Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październik IV

[Konczita]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34456036]echh a podobno w ciazy wiedza sama sie chłonie,ma sie dużo energii do działania i w ogóle cud miód i orzeszki.
u mnie to wygląda zupełnie odwrotnie...[/QUOTE]

taa już widzę tą chłoniętą wiedzę .. u mie wiedza zamienia się w pustkę ... masakra jakaś ...

[elena_100]

Napisane przez lourose

Jaśniejsze ja lubię bardzo białe i kremowe rzeczy, tak więc zawsze wybieram te jaśniejsze..

Ech, mniam


Szefowa, cóż, nie zareagowała pewnie inaczej niż 90% pracodawców, i szybko się u nas podejście do kobiet w ogóle (nie tylko tych w ciąży) nie zmieni Ja mam szczęście że pracuję w prorodzinnej, małej firmie i nie martwię się czy będę miała gdzie wracać, ale znam wiele dziewczyn które z powodu ciąży spotkało wiele nieprzyjemności W*wia mnie takie podejście, albo głupie komentarze które słyszałam, typu "nie zatrudniajmy jej, jest rok po ślubie, zaraz ją zapłodni i zero z niej pożytku będzie". Aż się nóż w kieszeni otwiera.
Z kasą też nam pod górkę teraz i sama się martwię co będzie staram się myśleć że wszystko się ułoży, a na razie wdrożyliśmy program oszczędnościowy

Wyobraź sobie, że jej mąż jak byłam w podróży poślubnej to się zapytał koleżanki, czy my już coś tego...
Nie żałuję, że zaszłam w ciążę w ostatnim roku umowy. Przynajmniej nic in już nie muszę zawdzięczać ani się potem martwić czy aby po macierzyńskim mnie nie zwolnią. Poza tym jestem w takim wieku ze sporym doświadczeniem, że sobie będę musiała poradzić, ale to "rozgrabywanie biurka" jak jeszcze nie odeszłam jest straszne Za niedługo będę przychodzić, siedzieć 8 godzin przy pustym biurku i wracać do domu

[Konczita]

Napisane przez Kalpana

Dzięki kochane Te ciemniejsze mi się podobają, ale właśnie tak bardziej chyba dla chłopca.... Jak ja bym chciała już wiedzieć co będzie To wezmę te jasne. Te ciemne 13zł z przesyłką jakby któraś była zainteresowana.
A te? https://lh4.googleusercontent.com/-V...2/DSC_0800.jpg

a te bardziej dla chłopca chyba
jak kupujesz na all to bardziej zestawy się opłaca popatrz może coś CI wpadnie bądź u jednego sprzedawcy kilka ciuszków

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

http://allegro.pl/bobas-kocyk-niemow...370062312.html
co myślicie o tym kocyku?

a te kocyki z mikrofibry to się nadają ?????

[Iwoncia81]

Konczi stąd brałam kocyki

http://allegro.pl/koc-kocyk-kocyki-d...382469259.html

http://allegro.pl/mieciutki-lekki-ko...368604593.html

[Konczita]

Napisane przez Iwoncia81

Konczi stąd brałam kocyki

http://allegro.pl/koc-kocyk-kocyki-d...382469259.html

http://allegro.pl/mieciutki-lekki-ko...368604593.html

dziękuję kochana

[katiem]

Napisane przez elena_100

A wogóle to dla dzidzi dziś zjadłam kawałek torcika i pączka. Zaszalała

Wczoraj byłam dziewczynkom coś zakupić na dzień dziecka i mówię do męża: za niedługo trzeba będzie śpioszki kupować. A on mi pokazuje, że niebieskie. A ja mu na to, żeby raczej przyzwyczajał się do różowego. A on na to: A co w niebieskich dziewczynka chodzić nie może?

Poza tym mam dziś doła. Szefowa wogóle nie zareagowała na moją ciążę. Jakby nigdy nic kazała mi dziś dać listę firm, które księguję, że w razie jak się rozchoruję to musi rozdzielić pracę a na dłuższą przerwę znaleźć jakieś rozwiązanie. Ani nie zapyta do kiedy mam zamiar pracować ani kiedy rodzę, nic. Nie rozumiem tego, w końcu chyba ja do nie nie pójdę. Obawiam się, że jeszcze mi teraz po pensji poleci

Poza tym nie mam nic dla dzidzi, ilość tych rzeczy mnie przeraża A tu ciągle na coś kasę trzeba. Jeszcze wesele na dodatek. Mąż chce zatrudnić kogo do tego poddasza bo sam nie da rady zbyt szybko tego zrobić, tylko się zastanawiam,czy to ma sens. Kasę na poddasze mamy, ale jak mam umowę do końca roku to raczej potem zostanę bez kasy. Jak nie znajdę szybko pracy to nie będzie lekko. I już sama nie wiem czy się na to poddasze upierać.

Ku... mam dziś doła

Nie martw się słońce.
Napisz czego Twoim zdaniem nie masz to znajdziemy takie odpowiedniki, albo inny sposób.
Bo jeśli chodzi o ciuszki to najlepiej w lumpku.

Napisane przez elena_100

Poza tym obcieło mi cytowanie a chciałam:

Kasi_m podziękować za nazwę maści.

Iwonce pogratulować kocyków, a Angel i Aga-ton zakupów.

A Dearlie i Katiem spóźnione ale od serca wszystkiego najlepszego

A dziękuję

Napisane przez tamlin111

A jak takiego pośrednika znaleźć i ile jego usługi kosztują?

Niewiem Kasiu. Jak wstępnie Pani wyliczała to zdolność miałam na 240 000 a teraz nie mam na 176 000. Niewiem o co tu chodzi. Nie tracę jeszcze nadzieji. Jak będzie trzeba to rodzice pomogą, pocieszam się tym, że mam busa i sprzęt budowlany do sprzedania na jakieś 60 000zł, więc od razu bym rodzicom oddała, ale mimo wszystko już za dużo mi pomogli w życiu. Chciałam sama.

Ostatnio mąż załatwiał pośrednika. To był jakiś Expander czy inne cudo. I Oni nie biorą od Ciebie pieniędzy bo mają prowizję od banku za znalezienie klienta.

Napisane przez Konczita

a te bardziej dla chłopca chyba
jak kupujesz na all to bardziej zestawy się opłaca popatrz może coś CI wpadnie bądź u jednego sprzedawcy kilka ciuszków

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

http://allegro.pl/bobas-kocyk-niemow...370062312.html
co myślicie o tym kocyku?

a te kocyki z mikrofibry to się nadają ?????

Ja mam ten kremowy z zajączkiem. Bardzo mięciutki, ale i cieniutki. Ale używaliśmy.
A teraz młody ma na drzemki do żłobka.

[Anusia479]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34446563]popieram.polecam też dziewczyny żebysie sobie przeczytałay ksiązke ''Porozumienie bez przemocy''Rosenberga[/QUOTE]



Na ten temat już sie wypowiadalamwięc popieram to co pisałaś.
My byliśmy u mamci,piesek sie wybiegal bo pojechal z Nami.bylismy z Nim na spacerze to daleko nie odbiegal bez smyczy,slucha sie skubaniec i chwilowo ma naa imię Jurek.
jakos tak mi wpadlo i on reaguje na to imie.

Co do butelek to do mleka modyfikowanego doradzam ze trzy buteleczkijz tyle miaalam a jak na cycu to jedna w zupelnosci wystarczy ta mala. A pieluch to z 15 w zupelnosci wystarczya podkladow nie kupuje wcale. Bo w szpitalu daja a w domku nie uzywalam czegos takiego

Zielona co do wchodzenia do mieszkania. To nie ma prawa wlasciciel wchodzic do domu bez Twojej zgody i obecnosci. Ja bym na takie cos nie pozwolila. Z reszta ja nie mialabym takiego problemu bo w kazdym wynajmowanym mieszkaniu zmieniam zamki na swoje i mam w d.upie. Inaczej balabym sie ze mi wejda. Ale jesli jestes w domu to za porozumieniem moze przyjsc i pokazac mieszkanie innym. Oczywiscie nie 15 razy dziennie bo Ty tam jeszcze mieszkaszpostaw sie jej poporstu. Teraaz szukamy mieszkania do wynajecia i boje sie wlasnie,żeby nie trafic na i.diotow jakis.

tamlin trzymam kciuki oby jednak kredycik dali

Co do wozka to ja bym wziela jesli sie oplacaale sprawdz go dobrze

mojemu pierwszemu synkowi wozek kupili moi rodzice,bo jak twierdzili pierwszemu wnukowi od corki wozek kupuja dziadki.
teraz sami kupimy ale jaki to pojecia zadnego nie mam


co do firm zmywareek to nie wiem bo nie uzywam

[Iwoncia81]

Napisane przez Konczita

dziękuję kochana

Plosiem

[aga_ton]

Napisane przez elena_100

A wogóle to dla dzidzi dziś zjadłam kawałek torcika i pączka. Zaszalała

Wczoraj byłam dziewczynkom coś zakupić na dzień dziecka i mówię do męża: za niedługo trzeba będzie śpioszki kupować. A on mi pokazuje, że niebieskie. A ja mu na to, żeby raczej przyzwyczajał się do różowego. A on na to: A co w niebieskich dziewczynka chodzić nie może?

Poza tym mam dziś doła. Szefowa wogóle nie zareagowała na moją ciążę. Jakby nigdy nic kazała mi dziś dać listę firm, które księguję, że w razie jak się rozchoruję to musi rozdzielić pracę a na dłuższą przerwę znaleźć jakieś rozwiązanie. Ani nie zapyta do kiedy mam zamiar pracować ani kiedy rodzę, nic. Nie rozumiem tego, w końcu chyba ja do nie nie pójdę. Obawiam się, że jeszcze mi teraz po pensji poleci

Poza tym nie mam nic dla dzidzi, ilość tych rzeczy mnie przeraża A tu ciągle na coś kasę trzeba. Jeszcze wesele na dodatek. Mąż chce zatrudnić kogo do tego poddasza bo sam nie da rady zbyt szybko tego zrobić, tylko się zastanawiam,czy to ma sens. Kasę na poddasze mamy, ale jak mam umowę do końca roku to raczej potem zostanę bez kasy. Jak nie znajdę szybko pracy to nie będzie lekko. I już sama nie wiem czy się na to poddasze upierać.

Ku... mam dziś doła

elena, w takiej sytuacji to lepiej poczekać z tym poddaszem. mówię to z własnego doświadczenia. wpakowaliśmy sporo pieniędzy w dom, bo uparliśmy się, że większość rzeczy musi być zrobiona a teraz, kiedy przydałaby się większa kwota to nie mamy żadnych oszczędności. dodatkowo popieprzyło się małżonkowi w robocie i cały czas zamartwiamy się czy damy radę

a co na tym poddaszu miało być?

Napisane przez tamlin111

A jak takiego pośrednika znaleźć i ile jego usługi kosztują?

tamlin, najlepiej gdy Wam go ktoś poleci. podpytaj znajomych, może ktoś załatwiał kredyt w taki sposób.

a za usługę nie płaciliśmy mu nic, gdyż otrzymał on pieniążki z banku, w którym braliśmy kredyt.

tzn, wygląda to tak, że pośrednik ma podpisaną umowę z kilkoma bankami (nasz akurat miał podpisaną z większością) i to od nich dostaje wynagrodzenie za każdego klienta, który popisze umowę o kredyt. więc jemu też zależy by przyznano Ci pieniążki bo inaczej nie zarobi. następnie przedstawia Wam oferty banków i to Wy decydujecie, z którym podpiszecie umowę.

o matko, chyba to zagmatwałam

Napisane przez Konczita

właśnie zastanawiam się nad tymi podkładami i wychodzi mi, że jak w szpitalu ich nie wykorzystam to później dla maleńkiej będę miała nie ? czy do szpitala inne trzeba kupić? hmmm bo widziałam w Rossmannie ale nie wiem czy one dobre

takie same do szpitala i do domku

[Iwoncia81]

No i kolejny dzień sie kończy a jutro znowu o jeden bliżej do porodu
Stresssss coraz bliżej

Trzeba uciekać w wyrko bo zaraz chopek z pracy wróci a mnie sie już masakrycznie spać chce - właściwie cały dzień ziewam i chodze jak mumia.
No to dobranoc mamuski i buźki dla brzusiów

[Konczita]

aga dziękuję ... więc zakupię tylko czy te podkłady z Rossmanna są ok ???? czy lepiej na all sobie zakupić je ?????????

ja też mykam w poduchy jutro ciężki dzień ...

spokojnej nocy

[kraven]

Ja te udaje się do łózia. Dobranoc kochane. Do jutra

[colds]

Napisane przez angel166

kochane mam do Was pytanie organizujecie imprezę z okazji narodzin dziecka dla koleżanek/ przyjaciólek itp? taką jak się czasem widzi na filmach, że przynoszą rzeczy dla dzidziusia tzw. babyshower?

Jeżeli nikt z mojego otoczenia nie wpadnie na taki pomysł to nie..

Napisane przez Iwoncia81

A takie oto zakupki moja mama zrobiła

Śliniaczek pocieszny

Napisane przez I_K

to też się chwalę ubrankami na razie mam tyle no i termometr z lidla

Mam ogromną słabość do takich koszul

Napisane przez angel166

a w ogóle mam kochane pytanie czy możliwe jest "genetyczne" rodzenie dużych dzieci?głupie pytanie wiem bo teściowie się śmieją, że jak się urodzą takie kloce jak mój mąż i jego brat to bez ubranek na początek zostanę mężuś ważył 4,6 kg, a jego brat 5,4 kg ja dla odmiany 2,6kg

Myślę, że może być genetyczne , bo mi się ginek pytał o wagę moją i TŻa przy urodzeniu, gdy wyszło, że Młoda taki Gigant

Dziewczyny, Was nadrobić to obłęd
W dodatku coś mi wizaż nawala .

Cały dzień załatwiania, jeździliśmy za meblami do salonu. Na koniec odwiedziliśmy cmentarze.. I wstąpiliśmy do wujostwa po szparagi . Więc już wiadomo, co będzie jutro na obiad .
Natomiast na kolacyjkę wzięłam sobie rybę w sosie pomidorowym Z racji czego zostałam skopana przez Młodą .

[maggie123]

Napisane przez elena_100

Ech... doskonale cię rozumiem. Ciekawe jak można aż o tyle dup.nać się w obliczeniach

jak na mój gust to nie o obliczenia tu chodzi, bo z takim dochodem to Tamlin nie powinna mieć żadnego problemu na 240tys. my 2 lata temu jak braliśmy kredyt mieliśmy jakieś 3,5 tys dochodu, ja miałam umowę na czas określony jeszcze i bez problemu dostaliśmy 190tys. (musieliśmy mieć tylko ok 40 tys wkładu własnego zadeklarowane, ale w sumie nikt tego nie sprawdzał).
[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34456036]echh a podobno w ciazy wiedza sama sie chłonie,ma sie dużo energii do działania i w ogóle cud miód i orzeszki.
u mnie to wygląda zupełnie odwrotnie...[/QUOTE]
guzik prawda... mój przykład tego nie potwierdza, bo raczej totalne odmóżdżenie w ciąży mam

[aga_ton]

Napisane przez maggie123

Ty to masz zdrowie dziewczyno do takiego biegania! a za bieganie po deszczu bez parasola to Ci się należy. na noc koniecznie witaminka c i mleko z miodem i czosnkiem profilaktycznie!
Mój piesek też ładnie przychodzi na wiązanie kucyka (skubaniec wie, że nagrodę dostanie jak grzecznie będzie siedział, tak samo jak i przy przemywaniu oczu) ale uparty i po jakimś czasie zabiera się za ściąganie owej gumki. jakoś nie chce się przyzwyczaić, mimo iz od małego staramy się go uczyć. Cóż... w tej kwestii z nami nie wygra....

maggie, a może spróbuj innych gumek? ja używam małych,lateksowych i psiak prędzej by sobie włoski wyrwał niż je zdjął. zaraz wstawię fotkę byś zerknęła jakie.

Napisane przez Konczita

aga dziękuję ... więc zakupię tylko czy te podkłady z Rossmanna są ok ???? czy lepiej na all sobie zakupić je ?????????

ja też mykam w poduchy jutro ciężki dzień ...

spokojnej nocy

ja zakupię seni, bo z takimi miałam do czynienia i według mnie dobre. a kupię je w aptece bo wychodzi taniej tylko trzeba wybrać rozmiar 90x60 bo inne mogą być za małe.

ale z tego co pamiętam dziewczyny polecały podkłady z rossmanna,(tańsze, złotówka za sztukę i podobno dobre) . pewnie też paczuszkę wypróbuję.

[aga_ton]

maggie, często zamiast żabek zbieram mu włoski w kilka kucyków, lepiej się to trzyma, bo żabki trzeba co jakiś czas poprawiać.

a tu mój pieszczoch w całej okazałości

[aga_ton]

Napisane przez Iwoncia81

Konczi stąd brałam kocyki

http://allegro.pl/koc-kocyk-kocyki-d...382469259.html

http://allegro.pl/mieciutki-lekki-ko...368604593.html

ciekawe jak z ich jakością? Iwoncia, daj znać jak przyjdą to może też się na któryś zdecyduję

o matko, która godzina... zasiedziałam się...
do jutra

[anesh_]

Napisane przez Konczita

Powiem Wam, że jak czytam o tych kredytach po 30 lat to włos się jeży ... perspektywa spłaty przez całe małżeństwo to masakra ... wiem, że najczęściej to jedyna możliwość do własnego M ale nie potrafię pojąć tej polityki która nastała nasz kraj ... mieszkanie podstawowe dobro społeczeństwa a trzeba o nie całym życiowym dorobkiem walczyć - to chyba tylko w polsce jest i jeszcze ostatnie dzwonki na preferencyjne kredyty .. no szok

Mnie też.... uwierz mi.... Niestety taki kraj.
Ale ja się pocieszam tym, że jest duża szansa, że się uda spłacić kredyt, a nawet jak się by nie udało (odpukać) to bierzemy manatki i wynajmujemy mieszkanie i tyle.... Zabezpieczeniem w naszym przypadku jest po prostu dom.Wiem, że to już najgorszy scenariusz i mam nadzieję, że nigdy się nie zdarzy, ale zawsze lepiej płacić na kredyt (bo jeśli się uda to dom bedzie nasz) niż za wynajem.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez angel166

my dzisiaj smutne jesteśmy w sumie od wczoraj wieczora już nawet mi się nie chce pisac, ale mąż mój zachował się jak dziecko dzwonił z pracy od razu z pytaniem i jak tam pokazał siusiaka? to ja mu mówie, że będzie dziewczynka, on czy na pewno wrócił do domu jak obrażony pokazałam mu foto niuni buzi, a on, że co to za zdjęcie, czemu nie płci, on tu nic nie widzi tak mi się przykro zrobiło, że masakra nie chciał rozmawiac o imieniu dla niej, ani nie zadzwonił do swoich rodziców ;( przed snem się go pytam, bo już mnie szlak trafiał, czemu się tak zachowuje, a on, że miał nadzieję, że będzie chłopak ale najważniejsze, że zdrowe. Na ostatniej wizycie lekarz wstepnie powiedział, że będzie dziewczynka, więc miał prawie miesiąc, żeby przestac się łudzic, a tu takie gówniarskie zachowanie Ciekawe jak się dzisiaj zachowa po powrocie z pracy
powinnam zadzwonic do jego rodziców i powiedziec im o płci? co sądzicie?

No jakie te chłopy dziwne są.... brak słów.

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez mala mysz

mi wróżą ciągle chłopaka bo niby to ładnie wygladam (a że przed ciązą brzydko czy co? ) ale będzie dziewczynka jak w mordę strzelił
dla żartu sprawdziłam w kalendarzu płci i akurat tu mi się sprawdza:
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html

Mi różnie wrózą:P:
chłopca - bo "promienieje"
dziewczynkę - bo słodkości uwielbiam, gdybym sobie sama nie ograniczała mogłabym je jeść bez przerwy
chłopca - bo u mnie w pracy wszystkie dziewczyny mają chłopców,
chłopiec - z kalkulatora ciąży

Przeważa z wróżb chłopiec - zobaczymy czy się sprawdzi. Już się nie moge doczekac, aż poznam płeć naszego maluszka.

Napisane przez mala mysz

no to będę świetować z wami, mi tez 28 zostało! ciekawe czy dozyje

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Napisane przez katiem

Bafi teraz przecież dużo kobiet zostaje przy swoim nazwisku. Ja nie widzę problemu, żeby poprosić córkę o zachowanie nazwiska. Dzieci mogą mieć podwójne teraz. Ja wiem, że trochę to skomplikowane, ale jeśli komuś bardzo zależy to dlaczego nie.

JA zostałam przy swoim nazwisku - tż zmienił na moje

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez kasiam187

dziewczyny wrzuciłam na maila kilka zdjęć ze ślubu

Bardzo ładne

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez kasiam187

dziewczyny masakra te kredyty. my też chyba sie zdecydujemy, tylko nie wiem czy nam dadza bo my chcemy na ogromnaaa kwote. Mamy upatrzone mieszkanie prosto od dewelopera 95m, na slonecznione, moje marzenie po prostu żęby wyłożyc takiej calej kwoty nie mamy, a teraz placimy za wynajem 40 m 2200, dla dziecka mieszkanie za male i musielibysmy wyporwadzic sie do wiekszego wiec stanelo by na conajmniej 3000 za miesiac, wiec juz lepiej ta kase przeznaczyc na ten kredy, niz splacac komus innemu jak robimy teraz

To ile wynosiłaby rata kredytu za takie mieszkanko, jeśli można spytać? Bo szczerze to my mamy tylko niewiele większą ratę za DOM 125 m2... Tylko pewnie zupełnie inna lokalizacja.



Anulka śliczny synuś

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez sandra23s

hej dziewczynki
witam sie po wizycie.
wszystko pieknie,dzidzia zdrowa
33 cm i 1128g
DZIEWCZYNKA


i dzis zaczynamy 28 tydzien,wiec juz III trymestr

super

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Napisane przez Katee27

Byłam na mailuKasiaM i anesh piękne z Was panny młode

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

kasiam, Konczita, colds dziękuję za kciuki i trzymam za Wasze egz.

Nadrobiłam do 31 i mówie zostanie mi tylko dzisiaj (czyli 1.06), a to juz 2 dzisiaj jest - masakra, ale się zasiedziałam:P

Dziewczyny obchodzące urodziny 31.05. - wszystkiego najlepszego - spóźnione, ale szczere

Dobranoc

[sandra23s]

dzien dobry
ja od 3:30 nie spie.skurcze mnie w nnogach zaczely lapacaaaaałłłłłł łaaaa
i spac juz nie moglam.juz po sniadaniu i chyba jeszcze sie polozebo jak tak wczesnie wstaje to caly dzien sie czuje jakbym miala kaca
milego dnia

[Anusia479]

Dzień dobryy

my dzisiaj wcześnie wstaliśmy i byłam już z Jurkiem na dworze,bo tańcował od 6

Wiedzę,że sie zasiedzialyscie wczoraaj dziewczynki to pewnie teraz pośpicie długo

a i u Nas dzisiaj slonko świeci

[angel166]

Hey kochane

My dziś zaczynamy 26 tydzień, wg suwaczka 25
małą kopała mnie do 23 i od 5 rano już buszuje w brzuszku
miłego weekendu Wam życzę, bo będę od dzisiaj rzadziej, bo mężuś ma urlop to trza się nim na cieszyc

[zielona1911]

Witamy
w nocy znalazlam fajne mieszkanko,duze ok 50m2,2 pokoje,w centrum za 1000zl ze wszystkim oprocz pradu i co najwazniejsze niska kaucja i nie ma piecka gazowego typu junkers co żre Bog wie ile
mam nadzieje ze mi sie uda,trzymajcie kciuki

Narazie zbieram sie do szkoly
bede tam gnic do 15.45... Boze widzisz a nie grzmisz

[Konczita]

witam i o kciuki proszę dzisiaj się przydadzą tak jak jutro ...
pogoda jest do du^y totalnie ... ale cóż mamy wiosnę nie ?

gratuluję tygodni nowych ...
i miłego week Wam życzę

[lourose]

Witamy się
zmykam zaraz na zajęcia, ale nie chce mi się tak że hej i tak jestem już spóźniona więc myślę coby sobie ich dzisiaj nie odpuścić ....

[Anusia479]

A więc trzymam mocno kciuki za Ciebie Konczi i mieszkanko Zielonej
Mój mąż też od dzisiaj już licząc na urlopie jest.
dopiero 18 idzie do pracy

[katiem]

Cześć dziewczyny

To trzymamy kciuki za egzaminy, dzieciaczki i mieszkanka


Wiecie pewna rzecz mnie męczy. Wczoraj był dzień dziecka. Od moich rodziców i rodzeństwa mój synek dostał jakieś drobiazgi. Nawet mi i mężowi skapnęło się po czekoladzie. A słuchajcie moi teściowie (mieszkają 80 km od nas więc na prezent nie liczyłam) nie tylko nie zadzwonili do synka - o co zresztą też mi nie chodzi bo ma 1,5 roku i jeszcze nie kuma. Ale zaskoczyło mnie co innego. Pytam Tżta czy dzwonili może do niego, a On na to, że nie ale wysłali po smsy z życzeniami I pytam a dla kogo te życzenia w tych smsach. I On odpowiedział, że dla niego. I pokazał mi i faktycznie tam było "synkowi" I jakoś tak dziwnie się poczułam.
Ja wiem, że bez sensu szukam problemu, ale jakoś mi przykro, że tylko ten synek i synek. Nie wnuczek i pomijam synową. Ale moja mama wychowała mnie w klimacie, że wszystkie synowe i zięć to tak samo już jej dzieci (może nie dosłownie). I tak mi jakoś przykro.
Mam naprawdę bardzo dobre układy z nimi i tak samo pamiętam o dniu matki i ojca.

[lukrecja_25]

Haaaaaaj
ja tysz wstałam wczesnioe bo po 7 pojechałam na bazary i kupiłam fasolkę szparagową oraz truskawy wielkie i słooodkie a tewraz znowu se leze bo TŻ w domu dzis i sie byczymy razem

[kraven]

Cześć. My dzisiaj zabieramy moją Mame na wycieczke do Torunia, tylko trooche pogoda się psuje

Mały kopie od rana i odstawia fikołki.

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Heloł maj lejdis!!!

Napisane przez angel166

My dziś zaczynamy 26 tydzień, wg suwaczka 25

gratulejszyn

Napisane przez Konczita

witam i o kciuki proszę dzisiaj się przydadzą tak jak jutro ...
pogoda jest do du^y totalnie ... ale cóż mamy wiosnę nie ?

a pogoda faktycznie do d...mam tyle fajnych sukienek.i co cholera sobie w nich chciałam pochodzić



mój dzidek szaleje.tak sie wygina tam w srodku ze mój brzuch dziwne pozy przyjmuje.nawet czasem przerażające

[Iwoncia81]

Napisane przez aga_ton

ciekawe jak z ich jakością? Iwoncia, daj znać jak przyjdą to może też się na któryś zdecyduję

o matko, która godzina... zasiedziałam się...
do jutra

Okey, dam znać - mam nadzieje że przyjdą przed tym długim weekendem

Napisane przez katiem

Cześć dziewczyny

To trzymamy kciuki za egzaminy, dzieciaczki i mieszkanka


Wiecie pewna rzecz mnie męczy. Wczoraj był dzień dziecka. Od moich rodziców i rodzeństwa mój synek dostał jakieś drobiazgi. Nawet mi i mężowi skapnęło się po czekoladzie. A słuchajcie moi teściowie (mieszkają 80 km od nas więc na prezent nie liczyłam) nie tylko nie zadzwonili do synka - o co zresztą też mi nie chodzi bo ma 1,5 roku i jeszcze nie kuma. Ale zaskoczyło mnie co innego. Pytam Tżta czy dzwonili może do niego, a On na to, że nie ale wysłali po smsy z życzeniami I pytam a dla kogo te życzenia w tych smsach. I On odpowiedział, że dla niego. I pokazał mi i faktycznie tam było "synkowi" I jakoś tak dziwnie się poczułam.
Ja wiem, że bez sensu szukam problemu, ale jakoś mi przykro, że tylko ten synek i synek. Nie wnuczek i pomijam synową. Ale moja mama wychowała mnie w klimacie, że wszystkie synowe i zięć to tak samo już jej dzieci (może nie dosłownie). I tak mi jakoś przykro.
Mam naprawdę bardzo dobre układy z nimi i tak samo pamiętam o dniu matki i ojca.

A wiesz że ja sie spodziewałam chociaż życzeń dla mnie od mojej mamci??
Guzik sie doczekałam napisała mi tylko sms czy moge jej na allegro coś zamówić
No i potem mmsa dostałam ze spodenkami i śliniaczkem dla brzuszkowego wnuczka
No nic, chyba za stara jestem już na obchodzenie dnia dziecka

A tak w ogóle to dzień dobry
Pogoda zimna i chmurna i nic sie nie chce.
Aż pospałam dzisiaj do 8:30

Kciuki trzymam za egzaminy, mieszkanka, kredyty, zakupy i co tam dzisiaj kto w planach ma

Kurde jakaś nerwowa jestem - wkurza mnie gadka sąsiadów których słychać zza ścian, jakieś brzęczenie dziennie jakby kto taboretem po kafelkach jeździł, psy ujadające i nawet moje rybki w akwarium
Chyba wiem co zrobie na obiad dzisiaj