Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[Ultra81]

Hej

Little - bardzo fajny strój na Wigilię. Ja dla Młodej już też mam, nawet dwa, tylko nie wiem, co zrobić, żeby akurat tego dnia zechciała to włożyć. Ostatnio sama wybiera ciuchy i sama próbuje się ubierać. Nie wiem, czy moje propozycje wigilijne zaszczyci zainteresowaniem

Debrah - super wiadomość z tym reportażem

Nancy - podziwiam, że Kuba tyle zjada

Sylwietta - nam się szykuje podobny Sylwester co Wam

Mika, Szaja - co do tablic z biedry, to na "naszej" Biedronce było napisane, że przyjmują zwroty z uwagi na wadliwy materiał. My swoją oddaliśmy, już mam dla Mychy nową.

Lenova - co do studiów - miałam Ci napisać, żebyś zrobiła jak czujesz (czyli rzuciła), ale doczytałam, że to już 4. rok. Osobiście spróbowałabym dokończyć, bo mało zostało. Wiem, że łatwo pisać, bo nie jestem w Twojej sytuacji. Sama zresztą rzuciłam doktorat, tyle że na samym początku, po 1. roku. Zrobiłam tak z dwóch powodów - pracowałam już i najzwyczajniej w świecie wybrałam całkiem fajną kasę, a poza tym na tyle odnalazłam się w pracy, że wiedziałam już, że na pewno nie chcę zostać na uczelni. Studia doktoranckie tylko mi przeszkadzały w spełnieniu się zawodowym (i finansowym, nie ma co kryć), tryb stacjonarny kolidował z robotą i w ogóle jakoś czułam, że się nie rozwijam tam. Mimo tego miałam w głowie, że ktoś powie, że "nie dałam rady" albo że "nie byłam wystarczająco dobra, by zrobić doktorat". Szczęśliwie olałam takie teksty, a gdyby nie tamta praca, nie robiłabym tego, co robię dziś zawodowo. Nigdy nie żałowałam decyzji, ale wewnątrz wiedziałam, że robię dobrze.
Mocno trzymam za Ciebie kciuki, by było Ci lepiej, niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz.

Ania - hej Ale fajnie, że mama przylatuje

W ogóle to ja się dziś już lepiej czuję, dziękuję za życzenia zdrówka Mycha nadal się trzyma, więc jest szansa, że się nie rozłoży. Śmiejemy sie z tz, że ona jest za szybka, żeby przeziębienie zdążyło ją dopaść

Miłego

[nancykenator]

Aga a gyros na słodko z ananasem? (kurczak w gyrosie, ryż i ananas z puszki do tego rodzynki i majonez)


Lenowa kurczę sama nie wiem co doradzić, mój tż do dzisiaj żałuje,że rzucił studia techniczne i zaczął ekonomiczne. Ale z drugiej strony, skoro się męczysz... Może dałoby radę jakiś dłuższy urlop?

[mikakrolikowa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49410098]O rany boskie!

Miałam pisać wczoraj i zapomniałam

Leoś, wszystkiego, co najwspanialsze w te Twoje 2 urodziny! buziaki od zapominalskiej ciotki [/QUOTE]

I My się do życzeń dołączymy bo wczoraj mi posta zjadło
Leosiu STO LAT samych miłych chwil w życiu

[Aga8484]

Dzięki dziewczyny za rady
Prześpię się z tym i jutro którąś wybiorę

[Debrah]

Napisane przez insolito

Współczuję







Byliśmy u neurologa, niby najlepszy w mieście, po 5 min obserwacji zdecydowanie wykluczył autyzm

Dziękuję na razie za namiar Zobaczę co powie ta neurologopeda do ktorej nas zapisałam

Podeślę Ci zaraz jakieś filmiki na pw, tylko nie wiem czy coś tam da się zauważyć, bo Piotrek od kilku miesięcy jak widzi, że go nagrywam to od razu musi obejrzeć




Mój to samo

No i jak, zeszło z Ciebie trochę?

nieśmiało zapytam - ja też mogę?

Napisane przez Ultra81

Hej

Little - bardzo fajny strój na Wigilię. Ja dla Młodej już też mam, nawet dwa, tylko nie wiem, co zrobić, żeby akurat tego dnia zechciała to włożyć. Ostatnio sama wybiera ciuchy i sama próbuje się ubierać. Nie wiem, czy moje propozycje wigilijne zaszczyci zainteresowaniem

Debrah - super wiadomość z tym reportażem

Nancy - podziwiam, że Kuba tyle zjada

Sylwietta - nam się szykuje podobny Sylwester co Wam

Mika, Szaja - co do tablic z biedry, to na "naszej" Biedronce było napisane, że przyjmują zwroty z uwagi na wadliwy materiał. My swoją oddaliśmy, już mam dla Mychy nową.

Lenova - co do studiów - miałam Ci napisać, żebyś zrobiła jak czujesz (czyli rzuciła), ale doczytałam, że to już 4. rok. Osobiście spróbowałabym dokończyć, bo mało zostało. Wiem, że łatwo pisać, bo nie jestem w Twojej sytuacji. Sama zresztą rzuciłam doktorat, tyle że na samym początku, po 1. roku. Zrobiłam tak z dwóch powodów - pracowałam już i najzwyczajniej w świecie wybrałam całkiem fajną kasę, a poza tym na tyle odnalazłam się w pracy, że wiedziałam już, że na pewno nie chcę zostać na uczelni. Studia doktoranckie tylko mi przeszkadzały w spełnieniu się zawodowym (i finansowym, nie ma co kryć), tryb stacjonarny kolidował z robotą i w ogóle jakoś czułam, że się nie rozwijam tam. Mimo tego miałam w głowie, że ktoś powie, że "nie dałam rady" albo że "nie byłam wystarczająco dobra, by zrobić doktorat". Szczęśliwie olałam takie teksty, a gdyby nie tamta praca, nie robiłabym tego, co robię dziś zawodowo. Nigdy nie żałowałam decyzji, ale wewnątrz wiedziałam, że robię dobrze.
Mocno trzymam za Ciebie kciuki, by było Ci lepiej, niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz.

Ania - hej Ale fajnie, że mama przylatuje

W ogóle to ja się dziś już lepiej czuję, dziękuję za życzenia zdrówka Mycha nadal się trzyma, więc jest szansa, że się nie rozłoży. Śmiejemy sie z tz, że ona jest za szybka, żeby przeziębienie zdążyło ją dopaść

Miłego

Cudowny tekst
Dobrze, że zdrówko lepiej

[insolito]

Napisane przez Aga8484

Insolito a ile mniej więcej jajek i sera żółtego ???

Na te dwie puszki tuńczyka to ja gotuję tak ok. 7 jajek, ser daje taki już z torebki starty, powiedzmy jest go tam ze 3-4 garści? Cebulka jedna srednia, tylko musi być drobno posiekana

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Debrah

No i jak, zeszło z Ciebie trochę?

nieśmiało zapytam - ja też mogę?


Cudowny tekst
Dobrze, że zdrówko lepiej

U neuro byliśmy w październiku Średnio jest dla mnie wiarygodna, skoro stawia tak zdecydowane osądy po 5 min. obserwacji i praktycznie bez wywiadu

Znaczy o filmiki? Jasne tylko poproś Szaje niech ci prześlę moją wiad, bo mi się w wysłanych nie zapisało, a komp mi się strasznie tnie dziś, żę kopiowałam te linki chyba z 10 min. I nie wiem czy zdążę Ci po kopiować bo Pietrek coś strasznie się wierci i wybudza jak mnie niema obok:rolleyes więc może zaraz muszę spadać. A Szaja zrobi tylko kopiuj-wklej mojej wiad.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Insolito, odpowiedziałam PW wiesz co, jeśli u dziecka kompletnie nic na autyzm nie wskazuje - to da się to po 5 minutach określić, serio. Po prostu... wprawne oko widzi różne zachowania ze spektrum od razu i tyle.

[marsi11]

dziekuje wszystkim w imieniu Leosia za pamiec i piekne zyczenia.Wlasnie godz temu poszli goscie bo dzis robilismy imprezke.Splakalam sie bo to moje dziecko tak swiadomie przezywalo uroczystosc az piszczal na widok sztucznych ogni na torcie a swieczki dmuchal kilka razy.Postaram sie jutro wkleic zdjecia bo dzis padam na pyszczek.Zarwalismy wczoraj nocke z tz bo mielismy firmowa wigilie w takiej exclusive restauracji ze szok kazdy mialswojego kelnera nigdy nie bylam w takim miwjscu i myslalam ze bede sie zle czuc ale czasem fajnie poczuc sie jak vip hihi Marinka byla z nami bo nie chcialam podawac jej pokarmu przez butelke ale przespala caly wieczor.

debrah powodzenia za reportaz mam nadzieje ze juz podjelas decyzja

evel na pewmo jakaja ma policystyczne jajniki kilka moich kolezanek tez ma a czemu pytasz

Pstruku Lady prowadzi jakas grupe i pewnie za to ma $$ ale jak cos to pewnie mnie popraei

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

insolito ufff spokojniejsza??

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[nafiyqa]

Witam sie po drzemce

Lenova, nie rezygnuj
Juz tak daleko zaszlas, bedziesz za jakis czas zalowac...

Debrah, pewnie, ze sie zgadaj!!

nancy dla glodomorka
U nas tez w tym temacie o wieeele lepiej.
Kuba zjada dwudaniowy obiad w zlobku, a w domu jeszcze jeden ze mna

hope, dawaj foty!!


To co, weekend
Dojrzalam, zeby pojsc do fryzjera, jutro ide ciachnac co nieco i juz dygaaam, chyba bardziej niz przed dentysta... Malo kiedy wychodze zadowolona z ciecia.

We wtorek zamowilam choinke, dostalam nr przewozowy , ale do dzis nie dojechala.
Chyba zapomnieli o mnie

[laurka23]

Jestem do tyłu z postami bardzo, to co mam zaznaczone

Napisane przez neti1

Dzięki . Wczoraj tez usłyszałam sporo komplementów wiec jestem sama zadowolona. Czasem potrzeba zmian

Ładnie Ci w ciemnych włosach, zgadzam się z dziewczynami

Napisane przez LadyWhisper

Little a jakis alko ze szklankami? Ballantines albo cos takiego?



Siedze w pracy od 7.30 i.....nie mam NIC do roboty.



Aaaaa pisalam wam juz ze Pietraszko znowu chory? Ostre zapalenie gardla i migdalkow. Wczoraj w nocy ponad 40st goraczki, drgawki.



Dzisiaj tesc z nim w domu. Mam disc jego chorob

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Mam nadzieję że Pietraszko już lepiej, o oby się między Wami poukładało.

Napisane przez ILLUSION

Przesyłamy z Igorkiem spóźnione życzenia urodzinowe dla naszej dwuletniej Oleńki!

elllmi - gratulacje Cudownieee, pamiętam że wspominałaś że być chciała już drugie dzieciątko.

silver - trzymam kciuki żeby remont sprawnie poszedł!

Dyskutowałyście o ilości dzieci....ja bym chciała bardzo drugie ale muszę się powstrzymać niestety i zobaczyć jak się rozwinie sytuacja z Igorkiem. Niestety ale jeśli potrzebna będzie terapia itd. to nie damy rady finansowo.

Trzymam kciuki za wizytę, oby rozwiali wszelkie twoje wątpliwości

Napisane przez Lenova

U nas z porządkiem jak u Silver i Hje.
Blanka porozrzuca,bawi się wszystkim na raz i ani myśli sprzatać tylko jak już nie ma gdzie stanąć to krzyczy "aje bajagan"
Staram się ją zachęcać do wspólnego sprzatania ale nie zawsze chce, więc myślę , że może nauczy się poprzez obserwację jak ja sprzątam ,albo pójdzie to w drugą stronę i nauczy sie że sprząta tylko mama
Dziś robiłyśmy pizzę i oczywiście dorwała się do mąki ,wyglądała jak młynarz,kuchnia jak młyn no i trzeba kupić zapasy mąki. Oczywiście sprzątała po sobie w taki sposób, że rozcierała ręką mąkę po podłodze

Czy Wasze dzieci tez chodzą i non stop śpiewają? U nas już wszyscy mieszkańcy znają na pamięć "stary donald... "Od rana do wieczora buźka jej się nie zamyka .

Młody czasem podśpiewuje sobie jajajajajajaja :P

Napisane przez hje

A tak mi dzieciątko wczoraj padło

Śliczności!

Napisane przez marsi11

hehe a mój śpiewa po rusku

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

ja przepraszam ze uzylam slowa hodowla ale opieka nad noworodkiem to naprawde niewiele czynnosci w porownaniu z wychowaniem dwulatka i nie jest to kwestia spokojnego czy niespokojnego niemowlaka bo przy kazdym dziecku w zartach uzywalam slowa "hodowla" bo na wychowanie wg mnie przychodzi pora kilka miesiecy pozniej.
Debrah jutro Ci odpisze bo juz mi telefon pada

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Ja zawsze mówiłam o tym etapie, że taki osesek to jest żywy przewód pokarmowy

Napisane przez meneq

Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wasze dzieci rozrozniaja "tak" i "nie" oraz ktorego z tych slow czesciej uzywaja? U nas sa klasyczne pady na podloge i placz z rozpaczy, ze czegos Yae zabronilam, ale "nie" mimo, ze zna praktycznie nie uzywa. Wlasciwie na wszystko jest odpowiedz "tak", chociaz w ok 20% przypadkow przewrotnie rzucone tylko

Michał zaś na wszystko odpowiada NIE z taką emfazą że ze śmiechu padam

Napisane przez Debrah

O widzisz, to jest jakaś myśl! , boję się brązów bo przedobrzę chyba wtedy...

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

ogólnie jakby mnie było stac to zlecilabym to komus, pokazala styl jaki mi pasuje i inspiracje i niech ktoś wymyśla.. ale tak dobrze ni ma niestety.

Wiesz, ja też niedawno remontowałam. Generalnie wydaje mi się że takie duże meble, żeby nie przytłaczały i nie wydawały się zwaliste, powinny się maksymalnie wtapiać w tło, u mnie szafiszcza i drzwy do wnęki od ziemi do podłogi z białej płyty, i uważam to za strzał w 10. Ewentualnie jaśniutki szary bym zrobiła. W beże już bym nie szła, bo możesz nie trafić z odcieniem. Jeśli jednak zdecydujesz się na brązy, to przymierz do paneli czy aby się odcienie nie pogryzą.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawijko, ja dzisiaj kobietę od łóżka zrypałam. Ja rozumiem, że jest okres przedświąteczny, ALE gdzie poszanowanie klienta? Mam wrażenie, że polscy przedsiębiorcy w du-pie to mają. Łóżko zamówione i opłacone 4 grudnia, dopiero 8 wyslali maila, że przyjmują do realizacji! Na to 6 dni roboczych mają - ale 6 dzień roboczy to był... 15 grudnia, dzisiaj dzięki Bogu 19 jest, a zero info. Zadzwoniłam, a kobieta na luzie: bo wie pani, bo teraz się odgrzebaliśmy, bo gorący okres... Zagotowało się we mnie, zjechałam, że rozumiem, ale psim obowiązkiem jest w takiej sytuacji wys,łać wiadomość mailową, a nie udawać, że sprawy nie ma.

[Debrah]

Napisane przez laurka23

Jestem do tyłu z postami bardzo, to co mam zaznaczone




Ładnie Ci w ciemnych włosach, zgadzam się z dziewczynami





Mam nadzieję że Pietraszko już lepiej, o oby się między Wami poukładało.



Trzymam kciuki za wizytę, oby rozwiali wszelkie twoje wątpliwości





Młody czasem podśpiewuje sobie jajajajajajaja :P



Śliczności!



Ja zawsze mówiłam o tym etapie, że taki osesek to jest żywy przewód pokarmowy



Michał zaś na wszystko odpowiada NIE z taką emfazą że ze śmiechu padam



Wiesz, ja też niedawno remontowałam. Generalnie wydaje mi się że takie duże meble, żeby nie przytłaczały i nie wydawały się zwaliste, powinny się maksymalnie wtapiać w tło, u mnie szafiszcza i drzwy do wnęki od ziemi do podłogi z białej płyty, i uważam to za strzał w 10. Ewentualnie jaśniutki szary bym zrobiła. W beże już bym nie szła, bo możesz nie trafić z odcieniem. Jeśli jednak zdecydujesz się na brązy, to przymierz do paneli czy aby się odcienie nie pogryzą.

no właśnie tego się boję, że się pogryzie i myslę teraz o białym lub jasnym szarym, bo trzeba pamiętac tez ze to małe pomieszczenie jest, a mam dość cemną podłogę.
Ogólnie jestem tym etapem zmęczona już, nie jestem zadowolona z siebie i chyba bym bardziej pomyślała nad koncepcją teraz, bo nie wiem czy mi za ciemno nie wyjdzie. No nie mam tego zmysłu, żeby ocenić czy ok będzie jak jeszcze nie widzę efektu. Dopiero PO a wtedy to już trochę późno jest na zmianę.

Jak będę dokupywać stół to myślę albo nad całym białym albo łączonym z drewnem. Bo biały mi się taki bezpieczny i ożywający pomieszczenie wydaje.
No ale zrobiłam sobie ten fiolet w aneksie i kamień szary między szafkami (które będą białe) to będę musiała jakoś to teraz zgrać i żyć z tym, chociaż paruje mi już głowa od myślenia nad tym.
Za ciężkie to dla mnie, ja bym zleciła komuś kto by mi rozrysował w programie graficznym, jak widzę efekt to mogę sobie zmieniać, a tak na sucho to
Automatycznie współczuję tego Silver, bo ona ma więcej metrów do urządzenia (ale tylko w kwestii remontu to współczucie występuje;p)
No schrzanię pewnie i mi wyjdzie wiocha i za ciemno

[bokeh]

Napisane przez Debrah

no właśnie tego się boję, że się pogryzie i myslę teraz o białym lub jasnym szarym, bo trzeba pamiętac tez ze to małe pomieszczenie jest, a mam dość cemną podłogę.
Ogólnie jestem tym etapem zmęczona już, nie jestem zadowolona z siebie i chyba bym bardziej pomyślała nad koncepcją teraz, bo nie wiem czy mi za ciemno nie wyjdzie. No nie mam tego zmysłu, żeby ocenić czy ok będzie jak jeszcze nie widzę efektu. Dopiero PO a wtedy to już trochę późno jest na zmianę.

Jak będę dokupywać stół to myślę albo nad całym białym albo łączonym z drewnem. Bo biały mi się taki bezpieczny i ożywający pomieszczenie wydaje.
No ale zrobiłam sobie ten fiolet w aneksie i kamień szary między szafkami (które będą białe) to będę musiała jakoś to teraz zgrać i żyć z tym, chociaż paruje mi już głowa od myślenia nad tym.
Za ciężkie to dla mnie, ja bym zleciła komuś kto by mi rozrysował w programie graficznym, jak widzę efekt to mogę sobie zmieniać, a tak na sucho to
Automatycznie współczuję tego Silver, bo ona ma więcej metrów do urządzenia (ale tylko w kwestii remontu to współczucie występuje;p)
No schrzanię pewnie i mi wyjdzie wiocha i za ciemno

a moze... zrob nam zdjecia jak to teraz wygląda to cos razem wykombinujemy )

[hje]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49411558]Zagotowało się we mnie, zjechałam, że rozumiem, ale psim obowiązkiem jest w takiej sytuacji wys,łać wiadomość mailową, a nie udawać, że sprawy nie ma.[/QUOTE]

O, a Aros taki kulturalny i zaraz mejle pisał

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49410014]Aga, to popatrz na tę - robiłam kiedyś, smaczna, też delikatna ja rzecz jasna nie dodawałam maggi tylko sól, pieprz.

http://zmiloscidogotowania.blog.pl/2...i-pieczarkami/







poka! ja do ślubu rudas byłam



Meneq, zgadzam się, tyle, że... tu studia prawie na finiszu. I jak napisałam - skończyć i nie musi być psychologiem, może się dokształcić i iść w kierunku HR, pedagogiki czy jakimkolwiek innym - Lenova spójrz, koleżanka akurat tu pracuje:



http://www.swps.pl/katowice/oferta-edukacyjna



stąd kojarzę, że ogrom mają studiów, uczelnie są w Wawie, Sopocie, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu. Kończysz tę psychologię nieszczęsną, ale to takie studia - baza, Debrah pewnie potwierdzi - sama psychologia nie daje nic, ale jest punktem wyjściowym do róznych fajnych zawodów. Jeśli ty się dobrze z dziećmi czujesz - to po tym możesz niemal każdy kierunek pegagogiczny podyplomowo robić, wiesz?[/QUOTE]


Tak, wiem, ze na finiszu. Jednak ja lenove rozumiem, bo jeszcze bardziej na finiszu rzucilam wszystko a zdrowiem przyplacilam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hje, i widzisz - przynajmniej wiesz, na czym stoisz, prawda? Ot, kultura - jest opóźnienie, to należy powiadomić nabywcę.

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49411558]Nawijko, ja dzisiaj kobietę od łóżka zrypałam. Ja rozumiem, że jest okres przedświąteczny, ALE gdzie poszanowanie klienta? Mam wrażenie, że polscy przedsiębiorcy w du-pie to mają. Łóżko zamówione i opłacone 4 grudnia, dopiero 8 wyslali maila, że przyjmują do realizacji! Na to 6 dni roboczych mają - ale 6 dzień roboczy to był... 15 grudnia, dzisiaj dzięki Bogu 19 jest, a zero info. Zadzwoniłam, a kobieta na luzie: bo wie pani, bo teraz się odgrzebaliśmy, bo gorący okres... Zagotowało się we mnie, zjechałam, że rozumiem, ale psim obowiązkiem jest w takiej sytuacji wys,łać wiadomość mailową, a nie udawać, że sprawy nie ma.[/QUOTE]
To tez pieknie w gumki leca

[misiaeel]

wysprzątałam z Hanną całą kuchnię została tylko duża szafa i wsio swoją droga moja córka znowu odmówiła drzemki zasnęła o 18.45, ciekawe o której rano wstanie. ale za to ja mam taaaaki długi wieczór

Napisane przez hope01

jestem ruda.

kurtyna

pokaaaa! też chciałabym byc ruda

Napisane przez ania13.03

Od kilku dni ogarnialam dom Teraz tylko czekac na goscia (moja mama dzisiaj przylatuje)

Ja mam ostatnio tyle potrzeb a tz mi zaczyna kazdego funta wypominac Nie zdzierze...

Moje mlodsze dziecko zaczelo gryzc gdy tylko cos jej nie spasuje :/ Njczesciej obrywa sie Gabi. Nie wiem juz co z tym robic

Nie czuje w tym roku magii swiat

Spoznione ale szczere sto lat dla Oli i Leosia!!!

do kidy mama zostaje?
mój też zaczął liczyć, jak nigdy

Napisane przez insolito

Byliśmy u neurologa, niby najlepszy w mieście, po 5 min obserwacji zdecydowanie wykluczył autyzm

Dziękuję na razie za namiar Zobaczę co powie ta neurologopeda do ktorej nas zapisałam

no to się chyba uspokoiłas?

Napisane przez Ultra81

W ogóle to ja się dziś już lepiej czuję, dziękuję za życzenia zdrówka Mycha nadal się trzyma, więc jest szansa, że się nie rozłoży. Śmiejemy sie z tz, że ona jest za szybka, żeby przeziębienie zdążyło ją dopaść

Miłego

Napisane przez marsi11

dziekuje wszystkim w imieniu Leosia za pamiec i piekne zyczenia.Wlasnie godz temu poszli goscie bo dzis robilismy imprezke.Splakalam sie bo to moje dziecko tak swiadomie przezywalo uroczystosc az piszczal na widok sztucznych ogni na torcie a swieczki dmuchal kilka razy.Postaram sie jutro wkleic zdjecia bo dzis padam na pyszczek.Zarwalismy wczoraj nocke z tz bo mielismy firmowa wigilie w takiej exclusive restauracji ze szok kazdy mialswojego kelnera nigdy nie bylam w takim miwjscu i myslalam ze bede sie zle czuc ale czasem fajnie poczuc sie jak vip hihi Marinka byla z nami bo nie chcialam podawac jej pokarmu przez butelke ale przespala caly wieczor.

debrah powodzenia za reportaz mam nadzieje ze juz podjelas decyzja

evel na pewmo jakaja ma policystyczne jajniki kilka moich kolezanek tez ma a czemu pytasz

Pstruku Lady prowadzi jakas grupe i pewnie za to ma $$ ale jak cos to pewnie mnie popraei

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

insolito ufff spokojniejsza??

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

czekamy na zdjęcia

Napisane przez nafiyqa

Witam sie po drzemce

Lenova, nie rezygnuj
Juz tak daleko zaszlas, bedziesz za jakis czas zalowac...

Debrah, pewnie, ze sie zgadaj!!

nancy dla glodomorka
U nas tez w tym temacie o wieeele lepiej.
Kuba zjada dwudaniowy obiad w zlobku, a w domu jeszcze jeden ze mna

hope, dawaj foty!!


To co, weekend
Dojrzalam, zeby pojsc do fryzjera, jutro ide ciachnac co nieco i juz dygaaam, chyba bardziej niz przed dentysta... Malo kiedy wychodze zadowolona z ciecia.

We wtorek zamowilam choinke, dostalam nr przewozowy , ale do dzis nie dojechala.
Chyba zapomnieli o mnie

w ogóle i sprzedawcy i poczta polska w tym okresie przedświątecznym to jakaś porażka

[Debrah]

Bokeh : na razie nidyrydy za duży tam jest burdel.
Może jak poskręcane będą szafki i przyjedzie blat + płyta ( w poniedziałek/wtorek)

Zaczynam żałować tego fioletu bo się muszę teraz pod to za bardzo układać, ale jakoś muszę teraz ogarnąć. Salonów tam nie będzie bo mieszkanko malutkie i budżet skromny, ale jednak jak ktoś ma " to wyczucie" to ze wszystkiego zrobi " to coś". Mi tego trochę brak.

[nafiyqa]

O, wlasnie mi zaczal nr przewozowy dzialac :/
ehhh czyli dopiero w poniedzialek bedzie.

[hje]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49412017]Hje, i widzisz - przynajmniej wiesz, na czym stoisz, prawda? Ot, kultura - jest opóźnienie, to należy powiadomić nabywcę.[/QUOTE]
Dokładnie

Napisane przez misiaeel

zasnęła o 18.45, ciekawe o której rano wstanie. ale za to ja mam taaaaki długi wieczór

Pola bez drzemek najwcześniej chodzi spać o 21

[pstryczek84]

Napisane przez litllesweetangel

Wrocilysmy ze zlobka. Wolalam niesc ja kawal w deszczu niz jechac tramwajem, tylko zeby sie nie darla... W autobusie oczywiscie cos jej pod koniec jazdy nie pasowalo i histeria, kopanie, rzucanie sie. Jedno ciastko zjadla, drugim juz rzucila. Najlepsze- podobno jak wraca z moim tzem to jest aniol Nie rozumiem czemu taka roznica? Niedlugo mi profil na fejsie zaloza: Baba z wiecznie dracym sie dzieckiem z lini autobusowej nr xx.

kurcze, ale to az dziwne, w jedna strone ok , w druga masakra. z tz (niby ) ok z toba takie a(tra)kcje.... a wracaliscie kiedys z mala oboje?

Napisane przez hope01

jestem ruda.

kurtyna

ooooooooooo!

[s i l v e r]

Napisane przez nancykenator

Zupa ugotowana,Kuba spi.
Powiem Wam,ze Kuba JE, jestem zszokowana,jakie ilosci. Wczoraj pol miski krupniku, na drugie 1,5 plastra duszonego schabu,4 spore lyzki kaszy peczak, polowe glowki brokula i z 10 lyzek surowki z marchwi i jablka. Moj tz do wieczora nie mogl zebrac szczeny z podlogi

Brawo!!

Napisane przez sylwietta1988

BOKEH- B. tez mleko pije w nocy, czasami zarząda nawet dwóch butelek po 200 ml..... Ja nie mam pojecia skąd mu sie to bierze, przeciez juz bywalo ze SPAŁ i nie jadł, a nawet jak nie spał to jesc nie wołał. A teraz bez opamiętania wciaga.... Jeszcze bym zrozumiala jakby w dzien sie nie najadał, ale on zupy np potrafi zjesc wiecej niz tz i je normalnie:
-sniadanie- co sobie zazyczy: płatki, jajecznica, kanapki z róznosciami, i wtym stylu
-drugie sniadanie- przewaznie serek/jogurt z kajzerką (wkrusza sobie osródkę to serka)
-obiad dwudaniowy, z tym, ze miedzy pierwszym a drugim daniem jest przerwa
jak wróce to około 17 daje owoca albo kisiel chce
-kolacja- zalezy co chce: kanapki, tosty, parówki itp
-przed spaniem- mleko okoł 220ml
no i w nocy butla albo i nawet dwie.....

Piszesz że B. je co sobie zażyczy. To znaczy że on Ci mówi co chce zjeść? Daria je to co jej dam. Sama od siebie by nie powiedziała że woli np parówke a nie serek

Napisane przez ania13.03

silver, nie na swoim, nadal wynajmujemy
Udanych zakupow!
Jak tam dzisiejsze badanie? Jesli gdzies napisalas to przepraszam, nie zauwazylam

Nie pisałam jak było na wizycie. Usg wyszło trochę gorzej niż ostatnio ale to moze zalezec od tego ze np duzo pila i duzo moczu miala w nerce... Musimy dalej sie kontrolować i mieć nadzieję ze operacja nie bedzie potrzebna rosi:

Napisane przez insolito

Co u lekarza? Płytki wybrałaś?



:

Co do lekarza,napisałam wyżej.
A płytki wybrane panele też

[neti1]

Cześć dziewczyny. Nie mogę się od weekendu do Was wbić mimo że podczytuje. Ale zaczynam nadrabiać od wczoraj i nie mogę dłużej póki na to nie odpisze. ...

Napisane przez hje

Że będę wydawać w pisdu kasy na allegro

Mój przeklina dzień w którym kliknęłam pierwszy raz "licytuj"

Napisane przez pstryczek84

o, przepraszam!!!!!!!!!!!
ja dalej lece kopiuj-wklej!

Rozwalilas system Pstryku. Padłam pod łóżko

Nadrabiam dalej.
PS. W poniedziałek miałam miła niespodziankę-dostałam zwrot za "grusze" ponad tysiąc złotych-to jak wygrana. Nie spodziewałam się . Pozatymze to ciężki okres u nas więc szał był jak zobaczyłam przelewprzelew Z tego tytułu kupiłam sobie stanik

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Na allegro of cors

[gojka24]

Napisane przez bokeh

Mówisz do terapi, ja mam takie cos strasznie mi to utrudnia życie
I nawiazując do tego dlatego rzuciłam. Dwa kierunki studiów jeden na drugim roku licencjata ludzie którzy ze mna chodziło kończą mgr... To beznadziejne uczucie i naprawdę Lenova zastanów sie czy to chodzi o kierunek czy może o to ze jak nie dajesz rady to odpuszczasz bo ja tez wymigiwałam sie tym ze to nie dla mnie.... A teraz żałuje i tez czuje sie beznadziejnie wiadomo to tylko papierek ale ja go nie mam :/
Zaczniesz studia teraz znów inne to znów droga od początku teraz masz za sobą 4 lata, znów bedą musiały minąć 4 abyś była w tym samym miejscu... Wiem ze jet trudno bo ja sie poddałam

Mam dzis dość świątecznych gorączek, zakupów, bieganiny bo TRZEBA cos kupić

Byłam w Tesco i kupiłam lalkę z serii Disney księżniczki taka jakby malutka księżniczka jakieś 35 cm wysokości i takie sa śliczne wzięłam roszpunke bo przecenione z 130 na 64

Disney animator? Piekne sa i wlasnie roszpunka mi sie marzy. Ale to za jakis czas, choc cena baaardzo atrakcyjna. A pocahontas wyglada jak moja przyszla bratowa.

Wyjde zaraz z siebie. Dziecko nie dosc ze nie chce zasnac, to wylalo cala butelke 0.5l picia na lozko. Wyrzucila zawartosc 3 szuflad z nasza bielizna i ogolnie robi wszystko by mnie z rownowagi wyprowdzic..

[s i l v e r]

Napisane przez nafiyqa

nancy dla glodomorka
U nas tez w tym temacie o wieeele lepiej.
Kuba zjada dwudaniowy obiad w zlobku, a w domu jeszcze jeden ze mna ;

Brawo!!!!

[Debrah]

Napisane przez s i l v e r

Brawo!!



Piszesz że B. je co sobie zażyczy. To znaczy że on Ci mówi co chce zjeść? Daria je to co jej dam. Sama od siebie by nie powiedziała że woli np parówke a nie serek




Nie pisałam jak było na wizycie. Usg wyszło trochę gorzej niż ostatnio ale to moze zalezec od tego ze np duzo pila i duzo moczu miala w nerce... Musimy dalej sie kontrolować i mieć nadzieję ze operacja nie bedzie potrzebna rosi:



Co do lekarza,napisałam wyżej.
A płytki wybrane panele też

Kciuki, żeby z tą nerką to tylko taki wynik jednorazowy był..

Jakie panele i płytki?

[gojka24]

Evel ja mam policystyczne jajniki. Ciagle zapominam..

[sylwietta1988]

Przeczytałam szybko

SILVER, tak B. mówi CO CHCE zjesc tzn trzeba sie go pytac co chce wymieniajac po kolei az wreszcie cos zaakceptuje bo jakbym mu dała pierwsze z brzegu danie to nie ma uja we wsi-nie zje jesli mu w gust nie trafie
Tyle dobrego,.ze na obiad je co mu dam- bez pytania

ide w kimono

[Lenova]

A wiecie jak trudno żyć z tym że przed każdym weekendem ma się za przeproszeniem sraczke ze stresu,że nie śpi się choć powinno,że przed każdym zjazdem mam ochotę się zrzygać ze stresu,że muszę brać dwie magiczne tabletki by móc drżącym głosem ledwo wykrztusić z siebie prezentację. Jest mi z tym ciężko i dlatego właśnie nie obchodzą mnie te lata które straciłam i pieniądze. Tak szłam na pierwszy rok z założeniem że chce,czemu? Bo myślałam że pomogę sobie i ojcu . Głupie założenie i to moja zguba.
Kierunek jednak ciekawy owszem. Ale czuje się tam jak tępak że choćbym siedziała nad książką rok to i tak dostanę 3,5 bo pamięć jak u 80tki. Czuje się jak głupek bo jak jest jakieś zadanie badawcze czy coś do napisania to wypytuje wszystkie koleżanki żeby mnie poinstruowały. To mnie najbardziej zniechęca,że nie mam z tego ŻADNeJ radości.
Tak Debrah masz rację zawsze wycofuje się z trudnych sytuacji...
Ale idę jutro do szkoły ,nie rezygnuje bo MąŻ mi KAŻE studiować ,także idę na skazanie bo pan i władca rozkazuje. Swoją drogą zablokował mi wizaż na kompie