Kopniaki czuje już każda z nas, niedługo rodzić przyjdzie czas. Mamy V-VI 2013 cz.11

[xal]

Napisane przez Magiusa

Hm...narobiłaś mi apetytu na pizze, dziś to już nie zjem bo mam inny obiad, ale chyba w weekend zamówimy

A wiesz, że w telepizzy mają promocyjne ceny już tylko w piątki a reszta weekendu nie? Kicha straszna ...

[Ashyshqa]

Hej Laseczki, nie było mnie bo wpadła koleżanka i sie zasiedziała Ale dzisiaj jestem śnięta... Wraz ze zmianą pogody uszło ze mnie wszelkie życie, chyba pójdę spać
Nadrobiłam Was, ale nie mam za bardzo siły cytować...

Napisane przez diabli

Ash, musisz rano od razu wsunac chociaz sucha kromke, kawalek czekolady. olej ten cukier i nie strasz tzta omdleniami, bo bedzie potrzebowal Bellargotki (te tablety na uspkojenie ) jak moj

jak dla mnie masz solidna podkladke, ograniczone prawa, kochana babcia, ktora stanela na wysokosci zadania nie bedzie zle. moze akurat mamusia nie wpadnie na taki genialny pomysl...

E tam, ja gdy poczułam, że odpływam położyłam się od razu i tylko mu wymruczałam, żeby dokończył śniadanie. Nie zestresował sie zbytnio, o już takie akcje były i wie, że to nic złego

A z mamą... Życie pokaże...

Napisane przez cloche

a tak w ogóle Ash, możliwe, że za tydzień będę towarzyszką w niedoli... chociaż wierzę, że to jakiś skrzywiony wynik. ale glukozę muszę powtórzyć na czczo w czwartek

O nie, to niedobrze. Mam nadzieję, że w czwartek dowiesz się, że to fałszywy alarm. Choć z tego co nam piszesz nie musiałabyś diety drastycznie zmieniać. Ale to jest jednak uciążliwe jak trzeba jeść z zegarkiem w ręku... Do tego tylko wyliczone porcje owoców Wczoraj miałam ochotę najeść się śliwek do nieprzytomności, a mogłam tylko dwie...

Napisane przez potterka

ja biorę magnez

a powiedzcie mi czy do fenoterolu idzie się przyzwyczaić? bo strasznie trzęsą mi się ręce

Ja miałam tylko kilka razy jakąś trzesawkę. Teraz już nie odczuwam żadnych ubocznych skutków.

Napisane przez Kamciatka

Witam wszystkie majowe i czerwcowe Mamusie I życzę przy dzisiejszej okazji szczęśliwego rozwiązania i dużo, dużo Miłości....
Czytam Was od kilku dni i na zmianę się wzruszam i śmieję.... Fajnie, że trafiłam na to forum
Chcę dołączyć, termin mam 20.05, ma być Synek
Ciąża przebiega ogólnie bardzo ok. Oprócz bóli pleców.... Wieczorem Tz musi masować i masować.... Aż mu ręce cierpną i marudzi, hehe;P
No i moja gin podejrzewa, że mi się spojenie łonowe już zaczęło rozchodzić, co się objawia pobolewaniem piczki:P głównie przy chodzeniu...
Słyszałyście coś o tym? Ma to jakieś konsekwencje?

Witaj! Napisz coś więcej o Was

[diabli]

Napisane przez dhalii

Nawet nie próbuję Was nadrabiać

U nas wszystko dobrze, Dzieciaczki ostro brykają w brzuchu a ja dalej pisze tą nieszczęsną pracę mgr... jak ją ogarnę to będę częściej

imiona wybrane? sciskam kciuki zeby magisterka szybko SAMA sie napisala. wtedy odetchniesz!

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Hej Laseczki, nie było mnie bo wpadła koleżanka i sie zasiedziała Ale dzisiaj jestem śnięta... Wraz ze zmianą pogody uszło ze mnie wszelkie życie, chyba pójdę spać
Nadrobiłam Was, ale nie mam za bardzo siły cytować...

no ja dzisiaj już po dwóch drzemkach.. chyba więcej spałam niż nie..

[diabli]

Napisane przez Kamciatka

Witam wszystkie majowe i czerwcowe Mamusie I życzę przy dzisiejszej okazji szczęśliwego rozwiązania i dużo, dużo Miłości....
Czytam Was od kilku dni i na zmianę się wzruszam i śmieję.... Fajnie, że trafiłam na to forum
Chcę dołączyć, termin mam 20.05, ma być Synek
Ciąża przebiega ogólnie bardzo ok. Oprócz bóli pleców.... Wieczorem Tz musi masować i masować.... Aż mu ręce cierpną i marudzi, hehe;P
No i moja gin podejrzewa, że mi się spojenie łonowe już zaczęło rozchodzić, co się objawia pobolewaniem piczki:P głównie przy chodzeniu...
Słyszałyście coś o tym? Ma to jakieś konsekwencje?

witamy! masz termin 5 dni po mnie! tez meczy mnie bol spojenia...czasem naprawde mocno.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez Lublana

Rozejscie ma powazne konsekwencje, pogooglaj albo zapytaj ginki/ortopedy. Moja znajoma miala przez to cc i nir moze byc wiecej w ciazy, bo grozi jej to kalectwem.

mama mi mowila, ze taka moja dalsza ciotka miala problem z miednica podczas ciazy. nie wiem dokladnie o co chodzilo, ale musiala nosic taki specjalny stelaz. po porodzie szybko zaszla w kolejna ciaze, wiec od poczatku juz w tym czyms musiala chodzic...ale nie wiem czy chodzilo o spojenie czy o cala miednice.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez lonely_lady

no może być to główka, ale w tych późniejszych tygodniach macica już jest sporo wyżej i wydaje mi się że główka jeśli jest na górze to czuje się ją wyżej
nie mam pojęcia, nasz Wiktorek w środę na usg leżał główką nisko na dole..

ja czuje glowke duzo wyzej niz pepek wczoraj gin mi pokazywal co gdzie jest. glowa wysoko juz prawie przy zebrach i staniku, brzuszek na srodku, raczki i lokcie po bokach, a nozkami fika tam gdzies na dole, chociaz czesto podwija je do gory.

[axella]

Napisane przez komiksowa

Axella - brawo, sorki - nie znam Cię, ale zainteresowałą mnie Twoja historia i bardzo Ci dopinguję. Jak Tż chce mieć psa i Was, to niech wybuduje dom i kupi kawał działki, żeby pies się wylatał - nie będzie problemu Dobra z Ciebie dusza, że tak się przejmujesz psiną, ale spokój teraz chyba najważniejszy. Powodzenia w starciu z teściówką

Ja na Dzień Kobiet nic nie dostanę, bo skoro ze mnie taka feministka, to święta też nie powinnam obchodzić. Tylko jakoś tego feminizmu nie widzę, niedawno stałam przy garach, pozmywałam, a zaraz idę prasować

Wczoraj byliśmy na filmie - Uwolnić poród - spodziewałam się czegoś innego, to historia o pewnej położnej, która odbierała porody domowe na Węgrzech i za to trafiła do więzienia, bo tam prawo na to nie zezwala. Ale za to wygrałam zestaw butelek i smoczków - .

U mnie środek zimy - kurka wodna!

no pogoda masakra :< śnieg i wiatr brrrr...
i dziękuję za doping

tż obrażony, a że mnie takie fochy wpieniają to powiedziałam że albo mnie zostawia i wali fochy ile chce albo wszystko wraca do normalności...

wpadła moja mama.. przyniosła mi kombinezonek dla Z, boski,cukierkowy misiak
i kocyk który powala a kolana... czerwony miluś z misiem,a z pod misa tasiemki

milutko..

[diabli]

Napisane przez axella

to jak już masz dzień wygrywania to weź wygraj coś dla mnie może milion w totka?

taaa przydalby sie, albo i dwa

Napisane przez MoTyleKsw

Ale Ty masz szczęście kobieto
Zagraj w totka

zeby wygrac trzeba grac ale nie w totka, tylko w takich konkursach, gdzie sa wieksze szanse

Napisane przez Lublana

No bo jak tylko pobolewa to spoko, nie ma co panikowac, to normalne, ale jak bardzo boli trzeba sprawdzac czy spojenie sie nie rozchodzi, kolezanka chodzila w takim pasie na biodrach jak juz wstawala, gdyby teraz zaszla w ciaze musialaby lezec z pupa do gory a i tak nie gwarantowaloby to, ze jej spojenie calkiem nie poleci. Ale wiesz, to skrajny przypadek czytalam, ze jak sie cos podzieje ze spojeniem to operacja zaraz po porodzie i 6-7 tygodni w szpitalu bodajze. Po ptostu trzeba monitorowac jak kazdy inny bol

ooo to chyba o ten pas chodzilo, mama mowila o miednicy, ale pewnie miala problem ze spojeniem. na pewno norma jest, ze sie rozrasta, byle nie za bardzo.

[axella]

Napisane przez diabli

taaa przydalby sie, albo i dwa



zeby wygrac trzeba grac ale nie w totka, tylko w takich konkursach, gdzie sa wieksze szanse



ooo to chyba o ten pas chodzilo, mama mowila o miednicy, ale pewnie miala problem ze spojeniem. na pewno norma jest, ze sie rozrasta, byle nie za bardzo.

w sensie,że milion dla Ciebie a milion dla mnie?
ok

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

hej dziewczyny,

Siedzę w tej robocie i chyba mi już poszło na mózg, bo odpowiadam facetom na życzenia z okazji dnia kobiet "wzajemnie"
Mój maż się jeszcze nie wykazał bo się z nim dzisiaj nie widziałam

jakie mieli miny?

Napisane przez Ag_nes

ooo widzisz Twoja jest większą od mojej.. dlatego moja od dzisiaj goni Twoją

dogonicie nas pewnie na nastepnej wizycie

Napisane przez Ag_nes

gratuluje czyżbyś szykowała się do otwarcia naszego wątku na odchowalni

oj chcialabym miec z Wami kontakt po porodzie, obejrzec jak wygladaja maluszki...posluchac doswiadczen z pierwszych chwil macierzynstwa

Napisane przez whatIthink

fajnego masz TŻ-ta

dziekuje fajny i kochany.

[lonely_lady]

Napisane przez Kamciatka

Hejka Czyli dokładnie na kiedy? Może się zbiegniemy w czasie i podobnie przeć będziemy... Przydałby się wtedy na porodówce komp, bo w kupie raźniej by było
Ten ból piczki nie jest jakiś straszny i bardzo dokuczliwy...na razie przynajmniej... Ale to dziwne uczucie, trzeba dużo odpoczywać. Od lekarki dostałam pas na podtrzymanie brzucha i to trochę resztę kręgosłupa odciąża, w związku z czym polecam

mam aż 3 terminy, a nawet 4
20maj, 23maj, 25maj i 30maj
Wydaje mi się, że najbardziej realny terin to między 20 a 25 maja

Napisane przez Lublana

Tez zawsze reaguje dopiero jak mnie ból unieruchamia ale w ciazy juz taka cwana nie jestem odkad myslalam, ze jest ok i tak ma byc a ginka z dnia na dzien mnie na L4 wyslala ale za to w drugiej ciazy bede woedziala kiedy dzieje soe cos zlego, chociaz na razie jak mysle o drugiej ciazy to nie chce, bo tam mnie poki co sporo stresu kosztuje. Ale pewnoe zapomne i bedziemy sie dalej mnozyc

doskonale Cię rozumiem
pewnie po porodzie dojdą kolejn traumatyczne przeżycia..
ale jestem pewna, że z czasem odejdą w niepamięć i będziemy pragnęły kolejnego szkraba

Napisane przez diabli

my tez lubimy karteczki i takie p.i.e.r.d.o.l.k.i niby malo wazne, a jednak naprawde duzo wnosza do zwiazku. czesto wstaje i czeka na mnie kartka "milego dnia buraku" od razu chce sie zyc! ja tez czesto wrzucam mu przerozne kartki to kanapek, jak jedzie na delegacje to w walizce zawsze cos ode mnie ma...fotke, naszkrobany krotki liscik, jakas czekolade :P jak polecialam do kanady na 5 tyg, to zostawilam mu 35 listow, na kazdy dzien po jednym. kazdy w kopercie, oprocz tego rozne ☠☠☠☠☠☠☠y - wycinki z gazet itd. dalismy rade!

Napisane przez karolina2121

Na farsz składają się ziemniaki, twaróg i suszona mięta

pierwszy raz słyszę o takiej wersji.. ciekawe jak smakuje

Napisane przez diabli

hehe ja w swoim tez tak wygladalam, dlatego na basen poszlam tylko w dolnej czesci, gorna zamienilam na top fitnessowy a teraz na ciuchach upolowalam dwa stroje ciazowe (nie chcialo mi sie przymierzac, wiec wzielam dwa rozmiary) i jestem zadowolona. jednoczesciowe z miejscem na brzuch, za grosze i wkladka zabezpiecz. na kazdym.

właśnie też mam kilka topów sportowych i wpadłam na podobny pomysł. Strój mam różowy a jeden top fioletowy to nawet by pasowało
tyle, że...
mi nawet gazie są za małe
nie wiem czy się śmiać czy płakać

Napisane przez diabli

ja czuje glowke duzo wyzej niz pepek wczoraj gin mi pokazywal co gdzie jest. glowa wysoko juz prawie przy zebrach i staniku, brzuszek na srodku, raczki i lokcie po bokach, a nozkami fika tam gdzies na dole, chociaz czesto podwija je do gory.

no dokładnie, ja też tak właśnie czułam, a teraz już Wiktorek leży główką w dół. Choć możliwe że jeszcze się odwróci

[diabli]

Napisane przez humpback

zaraz kończę pracę i podjadę sobie po shake'a do maca. krusher będzie innym razem no i mamy weekend

shake lepszy, crusher mnie nie przekonuje

Napisane przez maarchewka

Ja się nastawiam na poradnie laktacyjną. U mnie jest i na pewno się wybiorę, bo z tym karmieniem to dla mnie abstrakcja jakaś

hmm, u mnie wizyta pani z poradni laktacyjnej jest od razu po porodzie polozne tez instruuja co i jak.

Napisane przez JennyAniolek

Wczoraj na fan page'u "Świadomej Mamy" było info, że dziś będzie do wygrania taka poduszka Masz szczęście do konkurów to może Ci się uda => https://www.facebook.com/swiadomamama

tak wiem, juz widzialam i zbieram sily odprawiam modly itd. w podusie wpatruje sie chyba od miesiaca i w sumie moze sobie taka sama zrobie jak nie uda sie gdzies "upolowac"

[ada32]

przywitam się grzecznie i spróbuje trochę Was nadgonic...

witam nową mamusię
zdążyłam zauważyc...

mój synek.. ten duzy i ten mały coś ostatnio ciągle mnie potrzebują ..

ten w brzuszku ma się dobrze ..choc ostatnio wydaje mi się (mam nadzieję że tylko wydaje) że mniej się rusza..mam wrażenie że nie czuje tego tak mocno jak powinnam..jakies leniwe tylko przewroty..czy wyciąganie lekkie rączek i nóżek..
jeszcze nie panikuję..ale wiecie..coś na rzeczy może jest..

kurczę coś ostatnio zupełny brak czasu mnie dopada..te słońce i ciepełko co było pochłonęło mnie do reszty ..totalny brak czasu już na komp..
ogród i spacery z Wikusiem..lubię to...szczególnie jak już czuc wiosne w powietrzu....

no dziś to do bani ..śnieg i zimno jakoś...bleee

może ..nie zebym się narzucała czy coś..ale ...tak dobrze to robicie... ..może..mały skrócik wydarzeń



wszystkiego dobrego dziewczyny Wam życzę z okazji naszego święta

[szprotka_mada]

Napisane przez diabli

moj tez do jakis wylewnych nie nalezy...raczej twardo stoi na ziemi i smieje sie ze mnie jak sie non stop wzruszam :P ale potrafi naprawde czesto zaskoczyc.
na urodziny dostalam kiedys...tapete na pulpicie wklejam na chwile.
http://i50.tinypic.com/w70o6u.jpg
poza tym mam kilka faaajnych kartek walentynkowych, duzo smsow (jeden chyba od 2005 roku :P) pomyslowy chlopak mi sie trafil

Napisane przez maarchewka

i jak staniki?

Wcześniej kupiłam biały i koralowy, teraz dokupiłam czarny, bo wcześniej nie mogłam upolować. Jak dla mnie ok, chociaż jak jeszcze bardziej mi cyce urosną, to ja nie wiem co będzie, bo ten przestanie je już trzymać


----

Mężu pojechał grać, a ja nie wiem co ze sobą zrobić. Trochę twardnieje i spina mi się brzuchol- w zasadzie najgorzej jak chodzę albo leżę, więc pozostaje mi siedzenie... A ile można siedzieć w jednej pozycji przed TV

[Aaś]

Cześć

Ktoś mi streści ostatnie 2 dni?maarchewka ??

Ale mam dziś słaby dzień. Non stop prawie śpię. Więc wszamalam pół czekolady i od razu lepiej

No i się dowiedziałam że dadzą mi serię zastrzyków przeciwzakrzepowych... Kolejne zastrzyki...

Ale dziś już 28 tydzień więc każdy tydzień jest teraz na wagę złota

[axella]

Napisane przez szprotka_mada

Mężu pojechał grać, a ja nie wiem co ze sobą zrobić. Trochę twardnieje i spina mi się brzuchol- w zasadzie najgorzej jak chodzę albo leżę, więc pozostaje mi siedzenie... A ile można siedzieć w jednej pozycji przed TV

ja dziś się nie ruszam..nogi na stole i siedze przed tv z kawą.

[diabli]

Napisane przez whatIthink

dzięki za pomysł - jest tylko mały problem, cisną mnie też same spodnie w udach i tyłku

hehe, no to juz nie pomoge moje sa elastyczne i przypuszczam, ze nawet slon zmiescilby sie

Napisane przez cynamon_owa

Weź się męża spytaj gdzie takiego jeża dorwał I poproś go żeby napisał ile kosztuje- niech podejdzie do komputera i napisze cenę na biało żeby Nelcia nie wiedziała- bo to tak głupio jak się wie ile kosztuje prezent, no nie?

http://www.ikea.com/pl/pl/search/?query=sagosten pokrycie 60, 40 wypelnienie, a upolowal go od kolegi, ktory kupil, ale nie uzywali i jez nowy w folii.

Xal - chyba mala wczoraj za bardzo fikala i tatus juz chce ja sprowadzic na ziemie

Napisane przez komiksowa

Wczoraj byliśmy na filmie - Uwolnić poród - spodziewałam się czegoś innego, to historia o pewnej położnej, która odbierała porody domowe na Węgrzech i za to trafiła do więzienia, bo tam prawo na to nie zezwala. Ale za to wygrałam zestaw butelek i smoczków - .

za wygrana!!!

uciekam do kina, seans 18:15 albo 45. milego plotkowania

[szprotka_mada]

Napisane przez axella

ja dziś się nie ruszam..nogi na stole i siedze przed tv z kawą.

Mi już zbrzydło siedzenie przed TV. Bolą mnie już i oczy i dupsko... Ale jak mus to mus...

[Katate]

Hej Laski,
W końcu mam normalny internet i będę mogła z Wami gadać

Teraz możecie mi zazdrościć Dostałam bukiet róż od najprzystoniejszego faceta na ziemi. Biegł do mnie i krzyczał "mamusia, mamusia"
Tak słodko wyglądał, a bukiet prawie większy od niego. Najpiękniejszy prezent dla mnie

[axella]

Napisane przez szprotka_mada

Mi już zbrzydło siedzenie przed TV. Bolą mnie już i oczy i dupsko... Ale jak mus to mus...

no niestety.. z drugiej strony ciekawe kiedy po porodzie będzie można się tak wynudzic

[xal]

Napisane przez Aaś

Ale mam dziś słaby dzień. Non stop prawie śpię. Więc wszamalam pół czekolady i od razu lepiej

A tobie wolno aż tyle cukru?

Napisane przez diabli

Xal - chyba mala wczoraj za bardzo fikala i tatus juz chce ja sprowadzic na ziemie

To może najpierw mojego leniwca rozrusza, a później ją sadzajcie na jakie jeżyki chcecie

[Kamciatka]

Hm... Dwie moje "wypowiedzi" się nie ukazały... No trudno....
Nie mam czasu jeszcze raz pisać, więc tylko pozdrawiam Wszystkie Plotkujące, ja lecę na szkołę rodzenia, dziś temat "Rodzaje skurczów"

[xal]

Napisane przez Katate

Teraz możecie mi zazdrościć Dostałam bukiet róż od najprzystoniejszego faceta na ziemi. Biegł do mnie i krzyczał "mamusia, mamusia"
Tak słodko wyglądał, a bukiet prawie większy od niego. Najpiękniejszy prezent dla mnie

Jak słodko trzeba było fotkę zrobić.

[Katate]

Napisane przez Aaś

Cześć

Ktoś mi streści ostatnie 2 dni?maarchewka ??

Ale mam dziś słaby dzień. Non stop prawie śpię. Więc wszamalam pół czekolady i od razu lepiej

No i się dowiedziałam że dadzą mi serię zastrzyków przeciwzakrzepowych... Kolejne zastrzyki...

Ale dziś już 28 tydzień więc każdy tydzień jest teraz na wagę złota

za 28 tydzień. Trzymam kciuki za Was cały czas.

Napisane przez szprotka_mada

Mi już zbrzydło siedzenie przed TV. Bolą mnie już i oczy i dupsko... Ale jak mus to mus...

A ja od ponad miesiąca nie mam telewizora i już raczej nie będę mieć. I nawet łatwo się przestawiliśmy.

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez xal

Jak słodko trzeba było fotkę zrobić.

No właśnie nie mogę sobie podarować, że nie uwieczniłam tego. Ale nie spodziewałam się.

[xal]

Jak zobaczycie gdzieś takie naklejki to dajcie znać i to na czerwono, słodziuchne to

[axella]

Napisane przez xal

Jak zobaczycie gdzieś takie naklejki to dajcie znać i to na czerwono, słodziuchne to

chce sobie takie cosik wymalowac na miesiac przed..

Tż naprawde nie rozumie..że nie moge być na równi z psem. i gra mi na uczuciach.. mam wybrać czy pies trafi do schroniska czy do jego mamy ale bedzie do niej codziennie jezdzil...


trwam przy swoim,że ani schronisko,ani jeżdżenie..
jestem ciekawa co koniec końców wyjdzie...

[vil84]

Napisane przez potterka

hmm to jak z tym isoptinem bo mi w sumie ginka nie powiedziała czy i ile przed fenoterolem brać więc biorę rano i wieczorem między feno.

najlepiej pół h przed fenoterolem.

Napisane przez diabli

hehe, fajny klaun! wcale nie jest straszny ale paluszkiem moze pogrozic!
tz wlasnie wrocil z pracy...z prezentem dla Neli. posikam sie mala dostala na dzien kobiet - karnego jeza p ieeeekny, ciekawe gdzie on go dorwal, bo w ikei szukalam juz kiedys i nie bylo. same biedronki. podobal mi sie pajak http://www.ikea.com/PIAimages/0098630_PE239769_S4.JPG ale jakis taki grozny i smutny jezyk jest ekstra!
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...FQDrzY8-W6-op3
pomyslowy tata...biedne dziecko, jeszcze sie nie urodzilo, a juz powinno czuc respekt :P
realna fotke moge zrobic pozniej, teraz obiad i trzeba sie powoli do tego kina zbierac.

ale super brawa dla Taty

Napisane przez ada32

ten w brzuszku ma się dobrze ..choc ostatnio wydaje mi się (mam nadzieję że tylko wydaje) że mniej się rusza..mam wrażenie że nie czuje tego tak mocno jak powinnam..jakies leniwe tylko przewroty..czy wyciąganie lekkie rączek i nóżek..
jeszcze nie panikuję..ale wiecie..coś na rzeczy może jest..

nie martw się, nasz też w pewnym momencie wpadł w taką fazę że dłuuugo nie czułam kopniaków tylko jakieś przeciąganie się itp ... chyba z 3 tyg tak miał ... teraz zaś ładnie kopie

Napisane przez Aaś

Ale dziś już 28 tydzień więc każdy tydzień jest teraz na wagę złota

dacie radę z dziewczynkami

Napisane przez Katate

Teraz możecie mi zazdrościć Dostałam bukiet róż od najprzystoniejszego faceta na ziemi. Biegł do mnie i krzyczał "mamusia, mamusia"
Tak słodko wyglądał, a bukiet prawie większy od niego. Najpiękniejszy prezent dla mnie

słooodko

a ja mam dziś jakiś humor do od rana. smutno mi było, czekałam na męża, to wrócił z pracy 2 h później, oczywiście nic nie dostałam, nawet kwiatka, spodziewałam się, ale było to jakąś kulminacją dla mnie i się popłakałam ... ehhh głupie hormony ciążowe

[banka26]

heloo kobity dzieki za zyczonka takze zycze Wam udanego Dnia Kobit

Napisane przez karolina2121

Hej

Wszystkiego najlepszego kobietki
Ja jeszcze nic nie dostałam... mąż ciągle w pracy... miałam robić pierogi z miętą, bo wczoraj robiłam ruskie i zostało mi sporo ziemniaków, ale nie chce mi się nic

Po ostatnich ćwiczeniach na SR mam zakwasy na udach nawet fajnie się ćwiczyło, zastanawiam się nad zakupem tej piłki do ćwiczeń... Jak tak obserwowałam te babki to ja oczywiście mam najmniejszy brzuch i jestem najdrobniejsza..

Przyszła mi dzisiaj paczka z Medelą... ciekawe czy będę umiała się nią posługiwać

ale co zamawialas z Madeli?

Napisane przez Kamciatka

Witam wszystkie majowe i czerwcowe Mamusie I życzę przy dzisiejszej okazji szczęśliwego rozwiązania i dużo, dużo Miłości....
Czytam Was od kilku dni i na zmianę się wzruszam i śmieję.... Fajnie, że trafiłam na to forum
Chcę dołączyć, termin mam 20.05, ma być Synek
Ciąża przebiega ogólnie bardzo ok. Oprócz bóli pleców.... Wieczorem Tz musi masować i masować.... Aż mu ręce cierpną i marudzi, hehe;P
No i moja gin podejrzewa, że mi się spojenie łonowe już zaczęło rozchodzić, co się objawia pobolewaniem piczki:P głównie przy chodzeniu...
Słyszałyście coś o tym? Ma to jakieś konsekwencje?

Witam
Co do spojenia to ja od okolo 20 tc sie z tym borykam , kolo 26-29 było lepiej ale od jakiegos tygodnia znowu mnie na....prza na maxa kazde przestawienie pupy na lozku to jeki i bywa ze kuleje ze czuje sie jsk by mi cos w biodro weszlo... wrrr

Napisane przez angie83

Hej dziewczynki!
Wszytskiego najlepszego z okazji naszego babiego święta. Wczoraj wkroczyliśmy z Bartusiem w 31 tydzień

Od początku tygodnia jakoś tak dziwnie stwardniał mi bebzonik. Myslałam, że to może dlatego, że Bartula się wierci niemiłosiernie i przewraca się z boku na bok, ale brzuszek nie odpuszczał. Od rana do wieczora był tawrdy jak kamień. Co prawda nic mnie nie bolało, żadnych plamień, odczuwalnych skurczy - nic. Ale niepokój był, więc pojechałam do gina. Sprawdził szyjkę, na szczęście trzyma, długość bez zmian, po prostu mam wrażliwą macicę. Opierdzielił mnie po przyjacielsku, że za mocno mnie roznosi i że mam jeszcze bardziej zwolnić. Zapisał mi mocniejsze leki, czyli isoptin i fetonerol i tak mam brać 3x dziennie przez tydzień i na kontrolę. muszę leżeć plackiem, a jestem raczej żywiołową osobą. Powiem wam, że ciężko jest, jak się widzi tyle roboty w koło, a nic nie można zrobić Ale wytrzymam, dzidzia jest najważniejsza.

za 31 tc

[szprotka_mada]

Napisane przez xal

Jak zobaczycie gdzieś takie naklejki to dajcie znać i to na czerwono, słodziuchne to

Słodkie
Ja widziałam na allegro coś podobnego, z tym, że jako koszulki

[axella]

http://landings.familyservicephoto.p...tuit-seasonal/ jakby któras chciała

[banka26]

Napisane przez axella

hej.
miłego dnia kobiet laseczki..

wczoraj tż wrócił z dobrym,aż za dobrym humorem.. ale teraz wiem,że to cisza przed burzą była..
spytał jak Zu, jak się czuję i że może pomyślimy u kupne tego mieszkania.. takie tam.. było miło..

dziś za to przeżyłąm piekło.. dopiero ochłonęłąm..

w końcu powiedziałam tż wprost,że psa nie chcę, nie dam rady,nie cierpię jej i ma ją oddać..
i nie,nie możemy PROZMAWIAĆ jak ludzie trzeba drzeć ryja,wyć, płakać i ganiać się po mieszkaniu..

to on będzie mnie odwiedzał 2-3razy na tydzień bo z psem trzeba wyjść..

wiec pytam czemu kłamał,że może oddać go mamie skoro teraz nie może nagle.. "bo może ale jak urodzi się Z".
no i spytał co nie pasuje. powiedziałąm że wszystko.
zadzwonił do swojej mamuni płacząć w słuchwkę,że musi psa dac do schroniska bo ja jej nie lubię bo mnie denerwuje nawet jak pies chodzi. czyli przy tesciowej jestem czlowiekiem bez serca

potem spytalam,czy naprawde kundel jest wazniejszy niz ja i dziecko-stwierdzil,że rownie wazny,że to on pomogl mu po smierci taty
powiedzialam,ze niech da go do tej mamy:nie bo ONA MUSI ODPOCZAC
ja na to,ze to JA jestem w ciazy i JA chce odpoczac a nie wyje bywac sie o psa i wkur wiac..
no to jestem zła i niedobra,bez serca. potem oczywiscie tysiac jego glupich argumentow.
powiedzialam,że ma do matki dzwonic i powiedziec PRAWDĘ bo mnie oczernil.
cały czas wyłam,ale jak powiedział,że ja WSZYSTKO ROBIĘ POD SIEBIE,że jest tylko jak JA CHCĘ to otworzyłam drzwi i powiedziałam,że może iść..

poszedł.
ale wrócił. choć nadal nie rozumie,że ja nie chce źle dla tego psa. ja chce dobrze dla dziecka.

pojechał do pracy.jutro psa odwozi. teściówka mnie nienawidzi całym sercem już pewnie ale mam to gdześ chyba..
aa,jak powiedzialam,że ja zalatwiam wszystko dla dziecka to stwierdzil ze chyba kpie bo nie mam pracy i to ze popytam rodzinke to zaden wyczyn. i wtedy mu cisnęłam przez nascie minut non stop.

mam czas by ochlonac oki jest w pracy..

to w dużym skrócie.. Miłego Dnia Kobiet, nie gniewajcie się,że zapomnieli o kwiatku czy coś.. ważne że są i jesteście dla NICH najważniejsze

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :klas ki: no brakowalo mi tego super ze w koncu powiedzialas muu co jest na rzeczy suupeerr

Napisane przez axella

aaaaaaa! brzuch mi się obniżył!
jest teraz taka łezka patrząc z boku.. i cholerka nie wiem-jechać do gina czy co?
bo to obniżenie zdaża się i w 7mcu,a czasem przed porodem lub wcale, nie mam pojęcia o co chodzi

nie slyszlam zeby brzuch sie obnizyl w 7 mc, ale przed porodem owszem jest to jeden ze zwiastunow zblizajacego sie porodu , a skoro zauwazylas ze Cisie obnizyl to jedz na IP , mam naddzieje ze to jednak nie obnizenie