Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

[xpressja]

Napisane przez konspiracja

Dobrze ze rośnie zdrowo, ale ile w koncu waży

no już 2800 !!!
klusek

[konspiracja]

Napisane przez gissh

Dzięki za kciuki Dziewczyny ale ja niestety nie mam najlepszych wieści... Jutro o 7 rano mam się zgłosić do szpitala i znowu mnie kładą na oddział USG wykazało że bardzo zmniejszyła mi się ilość wód płodowych - jestem praktycznie na dolnej granicy i nie wiadomo dlaczego... Możliwe że mi się sączą te wody (chociaż ja niczego nie zauważyłam) albo... nie wiadomo co. W każdym razie muszą to w szpitalu sprawdzić.

A ja mam już tego wszystkiego serdecznie dosyć. Cała ta moja ciąża to od początku do końca jeden wielki stres, dziewięć miesięcy na podtrzymaniu, ciągle jakieś problemy - z szyjką, z bakteriami, z cukrzycą, a teraz jeszcze to... Ja już pomału naprawdę wysiadam psychicznie... I tak strasznie boję się o Małą, boję się że coś złego może się jej stać... Chcialabym ją już urodzić, wziąć na ręce, przytulić i wiedzieć, że jest zdrowa, że wszystko z nią dobrze...
Przepraszam że Wam tak tu smęcę ale tak naprawdę to nawet nie miałam jeszcze z kim o tym pogadać... TŻ jest w pracy, oczywiście zaraz po badaniu zadzwoniłam do niego i pół godziny mu płakałam w słuchawkę a on mnie uspokajał i kazał się nie zamartwiać - tylko jak to zrobić? Kompletnie sobie już nie radzę z tymi wszystkimi emocjami...

Dzisiaj po południu idziemy z TŻ-tem na zajęcia do SR - i to już chyba będą nasze ostatnie... Zresztą powiem tej babce która prowadzi zajęcia że idę do szpitala i nie wiem jak długo będę tam musiałą zostać, no i nie wiem też już teraz kiedy ja urodzę - bo że nie dotrwam do terminu to raczej pewne... I mam nadzieję że da nam to zaświadczenie o ukończeniu kursu bo jest ono u nas wymagane do porodu rodzinnego (a taki planujemy).
No i muszę się do tego szpitala spakować...

Zajrzę tutaj pewnie jeszcze wieczorem a narazie idę się na chwilę położyć bo głowa mi pęka...

Rozumiem Twoje rozgoryczenie i zmęczenie całą ta sytuacją, ale wytrwasz kochana, przeciez zostalo tak niewiele...
Bądź silna, przesylam pozywne myśli

Napisane przez xpressja

no już 2800 !!!
klusek

Najważniejsze, że zdrowy klusek

[domi7ks]

Napisane przez konspiracja

Co za fatalna pogoda, a jeszcze tyle się nalazic musialam, bo wyszły jakies drobne sprawy do zalatwienia.
I w tramwaju nie zrobili mi miejsca!!!
Siedzial sobie jakis 18 -letni gowniarz na miejscu pod nalepką "miejsce dla kobiety ciężarnej" a ja nad nim stalam z brzuchem...

jaki cham

a z tym ukluciem to ja tak nie mialam

[brombusia]

Napisane przez karenina19

Tak, ale jest jeszcze jeden w 3 tygodniu...u nas jak najbardziej sie to potwierdzilo...

Może, ale Filip dopiero dzisiaj kończy dwa tygodnie, więc tak czy siak, to za wcześnie.

Napisane przez xpressja

ja już po wizycie u gina.
mała jest baaardzo wstydliwa i przez całe usg zasłaniała buzie rączką
tylko na chwile odsłoniła, żeby pokazać doktorowi podniebienie, górną warge i nosek
słodycz moja!
rośnie kluseczka troszkę szybko i wg USG to już 36 tydzień ( wg OM 34+3 )

No to super wiadomości

Napisane przez pietrusia

A to jeszcze i wam sie pochwale moim brzuszkiem bo to juz jedno z ostatnich zdjec moze

To już kawał porządnego brzuchola

Napisane przez konspiracja

Co za fatalna pogoda, a jeszcze tyle się nalazic musialam, bo wyszły jakies drobne sprawy do zalatwienia.
I w tramwaju nie zrobili mi miejsca!!!
Siedzial sobie jakis 18 -letni gowniarz na miejscu pod nalepką "miejsce dla kobiety ciężarnej" a ja nad nim stalam z brzuchem...

Potem kupilam herbatę malinową, zapłaciłam i zostawiłam ją w sklepie

No to rzeczywiście, dzień pełen wrażeń
A ten gówniarz to wstręciuch jakiś, no ale cóż, ta dzisiejsza młodzież

Gissh kochana To przykre, że ciągle coś Ci się przytrafia w tej ciąży, dobrze, że już szczęśliwie zbliżasz się ku końcowi. Musisz być dobrej myśli i wierzyć, że lekarze wiedzą co robią i że Ci pomogą

Kolanosia coś się nie pokazywała ostatnio

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

Kolanosia coś się nie pokazywała ostatnio

Kolanosia wrocila do szpitala w piatek, miala przepustke na 3 dni

[brombusia]

Napisane przez domi7ks

Kolanosia wrocila do szpitala w piatek, miala przepustke na 3 dni

Eh

Rzeczywiście była na przepustce, a mnie się ubzdurało, że już wyszła ze szpitala

[elalank]

heloł

jaki dziś wstrętny, ponury dzień! cały czas staram się coś robić, żeby nie siedzieć i nie czekać na sygnały ciążowe, a i tak mam momenty że chce mi się ryczeć!
Ja chcę słońce!!!!!!!
(ps. a moja siostra kurde na Sycylii sobie teraz siedzi z narzeczonym )


Pietrusia- spóźnone życzenia i brzuchol super- duuży już

gissh - faktycznie dolegliwości ciążowe Cię nie oszczędzają, ale to już końcóweczka, więc kochana naprawdę dasz radę

xpressja - super,że kluska rośnie i wszystko ok

karenina- Synuś słodziak w tej kąpieli i za spodnie! normalnie dajesz nadzieję

konspiracja- gówniarzowi to bym zwróciła uwagę, dziś na pewno z moim humorem, nie oszczędziłabym nikomu!

[pietrusia]

Napisane przez elalank

Pietrusia- spóźnone życzenia i brzuchol super- duuży już

dziekuje kochana

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez konspiracja

Co za fatalna pogoda, a jeszcze tyle się nalazic musialam, bo wyszły jakies drobne sprawy do zalatwienia.
I w tramwaju nie zrobili mi miejsca!!!
Siedzial sobie jakis 18 -letni gowniarz na miejscu pod nalepką "miejsce dla kobiety ciężarnej" a ja nad nim stalam z brzuchem...



a mieliście miec porod rodzinny? to nieciekawie nam sie z tą grypa robi...

No co za łobuzy, wystrzelac tylko takich

Nie planowalismy porodu rodzinnego, ale caly czas sobie myslalam ze pozniej Tz bedzie przy mnie i przy niuni a tu nic wychodzi na to ze bede sama

[konspiracja]

Napisane przez elalank

konspiracja- gówniarzowi to bym zwróciła uwagę, dziś na pewno z moim humorem, nie oszczędziłabym nikomu!

Coś chyba wisi dzisiaj w powietrzu. A ten dupek sluchał muzy przez sluchawki i nie mialam juz siły robić afery...

[karenina19]

Napisane przez brombusia

Może, ale Filip dopiero dzisiaj kończy dwa tygodnie, więc tak czy siak, to za wcześnie.

A to faktycznie troche przed czasem...

Gishh przykro mi kochana, ze masz taki ciezki czas...jedyna pociecha, ze juz blisko konca i niedlugo dzidzia wynagrodzi ci te trudne chwile...

Bylam wlasnie u mojej lekarki rodzinnej pierwszy raz po porodzie i jak powiedzialam, ze moj synek na juz prawie 4 tygpdnie zostalam zmierzona baardzo podejrzliwym spojrzeniem i uslyszalam, ze "nie wygladam jak zmeczona mame niemowlaka..." No niby powinnam sie cieszyc, ale taaaki byl wyrzut w jej glosie, ze prawie poczulam sie winna...

Ciesze sie, ze sie moja mala rybka podoba ciociom wizazowym i dziekuje w imieniu André

[pietrusia]

Napisane przez karenina19

[/SIZE][/FONT]
Bylam wlasnie u mojej lekarki rodzinnej pierwszy raz po porodzie i jak powiedzialam, ze moj synek na juz prawie 4 tygpdnie zostalam zmierzona baardzo podejrzliwym spojrzeniem i uslyszalam, ze "nie wygladam jak zmeczona mame niemowlaka..." No niby powinnam sie cieszyc, ale taaaki byl wyrzut w jej glosie, ze prawie poczulam sie winna...

Ciesze sie, ze sie moja mala rybka podoba ciociom wizazowym i dziekuje w imieniu André

To nic kochana tylko sie cieszyc ze tak wygladasz, silna mamusia z ciebie

[asioczka]

pietrusia= slicznie
konspiracja coz sie dziwic, jak u mnie w poradni to jest problem zeby wejsc do gabinetu gin, choc brzuch pod nosem. wisi lista i ciezarne sa zawsze pierwsze, ale wczesniej trzeba isc jeszcze do poloznej zeby zmierzyla cisnienie i zwazyla. no i jak sie od niej wyjdzie to sie powinno od razu wchodzic. z tym, ze "damy" bedace blisko drzwi ani mysla przepuscic! stoi taka przed drzwiami (tak STOI!) i jak sie tylko drzwi uchylaja to myk do srodka! no mowie Wam, chamstwo do potegi. a przez cala ciaze jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby mnie ktos w kolejce przepuscil. zauwazylam, ze rzucaja ludzie okiem i jak tylko sie kapnie taki to sie odwraca dupa, ze niby nie widzi. no, ale coz...

NA 26ego MAM SKIEROWANIE NA CESARKE! (a jak bylam ostatnio to mowila, ze bedziemy czekac. ale dzis zbadala i mam rozwarcie "na palec" i wypisala skierowanie. boje sie jak nie wiem- mialo byc jeszcze 4 tygodnie a zostaly 2,5;])

[pietrusia]

Napisane przez asioczka

NA 26ego MAM SKIEROWANIE NA CESARKE! (a jak bylam ostatnio to mowila, ze bedziemy czekac. ale dzis zbadala i mam rozwarcie "na palec" i wypisala skierowanie. boje sie jak nie wiem- mialo byc jeszcze 4 tygodnie a zostaly 2,5;])

No kochana to 26 trzymamy kciuki za was

[katekatee]

Witam mamusie Ja dziś padam z nóg I jeszcze tżt skręcił rękę i ma gips na dwa tygodnie A tak się cieszyłam jak w nocy wstawał i przewijał małego a potem nosił do odbicia a tak znowu wszystko na mojej głowie A jeszcze mamy te problemy z odbijaniem wczoraj tżt Wikiego godzinę nosił zanim mu się odbiło. I do tego jeszcze małemu się coraz częściej ulewa. Sama nie wiem czy to jest normalne:confus ed:

Gish trzymamy kciuki żeby wszystko było ok

Napisane przez brombusia

Wieczorne haj
U nas kiepski dzień dzisiaj, Felipe ciągle chce się przytulać i żeby go ktoś nosił, w dodatku budzi się częściej, zasnął o 20 i mam nadzieję, że pośpi do 23

Mój też miał dzisiaj problem z brzuszkiem, też go odbijałam i masowałam, odłożyłam go do łóżeczka, juz spał, a potem znowu zaczął nóżki podkurczać do brzuszka, krzywił się i oczywiście obudził, biedaczek.
A co do smoczka, to próbowałam dzisiaj Filipkowi dać, ale possał trochę i tylko się wkurzył, że nic nie leci
Ja myślałam, że ma tylko potrzebę ssania, a on dalej głodny był

Mój też smoczek czasem wypluwa a czasem ssie i zasypia. A jeszcze co do odbijania to Filipkowi też się ulewa?? Bo ja już sama nie wiem co robić

Napisane przez xpressja

dziewczyny, a ja mam jeszcze pytanie organizacyjne

kupiłyście / kupujecie nawilżacz powietrza dla maluszków ? ? ?

Tżt kupił nawilżacz w kształcie misia

Napisane przez brombusia

Ja chciałam kupić, bo mi się wydawało, że jest sucho, ale po zmierzeniu poziomu wilgotności, okazało się, że nawet jest odrobinę za wysok

A jak się tą wilgotność sprawdza????

Napisane przez pietrusia

A to jeszcze i wam sie pochwale moim brzuszkiem bo to juz jedno z ostatnich zdjec moze

NO chwal się chwal bo niedługo już płaściutki będze

Napisane przez brombusia

Może, ale Filip dopiero dzisiaj kończy dwa tygodnie, więc tak czy siak, to za wcześnie.

No to gratki z okazji 2 tygodni A my jutro mamy 3

[elalank]

Napisane przez asioczka

a przez cala ciaze jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby mnie ktos w kolejce przepuscil. zauwazylam, ze rzucaja ludzie okiem i jak tylko sie kapnie taki to sie odwraca dupa, ze niby nie widzi. no, ale coz...

NA 26ego MAM SKIEROWANIE NA CESARKE! (a jak bylam ostatnio to mowila, ze bedziemy czekac. ale dzis zbadala i mam rozwarcie "na palec" i wypisala skierowanie. boje sie jak nie wiem- mialo byc jeszcze 4 tygodnie a zostaly 2,5;])

po prostu brak kultury!

a Ty miałaś mieć cesarkę~??

[konspiracja]

Napisane przez karenina19

Bylam wlasnie u mojej lekarki rodzinnej pierwszy raz po porodzie i jak powiedzialam, ze moj synek na juz prawie 4 tygpdnie zostalam zmierzona baardzo podejrzliwym spojrzeniem i uslyszalam, ze "nie wygladam jak zmeczona mame niemowlaka..." No niby powinnam sie cieszyc, ale taaaki byl wyrzut w jej glosie, ze prawie poczulam sie winna...

Ciesze sie, ze sie moja mala rybka podoba ciociom wizazowym i dziekuje w imieniu André

Ale babsztyl co za tekst... to jak masz niby wygladać? podsiniaczone z niewyspania oczy, tluste, nieumyte wlosy i grymas niezadowolenia na twarzy - to by jej pewnie pasowało...

A rybka śliczna, choc to chyba nie rybka, a skorpionek?

Napisane przez asioczka

pietrusia= slicznie
konspiracja coz sie dziwic, jak u mnie w poradni to jest problem zeby wejsc do gabinetu gin, choc brzuch pod nosem. wisi lista i ciezarne sa zawsze pierwsze, ale wczesniej trzeba isc jeszcze do poloznej zeby zmierzyla cisnienie i zwazyla. no i jak sie od niej wyjdzie to sie powinno od razu wchodzic. z tym, ze "damy" bedace blisko drzwi ani mysla przepuscic! stoi taka przed drzwiami (tak STOI!) i jak sie tylko drzwi uchylaja to myk do srodka! no mowie Wam, chamstwo do potegi. a przez cala ciaze jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby mnie ktos w kolejce przepuscil. zauwazylam, ze rzucaja ludzie okiem i jak tylko sie kapnie taki to sie odwraca dupa, ze niby nie widzi. no, ale coz...

NA 26ego MAM SKIEROWANIE NA CESARKE! (a jak bylam ostatnio to mowila, ze bedziemy czekac. ale dzis zbadala i mam rozwarcie "na palec" i wypisala skierowanie. boje sie jak nie wiem- mialo byc jeszcze 4 tygodnie a zostaly 2,5;])

Też zauważyłam dzisiaj odwracanie wzroku wszystkich co mieli miejsca siedzace... ech.
a mialas wcześniej rodzić sn? skąd to cc - tylko przez rozwarcie?
kurcze, mialysmy ten sam termin... fajny termin

[asioczka]

tak kochane, mialam miec cesarke, ze wzgledu na krotkowzrocznosc (-9 i -7,5, a moja babcia ma ponad -20 i nie widzi prawie nic;/- urodzila 4 dzieci) i niezbyt dobry stan siatkowki.
tylko, ze ostatnio powiedziala, ze mimo to czekamy na akcje porodowa, mam przyjechac i wtedy ciachną. cos sie jej odmienilo;] no, ale ominie mnie ten stres zwiazany z bolami, skurczami, wodami...- nie wiem czy sie cieszyc, no ale od poczatku bylam nastawiona na cc (zawsze mi okulistka powtarzala, ze nie bede mogla rodzic sn).

[fruzia01]

Napisane przez konspiracja

Mi połozna tlumaczyla, ze jak szyjka puszcza to taki ból, jakby ktoś szpilą z dołu nakłuwał.

ooo, to ja coś takiego mam; a myślałam że to z powodu kopniaków młodego

gish, trzymaj się dzielnie, jeszcze tylko chwilka i maleńka będzie z tobą
paczka, zaciskam kciuki za jutrzejsze cc

byliśmy dzisiaj u gina; chyba też czeka mnie cc, bo mamy skończone 38+4 tygodni a synuś głową w chmurach; w sumie to bystry jest, wie w którą stronę działa grawitacja i że po ziemi chodzi się nogami mąż tylko smutny, bo bardzo liczył na poród rodzinny poza tym wszystko w normie, łożysko bez zarzutu, szyjka skrócona ale bez rozwarcia - czyli czekamy na rozpoczęcie akcji

[elalank]

Napisane przez fruzia01

byliśmy dzisiaj u gina; chyba też czeka mnie cc, bo mamy skończone 38+4 tygodni a synuś głową w chmurach; w sumie to bystry jest, wie w którą stronę działa grawitacja i że po ziemi chodzi się nogami mąż tylko smutny, bo bardzo liczył na poród rodzinny poza tym wszystko w normie, łożysko bez zarzutu, szyjka skrócona ale bez rozwarcia - czyli czekamy na rozpoczęcie akcji

ooo, dużo cc mamy a już masz wyznaczony termin cc??

[asioczka]

Napisane przez katekatee

Tzt kupił nawilżacz w kształcie misia

jestem ciekawa co to za nawilzacz jak masz to wstaw prosze zdjatko

[karenina19]

Napisane przez pietrusia

To nic kochana tylko sie cieszyc ze tak wygladasz, silna mamusia z ciebie

Napisane przez asioczka

NA 26ego MAM SKIEROWANIE NA CESARKE! (a jak bylam ostatnio to mowila, ze bedziemy czekac. ale dzis zbadala i mam rozwarcie "na palec" i wypisala skierowanie. boje sie jak nie wiem- mialo byc jeszcze 4 tygodnie a zostaly 2,5;])

Czyli trzymamy kciuki 26

Napisane przez katekatee

Witam mamusie Ja dziś padam z nóg I jeszcze tżt skręcił rękę i ma gips na dwa tygodnie A tak się cieszyłam jak w nocy wstawał i przewijał małego a potem nosił do odbicia a tak znowu wszystko na mojej głowie A jeszcze mamy te problemy z odbijaniem wczoraj tżt Wikiego godzinę nosił zanim mu się odbiło. I do tego jeszcze małemu się coraz częściej ulewa. Sama nie wiem czy to jest normalne:confus ed:

Oj to sie porobilo Dasz rade te 2 tygodnie...
A wielu dzieciaczkom tak sie trudno odbija no i ulewanie to juz standardowy problem...
Na pewno za wczesnie na jakiekolwiek diagnozy, ale jak tak sie utrzyma to zapytaj lekarza czy to nie refluks przypadkiem..?

Napisane przez konspiracja

Ale babsztyl co za tekst... to jak masz niby wygladać? podsiniaczone z niewyspania oczy, tluste, nieumyte wlosy i grymas niezadowolenia na twarzy - to by jej pewnie pasowało...

A rybka śliczna, choc to chyba nie rybka, a skorpionek?

A nie skorpionek tylko waga

A co do wygladu to pewnie bardzej by jej odpowiadalo gdybym dowlekla sie resztkiami sil do gabinetu, padla na progu i blagala o pomoc...

Napisane przez fruzia01

byliśmy dzisiaj u gina; chyba też czeka mnie cc, bo mamy skończone 38+4 tygodni a synuś głową w chmurach; w sumie to bystry jest, wie w którą stronę działa grawitacja i że po ziemi chodzi się nogami mąż tylko smutny, bo bardzo liczył na poród rodzinny poza tym wszystko w normie, łożysko bez zarzutu, szyjka skrócona ale bez rozwarcia - czyli czekamy na rozpoczęcie akcji

No trudno - jak maly tak szybko sie zorientowal jak sie naprawde ustawia na swiecie Bedzie dobrze
Meza pociesz, ze po cc bedzie mial wieksza okazje wykazac sie przy dziecku, bo na poczatku ty bedziesz miala ograniczone mozliwosci a on nie...

[katekatee]

Napisane przez asioczka

jestem ciekawa co to za nawilzacz jak masz to wstaw prosze zdjatko

o taki ten nawilżacz

http://www.nokaut.pl/nawilzacze-powi...matic-mis.html

Kamila mam nadzieje że masz rację. Jak narazie to postanowiłam małego na dwie raty karmić. Żeby sobie odbił i potem drugi raz. Może to coś pomoże. A co do tżta to brak słów
A i tak z ciekawości ile Twój Andre już waży??

[lucky1910]

Witajcie

Pietrusia - spóźnione najlepsze życzenia

Paczka - kciuki mocno zaciśnięte w końcu się doczekałaś...

Napisane przez elalank

Powiem Wam, że teraz Olka normalnie zachowuje się jakby się szaleju najadła- wciąż się rusza, wyciąga, tak, że w końcu czuję ją pod żebrami. Na nic moje prośby, żeby już się nie wygłupiała i wyszła
I tak jak 9 miesięcy minęło, że nawet nie wiem kiedy, tak teraz gdzieś od tygodnia zaczyna mi się dłużyć i zaczynam być marudna

z moją Oleńką jest dokładnie tak samo..

ja dziś nadrabiałam Was o 4 rano - nie wiem czemu ale zupełnie nie mogłam spać od 3 do 6 rano!! za to w dzien jak zombi chodzę...
i nie mam na nic siły ani ochoty... blleeee..

spadam odpocząć. pa

[paczka22]

Cześc




Ja leże w łóżku odkąd przyszłam ze szpitala,jedynie co zrobiłam to pozmywałam.Od tego wszystkiego nawet jednak niejadłam śniadania.Zjadłam dopiero bułkę z wędliną o 14:00.I tak do tej pory nic tylko picie pije i herbatkę ciepła.Boli mnie brzuszek jak na miesiączkę .Masakra,normalnie.
Nic jutro napisze do którejś po CC,jak będę w stanie oczywiście.
Uciekam sie położyć kochane.Jestem ciekawa czy usne wogóle tej nocy.Może w niedzielę juz wypuszczą nas do domku.Będę tęsnkic za wami ale to tylko tydzień chybą że przytrzymają nas krócej zobaczymy.





PAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAP APAPAPAPAPAPAPAPAPAPA:cmo k:




Trzymajcie kciuki za nas.

[moniam85]

Hej dziewczyny

dziękuje za trzymanie kciuków przydały się.

Gissh trzymaj się mocno będzie wszytsko ok - musi być !!!
Simpatica mi również lekarz odstawił luteinę a jestem w 35 tc.

Asioczka i Paczka trzymam kciuki za wasze CC !!!!!!

Konspiracja u mnie tak samo skraca sie szyjka kuje jak cholera...

no ale jeśli chodzi o moją dzisiejszą wizytę to Mały ma 2600 i jest już donoszony - no mnie też to zdziwiło ze już, ale powiedział ze nawet gdybym jutro rodziła to mały jest gotowy wszystkie organy rozwinięte i dostałam już skierowanie do szpitala (prywatnego)... lekarz mnie bardzo uspokoił więc teraz czekam sobie aż mały bedzie chciał wyjść

boję się jutrzejszej wizyty u okulisty, gin powiedział że mam nie sugerować cc ale jeśli będzie miał przeciw wskazania to mam jutro do niego dzwonić... teraz mam zrobić morfologię INR i APTT na 30.11

[magdawikp]

dużo napisałyście

Gish - wszystko będzie dobrze, masz dobra opiekę

Paczka i czekamy na wieści

Karenina a ta lekarka to co matak umęczona dziciakami a może stara panna i taka złośliwa

ja znowu odwrotnie - spotykam się z reakcją zdziwienia - jak to 2 tygodnie temu rodziłam i jeszcze brzuch mam - tylko jak przytyłam 30 kg to przeciez mi tak szybko nie zniknie, ale tego to już nikt nie bierze pod uwagę, ale co tam, w duszy to mam

my byliśmy dzis z Grzesiem na badaniu słuchu i jest wszystko OK
co do odbijania to amłemu się tez nie zawsze odbije, choć niby odbija, z ulewaniem to raczej nie ma problemu ale czkawka - jak mnie to wnerwia, odbije sie małemu i już śpi ale nie zaczyna się czkanie i to jakie

a i Pietrusia spoznione ale serdeczne życzenia 100 lat

Asioczka to dopiero teraz zauwazyłaś ze wiekszość społeczeństwa to z kultura jest na bakier - doświadczyłam tego wiele razy i najgorsze to były babcie i to nie o lasce ale takie wytworne damy - ......................... .. komentarz dla mnie

[domi7ks]

Asioczka to jestes pierwsza pewna mamusia, ktora z grudniowej zrobila sie listopadowa. Ale faktycznie, czmu ta ginka zmienila zdanie lepiej poczekac na akcje porodowa i wtedy ciachanie. W sumie sama nie wiem co bym wolala: okreslony termin i ciecie, czy akcja, bole i ciecie. Ale chyba jednak to drugie...

Dziewczyny na bodajze TVN style (ale nie jestem pewna) ma niedlugo byc program "Ciąża z zaskoczenia", tylko nie podali terminu, kiedy...moze to byc ciekawy program

Paczka trzymamy kciuki i czekamy na sms

Karenina super, ze tak wygladasz a babka niech spada

Moj Tz byl wybrac mi wypis ze szpitala i zapytal sie poloznej ile mam brac tabletek luteiny. Bo podobno w aptece nie mogli rozszyfrowac czy jest napisane 2x2, czy 2x1, wiec ja stwierdzilam, ze biore po jednej. A Tz wpadl na pomysl, zeby zapytac poloznej i ta podobno powiedziala, ze mam brac dwie naraz...dziwne, nie?

[malina81]

Napisane przez karenina19

Bylam wlasnie u mojej lekarki rodzinnej pierwszy raz po porodzie i jak powiedzialam, ze moj synek na juz prawie 4 tygpdnie zostalam zmierzona baardzo podejrzliwym spojrzeniem i uslyszalam, ze "nie wygladam jak zmeczona mame niemowlaka..." No niby powinnam sie cieszyc, ale taaaki byl wyrzut w jej glosie, ze prawie poczulam sie winna...[FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]

Ja tez miałam podobną sytuacje jak tydzien po porodzie poszłam głosić Tomka do przychodni- a Pani pyta mnie- "ale Pani nie jest mamą??" a ja mowie ze jestem- i w tedy pani zmierzyła mnie wzrokiem z góry na dól i powiedziała:" nie wyglada Pani jakby rodziła tydzień temu"

Paczka ty sie najedz poki mozesz bo po cesarce ścisła dieta- no a potem podczas karmienia tez wiele nie mozna- wiec wykorzystaj ten wieczór mi sie marzy czekoladka...

[karenina19]

Napisane przez katekatee

Kamila mam nadzieje że masz rację. Jak narazie to postanowiłam małego na dwie raty karmić. Żeby sobie odbił i potem drugi raz. Może to coś pomoże. A co do tżta to brak słów
A i tak z ciekawości ile Twój Andre już waży??

André w tamtym tygodniu w czwartek wazyl 3700

Napisane przez magdawikp

Karenina a ta lekarka to co matak umęczona dziciakami a może stara panna i taka złośliwa

co do odbijania to amłemu się tez nie zawsze odbije, choć niby odbija, z ulewaniem to raczej nie ma problemu ale czkawka - jak mnie to wnerwia, odbije sie małemu i już śpi ale nie zaczyna się czkanie i to jakie

Moje slonko tez ma czkawke...i ta jaka czasami...

Napisane przez domi7ks

Karenina super, ze tak wygladasz a babka niech spada

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez malina81

Ja tez miałam podobną sytuacje jak tydzien po porodzie poszłam głosić Tomka do przychodni- a Pani pyta mnie- "ale Pani nie jest mamą??" a ja mowie ze jestem- i w tedy pani zmierzyła mnie wzrokiem z góry na dól i powiedziała:" nie wyglada Pani jakby rodziła tydzień temu"

Paczka ty sie najedz poki mozesz bo po cesarce ścisła dieta- no a potem podczas karmienia tez wiele nie mozna- wiec wykorzystaj ten wieczór mi sie marzy czekoladka...

No wlasnie tez tak mam...toz to grzech nie wygladac jakby sie niedawno urodzilo, no nie..?

Jaka dieta po cesarce?? Ja nie mialam zadnej...

[fruzia01]

Napisane przez elalank

ooo, dużo cc mamy a już masz wyznaczony termin cc??

nie, czekamy na rozpoczęcie akcji porodowej dla dziecka tak jest lepiej, wiadomo na 100% że jest przygotowane do wyjścia na świat