Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-13, 08:26   #2611
mitabe
Rozeznanie
 
Avatar mitabe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 749
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Moze Bijkora przygotowuje sie do ustnych?
Ale historie na tapecie

Musze sie pochwalic, ze wczoraj TZ sam z siebie mnie przelecial-moze sie cos ruszy w tej kwestii I to w bialy dzien

Meneq wozek 5 kg?
Hehe bonusik






Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
meduzzo Nawet nie 5, 4,7 a jak jeszcze wyciagne wkladki, to 4,5.
Model sie nazywa mecha karu, gdzie mecha znaczy bardzo a karu lekki. Lzejszego dla takich maluszkow ni ma
Poka jak wygląda!
Mój 8 kg niby ale i tak ciężko bo ją niska i niewygidnie mi






Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Kochane ciężką noc za nami. mała budziła się co godzinę,dwie i płacz. Zjadła i nie mogła zasnąć w efekcie czego Spalam może w sumie dwie godziny.
Ale miałam straszny sen!
Śniło mi się że byłam w tesco,spotkałam koleżankę i postanowilyśmy jechać windą na trzecie piętro. Wcisnęłyśmy 3 i windą ruszyła. Ale nie zatrzymała się tylko jechała w górę i w górę. W końcu Przekrecila się do góry nogami i stanęła na 14 pietrze. Okazało się że wybiła sufit. Więc trzeba było się ewakuować,więc najpierw skoczyła moja koleżanka a potem mówi żeby rzucić Blanke. Rzuciłam i nie dorzuciłam. Blanka spadła w przepaść.;(;( Boże,jak ja płakałam,jak krzyczałam. Obudzilam się tak zalana łzami i od razu przytulałam Niunie.
Umarłabym jakby to się wydarzyło na prawdę! ;(;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Straszny sen






Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
moje ukochane :slna: ja zawsze przepis modyfikuje lekko i zamiast góre sypać kakao to leję na to czekoladę gorzką rozpuszczoną w śmietance 30% i mrożonymi malinami
pyyycha



w PL głównie w szpialach na biegunkę np przy rotawirusach podaje się marchwiankę i kleik ryzowy

a z ciekawości powiem tak, moj maluch karmiony piersią po włączeniu kaszki kukurydzianej robi luźne kupki, po kleiku ryzowym wczoraj była zbita plastelinka



to tylko sen, pewnie wynika z Twojego lęku o Blanke, ostatnio miałaś troszkę przeżyć i pewnie w podświadomości to gdzieś u Ciebie siedzi stad takie sny


uuuu
moj TZ mnie też ostatnio przeleciał w biały dzień ale to na 100% z tego powodu,że wieczorem chciał mieć święty spokój bo w x-boxa łoił

calawdeszczu u mnie to jest tak w relacjach ze starymi,że jestem na skraju nerwicy i mam dwa wyjścia, albo znaleźć jakiegoś psychologa co mi podpowie co robić i jak radzić sobie z problemami albo wypiąć się total nie i zająć się tylko i wyłącznie własnymi problemami i swoją rodziną
moj brat juz dawno olał temat starych, w sumie mu się nie dziwie, jak mają gdzieś wnuka i nawet się nie zainteresowali jak mały walczył o życie na OIOMIE, ostatnio powiedział mi straszną rzecz, żegdyby rodzicie umarli to by mu ich wcale nie brakowało



ale mi się nie chce do roboty iść,leżę teraz z maluszkiem i się karmimy i tak mi dobrze z nim
Hehe kombinuje facet hehe

Co do rodziców rozumiem... Ja to miałam niby ok do 18 urodzin i wszystko zaczęło się sypać... Ehh. Teraz nie odzywam się do ojca i nie chcę go znać, a wszystko przez jego siostrunie bo się wtracily. Ojciec chory na schizofrenię paranoidalna, a one po znachorach go wozily, nie brał leków za ich namową ... Eh nie będę pisać bo wyszlaby z tego powieść do tego komedio - dramat






Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
hahaha, masz racje to na bank o xboxa chodziło
jak możesz oskarżać męża o takie rzeczy

wiesz co, ja przez wiekszosc swojego zycia byłam miedzy młotem a kowadłem. mama narzekała na tate on na nią, zwalali wine na siebie nawzajem o to co się stało, a w efekcie najbardziej cierpielismy na tym ja i mój brat, bo im się wydawało, że sprawa tylko ich dotyczy...
miałam 6 lat, jak ojciec wyleciał do stanów- tak obiecał ze wróci, że leci zarobić na naszą lepsza przyszłosc i co? gówno! znalazł sobie tam babe i zaczał z nią ukladać zycie. rodzina sie rozpieprzyła- jedyne co to nie dał nam z głodu umrzec i kase wysyłał, bo mama nie pracowała. przez tą całą sytuacje nabawiła sie silnej nerwicy i depresji- leczy się do dzisiaj.
ojjjjjjj historia do opowiedzenia, by bym tu tydzien opisywała...
Patrzę, ze też ciekawie ....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

mitabe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:30   #2612
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40778388]zarąbiście ja dzisiaj też nagrywałam, i chyba jednak dynia z ziemniakiem nie podchodzi smakowo jutro dam... jabłuszko też może. Z BD mam.



masz rewelacyjną zabawkę tę trójkątną Agu rok się tym bawiła.



Jeśli nadal tak będzie, + do tego niejedzenie, to zrób badania moczu ogólne. Często infekcje dróg moczowych tak się objawiają - nerwy, brak apetytu.
Reakcja na sinlac mogłaby być w jednej sytuacji - uczulenie na ryż, bo tam jest.



no a jak myślisz?

ryżowy z ryżu, kukurydziany z kukurydzy
ryżowy powoduje zatwardzenia, kuku nie powinien



Nawijko, popatrz u wielu wątkowych dzieci coś sie dzieje - ja myślę, że może skok wzrostowy - 3 miesiące macie, prawda? no i dochodzi kryzys laktacyjny i dziecko musi rozbujać mleko.
Cudowanie - mamy czasem, wszystko ciekawsze od jedzenia
Jeśli nie ma bolesnych bąków, prężenia, kupy nie są pieniste i strzelające, to nie problem w laktozie.



a z dziewczynami z agatkowego wątku 4 lata już!



przepyszne :d ja dzisiaj nagrałam Dorkę jak dynię z ziemniakiem i raczej jej jednak nie smakuje...





ee dzięki






cudne [/QUOTE]


to nagraj też jak będzie jadła jabłuszko bo rzeczywiście chyba dynia nie podeszła


anyway, dziękujemy dziewczyny za miłe słowa

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Co kupujecie na dzien dziecka ja mysle nad prezntem a Tz mój pewnie nie zatrybi a moze mnie zaskoczy

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------
Sade dostanie łóżeczko do swojej nowej lali, którą dostanie na urodziny od babci a Nailah to nie wiem jeszcze..wiem, że od mojej mamy dostanie taką biedroneczkę uciekającą
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:32   #2613
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

chociaz dobrze,ze tata dawal kase bo wiesz jak to jest jak faceci sie wypinaja na rodzine

ja to nie wiem kto u mnie gorszy,ojciec czy matka
powiem Wam tak miedzynami,ze ja tak naprawdę nigdy od mamy miłości nie zaznałam, ona była taka zimna i nieczuła
nie wiem czy uwierzycie ale moja mama nigdy nie chodziła z nami na spacery, nie kupowała ubrań, nie opiekowałą się tak jak mama- wszystko robił ojciec
nie mam z dzieciństwa choćby jednego wspomnienia żeby mama mnie bujała na huśtawce czy babki ze mną robiła
nie wiem w jaki sposób ona urodziła trójkę dzieci
nawet jak dostałam pierwszą miesiączke to mówiłam o tym mojej cioci a nie mamie
dlatego ja w wieku 19 lat założyłam swoją rodzinę i przysięgałam sobie być najlepszą mamą na świecie, taka co ma czas dla dzieci, piecze im ciasta, maluje farbami i brudzi się w błocie
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:32   #2614
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
cooo?????
rany dziewcznyny, jak Was czytam to zaczynam się bac
ja tylko wczoraj luknęłam na parę zdań..i jak zobaczyłam słowo duch i jeszcze, że gdzieś tam się pojawił to już spać nie mogłam
ja się boję i zwłaszcza, że jestem sama w domu
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:35   #2615
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cześć kobitki. Jestem z siebie dumna,nadrobiłam Was szybko nawet.
Nie odzywałam się w weekend bo spędzaliśmy weekend rodzinnie. W sobotę pojechaliśmy w trójkę na działkę do teściów i zrobiliśmy sobie grilla. Oczywiście teściowa jak się dowiedziała że jedziemy to przyjechała też ale ok było - bez głupich tekstów i nawet nie skomentowała że Igorek w krótkich spodenkach i koszulce. I baaardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam że nasadziła dla młodego marchewki i dyni na działce. I na dodatek jak kupowała nasiona to wzięła jakąś odmianę polecaną dla dzieci. Powiedziała też że kupi też ziemniaków z pewnego źródła z uprawy ekologicznej. Na dodatek mój teść ma bzika na punkcie jabłonek i tam na działce jabłek jest dużo. Będę młodemu sama słoiczki robiła
A wczoraj pojechaliśmy do parku i spacerowaliśmy 3 godziny a Iguś spał sobie pięknie.
W nocy w końcu i do nas dotarła burza. Uuu masakra, tak grzmiało że spać nie mogłam ale na szczęście Igorka to nie wzruszało i spał ładnie.

caławdeszczu, marsi, fewciu
- współczuję relacji z rodzicami. Przykro mi bardzo że takie sytuacje się zdarzają
dziewczyny ale opowieści
djerba, szaja - ale filmiki za kilka dni nas też to czeka
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Poza tym-powiedzcie mi jak mam odroznic nietolerlancje laktozy od cudowania przy piersi?
Moj maly lapie cyca, ssie 3 sekundy, puszcza (bez krzyku), lapie znow i tak w kolko dopoki porzadnie nie zalapie....
Wiesz co... ja już się przyzwyczaiłam że Igi cuduje. Biorę na ręce, potulę, ponoszę, próbuję znowu i w końcu pięknie się przysysa. Ja jestem prawie pewna że te cyrki to ze zmęczenia i przestymulowania bo tylko wieczorami mu się to zdarza.
Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość

dziewczyny kp od czego zaczynacie rozszerzanie od kaszek kleików? czy np marchewka, banan?????
Ja zaczynam od s,łoiczków - najpierw warzywa , później owoce. A kaszki w drugiej kolejności. W sobotę zaczynamy - TŻ chce być przy tym koniecznie
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
bo wiem,że na usg bada się zwieracz przełyku
a Borys jak ulewa idzie mu też nosem?
My mieliśmy usg i lekarz powiedział że w porządku bo odźwiernik jakiś wykształcony prawidłowo i że to wyklucza refluks.
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale macie pojazdy dla swoich dzieciaczkow. Fiu fiu
To ja szukajac wozka zrezygnowalam z jednego - ok. 10kg, bo mi sie za ciezki wydawal... Wozek Yae nalezy do najlzejszych na rynku: 4,7 kg!!
Pokaż jak to cudo wygląda
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Kochane ciężką noc za nami. mała budziła się co godzinę,dwie i płacz. Zjadła i nie mogła zasnąć w efekcie czego Spalam może w sumie dwie godziny.
Ale miałam straszny sen!
Śniło mi się że byłam w tesco,spotkałam koleżankę i postanowilyśmy jechać windą na trzecie piętro. Wcisnęłyśmy 3 i windą ruszyła. Ale nie zatrzymała się tylko jechała w górę i w górę. W końcu Przekrecila się do góry nogami i stanęła na 14 pietrze. Okazało się że wybiła sufit. Więc trzeba było się ewakuować,więc najpierw skoczyła moja koleżanka a potem mówi żeby rzucić Blanke. Rzuciłam i nie dorzuciłam. Blanka spadła w przepaść.;(;( Boże,jak ja płakałam,jak krzyczałam. Obudzilam się tak zalana łzami i od razu przytulałam Niunie.
Umarłabym jakby to się wydarzyło na prawdę! ;(;(
O jejku współczuję. Straszny sen to może dlatego że tak przeżywasz mocno ostatnio...
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:40   #2616
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
meduzzo Nawet nie 5, 4,7 a jak jeszcze wyciagne wkladki, to 4,5.
Model sie nazywa mecha karu, gdzie mecha znaczy bardzo a karu lekki. Lzejszego dla takich maluszkow ni ma
wooooow
a wkleisz fotkę tego wózka?
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:41   #2617
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
chociaz dobrze,ze tata dawal kase bo wiesz jak to jest jak faceci sie wypinaja na rodzine

ja to nie wiem kto u mnie gorszy,ojciec czy matka
powiem Wam tak miedzynami,ze ja tak naprawdę nigdy od mamy miłości nie zaznałam, ona była taka zimna i nieczuła
nie wiem czy uwierzycie ale moja mama nigdy nie chodziła z nami na spacery, nie kupowała ubrań, nie opiekowałą się tak jak mama- wszystko robił ojciec
nie mam z dzieciństwa choćby jednego wspomnienia żeby mama mnie bujała na huśtawce czy babki ze mną robiła
nie wiem w jaki sposób ona urodziła trójkę dzieci
nawet jak dostałam pierwszą miesiączke to mówiłam o tym mojej cioci a nie mamie
dlatego ja w wieku 19 lat założyłam swoją rodzinę i przysięgałam sobie być najlepszą mamą na świecie, taka co ma czas dla dzieci, piecze im ciasta, maluje farbami i brudzi się w błocie
szok, ale życie potrafi dać po dupie...
ja miałam 6 lat jak ojciec wyleciał, a mój brat dwa tygodnie, mama była świeżo po porodzie do tego miała depresje poporodową a on nas zostawił wtedy i sobie poleciał... a teraz po latach wielkie pretensje, że nie ma więzi z synem, no jak mozna na miec jak sie syn bez ojca chował prawie całe swoje zycie.... i ma do nas pretensje ze do niego nie dzwonimy itp. ze dopóki my sie nie odezwiemy to on tez nie bedzie sie odzywał...
moja mama z bratem w zeszłym roku we wrzesniu tez tam wylecieli, bo tutaj im było ciezko, ojciec przestał wysylac kase, nie mieli za co zyc, byly momenty ze nie mieli na suchy chleb myslisz ze jak sa tam to ma z nimi kontakt? jedynie taki ze przyjedzie do nich i wypomina przeszlosc i ze do mnie to on dzwonil nie bede poki ja sie nie odezwe...
dlatego nie zyja tam miedzy soba w dobrych stosunkach.
mama i brat troche sie odkuli i nie powiem bo od nich julka juz 4 paczki dosala z rzeczami i zaraz beda organizowac nastepne. dla nas to zawsze troche lzej przynajmniej pieluch nie kupowalismy juz spory czas, ale niestety sie juz koncza


marsi, Ty jestes super mama, żoną, kobietą i fajną kumpelą- chwilowo internetowo ( bo nie chcesz do mnie przyjechać hahaha- to tak na marginesie- żartuje of kors) tak właśnie Cie postrzegam. dobrze, że sie wyrwalas tak szybko, bo za mna to gowno sie ciągneło dosyc długo...
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:51   #2618
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

calawdeszczu- widzę,że tmatów nam nie zabraknie do rozmów jak się spotkamy

masz odobną sytuację do meduzzy, ona tutaj bidulka też sama bo reszta rodziny za granicą

ech, takie to życie popierzone, czuję się jak sierota ale nie ma co nad sobą płakać tylko trzeba pracować żebyśmy naszym dzieciom zafundowali coś lepszego niż nasi starzy

jak ja dziękuję Bogu,że mam to co mam, jak otwieram oczy i widzę mojego ukochanego i dwoje cudownych dzieci, lepiej trafić nie mogłam

a teraz spadam gaduły do roboty bo dziś mam niezły zapieprz

Calawdeszczu- kombinuj nad tym weekendem a jak TZ nie może to niech Cię w autobus wsadzi a ja w portotną drogę mogę Was podrzucić gdzieś,gdzie będzie Wam wygodniej potem dojechać do domu,zastanów się i daj mi znać

miłego dzionka dziewczyny

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Black a ja chcę koniecznie posłuhać Twoich opowieści

jeszcze jak mówisz o szatanie, ja to się boję piruna jednego lae uwielbiamy z TZ filmy o egzorcyzmach itp

ja to miałam raz przeboje po obejrzeniu Emily Rose i czekam z niecierpliwoscią na Twoje opowieści
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 08:59   #2619
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
calawdeszczu- widzę,że tmatów nam nie zabraknie do rozmów jak się spotkamy

masz odobną sytuację do meduzzy, ona tutaj bidulka też sama bo reszta rodziny za granicą

ech, takie to życie popierzone, czuję się jak sierota ale nie ma co nad sobą płakać tylko trzeba pracować żebyśmy naszym dzieciom zafundowali coś lepszego niż nasi starzy

jak ja dziękuję Bogu,że mam to co mam, jak otwieram oczy i widzę mojego ukochanego i dwoje cudownych dzieci, lepiej trafić nie mogłam

a teraz spadam gaduły do roboty bo dziś mam niezły zapieprz

Calawdeszczu- kombinuj nad tym weekendem a jak TZ nie może to niech Cię w autobus wsadzi a ja w portotną drogę mogę Was podrzucić gdzieś,gdzie będzie Wam wygodniej potem dojechać do domu,zastanów się i daj mi znać

miłego dzionka dziewczyny

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Black a ja chcę koniecznie posłuhać Twoich opowieści

jeszcze jak mówisz o szatanie, ja to się boję piruna jednego lae uwielbiamy z TZ filmy o egzorcyzmach itp

ja to miałam raz przeboje po obejrzeniu Emily Rose i czekam z niecierpliwoscią na Twoje opowieści

on nas przywiezie nie ma problemu- tak mysle. dzisiaj z nim pogadam. oby tylko julka dobrze zniosla szczepienie i nie dawała później czadu, to jak najbardziej spotkanie aktualne.

Black- ja tez czekam na opowieści Twoje
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:01   #2620
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Marsi, szatan nie, ale był czas, że się bawiliśmy z paczką przyjaciół w okultystów, czarna magia i takie tam, do tej pory nękają mnie pozostałości po tym...
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:04   #2621
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Witam się z rana. Nie było mnie wczoraj chyba od 18 i 6 stron?!?!

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Niunia zachowała się dziś wzorowo! Mszę przespała, potem pojechaliśmy na obiad i spała jeszcze w foteliku 3 godz. Razem prawie 4h ciągłego snu w harmiderze i hałasie! Potem cyc, mnóstwo uśmiechów do babć, prababć i innych gości, cyc i spanko 30min. No Aniołeczek mały Pięknie wyglądała, wszyscy podziwiali i pytali czy ja wiem co to znaczy mieć małe dziecko? Oj wiem
Super że była taka grzeczna !

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Oj tak, ten rok bardzo szybko minął, ale mam nadzieję, że przed nami kolejne lata wspólnego wizażowania Ciekawa jestem jak długo będziemy tu ze sobą pisać
Też jestem ciekawa jak długo będziemy ze sobą pisać.
Ja jak będę musiała wrócić do pracy to nie wiem jak to będzie wyglądało z mojej strony. Bardzo chciałabym z Wami pisać ale wiadomo,praca,dom,dziecko ... jak będę wracać z pracy to pewnie będę tak stęskniona za Darią że nie będzie mi w głowie siadanie do kompa ehhh...


Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
ps. Pozwoliłam sobie zamieścić zdjęcie w Klubie z dzisiejszej uroczystości. Pakiet- sukienka, nowa fryzura i Blaneczka
Wyglądacie CU-DO-WNIE!

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Mój TŻ niestety też gra, ostatnio troszkę mniej ale i tak mi wstyd bo zachowuje się jak nastolatek z tą grą. I nic do niego nie dociera, że to frajerstwo grać w taką grę całymi dniami
Mój tak sie zachowywał zanim się Daria urodziła. Na szczęście przeszło mu i już wogóle nie gra ( ). A szczerze bardzo wątpiłam w to że kiedykolwiek mu to przejdzie.

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziewczyny wiecie że większość z nas będzie w tym roku po raz pierwszy obchodzić dzień matki,a potem dzień dziecka?
Też o tym ostatnio myślałam

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość


jo nie godom po ślonsku... po prostu nie podoba mi się to i nikt u mnie w domu nie nauczył mnie takiego gadania.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2013-05-13 o 09:06
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:11   #2622
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40779662]Blogerko, nie załamuj się moja Agatka też miała rozwojowy refluks, ulewać przestała jakoś w 9mcu. Za to z dnia na dzień. A te choroby to spokojnie - to raczej u dzieci które mają refluks... no nie wiem jak on się nazywa? chorobowy, niemijający wraz z dorastaniem. I wiesz, że Dorka też ulewa bardzo przecież. Aczkolwiek jest lepiej niż na początku już.

Nawijko i dobrze, nie kłóć się [/QUOTE]

mam nadzieję, że i u nas tak będzie
wiem o który refluks Ci chodzi, już też nie pamiętam jak on się nazywa
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:11   #2623
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Hello

O szatanie to ją będę nawijać

Ale najsampierw ubrać się i śniadanie zjeść póki młodzież grzeczna
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:18   #2624
meduzza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Witam sie z rana. Kocham te "letnie poranki"
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg uploadfromtaptalk1368429478424.jpg (75,6 KB, 31 załadowań)
meduzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:23   #2625
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Kochane ciężką noc za nami. mała budziła się co godzinę,dwie i płacz. Zjadła i nie mogła zasnąć w efekcie czego Spalam może w sumie dwie godziny.
Ale miałam straszny sen!
Śniło mi się że byłam w tesco,spotkałam koleżankę i postanowilyśmy jechać windą na trzecie piętro. Wcisnęłyśmy 3 i windą ruszyła. Ale nie zatrzymała się tylko jechała w górę i w górę. W końcu Przekrecila się do góry nogami i stanęła na 14 pietrze. Okazało się że wybiła sufit. Więc trzeba było się ewakuować,więc najpierw skoczyła moja koleżanka a potem mówi żeby rzucić Blanke. Rzuciłam i nie dorzuciłam. Blanka spadła w przepaść.;(;( Boże,jak ja płakałam,jak krzyczałam. Obudzilam się tak zalana łzami i od razu przytulałam Niunie.
Umarłabym jakby to się wydarzyło na prawdę! ;(;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
biedna my mielismy przedwoczraj podobna noc, a wczorajsza byla juz na szczescie duzo lepsza, mam nadzieje, ze u Was bedzie tak samo.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Witam sie z rana. Kocham te "letnie poranki"
narobilas mi smaka na takie kanapeczki
a ja z lenistwa codziennie musli przerabiam

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

dziewczyny, chcialam powiedziec, ze wczorajsza noc byla juz o niebo lepsza od tej poprzedniej.
kaszke podalam o drugiej w nocy na spiocha, jak tylko wyczulam ze budzi sie po karmieniu o 19 i spal do 7.30, tylko teraz bylo 20 min marudzenia przed usypianiem do drzemki
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:26   #2626
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Meneq, ale ryż który u was jest a to co my mamy... tak, ryż/kleik ryżowy robią zaparcia jak szlag, po rota jak Agatka 7mcy miała kazali nam własnie jeść marchew z ryżem - gotowana marchew też zapiera

Coś miałam się spytać cię i nie pamiętam
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:30   #2627
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 808
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ja tylko na chwile, zameldowac ze chrzest sie udal i w ogole super i bardzo fajnie jest reszta relacji na spokojnie z domu
Super Czekamy na relacje i przepiekne zdjecia

Cytat:
Napisane przez onaella Pokaż wiadomość
eee, to bez sensu, przecież do Londynu macie kawał drogi

kupiłaś biedronkę



niestety ale nie można wnosić fotelików na pokład. Do 2 r.ż. dziecko jest na kolanach przypięte specjalnymi pasami.
Najgorsze jednak jest to, że dla dziecka nie ma nawet bagażu podręcznego, wszystko co potrzebujesz musisz zmieścić do swojego. No i jeszcze przepisy dotyczące ml płynów. Mnie się czepiali o to, że mam mm w kartoniku 250 ml (a można max 100) i musiałam przy odprawie otwierać i próbować przy ochronie
pytali czy koniecznie muszę wszystko wnosić na pokład, ale szybko ich zgasiłam jak poprosiłam o pisemne zapewnienie, że samolot wystartuje punktualnie o czasie. Niestety nie mogli mi tego zagwarantować więc mleko wniosłam.
Ale za to miałam rewizję osobistą i uprzejma pani nawet ręce w tyłek mi wkładała
Mleka zawsze kaza sprobowac a bagaz podreczny dziecka to wozek Ale co do pogrubionego to prawie spadlam z fotela

Mate wylicytowalam wczoraj wieczorem za calych 9 funtow, praktycznie nowke (podobno ) wiec nawet jak sie nie sprawdzi to nie bedzie wielkiej straty

Ja tez jestem maniaczka zabawek, ale musialam jakis czas temu przystopowac bo Gabi sie przez to rozwydrzona strasznie zrobila. Nie szlo z nia wyjsc do sklepu bo co zobaczyla to chciala i wydawalo sie jej, ze wszystko jest dla niej. A to moja wina niestety byla

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dziewczyny z UK, jaka jest obsluga w konsulacie u Was? Bo w Tokio to jest jakas masakra, pani Konsul jest wspaniala, ale cala reszta to zenua.
Tutaj podobnie, klimat jak w Polsce za czasow komuny Jak wchodzisz do budynku to zapominasz, ze jestes w UK. O uprzejmosci z jaka tutaj sie spotykasz tez mozesz niestety zapomniec


Witam sie z Wami szybko poki moje damy jeszcze spia Zaraz obie wstana i zacznie sie meksyk
Historii o duchach nawet nie czytam chociaz mnie korci, ale pozniej jestem taka wystrachana, ze wszedzie gdzie sie nie odwroce tam oczami wyobrazni widze... pajaki Glupie, wiem

Dziewczyny, strasznie Wam wspolczuje takich relacji z rodzicami. Dla mnie mama jest jedna z najblizszych osob na swiecie i nie wyobrazam sobie nawet nie miec z nia dobrego kontaktu. To musi naprawde bolec
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:31   #2628
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Hej
Marsi u mnie podobnie tylko rodzina tż, Lenka w sobotę kończy 4 msc zero zainteresowania, co do Marcinów zgadzam się z tobą fajne chłopaki

Odniośnie prezentów z bobowity ja jeszcze z bebilonu miśka nie dostałam

Ja prowadzę i w japonkach i na obcasie.

Też wierzę w duchy, wcześniej często jak już było ciemno siadałyśmy w kuchni, siostra, koleżanki i mama nam opowiadała różne historie, kiedyś często się zdarzały, ale wtedy było podniecenie i strach w oczach prze spojrzeniu w okno.
Kiedyś moją mamę często mara dusiła, zawsze jak się położyła z brzegu łóżka i taka ciotka kazała jej pomyśleć (powiedzieć) w czasie tego duszenia żeby jutro na obiad przyszła z łyżką i wyobraźcie sobie nastąpnego dnia mama odlewa ziemniaki i wchodzi do domu jej syn w garniturze, z przodu w kieszeni łyżka
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:35   #2629
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Co kupujecie mamom na Dzień Mamy ??
Ja kwiatuszek i jakiś kremik (uwielbia kremy )

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
no więc

wiecie jak to jest na wsi, albo jak było kilka lat temu, że leci się do wychodka bo nie mają WC w domu. U mnie akurat to było właśnie za stodołą. Trzeba było isc przez całe podwórko dosyc spore, obejsc stodole i za nia byl kibelek. a niedaleko wielki staw. zawsze balam sie siedziec w tym wychodku i nie zamykalam drzwi tylko takie uchylone zostawialam.
wiec siedze tam za potrzeba i widze jak przed tymi niedomknietymi drzwiami taka biala postac sie przechadza- goraco mi sie zrobilo, ale sobie mysle, ze pewnie mi sie zdawało, siedze dalej.. minela moze z minuta a ta postac idzie spowrotem.... no to wtedy mi sie juz wlos zjeżył. gacie na dupe i lece, a ze ta stodola byla taka dosyc dluga i zrobiona z desek to sie porobily szpary dosyc duze i bylo widac co sie w stodole w srodku dzieje. no wiec lece taka wystraszona, patrze przez te dziury, ze w stodole jest moj mlodszy brat i syn ciotki- poszli na noc rowery schowac- stoją przestraszeni na srodku stodoly a ta postac krąży do okoła nich, zaczeli krzyczeć "kto to, kto tu jest" (a ja dalej to widze przez te szpary) strach mnie juz taki oblecial ze myslalam ze do domu nie dobiegne. Nagle oni rzucili te rowery na srodek stodoly i uciekaja do domu ten syn ciotki placze jak nie wiem, ja lece za nimi i oni krzycza w domu ze duch w stodole siedzi... no masakra... postac unosila sie lekko nad ziemia, byla biala taka mglista, na glowie jakby miała kaptur, nie bylo widac oczu tylko brode, bo tak do nosa byla twarz zasloniona. jak to teraz pisze to mnie strach oblatuje ze zaraz znowu to zobacze.....
brrrrrrr....ciary mnie przeszły

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
jesli chodzi o dzien matki to odkad urodził sie Bartus to dla mnie kazdy dzien jest dniem matki- wystarczy jego usmiech, guganie
a co do dnia dziecka, to nie wiem, jak dostanie jakies pieniązki to zostawie i kupie mu cos z zabawek chyba
O dokładnie! Dla mnie też

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
noooo ja od lutego myslę o dniu matki, i tak sobie marzylam, ze kupi maz jakis prezent i z Natusia na rekach mi go dadza, np. sam kwaitek mógłby być ale męża nie będzie wiec
trudno, mam nadzieje ze ukocha mamusie mocno za szyjke
Byłoby faaaaajnie....ale mój mężulek napewno nie wpadnie na to żeby mi coś kupić :/

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
ja mialam taką sytuację trzy lata temu,że przyśniła mi się babcia,że mówi słuchaj ja muszę lecieć, kocham cie strasznie, będę z Tobą
obudziłam się,opowiedziałam TZ co się stało, za pół godz zadzwonili ze szpitala,że babcia nie żyje- przyszła się pożegnać do mnie
o jejku

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40778388]a z dziewczynami z agatkowego wątku 4 lata już![/QUOTE]

Szaja, a jak musiałyście wrócić do pracy to jak to pisanie wyglądało? Wiadomo że praca,dziecko,dom i brak czasu na przyjemności...

No a jeszcze jak się wraca po całym dniu do domu to wiadomo że ten wolny czas lepiej z dzieckiem spędzić.


Cytat:
Napisane przez mitabe Pokaż wiadomość
Brr ale ja wierzę po tym co kiedyś z siostra widziałysmy ...
To było na Halloween, z siostrą wracałyśmy koło 12 w nocy ostatnim autobusem od koleżanki. Wysiadlysmy na przystanku koło kościoła, miałyśmy kawałek do przejścia. W pewnym momencie patrzę a przed kościołem na placu (nowobudowany i praktycznie jeden wielki płac budowy) jakiś stary dziadek w długim płaszczu, cały szary chodzi przed schodami do kościoła to w jedną stronę to w 2, a pózniej zawrócił i poszedł w kierunku krzakow. Pierwsza myśl menel, ale jak sobie uświadomiłam, że on się unosił nad ziemią to zabrakło mi oddechu, a w tym momencie siostra chwyciła mnie za rękę i tak szłyśmy bez słowa do domu wystraszone. Modliłam się w duchu ze strachu ona tez i dopiero jak weszliśmy do mieszkania to się odzywać do siebie zaczęliśmy. Okazało się, że ona też widziała jak lewitował. Oczywiście nikt nam nie uwierzył, a mama myślała, że nabieramy ją bo Halloween. My wiemy co widziałyśmy i tyle, nigdy się tak nie bałam!
I znów ciary
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:36   #2630
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Super Czekamy na relacje i przepiekne zdjecia



Mleka zawsze kaza sprobowac a bagaz podreczny dziecka to wozek Ale co do pogrubionego to prawie spadlam z fotela

Mate wylicytowalam wczoraj wieczorem za calych 9 funtow, praktycznie nowke (podobno ) wiec nawet jak sie nie sprawdzi to nie bedzie wielkiej straty

Ja tez jestem maniaczka zabawek, ale musialam jakis czas temu przystopowac bo Gabi sie przez to rozwydrzona strasznie zrobila. Nie szlo z nia wyjsc do sklepu bo co zobaczyla to chciala i wydawalo sie jej, ze wszystko jest dla niej. A to moja wina niestety byla



Tutaj podobnie, klimat jak w Polsce za czasow komuny Jak wchodzisz do budynku to zapominasz, ze jestes w UK. O uprzejmosci z jaka tutaj sie spotykasz tez mozesz niestety zapomniec


Witam sie z Wami szybko poki moje damy jeszcze spia Zaraz obie wstana i zacznie sie meksyk
Historii o duchach nawet nie czytam chociaz mnie korci, ale pozniej jestem taka wystrachana, ze wszedzie gdzie sie nie odwroce tam oczami wyobrazni widze... pajaki Glupie, wiem

Dziewczyny, strasznie Wam wspolczuje takich relacji z rodzicami. Dla mnie mama jest jedna z najblizszych osob na swiecie i nie wyobrazam sobie nawet nie miec z nia dobrego kontaktu. To musi naprawde bolec

Eeeeee. ja jeszcze nie leciałam z dziećmi... i naprawdę trzeba mleko smakować?????? my chcemy lecieć w lipcu i poważnie będę musiała posmakować nutramigenu? bleee...
ja będę brała w proszku w butelce i mam nadzieję, że zaleją mi wodą, ale co do smakowania..to jak? proszek na język? a może wziąć lepiej zamknięta puchę mleka?
a jak np. bobofruta?
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:38   #2631
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Eeeeee. ja jeszcze nie leciałam z dziećmi... i naprawdę trzeba mleko smakować?????? my chcemy lecieć w lipcu i poważnie będę musiała posmakować nutramigenu? bleee...
ja będę brała w proszku w butelce i mam nadzieję, że zaleją mi wodą, ale co do smakowania..to jak? proszek na język? a może wziąć lepiej zamknięta puchę mleka?
a jak np. bobofruta?

a dziecku codziennie podajesz, ale jestes
haha, a tak powaznie, to pewnie w koncu tez mnie to spotka.
ja nutramigenu nie probowalam, za to tz z kolega po kilku piwach rozlewali sobie bebilon ar do szklanek i kolega malo nie zwymiotowal
reflusk jak nic
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:40   #2632
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 808
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Eeeeee. ja jeszcze nie leciałam z dziećmi... i naprawdę trzeba mleko smakować?????? my chcemy lecieć w lipcu i poważnie będę musiała posmakować nutramigenu? bleee...
ja będę brała w proszku w butelce i mam nadzieję, że zaleją mi wodą, ale co do smakowania..to jak? proszek na język? a może wziąć lepiej zamknięta puchę mleka?
a jak np. bobofruta?
A nie, z proszkiem to chyba inaczej Ja bralam takie co sie w butelkach juz gotowe do podania kupuje i zawsze kazali mi otwierac i probowac. Z tego co czytalam to norma. Ale jak bierzesz mleko (proszek) osobno i tylko prosisz o zalanie woda na pokladzie to nie powinno byc problemu Chociaz kto ich tam wie
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:41   #2633
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez marteczka69 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ,pewnie mnie nie pamietacie ,raz do Was pisałam-poprawie sie ,ale czytam Was regularnie i postanowiłam ze wkoncu nie będę tylko podglądac .Jestem mama 4,5 mies córci Laury, jestesmy z Krakowa tak na marginesie,.dopiero na youtube ogladalam rozne filmiki, w tym o duchach, mysle o nie wyłaczam to bo nie zasne ,wchodze do Was a tu takie historie o duchach ,no nie mam nadzieje ze to czysty przypadek ja tez lubie takie historie ale jednak lubie sluchac je w dzien jakos mniej sie boje acha i zapomniałabym przyjmiecie mnie do Swego grona ??
zapraszamy
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:46   #2634
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Ja pierdziu!!!!!
1 dzien czlowieka nie bylo a tu 10 stron do nadrobienia!!!
1 dzien...

Tak w ogole to heloł!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:47   #2635
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 808
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Eeeeee. ja jeszcze nie leciałam z dziećmi... i naprawdę trzeba mleko smakować?????? my chcemy lecieć w lipcu i poważnie będę musiała posmakować nutramigenu? bleee...
ja będę brała w proszku w butelce i mam nadzieję, że zaleją mi wodą, ale co do smakowania..to jak? proszek na język? a może wziąć lepiej zamknięta puchę mleka?
a jak np. bobofruta?
A nie, z proszkiem to chyba inaczej Ja bralam takie co sie w butelkach juz gotowe do podania kupuje i zawsze kazali mi otwierac i probowac. Z tego co czytalam to norma. Ale jak bierzesz mleko (proszek) osobno i tylko prosisz o zalanie woda na pokladzie to nie powinno byc problemu Chociaz kto ich tam wie

Co do bobofruta to nie wiem bo nigdy nie bralam ale pojemnosc moze im sie nie spodobac bo to wiecej niz 100ml. Jak to dla Sade to chyba lepiej wziac jakis maly soczek z rurka
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:49   #2636
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość

a dziecku codziennie podajesz, ale jestes
haha, a tak powaznie, to pewnie w koncu tez mnie to spotka.
ja nutramigenu nie probowalam, za to tz z kolega po kilku piwach rozlewali sobie bebilon ar do szklanek i kolega malo nie zwymiotowal
reflusk jak nic
mój mąż spróbował i też o mało nie
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:50   #2637
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Witajcie!
Ola zafundowała mi dziś pobudkę o 6 rano. Litościwa, aż godzinę później niż wczoraj Próbuję się uczyć od rana, muszę lecieć do Lidla, bo są Pampersy po 33 zł!
Czytałam wczoraj Wasze opowieści o duchach to się trochę przestraszyłam

Meduzza chyba Twój nowy image (grzywka) tak na TŻa działa

Meneq pokaż wózek od razu głupia wygooglowałam, ale gdzie tam znaleźc ;]

A propos wózków. Czy Wy wiecie, że moja Aleksandra w środe kończy 4 miesiące, a ja dopiero wczoraj odkryłam, że fotelik mogę wpiąć z w stelaż od tej kolumbryny?! ale ze mnie inteligent :d

Szaja, Aga ucałujcie dziewczyny na 4 miesięcznicę

Dziś podam Oli obiadek, zobaczymy co się będzie działo.

Kochane, polecicie mi jakaś spacerówkę? Muszę kupić, bo moja siostra zaciążyła (swoją drogą, super, cieszę się) w listopadzie rodzi, no i wypadałoby oddać jej wózek (pożyczyła mi maritę swoją), a że akurat na dniach becikowe dostanę, to kupię już teraz spacerówkę, póki hajs się zgadza, po potem różnie może być
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:51   #2638
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

marsi - po tej Twoje kapieli kuchennej Leosia, polozylismy Borysa na tym lezaczku w wanience, bo zupelnie zapomnielismy ze go mamy - p. Maria tez nam odradzala i powiem Ci ze to jest duzo wiekszy komfort
w koncu reka mi odpoczela a Borys jaki zrelaksowany, tylko TZ kazalam go przytrzymywac bo sie balam ze nam w dol zjedzie
musze mu jeszcze cyknac fotke jak tak sie wyleguje na nim
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:52   #2639
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Acha, współczuję relacji z rodzicami
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 09:53   #2640
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40778915]Macie moją plujkę

http://www.youtube.com/watch?v=joHwC...ature=youtu.be[/QUOTE]

Ale Dorcia super pluje

Szaja, KOCHAM Twój głos! Mogłabym Cię słuchać i słuchać

A Agatka jak słodko mówi

Jednym słowem CUDNA RODZINKA!


Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
No dobra- Caławdeszczu wrazie co będzie na Ciebie

No więc jak już wspomniałam akcja działa się tuż przy cmentarzu (romantycznie ). Był zimowy wieczór- ja szłam do koleżanki która zawsze po mnie wychodziła i czekała właśnie przy tym cmentarzysku. Patrzę z daleka stoi postać-o ho! Czeka już na mnie. Postać była w długim płaszczu-ona też taki wtedy nosiła więc nic podejrzanego w tym nie wyczułam. Idę predzej,no bo czeka przecież bidula na mnie,podchodzę,staje naprzeciw niej i coś mi nie pasuje-czemu to jest wysoki mężczyzna,ma na głowie kaptur (a nie czapkę! ? ) i czemu ma rozmazaną twarz?
Jak to zobaczyłam to nie zastanawiałam się długo tylko prosto przed siebie-w stronę domu kumpeli. Obracam się a ta postać jest za mną- ale myślę przecież duchowi nie uciekne w dodatku śniegu sporo,na ulicy lodowisko więc jeden fałszywy ruch i gleba. Więc idę jak szłam starając się nie obracać bo jak już sobie człowiek ubzdura to ciągle będzie się gapił. I wyobraźcie sobie tak szłam przed siebie że w końcu minęłam tą koleżankę i jej nie zauważyłam-w takim amoku byłam. Ona do mnie- mała,gdzie tak pędzisz? Chodź zapalimy jeszcze- a ja ją za rękę i Nic nie mów i jak najszybciej idziemy do ciebie. Coś za nami lezie. Dotarłyśmy do jej domu-tam już były latarnie. Koło jej domu jest taki most. Przez okno wyglądałysmy i ta postać tam stała,podparta nogą o te barierki i gapiła się na nas. Potem zniknęła... A ja musiałam spowrotem pokonać tą drogę by dojść do domu nie było ciekawie
OMG!!! Ja bym napewno nie wracała do domu. MATKO!
Spałabym u tej koleżanki czy coś ale nigdy w życiu nie wracałabym...

Ale macie historie dziewczyny. Strach się bać.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40779543]Dziewczyny coś nam się Bijkora nie odzywa [/QUOTE]

Może jeszcze się uczy na ustną.


Nadrabiam dalej...
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.