Listopad- Grudzień 2014- część IV :) - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-10, 21:28   #4321
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Ja też kupuję na razie ciuszki na 56 i 62. mam kilka sztuk w rozmiarze 68 jak było coś na super przecenie ale to pojedyncze. Nie wiem co będzie nam pasować to nie robię zapasów.
ja mam generalnie i trochę w większych rozmiarach, tak do 80 na oko ale to po Malwie. przesortowałam je tylko, odłożyłam do oddania te rózowe i z falbankami a resztę spakowałam z powrotem w wory próżniowe i leżą u rodziców...
czekają na swoje czasy


Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość


silesianna - a ja mam do Ciebie pytanie, bo widzę, ze pisałaś o stanikach po porodzie Czy myślisz, że jesli w ciązy moooocno powiększył mi się obwód pod bistem, to on po ciązy zejdzie (tzn. no wiadomo że nie w tydzień), czy też tak już będzie? :/
.
żebra się w ciąży rozchodzą a po ciąży schodzą na szczęście!
mnie się teraz nie rozeszły i własnie widzę to po stanikach do karmienia które mam sprzed 4 lat. obwody muszę pozmniejszać o 5-7cm, a pamiętam że wtedy były BARDZO ciasne. i nie była to kwestia sadełka na plecach
w poprzedniej ciąży żebra mi się rozeszły bardzo szybko i bardzo mocno. o 7-10cm w obwodzie. nie miałam jeszcze brzucha, a nie mogłam się dopiąć w żadną sukienkę sprzed ciąży - już tak w 7-9 tygodniu do zapięcia suwaka brakowało mi przynajmniej 5cm :/ właśnie w żebrach, bo w talii bez problemu. i też się martwiłam co będzie po ciaży. przed ciążą nosiłam staniki o obwodzie 70, a pod koniec ciąży 80 były bardzo ciasne...

ale konkluzja - żebra sie zeszły. nie w tydzień i nie w dwa, trwało to chyba coś koło pół roku, kiedy zobaczyłam że faktycznie wszystkie staniki jakie mam są na mnie szalenie za szerokie, nawet najciaśniej zapinane. znów zaczęłam nosić staniki 70, no czasem 75 ale to takich mega "ciasnych" firm nie jest dokąłdnie tak, jak przed pierwszą ciażą, mam w tym obwodzie ze 2cm więcej, ale to już może byc kwestia sadełka na plecach w każdym razie się zejdą, tylko trzeba czasu!

w ogóle to juz wiele razy słyszałam, że w ciaży ciało się zmienia przez 9 miesięcy, więc i 9 miesięcy potrzebuje, żeby wrócić do poprzedniego stanu. i trzeba dać mu ten czas, oczywiście wspomagać ćwiczeniami itd, ale dać czas


Cytat:
Napisane przez Frau Gizela Pokaż wiadomość
Ja tam nivei bym nie używała, mocno jest nafaszerowana konserwantami. Pamiętam, że dostałam jakiś kupon na niveę właśnie, obkupiłam się q potem sama musiałam zużyć na pięty ;-) w prawdzie moją ulubioną sceną z Cholonka Janosha jest jak Świetkowa każe córce smarować się podczas porodu tam na dole niveą, bo "nivea jest dobra na wszystko" (córka zaczęła smarować w tym momencie pięty ) ale to raczej dotyczy tej klasycznej chyba tylko
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ahaha, bo nivea jest dobra na wszystko, ale właśnie tylko ta najbardziej pierwotna, w granatowej, metalowej puszce nei wiem jaki to ma skłąd ale jest świetna
za to cała gama nivea to pod względem składowym mega syf :/
ja mam dość sporą alergię na niveę, a młoda odziedziczyła ją po mnie ze zdwojoną siłą, więc ja na niveę w ogóle nie patrzę :/
oczywiście - krem nivea w granatowej puszce mnie nie uczula... a wszystko inne tak

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
A ja spac nie moge, bardzo biodra mnie bola, szczegolnie prawy bok i to na tej stronie bym chetniej lezala...
jeśli Ci nie robi się słabo na prawym boku to tak śpij!
a do spania wkładasz coś między uda? to pomaga odciążać stawy biodrowe...

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość


Lekarz mi mówił, że miał ostatnio taką pacjentkę na usg - dziewczyna 16 lat, i mówił że tak waliło od niej fajkami, że nie omieszkał powiedzieć, że czuć jakby 2 paczki paliła dziennie, na co ona "palę tyle, by dziecko było małe i się nie namęczyć przy porodzie"....nie wiem czy ona tak serio czy chciała go zripostować, ale wziąć taką i tylko strzelić
na samą myśl o biednym maluszku oczywiście mam już łzy w oczach... mam nadzieję, że dziecku nic nie będzie, a jej się odmieni myślenie i zacznie poważnie podchodzić do tematu...

koszmar. i jaki poziom inteligencji :/ tak to jest jak sie dzieci biorą za palenie, picie i dzieciorobienie...
mam znajome, które paliły całe swoje ciąże... jedna ograniczyła - z 2 paczek dziennie do jednej z hakiem :/ druga próbowała rzucać, ale nic jej z tego nie wyszło. na poporodowym też jarała. staram się nie oceniać, ale no nie rozumiem, zupełnie nie rozumiem...
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:39   #4322
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

apropo oceniania innych dygresja mała

ja generalnie staram się tego nie robić, ale czasem robię albo w nerwach, albo jak mi rączki opadają tak jak w tym przypadku.....

otóż. ja czas grudniowy świąteczny uwielbiam, kocham i celebruję. te choinki, światełka, Mikołajów
ale do jasnej ch****y..... do naszego bloku, z drugiej strony, jakoś chyba na początku roku wprowadzili się nowi.... widać, że lubią pierdółki, bibeloty, na balkonie jest wszystko łącznie z obrazkami na ścianie... ale ok. kłuje mnie to w oczy, ale każdy ma swój gust itp itd
ale jednego nie zdzierżę.... jak przechodzę koło ich balkonu jak jest już ciemno to mnie krew zalewa......
balkon obwieszony jest światełkami świątecznymi i one są zapalane codziennie (!!!!)..... cale wakacje, teraz, codziennie (!!!!)
dla mnie to profanacja... nie mogę tego strawić.....
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:39   #4323
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
Frau tak "mam i ja" :/
i doskwiera mi :/

jakoś coś z nim robisz, czy Bożena sama sobie ma radzić?
Nie doskwiera mi, tylko nieciekawie wygląda :-(

Kurde, będę spać w oparach amolu! Jednak chwyciłam od tż. Miałam się jeszcze do niego nie tulić :-/ a dopiero co przestałam smarkać w ubiegłym tygodniu :-/

Połączenie zgagi i bólu gardła. Tyle wygrać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:44   #4324
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Frau Gizela Pokaż wiadomość
Nie doskwiera mi, tylko nieciekawie wygląda :-(

Kurde, będę spać w oparach amolu! Jednak chwyciłam od tż. Miałam się jeszcze do niego nie tulić :-/ a dopiero co przestałam smarkać w ubiegłym tygodniu :-/

Połączenie zgagi i bólu gardła. Tyle wygrać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie może nie najgorzej jeśli chodzi o wygląd.... opuchlizna może piekna nie jest, ale mi ginka powiedziała, żebym się nastawiła, że może być gorzej, że może to zasinieć wszystko później...

tylko, że ja to czuje codziennie, mniej lub bardziej.... a jak mi brzuch twardnieje, bo coś porobie więcej to automatycznie ciśnie mi w kroczu i samopoczucie już jak po porodzie miedzy nogami wtedy....

muszę zapytać ginkę jeszcze raz o to na natępnej wizycie...

i co z nim przy porodzie, jak mnie boli bez dotykania, to co dopiero w tym wszystkim.....




a dla Ciebie zdrówka.... ja też choruję, dopiero co nad morzem się wychorowałam miesiąc temu i teraz znowu.....
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014

Edytowane przez ela_86
Czas edycji: 2014-09-10 o 21:45
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:12   #4325
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Co do snów, to śniło mi się dzisiaj, że byłam na wizycie u mojej gin i tyle jej pytań zadawałam, że juz nie chciało jej się mnie słuchać i chodziłam za nią po korytarzu, a jak zobaczyła mój pępek ( cały wylazł) to kazała związywać dookoła w pasie i mocno ściskać bo się rozwali
hahahaha sen świetny! natomiast ja mam jakąś ogromną schizę związaną z moim własnym pępkiem i zawsze sie zarzekałam że jak mi wylezie to wepchnę do środka i plastrem zakleję :P chyba się przestraszył bo nie wylazł

Kasiu Twoi synowie są bezbłędni!

Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na torta ?
W sobote ide na panieński i chciałabym coś upiec, co by przetrwało transport
najlepszy biszkopt na świecie: http://www.mojewypieki.com/przepis/biszkopt-przepis-ii

poncz - najchętniej robię z wody z sokiem z cytryny (duuużo) i cukrem pudrem; można dodać łyżeczkę rumu, spirytusu, pigwówki, koniaku; może też być łyżka mocnej, gorzkiej herbaty. jeśloi tort jest z owocami, to dodaję trochę soku z tychże owoców

krem: najprostszy - śmietana kremówka, ubita na sztywno, solo lub zmiksowana z mascarpone. do ubijania kremówki warto dodać łyżeczkę mąki zmieniaczanej - wtedy śmietana nie powinna się "posikać". dodatki typu "śmietan-fix" to zdzierstwo - w środku jest łyżeczka mąki ziemniaczanej + łyżeczka cukru-pudru
jeśłi krem ma być owocowy - można dodać dobrze odsączone owoce, pokrojone w kawałki; a jeśli są dość mokre, to można najpierw dodać do nich namoczoną i podgrzaną (nie zagotowaną!) żelatynę; rozmieszać, i dodać do śmietany (z mascarpone lub bez).
krem czekoladowy - czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej albo na parze, studzimy (jeśli się podczas studzenia "kawali" to podczas podgrzewania można dodać trochę słodkiej nieubitej śmietanki, ale nie za dużo), następnie taką przestudzoną trochę miksujemy z mascarpone, a na koniec ze śmietaną.


Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość

ja jestem z tych która schowała się w łazience i sobie włosy obcięła... grzywkę równałam równałam...równałam...:br zydal:

piątka! pierwszy raz to zrobiłam jak miałam ze 4 lata, a potem mi to w dodatku zostało... lalki barbie też strzyglam, pasjami
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:23   #4326
paulina119a
Zadomowienie
 
Avatar paulina119a
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

mój dzieć z uporem maniaka od kilku dni za wszelką cenę chce wypchnąć piętki na zewnątrz. Całymi dniami ! Do tego stopnia, że mam krzywy brzuszek bo tak sie rozpycha z lewej strony
__________________
:P
paulina119a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:56   #4327
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez ~Olya~ Pokaż wiadomość
a ja mam dylemat... wiem, ze to wcześnie... ale już mam "zapowiedziane" wizyty rodzeństwa TŻ tuż po narodzinach.
Sęk w tym, że chcą do nas wpaść z dzieciakami... które non stop chorują, są kilka razy w roku an antybiotykach, starsza poszła w tym roku do przedszkola... wiec wiadomo... wszystkie infekcje i choroby (w połączeniu ze swoją odpornością) wchłania jak gąbka. Siostra TŻta tez ciągle kicha, prycha... straszny z niej alergik (chyba nigdy jej zakatarzonej nie widziałam). Boje się o wszelkie rotawirusy, infekcje itp....
Pewnie będzie wielki foch jak odmówię i poproszę o wizytę po kilku tygodniach... z chęcią bym się pochwaliła maleństwem, ale przeraża mnie wizja takich odwiedzin. Jaki Wy macie do tego stosunek??
powiedziałabym słodko, acz stanowczo, żeby się wypchali :P
jak byłam po orodzie i byłam w takim stanie że nie mogłam ręki podnieść, młodej nie byłam w stanie wyjąć z tej mydelniczki, ba, nie byłam sama w stanie utrzymać się na nogach - to dostawałam już esemesy od znajomych że chcą nie odwiedzić w szpitalu i na której sali leżę. miałam ekstra wymówkę wtedy, że nie wpuszczą nikogo bo szpital jest w remoncie, jest rzeładowanie i wpuszczają tylko jedną osobę do jednej acjentki na raz (to fakt, każdy odwiedzający dostawał identyfikator z numerem sali i łóżka - jak w recepcji nie było identyfikatora to znaczyło, że przy położnicy ktoś już jest i druga osoba wejść nie mogła!) - ale pisałam też otwarcie że jestem w złym stanie i nie chcę odwiedzin. po prostu. potrzebowałam wtedy Michała i potrzebowałam mamy (jesteśmy ze sobą blisko), która jako kobieta doświadczona ogarniała wszystko 3x lepiej niż ja i michał razem wzięci. kto miał strzelić focha, ten strzelił focha, a kto zrozumiał, ten zrozumiał i się spotkaliśmy po miesiącu czy dwóch, jak ja względnie doszłam do siebie. teściowa nie zrozumiała i miała focha :P ale to inna srawa. a wizyty dziciaków - tylko z zaświadczeniem lekarskim o stanie zdrowia. serio

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Anetka, wiesz jak to jest, a tu zabrakło podpisu, a tu skreślenie i parafka musi być, wiadomo, że na starych dokumentach, a audytor siedzi i wszystko wypatrzy, dwa lata temu z linijką siedział i mierzył, czy odległość między znakiem PCA a innymi znakami nie jest mniejsza niz ileśtam milimetrów. Ja mam bardzo fajne koleżanki w pracy i żałuje, ze nie będę ich mogła wspomóc moją osobą na audycie, ale jeśli w jakikolwiek sposób mogę coś poprawić, to chętnie to zrobię
haha ale jazda mój mąż jest audytorem (akurat nie z PCA uff! ) i w życiu nie słyszałam żeby coś komuś linijką mierzył muszę mu to podpowiedziec

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość

Ja zawsze robię na tym biszkopcie a najbardziej trwały krem to chyba smietana 36% w połączeniu z mascarpone tylko żeby nie był mdły to przełamuję to owocami
.
piątka! robię dokładnie z tego samego przepisu, jest najlepszy nawet mam w excelu zrobiony kalkulator, który mi przelicza ilość skłądników w zależności od wielkości tortownicy

Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
O właśnie patrzyłam na ten biszkopt hehe ! Kiedyś robiłam bitą smietane z mascarpone i wyszedł mi płyn nie wiem co źle zrobiłam, czy mascarpone jakieś złe było ?
może śmietana Ci się zważyła?

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
Pieluszki BELLA HAPPY Newborn, 2-5 kg, 42 sztuki - czy to na "dzień dobry" będzie okey ? bo jak czytałam na forach to najwięcej osób pampers new born bierze... warto tyle dopłacać i pampersy brać..
przy młodej używałam tylko huggiesów bo pampersy ją piekielnie uczulały.
teraz huggiesów w PL już nie ma, więc kupiłam bellę hapy i dadę z biedrony. Happy wyglądają bardzo przyzwoicie, są mięciuteńkie wg mnie (a krążą opinie że są sztywne?), mam nadzieję ze się sprawdzą tzn że nie będą uczulać


Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
ale mi się marzy piwko z sokiem albo w ogóle samo piwo....ten smak...mmmm... wiem są bezalkoholowe, ale to nie to samo :P wiecie :P

tak. WIEM
ja czasami odpijam łyczek TZ-owi, "na smaczek", tylko on aktualnie jest zakochany w dość charakterystycznych piwach, najchętniej pije Indian Pale Ale, a dla mnie one są za ciężkie :P ale chociaż powąchać można

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
Dziwne... ja na poczatku ubijam na sztywno snietane 36% z odrobiną cukru pudru (nie trzeba dawac zelatyny, chba że ubijasz 30% to do gotowej masy trzeba dac żelatyne) a później dodaję mascarpone i miksuje tylko do połączenia skladnikow. Ja zawsze używam śmietane 36 i mocno ubijam, jeszcze nie mialam z takim kremem wpadki
a mnie się 30 równie dobrze ubija i nigdy nie dodawałam do niej żelatyny... ciekawostka
za to czasami zdarza mi się, że mi się ta śmietana po prostu NIE UBIJA. tłukę ją i tłukę a ona nic. i to nie chodzi o konkretną markę, bo miałam już tak z lidlową, z łowiczem i z zottem i z czymś jeszcze. a innymi razy, te same śmietany, równie mocno schłodzone, ubijają się bez roblemu...

kurde jakiś okruszek mi wlazł pod klawiaturę i mi literę "P" blokuje, muszę ją strasznie mocno wciskać, bo mi się inaczej nie wbija...

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Przesada w drugą stronę też nie jest dobra. Ja nie wiem jak będę się czuć po porodzie i chciałabym żeby mąż mógł mi pomóc wtedy. A przecież nie będzie córki na korytarz wynosił do przewinięcia jak ja nie będę mieć sił na wstawanie by to zrobić. Porody różnie się kończą, czasem cesarką i matka może mieć problem z opieką nad dzieckiem. A z tego co wiem to szpital gdzie planuję rodzić ma to totalnie gdzieś. Nikt przy dziecku nie pomoże. Położne noworodkowe jedynie kąpią dzieciaczki, które rozebrać a potem ubrać musi matka.
dokładnie... ja nie byłam po porodzie sama w stanie zmienić koszuli, o opiece nad dzieckiem nie wspominając :/ a noworodkowe absolutnie nie kwapiły się do omocy...
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 23:13   #4328
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Ela jako mama dziewczynki ktora kaszel miala caly sezon przedszkolny przerobilam mase syropkow( u nas kaszel glownie przez splywajacy katar i trzeci migdal) to na noc , na suchy uporczywy kaszel polecam syrop Levopront (nie wiem czy dostaniesz bez recepty) i Dexapico, oraz syrop Clemastinum albo Claritine ( sa bardziej na alergie ale nam lekarka przepisuje wlasnie przy kaszlu bo dziala rozkurczajaco na oskrzela i lagodzi kaszel) no a na krtaniowy u nas tylko inhalacje z Pulmicortu pomagaja,
z kolei na mokry kaszel taki co juz sie odrywa to syrop Flavamed albo inhalacje z Mucosolvanu i to tylko rano i do poludnia

jesli nie masz inhalatora mozesz malego do wanny wsadzic na dlugo i dodac kilka kropel Olbas Oil , bedzie wdychal pare co rowniez nawilzy drogi oddechowe
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 23:27   #4329
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka
przytulam mocno! i zbierz się i umów na tę konsultację, im wcześniej tym peliej! będziesz wiedziała na czym stoisz... musi byc dobrze!

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Jeśli chcesz to mogę poprosić mamę żeby w wolnej chwili wysłała mi wzór recepty tj. składu jaki ma być na recepcie i wtedy podam Ci na PW, bo ja mam skład ale takiego, który od lat robimy dla mnie (mam AZS, jestem alergikiem i wręcz śpię z tym kremem/maścia [zawsze to mylę] pod poduszką, co ja bym zrobiła bez niego.... ). Ale tak jak piszę - pediatrzy raczej go znają, lekko modyfikują według swojego uznania i potrzeby dziecka - jednemu dorzucają jakieś witaminy, innemu nie, także jakbyś podeszła i poprosiła to na pewno wypisze ..
Kiara jak będziesz miała ten skład, mogłabyś wysłać i mnie? bardzo proszę

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Dzwonilam do szpitala na Raciborskiej

Konsultacja z anestezjologiem od 38 tc, nie wczesniej.
Pojawic sie z wynikami badan:
- morfologia
-wskaznik protrombinowy
- INR
- APTT
Badania sa wazne 2 tyg, dlatego musza byc zrobione najwczesniej 38 tc (w sumie teraz sie zastanawiam czy w 38 czpo skonczonym....)
Dodatkowo dopytac lekarza prowadzacego czy mozemy rodzic sn, jesli cesarka to oczywiscieopinia pisemna musi byc.
Na konsultacje do anestezjologa z wynikami w dni powszednie godz. 15-18, najlepiej tego dnia przedzwonic czy mozna podjechac.... To tyle co na razie sie dowiedzialam..... To jak by rodzic 37-38 tc to nie ma szans na konsultacje i co wtedy juz nie mozna zzo
w 38 skończonym. lekarze najczęściej jednak operują na skończonych tygodniach
a z zzo bez konsultacji nie siałabym paniki. ja w każdym razie nie byłam na żadnej konsultacji, badań pod tym kątem nie miałam żadnych, a na znieczulenie to mnie wręcz namawiali :P w moim szpitalu nie ma ani praktyki takich konsultacji, ani wymagań co do badań w każdym razie a zzo robią na życzenie. a jak kobita nie jest przekonana to tłumaczą jej że właśnie tego najbardziej potrzebuje
może u Was jest taka praktyka, bo łatwiej się dogadać z cieżarną niż z rodzącą ze skurczami i dlatego chcą sprawy formalne, omowienie znieczulenia, ewentualnych powikłań itd zrobić przed porodem. normalnie anestezjolog musi poinformować o wszystkim juz w trakcie porodu, a laska się drze (i prawidłowo) to im wtedy cieżko ale naprawdę - brak konsultacji nie wyklucza w żadnym razie znieczulenia, a przynajmniej nie powinno tak być

Cytat:
Napisane przez ~Olya~ Pokaż wiadomość
i jeszcze jedno WAŻNE pytanie. Czy któras miała juz dokonywany pomiar miednicy? mi wg. niektórych norm wychodzi, że może być ciężko z porodem... wszystko zaniżone
a ktoś Ci mierzył już?
mnie mierzyli na IP jak juz przyjechałam do porodu. prze tych kilka tygodni do porodu miednica jeszcze się zmienia, więc pomiar teraz nie jest w żaden sosób decydujący

Cytat:
Napisane przez ~Olya~ Pokaż wiadomość
ja miałam kupowac przewijak, ale mama mi uświadomiła, że przeciez i tak pewnie bymz niego nie korzystała, skoro mamy duże łózko w sypialni.
ja chyba umarłabym, jakbym miała przewijać dziecko na łóżku... w krzyżu mnie łupie na samą myśl! ze względu na kręgosłup przewijak to dla mnei must have


Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
Ja robie zawsze na zwyklej smietance tzn. 30% ta z lidla w kubeczkach, ubijam dodaje cukier puder i maskarpone (tez z lidla) mieszam juz na najmniejszych obrotach, nie daje zelatyny a na takiej tortowej 36% wyjdzie bardzo gesty, ale to zalezy od proporcji smietana - ser, ja na jeden ser daje kubeczek smietany..

Wlasnie mysle nad przewijakiem.... Lozeczko bedzie stalo kolo naszego lozka wiec moge przewinac na lozko a miejsca mam malo...tylko jak to w nocy zrobic..?i czy kregoslup wydoli..?
Boje sie, ze wykorzystam go przez 2-3 miesiace a potem bedzie mi zalegal...
u mnie przewijak był na stałe na łóżeczku, zdejmowałam go tylko jak młoda sała (i opierałam pionowo o łóżeczko nie zajmował miejsca ) jak juz wyżej pisałam - dla mnie przewijanie "nie na wysokości talii" było koszmarem. kilka razy miałam tę wątpliwą przyjemność i mi plecy wysiadały; no ale ja mam problemy z kręgosłupem od dawna. za to przewijaka używałam meeeeeega długo, tak długo jak młoda miała szczebelkowe łóżeczko - serio czyli jakieś 2,5 roku, bo ona oporna w odpieluchowaniu była. i taką wielką krowę wolałam przewijać na przewijaku niż w jakimkolwiek innym miejscu...

a krem robię praktycznie tak samo, tylko dodaję jeszcze mąkę ziemniaczaną, oraz opakowanie mascarpone daję na 400ml śmietany krem jest wtedy lżejszy - ja taki wolę
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 00:22   #4330
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
nie tylko chciała - ona już DAŁA

Co ja wam będę opisywac te rzeczy... same spójrzcie to tylko część, drugiej partii nie robiłam zdj.
achh i ten uroczy kocyk...
dobra, Kiara, Twoja teściowa staje się moim MISZCZEM
moja mama też mi dała kilka szmatek po mnie (przecudowne śpiochy z pieskiem, które nie są rozpinane w kroku, więc nie za bardzo spełniają moje standardy i pewnie Jerzowi ich ani razu nie założę, tak samo jak nie założyłam Malwie, ale dzielnie je trzymam w szufladzie, bo są przeurocze , ze dwa bielutkie sweterki, jakąś czapeczkę, plus tetry! za które również jestem mega wdzięczna ) - ale te ciuszki, takie "perełki" były przez te lata pieczołowicie przez mamę chołubione i naprawdę nadają się do tego, żeby je teraz dziecko założyło. no ale rzepraszam, to jest zaledwie kilka sztuk i mama nie musi mi ich wpychać na siłę a Twoja teściowa to extreme...

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
to chyba po 2h a nie po 1h. Pierwsze słysze żeby takie byly po 1h
.
też z tym walczyłam i nie rozumiałam, aż mi wreszcie racjonalnie wytłumaczono - niestety - takie własnie są teraz normy dla cukrzycy ciążowej... każdy inny standardowy cukrzyk T2 ma normę 120 o 2h. my nie :/

Cytat:
Napisane przez paulina119a Pokaż wiadomość
Co do lewatywy... jeszcze kilka tygodni temu byłam zdecydowanie na NIE ! Strasznie krępujące to było dla mnie. Ale z czasem doszłam do wniosku, ze bardziej krępująca będzie dla mnie sytuacja jak mi COŚ wyskoczy podczas parcia. Zdecydowanie poproszę o zrobienie lewatywy w szpitalu! Sama nigdy tego nie robiłam więc nie chcę czegoś schrzanić
ja byłam mega zestresowana rzed moją pierwszą lewatywą... miałam 18 lat, byłam w szitalu i miałam mieć operację stawu biodrowego. lewatywa była wymagana do zabiegu, taka standardowa rocedura medyczna. byłam mega skręowana, ale pielęgniarka nie :P wytłumaczyła mi co robi, kazała sie zrelaksować i poszło. pikuś. dla niej to normalka. dla mnie już tez



swoją drogą to jest niesamowite - kiedyś lewatywy robili rutynowo wszystkim przed każdym porodem, jako standard. kobity robiły WSZYSTKO żeby tej lewatywy nie mieć. potemweszło w to "rodzić po ludzku" że to niby uwłaczające itd, wywalczyli. nie ma obowiązkowych lewatyw. i co się okazuje? że jak nie ma obowiazku to coraz więcej kobiet CHCE i sobie robi na życzenie
z goleniem tak samo. kiedyś baby się nie goliły, golili je przed porodem i strasznie sie o to awanturowały. no to niby wolność wyboru i już nie trzeba się golić. to teraz każda wygolona chodzi i do porodu też tak przyjeżdża.

kobietom to nie dogodzisz


Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość

A ja zawsze robie na odwrot i zawsze wychodzi tzn. Ubijam smietane z odrobina cukru pudru i to mieszam z serem na malych obrotach bardzo krotko, robie pawlova z tym kreme w lecie co dwa trzy tygodnie
i ponownie piątka! też zawsze robię na odwrót i też mi zawsze wychodzi...

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
a co myślicie o
-pojemnik do mrożenia pokarmu ... bierze któraś ?
-szczoteczka do mycia buteleczek - ja w domu nie mam w ogóle tego typu szczoteczek, więc sie może przydać co ?
-antybakteryjny środek do czyszczenia mebli, zabawek etc...wszystkiego wokół dziecka... aż tak sterylnie planujecie działać...? czy nie ma co przesadzać ...
z woreczkami/pojemnikami na mrożonki można się wstrzymać, zwłaszcza że tanie nie są. równie dobrze można kupić strunowe torebki spożywcze - są 10x tańsze a działają tak samo

szczotka to dla mnie must have. jeśłi któraś kupowała butelki tomme tippee - warto kupić też szczotkę TT, bo w niej jest taka końcówka do mycia smoczków od wewnątrz

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
A w drugą stronę? Ja zastanawiam się, czy fakt, że nie mieszczę się w najniższej granicy nie świadczy o jakichś problemach...
.
słabo się znam w drugą stronę, ale akurat z koleżanką - lekarką gadałam o tym chyba przedwczoraj. jak wszystko masz za nisko to może świadczyć o hiperinsulinizmie - i to też jest zaburzenie diabetologiczne...

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

Dziewczęta, jeszcze takie pytanko- jak się kąpie dziecko w płynie do kąpieli, to po umyciu trzeba wodę wymienić, żeby opłukać dziecko, czy jak?
z emolientu na pewno się nie spłukuje... ale z takiego zwykłego płynu? sama nei wiem...

Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
A kupujecie Tantum Rosa ?
"Ciekawym rozwiązaniem w znoszeniu dolegliwości okolic krocza jest zastosowanie leku Tantum Rosa. Lek ten charakteryzuje się działaniem przeciwzapalnym, przeciwbólowym oraz antyseptycznym. Co bardzo istotne lek działa miejscowo, zmniejszając dyskomfort okolic krocza znosząc dolegliwości takie jak ból czy uczucie świądu. Takiego typu działanie zostało potwierdzone w badaniach klinicznych wśród kobiet w okresie wczesnego połogu. Tantum Rosa używać można raz dwa razy dziennie przez kilka dni. Lek sprzedawany jest w aptekach i nabyć go można bez recepty."

kolezanka kozystala i bardzo sobie chwalila ;p
tantum rosa życie mi ratowało po porodzie... a jak już się pogoiło trochę to jeszcze irygator do tego i jazda!
Cytat:
Napisane przez paulina119a Pokaż wiadomość
Manieczko czy to oby prawidłowa ilość drożdży ???? Na pewno 40 dkg... czyli 4 paczki ????
To jest porcja do jednej keksówki ?
Jakoś mi się wydaje tego bardzo dużo ale nigdy chlebka nie piekłam więc nie wiem
.
swego czasu robiłam pieczywo namiętnie i obstawiam, ze chodziło jednak o 40gram... ???

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Anetka, ale przecież tego się nie pije, a jedynie stosuje zewnętrznie, to bez sensu
no stara, jak to się nie pije? życia nie znasz!
od kiedy pozamykali sklepy z dopalaczami, to tantum rosa, zwany potocznie CIPACZEM, stał się jednym z ulubionych odurzaczy wśród gimnazjalistów...
http://www.miejski.pl/slowo-Cipacz

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość


ja kupiłam sobie Rutynę z wit.c na uszczelnienie naczyń, bo tu ten żylak, jakieś wylewy, siniaki na ręce mi się zrobiły, plus może to jakaś ochrona przed przeziębieniami, bo zero odporności..... ale tak się teraz zastanawiam czy aby na pewno mogę to brać w ciąży??
możesz

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
No jestem po wizycie..
Babeczka bardzo rzeczowa, uspokoiła mnie. Przede wszystkim nam robic pomiary po godzinie po posiłkach (czyli tak jak Wy) i normy tez takie jak Wy powiedziala ze na spokojnie mam ten tydzien sobie jeszcze ogarnac dietką bo wyniki na chwilę obecną nie świadczą o tym żeby włączać insulinę i prawdopodobnie sama sobie zawyżałam wynik bo jak glukometr zassał krew to ja powinnam od razu palec odsunąć a ja trzymałam aż on odliczy 5 sekund.. (te z Was co mają glukometr Bayera to wiedzą o co mi chodzi)...
super! wreszcie jakieś rzeczowe informacje!

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
ja tylko napisałam co jest w gemini napisane... na sr polecali tantum rosa
tu chyba o to chodzi z ciążą, że to jest płyn do irygacji, a w ciąży nie powinno się robić irygacji bo zbyt wysokie ciśnienie może niedobrze zadziałać na szyjkę. z laktacją chyba muszą się tak zabezpieczyć i już. mnie gin kazał o porodzie się odmywać a jak już się podgoiło i miałam przeogromną infekcję z powodu tych szwów, które się nie rozpuściły - kazał irygować. mimo, że wtedy jesczze karmiłam

Cytat:
Napisane przez Beata Marcina :0 Pokaż wiadomość
Też polecam tą śmietan do tortu i robię podobnie za dużo tortów zrobiłam, żeby się szczypać z mascarpone, ubijam śmietanę, bach! cały serek i chwilę mikserem mieszam. Co do owoców polecam borówki, na 0,5lśmietany i 250g serka daję pół kilograma borówek, połowę rozgniatam tłuczkiem i zagotowuję w rondlu, żeby ładny kolor puściły, czasem dodaję z łyżeczkę, dwie rozpuszczonej żelatyny (jak są upały lub tort do dłuższego transportu). Podgotowane borówki+całe wrzucam do gotowej masy i mieszam. Zawsze wychodzi piękny kolor i są dość intensywne w smaku porównując z innymi owocami. A tak przy okazji to mam chęć się pochwalić tortami

]
piękne!
ja też robię torty z lukru plastycznego, ale moje takie ładne nie wychodzą

[QUOTE=Indra83;48088364]Mnie TŻ wkurzył, bo mi powiedział, że macica mnie poboli

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
kurde....

jakie syropy dajecie na kaszel,ale ten mokry, taki odrywający się??
no bo lekarka wczoraj mi mówiła, że Hederesal.... akurat pamiętałam, że taki mam w domu i zapytałam czy może być to tak może.... dałam mu wczoraj, dziś strasznie kaszle.... teraz też przez sen się dusi....
patrzę, a na Hederesalu napisane, że na kaszel suchy i że wykrztuśny jest.... a po co mi wykrztuśny jak jemu się już odrywa... chcę cos łagodzącego, żeby się tak nie męczył. Nie dałam mu już tego tylko zwykły prawoślaz, ale zgłupiałam już....
..
mokry kaszel ale nie może się wykaszleć?
inhalacje z soli morskiej jeśli macie nebulizator, duuuuuuuuużo pić, żeby wydzielinę rozrzedzić, i coś wykrztuśnego, flavamed bardzo dobry. z mucosolvanem bym uważała, jak ma uporczywy kaszel, bo mucosolvan wzmacnia odruch kaszlu...
a na wieczór jak czekoladka pisze - levopront genialny, ale na receptę, dexa pico bardzo dobry, sinecod jeszcze miałam? przeciętny. wszystkie wyciszają odruch kaszlu i dziecko się w nocy nie męczy.

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
apropo oceniania innych dygresja mała

ja generalnie staram się tego nie robić, ale czasem robię albo w nerwach, albo jak mi rączki opadają tak jak w tym przypadku.....

otóż. ja czas grudniowy świąteczny uwielbiam, kocham i celebruję. te choinki, światełka, Mikołajów
ale do jasnej ch****y..... do naszego bloku, z drugiej strony, jakoś chyba na początku roku wprowadzili się nowi.... widać, że lubią pierdółki, bibeloty, na balkonie jest wszystko łącznie z obrazkami na ścianie... ale ok. kłuje mnie to w oczy, ale każdy ma swój gust itp itd
ale jednego nie zdzierżę.... jak przechodzę koło ich balkonu jak jest już ciemno to mnie krew zalewa......
balkon obwieszony jest światełkami świątecznymi i one są zapalane codziennie (!!!!)..... cale wakacje, teraz, codziennie (!!!!)
dla mnie to profanacja... nie mogę tego strawić.....

hahahaha piękne!



nadrobiłam wszystko. dzwonię do meża (jutro kończy audyt, dziś wyszli z biura o 21:12, pojechali na szybką kolację; reszta audytorów ma wolne a on jako wiodący zasiadł do pracy... i nadal pracuje jutro koniec audytu i musi się ze wszystkim uporać ) i idę spać. już taka pora że może zasnę...
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 01:42   #4331
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość

no stara, jak to się nie pije? życia nie znasz!
od kiedy pozamykali sklepy z dopalaczami, to tantum rosa, zwany potocznie CIPACZEM, stał się jednym z ulubionych odurzaczy wśród gimnazjalistów...
http://www.miejski.pl/slowo-Cipacz[COLOR="Silver]
Buahaha! You made my day!!!!

Ja już pospałam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:42 ---------- Poprzedni post napisano o 02:39 ----------

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
u mnie może nie najgorzej jeśli chodzi o wygląd.... opuchlizna może piekna nie jest, ale mi ginka powiedziała, żebym się nastawiła, że może być gorzej, że może to zasinieć wszystko później...

tylko, że ja to czuje codziennie, mniej lub bardziej.... a jak mi brzuch twardnieje, bo coś porobie więcej to automatycznie ciśnie mi w kroczu i samopoczucie już jak po porodzie miedzy nogami wtedy....

muszę zapytać ginkę jeszcze raz o to na natępnej wizycie...

i co z nim przy porodzie, jak mnie boli bez dotykania, to co dopiero w tym wszystkim.....




a dla Ciebie zdrówka.... ja też choruję, dopiero co nad morzem się wychorowałam miesiąc temu i teraz znowu.....
Czytałam, że przy porodzie może nawet pęknąć, ale nie należy się tym martwić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-11, 05:23   #4332
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Kasiu - fajnie, ze trafilas w koncu do rozsadnej lekarki, mam nadzieje, ze to Cie troche uspokoi
Keithlyn - ciesze sie, ze z dzieciem wszystko ok
Kiara - Twoja tesciowa wymiata...ja bym zachowala te cuda "ku pamieci" chyba warto
Manieczka - fajny przepis na chleb chyba tez wyprobuje
Frau - mieszkam w miko, jezdże do pracy i lekarza przez swietochlowice
Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
zrobiłam dziś przefantastyczną zupę z soczewicy z chilli
Poprosze przepis
Ja dzisiaj robie dyniowa z chili, imbirem i mleczkiem kokosowym
Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
otóż. ja czas grudniowy świąteczny uwielbiam, kocham i celebruję. te choinki, światełka, Mikołajów
ale do jasnej ch****y..... do naszego bloku, z drugiej strony, jakoś chyba na początku roku wprowadzili się nowi.... widać, że lubią pierdółki, bibeloty, na balkonie jest wszystko łącznie z obrazkami na ścianie... ale ok. kłuje mnie to w oczy, ale każdy ma swój gust itp itd
ale jednego nie zdzierżę.... jak przechodzę koło ich balkonu jak jest już ciemno to mnie krew zalewa......
balkon obwieszony jest światełkami świątecznymi i one są zapalane codziennie (!!!!)..... cale wakacje, teraz, codziennie (!!!!)
dla mnie to profanacja... nie mogę tego strawić.....
Wspolczuje, tacy to potrafia obrzydzic cala magie swiateczna...

Nie spie od 5 a wczoraj do nocy tzet malowal a ja sprzatalam i poszlam spac padnieta, dzisiaj drugie malowanie i ustawianie mebli
Kolor wyszedl cudny stanelo na capucino z beckersa.

Po malowaniu musze sie zabrac za zakupy (lozeczko, materac, gemini itp.) jestem w czarnej d...pie z tym wszystkim...

Powiedzcie mi czy kupowac pieluchy newborn czy po prostu te najmniejsze z danej firmy.,.Dady widzialam newborn, Tesco tez, a juz pampersow sa oba rodzaje i nie wiem jaka jest miedzy nimi roznica
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 06:16   #4333
Keithlyn
Zadomowienie
 
Avatar Keithlyn
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

FrauGizela- chyba tak było jak mówisz, za długo to wszystko ubijałam i przebiłam
Tż mnie oczywiście obudził jak szedł do pracy... zrobił sobie śniadanie do pracy potem się położył obok i mi mówi jaki on jest szcześliwy że ma nas, że z naszą córcią jest wszystko ok aż sie wzruszyłam, chopy jak chcą to potrafią być czuli No i już nie mogę zasnąć...czas pomaszerować do kuchni na śniadanie nr I
Cytat:
Napisane przez paulina119a Pokaż wiadomość
Keithlyn za badania. Az się ciepło robi na serduchu gdy się czyta takie wieści

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Super wiesci
A do anestezjologa tez bede probowac juz wcxesniej 37 tc

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
hahahaha sen świetny! natomiast ja mam jakąś ogromną schizę związaną z moim własnym pępkiem i zawsze sie zarzekałam że jak mi wylezie to wepchnę do środka i plastrem zakleję :P chyba się przestraszył bo nie wylazł

Kasiu Twoi synowie są bezbłędni!



najlepszy biszkopt na świecie: http://www.mojewypieki.com/przepis/biszkopt-przepis-ii

poncz - najchętniej robię z wody z sokiem z cytryny (duuużo) i cukrem pudrem; można dodać łyżeczkę rumu, spirytusu, pigwówki, koniaku; może też być łyżka mocnej, gorzkiej herbaty. jeśloi tort jest z owocami, to dodaję trochę soku z tychże owoców

krem: najprostszy - śmietana kremówka, ubita na sztywno, solo lub zmiksowana z mascarpone. do ubijania kremówki warto dodać łyżeczkę mąki zmieniaczanej - wtedy śmietana nie powinna się "posikać". dodatki typu "śmietan-fix" to zdzierstwo - w środku jest łyżeczka mąki ziemniaczanej + łyżeczka cukru-pudru
jeśłi krem ma być owocowy - można dodać dobrze odsączone owoce, pokrojone w kawałki; a jeśli są dość mokre, to można najpierw dodać do nich namoczoną i podgrzaną (nie zagotowaną!) żelatynę; rozmieszać, i dodać do śmietany (z mascarpone lub bez).
krem czekoladowy - czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej albo na parze, studzimy (jeśli się podczas studzenia "kawali" to podczas podgrzewania można dodać trochę słodkiej nieubitej śmietanki, ale nie za dużo), następnie taką przestudzoną trochę miksujemy z mascarpone, a na koniec ze śmietaną.


piątka! pierwszy raz to zrobiłam jak miałam ze 4 lata, a potem mi to w dodatku zostało... lalki barbie też strzyglam, pasjami
Co to pepka... to mi wylazł prawie cały komicznie to wygląda..
Dziękuje za przepis
Dziś robie biszkopt skoro tyle osób go poleca to musi być dobry !
A jutro zrobie jakiś krem
...a z tym CIPACZEM to nawet nie wiedziałam ! Co ta młodzież nie wymyśli chyba już się starzeję bo nie nadażam...
__________________
07.09.2013
26.11.2014
<3 Lili <3


Keithlyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 06:55   #4334
sloneczko_1201
Zadomowienie
 
Avatar sloneczko_1201
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 216
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
No jestem po wizycie..
Babeczka bardzo rzeczowa, uspokoiła mnie. Przede wszystkim nam robic pomiary po godzinie po posiłkach (czyli tak jak Wy) i normy tez takie jak Wy powiedziala ze na spokojnie mam ten tydzien sobie jeszcze ogarnac dietką bo wyniki na chwilę obecną nie świadczą o tym żeby włączać insulinę i prawdopodobnie sama sobie zawyżałam wynik bo jak glukometr zassał krew to ja powinnam od razu palec odsunąć a ja trzymałam aż on odliczy 5 sekund.. (te z Was co mają glukometr Bayera to wiedzą o co mi chodzi)...
To w końcu jakieś rzeczowe informacje. Swoją drogą, że też każdy lekarz mówi coś innego i zgłupieć można. Dasz radę Kasiu do porodu już niedaleko.

Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
ehh nadrobiłam
Melduję się po bad prenatalnych, mała waży 1613g, i wszystko jest idealnie i książkowo wszystkie narządy w porządku, żyłki tętnice, leży już główka w dół. Stópke przytrzymywała sobie rączką na czole Ginka się śmiała że niezła gimnastyczka z niej. Co chwile ziewała i coś przeżuwała jestem happy !!

:
Same dobre wieści takie czyta się najlepiej

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
aleście dziś naprodukowały! idę zaraz nadrabiać... trochę podczytywałam w dzień z komórki, ale na wyrywki

miałam dziś wizytę u gina.
biedak strasznie sie znów załamał moją morfologią :/ dostałam jeszcze dodatkowe leki i zobaczymy co będzie za 4 tygodnie. jak znów spadnę, to powiedział że mi chyba da skierowanie do szpitala na transfuzję :/
szyjkę mam długą, ale rozochoconą - z lubością przepuszcza jeden palec ale dalej jest zamknięta do samej góry i się nie skraca, także mam nie przesadzać z aktywnością, ale i się nie stresować


zrobiłam dziś przefantastyczną zupę z soczewicy z chilli
Ach ta twoja morfologia trzymam kciuki, żeby nie było gorzej...

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
kurde....



przysłali mi dziś Microlife nc150
mierzyłam już 3 razy i jest 36,1 36,1 36,2, a zmierzyłam dwa razy tym elektronicznym pod pachą i dwa razy 35 stopni wyświetlił.... to jest już kompletnie do bani.... to jak Jaśkowi pokazał ostatnio 37,3 to miał pona 38.......

będę jeszcze testować, ale chyba będzie ok, przynajmniej lepiej niż z tym co mam jak widać


w ogóle to chyba przeproszę się z witaminami ciążowymi...
czuję się słabo, wyglądam okropnie, blada, cienie pod oczami.... nawet jak się umaluję to szału nie ma... a że nie maluje się teraz na co dzień to jestem jak zombie.... mama mi truje za uchem, że strasznie wyglądam, żebym się wzięła za siebie.... no, ale co ja mam zrobić...
i tak pomyślałam, może jednak te witaminy sobie włączę.... myślicie, że mnie wzmocnią?? pomogą? sama już nie wiem....

w przyszłym tyg pójdę na morfologię, ale to samopoczucie chyba nie od mojej HGB 11,9, bo z tego co widzę jest boska jak na ten etap ciąży....


ale mi żal tego Johnego, no kaszle i kaszle w tym łóżku i nie może się wykaszleć.....
Też chyba kupię ten termometr, bo w domu mamy tylko taki galowy, a w końcu 120 zł to jeszcze nie taka tragedia do tego dobre opinie i 5 lat gwarancji, mam nadzieję, że trochę posłuży.
Witaminki o tej porze roku to dobry pomysł, zwłaszcza, że zaczną się choróbska nie wiem czy na wygląd pomogą, ale napewno nie zaszkodzą.
Ja cały czas brałam, bo się bałam, że mi hemoglobina spadnie, ale mam cały czas na najniższym poziomie i ani drgnie w jedną ani drugą więc zaczęłam brać co drugi dzień, bo i tak już dość tych tabletek biorę. Tylko dha biorę codziennie.


Futbolowa trzymaj się i idź jak najszybciej na tą konsultację to będzie wszystko jasne. Ja trzymam kciuki, żeby to nie było nic groźnego.

Indra pessar to nie marzenie, ale przynajmniej będziesz spokojniejsza. Mój lekarz nawet o nim nie wspominał, więc jak widać tu też każdy ma swoje zdanie.

Ja dzisiaj się witam w 34 tc. Dzisiaj mamy wizytę i jestem ciekawa jak tam moja szyjka i jaki znowu "wyrok" usłyszę.
__________________
Oskarek 24.10.2014

Razem możemy więcej...
sloneczko_1201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:13   #4335
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez paulina119a Pokaż wiadomość
mój dzieć z uporem maniaka od kilku dni za wszelką cenę chce wypchnąć piętki na zewnątrz. Całymi dniami ! Do tego stopnia, że mam krzywy brzuszek bo tak sie rozpycha z lewej strony
moja mała tak samo non stop mam krzywy brzuch, najczęściej z prawej strony, czasem zdarzy się i z lewej
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-11, 07:17   #4336
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość


Powiedzcie mi czy kupowac pieluchy newborn czy po prostu te najmniejsze z danej firmy.,.Dady widzialam newborn, Tesco tez, a juz pampersow sa oba rodzaje i nie wiem jaka jest miedzy nimi roznica
pampersy sa zwykle zielone i te w biale z powloka bawelniana troche drozsze wiec zalezy ile chcesz wydac
wiekszosc 1 to rozm. 2-5kg

Cytat:
Napisane przez sloneczko_1201 Pokaż wiadomość





Ja dzisiaj się witam w 34 tc. Dzisiaj mamy wizytę i jestem ciekawa jak tam moja szyjka i jaki znowu "wyrok" usłyszę.
jeszcze 4 tyg. i ciaza donoszona wiec bedziesz mogla wiecej sie ruszac
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:21   #4337
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość

w 38 skończonym. lekarze najczęściej jednak operują na skończonych tygodniach
a z zzo bez konsultacji nie siałabym paniki. ja w każdym razie nie byłam na żadnej konsultacji, badań pod tym kątem nie miałam żadnych, a na znieczulenie to mnie wręcz namawiali :P w moim szpitalu nie ma ani praktyki takich konsultacji, ani wymagań co do badań w każdym razie a zzo robią na życzenie. a jak kobita nie jest przekonana to tłumaczą jej że właśnie tego najbardziej potrzebuje
może u Was jest taka praktyka, bo łatwiej się dogadać z cieżarną niż z rodzącą ze skurczami i dlatego chcą sprawy formalne, omowienie znieczulenia, ewentualnych powikłań itd zrobić przed porodem. normalnie anestezjolog musi poinformować o wszystkim juz w trakcie porodu, a laska się drze (i prawidłowo) to im wtedy cieżko ale naprawdę - brak konsultacji nie wyklucza w żadnym razie znieczulenia, a przynajmniej nie powinno tak być
Mam nadzieję, że i u nas tak jest ja po prostu wolę się przygotować, jeśli zdążę

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
no stara, jak to się nie pije? życia nie znasz!
od kiedy pozamykali sklepy z dopalaczami, to tantum rosa, zwany potocznie CIPACZEM, stał się jednym z ulubionych odurzaczy wśród gimnazjalistów...
http://www.miejski.pl/slowo-Cipacz

o matko
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:22   #4338
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Pessar ma odciążyć szyjke, a tym samym zapobiegać skracaniu i zmiekczaniu.
Zdziwilam się, że ten krążek jest taki DUŻY.
Miałam pytać czy bolało zakładanie go ale już doczytałam.

Cytat:
Napisane przez paulina119a Pokaż wiadomość
A powiedzcie i w takim razie jak przygotować rivanol do przemywania krocza?? Jaki kupić i jak i czym go rozcieńczyć? Kupić w tabletkach czy w płynie? Rozcieńczyć wodą zwykłą, źródlaną czy przegotowaną? W jakich proporcjach to zrobić?
Ja kupowałam Rivanol plyn w butelce szklanej i nie rozrabiałam, składałam ze sobą dwa takie duże waciki dla niemowląt, polewałam je Rivanolem i bach między nogi i tak leżałam na boku.

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
No jestem po wizycie..
Babeczka bardzo rzeczowa, uspokoiła mnie. Przede wszystkim nam robic pomiary po godzinie po posiłkach (czyli tak jak Wy) i normy tez takie jak Wy powiedziala ze na spokojnie mam ten tydzien sobie jeszcze ogarnac dietką bo wyniki na chwilę obecną nie świadczą o tym żeby włączać insulinę i prawdopodobnie sama sobie zawyżałam wynik bo jak glukometr zassał krew to ja powinnam od razu palec odsunąć a ja trzymałam aż on odliczy 5 sekund.. (te z Was co mają glukometr Bayera to wiedzą o co mi chodzi)...
Dobre wieści

Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
ehh nadrobiłam
Melduję się po bad prenatalnych, mała waży 1613g, i wszystko jest idealnie i książkowo wszystkie narządy w porządku, żyłki tętnice, leży już główka w dół. Stópke przytrzymywała sobie rączką na czole Ginka się śmiała że niezła gimnastyczka z niej. Co chwile ziewała i coś przeżuwała jestem happy !!
Super, że wizyta udana, słodkie te nasze maluszki Spora babka z Twojej
Ja się boję jaką wagę mojej Wandzi usłyszę za tydzień

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
miałam dziś wizytę u gina.
biedak strasznie sie znów załamał moją morfologią :/ dostałam jeszcze dodatkowe leki i zobaczymy co będzie za 4 tygodnie. jak znów spadnę, to powiedział że mi chyba da skierowanie do szpitala na transfuzję :/
szyjkę mam długą, ale rozochoconą - z lubością przepuszcza jeden palec ale dalej jest zamknięta do samej góry i się nie skraca, także mam nie przesadzać z aktywnością, ale i się nie stresować
A jaka Ci tam wyszła morfologia? Obyś uniknęła transfuzji

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
przysłali mi dziś Microlife nc150
mierzyłam już 3 razy i jest 36,1 36,1 36,2, a zmierzyłam dwa razy tym elektronicznym pod pachą i dwa razy 35 stopni wyświetlił.... to jest już kompletnie do bani.... to jak Jaśkowi pokazał ostatnio 37,3 to miał pona 38.......

będę jeszcze testować, ale chyba będzie ok, przynajmniej lepiej niż z tym co mam jak widać

ale mi żal tego Johnego, no kaszle i kaszle w tym łóżku i nie może się wykaszleć.....
To daj znać za jakiś czas jak się sprawuje termometr.
Zdrówka dla małego

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
apropo oceniania innych dygresja mała

ja generalnie staram się tego nie robić, ale czasem robię albo w nerwach, albo jak mi rączki opadają tak jak w tym przypadku.....

otóż. ja czas grudniowy świąteczny uwielbiam, kocham i celebruję. te choinki, światełka, Mikołajów
ale do jasnej ch****y..... do naszego bloku, z drugiej strony, jakoś chyba na początku roku wprowadzili się nowi.... widać, że lubią pierdółki, bibeloty, na balkonie jest wszystko łącznie z obrazkami na ścianie... ale ok. kłuje mnie to w oczy, ale każdy ma swój gust itp itd
ale jednego nie zdzierżę.... jak przechodzę koło ich balkonu jak jest już ciemno to mnie krew zalewa......
balkon obwieszony jest światełkami świątecznymi i one są zapalane codziennie (!!!!)..... cale wakacje, teraz, codziennie (!!!!)
dla mnie to profanacja... nie mogę tego strawić.....
Teraz? Światełka świąteczne???yyyy

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
hahahaha sen świetny! natomiast ja mam jakąś ogromną schizę związaną z moim własnym pępkiem i zawsze sie zarzekałam że jak mi wylezie to wepchnę do środka i plastrem zakleję :P chyba się przestraszył bo nie wylazł

Mój wylazł praktycznie cały i troche mi przeszkadza ale ten pępek we śnie był okropny

[QUOTE=silesianna;48090814]
swoją drogą to jest niesamowite - kiedyś lewatywy robili rutynowo wszystkim przed każdym porodem, jako standard. kobity robiły WSZYSTKO żeby tej lewatywy nie mieć. potemweszło w to "rodzić po ludzku" że to niby uwłaczające itd, wywalczyli. nie ma obowiązkowych lewatyw. i co się okazuje? że jak nie ma obowiazku to coraz więcej kobiet CHCE i sobie robi na życzenie
z goleniem tak samo. kiedyś baby się nie goliły, golili je przed porodem i strasznie sie o to awanturowały. no to niby wolność wyboru i już nie trzeba się golić. to teraz każda wygolona chodzi i do porodu też tak przyjeżdża.

kobietom to nie dogodzisz [QUOTE]
Święte słowa




Cytat:
Napisane przez sloneczko_1201 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj się witam w 34 tc. Dzisiaj mamy wizytę i jestem ciekawa jak tam moja szyjka i jaki znowu "wyrok" usłyszę.
Gratulacje 34 tygodnia i kciuki za wizytę

Beata Marcina cuda nie torty


To może ktoś wie jak jest z tymi płynami do kąpieli? Spłukuje się, wymienia się wodę?
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:24   #4339
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez sloneczko_1201 Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj się witam w 34 tc. Dzisiaj mamy wizytę i jestem ciekawa jak tam moja szyjka i jaki znowu "wyrok" usłyszę.
Mam wrażenie, że co chwilę piszesz, że już kolejny tydzień :P

Gratuluję

Powodzenia na wizycie i dobrych wieści
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-11, 07:32   #4340
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość


To może ktoś wie jak jest z tymi płynami do kąpieli? Spłukuje się, wymienia się wodę?
ja nie splukiwalam, bo te plyny swietnie nawilzaja i nie trzeba juz potem smarowac niczym
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:33   #4341
mgds
Raczkowanie
 
Avatar mgds
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 404
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Lewatywe enema można kupić w aptece i łatwo się robi, robiłam prze badaniami, pytałam TŻ czy coś widział żebym narobila, ale on stał przy głowie i był w takim ogólnym szoku, że nic nie widział, a ja jestem pewna, trochę się posikalam
Mój jakby zobaczył, że zrobiłam kupkę to by mi wypominał w żartach do końca życia

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Co ja wam będę opisywac te rzeczy... same spójrzcie to tylko część, drugiej partii nie robiłam zdj.
achh i ten uroczy kocyk...
Kiara..nie wierzę co widzę ale w sumie masz okazję na własne oczy zobaczyć, podotykać, co kiedyś się nosiło

Cytat:
Napisane przez magdula87 Pokaż wiadomość
Piękne eksponaty muzealne
hahaha dokładnie

Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
A kupujecie Tantum Rosa ?
Kupiłam, bo rzeczywiście fajnie działa. Używałam raz przy infekcji (już podczas ciąży) i fajnie łagodziło objawy typu pieczenie, swędzenie i inne nieprzyjemności, a poleciła mi to Tantum położna, więc raczej bezpieczne w ciąży

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
dzisiaj właśnie czytałam o bólach spojenia łonowego, o których melleczka pisała... i właśnie może wystąpić coś jak strzelanie kości, poczytaj sobie
A coś takiego jak ból jakby po długiej jeździe na rowerze?


Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość


ku[iłam też rumianek, żeby okłady robić na żylaka.... ale nie wiem jak.... tzn. nie wiem ile to trzymać no i jakiś patent potrzebuje, żeby sprawnie poszło i żeby szybko nie wychlodziło się, żebym zimnego między nogami nie trzymała
Też kupiłam rumianek, ale zapomniałam po co on miał być konkretnie, bo gdzieś czytałam, możliwe, że tu na forum i nie mogę sobie przypomnieć...

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
No niby dobre wieści, ale jednak jakiegoś doła złapałam... no bo jeśli przez ten tydzień wyniki będą ponad 120 to insulinę trzeba będzie włączyć dla dobra dziecka... ehhh co chwila coś w tej ciąży... ja już naprawdę chcę urodzić... nie no muszę się przycisnąć z tą dietą...

Idę się położyć, bo droga do tego Koszalina jest dla mnie męcząca... nie wiem jak ja do szkoły będę jeździć....

dobra już nie zrzędzę... DoBrAnOc !!!
Kasiu, będzie dobrze, zobaczysz a zrzędzić sobie możesz ile chcesz, w końcu w ciąży jesteś

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
apropo oceniania innych dygresja mała

ja generalnie staram się tego nie robić, ale czasem robię albo w nerwach, albo jak mi rączki opadają tak jak w tym przypadku.....

otóż. ja czas grudniowy świąteczny uwielbiam, kocham i celebruję. te choinki, światełka, Mikołajów
ale do jasnej ch****y..... do naszego bloku, z drugiej strony, jakoś chyba na początku roku wprowadzili się nowi.... widać, że lubią pierdółki, bibeloty, na balkonie jest wszystko łącznie z obrazkami na ścianie... ale ok. kłuje mnie to w oczy, ale każdy ma swój gust itp itd
ale jednego nie zdzierżę.... jak przechodzę koło ich balkonu jak jest już ciemno to mnie krew zalewa......
balkon obwieszony jest światełkami świątecznymi i one są zapalane codziennie (!!!!)..... cale wakacje, teraz, codziennie (!!!!)
dla mnie to profanacja... nie mogę tego strawić.....
a ile prądu na to marnują...

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że co chwilę piszesz, że już kolejny tydzień :P

Gratuluję

Powodzenia na wizycie i dobrych wieści
Mam takie samo wrażenie!
__________________




mgds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:38   #4342
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez mgds Pokaż wiadomość

A coś takiego jak ból jakby po długiej jeździe na rowerze?
no ból podobny (tzn. ja przynajmniej taki odczuwam czasem, a jaki jest ten przy bólach spojenia łonowego, o których mowa w artykule to nie wiem) tylko wyżej, tam siodełko mi nie dociera :P
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:47   #4343
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
no ból podobny (tzn. ja przynajmniej taki odczuwam czasem, a jaki jest ten przy bólach spojenia łonowego, o których mowa w artykule to nie wiem) tylko wyżej, tam siodełko mi nie dociera :P
Byłam, pytałam Gin powiedziała, że mam brzuszek duży i ma co uciskać na kości miednicy. Aczkolwiek mam dużo odpoczywać, codziennie co najmniej 2h leżenia i nic nie robienia, zero przemęczania i maratonów po sklepach Czyli w sumie to chyba nic groźnego
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:59   #4344
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Beata piekne torty

Kasia a jak masz ochote to nam narzekaj mi czasem lepiej po tym o! Teraz ponarzekam - nie wyspalam sie, bo wszystko mnie swedzialo db, ze jutro juz dermatolog, bo ofizieje...jeszcze w nocy zaczelam rozmyslac co jak mnie do szpitala poloza...przeciez ubranka nie sa poprasowane, pieluchy, kocyki nie sa poprane, pokoik nie do konca urzadzony...
Lola ja mam bebhanten baby masc ochronna, ale nie wiem ktora lepsza, wzielam po prostu ta
Keithlyn gratuluje udanej wizyty
Silesianna no masz racje z ta lewatywa i goleniem kiedys i dzis
Ja tez uwazam, ze jak tylko macie miejsce to kupcie przewijak odciaza kregoslup na pewno a nie jest to wielki wydatek
Sloneczko kciuki za wizyte
Begie moja kolezanka nie splukiwala, chyba nie trzeba


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:12   #4345
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Byłam, pytałam Gin powiedziała, że mam brzuszek duży i ma co uciskać na kości miednicy. Aczkolwiek mam dużo odpoczywać, codziennie co najmniej 2h leżenia i nic nie robienia, zero przemęczania i maratonów po sklepach Czyli w sumie to chyba nic groźnego
Czyli w sumie dobre wieści to super a odpoczynku nigdy za wiele
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:13   #4346
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez mgds Pokaż wiadomość


Kupiłam, bo rzeczywiście fajnie działa. Używałam raz przy infekcji (już podczas ciąży) i fajnie łagodziło objawy typu pieczenie, swędzenie i inne nieprzyjemności, a poleciła mi to Tantum położna, więc raczej bezpieczne w ciąży


A coś takiego jak ból jakby po długiej jeździe na rowerze?


a ile prądu na to marnują...


Mam takie samo wrażenie!
Ja czasem odczuwam taki bol jak od siedziska na rowerze :-/ u mnie nie ma to nic wspólnego z żadnymi zylakami. Boli tak dziwnie i w sumie wczesniej nie odczytałam takiego bólu tylko ostatnie 3 tyg ale nie codziennie. Czyżby to sie już wszystko rozlazilo?
__________________
Na ziemi pojawił się cud...

Edytowane przez LolaMontez
Czas edycji: 2014-09-11 o 08:16
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:16   #4347
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

dzien dobry
podczytuje wrzesniowki
fajnie jest czytac jak im nadchodzi termin porodu i sie doczekac nie moga kiedy te skurcze i wody beda albo jak nagle ktoras pisze : data,godzina, imie, waga, wzrost ;p a potem mowia co i jak wygladalo u nich to takie krzepiace az mi sie zachcilo byc juz w tym czasie tu z Wami co czas na rodzenie sie zacznie ciekawa jestem jakie bedziemy wtedy mialy problemy i jak bedziemy narzekac zeby dziec zechcial wyjsc
__________________
Nadia 05.11.2014 r.
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:18   #4348
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Heja!

Manieczka ja Ci pisałam, że miałam ten łupież różowaty? Tylko nie w ciąży... dziadostwo straszne, długo z tym walczyłam...

Jadę zaraz jakieś krzesła do kuchni kupić, bo po moim ostatnim upadku wszystkie poszły na śmietnik i trochę pusto się zrobiło w kuchni przy stole

Kurcze nadal nie doszły do mnie rzeczy zamówione przez all

Miłego Dnia! Do później!
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:24   #4349
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Ela jako mama dziewczynki ktora kaszel miala caly sezon przedszkolny przerobilam mase syropkow( u nas kaszel glownie przez splywajacy katar i trzeci migdal) to na noc , na suchy uporczywy kaszel polecam syrop Levopront (nie wiem czy dostaniesz bez recepty) i Dexapico, oraz syrop Clemastinum albo Claritine ( sa bardziej na alergie ale nam lekarka przepisuje wlasnie przy kaszlu bo dziala rozkurczajaco na oskrzela i lagodzi kaszel) no a na krtaniowy u nas tylko inhalacje z Pulmicortu pomagaja,
z kolei na mokry kaszel taki co juz sie odrywa to syrop Flavamed albo inhalacje z Mucosolvanu i to tylko rano i do poludnia

jesli nie masz inhalatora mozesz malego do wanny wsadzic na dlugo i dodac kilka kropel Olbas Oil , bedzie wdychal pare co rowniez nawilzy drogi oddechowe


dzięki wielkie, zaraz poczytam co ez recepty i będziemy dzialać

przed inhalatorem mój bohater ucieka z płaczem niestety....

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
w 38 skończonym. lekarze najczęściej jednak operują na skończonych tygodniach
a z zzo bez konsultacji nie siałabym paniki. ja w każdym razie nie byłam na żadnej konsultacji, badań pod tym kątem nie miałam żadnych, a na znieczulenie to mnie wręcz namawiali :P w moim szpitalu nie ma ani praktyki takich konsultacji, ani wymagań co do badań w każdym razie a zzo robią na życzenie. a jak kobita nie jest przekonana to tłumaczą jej że właśnie tego najbardziej potrzebuje
może u Was jest taka praktyka, bo łatwiej się dogadać z cieżarną niż z rodzącą ze skurczami i dlatego chcą sprawy formalne, omowienie znieczulenia, ewentualnych powikłań itd zrobić przed porodem. normalnie anestezjolog musi poinformować o wszystkim juz w trakcie porodu, a laska się drze (i prawidłowo) to im wtedy cieżko ale naprawdę - brak konsultacji nie wyklucza w żadnym razie znieczulenia, a przynajmniej nie powinno tak być



a ktoś Ci mierzył już?
mnie mierzyli na IP jak juz przyjechałam do porodu. prze tych kilka tygodni do porodu miednica jeszcze się zmienia, więc pomiar teraz nie jest w żaden sosób decydujący



szpital marzenie.... chciłabym zeby mnie ktos NAMAWIAL do znieczulenia....
ale chyba nie zdążę tam jak mnie złapią skurcze....

[QUOTE=silesianna;48090814]








swoją drogą to jest niesamowite - kiedyś lewatywy robili rutynowo wszystkim przed każdym porodem, jako standard. kobity robiły WSZYSTKO żeby tej lewatywy nie mieć. potemweszło w to "rodzić po ludzku" że to niby uwłaczające itd, wywalczyli. nie ma obowiązkowych lewatyw. i co się okazuje? że jak nie ma obowiazku to coraz więcej kobiet CHCE i sobie robi na życzenie
z goleniem tak samo. kiedyś baby się nie goliły, golili je przed porodem i strasznie sie o to awanturowały. no to niby wolność wyboru i już nie trzeba się golić. to teraz każda wygolona chodzi i do porodu też tak przyjeżdża.

kobietom to nie dogodzisz











no stara, jak to się nie pije? życia nie znasz!
od kiedy pozamykali sklepy z dopalaczami, to tantum rosa, zwany potocznie CIPACZEM, stał się jednym z ulubionych odurzaczy wśród gimnazjalistów...
http://www.miejski.pl/slowo-Cipacz

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------



możesz



super! wreszcie jakieś rzeczowe informacje!





Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Mnie TŻ wkurzył, bo mi powiedział, że macica mnie poboli



mokry kaszel ale nie może się wykaszleć?
inhalacje z soli morskiej jeśli macie nebulizator, duuuuuuuuużo pić, żeby wydzielinę rozrzedzić, i coś wykrztuśnego, flavamed bardzo dobry. z mucosolvanem bym uważała, jak ma uporczywy kaszel, bo mucosolvan wzmacnia odruch kaszlu...
a na wieczór jak czekoladka pisze - levopront genialny, ale na receptę, dexa pico bardzo dobry, sinecod jeszcze miałam? przeciętny. wszystkie wyciszają odruch kaszlu i dziecko się w nocy nie męczy.




hahahaha piękne!


no babom nie dogodzi

no wlaśnie, bo ja się zaczęłam już zastanawiać czy ja rozróżniam suchy kaszel od mokrego....

no bo dla mnie suchy to takie szczekanie.... nic się nie dzieje, a kaszleć trzeba, no i czasem przestać nie można
mokry to słychać, że się odrywa.... no i jemu się tam odrywa, ale napad kaszlu też miał.... to może mu się zaczyna odrywać dopiero i jest taki pół na pół? oszaleć można........





a rumianek ktoś pytał, ja liczę na to, że trochę mi zlagodzi odczucia "kroczne"....


witam się, a Zuzia z czkawką wita
za oknem ponuro, ale jutro ma być znów slońce
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:28   #4350
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

Kasia haha z tymi krzeslami to padlam
No ja mam tylko nadz ze jutro druga dermatolog potwierdzi, ze to to i nic innego i ze Franiowi nie szkodzi a cholerstwo jest okropne! Nic lepiej, tylko gorszej, bo wiecej i wieksze o jest. Jesli to luzpiez rozowy to czytalam juz nawet na ang., wloskich, hiszpanskich i francuskich stronach, ze to nie jest grozne dla dziecka. Czasem sa wzmianki, ze moze byc grozne w pierwszych tyg ciazy...no zobaczymy db, ze to juz jutro.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-15 14:33:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.