Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX ! - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-18, 16:11   #1561
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Insolito ja wierzę, ze będzie dobrze

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

TZ mi raz opowiadał, że w jego szefa rodzinie był chłopiec który w wieku 3 lat nie mówił. Tylko jakieś tak, nie, pa, czyli mniej więcej, a nawet mniej, niż jak mój Dawid teraz. Było raz tak, że ten TZta szef był ze swoją rodziną tam w domu u tego chłopca i bodajże pies coś wyrobił. I ten chłopiec do tego psa: "Zobaczysz, Pani Ci pokaże!"
Wszyscy:
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 16:18   #1562
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Pokazuję Dawidowi Kajtuśka na laptopie:
-Dadi, a Ty chcesz takiego małego braciszka, albo siostrzyczkę?
-NIE.
-Sam chcesz być?!
-TAK.

.....


Jasno chłopak postawił sprawę
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 16:20   #1563
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
na dodatek Ola zaczęła uciekać Ewidentnie dobrze się przy tym bawi, zwłaszcza w sklepie
Ostatnio jak wracamy ze spaceru to nas 'gonią' różne dzikie zwierza, albo z rzeki krokodyle, albo z nieba bażanty atakują, ale czasem ona w długą, a ja coraz bardziej wściekła bo proszenie nie działa, ostrzeżenia nie działają, na 3 kroki jedynie działaj jak ruszam w swoją stronę, ale to jest połączone z płaczem więc nie bardzo
Jak która ma/miała doświadczenie w tym temacie to proszę o rady, co robić
Nie pomoge, bo u nas tez uciekanie.

Ostatnio mi zwial. Wolam, prosze, ale w koncu mowie: Kubus chcesz zostac? ja ide.
Powiedzial mi "papa" i pomachal. Takze...


Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
COŚ CHCE
Chyba nie...

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Jestem uprzedzona bo:
wiele razy usłyszłam od niego że WSZYstko jest na jego głowie; a tak naprawdę sprżatanie, gotowanie itp ja robię, ale on tego nie zauważa, a jak on już coś zrobi to klękajcie narody z wdzięcznośći. Teraz np jak ma II zmianę to robi prawie zawsze obiad, ale jak skomentuje to zdaniem: "Zrobuiłem Ci obiad" to mi ręce opadają. Wczoraj tez jak ją zabrał to miałam wrażenie że myślał że ja cały ten czas przeleżałam czy coś. Ale jak usypiałam Oliwkę to on umył podłoge i oczywiście od razu to podkreślił, ja umyłam wszytkie panelowe podłogi i wypastowałam i jakoś nikt mi za to nie dziękuje.
No i tak jest.
Ehhh wiekszosc facetow jest pod tym wzgledem taka sama - potrzebuja pochwal, docenienia...
A jak my cos robimy to przeciez "norma" jest.
Moj mi to tak tlumaczyl kiedys.
Ze jak go nie doceniam gdy cos zrobi, nie zauwazam to jemu sie nastepnym razem nie chce tego robic i to olewa

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Z M. To nie wiem nie dogadujemy się kompletnie w ogóle nie rozmawiamy on się chyba przestał starać nie wiem o co chodzi mam dość totalnie no ale co zrobię rozmowy nie pomagają bo on wiecznie jest zmęczony padnięty chory ma mnóstwo pracy gdzieś jeździ nie ma go w domu oddaliśmy się od siebie strasznie

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Ejj ale z tydzien, dwa temu pisalas, ze jest genialne, wszystko bylo ok, wiec teraz tak nagle...?


Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Lady Ale w czym się nie dogadujecie? Na jakim polu wam tak konflikty wybuchają? Zawsze twój tz mi się jawił jako taki bardzo ugodowy człowiek. Wszystko można wywalczyć , pamiętaj o tym (jeśli obie strony chcą) . To samo właściwie do Ifwki.

A faceci to najlepszy przykład że zewnątrzsterownosc jest fe. .. (zrobiłem coś, pochwal mnie ! )Skoro to nie była norma w domu ze chłopak angażuje się i np sprząta jak wszyscy w rodzinie to robił od święta za co zostawał wychwalany pod niebiosa... żeby niby zmotywować.. i teraz jest identycznie,
Otototo dokladnie!!
Moj w domu NIC nie robil (t.pozwolila sobie wejsc za glowe i za 4 doroslych koni zap ieprzala), a teraz wiecznie oczekuje pochwal.

reszte nadrobie pozniej, bo zaraz TZ wraca z Kuba
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-12-18 o 19:25
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 16:31   #1564
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Jest coś takiego jak objawy osiowe i towarzyszące. W diagnostyce jest tak że osiowe MUSZA BYC (nie wszystkie zazwycZaj Ale jest określona jakaś ich minimalna liczba ) A towarzyszące MOGĄ Ale NIE muszą i ich obecność bez osiowych to za mało do diagnozy. Ty nie wymienilas osiowego żadnego jak dotąd.
Oczywiście warto zdiagnozować chociaż by ze względu na ewentualną terapię ORM Ale bez schiza, mowa to dużo dużo za mało.
Dziękuję, teraz zapisałam go w to miejsce: http://www.logoped.com.pl/
Mam nadzieję że w razie co nie przeoczą

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

insolito mam nadzieję, że w drugim ośrodku już Wam sie uda


Mam nadzieję, żę znajdziecie kompromis z Tż

Cytat:
Napisane przez MaJulMi Pokaż wiadomość
Hej
A Tobie jeszcze nie gratulowałam, więc robię to teraz Fajnie, żę coraz więcej nas

Ja Piotrka odstawiłam jak miała niespełna 20 miesięcy, później opiszę jak to było u nas

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Insolito, jakbys pisala o Pietraszku, kropka w kropke. Zreszta chyba pisalam jakis czas temu, ze podobni sa bardzo. Autka - uwiebia krecic kolami, z rowerkiem to samo, kladzie na plasko i kreci kolkiem jak kierownica. Uwielbia pralke. Poza autkami malo co go w tej chwili interesuje. Zdarza mu sie chodzic napaluszkach, ma kilkanascie autek i potrafi je ulozyc w idealnie rowny rzadek, mowi - pojedyncze slowa - mama tata ato (auto) papa, pa, bam, ble, nie, troche dzwiekonasladowczych, ale tez niespecjalnie duzo..... Mam wyrzuty, ze sie nie martwie jak Ciebie czytam

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
No a ja mam wyrzuty, że wmawiam mu chorobę

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Insolito, myśle że do autyzmu to daleka droga, tak jak pisałąm kiedyś, tzta siostrzeniec zaczął mówić w wieku 4 lat, dzieciaki z autyzmem nawet po wyglądzie można "dopasować" poczytaj sobie ksiązke Pisuli lub Błeszyńskiego.


Ogarnęłam cudnie łazieneczke i pokój, jeszcze tylko ....kuchnia, salon, wiatrołap i...kotłownia

Pstryku, Pani jej troszke pomagała ale i tak wydaje mi się ok

Ja i Tż też późno zaczęliśmy mówić, Tż chrześniak w wieku ok, 2.5 roku w ciągu miesiąca z zasobu kilku słów zaczał nawijać wszystko, całymi zdaniami

A łazienkę pokazywałaś?

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Insolito ja wierzę, ze będzie dobrze [COLOR="Silver"]:
Ja też w to wierzę


Dziękuję dziewuszki za wsparcie, bardzo dużo mi to dało
Ja wiem, że raczej ciężkiej postaci autyzmu to on niema, ale coś mnie tam jednak gniecie w środku Ostatnio oglądałam na szybko jakiś filmik na youtubie o ok 2 wtedy Zosi z autuzmem, to tyle co chwilę spojrzałam to ona też całkiem zdrowa się wydawała. A mnie jeszcze dodatkowo ze względu na Maleństwa czas goni, bo w razie co to chciałabym mieć już jakiś w kwietniu grafik terapii ustalony.
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 16:39   #1565
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Hje lateralizacja ksztaltuje sie pozniej jeszcze niz w wieku 3 lat
Tak myslałam właśnie Ale zapytałam, bo zauważyłam, że Pola już teraz duże więcej lewej ręki używa

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Iwfka strasznie Ci współczuję
Tym bardziej, że u mnie w zasadzie też nie jest kolorowo. W rzeczywistości jest beznadziejnie. To nie jest ten facet, co kiedyś Wszystko co mam od niego najlepsze, to Daduś. A i on na tym cierpi, bo jak mnie już nerwy roznoszą, to niestety nie wytrzymuję nie raz i hukne na niego albo mam też tak, że zupełnie nie chce mi się nic.. przykryć kołdrą i nie wyłazić spod niej. Najchętniej wtedy bym mu bajkę puściła, dała do babci, nie wiem.. .Czuję się oropnie zmarnowana ostatnimi czasy. W sposób fizyczny i psychiczny. Mam wrażenie że cos mi umknęło gdiześ.. nie chce mi się wracać na studia, nie chce mi się zajmować domem. Najgorsze jest to, że zaczynam sobie braki TZta wypełniac porównywaniem do byłego. A wychodzi wtedy niebo a ziemia... I niby sobie rekopmensuje to, a w rzeczywistości wiem, że się pogrążam tylko wracając do przeszłości i doszukując się w TZcie czegoś czego nie ma i nigdy mieć nie będzie. Na dzień dzisiejszy bardziej jest dla mnie jak w☠☠☠☠iajacy brat niż przyszły mąż i przyjaciel.
MAM TO SAMO!!!

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
ciekawe, jak tam Iguś Illusion po badaniu, bo to chyba dzisiaj...
12.01 , w urodziny Illusion.

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
On po prostu zachowuje sie tak jakby nie mial szacunku, uczuc wyzszych. Jakby zatrzymal sie na pewnym szczeblu w ewolucji, niekoniecznie wysokim.
Ej, no mój taki samiuśki jest, kropka w kropkę!



Debrah, to może mi choć troszkę poradzisz w tej kwestii?
Pola rozróżnia, jak się jej powie tak albo nie, ale sama tego nie mówi, ani głową nie kiwa.
Jedyne "słowa", jakie mówi:
- tatata (czyli papa)
- mamamam/niamniam (czyli mniam mniam)
- tu/ku (albo tak sama sobie mówi, bez żadnego znaczenia, albo mówi tak na jakieś zamki/guziki, czy jak wchodzi gdzieś)
- a a! (hau hau) dopiero ostatnio zaczęła odpowiadać tak, jak ją zapytam: jak robi piesek? wcześniej musiała usłyszeć psa, albo ja musiałam szczekać, żeby ona odpowiedziała
TYLE. Nie mówi mama, tata, baba, nic oprócz tych wyżej.
Reszta - po swojemu: tipitipitipi, taptaptap, ptuptuptp, przez telefon czesto aaaoo aaooo. Takie zlepki liter tylko.
Jak mówię np. że idziemy się kąpać, albo spać, albo pić, to ZAZWYCZAJ biegnie do pokoju/łazienki, wie o co chodzi; ale czasami wygląda to tak jakby nie rozumiała.
Jeśli czegoś chce, ciągnie za rękę, prowadzi i pokazuje.
Kontakt z innymi osobami: jest wstydliwa na początku. Jak chodzimy na zakupy, to kto do niej zagada, niby najpierw zawstydzona, a potem podaje rękę, robi papa, gada po swojemu. Zobaczy jakieś dziecko, zainteresuje się zazwyczaj, pośmieje, dotknie. Ale potem raczej nic. Praktycznie zawsze woli bawić się sama. Dwa tyg. temu pierwszy raz zdarzyło się, że jak byliśmy u t., to goniła się z Adasiem (4 l.), uciekał jej, potem ona jemu, widać było, że się cieszy, no coś niezwykłego po prostu.
Tak to jest tak, że dzieci się bawią razem, a ona gdzieś na boczku sama.
Od paru tygodni nie wiem co się stało, ale strasznie nerwowo na wszystko reaguje. Słyszy rano w kuchni babcię i dziadka, biegnie do nich. I klops - wystarczy, że na nią spojrzą, a co dopiero się odezwą - krzyk, ryk, płacz i zatykanie uszu Nie zawsze tak jest, ale czesto Ogólnie bawi się, chodzi sobie po domu, nikt się nawet do niej nie odezwie, nie mówiąc o jakimś krzyczeniu, a ona nagle krzyczy i płacze. A jak wtedy się odzywamy, żeby ja uspokoić, to jest jeszcze gorzej. Na wszelkie słowa odmowy/zakazu reaguje megahisterią.
Jeśli chodzi o kontakt wzrokowy, z nim nie ma problemu. Nawet jak sie wstydzi, to i tak zerka na kogoś, a potem to już z górki. Jak jestem czymś zajęta, to podchodzi, wtyka głowę pod moją twarz i patrzy z uśmiechem prosto w oczy, żeby si,ę z nią bawić Jak się ją trzyma na rękach, częęsto lubi prosto w oczy patrzeć.
Lubi sie przytulac raczej.

Nie wiem, z jednej strony wydaje się, że jest ok, bo z jednego końca domu, w naszym pokoju, potrafi usłyszeć piosenkę w radiu w kuchni (a ja nie słyszę) i leci tańczyć; a z drugiej strony to jednak boję się, że może mieć coś ze słuchem, nie że nie słyszy całkiem, tylko jakiś niedosłuch jednego czy coś

Edytowane przez hje
Czas edycji: 2014-12-18 o 16:43
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 16:43   #1566
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość

A Tobie jeszcze nie gratulowałam, więc robię to teraz Fajnie, żę coraz więcej nas

Ja Piotrka odstawiłam jak miała niespełna 20 miesięcy, później opiszę jak to było u nas
Bardzo dziękuję
I czekam na relacje z odstawiania, wydawało mi się że Piotruś był młodszy ale skoro to było tak niedawno to Twoje spostrzeżenia będą dla mnie bardzo cenne

I trzymam kciuki za kolejną wizytę, na pewno się tylko uspokoisz po niej
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 16:49   #1567
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !


ja wreszcie po pracy. Za 2 h Daria idzie spać Na cały dzień tylko tyle widzę moją córcię nie podoba mi się takie życie.
Jutro jedziemy na kontrolę z nereczką
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-18, 16:58   #1568
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość

ja wreszcie po pracy. Za 2 h Daria idzie spać Na cały dzień tylko tyle widzę moją córcię nie podoba mi się takie życie.
Jutro jedziemy na kontrolę z nereczką


Kciuki za kontrolę
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 17:10   #1569
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Majulmi ano jasno sprawe postawil. Ale ok. I tak dopoki Tz nie dorosnie
do posiadania rodziny to nie zdecyduje sie a drugie dziecko. .

Silver kciuki!!!
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 17:13   #1570
MaJulMi
Raczkowanie
 
Avatar MaJulMi
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 456
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Dla mam głównie chłopców, właśnie odkryłam dzięki fb super stronę z samochodami, są i rolnicze i tiry, lawety, chyba wszystko A są odwzorowaniem prawdziwych modeli, może którejś się przyda Ceny zróżnicowane od kilku złotych do ponad 100.
http://www.siku.com.pl/Pojazdy+rolnicze_g91186.htm
MaJulMi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 17:16   #1571
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Hje przykro mi ze masz tak samo... Wiem jak to zzera od środka. .
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-18, 17:57   #1572
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Aha, z piotrusiem komunikacja poszla bardzo do przodu, od kiedy wlasnie odpowiada tak/nie, z tymze u niego to kiwanie glowkakiwa na tak i kreci na niewystarczy zadac pytania a skubaniec odpowiadaprzeslodkie to

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 18:00   #1573
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Kurde, Amelka mi ostatnio odsypia po tym żłobku;/ od 17 spi
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 18:49   #1574
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Tak myslałam właśnie Ale zapytałam, bo zauważyłam, że Pola już teraz duże więcej lewej ręki używa


MAM TO SAMO!!!


12.01 , w urodziny Illusion.


Ej, no mój taki samiuśki jest, kropka w kropkę!



Debrah, to może mi choć troszkę poradzisz w tej kwestii? rosi:
Pola rozróżnia, jak się jej powie tak albo nie, ale sama tego nie mówi, ani głową nie kiwa.
Jedyne "słowa", jakie mówi:
- tatata (czyli papa)
- mamamam/niamniam (czyli mniam mniam)
- tu/ku (albo tak sama sobie mówi, bez żadnego znaczenia, albo mówi tak na jakieś zamki/guziki, czy jak wchodzi gdzieś)
- a a! (hau hau) dopiero ostatnio zaczęła odpowiadać tak, jak ją zapytam: jak robi piesek? wcześniej musiała usłyszeć psa, albo ja musiałam szczekać, żeby ona odpowiedziała
TYLE. Nie mówi mama, tata, baba, nic oprócz tych wyżej.
Reszta - po swojemu: tipitipitipi, taptaptap, ptuptuptp, przez telefon czesto aaaoo aaooo. Takie zlepki liter tylko.
Jak mówię np. że idziemy się kąpać, albo spać, albo pić, to ZAZWYCZAJ biegnie do pokoju/łazienki, wie o co chodzi; ale czasami wygląda to tak jakby nie rozumiała.
Jeśli czegoś chce, ciągnie za rękę, prowadzi i pokazuje.
Kontakt z innymi osobami: jest wstydliwa na początku. Jak chodzimy na zakupy, to kto do niej zagada, niby najpierw zawstydzona, a potem podaje rękę, robi papa, gada po swojemu. Zobaczy jakieś dziecko, zainteresuje się zazwyczaj, pośmieje, dotknie. Ale potem raczej nic. Praktycznie zawsze woli bawić się sama. Dwa tyg. temu pierwszy raz zdarzyło się, że jak byliśmy u t., to goniła się z Adasiem (4 l.), uciekał jej, potem ona jemu, widać było, że się cieszy, no coś niezwykłego po prostu.
Tak to jest tak, że dzieci się bawią razem, a ona gdzieś na boczku sama.
Od paru tygodni nie wiem co się stało, ale strasznie nerwowo na wszystko reaguje. Słyszy rano w kuchni babcię i dziadka, biegnie do nich. I klops - wystarczy, że na nią spojrzą, a co dopiero się odezwą - krzyk, ryk, płacz i zatykanie uszu Nie zawsze tak jest, ale czesto Ogólnie bawi się, chodzi sobie po domu, nikt się nawet do niej nie odezwie, nie mówiąc o jakimś krzyczeniu, a ona nagle krzyczy i płacze. A jak wtedy się odzywamy, żeby ja uspokoić, to jest jeszcze gorzej. Na wszelkie słowa odmowy/zakazu reaguje megahisterią.
Jeśli chodzi o kontakt wzrokowy, z nim nie ma problemu. Nawet jak sie wstydzi, to i tak zerka na kogoś, a potem to już z górki. Jak jestem czymś zajęta, to podchodzi, wtyka głowę pod moją twarz i patrzy z uśmiechem prosto w oczy, żeby si,ę z nią bawić Jak się ją trzyma na rękach, częęsto lubi prosto w oczy patrzeć.
Lubi sie przytulac raczej.

Nie wiem, z jednej strony wydaje się, że jest ok, bo z jednego końca domu, w naszym pokoju, potrafi usłyszeć piosenkę w radiu w kuchni (a ja nie słyszę) i leci tańczyć; a z drugiej strony to jednak boję się, że może mieć coś ze słuchem, nie że nie słyszy całkiem, tylko jakiś niedosłuch jednego czy coś
Dziewczyny wrzuccie trochę na luz , faktem jest ze warto zawsze zdiagnozować i szukać jeśli coś nas niepokoi bo 'w razie w ' można wcześnie pomóc Ale bez przesady, ogrom zachowań dzieci to jest specyfika zachowania w tym wieku i już. Szaja by wam to na pewno wylozyla lepiej niż ja , bo ona bardziej w temacie. Ja dopiero studenciak z zerowym doświadczeniem więc trudno się tu bawić w ocenę czy coś jest ok czy nie, zwłaszcza ze my się nawet nie widzimy. W przypadku dzieci to się rozwój ocenia globalnie, po zasięgnięciu szerokiego wywiadu i wnikliwej obserwacji i przede wszystkim chodzi o to czy rozwój idzie harmonijnie. Bo przecież często może być tak że nawet dziecko które niektóre umiejętności nabywa po prostu później i nie mieści sie w widelkach w jakimś niewielkim odchyleniu jest zupełnie zdrowe. Ważne jest to czy systematycznie idzie do przodu itp. Jak Cię coś Hje niepokoi to zabierz Pole do speca, niech poobserwuje, pogadaj z logopeda, niech ktoś wejdzie z Pola w kontakt i zobaczy. Na zabawy z dziećmi nie ma co liczyć żadna z nas jeszcze to są zabawy równolegle czyli 'obok: siebie a nie 'ze sobą' i to akurat norma totalna jest. Z tym słuchem to weź młoda na badania po prostu, może jest nadwrażliwość jakaś? (Si) gdybac można dużo. Taka wysoka ekspresja emocji to dla mnie też ok,.jeśli jeszcze dodać do tego nieumiejętność powiedzenia co się dzieje ~ nie mialbys wścieku?
Nie chce się bawić w poradnictwo przez kabel bo jestem mocno niedouczona i będę jeszcze długo mogę czegoś nie wiedzieć , uspokoić za bardzo i ktoś odlozy wizytę u speca przez to bo się zasugeruje

Wiecie co, dziwnie mi, piszą do mnie osoby niepełnosprawne z pytaniami... już 3. Z fejsa bo widziały mnie na tablicy fundacji
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 18:53   #1575
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cześć,

Rozłożyło mnie na dobre - kaszlę, kicham i mam gorączkę. Mycha póki co jakoś się trzyma: kichnie dwa razy, zakaszle i leci dalej. Oby się nie rozchorowała
Mimo to jeździłam do pracy w tym tygodniu, bo przynajmniej tam mogłam zalec na fotelu, schować się za kompem, w kocyku i robić swoje. Nie bez znaczenia jest to, że nikt w tym czasie po mnie nie skakał i nie kazał mi się gonić - a tak byłoby z Młodą w domu.

Jestem w miarę na bieżąco, choć nie wszystko pamiętam, bo czytałam z telefonu:
Silver - kciuki za kontrolę jutro

Meneq - Julia świadomie mówi "tak" oraz "nie", jeśli zmienia zdanie, to też świadomie

Lady, Hope, Hje, Ifwka - przytulam w problemach z tz-tami. Sporo z tego, o czym piszecie, sama przerabiałam, niestety

Deli - absolutnie boska Amelka

Marsi - stówka dla Leosia. Uściskaj Młodego rozrabiakę ode mnie

Iffonka - cudne chłopaki!

Uciekam. Buziaki i miłego wieczoru!
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-12-18, 19:14   #1576
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !



Miałam dzisiaj Wigilię w pracy, najadłam się tylu pyszności

W niewyjasnionych i niezrozumiałych dla mnie okolicznościach zostałam wykreślona z dyżurów w przerwie świątecznej. W związku z tym idę jutro do pracy, a potem dopiero 5 stycznia! Co prawda mam masę korepetycji, ale będę w domu. Małe też do żłobka nie będzie chodzić

Dziewczyny mogę mieć pytanie techniczne? Czemu czasem piszecie, że piszecie na biało? Rozumiem, że to jakieś prywatne sprawy, ale o to tylko chodzi? Bo przecież każdy kto chce, to i tak przeczyta. Wytłumaczcie ciemnocie (czyli mi )

Blancia dzisiaj w żłobku robiła samodzielnie bombki. Super wyszło! W przyszłym roku robimy całą choinkę rękodziełem

Nawet sobie nie wyobrażacie jaki mam logistyczny problem z wożeniem Małej do żłobka w tym tygodniu. No masakra jakaś bez samochodu.

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość

Obiecuję , że wpadniemy jakoś na dniach tzn, po świętach oczywiście, o ile będziecie mieli czas
Wojtek ma weekend poświąteczny wolny i początek stycznia.
Trzymam za słowo!

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ja ostatnio narzekalam na TZ, to choc troche go pochwale, zebyscie nie myslaly, ze taki tragiczny jest

Wracam dzis z pracy, a tu...dwudaniowy obiad na mnie i Kuba czeka, gary pomyte.
TZ mial na II zmiane i zamiast proznowac caly ranek to zrobil cos pozytecznego

Czyli DA SIE i to bez przypominania!
czegoś chce?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49384342]WIesz, są dzieci, które naturalnie chwytają od razu dobrze pisadlo - Agatka na przykład Dorka widzę, że też raczej prawidłowo - albo wrodzone, albo widzi i obserwuje, ona doskonale naśladuje.

Nowe słowa mamy!

popo - pociąg
pupa
ja
bubu - buty[/QUOTE]
Właśnie Mała pięknie trzyma i tak się skupia nad tym. Nagram Wam filmik może jutro. Jestem oczarowana takim skupieniem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49384690]Fewciu, na pracę ręki: jak Debrah - ciasto (nawet masa solna, zrobicie sobie np. jedzenie do zabawy), targanie papieru, robienie z gazet kulek, przesypywanie wszystkiego (łyżką, łyżeczką, kubeczkiem, nabieranie sypkich rzeczy różnymi przedmiotami), rysowanie, malowanie, lepienie ciastoliny, cięcie nożyczkami (razem z tobą, potrzebne będą nożyczki o duuużych okach), stęplowanie, podnoszenie palcem wskazującym i kciukiem drobnych rzeczy (guziki, watka), zabawa mozaikami.[/QUOTE]
Dziękuję!!!

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
Juz nie wiem,co mam robic. Wydawalo mi sie,ze jest lepiej,Kuba fajnie spedzs czas z tz a tu dzis taki placz i zanoszenie sie,ze tz prawie roznioslo. Oczywiscie tz uwaza,ze to przez to,ze karmie :-(
Bo karmienie to wpływa na więź z ojcem, no sorry
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:22   #1577
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Ami zaczęła jeść połączenia - dziś na śniadanie zjadła kanapkę z wędliną , a na obiad kanapkę z kiełbasą - poważnie nic innego nie chciała, a tamto wciągnęła aż miło - chyba lubi wyraźne smaki. I nie zdejmuje wreszcie w sensie chleb osobno, wędlina osobno. Po prostu normalnie je!
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:32   #1578
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Tak, z miesiąc temu wywaliłam wszelkie pluszowe rzeczy, zepsute/czegoś brakowało i takie, którymi Pola już dłuuugo się nie bawiła. Pewnie też jakoś po nowym roku się za to wezmę.
A właśnie miałam się jeszcze odnieść do zabawek. Ja przegądam raz na jakiś czas, wystawiam na all i sprzedaję. Za te pieniądze kupuję kolejne zabawki dla Małej.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesc!
fewciu ja tylko propozycje dalam a widzisz, co niezawodna szajka wynalazla od razu. Odradzam tylko kredki stozkowe - trzyma sie wygodnie, ale trzeba mlcno przyciskac, zeby kolor uzyskac, takze mika nic nie tracisz


Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
U nas to samo, Hania już rok temu trzymała kredki prawidłowo, teraz tez pieknie trzyma po prostu ot tak od zawsze. I kółka też rysuje ale zazwyczaj męczy mnie o rysownanie
Dzisiaj stwierdziłam, że Blanka będzie miała ze mną przekichane. Jestem totalnym antytalenciem artystycznym

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
A u nas buty to buci😄
Bo sie zbulwersowalam..znalazlam wymarzony zestaw rodzinki peppy na all. Czytam opis a tam nie skaldnie wogle, ze np cytuje pluszak wysylam w ciagu 24godz -Zdjecie jest plastikowych figurek w ilosci 4. W opisie jest tez, ze trzymaja swoje ulubione misie, na zdjeciu nie ma.Napisalam pieknego maila, ze raz pisza ze plastikowy raz ze pluszak. Niech sie kurde zastanowia, czas mnie nagli. A u nich okazyjna cena 26zl z kurierem. Ech.. Nie lubie jak opis sie nie zgadza ze zdjeciem, albo maslo maslane w opisie. Przeszlabym sie po sklepach, ale nie dosc ze nie mam z kim malej zostawic to jeszcze i mnie chyba nie angina a bostonka rozklada. Mam kilka krosteczek czerwonych na jednej stopie. Swedzi to strasznie. A nie mozna tego przeziebic, wiec jestem uziemiona i zostaje allegro.

Milej.nocki
Zdrowka!

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Wlasnie odkrylam, ze Yae przeprosila sie z zielonymi ogorkami - na sniadanie zjadla calego duzego! A do tej pory nie bylo o tym mowy... Wlasnie co robicie, jesli dziecko czegos nie lubi: dajecie za wygrana, przemycacie, proponujecie co jakis czas?
U nas ( tfu tfu) nie mam tego problemu. Blanuś je wszystko.

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Jestem połamana. Dziś tzt przyjeżdza. Wypucowałam tylko jeden...pokój.;/
A podłamana jesteś tym, że przyjeżdża, tym, że mało posprzątałaś czy tym, że mało posprzątałaś i co na to tż?

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wasze dzieci rozrozniaja "tak" i "nie" oraz ktorego z tych slow czesciej uzywaja? U nas sa klasyczne pady na podloge i placz z rozpaczy, ze czegos Yae zabronilam, ale "nie" mimo, ze zna praktycznie nie uzywa. Wlasciwie na wszystko jest odpowiedz "tak", chociaz w ok 20% przypadkow przewrotnie rzucone tylko.
Blanuś rozróżnia. "Blanka idziemy spać?" "Tak" Bierze mnie za rękę i prowadzi do swojego łóżeczka.

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Iwfka strasznie Ci współczuję
Tym bardziej, że u mnie w zasadzie też nie jest kolorowo. W rzeczywistości jest beznadziejnie. To nie jest ten facet, co kiedyś Wszystko co mam od niego najlepsze, to Daduś. A i on na tym cierpi, bo jak mnie już nerwy roznoszą, to niestety nie wytrzymuję nie raz i hukne na niego albo mam też tak, że zupełnie nie chce mi się nic.. przykryć kołdrą i nie wyłazić spod niej. Najchętniej wtedy bym mu bajkę puściła, dała do babci, nie wiem.. .Czuję się oropnie zmarnowana ostatnimi czasy. W sposób fizyczny i psychiczny. Mam wrażenie że cos mi umknęło gdiześ.. nie chce mi się wracać na studia, nie chce mi się zajmować domem. Najgorsze jest to, że zaczynam sobie braki TZta wypełniac porównywaniem do byłego. A wychodzi wtedy niebo a ziemia... I niby sobie rekopmensuje to, a w rzeczywistości wiem, że się pogrążam tylko wracając do przeszłości i doszukując się w TZcie czegoś czego nie ma i nigdy mieć nie będzie. Na dzień dzisiejszy bardziej jest dla mnie jak w☠☠☠☠iajacy brat niż przyszły mąż i przyjaciel.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Insolito, zapomniałam czy 18, czy 19 wizyta, w każdym bądź razie ja cały czas kciuki trzymam
Ściskam mocno! Mam nadzieję, że to samopoczucie to tylko efekt ostatnich problemow I powiem Ci tak - potrzebujesz pracy. Zwykłej, etatowej pracy...


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Heja

Jeszcze 3,5h i do domu, taaaaaka chora jestem ze szoknienawidze nic nie robić a tutaj tu na porządku dziennym boli to ze w tym czasie mogłabym być w domu z młodym a tak siedzę i nic wypatruje się w ścianę :/masakra. Dobrze ze jakiekolwiek pieniądze za to są.



Z M. To nie wiem nie dogadujemy się kompletnie w ogóle nie rozmawiamy on się chyba przestał starać nie wiem o co chodzi mam dość totalnie no ale co zrobię rozmowy nie pomagają bo on wiecznie jest zmęczony padnięty chory ma mnóstwo pracy gdzieś jeździ nie ma go w domu oddaliśmy się od siebie strasznie

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Kochana mam nadzieję, że to chwilowe Co podejrzewasz?
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:33   #1579
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
kurczę ten remont mnie wykończy - ja nie mam "zmysłu wnętrzarskiego" zupełnie, tzn jak już coś stoi, albo oglądam wnętrza to doskonale wiem co mi się podoba. Ale nie umiem zaplanowac tak od zera, od podłogi po sufit, żeby wszystko do siebie pasowało, że np jadę do sklepu i spośród 40 blatów czy płyt wybieram jeden TEN - męczy mnie to.
Nawijka : wiem, że miałas ten sam problem, jak dałaś radę?
Wybrałam blat do szafek dziś, inny jeszcze niż wczoraj myśałam, że chcę.
Ale zostało mi najgorsze - muszę wybrac plyte która będzie drzwiami przesuwnymi szafy, ta płyta będzie wielka więc będzie dominująco wyglądac, ale ja nie wiem jaką , żeby nie spaprac , zeby nie było za ciemno albo nie pasowało do podłogi..

Bo panele już leżą dzisiaj listry i będą gotowe,,
Kochana, nie mialam takiego problemu, bo my w sumie wprowadzilismy sie na "gotowe mieszkanie".
Tyle tylko, ze przemalowalismy sciany w sypialni, a podloga/drzwi/listwy zostaly takie, jakie byly, bo fajnie sie komponuja z obecnymi kolorami.
Takze nie pomoge.

I rozumiem klopot, bo ja tez sednio uzdolniona jestem jesli o to chodzi.


Ehh co do klopotow z TZ - u nas tez slaaaabo.
I to od dluzszego czasu.
Wszystko jest takie hmmm bez emocji. Czuje, ze stajemy sie sobie obojetni, kazde z nas ma osobne zycia, inne sposoby na spedzanie wolnego czasu.
Do tego dochodza jakies zale z przeszlosci i problem gotowy.

Pewnie, rozwiazaniem jest rozmowa (TZ ma z tym gigaaantyczny problem), obustronne staranie sie, itp. Tylko ze my oboje nie wiemy czy chcemy...
Przykre.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-12-18 o 20:00
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:33   #1580
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Napisał dlugiego posta i mi zezarlo jeszcze raz
MaJumi z odstawieniem wygladalo tak ze zbieralam sie 3 tyg i nie moglam ale to ja nie byłam gotowa, w ostatnim czasie zaniklo mi mleko wiec Julo ssal wiecej zeby cos poleciało w ogóle, tlumaczylam dluzszy czas ze uu musza odpoczac ale bez reakcji a w zeszla niedziele podjęliśmy decyzje zakleilam sutki plastrami i tlumaczylam ze uu sa zmeczone chore w dzien bylo ok zagladal kilka razy , w nocy lulal go tzno 5 rano zazadal mamy i uu i tu byl placz moze z 10 min i juz nie usnol ale zajelismy sie czym innym i przez kilka dni w dzien zagldal czy mam plasterki robil cacy cacy calowal i mowil dziekuje a w nocy raz, od soboty zajrzal raz w niedziele i raz w poniedziałek , teraz w dzien mowi mama cycusie ma i bez zagladania sie obywa wiec chyba jestesmy odstawieni , bylo mi bardzo ciezko nawet myslalam o karmieniu dwojki ale udalo sie bez problemow, jak nakleilam plasterki pierwszy raz to plakalam wiec to ja miałam większy problem , trzymam kciuki zeby u Was tez bylo bez problemow

Lady jakbym czytala o mnie i tz w ostatnich dniach , przytulam mocno
Insolito zgodze sie z dziewczynami ja austystycznych zachowan nie widze jedynie opóźnienie mowy a do kwietnia napewno spotkania z logopeda ustalicie lub nie beda potrzebne
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:38   #1581
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Współczuję Wam bardzo problemów z Tżtami
na prawdę mnóstwo da się wypracować i wygadać..
u nas kryzysowo było jak razem pracowaliśmy, jeszcze przed ciążą bo przynosiliśmy pracę i stres do domu i to nie służyło faktycznie.
Teraz mimo wielu problemów innej natury to na prawdę trzymamy się razem i tego samego życzę i Wam.
A jeśli robi się coraz i coraz gorzej - może na prawdę warto iść do kogoś po pomoc?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:44   #1582
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
A widzicie, jednoczesnie np przymierzamy sie do zmiany mieszkania, czekamy albo na te z urzedu, albo bedziemy kupowac, oooo :P mam nadzieje ze to chwilowy kryzys

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
a widzisz, może to jednak chwilowe?

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
Hej

Widze ze menqa wywoływała mnie w nocy a ja was sobie po cichu chciałam poczytać w czasie karmienia.
Muszę pochwalić Kajtusia w poniedziałek wazy juz 5050 g czyli w 2 tygodnie przybrał 950 g dodatkowo wczoraj i dzisiaj przewrócił sie z brzuszka na plecy.

Widzę ze dużo z nas ostatnio ma problemy z TŻ. Ja niestety tez. Jest złe, na święta nie mam wcale ochoty. Wigilię jemu u teściowej bo on się upar i chyba chce pokazać ze to on rzadzi w naszej rodzinie przez co moi rodzice zostaną sami. Bardzo źle się z tym czuje bo to oni codziennie pomagają mi w wychowywaniu dwojki dzieci a ja ich w taki dzień samych zostawiam. Teściowa przez 2 lata tylko raz była u Bartka bez okazji a udaje wielka babcie. TŻ ciągle w delegacjach a jak jest to siedzi na budowie i tez z synami nie ma nic wspolnego. W dodatku oskarża moja rodzinę o rzeczy które wcale nie miały miejsca tylko ubzdur sobie cos w głowie.


Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam nadzieję, że wasze konflikty z TZ-tami to tylko chwilowe.

My dziś mamy wychodne :p idziemy z TZ na kręgle z moją sis i jej mężem

Wczoraj Maja porozrzucała klocki. TZ się jej pyta: Kto to rozrzucił klocki?
Maja odpowiada: Maja
TZ: kto to teraz pozbiera?
M.: Kalina!
cwaniara mała


Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:45   #1583
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
A właśnie miałam się jeszcze odnieść do zabawek. Ja przegądam raz na jakiś czas, wystawiam na all i sprzedaję. Za te pieniądze kupuję kolejne zabawki dla Małej.
O, ja to samo tylko, ze olx.


Co do tak/nie - Kuba rozroznia
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:46   #1584
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wasze dzieci rozrozniaja "tak" i "nie" oraz ktorego z tych slow czesciej uzywaja? U nas sa klasyczne pady na podloge i placz z rozpaczy, ze czegos Yae zabronilam, ale "nie" mimo, ze zna praktycznie nie uzywa. Wlasciwie na wszystko jest odpowiedz "tak", chociaz w ok 20% przypadkow przewrotnie rzucone tylko.[COLOR="Silver"]
tak, mówi "taaaa" i kiwa głową do tego, na NIE kręci przecząco

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
W szoku jestem: Yae oglada ksiazke a tam rysunek sztucznych ogni. Wziela mnie za reke, ciagnie na balkon i po swojemu cos mowi. W koncu ustalilysmy, ze przypomniala sobie pokaz sztucznych ogni widziany z naszego balkonu. Ostatni byl pod koniec sierpnia!
ale to teraz uważać trzeba, co się mówi i robi


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Heja

Jeszcze 3,5h i do domu, taaaaaka chora jestem ze szoknienawidze nic nie robić a tutaj tu na porządku dziennym boli to ze w tym czasie mogłabym być w domu z młodym a tak siedzę i nic wypatruje się w ścianę :/masakra. Dobrze ze jakiekolwiek pieniądze za to są.



Z M. To nie wiem nie dogadujemy się kompletnie w ogóle nie rozmawiamy on się chyba przestał starać nie wiem o co chodzi mam dość totalnie no ale co zrobię rozmowy nie pomagają bo on wiecznie jest zmęczony padnięty chory ma mnóstwo pracy gdzieś jeździ nie ma go w domu oddaliśmy się od siebie strasznie

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Lady, ale to tak jak ty, przez treningi, bieganie - też ciągle jesteś zabiegana, zalatana. Jak on w ogóle na to twoje sportowanie patrzy? Bo to nie tak, że od tego się zaczęły problemy u was?

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość


Byliśmy dziś, ale znów nie chciał wejść Od dwóch tygodni mu o tym opowiadałam i nic, zobaczył tylko drzwi to od razu chciał uciekać Trochę z Panią na korytarzu "porozmawiał", ale nie było szansy, żeby wszedł. ech... takiego mam doła teraz jak nigdy w życiu. Wyznaczyli nam jeszcze wizytę za miesiąc, ale już nie wiem czy jest sens próbować Znalazłam inny ośrodek z neurologopedą, może tam spróbujemy , tyle, że to nie będzie już diagnoza w kierunku autyzmu

Insolito, czy ty możesz małego nagrać, filmik jakiś, taki... w zabawie, w zachowaniu? albo kilka filmików, po kilka minut?
Pamiętaj, że ja w tym siedzę - z opisu ciężko mi coś wnioskować, natomiast patrząc na film jeśli rzucą mi się jakieś schematyzmy okołoautystyczne, to bym ci od razu zwróciła na to uwagę. Bardzo wazne - pamiętaj, ogólnie jest coś takiego jak Całościowe Zaburzenia Rozwoju (CZR), czyli taki worek, do którego wrzuca się autyzm, Zespół Aspergera, autyzm atypowy, wczesnodziecięcy, spektrum autyzmu (czyli... jest COŚ na rzeczy, ani to czysty autyzm, ani Asperger, jakiś rys autystyczny tylko), dziecięce zaburzenia dezintegracyjne, zespół Retta i jeszcze jeden, nie pamiętam nazwy.

I teraz - warto robić diagnozę, bo pamiętaj - im wcześniej terapię zaczniesz, tym większe szanse na a) lepsze wyprowadzenie dziecka, b) szybsze wyprowadzenie dziecka.

Kolejna rzecz - wszelkie zaburzenia chorobowe diagnozuje WYŁĄCZNIE neurolog w tym wypadku. Nie psycholog, neurologopeda czy pedagog, pamiętaj. Tylko lekarz ma prawo diagnozować. Neurologopeda to nie lekarz - to logopeda o wąskiej specjalizacji. Neurologopeda zwróci uwagę na specyficzne zachowania (jeśli oczywiście występują), to samo psycholog czy pedagog specjalny i muszą ci o tym powiedzieć, pokierować do lekarza.

Nastepna rzecz - pracuję z koleżanką, któa kończy neurologopedię i pracuje z maluchami, chcesz namiar? mi Agatkę badała logopedycznie, Olka się zna, no i... sama ma 2latkę grudniową.
Siemianowice to są.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ale DLACZEGO miała to by by diagnoza w kierunku autyzmu? Każda poradnia gdzie jest psycholog i neurologopeda zrobi wam diagnostykę i nie przegapi autyzmu, JEŚLI będzie miec podstawy do zdiagnozowania. Insolito weź sobie nie wkręcaj...

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


nie, w aneksie jest terrakota. Dalej panele.
Debrah, no właśnie nie. Poradnie diagnozują jedynie takie rzeczy jak upośledzenie umysłowe, dysleksję, dysgrafię i inne dys - ale to nie jest jako choroba traktowane, a pewien... stan.

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Insolito, jakbys pisala o Pietraszku, kropka w kropke. Zreszta chyba pisalam jakis czas temu, ze podobni sa bardzo. Autka - uwiebia krecic kolami, z rowerkiem to samo, kladzie na plasko i kreci kolkiem jak kierownica. Uwielbia pralke. Poza autkami malo co go w tej chwili interesuje. Zdarza mu sie chodzic napaluszkach, ma kilkanascie autek i potrafi je ulozyc w idealnie rowny rzadek, mowi - pojedyncze slowa - mama tata ato (auto) papa, pa, bam, ble, nie, troche dzwiekonasladowczych, ale tez niespecjalnie duzo..... Mam wyrzuty, ze sie nie martwie jak Ciebie czytam

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Lady, i tu również prośba - pokaż filmiki. Serio - wiesz... jeśli coś cię niepokoi (a mi się rzuciło w oczy, że kilka razy pisałaś o tym) to nie zamiataj pod dywan, tylko leć sprawdzić.

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Insolito, myśle że do autyzmu to daleka droga, tak jak pisałąm kiedyś, tzta siostrzeniec zaczął mówić w wieku 4 lat, dzieciaki z autyzmem nawet po wyglądzie można "dopasować" poczytaj sobie ksiązke Pisuli lub Błeszyńskiego.


Ogarnęłam cudnie łazieneczke i pokój, jeszcze tylko ....kuchnia, salon, wiatrołap i...kotłownia

Pstryku, Pani jej troszke pomagała ale i tak wydaje mi się ok
bzdury

Miesiąc temu - MIESIĄC! przeżyłam szok, bo dowiedziałam się, że chłopiec jeden od nas, obecnie 3 klasa, ma autyzm... NIC nie widać, kompletnie, w ogóle bardzo fajny dzieciak, bardzo ładny, wypracowany musi być genialnie bo nie byłam w stanie się zorientować. Tyle, że akurat koleżanka orzeczenie miała w ręku, stąd wiem. W piątek go mialam na warsztatach z masy solnej - wciąż nadziwić się nie mogę.

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Tak myslałam właśnie Ale zapytałam, bo zauważyłam, że Pola już teraz duże więcej lewej ręki używa





Nie wiem, z jednej strony wydaje się, że jest ok, bo z jednego końca domu, w naszym pokoju, potrafi usłyszeć piosenkę w radiu w kuchni (a ja nie słyszę) i leci tańczyć; a z drugiej strony to jednak boję się, że może mieć coś ze słuchem, nie że nie słyszy całkiem, tylko jakiś niedosłuch jednego czy coś
Hej, i znów - jeśli do tego stopnia coś widzisz i cię to niepokoi - czemu nie sprawdzisz? tympanometria trwa momencik (takie podstawowe badanie słuchu), jest całkowicie bezbolesna.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ami zaczęła jeść połączenia - dziś na śniadanie zjadła kanapkę z wędliną , a na obiad kanapkę z kiełbasą - poważnie nic innego nie chciała, a tamto wciągnęła aż miło - chyba lubi wyraźne smaki. I nie zdejmuje wreszcie w sensie chleb osobno, wędlina osobno. Po prostu normalnie je!
Brawo smacznego!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:46   #1585
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nie chce się bawić w poradnictwo przez kabel bo jestem mocno niedouczona i będę jeszcze długo mogę czegoś nie wiedzieć , uspokoić za bardzo i ktoś odlozy wizytę u speca przez to bo się zasugeruje
Byłyśmy we wrześniu, to usłyszałam klasyczne: "do 2 lat ma czas" . I wybieramy się do kogoś innego, po Nowym Roku, tylko teraz tak napisałam. Dziękuję

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
W niewyjasnionych i niezrozumiałych dla mnie okolicznościach zostałam wykreślona z dyżurów w przerwie świątecznej. W związku z tym idę jutro do pracy, a potem dopiero 5 stycznia! Co prawda mam masę korepetycji, ale będę w domu. Małe też do żłobka nie będzie chodzić
Super!

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
A właśnie miałam się jeszcze odnieść do zabawek. Ja przegądam raz na jakiś czas, wystawiam na all i sprzedaję. Za te pieniądze kupuję kolejne zabawki dla Małej.
Ja na razie zostawiam (jakby co), zepsute, to wiadomo, nie nadają się. Ale też o sprzedawaniu myślałam Tylko my mamy przegłupi problem - nie mam założonego konta w banku , więc transakcje na wszelkich allegrach i innych - no średnio tak...

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ehh co do klopotow z TZ - u nas tez slaaaabo.
I to od dluzszego czasu.
Wszystko jest takie hmmm bez emocji. Czuje, ze stajemy sie sobie obojetni, kazde z nas ma osobne zycia, inne sposoby na spedzanie wolnego czasu.
Do tego dochodza jakies zale z przeszlosci i problem gotowy.
I tutaj również tak samo mamy... Tyle, że u nas są rozmowy, ba, tz często sam je zaczyna, ale co to daje...
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:48   #1586
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Szaja, serio? ostatnio w jakiejs ksiazce czytalam mhmmm
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.


Edytowane przez Delicjanka
Czas edycji: 2014-12-18 o 19:51
Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:48   #1587
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Współczuję Wam bardzo problemów z Tżtami
na prawdę mnóstwo da się wypracować i wygadać..
u nas kryzysowo było jak razem pracowaliśmy, jeszcze przed ciążą bo przynosiliśmy pracę i stres do domu i to nie służyło faktycznie.
Teraz mimo wielu problemów innej natury to na prawdę trzymamy się razem i tego samego życzę i Wam.
A jeśli robi się coraz i coraz gorzej - może na prawdę warto iść do kogoś po pomoc?
To malo popularne rozwiazanie....
Moj TZ W ZYCIU by nie poszedl do specjalisty.
W mysl zasady, ze on nie bedzie obcemu zwierzal sie ze swego zycia. A juz bronboze sluchal jego rad.
(taki typ...)
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:50   #1588
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

SZAJA, czyli "darować sobie" na razie innych, i do neurologa uderzać na początek???
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:53   #1589
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Hje, nie, u was pisalam w kontekście, że boisz się czy Pola słyszy - idź sprawdzić i tyle.
Dziewczyny, pamiętacie, jak martwiłam się, że D. nie rusza się? z perspektywy czasu - głupia byłam, bo dopiero gdy 6mcy miała to poszłam do neurologa, a powinnam dużo wcześniej i dużo wcześniej na rehabilitację.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-18, 19:56   #1590
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

Debrah ogolnie rozeszlo sie o zmiane trybu dnia ja staram sie pilnowac w miare stalych godzin a przynajmniej tego ze obiad jest po drzemce itd wiadomo na wyjezdzie nie zawsze sie da ale nie widze powodu zeby wszystko na glowie stawiać bo ona ma teraz Gorącą zupe to nic ze Julo je obiad za 2 godziny a przed chwila zjadl cale jablko itd itd w sobote po calej imprezie urdzinowo imieninowej poszlismy do znajomych i wracalismy po godzinie bo plakal zaczela go lulac po swojemu i sie rozbudzil i plakal bo ona jest super babcia i zrobi wszystko lepiej niz my i nerwy zlapalam tlumaczy czlowiek co i jak ma byc ale nie rozumie, ale nie bede was zanudzac a tesc trafil w moj slaby punkt caly weekend wygladal tak ze pierwsze slowa po otwarciu oczu bylo do chlopakow na górę bawic autami posadzenie Jula na kolanach bo nie ma krzeselka i nie ma jak go uziemic i nakarmienie graniczylo z cudem wiec w niedziele przy obiedzie wlaczylam piosenki na tablecie zeby zjadl a tesc zaczol uwagami sypac ze tak go nauczylam itd mialam do wyboru piosenke lub jechac z glodnym dzieckiem 200 km nie wytrzymalam ale grzeczna bylam , przez to wieczór niedzielny przeplakalam

I jeszcze czemu t płakała tu nie rozumiem moze wy pomożecie konczymy urzadzac pokoj Jula chcialam mu kupic w ikei stolik i wpadlismy na pomysl zeby t kupila na urodziny, ktore robimy w 2dzien swiat bo zabawek mam sporo dom zagracony strasznie wiec kupila i stal juz gotowy ale od mikolaja dostal prezent od t i szfagierki puzle ksiazki i ubranka wiec dla mnie dużo a mial byc mikolaj symboliczny a na urodziny wieksze prezenty
Pakujemy sie w niedziele a ona z tym stolikiem zeby zabrac i mowie ze przeciez na urodziny, wywlokla przed dom tz pakuje walizki i mowie ze mial byc na urodziny przecież i nie zabral , przyznam szczerze ze chcialabym bardzo juz go miec ale w pokoju nie ma centymetra wolnego miejsca dzis odebralismy regal na ksiazki wiec nie ma go gdzie postawic jak ogarniemy po wekendzie dom to zrobimy miejsce i co tz wraca w niedziele bo do sklepu wyszedl ze dzwonil do domu i babcia plakala o ten stolik bo wynosila własnoręcznie a ja nie chcialam zabrać noz ku... nic takiego nie powiedzialam tylko zapytalam ze na urodziny mial byc i moja wina
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-27 21:19:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.