Włosomaniaczki :D - część III

[19agusia91]

Włożyłam do albumu nowe zdjęcie.Idę spać, dobrej nocy

Może nam się zaprezentujesz w sukience ?

tak! tak! Prosiiimy!

[blonndee]

ehh, czemu lost'ci zabieraja mi poczatek house'a?

tak w ogole to w zbyt wiele seriali sie wkrecilam! musze to jakos ogarnac na dvd [aah, jak ja lubie maratony serialowe] tylko zanim to w pl wszystko znajde to predzej zwariuje!

[Porcelainnn]

Napisane przez Milka19

Rozumiem, że tylko na grzyby reagujesz w ten sposób Czy ze wszystkim musisz tak uważać?



To pozostaje życzyć powodzenia. Oby polowanie zakończyło się sukcesem Też bym się wybrała na jakieś zakupy Ale muszę oszczędzać na laser, więc narazie czerpię pzyjemność z wizyt w spożywczaku

Tylko na grzyby. A one takie pyszne są... Mój Tata zawsze zbieta i robi pyszna zupę grzybową i żurek na szuszonych grzybach.

Miałam kupić cienki, biały golf, a wybrałam trochę grubszy, fuksjowy. Strasznie podoba mi się taki mocny róż, nie majtkowy, ale nasycony,magenta. Góra golfu nie przylega do szyi, ale jest taka bardziej luźna ładnie się układa.

Drogi taki zabieg z naczynkami? I kiedy go będziesz mieć?

Napisane przez evangeline

Bardzo bym chciała... Tym bardziej, że zapowiadają taką pogodę także na najbliższe dni Jest pięknie, naprawdę. Taka jesień, jaką kocham

Powodzenia w poszukiwaniach!

Dziękuję Pogoda o dziwo się udała! pierwszy raz od wielu dni wyszło dziś słońce. I nawet nie było bardzo zimno... oby więcej takich dni

Napisane przez Jolie2601

serio nie słyszałam o tym- tragedia. Jaka religia może zmusić kobietę do urodzenia dziecka będącego wynikiem gwałtu Toż to paranoja. Nie dość, że sam gwałt to ciężkie, degradujące przeżycie a do tego "napad" beretów z księdzem na czele i pewnie dalsze poniżanie. Dobrze, że ja stronię od kleru.........

http://wiadomosci.onet.pl/1772055,11,item.html

Straszna ta sprawa cała. Tak jak mówiłam, ogólnie aborcji nie popieram, ale w takim wypadku... No i nawet jeśli dziewczyna się zdecydowała to jej sprawa, a tu księżulek i berety z buciorami jej się do życia pchają i chcą rozliczać. Fanatcy sa przerażający.

Napisane przez oleczka87

Przeczytałam na początku - niesympatyczną szczękę

Dementuję plotki, szczęka Milki wyglada na bardzo sympatyczna

Napisane przez Milka19

Najgorsze jest to, że ktoś Ci próbuje wmówić, że z Tobą jest coś nie tak (a dokładnie z Twoją szczęką) i że trzeba to koniecznie poprawić Ja tam nie widzę w niej nic złego, ale nie mam wykształcenia medycznego, więc nie sugeruj się moją opinią

Co do aparatów - sama meczyłam się z nimi już od dziecka. Przywykłam. Jak się pozbywałam mojego metalowego łuku to jakies takie ukłucie w sercu poczułam Poprostu aparat stał się częścią mnie

Mi raz zaczęła krawcowa przed lustrem na przymiarce wybrzydzać, że mam nierówno umieszczone łopatki, jedną bardziej wklęsłą od drugiej i w związku z tym jedna pierś wydaje sie u mnie mniesza od drugiej Byłam tak zaszokowana jej bezczelnością, że sama zapomniałam bezczelnie zareagować. Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć Ale policzę się jeszcze kiedyś z tym rudym babskiem

Napisane przez Finlora

Wczoraj byłam w urzędzie pracy i dostałam skierowanie na staż! Jako pracownik biurowy do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nie mam zielonego pojęcia czym się tam zajmują ale mam nadzieję, że będzie dobrze
Z jednej strony strasznie się cieszę, bo przynajmniej załapię się gdzieś na 3 miesiące, ale z drugiej strony jestem wściekła! Bo do tej pory sądziłam (jak zresztą już wcześniej Wam pisałam), że nie ma dla mnie żadnych staży, po germanistyce, a żadnego innego mi nie dadzą, tak mi mówiły te baby w urzędzie. A tu się okazuje, że jednak mogę dostać staż! Tylko, że do tej pory nikt mi żadnego nie zaproponował, bo interesowało ich tylko to jakie skończyłam studia i nic innego, np, że skończyłam też liceum ekonomiczne. Wszystkie te baby po prostu odwalały swoją robotę na odpieprz i dopiero wczoraj trafiłam na kobitkę, która się chyba bardziej przejmuje swoją pracą i rzeczywiście próbuje pomóc. Do tej pory kiedy przychodziłam się odhaczyć stawiały stempelek, że żadnych ofert pracy dla mnie nie ma i do widzenia.
I jestem jeszcze wściekła z jednego powodu, że to w zasadzie był ostatni dzwonek, żeby pójść na jakiś staż, bo w grudniu minie mi rok, jak obroniłam pracę i skończyłam studia Jak pomyślę, że gdyby nie opieszałość tych bab w urzędzie, mogłam już wcześniej iść na jakiś staż, to mam ochotę je

Napisane przez Milka19

Szkoda, że wysłali ją do tej Barcelony i zajęła miejsce, które ktoś bardziej uzdolniony (może nie bardziej, ale wogóle uzdolniony tanecznie i z poczuciem rytmu) mógł zdobyć.

Aguś Bardzo sie cieszę. Kiedy zaczynasz? I jestem pewna, że świetnie sobie poradzisz

Napisane przez blonndee

mam problem a raczej dylemat. mam ochote na jasniejszy blond w wakacje moj jest sliczny, ale jesienia/zima juz nie jest taki ladnie rozswietlony, zac/hacza o lekka mysz...
z drugiej strony nie chce ich niszczyc i tyle wracalam do naturalnego... co ja mam robic?

Wszystko tylko nie rozjaśniacz> Albo pochodź po salonach i popytaj o Luocolor L'oreala. To trwała płukanka, tylko do włosów blond. Nie niszczy tak jak farba.

Napisane przez 'Estelle'

A sprawdzania nie masz się co bać odczekasz kilka dni na początku i jazda gorzej, jak będzie blokada na wizaż [czasem właśnie blokują wejścia na allegro, albo na n-k, ale wizaż chyba jest zbyt mało popularny w środowiskach urzędniczych więc jest spora szansa, że blokady nie będzie ]

Jak pracowałam w urzędzie miasta, to nawet wyszukiwarki miały blokady na odpowiednie hasła

Pierwszy raz słyszę o blokadach na wyszukiwarce

Napisane przez blonndee

ehh, czemu lost'ci zabieraja mi poczatek house'a?

tak w ogole to w zbyt wiele seriali sie wkrecilam! musze to jakos ogarnac na dvd [aah, jak ja lubie maratony serialowe] tylko zanim to w pl wszystko znajde to predzej zwariuje!

Zadawałam sobie to samo pytanie dzisiaj. Ale House nie oglądnęłam dziś wyjątkowo Na Polsacie leciał film 'Closer', jest strasznie zakręcony.

[oleczka87]

Napisane przez Narek

Ufff, biologia przerobiona, proszę trzymać za mnie kciuki, bo jutro poprawiam kartkówkę

trzymamy kciuki

Napisane przez blonndee

imogen heap uwielbiam!!

tak w ogole to dyskutowalam dzis z kumplem o tatuazach u kobiet i chcialam was spytac co sadzicie o tym tattoo [moja kupela z LO]
jak dla mnie mimo ze duzy to jednak wdzieczny. odwazna, ja bym takiego na cale zycie nie chciala [wole mniejsze, mniej bolu], ale na teraz jak dla mnie calkiem calkiem.

Też uwielbiam

Tatuaż ładny, ale za duży, o wiele za duży jak na moje oko. Miejsce fajne za to .

Mojemu się portfel bardzo spodobał .
Dobra, dziewczyny, idę spać, bo jutro wyjeżdżamy o 9. Do napisania jutro wieczorem, albo dopiero w sobotę .

[Heroldin]

Finlora - jakże się cieszę z dobrych wiadomości o "naszej" Pestce; są jeszcze
dobrzy ludzie na świecie i miejmy nadzieję, że nowy dom Pestka też znajdzie.
A z pracą tez będzie dobrze - zdobędziesz doświadczenie, a przede wszystkim -
jak piszą Dziewczyny : być może stały dostęp do komputera.

Narek - "połamania pióra" życzę i żeby to było ostatni raz !

Tak apetycznie piszecie o jedzeniu, a ja na diecie {taka obowiązkowa, nie dla
urody }. Do szpinaku przekonałam się już jako dorosła osoba. Uwielbiam sery
pleśniowe. Mój ostatni przysmak to też coś z serów : smażony oscypek z żurawinami. Małmazja !

Patrzę przez okno i co widzę : mgła ! Tragedia ! Muszę dzisiaj jechać do
Gdańska {Jezuńku, jak ja nienawidzę samochodu prowadzić !}, zawiezć TŻ do
okulisty na jakieś dodatkowe badania. Nie dość, że tłoczno, wszyscy jeżdżą
po kaszubsku, to nie wiem gdzie i jak mam jechać . Poprowadzi mnie ten
aparacik w samochodzie. Wyobrażacie sobie : mgła, Kaszubi, aparacik i TŻ
dający dobre {?! ?! ?!} rady. Piekło i szatani ! Czas zacząć mojej suni tabletki antydepresyjne podjadać.

Powracając do tematu : torebki. To nie takie znowu śmieszne. W ostatnich
miesiącach projektanci zapomnieli, że chodzą po świecie osoby takie trochę
mniej wyrośnięte. Do tej grupy i ja się zaliczam {160 cm}. A tu gdzie wzrokiem
nie sięgnąć ogromniaste, wielgaśne, prawie walizki i do tego poobwieszane
ozdóbkami, ponabijane ćwiekami, z ponaszywanymi kieszonkami. Będzie tak
jak z samochodem : bardzo często wydaje się, że samochód jedzie sam, bo
kierowcy znad deski rozdzielczej nie widać. Tak będzie i z moją torebką :
zdziwienie kompletne, że sama po ulicy idzie.
agusia - bez obrazy - pewnie jeszcze bardzo młoda jesteś. Zobaczysz za
parę lat, że torebka to jeden z głównych elementów ubrania kobiety i jaki
niezastąpiony : można w niej wszystko zgubić. I ile radości jak się np.
telefon albo klucze odnajdzie ...

Pozdrawiam Was wszystkie z nadzieją, że nie powieszę samochodu
na latarni. Idę szukać jeszcze paru medalików ze Św.Krzysztofem, mam
też miniaturkę indiańskiego talizmanu odstraszającego złe moce, figurkę Buddy
i słonika z podniesioną trąbą. Lepiej zabezpieczyć się z każdej strony. Coś by się jeszcze przydało od wyznania mojżeszowego, ale poza macą w szafce - nie mam nic.

[oleczka87]

Napisane przez Heroldin

Poprowadzi mnie ten aparacik w samochodzie.


A tu gdzie wzrokiem nie sięgnąć ogromniaste, wielgaśne, prawie walizki i do tego poobwieszane

Co do aparaciku, to ostatnio się uśmiałam niesamowicie, bo jechałam z koleżanką i aparacik do niej mówił "Za 70 metrów skręć w prawo", na co ona "Dobrze Krzysiu".
Ja "Krzysiu - nazwałaś nawigację?!". A ona, z poważną miną "No, Krzysiu Hołowczyc"

Ja uwielbiam ogromne torby. Im większa, tym lepsza. Z chęcią chodziłabym z wielkim workiem mikołaja

Dobra, ja zamiast się dopakować, to na wizaż weszłam, co za uzależnienie, no .
No to pa, żeby przeprowadzka się udała (że tak powiem wchodzę cichaczem do akademika, bo mam klucz, a kwaterują dopiero od poniedziałku )

[Milka19]

Tusz się skończył w drukarce

Mam problem. Nie mam dla promotora nic co by się nadawało do pokazania Agnieszka radziła mi wczoraj, że mini i szpilki rozwiążą sprawę Ale ja nie mam zamiaru aż tak się powięcać

Lecę do ksera.

Miłego dnia

[virka]

Napisane przez Heroldin

Mój ostatni przysmak to też coś z serów : smażony oscypek z żurawinami. Małmazja !

Patrzę przez okno i co widzę : mgła ! Tragedia ! Muszę dzisiaj jechać do
Gdańska {Jezuńku, jak ja nienawidzę samochodu prowadzić !}, zawiezć TŻ do
okulisty na jakieś dodatkowe badania. Nie dość, że tłoczno, wszyscy jeżdżą
po kaszubsku, to nie wiem gdzie i jak mam jechać . Poprowadzi mnie ten
aparacik w samochodzie. Wyobrażacie sobie : mgła, Kaszubi, aparacik i TŻ
dający dobre {?! ?! ?!} rady. Piekło i szatani ! Czas zacząć mojej suni tabletki antydepresyjne podjadać.
[...]
Pozdrawiam Was wszystkie z nadzieją, że nie powieszę samochodu
na latarni. Idę szukać jeszcze paru medalików ze Św.Krzysztofem, mam
też miniaturkę indiańskiego talizmanu odstraszającego złe moce, figurkę Buddy
i słonika z podniesioną trąbą. Lepiej zabezpieczyć się z każdej strony. Coś by się jeszcze przydało od wyznania mojżeszowego, ale poza macą w szafce - nie mam nic.

Uwielbiam Cię
Oscypki też uwielbiam Smażone z grzaneczką i pomidorkami z bazylią...mmmmmm, aż mi ślina cieknie na klawiaturę

Napisane przez oleczka87

Co do aparaciku, to ostatnio się uśmiałam niesamowicie, bo jechałam z koleżanką i aparacik do niej mówił "Za 70 metrów skręć w prawo", na co ona "Dobrze Krzysiu".
Ja "Krzysiu - nazwałaś nawigację?!". A ona, z poważną miną "No, Krzysiu Hołowczyc"

Napisane przez oleczka87

Ja uwielbiam ogromne torby. Im większa, tym lepsza. Z chęcią chodziłabym z wielkim workiem mikołaja

Ja też lubię duże torby Jak idziemy do sklepu i oglądam jakąś wielką, to mąż patrzy na mnie z z obłędem w oczach i z przerażeniem mówi ...- proszę NIE

Witam wszystkich cieplutko

[evangeline]

Hej Dziewczyny

Napisane przez Heroldin

Patrzę przez okno i co widzę : mgła ! Tragedia ! Muszę dzisiaj jechać do
Gdańska {Jezuńku, jak ja nienawidzę samochodu prowadzić !}, zawiezć TŻ do
okulisty na jakieś dodatkowe badania. Nie dość, że tłoczno, wszyscy jeżdżą
po kaszubsku, to nie wiem gdzie i jak mam jechać . Poprowadzi mnie ten
aparacik w samochodzie. Wyobrażacie sobie : mgła, Kaszubi, aparacik i TŻ
dający dobre {?! ?! ?!} rady. Piekło i szatani ! Czas zacząć mojej suni tabletki antydepresyjne podjadać.

Powracając do tematu : torebki. To nie takie znowu śmieszne. W ostatnich
miesiącach projektanci zapomnieli, że chodzą po świecie osoby takie trochę
mniej wyrośnięte. Do tej grupy i ja się zaliczam {160 cm}. A tu gdzie wzrokiem
nie sięgnąć ogromniaste, wielgaśne, prawie walizki i do tego poobwieszane
ozdóbkami, ponabijane ćwiekami, z ponaszywanymi kieszonkami. Będzie tak
jak z samochodem : bardzo często wydaje się, że samochód jedzie sam, bo
kierowcy znad deski rozdzielczej nie widać. Tak będzie i z moją torebką :
zdziwienie kompletne, że sama po ulicy idzie.

Pozdrawiam Was wszystkie z nadzieją, że nie powieszę samochodu
na latarni. Idę szukać jeszcze paru medalików ze Św.Krzysztofem, mam
też miniaturkę indiańskiego talizmanu odstraszającego złe moce, figurkę Buddy
i słonika z podniesioną trąbą. Lepiej zabezpieczyć się z każdej strony. Coś by się jeszcze przydało od wyznania mojżeszowego, ale poza macą w szafce - nie mam nic.

Też u mnie dzisiaj ogromna mgła A mieszkam w okolicach Poznania, ma cholernica zasięg...!

Też mam 160 cm i z wielką torbą wyglądam jak chodząca groteska...

A co to "ekipy strzegącej" - również ostatnio do nich wszystkich biję - w sprawie pomyślnego załatwienia sprawy mieszkania przyjaciółki Stwierdzam, że skoro uderzę w tyle miejsc, to może ktoś się wyłamie, i pomoże

Napisane przez oleczka87

Dobra, ja zamiast się dopakować, to na wizaż weszłam, co za uzależnienie, no .
No to pa, żeby przeprowadzka się udała (że tak powiem wchodzę cichaczem do akademika, bo mam klucz, a kwaterują dopiero od poniedziałku )

V.I.P !!!

Napisane przez virka

Uwielbiam Cię
Oscypki też uwielbiam Smażone z grzaneczką i pomidorkami z bazylią...mmmmmm, aż mi ślina cieknie na klawiaturę

Oooo... ja uwielbiam oscypki w każdej postaci, przepadam za nimi

[xyoko]

Dzień dobry

Napisane przez virka

Może się pogoda zrobi do soboty
Może nam się zaprezentujesz w sukience ?

Napisane przez 19agusia91

tak! tak! Prosiiimy!

Pogoda w sumie coraz ładniejsza, więc może jutro akurat będzie upał
Ze zdjęciami u mnie jak zwykle będzie problem, bo dalej nie mam aparatu, ale na pewno będę miała jakieś fotki po imprezie i wtedy wrzucę Wam pokazać

Napisane przez Porcelainnn

Miałam kupić cienki, biały golf, a wybrałam trochę grubszy, fuksjowy. Strasznie podoba mi się taki mocny róż, nie majtkowy, ale nasycony,magenta. Góra golfu nie przylega do szyi, ale jest taka bardziej luźna ładnie się układa.

Pokażesz nam?

Napisane przez Heroldin

Tak apetycznie piszecie o jedzeniu, a ja na diecie {taka obowiązkowa, nie dla
urody }. Do szpinaku przekonałam się już jako dorosła osoba. Uwielbiam sery
pleśniowe. Mój ostatni przysmak to też coś z serów : smażony oscypek z żurawinami. Małmazja !

Patrzę przez okno i co widzę : mgła ! Tragedia ! Muszę dzisiaj jechać do
Gdańska {Jezuńku, jak ja nienawidzę samochodu prowadzić !}, zawiezć TŻ do
okulisty na jakieś dodatkowe badania. Nie dość, że tłoczno, wszyscy jeżdżą
po kaszubsku, to nie wiem gdzie i jak mam jechać . Poprowadzi mnie ten
aparacik w samochodzie. Wyobrażacie sobie : mgła, Kaszubi, aparacik i TŻ
dający dobre {?! ?! ?!} rady. Piekło i szatani ! Czas zacząć mojej suni tabletki antydepresyjne podjadać.

Powracając do tematu : torebki. To nie takie znowu śmieszne. W ostatnich
miesiącach projektanci zapomnieli, że chodzą po świecie osoby takie trochę
mniej wyrośnięte. Do tej grupy i ja się zaliczam {160 cm}. A tu gdzie wzrokiem
nie sięgnąć ogromniaste, wielgaśne, prawie walizki i do tego poobwieszane
ozdóbkami, ponabijane ćwiekami, z ponaszywanymi kieszonkami. Będzie tak
jak z samochodem : bardzo często wydaje się, że samochód jedzie sam, bo
kierowcy znad deski rozdzielczej nie widać. Tak będzie i z moją torebką :
zdziwienie kompletne, że sama po ulicy idzie.
agusia - bez obrazy - pewnie jeszcze bardzo młoda jesteś. Zobaczysz za
parę lat, że torebka to jeden z głównych elementów ubrania kobiety i jaki
niezastąpiony : można w niej wszystko zgubić. I ile radości jak się np.
telefon albo klucze odnajdzie ...

Pozdrawiam Was wszystkie z nadzieją, że nie powieszę samochodu
na latarni. Idę szukać jeszcze paru medalików ze Św.Krzysztofem, mam
też miniaturkę indiańskiego talizmanu odstraszającego złe moce, figurkę Buddy
i słonika z podniesioną trąbą. Lepiej zabezpieczyć się z każdej strony. Coś by się jeszcze przydało od wyznania mojżeszowego, ale poza macą w szafce - nie mam nic.

Tak jak Dziewczyny uwielbiam twój styl pisania
I trzymam kciuki za szczęsliwą podróż

Napisane przez Milka19

[FONT="Georgia"]
Mam problem. Nie mam dla promotora nic co by się nadawało do pokazania Agnieszka radziła mi wczoraj, że mini i szpilki rozwiążą sprawę Ale ja nie mam zamiaru aż tak się powięcać

Mam ten sam problem I też się chyba poświęcać nie będę Łudzę się, że przez najbliższy tydzień wyleczę się nagle z lenistwa i stworzę coś powalającego

[blonndee]

Napisane przez Porcelainnn

Wszystko tylko nie rozjaśniacz> Albo pochodź po salonach i popytaj o Luocolor L'oreala. To trwała płukanka, tylko do włosów blond. Nie niszczy tak jak farba.


Zadawałam sobie to samo pytanie dzisiaj. Ale House nie oglądnęłam dziś wyjątkowo Na Polsacie leciał film 'Closer', jest strasznie zakręcony.

nie, predzej myslalam o twojej opcji z farba albo kupie dzis jakiegos blond castinga, zeby chociaz ujednolicil kolor, ale nie wiem co z tego wyjdzie [pewnie wezmie te jasniejsze z gory o dolu nic i tyle bedzie z mojego 'ujednolicania']

aa byl fajny odcinek, god vs house
mi sie closer nie podobal, bylam na tym w kinie kiedys. lubie takie 'glebsze' filmy, ale ten jest moim zdaniem wyjatkowo nie udany, prawie zasnelam. rola juda jest wykreowana koszmarnie, julia tez wypada tam blado, jedynie owen jest ciekawy. portman lubie w kazdej postaci wiec nie skrytykuje jej nawet jakby zagrala spongeboba

Napisane przez oleczka87

Co do aparaciku, to ostatnio się uśmiałam niesamowicie, bo jechałam z koleżanką i aparacik do niej mówił "Za 70 metrów skręć w prawo", na co ona "Dobrze Krzysiu".
Ja "Krzysiu - nazwałaś nawigację?!". A ona, z poważną miną "No, Krzysiu Hołowczyc"

moja babcia nazwala swoja 'irenka'
ja na nasza mowie 'gps lady'
chociaz i tak raczej nie udaje mi sie jej za dlugo posluchac, po pierwszym 'przekroczyles dozwolona predkosc' jest pacyfikowana, odbiera sie jej glos

dziendobry
mam dzis ochote na buszowanie po sklepach i chyba nie odbiore sobie tej przyjemnisci...

mam koche studentki prosbe do was. mozecie mi pomoc rozszyfrowac ten grafik?:
http://www.chem.univ.gda.pl/informac...H_lic_zima.png
jestem na chemii kosmetycznej. od 30min probuje to rozszyfrowac, ale nic z tego nie rozumiem:/
a przedmioty jakie powinnam miec to:
BiHP i ergonomia,
biologia ogolna,
chemia ogolna,
matematyka,
przedmiot humanistyczny,
tech.informacyjna,
wf.
blagam... bo jestem chyba zbyt typowa blondynka na takie skomplikowane sprawy
jedynie wtorek wydaje mi sie jakis czytelny [teoretycznie, bo tam sa jedne zajecia wpisane dla mojej grupy K, a drugie jednoczesnie bez informacji dla kogo to jest, a mi sie wydawalo ze jak nie ma podzialu na grupy to jest dla wszystkich, no ale... moge sie mylic bo nic z tego nie rozumiem:| i jeszcze te kolorki, ktore nic mi nie mowia...]

['Estelle']

Napisane przez Jolie2601

serio nie słyszałam o tym- tragedia. Jaka religia może zmusić kobietę do urodzenia dziecka będącego wynikiem gwałtu Toż to paranoja. Nie dość, że sam gwałt to ciężkie, degradujące przeżycie a do tego "napad" beretów z księdzem na czele i pewnie dalsze poniżanie. Dobrze, że ja stronię od kleru.........

To się w moim mieście działo... afera była nieziemska

Napisane przez Mirelkaaa

dziewczyny wy też tak macie, że wizażanki piszą wam cały czas PW, zamiast zapytać na forum;/
przecież na wątkach jestem cały czasi i jak wiem to odpowiadam, ale cały czas dostaje PW z tematami, które były już poruszane tysiąc razy;/

Do mnie kiedyś troszkę pisały,a le ostatnio mniej, chyba za ostro wszystkich besztam za nieużywanie wyszukiwarki i się teraz boją

Napisane przez virka

Nie lubię Powiem tak - nie jadłam, ale nie lubię Żadnych udziwnionych owoców morza też nie...Jedyne co mi podeszło, to krewetki....w MC Donalds

Pytałam, bo zazwyczaj reguła jest taka, że ten, kto nie lubi oliwek namiętnie wcina kawior

Napisane przez virka

Może się pogoda zrobi do soboty
Może nam się zaprezentujesz w sukience ?

Noooo, pogoda, pogoda... u mnie już cieplej i słoneczko świeci
[ciiiiii... żeby nie zapeszyć...]

Napisane przez Porcelainnn

Pierwszy raz słyszę o blokadach na wyszukiwarce

Ja też wtedy pierwszy raz się zetknęłam, wszelkie hasełka "sexowe" zabronione
Wiem, bo szukałam kiedyś tekstu piosenki, który miał sex i love w tytule.

Napisane przez Heroldin

Powracając do tematu : torebki. To nie takie znowu śmieszne. W ostatnich
miesiącach projektanci zapomnieli, że chodzą po świecie osoby takie trochę
mniej wyrośnięte. Do tej grupy i ja się zaliczam {160 cm}. A tu gdzie wzrokiem nie sięgnąć ogromniaste, wielgaśne, prawie walizki i do tego poobwieszane ozdóbkami, ponabijane ćwiekami, z ponaszywanymi kieszonkami. Będzie tak jak z samochodem : bardzo często wydaje się, że samochód jedzie sam, bo kierowcy znad deski rozdzielczej nie widać. Tak będzie i z moją torebką : zdziwienie kompletne, że sama po ulicy idzie.

Heh, ostatnio nawet nabrałam ochoty na taką wielgachną torbę, ale... jakoś nie znalazłam żadnej, która powaliłaby mnie na kolana... a małą osóbką również jestem
Torebki zazwyczaj kupuje na Allegro, uwielbiam te w stylu chińskim, których w "normalnych" sklepach nie uświadczę, jajwiększa w mojej kolekcji jest tylko trochę większa niż format A4

Napisane przez oleczka87

No to pa, żeby przeprowadzka się udała (że tak powiem wchodzę cichaczem do akademika, bo mam klucz, a kwaterują dopiero od poniedziałku )

Trzymam kciuki

Napisane przez evangeline

Oooo... ja uwielbiam oscypki w każdej postaci, przepadam za nimi

Oscyyyypki , moja miłość od dziecka

Napisane przez blonndee

mam koche studentki prosbe do was. mozecie mi pomoc rozszyfrowac ten grafik?:
http://www.chem.univ.gda.pl/informac...H_lic_zima.png
jestem na chemii kosmetycznej. od 30min probuje to rozszyfrowac, ale nic z tego nie rozumiem:/
a przedmioty jakie powinnam miec to:
BiHP i ergonomia,
biologia ogolna,
chemia ogolna,
matematyka,
przedmiot humanistyczny,
tech.informacyjna,
wf.
blagam... bo jestem chyba zbyt typowa blondynka na takie skomplikowane sprawy
jedynie wtorek wydaje mi sie jakis czytelny [teoretycznie, bo tam sa jedne zajecia wpisane dla mojej grupy K, a drugie jednoczesnie bez informacji dla kogo to jest, a mi sie wydawalo ze jak nie ma podzialu na grupy to jest dla wszystkich, no ale... moge sie mylic bo nic z tego nie rozumiem:| i jeszcze te kolorki, ktore nic mi nie mowia...]

A w której grupie M jesteś [chodzi o numer]??
Podaj to ja Ci rozszyfruję

[blonndee]

Napisane przez 'Estelle'

A w której grupie M jesteś [chodzi o numer]??
Podaj to ja Ci rozszyfruję

wiedzialam, ze jest jakis haczyk czyli ja to musze wiedziec, tak?

[Mirelkaaa]

Napisane przez blonndee

imogen heap uwielbiam!!

ciekawe, ze tamten odcinek uznali za AZ TAK demoralizujacy ja bym powiedziala, ze byl tylko troche mocniejszy niz wiekszosc.

no wlasnie nie a jak juz zobaczylam zdjecia porcelanki to juz w ogole zatesknilam

ale... poprawiasz? a co poszlo nie tak? i z czego?

tak w ogole to dyskutowalam dzis z kumplem o tatuazach u kobiet i chcialam was spytac co sadzicie o tym tattoo [moja kupela z LO]
jak dla mnie mimo ze duzy to jednak wdzieczny. odwazna, ja bym takiego na cale zycie nie chciala [wole mniejsze, mniej bolu], ale na teraz jak dla mnie calkiem calkiem.

swietny ten tatuaz

[Porcelainnn]

Napisane przez Milka19

Tusz się skończył w drukarce

Mam problem. Nie mam dla promotora nic co by się nadawało do pokazania Agnieszka radziła mi wczoraj, że mini i szpilki rozwiążą sprawę Ale ja nie mam zamiaru aż tak się powięcać

Lecę do ksera.

Miłego dnia

To może szpilki i duży dekolt? I koniecznie pończochy ze szwem z tyłu - promoto napisze tę prace za Ciebie

Napisane przez xyoko

Pokażesz nam?

Nie wiem czy bym Was tu nie oślepiła tym ostrym różem Ale strasznie podoba mi się zestawienie takiego różu z czernią Golf wyydaje się dobrej jakości, z przyjemnego, ciepłego materiału, ale... na małej metce wewnątrz ma... chiński znaczek Aż z ciekawości pochodziłam po innych sklepach i zgadza się, wiele ze sklepów takich jak Zara, Mango, reserved sprzedaje chińskie rzeczy Mam nadzieję, że będzie się nosił dobrze.

Napisane przez blonndee

nie, predzej myslalam o twojej opcji z farba albo kupie dzis jakiegos blond castinga, zeby chociaz ujednolicil kolor, ale nie wiem co z tego wyjdzie [pewnie wezmie te jasniejsze z gory o dolu nic i tyle bedzie z mojego 'ujednolicania']

aa byl fajny odcinek, god vs house
mi sie closer nie podobal, bylam na tym w kinie kiedys. lubie takie 'glebsze' filmy, ale ten jest moim zdaniem wyjatkowo nie udany, prawie zasnelam. rola juda jest wykreowana koszmarnie, julia tez wypada tam blado, jedynie owen jest ciekawy. portman lubie w kazdej postaci wiec nie skrytykuje jej nawet jakby zagrala spongeboba

Na farbę to polecam niezastąpioną Agę Jaśko Albo są ponoć takie odżywki barwiące trochę na dany kolor, w sieci Galeria Centrum. W takich okrągłych buteleczkach z dozownikiem chyba. Ja kiedyś, w liceum zrobiłam sobie Casting blond i wyszedł mi strasznie żółty. mój nauczyciel historii zaczął się wtedy zwracać do mnie 'słoneczko' i stwierdził, że nie może mnie pytać bo go oślepiam blaskiem

A Closer faktycznie jest przereklamowany. pamiętam, że oglądałam ten film kilka lat temu. Wczoraj chciałam go zobaczyć jak jeszcze, myślałam, że może dojrzałam do tego filmu, że znajdę jakieś drugie dno. Nie znalazłam A na urok Portman jestem odporna.


Zaczęlam znów pić pokrzywę. Czyli teraz już pokrzywa i skrzyp dwa razy dziennie. I przesuszyły mi się trochę ostatnio koncówki, więc na zmianę , co jedno mycie (myję co dwa dni) stosuję wax i latte (i wcale nie chodzi o to, że zdecydowałam się na to by zużyć k szybko któreś z nich i kupić maskę Wella repair rescue )

[blonndee]

o boze, zalamalam sie. czy ktoras wlosomaniaczka jest moze z 3miasta i obecnie sie tam znajduje?
grupy wywieszone sa na wydziale a bardzo mila pani w telefonie zrobila mi taki metlik w glowie ze nic juz nie wiem!
wg niej w 'zielonym' jestem M2, fioletowym W1 [to akurat zrozumialam i odnalazlam;]], pomaranczowym [jakim pomaranczowym?! ja mam tu zolty i lososiowy!] gr 3, T.I gr 7.
ogarnelam tylko wf i informatyke
Asiuuu, pomocy

['Estelle']

Napisane przez blonndee

wiedzialam, ze jest jakis haczyk czyli ja to musze wiedziec, tak?

Tak, wtedy to już sama rozszyfrujesz plan
Po prostu 'lecisz' po kolumnach w dół pod numerem swojej grupy i patrzysz jakie są zajęcia. Takie duże poziome bloki rozciągnięte, np. na niebiesko, to pewnie wykłady dla całego roku.
Co do budynków i sal, to już sama musisz sprawdzić co i gdzie jest.

Napisane przez Porcelainnn

To może szpilki i duży dekolt? I koniecznie pończochy ze szwem z tyłu - promoto napisze tę prace za Ciebie

O rany, mój TŻ ma bzika na punkcie takich pończoch

EDIT. O Iza, widzę, że to bardziej skomplikowane niż myślałam , ale bez paniki, zaraz coś wymyślimy

[Milka19]

Napisane przez virka

Bardzo Ci dziękuję, na pewno je zrobię, bo wyglądają przepysznie Właśnie takie ze skwareczkami

Napisane przez xyoko

Cześć
Poczytałam, co u Was, chciałam poodpisywać, ale nastukałabym chyba z 10 postów Nie mam jakoś ostatnio czasu na nic. W sobotę wybieram się na wesele i dzisiaj i wczoraj biegałam po sklepach, żeby jakoś wyglądać Problem jest taki, że kieckę mam krótką i cienką.. Przy niedoleczonym przeziębieniu wyskoczenie w niej jest chyba niezbyt mądrym pomysłem, ale raczej nie mam wyjścia

Wyszalej się za nas wszystkie

Napisane przez Porcelainnn

Drogi taki zabieg z naczynkami? I kiedy go będziesz mieć?

Nie wiem dokładnie W cenniku pisze od 500 zł. Nie wiem czy się nie pomylili i nie powinno być do 500zł Rozmawiałam z babeczką i góra 300 zł, ale nigdy nic nie wiadomo

Umówiłam się na 2 października, więc uprzejmie proszę mi żadnego zjazdu nie szykować na ten dzień i dzień następny

Napisane przez Porcelainnn

Dementuję plotki, szczęka Milki wyglada na bardzo sympatyczna

Napisane przez Porcelainnn

Mi raz zaczęła krawcowa przed lustrem na przymiarce wybrzydzać, że mam nierówno umieszczone łopatki, jedną bardziej wklęsłą od drugiej i w związku z tym jedna pierś wydaje sie u mnie mniesza od drugiej Byłam tak zaszokowana jej bezczelnością, że sama zapomniałam bezczelnie zareagować. Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć Ale policzę się jeszcze kiedyś z tym rudym babskiem

Napisane przez oleczka87

Co do aparaciku, to ostatnio się uśmiałam niesamowicie, bo jechałam z koleżanką i aparacik do niej mówił "Za 70 metrów skręć w prawo", na co ona "Dobrze Krzysiu".
Ja "Krzysiu - nazwałaś nawigację?!". A ona, z poważną miną "No, Krzysiu Hołowczyc"

Napisane przez virka

Ja też lubię duże torby Jak idziemy do sklepu i oglądam jakąś wielką, to mąż patrzy na mnie z z obłędem w oczach i z przerażeniem mówi ...- proszę NIE

I ja, i ja

Dobrze, że prosi

Napisane przez Porcelainnn

To może szpilki i duży dekolt? I koniecznie pończochy ze szwem z tyłu - promoto napisze tę prace za Ciebie

Obyło się bez kusych ciuszków Zaliczenie dostałam, ale nie mam zaliczonych praktyk W sumie się tego spodziewałam, że muszę mieć 3 orginalne umowy, a nie kopie. BTW: Babeczki w sekretariacie działają mi na nerwy. Kilka razy pytam o to samo i za każdym razem dostaje inną odpowiedź i przez to źle powypełniałam te papiery

Iza mnie też kusi blond Najgorsze jest to, że teraz już dzięki Emili wiem, gdzie mam się udać, aby ziścić mój misterny plan farbnięcia się Ale z drugiej strony jak pomyślę o tych odrostach to mi się odechciewa. Dzisiaj przemierzając gród Kraka zerkałam sobie na wszystkie farbowane blond główki i stwierdzam, że żaden blond na głowie dziś spotkanych osób mi się nie podoba. Z przykrością stwierdzam, że dużo dziewczyn ma dosyć liche, tlenione, żółte włosy z niekorzystnie wyglądającymi odrostami i moim zdaniem dużo ładniej prezentowałyby się w swoich naturalnych włoskach. I tak rozwarzając wszystkie za i przeciw, zerkając na kolejne mijane przeze mnie blond główki coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że może jeszcze poczekam z tym farbowaniem Zobaczymy jak długo wytrzymam

[Narek]

Informuję, że biologia poprawiona z 2( ) na 5

Lecę nadrabiać zaległości

[Porcelainnn]

Asiu - jeśli facetowi podobają się takie pończochy, to znaczy, że z nim wszystko jak najlepiej Mnie tylko czasami denerwuje, że często trzeba poprawiać ten szew, bo potrafi sie krzywo ułożyć. no, ale czego się nie robi dla takich rajstop


Milka - obiecuję, że nie będę nawoływać do żadnego zlotu 2go. Ale 4 też nie organizujmy, mam koncert Naczynka kosztują dość sporo, ale jeśli efekt będzie dobry i trwały to warto.

Co do blondów - mi się nie podobają takie siwe/srebrne i platynowe. są bardzo nienaturalne. 'Żółtych jajecznic' też nie lubię. Większość dziewczyn robi sobie niestety blond rozjaśniaczem, a jest to głównie wina niedouczonych fryzjerek... A z odrostem zdarza mi sie chodzić Szczególnie, że ostatnio szybko rosną mi włosy. Staram sie chodzić co jakieś 3 miesiące i zawsze na jakieś 2 tygodnie przed wizytą pojawia się cieeemny odrost. Czuję sie wtedy cholernie nieestetycznie

Ola, gratuluję piąteczki


Wczoraj wieczorem nie odebrałam sześciu połączeń z nieznanego numeru. Byłab pewna, że to osoba, z którą nie chcę rozmawiać. dziś na 100% okazało się, ze to nie ona. I znowu dostaję pełno telefonów. Odebrałam jeden, ale połączenie sie wyłączyło. Zadzwoniłam po tym, usłyszałam czyjś oddech i ktoś się wyłączył. A potem znów telefony od tej osoby. Trochę się przestraszyłam.

[Jolie2601]

litości nie macie- ale mam nadrabiania

Napisane przez Mirelkaaa

w takim razie creative tez nie jest dla mnie, bo filmów na tym oglądac nie będe, a najważniejszy jest dla mnie dźwięk
pomijając fakt, że na wszytskie pytanie sobie nie odpowiem bo HDD czy np flash to coś o czym nie mam pojęcia, ale zgapiłam i podoba mi się ten
http://www.allegro.pl/item435213381_...io_7_16gb.html
to ten co masz ty?
taka pamięc mi napewno wystarczy no i nie kosztuje 1000 zł
choć jeszcze teraz tego nie kupie ze względu na kase
chyba wybrałam ten co ty ma
no i wielkie dzięki za pomoc

si si tego ma

Napisane przez Mirelkaaa

dobrze ze nie mam podanego gg
teraz juz na PW nie odpisuje

ja kilka tyg temu usunęłam nr gg z profilu- dość miałam ciągłych pytań o każdą pierdołę

Napisane przez Milka19

Wada bardzo prosta: krzywy zgryz

rozwaliłaś mnie

Napisane przez Finlora

Wczoraj byłam w urzędzie pracy i dostałam skierowanie na staż! Jako pracownik biurowy do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nie mam zielonego pojęcia czym się tam zajmują ale mam nadzieję, że będzie dobrze
Z jednej strony strasznie się cieszę, bo przynajmniej załapię się gdzieś na 3 miesiące, ale z drugiej strony jestem wściekła! Bo do tej pory sądziłam (jak zresztą już wcześniej Wam pisałam), że nie ma dla mnie żadnych staży, po germanistyce, a żadnego innego mi nie dadzą, tak mi mówiły te baby w urzędzie. A tu się okazuje, że jednak mogę dostać staż! Tylko, że do tej pory nikt mi żadnego nie zaproponował, bo interesowało ich tylko to jakie skończyłam studia i nic innego, np, że skończyłam też liceum ekonomiczne. Wszystkie te baby po prostu odwalały swoją robotę na odpieprz i dopiero wczoraj trafiłam na kobitkę, która się chyba bardziej przejmuje swoją pracą i rzeczywiście próbuje pomóc. Do tej pory kiedy przychodziłam się odhaczyć stawiały stempelek, że żadnych ofert pracy dla mnie nie ma i do widzenia.
I jestem jeszcze wściekła z jednego powodu, że to w zasadzie był ostatni dzwonek, żeby pójść na jakiś staż, bo w grudniu minie mi rok, jak obroniłam pracę i skończyłam studia Jak pomyślę, że gdyby nie opieszałość tych bab w urzędzie, mogłam już wcześniej iść na jakiś staż, to mam ochotę je

super gratuluję

Napisane przez Finlora

Pierwszy raz? To zobacz jej występ na castingu
http://www.youtube.com/watch?v=pVLV7sFRAk0

jak się nie chce być drugą dodą to sie trzeba zachowywać inaczej niż dodzia No 1 Ehhh jakoś nie przemawia do mnie ta dziewczyna

Napisane przez Eyna

Widzę o zębach była dyskusja - kanałowe nie jest takie straszne, ale żeby zemdleć? O tym nie słyszałam.. Chociaż miałam robione na żywca, wiem jaki to ból. Ale ja mam takie zęby, że do kanałowego potrzebuję 3 dawki znieczulenia, choć zawsze słyszę, że po jednej się zęby rwie - dlatego wolę chodzić do jednej dentystki, która mnie zna i rozumie - każdy nowy dentysta zapewnia, że nic nie będzie boleć i nie mam prawa nic czuć - oraz wmawia mi, że wymyślam i on/ona się zna lepiej.

też raz miałam "przyjemność" mieć kanały czyszczone na żywca. Masakrator myślałam, ze tam umrę [chociaż moje migreny bywają gorsze]

Napisane przez 19agusia91

Zaspałam dziś. Nie wiem co się stało z budzikiem, nie zadzownił o 4. Mam przyszła mnie obudzić o 5:55. Autobus o 6:45. A ja włosy wysmarowane olejami Zdążyłam. Noi i wchodze do autobsusu, a jakiś chłopak za mną i chyba do mnie "ale brzydka" Już pominę sam fakt tego kompelmentu,ale co to za kultura,zeby do obcej dziewczyny tak . No ,ale nic nie móiłam, byłam starsznie zestresowana kartkówką z chemii. Całą się przez nią dziś trzęsłąm. Ech, dlaczego jestem takim chemicznym osłem, ja chce na farmację

o matko podziwiam- i tak codziennie wstajesz o 4
A burakiem nie ma się co przejmować

Napisane przez Finlora

Hahaha
Jak będę na tym stażu to będę się bała sprawdzić

I zapomniałabym! Jak mogłam?
Są wiadomości o psince – dzwonili dzisiaj rano do TŻ’a ze schroniska. Czyli tak: okazuje się, że jednak to ja miałam rację, że to przepuklina a nie nowotwór. Babka w schronisku pomyliła ją z nowotworem, bo jest podwójna i w dosyć zaawansowanym stadium. I bardzo musiała tej psince przeszkadzać. Weterynarz powiedział, że podejmie się operacji – będzie jutro rano i chociaż jest bardzo ryzykowna, bo psinka nie jest młoda, to powiedział, że rokowania są dobre, bo psina ma w sobie silną wolę życia TŻ powiedział, że koszt operacji bierze na siebie.
A tego weterynarza znam bo wiele razy byłam u niego jeszcze z moją sunią i wiem, że facet zrobi wszystko co tylko możliwe.
A psinkę w schronisku nazwali Pestka
Aż żałuję, że nie zrobiłam jej zdjęcia bo bym Wam pokazała jaka jest śliczna

Przepraszam za posta pod postem
Muszę już uciekać
Pa

super- cieszę się, że to jednak przepuklina

[blonndee]

Napisane przez 'Estelle'

EDIT. O Iza, widzę, że to bardziej skomplikowane niż myślałam , ale bez paniki, zaraz coś wymyślimy

haha, mowilam ale jakos poszlo [oby dobrze...]

Napisane przez Milka19

Iza mnie też kusi blond Najgorsze jest to, że teraz już dzięki Emili wiem, gdzie mam się udać, aby ziścić mój misterny plan farbnięcia się Ale z drugiej strony jak pomyślę o tych odrostach to mi się odechciewa. Dzisiaj przemierzając gród Kraka zerkałam sobie na wszystkie farbowane blond główki i stwierdzam, że żaden blond na głowie dziś spotkanych osób mi się nie podoba. Z przykrością stwierdzam, że dużo dziewczyn ma dosyć liche, tlenione, żółte włosy z niekorzystnie wyglądającymi odrostami i moim zdaniem dużo ładniej prezentowałyby się w swoich naturalnych włoskach. I tak rozwarzając wszystkie za i przeciw, zerkając na kolejne mijane przeze mnie blond główki coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że może jeszcze poczekam z tym farbowaniem Zobaczymy jak długo wytrzymam

a mi sie czasem odrosty podoba, ale takie 1,2tony ciemniejsze no i nie do polowy glowy
to sie wspierajmy jakos! mi chwilowa chcica przeszla, ale nie wiem na ile...

Napisane przez Narek

Informuję, że biologia poprawiona z 2( ) na 5

i brawo

Napisane przez Porcelainnn

Co do blondów - mi się nie podobają takie siwe/srebrne i platynowe. są bardzo nienaturalne. 'Żółtych jajecznic' też nie lubię. Większość dziewczyn robi sobie niestety blond rozjaśniaczem, a jest to głównie wina niedouczonych fryzjerek... A z odrostem zdarza mi sie chodzić Szczególnie, że ostatnio szybko rosną mi włosy. Staram sie chodzić co jakieś 3 miesiące i zawsze na jakieś 2 tygodnie przed wizytą pojawia się cieeemny odrost. Czuję sie wtedy cholernie nieestetycznie

Wczoraj wieczorem nie odebrałam sześciu połączeń z nieznanego numeru. Byłab pewna, że to osoba, z którą nie chcę rozmawiać. dziś na 100% okazało się, ze to nie ona. I znowu dostaję pełno telefonów. Odebrałam jeden, ale połączenie sie wyłączyło. Zadzwoniłam po tym, usłyszałam czyjś oddech i ktoś się wyłączył. A potem znów telefony od tej osoby. Trochę się przestraszyłam.

a ja kiedys nawet mialam taka platynke daaawno, wyszla przez przypadek, ale nawet niezle sie w niej czulam ale to co po kilku miesiacach mialam z wlosami... masakra!
mi sie twoj kolor za to bardzo podoba! zdradz, jakie masz naturalne?

jak z horroru!
jestes pewna, ze to nie tz moze...?

[Jolie2601]

Napisane przez blonndee

tak w ogole to dyskutowalam dzis z kumplem o tatuazach u kobiet i chcialam was spytac co sadzicie o tym tattoo [moja kupela z LO]
jak dla mnie mimo ze duzy to jednak wdzieczny. odwazna, ja bym takiego na cale zycie nie chciala [wole mniejsze, mniej bolu], ale na teraz jak dla mnie calkiem calkiem.

prawdę mówiąc ten mi się nijak nie podoba- mniejscówka ok ale ten wzór jest beznadziejny. W wieku 18-19 lat gwiazki jeszcze oblecą- ale potem? Jest dużo fajnych wzorów roślinnych {mam nadzieję, ze wiesz o co chodzi] one fajnie wyglądają w takim miejscu

Napisane przez xyoko

Cześć
Poczytałam, co u Was, chciałam poodpisywać, ale nastukałabym chyba z 10 postów Nie mam jakoś ostatnio czasu na nic. W sobotę wybieram się na wesele i dzisiaj i wczoraj biegałam po sklepach, żeby jakoś wyglądać Problem jest taki, że kieckę mam krótką i cienką.. Przy niedoleczonym przeziębieniu wyskoczenie w niej jest chyba niezbyt mądrym pomysłem, ale raczej nie mam wyjścia

Ściskam wszystkie

pokarzesz sukienkę [najlepiej na sobie]

Napisane przez 19agusia91

Włożyłam do albumu nowe zdjęcie.Idę spać, dobrej nocy

jakimś cudem nie mam Cię w przyjaciołach i zdjątem nie widzę- ale zaproszenie już wysłałam

Napisane przez Porcelainnn

http://wiadomosci.onet.pl/1772055,11,item.html

P A R A N O J A

Napisane przez Heroldin

Powracając do tematu : torebki. To nie takie znowu śmieszne. W ostatnich
miesiącach projektanci zapomnieli, że chodzą po świecie osoby takie trochę
mniej wyrośnięte. Do tej grupy i ja się zaliczam {160 cm}. A tu gdzie wzrokiem
nie sięgnąć ogromniaste, wielgaśne, prawie walizki i do tego poobwieszane
ozdóbkami, ponabijane ćwiekami, z ponaszywanymi kieszonkami. Będzie tak
jak z samochodem : bardzo często wydaje się, że samochód jedzie sam, bo
kierowcy znad deski rozdzielczej nie widać. Tak będzie i z moją torebką :
zdziwienie kompletne, że sama po ulicy idzie.
agusia - bez obrazy - pewnie jeszcze bardzo młoda jesteś. Zobaczysz za
parę lat, że torebka to jeden z głównych elementów ubrania kobiety i jaki
niezastąpiony : można w niej wszystko zgubić. I ile radości jak się np.
telefon albo klucze odnajdzie ...

e tam- jam też mała [164] a torby mam zawsze duże [raczej nie obwieszone oczo**bnym szajsem] - ale u mnie to norma- ja mam zawsze ze 2 kg w torebce [a raczej torbie]
Co do radości odnajdywania to się zgadzam- nic nie cieszy jak znaleść klucze czy telefon w tej przepastnej czeluści

Napisane przez oleczka87

Co do aparaciku, to ostatnio się uśmiałam niesamowicie, bo jechałam z koleżanką i aparacik do niej mówił "Za 70 metrów skręć w prawo", na co ona "Dobrze Krzysiu".
Ja "Krzysiu - nazwałaś nawigację?!". A ona, z poważną miną "No, Krzysiu Hołowczyc"

mocne

[19agusia91]

I ile radości jak się np.
telefon albo klucze odnajdzie ...

,


a tego już doświadczyłam! Mimo wszystko noszę je czasami i zawsze mam problem z bałaganem

Mój ostatni przysmak to też coś z serów : smażony oscypek z żurawinami. Małmazja !

Patrzę przez okno i co widzę : mgła ! Tragedia ! Muszę dzisiaj jechać do
Gdańska {Jezuńku, jak ja nienawidzę samochodu prowadzić !}, zawiezć TŻ do
okulisty na jakieś dodatkowe badania. Nie dość, że tłoczno, wszyscy jeżdżą
po kaszubsku, to nie wiem gdzie i jak mam jechać . Poprowadzi mnie ten
aparacik w samochodzie. Wyobrażacie sobie : mgła, Kaszubi, aparacik i TŻ
dający dobre {?! ?! ?!} rady. Piekło i szatani ! Czas zacząć mojej suni tabletki antydepresyjne podjadać.
[...]
Pozdrawiam Was wszystkie z nadzieją, że nie powieszę samochodu
na latarni. Idę szukać jeszcze paru medalików ze Św.Krzysztofem, mam
też miniaturkę indiańskiego talizmanu odstraszającego złe moce, figurkę Buddy
i słonika z podniesioną trąbą. Lepiej zabezpieczyć się z każdej strony. Coś by się jeszcze przydało od wyznania mojżeszowego, ale poza macą w szafce - nie mam nic.

u mnie też dzisiaj mgła była, ledwo co samochód na podwórku znalazłam

Informuję, że biologia poprawiona z 2( ) na 5

Gratki
Ja wczorajszą chemię zaliczyłam na 3.

o matko podziwiam- i tak codziennie wstajesz o 4
A burakiem nie ma się co przejmować

Nieee. Tylko jak jade autobusem, a najczęściej jeżdżę z mamą, samochodem. Albo z tata, zależy kto jedzie w kierunku mojej skzoły

Znów mi dziś mówiono,ze pwodoem tego, ze włosy mi się tak szybko przetłuszczają jest to,że myje je codziennie

jakimś cudem nie mam Cię w przyjaciołach i zdjątem nie widzę- ale zaproszenie już wysłałam

Już żem przyjęła





Miałam dziś ten występ. Po pierwszej piosence nas wygwizdano () ,ale ja jestem z nas zadowolona. No i nasz instruktor śpiewuyu też. a widać,ze ludziom powyzej 20 lat się podobało.

[Febulcia]

Hej wizażanki
Jestem tutaj nowa ( na tym wątku, właśnie go odkryłam) I posatarm się jak najczęściej zagląda
19agusiu91-Ja kiediedys myłam codziennie i przetłuszczały mi się. W sumie teraz myję co 2, 3 dni i nie mam jakiś wielkich problemów.To chyba sprawa odzwyczajenia skóry głowy

[Eyna]

Witam, już z nieco lepszym samopoczuciem, choć do szkoły nie poszłam - ale nie zamierzam dać się chorobie, postanawiam sobie do jutra wydobrzeć

Finlora - Widać po tym co piszesz, że masz wielkie serce dla zwierząt.. oby więcej takich ludzi Jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o suczkę, powinna też znaleźć nowy, własny dom.

Napisane przez virka

Wow, szpagat po jednym treningu A wcześniej jak byłaś rozciągnięta?

Przez parę dni przed rozpoczęciem treningu rozciągałam się - żeby dojść do w miarę przyzwoitego stanu, tj możliwości bezproblemowego dotknięcia stóp dłońmi przy wyprostowanych nogach Ale o szpagacie nie mogło być mowy.

Po treningu może nie był to całkowity szpagat, bo noga z tyłu lekko zgięta, ale siadałam tyłkiem na podłodze


Torebki? Rzadko kupuję. Mam jedną ulubioną, ani małą, ani dużą - uniwersalną

Ach, nie wytrzymam chyba zaraz i włożę głowę pod kran - ostatni raz myłam głowę we wtorek, nie mogę patrzeć się na te tłuste strąki, chociaż boje się, że tylko sobie zdrowie pogorszę.. Chociaż dostanę zaraz obsesji z powodu ciągłego wrażenia siedzenia w lepkim brudzie

Miałam jeszcze dodać - dziś, z dnia na dzień, wypisała się z klasy moja dobra koleżanka Przyjęto ją do jakiegoś 'dobrego' gimnazjum i będzie tam chodzić od poniedziałku. To wszystko dlatego, że przedmioty plastyczne uważa za stratę czasu i boi się o test gimnazjalny z powodu nie najlepszego nauczyciela od chemii.

[Mirelkaaa]

Napisane przez Jolie2601

litości nie macie- ale mam nadrabiania

si si tego ma

ja kilka tyg temu usunęłam nr gg z profilu- dość miałam ciągłych pytań o każdą pierdołę

rozwaliłaś mnie

super gratuluję

jak się nie chce być drugą dodą to sie trzeba zachowywać inaczej niż dodzia No 1 Ehhh jakoś nie przemawia do mnie ta dziewczyna

też raz miałam "przyjemność" mieć kanały czyszczone na żywca. Masakrator myślałam, ze tam umrę [chociaż moje migreny bywają gorsze]

o matko podziwiam- i tak codziennie wstajesz o 4
A burakiem nie ma się co przejmować

super- cieszę się, że to jednak przepuklina

sama kupie sobie takiego na gwiazdke, wtedy bede miec całą sume

ja na PW dostawałam pytania typu czy w moim telefonie jest wibracja itd, jakby nie można było tego samemu sprawdzic w opisie;/
albo pytanie jakich kosmetyków do prostowania używać (choć tysiąc razy pisałam w wątku, ze nie mam o tym pojęcie)

[19agusia91]

Miałam jeszcze dodać - dziś, z dnia na dzień, wypisała się z klasy moja dobra koleżanka Przyjęto ją do jakiegoś 'dobrego' gimnazjum i będzie tam chodzić od poniedziałku. To wszystko dlatego, że przedmioty plastyczne uważa za stratę czasu i boi się o test gimnazjalny z powodu nie najlepszego nauczyciela od chemii.

Przypomina mi się sytuacja z gimnazjum, kiedy to umawiałam się z koleżanką ,ze w LO idziemy do jednej klasy, a ona a później poszła do innego mówiąc,ze tu nie zda matury, bo to kiepska szkołą. Ludzie trochę za bardzo się przejmują, nie mają dystansu do pewnych spraw.

[Porcelainnn]

To ja tylko z taką małą wstawką - dziś o 20.00 na tvn 4 nasz ulubiony program czyli 'J&J Jola i Jarek' [

[evangeline]

Napisane przez Narek

Informuję, że biologia poprawiona z 2( ) na 5

Lecę nadrabiać zaległości

Gratulacje!

Napisane przez Febulcia

Hej wizażanki
Jestem tutaj nowa ( na tym wątku, właśnie go odkryłam) I posatarm się jak najczęściej zagląda

Febulcia, witaj!


A ja tak się jakoś dzisiaj snuję wieczorem bez ładu i składu, nie mogę sobie miejsca znaleźć. Nie czuję się najlepiej, sama nie wiem czemu. ;/