Always Infinity Smart Foam Normal Ultracienkie podpaski z technologią termoaktywnej pianki rozmiar 1

Do tej pory unikam Always choć kupuje od czasu do czasu podpaski z serii Soft like cotton bo nie są plastikowe jak do tej pory duża większość z tej firmy. Ja wybrałam rozmiar 1. Tekturowe pudełko skrywa 12 sztuk oddzielnie pakowanych podpasek. Na pierwszy rzut oka podpaska jak każda inna w dotyku przyjemna powłoczka i mięciutka pianka jednak po założeniu mmmm... jakby jej nie było. Naprawdę fajne uczucie. Ja często zmieniam podpaski ale tu mogę dodać że jest wygodna i chłonna więc nie ma stresu gdy nie macie możliwości lub macie obfitą miesiączkę. Dodam że są bezzapachowe i super bo ja nienawidzę zapachowych podpasek czy wkładek...sorry ale okres, ciepłe czy upalne dni i jeszcze zapachowa podpaska to dla mnie wybuchowa mieszanka. Jedyny minus to cena!!!

Zacznę od tego, że kupiłam je w promocji za 3,99zł i całe szczęście bo żałowałabym wydanych pieniędzy... Podpaski mimo, że są dość wąskie i dopasowane do bielizny, to są w moim odczuciu niewygodne i wyczuwalne. Chłonność mają dobrą, ale jest jedna rzecz, która sprawia, że nie kupię ich ponownie - szeleszczą przy każdym kroku! Gdy mam dopasowane jeansy to odgłos przez nie wydawany nie jest taki intensywny, ale gdy jestem w luźnych spodniach lub w sukience, to aż mi głupio tak głośno szeleszczą! :P Dla mnie skreślone.

Bylam ciekawa tych podpasek, udalo mi sie je kupic w promocji, bo cena regularna kolo 20 zl uwazam ze jest przesadzona; jednak sa one bardzo przyjemne do stosowania, wklad nie jest pokryty folia wchlaniajaca a mimo to dobrze sie sprawiaja, co jest jednoczesnie przyjemniejsze dla skory; przy srednim okresie wystarczaja nawet na 7-8 godzin i nadal mozna czuc sie swiezo; sa dluzsze niz np bella perfecta ale nadal cienkie; nie maja chyba zadnego zapachu; mi przypadly do gustu

Zacznę od tego, że w te dni moją ochroną sa wyłącznie podpaski, niestety nie mogę używać tamponów nad czym ubolewam, więc szukam takie, które będą dla mnie najlepsze i wśród wielu już przetestowanych wreszcie znalazłam. Tadam o to te ♡ Za co je uwielbiam: ♡ po pierwsze są mega chłonne, zdają egzamin zwłaszcza w tych pierwszych 3 dniach, kiedy okres jest naprawdę obfity, a taki jest u mnie. ♡ po drugie dobrze założone, nie przesuwają się, nie przeciekaja mam spokojna głowę, że coś tam się wydarzy ♡ po trzecie miękka poduszczeka/ pianeczka daje uczucie komfortu. Minus to niestety cena ok 20zl. Więc jeśli są gdzieś w promocji zaopatruje się w większą ilość opakowań .

Podpasku kupiłam z ciekawości bo były w promocji. I nic nadzwyczajnego w nich nie widzę. Są miękkie i przyjemne ale wcale nie takie niewyczuwalne, natomiast nie skręcają się i nie zmieniają kształtu podczas użytkowania. Chłonność wg mnie jest taka sama jak przeciętniej podpaski a i przecieknąć potrafi. A teraz dwa minusy dla których więcej ich nie kupię: słychać każdy mój krok tak strasznie szeleszczą. Może w spodniach jak się dobrze dociśnie to mniej, ale w spodenkach to masakra. Kolejny minus to zapach jaki powstaje w połączeniu z krwią - dziwny, ostry i wyjątkowo nieprzyjemny, przy zwykłych podpaskach takiego czegoś nie zaobserwowałam. Reasumując w mojej opinii nie ma sensu przepłacać.

Nowe Always Infinity bardzo przypadły mi do gustu. W pudełeczku z kartonu znajduje się 12 podpasek pakowanych pojedynczo, dzięki czemu zawsze możemy wrzucić jedną do torebki i zabrać z sobą. Podpaski w rozmiarze nr 1, są dość szerokie i nie za długie, takie w sam raz na mniej obfite dni. Są bardzo cienkie, elastyczne i niezwykle delikatne i przyjemne dla ciała, faktycznie stają się praktycznie niewyczuwalne w trakcie noszenia. Niesamowite w nich jest to, że pomimo swojej delikatnej, smukłej budowy są niezwykle chłonne – nawet „jedynki” świetnie się sprawdzają podczas pierwszych dni okresu, kiedy krwawienie jest większe. Idealne rozwiązanie dla każdej kobiety, szczególnie dla tych, które nie są fankami tamponów. Dzięki nim możemy doznać niezwykłego komfortu w te trudne dni. Zdecydowanie polecam!

Do niedawna męczyłam się z bardzo obfitymi miesiączkami. Nie ma co ukrywać, że nieraz podpaski nie zdawały egzaminu i zwyczajnie przeciekały. Doceniłam wtedy te najdłuższe i najgrubsze wersje. Takie są właśnie nowe Always Infinity - są przeznaczone na noc, ale z pewnością polubią je panie z problemami podobnymi do (niegdyś) moich. Komfort noszenia oraz świetna chłonność przemawiają jak najbardziej za Always. Przyklejona podpaska nie odkleja się oraz nie przemieszcza podczas snu oraz wykonywania codziennych czynności. Wyjątkowo udany powrót do tej firmy, na pewno sięgnę po niejedno opakowanie.

Te podpaski stosuję na noc, na wszelki wypadek, żeby mi nic nie przeciekło, bo są szersze i dłuższe z tyłu niż standardowe. Niestety, ja doskonale je wyczuwam, czasem mnie gniotą z tyłu, ale te kilka dni jestem w stanie przecierpieć i nie martwić się na każdym kroku, czy przypadkiem nic mi nie przeciekło.

Always Infinity zakupilam na promocji w Rossmanie z czystej ciekawości , nie lubie podpasek ale ze względów zdrowotnych zakladam je do snu "w te dni ". Pierwsze uzycie nich i juz wiedziałam ,że jestesmy sobie przeznaczeni . Podpaski sa niesamowite ! Niewyczuwalne , nie przeciekają , mięciutkie; ogólnie same plusy !

Podpaski - jak to podpaski, te wyróznia ta magiczna pianka, która faktycznie daję wrażenie jakby tej podpaski nie było- sa bardzo delikatne i miłe w dotyku. Sama podpaska dość chłonna, ale nie wyróżniająco, dobrze trzyma się bielizny, jest bardzo wygodna i rzeczywiście rusza się razem z naszym ciałem, przez co niemal jej nie czujemy. Niestety mam też wrażenie, że gorzej od innych podpasek przepuszcza powietrze i sama w sobie tworzy nieprzyjemne zapachy. Jest też dość droga, a osobiście wolę zwykłe wersję. Jest dobra, ale na pewno nie na tyle wyróżniająca się by tyle kosztować.

Zachęcona reklamami producenta i zapewnieniami o innowacyjności tego produktu, zakupiłam Always Infinity na promocji w Rossmannie. Na szczęście, bo bardzo żałowałabym kupna ich w normalnej cenie. Jakie widzę różnice w porównaniu do zwykłych alwaysów? Materiał i wypełnienie. No i oczywiście cena. Jeśli chodzi o użytkowanie, jestem na NIE. Nowe alwaysy są szersze, na początku trochę bardziej sztywne. Niestety, mam wrażenie, że są mniej chłonne od klasycznych, wydzielają dziwny zapach (z czym nie spotkałam się nigdy wcześniej przy innych podpaskach!) . Plusem jest delikatny materiał, który nie odparza skóry w gorące dni. Podsumowując- uważam, że cena jest stanowczo za wysoka, na to, co Infinity oferują. Nie są dla mnie lepsze niż standardowe i nie są warte tej ceny. Oczekiwałam od nich czegoś więcej, a nie zapewniają mi podstawowej rzeczy, czyli komfortu w i tak niezbyt fajne dni.

Od dwóch miesięcy uświadomiłam sobie, że w sukienkach mogę czuć się również komfortowo, a to dzięki nowym podpaskom Always, które świetnie dopasowują się do bielizny, są prawie niewyczuwalne. Ponadto są mega cienkie i sprawdzają się w każdych warunkach (jeżdzenie na rolkach i jazda na rowerze przetestowane) Cena trochę odstrasza niestety, ale używam ich jedynie gdy muszę ubrać się elegancko i w momencie uprawiania sportów. Ogólnie polecam

Jeżeli chodzi o podpaski, niekoniecznie nowości i wygoda idą ze sobą w parze. Nie zrozumcie mnie źle - Always Infinity swoje zadanie spełnia. Spełnia... na podobnym poziomie, jak inne podpaski. Nie przemieszcza się, jest wyczuwalna (może aż zanadto- dosyć twarde, szerokie boki wbijają się w pachwiny....) a krew menstruacyjna oczywiście wchłania się w porządku. Tylko czy nie oczekiwałam czegoś więcej od podpasek tak szeroko promowanych i w cenie dwukrotnie wyższej od pozostałych.... No nie wiem. Dla mnie to po prostu bardziej 'menstruacyjny gadżet' - do wypróbowania super, do comiesięcznego używania- chyba jednak zostanę przy podpaskach do 10zł :)

Fak , ze jest cienka , nie odczuwa się , ze się ja nosi . Dobrze przepuszcza powietrze . Co do ochrony nie jestem do końca zadowolona . Mi bardziej odpowiadają siateczkowe podpaski , które są bardziej chłonne

Przyznam, iż sceptycznie podchodziłam nowych always Infinity, gdyż sądziłam, iż będą to podpaski na miarę tych reklamowanych w telewizji. Jednak jestem zachwycona nowymi podpaskami always Infinity, gdyż są super cienkie a zarazem bardzo wytrzymałe. Nie rolują się oraz nie przyklejają do ciała. Używam ich z prawdziwa przyjemnością. Ich naprawdę ultra cienkość sprawia, że zapominamy o nich w trakcie całego dnia.

Przetestowałam i moge z cała pewnością powiedzieć ze to bardzo dobry produkt, sprawdza się również przy obfitym okresie, niema problemu trzymaja się bardzo dobrze, dostosowane do moich potrzeb, produkt na 5

Jestem bardzo zachwycona nowymi podpaskami always . są super cienkie a zarazem nie przepuszczaja . Trzymają sie w miejscu tak jak należy. Nie zwijaja sie i nie przyklejaja sie do ciała. Testujac je po raz pierwszy czuje sie bardzo komfortowo i nic mnie nie ogranicza . bardzo fajne opakowanie i szata podpasek też na Plus. myślę ze zostaną ze mną na dłużej. . po raz pierwszy myślę o zmianie marki moich podpasek która stosuje od kilku lat na always ;)

Każda podpaska Always Infinity zapakowana jest oddzielnie, tak że można wziąć ją ze sobą.Jest naprawdę cienka, mieści się w kieszeni dżinsów, w torebce, plecaku. Łatwo się ją umieszcza na bieliźnie a mocny klej trzyma ją w ryzach nawet, gdy uprawiam sport. Jazda na rowerze nie jest już stresująca, gdyż podpaska nie przesuwała się i idealnie dopasowała się do ciała. Gdy chodziłam z podpaską w ogóle jej nie wyczuwałam, nie odznaczała się nawet, gdy założyłam obcisłe spodnie. Bez problemu radziła sobie w każdym dniu miesiączki i pochłaniała nawet najbardziej obfite krwawienie. Materiał, z którego jest wykonana powłoczka jest mega delikatny, nie podrażnia okolic intymnych. Nie znalazłam w tym produkcie żadnej wady. Bez wątpienia mogę powiedzieć, że Always Infinity to najlepsze podpaski jakie używałam.