Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[kaska87]

Napisane przez ja-ika

Ja nie oglądam, ale karmiąc Emilkę słyszałam krzyki u sąsiadów a za chwilę mojego małża. Hehe opóźnione ma

moje dziecko już prawie godzinę śpi a ja czekam na złoty medal a później na TZ

[Asiek84]

Napisane przez ladanseuse14

wstawiam tu bo jestem z tel i nie moge dodac w klubir.

przemeczona i brak czasu, wybaczcie

[kaska87]

złoto! 2 medale na jednej olimpiadzie, ale ja mu wróże trzeci w drużynówce

[kahunia]

[ja :)]

Napisane przez kaska87

złoto! 2 medale na jednej olimpiadzie, ale ja mu wróże trzeci w drużynówce

I 4 złote medale dla PL w całej olimpiadzie! Jest power!

[xViolet]

Napisane przez jo_asiek

Codziennie Was próbuje dogonić i być na bieżąco, ale nie jestem w stanie. Szymus zmienił wszystkie swoje przyzwyczajania... Przez ostatnich kilka dni śpi tylko 8-9 godzin na dobę, nie ma mowy o samodzielnym zasypianiu, każda próba zaśnięcia (nawet u mnie na rękach) kończy się ogromnym płaczem, w nocy jakieś 4-5 razy cyc plus dodatkowe pobudki żeby podać smoka. Nie wiem czym to wszystko jest spowodowane, ale mam nadzieję, że wrócą czasy samodzielnego zasypiania i przesypianią nocy z 1-2 pobudkami Ledwo co funkcjonuje, a jeszcze TŻ mnie wnerwia. Wczoraj po 2 godzinach nieudanich prób zaśnięcia Szymka, a tym samym 2 godzinach strasznego placzu i krzyku, spakowalam go wieczorem po 18 w wózek i chodziłam mimo deszczu i ryczałam ze zmęczenia i bezsilności. Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak kojarzę, ze juz troche to trwa, musisz byc zmęczona, ale powiem Ci, ze u nas tez jakis czas temu było podobnie tzn, pobudki nawet co godzinę na jedzenie, do tego podawanie smoka, w ciagu dnia krzyk, piski, usypianie wieczorne po 23. Poprawiło sie jakis tydzien temu, nie jest idealnie, ale zasypia po kąpieli w max pol godziny, a pobudki w nocy tez rzadsze, jeden dłuższy sen 4 godz i pózniej co 3, 2 godz, w dzien troszkę mniej piszczy także trzymam kciuki, żeby u Ciebie i u [Bja[/B] sie poprawiło

Napisane przez Asiek84

hej

odmeldowuje się tylko...

u nas Walentynki spędziliśmy w towarzystwie nie śpiących synków do 24- tej.... Hubert oczy jak 5 zł i gadał... a Jakub zrobił sobie drzemkę w dzień i nie mógł zasnąć...
później starszy pół nocy wymiotował- chyba jakiś cholerny wirus i leży biedny bez sił... jak na razie tylko ja i Hubert się uchowaliśmy...

Duzo zdrowka, oby Ciebie i Huberta nie dopadlo.

Napisane przez czaszka_

twoj romantyk przed kompem a moj byl po nocce i caly dzien malowal i skrecal czesc mebli i padl o 19 jak mucha wiec tez mialam romantyczne waletynki a dzis juz poszedl na 8

Mój dziś sie poprawił, pojechaliśmy na kawkę i kupił małej walentynce krzesełko do karmienia, a mi zegarek A wczoraj robił ten swój cotygodniowy kurs na kompie,żeby w weekend juz tego nie robic i dziś sporo zajmował sie Wiki. Także oficjalnie zwracam mu honor

Napisane przez Aaamelkaa

Hej
wpadłam na moment zobaczyć co tam u Was
jesteśmy na ferie u rodziców, tydzien jest z nami tż,później kończy mu się urlop i wraca a my zostajemy jeszcze na tydzień
dziadki zachwyceni wnuczkiem,my dziadkami (bo mamy trochę laby )
będzie mnie znacznie mniej niż wcześniej przez te 2 tyg ,ale myślę o Was
dziś zastanawiałam się jak tam Tusia i ekspozycja ?

Super, odpoczniesz sobie i dziadki naciesza sie wnukiem.

Napisane przez ladanseuse14

wstawiam tu bo jestem z tel i nie moge dodac w klubir.

przemeczona i brak czasu, wybaczcie

Slicznosci i jakie ma piękne oczy.


Wszystkiego najlepszego dla Jakuba i Szymona

[papuga_69]

Napisane przez 87czarna

Haha, Julka też lubi swoje skarpety zajadać,ale ściągnąć ich jeszcze nie umie


No fajnie. Miałam pocytowane i włączyła mi się jakaś aktualizacja windowsa. Wczoraj miałam robionego formata

Z tego co pamiętam :

papuzko paznokcie naprawdę super Ci wyszły,ale tak jak pisała wyzej ja-ika- gdyby była większa linia usmiechu byłyby idealne Dla mnie i tak bomba,bo dopiero się uczysz.CO do hybryd, nie pomogę,bo nie robiłam W momencie kiedy chciałam się z tego zakresu podszkolić zaszłam w ciążę i wszystko szlag trafił


Dziewczyny to była koszmarna noc. Myślałam,że pójdą nam okna i stanie się coś strasznego. Takiego wiatru w życiu nie doświadczyłam. Przysnęłam dopiero po 1 i to z jednym stoperem w uchu.Jula co chwilę się kręciła,bo przecież wszystko tak chodziło,że nie dało się normalnie spać Teraz też jest tragicznie,a zapowiadają jeszcze większe ulewy i wichury

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

W ogóle to trochę jestem posrana,bo wczoraj przy kąpieli wyczułam jakieś zgrubienie nad piersią i bardzo mnie w tym miejscu boli

Dziękuję
Następnym razem zrobię większy uśmiech tak jak radzicie

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez ja-ika

To jak będziesz w stanie wygospodarować ok 3 lub 4 godz z dojazdem to daj znać, umówimy się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super bardzo się cieszę pewnie uda mi się zorganizować w jakiś weekend gdy moja mama będzie mogła zostać z Antkiem, jednak najpierw muszę mieć pewność, że da radę bez cyca

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez mariiasia

zanim Was nadrobię na spokojnie to muszę się pochwalić, że dziś ni z tego ni z owego mój Pchełek obrócił się z brzuszka na plecki

a tak w ogóle kończy dziś 4 miesiące

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez pszczoua

Nadrobilam, pocytowalam i zniknelo Takze pisze co pamietam

Nena cudne spodenki Musiala sie szwagierka bardzo naszukac bo ja w zadnym sklepie takich nie widzialam

Papuga sliczne paznokcie

Ktoras pytala o odplamiacz Loveli ( Kaska? ). Ja kupilam z polecenia Bajki i stwierdzam ze jest swietny Dopral mi wszystkie sliniaki i pieluchy z marchewki. Nawet nie zapieralam od razu, czasem sliniaki po kilka dni lezaly w koszu na pranie i po prostu na kilka godz. przed praniem zanurzalam je w wodzie z odplamiaczem.

Co do Walentynek to ja dostalam od TZ ok. 30 tulipanow Przyznal sie ze po pracy zrobili z kolegami wypad do Lidla po kwiatki ale milo ze pamietal

W ogole tak ostatnio sobie czytalam o rozwoju mowy u niemowlaka i teraz sobie wkrecam... Niby juz 4-omiesieczne niemowle powinno wypowiadac zgloski wwww, ttttt, dddd, ssss... Moj Julek za kilka dni konczy 5 miesiecy, gadula z niego straszny ale nie zauwazylam zeby byl w stanie wydobywac z siebie takie dzwieki. Jak to jest u waszych dzieci?

dziękuję

e tam ja bym się nie martwiła, każde dziecko rozwija się w swoim tempie

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez 87czarna

Robię pastę jajeczną

robisz smaka

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez ladanseuse14

wstawiam tu bo jestem z tel i nie moge dodac w klubir.

przemeczona i brak czasu, wybaczcie

te oczęta

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez kaska87

złoto! 2 medale na jednej olimpiadzie, ale ja mu wróże trzeci w drużynówce

niesamowite to

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez 87czarna

Weź,weź

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Sukces! Zrzuciłam 1,5 kg!!!

brawo

[czaszka_]

Napisane przez mariiasia

hej hej!
czy to, że Szymcio dziś zrobił 3 kupki, a zanim zaczęłam rozszerzać dietę robił jedną to czy mam to uznać za normalne czy nie?

ja sie nie znam za bardzo ale niektorzy pediatrzy czasami zalecaja rozszerzenie diety wczesniej jesli dzieci mają problemy z zaparciami
u mnie Julka robi kupke raz na 3 dni i mimo ze od 3ch dni daje jabłuszko to sie nic nie zmienilo

Napisane przez anutka171

Czesc

Wreszcie mam troche czasu, zeby do was zajrzec
musze nadrobic 10 stron, ale to za chwile

zapomnialam wczoraj napisac, ze Jakub skonczyl 5 miesiecy
z tej okazji dostal pierwsza marcheweczke alez mu nie smakowalo - mial odruch wymiotny
mam nadzieje,ze mu przejdzie
zaczelam tez mu dawac kaszke mleczno-ryzowa, to akurat uwielbia

dostalismy dzisiaj zdjecia od fotografki i jestem bardzo zadowolona

no i dzisiaj zaliczylismy pierwszy obrot z brzuszka na plecy
alez Kubus byl zdziwiony

gratki z okazji skonczenia 5 miesiecy i oczywiscie ze Kubus sie obrucil

Napisane przez rusałka_1

plany na wekend nam się posypaly mieli być goście, a jest chory mąż. i zamiast pomocy w opice nad Jasiem, mam dwoje "dzieci" do opieki, a uszy już czasem "więdną"...

to zeby maz wrocil szybko do zdrowia i zebys mogla w koncu odpoczac

Napisane przez mariiasia

zanim Was nadrobię na spokojnie to muszę się pochwalić, że dziś ni z tego ni z owego mój Pchełek obrócił się z brzuszka na plecki

a tak w ogóle kończy dziś 4 miesiące

gratki!!!

Napisane przez kaska87

byłam na spacerku z Mikim, teściową i szwagierką, później u nas i przyszedł kuzyn P. z żoną i 2 synkami jeden 4lata a drugi 2 fajna różnica

a teraz oglądam skoki i liczę na 4 złoto

i mamy 4 złoto ja tylko czasami ogladam skoki,bo nie za bardzo lubie moze dlatego ze tesc je uwielbia

Napisane przez ladanseuse14

wstawiam tu bo jestem z tel i nie moge dodac w klubir.

przemeczona i brak czasu, wybaczcie

ale cukiereczek

Napisane przez butterfly20

czaszka wiesz, tylko celibat oznaczałby brak możliwości ciązy

no chyba ze ktos jest wiatropylny

[87czarna]

MotylkuMoze teraz już tak nie, ale jak mialy miesiac dwa, to na wielu zdjeciach dostrzegalam podobieństwo Nawet kiedys pokazałam mojej Mamie zdjecie Julci Ladan , a ona myslała, że to nasza

[kaska87]

przeczytałam opis tego filmu "Bez mojej zgody" (Madziuchna wspominała dzisiaj) i chyba będzie fajny

[Natala84]

Napisane przez kaska87

przeczytałam opis tego filmu "Bez mojej zgody" (Madziuchna wspominała dzisiaj) i chyba będzie fajny

tylko czemu tak późno

rozliczyłam już naszego PITa
i czekam na fajny zwrocik

[Figulina987]

Napisane przez Natala84

Motyl Hanie też troszkę brzuch chyba bolał w pierwszych 2,3 dniach podawania glutenu, dlatego zmniejszylam dawkę, ale potem było już ok i daje pełną porcję ekspozycyjne.

Kaśka, obiadki i deserki może i częstsze ale mają mniej kcal niz mleko.

Matal, Ale w ogóle nie można powtarzać I fazy czy po prostu musi minąć jakiś czas ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Ja to ciekawe co napisałaś o tym rozszerzaniu diety. Tzn o tym 17 tygodniu to czytałam, bo to właśnie te 4 miesiące i też ostatnio pisałam że bez wyraźnego powodu nie powinno się podawać coś więcej niż mleko.
Ale że powinno się jednak rozszerzać dietę przed 6 miesiącem z takich powodów to nie wiedziałam. My zaczęliśmy jak Hania miała 5,5 miesiąca i coś tam sobie je, ale raczej nie dużo, max 30-40 ml raz dziennie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O, a to ciekawe, bo mój też szybciej włącza syrenę niż po butli

Natala ja mam do Ciebie pytanko, bo jesteś w tym dobra - znasz jakieś ćwiczenia (filmik na youtubie) na to żeby polepszyć podpór na przedramionach jak dziecko leży na brzuszku? mamy z tym mały problem... Młody daje ręce do tyłu i się denerwuje, bo tak się męczy. Wiem, że na to składa się cala pielęgnacja, ale od dobrych trzech miesięcy nosimy/odkładanmy/podnosimy/kąpiemy prawidłowo.

[kaska87]

Napisane przez Natala84

tylko czemu tak późno

rozliczyłam już naszego PITa
i czekam na fajny zwrocik

ja też pewnie zasnę, najwyżej jutro dooglądam

my jeszcze nie dostaliśmy PITów z pracy

[mariiasia]

Napisane przez tassia

(...)
nie chce ci psuc humoru; ale jak 2 tygodnie temu rehabilitantka pytala sie mnie cyz sie przekreca to z gory stwierdzila ze z brzucha na plecy to raczej utrata rownowagi niz swiadomy przewrot

sprowadziłaś mnie na ziemię :-(
ale pewnie masz rację, bo przecież dzieci najpierw obracają się z plecków na brzuszek, eh

Napisane przez ladanseuse14

wstawiam tu bo jestem z tel i nie moge dodac w klubir.

przemeczona i brak czasu, wybaczcie

śliczna

Napisane przez 87czarna

Weź,weź

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Sukces! Zrzuciłam 1,5 kg!!!

brawo!

Napisane przez kaska87

przeczytałam opis tego filmu "Bez mojej zgody" (Madziuchna wspominała dzisiaj) i chyba będzie fajny

czytałam książkę i oglądałam film. poruszająca historia, ja of kors ryczałam

[Natala84]

Napisane przez Figulina987

O, a to ciekawe, bo mój też szybciej włącza syrenę niż po butli

Natala ja mam do Ciebie pytanko, bo jesteś w tym dobra - znasz jakieś ćwiczenia (filmik na youtubie) na to żeby polepszyć podpór na przedramionach jak dziecko leży na brzuszku? mamy z tym mały problem... Młody daje ręce do tyłu i się denerwuje, bo tak się męczy. Wiem, że na to składa się cala pielęgnacja, ale od dobrych trzech miesięcy nosimy/odkładanmy/podnosimy/kąpiemy prawidłowo.

mozna układać jakiś wałek pod paszkami (np zwinięty kocyk) przy leżeniu na brzuszku, jak nosisz przodem do świata to ręka która jest pod paszkami (powiedzmy że to Twoja lewa ręka) sięga pod bark (czyli wtedy pod prawy bark dziecka) i "ściąga" go do przodu. mozna układać dziecko na dużej piłce, wtedy rączki ida ładnie do przodu. albo jak nosisz przodem do świata to miej też w ręce która jest pod paszką jakąś zabawkę, żeby rączki były wyciągniete w przód.
przy leżeniu na plecach duży misiek lub coś w tym stylu na brzuszke, wtedy rączki i nóżki ida w górę i pracują w powietrzu.
przyjrzyj się małemu, w których sytuacjach rączki ma rozrzucone na boki? jakieś charakterystyczne momenty?
a poza tym to zdaje się że Boja miała podobne problemy i rehabilitant dał jej fajne wskazówki, wiec może też Ci pomoże. bo ja to tyle co pamiętam sprzed 3 lat, Boja może mieć jakieś świeższe zalecenie
a i jeszcze jedno. przy leżeniu na brzuszku zawsze z przodu musi być jakaś zabawka, zeby dziecko miało motywację wyciagać rączki do przodu!

[papuga_69]

Napisane przez kaska87

przeczytałam opis tego filmu "Bez mojej zgody" (Madziuchna wspominała dzisiaj) i chyba będzie fajny

oglądałam kiedyś i bardzo mi się podobał

[anutka171]

Napisane przez papuga_69

ja pare dni temu kupiłam te i jestem zachwycona http://allegro.pl/30x30cm-36el-duze-...966602651.html

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



zacytowałam posta w którym mówiłaś, żebym pytała o Twojego tatę ale gdzieś mi umknął, więc teraz nieśmiało zapytam -

jest z Twoją mamą i są szczęśliwym małżeństwem?

ciekawość mnie zżera

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------



Oby tak zostało ;]

Kupilam te same i w poniedzialek ma byc kurier

Napisane przez 87czarna

Weź,weź

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Sukces! Zrzuciłam 1,5 kg!!!

Napisane przez tassia

u mnie waga 25 centyl a wzrost 10

kolejny powod do zmartwien

ide sie powiesic

nie przejmuj sie, kazde dzieciatko rosnie w swoim tempie

Napisane przez policzanka

o kurcze!to juz za tydzien!powodzenia w polowaniu

wymieniłam jednak na 74.jutro przymierze.tez mi sie wydaje ze duzej roznicy nie bedzie.


Lila tez miała naczyniaka ale na czole i pięknie się wchłonął.tylko widac jak się zdenerwuje


Dziewczyny co dawałyscie w podziękowaniu dla gosci ?bo ja nie mam pomysłu..na slub dawalismy aniołki gipsowe wiec teraz wypadało by co innego tylko co..

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

no wlasnie!Papuzko piękne paznokcie!wgl bardzo ładne paluszkizazdroszcze bo moje są krótkie i kwadratowe..chodzi o palce

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

motylku to czekam na fotoznając Twoj gust to napewno jest piękna

nic nie dawalismy

Napisane przez jo_asiek

Codziennie Was próbuje dogonić i być na bieżąco, ale nie jestem w stanie. Szymus zmienił wszystkie swoje przyzwyczajania... Przez ostatnich kilka dni śpi tylko 8-9 godzin na dobę, nie ma mowy o samodzielnym zasypianiu, każda próba zaśnięcia (nawet u mnie na rękach) kończy się ogromnym płaczem, w nocy jakieś 4-5 razy cyc plus dodatkowe pobudki żeby podać smoka. Nie wiem czym to wszystko jest spowodowane, ale mam nadzieję, że wrócą czasy samodzielnego zasypiania i przesypianią nocy z 1-2 pobudkami Ledwo co funkcjonuje, a jeszcze TŻ mnie wnerwia. Wczoraj po 2 godzinach nieudanich prób zaśnięcia Szymka, a tym samym 2 godzinach strasznego placzu i krzyku, spakowalam go wieczorem po 18 w wózek i chodziłam mimo deszczu i ryczałam ze zmęczenia i bezsilności. Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wspolczuje

Napisane przez 87czarna

Haha, Julka też lubi swoje skarpety zajadać,ale ściągnąć ich jeszcze nie umie


No fajnie. Miałam pocytowane i włączyła mi się jakaś aktualizacja windowsa. Wczoraj miałam robionego formata

Z tego co pamiętam :

papuzko paznokcie naprawdę super Ci wyszły,ale tak jak pisała wyzej ja-ika- gdyby była większa linia usmiechu byłyby idealne Dla mnie i tak bomba,bo dopiero się uczysz.CO do hybryd, nie pomogę,bo nie robiłam W momencie kiedy chciałam się z tego zakresu podszkolić zaszłam w ciążę i wszystko szlag trafił


Dziewczyny to była koszmarna noc. Myślałam,że pójdą nam okna i stanie się coś strasznego. Takiego wiatru w życiu nie doświadczyłam. Przysnęłam dopiero po 1 i to z jednym stoperem w uchu.Jula co chwilę się kręciła,bo przecież wszystko tak chodziło,że nie dało się normalnie spać Teraz też jest tragicznie,a zapowiadają jeszcze większe ulewy i wichury

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

W ogóle to trochę jestem posrana,bo wczoraj przy kąpieli wyczułam jakieś zgrubienie nad piersią i bardzo mnie w tym miejscu boli

Do lekarza

W zalaczeniu pare zdjatek z chrzcin

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

przeczytałam opis tego filmu "Bez mojej zgody" (Madziuchna wspominała dzisiaj) i chyba będzie fajny

ja bylam w kinie i sie zryczalam nieziemsko.


hejo, mam meeeega tyly, ale tatusiek w domu wiec mu czas poswiecam
ma szczescie bo na walentynki sie spisal, jutro bede nadrabiac jak pojedzie

dobrej nocy!

[anutka171]

Napisane przez Figulina987

O, a to ciekawe, bo mój też szybciej włącza syrenę niż po butli

Natala ja mam do Ciebie pytanko, bo jesteś w tym dobra - znasz jakieś ćwiczenia (filmik na youtubie) na to żeby polepszyć podpór na przedramionach jak dziecko leży na brzuszku? mamy z tym mały problem... Młody daje ręce do tyłu i się denerwuje, bo tak się męczy. Wiem, że na to składa się cala pielęgnacja, ale od dobrych trzech miesięcy nosimy/odkładanmy/podnosimy/kąpiemy prawidłowo.

Figulina u nas byl ten sam problem. masz pilke gimnastyczna, bo my robimy na niej cwiczenia, ktore bardzo pomogly

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Nie no, Twoje pytanie było neutralne, ok. Późniejsza wymiana zdań sprawiła, że poczułam się lekko osaczona

Haha, nie zadzieraj, bo serio można oberwać Skoro NAWET mój tż już się cenzuruje to znaczy, że naprawdę sytuacja jest poważna

No i prawidłowo



Jaką ja miałam wieczorem/nocą/ranem masakrę
Mały przysnął trochę wczoraj w południe a potem był taki jednocześnie zmęczony i pobudzony, że jazda bez trzymanki! Moja mama mi pomagała, trochę robiłyśmy w garach i na zmianę przy małym. Lulałyśmy we wszystkich pozycjach świata, dawałyśmy pić/jeść/smoka i wszystko co tylko możliwe. W końcu opadły nam ręce, wykąpałyśmy o 18 i po walce Julek usnął. Mama już się wtedy ewakuowała. To ja potem miałam dwie pobudki z płaczem co 45 minut a kolejne już "normalnie" co 2 godziny. I koniec spania odtrąbiono na 5:15
I jak tu nie zwariować ja się pytam!

Jeszcze moja siostra tak mnie wkurzała, że normalnie bym jej natrzaskała, ale już nie miałam siły Przyszła o 16 po pracy i jak księżniczka liczyła, że mama ją natychmiast zawiezie do domu. A widzi, że mamy cyrk na kółkach i wyłazimy ze skóry żeby jakoś ogarnąć Julka. I dziewczyna co pół godziny dosłownie jak małe dziecko "no, ale jeeeedźmy juuuuż!"

Już kiedyś wspominałam, że ona właśnie taka jest Nie dość, że nie pomoże (bo nie udźwignie Julka ), to jeszcze wkurza swoim jęczeniem i tekstami żeby mu dać relanium Masakra!
Ja kumam, że jak się nie ma dzieci to można nie mieć pojęcia jak takie akcje są męczące. No ale przecież widziała na własne oczy co za cyrk na kółkach zapiernicza.

Nawijała jeszcze, że codziennie wstaje do pracy o 5 i należy jej się weekend Ja sobie tylko pomyślałam, że wiele bym dała żeby sobie wstawać o 5 i mieć weekend

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

O, a ja się chciałam jeszcze pochwalić, że dostałam największą "gałąź" storczyków, jaką w życiu widziałam Aż mi głos odebrało jak ją zobaczyłam

Ja zrobiłam tż w ramach niespodzianki ulubioną pizzę na kolację - a jak ją zobaczył, to miał dziwną minę Okazało się, że sobie zamówił na obiad do pracy pizzę właśnie Nooo, to prezent trafił w moment

eh wspołczuje Tobie...
a sis hmm.. tez bym byla wkurzonatym bardziej kiedy dziecko niespokojne i ty sama sie wkurzasz ze nic zrobci nie mozesz
niestety ani twoja ani moja sis nie potrafia sie do konca wczuc w sytuacje

storczyki to moje ulubione kwiaty

[LaLoca]

Napisane przez czaszka_

dziewczyny wiem ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie ale Julka ma 4 miesiace i tydzien a jeszcze sie wogole nie przekreca nawet nie probuje, wogole nawet na boki sie nie przekreca i co chwile jej pokazuje jej stopki i bawie sie jej nozkami a ona dalej ich nie "odkryla".W jakim czasie Wasze dzieci odkryly te umiejetnosci?zaczynam sie troche martwic.....

Moja starsza, bo z 26 września i jeszcze się nie obraca. Jak ją położę na boku to od razu pcha się na brzuch, a jak leży na plecach to ni huhu. Tylko nogami wierzga i wykręca się w łuk. Ćwiczymy codziennie obroty i widać postępy, więc na dniach powinna usamodzielnić się. Doczekamy się i my
Poza tym stopy łapie ładnie, ale na chwilę. Już za niedługo pewnie będzie wkładała do buzi. Na to wg mnie ma czas. Od 3 dni robi natomiast takiwgo robaka, czyli na brzuchu podnosi pupę i podciąga nogi. Zaczęła też kręcić wokół własnej osi, ale max 30 stopni jej sie udało.
Generalnie porównując do wiekszości z forum moja wolniej sie rozwija, co nie znaczy że nie w normie

Napisane przez lamponek

Logoasia a co jej zrobilas. ? hehe


Fajnie ! My byliśmy wczoraj pierwszy raz na basenie z malutka.
Super sprawa! Wszystkim mamusiom ktore sie wahają bardzo polecam !
Mała była przeszczesliwa ! Wieczorem padła Wymeczona ale potem czesto sie przebudzala cos chyba za dużo wrażeń

Dziewczyny czy wasze dzieci tez tak nie cierpią jeździć samochodem ? No wrzask jest taki i histeria ze odechciewa sie gdziekolwiek z nia jechać .
Kaski 87 nie pytam bo Mikołaj pewnie uwielbia albo od razu zasypia :P




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja też zawsze płacze w aucie szkoda, bo bym częściej sama z nią ododwiedzała mamę, a tak to muszę mieć kierowcę, a ja młodą uspokajam. Przeważnie w końcu zasypia no ale... W ciąży dużo jeździłam i lubię, wiec to nie to. W wózku na spacerze też płacze. Moim zdaniem problem jest taki że ciężko jej zasnąć inaczej niż u mnie na rękach.

[rusałka_1]

Napisane przez ladanseuse14

wstawiam tu bo jestem z tel i nie moge dodac w klubir.

przemeczona i brak czasu, wybaczcie

ślicznotka

Napisane przez anutka171

W zalaczeniu pare zdjatek z chrzcin

cudne zdjęcia

próbuję oglądać ten film który polecacie. tylko niech Jaśko pozwoli

[Madziuchna27]

Napisane przez dodinha

Dziewczyny mam pytanie.Czy można np.rano odciągnąć trochę mleczka i po południu do tej samej butelki jeszcze odciągnąć żeby mieć np.na wieczór?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Można zbierać mleko z całego dnia do jednej butelki W temperaturze pokojowej możesz tak zbierać do 10 h albo wstawiać obie części do lodówki i po schłodzeniu wymieszać

Napisane przez czaszka_

dziewczyny Wasze dzieci tez mają jazde na plucie?? bo Julce sie spodobalo i lezy juz 20 min i caly czas pluje

mój miał, ale mu minęła

Napisane przez Natala84

tylko czemu tak późno

rozliczyłam już naszego PITa
i czekam na fajny zwrocik

u nas dziś byli moi rodzice i miałam im dać PIT-y, żeby zawieźli cioci, ale zapomniałam na śmierć

Napisane przez anutka171

W zalaczeniu pare zdjatek z chrzcin

Kubuś jaki dżentelmen

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cały dzień snułam się po domu. Tak mi nachrzania żołądek do tej pory od rana Nie dałam rady zjeść obiadu, TŻ kąpał małego, ale najbardziej mi żal, że nie poćwiczyłam, ale nie miałam mocy
Matall, powiedz, że przez jeden dzień nie zawalę shreda?

[dodinha]

Napisane przez Madziuchna27

Można zbierać mleko z całego dnia do jednej butelki W temperaturze pokojowej możesz tak zbierać do 10 h albo wstawiać obie części do lodówki i po schłodzeniu wymieszać

Dziękuję za odpowiedź

[papuga_69]

położyłam się do łóżka ale wstałam i siedzę w drugim pokoju...
chyba oglądne bez mojej zgody po raz drugi, porycze sobie a co tam..

[87czarna]

anutka Super zdjęcia, piękna z Was rodzinka

[jo_asiek]

Napisane przez Madziuchna27

Chopaki na spacerze, kończę kawusię i sru do obiadu i sprzątania chawiry, prasowania sterta już czeka Dlaczego zawsze jest co robić w domu? Dlaczego nie można się byczyć cały dzień?
Dobrze, że mieszkamy w bloku, bo inaczej trzeba by było ogarniać także podwórko

Przypomniało mi się (Jo_asiek chciała wiedzieć ). Jak w czwartek byliśmy u profesora w klinice rehabilitacji to zapytałam go o te nieszczęsne szczepienia i ich wpływ na rozwój dziecka. Powiedział, że miał pod opieką dzieci, które (jak stwierdzili rodzice) po szczepieniach przestawały gaworzyć, choć wcześniej umiały, przestały siadać, choć wcześniej siadały Potwierdził - co wszystkie wiemy - że lepiej się robić większe przerwy między szczepieniami niż skracać czas.

Ja rzeczywiście zaobserwowałam, że mój Julian praktycznie się nie odzywa teraz, tzn. nad ranem coś tam po jedzeniu poopowiada z wielkim wstydem, a tak to tylko piszczy z zadowolenia, ewentualnie pokrzykuje Wcześniej gadał na całego W sumie to zostało nam w marcu ostatnie szczepienie WZW (nie liczę pneumo, ale może z tym wystartujemy może dopiero jak J. skończy rok - tak doradziła koleżanka, bo wtedy mniej dawek potrzeba ) i potem kolejne w 13.-14. miesiącu życia. Już nie ma czego odkładać Mam trochę żal do siebie, że może za małą mam wiedzę o szczepieniach i ich wpływie na rozwój dziecka

Tak w ogóle to się kijowo dziś czuję Boli mnie żołądek, dół pleców, kręcą kolana, taka bez mocy się czuję

Tyle

Fajnie, że pamiętałaś, dziękuję temat rzeka te szczepienia...pneumo też bym chciała, ale chyba będziemy musieli wcześniej niż około roczku, bo Szymek na jesieni pójdzie do żłobka i się będę lękać.

Napisane przez nephelim89

Wkońcu udało mi się Was dogonić
Rusałko- dziękuje że pytasz. Wikuś wczoraj był też dość marudny po tym szczepieniu. Ogólnie mam z nim masakrę odkąd TŻ na urlopie jest- nie poznaje dziecka wieczne jęczy i płacze

mam właśnie podobnie. Płacze przed zaśnięciem, w dzień i wieczorem. Mimo tego że usypiam go o na rękach to i tak drze się jak opentanyTo trwa już ponad tydzień i ręce mi opadają powoli bo czuję jakby mi ktoś dziecko zamienił. Fakt że w nocy budzi mi się raz na jedzonko- chociaż tyle dobrego.

i niewiadomo skąd takie zachowanie. Mam nadzieję, że lada dzien się skończą takie jazdy

Napisane przez rusałka_1

współczuję i rozumiem

u mnie nie płacz a jęki królują.

plany na wekend nam się posypaly mieli być goście, a jest chory mąż. i zamiast pomocy w opice nad Jasiem, mam dwoje "dzieci" do opieki, a uszy już czasem "więdną"...

zdrówka dla TŻ, a dla Ciebie dużo sił

Napisane przez mariiasia

zanim Was nadrobię na spokojnie to muszę się pochwalić, że dziś ni z tego ni z owego mój Pchełek obrócił się z brzuszka na plecki

a tak w ogóle kończy dziś 4 miesiące

gratulacje

Napisane przez 87czarna

Weź,weź

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Sukces! Zrzuciłam 1,5 kg!!!

za wagę

Napisane przez xViolet

Tak kojarzę, ze juz troche to trwa, musisz byc zmęczona, ale powiem Ci, ze u nas tez jakis czas temu było podobnie tzn, pobudki nawet co godzinę na jedzenie, do tego podawanie smoka, w ciagu dnia krzyk, piski, usypianie wieczorne po 23. Poprawiło sie jakis tydzien temu, nie jest idealnie, ale zasypia po kąpieli w max pol godziny, a pobudki w nocy tez rzadsze, jeden dłuższy sen 4 godz i pózniej co 3, 2 godz, w dzien troszkę mniej piszczy także trzymam kciuki, żeby u Ciebie i u [Bja[/B] sie poprawiło



Duzo zdrowka, oby Ciebie i Huberta nie dopadlo.



Mój dziś sie poprawił, pojechaliśmy na kawkę i kupił małej walentynce krzesełko do karmienia, a mi zegarek A wczoraj robił ten swój cotygodniowy kurs na kompie,żeby w weekend juz tego nie robic i dziś sporo zajmował sie Wiki. Także oficjalnie zwracam mu honor



Super, odpoczniesz sobie i dziadki naciesza sie wnukiem.



Slicznosci i jakie ma piękne oczy.


Wszystkiego najlepszego dla Jakuba i Szymona

Pocieszylas mnie Żyję z nadzieją, że i u nas to minie. Oby jak najszybciej, bo ledwo co funkcjonuję..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Madziuchna ja jutro shreda nie robię Co prawda ja biegam, a nie mam rest day, ale wg mnie możesz 3 razy spokojnie zrobić na całego shreda Mięśnie potrzebują czasu na regenerację.

[kama1987]

Niech już Zuzi wyjdą te zęby bo ja się wykończę całe popołudnie marudziła i płakała, stosowałam Calgel, ale można go tylko 6 razy w ciągu dnia. Już ma zmienione dziąsła i takie jakby mini kreseczki czerwone 2.

bojatoja faktycznie, nie zasłaniam rolet, dzisiaj zasłonię i może pośpi dłużej

Ladan, śliczna Julka

Napisane przez pszczoua

W ogole tak ostatnio sobie czytalam o rozwoju mowy u niemowlaka i teraz sobie wkrecam... Niby juz 4-omiesieczne niemowle powinno wypowiadac zgloski wwww, ttttt, dddd, ssss... Moj Julek za kilka dni konczy 5 miesiecy, gadula z niego straszny ale nie zauwazylam zeby byl w stanie wydobywac z siebie takie dzwieki. Jak to jest u waszych dzieci?

a podobno w 5 mies. powinno "mówić" 2 sylaby typu gugu. Zuzia za 4 dni kończy 5 miesięcy a jeszcze tego nie robi. Ale tym się nie przejmuję tak bardzo, bo ja podobno mówiłam bardzo szybko a mój brat późno, ale jak zaczął mówić to dużo i wszystko.
Idę w środę do logopedy z nią, bo ma jęzor wyciągnięty bardzo często i nasza rehabilitantka mówi żeby iść sprawdzić, to popytam i napiszę co mi powiedziała

Napisane przez Lolaaaaaaa88

eh wspołczuje Tobie...
a sis hmm.. tez bym byla wkurzonatym bardziej kiedy dziecko niespokojne i ty sama sie wkurzasz ze nic zrobci nie mozesz
niestety ani twoja ani moja sis nie potrafia sie do konca wczuc w sytuacje

storczyki to moje ulubione kwiaty

czasem też się wkurzam na mojego brata, jak Zuzia marudzi, a on przychodzi i pyta co ona tak płacze Normalnie mi to nie przeszkadza, ale jak płacze już jakiś czas to mam ochotę mu coś zrobić.

Ale ogólnie nie narzekam na niego, bo jak dzisiaj widział że przez zeby była maruda i wszystko na nie, to starał się ją jakoś zająć żebym chociaż obiad mogła zrobić czy iść do wc spokojnie.

[MsLullaby]

Dziewczyny z UK pytanie za sto punktów. Jak urodziłyście to zgłaszałyście to gdzieś? W sensie do councilu itp? I w ogóle może wyjde na czubka ale jak to jest z zameldowaniem tutaj? Pytam bo na wniosku do paszportu kazali napisać adres zameldowania Bartka a ja sobie myślę przecież go nigdzie nie zameldowałam ale wpisałam nasz obecny adres choć jakoś na wiosnę chcemy zmienić mieszkanie