Reklama

Domowe sposoby na oparzenia słoneczne działają lepiej niż balsamy po opalaniu i kosztują dosłownie grosze. Większość tych rzeczy na pewno znajduje się w waszym domu. Wystarczy okład lub smarowanie tymi składnikami, aby zapobiec powstawaniu pęcherzy i złagodzić inne skutki oparzeń. Sprawdźcie, jak powstają oparzenia, jak je złagodzić oraz jak ich uniknąć.

Reklama

Spis treści:

  1. Przyczyny oparzeń słonecznych
  2. 7 domowych sposobów na oparzenia słoneczne
  3. Jak uniknąć oparzeń słonecznych?

Przyczyny oparzeń słonecznych

Oparzenia słoneczne powstają w momencie, kiedy ilość promieniowania UVB, które działa na powierzchni naszej skóry jest większe niż zdolności ochronne pigmentu skóry. Melanina, która odpowiada za wchłanianie promieniowania to pigment, który mamy w różnej ilości w zależności od fototypu naszej skóry.

Do poparzeń dochodzi w momencie, kiedy mamy do czynienia z ekspozycją na mocne słońce lub jesteśmy na nim zbyt długo, a w dodatku nie wspomagamy ochrony specjalnymi kosmetykami z filtrami SPF. Oparzenia mogą się również pojawić, jeśli dobierzemy nieodpowiedni rodzaj filtry przeciwsłonecznego do naszego rodzaju skóry.

Getty Images@Eleganza

7 domowych sposobów na oparzenia słoneczne

Te domowe, naturalne sposoby na oparzenia słoneczne bardzo szybko złagodzą podrażnienie i uczucie pieczenia, a dodatkowo przyspieszą procesy regeneracji skóry. Jeśli zadziałacie szybko, może uda was się uniknąć łuszczenia się skóry lub powstania nieestetycznych bąbli. Zobacz, czym smarować skórę, by zminimalizować zaczerwienienia. Pamiętaj, aby działać, gdy na skórze zauważysz pierwsze objawy w postaci uczucia pieczenia i lekkich zaczerwienień skóry!

Zobacz także: Co na oparzenia słoneczne? TOP 5 skutecznych domowych sposobów i kosmetyków

Łagodzący żel aloesowy

Żel aloesowy to jeden z najskuteczniejszych domowych sposobów na oparzenia słoneczne. Działa w kilka sekund i koi podrażnienia słoneczne, a dodatkowo ma silne właściwości nawilżające i przeciwzapalne. Świetnie sprawdzi się tutaj zarówno kupny żel aloesowy, jak i żel aloesowy domowe roboty. Jeśli przed użyciem schłodzimy go w lodówce, ochłodzimy dodatkowo podrażnienia i zmniejszymy dolegliwości. Żel aloesowy przynosi natychmiastową ulgę, a co więcej może być stosowany także na poparzenia słoneczne na twarzy. Złagodzi pierwsze objawy oparzenia, a także sprawi, że skóra odzyska prawidłowy poziom nawilżenia.

Miód na oparzenia

Miód podobnie jak aloes jest humektantem o właściwości nawilżających, łagodzących oraz przyspiesza regenerację skóry. Dodatkowo bardzo szybko zwalcza stan zapalnym. Kompres z miodem to świetny domowy sposób na oparzenia. Miód możemy zmieszać m.in. z balsamem do ciała (najlepiej zawierającym w swoim składzie alantoinę), wodą lub żelem aloesowym. Miód będzie skuteczny tylko w oparzeniach I i II stopnia, jeśli nie zostały uszkodzone głębokie warstwy skóry. W oparzeniu II stopnia mogą się pojawić pęcherze wypełnione płynem surowiczym.

Getty Images@Elizaveta Antropova

Schłodzony kefir

Podczas intensywnego opalania skóra traci swój kwaśny odczyn pH, co prowadzi do przesuszenia i podrażnienia. Kefir, zsiadłe mleko czy jogurt to produkty o kwaśnym pH, które mogą szybko przywrócić równowagę naszej skórze. Dodatkowo działają kojąco i przyspieszają procesy regeneracji tkanek. Jeśli oczekujesz szybkiego złagodzenia oparzeń, koniecznie zastosuj produkt prosto z lodówki. Poza świetnym działaniem samego składnika, odczyjesz natychmiastową ulgę. Na skórę możesz nałożyć produkt bezpośrednio lub przyłożyć gazę w nim umoczoną.

Zimny kompres

Zimny kompres to bardzo szybki sposób, aby złagodzić podrażnienie i pieczenie. Skóra przy oparzeniach słonecznych jest bardzo gorąca, toczy się w niej stan zapalny. Chłodny kompres powinien go nieco złagodzić i sprawić, że skóra szybciej się zregeneruje. Pamiętajcie jednak, że nie może to być kompres z lodem, który jeszcze bardziej podrażniłby skórę. Na oparzenia słoneczne możesz zastosować specjalne okłady chłodzące. Zimny kompres to doskonały sposób na pierwszą pomoc, kiedy nie masz nic pod ręką, a potrzebujesz natychmiast uśmieżyć dolegliwości związane z podrażnieniem skóry przez promieniowanie słoneczne.

Zobacz także: Salma Hayek nie stosuje upiększaczy. Używa nawilżającego kremu z kory z meksykańskiego drzewa

Napar z rumianku

Rumianek jest niezrównany w łagodzeniu oparzeń słonecznych! Przyspiesza procesy gojenia się skóry, działa łagodząco i kojąco. W tym przypadku pamiętajcie, aby odpowiednio go schłodzić, bo ciepły napar może doprowadzić do większych szkód. Chłodny kompres kładziemy na poparzeniu słonecznym na minimum 30 minut. Skóra od razu powinna być ukojona, a proces gojenia się zdecydowanie szybszy.

Getty Images@Francesco Carta fotografo

Olejek z mięty pieprzowej

Olejek z mięty pieprzowej zawiera w sobie mentol, który rewelacyjnie chłodzi i ma działanie łagodzące. Z tego względu jest to jeden z najskuteczniejszych domowych sposobów na oparzenia słoneczne. Dodatkowo przyspiesza gojenie stanów zapalnych. Robimy z niego kompres, dodając kilka kropel olejku do pół szklanki wody. Większe stężenie mogłoby dodatkowo podrażnić skórę. Dodatek olejku z mięty pieprzowej ukoi w przypadku silnej reakcji na dotyk i nadwrażliwość.

Ogórek w plastrach na oparzenia twarzy

Jak już wspominałyśmy, do oparzeń dochodzi nie tylko na powierzchni skóry na ciele, ale również na twarzy. W przypadku podrażnionej skóry po opalaniu, warto zastosować na twarzy okład z plastrów ogórka. Ma on ogromne właściwości nawilżająco-kojące. W jeg składzie znajdują się antyoksydanty i witaminę C. Zawiera w sobie także sporo wody, dzięki czemu doskonale chłodzi i odżywia skórę. Plastry ogórka nakładamy bezpośrednio na skórę i pozostawiamy na około pół godziny.

Jak uniknąć oparzeń słonecznych?

Najlepszym sposobem na uniknięcie oparzeń słonecznych jest odpowiednie przygotowanie skóry do opalania i unikanie nadmiernej ekspozycji na słonce. Przy bardzo jasnej skórze może łatwo dojść do poparzeń, dlatego przy kilku pierwszych kąpielach słonecznych użyjmy kremu z wysokim filtrem SPF 50. A niektóre osoby w ogóle nie powinny długo przebywać na bezpośrednim słońcu. Wyróżniamy 7 fototypów:

  • fototyp 1 celtyki (bardzo jasna skóra, naczynkowa, wrażliwa, różowym zabarwieniu) - unikamy opalania, latem zawsze filtr SPF 50,
  • fototyp 2 północnoeuropejski (jasna karnacja w różowych tonach) - początkowe kąpiele słoneczne z filtrem SPF 50, potem minimum SPF 30,
  • fototyp 3 środkowoeuropejski (jasna karnacja w żółtych tonach) - ochrona przeciwsłoneczne minimum SPF 30,
  • fototyp 4 południowoeuropejski (śniada, oliwkowa cera, mulaci) - ochrona przeciwsłoneczne SPF 15 lub 20,
  • fototyp 5 charakterystyczny dla rasy żółtej i mieszkańców Półwyspu Arabskiego - nie ulega oparzeniom słonecznych, ale warto chronić skórę przed starzeniem się i chorobami skóry SPF 10-15,
  • fototyp 7 charakterystyczny dla rasy czarnej - nie ulega oparzeniom słonecznym, warto stosować filtry ochronne SPF 5-10.
Reklama

Do oparzeń słonecznych może dojść przy każdej ekspozycji na promienie złwaszcza jeśli długo przebywamy na słońcu, dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć. Nie wychodź na ostre słońce bez kremu z filtrami, w miarę możliwości ukrywaj się w cieniu. Pamiętaj także o wyłączeniu ze swojej letniej pielęgnacji wszystkich produktów fotouczulających. Ostre poparzenie słoneczne może skończyć się nie tylko zewnętrzną warstwę skóry, ale także te głębokie. Może dojść nawet do częściowej martwicy naskórka i uszkodzenia receptorów czuciowych.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane