Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

a czy mura rozklada sie na plasko, tak jak wozek Mysi?
Justyna nie doczytalam, ile zaplacilas? i czy wozek z allegro?

Z tablicy. Nie płaciłam będę płacić przy odbiorze.
Tak rozkłada się. Dziewczyny tu kiedyś filmik pokazywały.

[banka26]

Napisane przez vil84

rano była u lekarza i jej powiedział o rozwarciu i że po południu pewnie urodzi

aa to nie doczytalam, ale to dziwne ze nie kazal jej przy 5 cm rozwarci leciec do szpitala hmmm

[metropolitan]

Napisane przez axella

o.. hipnoza bajkami też nie dla mnie..
"zjedz, jak zjesz iddziesz się bawić".. nie wiem, może wydziwiam ale dla mnie to ważne

no pewnie masz prawo tak uważać, widocznie dla ciebie posiłki są wyjątkowo ważne i tyle. U mnie tak nie ma, często jemy z doskoku, nam to pasuje. A czasami nie mam wyjścia, jak np muszę małej podać leki, to tylko przy bajce bo inaczej mi nie zje. I tu już nie ma znaczenia w tym momencie co ja na ten temat uważam, bo dla dobra dziecka muszę je podać i już.

Napisane przez axella

o to mi chodzi
lepiej jak zgłodnieje i zje konkretny posilek niż cały dzień będzie dokarmiane plasterkiem jabłka, chrupkami,paluszkami a potem wielkie zdzwiko,że "niejadek" nie zjada całej kolacji..
też bym nie zjadła po całym dniu podjadania

no niby tak, ale powiedz, czy ty zawsze masz ochotę na konkretny posiłek? bo ja np. nie przepadam ogólnie za obiadami, wolę jeść śniadania i kolecje i często jest tak, że właśnie coś tam podjadam i nie jem obiadu. A poza tym dziecko to nie robot i ma swój gust i smak i nie sądzę, że wciskanie mu zupki na siłę jest ok, bo może ono po prostu nie lubi tej zupki. I choćbyś czekała z tą zupą cały dzień, to dziecko mimo pustego żołądka jej nie zje. To jest dobre dla dziecka? Kiedyś oglądałam program w którym laska właśnie już się uparła i stwierdziła, że jak jej dziecko w końcu zgłodnieje to zupkę zje. Nie zjadło. I cały dzień chodziło głodne, na koniec dnia zjadło może 3 łyżki tej zupy.

ogólnie to rozumiem twoje podejście, mam wiele koleżanek, które mają dzieci i robią podobnie, że obiad, że konkretna pora, że maniery przy stole itd. Ale u mnie tak nie ma, nam to pasuje i po prostu nie warto tego oceniać, bo dla każdego dobre jest to co mu odpowiada. Mnie np. taki niemiecki ordnung by nie odpowiadał, bo to nie w moim stylu, ani tża.

Napisane przez XxXJuSstiii

No to tak, ja nie mam też zamiaru trzymać dzieci w szklanej kuli Mam tylko nadzieję, że sam wybierze zdrowsze przekąski zobaczymy

dokładnie, tylko, że jednak dziekco moim zdaniem nawyki żywieniowe nabiera w domu, oczywiście nie chodzi o to, że ma nie znać smaku niezdrowego jedzenia, ale jest duża szansa, że jeżeli w domu nie je czegoś takiego, to potem też w wieku szkolnym nie będzie mu to smakować. Jest natomiast prawie pewne, że jeśli dziecko będzie się od niemowlaka napychało takim szitem to potem mu to zostanie. Nie dozna nagle w szkole olśnienia w wieku 7 lat, że chce się zdrowo odżywiać

Napisane przez komiksowa

Niedawno wróciłam z Maca i widziałam mamę z córeczką. Mama poszła po kawę z pianką i jak wróciła, to córeczka zaczęła tupać nóżkami, że ona chce tę piankę...no i zjadła i chciała jeszcze
Ja też tęsknię za normalną kawą. W ten weekend wypiłam pierwszą od 5-ciu miesięcy. Moja mama robi pyszne cappuccino z ubitym mlekiem. Masakra dla kubków smakowych Na weekendy dałam sobie zielone światło i będę się tą pianką rozkoszować

nie ma w ciąży zakazu picia kawy. Ja pije codziennie kawę do śniadania. Nie wyobrażam sobie nie wypić. Nie można tylko przesadzić z kofeiną.

[sharpnowaja]

Napisane przez Paulina 87

zaczynamy 7 miesiąc właściwie to od wczoraj

Napisane przez vil84

tylko że nikt mi na raty nie da bez historii kredytowej

nikt Ci nie da kredytu, na raty spokojnie dostaniesz i wystarczy Ci tylko dowód osobisty bez żadnego zaświadczenia.

Napisane przez axella

buraki ugotowane krojonę w kostkę,z jajem na twardo w kostkę,jabłkiem i ogórem kiszonym w sosie z majonezu

a jakie proporcje? bo właśnie nie mam co zrobić z burakami

cynamonowa a dobry ten sok z buraków?

axella biedny ten piesek jakie szczęście że go ktoś uratował

[cloche]

Napisane przez axella

włąśnie! miałam kupić te tchibowe kapsułki

też czytam,że można i piję sobię rozpuszczalną lekką z mlekiem bez problemku.
mi chodzi o "prawdziwą"kawę, taką jak lubię...
świeżutko zmieloną, baaaaardzo mocną (naprawde mocna, mocne espresso przy tym to pikuś) czarną i dużą
i taka dawka na raz jest odczuwalna przez mój organizm,wiec Zu też by poczuła
a nie będę pić jakiejś słabej kawy bo ani to smak ani przyjemność

wiec czekam do po ciąży/po karmieniu na porządną dawkę kawuni

wiec wolę z takimi pysznosciami poczekać

ale espresso sobie możesz zapodać - może to nie duży kubek kawy, ale zawsze coś a, i taka "kapana" kawa ma dużo więcej kofeiny niż na przykład espresso z maszyny ciśnieniowej. bo w kapance woda długo wypłukuje kofeinę, dużo więcej jej wydobędzie. jeszcze więcej kofeiny ma taka fusiasta kawa

Napisane przez diabli

odebralismy wanienke w planach mielismy anatomiczna...ale skoro trafila sie okazja ZA DARMO to dlaczego nie skorzystac, a kase przeznaczymy na cos lepszego.
aaa dzidzius kapal sie w niej do 7 miesiecy, teraz woli brodzik.

mój młodszy brat miał taką ale mi się przypomniały czasy... echh faaajna była. a możesz sobie kupić wkładkę anatomiczną - zahacza się o górę wanienki i sobie dzidziuś leży bezpiecznie

Napisane przez justyna_g4

Ja też kilka miałam w rękach i wybrałam mure. Zakochałam się w nim pierwszy raz na allego a drygi w smyku. Boję się tylko, że ta spacerówka będzie mała i długo w niej dziecko nie pojeździ. Ale pewnie i tak będe chciała na wiosnę za rok albo na lato kupić jakąś lekko składana spacerówke.

ja tam do lasu mam zamiar dłuuugo z murą jeździć, żadna lekka spacerówka mi tam się nie przyda ewentualnie na wyjazdy może w coś lekkiego i składanego do zera kiedyś zainwestuję... tylko się zastanawiam, gdzie ja będę jeździć?

Napisane przez lonely_lady

Już jestem... kto mi streści co się dzisiaj działo ?
(...)
większość ciężarnych z tp na maj, jedna na koniec kwietnia i jedna na pierwsze dni lipca. No i oczywiście miałam wrażenie, że mam największy brzuch

Jenny trochę nadrabiała na ostatniej stronie, możesz jej posty przeczytać i będziesz na bieżąco
oj tam, oj tam... może i największy loft miałaś dla maluszka, ale na pewno byłaś najseksowniejszą ciężarówką!

Napisane przez diabli

a czy mura rozklada sie na plasko, tak jak wozek Mysi?
Justyna nie doczytalam, ile zaplacilas? i czy wozek z allegro?

tak
Justyna chyba nie pisała, ile dała... w ogóle nie podała szczegółów jeszcze, albo ja też przegapiłam

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Nie pijesz bo Ci nie dobrze? Czy ze względu na ciąże? A czarną herbatę pijesz? Jest mniej zdrowa od kawy A z badań wynika, że jedna filiżanka dziennie nie szkodzi w ciąży. Ja, gdybym miała silną potrzebę to bym piła. Ale nie mam więc może ze 2 czy 3 razy się napiłam w ciąży.

Ja ogólnie kawy nie piję, więc nie odstawiłam nie musiałam, piję tak jak przed ciążą - jakąś mrożoną, latte coś w tym stylu ale jeśli byłabym kawoszem to piłabym jedną rano.

Napisane przez banka26

to masakra , mi sie wydawalo dlugo a moja faza parcia trwala 5 min

ale fakt ze dziwnie , trzeba bedie poczekac az opisze, a skad ona wiedziala ze o 12 miala 5 cm, sama sobie zbadala

no to pozazdrościć

była u gina tego dnia

Napisane przez diabli

mnie siostra mowila, ze polozna ja wrecz draznila ze swoimi super radami :P marzyla zeby wyszla i zostawila ja sama z mezem chciala przezyc sobie porod na swoj sposob, a kobitka ciagle proponowala jej nowe pozycje itd., w kolko gadala jak nakrecona. marzyla o spokoju i by posluchac swojego ciala.

też by mnie mogła denerwować, co innego jakaś bardzo dyskretna, cicha i która pomogłaby się właśnie wsłuchać w swoje ciało

Napisane przez diabli

odebralismy wanienke w planach mielismy anatomiczna...ale skoro trafila sie okazja ZA DARMO to dlaczego nie skorzystac, a kase przeznaczymy na cos lepszego.
aaa dzidzius kapal sie w niej do 7 miesiecy, teraz woli brodzik.

super , stówka w kieszeni

Napisane przez anoxee

Widzisz jak Ci się udało. Ja oprócz placków z sosem pieczarkowym u jednej koleżanki załapałam się także na łazanki u drugiej. Stwierdziłam, że muszę wylosować do jakiego sąsiada idę jutro na obiad.

Supero Jutro obiad u mamy, rajt?

[cloche]

Napisane przez metropolitan

Mnie np. taki niemiecki ordnung by nie odpowiadał, bo to nie w moim stylu, ani tża.

moment moment! taki rygor to bardzo mało z niemieckim aktualnie ma wspólnego tutaj teraz modne bezstresowe wychowywanie... najlepiej to pozwolić dzieciakom wleźć sobie na głowę

[Mysia mysz]

Napisane przez cloche

wygląda na pewno bardziej elegancko od "mojego" no i pewnie jest ze 4 razy tańszy czyli w sumie dużo przemawia za tym, ale ja i tak chcę mojego cheersa

czy ja wiem, Twój bardziej wypasiony ile kosztuje? ten tysiaka

[justyna_g4]

Napisane przez cloche

tak
Justyna chyba nie pisała, ile dała... w ogóle nie podała szczegółów jeszcze, albo ja też przegapiłam

Nie pisałam bo jeszcze dogaduję szczegóły i koszty wysyłki. Jak będę miała go w domu to wam zrobię fotki i wszytsko napisze co i jak.
Po moich ostatnich przebojach na allegro i baba, która nie wysłała i kasę zgarnęła nie chcę zapeszać.

Okazało się, że baba dużo osób oszukała. Co prawda na niskie kwoty bo koło 30 czy 20zł ale znając allegro nic z tym nie zrobią poza zablokowaniem konta.

[sharpnowaja]

Napisane przez diabli

mam zaraz kolo bloku przedszkole i widze jacy rodzice sa durni. ledwo dziecko odbieraja, wciskaja do samochodu, zapinaja w fotelik i co? daja drozdzowke, ale mistrzynia jest babka, ktora przywozi w folii aluminiowej kotlety. dziecko sie drze na pol parkingu, ze nie chce, a mamusia krzyczy, ze ma jesc, bo inaczej nie ruszy

eh to ja sobie pozwolę opowiedzieć parę historii (ciocia jest dyrektorką w przedszkolu):
1) matka codziennie pakowała dziecku do plecaczka 2 schabowe bo za mało jedzenia w przedszkolu
2) awantury rodziców bo na deser był budyń/kisiel a nie czekoladki
3) nawiedzona kobieta która karmiła dziecko fast food'ami, frytkami itd - bo dziecko musi DOBRZE wyglądać
4) ojciec który ZAWSZE ubierał dziecku rajstopy- nie ważne że lato i upał ale dziecko nie może się przeziębiać. Jakby nie było uzyskał przeciwny efekt. Dziecko co chwilę chorowało ale to na pewno wina przedszkola.

Jak sobie więcej przypomnę to napiszę byłam też świadkiem kilku "scen" z przedszkola które prowadziły siostry miłosierdzia. Szkoda że do miłosierdzia to im było daleko. Też wam kiedyś napiszę parę historyjek

Napisane przez axella

o.. hipnoza bajkami też nie dla mnie..
"zjedz, jak zjesz iddziesz się bawić".. nie wiem, może wydziwiam ale dla mnie to ważne

jak na razie też mam takie podejście. Posiłek to posiłek a nie zabawianie malucha co by się nie zorientował że je. No ale pożyjemy zobaczymy może życie nas zmusi do zmiany zdania

[lonely_lady]

Ashyshqa- Filcowa Sofia
Zdolniacha z Ciebie

Metropolitan - gdybyś widziała moje zdjęcie z sierpnia/ września i porównała z tym jak wyglądam teraz to już byś nie pytała gdzie podziałam te 12kg na plusie
Biedna ta Twoja Blaneczka trzymam za pozytywny rozwój sytuacji

Atena- jeszcze zdążę z życzeniami
Wszystkiego najlepszego
Zdrówka, Szczęścia, Pomyślności, Niekończącej się miłości

Napisane przez sharpnowaja

[/COLOR]patrzę na te mamuśki marcowo-kwietniowe (tytuł boski ) i u nich to i tak jakoś powoli pójdzie bo na te dwa miesiące mają 49 porodów.
Liczmy 60 dni- 49 porodów
a u nas: 60 dni- 84 porody więc będzie się rodziło jedno za drugim:D

ale będzie się działo


próbuję nadrobić, ale ciężko mi idzie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez justyna_g4

Z tablicy. Nie płaciłam będę płacić przy odbiorze.
Tak rozkłada się. Dziewczyny tu kiedyś filmik pokazywały.

hehe, to brzmi jakbyś nam się nie chciała przyznać ile masz zapłacić za wózek

Napisane przez metropolitan

dokładnie, tylko, że jednak dziekco moim zdaniem nawyki żywieniowe nabiera w domu, oczywiście nie chodzi o to, że ma nie znać smaku niezdrowego jedzenia, ale jest duża szansa, że jeżeli w domu nie je czegoś takiego, to potem też w wieku szkolnym nie będzie mu to smakować. Jest natomiast prawie pewne, że jeśli dziecko będzie się od niemowlaka napychało takim szitem to potem mu to zostanie. Nie dozna nagle w szkole olśnienia w wieku 7 lat, że chce się zdrowo odżywiać .

tak, tak... i ja mam zamiar dziecku wbić do głowy dobre nawyki ale też nie będę przed nim do 18 chowała słodyczy czy chipsów. Dostanie, jasne ale w odpowiednim wieku. Bo dla mnie 2 lata to za wcześnie na niektóre rzeczy jednak.

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

odebralismy wanienke w planach mielismy anatomiczna...ale skoro trafila sie okazja ZA DARMO to dlaczego nie skorzystac, a kase przeznaczymy na cos lepszego.
aaa dzidzius kapal sie w niej do 7 miesiecy, teraz woli brodzik.

Dokładnie! Za darmo też bym nie pogardziła

Napisane przez cloche

a co wynikało z dyskusji o cesarce?

Generalnie było o tym jakie sa konsekwencje dla dziecka tego, że nie przeszło przez kanał rodny. Może mieć:
- nadmierny odruch moro,
- mniejszą tolerancję na ból,
- przez to, że rodzi się z płuckami pęłnymi wody może być bardziej podatne na infekcje płuc
Dzieciątko dzięki akcji porodowej przygotowuje się do życia poza macicą. Przysadka mózgowa zaczyna wydzielać hormony odpowiedzialne za odporność na ból. Dlatego nawet jak się kończy cesarką poród to nawet warto spróbować wywoływać naturalny, żeby dziecko dzięki tej czynności skurczowej choć trochę zaznało tego porodu i już będzie dzięki temu mocniejsze. Najgorzej jest jak w ogóle nie dojdzie jeszcze do czynności porodowych i takie maleństwo jest wyrwane z mięciutkiej macicy na ten straszny świat. Poród sn je troszkę na to przygotowuje a cesarka nie.
Tyle zapamiętałam. Było też trochę o konsekwencjach dla mamy, ale położna skupiła się na maluszku

Napisane przez sharpnowaja

halo
Byłam na wizycie
Ku mojej radości lekarz poszedł mi na rękę z L4. Cieszę się bardzo bo myślałam że się nie zgodzi bo trochę z tym przekombinowałam.
Szyjka DŁUUUUUUUGA i zamknięta. USG szybkie bo mała za bardzo fikała ale wszystko ok.
Mam przyjść na wizytę dopiero za 5 tygodni więc to będzie po świętach ale jeszcze nie wiem dokładnie w który dzień pójdę. No i w kwietniu będę miała 3 wizyty no chyba że wcześniej urodzę
No i ogólnie stwierdził że moja ciąża mimo początkowych problemów rozwija się idealnie- wręcz książkowo.
Aaaa i najważniejsze to mogę jechać do domu na święta co mnie bardzo, bardzo ale to bardzo cieszy. Jedynie kazał zabrać ze sobą w razie "w" no-spę.


hump ale wędzona ryba jest traktowana trochę jak surowe mięso. Bo nie przeszło żadnej obróbki (smażenie, gotowanie itd). I praktycznie jedyne rzeczy przed którymi mnie przestrzegał lekarz to owoce morza, sery pleśniowe, surowe mięso, surowe jajka i właśnie ryby wędzone. I w zasadzie to tylko tych rzeczy nie jem.

za wizytę! Super, że szyjka ok, jest zwonienie i możesz jechać na święta do domu Ale dziwi mnie to, że na tym etapie ciąży chce Cię zobaczyć dopiero za 5 tygodni

Co do ryb to już mówiłyśmy o tych wędzonych na gorąco. Ale każdy ma prawo do swojej opinii
Ja jem (nie kilogramami, ale czasem) bo wiem, że są kwasy omega są z ryb są najlepsze i potrzene maleństwu. No a poza tym uwielbiam je

[humpback]

wróciłam, zjadłam galaretkę, lody i mogę nadrabiać

ogólnie moje skurcze wynikają najprawdopodobniej z pogorszenia krążenia, więc oprócz zażywania magnezu muszę w miarę często zmieniać pozycje albo chociaż ruszać nogami pod biurkiem jak siedzę no i ograniczyć zakładanie nogi na nogę a jak sytuacja się nie poprawi to zgłosić się za tydzień lub dwa

to idę czytać co tam u was

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

moment moment! taki rygor to bardzo mało z niemieckim aktualnie ma wspólnego tutaj teraz modne bezstresowe wychowywanie... najlepiej to pozwolić dzieciakom wleźć sobie na głowę

to chyba zależy - pisałam Ci o sytuacji w przedszkolu chrześnicy M.

Napisane przez justyna_g4

Nie pisałam bo jeszcze dogaduję szczegóły i koszty wysyłki. Jak będę miała go w domu to wam zrobię fotki i wszytsko napisze co i jak.
Po moich ostatnich przebojach na allegro i baba, która nie wysłała i kasę zgarnęła nie chcę zapeszać.

Okazało się, że baba dużo osób oszukała. Co prawda na niskie kwoty bo koło 30 czy 20zł ale znając allegro nic z tym nie zrobią poza zablokowaniem konta.

To czekamy na wieści

[happy blue]

Napisane przez axella

włąśnie! miałam kupić te tchibowe kapsułki

też czytam,że można i piję sobię rozpuszczalną lekką z mlekiem bez problemku.
mi chodzi o "prawdziwą"kawę, taką jak lubię...
świeżutko zmieloną, baaaaardzo mocną (naprawde mocna, mocne espresso przy tym to pikuś) czarną i dużą
i taka dawka na raz jest odczuwalna przez mój organizm,wiec Zu też by poczuła
a nie będę pić jakiejś słabej kawy bo ani to smak ani przyjemność

wiec czekam do po ciąży/po karmieniu na porządną dawkę kawuni

wiec wolę z takimi pysznosciami poczekać

ja piję fusiastą, z dwóch łyżeczek kawy, bez mleka.

Napisane przez diabli

odebralismy wanienke w planach mielismy anatomiczna...ale skoro trafila sie okazja ZA DARMO to dlaczego nie skorzystac, a kase przeznaczymy na cos lepszego.
aaa dzidzius kapal sie w niej do 7 miesiecy, teraz woli brodzik.

faaajny kolor
ja już pisałam, że boję się tych stelaży i jeszcze nie wiem, na czym będę ją stawiać :/

Napisane przez justyna_g4

Ja też kilka miałam w rękach i wybrałam mure. Zakochałam się w nim pierwszy raz na allego a drygi w smyku. Boję się tylko, że ta spacerówka będzie mała i długo w niej dziecko nie pojeździ. Ale pewnie i tak będe chciała na wiosnę za rok albo na lato kupić jakąś lekko składana spacerówke.

mura3 ma bardzo dużo miejsca w spacerówce z tego co widziałam na zdjęciu z siedzącym dwulatkiem

Napisane przez sharpnowaja

halo
Byłam na wizycie
Ku mojej radości lekarz poszedł mi na rękę z L4. Cieszę się bardzo bo myślałam że się nie zgodzi bo trochę z tym przekombinowałam.
Szyjka DŁUUUUUUUGA i zamknięta. USG szybkie bo mała za bardzo fikała ale wszystko ok.
Mam przyjść na wizytę dopiero za 5 tygodni więc to będzie po świętach ale jeszcze nie wiem dokładnie w który dzień pójdę. No i w kwietniu będę miała 3 wizyty no chyba że wcześniej urodzę
No i ogólnie stwierdził że moja ciąża mimo początkowych problemów rozwija się idealnie- wręcz książkowo.
Aaaa i najważniejsze to mogę jechać do domu na święta co mnie bardzo, bardzo ale to bardzo cieszy. Jedynie kazał zabrać ze sobą w razie "w" no-spę.

szprotka współczuję przeprowadzki. To jest strasznie męczące a co dopiero w ciąży!

hump ale wędzona ryba jest traktowana trochę jak surowe mięso. Bo nie przeszło żadnej obróbki (smażenie, gotowanie itd). I praktycznie jedyne rzeczy przed którymi mnie przestrzegał lekarz to owoce morza, sery pleśniowe, surowe mięso, surowe jajka i właśnie ryby wędzone. I w zasadzie to tylko tych rzeczy nie jem.

Justyna trzymam kciuki za glukozę. Ale na prawdę ona nie jest taka straszna.

za wizytę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Generalnie było o tym jakie sa konsekwencje dla dziecka tego, że nie przeszło przez kanał rodny. Może mieć:
- nadmierny odruch moro,
- mniejszą tolerancję na ból,
- przez to, że rodzi się z płuckami pęłnymi wody może być bardziej podatne na infekcje płuc
Dzieciątko dzięki akcji porodowej przygotowuje się do życia poza macicą. Przysadka mózgowa zaczyna wydzielać hormony odpowiedzialne za odporność na ból. Dlatego nawet jak się kończy cesarką poród to nawet warto spróbować wywoływać naturalny, żeby dziecko dzięki tej czynności skurczowej choć trochę zaznało tego porodu i już będzie dzięki temu mocniejsze. Najgorzej jest jak w ogóle nie dojdzie jeszcze do czynności porodowych i takie maleństwo jest wyrwane z mięciutkiej macicy na ten straszny świat. Poród sn je troszkę na to przygotowuje a cesarka nie.
Tyle zapamiętałam. Było też trochę o konsekwencjach dla mamy, ale położna skupiła się na maluszku

Dokładnie tak... całe ciało dziecka jest stymulowane podczas przeciskania się i dla niego to najlepsza droga

[lonely_lady]

Napisane przez cloche

Jenny trochę nadrabiała na ostatniej stronie, możesz jej posty przeczytać i będziesz na bieżąco
oj tam, oj tam... może i największy loft miałaś dla maluszka, ale na pewno byłaś najseksowniejszą ciężarówką!

ojj zawstydzasz mnie dziękuję

[sharpnowaja]

Napisane przez vil84

w Sodowskim, koło mnie ostatnimi czasy byłam tam trzy razy, w tym w piątek na założenie pessara

masakra co to się teraz wszędzie dzieje

Napisane przez axella

o to mi chodzi
lepiej jak zgłodnieje i zje konkretny posilek niż cały dzień będzie dokarmiane plasterkiem jabłka, chrupkami,paluszkami a potem wielkie zdzwiko,że "niejadek" nie zjada całej kolacji..
też bym nie zjadła po całym dniu podjadania

no właśnie o tym dziś mówili w tym programie o żywieniu dzieci (piersze 1000 dni). I to jest największy błąd rodziców. Dziecko ma jeść 5 posiłków (śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja) i żadne przekąski w między czasie.


Atena za zakupy

[szprotka_mada]

Napisane przez Ashyshqa

Kubusia to nawet mam w planach, dla synka przyjaciółki. Jak zrobię i Ci się spodoba to prześlę Ci szablon, może sama się skusisz na robótki ręczne. Bardzo jest to przyjemne i wyciszające zajęcie

Ok, to czekam w takim razie

Napisane przez potterka

k - poprosze 2 paczki route 66 czerwone
ja - rozglądam się po półce bo widzę tylko 1 i mówię, że chwileczkę sprawdzę w komputerze czy mam więcej... sprawdzam po czym mówię, ze niestety ale tylko 1 mi została
k - a to wszystko w komputerze musi pani sprawdzać? (chamskim tonem)
ja - tak bo po co mam się schylać jak mogę najpierw zobaczyć czy mam więcej
k - no taaaak bo to ciężko sie schylić
ja - no niestety brzuch mi trochę przeszkadza w schylaniu się
k - a to nic nie szkodzi

stary cep.. tak mi tym podniósł ciśnienie, że myslałam że mu przywalę
Co cepa interesuje czy się schylać będe czy nie

Ja bym chyba go zwyzywała

Napisane przez cloche

w ogóle to idę coś na obiad zrobić, bośmy głodni!!!
młody wystawia mi plecki do głaskania... podobno maluchy na tym etapie co jestem czują głaskanie przez brzuch mamy i to by pasowało, bo jak trochę sobie pogłaszczę, to on się tam przystawia słodziak........... pieszczoch jak nic, po mamusi!

Napisane przez vil84

od godziny pod moim domem ciągle coś jeździ na sygnale ... w końcu weszłam na wiadomości, i czytam:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1...oby_ranne.html

w Sodowskim, koło mnie ostatnimi czasy byłam tam trzy razy, w tym w piątek na założenie pessara

Masakra!

Napisane przez diabli

https://www.facebook.com/events/476128302434562 bedziemy ogladaly?

Jak nie zapomnę, to może zajrzę

Napisane przez antoinettee

Też bym się nieźle przestraszyła. Ja niedługo przekroczę 60 kg

Dziś kończymy z Julcią 23 TC Jutro zaczynamy 24 To już chyba 6 miesiąc nie?

60kg... Kiedy to było....
za prawie 24 tc!

Napisane przez JennyAniolek

Taki termin podały nam babki w jednym z banków, gdzie staramy się o kredyt. A ile będziemy naprawdę czekać to się okaże Teraz wszystko zależy od szanownych analityków

Dzwoniła dzisiaj do nas babka z banku, bo brakuje jakiegoś tam papierka i mówiła, że analiza w toku, więc jest szansa, że niedługo czegoś się dowiemy

Napisane przez joooasia

W poniedziałek byłam u gina na wizycie. Generalnie wszystko OK, szyjka 36 mm, z Jasiem wszystko dobrze, jedynie kazał mi iść do endokrynologa, bo mam anty-TPO podwyższone Oczywiście naczytałam się w necie co to może oznaczać i już jestem przerażona... Liczę na to, że to tylko fałszywy alarm.

Na pewno fałszywy!
za wizytę!

Napisane przez ankaaa206

mąż skręca łóżeczko, same uje z pokoju lecą coś tam niby ze śrubami jest nie tak :P

Mnie to pewnie też niedługo czeka. Dzisiaj się nasłuchałam jak próbował zdjąć do prani "ubranko" fotelika

Napisane przez anoxee

Jak to z woskowaniem w ciąży? Słyszałam, że kosmetyczki się boją ruszać ciężarne.

Pierwsze słyszę...

Napisane przez sharpnowaja

halo
Byłam na wizycie
Ku mojej radości lekarz poszedł mi na rękę z L4. Cieszę się bardzo bo myślałam że się nie zgodzi bo trochę z tym przekombinowałam.
Szyjka DŁUUUUUUUGA i zamknięta. USG szybkie bo mała za bardzo fikała ale wszystko ok.
Mam przyjść na wizytę dopiero za 5 tygodni więc to będzie po świętach ale jeszcze nie wiem dokładnie w który dzień pójdę. No i w kwietniu będę miała 3 wizyty no chyba że wcześniej urodzę
No i ogólnie stwierdził że moja ciąża mimo początkowych problemów rozwija się idealnie- wręcz książkowo.
Aaaa i najważniejsze to mogę jechać do domu na święta co mnie bardzo, bardzo ale to bardzo cieszy. Jedynie kazał zabrać ze sobą w razie "w" no-spę.

szprotka współczuję przeprowadzki. To jest strasznie męczące a co dopiero w ciąży!

Tak, przeprowadzka to masakra! Dobrze, że teraz, a nie jak już będzie Kuba na świecie...
za wizytę!

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Ale dziwi mnie to, że na tym etapie ciąży chce Cię zobaczyć dopiero za 5 tygodni

właśnie mnie też to zdziwiło, aż sprawdziłam suwaczek i w końcu zapomniałam zapytać Sharp dlaczego?

[humpback]

Napisane przez whatIthink

Ja dziś jestem szczęśliwa. Czuję wiosnę w powietrzu u internisty dostałam Monural na zapalenie pęchęrza. Kupiłam sobie kwiatka, a moje dzieciątko dziś po raz pierwszy się wypięło mi w brzuchu, tak że to zobaczyłam

za wypięcie się dzieciątka

Napisane przez Ashyshqa

Dr Google mówimy stanowcze nie nie stawiaj sobie diagnoz tylko czekaj na wizytę. Na pewno rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości a po co się masz teraz strachem karmić?

w internecie jak dobrze się poszuka to prędzej czy później z byle objawem można zdiagnozować u siebie śmiertelną chorobę więc lepiej sobie darować

Napisane przez anoxee

Co za zaścianek. Ostatnio byliśmy u chrześnicy (3l) i mówi, że chce iść do góry do babci. Mówią żeby poszła, a ona, że nie, bo tam będą pająki (było ciemno na schodach, ale jak się idzie, to czujnik oświeca światło). Ja taka mina -> i mówię, że przecież ona się nie bała pająków! W lecie wlazła ze mną w jakieś krzaczory i mi pokazywała pająki , robale i zdechłą mysz na ścieżce . No i się okazało, że babcia ją zaczęła straszyć pająkami i panami, którzy ją zabiorą jak będzie niegrzeczna.

Napisane przez sharpnowaja

halo
Byłam na wizycie
Ku mojej radości lekarz poszedł mi na rękę z L4. Cieszę się bardzo bo myślałam że się nie zgodzi bo trochę z tym przekombinowałam.
Szyjka DŁUUUUUUUGA i zamknięta. USG szybkie bo mała za bardzo fikała ale wszystko ok.
Mam przyjść na wizytę dopiero za 5 tygodni więc to będzie po świętach ale jeszcze nie wiem dokładnie w który dzień pójdę. No i w kwietniu będę miała 3 wizyty no chyba że wcześniej urodzę
No i ogólnie stwierdził że moja ciąża mimo początkowych problemów rozwija się idealnie- wręcz książkowo.
Aaaa i najważniejsze to mogę jechać do domu na święta co mnie bardzo, bardzo ale to bardzo cieszy. Jedynie kazał zabrać ze sobą w razie "w" no-spę.

za wizytę
no właśnie wędzona ryba jest trochę jak surowe mięso, a trochę jak obrobione. makrela wędzona na ciepło jest poddana obróbce termicznej.

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

hehe, to brzmi jakbyś nam się nie chciała przyznać ile masz zapłacić za wózek

Hehe. Nie powiem wam ile zapłaciłam bo nie wiem dokładnie jeszcze. Mogę tylko powiedzieć, ze na tablicy była cena 1100zł, ale babka nie chciała wysłać. Przekonałam ją żeby wysłała, ale jeszcze nie znam kosztów wysyłki bo to będzie za pobraniem i wiem tyle, że paczka waży 26kg i jest niewymiarowa czyli wysyłka pewnie koło 100/130zł.

Szczerze mówiąc nie zauważyłam w poście na który odpowiadałam pytania ile tylko przeczytałam, czy zapłaciłam.

[joooasia]

Napisane przez ankaaa206

mąż skręca łóżeczko, same uje z pokoju lecą coś tam niby ze śrubami jest nie tak :P

mój mąż jest meeeega cierpliwy, ale sama jestem ciekawa co będzie jak będzie składał łóżeczko

Napisane przez Ashyshqa

Dr Google mówimy stanowcze nie nie stawiaj sobie diagnoz tylko czekaj na wizytę. Na pewno rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości a po co się masz teraz strachem karmić?

wiem, wiem... dr google nie jest najlepszym doradcą. Sama nieraz mówiłam koleżankom, że należą im się bęcki za korzystanie z dr googla... Ale na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że ciąża zabiera połowę mózgu ciężarnej

Napisane przez diabli

radze zebys w kazdej przychodni zaczynala od "dzien dobry jestem w ciazy i..." u mnie to baaardzo zmienia nastawienie pan w recepcji. dzisiaj dzwonilam do Gliwic i po godzinie z sygnalem, ale bez podniesionej sluchawki zaczelam dzwonic gdzie popadnie w koncu babeczka odebrala (chyba jakas kierownik przychodni ) i juz zaczela mowic, ze mam dzwonic pod inna koncowke - do rejestracji, ale ciaza od razu wywolala u niej zaciekawienie i sama zalatwila mi rejestracje mow, ze to pilne, ze potrzebujesz do porodu, ze gin potrzebuje konsultacji...dziala i milo jest uslyszec "prosze sie nie denerwowac, zaraz to jakos sprawnie zalatwimy"

Napisane przez diabli

odebralismy wanienke w planach mielismy anatomiczna...ale skoro trafila sie okazja ZA DARMO to dlaczego nie skorzystac, a kase przeznaczymy na cos lepszego.
aaa dzidzius kapal sie w niej do 7 miesiecy, teraz woli brodzik.

dzięki za rady wcale nie będę ukrywać, że jestem w ciąży, bo z pewnością ułatwi to "popchnięcie spraw"
a wanienka przefajna

szprotka, dziękuję

[XxXJuSstiii]

Napisane przez justyna_g4

Hehe. Nie powiem wam ile zapłąciłam bo nie wiem dokłądnie jeszcze. Mogę tylko powiedzieć, ze na tablicy była cena 1100zł, ale babka nie chciała wysłać. Przekonałam ją żeby wysłała, ale jeszcze nie znam kosztów wysyłki bo to będzie za pobraniem i wiem tyle, że paczka waży 26kg i jest niewymiarowa czyli wysyłka pewnie koło 100/130zł.

Szczerze mówiąc nie zauważyłam w poście na który odpowiadałam pytania ile tylko przeczytałam, czy zapłaciłam.

[happy blue]

Napisane przez sharpnowaja

masakra co to się teraz wszędzie dzieje


no właśnie o tym dziś mówili w tym programie o żywieniu dzieci (piersze 1000 dni). I to jest największy błąd rodziców. Dziecko ma jeść 5 posiłków (śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja) i żadne przekąski w między czasie.


Atena za zakupy

fajnie by było, gdyby ta teoria się pokryła z praktyką no, trzeba próbować!

Napisane przez szprotka_mada

Tak, przeprowadzka to masakra! Dobrze, że teraz, a nie jak już będzie Kuba na świecie...
za wizytę!

a ja lubię przeprowadzki

[sharpnowaja]

Napisane przez Ashyshqa

Wróciliśmy ze szkoły rodzenia. Były mega interesujące zajęcia o porodzie. Na koniec wywiązała się dość burzliwa dyskusja o cięciach cesarskich i spotkanie przedłużyło się o pół godziny TŻ prawie zasnął wygodnie wtulony w worek sako Za to ja się nie nudziłam a sporo dowiedziałam

napiszesz coś więcej ?

diabli za wanienkę. Kurde zapomniałam że nie mam stojaka.

I przypomniało mi się jeszcze jak była u lekarza to przyszła dziewczyna w 6 m-cu ciąży. A miała brzuch dosłownie 3 razy większy od mojego. Aż dziwnie się poczułam bo myślałam że ja to mam wielki brzuch a przy niej to mój był ledwo widoczny.

[humpback]

Napisane przez joooasia

dr google nie jest najlepszym doradcą. Sama nieraz mówiłam koleżankom, że należą im się bęcki za korzystanie z dr googla... Ale na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że ciąża zabiera połowę mózgu ciężarnej

ciąża zabiera połowę, a drugą połowę oddaje się doktorowi google

[happy blue]

Napisane przez justyna_g4

Hehe. Nie powiem wam ile zapłąciłam bo nie wiem dokłądnie jeszcze. Mogę tylko powiedzieć, ze na tablicy była cena 1100zł, ale babka nie chciała wysłać. Przekonałam ją żeby wysłała, ale jeszcze nie znam kosztów wysyłki bo to będzie za pobraniem i wiem tyle, że paczka waży 26kg i jest niewymiarowa czyli wysyłka pewnie koło 100/130zł.

Szczerze mówiąc nie zauważyłam w poście na który odpowiadałam pytania ile tylko przeczytałam, czy zapłaciłam.

a jaki kolor )) trójka czy czwórka? z fotelikiem?
dziewczyny, bo ja wzięłam wózek z tym fotelikiem cabriofix , a my nie mamy auta chodzi o to, czy jest taka opcja, że jak będzie potrzeba podjechać taksówką to może się okazać, że fotelik nie pasuje? albo w ogóle, że do jakiegoś auta, wujków czy cioć nie da się wpiąć? nie znam się na tym, więc pytam

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez sharpnowaja

napiszesz coś więcej ?

diabli za wanienkę. Kurde zapomniałam że nie mam stojaka.

I przypomniało mi się jeszcze jak była u lekarza to przyszła dziewczyna w 6 m-cu ciąży. A miała brzuch dosłownie 3 razy większy od mojego. Aż dziwnie się poczułam bo myślałam że ja to mam wielki brzuch a przy niej to mój był ledwo widoczny.

to mogłam być ja, ale nie ruszam się z łóżka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

I przypomniało mi się jeszcze jak była u lekarza to przyszła dziewczyna w 6 m-cu ciąży. A miała brzuch dosłownie 3 razy większy od mojego. Aż dziwnie się poczułam bo myślałam że ja to mam wielki brzuch a przy niej to mój był ledwo widoczny.

dziś na sr była dziewczyna w 28tc ciąży (czyli mniej więcej jak ja) i prawie nic nie było widać, byłam w szoku

Napisane przez happy blue

a jaki kolor )) trójka czy czwórka? z fotelikiem?
dziewczyny, bo ja wzięłam wózek z tym fotelikiem cabriofix , a my nie mamy auta chodzi o to, czy jest taka opcja, że jak będzie potrzeba podjechać taksówką to może się okazać, że fotelik nie pasuje? albo w ogóle, że do jakiegoś auta, wujków czy cioć nie da się wpiąć? nie znam się na tym, więc pytam

raczej nie ma takiej opcji