Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba! - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-03, 14:28   #121
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Powoli zaczynam zastanawiać się czy ja ujmuje to wszystko w zle słowa czy wy nie rozumiecie. Historia zaczęła się od rozstania a mi ciągle piszecie o terapii. Dla mnie powodami które mogą mnie skierować na terapię są jedynie brak szacunku do siebie. Cała reszta? Pogubilam się w uczuciach. Nie wierzę że żadna z was nigdy nie miała jakichś rozterek, że zawsze rozstajecie się z dnia na dzień z facetem jak coś się nie spodoba bądź nie zastanawialiście się co by było gdyby.
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 14:31   #122
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Powoli zaczynam zastanawiać się czy ja ujmuje to wszystko w zle słowa czy wy nie rozumiecie. Historia zaczęła się od rozstania a mi ciągle piszecie o terapii. Dla mnie powodami które mogą mnie skierować na terapię są jedynie brak szacunku do siebie. Cała reszta? Pogubilam się w uczuciach. Nie wierzę że żadna z was nigdy nie miała jakichś rozterek, że zawsze rozstajecie się z dnia na dzień z facetem jak coś się nie spodoba bądź nie zastanawialiście się co by było gdyby.
Naprawdę aż przykro to czytać. Tyle się wizażanki naprodukowały na nic. Nic nie pojmujesz i w dodatku nie garniesz się do terapii.
Aha, zdrady nie nazywam "czymś, co mi się nie spodobało", bo to nie jest dla mnie adekwatne określenie.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 14:44   #123
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Zrozumiałam. Powinnam się z nim rozstać i zacząć nowe życie bez sentymentow.
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 15:14   #124
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Przeczytaj ten wątek kilka razy i wszystkie rady które dostałaś. Może za którymś razem zrozumiesz - bo nie, nic nie zrozumiałaś.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 15:24   #125
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Zrozumiałam. Powinnam się z nim rozstać i zacząć nowe życie bez sentymentow.
w sumie to masz racje, co my wiemy. Twoje życie, uczep się chłopa i niech on siedzi z Tobą, a nie jakąś porządną dziewczyną. Jesteście siebie warci.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 15:36   #126
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Nie uważam się za osobę która nie zasługuje na żadnego faceta. Co to ma znaczyć że on ma sobie znaleźć porządna kobietę? :-/ to akurat jest przesada .
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 15:46   #127
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nie uważam się za osobę która nie zasługuje na żadnego faceta. Co to ma znaczyć że on ma sobie znaleźć porządna kobietę? :-/ to akurat jest przesada .
nie, misiuniu, to nie tak, że ty nie zasługujesz na faceta. Ty od jego posiadania uzależniasz swoje poczucie wartości.
Porządną czyli taką, która szanuje i lubi samą siebie, a nie panienkę z problemami. Czytaj Ciebie.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 16:03   #128
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Brzmi to tak jakby jego zachowanie było wynikiem mojego braku pewności siebie. On również gdyby chciał, szanowal by mnie bez oskarżeń że to moja wina. Obie strony mają tu swoją winę.
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-03, 16:09   #129
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Brzmi to tak jakby jego zachowanie było wynikiem mojego braku pewności siebie. On również gdyby chciał, szanowal by mnie bez oskarżeń że to moja wina. Obie strony mają tu swoją winę.
Dziewczyno, z każdym Twoim postem mam coraz mniejszą nadzieję, że Ty kiedykolwiek wyłączysz wizaż i komputer, zapiszesz się na terapię i coś zrobisz.
Już nawet nie potrafisz mówić o sobie bez jego osoby w tle. Ty w ogóle jeszcze rozumiesz, że istniejesz Ty sama, jako samodzielna osoba, bez tych wszystkich facetów, którzy się wokół Ciebie kręcą?
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 06:38   #130
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Hej. Nie będę zakładała nowego wątku bo nie ma sensu. Chciałam się tylko wyzalic. Poszłam za radą jednej z was i zamiast zajmować się nowym facetem spróbowałam jeszcze raz odbudować ten związek. I wszystko jest pozornie ok, miód cud malina. Mówi o przyszłości itd. A wczoraj dowiedziałam się że znowu ma jakąś laske na oku... Mam poczucie straty czasu i jestem na siebie zła. Mogłam odejść wtedy. Mam nauczkę, faceci się chyba nie zmieniają. Smutno mi trochę. Wiele z was odradzalo mi powrót. I mam za swoje. Sorry że zawracam głowę. :-(
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 07:49   #131
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Hej. Nie będę zakładała nowego wątku bo nie ma sensu. Chciałam się tylko wyzalic. Poszłam za radą jednej z was i zamiast zajmować się nowym facetem spróbowałam jeszcze raz odbudować ten związek. I wszystko jest pozornie ok, miód cud malina. Mówi o przyszłości itd. A wczoraj dowiedziałam się że znowu ma jakąś laske na oku... Mam poczucie straty czasu i jestem na siebie zła. Mogłam odejść wtedy. Mam nauczkę, faceci się chyba nie zmieniają. Smutno mi trochę. Wiele z was odradzalo mi powrót. I mam za swoje. Sorry że zawracam głowę. :-(
Dobrze, że nie zakładałaś kolejnego wątku. Na głupie wybory życiowe i sto wątków nie pomoże. Niczego Cię wcześniejsze odpowiedzi nie nauczyły, więc cóż... Może kiedyś zrozumiesz, że możesz pobyć po prostu sama i się nad sobą i swoim życiem w tym czasie zastanowić, przepracować problemy. Bo niestety uważam, że nawet jak się z tym facetem rozstaniesz (albo on Cię w końcu dla którejś kochanki kopnie w d...), to pewnie zaraz będziesz szukała kolejnego fagasa.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 08:17   #132
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Hej. Nie będę zakładała nowego wątku bo nie ma sensu. Chciałam się tylko wyzalic. Poszłam za radą jednej z was i zamiast zajmować się nowym facetem spróbowałam jeszcze raz odbudować ten związek. I wszystko jest pozornie ok, miód cud malina. Mówi o przyszłości itd. A wczoraj dowiedziałam się że znowu ma jakąś laske na oku... Mam poczucie straty czasu i jestem na siebie zła. Mogłam odejść wtedy. Mam nauczkę, faceci się chyba nie zmieniają. Smutno mi trochę. Wiele z was odradzalo mi powrót. I mam za swoje. Sorry że zawracam głowę. :-(
Nie miałaś zajmować się nowym facetem, tylko sobą
Przestań się nad sobą użalać, bo masz to wszystko na własne życzenie.
Nie jest Ci wstyd udawać taką tępą, jak Ty patrzysz w lustro?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 08:29   #133
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Hej. Nie będę zakładała nowego wątku bo nie ma sensu. Chciałam się tylko wyzalic. Poszłam za radą jednej z was i zamiast zajmować się nowym facetem spróbowałam jeszcze raz odbudować ten związek. I wszystko jest pozornie ok, miód cud malina. Mówi o przyszłości itd. A wczoraj dowiedziałam się że znowu ma jakąś laske na oku... Mam poczucie straty czasu i jestem na siebie zła. Mogłam odejść wtedy. Mam nauczkę, faceci się chyba nie zmieniają. Smutno mi trochę. Wiele z was odradzalo mi powrót. I mam za swoje. Sorry że zawracam głowę. :-(
a kto Ci tak tu radził?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 10:12   #134
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Nie będę się cofać już, chodziło o to ze jestem nienormalna skoro myślę już o innym facecie i ze w pierwszej kolejności powinnam zająć się naprawianiem swojego związku. Coś w ten deseń. Mniejsza. W sumie mogłam się linczu spodziewać, mogłam odejść. Czas zacząć uczyć się na błędach. Faceci się nie zmieniają chyba. Mialyscie rację. pytanie o ślub itd bylo nic nie warte
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 10:31   #135
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Hej. Nie będę zakładała nowego wątku bo nie ma sensu. Chciałam się tylko wyzalic. Poszłam za radą jednej z was i zamiast zajmować się nowym facetem spróbowałam jeszcze raz odbudować ten związek. I wszystko jest pozornie ok, miód cud malina. Mówi o przyszłości itd. A wczoraj dowiedziałam się że znowu ma jakąś laske na oku... Mam poczucie straty czasu i jestem na siebie zła. Mogłam odejść wtedy. Mam nauczkę, faceci się chyba nie zmieniają. Smutno mi trochę. Wiele z was odradzalo mi powrót. I mam za swoje. Sorry że zawracam głowę. :-(
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nie będę się cofać już, chodziło o to ze jestem nienormalna skoro myślę już o innym facecie i ze w pierwszej kolejności powinnam zająć się naprawianiem swojego związku. Coś w ten deseń. Mniejsza. W sumie mogłam się linczu spodziewać, mogłam odejść. Czas zacząć uczyć się na błędach. Faceci się nie zmieniają chyba. Mialyscie rację. pytanie o ślub itd bylo nic nie warte
Przejrzałam wszystkie posty i NIKT Ci tak nie doradzał. Każdy pisał, żebyś jak najszybciej się z nim rozstała.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 10:32   #136
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nie będę się cofać już, chodziło o to ze jestem nienormalna skoro myślę już o innym facecie i ze w pierwszej kolejności powinnam zająć się naprawianiem swojego związku. Coś w ten deseń. Mniejsza. W sumie mogłam się linczu spodziewać, mogłam odejść. Czas zacząć uczyć się na błędach. Faceci się nie zmieniają chyba. Mialyscie rację. pytanie o ślub itd bylo nic nie warte
Swojej psychiki, nie związku. Nie kłam.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 10:33   #137
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

No ok, przepraszam w takim razie, nie doczytalqm, może skojarzylqm z inną sytuacja. W każdym razie radziliscie dobrze i tylko tracę czas na coś takiego.
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 11:53   #138
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nie będę się cofać już, chodziło o to ze jestem nienormalna skoro myślę już o innym facecie i ze w pierwszej kolejności powinnam zająć się naprawianiem swojego związku. Coś w ten deseń. Mniejsza. W sumie mogłam się linczu spodziewać, mogłam odejść. Czas zacząć uczyć się na błędach. Faceci się nie zmieniają chyba. Mialyscie rację. pytanie o ślub itd bylo nic nie warte
Może niechcący, ale wkurzasz facetów do jednego worka. Są na tym świecie normalni, fajni faceci, ale oni się na ogół nie wiążą z desperatkami i kobietami nie szanującymi samych siebie. Żeby imponować facetowi nie trzeba mieć nóg do szyi i jędrnych cycków, tylko przede wszystkim trzeba siebie samą lubić, mieć o sobie dobre mniemanie, razić sobie dobrze (psychicznie) i bez faceta. Jeżeli nie zmienisz swojego myślenia, sposobu w jaki postrzegasz siebie, to będziesz trafiała tylko na parafianów manipulatorów i "wykorzystywaczy". A to nie jest obraz całego męskiego gatunku.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 12:26   #139
2011607111034
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 268
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
No ok, przepraszam w takim razie, nie doczytalqm, może skojarzylqm z inną sytuacja. W każdym razie radziliscie dobrze i tylko tracę czas na coś takiego.
Padłam. Nie doczytałaś i dlatego zmarnowałaś kolejne pięć miesięcy swojego życia?
Nie doczytała.
2011607111034 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 12:27   #140
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez Venin Pokaż wiadomość
Padłam. Nie doczytałaś i dlatego zmarnowałaś kolejne pięć miesięcy swojego życia?
Nie doczytała.
Szukała po innych wątkach aż znalazła taką radę
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 12:42   #141
lanabananaa
Banana Fana Fo!
 
Avatar lanabananaa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 420
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez Venin Pokaż wiadomość
Padłam. Nie doczytałaś i dlatego zmarnowałaś kolejne pięć miesięcy swojego życia?
Nie doczytała.
Pewnie i tak zmarnuje następne
__________________
Zapuszczam włosy
lanabananaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 17:40   #142
Czarna_kropka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 112
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

To zostaw barana i naprawiaj błędy.
Czarna_kropka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 17:45   #143
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
No ok, przepraszam w takim razie, nie doczytalqm, może skojarzylqm z inną sytuacja. W każdym razie radziliscie dobrze i tylko tracę czas na coś takiego.
No. Ale to Twój czas, zrobisz z nim, co zechcesz :P
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 22:53   #144
xenon88
Przepompownia Ścieków
 
Avatar xenon88
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 157
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Autorko, jesteś tak pokaleczona, że aż boli coś w środku jak się czyta to, co wypisujesz. UCIEKAJ. Nie myśl o nim. Zapomnij. Będziesz z nim samotna, przerażona i pusta w środku. Ratuj się, dziewczyno. I nałóż sobie szlaban na facetów. Nie ta pora, nie ten czas.
xenon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 17:57   #145
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Hejka. Pisałam tu w listopadzie że mój facet ma jakąś inną laske na oku. Ogólnie to traktuje ten wątek jako możliwość wygadania się, dlatego czasem tu jeszcze wpadnę.
Jak pisałam wtedy że ma inną laskę na oku to wywnioskowałam to z jego rozmowy z kolega na fb, bo szły teksty typu "kusi mnie ta laska, może zagadam, usunę tylko historię" Na takim pisaniu się skończyło, nic z tym faktem nie zrobił. Ja jakiś czas temu kazałam mu zmienić hasło na fb, bo wiem że nawet jakbym odeszła to bym tam wchodziła i tylko się zadręczała.
Chciałabym pogadać z kimś tak bez oceniania z góry, bo ilekroć szukam tu rady, to zaraz jestem linczowana za swoją głupotę, a jak wiadomo, na forum całego życia nie opiszę. W obecnej chwili nie mam jakiejś ogarniętej życiowo kumpeli, z która mogłabym pogadać. Dwie przyjaciółki z lat szkolnych sa tak toksyczne że ucinam kontakt jak mogę. A reszcie nie mam ochoty się zwierzać.
Chodzi mi o to, czy mężczyźni się zmieniają? Od sytuacji przez która zaczełam wątek mineło juz troche czasu. Facet zmienił podejście, niby nic nie kręci, jest miedzy nami ok. Żałuje że wtedy nie odeszłam na dłuzej zeby pobyć sama, bo teraz znowu trzyma mnie to że wszystko układa się jak dawniej. Dochodzę do wniosku że jestem chyba od niego uzależniona. Prawda jest taka, że szukam tylko pretekstu zeby odejść, on mi go już nie daje, a bez takiego pretekstu nie umiem odejść. Po prostu nie umiem. Boję się, że będę żałowała rozstania skoro się zmienił. Już byłam o krok, wyprowadziłam się na dwa tygodnie, nie tęskniłam nawet jakoś bardzo. Czasem marzy mi się, żeby po prostu puścił mnie kantem raz a dobrze, wtedy nie miałabym rozterek czy zostać. Nie umiem kierować własnym życiem. Wszędzie trzymają mnie sentymenty, nie umiem się rozstać i iść dalej przed siebie. Sorry, musiałam się wygadać.
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 18:02   #146
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Chodzi mi o to, czy mężczyźni się zmieniają?
Nie.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 18:09   #147
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Nie.
A jeśli przepracował faktycznie moją zdradę i już nie chce się mścić? Bo to pewnie przez zal do mnie były tamte jazdy. Jest teraz tak dobrze, że szukam wytłumaczenia dla samej siebie żeby odejść i go nie znajduje...
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 20:32   #148
LittleLatte
Raczkowanie
 
Avatar LittleLatte
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 69
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Cześć. Sprawa wygląda tak ze mieszkamy razem od 8 mcy, nie układało się jakiś czas temu, ale teraz związek wygląda(Ł) mniej wiecej ok. Pojechał na egzamin na prawko i się zaczęło. Spotkał jakąs dziewczynę i bardzo mu sie spodobała. Teraz ciągle do niej pisze a wiadomości zaraz usuwa. Pisze jaka jest piękna, pisze że dla niego związek juz nie istnieje, wymyśla różne bajki, pisze że chciałby się spotkać itd. Generalnie jak to czytam to mam mdłości po tym jak dobrze nam teraz razem. Kiedy go podpytałam co o nas mysli cały czas zapiera się ze planuje wspólną przyszłość i że jest szczęśliwy. Nie ma pojęcia że wiem o tej lasce, mam hasło... Dziewczyny ja bym takie pisanie wytrzymała ale nie to ze on ewidentnie się zabujał. Jestem załamana, czuje się jak ścierka do podłogi i nie wiem czy walczyć czy pakować swoje manatki i dać mu odejść. On nie jest typem zdradzającym więc tym większe było moje zaskoczenie. Teraz znowu sie psuję bo ja chodzę załamana, czepiam się, płaczę i wymyślam bo jestem cholernie zraniona a muszę udawać że o niczym nie wiem. Pomocy, wiem ze jest tu gro doświadczonym dziewczyn... Dla uzupełnienia historii może istotne być to ze go rok temu zdradziłam. Ale sam chciał wybaczyć. Dopytywałam go ostatnio czy napewno chce ze mną byc po tym wszystkim i że po stokroć wolałabym żeby mnie od razu zostawił niż zostawił dla innej laski po kilku spotkaniach. A on w zaparte że o nic nie muszę się martwić, że jest lojalny i mi nic takiego nie zrobi. Czy jest szansa że to chwilowy kryzys z jego strony? Dodam że laska jest o wiele ładniejsza ode mnie, ale młodsza. I jest zadowolona z jego pisaniny.
Zrób zrzuty ekranu/kopie/zdjęcie tych rozmów i wyślij chłopakowi mailem. Nic nie pisz, tylko to wyślij. czekaj na reakcje

Boisz się Mu powiedzieć że wiesz? Boisz się że jednak powie że koniec między Wami, czy boisz się Jego reakcji (krzyku, odwracania kota ogonem, dramat)?
LittleLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-28, 07:08   #149
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
nie mozemy sie dogadac ...) Klotnie o glupoty, ktorych jest za duzo. Dodatkowo on jest w cholere niedojrzaly. Zrobil cos co mnie bardzo zabolalo...) Mecze sie, juz tyle razy pokazl ze jest niedojrzaly, ze jesli bysmy sie rozstali to mu to obojetne.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Raz jest kochaniutki, ale jak cos go napadnie to jest straszny. Zimny, obojetny. I mimo ze mowi ze kocha, okazuje to czasami, to jego zachowanie w klotni jest tak okropne ze podkopuje wszystkie fundamenty. Bo wszyscy sie kloca, ale u nas wyglada to zazwyczaj w ten sposob ze boje sie powiedziec mu wszystko zeby znowu mnie nie zostawil... badz nie sugerowal ze lepiej bedzie sie rozstac. :-( musze uwazac na slowa, musze sie starac, i zazwyczaj to ja odchodze od tematu rozstania, w srodku sie gotujac.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
wygarnelam mu jaki jest niedojrzaly, on cos tam potem sam z siebie napisal ze ma wyrzuty sumienia ale nie jest ok. Stracilam zupelnie poczucie bezpieczenstwa (...) bardzo chcialam z nim mieszkac, uwolnic sie od rodzicow z ktorymi nie mieszka mi sie fajnie.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Stalam sie ostatnio chyba takim jego jeczacym podnozkiem, ktory zrobi wszystko by nie zostac sam.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
bylo dobrze do teraz.(...) Przeciez w zadnym zwiazku nie jest idealnie, ja oddalam teraz mu sie cala, na dobre i zle, pokochalam na nowo, a on nie potrafi postawic wszystkiego na jedna karte. Zadzwonilam i powiedzialam ze nie jest ok. Ze nie chce go widywac przez jakis czas. Powiedzial tylko ziewajac ze ok, niczego mi nie zabroni...
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
nie daje rady, jestem slaba. Zyje w ciaglym stresie, ktory sama sobie funduje.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Stresuje sie byle czym, codziennie chodze z bolem brzucha. (...) Wyje chlopakowi w sluchawke a chcialabym ukryc przed swiatem ten obled. Halo, jeszcze z miesiac temu bylam w miare normalna kobitka. A teraz? Rzucam przedmiotami, przestaje o siebie dbac i cale dnie mysle o tym co najgorsze. To nerwica czy co? Az mi wstyd za sama siebie, co sie dzieje?
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Wkrecam sobie ze to zbyt piekne, ze nie uda mi sie, ze zwiazek dzien przed mi sie rozsypi
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
z moim facetem nie jest mi najlepiej. Niby wszystko ok ale często nie czuje żeby mnie kochał. Raz jak doszło do kłótni to mu to dobitnie wytłumaczył i faktycznie wyglądał jakby zrozumiał błąd ze nie okazuje mi uczuć. Mimo kłótni z nim i tak jest mi sto razy lepiej z nim niż z rodzicami. (...) Podczas ostatniej kłótni facet nazwał mnie źd***ą. (...) często podczas kłótni to wraca i nie przebiera w słowach. Ja juz sama nie wiem czy powinnam go usprawiedliwiać (...) To jest takie pokręcone.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
No on chce ze mną być. Przeprosił. Mówi ze nie jest łatwo obok tego przejść. Ogólnie mam wrażenie ze juz dawno powinniśmy ze sobą skończyć ale coś w tym całym balaganie nas przy sobie trzyma. Dużo potrafimy sobie wybaczyć. Ale te wyzwiska - to jest okropne.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Raz np miałam taką sytuację ze usilnie chciał się spotkać z dziewczyną która ledwo znał, żeby ją lepiej poznać. Komplementowal ja, zrobiłam mu awanturę. I tak się z nią nie spotkał. A ja potem się zastanawiałam gdzie jest problem. Czy we mnie? Przecież nie chciał mnie zdradzić. Czy chęć poznania blizej jakiejś dziewczyny która się gdzieś tam spotkało to coś złego? Ech, gdzie ta normalność
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
on się tłumaczył ze nie miał i tak zamiaru nic złego zrobić. Jakiś czas był spokój. Ale z tego co widzę znowu się zaczyna. Często siedzi na jej profilu, napisał do niej znowu ostatnio co słychać. Nie odpisała ale wysyła mu głupie zaczepki na fejsie. Oni niby ani razu się nie spotkali ale czy to ok ze podoba mu się ewidentnie jakąś laska. Narazić nic się Dzieje ale mam głupie obawy ze coś ich do siebie ciągnie. Czy faceci tak mają ze kochają jedna ale zdarzy się politowania z inną? :-( jak tak dalej pójdzie to napisze coś niemiłe tej dziewczynie bo nie wytrzymam.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
On nie jest typem zdradzającym
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
wierzę że ma kryzys... Że mamy szansę. Kocham go bardzo
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
wiem ze faceci czasem muszą poflirtować
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
On nigdy o mnie szczególnie nie walczył, nawet w trakcie kłótni mówił ze jak mi sie coś nie podoba to mam go zmienić.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Wspominał nawet kilka tygodni temu o zaręczynach.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
mieszkanie na dwie osoby jest tańsze.
No i i tak ląduje z deszczu pod rynne bo na razie nie mam gdzie wrócić jak tylko do rodziców alkoholików.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Poza tym, w trakcie tej rozmowy zostanę potraktowana jak ściera, znam go na tyle że wiem że taki się staje jak ktoś go przyłapie na czymś złym.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
powie że mam się wynosić...
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nawet nie chce mi się z nim gadać czemu. Zrani mnie i obrazi pewnie
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nie dość ze mnie zranił, wypiera się to tak jak mówiłam powiedział że mam się wynosić. A teraz sam ciągle powtarza że to przeze mnie bo mu nie ufam i uwierzylam w brednie... A ja głupia co chwile do niego dzwonie i proszę żeby to przemyslal.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Poza kłótniami był moim skarbem i podporą.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Dorosły facet, wie czego chce od życia.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
kiedy on jest nerwowy to nie potrafi gadać a moje telefony tylko go denerwują
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
w jego smsach nie było najmniejszej troski i przeprosin. Napisał że mam się wynosić i ze nie chce mnie już nigdy widzieć mimo że mówiłam że to nie rozstanie.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
jak się odezwie to powiem mu chyba że nie widzę z jego strony żadnej miłości i ze chyba nie jestem kobietą dla niego
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
mimo tego wszystkiego co od niego usłyszałam tęsknię jak cholera i bardzo cierpię.
Cytat:
jak facetowi zależy to choćby mury pekaly itd... :-(
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
on wtedy pisał że ja to nie problem itd. (...) Gdybyście zobaczyly te rozmowy to jak na dłoni widać ze to on się do niej garnal.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Znowu mnie poturbuje i zrani pewnie...
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
nie chce go znowu błagać o powrót, nie tym razem. Ale macie rację, ludze się ze to on padnie na kolana.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Jeśli będzie mnie ponizal to pójdę w cholerę, znajdę w sobie siłę...
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Nagle zrozumiał błąd i chce go naprawić. Na tym spotkaniu oczywiście mnie przepraszal i składał wielkie deklaracje.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Mam teraz szansę na nową miłość, podrywa mnie mój ideał a ja go odrzuciłam bo ten mój się obudził.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Chciałabym go rzucić w cholerę ale trzymają mnie głupie sentymenty.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
to nie jest tak.ze on nie Może mieć innej. Jest niesamowicie przystojny, wysoki wysportowany i sympatyczny.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Przeżyłam z nim kawał czasu i na codzień było świetnie
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Wkrecilam sobie ze jak juz poznałam jednego partnera to Muszę z nim być i się męczyć jeśli są problemy bo się kochamy i będę zalowala.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Wiadomo że jak facet podrywa to nie myśli o przyjaźni.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Zabawne jest to ze uchodze za osobę normalną i ogarnieta, dojrzała.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Dmój chodzi załamany, nie wiem ale nadal ciężko mi go potepic bo patrzę na niego przez pryzmat uczuć.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
dostaje co.chwilę sygnały że mnie kocha. Twierdzi że za późno docenił ale ze naprawdę widzi mnie w swojej przyszłości i nie chce już żadnej innej. Głupie to po tym co wcześniej robił.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Zrozumiałam. Powinnam się z nim rozstać i zacząć nowe życie bez sentymentow.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Brzmi to tak jakby jego zachowanie było wynikiem mojego braku pewności siebie. On również gdyby chciał, szanowal by mnie bez oskarżeń że to moja wina. Obie strony mają tu swoją winę.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
spróbowałam jeszcze raz odbudować ten związek. I wszystko jest pozornie ok, miód cud malina. Mówi o przyszłości itd. A wczoraj dowiedziałam się że znowu ma jakąś laske na oku...
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Czas zacząć uczyć się na błędach. Faceci się nie zmieniają chyba.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Facet zmienił podejście, niby nic nie kręci, jest miedzy nami ok.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
kazałam mu zmienić hasło na fb, bo wiem że nawet jakbym odeszła to bym tam wchodziła i tylko się zadręczała.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Czasem marzy mi się, żeby po prostu puścił mnie kantem raz a dobrze, wtedy nie miałabym rozterek czy zostać. Nie umiem kierować własnym życiem.
Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Ale trochę tak jest. Żyje w ciągłej niepewności, nie potrafię sama kierować swoim życiem. Nie potrafię chyba nawet się zakochać. Dlaczego jest tak ze kiedy nie jestem pewna czyichś uczuć to mi bardzo zależy, a kiedy jestem pewna to wręcz wpadam w panikę, że partner myśli np o ślubie a ja nie chcę. Kiedy partner mnie odrzuca to ja myślę o wspólnej przyszłości. A nie daj Boże by mi się oświadczył. To bym chyba w panikę wpadła z wątpliwości. O czym to świadczy bo ja już powoli padam z wyczerpania? O braku miłości, o uzależnieniu, czy o czym? Boję się że nawet jak kocham to zrozumiem to dopiero po terapii kiedy np będzie już za późno. Bo to wcale nie musi byc tak ze nie kocham ale np gdzieś mam jakieś lęki. Nie mogę jednak ciągle obnosic się ze swoimi wątpliwościami jeśli nie chce nic zawalić.

Nie mam własnego życia oprócz moich rozterek. Potrafię całe dnie spędzić bezsensu myśląc o tym wszystkim.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-28, 09:06   #150
agataenfinbref
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 34
Dot.: Błagam o kilka rad, jestem załamana, facet mnie zdradza chyba!

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Powoli zaczynam zastanawiać się czy ja ujmuje to wszystko w zle słowa czy wy nie rozumiecie. Historia zaczęła się od rozstania a mi ciągle piszecie o terapii. Dla mnie powodami które mogą mnie skierować na terapię są jedynie brak szacunku do siebie. Cała reszta? Pogubilam się w uczuciach. Nie wierzę że żadna z was nigdy nie miała jakichś rozterek, że zawsze rozstajecie się z dnia na dzień z facetem jak coś się nie spodoba bądź nie zastanawialiście się co by było gdyby.
Cos ty Joan… Wiekszosc dziewczyn zagladajacych na forum intymne to po prostu chodzace idealy, ktorych wyobrazenie o zwiazku jest takie, ze para musi byc w siebie non stop wpatrzona, kryzysy istnieja tylko na innych planetach, zdrady to tez tylko jakies spaczenia powodowane trauma przezyta w dziecinstwie. No i milosc jest uczuciem szalenie prostym: jesli sie kochaja = wszystko musi sie ukladac, innych opcji nie ma. Juz sobie wyobrazam ich idealne rodzinki, idealnych chlopakow, mezow; dzieci dobrze wychowane i ulozone, pies w domu nie sika na pewno i pasuje do dywanu. To nie miejsce dla takich jak my: zwyklych, slabych smiertelnikow, u ktorych to sie roznie uklada.
agataenfinbref jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-29 17:38:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.