Reklama

Legginsy do ćwiczeń powinny dobrze dopasowywać się do ciała, nie ograniczać ruchów i nie ściągać się podczas ćwiczeń. Muszą być uszyte z rozciągliwego i przewiewnego materiału. Najlepiej kupić legginsy sportowe od marek, które specjalizują się w odzieży sportowej, tak jak Nike, 4F i Oceans Apart lub mają w swojej ofercie szeroką linię strojów do ćwiczeń, jak Oysho.

Reklama

Legginsy do ćwiczeń Oysho

Legginsy do ćwiczeń z Oysho cieszą się sporym uznaniem wśród Instagramerek. Dziewczyny chwalą szczególnie serię Simless, czyli wygodne, bezszwowe legginsy sportowe oraz serię Compressive - legginsy kompresyjne, które idealnie dopasowują się do sylwetki. To właśnie między innymi te legginsy polubiła podczas swojego spektakularnego chudnięcia Red Lipstick Monster, Jessica Mercedes lubi w nich ćwiczyć pilates i jogę w domu.

Naszą uwagę szczególnie zwróciły legginsy kompresyjne, które łatwo poznać po wysokim stanie zakończonym laserowo wyciętą falbanką i bardzo sztywnym, ale rozciągliwym materiale. Kolejną ważną cechą tych legginsów do ćwiczeń jest fakt, że ich nogawki oraz pas trzymający brzuch wykonane są z tego samego materiału, dzięki czemu nie musimy się obawiać odcięcia w okolicach bioder. Liczne przeszycia wyszczuplają nogi, a mnogość kolorów tych legginsów do ćwiczeń sprawia, że z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Nam bardzo spodobały się te w kolorze różowym. Za tę parę legginsów zapłacimy 149 zł.

mat. prasowe

Nike legginsy na siłownię

Legginsy Nike uwielbiane są przez wiele trenerek i miłośniczek ćwiczeń. Kupując je mamy pewność, że posłużą nam przez długi czas. Dlatego wybierając legginsy do ćwiczeń Nike warto zdecydować się na najbardziej uniwersalny i klasyczny model.

Nike One to legginsy sportowe damskie o średnim stanie i skróconym kroju - ich nogawki kończą się tuż przed kostką. Producent poleca te legginsy do każdego rodzaju aktywności - możemy nosić je na co dzień, sprawdzą się także do ćwiczeń na siłowni i do ćwiczeń rozciągających. Legginsy mają miękki, nieprześwitujący materiał, który aż w 50 proc. wykonany został z poliestru z recyklingu. Te klasyczne legginsy Nike kosztują 149 zł.

mat. prasowe

Legginsy z wysokim stanem 4F

Kolejne warte uwagi legginsy do ćwiczeń to model uwielbiany przez Annę Lewandowską. Te legginsy z wysokim stanem 4F dobrze trzymają pas podczas ćwiczeń, nie ściągają się i nie marszczą. Ich nogawki także sięgają tuż przed kostkę, a przeszycie nad pośladkami pięknie je podkreśla. Szyku tym niebieskim legginsom 4F dodają wstawki z siateczki na nogawkach.

To najtańsze legginsy sportowe damskie w naszym zestawieniu. Dotychczas musieliśmy za nie zapłacić 139 zł, ale teraz znalazły się na wyprzedaży. Oznacza to, że legginsy na siłownię Ani Lewandowskiej możemy mieć za jedynie 99 zł. Na stronie online sklepu wciąż dostępne są wszystkie rozmiary - od XS do XL.

mat. prasowe

Legginsy fitness Oceans Apart

Marka strojów sportowych Oceans Apart podbiła serca wielu celebrytek, głównie ze względu na ich modne kolory i wygodne kroje. Takie legginsy do ćwiczeń noszą Kasia Cichopek, Sandra Kubicka czy Marina Łuczenko-Szczęsna. Niestety, nie należą one do najtańszych - za parę legginsów trzeba zapłacić 239 zł.

Legginsy Oceans Aparat świetnie nadają się do ćwiczeń fitness, do pilatesu i jogi. Ponieważ nie prześwitują, z powodzeniem sprawdzą się także jako strój na siłownię - bez obaw możemy wykonywać w nich ćwiczenia na pośladki i uda - przysiady, wypady i skłony. Gwiazdom (nam także!) najbardziej spodobała się seria tych legginsów w pastelowych kolorach. Coconut Pant to fioletowe legginsy bezszwowe, uszyte z bardzo miękkiego, dopasowującego się do ciała poliestru ze sporym dodatkiem elastanu.

mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane