Podczas miesiączki najczęściej korzystam z podpasek. Lubię wersje dłuższe, ponieważ moje krwawienia są obfite i potrzebuję skutecznej ochrony, dlatego po opcje nocne sięgam nie tylko nocą, ale czasami również w dzień. Bardzo lubię markę Always, chyba to ona jest ze mną najczęściej podczas kobiecych dni.
Wybrałam większe opakowanie, z 12 sztukami w środku. Ma ono troszkę przesyconą szatę graficzną, patrząc na nie dostaję lekkiego oczopląsu :) ale kolorystycznie jest bardzo ładne. Podpaski są zgrabnie zapakowane, w osobne torebeczki. To bardzo higieniczna opcja, bez problemu wrzucimy je do torebki i zabierzemy ze sobą do pracy, szkoły czy na zakupy. Poza tym folijka ma jeszcze przylepną tasiemkę, która jest bardzo przydatna w dokładnym zabezpieczeniu już zużytej sztuki.
Producent informuje nas, że skrzydełka są miękkie. No spoko, tak rzeczywiście jest, ale już je zakładając dziwiłam się, po co? I tak ta miękka strona jest od zewnątrz, nie dotyka skóry. Więc jak dla mnie to miły, ale zbędny bajer. Są na szczęście odpowiedniej długości i szerokości. Dobrze przyklejają się do każdego rodzaju bielizny a jednocześnie łatwo je usunąć. Produkt jest lekko perfumowany, co jest dla mnie w tym przypadku cechą neutralną. Klej, tak samo jak na skrzydełkach, tak i na całości jest mocny, trzyma podpaskę w ryzach. Nic się nie przesuwa, nie odkleja, nie zwija. Podpaska jest dość długa, chociaż na pewno testowałam już dłuższe. Jest bardzo cienka. To pewnie dla większości zaleta, ponieważ nie odznacza się, nawet na delikatnych materiałach. Ja ubolewam jednak nad idącą w parze słabą chłonnością. Po wersje dłuższe sięgam nie tylko na noc, ale też na dzień w pierwsze dni miesiączki, kiedy moje krwawienie jest dość obfite. Co prawda nie zdarzyło mi się, żeby przeciekły, ale musiałam je zmieniać często, a i tak zdarzało się, że zdążyłam w ostatniej chwili. Gdybym używała ich będąc gdzieś na mieście, nie czułabym się komfortowo, właśnie z tego powodu, że są mało chłonne i trzeba uważać i kontrolować sytuację. W dodatku są sztywne, źle się układają, co też nie daje mi pewności, że nie dojdzie do przecieku. Jakby tego było mało - po dwóch dniach zauważyłam, że delikatnie nie podrażniły. Jest to o tyle dziwne, że od lat używam innych wersji Always z siateczką i rzadko miałam takie przygody, no może wyjątkowo podczas upałów. Teraz mamy zimę, jak zmieniałam je często, więc nie za bardzo rozumiem, z czego to podrażnienie mogło wynikać. Lubię markę Always, ale w tym przypadku cieszę się, że kupiłam tylko jedno opakowanie, zużyłam szybko i raczej o nich zapomnę. Może nie jest to bardzo zły produkt, po prostu nie dla mnie.
Zalety:
- dość długie
- cienkie
- dobre skrzydełka
- mocny klej
Wady:
- mało chłonne
- mogą podrażniać
- sztywne
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie