Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX) - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-27, 18:29   #4621
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Pstryczku-Obie ładne ale nr 5 bardziej uniwersalna,pasująca do wszystkiego.
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
Jak dla mnie ten drugi
dziekuje! jak zawsze jestescie nieocenione! potraficie doradzic jak nikt inny!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:32   #4622
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Słoneczko czy tobie aby nie za dobrze?
Kochana, raz na jakis czas należy sie odrobina przyjemnosci :P

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość



Padlaaaaaaaaaaaaaaaam
polecam sie na przyszłosc

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
Jak dla mnie ten drugi


sylwia ale Ci dobrzr,wczoraj orzrchowiec z sernikiem,dzis ciacha rozplywajace sie
Ano, sie trzeba ustawic

Co tu taka cisza? co ja bede jutro w pracy czytac?

uciekam spac

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

http://mistrzowie.org/617429/Jeszcze
nawet moja tolerancja ma swoje granice
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:45   #4623
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

pstryczku zawsze mozesz na nas liczyc
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:52   #4624
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

ale tu dzisiaj szaleństwo

pstryczku nr 7
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 20:55   #4625
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Czy to dziwne ze nie chce mi się juz płakać. Mam pustkę i żal w sercu. Ale tak jak każde kilka godzin temu ryczałt tak teraz nic. Zero. Coś ze mna nie tak? Nie chce iść spać. Mam jakiś lęk.
To nie dziwne "Wypłakałaś się", a teraz jest po prostu... pustka.

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
HJE jestem w szoku. Wydarlabym swojego niewyparzonego ry...ja jakbym takie słowa usłyszała. A za podniesiona rękę na moje dziecko od dałabym bez wahania.
Wiesz, ja się przez całą "rozmowę" darłam, nie umiem inaczej

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
oooo, zgadzam sie z kazdym slowem w 200% mialam to samo wczoraj napisac ale zasnelam
J.w. Ja przy naszych kłótniach właśnie zawsze "wyjeżdżam z ryjem", bo tak mi się ciśnienie podnosi. Jak podam jakis argument, to ona zawsze znajdzie taki, żeby odwrócić kota ogonem, albo zupełnie zmienić tok rozmowy, ale żeby wyszło "na jej".

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
A powiedz,co Ty robisz/mowisz kiedy mama bije Pole? Jak reagujesz?
Tzn. "tylko"() dwa razy ją uderzyła do tej pory. Raz przy mnie, pisałam Wam, popatrzyłam tylko na nią, wzięłam Polę i wyszłyśmy z pokoju (zdębiałam wtedy po prostu, bo się nie spodziewałam). A wczoraj na mój argument, że to moje dziecko i jeśli w ogóle ktokolwiek je może kiedyś uderzyć, to tylko ja albo tż (wiem, głupota, ale tylko to mi przyszło do głowy) i że nas już biła, to Poli nie musi, to powiedziała, uwaga: "Ta, ale ją tłukłam po dupie te dwa razy, skatowałam ją po prostu.. Notuj sobie, ile razy ją uderzę."

No i wtedy znowu mi słów brakło, bo takiego tekstu się nie spodziewałam też...

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
mąż wraca w niedziele ale dam radę- w niedziele mamy swoje 18-lecie i obiecał zabrać mnie do restauracji na uroczystą kolację
Już tyle czasu A miłość pewnie dalej taka sama, co?

I cieszę się, że tak się teraz dobrze dzieje A S. pomaga Ci?

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Hej hej helloł, ale sie wyspałam dzis do pracy przyjechałam dopiero na 10 a Bartuo poszedł wczoraj spac przed 21 a ja razem z nim i wyobrazcie sobie, jak wychodziłam to jeszcze spał, 12 godzin kimał
Fajnie, nie? Pola też w tamtym tyg. raz taką noc miała

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Jak to cudownie, że potrafi odpowiedzieć, przytaknąć, o niebo prościej mi jest..
Zazdroszczę...
A co do Twojego posta - dziękuję A czy mama się hamuje przy tż? Chyba nie, ile razy był przy kłótni, to jechałyśmy obie tak samo, jak tylko twarzą w twarz...



Dzisiaj baaaardzo ciężki dzień, wybiły się dwie górne dwójki (albo trójki), masakrejoza absolutna była. Pierwszy raz moje dziecko wyło i darło się o wszystko, NAPRAWDĘ O WSZYSTKO. Przekonać, że do kosza się wrzuca piłkę, a nie nogę? ryk. Dać jeść, kiedy jest głodna i sama mówi "amamam"? ryk. Podać książkę, kiedy sama pokazuje, którą chce? ryk. ...
Wydaje mi się, że oprócz zębów złożyło się też na to, że Pola od 4 dni ani minuty nie oglądała tv, nic na laptopie, w ogóle. Wiem, u Was normalka, ale dla nas sukces (szkoda, że w sobotę pójdzie w pisdu...) No i ona chyba odreagowuje brak tego? Bo kilkanaście razy zaprowadzała mnie do salonu, podawała pilot i chciała, żebym włączyła, a jak nie, to ryk... Czyli chyba działa detoks? No i właśnie taką alternatywę znalazłam, powiedzcie, dobra??? Mam na tel. kilka piosenek, które Pola lubi, no i w kryzysowych momentach włączam je, daję jej ten tel. i ona sobie z nim chodzi po domu i słucha. I właśnie - nie pstryka nic, nie ogląda, normalnie go blokuję, ciemny ekran jest. A ona tylko słucha - to chyba nie najgorzej...?
No i oczywiście rady mamy (i to przy ciotce) - ona już dawno powinna dostać po dupie; ty dzisiaj w końcu dostaniesz w tyłek; weź jej kilka razy w dupę walnij, to się będzie słuchać, a tak czekaj, aż ci na głowę wejdzie.
Nie wiem, to sa jakieś rady-nieśmiertelniki?

Edytowane przez hje
Czas edycji: 2014-11-27 o 20:58
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:06   #4626
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Na pewno bede jeszcze probowac "po dobroci"



Poszukuje pani ktora byla by zainteresowana zatrudnieniem na stanowisku osobistej sekretarki , polaczeniem pozytecznego z przyjemnym. Elastyczne godziny pracy, pesja 5000 zl miesiecznie na reke , stale zatrudnienie. Zainteresowana pania prosze o kilka slow o sobie oraz zdjecie. Ps. Wszystko w dyskretnej ,przyjacielskiej atmosferze. Pozdrawiam Andrzej 33 lata.

Dziękuję-rozbawilas mnie. Tego potrzebowałam. Jestem ciekawa jakie kryteria wpisujesz -wyszukując ofert?

Hej. Jakby co jestem i czytam Was. ... no ale same rozumiecie nie mam nastroju

Fewciu mocno Cię ściskam

HJE ch..j z autem- lepsze własne 4ry ściany! !

Marsi dużo siły. Ale Ty silna babka jesteś- i czwórkę tez byś ogarnęła
Buziaki dla Was dziewczyny.

PS. Dorwalam dziś dwie paczki świątecznych Dad

P.s. tz na 99.9% wyjeżdża do Norwegii. Jedzie z kolegą którego kiedyś zatrudniał w swojej budowlanej firmie. I 8 tygodni pracy i 2 tygodnie wolnego. I tak przez 6 miesięcy na początek. Pełen legal.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:07   #4627
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Hje, moje też słuchają - na tel. nagrałam im czytane bajki, np. czerwony kapturek czytany/śpiewany przez Irenę Kwiatkowską - polecam!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-27, 21:09   #4628
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Zdecydowanie nr 7
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:14   #4629
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Napisałam mega długiego posta i zjadło
Hje podzielam zdanie dziewczyn koniecznie własne mieszkanie
Marsi podziwiam dobrze ze Sami starszy to cos pomoze ja boje się takich momentów

Wiecej nie pamiętam cytowałam z dwóch dni
Debrah dziekuje za odpowiedz jutro napisze o co mi chodziło może w k. z ta złoscia Julka bo dziś padam na ryjek już a sama znów jestem
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:16   #4630
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Neti, mój tata pracuje w Norwegii, i też na początku miał 8/2, potem stopniowo mu się zmieniało, chwilę było 2/2, teraz 3/2 I bardzo sobie chwali, najpierw się orobi, ale jak wraca, to siedzi w domu i nic go nie interesuje, może się zająć czym chce, o pracy nie myśli
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:16   #4631
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
To nie dziwne "Wypłakałaś się", a teraz jest po prostu... pustka.


Wiesz, ja się przez całą "rozmowę" darłam, nie umiem inaczej


J.w. Ja przy naszych kłótniach właśnie zawsze "wyjeżdżam z ryjem", bo tak mi się ciśnienie podnosi. Jak podam jakis argument, to ona zawsze znajdzie taki, żeby odwrócić kota ogonem, albo zupełnie zmienić tok rozmowy, ale żeby wyszło "na jej".


Tzn. "tylko"() dwa razy ją uderzyła do tej pory. Raz przy mnie, pisałam Wam, popatrzyłam tylko na nią, wzięłam Polę i wyszłyśmy z pokoju (zdębiałam wtedy po prostu, bo się nie spodziewałam). A wczoraj na mój argument, że to moje dziecko i jeśli w ogóle ktokolwiek je może kiedyś uderzyć, to tylko ja albo tż (wiem, głupota, ale tylko to mi przyszło do głowy) i że nas już biła, to Poli nie musi, to powiedziała, uwaga: "Ta, ale ją tłukłam po dupie te dwa razy, skatowałam ją po prostu.. Notuj sobie, ile razy ją uderzę."

No i wtedy znowu mi słów brakło, bo takiego tekstu się nie spodziewałam też...


Już tyle czasu A miłość pewnie dalej taka sama, co?

I cieszę się, że tak się teraz dobrze dzieje A S. pomaga Ci?


Fajnie, nie? Pola też w tamtym tyg. raz taką noc miała


Zazdroszczę...
A co do Twojego posta - dziękuję A czy mama się hamuje przy tż? Chyba nie, ile razy był przy kłótni, to jechałyśmy obie tak samo, jak tylko twarzą w twarz...



Dzisiaj baaaardzo ciężki dzień, wybiły się dwie górne dwójki (albo trójki), masakrejoza absolutna była. Pierwszy raz moje dziecko wyło i darło się o wszystko, NAPRAWDĘ O WSZYSTKO. Przekonać, że do kosza się wrzuca piłkę, a nie nogę? ryk. Dać jeść, kiedy jest głodna i sama mówi "amamam"? ryk. Podać książkę, kiedy sama pokazuje, którą chce? ryk. ...
Wydaje mi się, że oprócz zębów złożyło się też na to, że Pola od 4 dni ani minuty nie oglądała tv, nic na laptopie, w ogóle. Wiem, u Was normalka, ale dla nas sukces (szkoda, że w sobotę pójdzie w pisdu...) No i ona chyba odreagowuje brak tego? Bo kilkanaście razy zaprowadzała mnie do salonu, podawała pilot i chciała, żebym włączyła, a jak nie, to ryk... Czyli chyba działa detoks? No i właśnie taką alternatywę znalazłam, powiedzcie, dobra??? Mam na tel. kilka piosenek, które Pola lubi, no i w kryzysowych momentach włączam je, daję jej ten tel. i ona sobie z nim chodzi po domu i słucha. I właśnie - nie pstryka nic, nie ogląda, normalnie go blokuję, ciemny ekran jest. A ona tylko słucha - to chyba nie najgorzej...?
No i oczywiście rady mamy (i to przy ciotce) - ona już dawno powinna dostać po dupie; ty dzisiaj w końcu dostaniesz w tyłek; weź jej kilka razy w dupę walnij, to się będzie słuchać, a tak czekaj, aż ci na głowę wejdzie.
Nie wiem, to sa jakieś rady-nieśmiertelniki?
Drzesz się bo próbujesz przekrzyczeć mamę, która cię nie słyszy/nie słucha - ja mam podobnie, ja jestem raczej z tych nie krzyczących, dużo mówię ale zawsze spokojnie, a przy mamie mówią automatycznie głośno, często się unoszę kiedy się spieramy bo zawsze czuję jak odwraca kota ogonem, zawsze podnosi mi się ciśnienie jak ona zamyka temat i nie będzie rozmawiać z braku argumentu - czuję się jakbym tłukła głową o ścianę, aż mi dym uszami idzie, bo się rozbijam bez sensu, czego bym nie powiedziała to ona NIE SŁYSZY, nie rozumie, nie ma refleksji i komentarza NIGDY - a to jest tak strasznieeee frustrujące bo w ogóle nie można przez to poprowadzić rozmowy równorzędnej!

Słyszę, że się Ami nie nadaje do przedszkola , bo placze jak sie jej odmówi, moja wina, bo nie zna słowa "nie"(owszem zna), no kładzie mnie to na łopatki czasami, żadne dowody, żadne przykłady, bo " ona robiła inaczej", ją to nie interesuje, inni rodzice i te mistyczne "inne dzieci" - no eh, wiem dobrze o czym ty mówisz!
Ale te teksty o nie nie - moja takich nie puszcza, powiedziałaby raz i bye bye. Zdarzyło jej się w stylu " oj bo ci zaraz dam klapsa ( i zaraz dodane no ale mama nie pozwoli - owszem, nie pozwolę!" , albo " na twoim miejscu dalabym jej klapsa bo skąd ma wiedzieć, że.."- obie ostro ucięte i więcej mam nadzieję to nie padnie.
Twoja mama przegina konkretnie.

Co do tv : być może mózg był przyzwyczajony do bodźców i to faktycznie trochę jak odwyk, nie wie co zrobić, potrzebuje stymulacji, itp. Niestety, pewnie potrwa trochę.
Spróbuj może samo radio, muzyka?
Zajmij dziewczę, jakieś farbki, cokolwiek, żeby ją wciągęło i zajęło.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-27, 21:17   #4632
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Neti, mój tata pracuje w Norwegii, i też na początku miał 8/2, potem stopniowo mu się zmieniało, chwilę było 2/2, teraz 3/2 I bardzo sobie chwali, najpierw się orobi, ale jak wraca, to siedzi w domu i nic go nie interesuje, może się zająć czym chce, o pracy nie myśli
HJE Napisz mi na fb na prv proszę-czym się zajmuje i jak finansowo. No i gdzie konkretnie pracuje. Będę wdzięczna.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:24   #4633
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Debrah, radio praktycznie idzie non stop, dla niej to jest jak wypełniacz ciszy, tylko jeśli leci pisoenka, która jej się podoba, to tańczy chwilę i tyle. Z farbkami się boję, mam wizję, że lata po całym domu i maluje po wszystkim (a wiadomo, jakby mama zareagowała...) Kredki na 3 minuty, książki 5 minut, no, ciągle lata, nie usiedzi... Może ew. bym spróbowała z tym przesypywaniem kasz/makaronów. Tylko wtedy: najlepiej w kuchni? Jakieś dwie różnokolorowe miseczki? Łyżkę?

Neti,
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:33   #4634
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Debrah, radio praktycznie idzie non stop, dla niej to jest jak wypełniacz ciszy, tylko jeśli leci pisoenka, która jej się podoba, to tańczy chwilę i tyle. Z farbkami się boję, mam wizję, że lata po całym domu i maluje po wszystkim (a wiadomo, jakby mama zareagowała...) Kredki na 3 minuty, książki 5 minut, no, ciągle lata, nie usiedzi... Może ew. bym spróbowała z tym przesypywaniem kasz/makaronów. Tylko wtedy: najlepiej w kuchni? Jakieś dwie różnokolorowe miseczki? Łyżkę?

Neti,
Moja też ciągle lata ( a u Was jeszcze powierzchnia duża ), więc rozumiem. A naklejki (wiem.powtarzam się ale na moją działa !) ?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:36   #4635
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
To nie dziwne "Wypłakałaś się", a teraz jest po prostu... pustka.


Wiesz, ja się przez całą "rozmowę" darłam, nie umiem inaczej


J.w. Ja przy naszych kłótniach właśnie zawsze "wyjeżdżam z ryjem", bo tak mi się ciśnienie podnosi. Jak podam jakis argument, to ona zawsze znajdzie taki, żeby odwrócić kota ogonem, albo zupełnie zmienić tok rozmowy, ale żeby wyszło "na jej".


Tzn. "tylko"() dwa razy ją uderzyła do tej pory. Raz przy mnie, pisałam Wam, popatrzyłam tylko na nią, wzięłam Polę i wyszłyśmy z pokoju (zdębiałam wtedy po prostu, bo się nie spodziewałam). A wczoraj na mój argument, że to moje dziecko i jeśli w ogóle ktokolwiek je może kiedyś uderzyć, to tylko ja albo tż (wiem, głupota, ale tylko to mi przyszło do głowy) i że nas już biła, to Poli nie musi, to powiedziała, uwaga: "Ta, ale ją tłukłam po dupie te dwa razy, skatowałam ją po prostu.. Notuj sobie, ile razy ją uderzę."

No i wtedy znowu mi słów brakło, bo takiego tekstu się nie spodziewałam też...


Już tyle czasu A miłość pewnie dalej taka sama, co?

I cieszę się, że tak się teraz dobrze dzieje A S. pomaga Ci?


Fajnie, nie? Pola też w tamtym tyg. raz taką noc miała


Zazdroszczę...
A co do Twojego posta - dziękuję A czy mama się hamuje przy tż? Chyba nie, ile razy był przy kłótni, to jechałyśmy obie tak samo, jak tylko twarzą w twarz...



Dzisiaj baaaardzo ciężki dzień, wybiły się dwie górne dwójki (albo trójki), masakrejoza absolutna była. Pierwszy raz moje dziecko wyło i darło się o wszystko, NAPRAWDĘ O WSZYSTKO. Przekonać, że do kosza się wrzuca piłkę, a nie nogę? ryk. Dać jeść, kiedy jest głodna i sama mówi "amamam"? ryk. Podać książkę, kiedy sama pokazuje, którą chce? ryk. ...
Wydaje mi się, że oprócz zębów złożyło się też na to, że Pola od 4 dni ani minuty nie oglądała tv, nic na laptopie, w ogóle. Wiem, u Was normalka, ale dla nas sukces (szkoda, że w sobotę pójdzie w pisdu...) No i ona chyba odreagowuje brak tego? Bo kilkanaście razy zaprowadzała mnie do salonu, podawała pilot i chciała, żebym włączyła, a jak nie, to ryk... Czyli chyba działa detoks? No i właśnie taką alternatywę znalazłam, powiedzcie, dobra??? Mam na tel. kilka piosenek, które Pola lubi, no i w kryzysowych momentach włączam je, daję jej ten tel. i ona sobie z nim chodzi po domu i słucha. I właśnie - nie pstryka nic, nie ogląda, normalnie go blokuję, ciemny ekran jest. A ona tylko słucha - to chyba nie najgorzej...?
No i oczywiście rady mamy (i to przy ciotce) - ona już dawno powinna dostać po dupie; ty dzisiaj w końcu dostaniesz w tyłek; weź jej kilka razy w dupę walnij, to się będzie słuchać, a tak czekaj, aż ci na głowę wejdzie.
Nie wiem, to sa jakieś rady-nieśmiertelniki?
Wez jej moze powiedz kiedys tez, ze jej dupsko przetrzepiesz to zacznie sluchac co do niej mowisz . Moze zauwazy, ze brzmi komicznie i zalosnie.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Drzesz się bo próbujesz przekrzyczeć mamę, która cię nie słyszy/nie słucha - ja mam podobnie, ja jestem raczej z tych nie krzyczących, dużo mówię ale zawsze spokojnie, a przy mamie mówią automatycznie głośno, często się unoszę kiedy się spieramy bo zawsze czuję jak odwraca kota ogonem, zawsze podnosi mi się ciśnienie jak ona zamyka temat i nie będzie rozmawiać z braku argumentu - czuję się jakbym tłukła głową o ścianę, aż mi dym uszami idzie, bo się rozbijam bez sensu, czego bym nie powiedziała to ona NIE SŁYSZY, nie rozumie, nie ma refleksji i komentarza NIGDY - a to jest tak strasznieeee frustrujące bo w ogóle nie można przez to poprowadzić rozmowy równorzędnej!

Słyszę, że się Ami nie nadaje do przedszkola , bo placze jak sie jej odmówi, moja wina, bo nie zna słowa "nie"(owszem zna), no kładzie mnie to na łopatki czasami, żadne dowody, żadne przykłady, bo " ona robiła inaczej", ją to nie interesuje, inni rodzice i te mistyczne "inne dzieci" - no eh, wiem dobrze o czym ty mówisz!
Ale te teksty o nie nie - moja takich nie puszcza, powiedziałaby raz i bye bye. Zdarzyło jej się w stylu " oj bo ci zaraz dam klapsa ( i zaraz dodane no ale mama nie pozwoli - owszem, nie pozwolę!" , albo " na twoim miejscu dalabym jej klapsa bo skąd ma wiedzieć, że.."- obie ostro ucięte i więcej mam nadzieję to nie padnie.
Twoja mama przegina konkretnie.

Co do tv : być może mózg był przyzwyczajony do bodźców i to faktycznie trochę jak odwyk, nie wie co zrobić, potrzebuje stymulacji, itp. Niestety, pewnie potrwa trochę.
Spróbuj może samo radio, muzyka?
Zajmij dziewczę, jakieś farbki, cokolwiek, żeby ją wciągęło i zajęło.

Jeny Debrah, Twoje klotnie z mama to jak ja i moj tz! Kiedy dochodzi juz do naprawde mega starcia to tak to wlasnie wyglada. On drze ryja, zero argumentow, powtarzanie sie, amok, ja nie jestem w stanie sie przebic przez ten bezsensowny slowotok( oczywiscie miechem rzuca soczystym, nie potrafie go tego oduczyc). Z czasem wytworzylam sobie metode( ale musze zachowac stoicki spokoj) mowie mu, powtarzam dopoki nie sciszy tonu i sie nie uspokoi: przestan sie drzec/nie krzycz na mnie-razy 20 000. Dopiero jak do niego dojdzie to co powtarzam, uspokaja sie, a ja jestem w stanie powiedziec swoje.
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-11-27, 21:40   #4636
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Moja też ciągle lata ( a u Was jeszcze powierzchnia duża ), więc rozumiem. A naklejki (wiem.powtarzam się ale na moją działa !) ?
Hmm... W poniedziałek ściągnęła wszystkie misie biedronkowe ze ściany nad łóżeczkiem, które były przyklejone odkąd się urodziła , i potem je przyklejała na łóżeczku/materacu/komodzie... No to chyba tez trzeba spróbować. A na pewno są mniej "inwazyjne"
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:41   #4637
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
http://mistrzowie.org/617429/Jeszcze
nawet moja tolerancja ma swoje granice
Ciesz sie ciesz, szczypiorku
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 21:53   #4638
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Dziękuję-rozbawilas mnie. Tego potrzebowałam. Jestem ciekawa jakie kryteria wpisujesz -wyszukując ofert?

P.s. tz na 99.9% wyjeżdża do Norwegii. Jedzie z kolegą którego kiedyś zatrudniał w swojej budowlanej firmie. I 8 tygodni pracy i 2 tygodnie wolnego. I tak przez 6 miesięcy na początek. Pełen legal.
No nastepna!!

"Najnowsze" i takie kwiatki mi wyskakuja

I jak Twoje nastawienie?
Powiem Ci, ze ja bym nawet chciala byc teraz na Waszym miejscu, bo tam przynajmniej czeka Was cos godnego.
A tu? Wiadomo...
Poczatki na pewno beda ciezkie, tesknota, itp, ale dacie rade!

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Jeny Debrah, Twoje klotnie z mama to jak ja i moj tz! Kiedy dochodzi juz do naprawde mega starcia to tak to wlasnie wyglada. On drze ryja, zero argumentow, powtarzanie sie, amok, ja nie jestem w stanie sie przebic przez ten bezsensowny slowotok( oczywiscie miechem rzuca soczystym, nie potrafie go tego oduczyc). Z czasem wytworzylam sobie metode( ale musze zachowac stoicki spokoj) mowie mu, powtarzam dopoki nie sciszy tonu i sie nie uspokoi: przestan sie drzec/nie krzycz na mnie-razy 20 000. Dopiero jak do niego dojdzie to co powtarzam, uspokaja sie, a ja jestem w stanie powiedziec swoje.
U nas to samo - brak argumentow maskuje krzykiem.
A jak juz nie pomaga to zamyka sie w sobie, nic sie nie odzywa i zwykle idzie spac
Zero powaznej rozmowy, wymiany argumentow.


Zgrywam foty wlasnie i znalazlam takie, sprzed miesiaca:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20141024_125909-1.jpg (84,0 KB, 40 załadowań)
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-11-27 o 21:54
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 22:52   #4639
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Nawijko, nie pozostaje napisac nic innego, jak to, że Kuba jest ślicznym chłopcem !
hje jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-27, 23:03   #4640
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Nawijko, nie pozostaje napisac nic innego, jak to, że Kuba jest ślicznym chłopcem !



Spoko, spoko, przez pierwszy rok byl sliczna dziewczynka, takze jest juz postep
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 23:41   #4641
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Czesc!
hje moze Pola jest dzieckiem takim jak Yae, ktore naklejkami/farbkami/ciastolina/przesypywaniem/kredkami/klockami sie nie bawi. Tylko biega po calym mieszkaniu. Jedynie ksiazeczki potrafily ja na chwile zatrzymac. Do zabaw "w miejscu" dorosnac trzeba i chyba dochodzimy do tego etapu wlasnie.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 00:53   #4642
treselle0
Zadomowienie
 
Avatar treselle0
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 100
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesc!
hje moze Pola jest dzieckiem takim jak Yae, ktore naklejkami/farbkami/ciastolina/przesypywaniem/kredkami/klockami sie nie bawi. Tylko biega po calym mieszkaniu. Jedynie ksiazeczki potrafily ja na chwile zatrzymac. Do zabaw "w miejscu" dorosnac trzeba i chyba dochodzimy do tego etapu wlasnie.
my z tego zrobiłysmy zabawę i z opowiadań Hje myślę, że Pola też by wlała zabawy ruchowe. U Nas to wygląda tak, że:
biegamy trzymając się za rękę, robiąc jakieś zakrętasy, nagłe obroty, parę razy w te i z powrotem po czym następuje zadanie - przysiady, konieczność namalowania słoneczka, kolorowych kreseczek, kółeczka, włożenia klocuszków do sortera, kulek z gazety, itp. po czym znowu biegamy i znowu zadanie i znowu bieg..... Oli się baaardzo podoba, sama woła - mamusiu biegamy, żeby zacząć zabawę
Zabawa w pociąg,
no i oczywiście zabawa w konia (to dla silnych mamuś) ale radochy dziecka co niemiara jak może sobie na mamusi pohasać
To takie moje propozycje

No a w ogóle to cześć Od jutra jestem Krakowie, wiec witam się i żegnam na weekend
treselle0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 05:24   #4643
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
idzie spac
Zgrywam foty wlasnie i znalazlam takie, sprzed miesiaca:
Ale super, mały przystojniaka
Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość


Dzisiaj baaaardzo ciężki dzień, wybiły się dwie górne dwójki (albo trójki), masakrejoza absolutna była. Pierwszy raz moje dziecko wyło i darło się o wszystko, NAPRAWDĘ O WSZYSTKO. Przekonać, że do kosza się wrzuca piłkę, a nie nogę? ryk. Dać jeść, kiedy jest głodna i sama mówi "amamam"? ryk. Podać książkę, kiedy sama pokazuje, którą chce? ryk. ...
Wydaje mi się, że oprócz zębów złożyło się też na to, że Pola od 4 dni ani minuty nie oglądała tv, nic na laptopie, w ogóle. Wiem, u Was normalka, ale dla nas sukces (szkoda, że w sobotę pójdzie w pisdu...) No i ona chyba odreagowuje brak tego? Bo kilkanaście razy zaprowadzała mnie do salonu, podawała pilot i chciała, żebym włączyła, a jak nie, to ryk... Czyli chyba działa detoks? No i właśnie taką alternatywę znalazłam, powiedzcie, dobra??? Mam na tel. kilka piosenek, które Pola lubi, no i w kryzysowych momentach włączam je, daję jej ten tel. i ona sobie z nim chodzi po domu i słucha. I właśnie - nie pstryka nic, nie ogląda, normalnie go blokuję, ciemny ekran jest. A ona tylko słucha - to chyba nie najgorzej...?
No i oczywiście rady mamy (i to przy ciotce) - ona już dawno powinna dostać po dupie; ty dzisiaj w końcu dostaniesz w tyłek; weź jej kilka razy w dupę walnij, to się będzie słuchać, a tak czekaj, aż ci na głowę wejdzie.
Nie wiem, to sa jakieś rady-nieśmiertelniki?
Wiesz co u mnie wczoraj to samo, masakara jakaś, chwilke się czyms zajęła potem ryk, i tak na prawde sama ne wiedziałaa chyba czego chce. Cięzko było wczoraj przetrwać.

A jeszcze z Tż się praktycznie nie odzywamy cały tydzień, troche wynika to z tego że ma II zmianę ale dochodzi też wiele innych rzeczy, generalnie ma fochca że ja nie dzownie do niego. Ku*wa nie mama poprostu czasu. Jak jestem z Oli to nie mam mowy o wyciągnięciu tel bo ona zaraz chce, a jak już spi to ja mam milion rzeczy do zrobienia.
Już sobie wybrażam ten cudowny weekend
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 05:34   #4644
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Tress u nas od zabaw biegowych jest tata . Musi ja gonic albo sam uciekac, podrzucac/podnosic, robic sobie z niej hantelki wtedy jest radocha! Bieganie zawsze spoko, nie dosc, ze radocha dla malca to przy okazji sie zmeczy i jest nadzieja, ze szybciej zasnie

Nawijko Kuba ma mega minke taki maly zboj.



Mam w salonie 16,5 stopnia
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 05:50   #4645
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
my z tego zrobiłysmy zabawę i z opowiadań Hje myślę, że Pola też by wlała zabawy ruchowe. U Nas to wygląda tak, że:

biegamy trzymając się za rękę, robiąc jakieś zakrętasy, nagłe obroty, parę razy w te i z powrotem po czym następuje zadanie - przysiady, konieczność namalowania słoneczka, kolorowych kreseczek, kółeczka, włożenia klocuszków do sortera, kulek z gazety, itp. po czym znowu biegamy i znowu zadanie i znowu bieg..... Oli się baaardzo podoba, sama woła - mamusiu biegamy, żeby zacząć zabawę

Zabawa w pociąg,

no i oczywiście zabawa w konia (to dla silnych mamuś) ale radochy dziecka co niemiara jak może sobie na mamusi pohasać

To takie moje propozycje



No a w ogóle to cześć Od jutra jestem Krakowie, wiec witam się i żegnam na weekend

My sie podobnie bawimy. Milego weekendu!

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ale super, mały przystojniaka

Wiesz co u mnie wczoraj to samo, masakara jakaś, chwilke się czyms zajęła potem ryk, i tak na prawde sama ne wiedziałaa chyba czego chce. Cięzko było wczoraj przetrwać.

A jeszcze z Tż się praktycznie nie odzywamy cały tydzień, troche wynika to z tego że ma II zmianę ale dochodzi też wiele innych rzeczy, generalnie ma fochca że ja nie dzownie do niego. Ku*wa nie mama poprostu czasu. Jak jestem z Oli to nie mam mowy o wyciągnięciu tel bo ona zaraz chce, a jak już spi to ja mam milion rzeczy do zrobienia.
Już sobie wybrażam ten cudowny weekend

Ale dorzucil do piec Twoj tz. A on czasem w pracy nie jest? To jak zebys mu telefonami przeszkadzala? ;-)

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Tress u nas od zabaw biegowych jest tata . Musi ja gonic albo sam uciekac, podrzucac/podnosic, robic sobie z niej hantelki wtedy jest radocha! Bieganie zawsze spoko, nie dosc, ze radocha dla malca to przy okazji sie zmeczy i jest nadzieja, ze szybciej zasnie



Nawijko Kuba ma mega minke taki maly zboj.







Mam w salonie 16,5 stopnia

Cieplo masz!
Swoja droga jestem ciekawa, jak intensywnie i dlugo trzeba byloby sie z Yae bawic, zeby akumulatory jej padly...
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 06:21   #4646
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Sama na pasku jestem, czyzby wszyscy jeszcze spali?

Dzien dobry i milego dnia

nawijkokuba to ma potencjal na lamacza kobiecych serc
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 06:24   #4647
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Dzień dobry
Ezzo ja nie śpię bo mama wstaje wykonczy mnie ten mały terrorysta pozatym od 3,30 do 5,15 sie bujalusmy
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 06:39   #4648
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Ezzo ja nie śpię bo mama wstaje wykonczy mnie ten mały terrorysta pozatym od 3,30 do 5,15 sie bujalusmy
O kurcze, nie fajnie u nas po odstawieniu uu noce jakosciowo lepsze za to usypianie to koszmar, trwa standardowo 1,5 h potrzebna jest i mama i tatus, on musi w srodku, wymysla, ze chce soczku, herbaty, wody itp, czesto kopie mnie po brzuchu, meczace to dosc, ale i tak wole ta meczarnie niz milion pobudek w nocy. Teraz tez sie budzi, poskrzeczy chwileczke, przytuli sie i spi dalej.
Dopiero wczoraj odkleilam sobie plastry z uu, bo jeszcze 2 dni temu ogladal czy nadal chore, a wczoraj juz go nie interesowalo to.

A jak samopoczucie? Brzuchol rosnie?
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:02   #4649
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

U nas tata wzywany w nocy a dziś nie bylo i stekanie i mamusia musiala do lozeczka z nim, po przeprowadzeniu do swojego pokoju nasze lozko go parzy nie ma mowy zeby z nami polezal, a te pobudki w nocy od 3 tyg około i zawsze ok 3 i zasnac nie umie ja lukamntz Lula i nic nie wiem co się dzieje bo nie placze ani nic tylko nie spi
A brzuchol duzy juz ostatnio juz 4 kg na plusie
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 07:19   #4650
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

Mówiłam jaki ten listopad jest po☠☠☠any?
TZ miał wczoraj wypadek.
Kur.wa niech ten miesiąc się skończy
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-01 20:21:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.