Sierpnióweczki 2016! Część IV. - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-12, 21:41   #4531
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie , niestety obawiam się, że nie będę miała okazji założyć żadnej bo pewnie nigdzie nie pójdziemy... Natalce mocno się pogorszyło, bardzo kaszle, zwymiotowała dziś też 2 razy, przy czym ten drugi to praktycznie chlusnęła.... Jutro idziemy z nią do lekarza. Gdybym się nie udzielała to wybaczcie...
Zdrówka dla Natalki!

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nie ograniczą wyboru miejsca porodu, bo ja planuję rodzić w wawie, prawdopodobnie tam gdzie córkę.
Co do położnej, do mnie przyszła raz położna ojarana fajkami że na kilometr waliło
Nic ciekawego nie powiedziała, dla mnie ta wizyta nic nie wniosła....
Obawiam się, że tak może się dziać gdy już położne nie będą miały indywidualnych praktyk. Jednak jak masz coś swoje to bardziej dbasz o wszystko. Ogólnie nie widzę tego wszystkiego. Tam gdzie ja pracuje przyjmuje 4 ginekologów i rocznie mamy około 400 porodów. Czyli co teraz? Skoro trzeba będzie mieć komplet lekarz+położna+szpital to u nas dzieci nie będą się rodzić?
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 21:42   #4532
agnszp
Rozeznanie
 
Avatar agnszp
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dobra jestem... Na poprawę humoru byłam w hm akurat była promocja 20% na wszystko kupiłam sobie leginsy dwa tshirty i okulary przeciwsłoneczne. Czuje sie znacznie lepiej a w pepco kupiłam czapeczkę dla małej i dwa pajacyki<3 wstawiam brzuchol w nowych zdobyczach... Załącznik 6418991

A teraz o wizycie...
Weszłam pokazałam brzuch - dziecku nic nie bedzie ale mam smarować kupiłam maść w aptece. Weszłam na fotel pni doktor mnie zbadała ale nic nie mowila i kazała na kozetkę wiec pytam jak tam moja szyjka - spojrzała na mnie i mowi ze ok wiec mowie ze brzuch mi twardnieje i stad pytanie wiec powiedziała żebym przyszła w poniedziałek na ktg i zobaczymy. Wiec juz sama jie wiem do myślec? Moze faktycznie po weekendowym i poniedziałkowym sprzątaniu ta szyjka jakos była nadwyrężona? Kazała mi przyjmować asparagin tak jak moj prywatny. Pokazała mi mała - w dalszym ciagu główkowo położona troszkę ja podejrzałam ale nie chciała mi za duzo jeździć po tych poparzenich. Sama nie wiem co myślec w końcu tez jest lekarzem jest to starsza kobieta to chyba by pwoiedziala jakby było cos nie tak? Niemniej ciesze sie na to ktg. Moze tam cos wyjdzie i bede spokojniejsza... W poniedziałek o 9:40 mam byc.


Zadzwoniłam tez do mamy i sie pogodzilysmy. Wyjaśniłam jej jak ja do tego podchodzę i ze nie chce słyszeć takich rzeczy itp i jest ok. Jest mi lzej. Zanosi sie na wielka burze takze ogolnie sie atmosfera oczyszcza troche sie uspokoilam. Oczywiście nie zamierzam zmieniać trybu zycia. Dalej bede bardzo uważać i jak najwiecej sie oszczędzać. Aby na wizycie u prowadzącego tez powiedział mi ze jest ok! 🏼

To pozytywne informacje na ktg tylko je potwierdza bo na pewno wszystko bedzie dobrze
agnszp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 21:49   #4533
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
poleż kobitko chwilę przynajmniej
w weekend już się doczekać nie mogę
i może w końcu znajdę czas i motywacje by Wam opisać te polisy posagowe ...

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
To dobry argument z tymi 2 różnymi rzeczami, nóż mi się w kieszeni otwiera, jak słyszę o niekupowaniu wózka przed porodem, a zaraz wyjazd na pielgrzymkę. ;/
Taaa. Mam koleżankę która jest codziennie rano w kosciele. W komórce ma Jezusa na tapecie a na monitorze w pracy Matkę Boską ... i ostatnio do niej przychodzę kładę torebkę na podłodze a ona do mnie "podnieś bo Ci pieniądze uciekną" ja mówię do niej "dobrze, że my katoliczki nie musimy się przejmować przesądami" a ona do mnie "lepiej uważać ... ta sama panna jak usłyszała, ze mam już wózek skomentowała "oby nic sie nie stało" ...

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
u mnie tak samo tylko Mała prawdopodobnie kręgosłup po drugiej stronie,ale dziś od rana była bardzo spokojna, czułam raczej przemieszczanie aż musiałam się poświęcić i zjeść tabliczkę czekolady, po czym się rozhulała i ewidentnie zmieniła pozycję..gmera bardzo nisko
hahah jak to dobrze móc się dzieckiem wytłumaczyć

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Tez czytalam wczoraj o tym :/

Wiecie co, bylam dzis z Tz w lodziarni, bo otworzyli u nas nowa Willisha - pyszne lody
I na otwarcie zrobili promo ze przy zakupie 2 porcji trzecia gratis. No i mowimy ze chcemy 2x po 2 galki, a Pani mowi, czyli z gratisem 2x po 3. Na co moj Tz "nie, ja sie zrzekam mojej galki na zone" i mialam mega loda :P dodam Wam fote, tak sie objadlam jak nigdy :P
dla tego Pana. Mój by mi w życiu gałki loda nie oddał

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
Wooooooow! Jaka podłoga i porządek

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Przy Tobie się nie da:P

A tak na życie to bez ćwiczeń znów mi się wywalił celulit na zadku....jak ja będę przy porodzie wyglądać:brzydal :
Ehh celulit to ja mam koszmarny ...

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Pierwsze na co zwróciłam uwagę to, że w podłodze to się chyba można przejrzeć!!!
Świetnie Wam to wyszło. Pozytywnie zazdraszczam
Podłoga szok !!

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej...za jakieś dwie-trzy godziny będę nadrabiać. Teraz szybko napiszę, że mam dziś mega zâ˜☠â˜☠â˜☠utany dzień-pokłóciłam się z tż (w zasadzie wczoraj i nie odzywamy się do siebie), nie kupiłam nigdzie glukozy cytrynowej, a do tego znalazłam kociego bidoka-zapchlony, zakleszczony zapewne, a na 90% ma koci katar. Siedział na trasie mojego spaceru pod samochodami na parkingu jednego z osiedli. Bardzo wystraszony, ale dobrze mu z oczu patrzyło. Kupiłam mu mięso w sklepie-jadł, aż mu się uszy trzęsły. A później spędziłam ponad 3 godziny na proszeniu się różnych schronisk i fundacji o pomoc w złapaniu go. W końcu przyjechał kierowca z krakowskiego schronu, ale kota już tam nie ma. Ma jeszcze raz dziś tam wrócić i sprawdzić. Cholerne fundacje się wypięły, ale dzięki temu, że obracam się wśród kociar i kociarzy udało mi się załatwić za darmo na jutro klatkę-łapkę. Tak więc od 16:30 będę koczować z klatką na owym parkingu Mam jednak nadzieję, że kociak przyjdzie na obiadek-dziś mu smakował. Niestety, ale jestem teraz spłukana totalnie, a poza tym zaraz wyjeżdżam i jedyne wyjście jakie mam, to zadzwonić po kierowcę ze schroniska, choć będę jeszcze prosić jakąś fundację, żeby go przyjęła-są osoby, które pomogą mi zorganizować jakąś kasę w tym celu (fundacje są łase na pieniądze, ale z drugiej strony tam raczej go nie uśpią, a w schronisku to nie wiadomo...).

Ogólnie do doopy! Tak mi go żal-jest okropnie zabiedzony, ale taki ładny: cały biały z szarym ogonkiem I tak strasznie głodny

Z innej beczki-miałam Wam kiedyś napisać o dobrym piwie 0%. To Kulmbacher oraz Bitburger (to pierwsze lepsze). Właśnie otworzyłam Bitburgera i zamierzam się zapić nerwy
Dobra z Ciebie kobita !!
Trzymam kciuki za kociaka! Do mnie się też ciągle takie biedy przyplątują ... codziennie do pracy noszę siatkę z jedzeniem dla bezdomniaków tamtejszych ...

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Oglądacie eurowizję? Podoba się Wam szpak?
No oglądałam i nie podoba mi się ale ja to nie wyznacznik bo słucham metalu na codzień i to troche nie moje klimaty dlatego szybko wróciłam do "przyjaciół" na comedy central

Odebrałam wyniki badań :

HGB 14,6
cukier 80/91/84
dodatkowo oznaczyłam sobie wit d3 i mam 48,3 (35-80 norma)
także jestem MEGA zadowolona

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Co do położnej, do mnie przyszła raz położna ojarana fajkami że na kilometr waliło
Nic ciekawego nie powiedziała, dla mnie ta wizyta nic nie wniosła....
O fuj !!
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 21:55   #4534
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 685
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Tez czytalam wczoraj o tym :/

Wiecie co, bylam dzis z Tz w lodziarni, bo otworzyli u nas nowa Willisha - pyszne lody
I na otwarcie zrobili promo ze przy zakupie 2 porcji trzecia gratis. No i mowimy ze chcemy 2x po 2 galki, a Pani mowi, czyli z gratisem 2x po 3. Na co moj Tz "nie, ja sie zrzekam mojej galki na zone" i mialam mega loda :P dodam Wam fote, tak sie objadlam jak nigdy :P
Kochany TŻ

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
śliczny

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej...za jakieś dwie-trzy godziny będę nadrabiać. Teraz szybko napiszę, że mam dziś mega zâ˜☠â˜☠â˜☠utany dzień-pokłóciłam się z tż (w zasadzie wczoraj i nie odzywamy się do siebie), nie kupiłam nigdzie glukozy cytrynowej, a do tego znalazłam kociego bidoka-zapchlony, zakleszczony zapewne, a na 90% ma koci katar. Siedział na trasie mojego spaceru pod samochodami na parkingu jednego z osiedli. Bardzo wystraszony, ale dobrze mu z oczu patrzyło. Kupiłam mu mięso w sklepie-jadł, aż mu się uszy trzęsły. A później spędziłam ponad 3 godziny na proszeniu się różnych schronisk i fundacji o pomoc w złapaniu go. W końcu przyjechał kierowca z krakowskiego schronu, ale kota już tam nie ma. Ma jeszcze raz dziś tam wrócić i sprawdzić. Cholerne fundacje się wypięły, ale dzięki temu, że obracam się wśród kociar i kociarzy udało mi się załatwić za darmo na jutro klatkę-łapkę. Tak więc od 16:30 będę koczować z klatką na owym parkingu Mam jednak nadzieję, że kociak przyjdzie na obiadek-dziś mu smakował. Niestety, ale jestem teraz spłukana totalnie, a poza tym zaraz wyjeżdżam i jedyne wyjście jakie mam, to zadzwonić po kierowcę ze schroniska, choć będę jeszcze prosić jakąś fundację, żeby go przyjęła-są osoby, które pomogą mi zorganizować jakąś kasę w tym celu (fundacje są łase na pieniądze, ale z drugiej strony tam raczej go nie uśpią, a w schronisku to nie wiadomo...).

Ogólnie do doopy! Tak mi go żal-jest okropnie zabiedzony, ale taki ładny: cały biały z szarym ogonkiem I tak strasznie głodny

Z innej beczki-miałam Wam kiedyś napisać o dobrym piwie 0%. To Kulmbacher oraz Bitburger (to pierwsze lepsze). Właśnie otworzyłam Bitburgera i zamierzam się zapić nerwy
biedna kicia Oby szybko znalazła dom
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 21:57   #4535
Niezapominajka 89
Raczkowanie
 
Avatar Niezapominajka 89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dobra jestem... Na poprawę humoru byłam w hm akurat była promocja 20% na wszystko kupiłam sobie leginsy dwa tshirty i okulary przeciwsłoneczne. Czuje sie znacznie lepiej a w pepco kupiłam czapeczkę dla małej i dwa pajacyki<3 wstawiam brzuchol w nowych zdobyczach... Załącznik 6418991

A teraz o wizycie...
Weszłam pokazałam brzuch - dziecku nic nie bedzie ale mam smarować kupiłam maść w aptece. Weszłam na fotel pni doktor mnie zbadała ale nic nie mowila i kazała na kozetkę wiec pytam jak tam moja szyjka - spojrzała na mnie i mowi ze ok wiec mowie ze brzuch mi twardnieje i stad pytanie wiec powiedziała żebym przyszła w poniedziałek na ktg i zobaczymy. Wiec juz sama jie wiem do myślec? Moze faktycznie po weekendowym i poniedziałkowym sprzątaniu ta szyjka jakos była nadwyrężona? Kazała mi przyjmować asparagin tak jak moj prywatny. Pokazała mi mała - w dalszym ciagu główkowo położona troszkę ja podejrzałam ale nie chciała mi za duzo jeździć po tych poparzenich. Sama nie wiem co myślec w końcu tez jest lekarzem jest to starsza kobieta to chyba by pwoiedziala jakby było cos nie tak? Niemniej ciesze sie na to ktg. Moze tam cos wyjdzie i bede spokojniejsza... W poniedziałek o 9:40 mam byc.


Zadzwoniłam tez do mamy i sie pogodzilysmy. Wyjaśniłam jej jak ja do tego podchodzę i ze nie chce słyszeć takich rzeczy itp i jest ok. Jest mi lzej. Zanosi sie na wielka burze takze ogolnie sie atmosfera oczyszcza troche sie uspokoilam. Oczywiście nie zamierzam zmieniać trybu zycia. Dalej bede bardzo uważać i jak najwiecej sie oszczędzać. Aby na wizycie u prowadzącego tez powiedział mi ze jest ok! ��
Nie martw się na razie na zapas tylko oszczędzaj w poniedziałek dowiesz się więcej po badaniu. Ps. Fajne zdobycze i super figura.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej...za jakieś dwie-trzy godziny będę nadrabiać. Teraz szybko napiszę, że mam dziś mega zâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠utany dzień-pokłóciłam się z tż (w zasadzie wczoraj i nie odzywamy się do siebie), nie kupiłam nigdzie glukozy cytrynowej, a do tego znalazłam kociego bidoka-zapchlony, zakleszczony zapewne, a na 90% ma koci katar. Siedział na trasie mojego spaceru pod samochodami na parkingu jednego z osiedli. Bardzo wystraszony, ale dobrze mu z oczu patrzyło. Kupiłam mu mięso w sklepie-jadł, aż mu się uszy trzęsły. A później spędziłam ponad 3 godziny na proszeniu się różnych schronisk i fundacji o pomoc w złapaniu go. W końcu przyjechał kierowca z krakowskiego schronu, ale kota już tam nie ma. Ma jeszcze raz dziś tam wrócić i sprawdzić. Cholerne fundacje się wypięły, ale dzięki temu, że obracam się wśród kociar i kociarzy udało mi się załatwić za darmo na jutro klatkę-łapkę. Tak więc od 16:30 będę koczować z klatką na owym parkingu Mam jednak nadzieję, że kociak przyjdzie na obiadek-dziś mu smakował. Niestety, ale jestem teraz spłukana totalnie, a poza tym zaraz wyjeżdżam i jedyne wyjście jakie mam, to zadzwonić po kierowcę ze schroniska, choć będę jeszcze prosić jakąś fundację, żeby go przyjęła-są osoby, które pomogą mi zorganizować jakąś kasę w tym celu (fundacje są łase na pieniądze, ale z drugiej strony tam raczej go nie uśpią, a w schronisku to nie wiadomo...).

Ogólnie do doopy! Tak mi go żal-jest okropnie zabiedzony, ale taki ładny: cały biały z szarym ogonkiem I tak strasznie głodny

Z innej beczki-miałam Wam kiedyś napisać o dobrym piwie 0%. To Kulmbacher oraz Bitburger (to pierwsze lepsze). Właśnie otworzyłam Bitburgera i zamierzam się zapić nerwy
Jejku nie mogę słuchać i czytać takich historii bo mi się płakać chcę, ja bym wszystkie takie zwierzątka przygarnęła do mieszkania, cieszę się, że są jeszcze takie osoby jak Ty które nie przechodzą obojętnie w takich sytuacjach.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Oglądacie eurowizję? Podoba się Wam szpak?
Ja oglądałam występ Szpaka ogólnie to podoba mi się ta piosenka mógłby przejść do finału, teraz na Kuchenne Rewolucje przełączyłam.

Edytowane przez Niezapominajka 89
Czas edycji: 2016-05-12 o 21:58
Niezapominajka 89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 21:57   #4536
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
Piękny pokoik a w podusi z pandą to się zakochałam skąd ją masz?

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dobra jestem... Na poprawę humoru byłam w hm akurat była promocja 20% na wszystko kupiłam sobie leginsy dwa tshirty i okulary przeciwsłoneczne. Czuje sie znacznie lepiej a w pepco kupiłam czapeczkę dla małej i dwa pajacyki<3 wstawiam brzuchol w nowych zdobyczach... Załącznik 6418991

A teraz o wizycie...
Weszłam pokazałam brzuch - dziecku nic nie bedzie ale mam smarować kupiłam maść w aptece. Weszłam na fotel pni doktor mnie zbadała ale nic nie mowila i kazała na kozetkę wiec pytam jak tam moja szyjka - spojrzała na mnie i mowi ze ok wiec mowie ze brzuch mi twardnieje i stad pytanie wiec powiedziała żebym przyszła w poniedziałek na ktg i zobaczymy. Wiec juz sama jie wiem do myślec? Moze faktycznie po weekendowym i poniedziałkowym sprzątaniu ta szyjka jakos była nadwyrężona? Kazała mi przyjmować asparagin tak jak moj prywatny. Pokazała mi mała - w dalszym ciagu główkowo położona troszkę ja podejrzałam ale nie chciała mi za duzo jeździć po tych poparzenich. Sama nie wiem co myślec w końcu tez jest lekarzem jest to starsza kobieta to chyba by pwoiedziala jakby było cos nie tak? Niemniej ciesze sie na to ktg. Moze tam cos wyjdzie i bede spokojniejsza... W poniedziałek o 9:40 mam byc.


Zadzwoniłam tez do mamy i sie pogodzilysmy. Wyjaśniłam jej jak ja do tego podchodzę i ze nie chce słyszeć takich rzeczy itp i jest ok. Jest mi lzej. Zanosi sie na wielka burze takze ogolnie sie atmosfera oczyszcza troche sie uspokoilam. Oczywiście nie zamierzam zmieniać trybu zycia. Dalej bede bardzo uważać i jak najwiecej sie oszczędzać. Aby na wizycie u prowadzącego tez powiedział mi ze jest ok! 🏼
Piesek to się nieźle bawi
No to dobre wieści u lekarza i dobrze że udało Ci się pogodzić z mama

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej...za jakieś dwie-trzy godziny będę nadrabiać. Teraz szybko napiszę, że mam dziś mega zâ˜☠â˜☠â˜☠utany dzień-pokłóciłam się z tż (w zasadzie wczoraj i nie odzywamy się do siebie), nie kupiłam nigdzie glukozy cytrynowej, a do tego znalazłam kociego bidoka-zapchlony, zakleszczony zapewne, a na 90% ma koci katar. Siedział na trasie mojego spaceru pod samochodami na parkingu jednego z osiedli. Bardzo wystraszony, ale dobrze mu z oczu patrzyło. Kupiłam mu mięso w sklepie-jadł, aż mu się uszy trzęsły. A później spędziłam ponad 3 godziny na proszeniu się różnych schronisk i fundacji o pomoc w złapaniu go. W końcu przyjechał kierowca z krakowskiego schronu, ale kota już tam nie ma. Ma jeszcze raz dziś tam wrócić i sprawdzić. Cholerne fundacje się wypięły, ale dzięki temu, że obracam się wśród kociar i kociarzy udało mi się załatwić za darmo na jutro klatkę-łapkę. Tak więc od 16:30 będę koczować z klatką na owym parkingu Mam jednak nadzieję, że kociak przyjdzie na obiadek-dziś mu smakował. Niestety, ale jestem teraz spłukana totalnie, a poza tym zaraz wyjeżdżam i jedyne wyjście jakie mam, to zadzwonić po kierowcę ze schroniska, choć będę jeszcze prosić jakąś fundację, żeby go przyjęła-są osoby, które pomogą mi zorganizować jakąś kasę w tym celu (fundacje są łase na pieniądze, ale z drugiej strony tam raczej go nie uśpią, a w schronisku to nie wiadomo...).

Ogólnie do doopy! Tak mi go żal-jest okropnie zabiedzony, ale taki ładny: cały biały z szarym ogonkiem I tak strasznie głodny
Biedny kotek
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 21:57   #4537
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Odebrałam wyniki badań :

HGB 14,6
cukier 80/91/84
dodatkowo oznaczyłam sobie wit d3 i mam 48,3 (35-80 norma)
także jestem MEGA zadowolona
Piękne wyniki!
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:01   #4538
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
w weekend już się doczekać nie mogę
i może w końcu znajdę czas i motywacje by Wam opisać te polisy posagowe ...



Taaa. Mam koleżankę która jest codziennie rano w kosciele. W komórce ma Jezusa na tapecie a na monitorze w pracy Matkę Boską ... i ostatnio do niej przychodzę kładę torebkę na podłodze a ona do mnie "podnieś bo Ci pieniądze uciekną" ja mówię do niej "dobrze, że my katoliczki nie musimy się przejmować przesądami" a ona do mnie "lepiej uważać ... ta sama panna jak usłyszała, ze mam już wózek skomentowała "oby nic sie nie stało" ...



hahah jak to dobrze móc się dzieckiem wytłumaczyć



dla tego Pana. Mój by mi w życiu gałki loda nie oddał



Wooooooow! Jaka podłoga i porządek



Ehh celulit to ja mam koszmarny ...



Podłoga szok !!



Dobra z Ciebie kobita !!
Trzymam kciuki za kociaka! Do mnie się też ciągle takie biedy przyplątują ... codziennie do pracy noszę siatkę z jedzeniem dla bezdomniaków tamtejszych ...



No oglądałam i nie podoba mi się ale ja to nie wyznacznik bo słucham metalu na codzień i to troche nie moje klimaty dlatego szybko wróciłam do "przyjaciół" na comedy central

Odebrałam wyniki badań :

HGB 14,6
cukier 80/91/84
dodatkowo oznaczyłam sobie wit d3 i mam 48,3 (35-80 norma)
także jestem MEGA zadowolona

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



O fuj !!

Dobrze, że wyniki prawidłowe.

"Przyjaciele" na Comedy Central to zawsze pewniak do obejrzenia. Tylko trochę mnie denerwuje, że ciągle tam powtarzają te same odcinki.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:12   #4539
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Piękne wyniki!
No muszę przyznać, że jestem dumna ze swojego organizmu
Mimo mojego wariackiego stylu życia daje radę


Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Dobrze, że wyniki prawidłowe.

"Przyjaciele" na Comedy Central to zawsze pewniak do obejrzenia. Tylko trochę mnie denerwuje, że ciągle tam powtarzają te same odcinki.
Ja juz ten serial od deski do deski oglądnęłam z 30-40x ale i tak go lubię mimo, że znam texty na pamięć śmieszy mnie
Jak się rozstałam ze swoim ex tuż przed ślubem to była jedyna rzecz która mnie rozweselała i sprawiała, że spałam w nocy (jak serial szedł w tle)
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:17   #4540
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

jak Ty uzyskałaś taki efekt na podłodze??


ślicznie wyglądasz..a za Tobą odbywa się armagedon..co powiedział lekarz?


Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no już doczytałam.. to może rzeczywiście jest ok.. tak sobie myślę,że Twój prowadzący mógł uwzględnić zmiany dot długosci szyjki, porównać wcześniejsze wyniki i bieżące stąd jego zdanie jest odmienne, a lekarka dziś miała ogląd na obecna sytuacje
w każdym bądź razie, oby ktg wyszło prawidłowe..
rodzice z pewnością się martwią i dlatego robią to co mogą i w co wierzą,że pomoże..

Tak tez sobie pomyslałam. Ze miał moze w pamięci jak to wyglądało itp. W każdym razie zobaczymy w poniedziałek jak to wyglada.

Dzieki dziewczyny mam juz 9kg na plusie :P

A pies... Hmmm ukradł mi reklamówkę z hm i pewnie sie wkurzył ze nic dla niego tam nie ma dlatego tak ja potraktował :P a tak szczerze, to jest po prostu jeszcze małym szatanem :P ale sie rozpadało... Czekam na TZ i moze sie rozhulać burza bo samej to nie lubie :P

Któraś z Was wczesniej pytała czy jemu to nie przeszkadza ze jest tak duzo w pracy. Wlasnie niedawno z nim rozmawiałam i mowil ze pociągnął ten tydzien spoko - tzn ze wracał po nocach ale wie ze dostanie za to dobra kasę. Wiec z jednej strony chodzi i gada ze jest zmęczony zły itd ale z drugiej lubi czuć kasę. Nie nadążam za nim. Raz ma takie jazdy raz narzeka.
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:21   #4541
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Cudny!!!



hahahah nie mogę z Wami, co Wy dzisiaj piłyście

A ja Was trochę podrażnię fotkami ze spaceru
O rany, gofer!! jadłabym

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

ja tam nie zamierzam ryzykować póki, co..ale temat mnie zainteresował, też wspominałam,że mój gin nie kazał mi leżeć, jedynie unikać wysiłku, dźwigania,nadmiernej aktywności, więc może coś w tym jest..czekam i tak do następnej wizyty za dwa tygodnie i jesli nie będzie drastycznych zmian to wtedy może przestanę panikować..wczoraj mnie strasznie biodro lewe zaczęło boleć, chyba od tej pozycji leżącej, aż mi to na kręgosłup promieniowało, myślałam,że się zsikam z bólu..przerzuciłam się na prawy bok wieczorem i przeszło,ale czasami mam wrażenie,że miażdżę swoimi kilogramami to lewe biodro i obawiam się,że nie pozostanie to bez konsekwencji
współczuję bólu może wygodniej byłoby Ci z jakąś poduchą dla ciężarnych? choć nie wiem czy coś by zmieniła...

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Wrzucę Wam tak na szybko zdjęcia tych kiecek,dwie pierwsze są do kolana,ostatnia jest maxi.
chyba maxi najlepsza...
ale doczytałam, że córa się pochorowała biedna

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Mnie osobiście podoba się ta ostatnia. Ale wybór należy do Ciebie.


No co Ty! Teraz to każdy chodzi jak chce. Na ostatnim weselu mąż świadkowej (siostry pana młodego) był w t-shircie, trampkach i marynarce może mu się wydawało że jest Wojewódzkim?
Rany co ludzie mają w głowach;/ już pomijam, że gdyby mój tż się tak "wystroił" to mógłby ewentualnie robić za mojego szofera, ale do kościoła i na salę by ze mną nie wszedł

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Twardnieją i niby jest to normalne ale zależy w jakim tygodniu jestes.. Ja w 25 i mi powiedziała lekarz, ze normalne to jest no w 33 a nie teraz. No i od twardnienia przez te skurcze skraca mi sie szyjka.

Trzymajcie kciuki czekam wlasnie pod drzwiami na wizyte...

Polozna mi powiedziała ze dziecku nic od tych poparzeń sie nie stało ale strasznie mnie marka zirytowała bo nie mowilam rodzicom o tym bo wiedziałam od razu co bedzie ale TZ powiedział bo rozmawiał z nimi i od razu mnie zaatakowali telefonami co sie wydarzyło i czy cały brzuch mam i zeby dziecko nie miało znamion. Przyznam, ze wybuchlam powiedziałam ze nie chce mi sie słuchać takiego "pierd...." I sie rozlaczylam oczywiście rozryczalam sie ale puściły mi nerwy. O tym ze ciuszki kupiłam tez nie mowilam bo wiem jacy oni sa. A najgorsze jest to, ze wczoraj pojechali do licehnia na msze. 300km tam maja ja rozumiem martwić sie i troszczyć ale to juz jest dla mnie szczyt. Kiedys im powiedziałam czy wierzą w Boga czy w zabobony bo to sa dwie rożne rzeczy. Ale nie trafia niestety.
Współczuję kłótni z mamą niestety rozumiem Cię, bo mojej rodzince czasami też się podobne teksty zdarzają;/ łatwo wybuchnąć.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Tez czytalam wczoraj o tym :/

Wiecie co, bylam dzis z Tz w lodziarni, bo otworzyli u nas nowa Willisha - pyszne lody
I na otwarcie zrobili promo ze przy zakupie 2 porcji trzecia gratis. No i mowimy ze chcemy 2x po 2 galki, a Pani mowi, czyli z gratisem 2x po 3. Na co moj Tz "nie, ja sie zrzekam mojej galki na zone" i mialam mega loda :P dodam Wam fote, tak sie objadlam jak nigdy :P
ale robisz smaka!! a mąż kochany

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
ślicznie bardzo podoba mi się połączenie kolorystyczne. Dzidziuś się będzie w takim pokoiku wspaniale czuł

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dobra jestem... Na poprawę humoru byłam w hm akurat była promocja 20% na wszystko kupiłam sobie leginsy dwa tshirty i okulary przeciwsłoneczne. Czuje sie znacznie lepiej a w pepco kupiłam czapeczkę dla małej i dwa pajacyki<3 wstawiam brzuchol w nowych zdobyczach... Załącznik 6418991

A teraz o wizycie...
Weszłam pokazałam brzuch - dziecku nic nie bedzie ale mam smarować kupiłam maść w aptece. Weszłam na fotel pni doktor mnie zbadała ale nic nie mowila i kazała na kozetkę wiec pytam jak tam moja szyjka - spojrzała na mnie i mowi ze ok wiec mowie ze brzuch mi twardnieje i stad pytanie wiec powiedziała żebym przyszła w poniedziałek na ktg i zobaczymy. Wiec juz sama jie wiem do myślec? Moze faktycznie po weekendowym i poniedziałkowym sprzątaniu ta szyjka jakos była nadwyrężona? Kazała mi przyjmować asparagin tak jak moj prywatny. Pokazała mi mała - w dalszym ciagu główkowo położona troszkę ja podejrzałam ale nie chciała mi za duzo jeździć po tych poparzenich. Sama nie wiem co myślec w końcu tez jest lekarzem jest to starsza kobieta to chyba by pwoiedziala jakby było cos nie tak? Niemniej ciesze sie na to ktg. Moze tam cos wyjdzie i bede spokojniejsza... W poniedziałek o 9:40 mam byc.


Zadzwoniłam tez do mamy i sie pogodzilysmy. Wyjaśniłam jej jak ja do tego podchodzę i ze nie chce słyszeć takich rzeczy itp i jest ok. Jest mi lzej. Zanosi sie na wielka burze takze ogolnie sie atmosfera oczyszcza troche sie uspokoilam. Oczywiście nie zamierzam zmieniać trybu zycia. Dalej bede bardzo uważać i jak najwiecej sie oszczędzać. Aby na wizycie u prowadzącego tez powiedział mi ze jest ok! 🏼
fajnie, że zakupy udane
A co do szyjki... Twój lekarz prowadzący ma porównanie do poprzedniej długości, więc wydaje mi się, że lepiej jemu zaufać

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej...za jakieś dwie-trzy godziny będę nadrabiać. Teraz szybko napiszę, że mam dziś mega zâ˜☠â˜☠â˜☠utany dzień-pokłóciłam się z tż (w zasadzie wczoraj i nie odzywamy się do siebie), nie kupiłam nigdzie glukozy cytrynowej, a do tego znalazłam kociego bidoka-zapchlony, zakleszczony zapewne, a na 90% ma koci katar. Siedział na trasie mojego spaceru pod samochodami na parkingu jednego z osiedli. Bardzo wystraszony, ale dobrze mu z oczu patrzyło. Kupiłam mu mięso w sklepie-jadł, aż mu się uszy trzęsły. A później spędziłam ponad 3 godziny na proszeniu się różnych schronisk i fundacji o pomoc w złapaniu go. W końcu przyjechał kierowca z krakowskiego schronu, ale kota już tam nie ma. Ma jeszcze raz dziś tam wrócić i sprawdzić. Cholerne fundacje się wypięły, ale dzięki temu, że obracam się wśród kociar i kociarzy udało mi się załatwić za darmo na jutro klatkę-łapkę. Tak więc od 16:30 będę koczować z klatką na owym parkingu Mam jednak nadzieję, że kociak przyjdzie na obiadek-dziś mu smakował. Niestety, ale jestem teraz spłukana totalnie, a poza tym zaraz wyjeżdżam i jedyne wyjście jakie mam, to zadzwonić po kierowcę ze schroniska, choć będę jeszcze prosić jakąś fundację, żeby go przyjęła-są osoby, które pomogą mi zorganizować jakąś kasę w tym celu (fundacje są łase na pieniądze, ale z drugiej strony tam raczej go nie uśpią, a w schronisku to nie wiadomo...).

Ogólnie do doopy! Tak mi go żal-jest okropnie zabiedzony, ale taki ładny: cały biały z szarym ogonkiem I tak strasznie głodny

Z innej beczki-miałam Wam kiedyś napisać o dobrym piwie 0%. To Kulmbacher oraz Bitburger (to pierwsze lepsze). Właśnie otworzyłam Bitburgera i zamierzam się zapić nerwy
Mam nadzieję, że szybko się pogodzisz z tż współczuję ciężkiego dnia... ja też nie potrafię przejść obojętnie obok bezdomnych zwierząt ostatnio wysiadłam z samochodu, żeby dać bezdomnemu pieskowi szynkę (byłam wcześniej na zakupach), bo coś wyszarpywał spod śmietnika, ale się biedak wystraszył i uciekł... długo o nim myślałam

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Zaraz chyba idę spać, bo inaczej się przewrócę o własne nogi





Mam nadzieję, że nie ograniczą wyboru miejsca porodu, bo ja planuję rodzić w wawie, prawdopodobnie tam gdzie córkę.
Co do położnej, do mnie przyszła raz położna ojarana fajkami że na kilometr waliło
Nic ciekawego nie powiedziała, dla mnie ta wizyta nic nie wniosła....
Wywaliłabym taką babę z domu

Ja też po wizycie. I powiem Wam, że mam taki mętlik, że masakra;/ Doktorek pomierzył szyjkę i jak nic wychodzi 2,4cm mam przyjechać do niego na oddział, bo chce razem z innym lekarzem zmierzyć, bo stwierdził, że nie od wczoraj mierzy szyjki i da sobie palce obciąć, że ta szyjka nie ma 3cm. Póki co mam się oszczędzać, brać luteinę i magnez. Przez 5 dni mam brać nospę 3x1 i dać mu znać czy twardnienia ustały.

Zapytałam co konkretnie ma na myśli mówiąc "oszczędzać się" i powiedział, że mogę iść na spacer z psem (o ile to nie dog niemiecki, który mnie przeciągnie przez pół osiedla za sobą), ugotować szybki obiad (bez stania przy garach przez 3h), przejść się po bułki. Ale nie mogę już łazić godzinami po sklepach, dźwigać, sprzątać (no kurze mogę zetrzeć)... zapytałam czy mogę gdzieś pojechać. Powiedział, że ok jeśli to nie będzie 5-godzinna podróż samochodem np nad morze. Jeśli jakieś okoliczne góry to ok, ale wszystko z głową, żeby się nie wybrać później na 3-godzinny spacer po górkach
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:22   #4542
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

zapomniałabym dziś mam 100 dni do tp
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:22   #4543
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Tak tez sobie pomyslałam. Ze miał moze w pamięci jak to wyglądało itp. W każdym razie zobaczymy w poniedziałek jak to wyglada.

Dzieki dziewczyny mam juz 9kg na plusie :P

A pies... Hmmm ukradł mi reklamówkę z hm i pewnie sie wkurzył ze nic dla niego tam nie ma dlatego tak ja potraktował :P a tak szczerze, to jest po prostu jeszcze małym szatanem :P ale sie rozpadało... Czekam na TZ i moze sie rozhulać burza bo samej to nie lubie :P

Któraś z Was wczesniej pytała czy jemu to nie przeszkadza ze jest tak duzo w pracy. Wlasnie niedawno z nim rozmawiałam i mowil ze pociągnął ten tydzien spoko - tzn ze wracał po nocach ale wie ze dostanie za to dobra kasę. Wiec z jednej strony chodzi i gada ze jest zmęczony zły itd ale z drugiej lubi czuć kasę. Nie nadążam za nim. Raz ma takie jazdy raz narzeka.
Nie wierzę, że ten aniołek może być szatanem
Tak mu dobrze z oczy patrzy



Patrzcie na co wpadałam na fb
Oby nasze dzieciaki nie miały takich pomysłów w przyszłości https://web.facebook.com/fitness.rob...4321735269466/
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:23   #4544
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
fajny
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 22:41   #4545
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Zdrówka dla Natalki!



Obawiam się, że tak może się dziać gdy już położne nie będą miały indywidualnych praktyk. Jednak jak masz coś swoje to bardziej dbasz o wszystko. Ogólnie nie widzę tego wszystkiego. Tam gdzie ja pracuje przyjmuje 4 ginekologów i rocznie mamy około 400 porodów. Czyli co teraz? Skoro trzeba będzie mieć komplet lekarz+położna+szpital to u nas dzieci nie będą się rodzić?
A to będzie oznaczać, że te 400 ciężarnych trzeba będzie gdzieś ulokować....Czyli przepełnione porodówki, rodzące będą lecieć taśmowo...

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Tak sobie myślę o ludziach walących papierosami. Ja bym taką położną grzecznie z domu wyprosiła. Serio. Dla mnie zapach kogoś takiego jest do nie zniesienia.
Jeszcze byłabym zdolna złożyć skargę.

Pochwalę się, że mój TŻ nie pali 4 dzień. Ciężko mu bardzo, bo on lubi palić. Ale ja jestem taka wredna, że mu powiedziałam, że jak będzie śmierdział fajami to do syna nawet się nie zbliży.
Podrzuciłam mu art o śmierci łóżeczkowej i to chyba najbardziej go przekonało.

Wcale nie jest mi przykro, za to ma wrzucać do naszej "specjalnej" doniczki kwoty, które wydałby na papierosy i stawia wycieczkę w październiku
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 23:00   #4546
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
No muszę przyznać, że jestem dumna ze swojego organizmu
Mimo mojego wariackiego stylu życia daje radę




Ja juz ten serial od deski do deski oglądnęłam z 30-40x ale i tak go lubię mimo, że znam texty na pamięć śmieszy mnie
Jak się rozstałam ze swoim ex tuż przed ślubem to była jedyna rzecz która mnie rozweselała i sprawiała, że spałam w nocy (jak serial szedł w tle)
Mnie też bawią nawet te mnóstwo razy widziane, a ostatnio najczęściej trafiam na skurcze Braxtona-Hicksa u Rachel.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
(...)
Ja też po wizycie. I powiem Wam, że mam taki mętlik, że masakra;/ Doktorek pomierzył szyjkę i jak nic wychodzi 2,4cm mam przyjechać do niego na oddział, bo chce razem z innym lekarzem zmierzyć, bo stwierdził, że nie od wczoraj mierzy szyjki i da sobie palce obciąć, że ta szyjka nie ma 3cm. Póki co mam się oszczędzać, brać luteinę i magnez. Przez 5 dni mam brać nospę 3x1 i dać mu znać czy twardnienia ustały.

Zapytałam co konkretnie ma na myśli mówiąc "oszczędzać się" i powiedział, że mogę iść na spacer z psem (o ile to nie dog niemiecki, który mnie przeciągnie przez pół osiedla za sobą), ugotować szybki obiad (bez stania przy garach przez 3h), przejść się po bułki. Ale nie mogę już łazić godzinami po sklepach, dźwigać, sprzątać (no kurze mogę zetrzeć)... zapytałam czy mogę gdzieś pojechać. Powiedział, że ok jeśli to nie będzie 5-godzinna podróż samochodem np nad morze. Jeśli jakieś okoliczne góry to ok, ale wszystko z głową, żeby się nie wybrać później na 3-godzinny spacer po górkach
Mam nadzieję, że twardnienia ustaną i na oddziale wyjdzie lekarzom pozytywny pomiar.

Fajnie, że ginekolog podał, jak konkretnie ma wyglądać oszczędzanie się i nie jest aż tak rygorystycznie.

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
zapomniałabym dziś mam 100 dni do tp
super!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
A to będzie oznaczać, że te 400 ciężarnych trzeba będzie gdzieś ulokować....Czyli przepełnione porodówki, rodzące będą lecieć taśmowo...

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Tak sobie myślę o ludziach walących papierosami. Ja bym taką położną grzecznie z domu wyprosiła. Serio. Dla mnie zapach kogoś takiego jest do nie zniesienia.
Jeszcze byłabym zdolna złożyć skargę.

Pochwalę się, że mój TŻ nie pali 4 dzień. Ciężko mu bardzo, bo on lubi palić. Ale ja jestem taka wredna, że mu powiedziałam, że jak będzie śmierdział fajami to do syna nawet się nie zbliży.
Podrzuciłam mu art o śmierci łóżeczkowej i to chyba najbardziej go przekonało.

Wcale nie jest mi przykro, za to ma wrzucać do naszej "specjalnej" doniczki kwoty, które wydałby na papierosy i stawia wycieczkę w październiku
To dobrze, że TŻ się przekonał do rzucenia, trzymam kciuki żeby mu się udało.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Idę spać, jutro rano glukoza.
Dobranoc!
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 23:23   #4547
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 349
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Napiszę tylko że jutro z rana jedziemy na baby show a dzisiaj kupiłam za 80 funtów używane chicco next to me. Tylko teraz wozka i fotelika brakuje z dużego sprzętu. nadrobie was pewnie po weekendzie
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 23:30   #4548
shybuya
Rozeznanie
 
Avatar shybuya
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pionki
Wiadomości: 516
GG do shybuya
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Oglądam "Obecność".

Jestem głupia Miałam nie oglądać horrorów
__________________
100 % nie istnieje
shybuya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 05:48   #4549
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Dzień dobry
27+0
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 06:39   #4550
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

hej dziewczyny..witam gości jak i uczestniczki pierwszego dnia obchodów Studniówki... w ciągu dnia dostarczę prowiant, muzykę, występy i inne atrakcje
jako amus bush kuchnia serwuje po torciku:


Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Nie ma w sumie żadnych konkretnych wytycznych. Standard opieki mówi tylko o KTG po terminie porodu co dwa dni. Robi się go jak są wskazania (skurcze, brak ruchów płodu, jakieś zaburzenia rytmu serca) i jak lekarzowi czapka stanie U mnie np. robią KTG przed każdą wizytą u gina od 30 tygodnia ciąży.
a jest szansa,że w zwykłej przychodni takiej gdzie przyjmują interniści itp będą mieli ktg? zastanawiam się czy położna , z którą się umówiłam mogłaby je zrobić?pewnie ciężko powiedzieć..


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie , niestety obawiam się, że nie będę miała okazji założyć żadnej bo pewnie nigdzie nie pójdziemy... Natalce mocno się pogorszyło, bardzo kaszle, zwymiotowała dziś też 2 razy, przy czym ten drugi to praktycznie chlusnęła.... Jutro idziemy z nią do lekarza. Gdybym się nie udzielała to wybaczcie...

biedne maleństwo...kurujcie się..

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość

Obawiam się, że tak może się dziać gdy już położne nie będą miały indywidualnych praktyk. Jednak jak masz coś swoje to bardziej dbasz o wszystko. Ogólnie nie widzę tego wszystkiego. Tam gdzie ja pracuje przyjmuje 4 ginekologów i rocznie mamy około 400 porodów. Czyli co teraz? Skoro trzeba będzie mieć komplet lekarz+położna+szpital to u nas dzieci nie będą się rodzić?
u nas w szpitalu jest taka sama sytuacja, ogólnie do takiego większego to mam ok 60km ..ale spokojnie..plany to jedno a rzeczywistość to drugie

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
HGB 14,6
cukier 80/91/84
dodatkowo oznaczyłam sobie wit d3 i mam 48,3 (35-80 norma)
także jestem MEGA zadowolona

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



O fuj !!
okaz zdrowia

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość

Ja też po wizycie. I powiem Wam, że mam taki mętlik, że masakra;/ Doktorek pomierzył szyjkę i jak nic wychodzi 2,4cm mam przyjechać do niego na oddział, bo chce razem z innym lekarzem zmierzyć, bo stwierdził, że nie od wczoraj mierzy szyjki i da sobie palce obciąć, że ta szyjka nie ma 3cm. Póki co mam się oszczędzać, brać luteinę i magnez. Przez 5 dni mam brać nospę 3x1 i dać mu znać czy twardnienia ustały.

Zapytałam co konkretnie ma na myśli mówiąc "oszczędzać się" i powiedział, że mogę iść na spacer z psem (o ile to nie dog niemiecki, który mnie przeciągnie przez pół osiedla za sobą), ugotować szybki obiad (bez stania przy garach przez 3h), przejść się po bułki. Ale nie mogę już łazić godzinami po sklepach, dźwigać, sprzątać (no kurze mogę zetrzeć)... zapytałam czy mogę gdzieś pojechać. Powiedział, że ok jeśli to nie będzie 5-godzinna podróż samochodem np nad morze. Jeśli jakieś okoliczne góry to ok, ale wszystko z głową, żeby się nie wybrać później na 3-godzinny spacer po górkach
DObraDusza to sytuacja-długość szyjki i zalecenia identyczne jak u mnie
na lipcówka czytałam,że jedna dziewczyna ma chyba 23mm i też ma normalnie funkcjonować ale bez przeciążeń, dźwigania itp.
tylko z tą nospą ja nie pytałam lekarza,ale po prostu ich wcześniej nie miałam..a dawkę magnezu zwiększyłaś?luteinę masz2x dziennie 100?
ja czytałam,że pomiary szyjki sa wiarygodne jeśli są wykonywane przez tego samego lekarza i na tym samym sprzęcie,przecież to są mm więc nie trudno o spore różnice w wyniku...o krążku nic nie mówił?

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

Tak sobie myślę o ludziach walących papierosami. Ja bym taką położną grzecznie z domu wyprosiła. Serio. Dla mnie zapach kogoś takiego jest do nie zniesienia.
Jeszcze byłabym zdolna złożyć skargę.

Pochwalę się, że mój TŻ nie pali 4 dzień. Ciężko mu bardzo, bo on lubi palić. Ale ja jestem taka wredna, że mu powiedziałam, że jak będzie śmierdział fajami to do syna nawet się nie zbliży.
Podrzuciłam mu art o śmierci łóżeczkowej i to chyba najbardziej go przekonało.
trzymam kciuki za tż.. jak lubi i sprawia mu to przyjemność to trzymam tym mocniej,ale motywacje ma dobrą więc ma szanse na sukces..też czytałam o wpływie snu w jednym pomieszczeniu z palaczem na możliwość śmierci łóżeczkowej..ostatnio też czytałam o tym,że ścisłe spowijanie otulaczami na sen może zwiększać ryzyko
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 07:43   #4551
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Chyba jeszcze śpicie . Czy ja jako jedyna wstaję po 5, ok.6?

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja juz ten serial od deski do deski oglądnęłam z 30-40x ale i tak go lubię mimo, że znam texty na pamięć śmieszy mnie
Jak się rozstałam ze swoim ex tuż przed ślubem to była jedyna rzecz która mnie rozweselała i sprawiała, że spałam w nocy (jak serial szedł w tle)
Ja też go lubię . Poza tym 'Sex and the city' i 'Gilmore girls' .

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
zapomniałabym dziś mam 100 dni do tp
To studniówka!!!!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

Pochwalę się, że mój TŻ nie pali 4 dzień. Ciężko mu bardzo, bo on lubi palić. Ale ja jestem taka wredna, że mu powiedziałam, że jak będzie śmierdział fajami to do syna nawet się nie zbliży.
Podrzuciłam mu art o śmierci łóżeczkowej i to chyba najbardziej go przekonało.
dla TŻeta. Mój też pali, chyba wysunę taki sam argument to może w końcu rzuci .

Cytat:
Napisane przez shybuya Pokaż wiadomość
Oglądam "Obecność".

Jestem głupia Miałam nie oglądać horrorów
I jak film?

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
biedne maleństwo...kurujcie się..
Dzięki!

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
chyba maxi najlepsza...
ale doczytałam, że córa się pochorowała biedna

Ja też po wizycie. I powiem Wam, że mam taki mętlik, że masakra;/ Doktorek pomierzył szyjkę i jak nic wychodzi 2,4cm mam przyjechać do niego na oddział, bo chce razem z innym lekarzem zmierzyć, bo stwierdził, że nie od wczoraj mierzy szyjki i da sobie palce obciąć, że ta szyjka nie ma 3cm. Póki co mam się oszczędzać, brać luteinę i magnez. Przez 5 dni mam brać nospę 3x1 i dać mu znać czy twardnienia ustały.

Zapytałam co konkretnie ma na myśli mówiąc "oszczędzać się" i powiedział, że mogę iść na spacer z psem (o ile to nie dog niemiecki, który mnie przeciągnie przez pół osiedla za sobą), ugotować szybki obiad (bez stania przy garach przez 3h), przejść się po bułki. Ale nie mogę już łazić godzinami po sklepach, dźwigać, sprzątać (no kurze mogę zetrzeć)... zapytałam czy mogę gdzieś pojechać. Powiedział, że ok jeśli to nie będzie 5-godzinna podróż samochodem np nad morze. Jeśli jakieś okoliczne góry to ok, ale wszystko z głową, żeby się nie wybrać później na 3-godzinny spacer po górkach
Dziękuję, też myślę, że maxi będzie najlepsza chociaż nie wiem czy się wybierzemy.... .
Dbaj o siebie!

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Ojej biedna Natalka, trzymam kciuki za to, żeby szybko poczuła się lepiej.
Dziękuję!

Za mną ciężka nocka a dziś kursy do 15, potem jeszcze korki na 16....TŻet zawiózł Natalkę do dziadków, po południu idzie(my) z nią do lekarza...
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 07:51   #4552
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość

Wiecie co, bylam dzis z Tz w lodziarni, bo otworzyli u nas nowa Willisha - pyszne lody
I na otwarcie zrobili promo ze przy zakupie 2 porcji trzecia gratis. No i mowimy ze chcemy 2x po 2 galki, a Pani mowi, czyli z gratisem 2x po 3. Na co moj Tz "nie, ja sie zrzekam mojej galki na zone" i mialam mega loda :P dodam Wam fote, tak sie objadlam jak nigdy :P
ale wielgachne lody
Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Prosiłam byście nie wyciągały moich zdjęć z czeluści piekieł:P:P[COLOR="Silver"]
oj przepraszam, ja wyciągnęłam, bo układ cycków w kiecce mi się podobał

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
dziewczyny już o oszałamiającej podłodze pisały to ja napiszę o przestrzeni pokój wydaje się bardzo duży, a kolory śliczne

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dobra jestem... Na poprawę humoru byłam w hm akurat była promocja 20% na wszystko kupiłam sobie leginsy dwa tshirty i okulary przeciwsłoneczne. Czuje sie znacznie lepiej a w pepco kupiłam czapeczkę dla małej i dwa pajacyki<3 wstawiam brzuchol w nowych zdobyczach... Załącznik 6418991

A teraz o wizycie...
Weszłam pokazałam brzuch - dziecku nic nie bedzie ale mam smarować kupiłam maść w aptece. Weszłam na fotel pni doktor mnie zbadała ale nic nie mowila i kazała na kozetkę wiec pytam jak tam moja szyjka - spojrzała na mnie i mowi ze ok wiec mowie ze brzuch mi twardnieje i stad pytanie wiec powiedziała żebym przyszła w poniedziałek na ktg i zobaczymy. Wiec juz sama jie wiem do myślec? Moze faktycznie po weekendowym i poniedziałkowym sprzątaniu ta szyjka jakos była nadwyrężona? Kazała mi przyjmować asparagin tak jak moj prywatny. Pokazała mi mała - w dalszym ciagu główkowo położona troszkę ja podejrzałam ale nie chciała mi za duzo jeździć po tych poparzenich. Sama nie wiem co myślec w końcu tez jest lekarzem jest to starsza kobieta to chyba by pwoiedziala jakby było cos nie tak? Niemniej ciesze sie na to ktg. Moze tam cos wyjdzie i bede spokojniejsza... W poniedziałek o 9:40 mam byc.


Zadzwoniłam tez do mamy i sie pogodzilysmy. Wyjaśniłam jej jak ja do tego podchodzę i ze nie chce słyszeć takich rzeczy itp i jest ok. Jest mi lzej. Zanosi sie na wielka burze takze ogolnie sie atmosfera oczyszcza troche sie uspokoilam. Oczywiście nie zamierzam zmieniać trybu zycia. Dalej bede bardzo uważać i jak najwiecej sie oszczędzać. Aby na wizycie u prowadzącego tez powiedział mi ze jest ok! 🏼
jaka jesteś drobniutka a brzuszek masz śliczny
oszczędzaj się i daj znać jak tam po szpitalnej wizycie

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie , niestety obawiam się, że nie będę miała okazji założyć żadnej bo pewnie nigdzie nie pójdziemy... Natalce mocno się pogorszyło, bardzo kaszle, zwymiotowała dziś też 2 razy, przy czym ten drugi to praktycznie chlusnęła.... Jutro idziemy z nią do lekarza. Gdybym się nie udzielała to wybaczcie...
oj doleczyć córki nie możesz
może dziś lekarz poda skuteczne rozwiazanie na kurację?

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
zapomniałabym dziś mam 100 dni do tp
wczoraj pisałyśmy między innymi też i o Twojej 100D

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Patrzcie na co wpadałam na fb
Oby nasze dzieciaki nie miały takich pomysłów w przyszłości https://web.facebook.com/fitness.rob...4321735269466/
nie mam lęku wysokości ale wlazłabym na te wieżowce tylko w przypadku gdyby trzeba było komuś pomóc, nigdy z własnej woli.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Dzień dobry
27+0


---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Chyba jeszcze śpicie . Czy ja jako jedyna wstaję po 5, ok.6?

Za mną ciężka nocka a dziś kursy do 15, potem jeszcze korki na 16....TŻet zawiózł Natalkę do dziadków, po południu idzie(my) z nią do lekarza...
hej ja wstaje codziennie o 5:30 ale zanim się odezwę mam sporo spraw do załatwienia
muszę:
1. łyknąć tabletki
2. wytargać kota
3. odwiedzi rośliny na balkonie
4. zjeść śniadanie
5. przenieść się z sypialni do pokoju
6. Pożegnać męża
a od wczoraj jeszcze cukier mierzyć.
także ten, tego.... z rana zarobiona jestem

Miłego dnia
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 07:55   #4553
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
A to będzie oznaczać, że te 400 ciężarnych trzeba będzie gdzieś ulokować....Czyli przepełnione porodówki, rodzące będą lecieć taśmowo...

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Tak sobie myślę o ludziach walących papierosami. Ja bym taką położną grzecznie z domu wyprosiła. Serio. Dla mnie zapach kogoś takiego jest do nie zniesienia.
Jeszcze byłabym zdolna złożyć skargę.

Pochwalę się, że mój TŻ nie pali 4 dzień. Ciężko mu bardzo, bo on lubi palić. Ale ja jestem taka wredna, że mu powiedziałam, że jak będzie śmierdział fajami to do syna nawet się nie zbliży.
Podrzuciłam mu art o śmierci łóżeczkowej i to chyba najbardziej go przekonało.

Wcale nie jest mi przykro, za to ma wrzucać do naszej "specjalnej" doniczki kwoty, które wydałby na papierosy i stawia wycieczkę w październiku
Trzymam kciuki za męża! mój tata, który pali chyba od 12 roku życia () rzucił dokładnie w momencie, gdy ja zaszłam w ciążę (nie wiedział jeszcze o tym, że będzie dziadkiem) i odpukać(!!!) do dzisiaj nie zapalił fakt, że najpierw lekarz mu przepisał jakieś tabletki, ale wziął tylko 1 serię z 2 zalecanych. Nie wiem czy to placebo czy może działa... ale fakt jest taki, że już dość długo nie pali

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Napiszę tylko że jutro z rana jedziemy na baby show a dzisiaj kupiłam za 80 funtów używane chicco next to me. Tylko teraz wozka i fotelika brakuje z dużego sprzętu. nadrobie was pewnie po weekendzie
gratuluję zakupów i czekamy na Twoją częstszą obecność!

Cytat:
Napisane przez shybuya Pokaż wiadomość
Oglądam "Obecność".

Jestem głupia Miałam nie oglądać horrorów
ja w ciąży nie oglądam horrorów zbyt często wstaję w nocy i byłabym posrana...

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..witam gości jak i uczestniczki pierwszego dnia obchodów Studniówki... w ciągu dnia dostarczę prowiant, muzykę, występy i inne atrakcje
jako amus bush kuchnia serwuje po torciku:



(...)


DObraDusza to sytuacja-długość szyjki i zalecenia identyczne jak u mnie
na lipcówka czytałam,że jedna dziewczyna ma chyba 23mm i też ma normalnie funkcjonować ale bez przeciążeń, dźwigania itp.
tylko z tą nospą ja nie pytałam lekarza,ale po prostu ich wcześniej nie miałam..a dawkę magnezu zwiększyłaś?luteinę masz2x dziennie 100?
ja czytałam,że pomiary szyjki sa wiarygodne jeśli są wykonywane przez tego samego lekarza i na tym samym sprzęcie,przecież to są mm więc nie trudno o spore różnice w wyniku...o krążku nic nie mówił?
Laski skąd Wy bierzecie te obrazki

No powiem Ci, że ja też najbardziej wierzę w pomiar mojego lekarza, mam do niego największe zaufanie. Tym bardziej jak widzę jego zaangażowanie. Bo mógł olać, a jednak zaprosił mnie do siebie na oddział na dodatkowe pomiary z innym lekarzem. Przyjmuje mnie prywatnie (mam pakiet medyczny z pracy, więc i tak nie płacę), a gdy jeżdżę do niego na oddział to nie bierze ode mnie złotówki.
Powiedział, że najpierw chce to zmierzyć jeszcze z tym drugim lekarzem i wtedy podejmie decyzję odnośnie pessara. Luteinę mam 2x100, a magnez kupiłam teraz magne b6 z tą dawką 100mg. A Ty jaki bierzesz?

Witam piątkowo
Wyjątkowo wstałam o 7:30 (ostatnio nie mogę się zwlec z łóżka przed 8;/ i zdążam tylko mężowi dać buziaka gdy wychodzi), piję kawkę i robię śniadanie

Dzisiaj planów w zasadzie brak. Zrobię tylko obiad (jeszcze nie wiem co...), ale za sprzątanie się nie biorę, bo mąż obiecał dzisiaj odkurzyć, jutro umyć łazienkę i ogarnąć resztę. Więc zamierzam dalej w większości leżeć pójdę jeszcze rano z psem na spacer i ogarnę zmywarkę.
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:00   #4554
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..witam gości jak i uczestniczki pierwszego dnia obchodów Studniówki... w ciągu dnia dostarczę prowiant, muzykę, występy i inne atrakcje
jako amus bush kuchnia serwuje po torciku:

Piernik, po co te zaciemnienia w strategicznych miejscach??

ja już prawie ubrana wg propozycji tiji:


dla gości, którzy najdłużej wytrzymają specjalne prezenty:
laleczka:


lub broszka-łożysko:

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-05-13 o 08:04
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:15   #4555
Babygirl1990
Raczkowanie
 
Avatar Babygirl1990
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 432
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cześć!
Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Dzień dobry
27+0
Gratulacje! To już III trymestr
Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
: hahaha:
ależ amant można też wnioskować, co ostatnio z żoną porabiali..

a miałam pytać jak tam po Twoich lekturach samopoczucie?
Ekhm... Ależ Ty masz pamięć No powiem szczerze że książkę pochłonęłam w mig, ale może to dlatego że niektóre sceny były tak pikantne, że tylko przelatywałam wzrokiem
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Albo czego nie wyrabiali i mężowi się tęskni
Mówisz że wyposzczony?
Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
a moze chciał się zabezpieczyć przed ewentualnymi obawami żony

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Baby spyta na kolejnych zajęciach i nam napisze
Phi że też od razu na to nie wpadłam...
Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Pytanie tamtego tatusia cudne.
Mnie też te opowieści o porodach na szkole rodzenia trochę zaniepokoiły, a miały uspokoić. Głównie dlatego, że co innego sobie wyobrażałam na temat znieczulenia. :P
No pytanie za sto punktów...
A co Cię najbardziej zaniepokoiło w temacie zniczuleń?
Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość

że też nie wstydził się takich pytań zadawać
Gdyby nie to że mąż siedział obok to myślałabym, że mi się przesłyszało. Mieliśmy później niezły ubaw Ciekawe co na to żona tego gościa.
Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
wstawiam brzuchol w nowych zdobyczach... Załącznik 6418991
Bosko wyglądasz. Bardzo zgrabnie. Chyba jesteś wysoka?
Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
Woow... Przepięknie!
Cytat:
Napisane przez shybuya Pokaż wiadomość
Oglądam "Obecność".
Jestem głupia Miałam nie oglądać horrorów
Dlatego ja w ciąży stronię od horrorów i zaprzestałam czytania kryminałów, już chyba wolę te erotyki... Choć ten ostatni przypadkiem padł w moje ręce
__________________
Nasze maleństwo
Babygirl1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:19   #4556
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
hej ja wstaje codziennie o 5:30 ale zanim się odezwę mam sporo spraw do załatwienia
muszę:
1. łyknąć tabletki
2. wytargać kota
3. odwiedzi rośliny na balkonie
4. zjeść śniadanie
5. przenieść się z sypialni do pokoju
6. Pożegnać męża
a od wczoraj jeszcze cukier mierzyć.
także ten, tego.... z rana zarobiona jestem

Miłego dnia
polan pranka całkiem fajny

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Piernik, po co te zaciemnienia w strategicznych miejscach??

ja już prawie ubrana wg propozycji tiji:


dla gości, którzy najdłużej wytrzymają specjalne prezenty:
laleczka:


lub broszka-łożysko:
ale Wy macie wyobraźnie

ja niedawno wstałam, u mnie leje od rana, więc bez wyrzutów robie sobie dziś dzień w łóżku
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:21   #4557
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
ja niedawno wstałam, u mnie leje od rana, więc bez wyrzutów robie sobie dziś dzień w łóżku
popieram pomysł
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:22   #4558
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Chyba jeszcze śpicie . Czy ja jako jedyna wstaję po 5, ok.6?.
Ja ty bylam przed 6.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:24   #4559
wiewioreczka
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioreczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 157
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Pokoik malucha
jaaaa ale śliczny i podłoga jak lśni!!


dzień dobry oby pogoda dzisiaj była wiosenno słoneczna, bo planuje wybrać się wreszcie na dłuższy spacerek

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja ty bylam przed 6.
ja wstaję o 7
__________________

wiewioreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-13, 08:33   #4560
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Hej

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość

Któraś z Was wczesniej pytała czy jemu to nie przeszkadza ze jest tak duzo w pracy. Wlasnie niedawno z nim rozmawiałam i mowil ze pociągnął ten tydzien spoko - tzn ze wracał po nocach ale wie ze dostanie za to dobra kasę. Wiec z jednej strony chodzi i gada ze jest zmęczony zły itd ale z drugiej lubi czuć kasę. Nie nadążam za nim. Raz ma takie jazdy raz narzeka.
Tak to jest jak się posmakuje większej kasy to ciężko z niej potem zrezygnować

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Ja też po wizycie. I powiem Wam, że mam taki mętlik, że masakra;/ Doktorek pomierzył szyjkę i jak nic wychodzi 2,4cm mam przyjechać do niego na oddział, bo chce razem z innym lekarzem zmierzyć, bo stwierdził, że nie od wczoraj mierzy szyjki i da sobie palce obciąć, że ta szyjka nie ma 3cm. Póki co mam się oszczędzać, brać luteinę i magnez. Przez 5 dni mam brać nospę 3x1 i dać mu znać czy twardnienia ustały.

Zapytałam co konkretnie ma na myśli mówiąc "oszczędzać się" i powiedział, że mogę iść na spacer z psem (o ile to nie dog niemiecki, który mnie przeciągnie przez pół osiedla za sobą), ugotować szybki obiad (bez stania przy garach przez 3h), przejść się po bułki. Ale nie mogę już łazić godzinami po sklepach, dźwigać, sprzątać (no kurze mogę zetrzeć)... zapytałam czy mogę gdzieś pojechać. Powiedział, że ok jeśli to nie będzie 5-godzinna podróż samochodem np nad morze. Jeśli jakieś okoliczne góry to ok, ale wszystko z głową, żeby się nie wybrać później na 3-godzinny spacer po górkach
Trzymam mocno za kolejne pomiary!

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
zapomniałabym dziś mam 100 dni do tp


Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
A to będzie oznaczać, że te 400 ciężarnych trzeba będzie gdzieś ulokować....Czyli przepełnione porodówki, rodzące będą lecieć taśmowo...

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Tak sobie myślę o ludziach walących papierosami. Ja bym taką położną grzecznie z domu wyprosiła. Serio. Dla mnie zapach kogoś takiego jest do nie zniesienia.
Jeszcze byłabym zdolna złożyć skargę.

Pochwalę się, że mój TŻ nie pali 4 dzień. Ciężko mu bardzo, bo on lubi palić. Ale ja jestem taka wredna, że mu powiedziałam, że jak będzie śmierdział fajami to do syna nawet się nie zbliży.
Podrzuciłam mu art o śmierci łóżeczkowej i to chyba najbardziej go przekonało.

Wcale nie jest mi przykro, za to ma wrzucać do naszej "specjalnej" doniczki kwoty, które wydałby na papierosy i stawia wycieczkę w październiku
Czyli jednym słowem będzie masakra za TŻta!

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Dzień dobry
27+0


Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..witam gości jak i uczestniczki pierwszego dnia obchodów Studniówki... w ciągu dnia dostarczę prowiant, muzykę, występy i inne atrakcje
jako amus bush kuchnia serwuje po torciku:



a jest szansa,że w zwykłej przychodni takiej gdzie przyjmują interniści itp będą mieli ktg? zastanawiam się czy położna , z którą się umówiłam mogłaby je zrobić?pewnie ciężko powiedzieć..
Jestem gotowa!



Ta położna może mieć, ale niekoniecznie

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość

hej ja wstaje codziennie o 5:30 ale zanim się odezwę mam sporo spraw do załatwienia
muszę:
1. łyknąć tabletki
2. wytargać kota
3. odwiedzi rośliny na balkonie
4. zjeść śniadanie
5. przenieść się z sypialni do pokoju
6. Pożegnać męża
a od wczoraj jeszcze cukier mierzyć.
także ten, tego.... z rana zarobiona jestem

Miłego dnia
Jaka Ty zarobiona jesteś!

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Piernik, po co te zaciemnienia w strategicznych miejscach??

ja już prawie ubrana wg propozycji tiji:


dla gości, którzy najdłużej wytrzymają specjalne prezenty:
laleczka:


lub broszka-łożysko:
Coś czuje, że to będzie niezapomniana impreza

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Phi że też od razu na to nie wpadłam...
Musisz koniecznie spytać na kolejnych zajęciach
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-16 11:14:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.