Sierpniowe mamusie 2015 cz. II :)

[SugarbabyLove]

No są takie przypadki oby moja dzidzia się ukazała z dobrej strony hehe.

[mms_22]

Napisane przez Anev0

Genetyczne i prenatalne to jest to samo z tym ze po 35 r.z. sa refundowane lub wcześniej jak sa wskazania choroby w rodzinie.
Wykonuje się je od 11 do 13.6 dc
-sprawdza przepływy
-sprawdza kosc nosowa
-przyziernistosc
-jak sie wszystko wyksztalcilo

Potem jest polowkowe

yhy to już wiem dzięki

Napisane przez beatrix28

super,jak ten czas szybko leci...!
ja wlasnie zamawiam materiały do decu coby zrobic kilka swieczników
i cos nowego do domu na wiosne , a zakladki mam zalegle od świąt...
a materialu na etui poszukam jutro za dnia.
mam zapędy a zdolnosci ..?:P

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------


to pocieszyłas..jutro z rana ide na badania..w tym TSH i ft4..bedzie z głowy..

zdolności też masz podglądałam kiedyś Twój blog

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

w faktach o 19 ma być historia kobiety, która urodziła 6,5 kg dziecko

[Papusia28]

Napisane przez Anev0

Oby jedna kobieta opowiadała ze do porodu nie znala płci bo maly tylkiem się obracal

moja koleżanka tam miała zawszła w ciąża jak jeszcze do szkoły chodziłysmy byłysmy w ostatniej klasie technikum własnie za prade dni jej córka skończy 4 latka i tez nie wiedziała co będzie bo zawsze było odwrócone ale jak rodziła to cała klasa z nią tak wszyscy przeżywali że masakra ale fajna dziewczyna nie była z tych co się puszczają z kązdym tylko taka rozsądna jeden chłopak od x lat dobrze się uczyła no poprostu stało się

[Mravka]

Hej Kobietki
Witam się wieczorową porą i lecę nadrabiać

[Anev0]

Napisane przez Papusia28

moja koleżanka tam miała zawszła w ciąża jak jeszcze do szkoły chodziłysmy byłysmy w ostatniej klasie technikum własnie za prade dni jej córka skończy 4 latka i tez nie wiedziała co będzie bo zawsze było odwrócone ale jak rodziła to cała klasa z nią tak wszyscy przeżywali że masakra ale fajna dziewczyna nie była z tych co się puszczają z kązdym tylko taka rozsądna jeden chłopak od x lat dobrze się uczyła no poprostu stało się

No i fajnie że ja tak wspiraliscie u nas w lo byla taka jedna w ciąży ale ona była mega wredna i podobno jej dokuczali.
Bardzo bardzo nie sympatyczna była

[mms_22]

Podobno w najbliższych dniach nasze Maleństwo zacznie słyszeć

[Nicole`_]

Napisane przez mms_22

faktach o 19 ma być historia kobiety, która urodziła 6,5 kg dziecko

Jeny... ogromne Mam nadzieję, że moje więcej jak 3500 mieć nie będzie

Kasperka pewnie leniuchuje z dala od kompa

[Mravka]

Napisane przez fiona27

Oj tak musimy być w gotowości już miesiąc przed porodami. Mam zamiar kupić wszystko dla maleństwa do 30 tc żeby później nie latać po sklepach .

Ale mnie dzieciaczek po kopał , nawet mąż poczuł

W sumie lepiej być przygotowanym. Jak ja sobie przypomne,że pakowałam torbe jakieś 2 dni przed porodem(bo planowany był 2 tyg pozniej) . Jednym słowem fuks. W innym przypadku nie wiadomo co by się w tej torbie finalnie znalazło
Oj jak ja Ci zazdroszcze tych kopniaczków

Napisane przez moniska139

Ja mam jeszcze 4 tygodnie praktyk OIOM, ginekologia, pediatria i poz. I już mi się nie chce. Bo będę wstawała o 5 i ok 19 wracała bo po szpitalu wykłady są. Cieszę się, że to będzie 2 trymestr i więcej energii będę miała.

Byłam wczoraj u rodzinnego po skierowanie do.dermatologa oczywiście nie dostałam. Dała mi receptę na maść ze sterydami, której w pierwszym trymestrze nie wolno, a ogólnie w ciąży też nie powinno się stosować, a na twarz to już w ogóle. Więc pieniądze wyrzucone to śmietnika. I po co.ja jej mówiłam, że jestem w ciąży? Wiedziałam, że ona to taka średnio normalna ale teraz to się wkurzyłam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie no powtórzę się,ale naprawde podziwiam!

Co do lekarza brak słów. Wyobrażam sobie,że któraś ciężarna tego nie wie i zafunduje sobie takie leki,bo przecież lekarz przepisał. Przecież lekarz wie. Echh szkoda słów naprawdę. Dziwi mnie tylko skąd takie podejście, brak wiedzy ,czy "tumiwisizm"?

Napisane przez mms_22

Najpierw dostałam magnez w kroplówce, a zaraz po tym kroplówkę nawadniającą... Byłam tak odwodniona, że pękały mi żyły przy wkuciu... Tragedia... A źle się czułam i mało piłam zaledwie jeden dzień... Ale pielęgniarki mówiły, że to pewnie przez to, że chudzina jestem... Na drugi dzień rano miałam magnez z potasem (piekło trochę ), a wieczorem sam magnez (tzn nie tak sam, bo z jakimiś tam innymi witaminami)... No a dzisiaj wyszłam już do domu Tylko ja już po tych dwóch kroplówkach w czwartek wieczorem czułam się dużo lepiej... W domu trzeba dużo pić... Ja niestety nie wzięłam nic do ust - za cały dzień wypiłam pół szklanki herbaty i to też tak na siłę... o wodzie czy innych płynach nie było mowy... nie dałam rady pić...

A ma może któraś z Was tak, że nie może patrzeć na mięso i wędliny? Bo mnie odrzucają... W domu mówią mi, żeby jeść mięso, bo zdrowe i wg, ale ja muszę się zmusić by zjeść nawet kawałek... Z drugiej str myślę, że wegetarianki też rodzą zdrowe silne dzieci To mięso jest aż tak niezbedne?

To naprawdę dobrze,że Cię przywrocili do działania. Faktycznie tez jestem zaskoczona,że tak szybko się można odwodnić. Dobrze,że zareagowałaś i wszystko szybko się wyrównało

Ja wędliny jem, ale z miesem gorzej. Też powinnam ,bo mam słabą hemoglobinę. Jednak zwyczajnie nie mam na nie ochoty...ostatnio skusiłam się na mielone i to byłoby tyle.

Napisane przez roxana_lu

Czyli dzisiaj dzien w łożku ?

My z TŻ cos spac nie mozemy, wczesniej sie cos poprzytulalismy a teraz "zabawy" w podgrupach. Ja książkę a TŻ film ogłada, czekamy aż junior wstanie, zeby na sniadanko isc a ja bym tak juz zjadlaaaaa :P

zabawy w podgrupach powiadasz

Napisane przez beaciorq

Czesc dziewczyny
Właśnie zaczytuje sie w 1 części tego wątku a tymczasem chcialam się z Wami przywitać w gronie sierpniowek będzie mi bardzo miło jeżeli będę mogła do Was dołączyć i wspólnie wspierać się w bolach i radosciach naszego stanu
Aktualnie jestem w 12 tyg 4d. Wedlug OM i 11 tydz 3 d. Według usg. Na 16 lutego mam wyznaczone usg genetyczne
Pozdrawiam cieplo

Witaj! miło,ze dołączyłaś

Napisane przez pikaso

Witam.
Ja dzisiaj mam romans z dokumentacją do pracy. Poza tym bierze mnie jakieś przeziębienie. We wtorek mam wizytę i planuję poprosić już o zwolnienie. Nie nadążam za moimi dzieciakami i jestem wykończona.
U mnie po mału nadchodzi 12 tydz.

oj nie zazdroszcze weekendu z pracą..Rozumiem,że pracujesz w szkole?
to faktycznie chyba nie ma taryfy ulgowej za nadto..

Napisane przez moniska139

Teść złożył meble te co zamawialiśmy i są krzywe szuflady i teraz nie wiem co z tym robić. Reklamować to czy tego nie uwzględnią? Wyglądają jakby ktoś bez rąk je robił, nie obrażając nikogo.

My już po rosole, tak mi w ciąży smakuje, że codziennie mogłabym jeść.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

reklamuje bez dwóch zdań!

heh w ciąży z Synem mogłam jeść rosół codziennie teraz mam totalną niechęć. Nie mogę znieść tego zapachu,gdy się gotuje. Za to mogłabym mieć wieczny romans z pomidorową (choć wiadomo,że trzeba przecierpieć ,bo to i tak na rosole)

Napisane przez asienka_182

Witam w południe
Wczoraj już sie nic nie odezwałam bo jak wróciliśmy po tym rozwożeniu zaproszeń to była 22 i tak mnie bolał brzuch od tego latania że sie położyłam bo jeszcze mi doszły mdłości a dzisiaj wstałam i znów boli mnie brzuch masakra jakaś.. Ale Tż zabiera mnie na obiad do restauracji więc jest jakiś plus



Witaj

ale fajny czas przed Wami. Przygotowania,emocje...za łatwianie. Naprawde miło to wspominam. A jak Wasze nastawienie, już powoli niecierpliwe oczekiwanie narasta?
Obiad z TZ udany?

Gratuluje nowych rozpoczętych tygodni

My dziś spędziliśmy taki niespieszny dzień. Rano oczywiscie rytualne smażenie naleśników. Bo czym byłaby ndz bez naleśników. Ja zjadłam 3, a moj 3 latek wciągnał 3 ! Nie wiem gdzie On to mieści.
Odkryłam swoją nową "miłość" tej ciąży. Kalafior podgotowany,a następnie obtoczony w jajku i bułce i podsmażony . Mniam. Jutro to samo sobie zaserwuje.

[mms_22]

Napisane przez Nicole`_

Jeny... ogromne Mam nadzieję, że moje więcej jak 3500 mieć nie będzie

Kasperka pewnie leniuchuje z dala od kompa

najlepsze jest to, że ona zorientowała się, że jest w ciąży w III trymestrze...

U nas jest szansa na duże dziecko, bo oboje z Tż, jak się urodziliśmy to mieliśmy powyżej 4200g... Nie wiem, czy to będzie miało jakiś wpływ, ale jeśli tak, to zaczynam sie bać

[TusiaeM]

Witam się w 12 tygodniu ciąży

Napisane przez Acka

Też się budzę co noc ok 4 i tak sobie leże z godzine a ostatnio nawet 2:/ porażka'
Jeszcze mąż chrapie przerazliwie i tak mnie to rozprasza i rozbudza , trącam go ale nic z tego..

Kiedyś mówiłam, że nie przyzwyczaję się do chrapania TŻ, ale potem jak zamieszkaliśmy razem to raz dwa się przyzywczaiłam. Ale teraz znowu w ciąży stałam się wrażliwsza na dźwięki i irytuje mnie to i ciągle go szturcham Ale tak samo jak Twój za sekundę znowu zaczyna.
Dziś to w ogóle była masakra, bo wstał o 4.30 do toalety i się obudziłam i nie zasnęłam już do 6, a o tej porze musiałam wstać Więc byłam dziś nieprzytomna.

Napisane przez fiona27

W kwietniu idziemy na chrzciny średnio mi się to widzi, bo nie mam co założyć , do tego prezent eh... Tak w ogóle to impreza na 70 osób

Ale jestem dziś maruda ....

Toż to jak wesele

Ja wstępnie myślałam żeby chrzciny zrobić w Boże Narodzenie, ale zobaczymy jak to będzie.

[pikaso]

Mravka pracuję w przedszkolu, a w tym roku mam grupa 28 dwu i pół latków, więc po dniu aktywności z nimi jestem wykończona. Dokumentacja dla dziewczynki niepełnosprawnej, z którą trzeba będzie pracować indywidualnie.
Ja kobitki się już żegnam, bo jutro na 6 do i trzeba o 4.30 wstać.
Dobrej nocy

[Jess922]

Napisane przez fiona27

Jess jakies nowe piątki są ?



SugarbabyLove wiem jak to jest kiedy człowiek ma juz czasami dosyć własnego dziecka. Twój po zabiegu, więc tym bardziej marudny.

Kasperka cos słabiej pisze odkąd troszkę się podśmiałyśmy z niej z dziewczynami

Objadaałm się chipsami i teraz mi niedobrze

nawet jedna 6 Ja też dziś jadłam chipsy, ale jakoś bez rewolucji.

Napisane przez mms_22

Fajnie, że masz taką pasję i czymś zajmujesz długie zimowe wieczory Ja dopóki pracowałam nie miałam na nic czasu... Teraz mam go bardzo dużo... Sama zastanawiam się nad jakimiś hobby, bo lubię takie robótki ręczne Myślałam coś o robieniu sztucznej biżuterii, ale jakoś tak się zabrać za zakupy nie mogę

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

a tak w ogóle jutro zaczynamy 16 tydzień

A my dziś 15

[Mravka]

Napisane przez TusiaeM

Witam się w 12 tygodniu ciąży


Kiedyś mówiłam, że nie przyzwyczaję się do chrapania TŻ, ale potem jak zamieszkaliśmy razem to raz dwa się przyzywczaiłam. Ale teraz znowu w ciąży stałam się wrażliwsza na dźwięki i irytuje mnie to i ciągle go szturcham Ale tak samo jak Twój za sekundę znowu zaczyna.
Dziś to w ogóle była masakra, bo wstał o 4.30 do toalety i się obudziłam i nie zasnęłam już do 6, a o tej porze musiałam wstać Więc byłam dziś nieprzytomna.

no nie mów mi,że do chrapania się można przyzwyczaić . To ja chyba jakaś wyjątkowa oporna jestem . Chrapanie TZ ( a zdarza Mu sie czasem) doprowadza mnie do szewskiej pasji.

Napisane przez pikaso

Mravka pracuję w przedszkolu, a w tym roku mam grupa 28 dwu i pół latków, więc po dniu aktywności z nimi jestem wykończona. Dokumentacja dla dziewczynki niepełnosprawnej, z którą trzeba będzie pracować indywidualnie.
Ja kobitki się już żegnam, bo jutro na 6 do i trzeba o 4.30 wstać.
Dobrej nocy

No to faktycznie na brak zajeć nie narzekasz. Do tego jeszcze zwiększone ryzyko tych wszystkich dziecięcych chorób. To powodzenia z L4, żebyś mogła w końcu odetchnąć

[dd1dd]

Napisane przez TusiaeM

Witam się w 12 tygodniu ciąży


Kiedyś mówiłam, że nie przyzwyczaję się do chrapania TŻ, ale potem jak zamieszkaliśmy razem to raz dwa się przyzywczaiłam. Ale teraz znowu w ciąży stałam się wrażliwsza na dźwięki i irytuje mnie to i ciągle go szturcham Ale tak samo jak Twój za sekundę znowu zaczyna.
Dziś to w ogóle była masakra, bo wstał o 4.30 do toalety i się obudziłam i nie zasnęłam już do 6, a o tej porze musiałam wstać Więc byłam dziś nieprzytomna.

mój też jedzie z koksem co noc dopiero jak go porządnie walnę to przestaje...i chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję

[Mravka]

Napisane przez dd1dd

mój też jedzie z koksem co noc dopiero jak go porządnie walnę to przestaje...i chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję

ja ostatnio zaczęłam sie wynosić do salonu. Oczywiście rano TZ zdziwiony czemu mnie nie ma obok i dlaczego Mu nie powiedziałam,bo sam by tam poszedł spać. Mimo wszystko jednak nie mam sumienia,bo rano wstaje do pracy, a ja jeszcze mogę sobie odespać jak już wyjdzie.
Niemniej wszystko jest ok pod warunkiem,że zasne przed Nim .

[beatrix28]

Napisane przez Mravka

ja ostatnio zaczęłam sie wynosić do salonu. Oczywiście rano TZ zdziwiony czemu mnie nie ma obok i dlaczego Mu nie powiedziałam,bo sam by tam poszedł spać. Mimo wszystko jednak nie mam sumienia,bo rano wstaje do pracy, a ja jeszcze mogę sobie odespać jak już wyjdzie.
Niemniej wszystko jest ok pod warunkiem,że zasne przed Nim .

moj jak chrapie tez dostaje z lokcia,gorzej jak sie z synkiem to nie ma go kto szturchnąc,co to bedzie jak sie oakze ze w drodze jednak chlopak?
z kazdym bede spedzac w nocy po2,5godz..:TŻ,jedno dziecko,drugie dziecko..

[Nicole`_]

Napisane przez mms_22

najlepsze jest to, że ona zorientowała się, że jest w ciąży w III trymestrze...

U nas jest szansa na duże dziecko, bo oboje z Tż, jak się urodziliśmy to mieliśmy powyżej 4200g... Nie wiem, czy to będzie miało jakiś wpływ, ale jeśli tak, to zaczynam sie bać

A jak to w ogóle jest? Powyżej 4kg to już chyba robią cc, co?

Napisane przez Mravka

ja ostatnio zaczęłam sie wynosić do salonu. Oczywiście rano TZ zdziwiony czemu mnie nie ma obok i dlaczego Mu nie powiedziałam,bo sam by tam poszedł spać. Mimo wszystko jednak nie mam sumienia,bo rano wstaje do pracy, a ja jeszcze mogę sobie odespać jak już wyjdzie.
Niemniej wszystko jest ok pod warunkiem,że zasne przed Nim .

U mnie identycznie... tylko ja odespać nie mogę, bo idę do pracy

[TusiaeM]

Napisane przez pikaso

Mravka pracuję w przedszkolu, a w tym roku mam grupa 28 dwu i pół latków, więc po dniu aktywności z nimi jestem wykończona. Dokumentacja dla dziewczynki niepełnosprawnej, z którą trzeba będzie pracować indywidualnie.
Ja kobitki się już żegnam, bo jutro na 6 do i trzeba o 4.30 wstać.
Dobrej nocy

Przybij piątkę Też pracuje w przedszkolu i też mam jutro na 6

Napisane przez Mravka

no nie mów mi,że do chrapania się można przyzwyczaić . To ja chyba jakaś wyjątkowa oporna jestem . Chrapanie TZ ( a zdarza Mu sie czasem) doprowadza mnie do szewskiej pasji.

Napisane przez dd1dd

mój też jedzie z koksem co noc dopiero jak go porządnie walnę to przestaje...i chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję

Da się przyzwyczaić Ja przed ciążą normalnie spałam. Oczywiście czasem po alkoholu czy przy lżejszym śnie przeszkadzało mi, ale naprawdę bardzo mało. A teraz co noc

[SugarbabyLove]

Hej ja leżę w łóżku zaraz idę nyny . Ja oglądałam swojego czasu program ciąża z zaskoczenia tam były dopiero przypadki ze się dziewczyny w szpitalu dowiadywaly dopiero o dziecku. Nie wiem jak teraz ale kiedyś 4 kg dziecko trza było samemu rodzić .
Naleśniki bym zjadła mniam mi mijają mdlosci i nabierm apetytu. Dobra lecę nyny może odespie trochę buzka dla was dobranoc😙🙋

[Aliczka88]

Napisane przez Papusia28

hej goście naszczeście już pojechali ufff ledwo wysiedziałam
ja może o mojej teściowej nie będę sie wypowiadać bo jest po prostu taka kochana i wg że ehhh..... mnie też denerwują takie przesądy że nie wolną się kłocić bo coś tam jak się przestraszysz i się dotkniesz wtedy np w twarz to dziecko będzie miało znamię w tym miejscu i wg;/ mam taką durną sąsiadkę co przychodzi nie raz do moich rodziców kiedyś nie wytrzymałam i troche jej napyskowałam własnie na temat tych przesądów...

Ja tez ostatnio, jak balon Miskowi pękł z mega hukiem to strasznie sie przestraszyłam i złapałam sie za twarz. Mina mojej mamy była konkretna! Wie ze mnie drażnią takie przesady i nawet nie chce tego słuchac. Ale w momencie jak złapałam sie za twarz Ona powiedziała "O mój Boże, no to pięknie" az cisnienie dostała

A z takich przesadów jeszcze słyszałam zeby w ciazy nie nosic pereł bo sie dziecko owinie pepowina i udusi..

Napisane przez Mravka

My dziś spędziliśmy taki niespieszny dzień. Rano oczywiscie rytualne smażenie naleśników. Bo czym byłaby ndz bez naleśników. Ja zjadłam 3, a moj 3 latek wciągnał 3 ! Nie wiem gdzie On to mieści.
Odkryłam swoją nową "miłość" tej ciąży. Kalafior podgotowany,a następnie obtoczony w jajku i bułce i podsmażony . Mniam. Jutro to samo sobie zaserwuje.

no to teraz mnie powaliłas na kolana ide z rana po kalafior!!!!

Napisane przez dd1dd

mój też jedzie z koksem co noc dopiero jak go porządnie walnę to przestaje...i chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję

A to Wy nie wiecie ze chłop najczesciej chrapie na plecach? A wiecie dlaczego? Bo jak lezy na plecach to jądra opadają, zasłaniają odbyt co podowuje zamkniecie cyrkulacji powietrza :brzyda l: może sposobem bedzie podwiazac gada do lampy sznurkiem i po problemie

Witam moje Mamcie Kochane

Ja po weekendzie, lekko pochorowana. Młody tez. Jakies przeziebienie. Męża miałam przez 3 dni w domu to sie troche nacieszylismy sobą i zdążylismy sie pokłócic i pogodzic. Boże dlaczego tak trudno chłopu zrozumiec kobiete? Czy On nie wie, ze Nam trzeba troche miłosci, czułosci, dobrego słowa, pomocy prz dziecku czy najprostszych domowych obowiazkach, jakiejs niespodzianki, spontanicznej decyzji, wyprawy ,wycieczki... Kur** mac jak palcem nie pokażesz to nawet skarpetek smierdzacych nie sprzatnie za sobą
W dodatku czuje sie jakas nijaka! Niby pół kg tylko do przodu. Ale jestem z rana brzydka, mam pryszcze, włosy sie nie układaja i czuje ze puchne... chlip chlip.

[moniska139]

Noo marudzi po zabiegu denerwuje go ten opatrunek mu taki mały kawałek został nie chce zejść a ściągnąć mu nie będę na siłę bo go boli jutro idziemy na kontrolę do urologa to zobaczymy jak narazie biega z tyłkiem gołym juz 2 dzień idzie zwariować ładna pogoda a my w domu bo on nie chce się ubrać. Patrzyłam w necie Info o tym zabiegu u jednych nacinaja więcej u innych mniej zależy w jakim stanie jest to. I efekt końcowy widać po założeniu dopiero a wystraszyłam się bo dość dużo ma ze tak powiem odkryte mój mąż się boi ze go całkiem obrzezali. Ja w ogolr padan juz na twarz chyba sor wczesniej poloze dzis zobacze. Poza tym obiad dziś zupka była

Jejku ale się biedny męczy. Choć krzywdy mu nie zrobili i tylko.tyle ile trzeba było nacięli.

Albo niższe tętno płodu - chłopak, wyższe- dziewczynka

Młody podczas KTG miewał tetno ponad 200 u/m więc u nas się nie sprawdziło. Ja.nie wiem z kąd ludzie takie głupoty wyślają

W sumie lepiej być przygotowanym. Jak ja sobie przypomne,że pakowałam torbe jakieś 2 dni przed porodem(bo planowany był 2 tyg pozniej) . Jednym słowem fuks. W innym przypadku nie wiadomo co by się w tej torbie finalnie znalazło



Co do lekarza brak słów. Wyobrażam sobie,że któraś ciężarna tego nie wie i zafunduje sobie takie leki,bo przecież lekarz przepisał. Przecież lekarz wie. Echh szkoda słów naprawdę. Dziwi mnie tylko skąd takie podejście, brak wiedzy ,czy "tumiwisizm"?

Swoją pakowałam chyba dzień czy dwa przed terminem ale i tak urodziłam 6 dni później.
Ta lekarka to taka niedouczona. Myślałam, że jak do niej pójdę to da mi skierowanie do dermatologa. Ale nie ona mądrzejsza od radia...

Szwagier zabrał do siebie router i wyłącza internet jak widzi, że idę do siebie. Jak był w innym pokoju to wcale się nie wyłączało. Oszaleć z nim idzie, ale się dzielnie trzymam i cicho siedzę bo to synek teściowej i co powie jest święte.
Od połowy grudnia siedzi w domu i mu się nudzi. Już nie mogę się doczekać aż za jakąś robotę się weźmie.
Dobranoc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sandeo]

Hej hej
Ale mieliśmy super weekend! W piątek maż zaskoczył mnie bardzo i dał bilety do spa tym sposobem spędziliśmy super niepełne 3 dni w Kołobrzegu zimno jak skurczybyk ale mimo tego było ekstra!

Nie wiecie może co mogą oznaczać bakterie w moczu? Dostałam wyniki i niestety są obecne, wizytę mam dopiero w środę...

[kasperka]

Napisane przez mms_22

Wiem, że leżenie może dobijać (doświadczyłam tego na początku ciąży), ale doceniaj to, że teraz możesz odpocząć... zanim się obejrzysz - nie znajdziesz na to czasu

a tak w ogóle, to gdzie jest kasperka ???

Jestem, jestem
Nie bylo nas w sumie caly weekend, dopiero godzine tem wrocilismy
Nadrobilam prawie wszystko, zostala mi jedna strona

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez mms_22

Tu kilka dziewczyn przestało się odzywać, ale kasperka akurat była największą gadułą, dlatego dziwi mnie, że się nie udziela...
No ja też mam taką nadzieję, że jest ok

Wszystko ok kochana u mnie
Milo, ze pamietacie o mnie ! Nie mialam czasu na wizaz w weekend, nadrobilam wszystko i teraz bede na biezaco

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny - teściowymi sie nie przejmować bo to mało rozumne stworzenia ( mowie o relacjach teściowa-synowa). Nigdy nie przegadasz wiec lepiej jednym wpuścić drugim wypuścić i tyle. Moja w życiu by nie wpłynęła na jakiekolwiek decyzje w moim życiu i dobrze o tym sie a dalej swoje pogada. Kiedys mi powiedziała, ze powinnismy przyprowadzić juniora na miesiąc do niej na wychowanie to by jak w zegarku chodził (a to na prawde nie jest problemowe i niewychowane dziecko) to jej powiedziałam, ze chwalić sie nie ma czym bo patrząc na to jak wychowała córkę (TŻ siostrę) to w życiu bym sie nie zdecydowała na to, zeby junior był taki jak ona. Nie poklcoilysmy sie o to ale tez nigdy juz tej propozycji nie dała
Zreszta co ona mi moze... Dziecko popilnuje raz na pol roku, zależna materialnie tez nie jestem od niej (kasa, wspólne mieszkanie itd), do szczęścia mi potrzebna nie jest wiec nigdy sie nia nie przejmowałam na dłuższa metę chociaż nie raz rwałam sobie przez nia z nerwów włosy z głowy :P
Ale... Dobra, temat rzeka

Watpię, ze kasperka sie obraziła. Równa babeczka z niej wiec na pewno po prostu nie ma czasu na wizaż

U nas pięknie sypie, spacer, kawiarnia, basen zaliczone, teraz kolacja i na spacer bo jest urokliwie

Absolutnie sie nie obrazilam, bo nie mialam powodu do tego poza tym trzeba miec dystans do wielu rzeczy w zyciu, a ja akurat potrafie odroznic zarty itd
Nie mialam naprawde czasu w ten weekend, ale nadrobilam to co pisalyscie i jestem znowu

Pieknie tam macie ! Odpoczywaj ile sie da

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez mms_22

Mi też Dlatego nie wierzę w takie przesądy, tak tylko napisałam, bo temat był wcześniej poruszony Jeszcze jedną przepowiednie słyszałam, która mnie totalnie zdziwiła, mianowicie to, że jeżeli wolisz leżeć na prawym boku, to to też wróży dziewczynkę Nie wiem co ma piernik do wiatraka i kto to wymyślił

Ja wole na prawym lezec, a synek w brzuszku
Tez traktuje te wszystkie przepowiednie z przymruzeniem oka

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez Nicole`_

Jeny... ogromne Mam nadzieję, że moje więcej jak 3500 mieć nie będzie

Kasperka pewnie leniuchuje z dala od kompa

Otóż to Wykorzystałam to, że mąż całe 3 dni ze mną był i w końcu samopoczucie o wiele lepsze
Dziś praktycznie całe popołudnie i wieczór ze znajomymi

[Anev0]

WITAM SIĘ 12 tydzień

jak tam śnieg u was odpuścił?

[beatrix28]

obudzilam sie dzis z okropnym bolem gardła ,jednak siedzenie w weekend w domu nie sluzy zdrowiu ,jeszcze ta flegma jakbym sie miala zaraz udusic ,kaszlu nie mam,na razie psikam tantum verde i kupie pastylki szalwiowe do ssania,powinno pomoc bo antybiotyku sobie nie wyobrazam..

u nas sypie, zimę wole podziwiać za oknem..:/

[roxana_lu]

Napisane przez Anev0

WITAM SIĘ 12 tydzień

jak tam śnieg u was odpuścił?

Ja tez mowie DZIEN DOBRY !

U nas snieg dalej sypie, ach. Tutaj to ma swój urok, nie przeszkadza mi w niczym wiec super

Od 5.00 nie śpię i skończyłam czytać "Sprzedaną" - beatrix dzieki za polecenie co prawda myślałam, ze bedzie mocniejsza i obawiałam sie ja czytać teraz w ciazy i sie nerwowac... Napisac nie moge, ze jest to lekka ksiazka do poduszki bo niestety to historia prawdziwa ale chyba czegoś mi w niej zabrakło... Chociaż sama nie wiem czego. Mimo wszystko - polecam!

Dobra, szybko sie zbieram i lecimy na sniadankooooo

MIŁEGO DNIA

katharina kciuki za wizytę

beatrix zdrowka ja tez mam ciagle katar i mi spływa w nocy do gardła... Ehhh


A U MNIE DZISIAJ 14TC SIE ROZPOCZYNA

[Ambiwalentna29]

Witam się po weekendzie jak zawsze jestem niewyspana chociaż wczoraj pobiłam rekord i położyłam się o 22 weekend z teściową odbębniony, nawet udało mi się jej nie pocisnąć

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez TusiaeM

Witam się w 12 tygodniu ciąży


Kiedyś mówiłam, że nie przyzwyczaję się do chrapania TŻ, ale potem jak zamieszkaliśmy razem to raz dwa się przyzywczaiłam. Ale teraz znowu w ciąży stałam się wrażliwsza na dźwięki i irytuje mnie to i ciągle go szturcham Ale tak samo jak Twój za sekundę znowu zaczyna.
Dziś to w ogóle była masakra, bo wstał o 4.30 do toalety i się obudziłam i nie zasnęłam już do 6, a o tej porze musiałam wstać Więc byłam dziś nieprzytomna.


Toż to jak wesele

Ja wstępnie myślałam żeby chrzciny zrobić w Boże Narodzenie, ale zobaczymy jak to będzie.

Mój mąż też chrapie, że nie idzie wyrobić już czasem idę pierwsza spać żeby zdążyć przed jego chrapaniem.. Najlepsze jest to,że mojmały też zaczyna czasem chrapać

[asienka_182]

Witam jak dla mnie z samego rana
U nas znowu dosypało śniegu i żebyśmy mogli jechać do USC to Tż musi odśnieżyć auto ja dzisiaj już nie daje rady bo od wczoraj 17 boli mnie caly czas brzuch i to tak pod pępkiem a nawet no-spa nie pomaga nie wiem czy się nie przejść dzisiaj do lekarza na w razie "w" ... Co mówicie ?

[Olenka_24]

I ja się witam po weekendzie
U nas też biało, i sypie cały czas śnieg. Synek zdrowy i poszedł dziś po tygodniu do żłobka.

Mój mąż też chrapał ale okazało się że ma krzywą przegrodę nosową i po operacji już nie chrapie także poslijcie może swoich menów do lekarza bo a nóż widelec mają podobny problem.

Nicole pytałaś czy jak dziecko waży powyżej 4 kg to jest cesarka, otóż niekoniecznie. Wszystko zależy od warunków fizycznych kobiety i często też procedur szpitala w którym się rodzi. Mam koleżanki które rodziły dzieci po 4300 kg

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez asienka_182

Witam jak dla mnie z samego rana
U nas znowu dosypało śniegu i żebyśmy mogli jechać do USC to Tż musi odśnieżyć auto ja dzisiaj już nie daje rady bo od wczoraj 17 boli mnie caly czas brzuch i to tak pod pępkiem a nawet no-spa nie pomaga nie wiem czy się nie przejść dzisiaj do lekarza na w razie "w" ... Co mówicie ?

Skoro Cię boli cały czas to ja bym się przeszła. Jak mocny ból?

[Ambiwalentna29]

Napisane przez Anev0

WITAM SIĘ 12 tydzień

jak tam śnieg u was odpuścił?

U mnie wręcz jeszcze bardziej zasypane

Napisane przez beatrix28

obudzilam sie dzis z okropnym bolem gardła ,jednak siedzenie w weekend w domu nie sluzy zdrowiu ,jeszcze ta flegma jakbym sie miala zaraz udusic ,kaszlu nie mam,na razie psikam tantum verde i kupie pastylki szalwiowe do ssania,powinno pomoc bo antybiotyku sobie nie wyobrazam..

u nas sypie, zimę wole podziwiać za oknem..:/

Wspólczuję, jak dasz jeszcze radę to może płucz w wodzie solą. Mi się przy tym chce wymiotować ale jak mus to mus

Napisane przez sandeo

Hej hej
Ale mieliśmy super weekend! W piątek maż zaskoczył mnie bardzo i dał bilety do spa tym sposobem spędziliśmy super niepełne 3 dni w Kołobrzegu zimno jak skurczybyk ale mimo tego było ekstra!

Nie wiecie może co mogą oznaczać bakterie w moczu? Dostałam wyniki i niestety są obecne, wizytę mam dopiero w środę...

Ale super mężuś

Napisane przez mms_22

a to już sama nie wiem dowiem się w środę i na pewno Wam napiszę



Najpierw dostałam magnez w kroplówce, a zaraz po tym kroplówkę nawadniającą... Byłam tak odwodniona, że pękały mi żyły przy wkuciu... Tragedia... A źle się czułam i mało piłam zaledwie jeden dzień... Ale pielęgniarki mówiły, że to pewnie przez to, że chudzina jestem... Na drugi dzień rano miałam magnez z potasem (piekło trochę ), a wieczorem sam magnez (tzn nie tak sam, bo z jakimiś tam innymi witaminami)... No a dzisiaj wyszłam już do domu Tylko ja już po tych dwóch kroplówkach w czwartek wieczorem czułam się dużo lepiej... W domu trzeba dużo pić... Ja niestety nie wzięłam nic do ust - za cały dzień wypiłam pół szklanki herbaty i to też tak na siłę... o wodzie czy innych płynach nie było mowy... nie dałam rady pić...








A ma może któraś z Was tak, że nie może patrzeć na mięso i wędliny? Bo mnie odrzucają... W domu mówią mi, żeby jeść mięso, bo zdrowe i wg, ale ja muszę się zmusić by zjeść nawet kawałek... Z drugiej str myślę, że wegetarianki też rodzą zdrowe silne dzieci To mięso jest aż tak niezbedne?

Wędlinę jem ale na mięso to nie mogę patrzeć mąż je mięso a ja ziemniaki z buraczkami np i pisałaś jeszcz ,że na sok jabłkowy Cię mdli a mnie na każdy sok!! Kązdy każdy i herbata.. ja już nie wiem co pić po wszystkim jakoś też mnie mdli.. Najlepszy byl kompot czereśniowy ale już wszysto wypiłam

Napisane przez beaciorq

Mam prawie 27 lat to moja pierwsza ciąża a we wrześniu ubiegłego roku wyszłam za mąż no i od sylwestra leżę w łóżku! ! I w tym stanie wegetacji czekam na ustanie tych okropnych objawow (mdlosci) ktore wykluczaja mnie z jakiegokolwiek funkcjonowania pewnie większość z Was juz po objawach 1 trymestru a ja wciąż się męczę.
Termin mam na 27 sierpnia

Witam koleżankę

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Olenka_24

I ja się witam po weekendzie
U nas też biało, i sypie cały czas śnieg. Synek zdrowy i poszedł dziś po tygodniu do żłobka.

Mój mąż też chrapał ale okazało się że ma krzywą przegrodę nosową i po operacji już nie chrapie także poslijcie może swoich menów do lekarza bo a nóż widelec mają podobny problem.

Nicole pytałaś czy jak dziecko waży powyżej 4 kg to jest cesarka, otóż niekoniecznie. Wszystko zależy od warunków fizycznych kobiety i często też procedur szpitala w którym się rodzi. Mam koleżanki które rodziły dzieci po 4300 kg

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------
Moj mąż jak tylko zacząl chrapać mówię na bank masz krzywą przegrodę i kiedyś miał badania okresowe i lekarz potwierdził, no ale coż chyba się cyka iśc po nóż Ale masz dobrze,że młody gdzie indziej rządzi


Skoro Cię boli cały czas to ja bym się przeszła. Jak mocny ból?

Może faktycznie się przejdz lub zadzwoń i opisz mu sytuację. Jeśli Cie boli długo tak jak na okres to raczej bym poszła. Raz co jakiś czas to rozumiem bo wszystko sie rozciąga ale tak długo to lepiej zadzwoń