Reklama

Zrobienie domowej płukanki octowej do włosów nie jest trudne, ale niektórzy wzbraniają się przed tym ze względu na zapach powstałej mikstury. Nieprzyjemnych efektów wonnych można uniknąć kupując gotową płukankę octową. Marion to kolejna marka, która zrobiła ukłon w stronę klientów w tym temacie. W jej asortymencie od marca pojawiły się dwa nowe produkty:

Reklama
  • Płukanka do włosów z octem malinowym
  • Płukanka do włosów z octem jabłkowym

Działaniem nie ustępują płukankom octowym DIY, a w naszym KWC już pojawiły się pierwsze pozytywne opinie na ich temat!

Płukanki do włosów z octem Marion

W każdej z dwóch dostępnych serii octowych dostępne są dwa produkty. Pierwszy z nich to oczywiście płukanka, którą należy stosować po myciu włosów. Aplikujemy na całą ich długość odpowiednią ilość, masujemy przez około 2-3 minuty, a następnie spłukujemy letnią wodą. Drugi rodzaj produktu to spray, który należy stosować już na umyte i odsączone włosy lub bezpośrednio na suche.Co o tych kosmetykach sądzą Wizażanki?

Płukanka do włosów z octem malinowym Marion - opinie

Ten rodzaj płukanki przeznaczony jest do stosowania na włosy suche i zniszczone. Oprócz podstawowego działania, jakie zapewnia każda octowa płukanka, ta ma również właściwości regenerujące. Przywraca włosom właściwe nawilżenie, dzięki czemu zyskują miękkość i gładkość.

Moje włosy są suche i kręcone, z dużą tendencją do puszenia się (zwłaszcza w wilgotne dni). Płukana sprawia, że włosy są wygładzone, śliskie a loki zbite i podkreślone. Puszenie się włosów jest zdecydowanie ograniczone. (...) Łuski włosów są domknięte co sprawia, że są gładkie i lśniące. Produkt również ułatwia rozczesywanie. Buteleczka co prawda nie jest zbyt dużej pojemności, za to bardzo przystępna cena to rekompensuje. (...) Skład jest bardzo dobry, naturalny i bez niepotrzebnych chemikaliów. Zapach po prostu obłędny - słodki, malinowy, przez jakiś czas utrzymuje się na włosach. Jeśli chodzi o wydajność to spokojnie wystarczy na ok 15 użyć. Mam włosy średniej długości, nalewam trochę produktu na rękę i rozprowadzam na włosach. Łatwo się rozprowadza na włosach i nie trzeba wiele, aby pokryć je całe

- pisze M_R_

Płukanka do włosów Marion z octem malinowym kosztuje w sklepach około 8-9 zł, ale uda wam się kupić ją taniej.

Spray do włosów z octem malinowym Marion - opinie

Uzupełnieniem działania płukanki jest również spray na bazie octu malinowego. Mimo że stosuje się go zupełnie inaczej, stanowi dobre uzupełnienie dla kuracji z płukanką. Jego zadaniem jest dodatkowe nabłyszczenie włosów, ale przede wszystkim ułatwienie ich rozczesywania.

Jest to spray bez spłukiwania, który aplikowałam na wilgotne lub suche włosy z odległości około 20 cm. W kosmetyku jest aż 96% naturalnych składników. Znajdziemy w nim także m.in. kompleks rozświetlający i ocet malinowy zamykający łuski włosa. Zapach sprayu jest bardzo ładny malinowy i czuć go jeszcze długo po aplikacji. Z działania jestem bardzo zadowolona. Moje włosy stały się miękkie, lśniące, gładkie. Nie elektryzują się. Ogólnie wyglądają lepiej. Spray nie spowodował u mnie żadnych podrażnień czy innych niepożądanych efektów. Dodatkowy plus za cenę oraz wydajność

- pisze Novo_ana

Cena w przypadku tego kosmetyku to mniej więcej 8 zł za buteleczkę.

Płukanka do włosów z octem jabłkowym Marion - opinie

Ten rodzaj płukanki dedykowany jest z kolei włosom normalnym oraz przetłuszczającym się. Dobrze reguluje pracę sebum, a przy okazji również nabłyszcza pasma. Regularne stosowanie sprawi, że fryzura będzie dłużej świeża, a czas między poszczególnymi myciami wydłuży się.

Zawsze stroniłam od płukanek, chyba z lenistwa. Kiedyś jednak musiał nadejść ten pierwszy raz! Zdecydowanie pachnie zielonym jabłuszkiem! Po użyciu włosy są milsze w dotyku i bardziej błyszczące. Nie jest to efekt jak z reklamy, ale zdecydowanie widać różnicę. Miałam również wrażenie, że włosy lepiej się rozczesują. Na moich włosach zapach utrzymuje się bardzo krótko. Po około 5-6 użyciach została mi 1/3 butelki. Produkt warty wypróbowania, zwłaszcza w swojej cenie :). A ja zdecydowanie zamierzam eksperymentować z płukankami!

- pisze Guin

Płukanka do włosów Marion z octem jabłkowym również kosztuje około 8-9 zł.

Spray do włosów z octem jabłkowym Marion - opinie

I na koniec zostaje nam jeszcze spray na bazie octu jabłkowego. W tej niepozornej buteleczce kryje się płyn, który podobnie jak jego malinowy kolega, ułatwia rozczesywanie włosów. Dodatkowo zapewnia im miękkość i piękny zapach soczystych jabłek.

Sama aplikacja produktu jest bardzo wygodna, dzięki atomizerowi, który pozwala na dokładne pokrycie włosów produktem. Mgiełka jest drobna, ale dość gęsta. Zapach jest wyczuwalny podczas samej aplikacji i na mokrych włosach. Po wysuszeniu już nie czuć go niestety. Jeśli chodzi o efekty, to dla mnie przypominają one te po aplikacji odżywek bez spłukiwania. Sprej delikatnie ułatwia rozczesanie włosów, po wysuszeniu lepiej się one układają, nie puszą i nie elektryzują. Dodatkowo są miękkie, gładkie i oczywiście bardziej lśniące - pisze Ann_26.

Jak działa płukanka octowa?

Płukanka octowa to nic innego jak roztwór wody i octu - najlepiej owocowego. Spirytusowy nie dość, że ma ostrzejszy zapach, to może niebezpiecznie wysuszać włosy, co zauważycie nawet po pierwszym użyciu. Podstawowym działaniem płukanki octowej jest domknięcie łusek. Dzięki temu włosy stają się gładkie, lśniące oraz przyjemne w dotyku. Drugą ważną zaletą stosowania płukanek octowych, jest ich naturalna zdolność do regulowania pH skóry głowy. Każda z nas od czasu do czasu powinna zdecydować się na zakwaszanie włosów.

Zalety zakwaszania włosów:

  • włosy są mniej narażone na zniszczenia mechaniczne i chemiczne,
  • włosy mniej się plączą i nie zbijają w strąki,
  • kolor po farbowaniu wypłukuje się wolniej,
  • włosy przestają się puszyć.

Tak niewielka zmiana w pielęgnacji może przynieść wiele korzyści. Ten sam efekt osiągnięcie korzystając nie tylko z płukanek octowych DIY, ale również gotowych, które wprowadziła na rynek marka Marion. Tradycyjnej płukanki octowej powinno używać się nie częściej niż raz w tygodniu. Zbyt częste stosowanie doprowadzi do przesuszenia włosów i skóry głowy. Warto też obserwować, jak nasza czupryna reaguje na tego typu rewolucje pielęgnacyjne.

Reklama

Stosowałyście kiedyś metodę zakwaszania włosów płukankami octowymi? Zdjęcie główne: Instagram.com/marionkosmetyki

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane