Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII ) - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-08, 15:25   #2881
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Moja babcia zawsze robila racuchy z dynia i jablkiem, pyyycha!! A jaki ladny kolorek maja.

Co do mycia glowy - u nas tez hejt. Wloski udaje sie umyc co kilka dni, a i tak przy wielkich krzykach.
Mysle nad kupnem ronda kapielowego. Hope, Ty chyba uzywalas, dobrze kojarze?


Lady dla Pietraszka! Lepszego poczatku chyba nie moglas sobie wymarzyc!

Tez lubie Kube w gosciach Dlatego chetnie chodzimy
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 15:25   #2882
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Wszem i wobec oglaszam, iz mam teraz w domu DWOJE chorych dzieci. Tz tydzien na L4. Kill me.
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 16:11   #2883
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Deli a próbowałaś z Amelką wejść do brodzika ???

Zuzka w domu w wannie się kąpie, a na wyjeździe prysznic z brodzikiem. Robiłam tak, że wchodziłam ja, myłam się, Zuzka patrzyła,a po chwili brałam ją do siebie i sie kąpała, nawet pozwalała spłukać włosy prysznicem.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 17:36   #2884
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Nom, naroznik, który sobie kupilismy na wynajętą chatkę
myślałam, że na styropianie

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Coz, odebralam moje dziecko ze zlobka, co sie dowiedzialam??? Po wlozeniu do lozeczka polezal chwile i.....zasnal Spal prawie 2h, zjadl wszystko, kompletnie nie plakal. Czy moge powiedziec, ze rozpiera mnie duma??
no to ogromne brawa dla Pietraszka dzielny jest

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Wszem i wobec oglaszam, iz mam teraz w domu DWOJE chorych dzieci. Tz tydzien na L4. Kill me.
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 18:21   #2885
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Aga probowalam...
Ellmi Te Twoje zarty :p... slyszalyscie w wiadomosciach o tym pijanym kolesiu co wpadl na przeciwny pas zabil kobiete w zaawansowanej ciazy, dziecoo 3 lata zyje a ojciec walczy o zycie. Co z tego ze jedzie sie nornalnie jak z na prZeciwka może wyjechac jakis pier.do.lony debil.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.


Edytowane przez Delicjanka
Czas edycji: 2014-09-08 o 19:05
Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 19:53   #2886
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )



Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Potrzebuje chyba wsparcia
Kuba jest od kilku dni tak nieznosny, ze ciezko mi
Dzis np wyrwal listwe w salonie, potem zrzucil wiaderko z malinami i wymazal sie nimi w poblizu swiezo zlozonego prania Wlazi wszedzie, psuje co mu sie podoba i wciaz nie je...
znow wszystko wywala z szafek, takze mamy wieczny burdel wszedzie, bo sprzatanie mu nie w glowie :/
Na moje zakazy lub odwracanie uwagi reaguje glosnym "nieeeeeeeee" i wyciem, a ja juz nie wiem w ktora dziure sie schowac, zeby przetrwac...
Kubus jest bardzo glosnym dzieckiem. Jak nie krzyczy to piszczy albo placze. A ja bym chciala choc chwilke ciszy... Dzis tu juz chcialam wyc razem z nim, a gdzie do konca dnia!

Dodatkowo chyba powoli frustruje mnie siedzenie w domu, a TZ nie chce slyszec o zlobku i nie widzi problemu. Ale to raczej temat na dluzsza wypowiedz
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
O jak ja Cie rozumiem! Yae tez ma trudny rtap. W domu w sumie, to mnie bawi i nic sobie z tego nie robie, ale wystarczy, ze wyjdziemy z domu... Chociaz ciekawa obseteacja: jest tz, jest ok. Dzis pojechalysmy do sklepu po zakupy na kolacje: krotkie i konkretne. Wiecie jak sie skonczyly? Ja zaplakana w asyscie dwoch pracownic sklepu.yae uciekla ze swojego wozka najpierw, to odstawilam i wyprobowalam po kolei trzy wozki sklepowe dla dzieci i jeden zwykly na zakupy. Nadal nie chciala siedziec, no to bedziemy chodzic. Minute za reke chodzilaa potenm sie zaczelo, porywanie wszystkiego z polek, wchodzenie na regaly, probowala ugryzc inna klientke. Ja jestem sama, nie moge przerwac zakupow, bo z glodu padniemy. I tak juz jest ciezko, bo od dwoch tygodni jemy albo zupki chinskie, albo na jednej nodze na miescie. Za dwa tygodnie lot. Zaczynam byc w stresie, ze Yae nie wysiedzi nawet obowiazkowego czasu na start i ladowanie. A nie daj boze niech turbulencje beda... W sklepie o pomoc poprosilam i babki cudne byly i swietnie zareagowaly. Ale jest ciezko jak nigdy dotad
Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość

[/COLOR]Nawijko u nas to samo ;/ byle cos zbroic. Jak jej cos zabiore to potrafi swiadomie podejsc i mnie walnac ;/ Albo podchodzi uderzy mnie w twarz tak, ze okulary spadaja i sie cieszy Dzisiaj rzucala ziemniakami po calym pokoju. Juz nie mam sily, nie raz podnioslam na nia glos ;/ Na zewnatrz wyrywanie sie na rekach, na nozkach uciekanie albo placz, bo zmeczona i nie chce isc. Z jedzeniem- to jest plucie, wylewanie mleka na sofe(juz nie mam sily jej czyscic). Bunt dwulatka jest koszmarny, a to dopiero poczatek
Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam

Nawijko, Little,Meneq - łącze się z Wami -nie wiem już jak czasem wytrzymać z Blanką Głównie dlatego mnie nie ma teraz.
Jak znajdziecie sposób to chętnie się dowiem
A oddaałabym dużo za 6 godz nieprzerywanego snu .

Wybaczcie, że tylko tyle ;/
Współczuję Wam dziewczyny i możemy podać sobie ręce, choć u mnie jest chyba lekka poprawa. Był czas, że nie mogłam z nią nigdzie wyjść, a ostatnio nawet udało się wyjść do sklepu i Domcia siedziała w wózku Poza tym nerwy, krzyk, niekiedy też bicie są na porządku dziennym. I niestety ja też zrobiłam się bardziej nerwowa i brakuje mi cierpliwości :/

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość

pytały niektóre z Was, co tam u Nas. No i w zasadzie nic aż tak okropnego, ludzie mają gorzej, ale jednak ... otóż na skutek główki mojego dziecia (parokrotnej w ciągu 1,5roku) zostałam pozbawiona zęba 1, co pociągnęło masę komplikacji, a one pociągną masę pieniedzy Na dodatek studia (jeżeli mnie przyjmą) to kolejny mega wydatek, na dodatek, nie mam czasu na przyłożenie się i przypomnienie wszystkiego, więc pewnie będzie lipa (jak mnie w ogóle przyjmą) A odnosząc się do wątku:
Ola mówi tatuś, mamusia

u Nas podobnie i przez to strasznie mi głupio gdy ja się denerwuję i stwarzam problem. Tak jak dzis z soczkiem. Ola chciała sama, a ja nie, bo nie chciałam żeby oblał siebie i otoczenie, zwłaszcza, że dopiero by się uczyła pić ze słomki. No i zamiast dać dziecku troche radości to dałam stres sobie i jej, gderając, żeby uważałablablabla. czemu takie refleksje nie nachodzą człowieka od razu tylko po wszystkim?
o kurcze, wybiła Ci zęba?! współczuje
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 21:00   #2887
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Trzy histerie w ciągu dnia trwające godzinę to nie dla mnie - nie daje już rady, nie mam cierpliwości ...

padam, dobranoc ;*
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-08, 21:42   #2888
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

widzę, że nie tylko ja mam diabełka w domu, bo więcej z Was się ujawniło coś nam się te nasze dzieciaczki rozbrykały

szukam zwykłej najzwyklejszej białej firanki na all i w szoku jestem jakie teraz szkaradzieństwa można na okna kupić nie wierzę, że ludzie takie cuda kupują, jeszcze opisane jako "ekskluzywne"

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

i jeszcze takie pytanie: ma ktoś pomysł jak przefarbować rolety w oknach z ciemnego koloru na jasny? po przemalowaniu w ogóle mi nie pasują (nie wiem czemu nie kupiłam kiedyś jakichś neutralnych); wpadłam na super pomysł, że przemaluje je farbą na kolor ścian, ale TŻ mnie uświadomił, że się farba wykruszy przy zwijaniu; jakoś nie pomyślałam
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 22:57   #2889
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
widzę, że nie tylko ja mam diabełka w domu, bo więcej z Was się ujawniło coś nam się te nasze dzieciaczki rozbrykały

szukam zwykłej najzwyklejszej białej firanki na all i w szoku jestem jakie teraz szkaradzieństwa można na okna kupić nie wierzę, że ludzie takie cuda kupują, jeszcze opisane jako "ekskluzywne"

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

i jeszcze takie pytanie: ma ktoś pomysł jak przefarbować rolety w oknach z ciemnego koloru na jasny? po przemalowaniu w ogóle mi nie pasują (nie wiem czemu nie kupiłam kiedyś jakichś neutralnych); wpadłam na super pomysł, że przemaluje je farbą na kolor ścian, ale TŻ mnie uświadomił, że się farba wykruszy przy zwijaniu; jakoś nie pomyślałam


dobra jesteś... ale jak tak teraz myśle to uważam, że też mogłabym na taki pomysł wpaść
Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Trzy histerie w ciągu dnia trwające godzinę to nie dla mnie - nie daje już rady, nie mam cierpliwości ...

padam, dobranoc ;*
o kurcze...


Wiecie co jak tak czytam to Hania chyba serio jest spokojnym dzieckiem. To znaczy no denerwuje się wiadomo, robi histerie czasem jak ją do wózka wkładam ale tylko na chwile. W sklepie raczej też nie ma problemu. Ostatnio po tesco jeździła w wózku tym na zakupy. To w sumie zajęła się produktami które powrzucałam, stawała i cieszyła się że jedzie bez trzymanki Mam nadzieję, że u Waszych to przejdzie a u mojej się nie pojawi

nie ma mnie ciągle praktycznie bo pracuje na kompie non stop....
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 22:59   #2890
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

U nas też nie w takim natężeniu jak piszecie. Jest emocjonalnie, bywa trudniej - ale ogarniamy. Czasem tylko jej ruchliwość mnie wykańcza fizycznie pod wieczór
Przy histeriach uczę się reagowania i.. odpuszczania także. Póki co działa.
Edit:

Ania : pół roku nie widziałam siostry. Na skypie ostatnio z miesiąc temu bo jej komp padł.. także no, tyle co napisała w rozmowie na fejsie ;/ Doczekać się już nie mogę, trudneeeee tooo. ;/
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 00:05   #2891
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość





Wiecie co jak tak czytam to Hania chyba serio jest spokojnym dzieckiem. To znaczy no denerwuje się wiadomo, robi histerie czasem jak ją do wózka wkładam ale tylko na chwile. W sklepie raczej też nie ma problemu. Ostatnio po tesco jeździła w wózku tym na zakupy. To w sumie zajęła się produktami które powrzucałam, stawała i cieszyła się że jedzie bez trzymanki Mam nadzieję, że u Waszych to przejdzie a u mojej się nie pojawi
:


U mnie jest tak samo. I też mam nadzieję że się nie pojawi.

A w wózkach sklepowych uwielbia jeździć


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-09, 06:01   #2892
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Co do mycia glowy - u nas tez hejt. Wloski udaje sie umyc co kilka dni, a i tak przy wielkich krzykach.
Mysle nad kupnem ronda kapielowego. Hope, Ty chyba uzywalas, dobrze kojarze?

fajne toto, ale ostatnio się zbuntował i nie chce ani ronda, ani mi franca nie odchyli głowy do tyłu, także potem krzyk
myślałam żeby mu kupić kubek do mycia głowy no ale czekam na razie może zacznie myć tą głowę jak człowiek

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Aga probowalam...
Ellmi Te Twoje zarty :p... slyszalyscie w wiadomosciach o tym pijanym kolesiu co wpadl na przeciwny pas zabil kobiete w zaawansowanej ciazy, dziecoo 3 lata zyje a ojciec walczy o zycie. Co z tego ze jedzie sie nornalnie jak z na prZeciwka może wyjechac jakis pier.do.lony debil.
i to jest masakra. ostatnio mieliśmy sytuację że na 3go wyprzedzał kretyn i mówię właśnie TZ patrz jak niewiele brakowało, Ty jedziesz normalnie, przepisowa a się trafi taki chuj i co wtedy

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość


i jeszcze takie pytanie: ma ktoś pomysł jak przefarbować rolety w oknach z ciemnego koloru na jasny? po przemalowaniu w ogóle mi nie pasują (nie wiem czemu nie kupiłam kiedyś jakichś neutralnych); wpadłam na super pomysł, że przemaluje je farbą na kolor ścian, ale TŻ mnie uświadomił, że się farba wykruszy przy zwijaniu; jakoś nie pomyślałam
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 06:07   #2893
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, żeby nie było tak och i ach to pojechał wczoraj po zwykłą mydelniczkę, czyli sławetne Tico Po prostu się na mnie zaczął złościć, że mam prawko od lat prawie 6 a nie jeżdżę samochodem. Ja że się boję długa dupą itp to wypatrzył gdzieś po kryjomu na olx i pojechał. Stwierdził że go dogłębnie popodrabia co tam trzeba i będę mieć, a jak już zacznę jeździć że on będzie widział że jest ok, to mi da vectrę, a sam będzie popierniczał moim do pracy bo nic lepszego do roboty mu nie trza, o
Spoko, ja zaczynałam od seiczento i super misię nim jeździło, jedynym mankamentem był brak klimy, ale poza tym było ekstra.
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Coz, odebralam moje dziecko ze zlobka, co sie dowiedzialam??? Po wlozeniu do lozeczka polezal chwile i.....zasnal Spal prawie 2h, zjadl wszystko, kompletnie nie plakal. Czy moge powiedziec, ze rozpiera mnie duma??

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Wow, tylko pogratulować.
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
deli co jest za roznica miedzy wanna a brodzikiem przy myciu glowy? Moze sprobuj Amelke oswoic z woda: chlapanie, pryskanie, lanie na twarz, wycierac buzie mokrymi rekoma. U nas takie cos poskutkowalo i Yae bez problemu wklada sama glowe pod prysznic a woda leci po wsiem
Wg mnie, w wannie głowę polewam jej wodą z butelki i jakoś, jakoś to znosi, a sam dźwięk słuchawki prysznicowej sprawia że się drze w niebogłosy.
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Mysle nad kupnem ronda kapielowego. Hope, Ty chyba uzywalas, dobrze kojarze?
Ja mam, nie użyłam ani razu, nie dała sobie na głowe założyć. Jak chcesz moge Ci wysłać.
Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Wszem i wobec oglaszam, iz mam teraz w domu DWOJE chorych dzieci. Tz tydzien na L4. Kill me.
Współczuję
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Współczuję Wam dziewczyny i możemy podać sobie ręce, choć u mnie jest chyba lekka poprawa. Był czas, że nie mogłam z nią nigdzie wyjść, a ostatnio nawet udało się wyjść do sklepu i Domcia siedziała w wózku Poza tym nerwy, krzyk, niekiedy też bicie są na porządku dziennym. I niestety ja też zrobiłam się bardziej nerwowa i brakuje mi cierpliwości :/
U nas siedzi w wózku, histeria jest jak zobaczy lizaki bo raz Tż jej kupił i jej najwidoczeniej posmakował, a ja nie kupuję, chcociaz głośno się drze.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 06:53   #2894
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

hejka!
mlode jeszcze spi, ja juz sie wymejkapowalam i czekam az ksieciunio wstanie
Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Trzy histerie w ciągu dnia trwające godzinę to nie dla mnie - nie daje już rady, nie mam cierpliwości ...

padam, dobranoc ;*
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Potrzebuje chyba wsparcia


dla calej reszty rowniez

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość

Wiecie co jak tak czytam to Hania chyba serio jest spokojnym dzieckiem. To znaczy no denerwuje się wiadomo, robi histerie czasem jak ją do wózka wkładam ale tylko na chwile. W sklepie raczej też nie ma problemu. Ostatnio po tesco jeździła w wózku tym na zakupy. To w sumie zajęła się produktami które powrzucałam, stawała i cieszyła się że jedzie bez trzymanki Mam nadzieję, że u Waszych to przejdzie a u mojej się nie pojawi
u nas to samo (jak narazie )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
B
Ami nosi mi ze spacerów żołędzie i wczoraj chodziła po kamyczkach, cieszy mnie to, chociaż mam tych żołędzi już ze 30, chyba ludziki będziemy robić.


a ja sie bede powtarzac aleco tam
na tej imprezie w niedziele widzialam kilkakrotnie przelotem tych moich znajomych i ich synek caly czas siedzial "grzecznie" w wozku moze sie myle ale wiecie co, to juz dla mnie nie jest normalne prawie dwulatek ktory co tylk oich widzialam to siedzial calusienski czas w wozku, naet sie nie poruszyl naokolo mnostwo bajerow, prawdziwe zwierzaki, wesole miasteczko, balony, ludzie, inne dzieci itepeitede a ten nic, zero emocji na twarzy!Kuba biegal, zaczepial wszystkich, wszedzie i na wszystko chcial wejsc, w wesolym miasteczku pan wpuscil go bez biletu na ciuchcie bo tak sie nie mogl doczekac (tatus stal w 5984652km kolejce ) a tamta bida "grzecznie" w wozku
normalne to u prawie 2 latka? z reka na sercu, co go widze to on caly czas w tym wozku

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

jeszcze Wam pokażę Hani zabawę z lalkami
https://www.youtube.com/watch?v=l27l...ature=youtu.be
superancka jest!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A swoją drogą czy wasze dzieci oprócz typowego "mama tata" używają formy "mami, tati?" Albo "mamiś!" "tatiś"?
u nas jeszcze tatus (szczegolnie na zdjeciach), a tak to mama i tata

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Wczoraj mnie rozczulił bardzo, bo wracaliśmy autem od teściów, wiec kawał drogi, to nasza bida taka umęczona, ręce w buzi non stop i woła "mama pomoź, mama pomóź" aż mi się łezka w oku zakręciła, i dzisiaj w nocy to samo "mama pomóź"
oo matko

Hje - najlepszego!!!!

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
W pracy dzisiaj jakaś zamuła. Nie wiem czy pisałam ale pracuje teraz u nas moja koleżanka ze studiów, fajnie, strasznie się ucieszyłam, miałam nadzieję ze coś więcej sie z tego wykluje. I raz byliśy u niej z Oliwką. I pech chciał że Oliwka pierwszy raz coś zbiła. Moja wina, niedopilnowałam, poszła ii stłukła taki ozodbny wazon i kulę do kompletu, nie mogę sobie wyobrazić nawet jak to strąciła. Koleżanka widać zdenerwowana i smutna, wymksnęło jej się ze to pierwsza rzecz jaką sobie kupiła na mieszkanie. Nie można podobno tego odkupić bo to jakaś limitowana kolekcja były, nie chce przyjąć piewniędzy ode mnie, ja nie chciałabym jej czegoś sama kupowac bo ona ma wszytsko tak dobrane, wypieszczone... Nie wiem co zrobić. Od tamtego wypadku nasze stosunki się wyraźnie ochłodziły :nie:
beznadziejna moim zdaniem!
to tylko zwykly wazon i kula! gdyby jeszcze jakas rodzinna pamiatka z czasow faraona to rozumiem ale ze limitowana edycja! No prosze Cie!

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
Hania odmienia tatę na tatutś, jak woła to tato, mamo. na mnie woła też mami. jak chciałam żeby powiedziała mamuś czy mamunia to wyszło Jej gamuń
:


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Coz, odebralam moje dziecko ze zlobka, co sie dowiedzialam??? Po wlozeniu do lozeczka polezal chwile i.....zasnal Spal prawie 2h, zjadl wszystko, kompletnie nie plakal. Czy moge powiedziec, ze rozpiera mnie duma??

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

ciekawe jak tam reszta zlobkowych dzieciaczkow?

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Co do mycia glowy - u nas tez hejt. Wloski udaje sie umyc co kilka dni, a i tak przy wielkich krzykach.
Mysle nad kupnem ronda kapielowego. Hope, Ty chyba uzywalas, dobrze kojarze?
)
ja mam i rondo i ten magiczny kubek. ronda nigdy nie dal sobie zalozyc od biedy stusuje ten kubek ale najczesciej na szybko splukuje jakims zwyklym kubkiem (czesto klockiem clemmy) zagadujac jednoczesnie i jakos idzie ale ten nie lubi. z dnia na dzien tak mu sie odmienilo. my mamy krotkie wlosy wiec idzie to raz dwa , dziewczynki musza sie jednak troche bardziej nameczyc

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość

U nas siedzi w wózku, histeria jest jak zobaczy lizaki bo raz Tż jej kupił i jej najwidoczeniej posmakował, a ja nie kupuję, chcociaz głośno się drze.
o, przypomnialo mi sie jeszcze cos
na tej imprezce na stoisku firmowym stala moja szwagierka. Kuba tam czul sie wiec jak u siebie, spacerowal za lada, zagladal we wszystkie zakamarki no i takim sposobem znalazl dla siebie m.in. balona i jakies cos extra to byl lizak! a ze mlode nigdy na oczy lizaka nie widzialo, tym bardziej nie jadlo/lizalo wiec byl szal. pani na szybciora mu tego lizaka odwinela bo K. chcial go teraznatychmiastwtejchwil i no i co sie okazalo? poprobowal raz, drugi (oczywiscie pod czujnym okiem rodzicielki! ), stwierdzil ze BEEEEEEE i dal tacie
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 06:55   #2895
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość

Wg mnie, w wannie głowę polewam jej wodą z butelki i jakoś, jakoś to znosi, a sam dźwięk słuchawki prysznicowej sprawia że się drze w niebogłosy.

.

U nas też się bała swego czasu słuchawki prysznicowej. Owijaliśmy pieluchą tetrową z czasem sami dawaliśmy jej do ręki by nalewała wody do wanny i jakoś powolutku, powolutku przestała się bać. Ale włosy i tak płuczę jej kubeczkiem.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-09, 07:09   #2896
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość


beznadziejna moim zdaniem!
to tylko zwykly wazon i kula! gdyby jeszcze jakas rodzinna pamiatka z czasow faraona to rozumiem ale ze limitowana edycja! No prosze Cie!




o, przypomnialo mi sie jeszcze cos
na tej imprezce na stoisku firmowym stala moja szwagierka. Kuba tam czul sie wiec jak u siebie, spacerowal za lada, zagladal we wszystkie zakamarki no i takim sposobem znalazl dla siebie m.in. balona i jakies cos extra to byl lizak! a ze mlode nigdy na oczy lizaka nie widzialo, tym bardziej nie jadlo/lizalo wiec byl szal. pani na szybciora mu tego lizaka odwinela bo K. chcial go teraznatychmiastwtejchwil i no i co sie okazalo? poprobowal raz, drugi (oczywiscie pod czujnym okiem rodzicielki! ), stwierdzil ze BEEEEEEE i dal tacie
Co do tej koleżanki, to ja bym albo poiwedziała normalnie ile kasy a jak nie to nie robiłabym focha, bo ja teraz nie wiem co mam zrobić.

Co do lizaków, to na początku Oli też nie smakowały ale pewnego dnia zasmakowała i koniec
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 07:19   #2897
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cześć
Byłam wczoraj u gina, mała rośnie jak na drożdzach ale lekarz powidział,że nie będzie taka duża jak poprzednie dzieciaki, może to i dobrze
pokazała pięknie co ma między nogami, widziałam śliczną buźkę w 4d i nawet jak otwierała usteczka i piąstką przecierała oczka

Co do grzeczności dzieci- u na od kiedy mamy smycz/plecaczek można zrobić zakypt,wcześniej nie dawalam rady, jak u meneq, nerwy, łzy, pot i niepotrzebny stres, czasem musiałam się ratować e-zakupami

Jeśli chodzi o mycie głowy to moj maly czort uwielbia to pewie przez basen i nurkowanie, jemu nawet słona woda w morzu nie przeszkadzała jak do oczek nalecila, ale prawda jest też taka że od urodzenia polewaliśmy mu główkę i nigdy nie wycieraliśmy oczek jak wleciała woda
on bardzo lubi jak mu się polewa prysznicem łepek
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 07:45   #2898
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Pstryniu w sąsiedniej klatce mieszka małżeństwo z trójką dzieci 7, 4 i 2 lata. No i ten dwulatek podobno zaczął chodzić teraz w maju dopiero, a w tamte wakacje właśnie podobno godzinami siedział w wózku, koniecznie bez butów, spokojnie bez nerwów. Teraz jest tak, że jak jest na polu, to w ogóle nie bardzo z dziećmi chce się bawić, nie pozwoli swojego rowerka ruszać, jak ja np na niego poaptrzę to ucieka do mamy no i generalnie najlepiej by u niej na rękach siedział, wpada w histerie uderza głową o chodnik, albo siedzi i buczy non stop - ona się robaków doszukuje itp, a ja myślę że chyba do psychologa by trzeba.. Szaja?
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 07:53   #2899
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ania w żłobku, znów był płacz już odkąd zaparkowałyśmy, ona już poznaje to miejsce dziś miała zostać na drzemkę, ale powiedziałam Pani, że jak będzie tak płakać to ma do mnie zadzwonić i odbiorę ją wcześniej. Ale wiecie co? Postałam jak zwykle pod drzwiami i Ania chyba po minucie! już nie płakała, widziałam że Pani ją tuli, a potem puściła na dywan żeby się z dziećmi bawiła uważam to za sukces a w piątek ponoć oprócz rozstania już w ogóle nie płakała tylko jęczała przy jedzeniu (no ale ona nie lubi jeść, nawet w domu, więc to mnie nie dziwi)

Dziś miałam iść na 13 na pogrzeb taty kolegi, zasnął w piątek i już się nie obudził. Chyba to ładna śmierć, jednak bądź co bądź zupełnie nie spodziwana jak nie będą dzwonić ze żłobka to pójdę, a jak zadzwonię to po prostu popołudniu pójdę złożyć kwiaty na grób, no bo przecież nie wezmę Anusi na pogrzeb (chociaż mój wspaniały TŻ miał taki pomysł ).








U nas z myciem włosów (tak tak, tych trzech na krzyż ) nie ma problemu, bo robiłam tak jak Marsi - od urodzenia jej normalnie płukałam, nie wycierałam oczek, nie zasłaniałam uszu (pomysł t. za noworodka ) i do teraz tak jest. Teraz nawet już sama jak ma kubek to sobie polewa główkę


Iwfka - co za koleżanka masakra, no zdarza się po prostu! i zamiast cyrki robić to albo przejść do porządku dziennego, albo faktycznie wziąć kasę i tyle
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-09, 08:09   #2900
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

hej

za nami ciężka noc. Hanie strasznie męczy katar:/ i nic prócz tego, żadnego kaszlu czy temperatury. ale bidulka się męczy

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Wszem i wobec oglaszam, iz mam teraz w domu DWOJE chorych dzieci. Tz tydzien na L4. Kill me.
oj współczuję
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość


dobra jesteś... ale jak tak teraz myśle to uważam, że też mogłabym na taki pomysł wpaść


o kurcze...


Wiecie co jak tak czytam to Hania chyba serio jest spokojnym dzieckiem. To znaczy no denerwuje się wiadomo, robi histerie czasem jak ją do wózka wkładam ale tylko na chwile. W sklepie raczej też nie ma problemu. Ostatnio po tesco jeździła w wózku tym na zakupy. To w sumie zajęła się produktami które powrzucałam, stawała i cieszyła się że jedzie bez trzymanki Mam nadzieję, że u Waszych to przejdzie a u mojej się nie pojawi

nie ma mnie ciągle praktycznie bo pracuje na kompie non stop....
też to sobie uświadomiłam. w domu nie mam z Małą żadnych problemów. jedyne co, to w wózku już nie chce siedzieć. ale z plecaczkiem jakoś dajemy radę w wózku sklepowym jedzie spokojnie. a pady na ziemię zdarzają się jak chcę Ją do wózka tego Jej włożyć;p
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
U nas też nie w takim natężeniu jak piszecie. Jest emocjonalnie, bywa trudniej - ale ogarniamy. Czasem tylko jej ruchliwość mnie wykańcza fizycznie pod wieczór
Przy histeriach uczę się reagowania i.. odpuszczania także. Póki co działa.
Edit:

Ania : pół roku nie widziałam siostry. Na skypie ostatnio z miesiąc temu bo jej komp padł.. także no, tyle co napisała w rozmowie na fejsie ;/ Doczekać się już nie mogę, trudneeeee tooo. ;/
oj rozumiem Cię moja Sis jest jaka jest ale kocham Ją i tęsknie strasznie:/
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Cześć
Byłam wczoraj u gina, mała rośnie jak na drożdzach ale lekarz powidział,że nie będzie taka duża jak poprzednie dzieciaki, może to i dobrze
pokazała pięknie co ma między nogami, widziałam śliczną buźkę w 4d i nawet jak otwierała usteczka i piąstką przecierała oczka

Co do grzeczności dzieci- u na od kiedy mamy smycz/plecaczek można zrobić zakypt,wcześniej nie dawalam rady, jak u meneq, nerwy, łzy, pot i niepotrzebny stres, czasem musiałam się ratować e-zakupami

Jeśli chodzi o mycie głowy to moj maly czort uwielbia to pewie przez basen i nurkowanie, jemu nawet słona woda w morzu nie przeszkadzała jak do oczek nalecila, ale prawda jest też taka że od urodzenia polewaliśmy mu główkę i nigdy nie wycieraliśmy oczek jak wleciała woda
on bardzo lubi jak mu się polewa prysznicem łepek
cudownie na kiedy masz tp?
Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
Ania w żłobku, znów był płacz już odkąd zaparkowałyśmy, ona już poznaje to miejsce dziś miała zostać na drzemkę, ale powiedziałam Pani, że jak będzie tak płakać to ma do mnie zadzwonić i odbiorę ją wcześniej. Ale wiecie co? Postałam jak zwykle pod drzwiami i Ania chyba po minucie! już nie płakała, widziałam że Pani ją tuli, a potem puściła na dywan żeby się z dziećmi bawiła uważam to za sukces a w piątek ponoć oprócz rozstania już w ogóle nie płakała tylko jęczała przy jedzeniu (no ale ona nie lubi jeść, nawet w domu, więc to mnie nie dziwi)

Dziś miałam iść na 13 na pogrzeb taty kolegi, zasnął w piątek i już się nie obudził. Chyba to ładna śmierć, jednak bądź co bądź zupełnie nie spodziwana jak nie będą dzwonić ze żłobka to pójdę, a jak zadzwonię to po prostu popołudniu pójdę złożyć kwiaty na grób, no bo przecież nie wezmę Anusi na pogrzeb (chociaż mój wspaniały TŻ miał taki pomysł ).








U nas z myciem włosów (tak tak, tych trzech na krzyż ) nie ma problemu, bo robiłam tak jak Marsi - od urodzenia jej normalnie płukałam, nie wycierałam oczek, nie zasłaniałam uszu (pomysł t. za noworodka ) i do teraz tak jest. Teraz nawet już sama jak ma kubek to sobie polewa główkę


Iwfka - co za koleżanka masakra, no zdarza się po prostu! i zamiast cyrki robić to albo przejść do porządku dziennego, albo faktycznie wziąć kasę i tyle
oby już było tylko lepiej
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 08:14   #2901
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Cześć

Byłam wczoraj u gina, mała rośnie jak na drożdzach ale lekarz powidział,że nie będzie taka duża jak poprzednie dzieciaki, może to i dobrze

pokazała pięknie co ma między nogami, widziałam śliczną buźkę w 4d i nawet jak otwierała usteczka i piąstką przecierała oczka



Co do grzeczności dzieci- u na od kiedy mamy smycz/plecaczek można zrobić zakypt,wcześniej nie dawalam rady, jak u meneq, nerwy, łzy, pot i niepotrzebny stres, czasem musiałam się ratować e-zakupami



Jeśli chodzi o mycie głowy to moj maly czort uwielbia to pewie przez basen i nurkowanie, jemu nawet słona woda w morzu nie przeszkadzała jak do oczek nalecila, ale prawda jest też taka że od urodzenia polewaliśmy mu główkę i nigdy nie wycieraliśmy oczek jak wleciała woda

on bardzo lubi jak mu się polewa prysznicem łepek

U nas plecak nie pomogl. Niestety
Yae tez slona woda nie przeszkadza: w oczy sie naleje - przetrze, ba sama z siebie w niedziele glowe zanurzala. Tez uwazam, ze to zasluga przyzwyczajenia od urodzenia oraz plywalni
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 08:17   #2902
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cześć!
Pstryniu : no ja też mam na co dzień inną "normę" także też bym się dziwiła.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 08:19   #2903
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Dzień dobry!

U nas dziś kiepska pogoda, więc i Młoda obudziła się w takim sobie humorze. Niby coś chciała, potem jednak nie, potem znowu tak, a tak w ogóle to wymyśl, czym mogłabym się zająć. Na szczęście jak ja wychodziłam do pracy, moja mama wzięła ją na spacer - akurat dzieci czekały na szkolny autobus, więc "się działo"

Tz ma wolny piątek, z czego się bardzo cieszę. Mało czasu mamy dla siebie ostatnio.

Ja teraz siedzę, liczę i popadam z euforii (hurrraaa! będziemy mieli dom) w przygnębienie (kurde, nie damy sobie rady finansowo). Pewnie ogarnę się za jakieś pół roku, jak już będzie wiadomo, jak to realnie wygląda pod kątem comiesięcznych kosztów.

Nadrobiłam od wczoraj

Nawijko - Ty piszesz, że jesteś mieszczuchem, a ja z kolei od ładnych paru lat snuję plany przeprowadzki na wieś. Już się chyba "namieszkałam" w mieście, niemniej to mieszkanie, które teraz mamy, zostaje. Nie będziemy go sprzedawać, więc jakby co, to jest jakiś backup.

Marsi - moja Młoda też się nie bawi zabawkami, więc mało co kupujemy. Na topie niezmiennie książeczki i piłki, pojeździ też wózkiem i samochodzikiem, czasem ułoży drewniane puzzle i serwuje nam herbatkę w swoich zabawkowych naczyniach. To wszystko. Dużo ciekawsze są patyki, kamyki, liście i inne tego typu przedmioty. No i bycie w ruchu ponad wszystko. Podoba mi się to, że wymyśla sobie zabawy z przedmiotami, które znajdzie - np. w weekend jeździła po domu na wysokiej poduszce, budowała wieże ze słoików, które znalazła w szafce-spiżarce oraz wślizgiwała do celu (czyli pod krzesło) zapasowe opakowania kaszki


Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Wczoraj mnie rozczulił bardzo, bo wracaliśmy autem od teściów, wiec kawał drogi, to nasza bida taka umęczona, ręce w buzi non stop i woła "mama pomoź, mama pomóź" aż mi się łezka w oku zakręciła, i dzisiaj w nocy to samo "mama pomóź"
O jaaaa


Little - mam nadzieję, że propozycje pracy okażą się fajne. Kciuki trzymam!

Deli - fajnie, że już we własnym domku spaliście

Ewulkaa - super, że Ania się z dziećmi bawiła

Hje - co do ciucholandów, to ja rzadko kiedy umiem coś znaleźć, nie mam daru. Za to moja mama - wow! Prawdziwy ciucholandowy talent. Nie wiem, jak ona to robi, ale z tego samego sklepu ja wychodzę i mówię, że nic nie ma, a ona wychodzi z cudeńkami. Ostatnio przyniosła nowy (z metką) szlafroczek dla Julii za jedyne 3,50!

Pstryczku - ja też się zawsze dziwię, jak widzę dzieciaki siedzące długo i spokojnie w wózkach. Po prostu jest to stan tak zupełnie mi obcy i daleki, że każdorazowo zaliczam zdziwienie.
A co do lizaków, to Julka też miała okazję spróbować i po spróbowaniu było stanowcze "nie!". Ona w ogóle mało słodyczowa jest - czasem herbatnika małego zje, czasem jak ja mam coś do kawy, to przyjdzie i weźmie gryza, ale generalnie woli bułkę czosnkową i mięso


Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Cześć
Byłam wczoraj u gina, mała rośnie jak na drożdzach ale lekarz powidział,że nie będzie taka duża jak poprzednie dzieciaki, może to i dobrze
pokazała pięknie co ma między nogami, widziałam śliczną buźkę w 4d i nawet jak otwierała usteczka i piąstką przecierała oczka

Ale super

Zabieram się do pracy. Miłego dnia!
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 08:24   #2904
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

marsi
pamiętam moje 4D
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 08:52   #2905
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Slyszalyscie o tym chlopczyku, co wychowywal sie z babcia, poszedl na kilka dni do przedszkola i zmarl na sepse? Jejku... .
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 09:01   #2906
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ewulka no to super, widzisz Ania jest twardsza niz Ty Kwestia przyzwyczajnia, niedlugo pewnie bedzie wychodzic z sali usmiechnieta i szczesliwa jak moja kluska






Kurwa! Jakiegos pecha mam Wszystko super babka mowi, ze moge zaczac od jutra! 2 zmiany, praca typowa kontrola jakosci. I co wychodzi na koniec? Owszem 2 zmiany beda ale na te chwile jest jedna! 6-14 aaaa Zlobek czynny od 6 ;/ Babka miala zadzwonic do kadr z pytaniem od kiedy wprowadza 2 zmiane i mnie poinformowac ale poki co cisza ;/ a juz sie cieszylam
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 09:06   #2907
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Witajcie kochane, strasznie za Wami tęsknię. Niestety jeszcze nie jestem w stanie wrócić, nadal brakuje mi czasu. Wpadłam powiedzieć co u nas. Tak naprawdę to nie wiele zmian. Paula chora, narazie katar i stan podgorączkowy- możliwe, że od ukąszenia komara, bo ją wczoraj dziabnął, ale może i coś się rozwija. Tydzień temu się szczepiłyśmy, mam się martwić, że po krótkim czasie katarzysko??

Dodatkowo moja mama chora, leży, więc chodzimy i pomagamy. Wczoraj był u nas odpust, w zasadzie cały weekend. Moja stara parafia to taka mała Jasna Góra. Pilegrzymki się schodzą z całego niemal województwa, wiele uroczystości i wogle. Coprawda nie dotarłyśmy do kościoła, ale..
Ponownie siedzę w przetworach, tym razem śliwki i troche winogron. Grzyby też już zrobione, narazie tylko 8 słoików, ale mam nadzieję, ze jeszcze uda mi się zebrać kilka koszyków. Dziś muszę jeszcze usmażyć korzonki grzybków. Robię takie przekręcane przez maszynkę idealne do pizzy czy na zapiekanki. Moja mama je na kanapkach też. No i dżem z węgierek. Do tego muszę przefiltrować nalewkę wiśniową i wino porzeczkowe i już chyba zlać do butelek i wynieść do piwnicy, żeby czekały na jakaś okazję. Nastawiłam też likier ze śliwek. W planach mam jeszcze jakieś wino winogronowe i sliwkowe. Zobaczę jakie przepisy znajdę na necie. Zeby nie było robię tego małe ilości. 0.5-1 litr. Nie pijemy raczej takich rzeczy, ale niech stoją i czekają
No i jak to ja wiosną i jesienią robię generalne porządki, przemablowanie u małej w pokoju też chcę zrobić.


A i ostatni tydzień spędziłam na robieniu własnoręcznych zaproszeń na chrzest dla znajomej. Ponoć bardzo się podobały.


Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Co do mycia glowy - u nas tez hejt. Wloski udaje sie umyc co kilka dni, a i tak przy wielkich krzykach.
Mysle nad kupnem ronda kapielowego. Hope, Ty chyba uzywalas, dobrze kojarze?

Mamy też, ale ledwo małej nałoże to już ściąga. Także u nas nie zdaje egzaminu.

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
[/COLOR]i jeszcze takie pytanie: ma ktoś pomysł jak przefarbować rolety w oknach z ciemnego koloru na jasny? po przemalowaniu w ogóle mi nie pasują (nie wiem czemu nie kupiłam kiedyś jakichś neutralnych); wpadłam na super pomysł, że przemaluje je farbą na kolor ścian, ale TŻ mnie uświadomił, że się farba wykruszy przy zwijaniu; jakoś nie pomyślałam
ja bym je rozmontowała, tak aby tylko materiał został i wtedy go w farbę doo tkanin. Tylko nie wiem czy da się nią rozjaśnić.

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
marsi
pamiętam moje 4D
Coś wspaniałego, szkoda, że moja P. za każdym razem zasłaniała twarz rączkami


Tylko tyle byłam w stanie nadrobić, czyli 2 strony. Mam nadzieję, że juz niedługo będę miała więcej czasu aby nadrobić. Trzymajcie się cieplutko.
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 09:06   #2908
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )



Jak juz piszecie o niegrzecznych dzieciach moje dziewczyny wczoraj na zakupach takiego nam wstydu narobily, ze glowa mala. To chyba byl nagly i bardzo intensywny przejaw buntu dwulatka i czterolatka naraz

Ale chyba wiem dlaczego tak sie stalo. Bo ostatnio mnie glupie mysli nachodzily jakby to u nas bylo z trojka i po wczorajszym juz wiem, ze by nie bylo

marsi jak cudownie sie to czyta
Paczuszka wczoraj poszla! Mam nadzieje, ze szybko bedzie u Ciebie

Debrah to tym bardziej nie bedziecie sie mogly soba nacieszyc

nawijko

Ifwka zgadzam sie z dziewczynami, kolezanka chyba troche przesadza. Tym bardziej, ze zapraszajac Cie wiedziala przeciez, ze masz male dziecko.

Brawa dla wszystkich dzielnych zlobkowiczow! Ewulka widzisz, Anusia sie na pewno powoli przyzwyczaja
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 09:09   #2909
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Ewulka no to super, widzisz Ania jest twardsza niz Ty Kwestia przyzwyczajnia, niedlugo pewnie bedzie wychodzic z sali usmiechnieta i szczesliwa jak moja kluska






Kurwa! Jakiegos pecha mam Wszystko super babka mowi, ze moge zaczac od jutra! 2 zmiany, praca typowa kontrola jakosci. I co wychodzi na koniec? Owszem 2 zmiany beda ale na te chwile jest jedna! 6-14 aaaa Zlobek czynny od 6 ;/ Babka miala zadzwonic do kadr z pytaniem od kiedy wprowadza 2 zmiane i mnie poinformowac ale poki co cisza ;/ a juz sie cieszylam
a TŻ nie mógłby odpowadzać małej?



Ania rano mi wylała wodę na telefon, nie działa
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 09:09   #2910
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
widzę, że nie tylko ja mam diabełka w domu, bo więcej z Was się ujawniło coś nam się te nasze dzieciaczki rozbrykały
Tzn ja bym tego nie rozpatrywala w kategorii rozbrykania. Przynajmniej u nas.
Kuba od malego duzo plakal, zle spal, dlugo wisial na uu, nie dalo sie go odlozyc do lozeczka (spal tylko na rekach), absolutnie nie chcial sie sam bawic. Gdzies tam sie przewijalo okreslenie high need baby.

I mam wrazenie, ze nadal taki jest, tyle ze teraz to przybiera inne formy, stosownie do jego rozwoju.

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość

fajne toto, ale ostatnio się zbuntował i nie chce ani ronda, ani mi franca nie odchyli głowy do tyłu, także potem krzyk
myślałam żeby mu kupić kubek do mycia głowy no ale czekam na razie może zacznie myć tą głowę jak człowiek
Haha

dla TZ za auto, dobry pomysl!!
Co do prawka - mam tak samo, tez sie boje...

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ja mam, nie użyłam ani razu, nie dała sobie na głowe założyć. Jak chcesz moge Ci wysłać.
Dziekuje za propozycje, ale na allegro tanie to jak barszcz (10zl z wysylka) takze nie bede Cie klopotac

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
beznadziejna moim zdaniem!
to tylko zwykly wazon i kula! gdyby jeszcze jakas rodzinna pamiatka z czasow faraona to rozumiem ale ze limitowana edycja! No prosze Cie!
Ja na miejscu kolezanki tez bym sie hmm moze nie wkurzyla, ale dziwnie by mi bylo :P
Tym bardziej jak kolezanka bezdzietna.

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Co do grzeczności dzieci- u na od kiedy mamy smycz/plecaczek można zrobić zakypt,wcześniej nie dawalam rady, jak u meneq, nerwy, łzy, pot i niepotrzebny stres, czasem musiałam się ratować e-zakupami

Jeśli chodzi o mycie głowy to moj maly czort uwielbia to pewie przez basen i nurkowanie, jemu nawet słona woda w morzu nie przeszkadzała jak do oczek nalecila, ale prawda jest też taka że od urodzenia polewaliśmy mu główkę i nigdy nie wycieraliśmy oczek jak wleciała woda
on bardzo lubi jak mu się polewa prysznicem łepek
Jak to jest z tym plecaczkiem - Leoś juz nie chce isc w innym kierunku? Co sie dzieje jak probowalby uciec?
Nie moge sobie tego technicznie wyobrazic...

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
Ania w żłobku, znów był płacz już odkąd zaparkowałyśmy, ona już poznaje to miejsce dziś miała zostać na drzemkę, ale powiedziałam Pani, że jak będzie tak płakać to ma do mnie zadzwonić i odbiorę ją wcześniej. Ale wiecie co? Postałam jak zwykle pod drzwiami i Ania chyba po minucie! już nie płakała, widziałam że Pani ją tuli, a potem puściła na dywan żeby się z dziećmi bawiła uważam to za sukces a w piątek ponoć oprócz rozstania już w ogóle nie płakała tylko jęczała przy jedzeniu (no ale ona nie lubi jeść, nawet w domu, więc to mnie nie dziwi)
Oby bylo coraz lepiej

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Nawijko - Ty piszesz, że jesteś mieszczuchem, a ja z kolei od ładnych paru lat snuję plany przeprowadzki na wieś. Już się chyba "namieszkałam" w mieście, niemniej to mieszkanie, które teraz mamy, zostaje. Nie będziemy go sprzedawać, więc jakby co, to jest jakiś backup.
Ja sobie po prostu nie jestem w stanie wyobrazic sytuacji, ze mam w poblizu tylko jeden sklep, zadnych lumpow, drogerii, poczty, itp Ale to JA!


Co do mycia glowy - ja tez od malego nie zaslanialam uszu, Kuba duzo chlapal i bylo wszystko ok, zadnych problemow.
A gdzies hmm od 2-3 tygodni jest bunt jak do oczu naleci...


Ale dzis brzydko na dworze a ja jeszcze obudzilam sie z bolem gardla i katarem, takze nooo...
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-09-09 o 09:12
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-01 00:48:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.