Reklama

Podkłady kryjące i te dające efekt make up no make up - każda z nas jesienią i zimą stawia na coś innego. Jedne niemal rezygnują z produktów kolorowych i stawiają na kremy pigmentujące, inne stawiają na efekt full cover. To według redaktorek najlepsze podkłady na nadchodzący sezon. Z niektórymi nie rozstają się od lat!

Reklama

Zobacz także: Najlepsze dobrze kryjące podkłady do twarzy [Ranking]

Podkład Eveline Wonder Match, Skin Absolute Perfection - wybór Anety

Ten kryjący podkład to cudo, które zakrywa wszystkie zaczerwienienia i małe niedoskonałości już po pierwszej warstwie. Drugą warstwą możemy dobudować krycie. Jego największym atutem jest bardzo naturalne satynowe wykończenie, jest niemal zupełnie niewidoczny na skórze, nie podkreśla porów i struktury skóry, a nawet ją wygładza. Przypudrowany bez problemu utrzymuje się 7-8 godzin, jednak nie można go zaliczyć do podkładów zastygających i długotrwałych. Jeśli szukacie podkładu na co dzień, który zakryje niedoskonałości i wygładzi skórę, a jednocześnie będzie wyglądał naturalnie, Eveline Wonder Match będzie strzałem w dziesiątkę.

archiwum prywatne
mat. prasowe

Podkład Max Factor Facefinity All Day Flawless 3in1 - wybór Laury

Max Factor Facefinity to zdecydowanie mój ulubiony podkład na co dzień, ale wiem, że mogę na nim polegać, także wykonując makijaż na wieczór, kiedy potrzebuję trwałości i lepszego krycia. Ma świetną, dość rzadką konsystencję - idealną do aplikowania mokrą gąbeczką. Jedna warstwa daje naturalne krycie, ale mogę dołożyć go więcej na policzkach czy brodzie bez obaw o ciastkowanie się. Jego wykończenie jest półmatowe, a utrwalony pudrem świetnie trzyma mat nawet na mieszanej cerze. Mój kolor to warm almond - jasny i delikatnie żółty.

archiwum prywatne
mat. prasowe

Podkład L'Oreal Paris True Match - wybór Marty

Podkład, do którego zawsze wracam to L'Oreal Paris True Match, który wygląda naturalnie na skórze. Wyrównuje jej koloryt i przyjemnie wygładza twarz. Jest lekki i dobrze pracuje na mojej kapryśnej cerze. Jednocześnie zapewnia mi odpowiednie - średnie krycie. Kamufluje zmęczenie, drobne niedoskonałości, czyli to, czego na co dzień potrzebuję. Nigdy mnie nie zapchał, przy tym nie wyświeca się po kilku godzinach i nie podkreśla suchych skórek. Ma dość rzadką konsystencję, przez co dobrze się rozprowadza i nie tworzy smug. Podkład dobrze radzi sobie nawet na bardziej treściwym kremie. To jeden z tych produktów, które subtelnie pielęgnują. Podkład zawiera witaminy A i C, ale też nawilża skórę. Nawet jeśli sezonowo zmieniam go na inne, np. bardziej kryjące, to i tak sięgam po niego choćby wiosną i latem.

archiwum prywatne
mat. prasowe

Podkład L’Oréal Infaillible 24H Fresh Wear - wybór Julii

Podkład, który zawsze mam w swojej kosmetyczce to kultowy produkt marki L’Oréal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear. Lubię go za ultra lekką konsystencję i doskonałe krycie, które mogę stopniować w zależności od efektu, jaki chcę uzyskać. Utrzymuje się na twarzy cały dzień i nie ściera się pod maseczką. Cenię go również za to, że posiada ochronę SPF25. Mam cerę mieszaną, a ten podkład doskonale zakrywa niedoskonałości i nie wysusza mojej skóry.

Jest on najważniejszym kosmetykiem mojego codziennego makijażu. Ujednolica koloryt mojej skóry, zakrywając niedoskonałości. Chroni także przed warunkami środowiskowymi. Uważam, że wybór dobrego podkładu jest bardzo ważny. Dobrze dobrany, dba o naszą skórę i pomaga udoskonalić naszą cerę. Podkład Infallible L’Oréal uwielbiam za to, że wytrzymuje na twarzy przez cały dzień, daje jednolity odcień i wtapia się w skórę, nie powodując efektu maski.

archiwum prywatne
mat. prasowe

Podkład Eveline Cosmetics Selfie-Time Foundation & Concealer - wybór Sylwii

Jednym z moich ulubieńców jest podkład Eveline Cosmetics – Selfie-Time Foundation & Concealer. Ze względu na swoje silnie kryjące właściwości jest w stanie zastąpić w kosmetyczce dwa produkty – korektor i podkład. Od pierwszego użycia stał się moim must have – idealnym w dni robocze szybkim rozwiązaniem porannego makijażu. Podkład ma dość gęstą, kremową konsystencję, której początkowo się obawiałam, ale na skórze wygląda bardzo naturalnie, wręcz wtapia się w nią, wyrównuje jej koloryt i przykrywa niedoskonałości. Dzięki takiej formule jest niezwykle wydajny – wystarczy niewielka porcja, aby pokryć całą twarz, a przy zaaplikowaniu większej ilości krycie zwiększa się. Daje lekko satynowe wykończenie – cera nie świeci się, ale nie ma też matowego efektu maski. Kilkugodzinne noszenie go jest niezwykle komfortowe.

Produkt zawiera kompleks nawilżający oraz kwas hialuronowy, które skutecznie zapobiegają przesuszeniom i nie powodują ściągnięcia. Sprawia to także, że kosmetyk nie podkreśla suchych skórek. Podkład pracuje razem ze skórą – nie zbiera się w zmarszczkach, nawet pod koniec dnia cera wygląda dobrze, nie ma wytartych dziur z prześwitującą skórą. Jako posiadaczka bardzo bladej cery, odkąd pamiętam mam problem z dobraniem drogeryjnego podkładu, natomiast odcień 01 Porcelain jest dla mnie idealny. Dodatkowym atutem jest cena. Bez promocji kosztuje około 25 zł, natomiast da się go kupić nawet za 12-13 zł.

archiwum prywatne
mat. prasowe

Kryjący krem BB od Note Cosmetique - wybór Kasi

Wiem, że miałyśmy tu mówić o kryjących podkładać, ale próżno ich szukać w mojej kosmetyczce, a po drugie, to ten krem BB od Note Cosmetique zdecydowanie dorównuje nawet kryjącym podkładom! Ma bardzo lekką konsystencję, dzięki czemu mogę go z łatwością wblendować w skórę. Nie tworzą się plamy ani zacieków i co bardzo ważne, nie podkreśla suchych skórek, z którymi często się zmagam. Uwielbiam kosmetyki, które dają świetliste wykończenie a ten krem BB to strzał w dziesiątkę! Na twarzy wygląda bardzo naturalnie i nie tworzy się efekt maski, a za to mam zakryte wszelkie niedoskonałości i przebarwienia. Świetnie współpracuje też z innymi kolorowymi kosmetykami - kremowym brązerem, różem i rozświetlaczem. Nie używam pudru, dlatego trwałość produktu jest dla mnie bardzo ważna, a ten krem BB wypadł na 5 z plusem.

archiwum prywatne
mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane