też planuje podobne atrakcje dla swojego malucha?

Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia!

Też bardzo bym chciała chodzić z Małą na basen ale u mnie w mieście nie ma specjalnych zajęć z takimi maluszkami a samej sobie chyba nie koniecznie chodzić prawda? w końcu nie wiedziałabym co robić

Ja jak usypiam to tez wszystkimi możliwymi sposobami, jednak sama zasypia (odpukać) jedynie w ciągu dnia wieczorem musze usypiac a w nocy przy cycu. W ogóle za dużo czasu zaczyna spędzać w Nami w łóżku z mojej winy bo przysypiam przy karmieniu a karmie w nocy na leżąco i dziś przenosiłam do łóżeczka a smoczka nie chce a ja nie umiem jej nauczyć

teraz Mała śpi w leżaczku a ja mam chwile na wizaż u nas pogoda też sie popsuła, ale to i lepiej później przyjdzie koleżanka pomoże mi z wózkiem i polecimy na spacer

Miłego Dnia dziewczyny

[ag9]

Brawa dla Marco za uśmiechy!!!


Smoczek też mamy Nuk Genius i młody od początku go załapał, a np. Chicco nie chciał.

Deszcz wisi w powietrzu, znając życie jak zdecyduję się wyjść na spacer to zacznie padać...

[martyna141]

też bym sie jakiegoś alko napiła.. i serio - nie będe wybrzydzać

[cayenneOna]

Dzien DYbry przyjmiecie marnotrawna z powrotem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariolasl]

Ja teoretycznie moge pic
to dwa razy wypilam po pol lampki wina i juz na wiecej nie mialam ochoty
ale ze mnie taki wlasnie pijok
pije tylko polslodkie i slodkie wina oraz likiery
czasami wodke z zakazanym red bullem

jak byscie do mnie przyszly to nawet nie mialabym was czym poczestowac
chociaz nie, stoi w lodowce pol butelki wodki, ktora kolezanka przyniosla z 4 lata temu

[stefan89]

Napisane przez Karolcia2401

:


witaj
fajny miałaś poród gratuluję córy


Dzień dobry!
U nas dziś po porannym karmieniu huśtawka poszła w ruch i chyba się z Laurą polubiły bo żaba śpi już prawie 2 godziny niedługo kolejne jedzonko i idziemy na spacer

Miłego dnia wszystkim!

dziękuję moja dziś spała od 21 do 6;o i jak wstała, to była radosna jak nigdy. wreszcie się dziewczyna wyspała

Napisane przez bebe97

właśnie ją nim uciszam, bo jest w leżaczku 5 minut i o 5 minut za długo a mama przecież musi zajrzeć na wizaż

hanka coraz czesciej i chętniej leży w leżaczku. zwłaszca gdy gdzieś w pobliżu jest włączonny tv

Napisane przez tygrysek83

Hej
To rodzilysmy w tym samym szpitalu. Moja mała tylko jedna rączkę przy głowie trzymała :p
No i rzeczywiście jak na drożdżach. Moja ledwo do 4200 skoczyła.

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

W stolicy dziś tragiczna pogoda i brak perspektyw na poprawę :/

potwierdzam, ze paskudnie na dworze, ale my i tak zalicylyśmy juz pierwszy spacer. hanka uwielbia taką pogode, wózek wyjedzie tylko z klatki, ona od razu spi. w upały stęka, kwiczy, macha kończynami imo że jest rozebrana jak do rosołu

Napisane przez virginia

Cześć Stefan!
Gratuluję Hani! Pochwalisz się Córeczką?

dziękuje pochwale, jak młoda dama wyrazi zgode na upowrzechnianie swojego wizerunku w necie ;p

Napisane przez Ela87

w karmieniu butelka fajne jest to, ze tz moze karmic tak samo i dla nich to wtedy tez jest fajny czas







Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja karmię mm i potwierdza to co mówi ela, butla sprawia, że nie tylko matka jest żywicielką ale ojciec tez!

[Ela87]

Napisane przez mariolasl

Ja teoretycznie moge pic
to dwa razy wypilam po pol lampki wina i juz na wiecej nie mialam ochoty
ale ze mnie taki wlasnie pijok
pije tylko polslodkie i slodkie wina oraz likiery
czasami wodke z zakazanym red bullem

jak byscie do mnie przyszly to nawet nie mialabym was czym poczestowac
chociaz nie, stoi w lodowce pol butelki wodki, ktora kolezanka przyniosla z 4 lata temu

Ja tez gadam, ze wypije niewiadomo ile, ale po lampce odplywam, ostatnio szklanke piwa odlalam sobie od tzta i myslalam, ze bede miala malo, ale tez nie smakowalo.

Napisane przez stefan89

dziękuję moja dziś spała od 21 do 6;o i jak wstała, to była radosna jak nigdy. wreszcie się dziewczyna wyspała

Dlaczego jak ktoras z Was pisze, ze dziecko przespalo kilka godzin, to ja tak strasznie zazdroszcze

Kiedys bylo lepiej bo w nocy Ola wstawala co 3-4 godziny, a pierwszy sen od 20 to bylo 5 godzin, ostatnio wszystko sie zawalilo i pobudki maks co 2 godziny, nawet i częściej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stefan89]

Ela spoko, nie martw się, jednorazowy wybryk to był

[baja_86]

Hej

Napisane przez elgie

Dziś jedziemy do kardiologa na kontrolę i na echo serca, mały się urodził z wadą serca. Podobno jest szansa że wada się sama skoryguje Mam przynajmniej taką nadzieję.

powodzenia

Napisane przez margo80

Ewa ma zdiagozowane zapalenie zatok. Malz z nia byl u lekarza i nie dopytal czy moze wychodzic, jesli nie ma goraczki. Jak bedziemy musieli kisic sie w domu kolejny tydzien, to nas wywioza do psychiatryka...
Trisdom - zaleca sie siedzenie w domu czy niekonieczne?

dużo sił dla was i zdrówka dla Ewy

Napisane przez teQiba

O matko
Teraz mnie przerazilas i na prawde nie zartuje

To teraz mam pytanie do wszystkich - jak usypiacie dzieci?

w nocy zasypia przy cycku, w dzień biorę go na klatę. Chciałam żeby nauczył się sam zasypiać, ale trwało to strasznie długo, teraz już nie zmuszam do samotnego zasypiania w łóżeczku, biorę go na klatę i uwielbiam te chwile

Napisane przez ag9

Jak zaśnie przy butli to odbijam, tzn przekładam go przez ramię albo biorę na żabę. On już jest wtedy taka dętka że mu nie przeszkadza nic. Czasem beknie mimo że śpi, ale czasem nie. Wtedy czekam z 10 min, jak nic nie idzie to odkładam. Potem nieraz jak widzę, że przez sen się miota w łóżeczka (macha głową na wszystkie strony) to biorę na chwilę na ręce i często odbija, odkładam i śpi dalej.

Nie wiem jak mocny sen ma Kacperek, czy go łatwo wybudzić po ostatnim karmieniu. Bo mój jak uśnie już snem nocnym to jak kamień.

u nas z odbijaniem dokladnie tak samo, mogę odłożyć śpiącego Jasia do łóżeczka i nagle zaczyna się wiercić, otwiera oczy, musze go wtedy znów odbić, chwilę przytulić i śpi dalej. Już nie mogę się doczekać czasów, kiedy nie będzie potrzebował odbijania. Bo mamy z tm problem dość duży, dwa porządne beki to za malo, często odbija mu się jeszcze przed kolejnym karmieniem. Jak mi zaśnie przy cycku np przed chwilą to kładę go na brzuszek, wtedy się nie zakrztusi a i czasem sam z siebie odbije

Napisane przez Ela87

Kiedys bylo lepiej bo w nocy Ola wstawala co 3-4 godziny, a pierwszy sen od 20 to bylo 5 godzin, ostatnio wszystko sie zawalilo i pobudki maks co 2 godziny, nawet i częściej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas ostatnie dni też gorsze, kiedys karmiłam w nocy dwa razy, teraz nad ranem młody się budzi co 2 h, nie wiem moze mu się chce pić? bo długo nie ssie

Dziewczyny co polecacie na krostki wokół buzi od ciągłego ślinienia się? na razie smaruje kremem linomag bobo, ale nie widzę jakiejś poprawy większej

[mara86]

Dzień dobry!!

Mam takie pytanko kiedy wasze dzieciaczki zaczęły przesypiać całe noce??
Nie ukrywam, że marzy mi się taka noc

Napisane przez elgie

Dzień dobry

ale słodziak
trzymam kciuki za rehabilitację


Dobrze, że już lepiej w nocy My chcieliśmy smoczek na taśme klejącą przyklejać, ale na gumkę chyba lepiej faktycznie


I jak z Ewą? Lepiej dzisiaj?



za karmienie piersią
Ja dziś nie wytrzymałam i kupiłam truskawki. Pół kilo już nie ma Jak małemu nie zaszkodzą, to będę próbować może i inne owoce i warzywa. Aktualnie jem tylko gotowane warzywa oraz gotowane/pieczone/duszone mięso. No i chleb, masło, ser żółty, wędliny. Słodyczy staram się unikać jak na razie



I dlatego ja mam nadzieję, że młody zacznie szybko siadać sam, bo już teraz ledwo się mieści w gondoli, a nie chciałabym go wozić w spacerówce jak jeszcze nie będzie siedział. Najwyżej nogi mu będą wystawać, trudno


My planujemy właśnie jutro jechać po nosidło do sklepu i przymierzyć małego, ciekawe czy mu się spodoba Planujemy kupić nosidełko Tuli

W ogóle coś mi się stało z dzieckiem. Jak przez ostatnie dni prawie nie spał w dzień, tak dziś właśnie sobie ucina chyba czwartą drzemkę, chory czy co?
Dziś jedziemy do kardiologa na kontrolę i na echo serca, mały się urodził z wadą serca. Podobno jest szansa że wada się sama skoryguje Mam przynajmniej taką nadzieję.

Też chce kupić tule na dzień dziecka
za wizytę u kardiologa

Napisane przez virginia

A dla spragnionych fotek Natalki i nieszczęśliwych z powodu zmian na blogu gratis jej fotki .

A my właśnie na balkonie bo przed chwilą u nas nieźle lało ale przestało więc pewnie się przeniesiemy całkiem na zewnątrz .

Jakie Natalka ma śliczne rzęsy

Napisane przez teQiba

Ja chyba alkoholikiem jestem bo mi dla kilku symbolicznych lykow nie chcialoby sie butelki wina otwierac

Napisane przez Karolcia2401

przydałyby się





powiedz mu wprost a nie w aluzje się bawisz to chłop przecież, oni nie rozumieją


to też dobra myśl!

ale mam nerwa... od rana ukrop taki że się oddychać nie dało i czekałam na kuriera więc ze spaceru nici, jak kurier przyjechał i zdecydowałam się że nawet w ten gorąc wyjdziemy to przyszła burza i pada do tej pory, co prawda słabo ale jednak...

chwalę się moim dzieckiem, a co!

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobrrrry
Mam tak samo. Zauważam u siebie coraz więcej cech mojej mamy. Co gorsza z reguły tych, które zawsze mnie drażniły. Im jestem starsza tym jest gorzej. Co zrobić by zatrzymać/opóźnić proces zamieniania się we własną mamę?
Nie zrozumcie mnie źle: kocham ją, szanuję i uważam, że jest cudowną osobą, ale sama jednakowoż nie chciałabym być identyczna jak ona

Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia!

Też ostatnio zauważam pewne zachowania swojej mamy u siebie
Trzymam kciuki za Twoje noce, oby się poprawiły

[QUOTE=stefan89;46640118]halooo
witam się na odchowalni! kiedyś pisałam, ale wieczny brak czasuuu i tak dalej... wiem, wiem, żadna wymówka-obiecuję poprawę!;D
QUOTE]

witaj

[pola_m]

dzień dobry

Ja mam dziś piątek We Francji jutro długi weekend się zaczyna.
Ma byc ładna pogoda, wybierzemy sie pewnie na jakieś wycieczki

Napisane przez virginia

Byłam u dentysty ale przed zaliczyłam ciuchy, obkupiłam trochę siebie ale głównie Córcię. Chcecie zobaczyć? No to wklejam zdjęcia! Nakupowałam jej pełno kiecek i grzechotkę . A sobie torebkę, bluzeczki/tuniczki, spódniczkę. Za wszystko dałam 70zł.
A dla spragnionych fotek Natalki i nieszczęśliwych z powodu zmian na blogu gratis jej fotki .

A my właśnie na balkonie bo przed chwilą u nas nieźle lało ale przestało więc pewnie się przeniesiemy całkiem na zewnątrz .

no proszę, jakie zakupy
A Natalka cudna

Napisane przez niezapomnijkaa09

ja tez już pierwszy kontakt z alko mam za sobą- ale była frajda, tylko jedną lampką wina już się ładnie wstawiłam
ile trzeba odczekać by móc karmić po lampce wina?
ja ostatnio czekałam jakieś 15h ale małż wyczytał, że już po 2-3 godzinach można i nawet znalazł w necie do kupienia testy na zawartość promili w mleku matki

ej, poważnie takie testy można kupić? zaopatrzyłabym się
Bo Kalina coraz dłużej śpi w nocy, może nawet dwie lampki wina bym rąbnęła

Napisane przez Karolcia2401

chwalę się moim dzieckiem, a co!

Napisane przez teQiba

O matko
Teraz mnie przerazilas i na prawde nie zartuje

To teraz mam pytanie do wszystkich - jak usypiacie dzieci?

Tequiba, nie przejmuj się. Moja też bezsmoczkowa. Na cycku też staram się jej nie usypiać - czasem przyśnie, ale i tak odłożona się budzi, więc u nas to nie jest metoda.
Wyczajam moment jak zaczyna być śpiące i zanosze do zaciemnionej sypialni, owijam ciasno cienkim kocykiem i odkładam do kołyski. Przeważnie zasypia, a jak jest problem (gdy np jest zbyt zmęczona), włączam suszarkę. A jak i to nie działa, to chusta.

Napisane przez tygrysek83

Gardło znacząco lepiej. Antybiotyk dał radę. W piątek umówiłam się na kontrolę. Młoda na szczęście (odpukać w niemalowane) nie zaraziła się. Jeszcze przez 2 dni pochodzę na wszelki wypadek w maseczce.

dobrze, że lepiej! Wracaj szybko do zdrowia

Napisane przez ag9

Myślicie, że jak się ponarzeka na wizażu to się dziecko naprawi - Tequiba jak tak u ciebie?
Od kilku dni ewidentnie się Gucio popsuł, po godzinie 16 jest już nie do życia. Poranki i południa super- uśmiecha się, pogada, ale popołudnia masakra. Wszystko mu nie pasuje, marudzi, jest śpiący ale dłużej niż godzinę nie umie spać. Najlepiej na rączkach, ale noszący musi chodzić , usiąść nie wolno A TZ w pracy na popołudnia...
No to se ponarzekałam.

u mnie to zadziałało ostatnio
Trzymam kciuki, żeby brokułowa zasada zadziałała

Napisane przez bebe97

Przybij piątkę kochana. Marcel tez. I gorączkę od niedzieli

współczuję
i zdrowia życzę

Napisane przez olakola

kup NUK model GENIUS
moja Jula ma lateksowy i silikonowy (ortodontyczny) i woli lateksowy.
a smoczka z aventu nie tknie
przy Kubie miałam podobnie - tylko NUK GENIUS

u nas nie działa

Napisane przez Limonka1987

Widocznie moja Emilka jest mało wymagająca: smoka z Aventu ciągnie tak, że mało go nie połknie

Za mną kolejna marna nocka. Jestem już prawie zdecydowana, żeby wieczorem sięgnąć po proszki nasenne, ale nie wykluczam, że zmienię zdanie. Abstrahując już nawet od korzyści jakie czerpie maluch z mleka matki (które oczywiście są dla mnie mega istotne), po prostu bardzo lubię te chwile kiedy się karmimy, jesteśmy tak blisko siebie,że bliżej już nie można...
Z drugiej strony nie chcę się zajeździć.

Pogoda za oknem paskudna co było do przewidzenia. Skoro wczoraj zrobiłam sobie perfekcyjny pedikiur, nie mogło być przecież warunków, żebym mogła moje stopy dumnie zaprezentować w sandałkach
Do kogo by tu wystąpić o odszkodowanie za warunki klimatyczne, w jakich przyszło mi żyć...?


Chciałam się też Was poradzić. Chcemy chodzić z Małą Żabą na basen, ale waham się kiedy zacząć. Myślicie, że 3-4 miesiące to będzie dobry czas, żeby zacząć?
Któraś z Was też planuje podobne atrakcje dla swojego malucha?

Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia!

Kurczę, ale jesteś biedna z tym niespaniem.... I przykre, że to się wiąże z tym dylematem dotyczącym KP...

Myślę, że 3-4mce będzie ok.
Ja tez pomyślę o tym, zorientuję się gdzie u nas takie coś jest i ile kosztuje. chociaż nie wiem, co w tym czasie z Antkiem...Bo niania dla Antka i basen dla Niuni, obawiam się że to finansowo zbyt mocno by nas szarpało

[Limonka1987]

Napisane przez tygrysek83

Przerabane masz z tym spaniem :/ Może jednak zamiast leków jakas terapia u psychologa?

Jest w planach, czekam na termin. Natomiast terapia przyniesie poprawę dopiero po jakimś czasie, a ja potrzebuję pomocy doraźnie nim mnie te nieprzespane noce wykończą.
Już teraz czuję się jak Zombie.

Napisane przez stefan89

halooo
witam się na odchowalni! kiedyś pisałam, ale wieczny brak czasuuu i tak dalej... wiem, wiem, żadna wymówka-obiecuję poprawę!;D

Cześć! Miło mi poznać
Gratuluję córeczki! Rzeczywiście rośnie jak na drożdżach
Może wrzucisz jakieś jej zdjęcie?

Napisane przez Karolcia2401

chyba te proszki nasenne to dobry pomysł a karmienie butelką też może być przyjemne

Wiem, bo butlą też ją dokarmiam, ale jednak dla mnie, nucąc słowa znanej piosenki "to już nie to samoooo"

Napisane przez Karolcia2401

a co do basenu to kiedyś czytałam, że 3-4 miesiąc jest bardzo odpowiedni my też chcieliśmy, ale ja narazie jestem nie do pokazania ludziom, a tż praca, praca i praca...

Ja bym się nie przejmowała takimi głupotami. Ludzie na basenie mają na pewno inne rzeczy na głowie, niż krytyczne ocenianie Twojej sylwetki
Z resztą umówmy się, my-kobiety- jesteśmy wobec siebie zbyt krytyczne. Na pewno wyglądasz normalnie tylko marudzisz.
My chcemy chodzić w soboty, bo obecność TŻ będzie obowiązkowa. Ja się panicznie boję wody i pewnie będę tylko brzdąca "oporządzać" przed zajęciami i po nich.

Napisane przez tygrysek83

W stolicy dziś tragiczna pogoda i brak perspektyw na poprawę :/

W okolicach też

Napisane przez margo80

nie uwierzycie - przed chwilą miałam telefon z poradni z pytaniem, dlaczego do tej pory nie przyszłam z Przemkiem na szczepienie.

Podoba mi się, że pilnują takich rzeczy

Napisane przez martyna141

Też bardzo bym chciała chodzić z Małą na basen ale u mnie w mieście nie ma specjalnych zajęć z takimi maluszkami a samej sobie chyba nie koniecznie chodzić prawda? w końcu nie wiedziałabym co robić

Wiadomo, że lepiej byłoby zacząć od zajęć z instruktorem, ale myślę, że można też samemu zorganizować takie wyjście.
Tu jest kilka wskazówek: http://canpolbabies.com/pl/porady/po...others/18/1316

Napisane przez mara86

Mam takie pytanko kiedy wasze dzieciaczki zaczęły przesypiać całe noce??
Nie ukrywam, że marzy mi się taka noc

Mojej Niuni na razie zdarzyło się to tylko raz.

U nas dzisiaj też nie najlepszy dzień.
Emilka nie może uciąć sobie porządnej drzemki. Zaraz po zaśnięciu wybudza się, wierci, widać, że coś jej doskwiera.
Pewnie ma skok
Normalnie załadowałabym towarzystwo do wózka i poszłybyśmy na długi spacer, ale przy tej pogodzie takie rozwiązanie odpada

Zobaczcie jakiego fajnego bloga znalazłam: http://www.dziecijedza.com/ .Wiem, że minie duuuuużo czasu nim będziemy mogły przygotowywać naszym maluchom takie bajeranckie jedzonko, ale już wrzuciłam do zakładek

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez pola_m

dzień dobry

Ja mam dziś piątek We Francji jutro długi weekend się zaczyna.
Ma byc ładna pogoda, wybierzemy sie pewnie na jakieś wycieczki


no proszę, jakie zakupy
A Natalka cudna


ej, poważnie takie testy można kupić? zaopatrzyłabym się
Bo Kalina coraz dłużej śpi w nocy, może nawet dwie lampki wina bym rąbnęła





Tequiba, nie przejmuj się. Moja też bezsmoczkowa. Na cycku też staram się jej nie usypiać - czasem przyśnie, ale i tak odłożona się budzi, więc u nas to nie jest metoda.
Wyczajam moment jak zaczyna być śpiące i zanosze do zaciemnionej sypialni, owijam ciasno cienkim kocykiem i odkładam do kołyski. Przeważnie zasypia, a jak jest problem (gdy np jest zbyt zmęczona), włączam suszarkę. A jak i to nie działa, to chusta.


dobrze, że lepiej! Wracaj szybko do zdrowia


u mnie to zadziałało ostatnio
Trzymam kciuki, żeby brokułowa zasada zadziałała


współczuję
i zdrowia życzę


u nas nie działa


Kurczę, ale jesteś biedna z tym niespaniem.... I przykre, że to się wiąże z tym dylematem dotyczącym KP...

Myślę, że 3-4mce będzie ok.
Ja tez pomyślę o tym, zorientuję się gdzie u nas takie coś jest i ile kosztuje. chociaż nie wiem, co w tym czasie z Antkiem...Bo niania dla Antka i basen dla Niuni, obawiam się że to finansowo zbyt mocno by nas szarpało

Są http://mrt.istore.pl/

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Kiedys bylo lepiej bo w nocy Ola wstawala co 3-4 godziny, a pierwszy sen od 20 to bylo 5 godzin, ostatnio wszystko sie zawalilo i pobudki maks co 2 godziny, nawet i częściej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez baja_86

U nas ostatnie dni też gorsze, kiedys karmiłam w nocy dwa razy, teraz nad ranem młody się budzi co 2 h, nie wiem moze mu się chce pić? bo długo nie ssie

Moze faktycznie o piciu chodzi?
Co do krostek to nie mam pojecia.

[ag9]

Napisane przez baja_86

u nas z odbijaniem dokladnie tak samo, mogę odłożyć śpiącego Jasia do łóżeczka i nagle zaczyna się wiercić, otwiera oczy, musze go wtedy znów odbić, chwilę przytulić i śpi dalej. Już nie mogę się doczekać czasów, kiedy nie będzie potrzebował odbijania. Bo mamy z tm problem dość duży, dwa porządne beki to za malo, często odbija mu się jeszcze przed kolejnym karmieniem. Jak mi zaśnie przy cycku np przed chwilą to kładę go na brzuszek, wtedy się nie zakrztusi a i czasem sam z siebie odbije

Dziewczyny co polecacie na krostki wokół buzi od ciągłego ślinienia się? na razie smaruje kremem linomag bobo, ale nie widzę jakiejś poprawy większej

Oj z tym odbijaniem to też u nas udręka, niestety często ulewa, beka między posiłkami, ulewa nawet 1-2 h po jedzeniu

Ja na krostki nic nie używam, tylko przemywam często wacikiem z wodą i schodzi.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez mara86

Dzień dobry!!

Mam takie pytanko kiedy wasze dzieciaczki zaczęły przesypiać całe noce??
Nie ukrywam, że marzy mi się taka noc

Ela - nie czytaj!

Gucio od ok tygodnia tj. od jakiegoś 11-tego tygodnia przesypia od 19.30-20 to 5 rano, a potem po szybkim jedzeniu jeszcze do jakiejś 6-6.30 śpi.

[tygrysek83]

Napisane przez martyna141

Też bardzo bym chciała chodzić z Małą na basen ale u mnie w mieście nie ma specjalnych zajęć z takimi maluszkami a samej sobie chyba nie koniecznie chodzić prawda? w końcu nie wiedziałabym co robić

Myślę, że możesz sama spróbować o ile jest basen z cieplejszą wodą. Pan GOOGLE na pewno wspomoże w znalezieniu informacji co z dzieckiem robić. Wydaje mi się, że w książce Zawitkowskiego też jest cały rozdział o basenie i filmiki oczywiście.

Dziewczyny z Warszawy, macie jakieś polecone/sprawdzone miejsca z zajęciami na basenie dla niemowlaków?

Napisane przez cayenneOna

Dzien DYbry przyjmiecie marnotrawna z powrotem?

Ja myślę, że jedynie jeżeli poopowiadasz co tam u Ciebie

Napisane przez mara86

Mam takie pytanko kiedy wasze dzieciaczki zaczęły przesypiać całe noce??
Nie ukrywam, że marzy mi się taka noc

A co to znaczy przespać całą noc A tak na serio to u nas się nie zdarzyło. Widziałam ostatnio jakiś artykuł na FB i komentarze pod nim dotyczące właśnie tej sprawy. Sporo wpisów mówiło o okolicach 3 miesiąca, ale niemało było takich mówiących o 2-3 latach

Napisane przez pola_m

Ja mam dziś piątek We Francji jutro długi weekend się zaczyna.
Ma byc ładna pogoda, wybierzemy sie pewnie na jakieś wycieczki

dobrze, że lepiej! Wracaj szybko do zdrowia

Miłego długiego weekendu, oby pogoda dopisała.

No właśnie chyba się przechwaliłam bo dziś znów gorzej Zmusiłam TŻ żeby wrócił koło 1-2 z pracy i na 3 lecę do lekarza, żeby sprawdził co tam się dzieje z moim gardłem.
Przez ostatni rok tak zasuwam do lekarzy, że czuję się jak prawdziwy hipochondryk. Chyba się w mojego dziadka wdałam

Napisane przez Limonka1987

Jest w planach, czekam na termin. Natomiast terapia przyniesie poprawę dopiero po jakimś czasie, a ja potrzebuję pomocy doraźnie nim mnie te nieprzespane noce wykończą.
Już teraz czuję się jak Zombie.

U nas dzisiaj też nie najlepszy dzień.
Emilka nie może uciąć sobie porządnej drzemki. Zaraz po zaśnięciu wybudza się, wierci, widać, że coś jej doskwiera.
Pewnie ma skok
Normalnie załadowałabym towarzystwo do wózka i poszłybyśmy na długi spacer, ale przy tej pogodzie takie rozwiązanie odpada

Zobaczcie jakiego fajnego bloga znalazłam: http://www.dziecijedza.com/ .Wiem, że minie duuuuużo czasu nim będziemy mogły przygotowywać naszym maluchom takie bajeranckie jedzonko, ale już wrzuciłam do zakładek

To super, że planujesz nie tylko lekami się faszerować Mam nadzieję, że spotkania Ci szybko pomogą i będzie już dobrze na zawsze.

za lepszą drugą połowę dnia, a blog super. Też już dodałam do zakładek


Żeby nie było marudnie to dodam, że Kinga ma dziś super dzionek i duuuuużo się do mnie uśmiecha To chyba żeby wesprzeć matkę w chorobie, chyba że.... maseczka jej się spodobała

[(t)asia]

Napisane przez Limonka1987

Mam tak samo. Zauważam u siebie coraz więcej cech mojej mamy. Co gorsza z reguły tych, które zawsze mnie drażniły. Im jestem starsza tym jest gorzej. Co zrobić by zatrzymać/opóźnić proces zamieniania się we własną mamę?
Nie zrozumcie mnie źle: kocham ją, szanuję i uważam, że jest cudowną osobą, ale sama jednakowoż nie chciałabym być identyczna jak ona

Ja zauważam dokładnie to samo... Z tym, że mój kontakt z mamą można opisać słowami-nijaki. Powiedziałabym nawet, że bardzo mały. Nie wtrącamy się w swoje życia.

Napisane przez Limonka1987

Chciałam się też Was poradzić. Chcemy chodzić z Małą Żabą na basen, ale waham się kiedy zacząć. Myślicie, że 3-4 miesiące to będzie dobry czas, żeby zacząć?
Któraś z Was też planuje podobne atrakcje dla swojego malucha?

O to samo miałam pytać.

Mój usypia zazwyczaj przy cycku. Jak uśnie na rękach to jest problem z położeniem, bo zaraz się wybudza więc staram się albo na leżąco, albo od razu w łóżeczku go kładę i włączam karuzelę. Niestety ma problemy z zasypianiem, mamy jeden pokój i wszystko go rozprasza, szczególnie upierdliwi goście którzy nie rozumieją że takie dziecko też potrzebuje pospać w ciszy.

Napisane przez ag9

Myślicie, że jak się ponarzeka na wizażu to się dziecko naprawi - Tequiba jak tak u ciebie?

Sama jestem ciekawa, mojemu jak się włączy "maruda" to jest katastrofa. Wczoraj nie spał od 10 do 19! Tzn przysypiał na 10-15 min i znowu oczy jak złotówki. Kurcze, przyzwyczaiłam się że śpi większość dnia ale widzę że to się szybko zmienia...
Jak czytam czasami ile śpią wasze dzieci to jestem w szoku. Mój po kąpieli co 3 godziny, a od 4 rano zazwyczaj co 1,5godziny się budzi. Nie chce inaczej.
Zauważyłam ostatnio, że jest spryciulą. Jak leży sam, zaczyna cicho kwilić ale dopiero jak do niego podejdę zaczyna ostro głośno płakać. Po co ma się wysilać wcześniej. Rozwiązanie nasuwa się samo- unikać jego wzroku

[elgie]

Dzień dobry
Wreszcie znalazłam chwilę, żeby zajrzeć na forum, tempo pisania macie zawrotne
My już po wizycie u kardiologa, ubytek w serduszku nadal jest, choć miałam nadzieję, że się zamknie. Mimo wszystko wada nadal do obserwacji, nie do leczenia, więc pozytywnie Dziękuję za wszystkie kciuki
No i zauważyłam, że nie tylko wózek musi jechać, żeby był spokój. Samochód też. I to nie za wolno. Na każdym czerwonym świetle był wrzask.

Napisane przez niezapomnijkaa09

ja tez już pierwszy kontakt z alko mam za sobą- ale była frajda, tylko jedną lampką wina już się ładnie wstawiłam
ile trzeba odczekać by móc karmić po lmpce wina?
ja ostatnio czekałam jakieś 15h ale małż wyczytał, że już po 2-3 godzinach można i nawet znalazł w necie do kupienia testy na zawartość promili w mleku matki

U nas w szkole rodzenia mówili, że stężenie alkoholu w mleku matki jest najwyższe bezpośrednio po wypiciu, potem maleje. Dlatego można wypić kieliszek wina po karmieniu, i do następnego karmienia alkoholu już w mleku być nie powinno.

Napisane przez Karolcia2401

chwalę się moim dzieckiem, a co!

Śliczna

Napisane przez teQiba

O matko
Teraz mnie przerazilas i na prawde nie zartuje

To teraz mam pytanie do wszystkich - jak usypiacie dzieci?

U nas Krzyś zasypia bezpośrednio po karmieniu w łóżeczku, nawet jak ma otwarte oczy odkładam do łóżeczka i wychodzę z pokoju. Czasem jeszcze trochę pokwęka, to dostaje smoczek, który zresztą wypluwa jak zaśnie. W dzień jest większy kłopot z zasypianiem. U nas działa wózek, bujanie i smoczek, no i pielucha flanelowa, którą ostatnio lubi sobie naciągać na głowę i tak zasypia. Ostatnio gdy w ogóle nie spał w dzień , a był mega zmęczony usnął dopiero przy dźwięku suszarki, ja zresztą też

Napisane przez mariolasl

Chcialam pochwalic Marco, bo moze ruchowo jestesmy do tylu, ale od niedzieli smieje sie glosno

Super Mój chyba zapomniał jak to się robi, bo od czasu gdy się tu pochwaliłam, się nie śmiał

Napisane przez stefan89

halooo
witam się na odchowalni! kiedyś pisałam, ale wieczny brak czasuuu i tak dalej... wiem, wiem, żadna wymówka-obiecuję poprawę!;D

witaj

Napisane przez tygrysek83

\

W stolicy dziś tragiczna pogoda i brak perspektyw na poprawę :/

Dlatego ja byłam na spacerze po 9 gdy jeszcze nie padało, teraz, to bym już nie dała rady

Napisane przez Ela87

w karmieniu butelka fajne jest to, ze tz moze karmic tak samo i dla nich to wtedy tez jest fajny czas

Ela, zgadzam się z Tobą Mój tż wstaje i karmi małego w nocy, ja i tak wstaję co 3 godziny, żeby ściągnąć pokarm

Napisane przez cayenneOna

Dzien DYbry przyjmiecie marnotrawna z powrotem?

Witaj, jak synek?

Napisane przez ag9

Gucio od ok tygodnia tj. od jakiegoś 11-tego tygodnia przesypia od 19.30-20 to 5 rano, a potem po szybkim jedzeniu jeszcze do jakiejś 6-6.30 śpi.

Zazdroszczę mój od 20 śpi do 2-3, a potem do 5-6 i zaczyna dzień. Czekam z utęsknieniem na przespane nocki

A tak w ogóle zjadłam wczoraj truskawki, i dziś nie widzę żadnej krosteczki na buźce małego Mam nadzieję, że jakaś alergia już by wyszła, więc jak nie ma, to jest dobrze... Chyba zacznę pomału wprowadzać jakieś nowe rzeczy do jedzenia

[alwa]

Cześć dziewczyny
Napisałam ze 2 posty w poczekalni ale teraz chciałabym się do was przyłączyć. Przyjmiecie? Czytam was od dawna i traktuję jak skarbnicę porad

Tak bez cytowania:

1. Usypianie. W nocy nie ma problemu. Butla i odkładam do łóżeczka (bez odbijania). Przeważnie zasypia w ciągu 15 minut.
W dzień mamy problem. Ostatnio działa tylko bujanie na rękach pod włączonym okapem Jak widzę że przysypia i próbuję odłożyć - ryk. Jak zasnął i próbuję odłożyć to się budzi i ryk. Zwykle jak przyśnie, kładę go na klate, czekam jeszcze 20 min i dopiero odkładam

2. Smoczek. My jesteśmy w sumie bezsmoczkowi. Do tej pory smoczek przydał się z 4 razy ale ostatnio maluch zaczął go zasysać na dłużej niż 3 sekundy więc może się w końcu nauczy ułatwiłoby mi to życie. Póki co jak ryczy i wkładam mu smoczek to wkurza się jeszcze bardziej

3. Dopajanie. Próbowałam w upały dopajać wodą lub herbatką. Jak mały poczuł że to nie mleko to był ryk i to do momentu aż dostał wreszcie mleko

4. Alko. Mnie na razie nie ciągnie. Nawet Karmi na rozbujanie laktacji wylałam bo mi nie wchodziło. A ja raczej byłam piwoszem

Krótko o nas:
Kubuś urodził się 10.04 SN. Poród był wywoływany i wspominam go dobrze Mały urodził się na supermena czyli z rączką przy głowie. Połóg był okropny. Byłam słaba (12h po porodzie nie byłam w stanie nawet usiąść bo mi się ciemno przed oczami robiło), dostałam anemii i z 2tyg wcinałam tabsy przeciwbólowe. Myślę że to był 1 z powodów dlaczego nie udało nam się z KP. Jestem zakochana w synku miłością bezgraniczną i ślepą warto było trochę pocierpieć dla takiego maluszka

[virginia]

Napisane przez cayenneOna

Dzien DYbry przyjmiecie marnotrawna z powrotem?

Wreszcie!!! Wbijaj się z powrotem! Myślałam ostatnio o Tobie

Napisane przez stefan89

dziękuje pochwale, jak młoda dama wyrazi zgode na upowrzechnianie swojego wizerunku w necie ;p

To ponegocjuj

Tequiba moja Natalka też nie jest fanką smoczka, akceptuje go w zasadzie tylko na spacerach i czasem jak nie może zasnąć ale to rzadko.

Napisane przez baja_86

Dziewczyny co polecacie na krostki wokół buzi od ciągłego ślinienia się? na razie smaruje kremem linomag bobo, ale nie widzę jakiejś poprawy większej

Zapewne emolienty

Napisane przez mara86

Mam takie pytanko kiedy wasze dzieciaczki zaczęły przesypiać całe noce??
Nie ukrywam, że marzy mi się taka noc

Jakie Natalka ma śliczne rzęsy

Mi też się marzy . Moja jeszcze całej calutkiej nie przespała ale śoi już po 5 godzin więc nie jest źle .
Dziękuję!

Napisane przez pola_m

Ja mam dziś piątek We Francji jutro długi weekend się zaczyna.
Ma byc ładna pogoda, wybierzemy sie pewnie na jakieś wycieczki

no proszę, jakie zakupy
A Natalka cudna

a co to za okazja, że już weekend? Z góry zazdroszczę wycieczki i czekam na zdjęcia!
dziękuję!

Napisane przez Limonka1987

Wiadomo, że lepiej byłoby zacząć od zajęć z instruktorem, ale myślę, że można też samemu zorganizować takie wyjście.
Tu jest kilka wskazówek: http://canpolbabies.com/pl/porady/po...others/18/1316

Normalnie załadowałabym towarzystwo do wózka i poszłybyśmy na długi spacer, ale przy tej pogodzie takie rozwiązanie odpada

Zobaczcie jakiego fajnego bloga znalazłam: http://www.dziecijedza.com/ .Wiem, że minie duuuuużo czasu nim będziemy mogły przygotowywać naszym maluchom takie bajeranckie jedzonko, ale już wrzuciłam do zakładek

Dzięki za linki, Ty zawsze znajdziesz coś fajnego!
Za nocki trzymam nieustannie kciuki!
Aż taka kiepska pogoda u Was? U nas też dużo chłodniej i wieje ale planowałam z nią choć na godzinkę wyskoczyć.

Napisane przez margo80

to nie o pogodę chodzi. jak jestem sama z dwójką, a jedno chore, to muszę z nimi dwoma siedzieć w domu. jak jesteśmy wszyscy, to dzielimy się opieką nad dziećmi z mężem i w efekcie razem mało ze sobą przebywamy, bo jedno może iść na spacer, a drugie z chorym zostaje. dobija nas to.

nie uwierzycie - przed chwilą miałam telefon z poradni z pytaniem, dlaczego do tej pory nie przyszłam z Przemkiem na szczepienie. dermatolog kazała odroczyć (wyznaczona data była na 22.05.), ale wczoraj jak byliśmy na kontroli zapomniałam zapytać, czy już możemy myśleć o szczepieniach, czy dalej czekać, a następna kontrola dopiero za miesiąc i ustaliłam z małżem, ze po prostu w przyszłym tygodniu

Teraz rozumiem .
Dobrze, że są czujni!

Moja Niunia póki co dziś bezproblemowa.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Elgie najważniejsze, że jest poprawa .

Alwa witaj i pochwal się Kubusiem! Gratulacje!

[cayenneOna]

Napisane przez virginia

Wreszcie!!! Wbijaj się z powrotem! Myślałam ostatnio o Tobie

:

To chyba sciagnelam Cie myslami, bo ja o Tobie tez

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Wreszcie znalazłam chwilę, żeby zajrzeć na forum, tempo pisania macie zawrotne
My już po wizycie u kardiologa, ubytek w serduszku nadal jest, choć miałam nadzieję, że się zamknie. Mimo wszystko wada nadal do obserwacji, nie do leczenia, więc pozytywnie Dziękuję za wszystkie kciuki
No i zauważyłam, że nie tylko wózek musi jechać, żeby był spokój. Samochód też. I to nie za wolno. Na każdym czerwonym świetle był wrzask.


U nas w szkole rodzenia mówili, że stężenie alkoholu w mleku matki jest najwyższe bezpośrednio po wypiciu, potem maleje. Dlatego można wypić kieliszek wina po karmieniu, i do następnego karmienia alkoholu już w mleku być nie powinno.


Śliczna


U nas Krzyś zasypia bezpośrednio po karmieniu w łóżeczku, nawet jak ma otwarte oczy odkładam do łóżeczka i wychodzę z pokoju. Czasem jeszcze trochę pokwęka, to dostaje smoczek, który zresztą wypluwa jak zaśnie. W dzień jest większy kłopot z zasypianiem. U nas działa wózek, bujanie i smoczek, no i pielucha flanelowa, którą ostatnio lubi sobie naciągać na głowę i tak zasypia. Ostatnio gdy w ogóle nie spał w dzień , a był mega zmęczony usnął dopiero przy dźwięku suszarki, ja zresztą też

Super Mój chyba zapomniał jak to się robi, bo od czasu gdy się tu pochwaliłam, się nie śmiał




witaj


Dlatego ja byłam na spacerze po 9 gdy jeszcze nie padało, teraz, to bym już nie dała rady


Ela, zgadzam się z Tobą Mój tż wstaje i karmi małego w nocy, ja i tak wstaję co 3 godziny, żeby ściągnąć pokarm


Witaj, jak synek?

:

Dziekowac, bossssko narzekac Moge tylko na dlugosc jego tulowia, ktora powoduje, ze nie jest jeszcze stabilny, ale Niemcy od razu dali mu terapie, Pani Doktor przychodzi do domu zawsze we wtorki. W nocy spi do ca 6. Smieje sie Do wszystkich caly czas i rzadko placze. Jak nie byc zakochanym? Wkurzaja mnie tylko stare Niemry, ktore bezczelnie wkladaja leb do wozka, zeby sie pozachwycac. Na razie poki co bezczelnie w takich syt zaslaniam budke, ale kiedys sie nie powstrzymam i chlapne cos!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

Napisane przez Karolcia2401

powiedz mu wprost a nie w aluzje się bawisz to chłop przecież, oni nie rozumieją

ale mam nerwa... od rana ukrop taki że się oddychać nie dało i czekałam na kuriera więc ze spaceru nici, jak kurier przyjechał i zdecydowałam się że nawet w ten gorąc wyjdziemy to przyszła burza i pada do tej pory, co prawda słabo ale jednak...

chwalę się moim dzieckiem, a co!

juz mu kilka dni temu powiedziałam zeby otworzył bo bym sie napiła ale chyba nadal nie zczaił
u mnie jest tak samo, miałam sie zbierac niedługo a tu bach - chmura

Napisane przez teQiba

Kurcze wszedzie przewija sie ten smoczek... Najpierw nie chcialam go dawac, a teraz zaluje ze maly go nie chce
W szpitalu ladnie ssal ale ja sie balam ze piers odrzuci i teraz mam za swoje

słońce nie martw się. U nas to wygląda tak, że on usypia przy cycku, na rękach, jak się go owinie pieluszką (chodzi o skrępowanie rąk) i dodatkowo przytrzumuje mu rączki a często do tego kołysze mu ciałko jak jest taki owinięty żeby sie wyciszył i robię szszsz. Smoczka miał ostatnio bardzo dawno a i tak go trzyma czasem 2 sek a czasem uda mu się 1 min więc szału nie ma
odbijam prawie zawsze, często mi się potrafi wybudzić ale prawie zawsze mu się beka a że kolki miał to sama wiesz Czasem są wyjątki, kiedy mam go dość a on nie może zasnąć to go nie odbijam ale zazwyczaj wtedy on już mało je (bo to jest prawie zawsze drugie przystawienie do tej samej piersi) i najlepiej jak go usypiam na łóżku bo wtedy go już w ogóle nie tykam tylko cycka wyciągam
piotrek też sam z siebie piersi praktycznie nie puszcza prędzej aj się czymś zajmę i mi ręce opadną na tyle że on juz nie jest w stanie tego cycka utrzymać w buzi i mu poprostu wylatuje

Napisane przez margo80

aż tak źle mi życzysz??


Przemo zasypia albo przy cycku albo odłożony do łóżeczka ze smokiem. to na noc. w dzień czasem pomagam mu się wyciszyć na rękach i przysypiającego odkładam albo jak widzę, że ma już dość, to go kładę do łóżeczka, dostaje smoka i rzucam mu tetrę na oczy. chwilę walczy, podaję wyplutego smoka, wycisza się i śpi.

Napisane przez Ela87

Ja mojej zawsze daje tetre do raczki, a ona sie jakos nia pozakrywa i tez jej nie widaac jak spi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

muszę wypróbować

Napisane przez tygrysek83

A moze to specjalny pokaz dzieci dla TZ-tow żeby pokazać jak my mamy ciężko przez cały dzień

no u mnie też tak jest, a ja jeszcze zawsze mu piszę w ciągu dnia że np nie śpi a on tylko uuu to niedobrze itp to później jak wraca to myśli że tak jest cały dzień

Napisane przez ag9

tylko wyślij z naklejką 'uwaga! szkło' bo jeszcze mu się w głowie przewróci podczas transportu

[monkaa321]

karolcia ale śliczności

Napisane przez mariolasl

Chcialam pochwalic Marco, bo moze ruchowo jestesmy do tylu, ale od niedzieli smieje sie glosno

Napisane przez elunka88

A nie przewracał się o swoje cycki?

stefan89 cześć

Napisane przez virginia

Tak właśnie myślałam, tylko zastanawiałam się kiedy zacząć.

od zaraz bo teraz dzieci mają najbardziej podatne zmysły

Napisane przez teQiba

Musimy sie na flaszke umowic dziewczeta


Podlaczam sie pod pytanie

ja proponuje od razu na dwie
wyleciało mi z glowy to pytanie

Napisane przez mariolasl

S
U nas ciężki poranek z jeczacym Marco. Nawet kawy jeszcze nie piłam i śniadania nie jadłam. Pochmurno za oknem, deszcz wisi w powietrzu. Już na starcie dnia marze, aby sie skończył.

oj u nas śniadanie wypadło dopiero po 11 i zaraz znowu była zabawa

Napisane przez Ela87

no tak, ale w wieku 2 lat bedzie miala bunt nastolatka i z domu bedzie mi uciekac a jak bedzie miala 15 lat to bedzie kryzys wieku sredniego

Ja nie lubie wodki ale driny moge walic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jo tyż a do tego szybkie tempo narzucam aż mnie tż stopuje

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez mariolasl

Ja teoretycznie moge pic
to dwa razy wypilam po pol lampki wina i juz na wiecej nie mialam ochoty
ale ze mnie taki wlasnie pijok
pije tylko polslodkie i slodkie wina oraz likiery
czasami wodke z zakazanym red bullem

jak byscie do mnie przyszly to nawet nie mialabym was czym poczestowac
chociaz nie, stoi w lodowce pol butelki wodki, ktora kolezanka przyniosla z 4 lata temu

dobrze zze tż nie widzi bo to jego u;ubione połączenie

Napisane przez Ela87

Ja tez gadam, ze wypije niewiadomo ile, ale po lampce odplywam, ostatnio szklanke piwa odlalam sobie od tzta i myslalam, ze bede miala malo, ale tez nie smakowalo.







Dlaczego jak ktoras z Was pisze, ze dziecko przespalo kilka godzin, to ja tak strasznie zazdroszcze

Kiedys bylo lepiej bo w nocy Ola wstawala co 3-4 godziny, a pierwszy sen od 20 to bylo 5 godzin, ostatnio wszystko sie zawalilo i pobudki maks co 2 godziny, nawet i częściej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie przecież też tak było niedawno

Napisane przez mara86

Mam takie pytanko kiedy wasze dzieciaczki zaczęły przesypiać całe noce??

mój jeszcze nie przesypia

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Wreszcie znalazłam chwilę, żeby zajrzeć na forum, tempo pisania macie zawrotne
My już po wizycie u kardiologa, ubytek w serduszku nadal jest, choć miałam nadzieję, że się zamknie. Mimo wszystko wada nadal do obserwacji, nie do leczenia, więc pozytywnie Dziękuję za wszystkie kciuki
No i zauważyłam, że nie tylko wózek musi jechać, żeby był spokój. Samochód też. I to nie za wolno. Na każdym czerwonym świetle był wrzask.

to chociaż tyle że nie trzeba interweniować w serduszko

[Limonka1987]

Napisane przez pola_m

Ja mam dziś piątek We Francji jutro długi weekend się zaczyna.
Ma byc ładna pogoda, wybierzemy sie pewnie na jakieś wycieczki

Udanego długiego weekendu! Trzeba będzie zajrzeć w poniedziałek na Twojego bloga, żeby zobaczyć co ciekawego wymyśliłaś

Napisane przez tygrysek83

Dziewczyny z Warszawy, macie jakieś polecone/sprawdzone miejsca z zajęciami na basenie dla niemowlaków?

Ja mieszkam pod W-wą i będę chodziła na basen, który jest u mnie w Wołominie.

Napisane przez tygrysek83

No właśnie chyba się przechwaliłam bo dziś znów gorzej Zmusiłam TŻ żeby wrócił koło 1-2 z pracy i na 3 lecę do lekarza, żeby sprawdził co tam się dzieje z moim gardłem.
Przez ostatni rok tak zasuwam do lekarzy, że czuję się jak prawdziwy hipochondryk. Chyba się w mojego dziadka wdałam

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez tygrysek83

Żeby nie było marudnie to dodam, że Kinga ma dziś super dzionek i duuuuużo się do mnie uśmiecha To chyba żeby wesprzeć matkę w chorobie, chyba że.... maseczka jej się spodobała

Musisz ją zabrać w podróż do Japonii

Tygrysku- jak wygląda USG przezciemiączkowe? My jutro mamy.

Napisane przez elgie

My już po wizycie u kardiologa, ubytek w serduszku nadal jest, choć miałam nadzieję, że się zamknie. Mimo wszystko wada nadal do obserwacji, nie do leczenia, więc pozytywnie Dziękuję za wszystkie kciuki

Oby serduszko doszło do siebie bez żadnej ingerencji

Napisane przez elgie

A tak w ogóle zjadłam wczoraj truskawki, i dziś nie widzę żadnej krosteczki na buźce małego Mam nadzieję, że jakaś alergia już by wyszła, więc jak nie ma, to jest dobrze... Chyba zacznę pomału wprowadzać jakieś nowe rzeczy do jedzenia

Ja dziś rano dodałam kilka sztuk do porannej owsianki i z niepokojem obserwuję buźkę Emilki

Napisane przez alwa

Cześć dziewczyny
Napisałam ze 2 posty w poczekalni ale teraz chciałabym się do was przyłączyć. Przyjmiecie? Czytam was od dawna i traktuję jak skarbnicę porad

(...)

Krótko o nas:
Kubuś urodził się 10.04 SN.

Witaj! Ostatnio wszystkie córy marnotrawne wracają
Gratuluję synka! Nasze dzieci urodziły się tego samego dnia

Napisane przez virginia

Aż taka kiepska pogoda u Was? U nas też dużo chłodniej i wieje ale planowałam z nią choć na godzinkę wyskoczyć.

U nas cały dzień pochmurno i pada.
Przestało na chwilę, więc udało nam się zaliczić 1,5 godziny spaceru, ale znów zaczęło mżyć i musiałyśmy się ewakuować do domu.

Napisane przez cayenneOna

Dziekowac, bossssko narzekac Moge tylko na dlugosc jego tulowia, ktora powoduje, ze nie jest jeszcze stabilny, ale Niemcy od razu dali mu terapie, Pani Doktor przychodzi do domu zawsze we wtorki. W nocy spi do ca 6. Smieje sie Do wszystkich caly czas i rzadko placze. Jak nie byc zakochanym? Wkurzaja mnie tylko stare Niemry, ktore bezczelnie wkladaja leb do wozka, zeby sie pozachwycac. Na razie poki co bezczelnie w takich syt zaslaniam budke, ale kiedys sie nie powstrzymam i chlapne cos!

Cześć! Miło Cię widzieć z powrotem!
Trzymam kciuki za owocną terapię
U nas też ludzie zaglądają do wózków, chociaż może nie aż tak bezczelnie.

U mnie Emilka właśnie robi sobie poobiednią siestę, a jak już się trochę ożywi mam w planach wymasować ją od stóp do głów

[monkaa321]

Napisane przez alwa

Cześć dziewczyny
Napisałam ze 2 posty w poczekalni ale teraz chciałabym się do was przyłączyć. Przyjmiecie? Czytam was od dawna i traktuję jak skarbnicę porad

Tak bez cytowania:

1. Usypianie. W nocy nie ma problemu. Butla i odkładam do łóżeczka (bez odbijania). Przeważnie zasypia w ciągu 15 minut.
W dzień mamy problem. Ostatnio działa tylko bujanie na rękach pod włączonym okapem Jak widzę że przysypia i próbuję odłożyć - ryk. Jak zasnął i próbuję odłożyć to się budzi i ryk. Zwykle jak przyśnie, kładę go na klate, czekam jeszcze 20 min i dopiero odkładam

2. Smoczek. My jesteśmy w sumie bezsmoczkowi. Do tej pory smoczek przydał się z 4 razy ale ostatnio maluch zaczął go zasysać na dłużej niż 3 sekundy więc może się w końcu nauczy ułatwiłoby mi to życie. Póki co jak ryczy i wkładam mu smoczek to wkurza się jeszcze bardziej

3. Dopajanie. Próbowałam w upały dopajać wodą lub herbatką. Jak mały poczuł że to nie mleko to był ryk i to do momentu aż dostał wreszcie mleko

4. Alko. Mnie na razie nie ciągnie. Nawet Karmi na rozbujanie laktacji wylałam bo mi nie wchodziło. A ja raczej byłam piwoszem

Krótko o nas:
Kubuś urodził się 10.04 SN. Poród był wywoływany i wspominam go dobrze Mały urodził się na supermena czyli z rączką przy głowie. Połóg był okropny. Byłam słaba (12h po porodzie nie byłam w stanie nawet usiąść bo mi się ciemno przed oczami robiło), dostałam anemii i z 2tyg wcinałam tabsy przeciwbólowe. Myślę że to był 1 z powodów dlaczego nie udało nam się z KP. Jestem zakochana w synku miłością bezgraniczną i ślepą warto było trochę pocierpieć dla takiego maluszka

cześć
super że poród nie był traumatyczny, no ale samopoczucie po porodzie współczuje


a ja tak kminie,w jaki sposób stężenie alk w mleku może się zmniejszyć? I nie chodzi mi o to że jak się mleko odciągnie to się stężenie zmniejszy tylko o takie nieodciągnięte - znajdujące się jeszcze w piersi. Bo wg mnie to jak coś jest w mleku to stamtąd nie zniknie, tylko trzeba je odciągnąć i czekać na kolejną porcję. ktoś mi to wytłumaczy jakim czarodziejskim sposobem to się dzieje?

[stefan89]

Napisane przez cayenneOna

Dziekowac, bossssko narzekac Moge tylko na dlugosc jego tulowia, ktora powoduje, ze nie jest jeszcze stabilny, ale Niemcy od razu dali mu terapie, Pani Doktor przychodzi do domu zawsze we wtorki. W nocy spi do ca 6. Smieje sie Do wszystkich caly czas i rzadko placze. Jak nie byc zakochanym? Wkurzaja mnie tylko stare Niemry, ktore bezczelnie wkladaja leb do wozka, zeby sie pozachwycac. Na razie poki co bezczelnie w takich syt zaslaniam budke, ale kiedys sie nie powstrzymam i chlapne cos!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie nigdy nikt do wózka nie zagląda. czasem jak tak sobie spaceruje i spaceruje, to specjalnie dzieciora wyjmuje z wózka żeby się pochwalić i dać się innym pozachwycać taka ze mnie dumna matka!

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

cześć
super że poród nie był traumatyczny, no ale samopoczucie po porodzie współczuje


a ja tak kminie,w jaki sposób stężenie alk w mleku może się zmniejszyć? I nie chodzi mi o to że jak się mleko odciągnie to się stężenie zmniejszy tylko o takie nieodciągnięte - znajdujące się jeszcze w piersi. Bo wg mnie to jak coś jest w mleku to stamtąd nie zniknie, tylko trzeba je odciągnąć i czekać na kolejną porcję. ktoś mi to wytłumaczy jakim czarodziejskim sposobem to się dzieje?

Mleko sie nie magazynuje w cycach ono jest na biezaco produkowane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez Limonka1987

Ja dziś rano dodałam kilka sztuk do porannej owsianki i z niepokojem obserwuję buźkę Emilki

ja to z grubej rury pojechalam, bo pierwszy raz od razu kilogram wchlonelam, a wczoraj pękło 3 kg

Napisane przez alwa

Cześć dziewczyny
Napisałam ze 2 posty w poczekalni ale teraz chciałabym się do was przyłączyć. Przyjmiecie? Czytam was od dawna i traktuję jak skarbnicę porad
Krótko o nas:
Kubuś urodził się 10.04 SN. Poród był wywoływany i wspominam go dobrze Mały urodził się na supermena czyli z rączką przy głowie. Połóg był okropny. Byłam słaba (12h po porodzie nie byłam w stanie nawet usiąść bo mi się ciemno przed oczami robiło), dostałam anemii i z 2tyg wcinałam tabsy przeciwbólowe. Myślę że to był 1 z powodów dlaczego nie udało nam się z KP. Jestem zakochana w synku miłością bezgraniczną i ślepą warto było trochę pocierpieć dla takiego maluszka

witaj

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Wreszcie znalazłam chwilę, żeby zajrzeć na forum, tempo pisania macie zawrotne
My już po wizycie u kardiologa, ubytek w serduszku nadal jest, choć miałam nadzieję, że się zamknie. Mimo wszystko wada nadal do obserwacji, nie do leczenia, więc pozytywnie Dziękuję za wszystkie kciuki
No i zauważyłam, że nie tylko wózek musi jechać, żeby był spokój. Samochód też. I to nie za wolno. Na każdym czerwonym świetle był wrzask.


:

super, ze jest pozytywnie

Napisane przez (t)asia

Sama jestem ciekawa, mojemu jak się włączy "maruda" to jest katastrofa. Wczoraj nie spał od 10 do 19! Tzn przysypiał na 10-15 min i znowu oczy jak złotówki. Kurcze, przyzwyczaiłam się że śpi większość dnia ale widzę że to się szybko zmienia...
Jak czytam czasami ile śpią wasze dzieci to jestem w szoku. Mój po kąpieli co 3 godziny, a od 4 rano zazwyczaj co 1,5godziny się budzi. Nie chce inaczej.
Zauważyłam ostatnio, że jest spryciulą. Jak leży sam, zaczyna cicho kwilić ale dopiero jak do niego podejdę zaczyna ostro głośno płakać. Po co ma się wysilać wcześniej. Rozwiązanie nasuwa się samo- unikać jego wzroku

wie, ze matka i takwstanie jak bedzie cicho

Napisane przez ag9

Oj z tym odbijaniem to też u nas udręka, niestety często ulewa, beka między posiłkami, ulewa nawet 1-2 h po jedzeniu

Ja na krostki nic nie używam, tylko przemywam często wacikiem z wodą i schodzi.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------




Ela - nie czytaj!

Gucio od ok tygodnia tj. od jakiegoś 11-tego tygodnia przesypia od 19.30-20 to 5 rano, a potem po szybkim jedzeniu jeszcze do jakiejś 6-6.30 śpi.

Ciekawosc nie dala mi tego nie przeczytac

A ile razy dziennie go karmisz'?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Dziewczyny a jak u Was? Dzieci maja stale pory jedzenia w ciagu dnia? Z zegarkiem w reku maja przerwy czy jest taki misz masz jak u mnie? Pytanie do mm i do kp

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Dziewczyny a jak u Was? Dzieci maja stale pory jedzenia w ciagu dnia? Z zegarkiem w reku maja przerwy czy jest taki misz masz jak u mnie? Pytanie do mm i do kp

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Misz masz

[tygrysek83]

Napisane przez Limonka1987

Tygrysku- jak wygląda USG przezciemiączkowe? My jutro mamy.

Kładziesz dziecko na leżankę i siadasz przy nim. Lekarz bierze sprzęt, smaruje żelem i przytyka do główki. Jeżeli jest wszystko ok to trwa to ze 3 minuty. Oczywiście jeżeli twoje maleństwo ma włosy (nie pamiętam czy ma) to będą pięknie wyżelowane ;p

Napisane przez Ela87

Dziewczyny a jak u Was? Dzieci maja stale pory jedzenia w ciagu dnia? Z zegarkiem w reku maja przerwy czy jest taki misz masz jak u mnie? Pytanie do mm i do kp

Jakie to by było piękne gdyby pory były stałe.... Patrząc na wykres (jak prawdziwy analityk mam aplikację) to losowość jest pełna.

[Ela87]

Napisane przez tygrysek83

Kładziesz dziecko na leżankę i siadasz przy nim. Lekarz bierze sprzęt, smaruje żelem i przytyka do główki. Jeżeli jest wszystko ok to trwa to ze 3 minuty. Oczywiście jeżeli twoje maleństwo ma włosy (nie pamiętam czy ma) to będą pięknie wyżelowane ;p



Jakie to by było piękne gdyby pory były stałe.... Patrząc na wykres (jak prawdziwy analityk mam aplikację) to losowość jest pełna.

Tez chce ta aplikacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.