Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnego wątku
Wrześniowo-październikowe mamusie 2014 0 0%
Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! 0 0%
Trawka, kwiatki i ćwierkanie, a ja ćwiczę już siadanie 4 8,33%
Ależ nam Maluchy rosną, wszystkie będą siadać wiosną 1 2,08%
Jem warzywka i owoce, aby zyskać super moce 3 6,25%
Chociaż jestem mały gość, często daje mamie w kość 1 2,08%
Do raczkowania zabieram się, mamusia bardzo cieszy się 0 0%
Krzyczę, piszczę, pełzam śmiało - jestem gościu jakich mało 8 16,67%
Mama chrapie o tej porze?! Ja jej na to nie pozwolę! 1 2,08%
Mama patrzy na mnie z byka, bo wstaję wcześniej od budzika 1 2,08%
Pierwsze mama albo tata - gotów jestem do gadania! 0 0%
Ja już siadam proszę państwa! Dość już tego opiedzielaństwa! 0 0%
Już nie dzidzia taka mała - ja się garnę do siadania 0 0%
Coraz lepsze moje dania- masterszefem będzie mama! 15 31,25%
Mama nie śpi noce, dnie, bo mi ząb wyżyna się 1 2,08%
Mam już śliczne ząbki dwa, więc się śmieję ha ha ha 2 4,17%
Ja już pełzam i raczkuję, mama mnie nie upilnuje 5 10,42%
Lubię wcześnie rano wstać i rodzicom nie dać spać 5 10,42%
Piję soczki, zupki zjadam, coraz więcej przy tym gadam 1 2,08%
Głosujący: 48. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-25, 15:06   #721
Snow_White1
Wtajemniczenie
 
Avatar Snow_White1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 918
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Witaj Isabell12
__________________
08.09.2013 Adaś
Snow_White1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:07   #722
vea7
Zakorzenienie
 
Avatar vea7
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Vea, a u nas z chrztem lipa, bo tylko w jedną niedzielę w miesiącu jest No i restauracji nie ma za dużo.... U nas opcja absolutne minimum, czyli my, dziadkowie, prababcia, chrzestni to już 11+ Zuza... A a kawalerce ledwo zmieścimy 6... ;/ I nie wiem co robić, no po prostu nie wiem
U nas też minimum
A nie możecie w innym kościele ochrzcić? No tak, rest. to zazwyczaj największy zgryz... u nas na szczęście całkiem fajna w pobliżu, a jeszcze teściowie mieszkają obok, wiec gdyby Jaśko miał dosyć, to zawsze mogę się do nich z Małym ewakuować
__________________
Żyję, myślą żegluję...

WYMIENIĘ

2012... liczenie poszło w koperczaki

vea7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:11   #723
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Zainspirowana przez Cierpliwość, skleciłam opis porodu wyszło strasznie dużo, sorry

Termin porodu miałam na 23 września. Oczywiście przed terminem ani po nim zupełnie nic się u mnie nie działo, żadnych skurczów, odchodzących czopów, sączących się wód itp. Mój gin mimo, że wszystko było ok uparł się żebym już 4 dni po terminie zgłosiła się do szpitala. Obiecał mi, że nie będę leżała tam bez sensu tylko od razu zaczniemy działać, zwłaszcza że drugie dziecko w domu czeka. W poprzedniej ciąży trafiłam do szpitala tydzień po terminie, też to był czwartek, a urodziłam dopiero w poniedziałek. Jak się później okazało, tym razem było identycznie. Ale po kolei. W czwartek w południe stawiłam się w szpitalu, usg – syn ok. 3300g, rozwarcia zero, szyjka lekko skrócona. Zrobili ktg i to wszystko tego dnia. W piątek rano test oct – nie zareagowałam w żaden sposób, żadnych skurczy, więc odesłali na salę i kazali czekać Kolejne próby po dniu przerwy, czyli w niedzielę. Wkurzyłam się, obeszłam oddział, znalazłam swojego lekarza i powiedziałam mu z wyrzutem, że miałam nie leżeć bez sensu i obiecał mi, że szybko urodzę. Zastanowił się chwilę i stwierdził, że ok i że wpisze mi cewnik już na sobotę. Poszedł ze mną na salę, wziął moją kartę, spojrzał i powiedział, że jednak nie może tego zrobić, że ten dzień przerwy jest konieczny. Okazało się ile on ma do gadania w tym szpitalu Wyszedł, a ja siadłam na łóżku i się popłakałam z bezsilności. Nie wierzyłam po prostu, że coś się ruszy samo, a to czekanie w szpitalu mnie dobijało. Do tego Dawid, który akurat był chory. Na szczęście moi rodzice zabrali go do siebie na parę dni, a on uwielbia tam być i jeździ często. W niedzielę przed południem zlitowali się i założyli mi balonik. Zakładał go lekarz, który mnie szył poprzednim razem. Szycie było mega bolesne i teraz też był niemiły i niedelikatny. Jak już miałam ten balonik, to stwierdziłam, że jest z górki, bo poprzednim razem po baloniku mnie wzięło, więc zaczęłam sobie już liczyć, za ile dostanę skurcze, za ile urodzę itd. Po dwóch godzinach poszłam do wc i byłam ciężkim szoku bo balonik mi wyleciał Pędem pognałam do dyżurki, złapałam lekarza, akurat był inny i mówię mu że wypadł, niech go z powrotem wkłada, bo nic nie zdziałał. Lekarz mnie zbadał, stwierdził że jest ze 2 cm rozwarcia, balonik już niepotrzebny i że mam czekać. Oczywiście nic się nie działo ani tego dnia, ani w nocy. W poniedziałek o 6 rano obudziła mnie pielęgniarka, kazała zebrać rzeczy, przyjść na lewatywę, nic nie jeść, bo idę na porodówkę i będę sobie spacerować z kroplówką z oksytocyny. Na oddziale zamieszanie i dopiero koło 9 ktoś po mnie przyszedł, ja sobie tak siedziałam i czekałam Na porodówce trafiłam na fajną położną, znaną mi z widzenia, zbadała, zrobiła ktg, podłączyła kroplówkę, kazała dużo spacerować, przychodzić na sprawdzenie tętna dziecka co pół godziny i oczywiście tylko pić. Zadzwoniłam po męża żeby się zerwał z pracy i przyjeżdżał, bo będę rodzić. Razem ze mną chodziła druga dziewczyna. Ją po jakimś czasie zaczęły łapać skurcze, rzadkie i słabe, ale zawsze. A mnie nic, mijała godzina za godziną, ja głodna, zła, zmęczona i zupełnie nic się nie zmieniało. Rozwarcie ciągle 2cm, na ktg cisza, mnie nic nie boli. Po dwóch godzinach męża odesłałam do pracy, bo siedział tylko bez sensu. Tamtej dziewczynie też nagle wszystko ustąpiło i późnym popołudniem stwierdziłyśmy, że nic z tego nie będzie, więc sobie darujemy już to chodzenie. Siedziałyśmy głównie na krzesełkach i gadałyśmy. Ok. 17 zadzwoniłam do męża, że jak przyjedzie do mnie o 19 to niech przywiezie jakiś dobry gorący obiad, bo umieram z głodu. Wizja tego obiadu jeszcze mnie podtrzymywała na duchu. Po 18 złapałyśmy lekarza i mówimy, że nic się nie dzieje i co mamy dalej robić. On nam powiedział, że o 19 jest zmiana położnych, to jak przyjdą te nowe niech nas zbadają i jak rzeczywiście nic, to zadzwonią do niego i on nas odeśle z powrotem na ginekologię. O 19 poszłyśmy do tych nowych położnych, mnie się znów trafiła fajna babka, zbadała i kazała jeszcze położyć się pod ktg żeby móc lekarzowi przekazać komplet danych. Leżę pod tym ktg, patrzę na ten wykres a tam skurcze po 120% Jeden, drugi, kolejny się pisze, regularne, a ja nic nie czuję. Wołam położną, ona też zdziwiona, kaze dalej leżeć no i rzeczywiście, pisze się skurcz za skurczem. Bada mnie i rozwarcie 4 cm. Nagle słyszę z pomieszczenia obok, że u tamtej dziewczyny to samo, tylko u niej te skurcze od razu się zrobiły silniejsze i bolesne, a u mnie nie. Położna zadzwoniła do lekarza, a ten kazał nam obu podłączyć drugie kroplówki i nie wypuszczać bez dzieci. Położne nam mówią żartem, że mamy czas do północy, a my się zgodziłyśmy Wyszłam do męża, który czekał już na korytarzu i kazałam mu zabrać ten obiad, bo rodzę. Przyniósł moje rzeczy z sali na ginekologii, dostaliśmy salę do porodu rodzinnego i się zaczęło. Mniej więcej do 20 nie czułam wcale skurczy, potem były regularne, ale nie bolały mocno. Gdzieś o 21 przyszły takie silniejsze, ale rozwarcie ciągle 4 cm. Skakałam sobie na piłce, chodziłam po sali, mąż sobie dyskutowała z położną w najlepsze. Po mniej więcej godzinie skurcze zrobiły się bardzo bolesne, powiedziałam mężowi żeby się wziął do roboty, bo póki co mnie tylko wkurza. Położna mnie zbadała i było 6cm, przyniosła mi butle z gazem rozweselającym, ja cały czas na piłce, więc mąż mi pomagał w korzystaniu z tego, dotknąć się nie pozwalałam. Ten gaz jakoś super nie działał, pomógł na pewno wyregulować oddech i chyba tyle, po kilku mocniejszych wdechach czułam się jak pijana, taki dziwny brak świadomości, ale jak mąż mi chciał zabrać, to się wydarłam na niego i nie pozwoliłam. Po chwili usłyszałam strasznie głośny krzyk, no okropne darcie po prostu, a za chwilę płacz dziecka. Moja towarzyszka urodziła. Była 22.30. Poczułam mega zazdrość, że ona jest pierwsza i już ma to za sobą. Położna kazała mi wejść na fotel do badania, okazuje się, że jest kiepsko, ciągle 6 cm, a ja już powoli mam dość. Zostałam na tym fotelu żeby zrobić krótki zapis, ta pozycja zupełnie mi nie odpowiadała, ale jakoś dałam radę. Położna dała mi jakiś zastrzyk w pośladek, nie wiem do dzisiaj co to, pewnie na wypisie mam napisane, nic to w każdym razie nie pomogło, tylko potem przez kilka dni pośladek mnie bolał. W każdym razie leżę tak na tym fotelu, zwijam się z bólu, staram się ten gaz wdychać. Na zegarze 23 i myślę sobie, że nie ma opcji urodzić przed północą i już się we wrześniu nie wyrobię. Babka mi mówi, że znowu badamy. I szok – 9 cm, więc zaczyna latać, szykować wszystko, dzwoni po lekarza, leci po drugą położną, pediatrę, kogoś tam jeszcze. No miałam widownię konkretną. Wszystko gotowe i ja już czuję, że muszę przeć. Pierwszy party, a ja się zsikałam Oczywiście nikt się nie przejął, nawet ja. Lekarz tylko powiedział, że jak ja miałam urodzić, jak pęcherz pełny. Drugi party i położna mówi, że jest ok, że już niedługo. Skurcz się skończył, a ja czułam że muszę przeć dalej, ona mi na początku nie pozwalała, ale w końcu mówi, że dobra, żeby przeć, bo już główka idzie. Zawzięłam się w sobie i parłam jak się dało najmocniej. Miałam w pamięci 3h partych z pierwszego porodu, co było dla mnie traumą. Teraz na szczęście poszło szybko. Po drugim skurczu partym mały był na świecie. Była 23.20, urodziłam 30 września, takie miałam długo w ciąży przeczucie. Zresztą obiecywałam mężowi pierwszy prezent na dzień chłopaka. Mały płakał okropnie, miał masę czarnych włosów na głowie, zsikał od razu na położną. Położyli mi go na brzuchu i kazałam mężowi go przytrzymywać, żeby ze mnie nie zleciał, bo mnie strasznie drżały ręce i nogi. Moje pierwsze pytanie, to czy byłam nacinana. Na szczęście udało się bez. Jestem za to mega wdzięczna położnej, w ogóle była cudowna. Miłka wzięli obok na stolik do ważenia i mierzenia, lekarka go zbadała, miał 3750 i 56 cm. Zawinęli go w kocyk i przewieźli nas na salę. Była północ, na sali już cztery dziewczyny z maluchami, więc mąż dał mi jakieś słodkie bułki, które miał w plecaku, ale ja umierałam z głodu więc zjadłam i to, posiedział parę minut i pojechał do domu. Miłek złapał pierś, przytulił się do niej i zasnął. Ja wczesnym rankiem śmigałam już jak nowo narodzona, a mały przez pierwsze dwa dni tylko spał, aż się bałam że mi zleci za bardzo z wagi. Potem się okazało, że to pewnie przez żółtaczkę, przez nią leżeliśmy aż 5 dni w szpitalu.
super opis az mi się mój porod przypomniał;p ja gdyby nie oxy to pewnie dwa tygodnie po terminie bym urodzila
__________________
Lenka
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:12   #724
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
będzie dobrze

Matal w Mieście kobiet będzie coś dla Ciebie- życie bez glutenu nie odchudza, tylko nie dosłyszałam kiedy to będzie na tvn style

ja mojemu gotuję osobno warzywa osobno mięcho a na koniec blenduję i już- nie bawię się w sitka

a! w lidlu jest teraz blender za 88zł wygląda spoko, jakby ktoś nie miał to można sobie zobaczyć
Nie mam tvn style, nie wierzę tv i odstawiam gluten zdrowotnie, nie żeby schudnąć
Ale miło, że o mnie pomyślałaś
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:13   #725
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Ja-ika masz może w rodzinie jakąś Natalkę urodzoną końcem 2012 roku?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:14   #726
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 740
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
U nas też minimum
A nie możecie w innym kościele ochrzcić? No tak, rest. to zazwyczaj największy zgryz... u nas na szczęście całkiem fajna w pobliżu, a jeszcze teściowie mieszkają obok, wiec gdyby Jaśko miał dosyć, to zawsze mogę się do nich z Małym ewakuować

Nie wiem jakie ksiądz ma podejście, szczerze mówiąc to nie znamy go jeszcze za bardzo..
Zła jestem, że nie ochrzciliśmy jej w Boże Narodzenie... Potem ten cały szpital i operacja i zanim miałąm głowę do myślenia o chrzcie to już było późno i problem z chrzestnym mieliśmy... Wrrrrrrrrrrrrrrr....


No nieważne, wiem, że męczę bułę w tym momencie.
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:17   #727
vea7
Zakorzenienie
 
Avatar vea7
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Nie wiem jakie ksiądz ma podejście, szczerze mówiąc to nie znamy go jeszcze za bardzo..
Zła jestem, że nie ochrzciliśmy jej w Boże Narodzenie... Potem ten cały szpital i operacja i zanim miałąm głowę do myślenia o chrzcie to już było późno i problem z chrzestnym mieliśmy... Wrrrrrrrrrrrrrrr....


No nieważne, wiem, że męczę bułę w tym momencie.
A męcz sobie do upojenia
A księdza po prostu warto zapytać, może się okaże, że to żaden problem, albo zgodzi się nie w "chrzcielną" niedzielę ochrzcić


Jaśko mi śpi już prawie godzinę
__________________
Żyję, myślą żegluję...

WYMIENIĘ

2012... liczenie poszło w koperczaki


Edytowane przez vea7
Czas edycji: 2014-03-25 o 15:18
vea7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:18   #728
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
ja banana ijablko daje surowe
i wcina az milo
gruszke tez bede podawac surowa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja też

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez xViolet Pokaż wiadomość
W końcu zebralam sie, zeby zgrać zdjęcia. Przedstawiam Wam moją Wiki
śliczna dziewczynka
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:19   #729
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 590
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Udało się nam na jutro zapisać na echo serca. Lękam się


Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no i dziecko nie chce mnie opuścić na krok.pełza za mną, jak siedzi obok mnie to pcha się na kolana i nie mogę jej zzostawić w łóżeczku bo stęka. Nie wiem,skok jakiś?

I w ogóle jak to będzie potem jak będzie chodzić?Ciężko mi teraz coś gotować jak jestem sama, jak mam to potem zrobić?masakra
Mój też ciągle za mną chodzi
Ja mam kojec.
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:19   #730
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Nie wiem jakie ksiądz ma podejście, szczerze mówiąc to nie znamy go jeszcze za bardzo..
Zła jestem, że nie ochrzciliśmy jej w Boże Narodzenie... Potem ten cały szpital i operacja i zanim miałąm głowę do myślenia o chrzcie to już było późno i problem z chrzestnym mieliśmy... Wrrrrrrrrrrrrrrr....


No nieważne, wiem, że męczę bułę w tym momencie.

spokojnie, nie ma tu żadnego deadline'u, więc po prostu zrobicie to jak będzie to możliwe. bez spinki
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:20   #731
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Nephelim tez bym powiedziala ze to kly czyli trojki super fota

Co do juogurtow dla dzieci nasza alergolog tez polecala jogurt grecki jak juz nawet na test dla Filipa
w przyszłą środę idziemy do pediatry to dopytam o ten grecki
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:22   #732
nephelim89
Rozeznanie
 
Avatar nephelim89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 604
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
my 1 kwietnia mamy wizyte u kardiologa
też ogromne
nephelim89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:24   #733
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
haha, jaki zainteresowany


ano tak właśnie dochodzi do spadania, bo nigdy nie wiadomo kiedy dziecko zrobi coś po raz pierwszy...



hem
ja bym sobie absolutnie żadnych wyrzutów nie robiła z tego wspólnego spania, oczywiście o ile pasuje to nie tylko Kubusiowi ale i Tobie i Twojemu mężowie. czasami nie ma sensu zastanawiać się "a co ja zrobię za x miesięcy", bo sprawa może się sama rozwiązać, Kubuś zacznie się mniej budzić w nocy, nie będzie momentu zabierania go do łożka itd. moim zdaniem na walczenie z nim zawsze będzie czas, teraz cieszyłabym się każdą możliwością pospania


a bo to mało przyjazna metoda dla dzieci ...
czemu tak uważasz


ten kubek jest słaby, bo słomka jest bardzo szeroka więc przepływ bardzo duży.
fajne są te ze słomką:
http://exclusivebaby.pl/bidony/canpo...ka-56-109,441s
albo taki:
http://exclusivebaby.pl/bidony/canpo...a-56-510,1408s
można do nich kupić wymienne rurki i takie szczoteczki do czyszczenia
no i ten aventu też ok
ten o którym mówi Karolson też fajny, chyba o tym pisała:
http://lovi.pl/pl/produkty/23/Kubek+treningowy
a tak jeszcze zapytam - nie możesz jednocześnie uczyć picia i przystawiać nadal do piersi w dzień? przynajmniej póki tego picia nie załapie? bo wg mnie jest trochę tak jak Tassia napisała, zbyt drastycznie chyba do tego podeszłaś....


a ja mam takie pytanie
trzeba jej pokazać piersi bez stanika


wg mnie zdeycdowanie dwójki 3 byłyby dalej no i to kły, więc inny kształt

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

chwalę się
Hania piła dziś z butelki
najpierw rano wykorzystałam swój patetnt który poleciłam wczoraj Motylkowi i na 90 ml wody dałam miarkę mm - wypiła 30 ml a po wieczornej kaszce dałam wodę i też 30 ml wypiła to pierwszy raz jak zassała butelkę, jeszcze wczoraj ją gryzła tylko i wypychała apróbowałam podawać od 2-3 tygodni

aha, i mam patent dla tych, którym w Tutku opada budka w spacerówce
trzeba odkręcić budkę i wyjąć takie metalowe podkładki, skręcić znów dość mocno ale na tyle, by dało się budkę składać - pięknie się wtedy zatrzymuje na każdym "oczku"
mój koncept faktycznie był chyba zbyt drastyczny. w chwili obecnej zrezygnowałam jedynie z karmienia po kąpieli o 19:30 i zamiast tego dostaje kaszke.. nie mam kompletnie pojęcia jak sie za to zabrać..

co do kubków to zdecydowałam, że kupię ten lovi treningowy, 360 może się nie sprawdzić bo trzeba z niego ssać.
dziękuje wszystkim za rady w tym temacie
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:25   #734
vea7
Zakorzenienie
 
Avatar vea7
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Coś się w pogodzie porypało... za oknem gradobicie
__________________
Żyję, myślą żegluję...

WYMIENIĘ

2012... liczenie poszło w koperczaki

vea7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:26   #735
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość

http://allegro.pl/kubek-treningowy-m...008165973.html

fakt ze troche sie rozlewa jak za duzo naleje ale mysle ze sie nauczy, dodatkowo robi za gryzak
0 właśnie na ten się zdecydowałam!
mam nadzieję że młody załapie

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Isabell12 Pokaż wiadomość
papuga to nie sen, to koszmar!!!!!!!!!!!!!!, mi jak śnią się czasami jakieś głupoty to rozbudzę się w nocy i później zasnąć nie mogę. Chociaż ostatnio to nic mi się nie śni, nie ma kiedy, taki mam nocki z moim bobo.
tak w ogóle to WITAJ


sen to masakra, chce go jak najszybciej wymazać z pamięci..
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:27   #736
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość

już podjesz mięsko?
tak po dwie łyżeczki do warzyw, nic mu nie jest wiec będzie na razie dostawał.

Mleko pije dwa razy, rano 50 ml od wielkiego dzwonu, wieczorem 150 z kaszką.
Nie wiem co mu podawać treściwszego, żeby się najadał, a w dzień mleka nie tknie, rzuca się i płacze.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:28   #737
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
robi mi się jęczmień na oku, masakra jak boli.


ale pomyślcie ile ja męczyłam bułę o swój porod.


Młodemu nie smakowała potrawka.
krótki poród rekompensatą za długie oczekiwanie i męczenie buły

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
Narobilycie mi ochoty na bawarke
jak to przeczytałam to też mnie naszło ale nie mam mleka
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:29   #738
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
w przyszłą środę idziemy do pediatry to dopytam o ten grecki

ogólnie jogurty naturalne te zwykłe są polecane, bo nie dość,że wapń to jeszcze masz w tym probiotyki. Dziecięce jogurty tego nie mają. No i niestety dziecięce rzeczy producenci niestety często dosładzają, te jogurty też:/i przez cukier nie zaleca się jogurtów owocowych
A tak to dasz grecki-on ma fajną konsystencję- do tego jakieś owocki nawet ze słoika i masz super deserek


Ech a moje dziecko nie pije nic poza mlekiem z piersi, nie wiem no, jak mam ją uczyć picia z czegoś innego?Może warto wprowadzić wodę...nie wiem
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:32   #739
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez angelikada Pokaż wiadomość
Oj. może jeszcze kiedyś zmienisz zdanie ja jestem przerażona druga ciążą wawłaściwie porodem bo ciążę miałam bez problemowa ale jak mówią każda ciążą inna ale porodu drugiego to boje się jak cholera :/

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------



Hej witam nowa mamusie nie pomogę bo sama mam to przed sobą ale tak jak Ci radziła ewacia niech się natala wypowie

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------



Hej witam nowa mamusie nie pomogę bo sama mam to przed sobą ale tak jak Ci radziła ewacia niech się natala wypowie

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------



Boże co za sen okropny! w życiu nie powiedziałabym że jestes nieodpowiedzialna wręcz uważam że jesteś wspaniała mama co innego tz .. Zapomnij szybko o tym śnie i żebym Ci się nie kojarzyła z tak okropnym snem oby więcej nie było takich koszmarów nocnych!!

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------



Boże co za sen okropny! w życiu nie powiedziałabym że jestes nieodpowiedzialna wręcz uważam że jesteś wspaniała mama co innego tz .. Zapomnij szybko o tym śnie i żebym Ci się nie kojarzyła z tak okropnym snem oby więcej nie było takich koszmarów nocnych!!
nie mam pojęcia dlaczego akurat Ty napisałaś mi tą wiadomość
bez obaw nie będę miała złego skojarzenia

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:
Napisane przez xViolet Pokaż wiadomość
Co za koszmarny dzien, wlasnie sie dowiedziałam, ze moja kuzynka poroniła, a dzidzius miał sie urodzić pod koniec października
przykro mi

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Udało się nam na jutro zapisać na echo serca. Lękam się
trzymam kciuki

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Motyl, na żywo bardziej pyzata się wydaje

Papuga, moja ulubiona baza do ciast, wszystko wrzucasz do jednej miski i miksjuesz, piec ok 40minut w 180 stopniach

2 szklanki mąki
1 mleka
pół oleju
1 szkl cukru
3 jajka
2 łyżki kakao
łyżka sody
2 łyżki dżemu, można bez

to jest podstawowa wersja, dodaje też szczyptę cynamonu, ewentualnie rodzynki
można też zrobić polewę
ciut mleka, masło, kakao, cukier puder, na oko robię

ostatnio przełożyłam to ciasto budyniem wanilinowym

mój hit, a;la wz, przekładam dźemem z czrnej pożeczki, na to śmietna ubita, kremówka 36% z cukrem pudrem, plus polewa, to wersja na bogato
nie mam mleka buuuuuuuuuuuuuuu
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:37   #740
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 400
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Kasiunia super opis, a z tym sikaniem, to widzę, że mały wdał się w mamusię

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ja-ika masz może w rodzinie jakąś Natalkę urodzoną końcem 2012 roku?
nie, ale mam Natalkę urodzoną w lipcu 2013, a czemu pytasz?
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:37   #741
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

w niedzielę idziemy na imprezę rodzinną, a to akurat ta strona rodziny, gdzie sami chłopcy się rodzą od pokoleń, ja i Tuśka to ewenementy no i chciałabym ją ładnie ubrać (o ile obiektywnie rzecz biorąc te rzeczy są ładne:P ).

Który zestaw wybrać?
to futerko to w sumie opcjonalnie, zależy od pogody.
A jeśli dżinsową kiecę to które rajstopki?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0444.jpg (113,7 KB, 52 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0446.jpg (147,2 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0447.jpg (134,0 KB, 49 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0448.jpg (131,2 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0449.jpg (121,0 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0450.jpg (130,0 KB, 54 załadowań)
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:39   #742
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez ja-ika Pokaż wiadomość
Kasiunia super opis, a z tym sikaniem, to widzę, że mały wdał się w mamusię


nie, ale mam Natalkę urodzoną w lipcu 2013, a czemu pytasz?

bo przeglądałam dzieciowe gazety, ta chyba była z tych pudełek ze szpitala bo na styczeń 2013 i tam były zdjęcia urodzonych maluszków, była Natalka o Twoim nazwisku i z Twojego miasta
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:39   #743
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
w niedzielę idziemy na imprezę rodzinną, a to akurat ta strona rodziny, gdzie sami chłopcy się rodzą od pokoleń, ja i Tuśka to ewenementy no i chciałabym ją ładnie ubrać (o ile obiektywnie rzecz biorąc te rzeczy są ładne:P ).

Który zestaw wybrać?
to futerko to w sumie opcjonalnie, zależy od pogody.
A jeśli dżinsową kiecę to które rajstopki?
mi się podoba najbardziej 3, sportowa elegnacja !
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:41   #744
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
tak po dwie łyżeczki do warzyw, nic mu nie jest wiec będzie na razie dostawał.

Mleko pije dwa razy, rano 50 ml od wielkiego dzwonu, wieczorem 150 z kaszką.
Nie wiem co mu podawać treściwszego, żeby się najadał, a w dzień mleka nie tknie, rzuca się i płacze.
A kaszke z owocami?Jak na mleku tez nie tknie?
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:42   #745
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
w niedzielę idziemy na imprezę rodzinną, a to akurat ta strona rodziny, gdzie sami chłopcy się rodzą od pokoleń, ja i Tuśka to ewenementy no i chciałabym ją ładnie ubrać (o ile obiektywnie rzecz biorąc te rzeczy są ładne:P ).

Który zestaw wybrać?
to futerko to w sumie opcjonalnie, zależy od pogody.
A jeśli dżinsową kiecę to które rajstopki?
futerko super ale moze jej byc goraco.
jesli sukieneczka dżinsowa to moim zdaniem drugi wariant.
ostatni zestaw tez mi sie bardzo podoba.
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:43   #746
vea7
Zakorzenienie
 
Avatar vea7
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
w niedzielę idziemy na imprezę rodzinną, a to akurat ta strona rodziny, gdzie sami chłopcy się rodzą od pokoleń, ja i Tuśka to ewenementy no i chciałabym ją ładnie ubrać (o ile obiektywnie rzecz biorąc te rzeczy są ładne:P ).

Który zestaw wybrać?
to futerko to w sumie opcjonalnie, zależy od pogody.
A jeśli dżinsową kiecę to które rajstopki?
Pierwsze trzy góry mi się podobają, ale jako znana niechętna rajstopkom, złożyłabym je z legginasami albo jasnymi albo ciemnymi
Tez pytanie, czy ona będzie Ci leżeć i wyglądać, czy pełzać - do wyglądania lepsze rajtuzki i kiecka, do pełzania zdecydowanie legginsy - troszku mało elegancko wg. mnie wygląda taka pełzająca dziewczynka z doopką w rajtkach na wierzchu

Myślę, że fajnie by drugi sweterek z legginsami wyglądał
__________________
Żyję, myślą żegluję...

WYMIENIĘ

2012... liczenie poszło w koperczaki


Edytowane przez vea7
Czas edycji: 2014-03-25 o 15:45
vea7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:43   #747
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Pytanie.Ile drzemek maja wasze dzieci w ciagu dnia i jak dlugo one trwaja?
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:44   #748
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Antek marudzi, obrzygał mnie i siebie ide go ululać bo zwariuje
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:45   #749
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Motyl 4 albo 5
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 15:46   #750
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
Pytanie.Ile drzemek maja wasze dzieci w ciagu dnia i jak dlugo one trwaja?
spacer 11-12:30/13
16- do góra 16:30 chyba ze pójdziemy na spacer to do 17:30


....
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 14:50:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.