Malowanie paznokci bez smug – przewodnik po perfekcyjnym manicure

Malowanie paznokci nie musi być mozolne i trudne. Mimo ilości poświęconego czasu na malowanie paznokci, czasem efekt nie spełnia naszych oczekiwań. Zalane skórki, smugi, brak trwałości manicure - to jedne z najczęstszych problemów. Są jednak sposoby, żeby temu zaradzić. Sprawdź nasz mały poradnik malowania paznokci, poznaj triki i dowiedz się, co robiłaś dotąd nie tak. Może okazać się, że drobnostka niszczyła efekt twojej pracy nad idealnym manicure.

Zobacz także: Jak wycinać skórki przy paznokciach?

Malowanie paznokci krok po kroku

Zanim zaczniesz malowanie paznokci przygotuj dobrej jakości lakier do paznokci. Jeśli malujesz paznokcie lakierem hybrydowym, bardzo ważna jest także baza oraz top. Oprócz tego niezbędny będzie pilnik, preparat do skórek lub cążki, waciki bezpyłowe i cleaner - te ostatnie przydadzą się nie tylko przy hybrydzie. Dzięki nim dokładnie oczyścisz płytkę i przygotujesz ją na malowanie lakierem do paznokci. Jeśli masz problem z trwałością lakieru, możesz przed bazą użyć primera, my polecamy ten bezkwasowy.

1. Wybierz określony kształt paznokcia i spiłuj płytkę pilnikiem. Jeśli twoje paznokcie są słabe i miękkie, wybierz ten o małej gradacji; jeśli twarde i grube - o średniej lub dużej gradacji.
2. Wypoleruj płytkę paznokcia i odtłuść ją wybranym przez siebie cleanerem z pomocą wacika bezpyłowego. Jeśli nie masz takiego w domu, wystarczy zwykły zmywacz. Lakier będzie lepiej trzymał się płytki, nie odpryśnie i nie zetrze się tak szybko.
3. Skórki wokół paznokcia posmaruj preparatem do zmiękczania. Następnie odsuń je patyczkiem, a jeśli jesteś zwolenniczką wycinania skórek, usuń je za pomocą cążek.
4. Przed pomalowaniem paznokci lakierem możesz nałożyć na skórki cienką warstwę oliwki, żeby w razie pomalowania ich lakierem, łatwiej go usunąć. Uważaj jednak, aby nie natłuścić płytki.
5. Nałóż na paznokieć bazę, na którą później aplikujesz kolor. Poczekaj aż wyschnie lub utwardź ją w lampie UV. Pamiętaj, aby przestrzegać czasu wskazanego przez producenta. Jeśli niewystarczająco dobrze utwardzisz bazę, manicure nie będzie trwały. W przypadku klasycznej bazy warto poczekać dodatkowe kilka minut, aby mieć pewność, że jest już dostatecznie sucha.
6. Rozpocznij malowanie paznokci pierwszą warstwą koloru. W tym celu nałóż kroplę lakieru na środek płytki, tuż nad skórką (pozostaw jednak wolną przestrzeń).
7. Rozprowadź lakier, uzupełniając wolną przestrzeń w okolicach skórki, a następnie przeciągnij pędzelkiem aż do samego końca płytki. Stworzysz tym samym pasmo przechodzące przez środek paznokcia.
8. Teraz zajmij się bokami. Przyłóż pędzelek po jednej ze stron i stwórz łuk, po czym przeciągnij nim przez całą powierzchnię paznokcia. Powtórz to z drugiej strony i na każdym kolejnym paznokciu u obu rąk.
9. Odczekaj, aż lakier wyschnie (niżej opisujemy, jak przyspieszyć ten proces) lub utwardź go w lampie, a następnie pokryj go top coatem, który utrwali kolor i przedłuży żywotność twojego manicure.

Malowanie paznokci – 3 triki, które mogą ci się przydać

Malowanie paznokci lakierem z brokatem

Pewnie niejednokrotnie zdarzyło ci się malować paznokcie lakierem, który ma w sobie drobinki brokatu. W rezultacie kolorowe, świecące elementy nie zostawały na płytce paznokcia, który pokrywał się jedynie kolejną przezroczystą warstwą. Jeśli chcesz, żeby na płytce paznokcia nie było prześwitujących miejsc, użyj gąbki. Lakier w większych ilościach nanieś na jej róg, tak żeby znalazła się tam duża ilość brokatu i wklep w pomalowaną wcześniej transparentnym lakierem (lub bazą) powierzchnię paznokcia.

Szybkie wysychanie lakieru do paznokci

Malowanie paznokci wymaga cierpliwości, głównie ze względu na konieczność oczekiwania, aż lakier w pełni wyschnie na płytce paznokcia. Są jednak sposoby, żeby stało się to szybciej. Jednym z nich jest użycie sprayu do paznokci, ale możemy przyspieszyć to też zanurzając paznokcie w zimnej wodzie i trzymając je tam przez ok. minutę (a nawet trzy jeśli zwykle lakier bardzo długo wysycha na twoich paznokciach). Nie róbmy tego jednak bezpośrednio po aplikacji lakieru, bo świeża warstwa może się pomarszczyć na paznokciach. Nie bez znaczenia jest także jakość lakieru oraz to, jak dawno został on otwarty. Im lepszej jakości i im nowszy jest lakier, tym szybciej będzie wysychał. Prawidłowa konsystencja lakieru powinna być bardziej wodnista, niż kremowa.

Odtłuszczanie octem

Jednym z pierwszych kroków, jaki należy podjąć, żeby rozpocząć malowanie paznokci, jest odtłuszczenie płytki. Zwykle najlepiej sprawdza się cleaner lub zmywacz. Lepszym rozwiązaniem od używania produktów z acetonem jest jednak przetarcie płytki octem. Lakier dłużej utrzymuje się na płytce paznokcia i wydaje się być trwalszy.

Źródło: Element5 Digital /Unsplash

Malowanie paznokci – 3 najczęstsze błędy

Nie przycinasz paznokci

Za każdym razem, kiedy wykonujesz manicure, piłujesz płytkę i w ten sposób ją skracasz. Nie pamiętasz, kiedy obcinałaś paznokcie cążkami. Malowanie paznokci ma z tym związek. Wyłącznie piłowana płytka, w dodatku w obie strony sprawia, że paznokcie są słabsze, a lakier bardziej skłonny do odpryskiwania.

Zaniedbujesz skórki

Malowanie paznokci może wychodzić nam bezbłędnie, ale efekt wciąż nie będzie zadowalający, jeśli skórki będą niedbale lub zbyt mocno wycięte. Ważnym jest, żeby oprócz ich przesuwania i wycinania, smarować je wybranym olejkiem. Możesz użyć tych gotowych, drogeryjnych produktów lub zdecydować się na ten, który używasz do reszty swojego ciała. W dodatku lakier do paznokci nigdy nie powinien dotykać skórek, w przeciwnym razie będzie nie tylko nieestetycznie wyglądać, ale i zapowietrzać się i odpadać.

Niewłaściwe postępowanie z lakierem

Nie każdy produkt dobrze kryje, dlatego konieczne jest nałożenie kilku warstw, ale każda z nich powinna być możliwie jak najcieńsza. Dwie powinny jednak zupełnie wystarczyć przy klasycznych lakierach, trzecia może być potrzebna jedynie przy bardzo jasnych, pastelowych odcieniach. Trzeba jednak uważać, żeby manicure nie okazał się zbyt gruby, nie będzie wtedy trzymał się płytki tak dobrze, jak byśmy tego chciały.