Makijaż Seleny Gomez rękami narzeczonego. Tego nie odzobaczysz [wideo]

Selena Gomez znana jest ze swojego naturalnego uroku i świetnego gustu w kwestii makijażu. Tym razem jednak postanowiła oddać swój wygląd w ręce swojego narzeczonego, Benny’ego Blanco. Na Instagramie opublikowała zabawne nagranie, na którym Blanco podejmuje się wyzwania wykonania jej pełnego makijażu. Efekt był daleki od ideału.

Benny Blanco robi makijaż Selenie Gomez

Selena Gomez skorzystała z trendu, w którym partnerzy wykonują swoim wybrankom makijaż. Zwykle przynosi to wiele śmiechu. Benny Blanco, choć znany jako utalentowany producent muzyczny, z pewnością nie jest profesjonalnym makijażystą. Jego technika aplikacji kosmetyków pozostawiała wiele do życzenia – na nagraniu widać nierówno nałożony bronzer, intensywny rozświetlacz i mocne pociągnięcia pędzlem.

Podczas aplikacji nie do końca poradził sobie z ich odpowiednim rozprowadzeniem. Bronzer w płynie pozostawił smugi na twarzy Seleny, rozświetlacz nałożony został w nadmiarze, a puder został wklepany... nie do końca w strefę T. Błyszczyk również nie został nałożony precyzyjnie, co dodało całemu lookowi humorystycznego akcentu.

Selena, widząc efekt końcowy, zaczęła się śmiać, a wideo szybko zdobyło ogromną popularność w mediach społecznościowych. Filmik natychmiast wzbudził duże zainteresowanie i szybko stał się hitem internetu. Fani docenili jednak luz i dystans pary do siebie.

"Jesteś zatrudniony" - czytamy w komentarzach wpis przedstawicieli marki.

Jakich kosmetyków do makijażu użył narzeczony Seleny Gomez?

Benny Blanco miał do dyspozycji kosmetyki z kolekcji Rare Beauty, marki należącej do Seleny Gomez. Na nagraniu można zauważyć, że użył m.in.:

• prasowanego pudru w kompakcie,
• Soft Pinch Liquid Contour do konturowania twarzy,
• Liquid Touch Brightening Concealer, czyli korektora rozświetlającego,
• olejku do ust Soft Pinch Tinted Lip Oil,
• rozświetlacza w kompakcie Positive Light Silky Touch Highlighter,
• mgiełki do twarzy 4w1 Always An Optimist.

Makijaż wykonany przez Benny’ego Blanco z pewnością nie należał do udanych, ale całe nagranie miało na celu dobrą zabawę, a nie profesjonalny tutorial beauty. Popularność filmu pokazuje, że autentyczne, spontaniczne momenty gwiazd są tym, co fani kochają najbardziej.

Jeśli szukacie innych, nieco tańszych produktów, które mogą dać podobny efekt, sprawdźcie poniższe propozycje!