Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[barwineczek]

Napisane przez sharpnowaja

ja znów mam kryzys barwineczek zaraziłam się od Ciebie

a mi przeszło więc teraz możesz się zarazić tym przejściem kryzysu

[sharpnowaja]

Napisane przez niunka045

Mam zdjęcie wózka

bardzo fajny i kolorek cudowny

Meli za staż

axella no i dobrze! ZUS powinien Ci jakoś wynagrodzić to czekanie

Napisane przez axella

na dniach utulam Zuzinka maaatko jak się cieszę

eh jeszcze gdybyśmy wiedziały co to znaczy "na dniach" najgorsze że to może nawet z 2 tyg potrwać

Napisane przez barwineczek

a mi przeszło więc teraz możesz się zarazić tym przejściem kryzysu

to niech sobie teraz przejdzie na kogoś innego

[antoinettee]

Napisane przez niunka045

U nas gdzie sie człowiek nie spojrzy tam Jaska widzi nawet pies został wymeldowany w inne miejsce



TZ ma zdjęcie złożonego to napisze do niego niech mi wyśle nam na wózek złożyli sie jego przyjaciele takze fartem mamy nowy

super przyjaciele Nasi też by się mogli domyśleć i coś nam extra strzelić

Napisane przez sharpnowaja

mnie raz golił TŻ ale tyle mu zeszło że byłam jescze bardziej zmęczona niż jak to robiłam sama. Więc robię to na oko a jak co to TŻ poprawia

zmykam kończyć obiad pa

Ja robię tak samo, golę się na czuja a potem TŻ dopracowuje

Napisane przez banka26

Michas

Cudeńko

Napisane przez niunka045

Mam zdjęcie wózka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super wózek. dla TŻ za wybór koloru

Napisane przez Meliitele

dziewczyny pochwale sie, udalo mi sie z tym stazem. Dogadalam sie z wlascicielka i od przyszlego tygodnia jestem pania ksiegowa

gratulacje.

Napisane przez axella

ZUS po wszystkich moich narzekaniach baaaaaaaaaaardzo mnie zaskoczyl. dostalam maila (bo prosilam) z tym ile $ w koncu dostane,i kiedy
i status mam "przekazano do wyplat" czyli ze juz na dniach moge sie spodziewac chyba?

a kwota... naprawde jestem mile zaskoczona

Super, w końcu się doczekałaś na dobre informacje

Napisane przez banka26

Rana boli, rano przesadzili z morfina i do 16 bylam nacpan masakra teraz dostalam diclofenac czopek a . Ale wstalam w konxu bo krecilo.mi sie i pic nie moglam dostalam 2 zastrzyki p. Wymiotne i pomogly teraz. Malego zabraly na szczepienie i zrobily mu cukierbi spadalu wiec na karmienie mlekiem zabraly

[diabli]

dopiero dotarlam do domu, wiec mam sporo nadrabiania przyszla tesciowa zaprosila nas dzisiaj na obiad, wiec gotowanie mialam z glowy pyyyyszne nalesniki ze szpinakiem!
poza tym bylam w laboratorium, oddalam krew i mocz, wyniki 2go, ale chyba odbiore 6go przed wizyta pozniej pojechalam do chirurga, ktory obejrzal moje gulki pod pacha i kazal je olac jakby rosly to natnie sie skore i juz, bo to cos ropnego - stan zapalny od antyperspirantu albo potu (a ja tyyyyle pije i poce sie jak swinka). w kazdym razie uspokoil mnie i to najwazniejsze. aaa najlepszy numer: weszlam do gabinetu i mowie "dzien dobry ja na cesarskie ciecie" faaaajna mial mine

Napisane przez Ashyshqa

Mialam USG
Sofcia zmierzona na 3200g -sprzet maja ponoc super dokladny wiec.mozna wierzyc, ze taka jest mnie to cieszy. Na 11 dni do terminu to chyba ok waga. Za to wod mam bardzo duzo - 20 AFI, czyli na granicy normy. Stad moj wielgasny brzuchol.
Podczas badania pielegniarka, ktora mnie szykowala zrobila taka mine jak zobaczyla moje rozstepy. Mowie do niej: "wiem, wiem, troche mnie porylo", a ona "troche???". Wiec super wyczucie, no ale nie ma co ukrywac, brzuch mam pocharatany. Ale przynajmniej teraz wiem,ze nie dlatego,ze Sofcia jest za duza tylko przez wody.

Sofcia ma wage idealna, nic tylko rodzic! sprezaj sie mamuska. tez obawiam sie o ilosc moich wod, bo brzuch ogromny, rozstepow kupa...aele poloznej to chyba powiedzialabym co nieco

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

jeśli chcesz mieć owoce to jest dużo karłowych odmian jabłoni, czereśni itp.
plusem są nie tylko jadalne owoce, ale te drzewka pięknie kwitną
musisz przemyśleć temat, bo drzewek ozdobnych jest całe mnóstwo..
ja bardzo lubię miniaturowe wierzby albo klony palmowe..
polecam też dereń biały, który zimą dodatkowo zdobi ogród pięknymi czerwonymi pędami,
jeśli chcesz jakieś pięknie kwitnące drzewko to może migdałek, też są śliczne..
jest tego uhuhuhuuuu i jeszcze troszkę- masz szeroki wachlarz do wyboru

no właśnie aż za dużo tego do wyboru... jeśli by tylko o kwitnięcie chodziło, to magnolia jest przeboska ale efekt uboczny w postaci owoców byłby super nad jakimiś małymi jabłonkami też myślałam. ech, żeby ten ogród większy był zdecyduję się chyba na tą wiśnię pandy, wydaje się bezproblemowa - to tak na dobry początek

[diabli]

Napisane przez barwineczek

a ile masz w pasie??

wyszlo mi 115 i nie wiem czy mam sie smiac czy juz plakac

[Atena564]

Banka Michaś słodki blondasek Odpoczywaj kochana teraz i obyś szybko doszła do siebie

Barwineczek Nikodem to już duży facet Dobrze że wiesz już przynjamniej że jak nieurodzisz do 5 to cn bedzie to może tak sie niebedziesz stresować

Sharp niełap doła- mała niedługo bedzie już z Toba

Metroploitan jeśli masz taką możliwość i w miare dobrze się czujesz to idź się rozerwij ze znajomymi

Szprotka nieznam sie czy to czop czy nie ale może masz jakieś zapalenie?? Ja od kilku dni mam zwiekszona ilość wydzieliny i śluzu, podmywałam się już tatntum rosa i clotrimazolinem i nieiwem sama czy to zapalenie czy poprostu taka zwiekszona ilość sluzu na tym etapie ciązy ,ale nic nie swedzi wiec pewno to niezapalenia, infekcja

......................... ......................
Ja czekam na Tż i jedziemy na zakapuy bo lodówka ścieci pustkami, zapas chemii też sie kończy wiec wieksze zakupy trzeba zrobić......napewno litrowe lody bakaliowe obowiązkowo i krem do karpatki bo mnie ochota by jutro upiec naszła

Licze że dziś sie wkońcu wyśpie i prześpie całą noc bez wstawania na siku

[diabli]

Napisane przez axella

Wstałam,a raczej obudziłam się i nadal w łóżku leżę. kryzys jak stąd do wieczności
jak się obudziłam i pomyślałam,że wstać=rozturlać na boki, zrobić z 5 przesunięć na kraniec łóżka, jakimś cudem schylić się po kapcie, chwycić się sciany, podnieść, złapać równowagę i dopiero iśc to zaczęłam wyć
a dalej co? dokulać się połamana do wc,bo przecież nogi zdrętwiałe, kości bolą,z cycków leci litrami i to wszystko by tylko siknąć i wracać to ogłosiłam strajk i nie idę. jak będzi trzeba to leję pod siebie i już

jakbym czytala moje nocne rozwazania. poklelam sobie jeszcze pod nosem i ponarzekalam, ze mogliby mi cewnik zalozyc to byloby latwiej

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez Ashyshqa

barwineczek w pepku mam 104(rano, przed jedzeniem). Ale ja jestem niska (158 cm) wiec to sporo.

n oto ja mam 115, ktos da wiecej? wody we mnie jak w meduzie...

[barwineczek]

Napisane przez cloche

no właśnie aż za dużo tego do wyboru... jeśli by tylko o kwitnięcie chodziło, to magnolia jest przeboska ale efekt uboczny w postaci owoców byłby super nad jakimiś małymi jabłonkami też myślałam. ech, żeby ten ogród większy był zdecyduję się chyba na tą wiśnię pandy, wydaje się bezproblemowa - to tak na dobry początek

moje najfajniejsze drzewa mają kształt kwadratów, jak patrzysz z przodu to widzisz jeden wielki kwadrat a w środku mały, a od boku masz tylko jedną płaszczyznę, specjalnie dla Nikosia posadzę jabłoń i uformuję ją na kształt jabłka

[kalka]

Wypadł mi czop
Samopoczucie do bani, chyba się wepcham w kolejkę

[barwineczek]

Napisane przez Atena564

Barwineczek[/U][/B] Nikodem to już duży facet Dobrze że wiesz już przynjamniej że jak nieurodzisz do 5 to cn bedzie to może tak sie niebedziesz stresować
:

przestanę Wam narzekać

[diabli]

Napisane przez candace1

Krótko napszę co się dowiedziałm na wizycie.
Szyjka trzyma dalej
Michaś ma główkę wysoookooo - nawet się nie szykuje do wyjścia.
cc mam w przyszłym tygodniu chyba żeby młodemu zachcialo się wczesniej - to wtedy wczesniej.
Dostałam skierowanie, zeby komuś nie przyszło do głowy zmuszać mnie do rodzenia sn gdyby poród zaczął się w majowy weekend - bo mojagin leci sobie w ciepłe kraje odpoczywać
Waga młodego to 4100 na chwilę obecną.
Aa i nie mam paciorkwca

zazdroszcze! najbardziej tego skierowania mam nadzieje, ze 6go moj gin zrobi dokladnie to samo...
dla Michalka!

[joooasia]

Napisane przez Aaś

To takie krótkie info na początek bo jestem na pooperacyjnej a tu nie można tel mieć

Niestety kończyło się cc. Zaraz po tym jak wam wyslalam info że się nudze majka zaczęła mieć spadek. Taki konkretny do 60 aż...zlecieli się lek i położne, podali mi tlen i po minucie było ok. Tylko powiedzieli że jeszcze 1 taki spadek i od razu cc. Było ich potem trochę a tylko do ok 80-90. I to takie krociutkie. Ale przy okazji wyszło że jak zdjęła mi moja dr prowadząca pessar o 8:30 i z 1cm doszło do 3cm to o 14:20 nadal były 3...
Więc mi mówi że ona miała dyżur do 14 ale zostanie i w takim przypadku kieruje mnie na cc i zostanie na nim. No to się zgodzilam.
Napiszę potem jak to wyglądało bo było i śmiesznie i wzruszająco.
Dziewczyny urodziły się 14:53 Ala i 14:54 Majka
A - 2100g i 49cm
M - 1989 i 47cm
M najpierw dostała tylko 3pkt bo miała małe problemy z oddychaniem przez te spadki ale za chwile podwyższyli do 9.
A od razu 9 pkt.
Poleżą w inkubatorach 2-3 dni potem do końca tygodnia w mydelniczkach i jak będzie to pod koniec tyg wypisują!


Są cudne. Obie kudlate czarnule
Było naprawdę bosko! W takiej atmosferze mogę rodzic co tydzień

Pozdrowienia od całej naszej czwórki

Aaś, gratulacje!! Najważniejsze, że wszystko jest dobrze, pomimo tych spadków

[barwineczek]

Napisane przez diabli

zazdroszcze! najbardziej tego skierowania mam nadzieje, ze 6go moj gin zrobi dokladnie to samo...
dla Michalka!

ja bym się zamieniła i chętnie urodziła naturalnie

[joooasia]

Napisane przez banka26

Michas

Gratulacje!! Cudny jest!!

[sharpnowaja]

Napisane przez kalka

Samopoczucie do bani, chyba się wepcham w kolejkę

halo halo proszę się ustawić do kolejki

[joooasia]

Napisane przez diabli

n oto ja mam 115, ktos da wiecej? wody we mnie jak w meduzie...

yyyy... 117 cm a do porodu jeszcze 6 tygodni...
mąż śmieje się, że do porodu mi metra braknie...

[lonely_lady]

Napisane przez axella

on bardzo chce byc... i ja tez chce by był
mam nadzieję,że wszystko będzie jak trzeba..

najśmieszniejsze że na kązde moje "aua" albo "dziwnie się czuję" reaguje : "rodzisz?!"
zabawne

w takim razie trzymam żeby plan się udał

Napisane przez szprotka_mada

Ty?!? Pffff... Nie uwierzę!
Będziesz wyglądała jak szałowa mamuśka!!!
----
Laski, czy czop może sobie wychodzić na raty? Wczoraj wylazł glut, dzisiaj rano coś podobnego, ale mniejszego i teraz znowu coś takiego jak wczoraj?!?
A może to jednak nie czop?!?

Ja już nie wiem

hihihi, dzięki obyś miała rację
co do drugiego, to nie wiem.. ale jeśli nie czop to co to by było..

Napisane przez karolina2121

Drogi, ale skoro wózek kupiłam używany za 1000zł, więc z leżaczkiem poszalałam

no to u nas odwrotnie, ja planowałam wózek używany za ok 1000zł
a kupiliśmy za prawie 3000zł
więc nie chcę już tak bardzo szaleć z zakupami

Napisane przez banka26

Rana boli, rano przesadzili z morfina i do 16 bylam nacpan masakra teraz dostalam diclofenac czopek a . Ale wstalam w konxu bo krecilo.mi sie i pic nie moglam dostalam 2 zastrzyki p. Wymiotne i pomogly teraz. Malego zabraly na szczepienie i zrobily mu cukierbi spadalu wiec na karmienie mlekiem zabraly

śliczny golasek blondasek
trzymaj się tam dzielnie, odpoczywaj. szybkiego powrotu do formy

Napisane przez barwineczek

1.ja własnie nie chcę tych klematisów ususzyć, ale obok nich posadziłam, (w sumie to małż przed chwilą posadził) delosperma cooper's a one lubią trochę inne środowisko niż klematisy

2.wróciłam właśnie od lekarza, Nikodem waży 3900, szyjka absolutnie nie gotowa do porodu, mam sobie zrobić KTG 03.05 i jeśli do 05.05 nic się nie zadzieje to mam przyjechać do szpitala i zrobi mi cc,
wolałabym rodzić sn ale do tego czasu mały będzie pewnie 4 kg ważył więc w trójkę zdecydowaliśmy, że jeśli do 5 nie urodzę to wydobędą Nikosia
polepszył mi się humor, bo mamy już jakiś sensowny plan, a nie takie wyczekiwanie

1. Aaa... to chodzi o tą słonecznicę ? która kwitnie przy dużej ilości światła ? nie miałam z nią do czynienia, ale coś kojarzę
to chyba bardziej tak na skalniaki
2. Faktycznie duży Nikoś.. a pijesz liście malin, łykasz wiesiołka? może warto spróbować żeby zmotywować szyjkę?

Napisane przez diabli

dopiero dotarlam do domu, wiec mam sporo nadrabiania przyszla tesciowa zaprosila nas dzisiaj na obiad, wiec gotowanie mialam z glowy pyyyyszne nalesniki ze szpinakiem!
poza tym bylam w laboratorium, oddalam krew i mocz, wyniki 2go, ale chyba odbiore 6go przed wizyta pozniej pojechalam do chirurga, ktory obejrzal moje gulki pod pacha i kazal je olac jakby rosly to natnie sie skore i juz, bo to cos ropnego - stan zapalny od antyperspirantu albo potu (a ja tyyyyle pije i poce sie jak swinka). w kazdym razie uspokoil mnie i to najwazniejsze. aaa najlepszy numer: weszlam do gabinetu i mowie "dzien dobry ja na cesarskie ciecie" faaaajna mial mine

ufff.. dobrze, że to nic groźnego. Ty to masz przygody..

Napisane przez cloche

no właśnie aż za dużo tego do wyboru... jeśli by tylko o kwitnięcie chodziło, to magnolia jest przeboska ale efekt uboczny w postaci owoców byłby super nad jakimiś małymi jabłonkami też myślałam. ech, żeby ten ogród większy był zdecyduję się chyba na tą wiśnię pandy, wydaje się bezproblemowa - to tak na dobry początek

fakt magnolia jest cudna.. ale wbrew pozorom, dorasta do sporych rozmiarów.
Wiśnia Pandy - nie mogłam na początku załapać mój profesor by mnie przechrzcił.. ale chodzi Ci o tą wiśnię szczepioną na podkładce Pandy

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez diabli

n oto ja mam 115, ktos da wiecej? wody we mnie jak w meduzie...

a ile miałaś przed ciążą ?
ja mam teraz 107cm, brzuch ogrooooomniasty- przysłania mi pół świata..
ale przed ciążą miałam w talii 60

Napisane przez kalka

Wypadł mi czop
Samopoczucie do bani, chyba się wepcham w kolejkę

o cholercia nie bój się tylko ciesz
a jak coś się wcześniej rozwinie to próbujesz sn ?

[joooasia]

Witam się po kolejnej chwilowej nieobecnośći...
Nadrobiłam kilka postów, ale i tak nie dam rady nadrobić wszystkiego... Ostatnimi czasy nie czuję się najlepiej... Nie mam na nic siły, także na siedzenie przy komputerze, więc czasem tylko podczytuję z telefonu co u Was się dzieje i trzymam za każdą z Was.

Jenny, wpisz mi proszę wizytę na 6 maja.

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

fakt magnolia jest cudna.. ale wbrew pozorom, dorasta do sporych rozmiarów.
Wiśnia Pandy - nie mogłam na początku załapać mój profesor by mnie przechrzcił.. ale chodzi Ci o tą wiśnię szczepioną na podkładce Pandy

no magnolia trochę na boki się rozrasta...
a co do wiśni, ja się nie znam barwineczek mi podrzuciła pomysł: wiśnia, odmiana pandy 103, już wyszukałam że to prunus cerasus pandy - teraz chyba będzie jasne
tutaj mamy takie przepisy, że na ileś tam niezabudowanych metrów kw. działki TRZEBA posadzić min. jedno drzewo, które będzie miało ponad 3m wysokości. nie musi mieć tych 3m od razu... i jak ma 3m, to musi być minimum 2m od granic działki. takie przepisy, basta! no i kwestia jeszcze ogarnięcia tego drzewa - jeśli zasadzę liściaste, nie owocowe, to jak mi wystrzeli do góry albo się jakoś niekorzystnie rozrośnie, to nie wolno mi go ściąć, muszę załatwiać jakieś pozwolenia i cuda niewidy, mogą mi zabronić. a z owocowymi mogę robić co chcę

ok, idę się dalej przeprowadzać...

[gosiulka22]

Napisane przez banka26

Michas

cudny

[lonely_lady]

Napisane przez cloche

no magnolia trochę na boki się rozrasta...
a co do wiśni, ja się nie znam barwineczek mi podrzuciła pomysł: wiśnia, odmiana pandy 103, już wyszukałam że to prunus cerasus pandy - teraz chyba będzie jasne
tutaj mamy takie przepisy, że na ileś tam niezabudowanych metrów kw. działki TRZEBA posadzić min. jedno drzewo, które będzie miało ponad 3m wysokości. nie musi mieć tych 3m od razu... i jak ma 3m, to musi być minimum 2m od granic działki. takie przepisy, basta! no i kwestia jeszcze ogarnięcia tego drzewa - jeśli zasadzę liściaste, nie owocowe, to jak mi wystrzeli do góry albo się jakoś niekorzystnie rozrośnie, to nie wolno mi go ściąć, muszę załatwiać jakieś pozwolenia i cuda niewidy, mogą mi zabronić. a z owocowymi mogę robić co chcę

ok, idę się dalej przeprowadzać...

co do pogrubionego- bardzo podoba mi się ten przepis
pod wieloma takimi względami bardzo lubię kraj w którym mieszkasz
już wcześniej się domyśliłam o co chodzi... drzewka owocowe można kupić szczepione. Ma to wiele zalet, bo wybierając podkładkę na jakiej jest szczepione drzewko masz pewność że będzie np. karłowe, że sobie poradzi na danym stanowisku, że będzie mrozoodporne, że będzie lepiej plonowało i takie tam różne pierdółki a i najważniejsze, że Ci nie zdziczeje, nie będzie wytwarzało odrostów korzeniowych (których ciężko się pozbyć)

[maja rosee]

Byłam dziś na KTG, wyszły 3 skurcze do 80. Ordynator się tylko uśmiechnął i jak do soboty nic się nie wydarzy to z torbą już przyjechać. Hmm i leżeć może cały wekend i wzdychać? - pomyślałam, ale może coś się rozkręci bo szyjka kuje i dziwny niepokój czuje.

Pobolewa mnie brzuch w dole.

Jakiś stres mnie ogarnia.

[ankaaa206]

Napisane przez maja rosee

Byłam dziś na KTG, wyszły 3 skurcze do 80. Ordynator się tylko uśmiechnął i jak do soboty nic się nie wydarzy to z torbą już przyjechać. Hmm i leżeć może cały wekend i wzdychać? - pomyślałam, ale może coś się rozkręci bo szyjka kuje i dziwny niepokój czuje.

Pobolewa mnie brzuch w dole.

Jakiś stres mnie ogarnia.

wykorzystaj męża, niech pomoże maluszkowi wyjść

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

no to nie wiem jak jest, ale jak się wpisuje dłuższe cykle w kalkulatorach to inna data wychodzi. Ja om miałam 29.07 i lekarz odnośnie moich cykli wyliczył termin na 03.05, później powiedział że jednak 04.05 a w karcie w końcu wpisał 05.05 co bym nie przyjeżdzała rodzić na weekend majowy (jakby to ode mnie zależało ).
Cykle miałam równo co 26 dni.
Z USG termin mi ciągle wychodził 23-26.04

Ja om mialam 27.07 i w karcie tp mam na 03.05
z usg tych poczatkowych bo ponoc to one sa najbardziej miarodajne tp wychodzil mi tez w koncowce kwietnia, wg ostatniego usg termin mam na 5 ale nie trzeba sie tym sugerowac bo dzieciaczki po 13tc rosna sobie wedlug swojego rytmu...

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez sharpnowaja

pogorszyła mi się i to bardzo. Ale ja robię peeling kawowy raz w tyg i bardzo pomaga. Chrostki na nogach mam straszne i za bardzo nie wiem jak z tym walczyć- więc nie walczę.

anoxe no ciekawa jestem kiedy urodzę. Tata mi ciągle mówi że 8 maja, wiem że to dziwne ale on często ma racje z takim swoim gadaniem. Więc czekam

Justyna mi gin nie pozwala ściągać butów do ważenia

Ja jesli nie urodze do 3 to najpozniej mam sie zglosic wlasnie 8 ale jesli akcja nie rozwinie sie sama to i tak wczesniej sie udam na ip...

[nuna2]

Napisane przez Meliitele

dziewczyny pochwale sie, udalo mi sie z tym stazem. Dogadalam sie z wlascicielka i od przyszlego tygodnia jestem pania ksiegowa

gratki
lonely_lady jesteś tak ładna, że bratowa niech się schowa

Napisane przez barwineczek

u mnie zawsze jest pytanie jak się czuję, a zaraz potem jak mały się czuje



uroczy bąbelek rzeczywiście złotowłosy



te szczepione drzewka nie są duże, taka wiśnia ma ok 2m wysokości



ja własnie nie chcę tych klematisów ususzyć, ale obok nich posadziłam, (w sumie to małż przed chwilą posadził) delosperma cooper's a one lubią trochę inne środowisko niż klematisy



wróciłam właśnie od lekarza, Nikodem waży 3900, szyjka absolutnie nie gotowa do porodu, mam sobie zrobić KTG 03.05 i jeśli do 05.05 nic się nie zadzieje to mam przyjechać do szpitala i zrobi mi cc,
wolałabym rodzić sn ale do tego czasu mały będzie pewnie 4 kg ważył więc w trójkę zdecydowaliśmy, że jeśli do 5 nie urodzę to wydobędą Nikosia
polepszył mi się humor, bo mamy już jakiś sensowny plan, a nie takie wyczekiwanie

Duży NIkoś Szczęsliwsza teraz co??

Napisane przez kalka

Wypadł mi czop
Samopoczucie do bani, chyba się wepcham w kolejkę

uuuu coś się klaruje. Biegunka, wymioty, teraz czop...

[vvgh]

Napisane przez xal

Ja słyszałam o tych z rossmana że dobre, a chyba na bellę dziewczyny narzekały.

Aaaa, chciałam je dziś kupić, ale nie byłam pewna czy takie rossmannowskie się spradzą dzięki!

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez niunka045

Vvgh bede trzymać kciuki za Ciebie ja mam termin zaraz tydzień po Tobie

Mam nadzieję, że będę przed Tobą, a nie że będę musiała czekać tydzień po terminie na mojego królewicza

[maja rosee]

Napisane przez ankaaa206

wykorzystaj męża, niech pomoże maluszkowi wyjść

Tyle że nie ma Go w PL.....

[vvgh]

Idę w rozpiętej kurtce, bo CIEPŁO, a mój ojciec: "Noooo, zapnij się. Już się nie dopinasz?" I ta mina, jakbym conajmniej 100 kilo przytyła z powodu mega obrzarstwa.........

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez axella

Wstałam,a raczej obudziłam się i nadal w łóżku leżę. kryzys jak stąd do wieczności
jak się obudziłam i pomyślałam,że wstać=rozturlać na boki, zrobić z 5 przesunięć na kraniec łóżka, jakimś cudem schylić się po kapcie, chwycić się sciany, podnieść, złapać równowagę i dopiero iśc to zaczęłam wyć

mam tak samo...człowiek orka.

[barwineczek]

Napisane przez lonely_lady

1. Aaa... to chodzi o tą słonecznicę ? która kwitnie przy dużej ilości światła ? nie miałam z nią do czynienia, ale coś kojarzę
to chyba bardziej tak na skalniaki
2. Faktycznie duży Nikoś.. a pijesz liście malin, łykasz wiesiołka? może warto spróbować żeby zmotywować szyjkę?

1)no właśnie nie było nic napisane na tej stronie gdzie zamawiałam sadzonki i dopiero dzisiaj soczytałam że to skalniak, dlatego się martwię czy w ogóle się przyjmą
2)no właśnie nic nie robiłam i juz trochę za późno na przygotowanie szyjki, na początku połozna mi mówiła żebym się wzieła za codzienne okłady z samca , ale potem jak się dowiedziała o propozycji lekarza to powiedziała, żebym odpuściła sobie

Napisane przez nuna2

gratki

Duży NIkoś Szczęsliwsza teraz co??

zupełnie inaczej się podchodzi do sprawy, jak sie ma plan awaryjny