Sierpniowe mamusie 2015 cz. II :)

[mms_22]

Napisane przez TusiaeM

Ciesze się, że było ok Ale z tą umową to może być tak, że albo dostanę na stałe albo w ogóle

Ja zjadłam śledzie, a potem kiwi i mi niedobrze

no połączenie niczego sobie

[roxana_lu]

Napisane przez TusiaeM

Ciesze się, że było ok Ale z tą umową to może być tak, że albo dostanę na stałe albo w ogóle

Ja zjadłam śledzie, a potem kiwi i mi niedobrze

Ja ostatnio jadłam na śniadanie pieczywo z nutella i śledzika na raz ale jakos wyjątkowo mi pasowało to połączenie

kasperka dziekuje ! aaaa... Ja tez okropnie ubolewam nad tym, ze nie moge sobie wejść do wanny pełnej gorącej wody i sie tak po prostu zrelaksować ...

Aliczka88 padłam bo wyobraziłam sobie Twoj pęcherz ja ostatnio przed snem miałam taka Saharę w buzi, ze w ciagu chwili ponad litr wypiłam wody - chyba 6 razy pozniej w łazience byłam i najgorsze jest to, ze co juz zasypiałam to mnie przycislo, zas wstałam, rozbudzalam sie itd - koszmar haha / zdjęcia ziemniaczow nie na miejscu ! Zaslinilam telefon - a to dopiero poranek !!

Jess kochana, tak jak Ci pisałam - jesteśmy w kontakcie! Ja miałam gorzej - 2 miesiące. I wyobraźcie sobie, ze w te dwa miesiące kupiliśmy mieszkanie, ktore jeszcze kończyli budować, wyremontowaliśmy je (stan deweloperski wiec wszystko do zrobienia) i sie przenieśliśmy nie wiem jak sie nam to udało zrobic

asienka_182 śliczna suknia aż mi sie przypomina nasz wielki dzien, ahhh... Kiedy to było ! ale cudownie, chciałabym go przeżyć jeszcze raz

moniska139 ja ostatnio ze znajoma gadałam i jej mowie, ze teraz sie tak zle czuje, nie to co przy juniorze... A ona do mnie, ze pierwsza ciąża tez idealna a w drugiej tragedia, po ścianach chodziła z powodu wymiotów, złego samopoczucia itd... No - i ma dwoch synów :P wiec cholerka ja tam nie wierze w żadne "teorie".. I nigdy sie na nic nie nakrecalam wlasnie przez to.

MsLullaby no to fajny urlopik Ci sie szykuje ! baw sie dobrze i odpoczywaj duzo

Nie jestem w stanie na wszystko odpisać... Połowy juz zapomniałam

Co do piersi to ja tam nikomu nie zazdroszczę swoje mam D, lekko obwisłe po poprzedniej ciazy (tzn teraz lekko pełniejsze sie zrobiły ale jakos mega różnicy nie czuje) no ale co zrobic, tak samo ten mój brzuch w rozstępach... Staram sie do tego pozytywnie podchodzić i nie łamać, TŻ mnie akceptuje a to sie bardzo liczy a reszta to tam wiecie - idzie "podreperować"'stanik ami push-Up itd

Dobra, ja uciekam sie wykapać i ogolić bo jak to do tego lekarza pójdę (dziwna przypadłość - przez ciąża nogi zawsze ogolone, reszta nie tylko nogi... W ciazy - mega prace tylko przed wizyta tez tak macie ? ja po prostu nie mam do tego jakos siły ostatnio :P)...
Sniadanko wcisnę, chłopaków obudzę i jedziemy. Ciekawa jestem czy badanie przez brzuch czy jak, junior okropnie chciałby ze mna wejść i pooglądać dzidziusia juz nie mówiąc o TŻ, który tez by chciał byc no a juniora samego nie zostawić w razie czego :P

Miłego dnia !

[kasperka]

Dzien dobry Dziewczyny
Obudzilam sie dzis o 5.30, ale taka zmeczona, ze chcialam jeszcze troche pospac i oczywiscie nie zasnelam ! Teraz musze wstawac, bo mam wizyte w klinice ortodontycznej i akurat prawie zasnelam i budzik mi dzwoni

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

Dzien dobry Dziewczyny

Obudzilam sie dzis o 5.30, ale taka zmeczona, ze chcialam jeszcze troche pospac i oczywiscie nie zasnelam ! Teraz musze wstawac, bo mam wizyte w klinice ortodontycznej i akurat prawie zasnelam i budzik mi dzwoni

Ortodontaaaaaa
Chyba tez sie tam wybiorę kiedys po porodzie. Miałam kiedys aparat stały ale trafiłam do złego ortodonty no i efekt był taki, ze mi sie niektóre zeby znowu zeszły po ściągnięciu. Chciałabym jeszcze raz założyć... Ale no... Nie teraz.

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Ortodontaaaaaa
Chyba tez sie tam wybiorę kiedys po porodzie. Miałam kiedys aparat stały ale trafiłam do złego ortodonty no i efekt był taki, ze mi sie niektóre zeby znowu zeszły po ściągnięciu. Chciałabym jeszcze raz założyć... Ale no... Nie teraz.

Mnie czeka operacja
Nosilam aparat juz jako nastolatka, ale tez mi sie z przodu troszke przesunelo...Okazalo sie, ze mam powazniejsza wade niz na to wygladalo...
Teraz jestem pod dobra opieka w klinice tu w Niemczech i jak dzidziuś juz bedzie na swiecie to musze na 5 dni do kliniki, a najpierw operacja...
Nie wiem jeszcze jak to zrobie, ale narazie nie mysle o tym

[Pia Gizela]

Dzień doberek

Jaki piękny dzień w Łodzi! Słonko świeci, jest odpowiednio jak na styczeń chłodno Poleciałam po bułeczki i zaraz sobie pyszne kajzereczki zrobię z sałatą, wędliną, serem, jajkiem i pomidorkiem. Do tego kupiłam sobie rogala z nadzieniem orzechowo-czekoladowym - ale to już do kawki

Mam postanowienie - codziennie będę robić sobie i Marysi (mam nadzieję, że za 6 tygodni się potwierdzi że córa ) wielką szklanę soku warzywno-owocowego i codziennie 2 spacerki

Jaki piękny dzień!

A jak Wy Dziewczyny się czujecie? Bo ja super

[kasperka]

Napisane przez Pia Gizela

Dzień doberek

Jaki piękny dzień w Łodzi! Słonko świeci, jest odpowiednio jak na styczeń chłodno Poleciałam po bułeczki i zaraz sobie pyszne kajzereczki zrobię z sałatą, wędliną, serem, jajkiem i pomidorkiem. Do tego kupiłam sobie rogala z nadzieniem orzechowo-czekoladowym - ale to już do kawki

Mam postanowienie - codziennie będę robić sobie i Marysi (mam nadzieję, że za 6 tygodni się potwierdzi że córa ) wielką szklanę soku warzywno-owocowego i codziennie 2 spacerki

Jaki piękny dzień!

A jak Wy Dziewczyny się czujecie? Bo ja super

Super postanowienie Ja tez mialam podobne
Ale poki co nie wychodzi. Soki jesli wyciskam to tylko pomaranczowe, a na spacerki chodze rzadko
Dzis ide do kliniki na nogach! Akurat spacerek bede miec

[Pia Gizela]

Napisane przez kasperka

Super postanowienie Ja tez mialam podobne
Ale poki co nie wychodzi. Soki jesli wyciskam to tylko pomaranczowe, a na spacerki chodze rzadko
Dzis ide do kliniki na nogach! Akurat spacerek bede miec

Czemu tylko pomarańczowe? I czemu chodzisz rzadko na spacerki?

[dd1dd]

Napisane przez beatrix28

a to masz tak odkad zaszlas w ciaze czy wczesnie tez nie jadlas miesa?

mi drob to najmniej podchodzi..ble jeszcze jak czuje gotowane skrzydelka to szkoda gadac.ale moje chlopaki muszą cos zjesc.
ale przeciez nie tylko w miesie jest zelazo,w jajkach,brokułach szpinaku.suszonych morelach...
takze dziewczynki w brzuszku nie wykluczam poki co..jak potwierdzi 23go to ok ale dla mnie to jakies niezrozumiale zeby chlopak tak dawał w kość?

już wcześniej nie jadłam stawało mi w gardle...teraz też nie jem, bo jak pisałam nawet ta pierś mi nie podchodzi

Napisane przez Niespodziewajka25

Kochane wy moje .. jutro potrzebne podwójne kciuki O 10 mam gina i USG genetyczne . A po drugie boje się że Młody bedzie mi rozpaczał jak wejde do gabinetu . Co prawda bedzie czekal z ciocia ktorą uwielbia ale roznie może być .. Także trzymajcie, bo sie podwójnie denerwuje... plisssss

Napisane przez Pia Gizela

Dzień doberek

Jaki piękny dzień w Łodzi! Słonko świeci, jest odpowiednio jak na styczeń chłodno Poleciałam po bułeczki i zaraz sobie pyszne kajzereczki zrobię z sałatą, wędliną, serem, jajkiem i pomidorkiem. Do tego kupiłam sobie rogala z nadzieniem orzechowo-czekoladowym - ale to już do kawki


A jak Wy Dziewczyny się czujecie? Bo ja super

oj , żeby jutro tak było w Łodzi bo czeka mnie tam podróż U mnie znowu przysypało
mnie głowa coś pobolewa na spacerki też mnie mąż zabiera codziennie

Roxana_lu również trzymam kciuki za wizytę u mnie jutro, już dzisiaj miałam sny straszne

[sandeo]

Hej! Witam sie i ja niewyspana i z mdłościami... A juz myślałam ze przeszły. Całą nic męczyła mnie zapiekanka zjedzona na kolacje : brzydal:

[pikaso]

Szalone, mówiłam, żeby nie pisać tyle.

Jess sytuacja z mieszkaniem przykra. Życzę wam, żebyście szybko znaleźli jeszcze lepsze mieszkanie. Trzymaj się.
Niespodziewajka i Roxana z wizyty.
TusiaeM oby wszystko poszło dobrze i żebyś dostała tą umowę
Aliczka88 synuś przekochany.

Wy tu o jedzeniu, a mi właśnie skończył się apetyt. Jem bo muszę, na nic konkretnego nie mam ochoty, a obiad najchętniej, to warzywa na patelnię i tyle. W tym tygodniu jem obiad w pracy, tojest jakieś urozmaicenie, ale w następnym tygodniu zamrażalnik będzie okupowany.

[sandeo]

Napisane przez Pia Gizela

Dzień doberek



Jaki piękny dzień w Łodzi! Słonko świeci, jest odpowiednio jak na styczeń chłodno Poleciałam po bułeczki i zaraz sobie pyszne kajzereczki zrobię z sałatą, wędliną, serem, jajkiem i pomidorkiem. Do tego kupiłam sobie rogala z nadzieniem orzechowo-czekoladowym - ale to już do kawki



Mam postanowienie - codziennie będę robić sobie i Marysi (mam nadzieję, że za 6 tygodni się potwierdzi że córa ) wielką szklanę soku warzywno-owocowego i codziennie 2 spacerki



Jaki piękny dzień!



A jak Wy Dziewczyny się czujecie? Bo ja super

Ja tez miałam postanowienie z sokami ale skończyło sie na dwóch może trzech może w końcu sie zmobilizuje
Spacerów mi nie brakuje bo mamy małego labradora wiec musimy z nim dość często wychodzić...

[vea7]

Dzień dobry Dziewczynki

asienka, no mi właśnie fryzjerka mówiła, że w ciąży owszem, można farbowac, ale bez amoniaku, no i często kolor inny wychodzi, bo hormony jakoś wpływają na "łapanie" farby.
Pokryje, pokryje Moja mama ziołowymi się koloruje i wszystkie siwki znikają
Kieca śliczna Chociaż ja bym kokardkę "wypersfadowała"
Ależ Ci przygotowań zazdroszczę... Kurcze, wzielabym jeszcze raz ślub, bo bawiłam się świetnie I podczas planowania, przygotowywania, knucia, i na samej imprezie

Papusia, miałam już wczoraj napisac, śliczną masz córeczkę

Sugarbaby, prawda I mają genialne ryby

Mirabelka, u mnie widac, ale ja w ogóle...hmm... większa jestem A chciałabym jeszcze przez chwilę schowac...
Stanik nie musi by usztywniany, żeby dobrze trzyma - musi miec przede wszystkim dobrze dobrany obwód, a 80% dziewczyn ma za luźne Polecam wizytę w salonie, gdzie jest brafitterka, a jak w okolicy nie ma, to polecam Lobby Biuściastych - kopalnia stanikowo-cyckowej wiedzy

beatrix, może końskim targiem jakieś cieniowanie? Długie wbrew pozorom rzeczywiście łatwiej przy maluchu ogarnąc, ale potrzebę zmian rozumiem

kasperka, a to bardzo różnie bywa Ja zawsze miałam duże i bałam się, że po karmieniu będę miała duże "naleśniki", ale nie.... na szczęście ładne zostały Ale fakt, ze dbam i przede wszystkim zawsze, ale to zawsze mam dobrze dobrany stanik - to absolutna podstawa!

Lulla za lot

Jess, no ale jak to, umowa bezterminowa i teraz wyprowadzka?
Aaa... doczytałam

mms w ogóle nie wskazana To znaczy kąpiel tak, ale nie długa i absolutnie nie gorąca

Niespodziewajka

Tusiae super wiadomośc

Aliczka, Mały Słodziak

roxana


Mam dzisiaj "dzień pechowy"
Nie dośc, że muszę z Młodym na szczepienie pojechac, a spotkanie w pracy kończy mi się tak, ze na styk zdążę, to jeszcze przed chwilą pękły mi moje kochane, ale baaaradzo wysłużone ciążowe spodnie
I to centralnie na tyle uda... a mam od 11 spotkanie za spotkaniem... no nic, pozostaje poczeka do 10 i wycieczka do galerii

[hanusia_86]

Napisane przez Ambiwalentna29

mi dzis jest znacznie lepiej.. nawet jakos wygladam: włosy pofarbowane... brwi zrobione.. pomalowana jupi a kosmetyczka nie wie,że jestem w ciązy i do mnie ale schudlas no polechtala mnie tym zdaniem wiecej taki slow

Ja też dzisiaj zamierzam się trochę pozbierać i doprowadzić do ładu - chociaż brwi wyregulować i hennę zrobić, bo już patrzeć na siebie nie potrafię, o włosach z odrostami nie wspomnę, ale jeszcze 2 tygodnie i jak się zacznie II trymestr to farbuję, nie ma innej opcji, bo jak kocmołuch do końca sierpnia chodzić nie zamierzam

Napisane przez asienka_182

No ja narazie mam 4 na minusie więc mam nadzieje ze nie bedzie tak źle a wogóle smarujecie już czymś brzuszki ?

ja na minusie 2 kg, ale pewnie teraz szybko zacznę nadganiać, bo odpukać w niemalowane mdłości zaczynają odpuszczać

Napisane przez kasperka

Ale Ci dobrze! Ja dalej mam blokade przed farbowaniem wlosow i wygladam niezbyt, a czuje sie jeszcze gorzej

Napisane przez kasperka

Chcialabym, ale sie boje... moja lekarka mi lekko odradzila i moj fryzjer tak samo...

Dziewczyny ja też ostatnio pytałam swoją Panią doktor i powiedziaął mi żebym poczekała do II trymestru, wtedy dzidzia jest już na wszystko bardziej odporna i jakieś chemiczne substancje już jej tak bardzo nie szkodzą, tym bardziej farba bez amoniaku. U mnie w szafce już leżą 2 opakowania i czekają na zużycie. Jak tylko dowiem się że na genetycznych wszystko w porządku to przystępuję do akcji, bo powoli w lustro patrzeć nie potrafię.

Wogóle to wczoraj bardzo zmartwił mnie mój TŻ, że aż pół nocy nie przespałam i popłakiwałam Kazał mi zobaczyć, bo wyczuł że mu się coś w worku mosznowym dziwnego zrobiło. Najpierw myślałam że zrobił mu się jakiś czyrak, ale niestety to nie jest. Jakaś dziwna twarda kuleczka, którą można pod skórą przesuwać, nie wiem co to wstyd mi o tym pisać tak tu Wam na forum, ale cholernie się martwię co to za dziadostwo się mu zrobiło. Nie mam dzisiaj na nic siły i humoru, a zaraz muszę wstać i lecieć do UP :-/

[Pia Gizela]

Napisane przez hanusia_86

Wogóle to wczoraj bardzo zmartwił mnie mój TŻ, że aż pół nocy nie przespałam i popłakiwałam Kazał mi zobaczyć, bo wyczuł że mu się coś w worku mosznowym dziwnego zrobiło. Najpierw myślałam że zrobił mu się jakiś czyrak, ale niestety to nie jest. Jakaś dziwna twarda kuleczka, którą można pod skórą przesuwać, nie wiem co to wstyd mi o tym pisać tak tu Wam na forum, ale cholernie się martwię co to za dziadostwo się mu zrobiło. Nie mam dzisiaj na nic siły i humoru, a zaraz muszę wstać i lecieć do UP :-/

Nie ma się co stresować tylko od razu chłopa zagonić do lekarza. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[kasperka]

Napisane przez Pia Gizela

Czemu tylko pomarańczowe? I czemu chodzisz rzadko na spacerki?

Jakos nie umiem sie zabrac za te soki, a maz mi specjalnie nowy sprzet kupil
Na spacerki to rzadko, bo zle sie czulam caly czas, dzis o dziwo jest fajnie, wiec moze juz teraz tak codziennie bedzie

[dd1dd]

Napisane przez hanusia_86

Ja też dzisiaj zamierzam się trochę pozbierać i doprowadzić do ładu - chociaż brwi wyregulować i hennę zrobić, bo już patrzeć na siebie nie potrafię, o włosach z odrostami nie wspomnę, ale jeszcze 2 tygodnie i jak się zacznie II trymestr to farbuję, nie ma innej opcji, bo jak kocmołuch do końca sierpnia chodzić nie zamierzam


Dziewczyny ja też ostatnio pytałam swoją Panią doktor i powiedziaął mi żebym poczekała do II trymestru, wtedy dzidzia jest już na wszystko bardziej odporna i jakieś chemiczne substancje już jej tak bardzo nie szkodzą, tym bardziej farba bez amoniaku. U mnie w szafce już leżą 2 opakowania i czekają na zużycie. Jak tylko dowiem się że na genetycznych wszystko w porządku to przystępuję do akcji, bo powoli w lustro patrzeć nie potrafię.

Wogóle to wczoraj bardzo zmartwił mnie mój TŻ, że aż pół nocy nie przespałam i popłakiwałam Kazał mi zobaczyć, bo wyczuł że mu się coś w worku mosznowym dziwnego zrobiło. Najpierw myślałam że zrobił mu się jakiś czyrak, ale niestety to nie jest. Jakaś dziwna twarda kuleczka, którą można pod skórą przesuwać, nie wiem co to wstyd mi o tym pisać tak tu Wam na forum, ale cholernie się martwię co to za dziadostwo się mu zrobiło. Nie mam dzisiaj na nic siły i humoru, a zaraz muszę wstać i lecieć do UP :-/

ja też już mam takie siwe odrosty w ogóle w lustro nie mogę na siebie patrzeć codziennie jakaś niespodzianka wyskoczy, oczy jak po przepiciu, rzęsy mi lecą, paznokcie łamią malować mi się nie chce i wyglądam jak kupa


O kurcze, ja wiem, że ciężko jest zagonić mężczyznę do lekarza z takimi sprawami ale musi to skontrolować trzymam kciuki , żeby nie było nic poważnego

[Pia Gizela]

Napisane przez kasperka

Jakos nie umiem sie zabrac za te soki, a maz mi specjalnie nowy sprzet kupil
Na spacerki to rzadko, bo zle sie czulam caly czas, dzis o dziwo jest fajnie, wiec moze juz teraz tak codziennie bedzie

Mi się włączyło myślenie, że może dla siebie to mi się po prostu nie chce ale dla Marysi to jest dobre

Ze spacerami rozumiem - ja w 1 trymestrze przez 3/4 doby czułam się jak na mega kacu mdłości, senność i brak siły na cokolwiek. wyczynem było dla mnie ugotowanie zupy ale teraz już jest lepiej, i na dzidziusia dobrze wpłynie dotlenienie i taka kontrolowana aktywność.

Muszę się przemóc i na basen pójść w końcu ale chyba jeszcze nie pora

[moniska139]

Ja mam teraz syna na feriach i uczymy sie alfabetu przystawia nam przy "D jak Dupa" bo wolałabym żeby mówił "D jak Dom" ale przy tym pierwszym ma zdecydowanie wiecej frajdy! ilez to trzeba miec cierpliwosci bedąc mamą 4 latka...
A wczoraj przyniósł mi swoja podusie taka co od małego z Nią spi, zebym ja wyprała i schowała dla dzidziusia bo On juz jest duzy i nie musi miec takiej podusi a dzidzi sie przyda Kochany

Mój uczy się na imionach, F jak Filip, A jak Agnieszka, E jak Ela i Ł jak Łukasz ale więcej mu narazie nie pokazuje na trzy lata wystarczy. Ja w jego wieku ani jednej nie znałam.
Ale kochany mój się nie chce dzielić bo to jego jest a w lozeczku razem będą spać.

Wogóle to wczoraj bardzo zmartwił mnie mój TŻ, że aż pół nocy nie przespałam i popłakiwałam Kazał mi zobaczyć, bo wyczuł że mu się coś w worku mosznowym dziwnego zrobiło. Najpierw myślałam że zrobił mu się jakiś czyrak, ale niestety to nie jest. Jakaś dziwna twarda kuleczka, którą można pod skórą przesuwać, nie wiem co to wstyd mi o tym pisać tak tu Wam na forum, ale cholernie się martwię co to za dziadostwo się mu zrobiło. Nie mam dzisiaj na nic siły i humoru, a zaraz muszę wstać i lecieć do UP :-/

Męża wygoń do lekarza bo może to nic poważnego samo się wchlonie. A zdiagnozowac trzeba. Dobrze że Ci pokazał. Mojemu jakby coś się stało to jakbym sama nie wymacała to nie pokazałby.


Krew mi z nosa leciała rano, już się zaczęło... Teraz co chwilę będzie mi leciała.
Byłam krew oddać to na ręce zrobił mi się krwiak na 5 cm. Nie wiem czy z krzepnięciem nie mam znów problemów



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[beatrix28]

Napisane przez vea7

Dzień dobry Dziewczynki

beatrix, może końskim targiem jakieś cieniowanie? Długie wbrew pozorom rzeczywiście łatwiej przy maluchu ogarnąc, ale potrzebę zmian rozumiem
:

vea7 cieniowanie odpada kiedys mialam to potem jak podrosły musialam wyrównac ,wrocic do punktu zero,bo warkocza nie szło zaplesc a na koncu byl taki chudy i koncowki wystrzepione sie zrobiły..
ze spodniami wspolczuje, tez musialam wyrzucic kilka ulubionych wycierusów..

u mnie dziś słoneczko!

[Papusia28]

Dzień dobry w ten słoneczny dzień mimo że słońce humor nie dopisuje...;/ i standard co dziś na sniadanie życze udanych wizyt i badań genetycznych

[asienka_182]

Hej laseczki
udanych dzisiejszych wizyt wszystkim
Ja dzisiaj znów czuje się fatalnie nadal boli mnie brzuch chociaż nie wiem czy nie ze względów kibelkowych bo ostatni raz bylam w sobotę a kiedys chodziłam kilka razy dziennie... Sama nie wiem.. No i oczywiście jakby było malo to znów mdłości ja chyba zwariuje... A kompletnie nic mi nie pomaga i zaś leże cały dzień jak betka :/

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Jakos nie umiem sie zabrac za te soki, a maz mi specjalnie nowy sprzet kupil
Na spacerki to rzadko, bo zle sie czulam caly czas, dzis o dziwo jest fajnie, wiec moze juz teraz tak codziennie bedzie

Ja też miała taki okres, że nie miałam siły wychodzić z domu... Mąż przez kilka dni próbował wyciągnąć mnie na spacer, ale się nie dawałam... w końcu tak mnie unudził, że w któryś dzień zwlekłam się z łóżka i poszłam z nim... I fakt faktem daleko nie zaszliśmy, bo mi sił zaczęło brakować, ale po powrocie do domu czułam się dużo lepiej Teraz spacerujemy częściej

Napisane przez moniska139

Mój uczy się na imionach, F jak Filip, A jak Agnieszka, E jak Ela i Ł jak Łukasz ale więcej mu narazie nie pokazuje na trzy lata wystarczy. Ja w jego wieku ani jednej nie znałam.
Ale kochany mój się nie chce dzielić bo to jego jest a w lozeczku razem będą spać.


Krew mi z nosa leciała rano, już się zaczęło... Teraz co chwilę będzie mi leciała.
Byłam krew oddać to na ręce zrobił mi się krwiak na 5 cm. Nie wiem czy z krzepnięciem nie mam znów problemów

Ja czytałam gdzieś, że w II trymestrze takie krwawienia z nosa mogą się zdarzać często, ponieważ mamy teraz zwiększony przepływ krwi... Z tego samego powodu teraz mogą pojawić się żylaki... Jeszcze nie mam, ale obserwuje się codziennie :P

a co do nauki liter, to siostra też ma (prawie) 3 letniego syna i nauczyła go całego alfabetu włączając jakąś piosenkę na youtube :P fakt faktem brzmi to tak : a b c d e f g h i j k em em em o p ... itd :p jeszcze nie wychodzi mu śpiewanie "l ł m n", ale jak widzi w gdziekolwiek jakieś litery, to potrafi je poprawnie nazwać Ogólnie wśród znajomych mam wiele przeciwników dopuszczania dzieci do komputera czy Tv... Ja z siostry przykładu wnioskuję, że nie taki diabeł straszny Jak rodzic potrafi znaleźć dziecku wartościową bajkę w tv czy na necie i robi to z umiarem, to czemu nie

[hanusia_86]

Napisane przez moniska139

Mój uczy się na imionach, F jak Filip, A jak Agnieszka, E jak Ela i Ł jak Łukasz ale więcej mu narazie nie pokazuje na trzy lata wystarczy. Ja w jego wieku ani jednej nie znałam.
Ale kochany mój się nie chce dzielić bo to jego jest a w lozeczku razem będą spać.






Męża wygoń do lekarza bo może to nic poważnego samo się wchlonie. A zdiagnozowac trzeba. Dobrze że Ci pokazał. Mojemu jakby coś się stało to jakbym sama nie wymacała to nie pokazałby.


Krew mi z nosa leciała rano, już się zaczęło... Teraz co chwilę będzie mi leciała.
Byłam krew oddać to na ręce zrobił mi się krwiak na 5 cm. Nie wiem czy z krzepnięciem nie mam znów problemów



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A robiłaś ostatnio morfologię i oznaczenie płytek krwi ? To bardzo ważne właśnie jeśli masz krwotoki.

Męża już zapisałam do urologa, ale dopiero za ponad 2 tygodnie, no trudno, już tyle poczekam, byle go zdiagnozuje

[roxana_lu]

Ja juz po badaniu. Jestem lekko przybita, przeziernosc karkowa lekko podwyższona w stosunku do mojego wieku i wieku ciazy... Lekarz kazał sie nie martwić i czekac SPOKOJNIE na wynik testu pappa (do 10 dni roboczych) a mi sie normalnie płakać chce...

Reszta w porządku, wszystko idealnie.
Dzidziuś ma 5,2 cm i w stosunku do om jest o kilka dni młodszy...
Płci powiedział ze nie poda chodzbym na kolanach prosiła, mimo ze widział cos tam... Płeć poda ok 18tc.

No nic... Uciekamy z TŻ na jakis shopping i obiadek. Miłego dnia dziewczyny

[SugarbabyLove]

witam sie z rana.. ja wczoraj nic nie pisalam wieczorem sorry dziewczyny bardzo zle sie czulam slabo mi bylo i niedobrze w glowie mi sie krecilo.. zasnelam po 21 juz takze .. a dzis za to dobrze sie czuje bylam juz na zakupach snieg pada u nas.. ale za cieplo nie utrzymie sie .. a zgrzalam sie na tych zakupach,.. ale kupilam w promocji vitalys platki takie krunchy mniam 2 paczki wzielam pycha jem sobie z jogurtem
co do badan mam termin najblizszy na 27.02 wtedy sie chyba dowiem juz plec oby..
a moj synek ma w piatek operacje wazna trzymajcie kcuki jutro idziemy do lekarza od narkozy niech go zbada oby byl wystarczajaco zdrowy zeby nie trzeba bylo zabiegu przekladac juz itak czekamy od jesieni..

Napisane przez kasperka

Tylko zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce

ahh jak ja to znam ..

Napisane przez Ambiwalentna29

Jeszcze troche DZIEWCZYNY i będziemy marzyć o zimnej kąpieli mysle ze tak od czerwca do konca porodu

dokladnie niech upaly przyjda to bedziemy zdychac.. ahh

Napisane przez kasperka

Tez dzisiaj wlasnie widzialam, ze juz pazdziernikowe mamusie sa!

Trzymam mocno kciuki za badanie

tez widzialam na watku staraczek gdzie wczesniej bylam zafasolkowaly wlasnie pare dziewczyn to beda juz wrzesien/pazdziernik mialy termin

Napisane przez TusiaeM

Powiedziałam dziś w pracy o ciąży. Na szczęście moja dyrektor dobrze to przyjęła, pogratulowała, potem trochę pogadałyśmy. Powiedziała, że postara się aby mi dać umowę na stałe, ale nie tylko od niej to zależy. Ciesze się, że już mam to z głowy

wow super ze twoja szefowa taka wyrozumiala.. takiej sobie zyczyc tylko

Napisane przez Niespodziewajka25

Idę przespać głód .. dobranoc

ah ja tak czesto robie moj maz sie smieje :d caly czsa glodna jestem..
wczoraj do dentystki mowie po wszystkim " a ile musze czekac zeby cos zjesc?" a ona na mnie patrzy i mowi " ma pani szczescie nie musi pani czekac moze pani od razu jesc " haha a ja doniej : wie pani od kad jestem w ciazy jem i jem " haha

Napisane przez Pia Gizela

Dzień doberek

Jaki piękny dzień w Łodzi! Słonko świeci, jest odpowiednio jak na styczeń chłodno Poleciałam po bułeczki i zaraz sobie pyszne kajzereczki zrobię z sałatą, wędliną, serem, jajkiem i pomidorkiem. Do tego kupiłam sobie rogala z nadzieniem orzechowo-czekoladowym - ale to już do kawki

Mam postanowienie - codziennie będę robić sobie i Marysi (mam nadzieję, że za 6 tygodni się potwierdzi że córa ) wielką szklanę soku warzywno-owocowego i codziennie 2 spacerki

Jaki piękny dzień!

A jak Wy Dziewczyny się czujecie? Bo ja super

oo jak fajnie u nas cieplo i pada snieg haha ja tez bym chciala corke
oo a soczek zdrowy ja pije z marchwi czesto

Napisane przez Papusia28

Dzień dobry w ten słoneczny dzień mimo że słońce humor nie dopisuje...;/ i standard co dziś na sniadanie życze udanych wizyt i badań genetycznych

ojej a czemu nie dopisuje ??
wlasnie powodzenia dla wszystkich ktore dzis ida na badania

[mms_22]

Napisane przez asienka_182

Hej laseczki
udanych dzisiejszych wizyt wszystkim
Ja dzisiaj znów czuje się fatalnie nadal boli mnie brzuch chociaż nie wiem czy nie ze względów kibelkowych bo ostatni raz bylam w sobotę a kiedys chodziłam kilka razy dziennie... Sama nie wiem.. No i oczywiście jakby było malo to znów mdłości ja chyba zwariuje... A kompletnie nic mi nie pomaga i zaś leże cały dzień jak betka :/

wydaje mi się, że to może być przyczyna Tych bóli... ja jak leżałam w szpitalu miałam tak samo i dostałam od pielęgniarek jakiś syrop na trawienie, który jest dopuszczalny w ciąży. Piłam go przez 2 dni i nic. W końcu kazałam mężowi kupić wafle kukurydziane z błonnikiem i aktivie do picia i przeszło od razu Dlatego teraz jak mam "z tym" problem, to piję aktivie i problem znika

[moniska139]

Mój ogląda bajki w telewizji i na laptopie. Nauczył się figur trochę po angielsku liczyć i po chińsku mówić kilka słów zna więcej zwierząt niż ja takich egzotycznych. Ale ogląda bajki wartościowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SugarbabyLove]

Napisane przez moniska139

Mój ogląda bajki w telewizji i na laptopie. Nauczył się figur trochę po angielsku liczyć i po chińsku mówić kilka słów zna więcej zwierząt niż ja takich egzotycznych. Ale ogląda bajki wartościowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moj bardzo lubi bajki disneya i wlasnie i ka dvd i na komputerze mu puszczam super ze twoj dzieciaczek juz tyle umie ja czekam az moj wkoncu zacznie mowic
jak narazie duzo pokazuje i o dziwo juz umie myszka kierowac na kompie

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

Ja juz po badaniu. Jestem lekko przybita, przeziernosc karkowa lekko podwyższona w stosunku do mojego wieku i wieku ciazy... Lekarz kazał sie nie martwić i czekac SPOKOJNIE na wynik testu pappa (do 10 dni roboczych) a mi sie normalnie płakać chce...

Reszta w porządku, wszystko idealnie.
Dzidziuś ma 5,2 cm i w stosunku do om jest o kilka dni młodszy...
Płci powiedział ze nie poda chodzbym na kolanach prosiła, mimo ze widział cos tam... Płeć poda ok 18tc.

No nic... Uciekamy z TŻ na jakis shopping i obiadek. Miłego dnia dziewczyny

Kochana tylko się nie denerwuj Ja gdzieś czytałam że wstępny wynik może być omylny. Póki lekarz kazał się nie martwić, to postaraj się o tym nie myśleć Będzie dobrze

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez SugarbabyLove

a moj synek ma w piatek operacje wazna trzymajcie kcuki jutro idziemy do lekarza od narkozy niech go zbada oby byl wystarczajaco zdrowy zeby nie trzeba bylo zabiegu przekladac juz itak czekamy od jesieni..

Biedny maluszek Będę trzymała kciuki