Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[axella]

Napisane przez humpback

zapowiadają się uroczo
niech no teraz twój TŻ szybko wraca z kablem z tej delegacji

o matkooo
przeczytałam tylko ten post po odświeżeniu..

no i nie powiem co pomyślałam...

nowe majtki..mąż ma wrócić... z kablem..

cholera,mam braki

[Atena564]

A jeszcze tak się złożyło,że dziś jest 27 lutego, moja 27 urodziny i jestem w 27 tyg 4d ciąży Same 27

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez humpback

zapowiadają się uroczo
niech no teraz twój TŻ szybko wraca z kablem z tej delegacji

no może do najseksowniejszych te majtki nienależą ale idealnie pod brzuszkiem leżą a teraz stawiam na wygode no i darmowe

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez axella

o matkooo
przeczytałam tylko ten post po odświeżeniu..

no i nie powiem co pomyślałam...

nowe majtki..mąż ma wrócić... z kablem..

cholera,mam braki

tym kablem mój TŻ bedzie mnie lał jak wróci z delegacji po na która wcześniej założe moje nowe, gratisowe majtki z żyrafką

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Ja tak jak Vil miewam często skurcze i wczoraj wieczorem też miałam ze 2, a może nawet 3 na godzine. One wynikają z zaburzonej czynności macicy i nie wywołują porodu (przynajmniej w moim wypadku nie skracają szyjki). Niestety może być też tak, że jak przyjdzie czas rodzić to skurcze będę miała, a szyjka ani drgnie

też coś podobnego zauważyłam. Ja myślę, że nasze dzieci wyczuwają ciepło dłoni bardziej niż sam dotyk, i do niego lgną

no to bardzo niefajnie jak potem faktycznie coś się będzie działo, to co??? czy leki do któregoś tygodnia tylko macie brać? no i co z tą cholerną szyjką zrobią???

a co do maluchów, podobno czują, o ile dotyk jest wystarczająco "mocny". takiego łaskotania nie odczują, wiadomo, ale jakieś głasknięcie mocniejsze, poklepywanie "po dupci" i pukanie to podobno już czują i właśnie tak można się z nimi bawić.

Napisane przez axella

o.. hipnoza bajkami też nie dla mnie..
"zjedz, jak zjesz iddziesz się bawić".. nie wiem, może wydziwiam ale dla mnie to ważne

nie wydziwiasz, ale może być ciężko. dzieci są różne... i z niektórymi jest niezła wojna ale ogólnie da się z większością dzieciaków wojnę wygrać. tylko że walka może być wyczerpująca i w trosce o dzieciaka, witaminki i w ogóle, często jednak rodzice wolą choćby "sposobem" dokarmić, podejść malucha jakoś z tym jedzeniem.
co nie znaczy, że trzeba co godzinę z podjadkami za malcem biegać!

Napisane przez diabli

walcze sama ze soba zrobilam sobie szablony. chyba tz zaciagne do empiku zajme czyms rece i glowe.

bardzo dobry sposób może z tego wszystkiego naszyjesz tyle cudowności, że sklep będziesz mogła otworzyć

Napisane przez vil84

od godziny pod moim domem ciągle coś jeździ na sygnale ... w końcu weszłam na wiadomości, i czytam:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1...oby_ranne.html

w Sodowskim, koło mnie ostatnimi czasy byłam tam trzy razy, w tym w piątek na założenie pessara

ło matko.......... se wzięła ta ściana i się zawaliła??????? to co to za ściana była????

Napisane przez Atena564

HEJ DZIĘKUJE ZA ŻYCZNIA
PRZYNAJMNIEJ MAM WAS MAM SIĘ KOMU WYRZALIĆ

Byłam dziś na małych zakupach co by sobie humor poprawić no i kupiłam 2 bluzki ciążowe z krótkim rękawem, 2 koszule do kramienia bo tak sobie pomyślałam,że biore się za ich kupowanie ale mi jakoś niewychodzi, wiec wkońcu kupiłam

Co do Tż pracy- no niestety niemoże powiedzieć ,że niechce zostawać dłużej w pracy, czy na wyjazdy z dnia na dzień wyjeżdżać- szefa to nieobchodzi, a dyskutować z szefem teraz Tż nieche by pracy niestracić, tymbradziej,że w jego frimie jakoś nikt do tej pory nieodważył się sprzeciwić (ogólnie szef jest spoko, ale nierozumie że poza pracą ma się rodzine, dom i swoje plany,obowiązki)
TŻ obiecał mi ,że po porodzie bedzie miał dla nas wiecej czasu- no zobaczymy i obiecał,że w maju niebedzie zgadzał się na takie nagłe wyjazdu służbowe, bym sama niezostawała, i do porodu taxi niemusiała jechać...

A co do dziesiejszego wieczoru- to zadzwoniłam do jednej jedynej koleżanki (jeszcze ze szkoły i pochodzącej z miejscowości gdzie meiszkają moi rodzice) którą mam tu na miejscu w kielcach i zaproponowałąm wyjście na pizze - no i ma czas i chęć i kończy prace wcześniej wiec spedzimy wieczór na plotkowaniu A jak dobrze pójdzie to pizze bedziemy miały za 50% taniej jak pokaże dowód ze mam urodziny i do tego dzbanek zimnej coli Moja znajoma nawet niepamięta o moich urodzinach ale to nic grunt,że niebede sama tego wieczoru

A i dziś pierwszy raz ktoś dostrzegł że jestem wciązy pomimo płaszczyka zimowego i pani ta dałą mi gratis majteczki, bo kupowałam u niej bielizne i sama zorientowała sie ze jestem wciązy i zaproponowałą mi dane fasony majtek by nieuciskały na brzuch no i jedne dała mi gratis

no widzisz od razu lepiej. prezent urodzinowo-ciążowy nawet ci się dostał bardzo miło ze strony tej pani! a na pizzę sama bym sobie polazła... ale może małż mi na weekend zrobi

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez axella

o matkooo
przeczytałam tylko ten post po odświeżeniu..

no i nie powiem co pomyślałam...

nowe majtki..mąż ma wrócić... z kablem..

cholera,mam braki

Napisane przez Atena564

tym kablem mój TŻ bedzie mnie lał jak wróci z delegacji po na która wcześniej założe moje nowe, gratisowe majtki z żyrafką

nooo, i też będzie romantycznie!

[axella]

Napisane przez Atena564

tym kablem mój TŻ bedzie mnie lał jak wróci z delegacji po na która wcześniej założe moje nowe, gratisowe majtki z żyrafką

[antoinettee]

Napisane przez karolina2121

Hej

Nie byłam na glukozie, bo zaspałam Idę jutro, ale to już na 100%

Atena wszystkiego naaaaj !

Diabli żeby wszystko skończyło się dobrze i dla wizytujących potterka, Magiusa, Kinga_20

Wczoraj przeżyłam traumę... wchodzę na wagę, a tam 127,5
Wołam męża i dopiero on mnie uświadomił, że pod spodem jest przycisk zmieniający z kg na lbs - musiałam go nie chcący włączyć

Też bym się nieźle przestraszyła. Ja niedługo przekroczę 60 kg

Napisane przez Atena564

A jeszcze tak się złożyło,że dziś jest 27 lutego, moja 27 urodziny i jestem w 27 tyg 4d ciąży Same 27

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------


no może do najseksowniejszych te majtki nienależą ale idealnie pod brzuszkiem leżą a teraz stawiam na wygode no i darmowe

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------


tym kablem mój TŻ bedzie mnie lał jak wróci z delegacji po na która wcześniej założe moje nowe, gratisowe majtki z żyrafką

Wszystkiego najlepszego Ja kupiłam w używaku pakę nowych sporawych białych majtek. Chyba 6 par tam było. Trafiłam na promocję, paczka kosztowała 2 zł więc się skusiłam


Dziś kończymy z Julcią 23 TC Jutro zaczynamy 24 To już chyba 6 miesiąc nie?

[humpback]

Napisane przez axella

o matkooo
przeczytałam tylko ten post po odświeżeniu..

no i nie powiem co pomyślałam...

nowe majtki..mąż ma wrócić... z kablem..

cholera,mam braki

prawie się popłakałam jak sobie wyobraziłąm twoją wizję

Napisane przez Atena564

tym kablem mój TŻ bedzie mnie lał jak wróci z delegacji po na która wcześniej założe moje nowe, gratisowe majtki z żyrafką

to się nazywa pomysł na urodziny

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

FILCOWE OGŁOSZENIE!!!!
jak któraś zainteresowana to moge polecić mega sprzedawcę,dostałam filcki z ktorych jestem mega zadowolona, ma BOSKIE kolory i wysłał wczoraj a dziś mam paczkę i złotówa za arkusz

Napisane przez axella

grubość 1mm
sprzedawca noemi_noir kolory ma cudne,wzięłam 7różnych i już wiem,że zamowię każdego po jednym na zapas.. warto
tylko sa cięte z rolki bo nie są idealnie proste, tzn "najmniejszy " jaki dostałam jest 20,5x30 tak jak w opisie a reszta jeszcze ciutke wieksza

Dzięki za namiar

Napisane przez lonely_lady

tatuś ma gust
w tamych czasach tylko ja miałam tak na imię w całej szkole
dziękuję

Pewnie miało to swoje + i -

Ale imię ładne - jest w moich propozycjach dla córeczki

Napisane przez diabli

Jenny, mnie zdziwilo to, ze ich promocja to tylko 5zl rabatu, przy takim duzym proszku? on chyba nigdy nie kosztuje 25zl...
www. superkoszyk . pl/product-pol-8393-LOVELA-Hipoalergiczny-Proszek-do-Prania-3-6-kg-Regular-Lovella.html
gazetke mam w domu i faktycznie 3,6kg. oby to nie blad w druku.

Mnie też to zastanowiło

Napisane przez szczesliwa25

ah, dogadałam się z kalimati, uszyje mi końcem marca pościel

Super!

Jak poznasz cennik to daj znać

Napisane przez ankaaa206

umówiłam się dziś z moją położna do porodu, całkiem sympatyczna babeczka przez telefon mamy się spotkać przed porodem żeby obgadać kiedy mam do niej dzwonić by przyjechała itp, będę z nia gadała za 2 tyg, bo wtedy zaczynam SR, oną ją prowadzi przy okazji tylko najgorsze jest to że niestety mąż nie będzie mógł mi towarzyszyć przy porodzie, bo tylko 1 osoba może być, chyba że akurat ona będzie miała dyżur.

A to nie jest tak, że jest położna + 1 bliska osoba np. mąż Najlepiej dopytaj

Napisane przez ankaaa206

Wy też musicie mieć zaświadczenie od lekarza że możecie chodzić do SR?

bo ja zapomniałam się mojego spytać o ten świstek i muszę do niego iść, pewnie tylko będe mogła posłuchać bez żadnych ćwiczeń ale to i tak super odmiana od siedzenia w 4 ścianach

Nie mam żadnego zaświadczenia, a położna na SR też nic nie mówiła.

[Atena564]

Napisane przez humpback

:

To się nazywa pomysł na urodziny

:d

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Słodkie mamy nie patrzą a z resztą dzielę się mini-babkami

Załącznik 5133250

Smakowicie wyglądają

Napisane przez lonely_lady

Tż właśnie zadzwonił, że umówił nas na środę do dentysty.. o nie.. środa jest jutro

Powodzenia

Napisane przez humpback

ale jestem ciapa kupiłam sobie małego pysia, chciałam otworzyć, ale nie miałam siły. pomyślałam że przeniosę do kuchni i spróbuję podważyć zakrętkę nożem. ale idąc przez korytarz pysio wypadł mi z ręki, butelka się rozbiła, ja cała marchewkowa, ściany w pomarańczowe kropki i na podłodze pełno szkła czuję się jak człowiek demolka i aż boję się zabierać za robienie ciasteczek

Napisane przez diabli

http://allegro.pl/hm-szelki-bawelnia...057109051.html dla kolejnego szelkowego fana
http://allegro.pl/sliczny-firmowy-ko...043257536.html i dla strojnisia (wrzucam, bo nie moglam sie powstrzymac )
http://allegro.pl/sliczny-firmowy-ko...043257536.html boy

Śliczne!

Napisane przez cynamon_owa

Wczoraj byliśmy w H&M i kupiliśmy super body dla Młodego, sweterek i szaliczek (taki maciupeńki)
Od wczoraj sikam znowu co chwilę- w późniejszym etapie ciąży to przechodzi, prawda?
Wczoraj wypiłam kawę w stosunku 3/4mleka, 1/4 kawy- strasznie niedobrze mi po niej było
I zgłębiłam się w temat śpiworków dla dzieci- jednak plusy przewyższają minusy

Przepraszam- nie mogłam się powstrzymać

Piękny kolorowy post

Napisane przez axella

wyliczyłąm pita,gdzieś sie je błam i wyszło:
"kwota do zwrotu: 122 584,00zł"

byłoby idealnie.. hehe
no ale już poprawiłam i nie jest tak kolorowo

Niezła sumka

[Mysia mysz]

właśnie piję winko bezalkoholowe czerwone i stwierdzam, że jets tak samo niedobre jak białe:/ chce normalne wino ;( ale pączkowi chyba smakuje, bo kopie

byłam u endokrynolog i powiedziała, że za rzadko mi inny endo zlecał TSH i że wynik 3 jest za wysoki jak na ciąże i mój wiek, ale mówi, że maluchowi nic sie nie stało, muszę brać 2x większą dawkę leków i sprawdzać tsh co 6 tygodni

laski, ale wiosnę czuć w Krakowie cały dom już wywietrzyłam

[humpback]

Napisane przez antoinettee

Dziś kończymy z Julcią 23 TC Jutro zaczynamy 24 To już chyba 6 miesiąc nie?

ja już od rozpoczęcia 23 t liczę że zaczęłam 6 mc. W każdym razie u mnie 23t się zaczynał dokładnie wtedy kiedy 5mc się skończył (a ja odliczam do daty porodu)

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

moje małe podsumowanie..

30tygodni za mną.
69dni przede mną.
13kg do przodu.
rozstępy na udach, i po dwa na każdego cycka
paznokcie/włosy bez zmian.
cera fatalna.
nie jestem już w stanie się schylic do ziemi bez kucania
popuszczam :<
bekam jak zawodowy żulec z pod sklepu,drugą stroną też
nie mogę spać.
mam wiecznego kaca,ciągle muszę pić.
żebra bolą do kwadratu.
Zuzanna potrafi juz boleśnie kopnąć,aktualnie od 2ch dni jest spokojniutka, ułożona już łebkiem w dół, ma idealne wymiary.

Pierwszy trymestr:psychiczna masakra, byłam zołzą większą niż zwykle
Drugi: względny spokój.
Teraz:znów zaczyna mi odbijać,płaczę Syndrom wicia gniazda pełną parą.
ograniczyłam w końcu jedzonko

chyba tyle..nie mogę się już doczekać

Napisane przez lonely_lady

my w niedzielę idziemy na kabaret ze znajomymi

Jaki ?

Napisane przez karolina2121

Franio :

1. Młody
2. "Słodka" kicia
3. Siedzę sobie
4.. I tak najbardziej kocham mojego Pana
5. Jestem bobasem
6. Śpimy

Śliczny kotek

Napisane przez diabli

Jenny, czy to Ty dzis w poludnie stalas sie szczesliwa posiadaczka losiowego kompleciku?

Mam zamiar zapolować na jakieś spodenki np. z szelkami, żeby mieć do body z muszką i póki co koniec z zakupami ubranek

Napisane przez metropolitan

wypieki wszystkie mi wyszły wyśmienicie, zniknęły ze stołu w mig, a małż zachwycony, bo on uwielbia ciasta i często sobie kupuje, bo ja nie piekłam nigdy, a teraz był happy, że żonka w końcu upiekła sama. Zasługuje chyba będę mu częściej robić

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

dokładnie, też jestem zdania bo musi spróbować wszystkiego.
no bo sorry, jeśli będziesz mówić "czipsy są niedobre i ble" i mu ich nie dasz WCALE(tak jak oni zalecają) i nagle idzie do szkoły i ktoś mu daje takiego przyprawionego, smacznego jak by nie było czipsa to powie,że mama kłamczuch i na własną rękę będzie wcinać takie rzeczy.. i wtedy będzie źle..
moim zdaniem-wszystko z umiarem

No okeej ale nie powiesz mi, że dwulatek powinien już te chipsy jeść? Bo jak ja widzę syna znajomych, który codziennie je chipsy paprykowe, jakieś żelki itd. to mnie cholera bierze

Napisane przez humpback

a to mnie to nieszczególnie rusza. zgadzam się że główne posiłki przy stole itd. ale przekąski spokojnie można przegryzać w trakcie zabawy. ja jak przegryzam coś w pracy, to zawsze zajęta czymś innym a nie skupiam się w 100% na jedzeniu. takie skupienie to mam tylko przy śniadaniu i obiedzie i od dziecka też nie będę wymagać skupienia przy każdym posiłku

Ja będę się starała jak Axella - żeby posiłek był posiłkiem i żeby dziecko wiedziało, że je
Będzie wymyślało - jeść nie musi, nie znam dziecka, które by umarło z głodu Biegać z łyżką nie mam zamiaru

Napisane przez vil84

heh... mój ostatni spacer to był 40minutowy na początku stycznia ... skończyło się takimi skurczami że więcej nie powtarzałam już tego ... moje "wyjścia" to do samochodu i lekarza ... też nie wiem jak to będzie później a najgorsze że sprzedałam orbiterek bo był stary i skrzypiał ... muszę kupić nowy i po porodzie ćwiczyć, bo mięśni już prawie nie mam ;/
tylko że nikt mi na raty nie da bez historii kredytowej

A ja pierwsze raty dostałam bez problemu w Lukasie

Napisane przez karolina2121

Wczoraj przeżyłam traumę... wchodzę na wagę, a tam 127,5
Wołam męża i dopiero on mnie uświadomił, że pod spodem jest przycisk zmieniający z kg na lbs - musiałam go nie chcący włączyć

chciałabym widzieć Twoją minę


Wróciłam Byłam po drodze u mamy i dostałam bigosik na obiad

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

właśnie piję winko bezalkoholowe czerwone i stwierdzam, że jets tak samo niedobre jak białe:/ chce normalne wino ;( ale pączkowi chyba smakuje, bo kopie

ja czerwone wylałam bo było okropne. zostało mi jeszcze nieotwarte różowe, ale obawiam się że szału nie będzie.

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

ja czerwone wylałam bo było okropne. zostało mi jeszcze nieotwarte różowe, ale obawiam się że szału nie będzie.

też mam jeszcze różowe:/

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

Byłam po drodze u mamy i dostałam bigosik na obiad

ja dziś zamiast obiadu, planuję makrelę jakoś dla samej siebie nie mam motywacji żeby coś przygotowywać

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

robie 5 rzeczy naraz, wlasnie tatus obiecal Nelce, ze dostanie krolika
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...56678189_n.jpg

Uroczy

Napisane przez Ashyshqa

Oki, nie do końca skończone, ale są.
Tadam, Sofia w wersji filc

Cudne!

Napisane przez antoinettee

Pokarzę Wam mój brzuchol, ostatnio wylazło go troszku i ledwo się w kurtce dopinam Za mną miejsce na łóżeczko

Śliczny!

Napisane przez antoinettee

Może któraś ma pomysł co zjeść na kolację, żeby o 3 w nocy nie obudził mnie głód jakbym kilka dni nie jadla?

Oj nie wiem co Ci doradzić, bo mnie to nie dotyczy

Napisane przez Paulina 87

helo ja na chwile tylko żeby zdać relacje z wizyty

Natalka pozostaje Natalką
i waży już 1207g!!!!!! (a 26+3 mamy, czyli powinna ważyć max 1kg..) wszystkie wymiary ma 1-2 tyg do przodu
obwód główki niecałe 27cm!!
obwód brzuszka 24,32 cm
termin porodu z ost.@ 2 czerwca (wg mnie 1.06 bo owu była w 13 dniu) ale już wg wagi i wymiarów na..
20 maja aaaaaaaaaaaaaa

ja piernicze będę mieć dziecko kolosa
dostałam 3 już antybiotyk dopochwowy.. 50zł kosztował;/ Macmiror 500 (nystatyna plus nifuratel), zrobił mi wymaz i musiałam zawieźć do szpitala do labo..25zł koszt..dodatkowa oplata jak dojdzie antybiogram..i kazał najpierw wziąć te globulki a w pon przyjechać do szpitala do niego z wynikiem i zobaczy czy był sens brać..
zmierzył mi szyjke na usg więc najpierw mu wyszło 42mm bodajże a potem 34mm..bo ona jest taka trochę jakby krzywa i z 2 stron różny wynik. W każdym razie powiedział że jest dobrze, od wewnątrz zamknięta całkowicie.. dzidzia leży głową w dół gin stwierdził że do 36t to jeszcze sie będzie obracać. Ale jak do góry nogami jest jej wygodnie to dobrze

Cieszę się, że wszystko ok!

[lonely_lady]

Dzisiaj cały dzień latam i nie miałam dla Was wcale czasu
do południa podczytywałam tylko troszkę z telefonu..
i wpadłam teraz na chwilkę żeby mocno przytulić Diabli
aż mnie zatkało jak przeczytałam co się wydarzyło...
Trzymam mocnooo i nie puszczam nawet na chwilkę
Wierzę, że niedługo (5 marca) okaże się, że to podejrzenie to tylko fałszywy alarm
Byłam u dentysty, Tż zrobił sobie prześwietlenie,mi pan doktor powiedział, że się wstrzymamy do czerwca.. teraz zrobił mi tylko przegląd i w jedym ząbku wypatrzył delikatną pruchnicę muszę się umówić i to zrobić

Zaraz się zbieramy i jedziemy do szkoły rodzenia

[happy blue]

Napisane przez diabli

przyznac sie, ktora nie sciskala kciukow? tak jak czulam gdzies gleboko wyniki nie sa dobre. podejrzenie raka brodawkowego tarczycy pocieszajace w wyniku jest tylko slowo "podejrzenie". skierowanie do poradni onkologicznej w gliwicach. no to dzwonie...

Napisane przez diabli

www. babymama .pl /Proszek-do-prania-pieluch-Potion-p923.html dostalam info mailem. moze ktoras bedzie zainteresowana.

gliwice 5 marca, to juz niedlugo ciaza to jednak spory plus...dodzwonilam sie w koncu, a pani mowi, ze mam dzwonic pod inny nr...zdazylam przebaknac o ciazy i od razu mnie zarejestrowala pytalam o szybki termin, a ona mowi, ze to najszybszy i ze normalnie dostalabym na maj. no to kciuki dalej sciskamy, tym razem bez obijania. musze troche ochlonac.

Diabli, sorry, ale ani ja ani Helenka, nie wierzymy, że to może być coś poważnego! ślemy dużo pozytywnego myślenia, któregto i tak Ci nie brakuje i wiesz co? strasznie Cię podziwiamy, strasznie! chyba wszystkie dziewczyny się zgodzą, że masz niesamowitą siłę wewnątrz i piękny charakter, dlatego ja nie wierzę! Kciuki moje i Helenki, byle do piątego!

Napisane przez Atena564

Witam się

Ja tak na chwilke byście wiedziały ,że żyje
Niemam totalnie humoru wogóle takie doła że tragedia, nawet kopniaki małej jęsli mi go poprawiają to na chwilke po z powrotem zaczynam myślęć nad różnymi rzeczami.....nad ta samotnością która mnie osottnio totalnie dobija.....nad tym,że po porodzie to bede zmuszona siedzieć 24 h z dzieckiem, a tż pewnie jak zwykle bedzie w pracy a czas bedzie miał późnym wieczorem o ile go bedzie miaął wogóle....

Miałam na dziś plany by spedzić fajnie czas z TŻ wieczorem, bo w sumie dziś sa moje urodziny......ale oczywiście wczorej wieczorem wrócił z pracy i oznajmił ,że wyjeżdża na kilka dni w delegacja Zazrdoszcze tym z was, których mężowie ida rano do pracy i wracają o tych samych porach codzień....u nas niestety tak nigdy niebyło i widać to się niezmieni nigdy....

Wszystkiego najlepszego, samych spełnień i dużo uśmiechu nie tylko na dzisiaj! na pewno znajdzie się powód

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki Z worda Czcionka Cooper Black. Wydrukowałam, odrysowałam, wyciełam i zszyłam. Polecam



Ja tak jak Vil miewam często skurcze i wczoraj wieczorem też miałam ze 2, a może nawet 3 na godzine. One wynikają z zaburzonej czynności macicy i nie wywołują porodu (przynajmniej w moim wypadku nie skracają szyjki). Niestety może być też tak, że jak przyjdzie czas rodzić to skurcze będę miała, a szyjka ani drgnie Mam



też coś podobnego zauważyłam. Ja myślę, że nasze dzieci wyczuwają ciepło dłoni bardziej niż sam dotyk, i do niego lgną




Kochana, o ile to możliwe, postaraj się na razie nie szukać info na temat leczenia itd. Nastresujesz się podwójnie przez to. I teraz i później. Wiem, że łatwo mi powiedzieć... Ale ja mam właśnie taki mechanizm obronny wypracowany. Jak ma mnie spotkać coś nieprzyjemnego to uciekam od tego myślami, żeby nie przeżywać podwójnie. Mi to pomaga, może Tobie też by pomogo

dobrze prawisz! to także mój sposób, połączony ze spaniem.
a co do szablonów to też mam pełno na kompterze, łącznie z misiami, jelonkami i łabędziami literki uszyłaś zawodowo ja zrobię chyba celowo niezdarnie...tzn niecelowo, tylko nieumiejętnie, ale udam, że taka była koncepcja super sobie poradziłaś z tymi otworkami w a, miałam zagwozdkę jak to rozwiązać przy a i e, jak nie znajdę okrągłego nożyka, a tu takie fajne rozwiązanie. bardzo ładne, Ash!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez humpback

ja dziś zamiast obiadu, planuję makrelę jakoś dla samej siebie nie mam motywacji żeby coś przygotowywać

zjadłabyyym

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

No okeej ale nie powiesz mi, że dwulatek powinien już te chipsy jeść? Bo jak ja widzę syna znajomych, który codziennie je chipsy paprykowe, jakieś żelki itd. to mnie cholera bierze

Ja będę się starała jak Axella - żeby posiłek był posiłkiem i żeby dziecko wiedziało, że je
Będzie wymyślało - jeść nie musi, nie znam dziecka, które by umarło z głodu Biegać z łyżką nie mam zamiaru

no nie dwulatek
trochę już większe-kumate

wcześniej przekąskami mogą być owocki,ewentualnie chrupy kukurydziane..


a propos próbowania smaków,pamiętam jak wzięłam łyka kawy jako dzieciak.. płakałam

teraz marzy mi sie prawdziwa kawunia

[happy blue]

Napisane przez banka26

tez bym traume przezyla


kciuki za wizyte trzymam

ja tez podjadam , uwielbiam lososia hehhe

dalam raade
jestem po , dziisj bylo spoko , troche nieprzyjemne zakladanie tej protezy do wypelnienia , reszta ok i zab z bolesciami wyniosl mnie 450 zł , mam jescze jednego do zrobienia ale nie kanalowo , borowanie i odbudowa , to juz w marcu pojde , poki co mam z glowyyyyy

Banka! brawo to już koniec? a jak wczorajsze popołudnie i noc przeżyłaś z tymi bólami?

Napisane przez metropolitan

czy ja wiem, wiesz, nie wszyscy tak celebrują jedzenie. Ja jak gotuję, to siadamy do stołu razem, i w weekendy do śniadań, ale moje dziecko i tak nie wysiedzi. Po 5 minutach już schodzi z krzesła i lata po domu, bawi się, czy coś tam robi. Czasem podchodzi i podbiera jeszcze coś ze stołu. Moze u starszych dzieci to ma sens, albo bardzo spokojnych ale takie małe dzieci i w dodatku bardzo żywe, nie wysiedzą ci przy stole jak starzy, Moja mała zawsze zupkę jadła przed tv, ku niezadowoleniu mojej mamy, ale zajęta bajką zjadała zawsze całą zupę, a bez tv broiła, wierciła się i w efekcie zjadała parę łyżek. Tak naprawdę często to my się musimy dostosować do dzieci, a nie tylko one do nas.

to bardzo mądre i prawdziwe co mówisz ciekawe czy się na to przestawię, bo lubię mieć ostatnie zdanie
metropolitan, co do córeczki problemów, to dobrze robisz szukając kolejnych konsultacji. to może mieć wiele przyczyn, chociażby podłoże nerwowe, może ma też jakieś niedobre sny, ale szybko zapomina i reaguje w ten sposób. kciuki za Małą!

Napisane przez vil84

od godziny pod moim domem ciągle coś jeździ na sygnale ... w końcu weszłam na wiadomości, i czytam:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1...oby_ranne.html

w Sodowskim, koło mnie ostatnimi czasy byłam tam trzy razy, w tym w piątek na założenie pessara

prawdziwa tragedia i to tak blisko

Napisane przez Atena564

HEJ DZIĘKUJE ZA ŻYCZNIA
PRZYNAJMNIEJ MAM WAS MAM SIĘ KOMU WYRZALIĆ

Byłam dziś na małych zakupach co by sobie humor poprawić no i kupiłam 2 bluzki ciążowe z krótkim rękawem, 2 koszule do kramienia bo tak sobie pomyślałam,że biore się za ich kupowanie ale mi jakoś niewychodzi, wiec wkońcu kupiłam

Co do Tż pracy- no niestety niemoże powiedzieć ,że niechce zostawać dłużej w pracy, czy na wyjazdy z dnia na dzień wyjeżdżać- szefa to nieobchodzi, a dyskutować z szefem teraz Tż nieche by pracy niestracić, tymbradziej,że w jego frimie jakoś nikt do tej pory nieodważył się sprzeciwić (ogólnie szef jest spoko, ale nierozumie że poza pracą ma się rodzine, dom i swoje plany,obowiązki)
TŻ obiecał mi ,że po porodzie bedzie miał dla nas wiecej czasu- no zobaczymy i obiecał,że w maju niebedzie zgadzał się na takie nagłe wyjazdu służbowe, bym sama niezostawała, i do porodu taxi niemusiała jechać...

A co do dziesiejszego wieczoru- to zadzwoniłam do jednej jedynej koleżanki (jeszcze ze szkoły i pochodzącej z miejscowości gdzie meiszkają moi rodzice) którą mam tu na miejscu w kielcach i zaproponowałąm wyjście na pizze - no i ma czas i chęć i kończy prace wcześniej wiec spedzimy wieczór na plotkowaniu A jak dobrze pójdzie to pizze bedziemy miały za 50% taniej jak pokaże dowód ze mam urodziny i do tego dzbanek zimnej coli Moja znajoma nawet niepamięta o moich urodzinach ale to nic grunt,że niebede sama tego wieczoru

A i dziś pierwszy raz ktoś dostrzegł że jestem wciązy pomimo płaszczyka zimowego i pani ta dałą mi gratis majteczki, bo kupowałam u niej bielizne i sama zorientowała sie ze jestem wciązy i zaproponowałą mi dane fasony majtek by nieuciskały na brzuch no i jedne dała mi gratis

faaaajny dzień i masz prezent od sprzedawczyni, jak miło!

[JennyAniolek]

Napisane przez sharpnowaja

patrzę na te mamuśki marcowo-kwietniowe (tytuł boski ) i u nich to i tak jakoś powoli pójdzie bo na te dwa miesiące mają 49 porodów.
Liczmy 60 dni- 49 porodów
a u nas: 60 dni- 84 porody więc będzie się rodziło jedno za drugim

Oby

Napisane przez Ashyshqa

Też Was tak ciągnie do ryb? Ja na nic innego nie mam ochoty i nie wiem czy to dlatego, że w 3. trymestrze jest jeszcze zwiększone zapotrzebowanie na Omega3 czy dlatego, że ze wszystkiego co mogę jeść na tej diecie, ryby i orzechy lubię najbardziej więc wcinam codziennie choć troszkę

Napisane przez diabli

przyznac sie, ktora nie sciskala kciukow? tak jak czulam gdzies gleboko wyniki nie sa dobre. podejrzenie raka brodawkowego tarczycy pocieszajace w wyniku jest tylko slowo "podejrzenie". skierowanie do poradni onkologicznej w gliwicach. no to dzwonie...

Diabli trzymam mocno oby na podejrzeniu się skończyło

Napisane przez metropolitan

słuchajcie, już normalnie się wkurzyłam, i szukam od rana dla Blanki gastroenterologa. Ona od początku ma taki jakby refluks, rzygala jako noworodek non stopem po prostu, często tak, że po każdym karmieniu. Tak do roku, potem coraz rzadziej. Miało po roku się to skończyć, tak mówili lekarze, żeby nic z tym nie robić, bo to nic nie da, a po roku dzieci z tego wyrastają. Drugi rok życia, wymiotowała mniej więcej 2 razy, raz w miesiącu... z niewiadomych przyczyn, brzuszek ją nie boli, kupę robi normalnie. Teraz jak była chora wymiotowała częściej, ale zwalaliśmy to na to, że zbiera jej się ta flegma w zatokach i nie umie tego wykrztusić. Mała ma już tak wykształcony odruch wymiotny, że byle włosek jej wpadnie do buzi, albo jakieś włókienko z warzywa w zupie i potrafi sprowokować wymioty. Mówię, że już się wkurzyłam, bo przedwczoraj obudziła się w nocy, zaczęła kaszleć i zwymiotowała, spytałam czy boli ją brzuszek i powiedziała, że nie i , że już jest ok i chce iść dalej spać. Przytuliła się i zasnęła. Myśłałam, że ten kaszel to sprowokował. Ale wczoraj w nocy budzi mnie znów jej kaszel i pobiegłam do niej i znów identyczna sytuacja:wymioty zero bólu brzucha i od razu zasnęła, napiła się tylko wody i poszła spać. Całą noc ją tuliłam do rana, bo mi tak szkoda tego pyśka. Odkąd się urodziła pytałam o to już wszystkich lekarzy u których byłam, a kilku ich było i każdy mnie zlewał. Dzwoniłam dzisiaj się dowiedzieć i przyjmą nas w Zabrzu, ale muszę iść po skierowanie i terminy są na kwiecień, mam nadzieję, że jeszcze będę mogła z nią pojechać w kwietniu przed porodem. Sorry, że wam taki wywód walnęłam, ale naprawdę strasznie mnie to martwi, i w☠☠☠☠ia mnie, że lekarze są tak niekompetentni, bo może ona ma jakąś chorobę (nie daj Boże), którą trzeba leczyć, a oni to wszyscy lekceważyli.

Biedna Blaneczka
Trzymam za wizytę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

no nie dwulatek
trochę już większe-kumate

wcześniej przekąskami mogą być owocki,ewentualnie chrupy kukurydziane..


a propos próbowania smaków,pamiętam jak wzięłam łyka kawy jako dzieciak.. płakałam

teraz marzy mi sie prawdziwa kawunia

No to tak, ja nie mam też zamiaru trzymać dzieci w szklanej kuli Mam tylko nadzieję, że sam wybierze zdrowsze przekąski zobaczymy

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

No to tak, ja nie mam też zamiaru trzymać dzieci w szklanej kuli Mam tylko nadzieję, że sam wybierze zdrowsze przekąski zobaczymy

oby

jeszcze dwa dni
i nowy domek
i będę mogła Zuzankowe rzeczy ogarniać już tak na poważnie

[happy blue]

szukam fotela do sypialni, do karmienia
myślicie, że taki (podejrzanie tani) może być wygodny? http://allegro.pl/fotel-fotele-krzes...035516227.html
podoba mi się ten w kratę a obić do wyboru do koloru http://centralpark.home.pl/foto%20al...ium/index.html

[JennyAniolek]

Napisane przez anoxee

Przypomniało mi się jak koleżanka siedziała u koleżanki (), której się skurcze zaczęły nasilać. Ta nieciężarna już ją prawie załadowała do samochodu, a tamta ma czaaaaaaaaaas. Jeszcze musi poczekać na męża, bo jest w Obi. No to ta "opiekująca" się nią mówi - To dzwoń do niego!!!. A ciężarówka - A po co, jeszcze jest czas. Mąż przyjechał, chcieli we dwoje ją wynieść do auta, to ta jeszcze musi Pierwszą Miłość zobaczyć i może jechać. Chyba bym jej łeb ukręciła.

Niezła

Napisane przez Atena564

bo w sumie dziś sa moje urodziny......

Sto lat! Sto lat! Wszystkiego najlepszego

Napisane przez lonely_lady

Z przyjemnych rzeczy- dziś na 17 idziemy razem na pierwsze zajęcia SR

Oby Wam się spodobało

Napisane przez metropolitan

rozpoczynamy 31 tc!!

Napisane przez XxXJuSstiii

Witamy się z Bartkiem w 29tc

Napisane przez banka26

a i witam sie w 30tc!!!!!! jescze tylko 10 :P

[happy blue]

Napisane przez axella

oby

jeszcze dwa dni
i nowy domek
i będę mogła Zuzankowe rzeczy ogarniać już tak na poważnie

kurczę, ale super! nie możesz się chyba doczekać, co? już wszystko popakowane??

[JennyAniolek]

Napisane przez sharpnowaja

aaaa przypomniało mi się stoimy z TŻtem w kasie do sklepu a za nami rodzinka: matka (po 30stece) ojciec, syn jakoś 12 lat, drugi syn - z 4 lata. No i ten mały rozrabiał. W końcu matka się wydziera na niego i mówi "jak będziesz taki niegrzeczny to przyjdzie MURZYN i Cię zabierze" no rzesz kurna co to dziecko przeżyje jak murzyna spotka.

Masakra

Napisane przez maluska88

Zaczęłam odliczac dni do terminu i zostało 63

Już coraz bliżej!

Napisane przez szprotka_mada

Jestem z siebie dumna- nadrobiłam Może trochę po łebkach, ale też coś

Napisane przez justyna_g4

Ja jestem w 26tc i jak narazie kupiłam tylko body używane na allegro. Sporo dostałam od kuzynki Tż i szafe musieliśmy kupić.

Napisane przez justyna_g4

Teraz zastanwiam się czy kupować już rzeczy do szpitala. Mam trochę "lewej" kasy z urodzin wiec może zakupie.

Ja dziś w nocy zrobiłam "małe" zakupy Teraz czekam niecierpliwie na przesyłkę

Napisane przez justyna_g4

No i najważniejsze. Chyba udało nam się kupić wózek . Czekamy teraz na wysyłkę. Ten co chciałam czyli mura i na prawdę w dobrej cenie. Mam nadzieję, żę wszytsko pójdzie dobrze. Ale babka wygląda na uczciwą bo właśnie napisała mi wiadomość, żeby sprzwdzić paczkę przy kurierze, nawet poskłądać wóżek bo różnie z tymi przesyłkami bywa.

Napisane przez justyna_g4

Jutro idziemy na glukoze. Trudno budzę Tż ze sobą i koniec. Jak mi każą siedzieć 2h to nie będę tam sama siedzieć. Ale chyba pojadę sobie do domu i poleżę bo mam 2minuty do ośrodka. Trzymajcie jutro kciuki żebym nie zwróciła.

Powodzenia

[happy blue]

Napisane przez Mysia mysz

właśnie piję winko bezalkoholowe czerwone i stwierdzam, że jets tak samo niedobre jak białe:/ chce normalne wino ;( ale pączkowi chyba smakuje, bo kopie

byłam u endokrynolog i powiedziała, że za rzadko mi inny endo zlecał TSH i że wynik 3 jest za wysoki jak na ciąże i mój wiek, ale mówi, że maluchowi nic sie nie stało, muszę brać 2x większą dawkę leków i sprawdzać tsh co 6 tygodni

laski, ale wiosnę czuć w Krakowie cały dom już wywietrzyłam

dobrze, że trafiłaś na innego lekarza
a za oknem faktycznie miłoooo

Napisane przez cloche

więcej szczegółów!!! kolejna mura na wątku... ciekawe, jak się nam te wózki spiszą

Kochana, masz jakieś wątpilwości?