Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5 - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-29, 06:34   #2851
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
jest jeszcze lovi zwykla (ta najtansza) i lovi samosterylizujaca srednia cena te dwie ostatnie róznia sie tylko wykonaniem materiału ta medical troche przypomina szkło i nigdy nie zszarzeje ani nie zrobi sie mleczna
lovi samosterylizujaca ( masakra z tym słowem ) tez na bardzo długo wytrzyma i jest z tego samego materiału co tt ,
to która najlepsza bedzie wyborem najpierw twoim a potem sie okaze jak dziec sobie wybierze ja kupiłam lovi i od razu był to strzał w 10 i tak jak pisałam wczesniej bratowa kupiła tylko nowy smoczek , a ja podarowałam jej moja lovi tzn ameli bo wygladała jak nowa ... potem mozesz wymienic koncówke na łyzeczke , badz smoczki od króregos tam ms badz smoczki do kaszek 2 przeplywowy trzyprzepływowy naprawde duzy wybór
TT nie miałam i nic o nim napisac nie moge musisz sama zdecydować nam pasowały lovi ktos inny ci napisze ze mu TT
wiec sama widzisz co dziec to i inne upodobanie
Ja też kupiłam lovi i liczę na to że tak zostanie.
Tez chcialam TT ale pani w sklepie mi odradziła ze wcale nie sa takie super.

U mnie wczoraj w domu klotnia z mamą. Przeryczałam caly wieczór.
Płacimy rachunki na pol i ona chciala zeby swiatlo i gaz co drugie. Wiec w listopadzie placilam swiatlo a w grudniu wypadl gaz.
Teraz przyszedł rachunek za swiatlo i jest wiekszy niz ten moj i oczywiscie awantura ze to ja zuzylam bo siedze na zwolnieniu i mam dopłacić.
I ze wody zuzywamy z TZtem duzo i w ogole. I jeszcze mi wmawiala ze gaz ona placila.
Bardzo sie zdenerwowalam ze mi wody zaluje ze przeciez nie chce byc na zwolnieniu i ze TZta nie ma cale tygodnie i jest w weekend i wtedy tylko bierze prysznice. A mieszka tu od paru miesiecy a oplata jest z calego roku i nagle to tylko nasza wina.
Wiedzialam ze to mieszkanie z mama nie bedzie sielanką, ale nie mamy wyjscia.
Jest mi przykro ze taka jest. Dziecko sie urodzi i tez bedzie winne ze codziennie bede go kapac?
Nie mogłam sie uspokoić. A moja mama jaz zwykle zimny głaz ma w nosie moj stres.
Ona by chciala zebym ja sie rozstala z TZtem i byla samotna matka i zyla tylko z nia.
Na poczatku mojej ciazy ciagle wszystkim mowila"bede miala dziecko".

No i tak wylam i z tych nerwow nie pojechalam do kolezanki po wozek i materac bo ma mi dac.
A TZ zadzwonil ze opilek metalu wbił mu sie w oko.
Bardzo sie martwilam. Wzial krople ze świetlikiem i kazalam mu oklad z herbaty zrobic chociaz. Co mogl wiecej na robocie. Ale dzis oko zaropiale. On chcial sam ten opilek wyciagac ale mu zakazałam zeby większej krzywdy nie zrobil.Zaraz ma isc do okulisty.
Cale szczescie ze podpisal tydzien temu umowe i ma ubezpieczenie. I zglosil sie do grupowego na życie, moze dostaniemy za urodzenie jesli nie ma okresu karencji.

I mialam kolejna noc z glowy :-(

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 07:25   #2852
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
Marzę o zzo bo po pamiętam że jak leżałam kilka godzin pod tym cholernym ktg i po kilku oksy miałam bóle krzyżowe ktore na skali sie nie mieściły to nawet przechodziły mi przez głowę myśli że chciałabym umrzeć żeby wreszcie przestać czuć ten ból. Wiem że to głupie ale wtedy już nie myślałam racjonalnie..
Parte za to pamiętam że poszły ekspresowo jakieś 3albo 4. Chyba mi wtedy polożna na brzuch naciskała ale nie jestem pewną. Jakoś średnio to pamiętam. Starałam sie tylko oddychać odpowiednio i przeć
Ja to w myślach błagałam o cc, żeby mnie w końcu boleć przestało. A pod koniec już zupełnie o niczym nie myślałam tylko robiłam, co mi tż kazał

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
dziewczyny czytając Wasze wpisy sama nie wiem co gorsze rodzić drugi raz i wiedzieć co nas czeka czy rodzić po raz pierwszy i być nieświadomym
Chyba ta druga opcja. Ale z drugiej strony patrz, że miałyśmy ciężkie i bolesne porody a jednak zdecydowałyśmy się nie kolejne dziecko To jest tylko kilka godzin a potem dziecko wynagradza ten ból.

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Ja też kupiłam lovi i liczę na to że tak zostanie.
Tez chcialam TT ale pani w sklepie mi odradziła ze wcale nie sa takie super.

U mnie wczoraj w domu klotnia z mamą. Przeryczałam caly wieczór.
Płacimy rachunki na pol i ona chciala zeby swiatlo i gaz co drugie. Wiec w listopadzie placilam swiatlo a w grudniu wypadl gaz.
Teraz przyszedł rachunek za swiatlo i jest wiekszy niz ten moj i oczywiscie awantura ze to ja zuzylam bo siedze na zwolnieniu i mam dopłacić.
I ze wody zuzywamy z TZtem duzo i w ogole. I jeszcze mi wmawiala ze gaz ona placila.
Bardzo sie zdenerwowalam ze mi wody zaluje ze przeciez nie chce byc na zwolnieniu i ze TZta nie ma cale tygodnie i jest w weekend i wtedy tylko bierze prysznice. A mieszka tu od paru miesiecy a oplata jest z calego roku i nagle to tylko nasza wina.
Wiedzialam ze to mieszkanie z mama nie bedzie sielanką, ale nie mamy wyjscia.
Jest mi przykro ze taka jest. Dziecko sie urodzi i tez bedzie winne ze codziennie bede go kapac?
Nie mogłam sie uspokoić. A moja mama jaz zwykle zimny głaz ma w nosie moj stres.
Ona by chciala zebym ja sie rozstala z TZtem i byla samotna matka i zyla tylko z nia.
Na poczatku mojej ciazy ciagle wszystkim mowila"bede miala dziecko".

No i tak wylam i z tych nerwow nie pojechalam do kolezanki po wozek i materac bo ma mi dac.
A TZ zadzwonil ze opilek metalu wbił mu sie w oko.
Bardzo sie martwilam. Wzial krople ze świetlikiem i kazalam mu oklad z herbaty zrobic chociaz. Co mogl wiecej na robocie. Ale dzis oko zaropiale. On chcial sam ten opilek wyciagac ale mu zakazałam zeby większej krzywdy nie zrobil.Zaraz ma isc do okulisty.
Cale szczescie ze podpisal tydzien temu umowe i ma ubezpieczenie. I zglosil sie do grupowego na życie, moze dostaniemy za urodzenie jesli nie ma okresu karencji.

I mialam kolejna noc z glowy :-(

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app
ALe miałaś dzień

Pogrubione A macie jakieś perspektywy na wyprowadzkę w ogóle? Czy planujecie z nią mieszkać cały czas?
Zdrówka dla tż

A ja się dziś wyspałam i od razu mam lepszy humor
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 07:41   #2853
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez JustiLbn Pokaż wiadomość
Hej witam się w 37 t.c
A tu mój brzuchol w prawie 37 t.c 100 cm w obwodzie
Pięknie wyglądasz

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
Nerwa miałam wczoraj i dziś. Tż zagubił portfel no i wszystko co w nim było najeździłam się po urzędach i bankach że hoho a do tego szwagier z teściową tak mnie wnerwili że szkoda pisać. ochodziłam się i teraz nogi nie mogę ponieść, chodzę jak kaczka na następne dni mam zamiar leżeć i nic nie robić ... a do tego nocki nieprzespane, jakieś durne sny i rwiące nogi w nocy. Budze cię w nocy potem i czekam aż mała się poruszy, jakaś paranoja normalnie, muszę wyluzować bo się wykończę z tym wszystkim
leż, nic nie rób i wyśpij się a z ruchami to i mnie moja dzisiaj wpienia, bo zwykle o tej porze dokazuje, a teraz cisza ale może śpi, bo wczoraj kładłam się o północy i jeszcze jak zasypiałam to czułam, że skakała mi w brzuchu

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
ach no i że pozytywna Hanka to żona Rumcajsa
No fakt

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
też mamy taki kombinezon, niby ma być u nas dziewczyna ale tak mi się podobał no i ma różowe kropki więc stwierdziłam że jest uni-sex
boski

Cytat:
Napisane przez Trisdom Pokaż wiadomość
Tez mam 99 cm w pasie i tylko, jak sie najem (nie bijcie...)
Nie ma nie bijcie! To za mały przyrost wagi a to za 99 w pasie bo ja już mam 107!!! A po pizzy nawet się nie mierzę

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Oj tak, bóli krzyżowych nie polecam, bo bolą cholernie a efektów nie ma żadnych.
Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
też mialam krzyżowe...masakra.
Miałam i ja. Również nie polecam

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
dziewczyny czytając Wasze wpisy sama nie wiem co gorsze rodzić drugi raz i wiedzieć co nas czeka czy rodzić po raz pierwszy i być nieświadomym
Zdecydowanie pierwszy raz, przynajmniej ja szłam w miarę wyluzowana i pewna, że wszystkie kobiety jakoś rodzą to i ja sobie poradzę i nie może to być takie straszne, skoro potem decydują się na kolejne dzieci. Teraz się boję wszystkiego i bólu i komplikacji i o zdrowie dziecka

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
2 gwiazdy - mostowiak i żona Rumcajsa, jeszcze hanna lis, no i nieszczęsna gronkiewicz-waltz, mało tych hanek

chyba lepiej nie wiedzieć
ja po pierwszym porodzie powiedziałam nigdy więcej, może za 10 lat jak zapomne. też miałam krzyżowe i bez znieczulenia
ale mam koleżanki, które urodziły SN bez problemów, 'plum' i dziecko na świecie
Oj Hanna Lis to nie jest dobry przykład

Moja przyjaciółka tak urodziła. Zadzwoniła do mnie że ma jakieś bóle, kazałam jej mierzyć czas, oddzwoniła, że pojawiają się co 10 minut, kazałam się jechać do szpitala. Znowu zadzwoniła, że zostawiają ją do porodu a od ostatniego telefonu za 1,5 godziny dostałam telefon że już po wszystkim i ma syna przy sobie. Kocham ją, ale w tamtym momencie z zazdrości bym ją pogryzła bo rodziła rok po mnie i ja wciąż w pamięci miałam moje męki


Dziewczyny ciąża to piekny stan wspaniały czas itd. ale ten mój mały ciążowy móżdżek działa mi na nerwy
Wczoraj w śnieżycę wylazłam z domu bo MUSIAŁAM napić się soku z Biedry, a mąż w szale twórczym dorabiał ściankę to nie chciałam odrywać go od pracy. Polazłam najpierw do bankomatu, a tam okazało się, że zapomniałam karty. No to zaiwaniałam z powrotem po kartę i na zakupy. Wróciłam do domu biała jak bałwan i ledwo żywa bo w drodze powrotnej wiało mi śniegiem prosto w twarz.
Potem ubzdurałam sobie, że jest środa, więc w ciuchlandzie wyszperałam trochę fajnych rzeczy i upchnęłam w wiadomym miejscu o 17.30 (zamykają o 18), żeby przyjść rano w czwartek, kiedy jest najtaniej i to kupić. Nawet zwlokłam się z łóżka z samego rana i szykowałam do wyjścia, kiedy mąż mnie oświecił, że dopiero dzisiaj jest środa Pierniczę nie idę, az tak nie potrzebuję tych rzeczy, choć za drobniaki bym wzięła. Ktoś będzie miał radochę, gdy znajdzie je pięknie naszykowane i złożone, bo szperałam wczoraj z godzinę a to wielki sklep
A żeby było mało, to wczoraj trzy razy podchodziłam do zamówienia z Gemini, przy czym dwukrotnie niechcący zamknęłam stronę, gdy miałam już potrzebne rzeczy w koszyku

Justine gdzieś mi wykasowało Twój post. Ciesze się, że koniec końców dobrze się skończyło, mam nadzieję, że szybko Cię wypuszczą ze szpitala.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
" nie mogę spać"
Dobre i baaardzo prawdziwe

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2014-01-29 o 07:37
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 07:41   #2854
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość



to Ty chodzisz gdzie indziej do poloznej i gdzie indziej do gina Pytam bo u mnie to troche inaczej wyglada, po 30 tyg mam wizyty co 2 tyg u gina, najpierw polozna robi mierzenie, wazenie, mocz, ktg a zaraz potem na wizyte


Asienka ja chodzę na zmianę. Zawsze co dwa tygodnie muszę być zbadana. Mogłam tez chodzić tylko do gina ale mam daleko i zawsze to czekanie:banghead:. Oczywiście pod warunkiem że jest wszystko ok a jakby coś było nie tak to położna i tak wyślę mnie do szpitala. To jest ta położna co sobie szukasz i będzie przychodzić te 10 dni po porodzie do nas.

A tak Wogóle Apropos porodu to ja się nic a nic nie boję ba ja się okropnie cieszę, już nie mogę się doczekać kilka godzin bólu i będę mieć moje słoneczko przy sobie, będę mogła na nie patrzeć godzinami i przytulać. A teraz musze sobie tylko wyobrażać jaki jest, jakie ma cudne malutkie rączki i stopki a ja nie mogę ich jeszcze dotknąć.
Także ja już chce !!!!!!!!!
Ale uprzedzam ja rodze pierwszy raz i nie jestem tego świadoma.
Chociaż znam osoby które wolą rodzic niż iść robić zęba u dentysty
Tak że nic się nie bójcie odwrotu i tak nie mathumbup:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 07:58   #2855
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Asienka ja chodzę na zmianę. Zawsze co dwa tygodnie muszę być zbadana. Mogłam tez chodzić tylko do gina ale mam daleko i zawsze to czekanie:banghead:. Oczywiście pod warunkiem że jest wszystko ok a jakby coś było nie tak to położna i tak wyślę mnie do szpitala. To jest ta położna co sobie szukasz i będzie przychodzić te 10 dni po porodzie do nas.

A tak Wogóle Apropos porodu to ja się nic a nic nie boję ba ja się okropnie cieszę, już nie mogę się doczekać kilka godzin bólu i będę mieć moje słoneczko przy sobie, będę mogła na nie patrzeć godzinami i przytulać. A teraz musze sobie tylko wyobrażać jaki jest, jakie ma cudne malutkie rączki i stopki a ja nie mogę ich jeszcze dotknąć.
Także ja już chce !!!!!!!!!
Ale uprzedzam ja rodze pierwszy raz i nie jestem tego świadoma.
Chociaż znam osoby które wolą rodzic niż iść robić zęba u dentysty
Tak że nic się nie bójcie odwrotu i tak nie mathumbup:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Bardzo dobre nastawienie,gratuluje optymizmu
Ja tamtez uwazam, ze jakos musze urodzic, ale i tak sie boje... ciagle mam nadzieje, ze uda mi sie cesarka.
__________________
73 kg -----> cel 60!!!
martorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 07:59   #2856
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
ALe miałaś dzień

Pogrubione A macie jakieś perspektywy na wyprowadzkę w ogóle? Czy planujecie z nią mieszkać cały czas?
Zdrówka dla tż

A ja się dziś wyspałam i od razu mam lepszy humor
Na ten moment nie możemy sie wyprowadzic. Z powodu sytuacji finansowej zrezygnowaliśmy z wynajmowanego mieszkania. Chcialam mieszkac sama ale bylo coraz trudniej utrzymac a z dzieckiem to juz w ogole by bylo niemozliwe. Mama sama zaproponowała żebyśmy zrezygnowali i zamieszkali z nia ze i jej i nam bedzie finansowo łatwiej. Sama ustaliła ile mamy placic i w jaki sposób. Nie ja.
Placimy rachunki robimy zakupy i naprawde nas nie utrzymuje a i tak jest zle.
Wystarczylo zeby rachunek jej sie nie spodobal a juz nasza wina.
Jest mi przykro bo sama chciala tak płacić a teraz nagle wielkie halo i mi wody zaluje.
Ja wcale nie chce siedzieć w domu, chętnie bym poszla do pracy ale jestem w ciazy i akurat musze byc na zwolnieniu i np musze częściej sie myc.
Ona widzi tylko ze ona wszystko. Juz sobie wymyslila ze gaz ona kupowala. Kazalam jej prowadzic sobie notatki bo ja nie bede potem wysluchiwac jak to ona kupila kiedy wlasnie ja to zrobilam.
Jestem rozzalona ale musze jakos to zniesc.
Wczoraj juz sie nawet nie kapalam. Mialam ochote zapytac ile bedzie kosztować jeden prysznic i gdzie mam wrzucac pieniadze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 08:07   #2857
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

mmhym ja wiem kto ma więcej ubranek, ten kto ma dziewczynkę Tak, tak...ciągle się nie pogodziłam że chłopców nie można aż tak stroić Ale przyznam że po tych wszystkich miesiącach stwierdzam, że jakbym teraz urodziła dziewczynkę to już bym się nie cieszyła z pomyłki, bo już się zakochałam w moim Piotrusiu i ułożyłam sobie w głowie cały męski świat!

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Ja nie mialam KTG, ale ja to zadnych badan nie mam robionych.
W obliczu tego co sie ostatnio dzieje to wlasnie mam ochote nawrzeszczec na mojego gina bo ten baran nawet detektorem tetna nie bada Ten czlowiek to na interniste a nie ginekologa powinien isc - az sie dziwie ze w internecie ma tyle dobrych opinii
Spokojnie, lekarz jest od sprawdzenia czy wszystko z małym OK, a KTG to szpital albo położna powinni robić. Tak na prawdę do niczego ci ono nie potrzebne poza sprawdzeniem akcji skurczowej czyli już do porodu, tętno można psokojnie sprawdzić takim małym detektorkiem.

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
JA byłam na zakupach w galerii z mamą - umordowałam się strasznie, ale kupiłam sobie jakąś nieciążową rzecz - czerwoną kurtkę na przyszłą zimę. Poprawiłam nią sobie humor Zwłaszcza, że przeceniona niby z 430 złotych heh, co oni wypisują na tych metkach.
a nie mówiłam, żę to od razu poprawia humor Jeszcze bardziej poprawiłoby mi humor jakbym kupiła sobie coś zupełnie niepraktycznego, a nie płaszcz...ale z braku laku

Cytat:
Napisane przez JustiLbn Pokaż wiadomość
A tu mój brzuchol w prawie 37 t.c 100 cm w obwodzie
Na prawdę piękne zdjęcie zrobiliście!

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
JustiLbn śliczne to zdjęcie i niech mi ktoś powie że kobieta w ciąży nie jest piękna
Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość

Taka kobieta jest piękna, mogłabym udowodnić, że nie każda jest piękna, ale nie mam odwagi zrobić sobie foty
to samo miałam napisać Ela Ja nie wiem, są kobiety które mi się podobają to zdjęcie jest dowodem, ale generalnie sama siebie nie akceptuję w stanie ciążowym...

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
Nerwa miałam wczoraj i dziś. Tż zagubił portfel no i wszystko co w nim było najeździłam się po urzędach i bankach że hoho a do tego szwagier z teściową tak mnie wnerwili że szkoda pisać. ochodziłam się i teraz nogi nie mogę ponieść, chodzę jak kaczka na następne dni mam zamiar leżeć i nic nie robić ... a do tego nocki nieprzespane, jakieś durne sny i rwiące nogi w nocy. Budze cię w nocy potem i czekam aż mała się poruszy, jakaś paranoja normalnie, muszę wyluzować bo się wykończę z tym wszystkim,
Idę spać pa
współczuję. Ja już przywykłam do posiadania męża, który wiecznie coś gubi...w szczególności portfel z dokumentami, więc znam ten strach że zaraz ktoś weźmie na nas jakąś pożyczkę (odpukać )

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
a pamiętasz może przy jakim rozwarciu Ci podali zzo? Bo mój lekarz zaleca na 4cm, więc pewnie do partych też zejdzie, choć nigdy nie wiadomo jak szybko będzie postępował poród a jak działało zzo to czułaś ból w ogóle czy nie? mogłaś chodzić?
Tydzień temu gdy moja koleżanka rodziła z zzo, jak podali jej pierwszą dawkę to drugiej jej nie chcieli dać, bo powiedzieli że może zagłuszyć skurcze i postępujący poród i że radzą zrezygnować, udało się jej i poród poszedł błyskawicznie. Tak jak powiedział chyba mój lekarz, słuchać położnej bo ona ci najlepiej powie czy brać kolejne dawki czy nie


Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ciąża to piekny stan wspaniały czas itd. ale ten mój mały ciążowy móżdżek działa mi na nerwy
Wczoraj w śnieżycę wylazłam z domu bo MUSIAŁAM napić się soku z Biedry, a mąż w szale twórczym dorabiał ściankę to nie chciałam odrywać go od pracy. Polazłam najpierw do bankomatu, a tam okazało się, że zapomniałam karty. No to zaiwaniałam z powrotem po kartę i na zakupy. Wróciłam do domu biała jak bałwan i ledwo żywa bo w drodze powrotnej wiało mi śniegiem prosto w twarz.
Potem ubzdurałam sobie, że jest środa, więc w ciuchlandzie wyszperałam trochę fajnych rzeczy i upchnęłam w wiadomym miejscu o 17.30 (zamykają o 18), żeby przyjść rano w czwartek, kiedy jest najtaniej i to kupić. Nawet zwlokłam się z łóżka z samego rana i szykowałam do wyjścia, kiedy mąż mnie oświecił, że dopiero dzisiaj jest środa Pierniczę nie idę, az tak nie potrzebuję tych rzeczy, choć za drobniaki bym wzięła. Ktoś będzie miał radochę, gdy znajdzie je pięknie naszykowane i złożone, bo szperałam wczoraj z godzinę a to wielki sklep
A żeby było mało, to wczoraj trzy razy podchodziłam do zamówienia z Gemini, przy czym dwukrotnie niechcący zamknęłam stronę, gdy miałam już potrzebne rzeczy w koszyku
no to imałaś piękny dzień
Pisaneczka ma mnóstwo ubranek, więc odpocznij sobie dzisiaj i złóż to zamowienie
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 08:15   #2858
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Hej

Raz jeszcze dziękuje za posty dot. mojej wizyty

Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
baja_86 gratuluję wizyty Janek już duży jest i się przeraziłam że Ty zaraz rodzić będziesz
no rzeczywiście już niedlugo, jestem jedną z pierwszych marcówek, chociaż z usg tp zawsze wypadał na koniec lutego, a ze luty krótki to zleci jak nie wiem

Cytat:
Napisane przez Trisdom Pokaż wiadomość
Baja- brawa za wizyte To co? Rodzimy raem chwile przed terminem?
Możemy się tak umówić oby tylko nasze dzieci też chciały

Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ciąża to piekny stan wspaniały czas itd. ale ten mój mały ciążowy móżdżek działa mi na nerwy
Wczoraj w śnieżycę wylazłam z domu bo MUSIAŁAM napić się soku z Biedry, a mąż w szale twórczym dorabiał ściankę to nie chciałam odrywać go od pracy. Polazłam najpierw do bankomatu, a tam okazało się, że zapomniałam karty. No to zaiwaniałam z powrotem po kartę i na zakupy. Wróciłam do domu biała jak bałwan i ledwo żywa bo w drodze powrotnej wiało mi śniegiem prosto w twarz.
Potem ubzdurałam sobie, że jest środa, więc w ciuchlandzie wyszperałam trochę fajnych rzeczy i upchnęłam w wiadomym miejscu o 17.30 (zamykają o 18), żeby przyjść rano w czwartek, kiedy jest najtaniej i to kupić. Nawet zwlokłam się z łóżka z samego rana i szykowałam do wyjścia, kiedy mąż mnie oświecił, że dopiero dzisiaj jest środa Pierniczę nie idę, az tak nie potrzebuję tych rzeczy, choć za drobniaki bym wzięła. Ktoś będzie miał radochę, gdy znajdzie je pięknie naszykowane i złożone, bo szperałam wczoraj z godzinę a to wielki sklep
A żeby było mało, to wczoraj trzy razy podchodziłam do zamówienia z Gemini, przy czym dwukrotnie niechcący zamknęłam stronę, gdy miałam już potrzebne rzeczy w koszyku
to jakieś chwilowe otępienie, nie martw się minie
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 08:18   #2859
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
mmhym ja wiem kto ma więcej ubranek, ten kto ma dziewczynkę Tak, tak...ciągle się nie pogodziłam że chłopców nie można aż tak stroić Ale przyznam że po tych wszystkich miesiącach stwierdzam, że jakbym teraz urodziła dziewczynkę to już bym się nie cieszyła z pomyłki, bo już się zakochałam w moim Piotrusiu i ułożyłam sobie w głowie cały męski świat!
Ja mam to samo, wiesz
Bylam rozczarowana po usg jak sie okazalo ze wcale nie Tosia a Maksiu.
Ale teraz to juz ciesze sie z mojego malego chlopczyka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 08:18   #2860
asienka213
Wtajemniczenie
 
Avatar asienka213
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5



Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość


mnie nie naciskali ale pod koniec tez srednio pamietam co sie działo pamietam tylko ze za kazdym razem mówiłam Nie otwieraj oczu ........zeby mi naczynka nie popekały
serio ja nie pamietam czy mialam otwarte

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
ja to po 14h skurczy qw tym 3 godz co minute miałam rozwarcie taaadam 0,5 cm a zdychałam z bolu . ordynator stwierdzil ze w tym tempie to urodze może do Gwiazdki(a był 29.11)


też mialam krzyżowe...masakra.
to jest jakis hardcore

ja boli krzyzowych nie mialam ale wyczytalam, ze w szczegolnosci maja je kobiety, ktore maja tylozgiecie macicy Ale czy to prawda

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
" nie mogę spać"


Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Asienka ja chodzę na zmianę. Zawsze co dwa tygodnie muszę być zbadana. Mogłam tez chodzić tylko do gina ale mam daleko i zawsze to czekanie:banghead:. Oczywiście pod warunkiem że jest wszystko ok a jakby coś było nie tak to położna i tak wyślę mnie do szpitala. To jest ta położna co sobie szukasz i będzie przychodzić te 10 dni po porodzie do nas.

A tak Wogóle Apropos porodu to ja się nic a nic nie boję ba ja się okropnie cieszę, już nie mogę się doczekać kilka godzin bólu i będę mieć moje słoneczko przy sobie, będę mogła na nie patrzeć godzinami i przytulać. A teraz musze sobie tylko wyobrażać jaki jest, jakie ma cudne malutkie rączki i stopki a ja nie mogę ich jeszcze dotknąć.
Także ja już chce !!!!!!!!!
Ale uprzedzam ja rodze pierwszy raz i nie jestem tego świadoma.
Chociaż znam osoby które wolą rodzic niż iść robić zęba u dentysty
Tak że nic się nie bójcie odwrotu i tak nie mathumbup:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
aaa tej poloznej jeszcze nie wybralam, ale chyba bede miala ta, do ktorej chodze na SR

za podejscie

bebe zachowaj umiar
__________________
N&L&F

asienka213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 08:42   #2861
martyna141
Raczkowanie
 
Avatar martyna141
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Chełm / Lublin
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Ja też kupiłam lovi i liczę na to że tak zostanie.
Tez chcialam TT ale pani w sklepie mi odradziła ze wcale nie sa takie super.

U mnie wczoraj w domu klotnia z mamą. Przeryczałam caly wieczór.
Płacimy rachunki na pol i ona chciala zeby swiatlo i gaz co drugie. Wiec w listopadzie placilam swiatlo a w grudniu wypadl gaz.
Teraz przyszedł rachunek za swiatlo i jest wiekszy niz ten moj i oczywiscie awantura ze to ja zuzylam bo siedze na zwolnieniu i mam dopłacić.
I ze wody zuzywamy z TZtem duzo i w ogole. I jeszcze mi wmawiala ze gaz ona placila.
Bardzo sie zdenerwowalam ze mi wody zaluje ze przeciez nie chce byc na zwolnieniu i ze TZta nie ma cale tygodnie i jest w weekend i wtedy tylko bierze prysznice. A mieszka tu od paru miesiecy a oplata jest z calego roku i nagle to tylko nasza wina.
Wiedzialam ze to mieszkanie z mama nie bedzie sielanką, ale nie mamy wyjscia.
Jest mi przykro ze taka jest. Dziecko sie urodzi i tez bedzie winne ze codziennie bede go kapac?
Nie mogłam sie uspokoić. A moja mama jaz zwykle zimny głaz ma w nosie moj stres.
Ona by chciala zebym ja sie rozstala z TZtem i byla samotna matka i zyla tylko z nia.
Na poczatku mojej ciazy ciagle wszystkim mowila"bede miala dziecko".

No i tak wylam i z tych nerwow nie pojechalam do kolezanki po wozek i materac bo ma mi dac.
A TZ zadzwonil ze opilek metalu wbił mu sie w oko.
Bardzo sie martwilam. Wzial krople ze świetlikiem i kazalam mu oklad z herbaty zrobic chociaz. Co mogl wiecej na robocie. Ale dzis oko zaropiale. On chcial sam ten opilek wyciagac ale mu zakazałam zeby większej krzywdy nie zrobil.Zaraz ma isc do okulisty.
Cale szczescie ze podpisal tydzien temu umowe i ma ubezpieczenie. I zglosil sie do grupowego na życie, moze dostaniemy za urodzenie jesli nie ma okresu karencji.

I mialam kolejna noc z glowy :-(

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app
moja Mama najpierw nie była zbyt szczęśliwa, że jestem w ciąży a nie mamy ślubu.. Nie ma co się jej dziwić, zawsze byłam ambitna a dzieć zmienił wszystko miała inne plany wobec mnie - życie pokazało inaczej. Pamiętam, ile przepłakałam.. Później miała manię ślubu, namawiania do ślubu i przy wszysctkich i przy każdej okazji wtrącała swoje docinki. Na szczęście teraz jest ok i cieszy się jak szalona, w końcu My mieszkamy na szczęście sami, wynajmujemy mieszkanie ale oby i Wam się wszystko ułożyło jak się urodzi Maleństwo nie będzie miała nic w głowie tylko miłość do niego i może takie w tej sytuacji 'błahe' sprawy jak rachunki będą najmniej istotne.

bebe97 dziś na pewno będzie lepiej, głowa do góry !
też jestem chora w lumpku jak wszystko za 1zł ale już kupuje na 62cm i więcej bo takich maleństw mam mnóstwo.

Co Wam jeszcze powiem dziewczyny, wczoraj Tż miał wieczorek z koleżkami ja nie mam nic przeciwko szczególnie że pracuje, siedzi ze mną i jemu też się nalezy coś od życia. No więc śpie sobie w najlepsze i nagle dostaje smsa, że zostanie na noc bo sie upił i boi sie iść (jakieś 5 min piechotą). Ok rozumiem, jest mróz on pijany jak sie przewróci zasypie go nie daj Boże, nie chce myśleć ale halllo ! Trzeba było używać mózgu i sie tak nie napić, zakładasz rodzine masz kobiete w ciąży w domu ! No szlag mnie trafił. Wrócił dzisiaj po 7, z☠☠☠a już poszła oby mnie teraz na rękach nosił bo przydusze poduszką !
oooo nie, teraz wiele się zmieni w naszym życiu, chyba jestem za dobra nie dam się tak wykorzystywać ! mówię Wam, przykro mi że ja tydzień prosze o podłączenie pralki, ze trzy o kupno suszarki na pranie i deski, a nawet nie kupno tylko przywiezienie (nasz samochód zepsuty tak i ja bym pewnie pojechała, kupiła, przywiozła i na plecach zaniosła na 3cie piętro) i nie można tego dla mnie zrobić.
__________________
Zosia 01.04.2014 He She Me --> just us three ! w końcu z Nami
martyna141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 08:44   #2862
marima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 327
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

hej,

niestety nie będę mogła pić herbatki z liści malin, bo:

Naparu z liści malin nie stosuje się, jeśli:
  • ciąża jest ciążą wysokiego ryzyka,
  • poprzedni poród był sprawny i szybki,
  • planowane jest zakończenie ciąży przez cesarskie cięcie, (w sumie u mnie do końca nie wiadomo czy cc czy sn, ginka mówiła, że jak rozpocznią się skurcze i będzie minimalne krwawienie to zrobią cc)
  • kobieta przeszła wcześniej cesarskie cięcie,
  • kobieta urodziła przedwcześnie,
  • pojawiło się krwawienie z dróg rodnych w drugiej połowie ciąży, (leżałam przez to w szpitalu)
  • w rodzinie kobiety występował rak piersi, jajników, endometrioza lub mięśniaki macicy,
  • kobieta cierpi na nadciśnienie,
  • wystąpi ciąża mnoga.
więc wolę nie ryzykować, chociaż trochę żałuję, bo myślałam że sobie wzmocnię troszkę mięśnie macicy

masaż krocza robiłam dopiero 2 razy ale jakoś nieporadnie mi to idzie
marima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:08   #2863
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
moja Mama najpierw nie była zbyt szczęśliwa, że jestem w ciąży a nie mamy ślubu.. Nie ma co się jej dziwić, zawsze byłam ambitna a dzieć zmienił wszystko miała inne plany wobec mnie - życie pokazało inaczej. Pamiętam, ile przepłakałam.. Później miała manię ślubu, namawiania do ślubu i przy wszysctkich i przy każdej okazji wtrącała swoje docinki. Na szczęście teraz jest ok i cieszy się jak szalona, w końcu My mieszkamy na szczęście sami, wynajmujemy mieszkanie ale oby i Wam się wszystko ułożyło jak się urodzi Maleństwo nie będzie miała nic w głowie tylko miłość do niego i może takie w tej sytuacji 'błahe' sprawy jak rachunki będą najmniej istotne.

bebe97 dziś na pewno będzie lepiej, głowa do góry !
też jestem chora w lumpku jak wszystko za 1zł ale już kupuje na 62cm i więcej bo takich maleństw mam mnóstwo.

Co Wam jeszcze powiem dziewczyny, wczoraj Tż miał wieczorek z koleżkami ja nie mam nic przeciwko szczególnie że pracuje, siedzi ze mną i jemu też się nalezy coś od życia. No więc śpie sobie w najlepsze i nagle dostaje smsa, że zostanie na noc bo sie upił i boi sie iść (jakieś 5 min piechotą). Ok rozumiem, jest mróz on pijany jak sie przewróci zasypie go nie daj Boże, nie chce myśleć ale halllo ! Trzeba było używać mózgu i sie tak nie napić, zakładasz rodzine masz kobiete w ciąży w domu ! No szlag mnie trafił. Wrócił dzisiaj po 7, z☠☠☠a już poszła oby mnie teraz na rękach nosił bo przydusze poduszką !
oooo nie, teraz wiele się zmieni w naszym życiu, chyba jestem za dobra nie dam się tak wykorzystywać ! mówię Wam, przykro mi że ja tydzień prosze o podłączenie pralki, ze trzy o kupno suszarki na pranie i deski, a nawet nie kupno tylko przywiezienie (nasz samochód zepsuty tak i ja bym pewnie pojechała, kupiła, przywiozła i na plecach zaniosła na 3cie piętro) i nie można tego dla mnie zrobić.
Ech, faceci. Czasem to jakby rozum im odebrało, jak mali chłopcy. Mój dwa razy mi odstawił numer, nie myśląc, że jestem w ciąży, że się denerwuję i martwię, że wstaję dla niego o 3 nad ranem a on nie potrafi normalnie wrócić do domu.
I właśnie stwierdziłam że jestem za dobra i zaczęłam w końcu stawiać sprawy na ostrzu noża.
Pomogło. I zabrałam go na film Smarzowskiego, żeby uzmysłowił sobie co jest ważniejsze - zabawa z kolegami w alkohol czy rodzina.

Ja bardzo chciałam mieszkać tylko z nim, bo właśnie wiem jaka jest moja mama w pewnych sprawach. Pamięta tylko swoje zakupy, to co ona wydała, jeszcze przypisuje sobie różne zasługi, które nie należą do niej, choćby np to kupno gazu. Ona sobie w głowie wymyśliła, że ona płaciła, chociaż było odwrotnie.
Za głośno oglądamy TV, za głośno w nocy wstajemy gdy wiozę TŻta do pracy, za długo siedzimy w łazience. itd.
Teraz nas nie stać, ale zdecydowanie będę dążyć do tego, żeby jednak mieszkać samemu. Wyjdziemy na prostą i się wyprowadzimy. Na pewno to trochę potrwa.
Może jak mały się urodzi, moja mama przestanie się tak zachowywać.

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
hej

niestety nie będę mogła pić herbatki z liści malin, bo:

Naparu z liści malin nie stosuje się, jeśli:
  • ciąża jest ciążą wysokiego ryzyka,
  • poprzedni poród był sprawny i szybki,
  • planowane jest zakończenie ciąży przez cesarskie cięcie, (w sumie u mnie do końca nie wiadomo czy cc czy sn, ginka mówiła, że jak rozpocznią się skurcze i będzie minimalne krwawienie to zrobią cc)
  • kobieta przeszła wcześniej cesarskie cięcie,
  • kobieta urodziła przedwcześnie,
  • pojawiło się krwawienie z dróg rodnych w drugiej połowie ciąży, (leżałam przez to w szpitalu)
  • w rodzinie kobiety występował rak piersi, jajników, endometrioza lub mięśniaki macicy,
  • kobieta cierpi na nadciśnienie,
  • wystąpi ciąża mnoga.
więc wolę nie ryzykować, chociaż trochę żałuję, bo myślałam że sobie wzmocnię troszkę mięśnie macicy

masaż krocza robiłam dopiero 2 razy ale jakoś nieporadnie mi to idzie
Dobrze, że o tym tu napisałaś. Ja sie wahałam czy te liście malin kupować. I chyba zrezygnuję. Zostawię to naturze.
Staram się jeść codziennie łyżkę siemienia lnianego, bo przeczytąłam, że pomaga w tworzeniu śluzu.

Edytowane przez nadzwyczajna
Czas edycji: 2014-01-29 o 09:11
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:15   #2864
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
hej,

niestety nie będę mogła pić herbatki z liści malin, bo:

Naparu z liści malin nie stosuje się, jeśli:
  • ciąża jest ciążą wysokiego ryzyka,
  • poprzedni poród był sprawny i szybki,
  • planowane jest zakończenie ciąży przez cesarskie cięcie, (w sumie u mnie do końca nie wiadomo czy cc czy sn, ginka mówiła, że jak rozpocznią się skurcze i będzie minimalne krwawienie to zrobią cc)
  • kobieta przeszła wcześniej cesarskie cięcie,
  • kobieta urodziła przedwcześnie,
  • pojawiło się krwawienie z dróg rodnych w drugiej połowie ciąży, (leżałam przez to w szpitalu)
  • w rodzinie kobiety występował rak piersi, jajników, endometrioza lub mięśniaki macicy,
  • kobieta cierpi na nadciśnienie,
  • wystąpi ciąża mnoga.
więc wolę nie ryzykować, chociaż trochę żałuję, bo myślałam że sobie wzmocnię troszkę mięśnie macicy

masaż krocza robiłam dopiero 2 razy ale jakoś nieporadnie mi to idzie
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że te liście malin takie niebezpieczne
I jeśli poprzedni poród był szybki i łatwy to nie znaczy, że nastepny taki będzie...
Te punkty wydaje mi się , że są napisane tak trochę w razie W , żeby nikt później się nie rzucał

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
mmhym ja wiem kto ma więcej ubranek, ten kto ma dziewczynkę Tak, tak...ciągle się nie pogodziłam że chłopców nie można aż tak stroić Ale przyznam że po tych wszystkich miesiącach stwierdzam, że jakbym teraz urodziła dziewczynkę to już bym się nie cieszyła z pomyłki, bo już się zakochałam w moim Piotrusiu i ułożyłam sobie w głowie cały męski świat!
Chyba nie ja mam chyba tyle ciuszków co Ty, może kurteczek nie, ale śpiochów,body itp. nie mam za wiele i przyznam, że dalej nie przekonują mnie słlodkie sukieneczki

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Martyna twój tż się nie popisał. Najgorsze jest to, że zaufasz, puścisz, nie masz nic przeciwko, a on sobie za dużo i tak pozwala...
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:23   #2865
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
J
Chyba nie ja mam chyba tyle ciuszków co Ty, może kurteczek nie, ale śpiochów,body itp. nie mam za wiele i przyznam, że dalej nie przekonują mnie słlodkie sukieneczki [COLOR="Silver"]
bo ty jesteś wyjątkowa

ja więcej układałam sobie w głowie co kupię niż kupowałam i stwierdzam że to mi wyszło na zdrowie bo właściwie nie kupiłam niepotrzebnych bajerów tylko same względnie potrzebne rzeczy. Tak mi się wydaje. Jeszcze nie mam paru drobiazgów, ale już zdaję się na żywioł. Mąż dokupi po porodzie jeśli okaże się że potrzeba.
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:24   #2866
czbasia
Zakorzenienie
 
Avatar czbasia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 357
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Ja też kupiłam lovi i liczę na to że tak zostanie.
Tez chcialam TT ale pani w sklepie mi odradziła ze wcale nie sa takie super.

U mnie wczoraj w domu klotnia z mamą. Przeryczałam caly wieczór.
Płacimy rachunki na pol i ona chciala zeby swiatlo i gaz co drugie. Wiec w listopadzie placilam swiatlo a w grudniu wypadl gaz.
Teraz przyszedł rachunek za swiatlo i jest wiekszy niz ten moj i oczywiscie awantura ze to ja zuzylam bo siedze na zwolnieniu i mam dopłacić.
I ze wody zuzywamy z TZtem duzo i w ogole. I jeszcze mi wmawiala ze gaz ona placila.
Bardzo sie zdenerwowalam ze mi wody zaluje ze przeciez nie chce byc na zwolnieniu i ze TZta nie ma cale tygodnie i jest w weekend i wtedy tylko bierze prysznice. A mieszka tu od paru miesiecy a oplata jest z calego roku i nagle to tylko nasza wina.
Wiedzialam ze to mieszkanie z mama nie bedzie sielanką, ale nie mamy wyjscia.
Jest mi przykro ze taka jest. Dziecko sie urodzi i tez bedzie winne ze codziennie bede go kapac?
Nie mogłam sie uspokoić. A moja mama jaz zwykle zimny głaz ma w nosie moj stres.
Ona by chciala zebym ja sie rozstala z TZtem i byla samotna matka i zyla tylko z nia.
Na poczatku mojej ciazy ciagle wszystkim mowila"bede miala dziecko".

No i tak wylam i z tych nerwow nie pojechalam do kolezanki po wozek i materac bo ma mi dac.
A TZ zadzwonil ze opilek metalu wbił mu sie w oko.
Bardzo sie martwilam. Wzial krople ze świetlikiem i kazalam mu oklad z herbaty zrobic chociaz. Co mogl wiecej na robocie. Ale dzis oko zaropiale. On chcial sam ten opilek wyciagac ale mu zakazałam zeby większej krzywdy nie zrobil.Zaraz ma isc do okulisty.
Cale szczescie ze podpisal tydzien temu umowe i ma ubezpieczenie. I zglosil sie do grupowego na życie, moze dostaniemy za urodzenie jesli nie ma okresu karencji.

I mialam kolejna noc z glowy :-(

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app
Współczuję syt. z mamą. Kurcze czy ona nie rozumie, że co jak co ale stresu to teraz powinna Ci zaoszczędzić. A tż dobrze, że do okulisty poszedł, z okiem nie ma żartów. Co do ubezp grupowego zazwyczaj z tego co sie orientowalam jest 6 miesiecy karencji.. Tzn tak jest u mnie w pracy i tż. A korzystamy z różnych
Dzisiaj będzie lepszy dzień,
czbasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:35   #2867
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Witam

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
Koziemleko ja też wyczuwam że brzuch jest twardy dopiero jak go dotknę. Gin mi powiedział, że do 10 razy na dobę, krótkotrwałe twardnięcia to norma bo przecież mięśnie przygotowują się już do porodu.
Ja maksymalnie czułam dwa razy jednego dnia więc mi daleko do 10 Chyba, że nie czuję

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
Piotrusiowe rzeczy nareszcie wylądowały w szafie. Stwierdzam, że miałam umiar w gromadzeniu

http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.00.47.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.01.00.jpg
Wow, super ci to wyszło. Wszystko pod ręką

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie- wszystko ok Szyjka trzyma, skurcze na ktg są ale mniej jak ostatnio, także leżenie pomogło. Miałam pobrany wymaz, nic strasznego
Janek ma ok 2700 g (35t5d).Do 6 lutego mam brać magnez, potem odstawić bo będzie to już skończony 37 t-a więc ciąża donoszona został więc tydzień i 2 dni i będę spokojna.


Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny

Piszę do Was z szpitalnego łóżka, bo od wczoraj mam robione badania, tzw.kwalifikację do cc.


I tu będzie historia, która może niepotrzebnie zdenerwować niektóre z Was, ale kończy się (jak na razie happy endem)


Ciężko znoszę pobyt w szpitalu, ale dziś na porannym ktg wyszły jakieś spadki tętna Małego
Boże, co ja przeżywałam, gdy pielęgniarka coraz bardziej nerwowo szukała tętna... A mnie normalnie sparaliżowało ze strachu, aż nogi zaczęły mi się trząść. Jeszcze ta wczorajsza informacja o tragedii Mamusi Styczniowej a tu ja wpatruje się w czerwoną kontrolkę ktg "GDZIE JEST TĘTNO?!".
Nagle pojawiło się trzech lekarzy, podłaczyli kroplówkę z zakazem jedzenia, zabrali mnie na usg, na którym normalnie robiło mi się słabo, aż musieli otworzyć okno. I tak już czterech lekarzy debatowało i tylko zmieniali się przy usg. A ja - totalny paraliz, nawet nie mogłam wydusic z siebie słowa. Jak usłyszałam, że podadzą sterydy, bo "to dopiero 34tc" i coś o małej wadze dziecka... to tylko pomyślałam "cesarka?! boże,on waży tylko 2100g!!!". Poryczałam się dopiero na sali

Stanęło na tym, że przez jakieś 5 godzin leżałam pod ktg - co ważne - pod innym urządzeniem i zapis był ok, więc podali mi zastrzyk ze sterydami na rozwój płuc - przede mną obchód, więc dowiem się więcej. ALE JEST DOBRZE. Kolejne ponad godzinne ktg bylo prawidłowe.
Acha, jestem trochę zła na mojego gina, bo ostatnie usg zrobił mi 13 grudnia (chyba), a podczas wizyt 8 i 22 stycznia już nie, a tu się okazało, że mam mało wód... czy to może być przyczyną tego, że tak boleśnie odczuwam ruchy Małego?

I ta szybka reakcja personelu - no szok, chyba kilka tych głośnych spraw o tym co wyprawia się na porodówkach jakoś odbiła się też na lekarzach.
Biedna
Wyobrażam sobie twój stres Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze. Czekamy na dalsze wieści i trzymamy kciuki

Cytat:
Napisane przez JustiLbn Pokaż wiadomość
Hej witam się w 37 t.c
A tu mój brzuchol w prawie 37 t.c 100 cm w obwodzie
za 37 tydzień

Piękne te zdjęcie

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
Nerwa miałam wczoraj i dziś. Tż zagubił portfel no i wszystko co w nim było najeździłam się po urzędach i bankach że hoho a do tego szwagier z teściową tak mnie wnerwili że szkoda pisać. ochodziłam się i teraz nogi nie mogę ponieść, chodzę jak kaczka na następne dni mam zamiar leżeć i nic nie robić ... a do tego nocki nieprzespane, jakieś durne sny i rwiące nogi w nocy. Budze cię w nocy potem i czekam aż mała się poruszy, jakaś paranoja normalnie, muszę wyluzować bo się wykończę z tym wszystkim,
Ah ci nasi tż Dobrze, że szybko wszystko załatwiłaś

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
U mnie wczoraj w domu klotnia z mamą.
U mnie najlepiej się sprawdza płacenie każdego rachunku na pół. Kupienie grubszych rzeczy typu węgiel też na pół. Jedzenie mamy osobno. Tylko drobne sprawy typu przepalona żarówka czy chemia do domu kupujemy na zmianę Wtedy nikt nie ma wątpliwości, kto ostatnio płacił, a nawet jak są to są groszowe sprawy

Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ciąża to piekny stan wspaniały czas itd. ale ten mój mały ciążowy móżdżek działa mi na nerwy
Wczoraj w śnieżycę wylazłam z domu bo MUSIAŁAM napić się soku z Biedry, a mąż w szale twórczym dorabiał ściankę to nie chciałam odrywać go od pracy. Polazłam najpierw do bankomatu, a tam okazało się, że zapomniałam karty. No to zaiwaniałam z powrotem po kartę i na zakupy. Wróciłam do domu biała jak bałwan i ledwo żywa bo w drodze powrotnej wiało mi śniegiem prosto w twarz.
Potem ubzdurałam sobie, że jest środa, więc w ciuchlandzie wyszperałam trochę fajnych rzeczy i upchnęłam w wiadomym miejscu o 17.30 (zamykają o 18), żeby przyjść rano w czwartek, kiedy jest najtaniej i to kupić. Nawet zwlokłam się z łóżka z samego rana i szykowałam do wyjścia, kiedy mąż mnie oświecił, że dopiero dzisiaj jest środa Pierniczę nie idę, az tak nie potrzebuję tych rzeczy, choć za drobniaki bym wzięła. Ktoś będzie miał radochę, gdy znajdzie je pięknie naszykowane i złożone, bo szperałam wczoraj z godzinę a to wielki sklep
A żeby było mało, to wczoraj trzy razy podchodziłam do zamówienia z Gemini, przy czym dwukrotnie niechcący zamknęłam stronę, gdy miałam już potrzebne rzeczy w koszyku
Bebe przekombinowałaś

Uf nareszcie nadrobiłam
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:35   #2868
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
hej,

niestety nie będę mogła pić herbatki z liści malin, bo:

Naparu z liści malin nie stosuje się, jeśli:
  • ciąża jest ciążą wysokiego ryzyka,
  • poprzedni poród był sprawny i szybki,
  • planowane jest zakończenie ciąży przez cesarskie cięcie, (w sumie u mnie do końca nie wiadomo czy cc czy sn, ginka mówiła, że jak rozpocznią się skurcze i będzie minimalne krwawienie to zrobią cc)
  • kobieta przeszła wcześniej cesarskie cięcie,
  • kobieta urodziła przedwcześnie,
  • pojawiło się krwawienie z dróg rodnych w drugiej połowie ciąży, (leżałam przez to w szpitalu)
  • w rodzinie kobiety występował rak piersi, jajników, endometrioza lub mięśniaki macicy,
  • kobieta cierpi na nadciśnienie,
  • wystąpi ciąża mnoga.
więc wolę nie ryzykować, chociaż trochę żałuję, bo myślałam że sobie wzmocnię troszkę mięśnie macicy

masaż krocza robiłam dopiero 2 razy ale jakoś nieporadnie mi to idzie
Naprawdę? ??? Moja mama miała miesniaki macicy. Kurcze ja zamówiłam te liście i teraz nie wiem. No ale chyba one nie są aż takie groźne co?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:38   #2869
olakola
Zadomowienie
 
Avatar olakola
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 065
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość
ja boli krzyzowych nie mialam ale wyczytalam, ze w szczegolnosci maja je kobiety, ktore maja tylozgiecie macicy Ale czy to prawda
ja miałam przodozgięcie a bóle krzyżowe były cholerne

Edytowane przez olakola
Czas edycji: 2014-01-29 o 09:43
olakola jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 09:41   #2870
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Na ten moment nie możemy sie wyprowadzic. Z powodu sytuacji finansowej zrezygnowaliśmy z wynajmowanego mieszkania. Chcialam mieszkac sama ale bylo coraz trudniej utrzymac a z dzieckiem to juz w ogole by bylo niemozliwe. Mama sama zaproponowała żebyśmy zrezygnowali i zamieszkali z nia ze i jej i nam bedzie finansowo łatwiej. Sama ustaliła ile mamy placic i w jaki sposób. Nie ja.
Placimy rachunki robimy zakupy i naprawde nas nie utrzymuje a i tak jest zle.
Wystarczylo zeby rachunek jej sie nie spodobal a juz nasza wina.
Jest mi przykro bo sama chciala tak płacić a teraz nagle wielkie halo i mi wody zaluje.
Ja wcale nie chce siedzieć w domu, chętnie bym poszla do pracy ale jestem w ciazy i akurat musze byc na zwolnieniu i np musze częściej sie myc.
Ona widzi tylko ze ona wszystko. Juz sobie wymyslila ze gaz ona kupowala. Kazalam jej prowadzic sobie notatki bo ja nie bede potem wysluchiwac jak to ona kupila kiedy wlasnie ja to zrobilam.
Jestem rozzalona ale musze jakos to zniesc.
Wczoraj juz sie nawet nie kapalam. Mialam ochote zapytac ile bedzie kosztować jeden prysznic i gdzie mam wrzucac pieniadze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
My mieszkamy z babcia, ale wszystki rachuki na pol, nie ma tak, ze raz ona raz my cos placimy. Wlasnie po to zeby uniknac takich sytuacji. Zakupy to juz roznie raz ja pojde i wydam wiecej raz babcia, ale jakos sie dogadujemy :0
__________________
73 kg -----> cel 60!!!
martorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:43   #2871
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
bo ty jesteś wyjątkowa

ja więcej układałam sobie w głowie co kupię niż kupowałam i stwierdzam że to mi wyszło na zdrowie bo właściwie nie kupiłam niepotrzebnych bajerów tylko same względnie potrzebne rzeczy. Tak mi się wydaje. Jeszcze nie mam paru drobiazgów, ale już zdaję się na żywioł. Mąż dokupi po porodzie jeśli okaże się że potrzeba.
Pewnie po pierwszej kupionej sukieneczce już popłynę ale to dopiero jak mała będzie siedziała, wtedy się zdecyduję, ewentualnie na 60 urodziny mojego taty w grudniu jak będziemy szli na sale, to kupie jej coś ładnego na tą okazję

Ja też nie szalałam i dobrze, dokupić zawsze można

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
U mnie najlepiej się sprawdza płacenie każdego rachunku na pół. Kupienie grubszych rzeczy typu węgiel też na pół. Jedzenie mamy osobno. Tylko drobne sprawy typu przepalona żarówka czy chemia do domu kupujemy na zmianę Wtedy nikt nie ma wątpliwości, kto ostatnio płacił, a nawet jak są to są groszowe sprawy
U mnie wszystkie rachunki dzielimy przez liczbę domowników i każdy płaci za siebie
Ale jeszcze nikt nikomu nie wypomniał, że to przez niego tak dużo
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:52   #2872
cayenneOna
Zadomowienie
 
Avatar cayenneOna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Laski, no nie wiem, po prostu nie wiem co robić z porodem (( wiking wciąż główka w dol, więc oprócz mojego strachu nie ma pezwciwskazan do sn. Nie mam pojęcia co robić, chyba nie tak fajnie kiedy można wybrać sn czy cc ((
Dygam w jednym i drugim przypadku, w przypadku sn chyba bardziej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cayenneOna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:52   #2873
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

cześć.
chyba ze dwa dni się nie odzywałam, ale po pierwsze u nas ciągle jakiś młyn, Ewa przeziębiona w domu albo małż na kompie. czytałam Was codziennie, ale na raty, oprócz tego wieczora, kiedy pojawiła się informacja o stracie Styczniowej Mamy. może i dobrze, że akurat wtedy nie czytałam. nie umiem sobie wyobrazić nawet tego bólu...

z tego czytania na raty niewiele oczywiście znów pamiętam, co komu chciałam odpisac...
w każdym razie jestem, gratuluję kolejnych wizyt.
widziałam zakupy, szafę Piotrusia i zdjęcie z sesji brzuszkowej JustiLBn.

Justine - nieźle Cię nastraszyli, ale myślę, że jesteś w dobrych rękach. korzystaj z pobytu, oswajaj się ze szpitalem i personelem. życzę, żeby wszystko było dobrze.

było o drugim imieniu - ja mam 2, małż 1, Ewa 2, a mały na razie żadnego, ale chyba ostatecznie dostanie też 2

uszu Ewci nie przebiłam, mimo iż na chrzciny dostała śliczne złote kolczyki. poczekają, aż sama zechce.

wczoraj wpłynęła mi 13-tka, dzięki czemu mogę poszaleć i właśnie wyhaczyłam dla E wybrany materac taniej niż na all, z darmową przesyłką kurierską
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:55   #2874
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

nadzwyczajna nie zazdroszczę sytuacji w domu
dobry miałaś pomysł, żeby zapisywać co kto kupił. Najlepiej jeśli obie będziecie przy wpisywaniu takich rzeczy do zeszytu, żeby później nie było że któraś coś dopisała
Mojemu tacie też kiedyś wpadły opiłki do oka, strasznie niebezpieczna sytuacja tylko nie wiem dlaczego czekał do anstępnego dnia zamiast od razu jechać do okulisty żeby wyciągnął?
za podpisanie umowy przez tż

bebe97 biedactwo


Ja się dzisiaj wyspałam
ja też się pochwale swoim kącikiem Piotrusiowym ale dopiero jak go urządzę bo na razie miejsca nie ma będzie można podziwiać polowe warunki bo my nie będziemy mieć żadnej szafy tylko taki stojaczek
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:55   #2875
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że te liście malin takie niebezpieczne
I jeśli poprzedni poród był szybki i łatwy to nie znaczy, że nastepny taki będzie...
Te punkty wydaje mi się , że są napisane tak trochę w razie W , żeby nikt później się nie rzucał
Pewnie nie, ale ten punkt o planowanym cięciu cesarskim jak najbardziej prawdziwy, po co pobudzać skurcze jak mają ciąć.

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
mmhym ja wiem kto ma więcej ubranek, ten kto ma dziewczynkę

no to imałaś piękny dzień
Pisaneczka ma mnóstwo ubranek, więc odpocznij sobie dzisiaj i złóż to zamowienie
Ojjj prawda, Marcel tyle ciuchów nie miał

Nie odpoczywam właśnie tylko od rana wydaję pieniądze najpierw wreszcie zamówiłam ciuszki + smoczek (no co, moje pierwsze z allegro) i to za śmieszną kwotę 50 kilka złotych, a potem dopadłam Gemini, gdzie zakupiłam seksowną bieliznę poporodową alantan i witaminy do końca ciąży. Mózg ciążowy znowu dał o sobie znać, bo zapomniałam o magnezie, ale trudno.
Czekają mnie jeszcze zakupy w rossmanie, bo tam zamierzam nabyć kosmetyki i pieluchy, ale dopiero w następnym tygodniu, żeby nie było, że w styczniu taka rozrzutna byłam

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość

1. ja boli krzyzowych nie mialam ale wyczytalam, ze w szczegolnosci maja je kobiety, ktore maja tylozgiecie macicy Ale czy to prawda

2. bebe zachowaj umiar
1. a ja słyszałam, że też po oksytocynie i u mnie jakby sie sprawdziło. Ale czy macice mam zgiętą w tył, w przód czy w bok tego nie wiem

2. za późno!

Dzisiaj chyba jest mój dzień wkręcania sobie różnych rzeczy, co prawda dopiero 11.00 ale Mała nie chce współpracować
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 09:59   #2876
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
jak zadnych badan ?
Tzn. krew i te inne to tak - ale chodzi mi o te zwiazane z dzieckiem - czyli USG czy zmierzenie tetna. Tylko palcem bada szyjke i koniec.


Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
dziewczyny czytając Wasze wpisy sama nie wiem co gorsze rodzić drugi raz i wiedzieć co nas czeka czy rodzić po raz pierwszy i być nieświadomym
Ja mysle ze lepiej byc nieswiadomym


Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Może TŻ wział do siebie , że ma zostać prezesem i chciał zarobić pierwsze 200zł?
Pewnie doszedl do wniosku ze pierwszy milion trzeba ukrasc


Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
P
Dziewczyny ciąża to piekny stan wspaniały czas itd. ale ten mój mały ciążowy móżdżek działa mi na nerwy
Wczoraj w śnieżycę wylazłam z domu bo MUSIAŁAM napić się soku z Biedry, a mąż w szale twórczym dorabiał ściankę to nie chciałam odrywać go od pracy. Polazłam najpierw do bankomatu, a tam okazało się, że zapomniałam karty. No to zaiwaniałam z powrotem po kartę i na zakupy. Wróciłam do domu biała jak bałwan i ledwo żywa bo w drodze powrotnej wiało mi śniegiem prosto w twarz.
Potem ubzdurałam sobie, że jest środa, więc w ciuchlandzie wyszperałam trochę fajnych rzeczy i upchnęłam w wiadomym miejscu o 17.30 (zamykają o 18), żeby przyjść rano w czwartek, kiedy jest najtaniej i to kupić. Nawet zwlokłam się z łóżka z samego rana i szykowałam do wyjścia, kiedy mąż mnie oświecił, że dopiero dzisiaj jest środa Pierniczę nie idę, az tak nie potrzebuję tych rzeczy, choć za drobniaki bym wzięła. Ktoś będzie miał radochę, gdy znajdzie je pięknie naszykowane i złożone, bo szperałam wczoraj z godzinę a to wielki sklep
A żeby było mało, to wczoraj trzy razy podchodziłam do zamówienia z Gemini, przy czym dwukrotnie niechcący zamknęłam stronę, gdy miałam już potrzebne rzeczy w koszyku
Faktycznie pech sie na Ciebie uwzial


Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
Co Wam jeszcze powiem dziewczyny, wczoraj Tż miał wieczorek z koleżkami ja nie mam nic przeciwko szczególnie że pracuje, siedzi ze mną i jemu też się nalezy coś od życia. No więc śpie sobie w najlepsze i nagle dostaje smsa, że zostanie na noc bo sie upił i boi sie iść (jakieś 5 min piechotą). Ok rozumiem, jest mróz on pijany jak sie przewróci zasypie go nie daj Boże, nie chce myśleć ale halllo ! Trzeba było używać mózgu i sie tak nie napić, zakładasz rodzine masz kobiete w ciąży w domu ! No szlag mnie trafił. Wrócił dzisiaj po 7, z☠☠☠a już poszła oby mnie teraz na rękach nosił bo przydusze poduszką !
Widze, ze chyba czytal Wizaz i wzial przyklad z mojego - nawet informacja SMSem sie zgadza
Faceci sa po prostu beznadziejni


Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
Co do ubezp grupowego zazwyczaj z tego co sie orientowalam jest 6 miesiecy karencji..
A dla ciazy jest to 9 miesiecy karencji.
Gdyby sie tak nie zabezpieczyli to kazdy by sie ubezpieczal tylko po to zeby zgarnac kase
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez teQiba
Czas edycji: 2014-01-29 o 10:04
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:00   #2877
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

cayenneOna mi się wydaje że chyba lepiej cc a jak z wodami?



znalazłam filmik z udzieleniem pierwszej pomocy niemowlęciu:
https://www.youtube.com/watch?v=ga88I5kjwzU
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:03   #2878
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez cayenneOna Pokaż wiadomość
Laski, no nie wiem, po prostu nie wiem co robić z porodem (( wiking wciąż główka w dol, więc oprócz mojego strachu nie ma pezwciwskazan do sn. Nie mam pojęcia co robić, chyba nie tak fajnie kiedy można wybrać sn czy cc ((
Dygam w jednym i drugim przypadku, w przypadku sn chyba bardziej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
To chyba zbyt indywidualna decyzja... Ja bym SN wybrala...


Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
wkręcania sobie różnych rzeczy, co prawda dopiero 11.00 ale Mała nie chce współpracować
U mnie podobnie - zaraz cos podjem to moze sie rozbuja...
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:04   #2879
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

a w ogóle tż wczoraj jak wrócił to powiedział że prawdopodobnie będzie musiał jechać przeprowadzić szkolenie na początku marca szef tam już kombinuje żeby tża zastąpić, natomiast jest jedna część (dość trudna) którą on zna i rozumie bo on to robił... No i sami nie wiemy jak to będzie...
Na razie tylko taką info dostał a co będzie to się później będzie wyjaśniać
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:11   #2880
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
Pewnie nie, ale ten punkt o planowanym cięciu cesarskim jak najbardziej prawdziwy, po co pobudzać skurcze jak mają ciąć.
To akurat wydaje mi się być logiczne

-----

Miałam się jeszcze pożalić. Wczoraj tż rozmawiał ze znajomą z pracy o mnie, bo ta się wypytywała i powiedział, że mam spakowaną czekoladę, to ta oczywiście, że ja nie mogę jeść czekolady po porodzie, bo dziecko będzie miało zatwardzenia... Potem powiedział, że kanapki sobie zrobie, bo w szpitalu licho karmią, a ta, że tez nie mogę, że muszę jeść to co w szpitalu dadzą, bo dziecko będzie miało kolki Jak ja nie lubię jak ktoś mi mówi co mogę, a co nie, jak się nie pytam
Wiem, że niektóre z Was będą stosowały dietę matek karmiących, ale ja nie będę i zamierzam jeść wszystko i dopiero obserwować. Poza tym mam czekoladę zwykłą, mleczna a nie gorzką... Zdenerwowało mnie to no...
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.


Edytowane przez Ela87
Czas edycji: 2014-01-29 o 10:17
Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-08 13:07:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.