Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 59 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-24, 20:19   #1741
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Chłopaki naprawdę rosną i są ekstra!
Michał bezstresowy mnie powalił i jakby brał udział w konkursie pt."kto zje tą zawartość" to pierwsze miejsce ma u mnie

Lea że co? bo jakoś tak mało wyrażnie dla mnie o tych krzyczących

ja co do dożywiania przez dziadka nie bede sie wypowiadać bo bluzgi by musiały lecieć a po co? ost dał Weronice pasztecik z grzybami? wybuchłam....
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 20:40   #1742
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Berbeaa: ja nie pisalam o naszym watku Taka ogolna refleksja o kulturze pisania, sluchania i rozumienia wiesz, ja dzis wstalam przed 5, czy to mnie usprawiedliwia
Dorka: nie denerwuj sie, nikt na Ciebie nie naskoczyl dziewczyny pisza to wszystko w dobrej wierze, naprawde
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 20:48   #1743
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dorka, chyba zle nas troche zrozumialas. Nie chcialysmy Cie obsmarowac ani krytykowac. Juz wczesniej pisalas ze podajesz Klaudii rozne rzeczy, ktore nam sie czasem wydaja srednio odpowiednie. Przykladem moze byc Danonek, od ktorego ja np sie trzymam z daleka ale nie potepiam Cie jakos w zaden sposob. Po prostu robisz tak jak uwazasz za sluszne. Mysle, ze dziewczynom tez nie chodzilo o to aby Cie skrytykowac a jedynie przestrzec glownie przed smakowa woda. A pozniej kazda napisala co podaje i w sumie wyszlo, ze kazde dziecko sprobowalo juz cos co teoretycznie nie jest wskazane.
Nie mysl, ze jakos nam ta woda smakowa przeszkadza w Klaudii buteleczce, jesli chcesz to ja podawaj, dziewczyny po prostu wyrazily swoje zdanie, podaly jakas wiedze ale nikt nie napisal ze wsyztsko robisz zle.
Nie przejmuj sie tak, nie chcialysmy Cie urazic

Pysiu, Kubus zachwycajacy. Uwielbiam patrzec na jego minki. A co do zabawek dla psa to mimo, ze nie mamy zadnego to ostatnio kupilismy Patyrkowi w Realu na stoisku dla zwierzakow gumowego hot-doga, ktory piszczy, jest tani i jest hitem w zabawie. Maly go uwielbia
Myshia, fajne zdjecia. Nie ma to jak sie rozsmakowac i zrobic wyscigi sam ze sobą a po drugiej lyzce zrezygnowac

Dziekujemy za komplementy o Patryku, o tych jego wielkich oczach to wszyscy mowia.
Dobrze, ze sa wielkie ale nie wytrzeszczone jak u Teletubisiow
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 20:49   #1744
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8343144]Berbeaa: ja nie pisalam o naszym watku Taka ogolna refleksja o kulturze pisania, sluchania i rozumienia wiesz, ja dzis wstalam przed 5, czy to mnie usprawiedliwia
Dorka: nie denerwuj sie, nikt na Ciebie nie naskoczyl dziewczyny pisza to wszystko w dobrej wierze, naprawde [/quote]
ja wiem ale przykro mi sie zrobiło bo to nie jest tak ja piszą i wiele robi podobnie

a ten serniczek jadła już tyle miesiecy temu i nic jej nie było i nadal nie wiem co to rozwolnienie u dziecka. a zjadła go tyle co na paznokieć sie mieści.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 20:58   #1745
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Dorka, chyba zle nas troche zrozumialas. Nie chcialysmy Cie obsmarowac ani krytykowac. Juz wczesniej pisalas ze podajesz Klaudii rozne rzeczy, ktore nam sie czasem wydaja srednio odpowiednie. Przykladem moze byc Danonek, od ktorego ja np sie trzymam z daleka ale nie potepiam Cie jakos w zaden sposob. Po prostu robisz tak jak uwazasz za sluszne. Mysle, ze dziewczynom tez nie chodzilo o to aby Cie skrytykowac a jedynie przestrzec glownie przed smakowa woda. A pozniej kazda napisala co podaje i w sumie wyszlo, ze kazde dziecko sprobowalo juz cos co teoretycznie nie jest wskazane.
Nie mysl, ze jakos nam ta woda smakowa przeszkadza w Klaudii buteleczce, jesli chcesz to ja podawaj, dziewczyny po prostu wyrazily swoje zdanie, podaly jakas wiedze ale nikt nie napisal ze wsyztsko robisz zle.
Nie przejmuj sie tak, nie chcialysmy Cie urazic

Pysiu, Kubus zachwycajacy. Uwielbiam patrzec na jego minki. A co do zabawek dla psa to mimo, ze nie mamy zadnego to ostatnio kupilismy Patyrkowi w Realu na stoisku dla zwierzakow gumowego hot-doga, ktory piszczy, jest tani i jest hitem w zabawie. Maly go uwielbia
Myshia, fajne zdjecia. Nie ma to jak sie rozsmakowac i zrobic wyscigi sam ze sobą a po drugiej lyzce zrezygnowac

Dziekujemy za komplementy o Patryku, o tych jego wielkich oczach to wszyscy mowia.
Dobrze, ze sa wielkie ale nie wytrzeszczone jak u Teletubisiow
danonków juz nie daję bo wole dac jej inny serek albo jogurt a to i tak jest dziwne- niby polecane dla dzieci

nawet jak jej coś dziwnego jej daję to jednak ostroznie a kuchni teściowej unikam jak ognia bo sama czasem się źle czułam. ja mam specyficzny sposób odżywiania i może dlatego nie boję się tak bardzo dawać jej swojego jedzonka.nie jem raczej smażonych rzeczy , w ciąży do teściowej to woziłam zwykle swoje jedzenie bo to co ona robi to jak dla mnie czasem nie nadaje sie do zjedzenia. u niej to głównie jako surówka- kapusta zasmażana- i tak całązimę do obiadu bo surowych warzyw i innych surówek tam sie nie podaje. czasem tylko buraczki albo ogórek kiszony. owoce sama przywoziłam bo oni tam też nie jedzą. bigos z takimi tłustymy, owłosionymi skórkami że nawet tż już tam nie je. (jak zamieszkał ze mną i zobaczył co tu sie je to juz w domku swoim nie chce). ja tam czsem kurczka gotoanego jadłam bez niczego bo ziemniaków w ciązy nie jadłąm a mój organizm takiej kapusty nie trawi. także spoko dziewczyny- myślę że mojemu dziecku od mojego jedzonka nic nie będzie.

i tak was lubię
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 20:58   #1746
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Moona, a Ty co...
Nastepna prowokowac zaczyna?
Co to za wpis w profilu?



A pisala, ze tu na wizazu zlosliwe sie porobily, ze krzycza, ze nie szanuja cudzego zdania a Ty co robisz...
"Gwiazda TV" i pomidorem mnie traktujesz?

O nie, to sie musi skonczyc....

Przeciez jak wroci Murmelius to juz mnie tu calkiem zjecie Jak dwie zaczniecie to przepadlam
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:02   #1747
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ale na mnie wszystkie naskoczyłyscie!
wy chyba nie czytacie tego co pisze. to nie jest tak że ja jej stawiam talerz z takim jedzeniem jak moję chociaż jest tam coś podobnego.gotuję specjalnie dla niej zupki i inne rzeczy ale nawet jak cos dla siebie to ja mało doprawiam bo sól może w mojej kuchni nie istnieć.i daję jej suchy chlebek do rączki- bez masełka i dużo owoców a nie ciasteczek. a inne to raczej na spróbowanie i chyba trochę przesadzcie- bo jak piszecie- to tez tak robicie. jak jade do teściowej to zabieram jej słoiczek i już uprzedziłam tż że nie chcę żeby moje dziecko jadło tam rosół bo dla mnie jest tłusty a co dopiero dla niej.zrobiło mi sie przykro jak tak mnie obsmarowałyście. ja wstaje tak wcześnie żeby dla niej obiadek zrobić. obieram warzyka, ścieram na tarce, obieram mięsko żeby było drobniutkie i mięciutkie a wy mi tak napisałyście.jeżeli dostanie trochę "normalnego"(na paluszku albo 2 łyżeczki raz na kilka dni) jedzenia to nic jej nie będzie. nie wiem jakie wy macie przykłady w rodzinie ale dzieci mojej siostry też tak były karmione i jest wszystko ok, żadnych problemów z jedzeniem i na nadwagę też nie cierpią i zadne raczej choroby ich nie dopadają.jak dawałam jej te soki dla dzieci to też mieszałam z wodą.a teraz jest 20 ml wody smakowej i 200ml zwykłej a chemia jest wszędzie - niestety.
Dorka, tak jak napisałam wcześniej - ja naprawdę nie chciałam Cię urazić, tylko pisałam to z czystej troski. Wiem, że jesteś wspaniałą mamą i starasz się zapewnić Klaudii to co najlepsze. Ja przecież nie pisałam nic o jedzeniu, że dajesz jej jedzenie dla dorosłych (czasami!), bo i ja sama to robię i tego nie ukrywam, choćby po to, aby dziecko powoli poznawało różnorodność smaków. Moją uwagę zwróciło jedynie to, że dajesz jej wodę smakową, która jest bardzo, ale to bardzo niezdrowa. Tylko tyle. Nie chcę, aby Ci było przykro .
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:06   #1748
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Dorka, tak jak napisałam wcześniej - ja naprawdę nie chciałam Cię urazić, tylko pisałam to z czystej troski. Wiem, że jesteś wspaniałą mamą i starasz się zapewnić Klaudii to co najlepsze. Ja przecież nie pisałam nic o jedzeniu, że dajesz jej jedzenie dla dorosłych (czasami!), bo i ja sama to robię i tego nie ukrywam, choćby po to, aby dziecko powoli poznawało różnorodność smaków. Moją uwagę zwróciło jedynie to, że dajesz jej wodę smakową, która jest bardzo, ale to bardzo niezdrowa. Tylko tyle. Nie chcę, aby Ci było przykro .
nie jestem zła- jużsie napiłam ile mogłam i już mi lepiej. tej wody to nie az tak duzo i nie tylko ta woda.

i i tak się nie obrażam i dalej będę tu zagladać
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:20   #1749
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
nie jestem zła- jużsie napiłam ile mogłam i już mi lepiej. tej wody to nie az tak duzo i nie tylko ta woda.

i i tak się nie obrażam i dalej będę tu zagladać
MUSISZ tu dalej zaglądać pomimo tego, że urzędują tu czasem takie wiedźmy, jak choćby ja

Duża buźka
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:24   #1750
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ja mam za to jakis wysyp szczypawek na balkonie i chyba przestane tam wieszać pranie.muszę zmyć koniecznie podłoge bo jak zdejmowałam wczoraj pranie to chyba ze 20 zostało zdeptanych.
Bleeee, nienawidze szczypawek Pamietam je z dziecinstwa, na wsi u dziadkow zawsze mnie straszono, ze jak spie, to mi wejda do ucha i zjedza mozg No i chyba tak sie stalo
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Noc okropna, chyba z 10 razy wstawalam ale warto bylo bo jest lewa gorna czworka u Maxa.(9 zebow juz ma). Ogarne troche mieszkanie i poczytam co i jak u nas na watku.
Pa!
Gratki dla Maksia 9 zebow, wooow
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Ja dzis czuję sie znacznie lepiej jeszcze trochę boli mnie gardło i głowa, ale samopoczucie lepsze
Milo czytac, jutro bedzie jeszcze lepiej
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Nie wiem, włazi tam i myszkuje zagląda do wanny, wanienki, bada ręczniki, patrzy i dotyka pudełka. Mnóstwo rzeczy ma tam do zrobienia, szkoda, że nie pranie

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mąż sam się rozgrzeje do czerwoności na ten widok


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Biedna Lea, Oli nie miał dziś serca dla mamy.
No nie mial, wyrodny syn
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
ranne ptaszki z Was
Baardzo smieszne
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Czy tylko dla Berbeii a moze inne tez moga skorzystac


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Moona milego dnia! Fajnie nazywacie malego . No i wreszcie cos mu posmakowalo
Nooo, dzis tez zjadl, do tego mial debiut jajeczny, dostal jajecznice na parze i co, no i zjadl

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Lece konczyc risotto dla Maxa. dzis debiut risottowy ciekawa jestem jak mu posmakuje. Pewnie znow sama zjem.
Sama zjadlas, czy z synem
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Poniżej fotki:
Super fotki, Oli sie cieszy, ze wiecej takich lobuziakow jest
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Skoro tu tak fotkowo to i niech będzie Puchatkowo
Puchatek z najfajniejszymi zabawkami...niestety nie jego...a psa oraz w nowym wozie...pudle do zabawek
Nie wazne czym sie bawi, nawet z psimi zabawkami Kubus fajowy
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Joli, juz po depilacji
dobrze, ze TZ nie widzial ze takie zdjecdie wkleilam

A Wy znowu wszystko wypatrzycie, zolte staniki, nogi TZ ....
No i nie zalapalam sie na nogi Tz`ta
Zainspirowalas mnie wtedy i wczoraj nabylam zolty stanik
Patrys slodki
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Dziekujemy za komplementy o Patryku, o tych jego wielkich oczach to wszyscy mowia.
Dobrze, ze sa wielkie ale nie wytrzeszczone jak u Teletubisiow

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
i tak was lubię

A moze sprobuj dawac Klaudii w nocy tylko wode, bez niczego, zobaczysz, czy naprawde chce sie jej pic, czy tylko sie przyzwyczaila do smacznego, nocnego napoju...
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Moona, a Ty co...
Ten pomidor to byl dla mnie, ale jak chcesz, to moge go oddac Tobie
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:32   #1751
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Moona- ale to nie ma smaku , dziś zaryzykuję i juz jej nic nie dam,tak oduczyłam ją jeść w nocy to może jednak pić nie będzie.

a dzisiaj byłam u siostry zrobić sobie nowe paznokcie i obciąć te zniszczone końcówki.

a małej zabrałam w słoiczku zupkę, którą dla niej zrobiłam bo wiedziałam że u siostry może dla nie nic nie być. ciężko troche było mi ją w wózku karmić bo wole krzesełko ale trudno. ostatnio karmiłam ja trzymając na kolanach - to wolę w wózku.



no i koniecznie muszę kipupić tą klawiaturę bo ta mnie już denerwuję
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:44   #1752
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8343828]


Ten pomidor to byl dla mnie, ale jak chcesz, to moge go oddac Tobie [/quote]


Aaaaa, to kolezanka juz wiedziala ze sie oberwie za komentarz i juz sama sobie pomidorkiem po glowie machnela

To tu masz jeszcze jednym, tylko wiesz co...

jesli pochylisz glowe na bok a ja dobrze nim trafie to moze uchem reszta szczypawek sie wysypie
Dzieki temu resztki mozgu uratujemy

Lea przepraszam, taki glupi humor juz mam
Nie gniewaj sie tylko
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 21:47   #1753
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
no i koniecznie muszę kipupić tą klawiaturę bo ta mnie już denerwuję
Ja tez, na ta wylala mi sie cola
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Aaaaa, to kolezanka juz wiedziala ze sie oberwie za komentarz i juz sama sobie pomidorkiem po glowie machnela

To tu masz jeszcze jednym, tylko wiesz co...

jesli pochylisz glowe na bok a ja dobrze nim trafie to moze uchem reszta szczypawek sie wysypie
Dzieki temu resztki mozgu uratujemy

Lea przepraszam, taki glupi humor juz mam
Nie gniewaj sie tylko
Normalnie ide schowac glowe w piasek, bede ja wyjmowac tylko po to, zeby chapnac czekolade
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:01   #1754
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8344234]Ja tez, na ta wylala mi sie cola


Normalnie ide schowac glowe w piasek, bede ja wyjmowac tylko po to, zeby chapnac czekolade [/quote]

No i wystraszylam jak strusia

Chodz, chodz moja droga...
nie boj sie...

I nie pisz ze chowasz sie w piasek, zawsze jestes z laptopem na lozeczku pod kocem wiec teraz pewnie nakrylas sie nim po uszy a nam tu swirujesz
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:04   #1755
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

spadam już spać

spokojnej nocki
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:12   #1756
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Co do leków to ja ostatnio na wizycie u pediarty poradziłam się co zabrać i mój pediatra zalecil:
  • lek przeciwgorączkowy, przeciwbólowy my zabieramy Panadol dla dzieci
  • środek łagodzący skutki ukąszeń (zabieramy, Fenistil można go stosować teżna oparzenia słoneczne)
  • balsam na poparzenia słoneczne, których oczywiście mam nadzieję unikniemy (dzieki Nivea baby faktor 50+)
lekarz powiedział że dobrze by mieć też :
środki przeciw biegunce (np. smecta) oraz zapobiegające odwodnieniu (np. enterol, gastrolit) ew. też trilac

Ale ustalilam że nie będę ich kupowała bez potrzeby gdyby sięcoś działo to będę dzwonila i on powie telefonicznie co podać
  • a i termometr
  • żel do smarowania dziąseł Dentinox
  • kilka plasterków
I chyba wszystko nie wyliczam kremów tj sudocrem, linomag itp bo te zawsze są w naszym zestawie do pielęgnacji

Dziękuję kochana za odpowiedź, ja miałam brać na pewno coś przeciwgorączkowego i żel na dziąsełka, może akurat się zacznie ząbkowanie i oczywiście codzienne kosmetyki pielęgnacyjne. Ja zaniedbałam wizytę u pediatry w sprawie wyjazdu. Jutro lecę do apteki zakupić balsam na poparzenia i cos na ukoszenia Resztę kupię w razie potrzeby. Dziękuję jeszcze raz


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Poniżej fotki:
1. Czy ja juz pisałam, że mój syn jest bezstresowy
2. Wczoraj była próba samodzielnego jedzenia. Na tej (drugiej) łyżeczce się skończyło
3. Żeby nie być gorszym od Oliego michał wlazł do tego kosza. Nie mam pojęcia jak, ja z Kace byliśmy w łazience, jak wróciliśmy Mich był już w środku o bałaganie naokoło nie będę wspominać

Świetne fotki, ta pierwsza jest boska Michałek to zdolny chłopczyk, ładnie pokonał ściankę koszyka


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Po tym mam watpliwosci czy jak zostawialismy go, to czy nie posmakowal czegos pysznego z dziadkowych talerzy. Mopze cos w tym byc bo kolejny raz po powrocie jego kupy sa czarne i twarde.

Myślę, że posmakował. Nasi (czyt. Mai) dziadkowie też pewnie grzeszą pod moją nieobecność, przeważnie się dziwią, że czegoś tam zabraniam jej dawać. Myślę, że jak nie widzę to czasem coś jej dają.


Patryś fajny ma kapelusik, jak fajnie i zalotnie się uśmiecha.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Skoro tu tak fotkowo to i niech będzie Puchatkowo

Puchatek z najfajniejszymi zabawkami...niestety nie jego...a psa oraz w nowym wozie...pudle do zabawek

Kolejny piękny kawaler do podziwiania Wóz fajowy i jaki oryginalny, dostosowany wymiarowo


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Owoce (np banan, jabłko, brzoskwinię) zjada pokrojone w kosteczkę, z " reki rwane" zje ciasteczko, żółtko, ugotowany brokuł, kalafior, ziemniaczek, naleśniczka. Zupki musi jednak mieć mocno zmiksowane.

O, jedzenie w rączkę to jest to, co lubi najbardziej , wtedy mogą być kawały, a nie kawałeczki


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8341502]Siedze sobie w pracy i sie nudze, wiec wlaczam wizaz i czytam co na forum slychac i jestem przerazona tym co widze, nie wiem, czy wczesniej nie zwracalam na to uwagi, czy tego nie bylo, w kazdym razie rzucil mi sie w oczy ogrom zlosliwosci, drwiny i bezsensownych klotni na wizazu rowniez na Mamie z Klasa (o Plotkowym nie wspomne)...
Zero szacunku do drugiej osoby, zero poszanowania odmiennego zdania, totalna nietolerancja, usilowanie na sile i z jak najwieksza iloscia jadu zanegowania odmiennego zdania... Dla mnie jest logiczne, ze pada temat, kazdy sie wypowie co o tym mysli, ale zeby od razu skakac do gardla bo ktos ma inne zdanie, lub robi cos co wydaje sie niesluszne, no ok, ja tez czesto mysle, ze tak nie powinno byc, napisze to, ale nie usiluje z uporem godnym lepszej sprawy dreczyc i nekac piszac ciagle, jaki to ktos jest zacofany/ nieodpowiedzialny/ malo rozgarniety..............
[/quote]


Ostatnio mało zaglądam na inne wątki, mimo tego, też to zauważyłam


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ale na mnie wszystkie naskoczyłyscie!
wy chyba nie czytacie tego co pisze. to nie jest tak że ja jej stawiam talerz z takim jedzeniem jak moję chociaż jest tam coś podobnego.gotuję specjalnie dla niej zupki i inne rzeczy ale nawet jak cos dla siebie to ja mało doprawiam bo sól może w mojej kuchni nie istnieć.i daję jej suchy chlebek do rączki- bez masełka i dużo owoców a nie ciasteczek. a inne to raczej na spróbowanie i chyba trochę przesadzcie- bo jak piszecie- to tez tak robicie. jak jade do teściowej to zabieram jej słoiczek i już uprzedziłam tż że nie chcę żeby moje dziecko jadło tam rosół bo dla mnie jest tłusty a co dopiero dla niej.zrobiło mi sie przykro jak tak mnie obsmarowałyście. ja wstaje tak wcześnie żeby dla niej obiadek zrobić. obieram warzyka, ścieram na tarce, obieram mięsko żeby było drobniutkie i mięciutkie a wy mi tak napisałyście.jeżeli dostanie trochę "normalnego"(na paluszku albo 2 łyżeczki raz na kilka dni) jedzenia to nic jej nie będzie. nie wiem jakie wy macie przykłady w rodzinie ale dzieci mojej siostry też tak były karmione i jest wszystko ok, żadnych problemów z jedzeniem i na nadwagę też nie cierpią i zadne raczej choroby ich nie dopadają.jak dawałam jej te soki dla dzieci to też mieszałam z wodą.a teraz jest 20 ml wody smakowej i 200ml zwykłej a chemia jest wszędzie - niestety.

Dorka ja nie naskoczyłam na Ciebie, napisałam tylko co ja robię i raczej bardziej się solidaryzowałam z Tobą. Ja nie myślę, że dajesz Klaudii na talerz to co wy jadacie, domyślam się, że próbuje jak i moja Maja. Napisałam tylko, jakich zasad się trzymam w żywieniu dziecka. Ani jedno słowo nie padło pod Twoim adresem, jeśli by tak było, odniosłaby się bezpośrednio do Twojej wypowiedzi. Był to głos odnoszący się do dyskusji o żywieniu dzieci. Przykro mi, że odebrałaś to bezpośrednio do Siebie. Chodziło mi przede wszystkim o to, aby pokazać, że nie jestem „świeta” i Maja też kosztuje z naszego stołu.


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
i tak was lubię

To dobrze bo my Ciebie też


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8343828]Bleeee, nienawidze szczypawek Pamietam je z dziecinstwa, na wsi u dziadkow zawsze mnie straszono, ze jak spie, to mi wejda do ucha i zjedza mozg No i chyba tak sie stalo [/quote]


Leosiu, Ty to masz fajowe poczucie humoru
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:13   #1757
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
No i wystraszylam jak strusia

Chodz, chodz moja droga...
nie boj sie...

I nie pisz ze chowasz sie w piasek, zawsze jestes z laptopem na lozeczku pod kocem wiec teraz pewnie nakrylas sie nim po uszy a nam tu swirujesz

A nieprawda
Czekam na CSI, wlasnie sie zaczyna, ide, z co poniektorymi zegnam sie ozieble, a z reszta cieplutko, przespanej calej nocy zycze
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:18   #1758
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
jesli pochylisz glowe na bok a ja dobrze nim trafie to moze uchem reszta szczypawek sie wysypie
Dzieki temu resztki mozgu uratujemy

Lea przepraszam, taki glupi humor juz mam
Nie gniewaj sie tylko

uwielbiam wasze potyczki słowne
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:26   #1759
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
uwielbiam wasze potyczki słowne

Tak Anusiu, Ty sie smiejesz a mi tu chlodem wieje...
Bo taka jedna z co poniektorymi ozieble sie pozegnala
Na sto procent do mnie pije...
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:34   #1760
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Skoro tu tak fotkowo to i niech będzie Puchatkowo
Puchatek z najfajniejszymi zabawkami...niestety nie jego...a psa oraz w nowym wozie...pudle do zabawek
Puchatek cudny, ta jego buźka

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ale na mnie wszystkie naskoczyłyscie!
wy chyba nie czytacie tego co pisze. to nie jest tak że ja jej stawiam talerz z takim jedzeniem jak moję chociaż jest tam coś podobnego.gotuję specjalnie dla niej zupki
Dorka do Twoich nowości Klaudufkowych jesteśmy przyzwyczajone. Nikt Cię nie potępia, wiemy, że jesteś wspaniałą mamusią, a córeczka ma się świetnie.
Każda opisała swoje doświadczenia związane z karmieniem.

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Dziekujemy za komplementy o Patryku, o tych jego wielkich oczach to wszyscy mowia.
Dobrze, ze sa wielkie ale nie wytrzeszczone jak u Teletubisiow


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Przeciez jak wroci Murmelius to juz mnie tu calkiem zjecie Jak dwie zaczniecie to przepadlam
e tam radzisz sobie doskonale

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8343828]Bleeee, nienawidze szczypawek Pamietam je z dziecinstwa, na wsi u dziadkow zawsze mnie straszono, ze jak spie, to mi wejda do ucha i zjedza mozg No i chyba tak sie stalo
[/quote] u moich dziadków tez było ich pełno, wchodziły do prania suszonego na dworze , tez się bałam,że do ucha mi wejdą


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8343828]

Baardzo smieszne
[/quote]
Ała, to ja Ci głasy i uściski przesyłam, a Ty mi baciki


Kończy się zwariowany dzień.
Pucka nabiła sobie guza na czółku wielkośći sliwki
Nauczyła się wstawać w łóżeczku, i zamiast zasypiać, to ze śmiechem wstawała. Zrobiłam fotki, ale bateria padła, zgram je jutro.
Stwierdzilismy z TŻ, że teraz to juz mamy przechlapane. Pucka dorasta dosłownie w oczach, nabywa nowe umiejętności,
Blender dziś przyszedł , jutro normalna zupa miksowana .
Teściowa , oczywiście podchody co sobie królewna w czółko zrobiła ( na osobności oczywiście pytała, tak jakby podejrzewała maltretowanie conajmniej )
ale poza tym wizyta ok.
Tyle się działo, mam nadzieję, że nocka bedzie spokojna. Dobranoc
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:36   #1761
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry!

Buziaczki miesięcznicowe dla Maciusia Annuli .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
I to jest prawda ulewanie, a refluks nie muszą iść wcale w parze. Refluks to cofanie się treści żołądkowej do przełyku, coś jak u dorosłego zgaga, ale u dzieci tak nie piecze, bo dzieci nie mają jeszcze takiego zakwaszenia w żołądku jak dorośli. Ale mnie mniej jednak mało przyjemne.
Poczytałam troszkę nt. refluksu i doszłam do wniosku, że to nie dotyczy Jasia.
On nie gardzi kęsami z naszych talerzy, a i gdy ma możliwość samodzielnego podjadania, również świetnie sobie radzi. Jedzenie ląduje w paszczy i nie jest zwracane .

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Demoniczku, skoro Jaś jest w normie wagowej to może po prostu on tyle potrzebuje. Dużo bym dała za to, aby Łuśka była wagowo co najmniej powyżej 3. centyla. Może on po prostu zjada tyle ile spala (czyli nie za dużo) i tyle potrzebuje. Skoro jest zdrowy i nic mu nie dolega to może lepiej nie robić z jedzenia ceremonii jedzenia na siłę, bo być może on to tak odbiera i protestuje.
Myślę, że on rzeczywiście może się buntować, ale ja nie potrafię spokojnie patrzeć na 7-8 godzinne przerwy. Wypadałoby wówczas podać mu dwa, góra trzy posiłki w ciągu dnia, a wtedy waga rzeczywiście mogłaby mocno spaść, bo Jaś jada raczej małe porcje. Raz zjadł 200 g zupy pomidorowej, ale to był wyjątek. Mieści się w normie wagowej (od urodzenia w okolicach 10 centyla, teraz nieco wyżej), bo o to zabiegam. Nie podtykam mu co chwila smakołyków, staram się zachować min. 4-godzinne przerwy.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Demoniku on chyba nie znosi widoku swoich talerzyków, miseczek, itp. A może na twoich kolanach siedząc, zjadałby chętniej?? Ja w zasadzie unikam karmienia Mai w inny sposób niż w krzesełku, ale pewnie gdyby nie chciała jeść, to próbowałabym wszystkiego.
Życzę cierpliwości i przełomu w karmieniu
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No właśnie Demoniku, a może spróbuj na talerzu, którego Wy używacie
Heh, dziewczyny, ja już wszystkiego chyba próbowałam... Na kolanach nie chcę go karmić, bo jest mi wygodniej w krzesełku. Ale oczywiście próbowałam. Było to samo. A sztućce... Dorosłym widelcem daję mu kęsy z mojego talerza, do zupy zawsze mam przygotowane na talerzyku dwie łyżki: plastikową i spora metalową. Zaczynam od plastikowej, bo na początku jest zawsze ryk. Jak mi się uda, bo glutek się wycwanił i płacze z zamkniętą buzią, to wkładam mu pierwszą porcję tą plastikową. Żeby nie zrobić mu krzywdy. Jeśli zaskoczy – kontynuuję karmienie metalową łyżką. Jest to dla mnie wygodniejsze również dlatego, że nakładam na nią większą ilość zupy. Szybciej znika.
Swoje talerzyki lubi, bo chętnie sam z nich zjada (80% zabawy, 20% jedzenia ).

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
a moze wlasnie trzeba sprobowac troszke go pogonic z jedzonkiem jak sie bawi.niby z nienacka dac mu cos chapnac,odsunac sie i moze sam wroci po jedzonko ?
moj maluszek nie tolerowal owocow. ostatnio w trakcie zabawy am am (potraktowal ja jak berek) zjadl calego banana
Jaś owoce ładnie zjada . Daję mu na podwieczorek, między obiadem a kolacją.

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
aha jak bylismy w restauracji,to mimo iz Si byl najedzony chcial jeszcze.siedzielismy na dworze,a on tylko zagladal do naszych talerzy i wyciagal mi krewetki lapkami z sosu
W restauracji lub podczas naszych posiłków też chętnie wypatruje kąsków dla siebie i też nie ma znaczenia, że jest po śniadaniu / obiedzie / kolacji.

Nieważne. Dziękuję Wam za troskę i wszystkie rady . Dam sobie, jemu i Wam spokój z tym jedzeniem.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Byliscie u pediatry w zwiazku z tym niejedzeniem Jasia? Pytam bo mam wizyte za tydzien i chyba bede sie pytac mojego pediatry o to ale jak zwylke pewnie mnie zbedzie ze maly dobrze wazy i zeby przeczekac ten okres. Martwie sie oby Max nie byl takim niejadkiem jak ja. Moi rodzice mieli straszne problemy ze mna do 12 roku zycia w zwiazku z brakiem apetytu.
Gdy ostatnio byliśmy u naszego lekarza (pod koniec czerwca) rozmawiałam z nim na ten temat. Zareagował tak, jak sobie to wyobrażasz – przecież on świetnie wygląda, jest ruchliwy, wesoły. Ja mówię – ok., tylko jest to okupione wielkim wysiłkiem z mojej strony. I przedstawiłam sprawę.
Nasz pediatra ma troje dzieci, 20-letniego syna, 15-letnią córkę i 2-letnią córkę. Ta ostatnia jest właśnie podobnym niejadkiem, a przy tym strasznym trzpiotem. Zupkami gardzi, ale nigdy nie odmawia mleka. I on z żoną też próbowali różnych sposobów, aż w końcu jej odpuścili. Mała ma dokładnie 2 lata i 4 miesiące i waży 18 kg .

Poza tym ja byłam wybredna i wolno jadłam. Moja mama pod tym względem i pod względem temperamentu dopatruje się w Jasiu dużego podobieństwa do mnie.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
O to wielkie wiem, że je chciałaś mocno mieć . O i załapałaś się na lipcowe zakupy na Lucky.
Bardzo chciałam i mam całe – hehe – 15 ml . Na razie wystarczy, bo w SuperPharm jest atrakcyjna promocja na Skin i napaliłam się.
Co do Lucky, to udało mi się i bardzo się cieszę. Zamówiłam takie próbki:

Eau de Parfum by Josef Statkus
Costume National Intense Parfum (klasyka i mam i bardzo lubię, lubię też czarnego Scenta, który wiele wspólnego ma z klasykiem; czerwony Intense jest limitowanką i ponoć różni się ciut i od klasyka i od czarnego Intense)
Fiore d'Ambra by Profumum
Ambre Precieux by Maitre Parfumeur et Gantier
Original by Comme des Garcons
Padparadscha by Satellite
Real Patchouly by Bois 1920
1920 Extreme by Bois 1920
Agrumi Amari di Sicilia by Bois 1920
Oriental Lumpur by Les Nereides
Musc de Java by Les Nereides

Umieram z ciekawości .

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Najlepsze życzenia dla dzisiejszych jubilatów: Martusi, Michałka i Simonka
oraz wczorajszych: Blanki i Jasia
Dzięki Kasiu!

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ojej! Mam nadzieję, że to paskudztwo się nie rozwinie i zostawi Jasia w spokoju. Ja w biegunkach już jestem doświadczona, więc mogę polecić w przypadku biegunki Dicoflor 30 w saszetkach. Naprawdę działa. Smecta nam nie pomagała, ani za pierwszym, ani za drugim razem. A gdy biegunka się "rozgości" (oby nie!) to dodatkowo Floridral uzupełniający elektrolity, które dziecko traci wraz z biegunką. Trzymam jednak kciuki, aby oba specyfiki się nie przydały .
Biegunka się nie „rozgościła”, ale nazwy leków zapisałam. Warto je mieć w domowej apteczce.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Wiem, że możesz powiedzieć, że nic nie usprawiedliwia krzyków i nerwów, ale pamiętaj, że jesteś tylko człowiekiem, który ma czasem prawo do zdenerwowania. Duża Buźka!


demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:37   #1762
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

cd.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
U nas na razie kataru nie ma i oby nie było. W niedzielę chrzciny. Trochę się ich boję, bo Łucja jeszcze nigdy nie przetwała całej mszy w kościele. Nudzi się już w połowie i ani noszenie, ani zabawianie nie pomaga...
Mam nadzieję, że Łusia dotrwa do niedzieli bez kataru i dzielnie przetrwa całą mszę. Prosze o fotki .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Zapomniałam... pojawiła się kupa, ale normalna, piękna , marchewkowa i śmierdząca.
Gratuluję!

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dziewczynki już po dołku było wczoraj! takie tam małe przykopanie ale batonika z miłą chęcią od Ciebie Demoniku wezmę! a łopatę Poiss zatrzymaj to podeślesz następnym razem!
A bardzo proszę! Dziś na dokładkę dorzucam ciasteczka francuskie ze śliwkami, cynamonem i cukrem pudrem (niech ktoś zabierze ode mnie te zapasy francuskiego ciasta ).

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
jakie Wy owoce dajecie swoim pociechą? ja banana, jabłko, morele, nektaryne, arbuza raz bo pluła. i tak myślę czy wolno bo na buzi 2 krosteczki są czerwone i myślę od czego własnie może przesadzam z tymi owocami. a w niedzielę dałam jej śliweczki coś jak morelki ale u nas wychodowane.
Berbeo, Jaś jadł już jabłka, banany, arbuza, jagody. Truskawki, poziomki, morele, brzoskwinie, śliwki (czerwona skórka i czerwony miąższ, wyglądają jak czerwone renklody) borówki, jabłka papierówki z naszej działki . Morele i śliwki potrafi zjeść 2 na raz, może mógłby i więcej, ale nie daję, bo nie chcę mu zaserwować zbyt luźnych kup .

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
demonik- my mamy taki jeździk- fajny ale na spacer to troche ciężko bo to się okropnie prowadzi ale i tak jest fajne.moje dziecko wyjmuję to pomarańczowe i ma frajdę i tam jest taka gałka , którą Klaudufka uwielbia.
Dorko, my kupiliśmy ten jeździk w zasadzie do domu, ewentualnie do ogrodu. Jak Jaś będzie starszy pomyślę o rowerku.
Deska rozdzielcza, jak to Motylek nazwała , jest super, ale my nie mieliśmy baterii paluszków . Dopiero dziś maż kupi i Jasiek będzie mógł sobie poużywać jej do woli.

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
no i oczywiście fotki
Fotki pełne optymizmu, dziadek jest super!
Jak zwykle zachwycam się palemką Klaudii, wygląda w niej słodko . Widać, że tatuś przejęty i stęskniony za córunią.

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Weronika jak raczkuje to np mówię "nie wolno tam" ona robi stop odwraca się uśmiecha i ucieka z piskiem! dobra jest? dziś dwa razy się wywróciła tą ucieczką choć wtedy jej nie goniłam tylko klasłam w dłonie że lecę.
Jaś robi tak samo . I uwielbia gdy go gonię na czworakach. Aż zanosi się wtedy ze śmiechu .

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
A ile prezentów dostałaś?? Jak powiedziałam Tż to stwierdził: no tak, pewnie ty pierwsza zobaczysz. Czy to tylko pierwszy ząbek się liczy?
Sześć . Ale to były drobiazgi – lizak, moje ulubione ciacho, tulipany .

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ja składam zyczonka dla mojego ulubienca Jasia
i dla wszystkich solenizantów
Dziękuję Joasiu!

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8331515]My do Oliego mowimy: Buchtik (buchcik, pyza po slowacku), Ksichtik (ksychcik-twarzyczka), Bubulienko ( to slowotwor powstaly z Misia Bubu, kumpla Yogi`ego ), i wiele wiele innych, ale kroluje Bubulinko, Bubulienko, Bubik, Bubisko, Bubinko [/QUOTE]
Słodkie .
Ja mówię na Jasia Jasio , Mysza, Misiek (ale tu zdezorientowany jest mój mąż, który do tej pory był Miśkiem, z racji swego imienia, jest nim zresztą nadal ), mąż mówi na Jasia Pierdzynek, czasem Jęczydupka, a nasza przyjaciółka – Ciastoń .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Tak
Mam zamiar kupić (jeszcze w lipcu) zestaw do czytania dla niemowląt i małych dzieci. Tylko muszę w ulubionych doszperać tą aukcję.

W sumie metoda jest prosta, bo można taki zestaw zrobić samemu (ale że ja leniwa jestem, oj strasznie leniwa). Na kartonach pisze się słowa. Na początek rzeczowniki, potem czasowniki i pokazuje dziecku z daną osobą lub przedmiotem. Podobno działa o tej metodzie uczyłam się jeszcze na studiach myślę, że warto spróbować.
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Mój M. wypatrzył tę stronę przedwczoraj, czytał jeszcze to: http://www.☠☠☠☠☠☠☠/czytelnia/a349-Nau..._myslec_i_czuc. Ekscytował się, podesłał mi linki i chce kupić te karty .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8331866]Melduje, ze zakochana golebia para z balkonu pewnej wizazanki wyemigrowala z kraju i doleciala do mnie Maja gniazdo nad moim oknem i co rano przypominaja o swoim istnieniu [/QUOTE]


Te, które niszczą mi bezczelnie dach, jakoś nie dają się namówić na przeprowadzkę.

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
no wlasnie,czasem pilnuje sie tydzien i nie jem prawie nic,a i tak mnie wysypie czasami tak,ze nawet make up nie pomoze,albo na rekach mam rany otwarte.
Współczuję .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ja dodalam kilka zdjec na PB,ale wiekszosc wyglada tak samo,istna pogon za ta sama zabawka
Widziałam, widziałam .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
SAimonek to wszystko lize,a mame najlepiej gryzc...on ma w sobie duzo z pieska,ale dlaczego ??? w sumie jak bylam dzieckiem rodzice nazywali mnie PSIA MAMA...cos w tym musi byc
Jasio gryzie mnie w lewe ramię, mam na nim siniaki. Liże moje kolana (gdy przy nich stoi), okna (uwielbia stać przy oknie), lustra, dziś wylizał telewizor. Jutro miałam ścierać kurze .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
a co Was tak na czewien wzielo podobno takie kolory nie sprzyajaj wyciszeniu sie
Mnie w czerwonej sypialni było wyśmienicie .

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ja tylko ostatnio nie mam pomysłu co zrobić- moje dziecko tyle pije że pampers w nocy nie wytrzymuję i zwykle ok 4 muszę zmieniać prześcieradło i tylko dlatego dziecko mi sie wybudza. juz zakładam jej 5 ale dzisiaj i tak nie wytrzymała.może są jakieś specjalne na noc a ja o nich nie wiem?
Dorko, te Huggies, do których link wkleiła Ivy, są chyba dla trochę starszych dzieci, które moczą się w nocy. Na stronie podane są kategorie wagowe i wiek.
Jakiś czas temu Jasiowi też często ulewało się boczkiem w nocy z pieluchy. Doszliśmy z mężem do wniosku, że za lekko je zapinamy. Zaczęliśmy zapinać nieco ciaśniej (żeby weszły pod pieluchę dwa palce) i skończyło się przelewanie.
Może i u Klauduni ma to związek ze zbyt lekko zapiętą pieluszką?

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:37   #1763
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

cd.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Daj znać jak się sprawuje, tak jak rozmawiałyśmy my też się zastanawiamy nad podobnym zakupem...nie mogę się zdecydować i jak na razie to zakup planujemy już po przyjeździe z wakacji
Samochodzik Chicco przyszedł wczoraj i wczoraj Jaś na nim zadebiutował. Siedział dumny jak paw. Taki mały ważniak. Woziliśmy go po mieszkaniu chyba z godzinę, w przerwach krzyczał na nas i domagał się jeszcze! Później zaczął przy nim chodzić, nie trzymał się jednak tylnej poręczy, ale kierownicy .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziś czeka mnie kolejny dzień zmagań Muszę zrobić ostatnie mam nadzieję pranie przed wyjazdem, prasowanie...Jak pomyślę ile musimy zabrać ze sobą to zaczynam powątpiewać czy nasz samochód to pomieści
Walcz dzielnie!

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dzien dobry,
wpadlam sie przywitac. Noc okropna, chyba z 10 razy wstawalam ale warto bylo bo jest lewa gorna czworka u Maxa.(9 zebow juz ma). Ogarne troche mieszkanie i poczytam co i jak u nas na watku.
Pa!
Gratuluje Maksiowi pierwszego trzonowca!

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
zupa buraczkowa gnieciona widelcem nie podeszła jej. Humor mi i jej się jeszcze bardziej pogorszył Mam syrenkę w domu
Głupia baba z allegro, napisała maila, że blender wysłała właśnie, bo wie jak pomocny jest w przygotowywaniu zupek . Sądziłam, że krócej to potrwa
Chciałabym już wieczór, albo spokojniejsze dziecko
Widocznie Agatka ma gorszy dzień... U nas dziś też Dzień Marudy.
W dodatku jestem podminowana i posprzeczałam się z mężem.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ja mam bardzo nudna wersje mojej wymarzonej sypialni bo ecru z groszkowa posciela i bardzo ascetycznie urzadzona, koniecznie z jasna drewniana podloga i ogromnym oknem.
Nie nudna, tylko piękna. Zresztą każda piękna na swój sposób. Ja mogłabym mieć i czekoladową, i czerwoną, i fioletową, i ecru, ważne żeby wszystko ze sobą grało i było w „jakimś” stylu.

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
berbeea klotnia o jego jeczenie ze nie chce mu sie wstac do zuzki akurat zabki bolaly wiec przeciwbolowoy i zasnela


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Maja też nie toleruje podnieconych widelcem swoich zup. Staram się by jednak nie była już to idealna, gładka papka, choć nie ma jeszcze zębów niech uczy się rzuć Ma tak twarde dziąsła, że jabłko „pogryzie” jeśli tak to można nazwać. Dziś dałam jej paseczek papryki też wszamała.
Ja już pisałam – Jasio toleruje jedynie gładkie zupy, ale poza tym wszystko gryzie i dostaje w kawałkach .

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Co do żywienia dzieciaków, to myślę, że trzeba znaleźć umiar i „złoty środek”. Po coś są te produkty dla dzieci, chyba to nie tylko chwyt marketingowy. Prawda jednak jest taka, że nie potrafię odmówić Mai łyżki naszej doprawionej zupy, jak stoi i mówi: da am Próbuje pieczonego mięsa oczywiście środek, próbowała ogórka kiszonego (bardzo jej samkował). Jednak pewnych zasad przestrzegam np.: soczki i herbatki dostaje tylko przeznaczone dla dzieci, nie daje i nie mam zamiaru dawać jeszcze długi czas: czekolady, napoi gazowanych, coca coli (znam przypadki dziecka nie mającego roku, a pijącego to świństwo), chipsów, ciast z kremem, rzeczy mocno doprawianych.
Zgadzam się w 100%. I robię podobnie .

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Poniżej fotki:
1. Czy ja juz pisałam, że mój syn jest bezstresowy
2. Wczoraj była próba samodzielnego jedzenia. Na tej (drugiej) łyżeczce się skończyło
3. Żeby nie być gorszym od Oliego michał wlazł do tego kosza. Nie mam pojęcia jak, ja z Kace byliśmy w łazience, jak wróciliśmy Mich był już w środku o bałaganie naokoło nie będę wspominać
Piękny samoobsługowy Michaś, przystojny Spiderman .

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Hej, piszecie o karmieniach wiec ja tu tez sie dolacze. Bylismy w Hajnowce i uslyszalam ze ja to za ostrozna jestem w karmieniu Patryka. Ze zamiast dawania mu suchej skorki chleba to maselkiem lepiej posmarowac bo bedzie lepze, ze nalesniki normalne na mące to juz dawno moglam mu dawac, ze bronie sie przed sokami z cukrem i nie chce ich dawac ani takich typowych dla dzieci ani domowych doslodzonych glukoza tylko daje wode i herbatki Bobowity, ktore tez maja cukier. Fakt, ze te herbatki maja cukier ale daje 1 lyzeczke na 250ml wody, wiec uwazam ze lepeij na tym wyjdzie moje dziecko niz na soczkach, ktorych w sumie to i nie lubi. Tez daje mu skubnac kawalek biszkopta, odrobinke czegos z naszego obiadu, jakis tyci okruszek ciasta ale wole zeby jadl rzeczy typowe dla maluchow a nie opychal sie od samego poczatku srednio zdrowymi produktami. Jak uslyszalam o tym chlebie, ze powinnam smielej dawac mu "dorosle jedzenie" to zrobilo mi sie troche przykro bo gotuje mu te zupki, one je w sumie chetnie zjada i nie chce wciskac kotletow i pulpetow ociekajacych tluszczem.
To ja się trochę powymądrzam na temat masełka .

Zarówno masło, jak i oleje roślinne są bardzo ważne w diecie małego dziecka. Do 3 roku życia zakazane są natomiast margaryny twarde.

Czy zaleca się stosowanie diety niskotłuszczowej u niemowląt i małych dzieci?

Powszechnie znany i podkreślany jest związek między wysokim spożyciem tłuszczów, zwłaszcza nasyconych, wysokim stężenie cholesterolu w diecie i we krwi a ryzykiem zawału serca i miażdżycy. Uważa się także, że procesy miażdżycowe rozpoczynają się najprawdopodobniej już w okresie wczesnego dzieciństwa. Stąd wynikają często pojawiające się pytania dotyczące stosowania tłuszczów u dzieci.
Uważa się obecnie, że u niemowląt i małych dzieci nie należy w żaden sposób sztucznie ograniczać spożywania tłuszczów, są one bowiem nie tylko ważnym źródłem energii, ale także niezbędnych, nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ich obecność w diecie warunkuje prawidłowy rozwój mózgu oraz narządu wzroku (siatkówki). Dodatkowo tłuszcz jest nośnikiem ważnych witamin w nim rozpuszczalnych, takich jak A, D, E i K.
Dopiero w wieku przedszkolnym zaleca się powolną, trwająca aż do końca okresu wzrastania, zmianę diety, prowadzącą do stopniowego obniżania udziału tłuszczów w dziennej racji pokarmowej.

Co lepsze – masło czy margaryna?

Według obecnie panujących poglądów w diecie niemowląt i małych dzieci do 3 lat powinno się stosować masło oraz oleje roślinne (z oliwek, rzepakowego bezerukowego, sojowego, słonecznikowego). Powyżej 3 r.ż. należy stopniowo przechodzić na wysokiej jakości margaryny miękkie. Do smażenia można stosować dowolny rodzaj tłuszczu, proces smażenia powinien jednak trwać jak najkrócej. Oleju do smażenia można używać tylko raz. Pamiętać należy, że smażenie zwiększa znacznie zawartość tłuszczu w przygotowanym produkcie.

„Jak żywić niemowlęta i małe dzieci” Hanna Szajewska, Piotr Albrecht


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Skoro tu tak fotkowo to i niech będzie Puchatkowo
Puchatek z najfajniejszymi zabawkami...niestety nie jego...a psa oraz w nowym wozie...pudle do zabawek
Smakowity Puchatek! Zdjęcie w misce bombowe .
Jasio jeździ w koszyku z wikliny .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8341502]Siedze sobie w pracy i sie nudze, wiec wlaczam wizaz i czytam co na forum slychac i jestem przerazona tym co widze, nie wiem, czy wczesniej nie zwracalam na to uwagi, czy tego nie bylo, w kazdym razie rzucil mi sie w oczy ogrom zlosliwosci, drwiny i bezsensownych klotni na wizazu rowniez na Mamie z Klasa (o Plotkowym nie wspomne)...
Zero szacunku do drugiej osoby, zero poszanowania odmiennego zdania, totalna nietolerancja, usilowanie na sile i z jak najwieksza iloscia jadu zanegowania odmiennego zdania... Dla mnie jest logiczne, ze pada temat, kazdy sie wypowie co o tym mysli, ale zeby od razu skakac do gardla bo ktos ma inne zdanie, lub robi cos co wydaje sie niesluszne, no ok, ja tez czesto mysle, ze tak nie powinno byc, napisze to, ale nie usiluje z uporem godnym lepszej sprawy dreczyc i nekac piszac ciagle, jaki to ktos jest zacofany/ nieodpowiedzialny/ malo rozgarniety...[/QUOTE]

Też nie jestem w stanie tego pojąć .
Bywam złośliwa, ale nie jestem zjadliwa i nie lubię sprawiać innym przykrości. Nie wiem, dlaczego innym sprawia to tyle frajdy? Poza tym to tylko internet...

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
i tak was lubię

Charakter godny naśladowania.

* * *

W Jasiowej galerii zawitały fotki (klik!) z kolejnego miesiąca .

Dobrej nocy!

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 22:39   #1764
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Bo taka jedna z co poniektorymi ozieble sie pozegnala
Na sto procent do mnie pije...

Kto tam ją odgadnie, myśli Lodzi nie przewidzisz
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 23:01   #1765
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Anusiu, Lodzi mysl moze i nie odgadniona ale to takie sluchaj: zlosliwe, zaczepne do tego pyskate
Wiesz, najpierw sprowokuje a pozniej jak "strus pedziwiatr" zmyka.
Malo tego...
jeszcze i skąpe
czekolade ma to nie poczestuje a jutro napisze ze myslala ze wszystkie na diecie wakacyjnej jestesmy
no rece opadaja
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 23:08   #1766
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hhhyyyy
Nie wierze
Jeszcze Demonik oliwy dolewa
i Ty moj profil atakujesz?

No cos podobnego...
Rzeczywiscie na tym Wizazu to sie porobilo...
jakie wszystkie wygadane nagle
Moze Wy te karty czy tam gry co to niby do nauki czytania dzieciom szykujecie to sobie zalatwilyscie i teraz tak humorkiem tryskacie Nowe slowka poznaly i rozszalaly sie dziewczyny...

No ale kto jak kto, ja rozumiem Murmelius... bo to taki podlaski humor ma
Lodzia... bo to szczypawki pogryzly ale Demonik...?
Niech jeszcze jedna dolaczy to
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 23:12   #1767
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

A wy jeszcze o mnie gadacie
Wdzieczny temat sobie znalazly

Mialam napisac o czyms Demonikowi, ale jak zobaczylam te Wasze wypociny, to ze zdumienia zapomnialam

EDIT: mam wsparcie w Demoniku
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 23:15   #1768
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Pucka nabiła sobie guza na czółku wielkośći sliwki
Nauczyła się wstawać w łóżeczku, i zamiast zasypiać, to ze śmiechem wstawała.

Ucałuj Agatkę w czółko i złóż gratulacje.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Sześć . Ale to były drobiazgi – lizak, moje ulubione ciacho, tulipany .

No to mąż spisał się na medal. Nieważne jakie, ważne, że były


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Ja mówię na Jasia Jasio , Mysza, Misiek (ale tu zdezorientowany jest mój mąż, który do tej pory był Miśkiem, z racji swego imienia, jest nim zresztą nadal ), mąż mówi na Jasia Pierdzynek, czasem Jęczydupka, a nasza przyjaciółka – Ciastoń .

Świetne nazewnictwo



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Jasio gryzie mnie w lewe ramię, mam na nim siniaki. Liże moje kolana (gdy przy nich stoi), okna (uwielbia stać przy oknie), lustra, dziś wylizał telewizor. Jutro miałam ścierać kurze .

To pomaga dzielnie mamusi w sprzątaniu

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Samochodzik Chicco przyszedł wczoraj i wczoraj Jaś na nim zadebiutował. Siedział dumny jak paw. Taki mały ważniak. Woziliśmy go po mieszkaniu chyba z godzinę, w przerwach krzyczał na nas i domagał się jeszcze! Później zaczął przy nim chodzić, nie trzymał się jednak tylnej poręczy, ale kierownicy .

Prawdziwy chłopak, wiec co jest najważniejsze w samochodzie (oprócz tego, co pod maską) On ma sprawny wóz, a nie z popychu będzie ruszał



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
W Jasiowej galerii zawitały fotki (klik!) z kolejnego miesiąca .

Zaraz sobie pooglądam piękne węgielki


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Anusiu, Lodzi mysl moze i nie odgadniona ale to takie sluchaj: zlosliwe, zaczepne do tego pyskate
Wiesz, najpierw sprowokuje a pozniej jak "strus pedziwiatr" zmyka.
Malo tego...
jeszcze i skąpe
czekolade ma to nie poczestuje a jutro napisze ze myslala ze wszystkie na diecie wakacyjnej jestesmy
no rece opadaja

Tak, tak masz rację, taka zaczepna ta Lea, ale chyba jednak niejedyna na wątku
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011

Edytowane przez 82anusia
Czas edycji: 2008-07-24 o 23:15 Powód: byk nad byki:)
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 23:17   #1769
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

O, o, o,

Demonik i Moona... spółeczka sie wiąże
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-24, 23:19   #1770
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wielki buzior na czolko dla Agatki
Demoniku: strona z fotkami sie nie chce otworzyc, pewnie praca w toku A ciasto chetnie przyjme, bo tyle bylo naobiecywania przez Pania M...., ale nie poczestowala nas francuskim w weekend

A w ogole to o jakiej Lodzi piszecie
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.