Reklama

Nowa witaminowa seria B12 marki Bielenda to must have przy cerze wrażliwej i odwodnionej. Najciekawszą propozycją jest nietypowy krem-serum 2w1 z ujędrniającym kolagenem i tzw. różową witaminą piękna. Charakterystyczna biało-przezroczysta, kremowo-żelowa spirala o podwójnym działaniu zamknięta jest w uroczej przezroczystej tubce.

Reklama

Spis treści:

  1. Witaminowy dwufazowy krem+serum do twarzy B12, Bielenda – działanie
  2. Dwufazowy krem+serum do twarzy B12, Bielenda – składniki
  3. Wady i zalety nowego kremu B12 marki Bielenda

Witaminowy dwufazowy krem+serum do twarzy B12, Bielenda – działanie

Ten lekki, dwufazowy kosmetyk to niepozorny bohater, który samodzielnie upora się z przesuszeniem, zaczerwienieniem i szorstkością naskórka oraz nada cerze młodzieńczy glow. Jeden kosmetyk łączy w sobie działanie nawilżającego serum i ujędrniającego kremu kojącego podrażnienia.

Dzięki właściwościom wzmacniającym i regenerującym, krem zapobiega czerwienieniu się skóry i ujednolica koloryt cery, dzięki czemu nie trzeba ukrywać mankamentów pod kryjącym podkładem. Zawarta w nim flagowa witamina B12 (kobalamina), być może znana głównie z suplementów diety i odżywek sportowych, jest niezbędna do utrzymania prawidłowej kondycji skóry. Duet, jaki tworzą wegański kolagen i odmładzająca witamina C, wygładza zmarszczki, ujędrnia skórę i podciąga owal twarzy. Witamina E i masło shea to fantastyczna para, która opóźnia procesy fotostarzenia się skóry.

Konsystencja kremu jest śmietankowo-żelowa, łatwo się wchłania i przy optymalnej ilości nie zostawia klejącej warstwy. Krem wchłania się w całości i po chwili jest zupełnie niewyczuwalny. Skóra dzięki niemu jest miękka i nawilżona przez cały dzień, ale przy tym nie jest tłusta. Krem nie zapycha porów nawet przy regularnym stosowaniu i po wchłonięciu dobrze pracuje z podkładem. Dobre rozwiązanie dla minimalistek, które nie lubią się otaczać wieloma kosmetykami. Krem na pewno będzie też wiernym towarzyszem wielu podróży, ponieważ zajmuje mało miejsca, łączy w sobie działanie dwóch kosmetyków. Dzięki temu, że jest zamknięty w lekkiej tubce z zamknięciem w postaci nakrętki, bez obaw możemy go spakować do walizki lub plecaka. Ta perełka o landrynkowym wyglądzie w promocji kosztuje około 19 zł.

mat. prasowe

A tak ten nietypowy krem prezentuje się na skórze tuż po nałożeniu i w początkowej fazie wchłaniania. Jego podwójna formuła jest widoczna gołym okiem:

Barbara Daszuta

Dwufazowy krem+serum do twarzy B12, Bielenda – składniki

Krem zawiera emolienty, które działają ochronnie i zmiękczająco na naskórek, ale nie zostawiają tłustej warstwy. Wśród nich są: masło shea, olej babassu, olej z orzechów brazylijskich i masło kakaowe. Za właściwości ujędrniające odpowiada hydrolizowany wegański kolagen, który ma też działanie kojące podrażnienia i wzmacniające naczynka krwionośne.

Oprócz tego, w składzie kremu są odmładzające i upiększające witaminy:

  • witamina B12 (kobalamina) – zwalcza przebarwienia skóry, wygładza cerę i ujednolica jej koloryt,
  • witamina B7 (biotyna) – ogranicza wydzielanie sebum i powstawanie wyprysków, koi podrażnienia i wzmacnia naczynia krwionośne,
  • stabilna forma witaminy C (Ascorbyl Palmitate) – zapobiega starzeniu się skóry, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i działa przeciwzmarszczkowo,
  • witamina E – zapewnia ochronę przed fotostarzeniem się skóry, przyspiesza regenerację komórek, zmiękcza naskórek i długotrwale nawilża cerę i zmniejsza zaczerwienienia.

Dużą rolę w składzie kremu odgrywa także skwalen, który wzmacnia naturalną barierę hydrolipidową, hamuje łojotok skóry, wygładza zmarszczki, wzmacnia naczynka krwionośne i działa przeciwzapalnie. Składnik ten zapobiega zakażeniom bakteryjnym i przyspiesza gojenie wyprysków i trądziku, co z kolei przeciwdziała powstawaniu przebarwień i blizn.

Zobacz także: Silnie odmładzająca ampułka z 90% ekstraktem z wąkrotki (CICA) i adenozyną spłyca głębokie zmarszczki i koi podrażnienia

Wady i zalety nowego kremu B12 marki Bielenda

Witaminowy dwufazowy krem + serum 2w1 B12 Beauty Vitamin marki Bielenda to nowość, która niedawno miała swoją premierę, dlatego serwis KWC dopiero czeka na pierwsze oceny Wizażanek. Przejrzeliśmy jednak różne zakątki Internetu oraz przetestowaliśmy go osobiście (na wrażliwej cerze z zaburzoną barierą hydrolipidową), aby móc podzielić się pierwszymi wrażeniami. Jego pierwsze oceny w drogerii i porównywarce cenowej to maksymalne 5/5 gwiazdek, co zapowiada, że może być to kolejny bestseller polskiej marki. Nowości z serii B12 zdobyły największe zainteresowanie wśród osób o cerze przesuszonej, poszukujących tzw. bomb nawadniających.

Efekty nawilżające i zmiękczające są odczuwalne cały dzień, a przy regularnym stosowaniu faktycznie skóra staje się wzmocniona i mniej podatna na podrażnienia (np. podczas mycia i wycierania ręcznikiem). Tendencja do czerwienienia się widocznie zmalała w ciągu kilku dni regularnego stosowania kremu rano i wieczorem.

Reklama

Wśród zalet kremu można wymienić na pewno dużą wydajność: aby pokryć całą buzię, wystarczy znacznie mniejsza ilość kosmetyku niż pokazują to tiktokerki… Przy zbyt grubej warstwie krem może się po prostu kleić i długo wchłaniać i na pewno odczujemy to też na portfelu. Już cienka warstwa zapewnia satysfakcjonujące i długotrwałe efekty. Jeżeli lubisz nakładać duże ilości kosmetyków, sięgnij np. po maskę do twarzy. Kolejnymi zaletami są: szybkie wchłanianie się oraz ładny niedrażniący zapach, który może kojarzyć się z witaminowymi mgiełkami do włosów. Krem nie powoduje ani szczypania, ani łzawienia nawet zmęczonych oczu. Szkoda, że producent nie zaleca go do pielęgnacji skóry okolic oczu, ale w serii B12 znajdziecie także rewitalizujący krem pod oczy.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane