Jesienne Mamy 2007

[poissonivy]

Napisane przez biankaaa

http://video.google.pl/videoplay?doc...89047970&hl=pl

ale będzie z niej pływak

Napisane przez biankaaa

spijcie dobrze dzieciaczki, dajcie mama odpoczac

U mnie będzie raczej ciężka noc od ponad godziny Ola wierci się w łóżku, bo próbuje przewrócić się z plecków na brzuszek, a takie akrobacje przy tym wyczynia, że muszę ciągle nad nią stać, bo może sobie zrobić krzywdę.
Obstawiam, że jutro jej się uda to zrobić. A zawzięta jest.

[maatra]

Napisane przez biankaaa

maatra - tez jestem zadowolona z Quinny Speedi, a konkretnie to z gondoli, stelaza jako ze fajnie sie sprawdza z fotelikiem samochodowym-czesto korzystamy z tej opcji. Natomiast wydaje mi sie ze spacerowka jest kiepska i osobiscie chyba nei bede z niej korzystac, na wiosne kupimy osobna spacerowke, chyba Graco bo maja fajny design i sa funkcjonalne

my mamy Quinny BUzz,ale ogolnie chodzi o to samo w tych wozkach ja juz za tydzien wyciagam spacerowke, bo w uk nie jest tak zimno, poza tym na najnizszym poziomie dzidzia spokojnie moze lezec. mam nadzieje,ze u nas spacerowka sie sprawdzi, bo to juz 2 wozek jaki kupilismy ;/ pierwszy wazyl 20 kg i nie doczekal sie narodzin Simonka ;/

Napisane przez biankaaa

Wrzucilam filmik z kapieli Blanki coprawda jeszcze w malej wannie ale widac co ona wyprawia jak probuje ja umyc juz sie nie moge doczekac jak pojdziemy na basen z nasza mala plywaczka))

http://video.google.pl/videoplay?doc...89047970&hl=pl

spijcie dobrze dzieciaczki, dajcie mama odpoczac

jestem pod gigantycznym wrazeniem my startujemy z basenem od 6 miesiaca,bo na ten wczesniejszy przedzial juz sie nie zalapiemy.

Napisane przez poissonivy

[/url]

U mnie będzie raczej ciężka noc od ponad godziny Ola wierci się w łóżku, bo próbuje przewrócić się z plecków na brzuszek, a takie akrobacje przy tym wyczynia, że muszę ciągle nad nią stać, bo może sobie zrobić krzywdę.
Obstawiam, że jutro jej się uda to zrobić. A zawzięta jest.

wlasnie wczoraj wyczytalam,ze nalezy dziecku pomagac,w jego akrobacjach jesli ma ochote sie przwrocic to jej pomoz mamusiu
ja Simonowi pomagam, bo jak widze jak on laduje,bez mojej pomocy na nosie i tylko charczy, bo oddychac nie moze...

[poissonivy]

Ola w końcu usnęła, ja też już mykam do łóżeczka. Jutro hematolog, pojutrze szczepienie... ale seria nam się trafiła.

[maatra]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6296579]Nie mam weny do pisania

Jestem zmeczona posiadaniem dwojki dzieci, dzis Tz utwierdzil mnie w przekonaniu, ze nie dorosl do odpowiedzialnosci

Wiedzialam wczesniej, ze jest lekkoduchem, ale nie, ze az tak

No ale co mam zrobic, widzialy galy co braly [/quote]

tesciowa juz jest ???

Lea jak ja bym czasem zastanowila sie glebiej nad tym co moj mowi (moze nie robi) to az strach pomyslec co by z nami bylo
to troche przykre,ze oni sa jak dzieci ...

[maatra]

Lea ja jestem 6 tyg w pl i moj Tz tak sprawdza moja poczte : dzwoni do mnie,ze kolejne upomnienie o mandat przyszlo,ale on je zaplaci.po 3 dniach, mowi,ze to chyba nie mandat,bo on wlasciwie nie czytal,tylko zobaczyl,ze na rozowym tle. okazalo sie ,ze to cos jak "swiat ksiazki" zbiegiem okolicznosci jest,ze ta sama kwota.i tak o to moglismy stracic 50funtow...moj TZ o malo nie zapisal mnie do jakiegos "fajnego"klubu

jesli chodzi o papiery, to nie daj boze...

[Kancia]

biankaa no mała Otylia Ci rośnie pewnie szybko zacznie raczkować bo układ rączek i nózek juz sie przygotowuje

[sylwia-zuza]

Bianka -ale fajne nagranie i jak jej wloski przy tym dyndaja

[poissonivy]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6296799]Skad ja to znam ja np robiac porzadki ostatnio znalazlam dokumenty ktore Tz mial wypelnic i wyslac jakis miesiac temu Bo on zapomnial [/quote]

A to i ja dołączam się. Wprawdzie jak mu powiem co ma zrobić, to już to zrobi, ale od rachunków to wolę trzymać go na odległość, bo jak on zacząłby je płacić, to już dawno mielibyśmy komornika na głowie. Dla niego termin wpłaty jest zupełnie niewiążący.

No i tak ładnie Ola już piła soczek jabłkowy (jak była moja mama), a teraz znów nie chce i tylko robi kwaśną minkę. Chyba soczek jabłkowy umrze śmiercią naturalną, jak moje dokarmianie Oli mlekiem modyfikowanym . Nic będę próbować niedługo marchewki.

Edit: Zmykam do szpitala na wizytę do hematologa trzymajcie za Olę

[biankaaa]

Napisane przez poissonivy

A to i ja dołączam się. Wprawdzie jak mu powiem co ma zrobić, to już to zrobi, ale od rachunków to wolę trzymać go na odległość, bo jak on zacząłby je płacić, to już dawno mielibyśmy komornika na głowie. Dla niego termin wpłaty jest zupełnie niewiążący.

No i tak ładnie Ola już piła soczek jabłkowy (jak była moja mama), a teraz znów nie chce i tylko robi kwaśną minkę. Chyba soczek jabłkowy umrze śmiercią naturalną, jak moje dokarmianie Oli mlekiem modyfikowanym . Nic będę próbować niedługo marchewki.

Edit: Zmykam do szpitala na wizytę do hematologa trzymajcie za Olę

poissy - trzymamy kciukasy

[Cathy86]

Hej Mamuśki!
Zgłaszam zmianę swojego nicku z katmaz1 na Cathy86 To tylko tak, żeby ewentualnie zmienić moje dane na liście

A u mnie noc spokojna. Mała spała jak zwykle od 21 do 2 i potem o 5 sniadanko. A teraz jeszcze spi

Miłego dnia Kochane!

[sylwia-zuza]

zmienilam

Niestety to prawda,ze faceci sa jak dzieci................... .

[berbeaa]

Oleńka trzym się maleńka!

Wczoraj odłączyli mi neta i już myślałam że to przez zapomnienie mojego męża o zapłacie ale nie jest. U nas od porodu wszystkimi rachunkami i sprawami zajmuje się mąż ale w związku z tym rządzi też kasą i jakoś nieźle sobie radzi ale jeżeli chodzi o opiekę nad Weroniką to lewus straszny do tego stopnia że muszę iść na wychowawczy bo zdygał jak pomyślał że musiałby być z nią ze 3 godz. w ciagu dnia

Rozpłakała mi sie teraz wiec spadam

[Cathy86]

Mamuśki czy Wasze pociechy też się tak przekręcają o 360stopni? Bo moja mała jak leży w łóżeczku na wprost to juz za minute leży w poprzek Wierci sie to cały czas. Nie poleży spokojnie :P

[pysiamn]

Napisane przez biankaaa

Wrzucilam filmik z kapieli Blanki coprawda jeszcze w malej wannie ale widac co ona wyprawia jak probuje ja umyc juz sie nie moge doczekac jak pojdziemy na basen z nasza mala plywaczka))

http://video.google.pl/videoplay?doc...89047970&hl=pl

spijcie dobrze dzieciaczki, dajcie mama odpoczac

Szok Fajniutko sie pluska, mój Kubuś przy Blance jest w kąpieli bardzo statyczny, niemal posąg

Witam mamuśki w ten sloneczny poranek
Dziewczynki, część z was już karmiła swoje szczęścia łyżeczką...chcialam zapytać jakie sztućce polecacie (na allegro jest tego sporo, a muszę cosik kupić dla Kubusia)

[sylwia-zuza]

Pysiu ja kupilam takie zwykle jak te http://www.allegro.pl/item286582477_...ndo_2007_.html ale inne kolory mam - w sklepie ok 6zl

[pysiamn]

Napisane przez sylwia-zuza

Pysiu ja kupilam takie zwykle jak te http://www.allegro.pl/item286582477_...ndo_2007_.html ale inne kolory mam - w sklepie ok 6zl

Dziękuje Sylwunia

[edytkap]

czesc dziewczynki,
moj kochany tak wysterylizował mi laktator we wrzącej wodzie,że teraz każda część ma taki lekki nalot. jak myślicie czy mogę go spokojnie używać??????????????????? ???
czy to bezpieczne???????????

Ola trzymamy kciuki z Martusią

[~Ania26]

Ja mam też Canpol ale z gumową częścią którą wkłada się dzidziowi do buzi. Też ok 6 zł. Mąż kupił ją już dawno. Podajemy nią maluchowi Espumisan i Vibowit bo z łyżeczki łyka lepiej niż jak mam mu wkropić bezpośrednio do buźki. Mam pewność że nie urażę go w dziąsełka.

[sylwia-zuza]

Napisane przez ~Ania26

Ja mam też Canpol ale z gumową częścią którą wkłada się dzidziowi do buzi. Też ok 6 zł. Mąż kupił ją już dawno. Podajemy nią maluchowi Espumisan i Vibowit bo z łyżeczki łyka lepiej niż jak mam mu wkropić bezpośrednio do buźki. Mam pewność że nie urażę go w dziąsełka.

chyba tez je kupie, gdy kupowalam moje to byl tylko ten jeden rodzaj zwyklych-ale tez sa fajne

[edytkap]

Napisane przez biankaaa

Wrzucilam filmik z kapieli Blanki coprawda jeszcze w malej wannie ale widac co ona wyprawia jak probuje ja umyc juz sie nie moge doczekac jak pojdziemy na basen z nasza mala plywaczka))

http://video.google.pl/videoplay?doc...89047970&hl=pl

spijcie dobrze dzieciaczki, dajcie mama odpoczac

No kochane rosnie nam następczyni Otylii Jędrzejczak.Super
Moja Marta jest statyczna od góry,ale za to nogi...........pół pokoju zalane nie mówiąc o mamusi i o tatusiu
Biankaaa moczysz uszka Blaneczki.Już można??????

[~Ania26]

U nas piękna pogoda więc koło południa zmykamy na spacerek.
Mam pytanko do mamuś karmiących piersią: jakie owoce jecie?

[edytkap]

Napisane przez Cathy86

Mamuśki czy Wasze pociechy też się tak przekręcają o 360stopni? Bo moja mała jak leży w łóżeczku na wprost to juz za minute leży w poprzek Wierci sie to cały czas. Nie poleży spokojnie :P

Moja Marta ćwiczy przekręcanie od 2 dni.Musiałam założyć już ochraniacz na łóżeczko

[edytkap]

Napisane przez ~Ania26

U nas piękna pogoda więc koło południa zmykamy na spacerek.
Mam pytanko do mamuś karmiących piersią: jakie owoce jecie?

Jabłuszka i wszystkie dostępne w jogurtach,serkach np morele owoce leśne wiśnie brzoskwinki,porzeczki itp. Nie jemy chyba tylko cytrusów

[biankaaa]

Ostatnio odpuscilam sobie oslanianie uszek bo poprostu z tym wariaten w wanience sie nie da ale po kapieli staram sie dokladnie osuszyc pieluszka

uwaga-moja dzidzia dzis pierwszy raz przewrocila sie z pleckow na brzuszek)) dziwne - bo na odwrot to bardzo opornie jej idzie

[demonik]

Na początku składam najserdeczniejsze życzenia wszystkim małym Jubilatom!

Od piątkowego do niedzielnego popołudnia mieliśmy gości, w związku z tym zrobiłam sobie małą przerwę.

Napisane przez biankaaa

Wrzucam foty z kapieli,z dnia i moje z córą

Super fotki! Widać, że Blaneczka w swoim żywiole .
Och, jak ja Wam zazdroszczę wanny... Uwielbiam się w niej moczyć, a teraz z chęcią pobaraszkowałabym w wodzie z moimi chłopakami, ale mam tylko prysznic. Na szczęście jest głęboki brodzik, który można zatkać korkiem. Michał już dwa razy pluskał się z Jasiem, teraz kolej na mnie . Jaś początkowo był zdziwiony, później lekko przerażony (trzymał się kurczowo tatka), a potem się rozbrykał .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6270764]My juz zapisalismy niczego nie podejrzewajacego Oliviera na basen, grupa 4-12, czekamy na wolne miejsce [/QUOTE]

My też chcemy zapisać Jasia na basen, ale dopiero od kwietnia, bo w okolicy jest tylko jeden basen (7 km od nas), ale nie prowadzą tam zajęć dla niemowląt. Będziemy musieli jeździć do W-wy.

Napisane przez poissonivy

Nie zablokowali mi skrzynki, a zdjęcia prześliczne, zresztą w mailu rozpisałam się na ten temat

Dziękuję . Ja nie mam o sobie najlepszego zdania .

Napisane przez sylwia-zuza

fotki spacerowe

Sylwia, cudne zdjęcia, cudna okolica. Mogłabym tam całymi dniami łazić. Zazdroszczę!

Napisane przez ~Ania26

WitmWas wszystkie dziewczynki
(...)

Witaj Aniu! Ucałowania dla Piotrusia .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6278461]Zerknijcie na opis http://www.allegro.pl/item293820094_...zawieszka.html [/QUOTE]

Świetny! .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6284408]Ps. czy Wasze dzieci tez tak baki puszczaja?? Oli lubi w nocy, w dzien rzadko, ale dzis to przeszedl samego siebie, wlasciwie nie wiem po czym??? Nic takiego nie jadlam, moze po serze plesniowym [/QUOTE]

Jaś też puszcza wielkie bąki, a staram się nie jeść wzdymających rzeczy, bo źle to znosi (bolesne kolki). To chyba nie ma związku z tym, co my zjadamy. W każdym razie Jasiowe bąki z dnia na dzień nabierają intensywności , bo gagatek robi kupkę raz na 5 dni.

Napisane przez poissonivy

Muszę się wyżalić, po prostu muszę...

Rano po 7 pojechaliśmy do szpitala na pobranie krwi (przypominam, że ciągle ciągnie się za nami jak smród kiedy Ola zrobi kupę, sprawa złych wyników krwi Olci).

No więc ok, przyjechaliśmy, nikogo nie było, rozebraliśmy Olę na spokojnie i już mamy wchodzić i przychodzi jakaś lalunia. Widzimy, że z moczem w rękach mój mąż delikatnie zwrócił jej uwagę, że my pierwsi byliśmy w kolejce na co odparła, że tylko zostawi. Wyszła, no więc my wchodzimy, na co pielęgniarka do nas, że jeszcze ta pani na pobranie krwi . Normalnie takiego chamstwa to ja jeszcze nie widziałam, jak żyje na tym pięknym padole od 30lat. Cisnęły mi się ciekawe słowa na usta, a najłagodniejsze z nich to kur...szon. Przecież widziała, że jesteśmy z małym dzieckiem, może jej się śpieszyło, no ale przecież można delikatnie spytać, czy moglibyśmy ja przepuścić. Przecież wpuścilibyśmy ją. Normalnie tak mi podniosła ciśnienie, jak nikt do tej pory.

Miałam jej nawciskać kur... po wyjściu, ale doszłam do wniosku, że kultury można uczyć ludzi rozumnych, a nie z próżnią zamiast mózgu.

Ja bym chyba nie wytrzymała. W takich sytuacjach ciężko mi utrzymać nerwy na wodzy. Należę raczej do spokojnych osób, aczkolwiek zdarza mi się prawdziwie wybuchać. Drzazgi lecą! Współczuję i życzę jak najmniej tego typu sytuacji.

Mnie już powoli zaczyna szlag trafiać z naszym szczepieniem, odkładanym od 2 stycznia. Jesteśmy umówieni na jutro, na 8 rano. Mam nadzieję, że tym razem lekarka się zjawi i moje dziecko nie będzie musiało na nią czekać 20 min. w samej tylko pieluszce...

Napisane przez pysiamn

p.s. Fotki z sobotniego spacerku + samoobsługa czyli udało się trzymać butlę samemu huuuuuuuuuuuurrrrrrrrrraa aaaaaaaaaa

Czy to jest park w pobliży ul. Elekcyjnej?...
Rodzice prezentują się dumnie , a Kubuś to prawdziwy, mały siłacz .

Napisane przez poissonivy

Najnowsze zdjęcia Oli
1. Jestem duża i mam już śliniaczek
2. Pierwszy i ostatni raz w szlafroczku
3. Moja ulubiona zabawa - zakładanie nóżek na przewijak
4. Śliniak mam idę spać.

Słodycz! Jaś też ma śliniak, ale ciągle go przeżuwa . Oleńka, jak na damę przystało, wie, gdzie jego miejsce. A w szlafroczku prezentuje się ślicznie .

Napisane przez maatra

u nas to samo, juz nie mam sily ;( ledwo zyje ;/ na dodatek moje dziecie ma niedowage, tak wynikia z tych glupich schemtow ;/
czy 6,5kg w 16 tyg to malo??

Maatra, nie przejmuj się schematami. Pediatra, do którego chodzimy, w ogóle nie zawraca głowy siatkami centylowymi. Ogląda dziecko, sprawdza, jak się rozwija, czy regularnie przybiera na wadze, ale w centylach jeszcze ani razu Jasia nie mierzył.

Zdarzyło nam się to natomiast ostatnio, w naszym ośrodku zdrowia, gdy w oczekiwaniu na tamtejszą lekarkę i szczepienie, Jaś został zważony i zmierzony. Miał równo 20 tygodni, ważył 6.575 g, mierzył 68 cm. Wg siatki centylowej, którą miała pielęgniarka i tej, którą mam na końcu książeczki zdrowia, Jaś pod względem wagi jest na 25 centylu, pod względem wzrostu na 75 centylu.
Wg tej siatki, do której link wkleiła Poissonivy, Jaś pod względem wzrostu jest na 97 centylu, pod względem wagi na 50...

Ja sobie tym głowy nie zawracam. Dziecko jest zdrowe, najada się, rośnie, prawidłowo rozwija – i to jest najważniejsze.

Napisane przez biankaaa

wrzucam fotki spacerowe zachecona waszymi zdjeciami wyjsciowymi, oraz nasza najmlodsza wizazanke

Blaneczka słodka, jak zwykle, a Ty Bianko wyglądasz świetnie!

Napisane przez poissonivy

A to i ja dołączam się. Wprawdzie jak mu powiem co ma zrobić, to już to zrobi, ale od rachunków to wolę trzymać go na odległość, bo jak on zacząłby je płacić, to już dawno mielibyśmy komornika na głowie. Dla niego termin wpłaty jest zupełnie niewiążący.

U nas odwrotnie. Michał opłaca wszelkie rachunki, ja pod tym względem bujam gdzieś w chmurach, nie otwieram nawet kopert... Pilnuję tylko męża, by wszystko płacił terminowo, bo do tego akurat ma dość elastyczne podejście i uważa, że inni są równie liberalni w tym względzie.

Napisane przez poissonivy

Zmykam do szpitala na wizytę do hematologa trzymajcie za Olę

Trzymam kciuki! .

Co do wprowadzania nowych pokarmów, to wszystko jeszcze przed nami, mimo że Jaś jest najstarszy z naszych dzieciaczków. W przyszłym tygodniu zamierzam podać mu odrobinę jabłuszka, później marchewki. Chciałabym go dokarmiać piersią jak najdłużej, do 9-12 miesiąca życia, ale martwi mnie jedno – szarpanie sutków. Jaś nie ma jeszcze ząbków, dopiero bielą mu się dziąsełka, a już potrafi bardzo mocno mnie chwycić i szarpnąć. Wczoraj aż łzy mi stanęły w oczach.

Poza tym u nas kolejna nowość . Synuś, prócz usilnego siadania, łapie stópki. Na początku nieśmiało złapał paluszki, później piętki, a dziś ucapił obiema rączkami nogę i otworzył szeroko buzię . Nie udało mu się jednak wpakować kopytka do paszczy . W związku z tym wyżył się na wiszącym obok żółwiu z pozytywki i poczęstował go kopniakiem.

[82anusia]

za Oleńkę

Napisane przez ~Ania26

U nas piękna pogoda więc koło południa zmykamy na spacerek.
Mam pytanko do mamuś karmiących piersią: jakie owoce jecie?

Ja jem w zaszadze już wszystkie owoce z tych popularnych Jabłka, banany, pomarańcze (zaczęłam od dwóch cząstek, teraz zajadam całego) małej nic po nim nie jest, połowe grejfruta na dzień. Oczywiście nie jem w tym samym dniu obu cytrusów. Trzeba obserwować dzidzie, jeśli nic jej nie jest, myślę, że można jeść.

bianka Blanka super w tej kąpieli, moja nogami wymachuje rękoma mniej. Będzie z Twojej małej pływak

[pysiamn]

Napisane przez demonik

Czy to jest park w pobliży ul. Elekcyjnej?...
Rodzice prezentują się dumnie , a Kubuś to prawdziwy, mały siłacz .

Dziękujemy A co do Parku to tak to ten nazywa się Park Moczydło.Mamy do niego 15 minut spacerkiem (uwielbiamy tam chodzić, Kubuś bywał tam jak jeszcze był w brzuszku mamy ).


p.s. Kilka fotek mojej pszczółki

[myshia]

No a ja wreszcie mam program do obrabiania zdjęć
Póki co wstawiam jedno, resztę muszę jeszcze pozmniejszać.

[pysiamn]

Napisane przez myshia

No a ja wreszcie mam program do obrabiania zdjęć
Póki co wstawiam jedno, resztę muszę jeszcze pozmniejszać.

Michał jest słodziutki jak ciasteczko, czekamy na więcej

[sylwia-zuza]

dzieciaczki slodziaczki
my jestesmy po pierwszej po marchewkowej kupce- i odziwo byla bardziej zoltawa, niz zielona(narazie ciezko okreslic kolor)mlodziak sobie siedzi , rozglada sie, usypia , znowu sie budzi i rozglada, zasypia i tak caly czas