Artego Easy Care, Argan Oil Premium Serum Serum odżywczo - nawilżające z olejkiem arganowym

Zawsze lubiałam olejki do włosów bo ich działanie jest bardzo głębokie ale mimo to, przeszkadza mi ich tłustość, dlatego pierwszym powodem przez który pokochałam akurat spray z Artègo, jest jego lekkość. Kolejnym powodem jest jego konsystencja. Jest to nietypowy spray ponieważ jest on mleczny! Przez co właśnie nie tłuszczą się włoski i bez problemu mogę go użyć po myciu wieczorem a rano wstać i mieć piękne, miękkie włosy. Składniki, które ma w sobie - następny powód. Olejek odpowiada za naturalne nawilżenie, dlatego ma bardzo bogaty skład w który wchodzą m.in olejki tsubaki, arganowy, olejek z kamelii oraz proteiny jedwabiu. Ostatni powód, to po prostu cudo jakie wykonuje. Dzięki niemu mam pewność, że wstając rano na stylizacje włosów nie poświęcę więcej niż pięć minut ponieważ przez noc będą ładnie zregenerowane. Używam tego produktu od: pól roku Ilość zużytych opakowań: jedno

jednym przeciągnięciem ratuje włosy w nawet ich najgorszy dzień uwielbiam jego zapach i konsystencje, nie raz uratował moje przesuszone włosy z rana włosy po nim świetnie się rozczesują, wyglądają zdrowo i się błyszczą niestety minusem jest cena ale z powodu wydajności naprawdę warto go zakupić Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2 opakowania

Produkt zakupiłam dzięki fryzjerce, która zastosowała serum na moich włosach. Od razu musiałam go mieć, gdy poczułam jego zapach i przede wszystkim działanie. Włosy są błyszczące, miękkie i łatwo się rozczesują. Dobrze się nakłada na mokre, jak i na suche włosy - nie obciąża ich. Przez rok użytkowania nie zauważyłam wad. Serum powoli mi się kończy, ale kupię tym razem inny z tej samej firmy (uwielbiam Artego!) ze względu, że szybko nudzą mi się dane produkty. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: małe - 25 ml

Już pisałam, że uwielbiam olejki, sera, eliksiry i jakkolwiek to producent nazwie. Działają intensywnie, skutecznie nawilżają, wygładzają i pięknie pachną. To są naprawdę fajne kosmetyki. To serum też takie jest. Jest dobre, pachnie ok (chociaż akurat ja się zapachem nie zachwyciłam, ale wiadomo, każdy lubi co innego), działa... Jak każde inne. Jak te z samymi silikonami albo innymi składnikami. Nie zauważyłam jakiegoś wyjątkowego działania. Jest dobre, wygląda ok, ale za tę cenę spodziewałam się lepszego efektu. Dlatego taka niska (może trochę za niska) ocena. Miałam już w rękach (i na włosach) lepsze tego typu produkty. Może ten olejek arganowy nie odpowiada moim włosom? A może jest go bardzo mało w tym serum... W każdym razie szukam dalej. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze, jeszcze mam go sporo.

Napiszę krótko: podpisuję się pod wszytskimi jego zaletami napisanymi przez pozostałe dziewczyny. Wad nie stwierdzam. Więc dlaczego tylko 4 gwiazdki?? jak dla mnie, mógłby dzialać nieco intensywniej, jednakże i tak moje włosy sa o nieeeeeeeeeeeebooooo lepsze niż w czasach, gdy go nie używałam. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1buteleczka (mała)

Według mnie produkt ma same zlety: - Włosy bez problemu się rozczesują( miałam spory problem z rozczesaniem końcówek- włosy blond) - Nie obciąża włosów(Mam cieńkie więc zwracam na to uwagę) - pięknie pachnie - Ma odpowiednia konsystencję dosyć gęsty jak na olejek- nie jest "wodnisty" co utrudnia mi nakładanie w przypadku tego typu produktów. - Po stosowaniu włosy nabrały blasku i zdrowego wyglądu WADY: -Nie stwierdzam Używam tego produktu od: 2 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Najlepszy jaki mialam i pewnie miec bd:) z racji swojego zawodu, w rekach mialam wiele najrozniejszych "wygladzaczy" , ten bije na glowe wszystko. moje wysokoporowate wlosy go uwielbiaja. +wydajny +cena, w hurtowniach fryzjerskich pollwel mozna go dostac za ok 60zl -100ml +mega nablyszczenie i wygladzenie +efekt wyciagniecia wlosow na szczotce +scalenie koncowek +latwiesze rozczesywanie +podbija efekt prostownicy. +/-zapach, przyjemny ale po dluzszym czasie staje sie meczacy( zalezy od upodoban) generalnie kolejny hit Artego, brawo! Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: duzo

+ Wygładza włosy + bardzooo wydajny + ułatwia rozczesywanie (gdy nałożymy na mokre włosy) + piękny zapach + nadaje miekkości + cena jak na taką wydajność jest bardzo odpowiednia - jak dla mnie brak Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 małe

bardzo, bardzo, bardzo go polubiłam. moja miłość do niego zaczęła się, gdy poszłam do fryzjera i on po podcięciu posmarował nim końcówki. teraz kocha ten olejek nawet mój luby! zazwyczaj łączę go przy olejowaniu z olejkiem kokosowym, ale sam też działa cuda. używam go zawsze rano przed układaniem, prostowaniem i robieniem innych rzeczy z włosami. włosy po nim są mięciutkie, lśniące, a jeśli chodzi o olejowanie, to jest doskonały. niektórym może przeszkadzać konsystencja, ale dla mnie jest doskonała - wolę, gdy coś jest trudniejsze do rozsmarowania niż jak cieknie. jestem z niego bardzo zadowolona i na 100% kupię go więcej! Używam tego produktu od: lipca 2013 Ilość zużytych opakowań: jedno

Stosuje ten olejek z przerwami od dwóch lat, sama nigdy go nie kupiłam, zawsze to prezent od mamy, która jest w nim zakochana. Na początku efekt mi się podobał, mam długie włosy i zwykle używałam 3-5 \'porcji\', używałam go i na mokre i na suche włosy. Włosy po nim ładnie pachniały, ale przez chwile, zaraz po użyciu mniej się puszyły i błyszczały, ale po kilku godzinach, nawet już po jednej czy dwóch, efektu nie było. Włosy bardzo szybko go chłonęły, ale efektu na dłużej nie było. Ani nie zregenerował, ani nie wygładził. Po umyciu, włosy i tak były suche. Chyba musiałabym zużyć całe opakowanie na raz żeby coś podziałało, ale zapewne miałabym tylko tłuste strąki i i nic poza tym ;) Nie jest to mój hit, używam go tylko dlatego, że ani nie przetłuszcza, ani nie robi żadnych szkód, a nie chce wyrzucać całej butelki. Na pewno go już więcej nie kupie, o wiele bardziej sprawdziło się serum na końcówki artego, to o kokosowym zapachu :) Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań: Nie pamiętam dokładnie, może 3

Najlepszy olejek do włosów jaki stosowałam (a było ich wiele: Serum na końcówki z Pantene, Jedwabna odżywka z Biosilka, czysty olejek arganowy). Używam go na końcówki, sprawia, że są miękkie, nawilżone i mniej rozdwojone. Naprawdę wydajny!!! Butelka 100ml starcza mi na rok, a nawet dłużej. Bardzo ładnie pachnie. Z całego serca polecam, wg mnie to najlepszy produkt od Artego! Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 1 duże, 1 małe

Używam go od wakacji 2012 i mam jeszcze pół buteleczki 100 ml.Młoje włosy są wysuszone ponieważ jestem blądynką.Plączą się i są suche.To serum to lekarstwo na nie.Nawilża je intensywnie,odbudowuje tylko nie przesadzac dlatego że może przetłuscic włosy.Najlepiej nakładać od połowy włosów w dół po same końce.Ja używam na mokro i na sucho.Bardzo przyjemny ma zapach,słodki :) butelka z pąpką jest też praktyczna.bez porównania z innymi olejkami bądz serum.Polecam! Używam tego produktu od: nie cały rok Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

To mój ulubiony kosmetyk do nawilżania włosów. Włosy po nim są bardzo miękkie, pięknie pachną i są miłe w dotyku. Już nie są takie szorstkie i matowe. Fryzjerka poleciła mi go też do używaniu przy stylizacji włosów, używam go zawsze po użyciu kremów do stylizacji oraz po umyciu na pół wyschnięte włosy. Bardzo dużym plusem jest też fakt, że olejek jest bardzo wydajny i wystarcza na bardzo długo, nawet przy codziennym użyciu. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe opakownaie

Śliczny zapach, to po pierwsze. Cały czas mogłabym go wąchać. Włosy się po nim łatwiej rozczesują, ślicznie błyszczą, są bardziej miękkie no i cudownie pachną. Jednak jakiegoś super działania nie zauważyłam. Jeśli chociaż raz po umyciu go nie zastosowałam to były takie jak zawsze: suche, sztywne i matowe. Robi coś na chwilę po zastosowaniu, żadnego efektu na dłużej. Należy również dodać, że stosowałam go trochę więcej niż zaleca producent, ale mam długie i gęste włosy. Może i jeszcze kiedyś po niego sięgnę, ale jak na razie dalej szukam czegoś co nie jest ścięciem i pomoże moim włosom. :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 2 x 100ml

Olejek bardzo dobrze nawilża. Moje przesuszone, sianowate włosy, po użyciu olejku ładnie się układają, falują, są błyszczące i wyglądają zdrowiej. Wystarczy 1-2 kropelki na włosy do łopatek. Mam małą buteleczkę i jej zużycie zajęło mi 3 miesiące. Kolejny raz kupię większą butelkę, ale taka malutka to też fajna sprawa - dobrze sprawdziła się w podróży. Na pewo będę kupować to serum, choć nie mogę obiecać, że będę mu całkowicie wierna, za bardzo lubię eksperymentować :-)

Narazie daje zasłuzo9ną 5, bo używam dopiero od tyg, jak spełni moje oczekiwania w 100% to za jakieś 3 mies dam HIT:) bo liczę na regenerację, przynajmniej w małym stopniu 9taka obietnica producenta), a wiadomo, że na to trzeba trochę poczekać. Olejek już po pierwszym użyciu sprawił, że włosy były mięciutkie, błyszczące, bardziej sypkie, ma ładny zapach, przyjemny, ale jak dla mnie zbyt mulący, na szczęście na włosach pachnie nieintensywnie-ładnie, opakowanie bardzo wygodne, wydajność świetna, bo jest mega gęsty! Wystarcza kropla na całe włosy ja daję na mokre krople, potem na suche i wcale nie obciąża), prostownica wprost sunie po włosach, włosy są przegładkie, mój TŻ odkąd używam olejku ciągle się nimi bawi np jak oglądamy jakiś film:P robi to już chyba odruchowo, zresztą sama lubię pogładzić takie gładkie włosy, ale staram się tego unikać, bo włosy wtedy się przetłuszczają. Konkrety: -cena w porządku za 25 ml nawet lepiej, bo kosmetyk ma małą ważność 8 mies a wydajność jest porażająca -zapach przyjemny -opakowanie wygodne -dozowanie wygodne -efekt, bo włosy są wygładzone, mięciutkie, bardziej, sprężyste, błyszczące, końcówki scalone, ale ja czekam na nie takie scalenie od mycia do mycia tylko wiadomo regenerację, bo mimo tego, że podcinam to rozdwajają się i może ten olejek przy systematycznym stosowaniu w tym pomoże -prostownica po użyciu olejku sunie gładko po włosach -nie obciąża Jak najbardziej polecam każdemu kto chce mieć zadbane włosy!. Używam tego produktu od: Dopiero troszkę ponad tydz Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego Edit: Muszę edytować recenzję, bo już nie jestem tak zachwycona tym olejkiem, niestety zawiodłam się a nim, nie tylko dlatego, że nie zregenerował włosów nawet w minimalnym stopniu, ale dlatego, że im dłużej się go używa tym efekt gorszy, a nawet zerowy, włosy suche, już się nie nawilżają, nie stają się sprężyste ani sypkie i muszę radzić sobie czymś innym, tym olejkiem smaruje się tak o żeby go zużyć, ale już go nie uwielbiam, poza tym zaczyna obciążać włosy, a myślałam, że to będzie mój hit... Szukam innego, wybiorę ten z Joico...może spełni moje oczekiwania i włosy będą w każdy dzień ładne, nie obciążone przed długi czas, a nie tylko przez miesiąc i to tylko od mycia do mycia. Nie ma tragedii, ale nie ma rewelacji. Zaznaczam też, że lepiej sprawuje się na mokrych włosach, bo na suchych to już nic nie zdziała, na sekundę może, potem włosy dalej żyją swoim życiem, na mokro jeszcze jeszcze trochę dyscyplinuje, ale już nie tak jak na początku, za 100 ml moim zdaniem cena za duża, za 25 nie żałuję.

Serum z artego zakupiłam u fryzjera, mała 25 ml butelkę za 40zł. Serum co prawda nie jest samym czystym olejkiem bo zawiera silikony, ale te łagodniejsze. Ma bardzo gęstą konsystencje, bursztynowy kolor i przepiękny słodki zapach. Używam go od połowy sierpnia i zużyłam dopiero 1/3 butelki! wystarczy go dosłownie odrobina, żeby włosy były miękkie, gładkie, błyszczące i pachnące :) świetnie dyscyplinuje i nawilża włosy. Używam go na wilgotne i na suche włosy. Część olejku przelałam do kuracji arganowej z mariona, szkoda by było wyrzucać tyle produktu i tutaj jest jego wada, bo jest naprawdę bardzo wydajny a jest problem z jego zużyciem do końca Używam tego produktu od: 7miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Olejek kupiłam jako alternatywę dla tych wszystkich biosilków, odżywek w sprayu i innych takich, które przez tą chemię w składzie, przy systematycznym stosowaniu więcej szkodzą niż pomagają. Jest świetny, chyba jedynym minusem jest (o ironio!) wydajność, bo żeby zaaplikować olejek na włosy wystarczy dosłownie kropelka, a z tego co było napisane w ulotce, wystarcza on na 8 miesięcy i potem po prostu się zmarnował, bo przy systematycznym stosowaniu i tak nie skończyłam całej buteleczki. Kolejnym plusem jest bez wątpienia śliczny zapach, kojarzy mi się z Indiami, haha. Ale teraz najważniejsze, czyli działanie - włosy są miękkie, błyszczące, tak jak zapewnia producent, produkt po posmarowaniu może zniwelować falowanie się włosów i ogólnie mogłabym się tak zachwycać w nieskończoność. Używam tego produktu od: Kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: Jedno.