Zacznę od tego, że korektor ten jest zwykle porównywany do korektora tart, zupełnie nie wiem dlaczego :) dla mnie ten korektor jest idealnym zamiennikiem korektora loreal touche magique,który jest moim hitem od ponad dekady, a który w poprzednim roku ponownie przeszedł odświeżenie i tym samym loreal pozbył się najlepszego koloru beige rose, dlatego w tej recenzji pokażę porównanie rare beauty do korektora z loreal.
Będąc w perfumerii Sephora namalowałam kreskę swoim lorealem i przeszłam przez chyba większość korektorow szukając odpowiednika w konsystencji, efekcie i kolorze tak na drodze spotkałam korektor z Rare beauty, który wiadomo był droższy, ale z drugiej strony spora gramatura 7.5ml nie odstrasza.
Opakowanie: Ładna buteleczka, z super nakredką, która jest niezwykle wygodna do odkręcania. Aplikator w stylu kopytka, jest spory, jak dla mnie trochę za duży, gdyż przy swojej konsystencji nabiera się naprawdę sporo produktu, więc naprawdę jedna kropa pod oko to maks. Ktoś niżej napisał, że produkt nie osadza się na gwincie, niestety nie zgodzę się, pomimo, że korektor stoi pionowo to nadmiar jest na gwincie i pewnie przy braku zbierania za jakis czas zacznie wychodzić poza obrys korka, zalecam systematyczne zbieranie produktu.
Konsystencja: jest dosyć gęsta i kremowa, gęstsza, niż loreal to pewne, ale nie jest to typowo gesty korektor, raczej w sam raz.
Kolor: 160C jest to jasny beżowy kolor, który ładnie rozjaśnia okolice pod oczami. W stosunku do mojego loreala ma delikatnie więcej różowych podtonow więc jest trochę chłodniejszy. Ładnie łączy się ze skórą, pięknie rozświetla, wystarczająco kryje i nie ciemnieje pod pudrami.
Kolorów rare ma bardzo dużo co jest bardzo dużym plusem.
Wygląd na skórze: przy odpowiedniej aplikacji nie zbiera się w załamaniach ani w okolicach kurzych łapek, co jest dla mnie bardzo ważne. Korektor jest bardzo trwały, utrzymuje się na skórze przez wiele godzin i nie wymaga poprawek. Korektor dobrze współgra z różnymi kremami pod oczy, nie czuję, żeby obciążał i przesuszal skórę, nie ciastkuje, nie rozwarstwia się i bardzo dobrze łączy się z różnymi podkładami.
Jest suchszy po wyschnięciu i delikatnie cięższy, niż loreal, ale nie wpływa to na komfort i wygląd noszenia.
Podsumowując: na ten moment jest to naprawdę bardzo dobra alternatywa dla mojego loreala i z całą pewnością mogę polecić ten korektor jako produkt pod oczy. Jeżeli szukasz rozwoetlajacego, ładnie kryjącego, ale wciąż lekkiego korektora pod oczy to serdecznie polecam rare beauty.
Załączam zdjęcia, które pokazują okolicę pod oczami nie pomalowaną i pomalowaną, a także porównanie loreal i rare beauty.
Zalety:
- Rozświetlający
- Kryjący
- Lekki
- Pod oczy
- Duża gama kolorystyczna
Wady:
- Cena, gdyż pomimo gramatury ciężko go zużyć w zalecamy terminie przez producenta, który jest wskazany na 6 miesięcy po otwarciu
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie